PDA

Zobacz pełną wersję : Kampania - Małżeństwa (Propozycje Komputera)



obcy6661
02-02-2011, 17:24
Witam !
Mam problem, a mianowicie chodzi mi o to,że podczas kampani (gram aktualnie Francją lecz problem występował już wcześniej u innych nacji) moi generałowie nie posiadają żon.Jedynie co uda mi się "złapać" to albo wydanie Księcia za jakąś Księżniczkę pozostałych Frakcji lub sporadyczne na prawdę sporadyczne propozycje zamążpójścia dla jakiejś "szarej" kobiety z mojego rodu (chodzi o te pozostałe, które nie są księżniczkami).
W pozostałych przypadkach moi generałowie z rodu nie posiadają żon co powoduje ich bezdzietnymi co z kolei powoduje,że mój ród powoli lecz systematyczne wymiera.
Jednym słowem: Nie dostaję od Koputera żadnych propozycji kobiety dla mężczyzny z mojego rodu.
Moje pytanie a zarazem prośba jest następujące: Czy da radę to w jakiś sposób zrobić naturalnie (tzn. że w grze np. będę musiał skupić się na danych aspektach,budować i przejmować więcej miast zamiast zamków czy coś w ten deseń) lub zrobić to poprzez dodanie/usunięcie/zmienienie jakiegoś pliku w grze.
Jeżeli ktoś wie o co mi chodzi,ma lub miał ten problem co ja i wie jak temu zaradzić byłbym wdzięczny za pomoc !

A i jeszcze jedno:aktualnie znajduję się w roku 1235 więc przekroczenie bariery domyślnej w grze (bodajże jest ona ustawiona do prawie 1500 roku) nie wchodzi w rachubę,a ostatnią propozycję małżeństwa dostałem..... coś koło 1190 roku ;/

dawid96
02-02-2011, 17:37
Pirat?

obcy6661
02-02-2011, 17:48
Nie oryginał wraz z dodatkiem Królestwa,wszystko zpatchowane jak należy
Gdybym używał pirata nie pytałbym ;/

Gdzieś właśnie czytałem,że gracze narzekają na to,że za dużo jest tych prpozycji małżeństw, ja mam odwrotnie xD aż dziwi mnie to.

Mam również pytanie czy ekskomunika ma coś do tego,aktualnie nie jestem ekskomunikowany,teraz można powiedzieć że wypełniam wolę papieża dobrze - uczestniczę w wyprawach krzyżowych,rekrutuję księży itd, lecz w historii mojej gry zdażyło mi się być 1-2 razy ekskomunikowany z przyczyny chęci podbicia terenów niemieckich jak i Anglii.

Przypominam,że Francuzi w grze (jeżeli się nimi nie gra) tak czy owak zostają ekskomunikowani w pierwszych etapach gry.

Samick
02-02-2011, 19:45
A ilu członków rodu trzymasz w zamkach lub miastach, a ilu jako dowódcy, którzy stoją gdzieś w polu?

Nezahualcoyotl
02-02-2011, 20:20
Zacznij uzywac wlasnych dyplomatow i za wartosciowe propozycje z Twojej strony staraj sie pozyskiwac obce ksiezniczki za zony.Pamietaj ze im wartosciowszy general(doswiadczenie bojowe,cechy,swita)tym wieksze szanse na ozenek.
Jesli to zawiedzie hajtaj swych meskich potomkow z kim popadnie bo nie bedziesz miec wkrotce zadnych potomkow :lol: ;)

obcy6661
02-02-2011, 20:24
Podliczyłem i wyszło mi:
Posiadam 11 mężczyzn z rodu,którzy są prawowitymi potomkami Filipa (pierwszy król Francji - chodzi mi o to,że każdy z nich jest w linii prostej od Filipa tzn. "dobierałem im matek a nie ojców" :) )
Z czego 8 nie ma małżonki (w wieku od 16 - 42) a tylko 3 posiada żony oraz potomstwo z prawowitego rodu (w tym policzyłem Dziedzica Frakcji,który ma żonę z obcego Królestwa)
Każdy z nich prowadzi tryb życiowy normalny,tzn: Gdy posiadam środki na armię to obejmują nad nią dowództwo i po podbiciu miasta/zamku "zamieszkują" w zdobytej prowincji kilka tur,zależnie od tego czy muszę bronić nowo zdobytej ziemi czy raczej pozostawienie 3-4 oddziałów w niej wystarczy na nie utracenie jej.
Jednak te ekspansje nie zdarzają się często,każdy z Generałów (tych prawowitych i tych związanych z nim od strony matki) ma wystarczająco czasu aby w prowincji w której się obecnie znajduje poszukać sobie żony lub mieć ją dostarczoną do niego (jeżeli tak ten system przydzielania żon w Medievalu obowiązuje :D)
Posiadam również Generałów,których matki były z rodu Filipa,jednak oni podobnie jak Ci prawowici nie posiadają żon (wyjątkiem są 2 -lecz oni mają odpowiednio 62 i 63 lata)

Liczyłem oczywiście tylko tych generałów,którzy na dzień dzisiejszy są jeszcze żywi i zdolni do rozmnażania się ;)

obcy6661
02-02-2011, 20:28
Zacznij uzywac wlasnych dyplomatow i za wartosciowe propozycje z Twojej strony staraj sie pozyskiwac obce ksiezniczki za zony.Pamietaj ze im wartosciowszy general(doswiadczenie bojowe,cechy,swita)tym wieksze szanse na ozenek.
Jesli to zawiedzie hajtaj swych meskich potomkow z kim popadnie bo nie bedziesz miec wkrotce zadnych potomkow :lol: ;)



Możesz szczegółowiej opisać proces ożenku mojego Generała z obcą księżniczką,gdy ten nie jest następcą tronu i opcja "wyjścia za mąż za następce" nie jest możliwa.
Jeżeli istnieje taka możliwość i dyplomaci mają takie umiejętności to szczerze powiedziawszy zaskoczyło mnie to,bo gram już w tą grę dobre 4 lata a o takich możliwościach pierwszy raz słyszę ;) = jeżeli to prawda to aż wstyd się przyznać.

Kessair
13-02-2011, 00:10
Albo peszek, albo mechanizm gry. Na swoim przykładnie. Gdy mam mało członków rodu [początki gry lub moment, w którym niefortunnie paru gienków ginie w bitwach w krótkim odstępie czasu] to często otrzymuje propozycje adoptowania jakiegoś obcego, albo generała za syna uznać. Gdy ma się dużo dzieci, tzn. członków to propozycje żon są takie sporadyczne? Gdy ma się mało członków to jakiś ożenek jest ważnym. Gdy ma się wielu członków i się chce ich szybko pożenić to 1-2 małżeństwa nie robią wrażenia. Cóż... po prostu gdy część członków ci wymrze zapewne będzie wytrysk młodych dzieci niektórych generałów. No nic, moją radą na taką sytuacje jest to, że żeń księżniczki z rodu królewskiego [króla i księcia] za synów dalszych rodzin, których córki/siostry stają się blondynkami uśmiechającymi się do monitora. Ja dość często żenię ciocie za synów jej brata. Różnica wieku to jakieś 10-20 lat ale dzieci są, a i czasami granica wieku zanika w związku z późnym macierzyństwem. Ostatecznie może jest za mało przestrzeni? W kraju o twojej powierzchni być może jest zbyt wielu członków rodziny?[proporcjonalnie]