PDA

Zobacz pełną wersję : Hoplici vs. Falangici - czyli który typ preferujecie



Witia
09-09-2009, 15:44
Jak w temacie. Którą 'falangę' wolicie ? Jakie są według waszych doświadczeń wady i zalety obu typów ? Którą z jednostek najbardziej lubicie, doceniacie ?

Zapraszam do dyskusji.

Amrod
09-09-2009, 15:56
Hoplici, ze względu na wysoki poziom obrony, a przez to skuteczność w walce również z falangą, która ma prawie o połowę niższy ten współczynnik. Szybciej można nią manewrować niż falangitami (kwestia obrotu na drugą stronę, gdyż falangici zyskują pełną zdolnosć bojową gdy położą wszystkie sarissy). No i tacy ciężkozbrojni czy fenomenalny Święty Zastęp jest praktycznie niewrażliwy na strzały i pociski od frontu. W luźnej formacji potrafią dobrze kryć łuczników i proce nie narażając się na znaczny ubytek w swoim pierwotnym skąłdzie liczebnym w przeciwieństwie do falangitów.

Soul of Night
09-09-2009, 20:48
No, ale moim zdaniem do zatrzymywania natarć bezpośrednich lepsi są falangici. Fenomenalny strach przed pikami powoduje szybsze uciekanie niż przez włóczniami. A tak apropo chyba mówisz o jakimś modzie - Święty Zastęp to w normalnej wersji i większości modów falangici :)

Amrod
09-09-2009, 21:37
Ja piszę o realiach z gry, bo chyba taką ma na myśli autor. Przez falangitów rozumiem - Królewskich pikinierów, Srebrne i brązowe tarcze czyli jednostki posiadające bardzo długie włócznie/sarissy. Przez hoplitów - hoplitów, ciężkozbrojnych hoplitów, Piechotę libijską (bodajże) oraz Święty Zastęp. Nie jest to może prawidłowy podział, ale patrząc wg. Twojego to prawdopodobnie do hoplitów zaliczyłbyś trarii, którzy też przecież walcza włócznią a hoplitami nie są, co przyznasz ;) Innego rozróżnienia w grze nie ma. Modów nie liczę.

09-09-2009, 23:49
No to preferujesz ...całkowita fantastyke.W podstawce nie ma prawdziwej tradycyjnej greckiej formacji( jak i wielu rzeczy).Jak narazie najlepiej przedstawia to mod Europa Barbarorum.Tak naprawde Macedonska falanga była znacznie lepsza i nowoczesniejsza formacja.

Amrod
10-09-2009, 00:10
Ale piszemy chyba o grze a nie o realiach historycznych? Przynajmniej na to wskazuje dział. Nie ma "prawdziwej" falangi, owszem, więc nazwijmy to "jeżykiem". Na to samo wychodzi, bo to nie ma znaczenia jak to nazwiesz. Macedońska falanga jest bardzo dobra. Ale niestety nie w tej grze. Taka mała różnica.

Witia
10-09-2009, 08:41
Blackwood błagam Cie... zacznij myśleć... Temat został założony w dziale Rome, a nie Historia. Mówimy o falangach z GRY komputerowej.

10-09-2009, 10:16
Spokojne bez nerwów... :? moja sprawa kiedy mysle a kiedy nie :ugeek: ... tak swoja droga jesli napiszesz posta odnosnie instalacji jakiegos moda(badz problemu technicznego) mozesz liczy na to ze wtedy spewnoscia przestne mysleć ... pozdrawiam ;) (tak na off topie)

10-09-2009, 11:29
Blackwood błagam Cie... zacznij myśleć... Temat został założony w dziale Rome, a nie Historia. Mówimy o falangach z GRY komputerowej.

Przecież wspomniał, o modzie pewnie nie słyszałeś E.B. :lol: Temat dotyczy gry, mod jest pod grę, więc o co chodzi? A, że w modzie w miarę dobrze oddano realia tej formacji, to dlaczego o tym nie wspomnieć?

Przeważnie, grałem Macedonią, oczywiście, że nie w podstawce, falanga dla mnie najlepsza ;)

Soul of Night
10-09-2009, 16:31
Ja piszę o realiach z gry, bo chyba taką ma na myśli autor. Przez falangitów rozumiem - Królewskich pikinierów, Srebrne i brązowe tarcze czyli jednostki posiadające bardzo długie włócznie/sarissy. Przez hoplitów - hoplitów, ciężkozbrojnych hoplitów, Piechotę libijską (bodajże) oraz Święty Zastęp. Nie jest to może prawidłowy podział, ale patrząc wg. Twojego to prawdopodobnie do hoplitów zaliczyłbyś trarii, którzy też przecież walcza włócznią a hoplitami nie są, co przyznasz ;) Innego rozróżnienia w grze nie ma. Modów nie liczę.

Racja, ostatnio grałem tylko w TGAW :) A tam Grecja nie ma żadnych falang ;) I z przyzwyczajenia pomyślałem o takich hoplitach, a nie o mniejszych falangach ;)

Herod
14-09-2009, 09:42
A tam Grecja nie ma żadnych falang

Ma mur tarcz, który odpowiada falandze hoplickiej. Ale to wiesz...
I ten cholerny mur z tarcz jest nadnaturalnie skuteczny przeciwko falandze macedońskiego wzoru... tego się nie da opisać. To trzeba zobaczyć.

W podstawce rządzą niestety (znów szlak trafia realizm) hoplici w szyku falangi. O wiele lepsza obrona, połączona z nacieraniem do przodu w szyku falangi macedońskiej wygrywa z typowymi żołdakami Macedonii, którzy chociaż posiadają bardzo długie sariss, mają bardzo niski współczynnik obrony.

Dlatego lepiej grać na porządnych modach...

Witia
14-09-2009, 16:34
Ja osobiście w Romie wolę falangitów. Jakoś bardziej do mnie przemawia atrybut 'very long spears'. Choć 23 obrony na podstawce u SacredBandów to również mocny argument ;)

Ja, Klaudiusz
15-09-2009, 12:09
W sumie w moim wypadku zależy to od modyfikacji w którą gram, ale jeżeli chodzi o podstawkę to preferuję falangę, ot choćby dla wrażenia wizualnego. ;)

kuroi
16-09-2009, 19:08
Ja preferuję Hoplitów. W zwykłej bitwie postaw Greckich ciężkich hoplitów na przeciw Macedońskim falangitom.(I oczywiście wyrównaj cenę poprzez ulepszenia) Zobaczysz, że hoplici wygrają ;)
No i jeśli falangici zostaną rozbici to nie mają już żadnych szans. Co innego Hoplici. Fakt, że są mocno osłabieni, ale nadal mogą walczyć. falangici po rozbiciu (lub przebiciu się przez włócznie) padają jak muchy ;)

Wiktor_Lechki
01-10-2009, 09:26
Najbardziej mi podeszła falanga macedońska (Królewscy Pikinierzy bodajże) i Srebrne Tarcze Seleucydów ;)

Furiusz
01-10-2009, 09:33
Hypaspiści w opisie :D mnie drażni ich formacja standardowa - zbyt płytka i dość łatwa do przerwania zawsze ustawiałem ich ręcznie w głębsze szeregi, co do srebrnych tarcz, niczym jak dla mnie się nie różnią od brązowych tarcz, choc ma fajniejsze ustawienie standardowe niz królewscy pikinierzy.

Seba Fallus III Wielki
03-04-2010, 11:47
Jak to czym kolorem tarcz. :lol: Królewscy pikinierzy pokonają ciezkich choplitow chocby przez liczebnosc.

Czik
03-04-2010, 20:35
Eee, falangici są lepsi od hoplitów jak atakują frontalnie falangą jazdę lub rydwany :D. A porządny gracz będzie za wszelką cenę starał się nie dopuścić do takiej sytuacji, tylko wbić się w falangę od tyłu swoimi wojskami. A wbicie się od tyłu hoplici przetrwają lepiej bo mają wysokie statsy obrony. Jak chcemy obrócić formację falangi (do atakującego od tyłu lub z flanki przeciwnika), to krótkie włócznie są praktyczne, hoplici szybciej się odwrócą. No i ostrzał, falangici sporo bardziej od niego cierpią. No ale te "veri long spirs" się im przydają czasem, łatwiej nimi - przy dobrej obsłudze - "zahaczyć" o oddział rydwanów lub jazdy, co nie kończy się dla owego oddziału dobrze.

No i jest ukryta opcja nr 3, zwykli falangici bodajże Pontu, posiadający 40 chłopa w oddziale ale wysokie statsy obrony. Niestety i tak lepsi są bronze shield. O.

Ituriel32
06-04-2010, 11:02
Ja wole Hoplitów.
Łatwiej mi nimi operować i są twardsi.

Saiyajin
12-07-2010, 21:43
Osobiście wolę hoplitów łatwiej się nimi dowodzi i kieruje,no i mają sporą przewagę nad falangitami tj.po wyłączeniu obrony poprzez phalanx formation świetnie walczą wręcz czasem się to przydaje chociaż rzadko używalne.........
Pozdro

Czik
13-07-2010, 14:06
Osobiście wolę hoplitów łatwiej się nimi dowodzi i kieruje,no i mają sporą przewagę nad falangitami tj.po wyłączeniu obrony poprzez phalanx formation świetnie walczą wręcz czasem się to przydaje chociaż rzadko używalne.........
Pozdro

Jaja sobie robisz? Przecież i hoplitami, i falangitami powinno się zawsze walczyć z phalanx formation :D. Z małymi wyjątkami.

Witia
13-07-2010, 15:43
Jaja sobie robisz? Przecież i hoplitami, i falangitami powinno się zawsze walczyć z phalanx formation :D. Z małymi wyjątkami.
Przecież napisał, że rzadko używane ?
Weź sobie zrób kilka bitewek na singlu, weź np Sacred Bandów z jednej strony i Królewskich Macedonii z drugiej. Idź na normalne zwarcie falangami, a jak obie formacje będą w całkowitym zwarciu ( tj. pierwsze szeregi będą miały miecze ) wyłącz u SB zarówno phalanx formation jak i guard mode.

;) Całkiem ciekawe

Riksza
21-10-2010, 19:43
Ja osobiście preferuje Hoplitów ponieważ bardzo często bywa tak ze gdy przeciwnik przedrze się przez włócznie falangitów nie mają juz szans natomiast hoplici są w stanie odeprzeć ten atak po drugie falangitów można unicestwić łucznikami a w przypadku Świętego zastępu Elitarnych Hoplitów czy Spartan jest to bardzo trudne . Frontalny atak łuczniczy nie przynosi żadnych skutków.

Zagłoba
01-01-2011, 04:04
w gołej grze wolę greckich Hoplitów , nie jedną Macedońską Falangę nimi rozwaliłem - ale jak wspomniano to ahistoryczne , bo jak na paradoks to armia macedońska była nowocześniejsza i biła grecką

Saiyajin
14-05-2011, 17:12
Abstrachujac do tego co pisalem wczesniej ze po wylaczeniu phalanx formation hoplici radza sobie lepiej niz falangici,mowicie ze ten motyw jest glupi i niepotrzebny a co sie stanie gdy przy obronie miasta np. Macedonskiego postawicie pikienierow na murach phalanx formation nie dziala walcza wrecz,dlatego lepiej sprawuja sie holici w tej sytuacj,stawiaja wiekszy opor...
Wiem wiem po co ich tam ustawiac skoro lepiej daja sobie rade w wazkich uliczkacz,ale gdyby jak juz co,to hoplici sa mocnijsi w danej sytuacji>

Mateusz Sz
14-05-2011, 17:30
Choć hoplici w Romie są lepsi od falangitów, wolę falangitów. Dlaczego? A dlatego, że nacje posiadające ten typ jednostki mają zarąbistą kawalerię (Tracji nieliczę, bo oni mają Bastarnów) która to tak naprawdę jest siłą Macedonii, Pontu i Seleucydów. Falanga służy albo do walki z barbarzyńcami i Rzymianami albo do przytrzymania hoplitów, by kawaleria zmasakrowała ich biorąc ich w dwa ognie. Hoplitów nie preferuję, bo oni są zdani na siebie. Jazda grecka nie przeciwstawi się szarży Jazdy macedońskiej, Hetajrów czy Katafraktów.

kuroi
14-05-2011, 21:31
Choć hoplici w Romie są lepsi od falangitów, wolę falangitów. Dlaczego? A dlatego, że nacje posiadające ten typ jednostki mają zarąbistą kawalerię (Tracji nieliczę, bo oni mają Bastarnów) która to tak naprawdę jest siłą Macedonii, Pontu i Seleucydów. Falanga służy albo do walki z barbarzyńcami i Rzymianami albo do przytrzymania hoplitów, by kawaleria zmasakrowała ich biorąc ich w dwa ognie. Hoplitów nie preferuję, bo oni są zdani na siebie. Jazda grecka nie przeciwstawi się szarży Jazdy macedońskiej, Hetajrów czy Katafraktów.
Zasadniczo, to taki właśnie był zamysł. Falanga to kowadło, twarde, nie ruszy się. Kawaleria to młot, szybka i bezlitosna. jak dasz coś pomiędzy i młot walnie, no to raczej nie ma co zbierać. :)

A hoplici tak, jak mówisz, są wstanie samodzielnie sobie poradzić. Lepiej się sprawdzają w połączeniu z łucznikami, np. kreteńskimi, których osłaniają w czasie ostrzału. (Hoplici lepiej manewrują w razie, gdyby wroga cav. jakoś ich oskrzydliła i dobierała się do łuczników)
Aczkolwiek jazda grecka jak się umie manewrować to tez się co nieco ugra. (bądź co bądź, kawaleria nie służy do zwalczania kawalerii)

Mateusz Sz
15-05-2011, 07:25
A hoplici tak, jak mówisz, są wstanie samodzielnie sobie poradzić. Lepiej się sprawdzają w połączeniu z łucznikami, np. kreteńskimi, których osłaniają w czasie ostrzału. (Hoplici lepiej manewrują w razie, gdyby wroga cav. jakoś ich oskrzydliła i dobierała się do łuczników)
Aczkolwiek jazda grecka jak się umie manewrować to tez się co nieco ugra. (bądź co bądź, kawaleria nie służy do zwalczania kawalerii)

Podobnie jest z Macedonią, też od początku mogą zaciągać Kreteńczyków dzięki temu iż władają Koryntem. Ja jednak prócz tradycyjnych zadań jazdy, wykożystuję kawalerię do zwalczania słabszej (z regóły) kawaleri przeciwnika jeśli gram Macedonią, Seleucydami. Te nacje i Grecy nie posiadają włóczników typu Auxiliari czy Piechota libijska (choć Seleucydzi mogą od początku zaciągać wschodnią piechotę najemną- ich nieliczę bo to nie jest jednostka przypisana do frakcji), dlatego trzeba coś mieć na wrogą jazdę. Z kolei Grecy muszą iść przed siebie i zostawić Jazdę grecką by nadeszli Hoplici mogący wyeliminować kawalerię zajętą starciem z naszą słabą jazdą.

bator35
22-07-2011, 11:50
Zdecydowanie hoplici. A tak do tej ahistoryczności. Właściwie tylko walka falangici vs hoplici jest tu ahistoryczna. Ale np wrażliwość na ostrzał już nie.

Skwierczu
23-07-2011, 23:02
Hoplici. Sprawniej się nimi manewruje, i łatwiej znoszą błędy dowódcy: Lepiej wytrzymują ostrzał, szybciej poradzą sobie z wrogą jazdą która wjechała im w plecy, dłużej wytrzymają okrążeni, skuteczniej powalczą na miecze. Poza tym ogólnie darzę ich sympatią.

MajkelloKróllo
11-02-2012, 17:44
Nie chciało mi się sprawdzać ale to własnie chyba hoplici z 2 rządka trzymaja te włócznie w górze i wydaje mi sie ze lepiej nadaja sie na piechote :P nie wiem czy zwracaliscie uwage niektórym np. legionistą zawsze w ataku z biegu podskakuja <3 i to jest ten +
(Jestem amatorem RTW może żle mysle )

adik2808
12-02-2012, 13:34
Z tego co zauważyłem to chyba hoplici są bardziej defensywną jednostką od falangitów.Więc z tego właśnie względu wolę hoplitów.

Lwie Serce
06-04-2012, 10:14
Ja to wolę hoplitów. Pomimo że sarissy są krótsze od pik to hoplici są bardziej wytrzymali i lepiej walczą wręcz, a i tak zazwyczaj bezproblemowo odpierają szarże kawalerii.

mr.Raspberry
06-04-2012, 10:45
Ja to wolę hoplitów. Pomimo że sarissy są krótsze od pik to hoplici są bardziej wytrzymali i lepiej walczą wręcz, a i tak zazwyczaj bezproblemowo odpierają szarże kawalerii.

Sarissy są właśnie u Falangitów a nie Hoplitów :)

Lwie Serce
06-04-2012, 12:04
Serio? Sam nie wiem, gdzieś czytałem że u hoplitów ( o ile dobrze pamiętam ), może mi się pomyliło.

adriankowaty
06-04-2012, 13:38
Zdecydowanie Septuagina (falangici). Ludzie, ta formacja to mur (srebrne tarcze dobrze walczą jako zwykła piechota, falangici "zwykli" również). Mówicie, że jazda rżnie na flankach i tyłach - to ustaw nawet zwykłych poborowych w czworo-(pięcio-, sześcio-...)kąt to zobaczysz, jaka rzeźnia! Przy czym jedna formacja ma być bokiem figury. Łuczników ustaw w środku figury - i masz "żywy fort".

Samick
06-04-2012, 14:18
i masz "żywy fort".

A potem podstaw machiny oblężnicze i łup w niego do wyczerpania amunicji. :)

mr.Raspberry
06-04-2012, 14:23
i masz "żywy fort".

A potem podstaw machiny oblężnicze i łup w niego do wyczerpania amunicji. :)

Otóż to, może sam za bardzo grać nie umiem,ale każdy myślący człowiek bez problemu rozwali takiego noobBoxa


A wracając do tematu,to według mnie lepszą jednostką są Hoplici (zwłaszcza ciężkozbrojni),falangici nie radzą sobie z ostrzałem,z powodu tych śmiesznych małych tarcz i praktycznie braku pancerza. Bardzo długie włócznie niewiele zmieniają w bezpośrednim starciu...

adriankowaty
07-04-2012, 14:21
i masz "żywy fort".

A potem podstaw machiny oblężnicze i łup w niego do wyczerpania amunicji. :)
nigdy nie używam samej infanterii - jazdę na piechotę strzelczą i altylerię wroga posyłam. To chyba oczywiste?

Lwie Serce
07-04-2012, 14:34
Tylko że artyleria i strzelcy rzadko są bez ochrony w postaci kawalerii i ciężkiej piechoty.

adriankowaty
07-04-2012, 14:35
i masz "żywy fort".

A potem podstaw machiny oblężnicze i łup w niego do wyczerpania amunicji. :)

Otóż to, może sam za bardzo grać nie umiem,ale każdy myślący człowiek bez problemu rozwali takiego noobBoxa


A wracając do tematu,to według mnie lepszą jednostką są Hoplici (zwłaszcza ciężkozbrojni),falangici nie radzą sobie z ostrzałem,z powodu tych śmiesznych małych tarcz i praktycznie braku pancerza. Bardzo długie włócznie niewiele zmieniają w bezpośrednim starciu...
Co to znaczy? Panie kolego, bliżej mi do literackiej polszczyzny niż do "slangu internautów". Dla mnie po prostu oczywistym jest używanie tej taktyki w połączeniu z szarżami flankowymi mojej jazdy na wroga. Myślałem, że dla was też to tak oczywiste, że nie trzeba o tym wspominać...
Tak? A zatem srebrne tarcze i Królewscy pikinierzy to podatny na ostrzał motłoch? Moja taktyka wykorzystuje każdy typ wojsk (infanteria, strzelcy, konnica) tak, by zerżnąć wrogich strzelców, harcowników i altylerię, a piechotę utrzymując w takiej "fortecy" bronić przed jazdą i piechotą wroga.
Hoplici greccy może i są silni, ale brak im liczebności. Pomijając pancernych (cholernie drogich), hoplici raczej ulegną atakowi takich katafraktów przez flanki na tyły. Armii opartej o hoplitów (tj. Grecji) brak dobrej jazdy. Kartagińczycy mają z kolei niezbyt ciekawą pozycję terytorialną, przez co ich Scypioni szybko niszczą. Może i falangici są bardziej narażeni na ostrzał i ataki piechotą z flanki, ale moja taktyka niweluje tą wadę, a pozwala jeździe na swobodne likwidowanie strzelców wroga.

Krzyżak2
19-04-2013, 18:32
Ja stawiam ZDECYDOWANIE na hoplitów. Patrzę szczególnie na ciężkozbrojnych, którzy są niewiele gorsi (jeśli nie lepsi) od chociażby srebrnych tarcz, albo królewskich pikinierów. Najlepszym tego dowodem jest to, że atak kawalerii (tego samego rodzaju) zaatakuje takie oddziały od tyłu. I co, kto pierwszy obróci się w bok/w tył? Kto szybciej spanikuje? Kto będzie lepiej wyglądał podczas walki :D ? Ciężkozbrojni hoplici, czy srebrne tarze?:
Szybszy obrót-zdecydowanie ciężkozbrojni hoplici
Szybsza panika-jasne że srebrny pikinierzy
Lepszy wygląd-OCZYWIŚCIE że hoplici :D
Jaki z tego wniosek? Hoplici (muszę dodać że ciężkozbrojni) są znacznie lepsi ;)

McAbra
19-04-2013, 19:15
Ja stawiam ZDECYDOWANIE na hoplitów. (...)Najlepszym tego dowodem jest to, że atak kawalerii (tego samego rodzaju) zaatakuje takie oddziały od tyłu. I co, kto pierwszy obróci się w bok/w tył? Ciężkozbrojni hoplici, czy srebrne tarze?:
Zdecydowanie ciężkozbrojni hoplici.


To akurat słaby przykład, bo zarówno pikinierzy jak i hoplici mają włócznie w tylkach i damage zadany jeździe jest taki sam jak przy zaatakowaniu z przodu.
Niemniej z pozostałymi argumentami się zgadzam i uznaję wyższość hoplitów nad falangitami ;).

Reznow45
21-04-2013, 09:36
Wolę Falangitów, aczkolwiek Hoplici są o wiele bardziej uniwersalni. Do bitwy z użyciem Falangitów trzeba więcej i ostrożniej manewrować, ale przede wszystkim mieć dobrą konnicę (taktyka Filipa i Aleksandra - młota i kowadła - broni połączonych). Hoplici mogą nieco odważniej atakować, są odporniejsi na piechotę i manewry, lecz dla mnie ciekawsze są bitwy z Falangitami.

nazgul3456
03-05-2013, 18:54
Zdecydowanie dla mnie są lepsi hoplici za lepszą od falangitów manewrowość i za ich atak. Falangitów łatwo oflankować natomiast hoplitów jest trochę trudniej. Hoplici są według mnie jak piła łańcuchowa niszczy wszystko :D