Adamsky
14-04-2011, 19:48
No właśnie, gdzie zaopatrujecie się w te artykuły? Jeśli chodzi o zegarki to tu nie ma problemów - asortyment jest oszałamiający, od kilku złotych do tysięcy euro. Zauważyłem jednak, że problem jest z portfelami. Jeśli pominiemy te z egzotycznych skór, to wybór jest skromniutki. Jedyne portfele, które wizualnie mi się podobały były firmy Wittchen (Arizona), o której wiadomo, że produkty, choć jakościowo dobre (skóra z Italii), to tworzone są w Chinach, a wykonanie pozostawia wiele do życzenia, natomiast cena nie jest adekwatna do jakości. Nie mówiąc już o tym, że swoich pracowników w sklepach firmowych traktują upokarzająco (zarobki, atmosfera w pracy). Muszę jednak przyznać, że zewnętrznie prezentują się dość ładnie, ale czy to właściwe kupować coś od firmy, która sama nie jest do końca fair? Oczywiście chodzi o portfele w granicach 200-300 zł.
http://www.sklep.wittchen.com/product/1/portfel.html
Druga sprawa to parasolki męskie. Również skromny wybór. Brakuje mi takich ze szpikulcem, który mógłby posłużyć nie tylko do drapania się po plecach, ale w razie potrzeby do sprawdzenia się w charakterze rapiera (tak na serio, żeby metalowa końcówka zwężała ku końcowi, a kwestia ryzyka wydłubania nią oczu pozostawiam swojej odpowiedzialności). Nie mówiąc już o drewnianej rączce. Tu też nie najgorzej wychodzi Wittchen, ale logo firmy na parasolce trochę mnie odstręcza.
http://www.sklep.wittchen.com/product/1 ... chard.html (http://www.sklep.wittchen.com/product/1285/parasol-richard.html)
Cenowo też do 300 zł.
Są jakieś propozycje, czy bez wyjazdu na zachód się nie obejdzie? Wolałbym nie kupować przez internet rzeczy z zagranicy.
Sporo buszowałem w necie, ale jeśli "renomowane" portfele kosztowały 90 zł, to coś mi się tu nie podoba.
Ps. Rękawiczki też by się przydały. Oczywiście skórzane.
http://www.sklep.wittchen.com/product/1/portfel.html
Druga sprawa to parasolki męskie. Również skromny wybór. Brakuje mi takich ze szpikulcem, który mógłby posłużyć nie tylko do drapania się po plecach, ale w razie potrzeby do sprawdzenia się w charakterze rapiera (tak na serio, żeby metalowa końcówka zwężała ku końcowi, a kwestia ryzyka wydłubania nią oczu pozostawiam swojej odpowiedzialności). Nie mówiąc już o drewnianej rączce. Tu też nie najgorzej wychodzi Wittchen, ale logo firmy na parasolce trochę mnie odstręcza.
http://www.sklep.wittchen.com/product/1 ... chard.html (http://www.sklep.wittchen.com/product/1285/parasol-richard.html)
Cenowo też do 300 zł.
Są jakieś propozycje, czy bez wyjazdu na zachód się nie obejdzie? Wolałbym nie kupować przez internet rzeczy z zagranicy.
Sporo buszowałem w necie, ale jeśli "renomowane" portfele kosztowały 90 zł, to coś mi się tu nie podoba.
Ps. Rękawiczki też by się przydały. Oczywiście skórzane.