Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Porady Gry Rzeczpospolitą



czwarnom
24-04-2011, 13:27
Czy mógłby jakiś doświadczny gracz który grał polską dać mi pare porad?

Aro137
24-04-2011, 13:38
Napiszę ci tak; najpierw rozbuduj gospodarkę i ulepsz infrastrukturę. Jeśli dasz radę zajmij najbliższą armią Krym przed Rosjanami. Również zaatakuj Szwecję, zajmiesz 2/3 prowincję. Cały czas udoskonalaj państwo. Potem możesz wybrać które państwo zaatakujesz Prusy czy Austrię. Ja bym Ci radził zaatakować Prusaków mniej później kłopotów :) Gdy już ich pokonasz atakuj państwa niemieckie i Austrię. Ze strony Rosji powinieneś mieć spokój. Możesz też rozbudować flotę i wysłać ją na podbój prowincji pirackich w Ameryce lub na podbój Indii. Myślę, że coś ci pomogłem :D

Andzia
24-04-2011, 14:22
Popieram przedmówcę ale zamiast prowadzenia ekspansji kolonialnej to lepiej byłoby utworzenie "ścian" czyli zajęcie krańców mapy i mieć w ten sposób zabezpieczone tyły więc zajęcie całej Rosji da ci święty spokój na wschodzie a Skandynawii na północy.

Aro137
24-04-2011, 16:28
Z Rosją mamy od początku sojusz i jest on dosyć trwały. Nie warto rozpoczynać dodatkowej wojny skoro prowadzimy z innymi krajami. Jako późniejszy cel to owszem ;) Może cię jeszcze zaatakować Imperium Osmańskie. U mnie to było tak zająłem Mołdawię i miałem święty spokój. Turcy nie mają zbyt mocnej armii.

czwarnom
25-04-2011, 09:01
A na czym oprzeć moją armie według was?

Aro137
25-04-2011, 10:19
Na początku Piechota liniowa,3/4 oddziały kawalerii (dragoni) i przymusowo przynajmniej jeden oddział armat. Zbyt dużego wyboru nie mamy. Później wraz z rozwojem technologi, można wystawić husarie i lekką piechotę.

jakubek199678
25-04-2011, 13:54
Ja z reguły nie atakuję Rosji. Najpierw zajmuje Krym i próbuje rozwinąć handel zamorski. Póżniej przychodzi czas na Prusy i Szwecje. Dobrze jest mieć poprawne stosunki z Danią, która nie omieszka pomóc.

czwarnom
25-04-2011, 15:28
Jaka jest husaria?

Aro137
25-04-2011, 17:15
Husarie masz dopiero później,po odkryciu danej technologi, choć nie jest to zgodne z historią :evil: Dosyć mocna i ma wysokie morale. Chociaż jej wykonanie mogło być dużo lepsze...

czwarnom
25-04-2011, 18:55
A jak Ron wypada na tle Prus,Szwecji,Austrii,Rosji,Turków... według was

Aro137
25-04-2011, 20:45
Względem 3 pierwszych nacji wypada nieco zacofanie z gospodarką i armią. Rosja jest za to dużym krajem, ale również słabo rozwinięta. Turcja jest strasznie zacofana, ma dużo prowincji, ale o różnej kulturze itp. Aż tak słaba Rzeczpospolita nie jest ;) Dobrze poprowadzona podbije każde z tych państw :twisted:

czwarnom
25-04-2011, 21:39
A w porównaniu z Anglią,Francją,Maratami,Hiszpanią,Krajami Niemieckimi

Aro137
25-04-2011, 22:48
Kraje niemieckie hmm nie grałem, ale każde państwo posiada tylko 1 prowincję, gdyby "wchłonąć" resztę można by zbudować potężne państwo. Osobno są słabe, ale razem są mocne ;) Z łatwością można je podbić, jeśli zdążysz przed innymi nacjami :) Konfederacja Maracka hmm na wczesnym etapie w ogóle ci nie zagraża, ale słyszałem o takich rzeczach, że podeszli aż pod Stambuł :shock: Grając nimi bez większych problemów zajmiesz całe Indie, przez Persję pójdziesz na podbój Europy :D Anglia, Francja i Hiszpania moim zdaniem najsilniejsze państwa na początku rozgrywki, posiadają kolonie i dopóki nie zaczniesz podboju środkowej Europy lub nie zapragniesz założyć koloni nie będą Ci zagrażać, chyba że wplączesz się w jakiś sojusz który jest przeciwko im. Zostały jeszcze Niderlandy, ale one są w tym samym położeniu co 3 nacje które przed chwilą opisałem. W tym, że posiadają jedną prowincję w Europie(!) jeśli ją zajmiesz, w ich koloniach automatycznie wybucha bunt. Myślę, że coś Ci pomogłem, jeśli jeszcze potrzebujesz pomocy pisz śmiało :)

czwarnom
26-04-2011, 07:13
W poprzednich częściach TW dla mnie flota miała miała znaczenie a teraz podobno ma duże znaczenie czemu?A jak tam jeszcze dyplomacja

Aro137
26-04-2011, 12:16
Teraz możesz sam stoczyć bitwę morską, Rzeczpospolita nie jest krajem kolonialnym, więc nie potrzebuje silnej foty. Jedynie do obrony własnych szlaków handlowych. Jeśli będziesz chciał stworzyć imperium kolonialne to flota musi być ;) Co do dyplomacji, jest pewna różnica do poprzednich opcji, doszły nowe opcje itp. Chociaż all wroga nie jest najlepsze...

czwarnom
26-04-2011, 15:49
A szlaki handlowe sam ustalam czy automatycznie?
Jaki kierunek ekspansji bardziej polecasz wschód czy zachód

Aro137
26-04-2011, 16:46
Po zawarciu handlu z danym państwem, szlaki automatycznie się ustalają. Od strony masz w miarę spokój. Radziłbym ci tak ja na początku. Zająć Krym, i Mołdawię, zostawić w tym regionie jedną armie dla ochrony plus zwerbować kilka dodatkowych typu milicja itp. Później zdobyć prowincje w Inflantach, Ingrię plus jeśli ci się uda Finlandię. Potem atakuj Prusy i państwa niemieckie. Mniej więcej tak to powinno wyglądać. Możesz zamiast państw niemieckich zaatakować Austrię. Radziłbym ci ekspansję na zachód. Mniej więcej tak samo ci opisałem w pierwszym moim poście w tym temacie :D

Niko
26-04-2011, 18:33
Ja grając Rzeczpospolitą na początku zaatakowałem Szwecję a później prusy i państwa niemieckie następnie Niderlandy, Francję, Wielką Brytanię. Później wziąłem się za Austrię a następnie Imperium osmańskie.

czwarnom
26-04-2011, 21:54
Myślisz że warto mieć kolonie RON w Ameryce lub Indiach?
A jakie technologie odkrywać najlepiej?
Są jakieś mody dodające Ron jakieś jednostki,miasta...?
Ron-Rzeczpospolita Obojga Narodów
Tak w ogóle dzięki że mi pomagasz :)

Rue
27-04-2011, 06:43
Kolonie zwiększają dochód tak samo jak i zajmowanie slotów handlowych u wybrzeży Brazylii,WKS,Madagaskaru i Indonezji.Najlepiej zajmij wszystkie sloty tylko to wiąże się z silną flotą.

Aro137
27-04-2011, 14:49
Myślisz że warto mieć kolonie RON w Ameryce lub Indiach?

Kolonie jak piszę Rue zwiększają dochody mniej więcej tak samo jak punkty handlowe, choć moim zdaniem warto zdobyć kolonie. Najlepiej zaatakuj posiadłości piratów bodajże 3 prowincje.


A jakie technologie odkrywać najlepiej?

Najpierw dwie związane z wojskiem Bagnet szpuntowy a potem nasadkowy. Plus nie pamiętam nazwy dzięki której możesz rekrutować dragonów. Później związane z gospodarką. Możliwość rozbudowy i zwiększenia dochodów. Później to sam wybierz czy chcesz dalej rozwijać armie czy gospodarkę.


Są jakieś mody dodające Ron jakieś jednostki,miasta...?

W tym się właśnie nie orientuję, poszukaj w działe modów na pewno coś znajdziesz


Tak w ogóle dzięki że mi pomagasz :)
Nie ma za co :D Może ja będę potrzebował w przyszłości pomocy ;)

czwarnom
27-04-2011, 16:24
Co oznacza skrót WKS??
Czy gdy ma się flotę statków to można nakładać cło na port?
Czemu Francja ma 1 prowincję?
Jak odblokować wszystkie frakcje{Państwa Niemieckie,Kurlandia...}?

Rue
27-04-2011, 16:43
WKS-Wybrzeże Kości Słoniowej.

Aro137
27-04-2011, 18:00
Czy gdy ma się flotę statków to można nakładać cło na port?

Nie, automatycznie oddaje ci zyski z przejęcia szlaku


Czemu Francja ma 1 prowincję?

Autorzy tak zrobili tak jest, mi się też to nie podoba, spróbuj poszukać jakiegoś moda który zwiększa liczbę prowincji.


Jak odblokować wszystkie frakcje{Państwa Niemieckie,Kurlandia...}?

Też dzięki modom. Sam muszę takowy poszukać, chętnie pograłbym sobie Danią i innymi państwami :P

AgentMax
27-04-2011, 18:04
Czy gdy ma się flotę statków to można nakładać cło na port?

Nie, automatycznie oddaje ci zyski z przejęcia szlaku


Czemu Francja ma 1 prowincję?

Autorzy tak zrobili tak jest, mi się też to nie podoba, spróbuj poszukać jakiegoś moda który zwiększa liczbę prowincji.

To jest narazie niemożliwe, moderzy nie posiadają narzędzi aby tak edytować mapkę.


Jak odblokować wszystkie frakcje{Państwa Niemieckie,Kurlandia...}?

Też dzięki modom. Sam muszę takowy poszukać, chętnie pograłbym sobie Danią i innymi państwami :P

Wystarczy ściągnąć zmodyfikowany Startpos.esf z twcenter, chociaż uprzedzam, że gra np. państwami niemieckimi jest nudna i mozolna.

czwarnom
27-04-2011, 18:23
Mógłby mi ktoś napisać listę frakcji od najlepszej do najgorszej
Ps.Mam 200 wejść :D

Aro137
27-04-2011, 21:09
Nacje, każda jest dobra. Jeżeli ją dobrze poprowadzisz to stworzysz naprawdę potężne imperium.



Wystarczy ściągnąć zmodyfikowany Startpos.esf z twcenter, chociaż uprzedzam, że gra np. państwami niemieckimi jest nudna i mozolna.

Dzięki za info spróbuje sobie to w piątek "ogarnąć" ;)

czwarnom
30-04-2011, 22:25
O co chodzi z tymi minami i czy są przydatne?
Są jeszcze tam takie bronie np granaty?

stanislao
01-05-2011, 09:00
Na początku rozgrywki wybucha wojna między Austrią i Prusami. Warto przyłączyć się do wojny po jednej ze stron i zająć Śląsk, bądź Prusy Książęce. Ja przyłączyłem się do wojny po stronie Prus. Z Rosją ma się dość trwały sojusz. Nie należy się obawiać raczej ataku z tej strony. Szwecja jest silna i ekspansjonistycznie nastawiona. Niemniej z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że swoje siły kierują raczej przeciwko Rosji. W momencie, gdy zajęli około połowy tego kraju (w tym Piotrogród i Moskwę), zdecydowałem się pomóc Rosjanom.

czwarnom
01-05-2011, 11:13
Wojna Siedmioletnia


A uważasz że co lepiej zdobyć Śląsk czy Prusy Książęce?


Edytuj posty jeśli piszesz je niedługo po sobie. Sareth

stanislao
01-05-2011, 14:35
Myślę, że jednak lepszym nabytkiem są Prusy Książęce. Ich stolicą jest Królewiec. To w grze duże miasto o ile dobrze pamiętam - teraz gram Hiszpanią i te rejony pamiętam gorzej ;) .

Z drugiej strony wiesz, jak się już ofensywnie rozpędzisz to możesz po zdobyciu Śląska sięgnąć po Czechy :D . Praga jest miastem porównywalnym z Królewcem. Oba kierunki ofensywy mogą się opłacić ;) .


Edytuj posty jeśli piszesz je niedługo po sobie. Sareth

czwarnom
01-05-2011, 16:32
A łatwo podpiszą pokój?

stanislao
01-05-2011, 17:28
A łatwo podpiszą pokój?

Jak dobrze posmarujesz to zawsze podpiszą :D . Tylko w takiej sytuacji może się pojawić pewien problem. Mogą się chcieć zemścić i zaatakować Cię, gdy będziesz toczył wojnę z kimś innym. Miałem taką sytuację. Razem z Rosją toczyłem wojnę ze Szwecją. Wysłałem do Rosji (Szwedzi zajęli sporą część jej terytoriów) większość swych żołnierzy. Chociaż Austrii zostały jakieś góra trzy prowincję (w tym Wiedeń), to zdecydowali się na mnie napaść. Z frontu zawróciłem w celu obrony swej południowej granicy jedną pełną armię. Chociaż miałem doskonałe jednostki, to walka z kadłubowym państwem austriackim zajęła mi trochę czasu - mimo małego terytorium mieli dość dobrą armię. Musiałem werbować jeszcze dodatkowych żołnierzy. Austriacy chwilowo odzyskali nawet jakieś prowincje (chyba część Węgier). Oczywiście pokonałem ich. Niemniej lepiej albo od razu ich podbić, albo zainwestować w poprawę relacji po wygranej wojnie.

czwarnom
01-05-2011, 17:32
Można stworzyć Czechy bo podobno gdy się zajmie stolice państwa i ona się zbuntuje to powstaje to państwo?

Rue
01-05-2011, 18:41
Czechy nie powstaną.Tu masz wszystkie dostępne nacje jakie mogą wystąpić w grze.
http://totalwar.honga.net/empire_faction.php?f=britain
Grając w ETW widziałem jak powstają:Quebec,USA,Meksyk,Kolumbia,Irlandia,Szko cja,Grecja,Pendżab,Węgry,Norwegia,Hesja,Gruzja,A fganistan,Memelucy,Neapol i Sycylia.Pozostałe kraje pozostają rebeliantami z którymi nie można wcale prowadzić dyplomacji.

stanislao
01-05-2011, 19:17
Rue ma racje. Niestety Czechy nie powstaną :| .

czwarnom
01-05-2011, 20:27
To szkoda
a właśnie co lepiej zrobić z pokonanym wrogiem dobić go czy mianować go moi wasalem?

stanislao
01-05-2011, 21:06
Szczerze mówiąc nigdy nie udało mi się nikogo zwasalizować. Raczej podbijam. Ewentualnie po pozbawieniu jakiegoś państwa części terytoriów staram się naprawić z nim stosunki i uczynić je sojusznikiem.

czwarnom
01-05-2011, 21:09
Jak ktoś jest wasalem to co musi robić?

stanislao
02-05-2011, 09:12
Jak ktoś jest wasalem to co musi robić?

Protektorat jest sojusznikiem swojego protektora. Jego ziemie są uważana za część terytorium protektora. Być może oddaje państwu dominującemu część swoich dochodów - jednakże tego nie wiem. Nigdy nikogo nie zwasalizowałem. RON ma protektorat w postaci Kurlandii.

czwarnom
02-05-2011, 09:24
A nie wiecie czy można kazać wasalowi przerwać handel z innym państwem

stanislao
02-05-2011, 10:25
A nie wiecie czy można kazać wasalowi przerwać handel z innym państwem

W Napoleonie możesz każdemu państwu kazać zerwać porozumienia handlowe z danym państwem.

czwarnom
02-05-2011, 11:50
A w empire?

Aro137
02-05-2011, 11:59
Tylko w Napoleonie w Empire nie ma takiej możliwości.

czwarnom
02-05-2011, 14:40
A kto jeszcze jest dobrym sojusznikiem oprócz rosji?

Aro137
02-05-2011, 16:15
Dania i Saksonia, w tym, że wszystko zależy od twoich stosunków. Możesz też zepsuć z nimi, albo i poprawić. Właśnie ta gra na tym polega, że nie wiadomo co się stanie ;)

czwarnom
02-05-2011, 17:37
Aha
Kiedy się kończy akcja gry?
Jaka jest najlepsza polska jednostka?

Aro137
02-05-2011, 18:19
Kiedy się kończy akcja gry?

To zależy czy sobie ustawisz krótką kampanie(do 1750) lub długą(do 1800r) W tym że są to daty do których musisz osiągnąć założone cele. Jest możliwość dalszej kontynuacji kampanii.


Jaka jest najlepsza polska jednostka?
To zależy, dla mnie najlepszą jednostką jest husaria. Zresztą nie ma w Empire zróżnicowanego rostera jednostek :(

Asuryan
02-05-2011, 20:02
Dla mnie zaś gwardia grenadierów, ale to już nie z podstawki, a z DLC: Elite Units of the West.

czwarnom
02-05-2011, 22:06
A w złotej kolekcji są te dodatki i jakieś inne?
Jakie mody czy dodatki polecacie ściągnąć?
A mieliście taką sytuacje że podbili was a potem wasza stolica się zbuntowała i graliście jeszcze raz?
Co budować wpierw porty,kopalnie,farmy...?

Aro137
02-05-2011, 22:51
A w złotej kolekcji są te dodatki i jakieś inne?

Tak


Co budować wpierw porty,kopalnie,farmy...?

Najpierw rozbuduj farmy i drogi, potem manufaktury i kopalnie a na końcu porty.

stanislao
03-05-2011, 08:34
Jaka jest najlepsza polska jednostka?

Jak słusznie zauważył Aro137, najlepszą jednostką RONu jest husaria. Niemniej dobrymi formacjami są także piechota gwardii, jazda gwardii oraz ułani :) .

czwarnom
03-05-2011, 09:22
Gdzieś tam czytałem że od króla gdy jest dobry w rządzeniu wiele zależy ale co?
Czy gdy się pokona np Prusy i ich stolica się zbuntuje to powstaną znowu?
I pytanie niezwiązane z tematem jak się robi zasadzki i czy są lepsze od jakieś walnej bitwy?

Aro137
03-05-2011, 12:29
Gdzieś tam czytałem że od króla gdy jest dobry w rządzeniu wiele zależy ale co?
Zależy jakie ma cechy m.in wpływają na dochody itp.


Czy gdy się pokona np Prusy i ich stolica się zbuntuje to powstaną znowu?
Rebeliancka armia jeśli zdobędzie prowincje to wtedy powstaną


I pytanie niezwiązane z tematem jak się robi zasadzki i czy są lepsze od jakieś walnej bitwy?
Zasadzki; trzeba wykorzystywać teren. Ukryć armie w lesie i wtedy czekać na wrogą armie. Daje to o tyle, że wroga armia jest zaskoczona i często bez ładu.

Rue
03-05-2011, 12:35
Gdzieś tam czytałem że od króla gdy jest dobry w rządzeniu wiele zależy ale co?
Król zdobywa różne cechy które mają wpływ na różne rzeczy np.stosunki dyplomatyczne,zadowolenie klas itp.

Czy gdy się pokona np Prusy i ich stolica się zbuntuje to powstaną znowu?
Tak.

I pytanie niezwiązane z tematem jak się robi zasadzki i czy są lepsze od jakieś walnej bitwy?
Zasadzkę twoja armia może zrobić jak przebywa co najmniej dwie tury bez ruchu na mapie kampanii.Wtedy jak wroga armia wejdzie w zasięg twojej to będziesz mógł ją przechwycić.

Bessieres
03-05-2011, 15:00
Jest jakiś dobry skinpack dla Rzeczpospolitej, który zmieniałby skiny jednostek na jakieś bardziej historyczne?

czwarnom
03-05-2011, 16:03
A kim oprócz rzeczpospolitą wam się fajnie gra?

Niko
03-05-2011, 16:45
Zasadzkę twoja armia może zrobić jak przebywa co najmniej dwie tury bez ruchu na mapie kampanii.Wtedy jak wroga armia wejdzie w zasięg twojej to będziesz mógł ją przechwycić.

Tu się z tobą nie zgodzę. Aby zrobić zasadzkę armia MUSI byś na obszarze zalesionym. To co piszesz to "umocnienie" swoich pozycji. Gdy stoimy na otwartym terenie przez co najmniej 2 tury nasza armia umacnia swoje pozycje i w tedy może my np. stawiać Kozły hiszpańskie.

A żeby zrobić zasadzkę "wchodzimy w las" i w tedy możemy urządzić zasadzkę. A zasadzka polega w ogóle na tym że armia wroga nie może ustawiać się w fazie rozmieszczania. Tak samo jest jeżeli my wejdziemy w zasadzkę; od razu jest bitwa nie możemy rozstawić wojska.

Aro137
03-05-2011, 17:27
Jest jakiś dobry skinpack dla Rzeczpospolitej, który zmieniałby skiny jednostek na jakieś bardziej historyczne?
Jakieś nowe jednostki wiem, że wprowadza mod European Wars. Poszukaj w dziale modów na pewno coś się znajdziesz ;)


A kim oprócz rzeczpospolitą wam się fajnie gra?

Każdą nacją się fajnie gra :D Teraz właśnie gram sobie Francją, ciekawa pozycja startowa ;)

loczek97
03-05-2011, 17:31
A kim oprócz rzeczpospolitą wam się fajnie gra?
Ja, polacam Ci serdecznie grę Szwecją, bo różnorodność jednostek, oraz możliwośc bawienia się w "Potop" ;)
Ogólnie tak mnie Szwecja wciągneła w rozgrywkę, że dobiłem 1800 ^^
A druga frakcję polecam Ci jako Konfederacje Maracką-bardzo ciekawy podbój Indii ;d

czwarnom
03-05-2011, 17:37
Tyle żę francja ma 1 prowincję :(

Niko
03-05-2011, 17:39
Tyle żę francja ma 1 prowincję :(

Hehe nie nie ma jednej prowincji. Ma Dokładnie dwie prowincje w Europie i parę prowincji jako kolonie które dają duży zysk :)

czwarnom
03-05-2011, 18:05
Lol śnieg u mnie pada w maju :lol:
A u was?
Jakie były największe podboje rzeczpospolitą?{I kto był waszym największym i najtrudniejszym przeciwnikiem}
Co robić żeby nie tracić reputacji i co ją psuje?

Sareth4
03-05-2011, 21:26
Panowie w temacie , w temacie , a Ty czwarnom szczególnie. Ten temat nie jest o śniegu w maju , ani o historii Rzeczpospolitej na przestrzeni lat...

czwarnom
03-05-2011, 21:30
Chodziło mi o podboje graczy grających rzeczpospolitą
Sorry za złe sformułowanie ;)

Aro137
04-05-2011, 09:57
Jakie były największe podboje rzeczpospolitą?{I kto był waszym największym i najtrudniejszym przeciwnikiem}
Rzeczpospolitą podbiłem państwa niemieckie, Turcje, Skandynawie, Włochy plus Indie gdyby wtedy nie utrata zapisków podbiłbym cały świat :? Nie tyle co trudny przeciwnik, tylko że budżet państwa nie wystarczał na wystawienie armii oraz wojna na wszystkich frontach.


Co robić żeby nie tracić reputacji i co ją psuje?
Na pewno jeśli chcesz się przypodobać jakiemuś państwu i nawiązać z nimi sojusz wysyłaj podarki. Psuje z kolei gdy zrywasz sojusze i wypowiadasz własnym sojusznikom wojnę.

stanislao
04-05-2011, 14:27
Jakie były największe podboje rzeczpospolitą?{I kto był waszym największym i najtrudniejszym przeciwnikiem}

RONem grałem do tej pory raz. Podbiłem wschodnią część Rzeszy Niemieckiej, całą Austrię, Turcję (jej europejskie terytoria oraz Azję mniejszą) oraz niektóre regiony Rosji (m.in. Piotrogród oraz Archangielsk). Podbijałbym dalej, aczkolwiek gra już mnie zaczynała nudzić :D .

Najtrudniejszymi przeciwnikami były chyba Prusy i Austria. Prusacy wypowiedzieli mi wojnę w dwie tury po zawarciu pokoju kończącego pierwszą wojnę. Austria zaatakowała mnie, gdy toczyłem wojnę ze Szwecją. W wypadku walk z Prusakami dopiero budowałem swą potęgę, mojej armii brakowało jeszcze doświadczenia. Austria, zaś wypowiedziała mi wojnę w dość niesprzyjającym momencie. Pozostali przeciwnicy byli znacznie łatwiejsi do pokonania. Liczyłem np. na trudną rozprawę ze Szwecją. Walka z nią była dość banalna ;) .

czwarnom
04-05-2011, 17:10
,,aczkolwiek gra już mnie zaczynała nudzić :D ."
To jest częsty problem w tw niestety macie może jakieś sposoby żeby urozmaicić grę?

AgentMax
04-05-2011, 17:11
Zwiększyć poziom trudności.

czwarnom
04-05-2011, 17:15
nom można ale i tak w końcu zapewne się uda przejąć światowa dominacje
A znacie jakieś inne sposoby żeby urozmaicić rozgrywkę?

stanislao
04-05-2011, 21:19
A znacie jakieś inne sposoby żeby urozmaicić rozgrywkę?

Jak stwierdził przedmówca można przejść na wyższy poziom. Tyle, że na poziomie trudnym, czy bardzo trudnym to komp zwyczajnie często nie mając pieniędzy produkuje wielkie armie - innymi słowy oszukuje ;). Średnia przyjemność grać na takich warunkach.

Jak już rozwali się swoich głównych wrogów, zdobędzie jako taką dominację, to po prostu gra staje się nudna :D. Wracając do gry RONem - gdy już pokonałem Turcję na Bliski Wschód zaczęli wkraczać Indusi. Nie pamiętam tylko, czy Maraci, czy Mogołowie. Szykowała się wielka wojna. Ale spodziewałem się, że po ewentualnych początkowych trudnościach i tak ich pokonam. Ponadto dużym problemem w Empire jest dość mała liczba technologii, jednostek i budynków, które można stworzyć/wynaleźć. Najpóźniej do początku XIX wieku już wszystko ma się za sobą. Później już można tylko podbijać. To bardzo nuży. Więc przerwałem grę ;) . Ale nie wykluczone, że gdy znudzi mi się gra w NTW, to wrócę do przerwanej gry RONem.

czwarnom
04-05-2011, 22:52
A które państwo najbardziej RON zagraża?

stanislao
05-05-2011, 07:09
Moim zdaniem Prusy i Austria. Rosja jest twoim sojusznikiem. Szwecja jest agresywna, ale ekspansje prowadzi w Rosji, czasami zahacza o Kurlandię. Turcja jest dość spokojna.

Aro137
05-05-2011, 12:08
Tak najbardziej zagrażają Prusacy i Austriacy, jeżeli dość wcześnie wypowiesz Prusakom wojnę to powinieneś szybko ich pokonać. Dzięki temu zyskasz porty nad Bałtykiem(handel) a po za tym zlikwidujesz zagrożenie. Popieram Stanislao :D

czwarnom
07-05-2011, 20:07
Hej mam jeszcze chyba ostanie parę pytań
Co się stanie gdy nie wykonam celów w określonym czasie?
Jak stworzyć Republikę,Monarchię Konstytucyjną i Absolutną.
I jakie są ich zalety?
Jaką wy polecacie?

Niko
08-05-2011, 08:46
Co się stanie gdy nie wykonam celów w określonym czasie?

Nic ;) Wyświetli nam się ekranik że przegrałeś i masz do wyboru: Grać dalej albo przejść do menu i zacząć od nowa :)


Jak stworzyć Republikę,Monarchię Konstytucyjną i Absolutną.

Musi w twojej prowincji ze stolicą wybuchnąć bunt. Najłatwiej to zrobić zwiększyć podatki.
Aby zmienić ustrój należy (opiszę na przykładnie RON):

Republika: Podnieść podatki plebsowi a szlachcie dać na zero. Wybuchnie bunt (po paru turach) I pojawia nam się wiadomość o buncie i teraz mamy do wyboru: Przyłączyć się do buntowników albo nie. My przyłączamy się do nich i zdobywamy stolice. W tedy następuje zmiana ustroju.

Monarchia absolutna: Robimy to samo co w republice tylko zamiast zwiększać podatki chłopstwu zwiększamy je szlachcie.


Najlepiej jeszcze podczas zmiany ustroju przy zwiększaniu podatków zwalniamy pozostałe prowincje (oprócz stolicy) z podatków tak aby nam w innych prowincjach bunt nie wybuchł.


I jakie są ich zalety?

W monarchii konstytucyjnej rząd wybierany jest co ileś tam tur natomiast w absolutnej my zmieniamy ministrów kiedy chcemy.

Jeszcze powiem że jeżeli zmienimy na republikę wszyscy nas znienawidzą ;)


Jaką wy polecacie?

Ja polecam Monarchię Absolutną.

stanislao
08-05-2011, 09:11
Ja polecam Monarchię Absolutną.

Ja poleciłbym raczej monarchię konstytucyjną. Jest to system umiarkowany w porównaniu ze skrajnymi formami - republiką i monarchią absolutną. W wypadku przyjęcia republiki narażasz swe relacje z sąsiadami na szwank. Wybierając monarchię absolutną, problemem są rosnące nastroje rewolucyjne wraz z odkrywaniem kolejnych postępowych koncepcji społecznych.

Asuryan
08-05-2011, 13:56
W przypadku przyjęcia republiki możesz także zapomnieć o rekrutowaniu husarii.

czwarnom
08-05-2011, 14:52
LoL :lol:
Coraz więcej ludzi mi się buntuje chcą republike

Rue
08-05-2011, 16:14
Zmniejsz podatki trzymaj garnizon w stolicy z dragonów.

czwarnom
08-05-2011, 17:50
czemu akurat z nich?

Rue
08-05-2011, 20:00
Dragoni dają bonusy do utrzymania porządku.

FastRon
10-05-2011, 14:26
Witam wszystkich mam kilka pytań .
1. Jak mogę zwiększyć dochody , gdyż prowadzę wojnę z Prusami i potrzebuję kasy by robić wojsko .
2. Przejąłem już Austrię , Kurlandię , Bawarię i teraz walczę z Prusami co mi radzicie potem zaatakować Szwecję czy Imperium Osmańskie ?
3. Czy zniszczenie protektora coś daje ??

Andzia
10-05-2011, 14:53
1.Albo używasz trainera (cheat) lub rozbudowujesz budynki zwiększające dochody ---> farmy, manufaktury itp.
2.Zakończ najpierw tą wojnę z Prusami i dokończ jeśli masz jeszcze przy okazji z kimś innym jeszcze tamtą, jeśli przez ten czas nikt nie zaatakuje ciebie walnij w sąsiada która ma najgorsze stosunki dyplomatyczne z tobą --- jeśli jednak każdy ma po równi z tobą to lepiej zajmij Skandynawię żeby mieć północne tereny/front z głowy
3.Chyba tylko pogorszenie stosunków globalnych z każdą nacją na świecie

FastRon
10-05-2011, 15:15
ok thx

czwarnom
10-05-2011, 17:38
To ja mam ciekawie podbiłem cała rosje,skandynawię,mołdawie,I trochę ameryki ale ludzie zaczynają mi się buntować
Co robić?
Mam już fabryke maszyn parowych :D

Aro137
10-05-2011, 17:42
Standardowo obniżyć podatki, jak można to zbuduj jakieś budynki które poprawiają stosunki z poddanymi. Wprowadź garnizony do miast.

stanislao
12-05-2011, 09:57
Co robić?

Te regiony które najbardziej Ci się buntują możesz na jakiś czas zwolnić z podatków. Następnie zbuduj tam budynki poprawiające zadowolenie. Gdy sytuacja się uspokoi, ponownie nałóż podatki ;) .

Niezadowlenie może te wynikać z różnic wyznaniowych. W takiej sytuacji spróbuj nawrócić ludność na swoją religię - w wypadku RONu na katolicyzm.

czwarnom
19-05-2011, 22:10
A jak się przeprowadza reformy bo lud chce i szlachta?

Asuryan
20-05-2011, 15:42
Lud i szlachta to chcą raczej rewolucji, a nie reform. A rewolucję wywoła nałożenie maksymalnych podatków na stolicę oraz zostawienie ją bez garnizonu. Pozostaje tylko opowiedzieć się po stronie rewolucjonistów i zdobyć stolicę, następnie zmniejszyć podatki, zwiększyć garnizon, etc, etc...

Rue
20-05-2011, 15:46
Reformy ...hmm może chodzi tu o zmiany w gabinecie ministrów.Raz na turę można jednego ministra kick :D albo przeprowadzić wybory natychmiastowe jeśli poparcie dla rządu jest poniżej 50%.

Niko
20-05-2011, 16:21
Taki komunikat pojawia się w tedy gdy mamy zbyt duże niezadowolenie w danej prowincji np za duże podatki. W tedy zwiększamy garnizon albo zmniejszamy podatki.

czwarnom
23-05-2011, 18:18
Jeśli stworzę republikę to nie będą się buntować?

Niko
23-05-2011, 20:59
W tedy plebs będzie zadowolony a szlachta wkur**** :D
Daj garnizon większy do tej prowincji gdzie proszą o reformy i po sprawie ;)

Asuryan
23-05-2011, 21:08
Poza tym przy republice nacieszysz się flagą Polski, ale o rekrutowaniu husarii możesz zapomnieć...

Niko
24-05-2011, 09:28
Ale nie przesadzajmy z tą świetnością husarii w grze ;) Po pierwsze można ją szkolić dość późno.
Po drugie w grze nie jest znowu taka wspaniała :) Chodzi mi głównie o te wykałaczki :x Jak dla mnie "popsuli" husarię, jej świetność i piękno ;)

czwarnom
24-05-2011, 14:10
A jak się flaga zmieni?
Kogo lepiej zaspokoić szlachtę czy lud?
To warto mieć husarię czy nie?
Na kogo iść pokonałem wszystkich w europie oprócz Wielkiej Brytani
Do ameryki na hiszpanie czy do indi?

Niko
24-05-2011, 14:26
A jak się flaga zmieni?

Jak zmienisz ustrój na republikę to się flaga automatycznie zmienia.


Kogo lepiej zaspokoić szlachtę czy lud?

Zależy jaką politykę wewnątrz państwową prowadzisz-w domyśle-jakie masz budynki poprawiające zadowolenie. ;)



To warto mieć husarię czy nie?

Według mnie NIE. Husaria nie jest nie zastąpiona. Bez niej spokojnie wygrasz.




Na kogo iść pokonałem wszystkich w europie oprócz Wielkiej Brytani
Do ameryki na hiszpanie czy do indi?

Ja bym poszedł na Indie. Dużo tam surowców np kamieni szlachetnych co daje dużo kasy. Chyba że lubisz walczyć z Indianami to oczywiście AMERYKA.

Asuryan
24-05-2011, 21:20
Indie - mogą być większym wyzwaniem, no i da się tam dotrzeć z Europy lądem. Idąc na Hindusów dobrze by było wysłać jedną dobrą pełną armię do Ameryki, po pokonaniu wszystkich europejskich mocarstw na ojczystym kontynencie, ich dawne kolonie zmieniają właściciela - bez problemu pokonasz lokalne nacje, a i z wkurzającymi piratami możesz się w końcu uporać.

czwarnom
25-05-2011, 17:31
W Ameryce mam już trochę ziem na północy i wszystkie wyspy na południu{Kuba} a resztę ameryki mają Hiszpanie.
Już mam trochę w indiach a może jeszcze wpierw pokonać wielką brytanie?

czwarnom
30-05-2011, 16:06
Tu już nie potrzebuje pomocy ale tu potrzebuje pomocy viewtopic.php?f=143&t=8563 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=143&t=8563)

Bardzo bym prosił o pomoc

Drattius
15-07-2011, 20:25
Na początku tematu wiele się pisze o Krymie, podboju Szwecji, Turków itd. Ale w każdej mojej grze mam w trzech turach inne zmartwienia. Austria chce podbić Saksonię, Prusy chcą podbić Saksonię. Jeśli olewam sojusz, to w krótkim czasie Prusy chcą ode mnie Pomorze i tłuką się z Austrią w międzyczasie zabierając Śląsk. Jeśli go odbijesz, w drugiej turze Austria wypowiada Ci wojnę. :P

Więc jedyna słuszna droga rozwoju RON to:
- Pierwsza tura fabryki wszędzie!
- Umowy handlowe z Austrią i Turcją.
- Sojusz z Austrią.
- Olać wsparcie Saksonii jeśli zaatakuje ich Austria pierwsza.
- Jeśli pierwsi zaatakują Prusacy, wesprzeć Saksonię.
- Wypowiedzenie wojny przez Prusy to kwestia czasu, umocnij Gdańsk i buduj jednostki.
- Jeśli odbijesz Śląsk, sprzedawaj go w tej samej turze Austrii za technologie. Póki nie masz z nimi very like to Cię zaatakują o niego.
- Podbij szybko Królewiec, jak w końcu zdobędziesz Berlin zyskujesz port - gra z górki.

Aro137
15-07-2011, 21:01
Olać sojusz- też popieram :lol: Często jest tak, że na początku można stracić Gdańsk na rzecz Prusów a Austria prze na Warszawę. Właśnie dlatego zająć na początku Krym zyskując port czarnomorski a na Szwecji też dobre prowincję. A Gdańsk prędzej czy później i tak odbijemy :P
Szczerze to miło tak popisać o taktyce podboju :D

Cymberkaj
18-07-2011, 13:01
Osobiście uważam, że najlepszy na starcie dla RONu jest sojusz z Austrią. Jak już tu niektórzy napisali, dobrze jest zniszczyć Szwecję i Rosję, bo są oni na krańcach mapy, przez co stworzymy sobie aż 2 bezpieczne ściany. Jednak poprzez sojusz z Austrią można sobie nawet stworzyć... trzecią ścianę. :)

Na starcie sprawa ma się następująco: niemal na pewno wybuchnie wojna między Austrią i Prusami, w którą te państwa wciągną swoich niemieckich sojuszników. Austria ma sojusze (wymieniam tylko Niemcy) z Bawarią, Witenbergią i Westfalią; zaś Prusy niemal zawsze zawierają sojusz z Hanowerem. Znacznie lepiej opowiedzieć się po stronie austriackiej. Po wyczerpującej wojnie powinniśmy mieć (jeżeli nie pozwolimy, aby inne państewka niemieckie nas wyprzedziły z zadaniem ostatecznych ciosów) następujące tereny: Prusy wschodnie, Brandenburgię, Saksonię (niemal zawsze Prusy ją podbijają, a my odbijemy) i Hanower. Olać Krym, skupmy się na Niemcach.

Gdy już wybucha wielka wojna niemiecka (taka moja nazwa), zawiązujemy sojusz z Austrią i wypowiadamy Prusom wojnę z opcją "Wezwanie sojuszników". Niech Kurlandia na razie blokuje ruchy Prusaków z Królewca (niech się na coś w końcu przydadzą), a my skupmy się na odbiciu Saksonii, zanim zrobi to Bawaria lub Austria. Może też (choć mogą odmówić, bo zawsze ostro dostają w kość od Szwedów) wesprze nas nasz sojusznik graniczący z Hanowerem, Dania.

Jeżeli wszystko dobrze poszło, to kontrolujemy Saksonię, Brandenburgię, Królewiec i Hanower. I teraz zaczyna się cały dowcip... :lol: Po upadku Saksonii, Prusów i Hanoweru; w całych Niemczech pozostały już tylko i wyłącznie te państewka niemieckie, które mają arcysilny sojusz z Austrią. Choćby nie wiem, jak nas Niemcy znienawidziły, nigdy nas nie zaatakują, bo jesteśmy przecież w sojuszu z uwielbianą przez nich Austrią. Wystarczy więc "inwestować" w dobre stosunki z tylko i wyłącznie samą Austrią, a definitywnie ujarzmimy wszelkie przyszłe agresywne ambicje względem nas wszyściusieńkich pozostałych Niemiec. Jakby tego było mało, nie musimy się obawiać Turków-nawet jeśli nas zaatakują, to wystarczy poprosić o pomoc Austrię. Wówczas to oni przyjmą na siebie całą nawałnicę turecką, bo w końcu mają o wieeeeele dłuższe granice z Turkami, niż nasza wąziutka granica z Mołdawią. Właśnie z tego powodu na starcie lepiej olać Krym, bo wywołamy sobie wojnę z Turcją jeszcze przed sojuszem z Austrią, a jak wiadomo, o pomoc sojuszników można prosić tylko i wyłącznie w momencie rozpoczęcia wojny.

Teraz już możemy całkowicie opróżnić z garnizonów zdobycze w Niemczech-mimo iż nie są na krańcu mapy, to i tak kompletnie nic im nie grozi. Wszystkie zachodnie i południowe granice są w pełni dyplomatycznie zabezpieczone, a my-wspólnie z Rosjanami-możemy się w pełni skupić na Szwecji. A potem atak na Rosję lub Turcję i ciągła, bezstresowa ekspansja w kierunku wschodnim i południowo-wschodnim, bo zachód i tak jest w pełni zabezpieczony. 8-)

18-07-2011, 13:17
Ja przewaznie skupiam sie na Szwedach, poniewaz pózniej moze nam zrobic desant na Kurlandie itp.Austria to bolki sa, ale sojusz z nimi przeciwko Prusakom i Turcji to nie jest zly pomysl ;) Austria ma niezle dochody z handlu dobrze handlujac moze wyciagnac 12k po 10 turach.Czyli sojusz sie oplaca. Na zachód sie nie oplaca szturmowac. Grajac RON'em ciagle mialem wojne z Francja,Hiszpania itd Po ich zajeciu dochód byl mizerny...bardziej sie oplaca Turków zniszczyc na poczatku.

Dla porównania dochód z podatków, farm itp zaczynajac od naszej zachodniej granicy wynosi okolo 100K, a od wschodniej granicy 110k+. Zalezy jakich mamy ministrów. Specjalnie liczylem :(

okaesiak
19-07-2011, 10:34
To ja dorzucę swoje doświadczenia, może komuś się przydadzą - pierwsze tury mojej kampanii były kluczowe.

Grając Rzeszpospolitą, początek jest moim zdaniem bardzo trudny. Bieda, słabe wojsko, wielu silnych przeciwników. Ja sobie postawiłem jako cel mojej kampanii jak największą liczbę protektoratów. Początek rozgrywki wyglądał tak:
1. zdobyć Krym, zanim zrobią to Ruscy.
2. Szarpanina z Turcją, która wkurzyła się za Krym - zdobycie Mołdawii.
3. Prusy wypowiadają mi wojnę (tzn. atakują Saksonię), wychodzą z Berlina i biegają po moich ziemiach. Oddałem Saksonii Gdańsk (bo i tak nie miałem czym go bronić, a straciłbym protektorat, bo Drezno padało). Ponieważ Berlin jest słabo chroniony, atakuję wszystkim co mam Berlin i go zdobywam. W tym momencie modliłem się, żeby nie pognało Prusaków do Warszawy:) Na próbie odbicia Berlina Prusacy się wykrwawiają (RON też...). W międzyczasie Austria zaczęła ze mną wojnę, ale tym się bardzo nie przejąłem, starałem się tylko obronić Warszawę - resztę później jest łatwo odbić.
4. Prusy bez Berlina tracą zęby - czas zaczyna działać na korzyść RON. Przez kilka tur jest dosyć spokojnie, w miarę możliwości wojsko z Berlina atakuje Królewiec.
5. Odepchnąłem Austriaków, zdobyłem Śląsk.
6. Szwecja chciała się zamienić - chcieli Wilno za jakąś swoją prowincję, a ja się niechcący zgodziłem. Wyszło to na dobre, bo odbiłem Wilno w następnej turze, a Szwedzi stracili przyczółek przy moich granicach;)
7. Dobicie Prus, wojna z Austrią i podgryzanie Turcji (to drugie bez wysiłku), odpieranie Szwedów.
8. Dalej można już podbić resztę świata, bo porządek na swoim podwórku w przypadku RON w zasadzie gwarantuje wygraną.

I teraz o protektoratach - Austrii została jakaś poturecka prowincja bez armii i zgodzili się na zostanie moim wasalem. Kolejnych wasali zdobywałem w taki sposób, że dawałem wszczynałem wojnę, dawałem jakąś słabą prowincję w prezencie, zdobywałem ich stolicę i proponowałem: pokój, kasa (zależnie od zasobności, z reguły cały dochód z tury), umowa handlowa, protektorat - zawsze się zgadzają. Kasa i tak się często zwraca w przeciągu kilku tur. W zasadzie znudziła mi się gra w międzyczasie - wasalami RON są Kurlandia, Saksonia, Rosja, Austria, Maraci, Państwa Włoskie, Wenecja, Gruzja, Dagestan, Mogołowie, Szpitalnicy (siedzą teraz w głębi Rosji:)). Nigdy nie udało mi się zwasalizować państw niemieckich, Turków, Francji i Hiszpanii. Wielka Brytania to jedyne "silne" państwo w rozgrywce - mają 5 prowincji w Ameryce i wyspy brytyjskie.

Teraz zacząłem grać Hiszpanią, jest dużo łatwiej i nudniej;)

19-07-2011, 11:24
Mozna tez sie wymienic na poczatku Gdansk za Królewiec ;) Glupie Prusaki sie zgodza, poniewaz wola miec 2 prowincje obok siebie niz 2 oddzielnie. Potem szybki wypad armia z Warszawy zdobycie Gdanska (bez armi bedzie) i zostaje Berlin ;) Saksonia sobie wtedy moze poradzic.

czwarnom
30-07-2011, 21:25
Wejdźcie jeszcze tu viewtopic.php?f=98&t=8867&p=189277#p189277 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=98&t=8867&p=189277#p189277)

Nitrogenium
05-08-2011, 11:53
Obecnie opanowałem całą Europę środkową, Bałkany, mam też 2 kolonie w Ameryce, a teraz walczę ze Szwedami (tylko z nimi mam wojnę i jest trochę ciężko, bo wystawili 5 armii, a ja straciłem jedną armię pod Sztokholmem, ale sytuacja już jest opanowana). Moje rady podczas gry RONem:
- jak już było napisane, wymień z Prusami Gdańsk za Królewiec
- po tym jak Prusy wypowiedzą wojnę Saksonii, przyłącz się i zajmij Gdańsk (wezwij obrońców do kapitulacji, na 99% się zgodzą)
- jako że Polska armia jest dość słaba, na początku każ rozwijać technologię kartaczy, to da ci ogromną przewagę w obronie (jakby nie patrząc na początku, gdy wróg będzie miał przewagę liczebną lepiej się bronić)
- gdy zostanie jedna tura do odkrycia kartaczy, ruszaj na Berlin, najlepiej mieć ze 2 oddziały artylerii i przynajmniej 4-5 piechoty liniowej
- poczekaj 2 tury uzupełniając armię (zwerbuj też 1-2 pułki w Wawie) i rozwalając rebeliantów, którzy pojawią się na pewno, wtedy ruszaj na Saksonię
- nie zwalniaj Berlina z podatków bo i tak to nic nie da, dopiero po około 10ciu turach uda się zażegnać tam niezadowolenie
- w tym momencie Austria wypowie ci najprawdopodobniej wojnę (chyba że masz z nią sojusz oczywiście, ale jako że jednym z celów kampanii było zdobycie m. in. Wiednia, to nie spoufalałem się z wrogiem)
- jeżeli nie przyłączyłeś się do wojny duńsko-szwedzkiej, to Brytania najprawdopodobniej również się przyłączy do Austriaków i zrobią ci desant na Królewiec
- broń się przez 3-4 tury, aż armia w Wawie będzie gotowa
- zdobądź w jednej turze Morawy armią z Berlina/Saksonii i Wrocław armią z Wawy, w tym momencie Austria jest już właściwie twoja :) (łączysz 2 armie ,ale zostawiasz trochę wojska w Berlinie, który ciągle się buntuje i ruszasz na Wiedeń)
- dalej idziesz na Turcję (która de facto sama wypowie ci wojnę po jakimś czasie), ale to już będzie jak wchodzenie nożem w masło

To by było na tyle jeżeli chodzi o porady na początek gry, a teraz takie ogólne:
- jak zostanie ci jakaś kasa na koniec tury to buduj fabryki
- podpisuj umowy handlowe z kim tylko możesz
- jak już Prusy znikną w mapy, to spamuj małe niemieckie landy umowami i prośbami o sojusz, wtedy cię pewnie nie zaatakują
- na początku olej Krym, i tak Turki będą ci blokować szlaki handlowe, a tak to przynajmniej będziesz miał przez kilka tur spokój na południu
- staraj się zajmować max 1 region na 2 tury, inaczej przez ekspansję terytorialną państwa będą czuły do ciebie niechęć, co może się skończyć wojną na wszystkich frontach i innymi tego następstwami
- sojusz z Rosją jest mocny, nie przejmuj się wschodnią granicą
- Szwedzi będą blokować ci port w Berlinie. To jest pewnie jakiś bug, ale burząc port towary będą nadal przez niego przechodzić, więc nie mając mocnej floty na Bałtyku chyba warto to zastosować
- mając kilka portów na morzu śródziemnym, zainwestuj w statki handlowe

Obecnie moja mapa wygląda tak:
http://imageshack.us/photo/my-images/26/beztytuupyi.jpg + 2 kolonie
Wojnę mam tylko ze Szwecją (nawet Turki zgodzili się na rozejm :))
Nie gram ekspansywnie (no przynajmniej nie aż tak :) ), bo gra się wtedy szybko nudzi, a tutaj dyplomacja daje większe pole do popisu niż w medku czy romku, gdzie sąsiedztwo kraju = wojna.
Porady zastosowane na poziomie trudny/trudny

16-10-2011, 20:27
Ponowną kampanię czas zacząć :)

Tura pierwsza:
-wymień się z Prusakami Gdańsk za Królewiec (chyba tak się pisze ;D)
-rekrutuj 2-3 oddziały piechoty liniowej w Warszawie
-armię z Wilna i innych prowincji wyślij pod Gdańsk (pod granice)
-armię z południowej części kraju zostaw w forcie (przyda się na atak na Austrię , jak coś pójdzie nie tak)
-zawrzyj umowy handlowe z Turkami , Chanatem, Szwedami i z Austrią sojusz
-zbadaj kartacze

Tura druga:
-Prusaki atakują Saksonię (niestety nie pomożemy im, przyłączamy się i tak do wojny) Niemcy w taki sposób będą mieć za wrogów Nas, Saksonię i Austrię(Austria nie zawsze się przyłącza)
-armią z pod granicy (jeśli doszła) atakujemy Gdańsk (jest bez obrony lub stacjonuje tam parę oddziałów)
-czekamy w Gdańsku na oddziały z Warszawy (jeśli je rekrutowaliśmy)
-wykradamy Austriakom technologie (jeśli mamy 2 gentlemanów)
- hmm Szwedzi atakują Danię i nie wyświetlił się komunikat czy dołączamy do wojny? To dobrze, ponieważ Szwedzi by nam zrobili desant na Gdańsk i z marszu na Warszawę

Tura trzecia:
-posiłki doszły :) czas atakować Berlin (nie bierzemy go szturmem czekamy na Austriaków, którzy wejdą szturmem i zginą oczywiście odmawiamy wsparcia im. W ten sposób Prusakom zostanie połowa armii )
-Prusaki podbili Saksonie....
-Ruskie zdobyli Krym (nie przejmujmy się o to chodzi, Turki będą się biły z Ruskimi i nawet nie zauważą jak za 10 tur wejdziemy im do stolicy :twisted:

Tura czwarta:

-bierzemy szturmem Berlin (straty max 120osób)
-możemy też brać szturmem Saksonię, ponieważ Austriacy w następnej turze to sami zrobią (w Saksonii nie ma garnizonu, ponieważ wybiliśmy wszystkich Niemców w Berlinie)
-wysyłamy do uczelni naszego nowego gentlemana :)
-zdobycie Saksonii = atak ze strony Austrii (nie zawsze, ale się wkurzą)
-rekrutujemy w Gdańsku parę oddziałów Dragonów i wysyłamy je do Berlina i Saksonii

Tura piąta:
-armią z południowej części kraju (Galicja i Podole?) atakujemy Austrię
-armią z Saksonii to samo
-Austria bez 2 prowincji już nie groźna
-tworzymy szlaki handlowe z nowymi państwami (mamy PORT! Niemiecki , ale co poradzimy...)


Dzięki takiemu planu podbijemy w 10-20 turze stolice Turków i całe Bałkany, a potem niszczymy Szwedów i Ruskich

Sam z takim planem gram i nieźle mi idzie.
Testowane na średni/średni

KisielPolski
02-03-2012, 21:39
Cóż Lukasz, mogę powiedzieć, iż twoja strategia sprawdziła się sensownie jako jedyna :D . Obecnie zaczynam grę od nowa( bunty w austrii spowodowane brakiem milicji) ale w późniejszym czasie planuję podbicie Indii, ze względu na surowce. Lepiej to zrobić za panowania Mogołów czy Maratów?

Rue
03-03-2012, 07:43
Najlepiej jak najszybciej.Jak jeszcze Maraci i Mongołowie się nawzajem wyżynają.
Konfederacja Maratów jak już zdobędzie przewagę w Indiach to jest trudna do powstrzymania a co innego zdobycie przyczółka i jego utrzymanie.

WOJOWNIKH
20-03-2012, 20:59
Najlepiej jak najszybciej.Jak jeszcze Maraci i Mongołowie się nawzajem wyżynają.
Konfederacja Maratów jak już zdobędzie przewagę w Indiach to jest trudna do powstrzymania a co innego zdobycie przyczółka i jego utrzymanie.
Dlatego właśnie, moim zdaniem lepiej uderzyć na Maratów, jeszcze za nim Mogołowie upadną.
Atakując Mar. wspieramy Mogołów. Jeśli mają sojusz z Persją, to tu zaczyna się cały dowcip - wystarczy zawrzeć z nimi sojusz i... są zablokowani :lol: .Przynajmniej to były moje doświadczenia ( zająłem im wszystkie porty - tzn. Maratom, to dlatego nie desantowali Mogoł.).

A co do RON'u.
1. Wymiana Gdańska za Królewiec(jak się nie chcą zgodzić - dorzucamy stały przemarsz, który po chwili cofamy :shock: ). Zyskujemy ufortyfikowane miasto i - co ważniejsze może nawet, ośrodek szkoleniowy, porządniejszy nawet niż Warszawa. W Warszawie szkolimy jazdę, w Królewcu piechotę(+ ew. kilka armat).
W tej samej turze zawieramy sojusz z Austrią, budujemy fabryki i dajemy PAKTY HANDLOWE, Z KIM TYLKO MOŻEMY!
Olewamy Saksonię ,gdy atakują ją Austriacy i wspieramy przy ataku Pruskim.
Olać Krym, skupmy się na razie na jednym celu.
Gdy już wybuchnie wojna wytaczamy "krwawy szlak" (oczywiście min. to chociaż 10-12 oddziałów, by wyruszyć na Berlin I okolice Saksonii - choć tu zależy od sytuacji) - przez Gdańsk, Saksonię i Berlin(ew. na końcu Hannower).
Teraz można szturmować Szwedów , a na końcu Turków, bo Szwedzi mogą zrobić nagły i silny desant, a Kamieniec jest ufortyfikowany(armia Turecka to też taki GIGANTmotłoch na razie).
Dalej taktyka dowolna - zalewamy Europę :).Można zerwać soj. z Austrią i walić na Wiedeń.Ew. zdobyamy Rosję - nasza armia powinna sobie z tym już poradzić.
Zastosowane na VH/m( mod DMUC 7.0)

adriankowaty
21-03-2012, 07:51
A ja stawiam na takie metody:
1. Zerwać sojusze z Saksonią i Kurlandią. (1 tura)
2. Zlikwidować Kurlandię. (2-4 tura)
3. Kupić od Prusaków Królewiec, w zamian dając złoto i prawo przemarszu, dodając ofertę pomocy w walce z Austrią. (4-6 tura)
4. Rozwijać tymczasem gospodarkę (poczynając od dróg). (od 3 tury)
5. Inwestować w techniki oświecenia. (1-40 tura)
6. Kupić od Szwedów Rygę i zdradzić Rosję (łatwiej ją zlikwidować niż Szwedów). (13-40 tura)
7. Oddać Szwedom prowki (za kasę). (40 tura)
8. Kupić od żabojadów albo Anglików pierwszą kolonię. Zwerbować tam garnizon i ją rozwijać. (41-43 tura)
9. Zamiast na Europie, skupić się na Ameryce i Indiach. (43-71 tura)
10. Po czym przerzucić siły do Europy. (71-... tura)
11. Rozwijać rolnictwo, a potem armię lądową. (41-90 tura)
12. A potem resztę...(91-... tura)
Strategia długofalowa. Wiem, że trudniejsza na hard, niż na medium czy easy.

WOJOWNIKH
21-03-2012, 18:17
A ja stawiam na takie metody:
1. Zerwać sojusze z Saksonią i Kurlandią. (1 tura)
2. Zlikwidować Kurlandię. (2-4 tura)
3. Kupić od Prusaków Królewiec, w zamian dając złoto i prawo przemarszu, dodając ofertę pomocy w walce z Austrią. (4-6 tura)
4. Rozwijać tymczasem gospodarkę (poczynając od dróg). (od 3 tury)
5. Inwestować w techniki oświecenia. (1-40 tura)
6. Kupić od Szwedów Rygę i zdradzić Rosję (łatwiej ją zlikwidować niż Szwedów). (13-40 tura)
7. Oddać Szwedom prowki (za kasę). (40 tura)
8. Kupić od żabojadów albo Anglików pierwszą kolonię. Zwerbować tam garnizon i ją rozwijać. (41-43 tura)
9. Zamiast na Europie, skupić się na Ameryce i Indiach. (43-71 tura)
10. Po czym przerzucić siły do Europy. (71-... tura)
11. Rozwijać rolnictwo, a potem armię lądową. (41-90 tura)
12. A potem resztę...(91-... tura)
Strategia długofalowa. Wiem, że trudniejsza na hard, niż na medium czy easy.

Tzn, co? Sojusz?
Gospodarka, to już raczej nie infrastruktura. Poza tym dlaczego drogi? One nie mają właściwie żadnego wpływu (tylko przy ich braku - tzn. żadnych tracimy +3 do zamożności).
Jest tylko jedno drobne ALE - jeśli to my nie ukształtujemy przyszłego frontu (sojusz z Austrią - lepiej moim zdaniem - lub Prusami), to bardzo często tworzy się koalicja tych państw skierowana na Nas, a Brytyjczycy prą na Gdańsk. Często już w 1. lub 2. turze.

Jeszcze jedna informacja (dot. mojego sposobu) - w czasie początkowej gry, Brytole lub Francuzi mogą zrobić nam desnat na Królewiec. Trzeba wyszkolić ok. 5 oddziałów liniówki min. i da się radę.

Salvo
18-04-2012, 20:47
Ale się spinacie, konkretnie co trzeba porobić, krok po kroku, żeby nie stracić choćby tury i w pięc tur podbić pół świata :P
Ta gra jest zbyt prosta żeby przegrać, największą przyjemność (przynajmniej mi) sprawia spokojna, nieliniowa gra. Jak podbiję Prusy, czy część Szwecji to już jestem takim koksem, że dalsze granie przestaje być wyzwaniem, a staje się monotonią. Nigdy nie zrozumiem tych, którzy koniecznie, jak najszybciej pragną podbić cały świat ;) Ja nie "przeszedłem" do końca żadnego TW :lol:

WOJOWNIKH
19-04-2012, 18:35
Ale się spinacie, konkretnie co trzeba porobić, krok po kroku, żeby nie stracić choćby tury i w pięc tur podbić pół świata :P
Ta gra jest zbyt prosta żeby przegrać, największą przyjemność (przynajmniej mi) sprawia spokojna, nieliniowa gra. Jak podbiję Prusy, czy część Szwecji to już jestem takim koksem, że dalsze granie przestaje być wyzwaniem, a staje się monotonią. Nigdy nie zrozumiem tych, którzy koniecznie, jak najszybciej pragną podbić cały świat ;) Ja nie "przeszedłem" do końca żadnego TW :lol:
Jak testowałem Dartha na vh/vh, to już był szczyt mojej wytrzymałości :lol: .Tam TYLKO BLITZ,BO JAK NIE, TO... :o
Gra wyzwaniem do końca.I naprawdę można przegrać.Spróbuj DMUC7.0 na tym poziomie.

Pasogne
07-04-2014, 12:17
Jak zająć Indie brytolami ?
Upomnienie za zadawanie pytań po raz kolejny w niewłaściwym temacie. Shay Ruan

Gajusz Mariusz
07-04-2014, 13:52
Znów nie ten temat....