Czy używacie limitu czasu bitwy-ankieta

[sobpiotr]

Jak w temacie:). Po prostu jestem ciekaw;p.

[Asuryan]

Tak, od Roma po Shoguna II - zawsze maksymalnego.

[sobpiotr]

Hmm, to w Medievalu 2 da się to zmieniać?xd

[Czesio133]

Ja nie lubię, gdy mnie czas pogania, dlatego gram bez czasu. Ma to jednak złą stronę, bo jak mnie ktoś atakuje to wolałbym się utrzymać przez ten czas.

[sobpiotr]

Hmmmmm, ja chyba kiedyś miałem taką sytuację , że mi się Tatarzy zblokowali w którejś bitwie jak mi atakowali miasto(stali w miejscu z armią i nic nie robili), no i od tego czasu z tego co pamiętam , używam;0. Z tego co pamiętam jest właśnie taki bug w Medievalu , że armia po utracie machin oblężniczych stoi i nic nie robi, i tak w nieskończoność, ale może w którymś patchu to naprawili, nie wiecie może?:)

[Sam Fisher]

Ja tylko włączam limit czasu, gdy AI szturmuje na moją chatę :lol: czasem zatrzymają się gdzieś i nic nie robią, gdy mają wielką przewagę liczebną. Ile już szturmów wygrało się w ten sposób :D

[Aro137]

Używam limitu maksymalnego, chociaż kiedyś grałem bez; "bolesne" doświadczenia" mnie tego oduczyły :lol:

[sobpiotr]

Używam limitu maksymalnego, chociaż kiedyś grałem bez; "bolesne" doświadczenia" mnie tego oduczyły :lol:

Jest coś takiego jak powiększenie limitu w medievalu? Myślałem że jest jeden, domyślny. Jak to się zmienia? i O jakich doświadczeniach mówisz?:p

[Nezahualcoyotl]

Gdybym gral z limitem czasowym nie dochodziloby do takich jatek :twisted: :evil:
http://img824.imageshack.us/img824/8299/0017n.png

[Piter]

Gdybym gral z limitem czasowym nie dochodziloby do takich jatek :twisted: :evil:
http://img824.imageshack.us/img824/8299/0017n.png
Zwykła jatka, jakich wiele kiedy się broni miasta :mrgreen: Sam w bellum przeciw kipczakom nieraz podobne robiłem :P

Ale gdybyś grał na limicie to i tak by Ci czasu starczyło :P

[Nezahualcoyotl]

No posilki mongolskie cos sie nie spieszyly pomoc swym ziomalom wiec musialem ich zachecic strzelcami...a to byl kawal drogi od bramy do konca mapy ;) Z czasowka to by nie wypalilo :x

[Piter]

No posilki mongolskie cos sie nie spieszyly pomoc swym ziomalom wiec musialem ich zachecic strzelcami...a to byl kawal drogi od bramy do konca mapy ;) Z czasowka to by nie wypalilo :x
A to już błąd gry był, a nie wina czasówki, gdybyś miał trochę inną armię i nie miał jak ich zachęcić, to by było ciężko, bo nie dałoby się bitwy skończyć ;) A tak bys wygrał czasem ;]

[sobpiotr]

No posilki mongolskie cos sie nie spieszyly pomoc swym ziomalom wiec musialem ich zachecic strzelcami...a to byl kawal drogi od bramy do konca mapy ;) Z czasowka to by nie wypalilo :x


Ehh, myślałem , że w najnowszym patchu(1.3) tego typu błedy już ponaprawiali;p

[Asuryan]

Hmm, to w Medievalu 2 da się to zmieniać?xd
Oczywiście, że się da. Przy bitwie masz przecież do wyboru - 15, 30 i 60 min oraz bez limitu czasu. Chyba że mówimy tylko o kampanii - wtedy masz tam tylko do wyboru 60 min i bez limitu... ale pewno i to można zmienić grzebiąc w plikach.

[Aro137]

Używam limitu maksymalnego, chociaż kiedyś grałem bez; "bolesne" doświadczenia" mnie tego oduczyły :lol:

Jest coś takiego jak powiększenie limitu w medievalu? Myślałem że jest jeden, domyślny. Jak to się zmienia? i O jakich doświadczeniach mówisz?:p

Można sobie zmieniać ile czasu ma trwać bitwa to w opcjach. Tak jak kolega wyżej napisał w plikach gry byłoby trzeba pozmieniać jeśli chcesz więcej. A co do doświadczeń, to jak w przypadku oblężeń; czekanie aż armia łaskawie zaatakuje moje miasto. Chociaż mają przewagę.

[sobpiotr]

Używam limitu maksymalnego, chociaż kiedyś grałem bez; "bolesne" doświadczenia" mnie tego oduczyły :lol:

Jest coś takiego jak powiększenie limitu w medievalu? Myślałem że jest jeden, domyślny. Jak to się zmienia? i O jakich doświadczeniach mówisz?:p

Można sobie zmieniać ile czasu ma trwać bitwa to w opcjach. Tak jak kolega wyżej napisał w plikach gry byłoby trzeba pozmieniać jeśli chcesz więcej. A co do doświadczeń, to jak w przypadku oblężeń; czekanie aż armia łaskawie zaatakuje moje miasto. Chociaż mają przewagę.


Ale to się chyba faktycznie tyczy tylko kampani xd

[Asuryan]

Ale to się chyba faktycznie tyczy tylko kampani xd
Jakoś nie zaznaczyłeś tego ani w tytule tematu, ani w ankiecie, ani w poście otwierającym temat... A bitwy w Medku masz zarówno w kampanii, jak i historyczne, custom, quick i multi. Następnym razem po prostu doprecyzuj o co Ci chodzi.

[sobpiotr]

Chodziło mi oczywiście o limit w kampani:)

[Przemysł II]

Ja nie mam ustalonego limitu, bo to wg mnie niehistoryczne, a ja staram się wszystko urealnić w miarę możliwości. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić sobie że dwaj generałowie walczących armii dogadują się, że jeżeli utrzymam się przez jakiś czas to ja wygrywam, a ty przegrywasz ;) Ale to tylko taki mój fetysz historyczny :)

[Samick]

Z tego co pamiętam jest właśnie taki bug w Medievalu , że armia po utracie machin oblężniczych stoi i nic nie robi, i tak w nieskończoność, ale może w którymś patchu to naprawili, nie wiecie może?:)

U mnie zachodzi sytuacja podobna do tej, gdy szturmujący stracą całą piechotę. Zaczynają się wycofywać. ;]

[Czesio133]

Z tego co pamiętam jest właśnie taki bug w Medievalu , że armia po utracie machin oblężniczych stoi i nic nie robi, i tak w nieskończoność, ale może w którymś patchu to naprawili, nie wiecie może?:)

U mnie zachodzi sytuacja podobna do tej, gdy szturmujący stracą całą piechotę. Zaczynają się wycofywać. ;]
No bo jak nie mają kawalerii to nie wejdą na mury zamku. Chyba, że mogliby się wedrzeć do zamku poprzez uszkodzone mury lub otwartą bramę to wtedy jest to bug.

[Niebieski]

Zwykle kiedy się bronię włączam ograniczenie czasu bitwy, kiedy atakuję odwrotnie - czas bitwy ustawiam na nieograniczony.

[siedlos]

Jak dla mnie czas bitwy przeszkadza. Często przez to, że czas mnie pogania nie umiem wymyślić dobrej taktyki. Często nie patrzę czy konnica atakuje mieczników czy pikinierów bo tak się śpieszę, że nie patrzę ;).

[Aro137]

Czas pogania to fakt, ale znowu u mnie zdarzały się jak pisałem sytuację w których wróg w czasie oblężenia nie atakował to potrafiło wkurzyć ;)

[Gajusz Mariusz]

Tak, maksymalnego.

[GolbikDied]

Nie używam, chociaż są takie momenty, że bot sobie stoi.. To wkurza.

[Mateosz]

Kiedyś nie używałem, ale zacząłem po pewnym wypadku w Kingdoms. Grałem Zakonem kampanię krzyżacką i polska armia, ot tak dla zasady, postanowiła zaatakować Toruń. Miałem tylko oddział generalski i po 2 oddziały kawalerów mieczowych i halabardników. Polacy mieli pełną flagę, w dużej części złożoną z konnicy strzeleckiej, a ze sprzętu oblężniczego wieże i 2 tarany. Moje wieżyczki zniszczyły jeden taran, a mimo przewagi liczebnej wróg nie dał rady zająć murów. Myślałem że już wygrałem, a tu zonk! Polacy mają jeszcze oddział halabardników schowanych za strzelcami i generałem. Chyba zmęczyli się patrzeniem na śmierć swoich pobratymców, bo jakoś nie chcą podejść pod mury, a i innego drewna opałowego już nie mają. :twisted: No trudno, wziąłem wzór z obrońców Konstantynopola i na czele pozostałych wojsk ruszyłem na Polskie szeregi z okrzykiem "Gott mit uns!" na ustach. Nie muszę chyba wspomnieć że zostałem wystrzelany zanim dobiegłem do pierwszych szeregów. A gdybym tylko mógł ich wyczekać miałbym co najmniej pełne zwycięstwo :evil:

[nazgul3456]

Nie lubię grać z czasem bitwy, po prostu dla mnie jest to mało realistyczne.

[Doctore]

Zawsze używam limitu. Niemal w każdej grze Total War. Wyjątek stanowi modyfikacja Roma Surrectrum pod Roma.

[Grost]

Kiedyś nie używałem, ale jedna sytuacja zmieniła moje podejście i od tamtej pory zawsze używam.
W było to tak:
Co prawda nie pamiętam kim grałem, ale nie ważne teraz. Oblegały mnie 2 armie Mongołów - 2 pełne flagi. Jedna zbudowała machiny, druga nie. Bitwa: z jednej strony miasta - armia z machinami i szturm - odparty, cała armia w rozsypce. Zniszczyłem spokojnie machiny i drabiny, bo druga armia z drugiej strony miasta stoi i się nie rusza! i myślałem że koniec będzie, ale nie oni stoją dalej! Mieli co prawda słonie artyleryjskie, które się wystrzelały i dalej nic. Skończyło się na samobójczej szarszy moich obrońców na "nieruchawą" armię i stratą miasta.

[kamil444pl]

Nie bo po co?

[Gajusz Mariusz]

Jak już było podane, niekiedy przeciwnik nie atakował i czekało się w nieskończoność, albo słabszymi siłami atakowało się oblegającego z niecierpliwości i przegrywało. Ja ustawiam 60min i kompresję czasu i jest ok. Po to!

[Sirruf]

mnie kiedys oblegali Tatarzy, kiedy rozbili sie o mury i sobie poszli zostaly jedynie slonie bojowe ktore wpadly wczesniej w berserk i biegaly sobie wokol zamku. posylajac na nich konnice i miecznikow nie wiedzialem w co sie pakuje. po aktualizacji jednostka wroga ktora przegrala nie liczy sie w rozrachunku i komputer przyznaje mi zwyciestwo ale kiedy spotkala mnie ta sytuacja nie bylo tej opcji a i limit czasu bitwy wylaczylem. od tej pory boje sie sloni:)

[stanisław123]

Ja broniłem się grając HRE przed Bizancjum w Bolonii to zbudowali taran i wieżę, taran im rozwaliłem płonącymi strzałami i ku mojemu zdziwieniu stali i za nic nie chcieli użyć wieży. Na szczęście miałem włączony limit, więc wygrałem i od tego czasu zawsze mam włączony.

[mateo450]

Nie używam limitu czasu bitwy. Wole sam się wykrwawić, albo rozbić wroga i nałapać jaknajwięcej jeńców.