PDA

Zobacz pełną wersję : Relacje z przebiegu kampanii



Strony : [1] 2

filippp69
10-08-2011, 18:06
Temat zrobiony na wzór CoW. Możecie tutaj opisywać swoja kampanie, najlepiej ze screenami.
Jutro włącze Frapsa to sam coś wrzuce ;)

Gnejusz
11-08-2011, 11:53
Nie myślcie sobie, żebym się pchał na pierwszego ale jakoś tak wyszło ;) .
1.Bellum Crucis 6.2 z submodem 4 tury = rok i poprawionym unitem mojego wykonawstwa + poprawka rekrutacji piechoty weneckiej z rozszerzeniem możliwości zaciagania tego oddziału w miastach z wybudowanym magazynem portowym - czyli budynkiem gdzie rekrutujemy floty handlowe i korsarskie. Kampania oczywiście Wenecją - średni poziom trudności.

Początki to intensywna praca dyplomatyczna nad zawarciem jak największej ilości sojuszy i praw handlowych równolegle rozwijałem swoje prowincje w wyważony sposób - czyli zarówno ekonomicznie jaki i militarnie. na Półwyspie Apenińskim jest największa ilośc prowincji umieszczona na najmniejszym terenie - czyli wiele miast i zamków "w kupie" . Spośród tych prowincji duża ilośc jest w roku 1155 w naszym modzie 'bezpańska" i trzeba zając ich jak najwięcej ale w takiej kolejności, żebyśmy w razie konfliktu byli w stanie je obronić czyli dotrzeć z posiłkami. Pierwsze wziąłem: Bolonię i Veronę czyli kolejno - miasto i zamek. Niestety w tej fazie gry nie stać nas na długie oblężenia bo armie stacjonujące poza swoimi macierzystymi prowincjami generują dużo większe koszty utrzymania. Potem wziąłem Firenzę i zamek na południe od niej, położony pomiędzy nią a Rzymem (nie pamiętam tych nazw z moda, są nieco dziwne). Kolejną zdobyczą było miasto na południe od Boloni oddzielone górami od Rzymu i Firenzy, balansowałem w tym czasie na krawędzi minusowych stanów skarbca i tak śmiesznych pieniędzy, że nie mogłem nawet doszkalać oddziałów. Wiedziałem jednak, że mam 30 tur spokoju i jeśli ich nie wykorzystam będę tego żałował. W międzyczasie b. ważna jest kwestia odpowiedniego rozlokowania kupców, zauważyłem, że surowce położone na Sycylii dają duże większe przychody od tych dokoła moich miast więc starałem się opanować handel nimi na wyłączność. Około 34-36 tury Pisa, która jako jedyna na półwyspie nie podpisała ze mną sojuszu uderzyła na Firenzę. udało mi się obronić miasto za pomocą posiłków z Bolonii ale był to już koniec sielanki w słonecznej Italii.
Koło Pisy zgromadzone były cztery silne armie Pisańczyków więc nie miałem szans na jej zdobycie a była to kluczowa pozycja do ataku na moje prowincje i jedyny przyczółek moich wrogów na półwyspie. Z pomocą przyszła mi pazerność Pisańczyków którzy uderzyli na Genowę i wciągnęli w konflikt moich sojuszników Lombardię. Widząc podchodzące armie Lombardii po Pisę wysyłałem swoje i po kilku turach wspólnymi siłami udało się doprowadzić do oblężenia Pisy ale... Już po pierwszej turze blokady miasta papież zarządał ode mnie zaprzestania działań wojennych przeciwko Pisie. Miałem do wybory - pozostawić miasto Pisę na łub Lombardczykom lub narazić się na ekskomunikę - wybrałem ekskomunikę. Sojusz z papiestwem oczywiście prysnął i drżałem w obawie krucjaty na swoje prowincje i politycznej klęski. na szczęście krucjaty szły na ziemie święte i mogłem bezkarnie zabrać Pisańczykom Korsykę. W międzyczasie HRE udzerzyło na mnie od pólnocy i ciężar walk przeniósł się na pólnocny wschód.
Bardzo dobrze gra się Wenecją pod kontem ekonomicznym, po zajęciu Korsyki i rozesłaniu kupców w dalsze rojony - najlepiej krańcowe prowincje mapki w Afryce, nie miałem już problemów finansowych. Z wojsk - mają mało jazdy i nie mają tak silnych kuszników jak Genua ale dobrze rozłożone i dowodzone oddziały mogą pokonać każdego przeciwnika.
Potem okołu 100-tnej tury doszedłem do nieuchronnej konfrontacji z Bizancjum i były to cięzkie walki. w tym modzie skład bizantyjskich armii to często Waregowie i Gwardia Basileusa, w swoim unicie nieco ich osłabiłem (np. Waregów z 21 do 17) ale i tak byli b. mocni. Walcząc z Bizancjum b. ważne jest zajęcie Canddi i Nicosji, z tych wysp możemy dokonywać napadów na pobliskie bizantyjskie prowincje, które są w większości słabo bronione a w Nicosji warto szkolić kupców i wysyłac po afrykańskie dobra. Koło Bagdadu na ikonce ze słoniem miałem przychód 6899 od jednego kupca na turę.
W międzyczasie opanowałem kolegium kardynalskie i wybór papieża był zawsze po mojej myśli więc żąglowałem krucjatami według własnych planów. W ten sposób zająłem Genewę, Milan i resztę prowincji Lombardczyków, pozostawiając ich w poniemieckim mieście i wasalizując. Bizancjum wypuszczało w morze bardzo liczną flotę która uniemożliwiła mi żeglugę okrętów handlowych więc topiłem ją zażarcie. Na lądzie brałem im prowincje przy linii brzegowej, żeby zawsze moc dostarczyć posiłki z innych miast lub zamków ale też ze względu na przerobioną możliwość rekrutacji weneckiej piechoty, gdy opanowałem większość linni brzegowej nadeszła pora zagłębić się w ziemie Serbów i Bułgarów. - Tutaj stoczyłem najcięższe walki ale powoli zbliżałem się do Konstantynopola. gdy już sądziłem, że nadszedł moment na decydujący cios Bizancjum złapało drugi oddech i zawzięcie ruszyło do kontrataku. tutaj muszę napisać kilka słów o przejmowaniu miast i zamków innowierców - trzeba po zdobyciu murów wyrżnąć ludnośc ponieważ tylko full garnizon pod silnym generałem gwarantuje utrzymanie miasta. Wyrżnięcie miasta wiąże się z jego degradacją le nie ma wyjścia. To utrudnienie w ekspansji ale myślę, że jest zasadne i uatrakcyjnia grę. Niestety... nie dane mi było zdobyć stolicy Bizancjum ani zwadzić się z Mongołami, którzy zajęłi już miasta Połowców i Rusinów bo natrafiłem na piekielnego buga który po rozegraniu ponad 340 tur definitywnie skończył moją grę - treśc loga i opis buga umieściłem w temacie Bellum Crucis 6.2.

filippp69
11-08-2011, 12:05
Ja swoją kampanie Szkocją opisze krótko i zwięźle.


http://img37.imageshack.us/img37/2059/szkocja.png

Mam sojusz z Francją i zabieram sie za ostateczne wykończenie Anglików. Jako, że jestem pupilkiem papieża to a prawie wszyscy kardynałowie to szkoci więc na krucjate przeciwko Danii się zgodził. Wypędzenie Anglików z wysp było bardzo proste bo werbowali niemal samych łuczników więc 7 oddziałów konnicy granicznej załatwiło całą sprawę. Poza tym przy oblężeniach kilka oddziałow góralskiej szlachty z dwuręcznymi mieczami załatwiało juz całą resztę.

Araven
13-08-2011, 19:29
Polska VH/VH kampania Medium własnej produkcji + plik ograniczający rekrutację elity dla Bizancjum + submod na 4 tury + submod na interfejs + submod na średniowieczną muzyke + submod na rewoltę Bułgarów - zawarty w kampanii medium + ai bitewne Germanicu5 wersja 5.1.3 z 13.08.2011 - trudniejsze bitwy + podpakowani Mongolowie dwa i pół miliona kasy im dałem zamiast 500.000 i dalem im sakiewkę x 2 - są bogaci i silni i przyspieszylem nieco ich przybycie. Tura 30 - Gdańsk, Szczecin, Czechy, Morawy, Wilno i Ryga zdobyte. Rusini zawarli sojusz ze sobą znaczy wojna blisko. Ja mam sojusze ze wszystkimi sąsiadami poza Rusią. Ale HRE mnie pewnie zdradzi jak Ruś na mnie uderzy. Prowadzę międzynarodowy handel moi kupcy są na ziemiach Bizancjum, Jerozolimy i Syrii. wzmacniam załogi w miastach i zamkach. Muzyka z submoda dodaje niesamowitego klimatu, jest np. Bogurodzica po polsku. Musze powstrzymac Rus do najazdu Mongołów, czeka mnie 90 tur wojny... Z submodami moja kampanie średnia jest czadowa. Pobrać ją można stąd - tam jest też jej opis w poście nr 2 w temacie o submodach. viewtopic.php?f=367&t=8937 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=367&t=8937) tam są też linki do submodów na jakich gram, może ktos skorzysta. Pozdrawiam.

Kriss94
19-08-2011, 16:12
Królestwo Jerozolimskie, VH/VH, kampania Medium roboty Aravena (czyli post wyżej). Początek (20 tur) zdobycie Medyny i Adeny (tego zamku na północ od Antiochii) i rozwój handlu, czyli typowo. Od 20 tury postanowiłem ruszyć na Egipt, chciałem go "szybko" zniszczyć i ubezpieczyć sobie tyły, bo wojna z Syrią była nieuchronna, bałem się także Turcji. Trzema pełnymi chorągiewkami ruszyłem zdobywać egipskie miasta i zamki, trzeba przyznać, że nie spodziewałem się jakiegoś zajadłego oporu, no cóż, myliłem się.

Na szczęście jakoś dałem rade, ale gdzieś tak, gdy mieli jeszcze z 4 prowincje (około 35 tura) uderza na mnie Syria (czego się spodziewałem) i.... Bizancjum, tu byłem zszokowany. Miałem pełną chorągiewkę w Antiochii i po połowie w Trypolisie, Adenie. Adene po dwóch turach padło ^^ (no co Biznacjum miało pełną armię tych swoich "gwardii"), Syria mi atakowała i oblegała kilka miast, ale jakoś tak bez przekonania. Dokończyłem podbój Egiptu i szybko zacząłem przerzucać siły do Jerozolimy i Akke. Była już jakoś 45 tura gdy Bizancjum zaczęło oblegać Antiochie, jednak skupiłem się bardziej na Syrii, zdobyłem z marszu Damaszek i ten zamek chyba Halm. Po odparciu ataku Bizancjum (dwie moje chorągiewki kontra dwie ich), szybko ruszyłem na Adene ((słaby garnizon, 1 jednostka) tylko pełna armia Biznacjum z niezłym generałem stała na moich tyłach podczas ataku na zamek. Postanowiłem zaryzykować i hmm udało się, szybko wdarłem się na mury i otworzyłem bramę, z Bizantyjczykami na plecach wbiegłem za bramę. Tu zmasakrowałem włócznikami zmasakrowałem im jazdę, a swoją jazdę zdobyłem ten główny plac, udało się jakoś wygrać).

Trochę już byłem zmęczony wojną, więc oddałem za cenę pokoju Adene Syrii. Bizancjum oczywiście mnie wyśmiało gdy proponowałem im pokój + 15000 denarów.
Tura 55 szybki desant na Cypr i te miasto Annette (Bizantyjskie), Nikozję zachowałem dla siebie, a Bizancjum oddałem Annette, dwie tury później już miałem z nimi sojusz :lol:.

To był najtrudniejszy na razie okres w mojej kampanii.
Jakoś przez 30 tur rozwijałem miasta i szerzyłem wszędzie chrześcijaństwo.
85 tura (około 200000 w skarbu), 4 pełne armię stoją na granicy z Syrią i atakują. Jak zwykle nie doceniłem komputera i po zdobyciu Urfy (Edessy) i Adeny, starciu z dwoma pełnymi armiami Syrii (całkiem niezłą mają tą piechotę i jazdę) została mi gdzieś połowa stanu początkowego armii. No ale miałem kasę, więc robiłem kolejne, gdybym tak podliczył wszystkie jednostki jakie wysłałem na wojnę to by było gdzieś tak z 9 armii :roll:. Teraz mam 95 turę i Syrii oblegam ostatni zamek (mają jeszcze jedno miasto gdzieś tam na północy).

[spoiler:17br3y5a]http://img220.imageshack.us/img220/7731/krzyg.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/220/krzyg.jpg/)[/spoiler:17br3y5a]

Co do innych państw to możecie sobie zobaczyć minimapke na obrazie, streszczając, Bizancjum niszczy Węgry, Polska nic nie robi (żadnych wrogów), HRE się bije z Lombardią i Francją, Anglicy ze Szkotami, Ruś z Kumanami, Maurowie z Sycylią itp. :P

Joopiter
02-09-2011, 12:29
Po paru tygodniach znalazlem troche czasu i postanowilem wrocic do Bellum. Oczywiscie gram sobie jak zwykle spokojnie i powolutku, zwykle po nie wiecej niz 2-3 tury dziennie. Rozpoczalem kampanie Aragonia na vh/vh, kampania pelna bez fortow z kilkoma modyfikacjami - 4 tury na rok, bulgarska rewolta, oslabione Biz, plik ze zmianami Aravena + cos tam jeszcze ;)

Okazalo sie, ze Aragonia ma bardzo fajna pozycje startowa - duzo lepsza niz Norwegia, Nowogrod, Lombardia, Gruzja czy nawet Piza, którymi gralem wczesniej. Zaczalem od zdobycia rebelii i teraz kolo 15 tury mam juz wiekszosc dostepnych dookola, zostala tylko posiadajaca silny garnizon Genua jeszcze. Sojusze z Hiszpania (przyszla wojna z Maurami), HRE (zawsze silne, ewentualna pomoc w walce z Francja/Lombardia) i Anglia - tutaj sojusz z malzenstwem. Bardzo podobaja mi sie aragonskie jednostki - od poczatku sporo mocnych oddzialow mozna zrekrutowac, jest wybor zarowno piechoty, jak i konnicy, brakuje mi tylko porzadnych lucznikow (ktorych cenie wyzej niz kusznikow). No i sa oczywiscie oszczepnicy, charakterystyczne jednostki dla Iberii.

Na razie pozdobywam jeszcze te rebelie do konca, pozniej celem sa oczywscie Maurowie. Moze jakas krucjata jak zwykle pojdzie?

Araven
02-09-2011, 13:15
To git. U mnie ostatnio częściej idą krucjaty na Tunis niż na ziemie świetą, ale to losowe. Popieram grę na kampaniach bez fortów. Na tych z fortami komp się często mota na samych fortach. Trudniej jest bez fortów. Generalnie Joopiter zagraj na moim submodzie, bo jak rozumiem sam instalowałes w/w submody. poza tym co wymieniłes w moim minisubmodzie jest dużo moich zmian w buildings, unit i strat. Polaska ma gildie mieczników i łuczników np. Jednostki Polski i Gruzji nieco podrasowane, Mongołowie podpakowani - znaczy dużo bogatsi i inne takie. W submodach o Bellum w pierwszym poscie jest opis co dokładnie pozmieniałem. Pozdrawiam.

Joopiter
02-09-2011, 16:15
Tak, tak, Twoje zmiany mam. Nie instalowalem Twojego submoda, bo chcialem pelna kampanie ze wszystkimi skryptami. Wzialem sobie te pliki, ktore mi pasowaly i sam je sobie wgralem.

Araven
02-09-2011, 18:37
Tylko teraz w moim submodzie w pełnych jest dodany skrypt o Bułgarach i podwojony handel morski, większe zmiany są w lekkich. :P

chochlik20
15-09-2011, 08:35
Moja kampania Królestwem Węgier - kampania lekka, m/m. najpierw rozpocząłem podbój okolicznych ziem rebeliantów - Halicz, Ragusta, Soli i Ras, potem standardowo -łażenie dyplomatom, rozwój handlu, wysyłanie kupców. Podpisałem sojusz najpierw z Polska, potem Milanem i Sycylia. Od razu standard u mnie w grze - krucjata na Kordobe w której wziąłem udział w ostatniej chwili. Maurowie zostawili puste miasto, które potem przejęło Królestwo Jerozolimy. Skarbiec na plusie, wiec rozpocząłem powoli budowę budynków wojskowych. Do moich posiadłości włączyłem dodatkowo zbuntowany zamek bizantyjski - niedaleko Rasu, nie pamiętam nazwy :( kręciło sie tam 2 armie cesarskie - głownie złożone z milicji miejskiej. Zlekceważyłem je, i rozpocząłem szkolenie oddziałów z myślą o walce z Kipajami - planowałem podbicie ich dwóch zamków i miasta wrzynającego sie w Europe. Miały być one baza dla ataku na Bizancjum. Jednak jak Hitler wyprzedził Stalina w 1941 tak wojska cesarskie uprzedziły mnie, rozpoczęły oblężenie Rasu i swojego dawnego zamku - obie bitwy wygrane. Dzięki zabójcy i fartowi zająłem bez walki Dyrachion i Treassaloniki - garnizon stanowiły tylko obsada generalska. potem kopm postanowił mi utrudnić rozgrywkę, nie wiem po co Niemcy rozpoczęli oblężenie Zagrzebia, a księstwo Ruskich ( żółte :D ) postanowiło włączyć Halicz do swych ziem. Na szczęście obie potyczki wygrałem. Potem szybki wypad na półwysep Gracki i wszystko znalazło sie w moich rekach. Nie ma co sie dalej rozpisywać, ale dosięgła mnie ekskomunika za nie dołączenie do krucjaty na Halab, straciłem stolice, która potem odbiłem. Podpisałem pokój po trzech nieudanych oblężeniach Halicza i ruszyłem na Bizancjum. Ich stolica zdobyłem desantem morskim, żadna z 2 armii stacjonujących w na kontynencie nie ruszyła na pomoc. Z chwila zapisania gry mapa Europy prezentuje sie następująco:
http://img402.imageshack.us/img402/5120/wegryx.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/402/wegryx.jpg/)

Dunkel
05-10-2011, 13:23
Kampania ta full bez fortów, vh/vh. Polska
początkowo polowanko na szaraki, zakończone pełnym sukcesem, późniejsza wojna ze Szkopami przyniosła mi Wiedeń. Obecne prowy to: Szczecin, Wrocław, Praga, Wiedeń, Ołomuniec, Kraków, Płock, Gniezno, Gdańsk, Wilno, Ryga i Visby.
Nadmiar wojska po Niemcach (nagły pokój, bo Wenecja podpisała z nimi sojusz, a była moim sojusznikiem) posłałem na Bizancjum, słysząc opowieści o przypakowanych Grekach. Pozwolił mi na to (tak uważam) węgierski Halicz, bo w poprzedniej kampanii jak Halicz był mój to zaraz miałem ruskich na głowie. Tymczasem od ponad 100 tur mam z nimi spokój, na dodatek zaczęli się prać między sobą. Trzymam oczywiście przyzwoite garnizony w Rydze i Wilnie.
Wojna z Bizancjum trwała długo, była nużąca, bo ich wojska szły jak ruskie wojska, bez końca. Jednakowoż w pewnym momencie dżihad na Konstantynopol złamał ich potęgę. Okresowo podbijałem jakieś prowincje i oddawałem Węgrom, dzięki czemu ze wszystkimi sojusznikami miałem ponad 7/10 w dyplomacji. Następnie wpadłem na pomysł desantu na Grecję właściwą, która była bez wojsk w miastach i którą następnie pyknąłem niemal tura po turze, wszystko otrzymała Wenecja. Także obecnie z Bizancjum strzępy w postaci dzisiejszej Bułgarii i naporu Turcji w Azji Mniejszej. Plan obecny to ohajtać się z księżniczką bizantyjską by skierować wojska bizantyńskie w kierunku Azji Mniejszej (automatyczny pokój z Węgrami i Wenecją).
W międzyczasie kupcy w końcu zaczęli zarabiać na państwo, które ekonomicznie rozbudowałem dość łatwo. Parę krucjat, raz zdobyta Jerozolima, która powędrowała w ręce tamtejszych katolików, następna próba odbicia Jerusalem po dzihadzie nieudana pod fajnej bitwie z Niemcami na Egipt, z czego skorzystała Aragonia, a także ekskomunikowana Szkocja dostała karę ode mnie w postaci straty Winchesteru na rzecz pechowej Danii, która do tej pory nie zdobyła żadnego szaraka będąc ubiegnięta przez Norwegię, mnie, HRE, Nowogrodczan i Francję. Nadmiar wojska wykorzystałem w celu zdobycia i Londynu.
Trzeba przyznać, że obdarowany AI zachowuje się biernie - Wenecja straciła Ateny, bo nie chciało się jej dac tam garnizonu, Węgry poszły za ciosem gdy dyplomatą wymusiłem w zamian za prowincję pomoc wojskową w tym kierunku, a Dania traci powoli angielskie prowincje, bo chadza sobie wojem w polu bezproduktywnie. Nie mówię już o Król. Jerozolimskim, bo lecą w kulki z każdym broniąc się jedynie.
W międzyczasie próbowałem zabójcami przejąć pokojowo państwo, najpierw Danię, którym odpuściłem po nieudanej próbie i darze Winchesteru, który dość daleko od stolni mej się znajduje, następnie HRE, na którym się skończyła moja dotychczasowa gra, gdzie jestem poirytowany, już wgrywałem z 10 sejwów i różne kombinacje przehulałem i nic, uparli się. Nie wiem co z tym zrobię dalej.
Warianty na dalszą grę:
a) cofam sejwa do wczesniejszych tur, zabijam w innej kolejności HRE i zobaczymy co z tego wyniknie(nudy);
b) gram dalej, obserwując HRE (40tur, konieczność poślubienia ichniej księżnej, nudy), ewentualnie biorąc za cel Węgry i Bizancjum, pokój oczywiście z Bizancjum i kierunek wostok - nadchodzi skośne "scum", na który także mam ciekawy i śmiały plan pozbycia się ich jak najmniejszym nakładem, zobaczymy.

ałtsajder
07-10-2011, 23:58
Witam, bo dłuugiej przerwie :D

A więc, korzystając ostatnio z wolnego czasu postanowiłem wrócić do BC, tym razem 6.2
Moja kampania to Polska H/H, pełna feudalna, po prostu BC 6.2.
Na początku postanowiłem rozprawić się z buntownikami - Gdańsk, Praga.
Poszło dość szybko z racji iż Pomorze oddałem Pomorskim, a Śląsk, Małopolskę wraz z Czechami i Morawami, Piastom.
Wielkopolską, Mazowszem do ziem litewskich, włada Książę Mazowiecki wraz bratem Henrykiem.
Tak o to w bardzo szybkim czasie zająłem ziemie od zalewu szczecińskiego do ziem litewskich panując jednocześnie od małopolski do Czech.

Lata te były ciężkie.Spadek poparcia dla dynastii, wyścig zbrojeń to pomiędzy Danią, a sąsiadami ze wschodu(w celu dobycia ostatnich zbuntowanych osad), poprzez kryzys finansowy do konfliktów religijnych i słabych zbiorów włącznie....Przez ten okres, chcąc zachować pokój z sąsiadami musiałem godzić się na przekazywanie bezcennych informacji o mapie, za bezcen, płacić daninę, wszystko po to aby poprawić z nimi stosunki...
Lecz pewnego lata przyszedł okres urodzajnej ziemi i pokoju.Przez kilka następnych lat, miasta rozwijały się, produkcja rosła a wraz z nią siła militarna.Po tym czasie na zachodnich granicach zauważyłem dość spory ruch cesarskich wojsk.Nie czekając, bez chwili wahania postanowiłem zmobilizować wojsko i zaczekać...Pierwszy rok...nic(koszta lecą), drugi rok(siła militarna wysysa ze skarbca ostatnie oszczędności)rok trzeci, krucjata.Cesarstwo, dzięki temu, że mieli na pieńku z Papieżem, postanowili przyłączyć się i ruszyć do Ziemi Świętej, zaś Piast :twisted: ...
Tu zaś zaczęła się zabawa.Król wraz z swoimi synami uderzyli z 2 armiami na opustoszałe miasta, chronione, przez pospolite ruszenie.
Król Bolesław IV wraz z Synem Januszem II, uderzyli na Wiedeń, zdobywając go z łatwością, zaś jego drugi syn Bolesław V na Magdeburg, i idąc za ciosem zdobywa Bremen, jednocześnie odcinając ich od sojusznika Danii.
W tym czasie Małopolskę atakuje niedawny sojusznik - Węgry
Atak, nieprzemyślany(5 oddziałów jazdy i jeden piechoty). W garnizonie stacjonował Konrad III Piast wraz z oddziałem konnych strzelców, który z łatwością poradził sobie z oddziałem toporników(jedyną szansą do wejścia do wprowadzenia do miasta reszty wojska). Węgry postanowiły wycofać się za góry.Widząc to wycofałem Janusza II Piasta wraz z kawalerią do Krakowa, ściągając tam jednocześnie całą jazdę Królestwa, m.in. Mazowiecką(dzielnie walczącą na Litwie) oraz Szlachtę Polską spod Bremen, a resztę ze Śląska i Wielkopolski. Po reorganizacji postanowiłem wyjść do wroga, którego spotkałem za połową drogi z Krakowa do Pest.Po tej heroicznej walce(~2500 vs. ~800) Janusz II otrzymał przydomek Nieskazitelny za wypuszczenie ok. 1000 więźniów.
Niestety poczynania Króla Bolesława IV z osławionego rodu Piastów, zwanego tez Rycerskim, nie spodobały się Papieżowi, który postanowił go ekskomunikować. Król w ramach protestu i pokazania tyłka Rzymowi, zajął Salzburg, zabijając jednocześnie Króla... .Klątwa, ta zaś nie ciążyła dość długo, ponieważ rok później Papież zmarł.Wybrany został Kardynał....z Francji(m.in. mój głos), która stała się moim sojusznikiem i wypowiedziała wojnę cesarstwu.
W tym czasie, Książę Casimir Mazowiecki Widząc poczynania sąsiadów ze wschodu, rozpoczął przygotowywania do wsparcia brata Henryka.Przez dokuczliwy brak funduszy, postanowił opuścić Płock i ruszyć na Litwę.Widząc, z jaka przewagą będzie miał do czynienia oraz jego brak spadkobierców, postanowiłem wydać jego trzy córki za trzech braci Piastów(świetny sposób do zachowania Dynastii, no nie?).

Jak na razie na kampanie zarabiają Kupcy i jest to dochód ok 10000 bizantów :D - pierwszy raz udaje mi się tyle zarabiać na handlu(pozycje -Bałkany, Ziemia święta, Italia, Francja, kupców 9.), na rozwój państwa oraz resztę utrzymania armii handel i świetnie rozwinięte rolnictwo....
Jakie będą dalsze efekty?Na razie zamierzam zdusić gospodarkę cesarstwa i ruszyć dale w głąb zanim reszta wróci z krucjaty.Szybko zakończyć wojnę z Węgrami(stąd moje wypuszczanie jeńców), Umocnić pozycję na Litwie i trzymać krótko Danię, która w przypadku ataku, w trybie błyskawicznym zajmuje mi pomorze...Jedyne co musi mi się udać, to doprowadzić do szybkiego rozłamu sojuszów cesarstwa....

O dalszych postępach dam znać.

Pozdrawiam!

Dunkel
08-10-2011, 00:38
jedyne co sobie pogrzebałeś to niestety Twój pierwszy atak, reputacja spadła...duże prawdopodobieństwo ekskomuniki, ale trzymam kciuki. Zaraz mogą przypałętać się ruscy i masz wojnę na wszystkie fronty.

ałtsajder
08-10-2011, 07:59
Już się pałętają, dlatego wysyłam na Litwę wszystkie rezerwy z garnizonów.
Spadek reputacji za atak Cesarstwa zaliczyłem, ale poprzez wojnę błyskawiczną z małymi stratami już odrabiam straty.Ekskomunikę już zaliczyłem, w sumie trwała dwa lata, ale jak napisałem, nowym Papierzem został Francuzki kardynał, po czym Francja zawierając ze mną sojusz zaatakowała cesarstwo(ta sama sytuacja była z Lombardczykami, którzy zaatakowali cesarstwo z południa), więc jeżeli wszystko w modzie działa jak należy, ekskomunika z tej strony mi nie grozi.Problem zaś jest z Madziarami, którzy za nic nie chcą pokoju. Stosunki z nimi to 4/10.W ostateczności to skieruje na nich Bizancjum i Wenecję(sojusz, 8/10)

Wojna na wszystkie fronty?W BC już się przyzwyczaiłem :D
Kwestia to zadać cios w czułe miejsce(czasami zabicie Króla, przejęcie dóbr kupca, może doprowadzić do załamania gospodarki wroga).

Dunkel
08-10-2011, 14:03
z Madziarami to jak chcesz, ale początkowo chyba ich wojsko było słabe, potem dopiero pakują i wyglądają mocno.
od strony geograficznej trudniej będzie Ci wciągnąć Bizancjum i Wenecję do wojny z Węgrami, ale jeśli Madziarzy odsłonią tyły to Bizancjum na mój gust zaatakuje na pewno.
W późniejszym etapie jak już trochę chadzałem wojskiem po mapce to czasem przydarzy się, że jest wojsko np. Wenecji i Węgier w odległości "bitewnej", wtedy atakowałbym wojskiem Węgra i sojusznik wenecki automatycznie Ci pomaga w bitwie wypowiadając wojnę.
Ruscy mogą, nie muszą, przestraszyć się zwiększonych garnizonów, w mojej kampanii to wyglądało tak, że poszli na Estonię, która należała do Norwegów i wydaje mi się kluczem - jeśli w okolicy ruskich jest jakiś cel możesz odpuścić...
w mojej pierwszej kampanii walka na wszystkie fronty sprawiała, że sytuacja stawała się tragiczna...

ałtsajder
08-10-2011, 18:32
Słabe wojsko?Ciężcy topornicy i ciężką kawalerią wsparta włócznikami jest słabym wojskiem?
Jeżeli chodzi o Wenecję i Bizancjum.Pamiętam, że Wenecja albo walczy z cesarstwem, Papierzem(tutaj musi być ekskomunika).Bizancjum?Tak jak napisałeś, odsłonięte tyły a ja dodam pokój z krajami arabskimi.
Ruskie?Litwa jest "zadeptywana" przez pełną armię Ruskich i raczej się nie boją garnizonu :]

Dunkel
08-10-2011, 18:41
hm...
Węgrzy u mnie, na początku kampanii mieli słabiutkie wojsko, chorwaccy topornicy byli najsilniejsi. Włóczników zacząłem u nich zauważać jakoś od 100 tury. I generalnie takie bardziej elitarne wojsko. I jak walczyli z Bizancjum to nie stanowili dla mnie żadnego wzmocnienia, bo w Bizancjum chadzało sobie mnóstwo mieczników i Waregów.

Wenecja z papiestwem, no może, dla mnie to Piza zawsze miała ekskomunikę... Wenecja jakoś tak cicho siedzi u mnie za każdym razem.

No to na mój gust ruskie zaatakują Cię.

danieldamian PL
12-10-2011, 19:12
Gram Polską w BC 6.2 bez submodów.
Do 30 tury me księstwo powiększyło się o Czechy, Morawy Gdańsk i Szczecin. Do tejże tury miałem sojusze z Niemcami, Mediolanem ( w razie zdradzieckiego ataku Niemiec), Węgier i z Rzymem. Pierwsza wojnę wypowiedziała mi Ruś Nowogrocka. W ciężkiej wojnie odziały z Szczecina i Gdańska rozbiły odziały Nowogrodu. Jako jedyne w kraju zostały odziały z Nowogrodu na wypadek wojny z Niemcami. Niemcy były zajęte zdobywaniem Francji na spółkę z Anglią, później zwasalizowana Francja pod Niemieckim jarzmem uderzyła wraz z Świętym Cesarstwem napadły Anglię. Pogranicze po stronie Niemieckiej było pozbawione wojska. W tym czasie umarł mój król. Przejąłem Węgry mariażem :o :shock: :ugeek: :!: . Szybko wziąłem się za podupadające wojsko. Okazało się, że słusznie. Napadło mnie Bizancjum. Odparłem ich ataki w twierdzach. Co mnie najbardziej zaskoczyło to skład ich armii - Gwardie bazileusa i waregowie. Na szczęście w miastach przygranicznych trzymali gorsze wojsko. Gdy prawie Wkraczałem do Grecji Napadła mnie Ruś Kijowska. Szybkie pakty z Rusią Nowogrodzką i Bizancjum przyniosły pokój. Chwiejny na północy, jak mur na południu, ponieważ w najbliższym czasie przyniosły trwały sojusz. Do Rusi wkroczyły moje armie po czterech turach bilans wypadał dobrze zgnieciona armia na północy i zajęcie 3 regionów. W czasie tego moja popularność wśród prostego ludu zaowocowała wybuchnięciem buntów w Estonii i w Wilnie aż po Nowograd, szybko zostało stłumione ukarane, lecz moja popularność sięga 0%. I tak od czasu przejęcia Węgier nie wiem co z tym zrobić proszę o radę mam około 100 tury i 30 prowincji. Duże koszty utrzymania prowincji również zaowocowały Co turę z skarbca ubywa mi ok 5000 bizantów. Już mój skarbiec jest na poziomie 2500 bizantów.

Dunkel
12-10-2011, 19:41
zależy jakie masz stosunki z krajami i reputacją.
Zobacz w każdej zbuntowanej prowincji co jest powodem, wszystko masz tam opisane procentowo, jak kara podatkowa, kulturalna, odległość od stolicy, religia...
budynki w ruskich czy to węgierskich prowach mogą być obcej kultury co też wpływa na popularność, podobnie jak trzymanie gienków, co z rycerskością poprawiają posłuszeństwo, tych z trupimi czaszkami lepiej posłać na wojnę.

A ja obecnie mam kolejne czekanie na wymarcie władców Węgier i Bizancjum, córki tym razem sa bezpośrednio w drzewku, zobaczymy jak to będzie z Bizancjum, chyba zszarzeją, bo Węgrzy wybili im księcia, którego miałem zostawić...
Zresztą Bizancjum siedzi w 3 prowinacjach dzisiejszej Rumunii i Salonikach, resztę już potracili, podpisanie z nimi sojuszu tylko na chwilę wstrzymało ich wojnę z Wenecją i Węgrami. Zauważyłem, że "na wsparciu" kraje AI są bierne, natomiast teraz Wenecja i Węgry są nadaktywne, prą do przodu jakbym chciał... Obecnie dalej trzymam sojusz z Grekami...
W międzyczasie pojawili się Mongołowie, próby podpisania z nimi sojuszu sprawiły jedynie, że stosunki mi skoczyły na 5/10. Na razie stoją w miejscu, ustawili się w szeregu i stoją.
Krucjata na Pizę zakończona utratą przez nich 4 prowincji - Papiestwo podbiło 2 prowy na północ od siebie, a ja skoro już zaniosłem tam armię to rzuciłem ich na Sardynię i szpiegiem dokonałem blitzkriegu na niemal bezbronnych prowach. Stwierdziłem, że mi te prowy niepotrzebne i dałem je Papiestwu za kaskę.
W Lyndanisse wybuchł bunt, zamieszki, ale opanowali je cholera i to wcale nie zwiększając garnizon. Mimo to siedzę dalej tam 4 kardynałami, już 86% wierzy w słuszną religię. Anglia się zreformowała.
Generalnie na fundusze nie narzekam, nie mam nawet na co je obecnie wydawać i obecnie mam już ponad 100k, tura jakaś 120.

ałtsajder
12-10-2011, 20:03
100 tura i 30 prowincji?To chyba największy blitzkieg o jakim słyszę.Ja gram na submodzie Araven, mam 90 turę, zabrane cesarstwu Magdeburg, Salzburg, Wiedeń, i W..cośtam.Jestem wykończony wojną, pada mi gospodarka, miasta się buntują, Papierz żąda zerwania pokoju z Anglią(sojusz przez małżeństwo z księżniczką i moim księciem), marzę o pokoju...
Jak Ty to zrobiłeś??

Dunkel
12-10-2011, 20:30
no przejął Węgry mariażem.
Węgry mają sporo prowów.
Być może to jest kluczem do odniesienia sukcesu w grze. Początek gry i od razu polowanie na przejęcie pokojowe HRE/Węgry, dużo wojska do wybicia, więc na front i jazda.

danieldamian PL
13-10-2011, 09:50
Co do moich podbojów - Węgry miały dużo prowincji i mnóstwo chłopów, którymi spamowałem granice (nie czekałem w Krakowie, aż dynastia zdechnie, posłałem 2 zabójców, szpiega i dyplomatę, minęło 40 tur i Węgry były moje). Szybki mariaż i sojusze na zachodzie (również z Niemcami :oops: ) oraz poważne wojny na tych terenach (w które się nie mieszałem) spowodowały mą ekspansję na wschód. Nie bez przyczyny były agresje Rusi i Bizancjum. Moje państwo rozciąga się po Morze Bałtyckie, aż po Morze Czarne. Moja armia jest w dość opłakanym stanie po szybkim blitzkriegu, na wschozie mam 1 armię elitarną, których prowadzi sam król (armia ta znajduje się na wschodzie), na wschodzie mam też dwie inne armie pierwsza siedmiojednostkowa i druga szesnastojednostkowa(to chyba wystarczy, żeby podbić i rzucić na kolana ruś ;) . Po ujarzmieniu wschodu chce wyruszyć na zachód. Nie wiem co robić z debetem budżetowym i z chłopami, którzy nie są mi przychylni. Niepokoje powodują religia i nędza (w niektórych lepiej w innych gorzej, niektóre miasta mi się rozwinęły, aja nie mogę zbudować murów bo nie mam kasy :cry: ), nieraz zamieszki.

I przepraszam mój błąd, jest 84 tura :D .

Araven
13-10-2011, 10:19
Danieldamian. viewtopic.php?f=367&t=8785 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=367&t=8785) tam poczytaj poradnik o tym jak utrzymać prestiż króla i wysoki poziom porządku publicznego (oba elementy są związane). Jak masz mało woja to Cię mogą zaorać jeszcze, zwłaszcza Bizancjum. Ale ilość prowów imponująca w takim czasie. Właśnie by ograniczyc "wojny błyskawiczne" podwoiłem koszt rekrutacji i żołdu dla wojsk dzis będzie aktualizacja mojego submoda w tej kwestii. Pozdrawiam.

ałtsajder
13-10-2011, 13:41
Podwojony koszt rekrutacji i żołdu?Ja dziękuję, postoję :]
Prawdę mówiąc, mam dar do wypowiadania wojen(tępienie, dyplomatów, księżniczek, szpiegów, i wszystkich innych, którzy pałętają się po moich ziemiach), toteż wojna na wszystkich frontach nie jest mi obca.
Tak na marginesie, jaki sens jest podnoszenia kosztów armii, jeżeli przywracasz darmowe utrzymanie części garnizonów?Po części rozumiem , że ma to utrudnić prowadzenie kampanii, ale przy dość wysoko rozwiniętej prowincji, do trzymania porządku nie starczą 2 czy 3 oddziały i w sumie wychodzi na to samo.
Jeżeli chodzi o walkę, to preferuję, bardziej rycerski styl "Czołem o czoło" i niech wygra silniejszy.Przy takim stylu walki, ciężko jest stworzyć armię składająca się z elitarnego, zawodowego wojska, bez hamowania rozwoju prowincji, na którym jednak bardzo mi zależy.

Araven
13-10-2011, 13:54
Witam. Nie to nie jest to samo. Podwojony koszt armii wpływa i na politykę i zachowanie frakcji AI. Dużo dłużej istnieją na mapie, wolniej się rozwijają, wolniej podbijają rebelię., Gracza dotyczy to samo. Ogólnie rozwój jest spowolniony. Ale dzięki temu jest dużo mniej woja na mapie kampanii. Takie Bizancjum nie ma już 12 armii pełnych a z 5 - 6 i to po 100 turze. Ja koło 200 turze Polską przy 16-stu prowincjach mam z 4 pełne armie z czego większość w garnizonach i jedną w polu.
Free_upkeep jest niezbyt duży i taki zostanie. To plik dla chętnych będzie. Ja grałem kilkadziesiąt kampanii na normalnych kosztach i teraz gram pierwszą na kosztach podwojonych - róznica jest ogromna. Sporo mi zeszło nim mogłem mieć więcej niż jedną pełną armię. A wojny toczę z Rusinami. Jedna bitwa może zdecydowac teraz o klęsce. Ja będe grał na kosztach podwojonych. Pozostali jak tam sobie chcą. Ale jak ktoś chce zobaczyc na czym polega różnica, to niech zagra na moim nowym unicie, jak pisałem zadziała i na czyste Bellum 6.2 i w moim submodzie (zapodam go wieczorkiem).

ałtsajder
13-10-2011, 14:04
No to oczywiste!
Pozostaje jeszcze kwestia współpracy z dotychczasowym save'em.
Nie widzi mi się rozgrywanie kampanii do 100 i od nowa.Tą, którą teraz zacząłem, postanowiłem skończyć, choć miałbym ją rozgrywać, przez miesiące...(w M2, będzie to moja pierwsza ukończona.Jedynie w RTW, kampanie były tak wciągające, że trwało się do końca).

olek77
13-10-2011, 14:08
No to oczywiste!
Pozostaje jeszcze kwestia współpracy z dotychczasowym save'em.
Nie widzi mi się rozgrywanie kampanii do 100 i od nowa.Tą, którą teraz zacząłem, postanowiłem skończyć, choć miałbym ją rozgrywać, przez miesiące...(w M2, będzie to moja pierwsza ukończona.Jedynie w RTW, kampanie były tak wciągające, że trwało się do końca).


ja właśnie mam to samo pytanie. Czy będzie działał z savem?

Araven
13-10-2011, 14:31
Z savem na moim submodzie zadziała. Na czystym Bellum raczej nie. Ale powiem szczerze. Bez sensu jest grać na podwojonych kosztach w środku kampanii. Trzeba zacząć od nowa, by zobaczyć różnicę. Wrzucenie pliku w trakcie gry niewiele da. I Gracz i frakcje AI muszą zacząć od nowa by plik z podwojonymi kosztami pokazał co potrafi. Jestem ciekaw opinii innych. Jak wróce z pracy, wrzucam unit do submodów do pobrania. :mrgreen:

olek77
13-10-2011, 14:39
no rozumiem :) . To zacznę nową kampanię, tak jak radzisz, tylko nie wiem jaką nacją :roll: . Czekam na plik ;D

Dunkel
13-10-2011, 18:40
Lyndanisse, Eesti ślicznie się zbuntowało (dopomogłem sabotażem) i szybciutko przeszło na moją stronę, bowiem król Ziemowit nie chciał się cackać. Teraz czas na Psków czy tam Wielkie Łuki (na mój gust tak się powinna zwać ta prowincja, podobnie jak Halicz nazwałbym Włodzimierzem).
Piza odbiła Papiestwu Sardynię, Kastylia dołączyła do protestanckiej Anglii. Wie ktoś jak ich zaprowadzić z powrotem na łono Rzymu?

Araven
13-10-2011, 19:03
Nazwa Psków jest ok. obok Nowogrodu to byla duża republika kupiecka. Wielkie łuki to XVI wiek. Halicz jest ok. sam sobie zmień nazwy regionów jak masz takie życzenie. W aktualizacji spolszczenia dam duzo więcej polskich nazw miast i regionów jak obecnie. Co do protestantów, muszą sie pojednać z papiestwem, by wrócic ew. na łono katolicyzmu.
Edit: Dunkel jak tam plik names - walczysz z nim?

ałtsajder
13-10-2011, 23:33
Mam myszkę... :)
Postanowiłem włączyć swoją nowa kampanię, również Polski tym razem na submodzie Aravena.
Swoja ogólna sytuacje opisywałem do do zdobycia Magdeburega.Niestety, kilka tur wcześniej zlekceważyłem Papieża nakaz zerwania sojuszu z Anglią, oraz zaprzestaniu walk z cesarstwem.Z tymi pierwszymi zawarłem sojusz żeniąc księcia, a z drudzy sami mnie zaatakowali, tak więc to olałem. Po Zdobyciu Magdeburga, zostałem zaatakowany przez cesarstwo 4000 na moich 2200 i oczywiście wygrana.Nie chcą wypuszczać 1288 więźniów zaoferowałem okup.Niestety, nie został przyjęty i trochę krwi się przelało.Następna tura, "porządki", czyli wzmocnienie granic, przeszkalanie, rozbudowa prowincji.
Tura kolejna "krucjata", nic dziwnego, do momentu kiedy spojrzałem gdzie - Kraków :shock: :shock: :shock:
Za co?
1.Nie było wzmianki o ekskomunice(mam 3 + u Papieża), jedyne co, to groźby z ich strony.
2.Mój Król jest hm..."dość" pobożny(w końcu mam 4 kardynałów),
3.Brak niepokojów religijnych
4.W każdej prowincji, kościoły są przynajmniej na 3 poziomie.

Jest jakaś szansa aby się obronić?Rozpocząłem ściągać piechotę ze wszystkich prowincji.Czy "pozbycie" się Papieża może zakończyć krucjatę?Zebrałem pełną armię kawalerii, która uderzy w pierwsze natarcie na stolicę...
Czy w czasie krucjaty wojska są w stanie zaatakować jakąś inną moja prowincję?A z resztą, jak coś tracę to odzyskam z nadwyżką...
Jedyne co mogę Wam obiecać, to, że jeśli to przetrwam stworzę własna krucjatę na Rzym a tutaj wszystko opiszę :]

pozdrawiam!
Poradźcie coś!

Moja rada - Papieża przez "Ż". ;) - Martin von Carstein. - Faktycznie, dopiero teraz zauważyłem gafy, prawdę mówiąc byłem trochę zrypany, przy czym błędy pchają się niesamowicie(wtedy patrzę na podkreśleni, a takowych nie było).
Dzięki :]

Araven
14-10-2011, 07:28
Musiałeś przeoczyć komunikat o ekskomunice. Albo nie wypełniłes misji papieskiej za co dostałeś ekskomunikę. Śmierć papieża lub Twego króla zakończy krucjatę. Grasz na unit z podwojonymi kosztami? Pozdrawiam.

ałtsajder
14-10-2011, 10:31
Musiałeś przeoczyć komunikat o ekskomunice. Albo nie wypełniłes misji papieskiej za co dostałeś ekskomunikę. Śmierć papieża lub Twego króla zakończy krucjatę. Grasz na unit z podwojonymi kosztami? Pozdrawiam.
Nie, nie przeoczyłem....Czytam wszystkie(jak mi się chce to nawet te włoskie;))
Zdziwiło mnie tylko to, że po zakazie Papieża, dotyczącego ataku na Cesarstwo, była cisza...Pytanie:Ale skąd taka nienawiść wobec mnie?Anglia, Szkocja, już dawno zostały ekskomunikowane, za ciągłą wojnę między sobą, a pomimo to mają spokój.
Mówisz śmierć Papieża? 8-)
Wiem, że nie obronię Krakowa, przez całą krucjatę, ale spróbuję ściągnąć tam wszystko co mam i przetrzymać do tragicznych zdarzeń, które zaistnieją w Rzymie. :)

PS.Nie, używam poprzedniej wersji Submoda.

bzyku
17-10-2011, 18:40
Witam.Moja pierwsza kampania w Bellum Crucis 6.2.Grę zacząłem na ustawieniach VH/VH,cztery tury na rok,submod Bulgarian Revolts,AI bitewne Germanicus.Nację,którą wybrałem to Królestwo Jerozolimy.Pierwsze moje ruchy to zajęcie dwóch rebelianckich miast Mediny i Adany.Następnie musiałem podjąć decyzję kogo zaatakować Egipt czy Syrię i Turcję,które miały sojusz.Wybrałem Egipt myśląc,że pójdzie łatwo i szybko.Ruszyłem dwoma armiami i szybko zdobyłem Aleksandrie i zamek który znajduje się obok(nazwy nie pamiętam) i wtedy zaatakowały mnie Syria i jej sojusznik Turcja.Było naprawdę ciężko,gdyż brakowało kasy,a także woja(ze względu na ograniczenie produkcji).Nie straciłem żadnej prowincji tylko dlatego,że Jerozolima od początku ma dobre jednostki krzyżowców,które dobrze radziły sobie z wojskiem wrogów.Po zaciekłej obronie przeszłem do kontrataku i zdobyłem trzy prowincje Syrii,z których jedną im oddałem za cenę pokoju.Teraz zająłem się Egiptem który rozjechałem w ciągu kilkunastu tur(nie było łatwo ci Farysi i Jeżdzcy z Magrebu to naprawdę dobre konne jednostki).Egipcjanom zostawiłem jedną prowincję i zawarłem pokój,gdyż ponownie musiałem walczyć z wojskami Syrii.Papież ogłosił krucjatę do Odessy i w razie nieposłuszeństwa groziła mi ekskomunika.Wykorzystując okazję oprócz Odessy zająłem jeszcze trzy inne prowincje(były bardzo słabo bronione przez jedna lub dwie jednostki).Syryjczycy bez jakichkolwiek warunków zgodzili się na ugodę,a ja zacząłem rozbudowę moich miast.W międzyczasie Turcy po stracie kilku prowincji zostali wasalem Bizancjum.Po kilkunastu,a może kilkudziesięciu turach kiedy moje prowincje generowały już całkiem spore wpływy,a moja armia była naprawdę spora zaatakowało mnie Bizancjum.Ich atak był tak bezmyślny(jedna armia,którą z miejsca rozbiłem),że w ciągu sześciu może siedmiu tur zdobyłem sześc ich prowincji w tym Konstantynopol.Mój blitzkrieg powiódł się gdyż w ich prowincjach stacjonowały po jednej lub dwie jednostki(w Konstantynopolu zabójcą zabiłem członka rodziny i weszłem do niebronionego miasta).W tej chwili mam 1181 rok,26 prowincji i pierwsze miejsce we wszystkich rankingach oprócz finansów.Podsumowując początek był bardzo trudny i dobrze tak powinno być cały czas,jednak póżniejsze zdobywanie prowincji praktycznie bez walki było bardzo irytujące.Mimo wszystko mod jest bardzo dobry.

Araven
17-10-2011, 20:37
Fajnie to rozegrałeś. Zagraj sobie ew. na moim submodzie + unit z podwojonymi kosztami wojsk - dużo trudniej o blitzkrig. I to Edessa nie Odessa ;)

ałtsajder
18-10-2011, 10:35
Witam!
No to nieźle Ci z Bizancjum poszło.Ja pomimo, że mam ok 240000 bizantów, i trochę wojska, nadal nie dorównuje siłą i bogactwem, tej nacji...
Rozgrywając kampanię wcześniej opisywaną kampanię w innym temacie, która znajduje się poniżej:
[spoiler:k6yc04e8]Kampania, jak kampania(Inna niż te co opisywałem). Pierwszą frakcją zniesioną z mapy była Ruś(przed chwilą zdobyłem Ryez...coś tam).
Mieli przekichane.Z północy, nabierający na sile Nowogród, z Południa Chanat a jakiś czas temu ja.
Co prawda,przed wojną, moje ziemie liczyły 15 prowincji przy 90 turze , zarabiając ok 10000 na turę, głównie dzięki rozbudowie miast, pokojowego nastawienia, ogromnego handlu, i znikomej ilość wojska(jedynie garnizon łapiący się na darmowe utrzymanie).
Postanowiłem zadziałać z wykorzystaniem agentów.Opłacało się Królewski Bankier zarabia ok.4000 na jedwabiu,jak i inny tyle, że 2500, dwóch kolejnych kupców po 1500 na smole, a reszta mieści się w granicach 700 bizantów.Szpiedzy - rzecz genialna, technologie mennicze itp., są moje :D
Po latach napędzania gospodarki, postanowiłem podziałać z wojskiem.Wpierw, pożeniłem Piastów, poćwiczyłem ich zdolności na buntownikach a następnie rekrutowałem armię. Pierwsze uderzenie, to 3 zdobyte prowincje.W tym momencie trafiłem na krucjatę, korzystając z tego, zainwestowałem w najemników i stworzyłem 4 pełne armie.Armie przeznaczyłem na krucjatę, ale cel był inny.Zniszczenie Rusi bez ponoszenia kosztów.Wszystko pięknie!Ruś zniszczona, problem natomiast powstał kolejny.Jednostki tworzące te armie zaczęły dezerterować - brak postępów w krucjacie.Problemem nie jest uciekająca armia, lecz ta, nadchodząca z Północy, od Nowogrodu.
Dzieje Europy.
Pomijając moje poczynania na dalekim wschodzie, można by rzec, że zienie Polski i Węgier są ostoją spokoju.Cesarstwo toczy wieloletnią wojnę z Francją, Anglią i Lombardią, Anglia z Francją, Leonem, Szkocją, Danią, Norwegią, no i z Cesarstwem i Papiestwem, Francja ze wszystkimi wymienionymi.Połowa Europy jest Ekskomunikowana, Francja odłączyła się od kościoła, Sycylia najeżdża Rzym, Sycylię Wenecja, będąca jednocześnie wasalem Węgier - ogólnie masakra. Z czego najmniej zaangażowana jest Dania, która tłucze się z Norwegią
Jeżeli chodzi o mój udział w tym wszystkim...Wspomagam finansowo Francję, która wykrwawia Cesarstwo, osłabione ciągłymi zamachami ,sabotażami, plagami - trzymają się dzięki bardzo dochodowej Edessy.
Kiedy włączę się na poważnie do walk Europy?Kiedy zabezpieczę cały wschód i południe.[/spoiler:k6yc04e8]
,postanowiłem trochę ją rozruszać.
Widząc co się dzieje w europie zachodnie, nie chciałem się angażować.
Przez kilka kolejnych lat, które rozegrałem wczoraj nadal zdobywałem(jak już wspomniałem, sięgają do 1/4 mln).
Widmo zagłady nadchodzącej z Północy, zostało odparte poprzez roztrzaskanie 2 pełnych armii o moje mury i zdobyciu ich stolicy -Nowogrodu.Frakcja ta ustąpiła, stając się moim wasalem.
W bitwach tych zginął Książę, a funkcję jego obrał syn Króla, Konrad III Piast.Niedługo po tym zmarł sam Król.Tak więc nowym następcą został jego drugi syn Janusz(udało mi się zachować dynastię przy władzy).
Nowo zasilona armia Króla ruszyła na zbuntowaną Moskwę, lecz zdobyć jej nie zdążyli - zrobił to Chanat.Na razie waham się ich zaatakować, widzą pełne garnizony oraz pałętającą się po mapie kawalerię.Zbieram tam wojsko.
Europa.
Sycylia po walkach, przestała najeżdżać Rzym, a po zawieszeniu broni, stali się(nawet?) partnerami.Węgrzy zawarli Sojusz z Cesarstwem, co uczyniło Wenecję, niepodległą - Nie wiem jak to działa.
Francja zawarła sojusz z Kastylią, lecz pomimo wsparcia z południa nie była w stanie odeprzeć wzmożonych ataków Anglii i Cesarstwa, do czasu...
Cesarstwo, rośnie w siłę, jest coraz bogatsze, silniejsze i większe.W tym właśnie miejscu wkraczam ja.
Wysyłając najlepszych dyplomatów, wspieram finansowo Francję w zamian za atak na Cesarstwo.Zawarłem sojusz z Kastylią co zwiększyło moją wiarygodność.To samo zrobiłem z Lombardem, który po otrzymaniu 8000 bizantów, zaatakował Cesarstwo i zaprzestał walk z Francją.Kolejną rzeczą, było wyprostowanie spraw z Anglią.W pierwszej kolejności obsypałem ich złotem, po czym bez problemu zgodzili się zawrzeć sojusz i zaprzestać walk z Francją(po małej namowie - 10000- zaczęli nacierać na Szkocję(na Cesarstwo nie chcieli) - przynajmniej mają jak spożytkować kasę ;) ) Następnie udałem się do Papieża, aby i ten zaprzestał walk z Anglią, co poskutkowało masowymi zaprzestaniami walk i wznowieniem handlu w Europie.Papież zajął się nękającą Norwegię Danią, na którą masowo wysyła inkwizycję.
Francja Odzyskała Paryż Rennes(?), Lyon i nadal naciera na Cesarstwo.Ja, dzięki szeregu najlepszych zabójców oraz szpiegów, sabotuje miasta, zabijam generałów, kupców i duchownych, co wpływa na ich pozycję w oczach Papieża, porządek publiczny.Moje stosunki z Cesarstwem sięgają 8/10(nawet nie wiem z co?), a jedynie co nas łączy to prawa handlowe.Wiem, że muszą zarabiać krocie, na handlu z takimi prowincjami jak Praga, Wrocław, Szczecin, Olomoc.W sumie wszystkie prowincje Polski(wraz z Wilnem i Haliczem) są rozbudowane na najwyższym poziomie.Pomimo tego, nie chcę zrywać umowy handlowej, bo nie wiem z jakimi stratami będę musiał się liczyć...
Jak na razie, na samą dyplomację wydałem jakieś 150000 bizantów, czy się opłaci? Zobaczymy

Pozdrawiam!
Wracam do pracy :D

Araven
18-10-2011, 10:48
No ciekawie, działasz dyplomacją. Mój rekord finansowy to gra Kumanami. Do najazdu Mongołów miałem 3 miliony bizantów. Sojusz z Bizancjum sporo prowincji, dobrze rozwinięty handel. Ale mi sie znudziło. Potem Mongołowie mnie nieźle przterzepali, bo na moim submodzie ich podrasowałem mocno finansowo. Przez co nie tylko nie bankrutują ale są w stanie rozwijac prowincje i nowe wojsko szkolić. Też wracam do pracy. 8-)

ałtsajder
18-10-2011, 18:47
Jakoś w innych modach, czy podstawce, dyplomacja mnie nie interesowała(jeżeli komuś dawałem kasę, żeby zgodził się na pokój, przeważnie przyjmowała, po czym, atakował mnie z podwojoną siłą).
A! Działa opcja "przyjmij albo zaatakuje", w taki sposób wymusiłem od Sycylii informacje o mapie :D

Czy kampania się znudzi?trudno powiedzieć, jedyne wiem, że przy takiej prowincji, które bądź co bądź, trzeba jakoś pilnować.Jak na razie kasa jest, ale jak długo?Dobrze wiesz Araven, że handel jest dźwignią w tym modzie.Zerwanie ze wszystkimi umów handlowych, może znaczenie uszczuplić skarbiec, szczególnie przy rekrutacji jednostek...Tutaj nawet 1/2 mln, to tylko kwestia kilkunastu tur.

inquisitor
22-10-2011, 19:18
Kampania Full med\med + submod Aravena, Oryginalne AI, Królestwo Francji.

Początek standardowo, wysłanie dyplomaty wszędzie gdzie się da aby podpisać umowy handlowe ze wszystkimi oraz rozbudowa miast, w czasie pokoju papa zwołał krucjatę na Acre chyba, gładko ją zdobyłem i utrzymywałem :)

Moje sojusze wyglądały następująco Portugalia, Norwegia, Królestwo Jerozolimskie, Lombardia, i Sycylia

Zdobyte prowincję rebeliantów w kolejności Clairmont, Lyon, Gant .

Po 30 turach pokoju, odrazu zmasowany atak Anglii na Bourges i Clairmont oraz Cesarstwa na Lyon, Reims, Gant i Dijon, w każdym garnizon to generał 3x Straż miejska, 3x Kusznicy straży miejskiej, 1x kusznicy Gaskońscy i 3x włócznicy (ochotnicy oszczepnicy albo brańcy)

W każdym mieście bitwa rozgrywana ręcznie, jako że komp jest głupi to bywało dosyć łatwo bo zawsze ten sam schemat - atak na mury jedną jednostką a później przed siebie przez bramę.

Wszystkie oblężenia wygrane, przeciwnicy odpuścili, ja wyszedłem z kontratakiem zbiłem Angoli, zdobyłem na nich Rouen, ale co to Hiszpania która miała sojusz z Anglią zaatakowała Clairmont i jako że mój garnizon był osłabiony po walce z Anglikami to je zdobyli do około 50 tury toczyłem wojnę z Anglią Niemcami i Hiszpania w których głównie się broniłem, po 50 turze, sojusz że Szkocją, która nadgryzała Angoli, szybki kontratak i zdobycie Angers które razem z... Acre w zamian za pokój oddałem im spowrotem, parę tur i pokój z Niemcami za 13000 bizantów, ale to szybko się odbiło na prawach handlowych z nimi :)

Została mi Hiszpania z którą za 9000 bizantów i trybut 1300 przez 3 tury podpisała ze mną pokój i oddała Clairmont ;p

Gdy miałem spokój i nie prowadziłem z nikim wojny postanowiłem wykorzystać moją armię do podbicia Szkocji i oddania jej Anglii, moja pierwsza armia została rozbita w pył przez Szkotów w bitwie pod Nottingham, 4 armię Szkockie z czego 2 pełne a pozostałe ponad połowa stanu, okrążyły moją pełną flagę, cóż bitwa zacięta, zniszczyłem 2 armię szkotów ale atakowany z 3 stron nie dałem rady...

Wyprodukowałem następną Armię i chciałem atakować znowu i znowu i tak cały czas aż by mi się nie udało i wtedy wkroczyli Anglicy i mnie zaatakowali standardowo kontratak zdobyte Rennes, Angers i Lemontages, znowu pokój herbaciarze dostali w zamian Rennes, Lemontages i Angers zachowałem ^^

Znowu atak na Szkocję, po ciężkiej bitwie (70% strat) zdobyłem Nottingham... i na tym koniec podbojów bo skończyło się wojsko, ale wyszkoliłem 2 armię jedną normalną francuska złożona a druga nie pełna złożona z flamandzkiej piechoty.

Atak razem z Anglikami na Szkotów i wygryzienie ich z wysp brytyjskich, zostały im 2 prowincje coor coś tam i Dub Lyn, ale już je oblegam po wygranej oddam je Anglii i będzie git.

Obecnie mam około 100 tury
Wszystko opisałem w megaaa skrócie
Gdy będę miał jakieś nowe postępy to napiszę :)

ałtsajder
22-10-2011, 22:30
No, no, no...
Nieźle!
Osobiście uważam, że granie takimi frakcjami jak Francja, Anglia czy Gruzja należy do hardcoru!Pomimo solidnego wojska(te dwie pierwsze), i blisko siebie położonych miast, graniczącym z cudem wyczynem jest utrzymanie tego prowadząc wojnę na wszystkich frontach....
Jeszcze w 6.1 prowadziłem kampanie Anglią.Zadowolony z coraz to więcej zdobytych miast, ogromnych dochodów, zostałem zaatakowany, w taki sposób, że musiałem wycofać się z kontynentu(całe południe i wschód przeszli po mnie jak Chińczycy na defiladzie przed Mao Mao Tse-Tungiem). Po chwili dołączyła się Szkocja i było nieciekawie. Po kilku bitwach dostałem nakaz zaprzestania walk ze Szkotami(pod groźbą ekskomunikowania), którzy sami mnie zaatakowali, więc nic nie mogłem zrobić.Po misji, Papież zwołał krucjatę na Rennes i tak oto wyparto mnie z kontynentu. Kiedy Królestwo było bardzo wyczerpane po walkach , starłem się kilka razy ze Szkotami i...skasowałem grę z dysku! Pierwszy raz przegrałem w M2 TW - grałem na h/h, czy vh/vh(jakoś tak)

Życzę powodzenia!

PS.Ale narobiłeś mi chętki rozegrania kampanii, którąś z tych frakcji :D

Piter
24-10-2011, 14:48
JA też musze się przyznać, że jak grałem pierwszy raz w moda to przegrałem, bo trochę go zlekceważyłem, tu ai dobrze atakuje, ale słabo się broni, jak się to wykorzysta to można spokojnie ogarnąć ;)

Araven
24-10-2011, 15:19
Gruzja, submod Aravena + unit z kosztami rekrutacji i żołdu x2 + najnowsze AI bitewne Germanicu5 i standardowe AI z Bellum, VH/VH kampania średnia z submoda czyli więcej jak lekka mnie jak pełna :mrgreen: .
Ponad 200 tur, pierwsza fala Mongołów zatrzymana, rozbite jakieś 8 armii wroga, obrona na linii Tmutarakan, Sokhumi, Maghas i Derbent, wszystkie 4 prowincje utrzymane. Ostatnie bitwy z wojskami pierwszej fali na przedpolach Tbilisi Mongołowie odparci z dużymi stratami po mojej stronie. Z plus 80.000 bizantów spadłem na lekki minus, floty handlowe mnie uratowały przed całkowitym bankructwem. Do czasu jak Syria mi zatopiła większośc statków handlowych... W czasie walk z Mongołami uderzyła na mnie Syria od południa, która po zniszczeniu Krzyżowców i resztek Turków zaatakowała zdradziecko. Garnizony na południu wytrzymały pierwszy atak. Zawarłem pokój z Mongołami oddając im Chersonez na Krymie. Poszli na Ruś, a że w moim submodzie mają masę gotówki to Mongolcy szybko odbudują straty jakie ponieśli a niedługo spadnie ich 2 fala... Po zawarciu pokoju z potomkami Czyngisa uderzyłem na Syrię, od strony Adany, oraz na Bagdad i Mosul. Kilka ciężkich bitew, wiekszośc wygrana. Z Adany okrętem rzuciłem im na tyły armię dywersyjną. Stracili Akkę, Trypolis i Jerozolimę oraz Damaszek. Jerozolimę dałem Bizancjum moim sojusznikom, a pozostałe 3 Mongołom. Mongołom dałem też Bagdad. Teraz Syria zaczęła wojnę z Mongołami. Pozdrawiam.
Edit: teraz czas na kampanię na submodzie w wersji HARD z dnia 24.10.2011.

Zachar
30-10-2011, 07:45
Rozpocząłem kampanię Bizancjum vh/m na submodzie Aravena HARD z 24.10.2011. Na początku musiałem rozwiązać jednostki milicji by rozbujać jakoś gospodarkę. Do pierwszego oblężenia rebelii doszło dopiero około 10 tury i to nie pełną flagą armii. Koszt jednostek uatrakcyjnia rozgrywkę. Teraz armie są cenniejsze,nie da się też obsadzić wszędzie granic.po zdobyciu bułgarskich rebelii i Krymu, uprzedziłem Gruzję ( zajęta w wojnie z Kipczakami) i zdobyłem dla nich kaukaskie rebelie, które później im oddałem. Mam około 60 turę, rozwijam ekonomię i czekam na ruch turków. na pewno trudniej się gra w tej wersji ale gra znowu nabrała dla mnie nutki świeżości..
polecam wszystkich wersję HARD ;)
__________________________________________________ __________________________________________________ _____________

Kontynuuję kampanię, polityką mariaży zapewniłem sobie sojusze z Turkami i Syrią. Rozwijałem się i przejmowałem prowincję w których wywoływałem bunty. Sielanka skończyła się w 120 turze.Ogłoszono dżihad na Konstantynopol.. i wszystkie dobre stosunki rozsypały się jak domek z kart. Zbiegło się to z powstaniem w Bułgarii. po wchłonięciu Jerozolimy Syria wkracza mi do Anatolii dużymi siłami. w Tracji co turę wkraczają ze 3 armie Dżihadowe..przez 8 tur poległo z ręki dzielnego Jana Komnena 18 generałów muzułmańskich :) wszystkie prowincje w europie produkują armie na potrzeby obrony Konstanynopola..w Anatolii Turcy ostali się w 2 twierdzach, jednak Syryjczycy wkraczają na ziemie Gruzji poszerzając mi front,niestety ai przy szturmie na mury nadal pozostawia wiele do życzenia, co trochę ratuje mi skórę..budżet powoli mi spada z 1,5 miliona bizantów a już pojawia się informacja o nadejściu mongołów, ( a jak pamiętam z wczesniejszej kampanii Bizancjum, idą oni przez |Gruzję, Trapezunt )
po stosunkowo spokojnych turach 60-120..teraz rozpoczyna się ciekawa rozgrywka..czekam jeszcze aż mnie jakiś sojusznik z zachodu zdradzi..( a potworzyły się tam już potęgi..prawie cała Italia w rękach Sycylii, silne HRE, wyspy brytyjskie- Szkockie :D
zauważyłem że przy tych podowjonych kosztach AiI nie produkuje jakiś śmieciowych armii, które spamowały bardzo mapę strategiczną

Double-post. Nie robić. Edytować. - Martin von Carstein.

Hoplon
27-12-2011, 21:50
Ja gram w kampanie feudal full 76 tura, z sub modem Aravena 2x kosztami jednostek, nowym Ai bitewnym ReallyBat Ai Battle System w wersji 5.2 i z przeklejonym savage ai ze SS 6.4-(Ai na mapie kampani). Jest trudniej niż w czystym BC 6.2. Nowe AI zapewnia większą przetrwalność frakcji. Maurowie nadal walczą o dominację na półwyspie Iberyjskim, Anglia nie jest pokonywana przez Szkocję, Niemcy rossądniej toczą wojny komputer unika wojny na 2 fronty. Sam gram Bizancjum mam zawieszenie broni z Węgrami po 30 turach wojny odpuścili po tym jak zaatakowali ich Niemcy. Wojnę z Turcją przegrywam w Azji miejszej mam jurz tylko 2 miasta. Mam sojusz z Gruzją która mi pomaga i z Jerozolimą która ma już tylko 4 miasta ale dużo armi. Gra się miło i wciągająco komputer nie ma już tylu pełnych armi dzięki podwojonym kosztom jednostek. Kampania na hard, bitwa na hard.

Arthas990
05-01-2012, 11:04
Witam :) Kampania vh/h z submodem na Bulgar revolt :) i G5 ReallyBadAI Battle System v5.2 z 18.11.2011

Gram sobie Anglia pierwsze 10 tur wiadomo ogarniecie gospodarki zajmowanie prowincji czyli u mnie byly to Rennes,Dublin,Crocaigh,i walijski zamek Bangor.Do 30 tury biegalem dyplomata na polwysep iberyjski i pobliskie panstwa biorac mapy i podpisujac prawa handlowe.OKolo 30 tury dalem Francuzom Lemotges a Hiszpanom Bordeaux w zamian za pokoje i duze trybuty na czym wyszedlem dosc niezle gdyz niedlugo pozniej zaatakowala mnie szkocja co jak wiadomo bylo do przewidzenia ;D.Wbrew pozora szkoci dysponowali ogromna armia skladajaca sie z 3 generalow i 2 armii "luznych" wiec najpierw pomyslalem o obronie i szybkim kontrataku co wyszlo mi na dobre bo nie zdobyli zadnej z atakowanych prowincji a atakowali Dublin i York.Probowali usilnie okolo 25 tur zdobyc moje miasta lecz na prozno a gdy ja probowalem jakos ostrzej kontratakowac zawsze brakowalo mi nieco armii ;P i tak wkoncu za namowa papieza (musowo) musialem zlozyc bron okolo 55 tury.Zazadalem od Szkotow wysokiego trybutu i moglem sie przygotowywac na kolejna wojne tym razem od strony poludnia bo Francuzi mimo stosunkow 8/10 ewidentnie knuli pod mymi granicami :D Obecnie mam 60 ture i czajaca sie na mnie Francje i Szkocje z ktora jak ise mozna domyslec nie lacza mnie zbyt dobre stosunki :p Gospodarka ruszyla ostro wyslalem kupcow na skandynawie i zaczlalem wykupywac floty handlowe ;) zaczynam powoli odbudowywac potezna armie do obrony przed Francuzami ktorzy maja okolo 4 razy wieksza armie :D ale co tam damy rade ;) mam nadzieje ze pomoga mi Niemcy z ktorymi mam sojusz a ja wtedy sobie w spokoju zajme sie Szkotami bo nie lubie walczyc na 2 fronty ;>

Edit: No i wkoncu wyszlo dosc ciekawie bo zaatakowali mnie Hiszpanie w okolo 65 turze ktorzy juz zdazyli przy pomocy portugalii wywalic maurow w polwyspu iberyjskiego wiec wiedzialem ze lada moment wysla cale wojsko ;) przez 1 10 tur wlasciwie tylko atak obrona atak obrona i tak w kolko az wkoncu wygrzebalem troche kasy i stworzylem jedna armie z samej konnicy niestety kosztem gospodarki no, ale wkoncu moglem zabezpieczyc miasta ktore byly atakowane przez Hiszpanów to w sumie i taK bylo calkiem niezle bo szkocie nie posiadali jeszcze armii mogacej mi powaznie zaskodzic a Francuzi byli zajeci wojna z .... NORWEGIA i DANIA (lol) wiec mialem spokoj mniej wiecej jeszcze 10 tur i zajelem sie na dobre Hiszpanami aby wkoncu zrobic z nimi porzadek.Nie minelo duzo czasu i armie Hiszpanskie padly po naporem mojej ciezkiej konnicy ;D zajelem im spowrotem Bordeaux ktore wynegocjowalem za pokoj prawa handlowe i ladny trybut z ich strony ktory pozwolil mi wzmocnic gospodarke i ruszyc na Szkotow ;).Po jakichs 5 turach bylem gotowy i ruszylem na szkocje ktora juz jakby na mnie czekala i to z bardzo milym powitaniem ;D no ,ale moja ciezka konnica poprostu miazdzyla ich piechote wiec szybko stracili polowe armii a ja sprytnie ruszylem 2 armia na Edynburg ktory po chwili zajelem :) i ruszylem uzupelniac wojsko konne aby ostatecznie ropzprawic sie z wojskiem pod Inbhir Nis ktore cofnelo sie do zamku :).Jakies 3 tury potem juz bylem gotow a szkoci wzmocnili garnizony wyslalem przeziw nim 3 armie wiec padli pod naporem mojkej konnicy i ciezkiej piechoty angielskiej ktora dokonczyla dziala :).Obecnie mam 105 ture i jestem 3 potega na swiecie gospodarczo i wojskowo powoli szykuje sie do czegos irracjonalnego bo sprobuuje stac sie 1 panstwem schizmatycznym dlatego szykuje wszedzie garnizony bo napewno niedlugo zrobi sie wesolo ;D

p.s. Sorry ze sie tak rozpisalem ale wena mnie napadla ;D

Araven
05-01-2012, 14:13
No ciekawa rozgrywka. Muszę się bardziej skupić na dyplomacji niż do tej pory. Czyli nie grasz na submodzie na 4 tury i zwiększonych dochodach z flot handlowych? Pozdrawiam i powodzenia w wojnie ze Szkotami i Francuzami. Pozdrawiam.

Arthas990
05-01-2012, 17:29
Ja raczej jestem wszechstronny i probuje kazdego rodzaju gry ;P i na submodach i bez submodow roznie tak i jak mi cos sie spodoba to gram sobie dluzsza kampanie ;P

HellVard
15-02-2012, 17:22
Witam. Gram kampanię "light", trudność m/h. Ciągle mi tą naszą kochaną ojczyzną nie wychodzi :P Przez te 30 tur spokoju zdobywam prawie wszystkie zbuntowane prowincje w pobliżu, rozwijam gospodarkę, ogólnie interes się kręci. Ale tak około 33 tury, z automatu wszystkie sąsiednie frakcje idą na mnie :evil: Księstwo Włodzimierskie od razu zarządza wymarsz, Nowogród ma zazwyczaj bliżej, to od razu mi coś oblega, Niemcy też. Od razu pochód na moje ziemie zaczynają Węgrzy, często też Kipczakowie. No ja się pytam, co to ma być??? Czy te frakcje mają gdzieś zakodowane, że po tych 30 turach automatycznie muszą mnie atakować??? No bez przesadzeństwa. Zaczynałem już kilka razy, nigdy nie miałem sytuacji, żeby ruscy tłukli się między sobą, Niemcy poszli na Francję czy gdziekolwiek indziej, żeby chociaż ze dwie sąsiednie frakcje przynajmniej na razie zostawiły mnie w spokoju. Specjalnie dałem tą najmniej oskryptowaną kampanię, żeby się lepiej zaznać z nowościami w tym zacnym modzie, ale taki automatyczny nóż w plecy ze strony wszystkich sąsiadów jest strasznie zniechęcający :roll: Czy grając inną frakcją czekałoby mnie to samo?

Piter
15-02-2012, 18:35
Może podbicie wszystkich rebelii to nie jest dobry pomysł mając 30 tur spokoju. Może warto podbić szybko Czechy i Pomorze, wykasować całą armię, zastanowić się co opłaca się wybudować, rozwinąć gospodarkę dać sobie możliwość szkolenia dobrych jednostek... ;) Możesz też zagrać na moim AI, sąsiedzi aż tak mocno jak w Bellum od razu się nie rzucają, ale potrafią atakować w kilku na raz w jednej turze, robić ładne desanty, szybciej podbijać rebelie, lepiej koncentrować armię, używać do obrony mostów itp ;)

Araven
15-02-2012, 20:46
Helvard grając Polską - nie zdobywaj Halicza, to uchroni Cię przez jakiś czas przed atakiem Rusi. Ja zawieram sojusz z Danią i szybko małżeństwo mojego księcia z duńską księżniczką. To Ci daje relacje 8 lub 9 na 10 z Danią i pomoc w wojnie z HRE. Zawrzyj sojusz z Bizancjum, po ataku Węgrów imperium na nich uderzy. Początkowe kilkadziesiąt tur bywa ciężkie, ale jak przetrwasz Francja uderzy na HRE i jakoś dasz radę.

Piter
15-02-2012, 21:41
Helvard grając Polską - nie zdobywaj Halicza, to uchroni Cię przez jakiś czas przed atakiem Rusi. Ja zawieram sojusz z Danią i szybko małzeństwo mojego księcia z duńską księżniczką. To Ci daje relacje 8 lub 9 na 10 z Danią. Zawrzyj sojusz z Bizancjum, po ataku Węgrów imperium na nich uderzy. Początkowe kilkadziesiąt tur bywa ciężkie, ale jak przetrwasz Rrancja uderzy na HRE i jakoś dasz radę.
I popsułeś chłopakowi zabawę, sam mógł do tego dojść ;)

Arthas990
15-02-2012, 22:24
Przecież to jest dość logiczne takie branie prowincji graniczącej z 3 krajami :D

HellVard
16-02-2012, 09:16
Ok, pewnie, że to ryzykowne. Ale chodzi mi o to, że te frakcje są jak zaprogramowane roboty. Czego bym nie zajął, to automatycznie wszyscy idą na mnie. Twórcy uwzięli się na Polskę? ;) Czy grając inną frakcją, też miałbym od razu wojnę na wszystkich frontach? No nic, może jakoś uda mi się z tego wybrnąć. Aaa i czy wrogie frakcje są po jakimś czasie skłonne do zawieszenia broni czy walczą, aż zjadą mnie kompletnie, albo ja ich? :P

Piter
16-02-2012, 10:00
Ok, pewnie, że to ryzykowne. Ale chodzi mi o to, że te frakcje są jak zaprogramowane roboty. Czego bym nie zajął, to automatycznie wszyscy idą na mnie. Twórcy uwzięli się na Polskę? ;) Czy grając inną frakcją, też miałbym od razu wojnę na wszystkich frontach? No nic, może jakoś uda mi się z tego wybrnąć. Aaa i czy wrogie frakcje są po jakimś czasie skłonne do zawieszenia broni czy walczą, aż zjadą mnie kompletnie, albo ja ich? :P

AI w bellum jest bezmyślne, dyplomacja opiera się na tym, że jeżeli komp graniczy z graczem, to ma prawie zawsze starać się zaatakować go w pierwszej kolejnośći bez względu na wszystko (chyba, że komp ma już wojnę, wtedy stara się unikać walk na dwa fronty), a sojusze nie opierają się na staraniu wspólnego zaatakowania wroga, tylko są po prostu byle były, robione są dość losowo, a że wszyscy na gracza mają iść to może się wydawać, że komp się zgaduje na wspólny atak, możesz zawsze wypróbować inne ;) viewtopic.php?f=367&t=9822 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=367&t=9822)

Araven
16-02-2012, 11:00
Ai wcale nie jest bezmyslne. Idealne nie jest ale fakt, agresywne wobec gracza. Nim stanie sie silny musi czesto walczyc o przetrwanie. AI alternatywne jakie dał Piter jest bardzo dobre i ciekawe. Ma 25 tur pokoju, pogralem na nim testowo dwoma frakcjami teraz zagram normalnie kampanie.

HellVard
16-02-2012, 11:16
Dzięki za link piter, wypróbuję Twoje ai i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Arthas990
16-02-2012, 17:31
Zauważcie, że Polska nie ma zbyt dobrego położenia geograficznego i bo praktycznie lejemy sie i tak na dwóch(conajmniej) frontach :) tylko spokój z Węgrami i Danią a tak wojna na całego zresztą nasze państwo nigdy nie miało łatwo więc może to troche odzwierciedla historie (w pewnym sensie) :>

Dunkel
16-02-2012, 17:43
kluczem ejst reputacja, miałem jakąś kampanię gdzie było spokojnie aż nadto. A z Haliczem to najlepiej by było, żeby go wzięli Węgrzy, wtedy się biją z ruskimi i masz spokój na wschodzie. Wojna z HRE raczej przyjemna jest, nie ma to jak Niemca bić, warto z nim mieć mariaż, podobnie jak z Danią i Węgrami, HRE zerwie sojusz jak delikatnie odsłonisz granice i wtedy ekskomunika i HRE pozamiatane:D

Blood_187
16-02-2012, 21:58
kluczem ejst reputacja, miałem jakąś kampanię gdzie było spokojnie aż nadto. A z Haliczem to najlepiej by było, żeby go wzięli Węgrzy, wtedy się biją z ruskimi i masz spokój na wschodzie. Wojna z HRE raczej przyjemna jest, nie ma to jak Niemca bić, warto z nim mieć mariaż, podobnie jak z Danią i Węgrami, HRE zerwie sojusz jak delikatnie odsłonisz granice i wtedy ekskomunika i HRE pozamiatane:D
Hehe, nie zawsze tak jest ;) W mojej poprzedniej kampanii zdobyłem Halicz przed Ruskami, oddałem go Węgrom licząc że zaczną wojne z Nowogrodem czy Rusią. A tymczasem na Ruś napadli Kipczakowie, Węgry miały wojnę z Bizancjum, a później także z Turcją która niemal podbiła całe Cesarstwo. Z kolei z Niemcami jest ciekawa sprawa, bo po zdradzie, napaści na Polskę w 50 turze i odparciu ich wojsk przez moje garnizony Niemcy dostały ekskomunikę a do wojny przyłączyła się Dania i wspólnie dokonaliśmy prawie całkowitego rozbioru Niemiec. Została im jedna prowincja w Alpach, i w tak zwanym międzyczasie zdjęto im ekskomunikę i zanim się spostrzegłem Niemcy odbili miasta zdobyte przez Danię i prowadzą ofensywę na ich ziemiach. W żadnym innym modzie czy podstawce nie widziałem żeby frakcja niemal całkowicie wyeliminowana tak się podniosła i prowadziła jeszcze ofensywę na terytorium wroga ;)

Dunkel
17-02-2012, 11:40
tak, tak, ale tu chodzi o to, żeby sami Węgrowie zdobyli Halicz, Ruś Włodzimierska idzie pierwszą armią, traci ją, potem przychodzą Węgrzy i zajmują. Fakt, że to na podstawowym AI było.
Niemcy generalnie dość łatwo są rozbierane.

Blood_187
17-02-2012, 11:53
U mnie to Ruś zdobywa Halicz na podstawowym AI, i to generuje problem że Kraków jest często atakowany a poza Gdańskiem to on daje największy dochód. Dlatego zdobywam Halicz jako pierwszy i oddaję go Węgrom. A sytuacje opisane przeze mnie w poprzednim poście również na podstawowym AI :)

Arthas990
17-02-2012, 12:17
tak, tak, ale tu chodzi o to, żeby sami Węgrowie zdobyli Halicz, Ruś Włodzimierska idzie pierwszą armią, traci ją, potem przychodzą Węgrzy i zajmują. Fakt, że to na podstawowym AI było.
Niemcy generalnie dość łatwo są rozbierane.

No zadziwiająco ja grając Francuzami zawarłem sojusz z Polską i poszło bezproblemowo posiłkując sie Ciężką Kawalerią Francuską co mnie troche zdziwiło bo niby takie potężne Cesarstwo a padło jak domek z kart pod koniec jeszcze sie Dania włączyła ale to już tylko na ochłapy ;) Ogólnie dzięki mnie Polska porzeżyła najazdy rusków bo rozebraliśmy Niemcy i zajĘła kilka terytoriów i łatwiej było jej się bronić przy pomocy Węgrów ;)

Dunkel
20-02-2012, 10:44
może należałoby HRE nieco podkoksić żeby rządzili jak Bizancjum :D :D

Arthas990
20-02-2012, 13:46
Nie raczej bo Niemcy mają dobre wojska, ale robią kosmiczne błędy bo jak np. Atakują Polske czy Mediolan to walą tam całe wojsko i reszta kraju jest bez obrony praktycznie i idzie łatwo desant taki zrobić na nich. Na Ai Pitera już jest lepiej o wiele już nie damy sobie tak łatwo rady mimo, że ma kilka niedociągnięć to AI;) Ale mimo wszystko je polecam ;D

Piter
20-02-2012, 15:11
Jakich konkretnie?

Bizantyjczyk
25-02-2012, 18:16
Czas na moj raport:gram w kampanie light na poziomie trudnym i w bitwach i w kampanii oczywiście Bizancjum :).Zanim zacząłem jednak grać w kampanię dokonałem pewnycu zmian w skryptach.Otóż zmieniłem Konstantynopol w w potężną metropolię,czyli ogromne mury,wieze z balistami,najlepszy rynek,doki,dużą stocznię,akwedukt itp,oraz zwiękwzylek populację do 40 k.I już na samym początku stoluca zarabiała ponad 5 tysięcy.Następnie widząc,ze Cesarstwu brakuje paru prowincji które miało w tym roku do dalem ich 5: krym,Adanę,dwie w bułgarii oraz Ras w Serbii.Moją następną zmianą było dodanie kazdej prowincji kamiennych dróg.Z góry zaznaczam ze nie uczyniłem tych wszystkich zmian by gralo mi się łatwiej,tylko dlatego,że jestem historycznym pedantem i po prostu musialem tak zrobić.Np.Konstantynopol,w roku 1155 był już wtedy od wieków najpotężniejszym i najwspanialszym miastem świata.A tu co mamy?To samo co w zwyklym medku 2-duże miasto z paroma niezbyt rozwiniętymi budynkami-nie no ręce opadają...Dobra,dosyć tego prologu,teraz kampania.Więc 30 pierwszych tur bez wojen spędziłem na rozbudowie prowincji,unowocześnianiu armii i lataniu po całym świecie w celu załatwiania praw handlowych i map,czyli wykonywałem rutynowe i oczywiste działania.Pozytywnie zaskoczyli mnie kupcy,z biegiem tur produkowałem ich coraz więcej,aż do liczby 12;większość na bałkanach,2 w azjii mniejszej i 2 na terenie królestwa Jerozolimy.Razem oni wszyscy zarabiają mi do teraz grubo ponad 3 tys.bizantów.Po 30 turze nareszcie rozpoczęły się wojny.Ogłoszono dżihad na moją stolicę,więc znacznie zwiększyłem jej garnizon.Wpierw zaatakowała mnie ogromna armia turecka.Obroniłem miasto,lecz nie było to zbyt łatwe zwycięstwo.Wróg miał może tylko 3 oddziały piechoty,które obsługiwały 2 tarany i wieżę oblężniczą,natomiast cała reszta to była konnica,przeważnie strzelecka.Podczas tych krwawych walk,poległ cesarz Manuel.No nie,tylko nie on!Jeden z moich ulubionych cesarzy!Pierwsza bitwa a on juz martwy!No ale z drugiej strony rządził już i tak długo,jak na cesarza Bizancjum,bo od 1143 roku,a poza tym zginął tak jak na władce przystało:broniąc stolicy swojego kraju.To była ciężka strata,jednak ją przełknąłem.W odwecie zgładziłem wszystkich tureckich jeńców.Nie minęły dwie tury a tu oblega mnie algierski dżihad.I wtedy nastąpiło coś strasznego.Nie moglem sie obronić!Wróg mial dwukrotnie liczniejsze wojska,znowu składające się przewaznie ze strzeleckiej konnicy zadawały moim wojskom składającym się głównie z żałosnej milicji miejskiej ciężkie straty.Próbowalem się bronić chyba z 5 razy.Wizja upadku Konstantynopola na samym początku gry była dla mnie nie do przyjęcia,zresztą utrata tego miasta miała by katastrofalny skutek na całe moje cesarstwo.Lecz nie mogąc obronić miasta popadałem w coraz większą konsternację,jak to obronić?W końcu zrobiłem coś o czym myślałem,że nigdy tego nie zrobię,okryłem się hańbą,albowiem użyłem kodów Dokładnie kodu defender na automatyczną wygraną.Następnie w przeciągu moze 6 tur Konstantynopol został zaatakowany jeszcze przez 3 ogromne dzihadowe armie:jedną turecką i dwie syryjskie z których to jedna była dowodzona prze, samego Zengiego.Oblężenia były niekiedy tak częste,że ledwie starczyło mi czasu na naprawę budynkow i doszkalanie wykrwawionych oddziałów.Przy każdym z tych oblężeń nie miałem szans sie obronić więc musiałem cheatować.Zresztą usprawiedliwiam swoje postepowanie tym,ze te ogromne mury metripolii nie umywają się w zaden sposób do rzeczywistych murów Królowej miast więc niby jak mam sie bronić w czymś takim?W końcy dzihad sie nie udał i mam spokój.Podczas gdy Oblegano moją stolicę,ja poprowadziĺem ofensywę z dwóch stronstron (Adana,Doryleum).Rozpocząłem oblężenie Ankary,która miała nawet mocny garnizon.Turę później moją oblegającą armie zaatakowała armia turecka .W ten sposób doszło do wielkiej bitwy pod Ankarą w której pokonałem liczniejszą armię niewiernych i jednocześnie zająłem miasto.W międzyczasie armią z Adany zdobyłem Kyresir czy jak mu taka następnie odparłem w nim kontratak.Potem zająłem Ikonium.Następnie stworzyłem potężną armię złożoną z silnych oddziałów (miecznicy spathoi,ciężkozbrojni włócznicy,kawaleria bizantyjska do walki w zwarciu i strzelecka wersja).Wysłałem tą armię na podbój jakiejś prowincji w północnej AM.Garnizon był prawie tak samo liczny jak moja armia,jednak znając życie i tak bym wygrał.A tu nagle katastrofa!Od tyłu zaatakowała mnie równie duża armia.Nie miałem możliwości odwrotu:z dwóch stron dwie tureckie armie razem liczniejsze od mojej dwukrotnie a na dodatek dowodzone przez 8-gwiazdkowych generałów,a z kolejnych dwóch stron była rzeka i góry.Nie miałem wyboru,mysiałem walczyć.Oczywiście przegrałem,otoczony z dwóch stron przez dwukrotnie liczniejsze wojska złożone z 3/4 strzeleckiej kawalerii i dowodzone przez wybitnych dowódców,podczas gdy moje wojska złożone były z 3/4 piechoty.Ja straciłem wszystkich 700 ludzi wraz z generałem,oni-400, lecz przynajmniej zabiłem im jednego generała.To był mój odpowiednik historycznego Myriokefalionu.Jednak nie poddałem się.Natychmiast rozpocząłem rekrutację nowych wojsk.W kilka tur stworzyłem 2 liczne armie,prawie pełne.Opracowałem również iście bizantyjski plan,oto on:po raz kolejny spróbuję zdobyć tą prowincję.Mniejszą z dwóch armii skieruję do oblężenia,natomiast druga armia ma nie dopuścić do przyjścia tureckich posiłków.Otóż mój szpieg(którego wcześniej nie użyłem i to był wielki błąd) wykrył tą turecką armię która uderzyła wtedy od tyłu.Stacjonuje ona fosyć daleko na wschód od tej prowincji jednak pewnie może do niej dotrzeć w ciągu zaledwie dwóch tur,jednak tylko jedną wąską trasą.I to właśnie na niej pośród drzew postawię tą większą armię by napadła turków idących na odsiecz,nawet gdy zasadzka się nie powiedzie.CDN...

Arthas990
25-02-2012, 19:08
Nie musiałeś używać kodów mogłeś przecież odbić stolice po zebraniu wojska :D Nieraz się zdarza, że nawet najpotężniejsze twierdze padają..Zycie xD

25-02-2012, 19:34
[spoiler:2t1wzpwt]Czas na moj raport:gram w kampanie light na poziomie trudnym i w bitwach i w kampanii oczywiście Bizancjum :).Zanim zacząłem jednak grać w kampanię dokonałem pewnycu zmian w skryptach.Otóż zmieniłem Konstantynopol w w potężną metropolię,czyli ogromne mury,wieze z balistami,najlepszy rynek,doki,dużą stocznię,akwedukt itp,oraz zwiękwzylek populację do 40 k.I już na samym początku stoluca zarabiała ponad 5 tysięcy.Następnie widząc,ze Cesarstwu brakuje paru prowincji które miało w tym roku do dalem ich 5: krym,Adanę,dwie w bułgarii oraz Ras w Serbii.Moją następną zmianą było dodanie kazdej prowincji kamiennych dróg.Z góry zaznaczam ze nie uczyniłem tych wszystkich zmian by gralo mi się łatwiej,tylko dlatego,że jestem historycznym pedantem i po prostu musialem tak zrobić.Np.Konstantynopol,w roku 1155 był już wtedy od wieków najpotężniejszym i najwspanialszym miastem świata.A tu co mamy?To samo co w zwyklym medku 2-duże miasto z paroma niezbyt rozwiniętymi budynkami-nie no ręce opadają...Dobra,dosyć tego prologu,teraz kampania.Więc 30 pierwszych tur bez wojen spędziłem na rozbudowie prowincji,unowocześnianiu armii i lataniu po całym świecie w celu załatwiania praw handlowych i map,czyli wykonywałem rutynowe i oczywiste działania.Pozytywnie zaskoczyli mnie kupcy,z biegiem tur produkowałem ich coraz więcej,aż do liczby 12;większość na bałkanach,2 w azjii mniejszej i 2 na terenie królestwa Jerozolimy.Razem oni wszyscy zarabiają mi do teraz grubo ponad 3 tys.bizantów.Po 30 turze nareszcie rozpoczęły się wojny.Ogłoszono dżihad na moją stolicę,więc znacznie zwiększyłem jej garnizon.Wpierw zaatakowała mnie ogromna armia turecka.Obroniłem miasto,lecz nie było to zbyt łatwe zwycięstwo.Wróg miał może tylko 3 oddziały piechoty,które obsługiwały 2 tarany i wieżę oblężniczą,natomiast cała reszta to była konnica,przeważnie strzelecka.Podczas tych krwawych walk,poległ cesarz Manuel.No nie,tylko nie on!Jeden z moich ulubionych cesarzy!Pierwsza bitwa a on juz martwy!No ale z drugiej strony rządził już i tak długo,jak na cesarza Bizancjum,bo od 1143 roku,a poza tym zginął tak jak na władce przystało:broniąc stolicy swojego kraju.To była ciężka strata,jednak ją przełknąłem.W odwecie zgładziłem wszystkich tureckich jeńców.Nie minęły dwie tury a tu oblega mnie algierski dżihad.I wtedy nastąpiło coś strasznego.Nie moglem sie obronić!Wróg mial dwukrotnie liczniejsze wojska,znowu składające się przewaznie ze strzeleckiej konnicy zadawały moim wojskom składającym się głównie z żałosnej milicji miejskiej ciężkie straty.Próbowalem się bronić chyba z 5 razy.Wizja upadku Konstantynopola na samym początku gry była dla mnie nie do przyjęcia,zresztą utrata tego miasta miała by katastrofalny skutek na całe moje cesarstwo.Lecz nie mogąc obronić miasta popadałem w coraz większą konsternację,jak to obronić?W końcu zrobiłem coś o czym myślałem,że nigdy tego nie zrobię,okryłem się hańbą,albowiem użyłem kodów Dokładnie kodu defender na automatyczną wygraną.Następnie w przeciągu moze 6 tur Konstantynopol został zaatakowany jeszcze przez 3 ogromne dzihadowe armie:jedną turecką i dwie syryjskie z których to jedna była dowodzona prze, samego Zengiego.Oblężenia były niekiedy tak częste,że ledwie starczyło mi czasu na naprawę budynkow i doszkalanie wykrwawionych oddziałów.Przy każdym z tych oblężeń nie miałem szans sie obronić więc musiałem cheatować.Zresztą usprawiedliwiam swoje postepowanie tym,ze te ogromne mury metripolii nie umywają się w zaden sposób do rzeczywistych murów Królowej miast więc niby jak mam sie bronić w czymś takim?W końcy dzihad sie nie udał i mam spokój.Podczas gdy Oblegano moją stolicę,ja poprowadziĺem ofensywę z dwóch stronstron (Adana,Doryleum).Rozpocząłem oblężenie Ankary,która miała nawet mocny garnizon.Turę później moją oblegającą armie zaatakowała armia turecka .W ten sposób doszło do wielkiej bitwy pod Ankarą w której pokonałem liczniejszą armię niewiernych i jednocześnie zająłem miasto.W międzyczasie armią z Adany zdobyłem Kyresir czy jak mu taka następnie odparłem w nim kontratak.Potem zająłem Ikonium.Następnie stworzyłem potężną armię złożoną z silnych oddziałów (miecznicy spathoi,ciężkozbrojni włócznicy,kawaleria bizantyjska do walki w zwarciu i strzelecka wersja).Wysłałem tą armię na podbój jakiejś prowincji w północnej AM.Garnizon był prawie tak samo liczny jak moja armia,jednak znając życie i tak bym wygrał.A tu nagle katastrofa!Od tyłu zaatakowała mnie równie duża armia.Nie miałem możliwości odwrotu:z dwóch stron dwie tureckie armie razem liczniejsze od mojej dwukrotnie a na dodatek dowodzone przez 8-gwiazdkowych generałów,a z kolejnych dwóch stron była rzeka i góry.Nie miałem wyboru,mysiałem walczyć.Oczywiście przegrałem,otoczony z dwóch stron przez dwukrotnie liczniejsze wojska złożone z 3/4 strzeleckiej kawalerii i dowodzone przez wybitnych dowódców,podczas gdy moje wojska złożone były z 3/4 piechoty.Ja straciłem wszystkich 700 ludzi wraz z generałem,oni-400, lecz przynajmniej zabiłem im jednego generała.To był mój odpowiednik historycznego Myriokefalionu.Jednak nie poddałem się.Natychmiast rozpocząłem rekrutację nowych wojsk.W kilka tur stworzyłem 2 liczne armie,prawie pełne.Opracowałem również iście bizantyjski plan,oto on:po raz kolejny spróbuję zdobyć tą prowincję.Mniejszą z dwóch armii skieruję do oblężenia,natomiast druga armia ma nie dopuścić do przyjścia tureckich posiłków.Otóż mój szpieg(którego wcześniej nie użyłem i to był wielki błąd) wykrył tą turecką armię która uderzyła wtedy od tyłu.Stacjonuje ona fosyć daleko na wschód od tej prowincji jednak pewnie może do niej dotrzeć w ciągu zaledwie dwóch tur,jednak tylko jedną wąską trasą.I to właśnie na niej pośród drzew postawię tą większą armię by napadła turków idących na odsiecz,nawet gdy zasadzka się nie powiedzie.CDN...[/spoiler:2t1wzpwt]
Przeczytałem, cieszę się że jest następna osoba co nie dała chociaż w grze by Bizancjum pożarły błędy przeszłości..Mam prośbę, czy mógłbyś podesłać, wrzucić w neta te pliki co zmieniłeś? Zmodyfikowałeś, fakt że gram w wersję 6.3 ale tez bym wolał bardziej historyczne podejście szczególnie tej nacji, głównie chodzi mi o miasto, ale z prowincjami też. Jednak i tak trzeba przyznać że ich wizja pewnych spraw jest jeszcze do przyjęcia w przeciwieństwie do innych modyfikacji...
pozdrawiam

Araven
25-02-2012, 21:31
Bizantyjczyku, gratuluję Ci wiedzy historycznej. Może tak samo zrobię w 6.3, jak Ty w swojej kampanii, ale tylko co do Konstantynopola. jak Bizancjum dostałoby te 5 prowincji to byłoby za silne w grze. Pozdrawiam.

25-02-2012, 22:10
Bizantyjczyk
mam prośbę zerknij na PW- prywatne wiadomości :)

Bizantyjczyk
25-02-2012, 22:39
Araven,moze i byłoby za ciut za silne,ale z drugiej strony jest ze wszystkich stron otoczone przez. potencjalnych wrogow,wiec gdyby walczylo na kilku frontach to by sie rownowazylo.Gdy gralem w medka "jedynke"np.Anglią czy Polską we wczesnym średniowieczu Turcy prawie zawsze cisnęli Bizancjum,czesto to sie tez zdarzalo w drugiej czesci.Zatem nie sądzę by Bizancjum odbudowalo dawne Imperium Romanum :)

HellVard
26-02-2012, 17:23
Jak dla mnie, ai w BC jest tak samo bezdennie głupie, jak w zwykłym medku. Tzn. może i stosuje jakieś bardziej skomplikowane zagrywki, ale tak jak w zwykłym medku potrafi się zachować tak bezsensownie, że bluzgi same się sypią z gardła. Znowu zacząłem grać Polską, po doradzaniu mi przez Pitera wypróbowania jego ai. Ze zbuntowanych prowincji zająłem Gdańsk, Szczecin, Ołomuniec oraz Wilno. Zawarłem sojusz Z Cesarstwem Niemieckim i z Węgrami, z oboma państwami podpisałem umowy na przemarsz wojsk, tak dla mnie, jak i dla nich. Niemcom raz czy dwa sypnąłem kasą, stosunki bardzo dobre 8/10. Węgrom też raz wręczyłem podarek, a w poprzedniej turze po zdobyciu Halicza oddałem im go, licząc na wmieszanie Węgier w zapewne nieuniknioną wojnę z Rusinami i odgrodzenie się od Połowców. W następnej turze moi ukochani węgierscy sojusznicy, z którymi miałem idealne stosunki (10/10) zaczęli mi oblegać Kraków. NO KUR** wyrwało mi się z gardła, bo ileż można?! Ai w tej grze potrafi tak skutecznie zniechęcić do gry, że szok. Co to ma znaczyć? Nie ma się tu na nic wpływu, nieważne czy olejesz sąsiadów, będziesz im słał pogróżki czy też bratał się z nimi, oni i tak cię zaatakują. (przynajmniej grając Polską, innymi frakcjami grałem na razie tylko bitwy, w celu przejrzenia jednostek). Wysłałem większość wojska na wschodnią granicę, część na północną, co by mi Duńczycy czy inni Norwegowie wycieczek krajoznawczych nie robili, miasta w centrum pozostawiając prawie puste. To jakaś klątwa czy inni grając Polską również tak mieli? Co by nie zrobił, Węgry ZAWSZE mnie zaatakują. Niemcy czają się na granicy, więc pewnie też niedługo na mnie wyruszą. Żebym jeszcze grał kampanię na vh, to rozumiem, ale trudność kampanii ustawiłem na najłatwiejszy poziom.
Szlag mnie trafia. Przepraszam za bluzgi, ale inaczej się nie da.

Piter
26-02-2012, 18:00
Przykro mi, że naraziłem Cię na taki stres :mrgreen: Dzięki za info, jesteś pierwszym (chyba), którego zaatakował komp przy relacjach 10/10 na moim AI, a ludzie grali po 100 tur, więc to rzadkie, ale postaram się to dopracować.

HellVard
26-02-2012, 18:12
No cóż, z twoim ai i tak jest lepiej, niż ze standardowym. Grając na zwykłym ai BC, w tym momencie gry miałem już na plecach jeszcze Rusinów i Niemców, a i nieraz Nowogród. Nie chodzi mi o sam fakt natychmiastowego atakowania mnie po tych 20 czy 30 turach, wywołanie wojny przy tak znakomitych relacjach mnie wkurzyło. No cóż, zdrajcy już mi Krakowa nie oblegają, król wyruszył z odsieczą z Ołomuńca :P Ale pewnie nie ma się co cieszyć, jeszcze parę tur i prawdopodobnie ktoś dołączy się do wojenki :roll:

Piter
26-02-2012, 18:21
No cóż, z twoim ai i tak jest lepiej, niż ze standardowym. Grając na zwykłym ai BC, w tym momencie gry miałem już na plecach jeszcze Rusinów i Niemców, a i nieraz Nowogród. Nie chodzi mi o sam fakt natychmiastowego atakowania mnie po tych 20 czy 30 turach, wywołanie wojny przy tak znakomitych relacjach mnie wkurzyło. No cóż, zdrajcy już mi Krakowa nie oblegają, król wyruszył z odsieczą z Ołomuńca :P Ale pewnie nie ma się co cieszyć, jeszcze parę tur i prawdopodobnie ktoś dołączy się do wojenki :roll:

Poprawiłem to i wrzuciłem nową wersję AI. Zaraz wrzucę wersję do Bellum 6.3, niestety jej nie przetestowałem, bo w 6.2 komp wykonywał ruchy jakiąś minutę i 40-50 sek, a tu już grubo ponad dwie na light, więc nie mam ochoty grać tyle czekajac na turę.

Araven
26-02-2012, 18:57
Helvard mogę Ci podesłać duzo bardziej pokojowe AI. Niz to oryginalne i niż to Pitera. Mam niezłą kolekcję AI różnych. jak coś pisz na PW i graj na Medium/medium bo na VH komp w Bellum jest diablo agresywny, w 6.2 grałem na VH. w 6.3 na razie nie daję rady na VH i gram na medium. jak coś pisz na PW.

HellVard
26-02-2012, 19:37
Dzięki za propozycję, Araven. Na razie pogram jeszcze na tym ai, bo sytuacja się poprawiła. Niemcy chyba nie kwapią się mnie atakować, bo w przygranicznych prowincjach mają małe garnizony. Węgry po odparciu ich ataku na Kraków siedzą cicho, a Nowogród i Kipczakowie tłuką się z Księstwem Włodzimierskim, więc chyba na razie dadzą mi spokój :P Może trochę dramatyzuje, za bardzo przyzwyczaiłem się do zwykłego Medka. Tam grałem na vh/vh, ataki wszystkich sąsiadów na raz były normą, ale o wiele łatwiej się je odpierało. Tutaj wyjdzie się kilkoma armiami w pole i od razu zaczyna ubywać pieniążków, a i oblężenia są bardzo kosztownymi "inwestycjami" ;) . Co jest oczywiście dobre, daje grze o wiele więcej realizmu.Właśnie wypróbowałem złodzieja. Świetna sprawa :D Udało mi się "pożyczyć" od Rusinów technologię bicia monet. Rozumiem, że mam ją teraz gdzieś zanieść, żeby był z niej jakiś pożytek? Złodziej mój jest już w drodze do Krakowa, ale co mam później zrobić?

Araven
26-02-2012, 19:43
Pisze w poradnikach o technologiach. Zanieś tą technologie do Krakowa, pewnie uczonego nie masz to mu jej nie dasz. Technologie za wiele nie dają masz je czasem kilka lat wcześniej niż inne frakcje. No i złodziej się podszkala jak je zdobywa.

Bizantyjczyk
26-02-2012, 23:16
Mojej krwawej kampanii ciąg dalszy.
Jak powiedziałem tak zrobiłem.Mniejsza armia obległa Sivas,a większa czekała na odsiecz Turków.Jednak na niewiele sie przydała bo ta wroga armia kampiła cały czas nieopodal.W następnej turze postawiłem fort pomiędzy moją ukrytą armią a tą wielką Turecką i obsadziłemgo jednym oddziałem włóczników.
Po kilku turach zająłem Sivas.Wziąłem go głodem,bo po prostu nienawidzę osobiście zdobywać miast.Gdy czas :twisted: oblężenia dobiegł końca,turcy próbowali się wyrwać z miasta.I doszło do bitwy pod murami Siv :twisted: asu,podczas której przemieniłem Turków w kebab.
W ten oto sposób zdobyłem Sivas powstrzymując ta wielką turecką armię.
Moim następnym posunięciem było przerzucenie mojej kampiącej w lesie armii na leżący niedaleko na południu most,by Turcy nie wdarli się do anatolii.Armię tą wzmocniłem balistą z Sivas.W tym czasie mój szpieg odkrył turecką prowincję,Malatyę,czy jak jej tam,położoną w armenii.Było w niej zaledwie 5 oddziałów,a gdybym ją zdobył Turkom zostałaby się tylko jedna prowincja,ta jedyna,która na początku ma dostęp do morza dla Turków.
Widząc tą okazję sformowałem w Kayseir armię złożoną z 5 oddziałów konnicy i 1 włóczników i posłałem ją na Malatyę.A tu szok!Moją armię ja moście strzegącą anatolii,zaatakowała nie jedna,jak się spodziewałem ale dwie potężne tureckie armie.
I ja się pytam,jak do 14 tysięcy oślepionych bułgarów państwo z zaledwie dwiema prowincjami może wystawić tyle wojsk?W dodatku gdy ich jedyną prowincję z dostępem do morza blokuję statkami od początku wojny.
Mniejsza z tym,moja armia na moście została zniszczona,lecz walczyła dzielnie.Liczyła mniej więcej 700 ludzi,podczas gdy turków w obu armiach było około 1700.Siekłem ich ogniem krzyżowym moich trapezunckich łuczników i balisty.Proces ten trwał nadal gdy wyrwali się z mostu i zostali zatrzymani i ściśnięci przez moich ciężkich włóczników i kopijców.Dosyć szybko zniszczyłem pierwszą armię wraz z dowódcą,gdy na horyzoncie pojawiła się następna.Wiedziałem,że nie wygram,straciłem prawie całą piechotę i większość łuczników.Nie zdołałem zatrzymać drugiej armii.Kontrataki mojej kawalerii nie miały długotrwałego działania,bitwa trwała jeszcze trochę i w końcu dobiegła końca.Statystyki pokazały że to była "niewielka porażka".Oni stracili 300 ludzi więcej ode mnie.
Ta turecka armia,która wdarła się do anatolii była w pobliżu Kayseir.Dorobiłem w niej 4 oddziały naraz(jak to dobrze,że w BC przy rozbudowanych twierdzach tak można),by się móc skutecznie bronić.
Nie zostałem jednak zaatakowany,bo ci turcy ruszyli w pościg za moją armią maszerującą na Malatyę.Wiedziałem,że nie wygram,bo Turków było znacznie więcej,a nie zamieżałem stracić kolejnej armii.Będąc tuż przy Malatyi odbiłem na północ i schroniłem się w tureckim forcie.W następnej turze,gdy Turcy byli tuż przy tym forcie,uciekłem z niego konnicą do następnego,położonego daleko na płn-wsch pomiędzy dwoma pasmami górskimi pontu,natomiast oddział włóczników wysłałem w przeciwną stronę,gdzie po 2 turach dotarł do Trapezuntu.
Po tym pokrzyżowaniu moich planów skupiłem się na zdobyciu jedynej "morskiej"prowincji Turków.Nadal miałem w Sivas silną armię jednak Turcy w tamtej prowincji również mieli wiele wojsk.Postanowiłem zrobić desant morski.
Do tego celu zwerbowałem armię bałkanach,dokładnie w Sardike,oraz w stolicy.Składała się ona z 1 oddziału Shytikonów,2 ciężkich włóczników,2 wołoskich oszczepników,2 tych bizantyjskich kuszników Gasmoluoi i 2 oddziałów Waregów.
Owa armia wylądowała w tej prowincji,rozwaliła pobliską słabą armię i obległa miasto od północy podczas gdy wojska z Sivas od południa.
Nastąpił niestety kolejny zwrot akcji.Armia turecka,ta która walczyła na moście nadchodziła ze wschodu,podczas gdy mój szpieg wykrył w forcie na zachodzie kolejną sporą wrogą armię.
Mimo to nie wycofałem się.Konna armia nadal była w tym forcie do którego sie wycofała,a teraz ten blokował drogę tureckiej armii.Wysłałem więc wszystkie te oddziały z fortu do armi oblegającej na południu,a zostawiłem w forcie tylko 15 osobowy oddział konnicy.
I tu nagle nastąpił kolejny zwrot akcji.Turcy ominęli ten cholerny fort!I ta armia zaatakowała moją armię oblegającą od północy.Armia z południa nie jest w stanie pomóc,bo to miasto jest między rzeką a górami.
Na tym momencie skończyłem grać.Gdy wczytam grę od razu czeka mnie bitwa,której wynik jest z góry znany:zagłada mojej armii oblegającej od północy,która ma tylko jeden oddział kawalerii.Odwrót nic nie da.Postaram się wycofać południową armię,jeśli jeszcze nie jest za późno.
Podczas gdy to się działo,kilkakrotnie broniłem Trapezuntu i Amastris.
Przynajmniej posłaĺem do piachu dwóch sułtanów,jednego w nitwie o Sivas,a drugieg przy oblężeniu Trapezuntu.
W zwykłym M2TW Turków niszczyłem w kilkanaście tur,w Królestwach było podobnie.
Tutaj nie doceniłem nowego AI,a poza tym zbyt zlekceważałem armie polowe Turków.Wygląda na to,że jeszcze trzeba będzie wiele krwi przelać by zająć te dwie ostatnie tureckie prowincje.
Niestety,ferie się skończyły i czas do szkoły,ma tygodniu raczej mam marne szanse na zagranie,może w weekend.
"Nad Niemnem"czeka.

Arthas990
26-02-2012, 23:34
Sławetna bitwa odbyła się pod Siwas gdzie zacny Bizantyjczyk przemienił swych wrogów w Kebaby?

Naprawde Ciekawa ta Twoja kampania rozkreca się niezle mysle ze to fajny motyw z tym Konstantynopolem był ale tak jak wczesniej wspominal Araven wzmocnic tylko miasto a nie dodawac prowincje.Jak bedziesz robił taki projekt pod 6.3 to daj znac :>

Tarhos Arpad
27-02-2012, 23:34
BC 6.2 gram Polską po 30 turach zaatakował mnie Nowogród w potyczce z nim zdobyłem Wilno i Rygę. Aktualnie są oblegane i kolejne armia Nowogrodu gryza piach pod murami.
Po stronie Nowogrodu stanęli Połowcy i Księstwo włodzimierskie. Armie tych krajów padają pod Haliczem. W 40 której turze z zachodu zaatakowali mnie Szwabi z którymi miałem sojusz. Aktualnie po stracie i odbiciu Wrocławia udało mi się zdobyć Wiedeń zaś kolejne armia rzeszy padają pod Szczecinem i Pragą. Z niecierpliwością wyglądam armii Madziarów z którymi mam sojusz lecz po zdradzie Szwabów spodziewam się wszystkiego.
Aha gram na VH w mniejsza wersję kampanii bez feudalu.

Pytanie czy wrogie oddziały na mej ziemi ponoszą takie same koszty armii jak ja? Wystarczy że wkroczę małym oddziałem na teren ziemie wroga a mój budżet leży i kwiczy.

Araven
28-02-2012, 07:03
Komp nie ponosi kosztów dodatkowych z tego co wiem. Twój oddział w polu to 600 (każdy) czy na Twej ziemi czy wroga jak oblegasz to 2000 za każdą ture oblegania. Pozdrawiam i powodzenia.

Tarhos Arpad
28-02-2012, 07:15
Czyli AI gdy oblega me twierdze ponosi te same koszty co ja?

Araven
28-02-2012, 07:21
Te koszty raczej tylko Gracza ludzkiego dotyczą, ale czy komp je ponosi to zabić się za to nie dam. Ale to dział o relacjach z przebiegu kampanii, nie do zadawania pytań co do rozgrywki ;)

Bizantyjczyk
01-03-2012, 12:14
Wracając do mojej kampanii,to znalazłem nieco czasu na zagranie.
A zatem jakoś tak sie złożyło że północna armia nie została zaatakowana i udało mi się nią wycofać na północ.Armię z południa też wycofałem.W międzyczasie wysłałem ze stolicy w tamten rejon działań samego cesarza z paroma oddziałami najemnymi.Armię oblegającą tamtą prowincje od południa wysłałem za drugą stronę zachodniej rzeki i skierowałem na północ w celu połączenia się z tą z północy.Zabrakło troche pól ruch do przyłączenia sie więc stanąłem na moście.I dobrze,że to zrobiłem,bo w następnej turze zaatakowali mnie turcy,oczywiście w zdecydowanej większości złożeni z konnych łuczników.Moja armia składała się z 4 oddziałów ciężkich włóczników,więc łatwo ich odparłem.
W międzyczasie przybył cesarz który połączył się z północną armią.Wkrótce przystąpiłem ze znacznie większymi siłami do ponownego oblężenia.A tu kolejna niespodzianka.
2 potężne armie polowe turków+spory garnizon prowincji.1600 moich na 2700 ich.
Myślałem,że komuś zrobię krzywdę,ale ochłonołem i wycofałem swe armie na południe,które nadal oblegały tą prowincję.Turę później turcy ponownie zaatakowali,lecz jedną armią i to średnio liczną,i tym razem TO JA miałem przewagę liczebną.
Ale nie do końca.Dowodziłem armią cesarza licząca niecałe 600 ludzi i musiałem zatrzymywać turecką armię z sułtanem na czele i jednocześnie atakować miasto,podczas gdy moja 1000-osobowa armia tkwiła po drugiej stronie.
Gdy taran rozwalił bramę,tamta armia w końcu ruszyła mi z pomocą i pomogła mi zwalczyć odsiecz turków która powoli zaczeła ze mną wygrywać.
Trudno opisać jest to,co działo się w bramie.Mój "genialny"komputerowy sojusznik pchał na pierwszą linię kuszników i inne "nadające" się do tego jednostki.
Od tego momentu bitwa trwała krótko.
Osiągnąłem pełne zwycięstwo,zabiłem o 200 więcej niż sam straciłem,nawet komputer który dowodził moją drugą armią poniósł mniejsze straty niż wróg.
Zająłem tą prowincje,zostawiłem w niej bardzo duży garnizon,a cesarza z paroma oddziałami w jego armi,którą potem wzmocniłem wysłałem do tej armeńskiej prowincji,którą potem zająłem.Zdziwiło mnie,czemu wielka turecka armia kampiła w forcie na na płn-wsch i nie ruszyła mi z odsieczą.
Gdy zająłem tą prowincję,turcy o dziwo nie zostali zniszczeni.
W końcu mój szpieg odkrył coś na co moja reakcją była następująca:

AAAAAAAAAAAAAAAAA
AAAAAAAAAAAAAAAAAA

jeszcze nie skończyłem

AAAAAAAAAAAAA
AAAAAAAAA!!!

Otóż szpieg odkrył turecką fortecę Ani w południowu Kaukazie,a turę później ci sami zajęli prowincję Gruzji,która oczywiście wolała walczyć na północy z Kipczakami.
W międzyczasie moją nowo zdobytą prowincję zaatakowała potężna syryjska armia i na tym wyłączyłem grę.
Podsumowójąc,szlag mnie trafia z tymi turkami,zawsze musi im się zostać jakaś prowincja,to tego jeszcze Syria.Przynajmniej w Kayseir mogę katafraktów robić.

Araven
01-03-2012, 19:16
Walcz Bizantyjczyku ku chwale przedmurza chrześcijanstwa jakim Cesarstwo Bizantyńskie było w średniowieczu, kilka razy ratując Europę przed islamem. :mrgreen:

Edit: Patcha 6.2 sobie pobrałeś?

Bizantyjczyk
01-03-2012, 19:50
Jeszcze nie pobrałem.A gdy będę miał 6.2 to będą mi na nim dzialaly savy z 6.1?

Araven
01-03-2012, 19:58
W żadnym wypadku. 6.2 to duży patch i savy z 6.1 nie pójdą na nim.

Arthas990
01-03-2012, 20:01
nie beda :P a jak beda to z błedami ;D

Bizantyjczyk
01-03-2012, 20:17
Szkoda.To pobiorę 6.2,gdy skończę grać Bizancjum.

Dunkel
02-03-2012, 11:38
problem z wojną u HellVarta wydaje mi się, że był spowodowany reputacją, może zabijałeś mieszkańców, co?
ja bym powiedział, że ai na vh/vh jest łagodny jak baranek a wszystko zależy od reputacji. Z kolei może na easy jest tak, że łatwo o wojnę, bo w końcu to total war i mają być wojny, łatwe okazje do podboju, o które tak trudno w BC na vh/vh

Piter
02-03-2012, 16:29
To ja w swojej kampani Bizancjum mam farta, poszła krucjata na Syrie, po drodze na krucjate Niemcy zaatakowali Turków, zaraz po 25 turze napadli ich też Gruzini i tak Turcy posłali większość armii na front z Niemcami (którzy zajęli prowincję Syrii) i na Gruzje, w 2 tury wojny zająłem im 4 prowincje, w 3 zajmę piątą. Szkoda tylko, że na zachodzie już napadły mnie Kipaczki, a Węgrzy zgromadzili już 3 pełne armie gotowe do ataku, spróbuje im oddać tą prowincję na którą się szykują i tak pewno ją stracę, a może nie zaatakują :) W każdym razie jest ciekawie :)

HellVard
02-03-2012, 22:31
problem z wojną u HellVarta wydaje mi się, że był spowodowany reputacją, może zabijałeś mieszkańców, co?
ja bym powiedział, że ai na vh/vh jest łagodny jak baranek a wszystko zależy od reputacji. Z kolei może na easy jest tak, że łatwo o wojnę, bo w końcu to total war i mają być wojny, łatwe okazje do podboju, o które tak trudno w BC na vh/vh

Wątpię, żeby chodziło tu o reputację, bo podbiłem na początku tylko 4 zbuntowane prowincje i nie wyrzynałem w nich ludności. Zresztą już sobie poradziłem. Dzisiaj Podbiłem Węgrom ostatnią prowincję wykluczając ich z gry. Na południu graniczę z Wenecją, z którą mam bardzo dobre stosunki i z Cesarstwem Bizantyjskim, z którymi również mam stosunki 8/10 i dodatkowo sojusz. Niemcy cały czas tłuką się z Francją i Mediolanem, więc na zachodzi mam spokój. Dania po podbiciu wymaganych prowincji zawiązała Unię Kalmarską, ale wywaliłem ich z Europy kontynentalnej (nie licząc Arhus) wykupując ten zamek na północny zachód od Nowogrodu. Ów Nowogród wespół z Kipczakami zaatakował Ruś Włodzimierską zagrabiając im połowę prowincji. Nie chcąc, żeby stali się zbyt potężni, zaatakowałem ich. Na tym etapie podbiłem Węgrom jakieś 3 prowincje, były one również dobrze chronione. Miałem ponadto duże rezerwy finansowe, więc wojna na wschodzie nie była zbytnio kłopotliwa po kilku większych bitwach. Na chwilę obecną zostały im już tylko Smoleńsk i twierdza na północ od niego. (nie pamiętam nazwy, wiem, że zaczyna się na literę T :P ) 2 pełne flagi, jedna w forcie wybudowanym przez Ruś, a druga w zamku, plus średniej wielkości garnizon w Smoleńsku. Od kilku tur trzymają się swojego terytorium, mam więc czas na spokojne uzupełnienie strat w armiach. A propos armii. Polskie jednostki są ŚWIETNE. Nareszcie można pograć dobrze odwzorowaną armią polską, a nie zgrają drwali + marni włócznicy i rycerzy różniący się od feudalnych tylko nazwą i statami, wyglądem wcale. Polscy Możni i Pocztowi, czysty miód :) Chorągiew nadworna również doskonale się prezentuje. Do tego rekrutowanie jednostek charakterystycznych dla regionu, np. nowogrodzcy myśliwi, czy litewska jazda. Ale jedna rzecz bardzo mnie dziwi, dlaczego głosy polskich jednostek zastąpiono angielskimi?! Przecież frakcja Polska nie jest nowo stworzona, więc po co ta zmiana? Albo Norwedzy szprechający po kliknięciu na ich jednostkę na mapie kampanii: bla bla bla SADIQ. Norwegom głosy muzułmanów, no co to ma być :lol:

Bizantyjczyk
02-03-2012, 23:42
Hehe...u mnie było podobnie.Węgierski dyplomata :D powiedział:"From England"
Mojej kampanii ciąg dalszy.
Odparłem pierwszą armię Syryjczyków w Malasyi(jeńców za tak nieoczekiwany atak zabiłem).2 tury później zaatakowała mnie następna,rôwnie wielka !rmia syryjska.Moj garnizon niestety nie był tak samo liczny jak przedtem.Za drugim razem im sie udało.Przynajmniej. drogo za to zapłacili,ponieśli ciężkie straty,lecz zginął mój waleczny cesarz.
Czułem,że będą iść za ciosem,więc wyrekrutowałem nowe oddziały z ankary,sivas i kayseri i połączyłem je w średnio liczną armie na moścue na południe od sivas dowodzoną przez generała przybyłego z Adrianopola.
Turę później Syryjczycy mi ją zaatakowali.Znowu odnieśli pyrrusowe zwycięstwo,następnie przeprowadzili przez ten most jeszcze jedną wielką armię która pomaszerowała na północ na inną prowincję.Na szczęście zdążyłem tuż przed tą armią wstawić do fortu garnizon,który zablokował jej marsz.
Tym czasem druga armia oblegała Sivas.Kiedy mnie zaatakowała,miała trzykrotną przewagę.Jednak dzięki dobrym oddziałom i atakowani konnicą od tyłu odniosłem heroiczne zwycięstwo.Straciłem 420 ludzi,oni 1030.
W międzyczasie sformowałem z trzech prowincji wyłącznie konną armię,która lada moment uderzy od tyłu na Syryjczyków zalegających pod mym fortem.
Kiedy to wszystko się działo,sformowałem w stu procentach pełną armię,wyrekrutowaną z kilku prowincji i dowodzoną przez generała z krymu.
Wyruszyłem nią spod Trabzonu przez Gruzję,pomogłem jej obronić Tbilisi i teraz ta armua maszeruje na płd-wsch.Chcę w ten sposób zaatakować najbardziej oddaloną prowincję Turków,która jest słabo broniona,gdyż koło tej Ani i jeszcze jednej stacjonują liczne armie Seldżuków.
Każdą z tych prowincji którą zajmę,a raczej jeśli zajmę,oddam Gruzinom,bo nie są one mi potrzebne,i chcę mieć z nimi. lepsze stosunki.
Poza tym wybudowałem na tym wąskim wejściu na krym fort,który obsadziłem nawet dobrymi trzema oddziałami.To samo zrobiłem na drodze Adana-Antiochia.
A właśnie,co do tych fortów,gdy grałem wcześniej,kilka miesięcy temu,to pamiętam,że gdy broniłem się w forcie to był on drewniany,czyli z namiotami i drewnianą palisadą na którą nie dało się wejść.A teraz,na tej kampanii,broniłem się w forcie który sam postawiłem i był on kamienny,taj jak w kampanii brytyjskiej w Królestwach.

Araven
03-03-2012, 09:17
Bizantyjczyku From England u dyplomatów innych nacji to jest od dawna, widocznie nie umieją tego poprawić. Co do fortów na 6.2 są zróznicowane na kultury - inne maja Kipczacy, inne Polacy np. Ty grasz w 6.1 jak to tam było to nie pamiętam.

Helvard - Islamskie odzywki u Norwegów to efekt zmian Pitera w pliku descr_sm_factions (błąd jakiś) - bo Ty zdaje sie grasz na AI Pitera, ale mnie wkurzają te głosy właśnie u Norwegów gadających jakby byli Turkami co już pisałem w temacie o alternatywnym AI. Na orygnalnym AI i sm_factions u mnie w 6.3 i 6.2 poza tekstami dyplomatów nawiazujących do Anglii co ma miejsce od wersji 6.0 wszystkie inne głosy jednostek są ok i Norwegowie sie wypowiadaja jak frakcja zachodnia.

Piter
03-03-2012, 09:31
Araven muszę sprawdzić, którzy muzułmanie gadają jak frakcja zachodnia i ich podmienić z Norwegami. Jakby ktoś odkrył tą frakcje to niech da mi znać.

Araven
04-03-2012, 09:45
Bellum Crucis 6.3. Jerozolima. Oryginalne AI. kampania Light, bez money script i skryptu na buntowników. Poziom kampanii Medium.

Rozgrywka miała na celu rozpracowanie AI i dyplomacji w BC 6.3.

- Początkowe 30 tur - maksymalna rozbudowa ekonomii, kupców nawet na Rus poslałem kilku. Zdobyłem Adanę i Medynę. W 30 turrze Medynę dałem Egiptowi za sojusz, relacje były 7/10 i za cholerę nie dało rady wyżej. Od 30 tury atak na Syrię, Adana silnie obsadzona przeciwko Turkom, mieli sojusz z Syrią. Do 50 tury przybywa książe Baldwin Trędowaty z armią. Zdobyłem Homs i Aleppo. Syria rozbita i zaatakowana też przez Abbasydów godzi sie na pokój. Egipt nie zdradza mnie, o dziwo. Zawieram dynastyczny sojusz przez małzenstwo z Bizancjum. pzrerzucam wszystkie wolne siły prawie 2 flagi elitarnych wojsk zakonnych na Seldzuków. Zdobywam Ikonium, przegrywam bitwę pod Ankarą. Ikonium oddaję Bizancjum cofam sie na swoje ziemie, bo Abbasydzi uderzyli na Damaszek i Antiochie. za jakis czas zawieram sojusz z Gruzją. Potem umacniam sojusz z Egiptem, kolejny ożenek. Egipt uderza na Abbasydów. Koło 120 tury zdobywam Edessę jest po Abbasydach. relacje 10/10 z bizancjum, 10/10 z egiptem, 8/10 z papiezem i 8/10 z Gruzją.

Koło 150 tury zawieram pokój z Seldżukami, dla eksperymentu małżeństwem wsparty relacje 8/10. Poszła krucjata na egipt, dotrzymalem im sojuszu.

Wnioski - podstawa sojuszy to małżeństwa, oraz dbanie o reputację, wypuszczałem wszystkich jeńców i nie wyrzynałem miast. Ważny jest poziom trudności od Hard komp jest o wiele agresywniejszy, czasem przesadnie. Ale jak moda rozpracuję to i na VH zagram. ;) Pozdrawiam.

Tarhos Arpad
08-03-2012, 22:12
BC 6.2 Polska poziom vh/vh mod na Ai pitera.


Początek:
Szybkie zajęcie wszystkich miast REB na zachodzie po Szczecin i Pragę. Podpisanie w miedzy czasie sojuszu z Niemcami Węgrami oraz mariaż z Francją. około 20 tury zajęcie Wilna przerzut sił na wschód. Tura 25 mam silną gospodarkę oraz początki przyszłej armii więc rozpoczynam niespodziewany atak na Nowogród i zajęcie Pskowa. Zaczęła się walka podjazdowa oraz defensywna, wkrótce to jest po zajęciu Halicza do wojny po stronie Nowogrodu przyłącza się księstwo Włodzimierskie. Nękany wypadami w głąb kraju przez Ruś zbieram armię i uderzam na Halicz jednocześnie na północy zajmując rebeliancką Rygę i odpierając ataki Nowogrodu.

W okolicy 60-70 tury pada Nowogród księstwo łapie oddech i podciąga zaniedbaną gospodarkę jednakże nie trwa to długo gdyż na zachodzie Norwegia która zajęła Danie zostawiając jej jedną Twierdzę atakuje Szczecin. Szybkie zebranie armii która walczyła z Nowogrodem tj jakieś 2 pełne chorągwie i przerzut na Skandynawię i szybkie zajęcie dwóch miast. W międzyczasie udaje mi się pozyskać od Francuzów Henryka z Kapetingów teraz w własnym rodzie mam linie dynastii pochodząca z Francji wojna z Norwegią Henryka zastałą w drodze morskiej do nowej ojczyzny niedaleko stolicy norwegów a więc pokusił się on o wypad jednoosobowy na ową stolicę której strzegły dwa oddziały milicji. Sam jeden obległ ją i czekał na posiłki jednakże obrona miasta wyszła mu naprzeciw i tak oto Henryk sam zdobył miasto.
po stracie głównych miast Norwegia szybko padła, później padał dobita dania oddając swą twierdzę w Jutlandii.

100 tura zastała mnie w chwili gdy padła Ruś. Księstwo łapie drugi oddech gospodarka dźwiga się.
W świecie chanat Połowców gnie się pod naporem Gruzji i Bizancjum Anglia pada pod toporami Szkocji i Francji.
Oba kraje spotkawszy się w okolicy Londynu przystępują do wojny jest ona wyrównana lecz wkrótce Cesarstwo niemieckie atakuje Francję ma również wojnę z Szkocją.
Przystępuję do wojny z chanatem który dość szybko znika z mapy jednakże wojnę wypowiada mi Gruzja.

Około 150 tury Francja traci wyspy i kilka miast na rzecz Niemiec Szkocji Aragonii i jeszcze kilku krajów ogólnie niewesoło ma.
Robię desant na Szkocję aby wspomóc Francję wschodnim korpusem zajmuję powoli Gruzję i tu zaskoczył mnie najazd mongołów tracę pierwsze miasto na rzecz wroga.

180 pada Gruzja toczy się walka z mongołami udaje mi się odbić miasto które zajęli Gruzinom
dobijam szkotów na wyspach.

200 tura na wschodzie pada stolica mongołów następuje ich ucieczka oraz jedno miasto Syrii zaś Bagdad jest oblegany. Armia 4 pełnych chorągwi wałcząca z mongołami choć dość mocno uszczuplona zaczyna kierować się na południe w stronę Syrii dobijając po drodze mongolskich uciekinierów. Na zachodzie oblegane jest ostatnie miasto Szkotów znajdujące się płw Bretońskim. szkolone są armie w szczecinie i okolicach mające wejść na tyły Cesarstwa niemieckiego i odciążyć w ten sposób upadającą Francję. $ pełne chorągwie zapewne zaatakują 4 miasta niemieckie.


Gospodarka kraju:
Aktualnie leży i kwiczy, korupcja dobiła 50k i nie ma widoków aby zmalała.
Armia zżera potężną sumę blisko 100k

Ciekawostki mam dwie zagraniczne linie rodów Kapetyngowie z Francji i Nejmanowie z Węgier.
Posiadam w armii mistrza zakonu Templariuszy oraz mistrza zakonu Tau.

Obecna
Tura 200 Polska
[spoiler:2mjos953]http://i40.tinypic.com/34xhqhl.jpg[/spoiler:2mjos953]

Dunkel
08-03-2012, 23:27
ładnie, ładnie. Szybki blitzkrieg:) pół mapy zajęte.
Ja to zwykle prę na zachód czekając na Mongołów i ich wojnę z Rusią.
Armię nadwyżkową rozbij, pobuduj budynki od porządku publicznego to korupcja powinna zmaleć - i tak masz superpaństwo i dochodzi 40k na plusie nie są złe...

Tarhos Arpad
09-03-2012, 13:22
Tura 212 ZWYCIĘSTWO

Szybki atak na Cesarstwo niemieckie które nie spodziewało się tego z mojej strony zakończył się stuprocentowym sukcesem.
Przed atakiem
[spoiler:245pw5og]http://i43.tinypic.com/1pz32w.jpg[/spoiler:245pw5og]
Po ataku
[spoiler:245pw5og]http://i44.tinypic.com/2yoed0k.jpg[/spoiler:245pw5og]
6 prowincji w jednej turze wpada w moje ręce.

PlanB
11-03-2012, 18:38
Bellum 6.3 kampania Full z submodem Aravena na dziedzica frakcji,oraz bez kilku skryptów
Poziom średni/średni
Francja

Moja 1 poważna kampania w Bellum,postawiłem sobie za 1 cel wypędzenie Anglików z Europy(kontynentalnej).Pierwsze 20 tur rebelie i gospodarka oraz dyplomacja(sojusze z Aragonią,HRE,Kastylią i Aragonią) od 20 tury przygotowania do wojny.W 32 turze jednoczesny atak na 3 angielskie prowincje,słabo bronione,tak więc i łatwo zdobyte,i już szykowałem się do zdobycia reszty prowincji i zaatakowania wysp kiedy nagle Lyon został oblężony przez Mediolan,cóż mój błąd,zapomniałem o nim,zdziwiło mnie tylko że taka malutka frakcja wystawiła 5 flag,Lyon po 2 turach odbity,Mediolan przeszedł do defensywy,kiedy HRE wbija mi nóż w plecy atakując Reims,na ich nieszczęście,miałem króla w pobliżu i pokonałem ich półtoratysięczną armie.Tak więc aktualnie wojna na 3 fronty,wojska się kończą szybciej niż je produkuje,dobrze że przynajmniej kasy mam pod dostatkiem(gospodarka mocna)no i Aragonia zgodziła się zaatakować Anglię,HRE prowadzi wojne z Polską więc mam w niej naturalnego sojusznika.Zapowiada się ciekawie,a to dopiero 37 tura :D

Dunkel
12-03-2012, 13:45
jaki poziom trudności dodaj.

PlanB
13-03-2012, 16:26
Ciąg dalszy mojej kampanii Francją :)
Ostatnio zakończyłem na 37 turze,kiedy HRE wypowiedziało mi wojne,teraz mam turę 62 i sytuacja jest zupełnie inna,ale zacznę od początku.
Po odbiciu pierwszego ataku HRE na Reims,przeprowadziłem mobilizacje,wycofałem 2 z 3 armii walczących z Anglią,jedna na Lombardie(Mediolan)druga do HRE i cały czas produkcja wojska.Około 40 tury zdobyłem wszystkie francuskie posiadłości Anglii,w Europie został im tylko zamek w Hiszpanii która zdobyła Aragonia,która okazała się dobrym sojusznikiem ponieważ wypowiedziała wojnę Lombardi,wgl w trakcie walki stało się coś co mnie mocno zdziwiło,mianowicie atak ostatniej szansy Lombardi został udaremniony przez:
http://desmond.imageshack.us/Himg685/scaled.php?server=685&filename=0000mwe.jpg&res=medium
Ciekawe :D
Wracając do tematu,zdobyłem Lugano,Aragonia Asti(?)i został tylko Milan,który już chciałem oblegać kiedy Lombardia dała się zwasalizować Aragonii,co mnie trochę zaskoczyło.No i na tym skończyła się walka z Mediolanem,aktualnie mają jedną prowincje i trochę wojska,i nic do powiedzenia ;)
A HRE,no cóż,nie mogłem przegrać,tak więc cały czas słałem kolejne siły do Niemiec,koło 50 tury HRE już się tylko broniło,wtedy(dokładnie nie pamiętam)pojawił Philip Capet(nie spodziewałem się tego gdyż to moja 1 kampania)jakie było moje zdziwienie gdy zobaczyłem z czym on idzie :D
Można powiedzieć że ta elitarna armia przechyliła szalę,o tej pory HRE już tylko traciło kolejne prowincje.A ja radze sobie w miarę dobrze,gospodarka który po pojawieniu się Capeta,lekko podupadła,teraz staje na nogi.A Francja tylko pod względem wojska nie jest pierwsza(dopiero 4)ale ciężko prowadzić kiedy rywalem jest HRE,które mimo wszystko wojska ma sporo :)

A tak wygląda aktualna mapa świata:
http://desmond.imageshack.us/Himg196/scaled.php?server=196&filename=0001ou.jpg&res=medium

Co do dyplomacji,praktycznie się nie zmieniła,z tym że zawarłem sojusz Polską,oraz co ciekawe rozejm z Anglią,ale nie dlatego że chciałem,po prostu zwasalizowali Szkocję która moim sojusznikiem była :)

Jest coś jeszcze,ostatnio zaczął spadać mi autorytet,już tylko 55%,wydaje mi się że to przez ekskomunikę,ale dostałem ją też na początku po ataku na Anglie i nie miałem takich spadków,może poradzi ktoś co zrobić?
I ostatnie,czy jeśli raz odrzuciłem możliwość schizmy to może się ona ponownie pojawić?

Nie wiem czy teraz widać owe obrazki,wgl nie wiem czemu nie działają.

Dunkel
13-03-2012, 16:33
zrzuty ekranu nie działają.
sprawdź cechy króla, może trzeba go uśmiercić w walce, by procenty skoczyły w górę, ponadto stan kasy musisz mieć ładny.

PlanB
14-03-2012, 15:08
No to uśmierciłem króla(a nawet dwóch)i królem został Philip Capet który dodatkowo miał ceche dziedzica koronnego,do tego 80k na plusie a autorytet spadł do 0% i zbuntowały mi się kilka miast min. Salzburg,Ołomuniec,Wiedeń czyli zamki.Jak na złość zaatakowała mnie Aragonia,i choć ich atak został cudem odbity to jednak chęci do gry Francją mi przeszły.Tak więc zakończyłem,przynajmniej na razie,na 72 turze w momencie ogłoszenia Krucjaty :D
Przynajmniej HRE zostało zniszczone,choć Wrocław dzielnie się bronił :D

No i już zastanawiam się nad następnym państwem którym zagram,a do tego zapisu może kiedyś wrócę,jak trochę lepiej poznam tego moda,bo teraz zwyczajnie nie chce mi się męczyć :)

Arthas990
16-03-2012, 15:14
ACN Czemu grasz na włączonym toggle_fow ... Lipa tak grać i ;) lepiej samemu odkrywac teren i prowadzic bardziej intensywna dyplomacje a wgl to strasznie obciaza tury ;>

PlanB
16-03-2012, 15:20
1 moja kampania,więc chciałem sobie popatrzeć na mapę :D
A tury cóż idą szybko,ale może bez toggle_fow będzie jeszcze szybciej :)

Bizantyjczyk
17-03-2012, 09:41
Witam was ponownie;).
Dawno już nie grałem w BC,więc na szczęście dla was nie będę was zanudzał szczegółowymi opisami.
Będę więc opowiadał trochę nie chronologicznie.
Tak więc zaatakowali mnie(wreszcie) Sycylijczycy w Ras którzy atakowali mnie już w nim jakieś 7 razy.
Atakują mi tylko tą prowincję,żadną inną,tylko tą najbardziej obwarowaną i najpotężniejszą jaką posiadam w Europie.Tymczasem w Azji Mniejszej ofensywę prowadzą Syryjczycy,za 4 razem zajęli mi Kayseri,za 2 Sivas,za 1 Ikonium,byli o włos od zajęcia Adany ale czas bitwy się skończył i na końcu rzuciłem do walki ostatni oddział jaki mi się został czyli Generała z jego strażą.teraz,o czym sobie przed chwilą przypomniałem,zajęli też Anatylę,podczas tego szturmu pierwszy raz użyli asasynów (zaczynam się bać).
Mam potężne,prawie pełne garnizony w Doryleum i Ankarze,a w nich dużo Waregów i Strażników Basileusa.
Tak kampania zaczęła robić już się robić nudna,przez jakieś 10 tur nikt mnie nie atakował,po prostu,jeśli dalej tak będzie,to chyba zacznę grać w Third Age.
PS.Mam ze 150 turę i kolejny raz zaatakował mnie Dżihad ale znowu go odparłem.

Arthas990
17-03-2012, 10:46
Assassyni są niezwykle grożni ich najlepiej konnica strzelecka bo wręcz mało co im da rade :> No i walcza do smierci ;P

Tarhos Arpad
20-03-2012, 16:34
Polska tura 266

Europa wojna z cesarstwem dobiegła końca nie była jakoś specjalnie wymagająca jedynie problemy i przeszkody jakie stanęły na drodze w podbiciu całego kraju robił papież.

Próbując przejąc tron Francji mam zarówno dziedzica frankońskiej krwi jak i samego generała francuskiego zaatakowałem stolice sojusznika, pokonałem króla i... niestety frakcje zniszczyłem nie dostając nic. Nie wiem co nie zaskoczyło i dlaczego nie odziedziczyłem tronu. Pozostaje mi odbić z rąk buntowników pozostałe 3 francuskie miasta.

Walka z Sycylią trwa jakiś większych przeszkód nie stwarzają, powoli moje wojska posuwają się na południe. do wojny wmieszała się Wenecja jednakże ze swoją stolicą na wodzie nie udało jej się obronić i znikła.

W Azji mniejszej niszczę drugi najazd mongołów.
Podczas zajmowania a właściwie dobijania Syrii zakatował mnie Egipt i zajął Jerozolimę

A oto moi dzielni wojacy od lewej
-książę z rodu Piastów Mazowieckich
-mistrz zakonu krzyżackiego
-mistrz zakonu bożogrobców
-mistrz zakonu Tau
-członek rodu piastów
-w oddali król polski
[spoiler:lmm5xxmp]http://i43.tinypic.com/2zjgzdd.jpg[/spoiler:lmm5xxmp]

kilka tur wcześniej poległ mi mistrz zakonu templariuszy, no i brakuje członka z piastów pomorskich który walczy na północy z mongołami.

Samick
20-03-2012, 20:41
Jako moderator, apeluję o szacunek dla języka polskiego. Rozumiem pośpiech, ogrom treści oraz emocje, ale nie zwalnia to nikogo z pisania małymi literami nazw nacji czy organizacji, nie stosowania interpunkcji czy zasad ortografii.

Z poszanowaniem i pozdrowieniami oraz życzeniami wielu sukcesów, w trakcie zmieniania historii w Medku, z zaimplementowanym modem Bellum Crucis w wersji 6.2, 6.3 i wcześniejszych,

Życzy Samick :)

Tarhos Arpad
22-03-2012, 22:28
BC 6.3 na vh/vh

A więc,
Sojusz z Węgrami i Danią Niemiaszki nie chcieli.
-tura 2 zajęcie Gdańska,
-tura 3 zajęcie Ołomuńca
-tura 5 Szczecin i Praga
-tura 10 Halicz
-tura 16 Ryga miało być po drodze Wilno ale ubiegła mnie Ruś
-tura 28-30-32 wojna z Rusią zdobycie 5 prowincji Kijowa, Wilna, Połocka.
-tura 35 zobaczcie sami
[spoiler:kv2egbid]http://i41.tinypic.com/dqp4wk.jpg[/spoiler:kv2egbid]

Dunkel
23-03-2012, 04:39
i to mi się podoba, vh/vh bc 6.3. mówisz?
dwa pytania wobec tego:
płaciłeś coś za sojusze? w których turach je podpisałeś?
rozumiem, że z własnej inicjatywy zaatakowałeś Ruś?

Tarhos Arpad
23-03-2012, 07:49
i to mi się podoba, vh/vh bc 6.3. mówisz?
dwa pytania wobec tego:
płaciłeś coś za sojusze? w których turach je podpisałeś?
rozumiem, że z własnej inicjatywy zaatakowałeś Ruś?
Tak jest. 6.3 vh/vh
Za sojusze nic nie płaciłem, Węgrzy sami przyszli gdzieś na początku 5 tura? Najpierw "umowa handlowa" później sojusz.
Dania sojusz poprzez małżeństwo z księżniczka również nic nie płaciłem. A nawet wycyganiłem od nich informacje o mapie. Dania koło 10-15 tury problemy z dyplomatą miałem.

Włodzimierz sam zaatakowałem Wilno i Kijów praktycznie nie bronione padły szybko z pozostałymi większego problemu też nie miałem choć wielkiej armii nie posiadam. Jednakże teraz obrona to niekiedy Heroiczne zwycięstwa są
Miłe zaskoczenie co do AI podczas bitwy trzeba się nieraz nieźle wysilić i nakombinować aby odnieść zwycięstwo. Tak jak widać Niemiaszki na dzień dobry zaatakowały 3 moje osady a do 4 zmierzają ich wojska. Nowogród Rygę zaatakował Ruś próbuje odbić 2 czy 3 własne prowincje. Zaś Węgrzy weszli w głąb kraju wymijając Kraków nie mam pojęcia czego szukają?

Jeszcze to co mnie zaskoczyło, Nowogród przemaszerował dwiema armiami przez całe moje terytorium i znikł gdzieś na w Skandynawii jakoś niedawno obie armie wróciły zapewne zmierzają do wojny ze mną tak czy inaczej czegoś takiego jeszcze nie widziałem.

Edit

Aha zapomniałem Chanat Połowców atakuje mi Halicz...

23-03-2012, 11:46
Nie chce mnie się pisać :D , trochę screenów z różnych etapów w grze, różnymi frakcjami, trochę pomieszane, ale myślę że niezdecydowanym może dać jasna odpowiedź na temat modyfikacji :mrgreen: Aktualnie gram Ligą Baronów.
[spoiler:3v85kiib]http://img338.imageshack.us/img338/5586/2012031200001.jpg (http://img338.imageshack.us/i/2012031200001.jpg/)
http://img805.imageshack.us/img805/606/2012031200002.jpg (http://img805.imageshack.us/i/2012031200002.jpg/)
http://img13.imageshack.us/img13/3739/2012031200003.jpg (http://img13.imageshack.us/i/2012031200003.jpg/)
http://img338.imageshack.us/img338/6950/2012022400001.jpg (http://img338.imageshack.us/i/2012022400001.jpg/)
http://img818.imageshack.us/img818/9267/2012022400002k.jpg (http://img818.imageshack.us/i/2012022400002k.jpg/)
http://img190.imageshack.us/img190/1696/2012022400003.jpg (http://img190.imageshack.us/i/2012022400003.jpg/)
http://img836.imageshack.us/img836/3838/2012022400004.jpg (http://img836.imageshack.us/i/2012022400004.jpg/)
http://img36.imageshack.us/img36/4297/2012022400005.jpg (http://img36.imageshack.us/i/2012022400005.jpg/)
http://img803.imageshack.us/img803/2738/2012022400006.jpg (http://img803.imageshack.us/i/2012022400006.jpg/)
http://img813.imageshack.us/img813/5268/2012022400007.jpg (http://img813.imageshack.us/i/2012022400007.jpg/)
http://img542.imageshack.us/img542/4577/2012022400008.jpg (http://img542.imageshack.us/i/2012022400008.jpg/)
http://img801.imageshack.us/img801/3181/2012022400009.jpg (http://img801.imageshack.us/i/2012022400009.jpg/)
http://img804.imageshack.us/img804/5755/2012022400010.jpg (http://img804.imageshack.us/i/2012022400010.jpg/)
http://img189.imageshack.us/img189/204/2012022400011.jpg (http://img189.imageshack.us/i/2012022400011.jpg/)
http://img528.imageshack.us/img528/845/2012022400012.jpg (http://img528.imageshack.us/i/2012022400012.jpg/)
http://img594.imageshack.us/img594/7053/2012022400013.jpg (http://img594.imageshack.us/i/2012022400013.jpg/)
http://img69.imageshack.us/img69/3497/2012022400014.jpg (http://img69.imageshack.us/i/2012022400014.jpg/)
http://img525.imageshack.us/img525/5581/2012022400015.jpg (http://img525.imageshack.us/i/2012022400015.jpg/)
http://img842.imageshack.us/img842/9452/2012022400016.jpg (http://img842.imageshack.us/i/2012022400016.jpg/)
http://img707.imageshack.us/img707/6574/2012022400017.jpg (http://img707.imageshack.us/i/2012022400017.jpg/)
http://img9.imageshack.us/img9/5397/2012022400018.jpg (http://img9.imageshack.us/i/2012022400018.jpg/)
http://img267.imageshack.us/img267/1343/2012022400019.jpg (http://img267.imageshack.us/i/2012022400019.jpg/)
http://img171.imageshack.us/img171/848/2012022400020.jpg (http://img171.imageshack.us/i/2012022400020.jpg/)
http://img263.imageshack.us/img263/6742/2012022400021.jpg (http://img263.imageshack.us/i/2012022400021.jpg/)
http://img820.imageshack.us/img820/8138/2012022400022.jpg (http://img820.imageshack.us/i/2012022400022.jpg/)
http://img209.imageshack.us/img209/8770/2012022400023.jpg (http://img209.imageshack.us/i/2012022400023.jpg/)
http://img256.imageshack.us/img256/7766/2012022500001.jpg (http://img256.imageshack.us/i/2012022500001.jpg/)
http://img842.imageshack.us/img842/6647/2012022500002i.jpg (http://img842.imageshack.us/i/2012022500002i.jpg/)
http://img209.imageshack.us/img209/7494/2012022500003.jpg (http://img209.imageshack.us/i/2012022500003.jpg/)
http://img29.imageshack.us/img29/6937/2012022500004.jpg (http://img29.imageshack.us/i/2012022500004.jpg/)
http://img841.imageshack.us/img841/6344/2012022500005.jpg (http://img841.imageshack.us/i/2012022500005.jpg/)
http://img804.imageshack.us/img804/2070/2012022500006.jpg (http://img804.imageshack.us/i/2012022500006.jpg/)
http://img833.imageshack.us/img833/6797/2012022500007.jpg (http://img833.imageshack.us/i/2012022500007.jpg/)
http://img641.imageshack.us/img641/3552/2012030200001d.jpg (http://img641.imageshack.us/i/2012030200001d.jpg/)
http://img843.imageshack.us/img843/1420/2012030300001fa.jpg (http://img843.imageshack.us/i/2012030300001fa.jpg/)
http://img812.imageshack.us/img812/7596/2012030300002b.jpg (http://img812.imageshack.us/i/2012030300002b.jpg/)
http://img577.imageshack.us/img577/7649/2012030300003c.jpg (http://img577.imageshack.us/i/2012030300003c.jpg/)
http://img42.imageshack.us/img42/9070/2012030300004.jpg (http://img42.imageshack.us/i/2012030300004.jpg/)
http://img190.imageshack.us/img190/8193/2012030300005t.jpg (http://img190.imageshack.us/i/2012030300005t.jpg/)
http://img196.imageshack.us/img196/6046/2012030400004a.jpg (http://img196.imageshack.us/i/2012030400004a.jpg/)
http://img99.imageshack.us/img99/7847/2012030500001r.jpg (http://img99.imageshack.us/i/2012030500001r.jpg/)
http://img827.imageshack.us/img827/4765/2012030500002.jpg (http://img827.imageshack.us/i/2012030500002.jpg/)
http://img528.imageshack.us/img528/6893/2012030500003.jpg (http://img528.imageshack.us/i/2012030500003.jpg/)
http://img217.imageshack.us/img217/5868/2012030500004.jpg (http://img217.imageshack.us/i/2012030500004.jpg/)
http://img210.imageshack.us/img210/7375/2012030500005pr.jpg (http://img210.imageshack.us/i/2012030500005pr.jpg/)
http://img835.imageshack.us/img835/4656/2012030500006.jpg (http://img835.imageshack.us/i/2012030500006.jpg/)
http://img703.imageshack.us/img703/7808/2012030500007.jpg (http://img703.imageshack.us/i/2012030500007.jpg/)
http://img813.imageshack.us/img813/3329/2012030500008.jpg (http://img813.imageshack.us/i/2012030500008.jpg/)
http://img651.imageshack.us/img651/8734/2012030600001.jpg (http://img651.imageshack.us/i/2012030600001.jpg/)
http://img585.imageshack.us/img585/1588/2012030600002.jpg (http://img585.imageshack.us/i/2012030600002.jpg/)
http://img543.imageshack.us/img543/3707/2012030600003.jpg (http://img543.imageshack.us/i/2012030600003.jpg/)
http://img52.imageshack.us/img52/7691/2012030600004.jpg (http://img52.imageshack.us/i/2012030600004.jpg/)
http://img29.imageshack.us/img29/9568/2012030600005.jpg (http://img29.imageshack.us/i/2012030600005.jpg/)
http://img853.imageshack.us/img853/8571/2012030600006.jpg (http://img853.imageshack.us/i/2012030600006.jpg/)
http://img845.imageshack.us/img845/4823/2012030600007.jpg (http://img845.imageshack.us/i/2012030600007.jpg/)
http://img443.imageshack.us/img443/4651/2012030600008.jpg (http://img443.imageshack.us/i/2012030600008.jpg/)
http://img819.imageshack.us/img819/5148/2012030600009.jpg (http://img819.imageshack.us/i/2012030600009.jpg/)
http://img37.imageshack.us/img37/6817/2012030600010.jpg (http://img37.imageshack.us/i/2012030600010.jpg/)
http://img43.imageshack.us/img43/6443/2012030600011.jpg (http://img43.imageshack.us/i/2012030600011.jpg/)
http://img843.imageshack.us/img843/3240/2012030600012.jpg (http://img843.imageshack.us/i/2012030600012.jpg/)
http://img210.imageshack.us/img210/7236/2012030600013.jpg (http://img210.imageshack.us/i/2012030600013.jpg/)
http://img16.imageshack.us/img16/1696/2012030600014.jpg (http://img16.imageshack.us/i/2012030600014.jpg/)
http://img696.imageshack.us/img696/8629/2012030600015.jpg (http://img696.imageshack.us/i/2012030600015.jpg/)
http://img816.imageshack.us/img816/3116/2012030600016.jpg (http://img816.imageshack.us/i/2012030600016.jpg/)
http://img816.imageshack.us/img816/1296/2012030600017.jpg (http://img816.imageshack.us/i/2012030600017.jpg/)
http://img190.imageshack.us/img190/6189/2012030600018.jpg (http://img190.imageshack.us/i/2012030600018.jpg/)
http://img849.imageshack.us/img849/6103/2012030600019.jpg (http://img849.imageshack.us/i/2012030600019.jpg/)
http://img205.imageshack.us/img205/6872/2012030600020.jpg (http://img205.imageshack.us/i/2012030600020.jpg/)
http://img846.imageshack.us/img846/3554/2012030600021.jpg (http://img846.imageshack.us/i/2012030600021.jpg/)
http://img267.imageshack.us/img267/3126/2012030600022.jpg (http://img267.imageshack.us/i/2012030600022.jpg/)
http://img526.imageshack.us/img526/4044/2012030600023.jpg (http://img526.imageshack.us/i/2012030600023.jpg/)
http://img204.imageshack.us/img204/903/2012030600024.jpg (http://img204.imageshack.us/i/2012030600024.jpg/)
http://img845.imageshack.us/img845/3751/2012030600025.jpg (http://img845.imageshack.us/i/2012030600025.jpg/)
http://img822.imageshack.us/img822/2526/2012030600026.jpg (http://img822.imageshack.us/i/2012030600026.jpg/)
http://img843.imageshack.us/img843/5657/2012030600027.jpg (http://img843.imageshack.us/i/2012030600027.jpg/)
http://img441.imageshack.us/img441/2686/2012030600028.jpg (http://img441.imageshack.us/i/2012030600028.jpg/)
http://img215.imageshack.us/img215/8780/2012030600029.jpg (http://img215.imageshack.us/i/2012030600029.jpg/)
http://img204.imageshack.us/img204/8135/2012030600030.jpg (http://img204.imageshack.us/i/2012030600030.jpg/)
http://img854.imageshack.us/img854/3409/2012030600031.jpg (http://img854.imageshack.us/i/2012030600031.jpg/)
http://img444.imageshack.us/img444/3998/2012030600032.jpg (http://img444.imageshack.us/i/2012030600032.jpg/)
http://img4.imageshack.us/img4/1431/2012030800001z.jpg (http://img4.imageshack.us/i/2012030800001z.jpg/)[/spoiler:3v85kiib]

Dunkel
26-03-2012, 19:38
te zrzuty to mi nieźle zamuliły staruszka, weź je dziel na jakieś party :D

Tarhos Arpad
26-03-2012, 20:08
A więc BC 6.3 vh/vh ciąg dalszy.

Węgrzy jednak nie przyszli po przyjacielsku lecz oblegli i zdobyli nie broniony praktycznie Kraków.Następnie próbowali zdobyć Płock i ogólnie plątają się tak że pod Halicz zawędrowali.
Póki co wszystkie ataki udaje mi się obronić, a nawet skutecznie kontratakować.
Coś koło
tury 40-42 -zdobycie 2 osad Nowogrodu
tura 41 udaje mi się zdobyć Magdeburg
tura 47 pada Wiedeń
tura 50 oblegam Kraków
Obecnie toczę wojnę ze wszystkimi sąsiadami.
[spoiler:29s0bqfg]http://i39.tinypic.com/azjmu8.jpg[/spoiler:29s0bqfg]

Wszystkie bitwy wyglądają mniej więcej tak
[spoiler:29s0bqfg]http://i40.tinypic.com/30rpi6h.jpg[/spoiler:29s0bqfg]
Te mniejsze są bardziej cięższe. Ogólnie istnieje tylko i wyłącznie dzięki Straży przybocznej moich generałów jako że sama się regeneruje i ma miażdżące uderzenie udaje mi się w obleganych miastach skutecznie robić wypada niszcząc piechotę wroga.

Araven
26-03-2012, 20:30
Kilk stron wcześniej opisywałem podstawy prowadzenia skutecznej dyplomacji w BC 6.3 (w kilku postach). W 6.3 domyślnym poziomem grania w kampanii jest Medium nie VH. Ja teraz zagram na VH bo na medium i hard spoko wygrywam. Generalnie Ai atakuje słabych i to zbiorowo. Jedyny ratunek mieć z 6-8 sojuszników do 30 tury, wtedy raczej tylko Niemcy zaatakują. inni zaczną się tłuc miedzy sobą i dasz radę. Pozdrawiam.

Tarhos Arpad
26-03-2012, 23:34
Araven wiem że w 6.3 domyślnym poziomem trudności bitwy jak i kampanii jest średni. Dlatego ustawiłem sobie zarówno trudność bitwy jak i kampanii na bardzo dużą, oraz kampanię na długą.
Dodatkowo grając Polską trudno jest zawrzeć sojusz z Nowogrodem Chanatem i Rusią a wojna z nimi jest gwarantowana.

Dunkel
27-03-2012, 09:51
z tymi Węgrami to relacje były na jakim poziomie jak zaatakowali?
Czy zabijałeś jeńców i mieszkańców zdobytych miast?
Czy próbowałeś wcześniej dać Węgrom jedną prowincję zdobytą na wrogu?
(może faktycznie zaatakowali, bo Twoje siły wojska są słabe w rankingu - który jesteś?)
Polecałbym (biorąc pod uwagę doświadczenie z 6.2., nie 6.3.) dogadać się z sąsiadami wrogów na sojusz i dawać im jakieś zdobyte prowincje dla podbicia relacji.

Araven
27-03-2012, 14:37
Tarhos Arpad - Z Nowogrodem jest szansa na sojusz nawet na VH, ale sami muszą zaproponowac prawa handlowe i tzreba podbić relacje do 5 i zaproponowac sojusz.

Dunkel - AI w 6.3 mocno zmieniono. Dawanie prowincji za pokój przewaznie nie działa. Jako umocnienie sojuszu i owszem, ale ja juz od dawna nie daję nikomu moich prowincji.
Edit: Dunkel możesz zacząć tłumaczyc cytaty do BC 6.3? Bo świtę generałów dokończy zacny ManUtd. Pozdrawiam, odpisz na PW ok?

Dunkel
30-03-2012, 11:35
uwaga, nadchodzę ze swoją kampanią...
BC 6.3., Polska, kampania Full (czyli ta bez obozików), vh/vh.
Założenia:
2 armie na podbój rebelianckich Czech oraz Gdańska i jak się uda Rygi.
Przyglądanie się Szczecinowi i Haliczowi.
Sojusze z Danią i Węgrami (polowanie na mariaże) z wysyłaniem im pomocy w razie wojny. Z Waszych opisów rozbudowę państwa zostawię na potem (no coś tam kliknę), najpierw śrubowanie rankingu w ilości armii.
Żeby było trochę urozmaicone dla użytkowników względem kampanii Tarhosa Arpada wojna defensywna na wschodzie a podboje niemieckich krain i dalszy Drang nach Westen.

Tarhos Arpad
30-03-2012, 16:10
Po zajęciu zbuntowanych prowincji to zapewne potrwa do 10 błędem jest budowanie wojska. No chyba że chcesz przed 30 turą atakować. Jak zdobędziesz prowincje zbuntowane wówczas najlepiej iść w ekonomie bo później ani wojska ani pieniążków mieć nie będziesz.

Dunkel
31-03-2012, 12:50
faktycznie, pomysł spalił na panewce, gdy się rebelie skończyły nadmiar wojska trzeba gdzieś ulokować. Pomimo intensywnej produkcji jestem w środku stawki, co tylko żre masę kasy... mam wrażenie, że im więcej woja robię to tym więcej woja AI robi... :lol: proporcje w każdym razie są zachowane.

Tymczasem od buntowników w Visby mój Henryk Sandomierski zginął a ani nie miał żony, ani dzieci... :( R.I.P. HS! (zrzut ekranu wrzucę później).

cd.:
skutecznie się bronię, dalej nie widząc różnicy w AI bitewnym(kampanii w sumie też), no chyba, że chodzi o ten szereg heroicznych zwycięstw, spowodowanych jedynie tym, że polscy strzelcy są bardzo słabi, nie mówiąc już o tym, że ciężkie koństwo ma słabsze staty od Ruskich i Niemców.

Stan prowincji: Kraków, Gniezno, Wrocław, Płock, Gdańsk, Praga, Ołomuniec, Ryga, Wilno, Visby, Lyndanisse.

Niemcy najpierw zaatakowali Pragę, co odparłem, potem pojawili się na Śląsku, gdzie jest słaby garnizon wrocławski, co wytępiłem tymi z Pragi. Ołomuńskie zastępy uzupełniły Pragę, która szykuje się do kolejnej obrony, tymczasem z Wiednia przyszło oblężenie morawskiego zamku, który odparłem konnicą z Pragi i posiłkami ze stołecznego (wciąż nie mam floty handlowej więc szkoda mi 5k bizantów) Krakowa.

Nowogród zajął rebeliancką Uppsalę, a także zdołał zdobyć Abo, którego nie byłem w stanie obronić. Ciekawostką jest duża ważność gwardii przybocznej; w zależności od cech generała jest w stanie wybić setki przeciwników albo zginąć nagle osłabiając i tak wątłe morale wojska.
Polska jazda sprawia wrażenie nieskoordynowanej, atakują czasem kogo popadnie albo reagują o sekundę za późno, przez co przegrałem Abo. Stąd masa heroicznych, a nie jak do tej pory w BC i w ogóle M2TW łatwych... a nie przez polepszone AI, które robi jedyny myk, że zmienia przed nosem gracza skrzydła konnicą. Takie pierdu, pierdu. Generalnie łamany szyk z konnicą flankującą robi zwycięstwo (obrona Wilna - król na kniazia, flaga na flagę, kniaź zdechł).
Rozzłoszczony stratą Abo wyprowadziłem resztki wojska z obrony heroicznej Rygi i zrobiłem desant 4 jednostkami na 2 jednostki w Lyndanisse, który od strony lądu było chronione przez lamerskie jednostki, które jednak by mnie zatrzymały. Nomen omen te jednostki obecnie próbują odbić Lyndanisse, zapewne nadaremnie. W estońskim mieście już wcześniej był mój najlepszy szpieg Ossowski, który zapewnił otwarcie bram i zdobycie wrogiem miasta w tej samej turze co ryska obrona. Nowogród generalnie leży u stóp (gram z toggle_fow, bo jestem ciekaw co się dzieje na mapie), jedyne wojsko zostało w stolicy i Uppsali.
Ciekawe czy szwedzka prowincja padnie przed Duńczykami, którzy grzecznie wypowiedzieli wojnę Nowogrodowi. Flaga idzie. W zależności od możliwości rozważam powtórkę desantu a la Lyndanisse tym razem w przypadku Abo. Sprawdzę wtedy możliwość zamiany Abo na Szczecin. Może dam tę prowincję w zamian za atak Duńczyków na Niemców...

Ruś Kijowska pałętała się po moim terytorium, głównie po Litwie, ale wyczekiwałem na ich ruchy koncentrując się na dwóch pierwszych wrogach. Ostatecznie Rusini zdecydowali się oblec Wilno, raczej dam radę to obronić. Druga flaga podeszła pod Płock, szlachcica zabiję, mam nadzieję, zabójcą i skoncentrowanym wojskim z Gniezna, Gdańska i Płocka zaatakuję tę flagę.

Węgrzy zajęli się Bizancjum i odsłonili granice z Niemcami widząc, że ci walą w jednym kierunku, czytaj w moim. Ciekawe czy coś mi przyjdzie z mariażu, który był możliwy dzięki sakryfikacji króla Bolesława. Połączenie z Danią by się przydało lepiej. Już ja bym wiedział co zrobić z tymi duńskimi flagami :D

Finanse są stabilne, co wytracę wojo to zyskam na plus dochody i kolejkuję wojsko i znowu jest na 0.

Plany: Czechy będą bronione jeszcze jakiś czas, widzę raz po raz jakieś flagi się tam u Niemiec formują, aczkolwiek Wiedeń jest wolny i w sytuacji ekskomuniki wjadę sobie tam.
Na wschodzie może uda się wygospodarować jakąś armię na podbój osłabionego Nowogrodu - albo Abo albo Psków + wyczekiwanie na przyjście dalszych Kijowskich.

Dagorad
03-04-2012, 22:45
Grałem sobie Polską vh/n na BC 6.2. Zrobiłem wjazd Nowogrodowi, niemal cały podbity. Ale jedna ich armia gdzieś tam została i wojna miała się przeciągnąć bo zdobyli miasto. Zdradzili też Niemcy i zrobili wjazd jakimiś 3 armiami na moje niemal puste tereny. Grę wyłączyłem, teraz zobaczyłem że wyszła nowsza wersja (od dawna w to nie grałem więc się i nie interesowałem) więc sobie w nią pyknę tylko że już na n/n. Zbyt miętki na vh jestem ;) , toczenie bitew na tym poziomie nigdy mnie nie bawiło. Głównie chyba dlatego że główną radość czerpię z ekonomi. Zaczynałem wiele gier na poziomie vh kampanii żeby koniec końców i tak odkryć że to nie dla mnie. Ogólnie nie mam ochoty toczyć dziesiątek bitew z armiami które pojawiają się niemal znikąd. Dodatkowo chyba dochodzi zadowolenie baronów które też potrafi zjechać do 0, tylko dlatego że jakieś wioski po drugiej stronie Europy się buntują. No i wrażenie że jestem "specjalnie" traktowany. No ale wrażenie że AI mnie pokonało pozostaje ;) .

falchion
06-04-2012, 15:36
Ja gram Polską 43 tury i idzie mi źle.
Mam wojnę z Niemcami, Nowogrodem i teraz idzie w moją stronę armia Kipczaków.
Mam skarbiec na minusie, 2 członków rodziny zabitych przez inkwizytora.

Dunkel
06-04-2012, 15:45
jaki poziom, jaka kampania?
masz pewnie za dużo woja, dużo woja łazi po mapie, mało księży, dorób księży i wytęp herezję i pogaństwo, przestaną się panoszyć inkwizytorzy, których zabijasz łatwo nawet mało doświadczonym zabójcą.
patrze jakie armie chodzą i wybijaj te słabsze, poluj zabójcami na członków wrogich rodzin panujących, gwardie generalskie mają sporą przewagę w statach w 6.3.

Araven
06-04-2012, 18:47
Ja gram Polską 43 tury i idzie mi źle.
Mam wojnę z Niemcami, Nowogrodem i teraz idzie w moją stronę armia Kipczaków.
Mam skarbiec na minusie, 2 członków rodziny zabitych przez inkwizytora.
viewtopic.php?f=367&t=9828 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=367&t=9828) poczytaj na stronie 15 i 19 o tym jak prowadzić dyplomację w 6.3. Domyślny poziom trudności to medium, taki zalecają twórcy moda dla początkujących w grze w Bellum. Jak nie opanujesz dyplomacji to AI Cię zniszczy w każdej kampanii, bo atakuje słabe frakcje. Im więcej sojuszy tym jesteś silniejszy. Ekonomia i szybki podbój rebelii pzrez pierwsze 30 tur oraz jak najwięcej sojuszy.

Dagorad
07-04-2012, 15:05
http://img840.imageshack.us/img840/6800/0002erd.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/840/0002erd.jpg/)

Polska 50 tura. Najpierw zaatakowali Niemcy, później oba państwa Ruskie następnie Węgry. Przed chwilą też Duńczycy. Z tymi Węgrami to się ździebko wkurzyłem, co z tego że mam z nimi sojusz, co z tego że walczą już z silniejszym Bizancjum, zaatakować muszą. Takie akcje wszyscy na gracza to z tego co wiem były w jakieś pierwszej wersji podstawki...

Na szczęście państwa Ruskie zbytnio agresywne nie były, Kijowsko-Włodzimierskie zdobyło Grody Czerwieńskie, Nowogród nie dał rady nic podbić (1 bohaterska obrona i odpuścili). Węgry zdobyli Kraków ale później zostali z niego wyparci i też nie atakowali. Za to Niemcy posyłali armię za armią ale koniec końców papież ich łaskawie ekskomunikował (ja dostałem ostrzeżenie po 1 ataku, oni zostali ekskomunikowani po jakichś 25) i wkroczyli Francuzi. Francuzi wkroczyli na niemal puste tereny no ale i tak pomogli. Później papieżowi się umarło i ja zarobiłem ekskomunikę. Wiedeń i ta prowincja na zachód się zbuntowała (liga baronów), Wiedeń odbiłem, tą drugą chyba im zostawię przynajmniej nic więcej mi się nie zbuntuje (choć walczą już z Wenecją więc mogą i tak zniknąć z mapy).

Oblegam jakieś miasto Węgier i spokojnie je podbije (mój pierwszy atak na ich tereny), zaatakowali też ich Pomacy więc podbicie ich raczej trudne nie będzie, planuję to zrobić po wykończeniu Niemiec.

Państwa Ruskie i Węgry zaczęli już normalnie atakować. Zdobyli Wilno, odparłem 2 ataki na Kraków (jeden musiałem na autowin bo dwa razy gra mi wyskoczyła do pulpitu w czasie kiedy rozkazałem gonić resztki wroga).

Z Francuzami mam mariaż i relacje +9 więc mam nadzieję że nie zaatakują, walczą też z Anglią (jeżeli zaatakują to chyba przerzucę się na odpieranie ataków chaosu (http://imageshack.us/photo/my-images/52/0009zv.jpg/) lub mordoru).

Uśmierciłem kilku generałów bo chciałem żeby zostali już tylko Piastowie-Piastowie, ale mój obecny król piast mazowiecki poślubił piękną (full serduszek) Francuzkę więc postanowiłem że ten "odłam" też zostanie, ale teraz ma tylko córki więc jednak nic z tego.

Miałem plan co do granic, ale jeżeli wróg nadal będzie atakował jeżeli tylko zyskam z nim granicę to zostanie mi chyba tylko odpieranie hord wroga albo podbicie wszystkiego, a więc chyba wybiorę wyłączenie gry :P.

07-04-2012, 17:17
Ja tam sobie pograłem jak wczesniej wspominałem nic nie wycinając ze skryptów, ale na razie mam dość Bizancjum :) Wpuściłem do rodziny księżniczkę z północy, z Norwegii, co dało efekt że w pewnym momencie przejąłem ziemie norweskie, trochę się rzucali ale im przeszło....Bizancjum spokojnie wróciło do mocarstwowej roli, chociaż do końca rozgrywki dużo czasu, no i kasa, a raczej jej brak :mrgreen: ......Jak znajdę chwilę wolnego czasu,to zagram sobie na odmianę kimś innym?
Obrazek z kampanii
http://img39.imageshack.us/img39/7038/schowek01zi.jpg (http://img39.imageshack.us/i/schowek01zi.jpg/)

Dunkel
09-04-2012, 15:53
A ja mam 40 turę, powiecie dopiero, ale od 30 tury miałem z 20-25 bitew obronnych, żadnej nie rozegrałem z automatu, bo to nieopłacalne, staje się to powoli nużące, zwłaszcza, że żadnej (sic!) bitwy nie przegrałem... lezą jednak jak te ruskie czołgi i powoli kończy mi się amunicja :lol:
Generalnie ja jakoś cienko przędę z finansami, nie wiem czy to efekt tego, że załadowałem na początku wszystko w wojo, bo teraz udało mi się wszędzie wybudować kupca na obecny poziom miast, wszyscy moi kupcy siedzą na najlepszych surowcach w Italii oraz Helladzie jak i Azji Mniejszej.
W takiej liczbie prowincji stać mnie na utrzymanie skromnego wojska elitarnego potrzebnego do obrony, chyba, że powinienen rozcieńczyć elitę jakimiś tanimi jednostkami piechoty, takimi śmieciami z początku rundy... :lol: Mam wcześniej wymienione prowincje + Abo zdobyte desantem ze szpiegiem otwierającym bramy. No, powiem, że jest to najskuteczniejsza forma podbojów, statki mają duży zasięg.
I mam problem z tym Abo, jako że nie byłem w stanie utrzymać naraz Abo i Lyndanisse, postanowiłem, że wyburzę wszystkie budynki i porzucę, ewentualnie dam Danii... i co się dzieje? Po daniu Danii Abo w prezencie relacje spadają z 8/10 na 2/10... i utknąłem. Co robić?
Dania nie chce kupić ani w żaden inny sposób przejąć Abo, jest informacja, że twierdzą, że to moja prowincja i mam do niej prawa. :lol:
Generalnie 2/10 to grozi wojną (chyba, że podskoczą te relacje, miał ktoś tak?), inna opcja to oddanie Abo Nowogrodowi w zamian za pokój czy cokolwiek, ale też nie chcą gadać. Także Finlandia chyba zostanie odłogiem lub Ruskie wezmą siłą albo zaryzykuję sprezentowanie Abo Danii. Co sądzicie?:D
Wojna z Danią może grozić wpisaniem haniebnego kodu na kasę byleby dograć tę rundę do końca poznając na wylot AI BC 6.3. :lol:
W ogóle Dania jak zwykle biernie stoi tymi flagami w polu, Szwecja jest do odbicia z rąk Nowogrodu i stoją jak te barany. Ja gdybym miał tyle wojna to dawno byłbym na megaminusie z kasą...
W sumie znudziło mnie to granie, chyba zagram w podstawkę, bo mam ochotę Polską zrobić wjazd przez Niemcy do Włoch :D
W BC 6.3. nie wiem kiedy to nastąpi. Żeby było śmieszniej relacje z popkiem mam na 3, Szwaby non stop jadące po mnie armiami mają 5 krzyżyków... reputacja mogła mi spaść może ze 3-4x na odrzucony okup :shock: a tak to rycersko wypuszczam armie, jeszcze w życiu tak rycersko nie grałem kampanii... Mam 3 kardynałów, Niemcy żadnego... Idę do Watykanu dać jakieś mapy w prezencie, może coś to pomoże...
albo siądę w końcu do cytatów :P

Araven
09-04-2012, 15:57
Bo dałeś pewnie Abo w tej samej turze co je zdobyłeś. a tak nie wolno bo to powoduje spadek reputacji. Było je dać w kolejnej.
Dunkel: I jak da rade siądź do tych cytatów do spolszczenia. Pozdrawiam.

Dunkel
09-04-2012, 15:59
Nie, nie dałem w tej samej rundzie, co zdobyłem... ale w następnej... (jest to dalej ten sam rok, może dlatego... a może dlatego, że to pusta prowincja...)

ordenus22
09-04-2012, 16:24
Dunkel, inne państwa katolickie mają swoich księży i kardynałów czy tylko Ty masz swoich?

Dunkel
09-04-2012, 16:29
nie rozumiem do czego zmierzasz...
chodzi o to, że mam najwięcej kardynałów w tym watykańskim kurniku. Inne kraje mają po jednym, niemiecki kardynał zginął od polskiego noża. Na kimś trzeba szkolić zabójców.

ordenus22
09-04-2012, 16:49
Nie zauważyłem, że jesteś dopiero na 40 turze więc pewnie jeszcze żyją kardynałowie którzy są od początku gry. Zmierzam do tego, że inne katolickie państwa w ogóle nie rekrutują swoich księży co prowadzi do tego, że jeśli Ty masz kardynałów to zawsze któryś z twoich będzie Papieżem :D
U mnie w kolegium kardynalskim jest 3 kardynałów i wszyscy moi. Przez jakiś czas ja też nie rekrutowałem księży i w ogóle nie było Papieża, a jak wyszkoliłem księdza to od razu został Papieżem :lol:

Dunkel
09-04-2012, 18:01
tak, zauważyłem to, że nie rekrutują księży. Obecnie jest jedno miejsce wolne, trzeci księżulek został kardynałem z miejsca, to fakt. Dziwne, nie? To bug w takim razie.

Araven
10-04-2012, 07:17
Gram teraz kampanię Gruzją na VH. Feudall Full - wrzuciłem eksperymentalnie AI bitewne Germanu5 wersja 5.6. Na razie jestem zadowolony. To AI dość dobrze robi szturmy, oraz dobrze walczy w polu. Oryginalne jest bardzo dobre, ale chciałem spróbować czegoś nowego.

Araven
22-04-2012, 16:25
Polska poziom Medium, kampania Full ekserymentalna na submodzie Mietka77 wprowadzającym zmiany w Polsce - mamy Szczecin i ród Gryfitów obok Piastów. Zmiany są też na Węgrzech - bardzo sensowne, plus submod free_upkeep + podwojone koszty żołdu i rekrutacji + zmiany lokalizacji pierwszej fali Mongołów - rzuciłem ich częściowo na Węgry, 2 czambuły na Ruś Czerwoną, ze 2 na Mołdawię, reszta blisko Kijowa i Turowa. Podbili sukinkoty Asperon i się z nimi naparzam, zajęli mi Halicz ale odbiłem. Mołdawię straciłem. Dzięki podwojonym kosztom wojsk komp ma o wiele mniej woja. Ja też... Mongołom kosztów nie podwajałem, to historycznie uzasadnione. Generalnie super ta kampania. Mam dobre relacje z sąsiadami ale i tak się pilnuję. Rzucem wszystkie wolne wojska na Mongołów, minimalnie przegrałem dużą kawaleryjską bitwę na terenie Siedmiogrodu, ale wodza im ubiłem i 2/3 wojowników. Moja Polska dzielnie walczy. :mrgreen:

PlanB
22-04-2012, 19:14
Dawaj screeny ! :lol:

Tarhos Arpad
29-04-2012, 13:18
Dawno mnie tu nie było ale taka praca ma że nieraz nie mam dostępu do neta.


A więc dla przypomnienia BC 6.3 vh/vh

Tura 55 udaje mi się pokonać Nowogród
Zaczyna się ekspansja na wschód. Do około 65 tury skutecznie zwalczam(znaczy bronie się przed atakami Rusi oraz Połowców.
W miedzy czasie mój kardynał zostaje papieżem relacje więc świetne są. A że niemiszki mają ekskomunikę to zwołuje krucjatę na ich miasto i mam spokój. tak przynajmniej mi się wydawało. Ponieważ na krucjatę wyruszyła Dania zajmują po drodze jedno miasto na północy Niemiec.
Jako że w krucjacie brali udział moi wojacy i byli przy oblężeniu to wraz z dwiema chorągwiami Danii jedną Norwegi która jest wasalem Dani pomogłem moją jedną chorągwią zdobyć oblegane miasto. W tym momencie sytuacja wyglądała dla mnie świetnie powoli podbijam Ruś udaje mi się odpierać ataki Chanatu i oraz Węgier które walczą na południu z moim sojusznikiem czyli Bizancjum. Niemiaszki zaś mają na karku całą armię z europy. Myślałem że odbiłem się od dna.

I tutaj nastąpiło moje wielkie zdziwieni mianowicie Dania z którą stosunki miałem coś koło 7/10 jeśli nie 8/10 atakuje moją chorągwie która chwilę wcześniej pomagała im zdobywać miasto. Z ich ziem zaczęły nadciągać armie które zmierzają w kierunku Szczecina.
Na dodatek Chanat polowców wbił się od południa przez na wysokości Halicz(zmarł mi dowódca który bronił Halicza a w bitwie armia bez chorągwi nadwornej szybko poddała miasto) w me ziemie próbując rozciąć me królestwo na dwie części.
Halicz udało mi się odbić obroniłem również Wilno lecz padł Turów (jeśli się nie mylę) obecnie dość sporo armii Chanatu plącze się po mych ziemiach oblegając miasta i zamki.
Na dodatek Ruś zamiast cofać się swą armią blisko 5 chorągwi stale oblega zdobyte przed chwilą miasta ruskie skutecznie trzyma w szachu me wojska po miastach.

I gdy myślałem że już położę głowę pod topór że nie uda mi się obronić gdyż oblegane miasta dostarczały mało pieniążków na wojska które je broniły. A garnizon w nich samych czasem nie przekraczał 3 oddziałów. Gdy myślałem że ten moloch którego stworzyłem w pocie czoła runie mi zaraz i będę musiał odbijać wszystko od nowa. Wtedy rzutem na taśmę ostatnią wolną armią która nie była w obleganych miastach zdobyłem tura po turze dwa ostatnie miasta rusi.

A więc wszystkie armie ruskie które oblegały moje miasta przeszły do rebelii i odstąpiły od oblężeń. Pojawił się dla mojej Polski promyk nadziej że następne tury będą lepsze.

Na chwile obecną sytuacja wygląda tak.
Można dostrzec byłe armie ruskie stojące przy moich miastach

[spoiler:1waznjd2]http://i46.tinypic.com/18nk2x.jpg[/spoiler:1waznjd2]

Araven
29-04-2012, 20:25
Niezły jihad masz w tej kampanii. Grasz na wszystkich skryptach? Daj znać jak to będzie wyglądało dalej. Pozdrawiam.

Tarhos Arpad
16-06-2012, 19:35
A więc ciąg dalszy po dość długiej przerwie.
B.C. vh/vh

Doszedłem do wniosku że ten poziom jest zrobiony dla masochistów...

A więc

Tura chyba 80-90
- w wojnie z chantem tracę Halicz kilka tur później Włodzimierz oblegany jest kijów i chyba wszystkie przygraniczne osady liczebność armii chanatu przewyższa mnie 3-4 krotnie
Na zachodzie
-dostaje łomot od Dani tracąc Wurzburg
-Wenecja wypowiada mi wojnę zajmując Regensburg
Północ
-buntuje mi się północna prowincja na i przechodzi w ręce bodajże Dani lub Norwegi
-kilka tur później Węgry zajmują mi Kraków

Królestwo stoi na przepaścią brak funduszy brak armii został jedna mobilna pół-pełna-chorągwia.
Praktycznie się poddałem miałem zacząć od nowa na niższym poziomie ale szkoda mi było tego trudu włożonego w bitwy i więc postanowiłem zaryzykować zebrałem 5 generałów i dołączyłem do wolnej chorągwi w desperackim kroku uderzyłem na stolicę chanatu, udało mi się wygrać przy okazji przypomniało mi się że niektórzy mają skarby wroga z sobą więc podszedłem pod stolicę (po wielokrotnym upadku Krakowa jest nią Kijów) i zyskałem kilka tysięcy pieniążki zainwestowałem w... kupców prze czas wojenny praktycznie nie rozbudowywałem osad ani nie rekrutowałem kupców dlatego gospodarka leżała na pysku.
Po kilku turach udało mi się dźwignąć finanse z zapaści armią 5 a czasem i 7 generałów zaatakowałem kolejną osadę chanatu po drodze wybijając kilka chorągwi wroga. Zdobyłem drugą osadę chanatu w miedzy czasie odbiłem Kraków po kilku nieudanych próbach udało mi się wyciągnąć armię z południowej prowincji Węgier i ją przejąc.
Cały czas rekrutuję kupców i obsadzam wolne miejsca na mapie.
wychodzę z finansami na plus dobijam nawet do 10k na turę na plusie.
Udaje mi się odbić Halicz i wychodzę na prostą.


screen zrobiony gdzieś pod koniec opisu

[spoiler:w1yucmlh]http://i45.tinypic.com/142ergx.jpg[/spoiler:w1yucmlh]


P.S jakaś awaria tamtego forum była?

Araven
19-06-2012, 16:17
To masz ciekawie. Raz grałem Polską na VH i wygrałem, ale kosztowało mnie to dużo zdrowia. Tewraz gram Na Hard na polskim submodzie Mietka77 + moje własne autorskie zmiany. Pozdrawiam.

Xysiek
23-08-2012, 09:10
Cały czas rekrutuję kupców i obsadzam wolne miejsca na mapie.
wychodzę z finansami na plus dobijam nawet do 10k na turę na plusie.
Udaje mi się odbić Halicz i wychodzę na prostą.
To prawda, kupcy to główne źródło kasy. Raz olałem sprawę pochłonięty wojnami, kupcy mi wymarli z czasem to popadłem w taki dług że masakra. Mając wtedy 90 prowincji bardzo odczułem brak kupców, szybko musiałem odbudować handelek.
Miałem własnie podobna sytuację co Ty, kiedy zaatakowałem Sycylię (ekskomunika), a mając Jerozolimę trzasnęli mi Dżihad i Krucjatę na Rzym (z Wenecji zrobiłem Cesarstwo Rzymskie)
http://img802.imageshack.us/img802/4863/beztytuueex.png (http://imageshack.us/photo/my-images/802/beztytuueex.png/)... własnie wtedy dopadł mnie owy kryzys kupiecki hehe. Było niewesoło, imperium chyliło się ku upadkowi, ale wydźwignąłem kryzys po wielkiej męczarni.

Araven
23-08-2012, 09:26
Grasz Polską czy Maurami? Jak wersja BC i jaka kampania, jakieś submody?

Xysiek
23-08-2012, 11:32
Grasz Polską czy Maurami? Jak wersja BC i jaka kampania, jakieś submody?
Polską gra mój przyjaciel od lat, ja gram Cesarstwem Rzymskim (przerobiona Wenecja), wersja BC 6.2 a w submodach nie grzebałem nic. Lubimy sobie co jakiś weekend z miodem pitnym posiedzieć godzinami i odprężyć hehe
Zostało już niewiele państw do podbicia, ja ogólnie kierowałem się myślą by Rzym odzyskał stare tereny za czasów Oktawiana Augusta, musiałem też liczyć się z sojuszem Królestwa Polskiego. Najśmieszniejsze jest to, że nie mam nigdy czasu Pizy podbić, zawsze cos się dzieje. Ostatnio szykowałem atak, podpłynęły okręty a tu Mediolan mi niezły najazd zrobił więc znowu odłożyłem napaść na Pizzę. Fajnie w BC działa handel okrętami kupieckimi, lecz jak gramy razem na hotseat na jednym kompie, dla drugiego gracza nie działa. Przeniósł stolicę do Gdańska ale okręty nie pobierały towaru z przybrzeżnych dóbr handlowych.. a mi tak. Gra we dwóch jest łatwiejsza. Jeden jak walczy z państwem katolickim i z czasem jest ekskomunikowany, to drugi pilnuje by miał max wpływy (krzyżyki) w Watykanie i gdy pojawia się opcja krucjaty, zawsze pierwszy wypowiada na państwo "niewiernych" :)
Poza tym nie raz wspólnie się ratowaliśmy wzajemnymi pożyczkami bizantów hie hie
[spoiler:2ik988wj]http://img703.imageshack.us/img703/6108/74027495.png (http://imageshack.us/photo/my-images/703/74027495.png/)[/spoiler:2ik988wj]
Edit:
Kampania: Feudalna uproszczona, ta 3cia od góry (szybciej tury mijają niż w full)

Araven
23-08-2012, 15:32
Wow. Wszystkie jednostki poprzerabiałeś na starożytne?

Xysiek
23-08-2012, 16:18
Tylko wszystkie Wenecji :) W tej chwili kolej gry wypada u mnie (przyp. że gram z przyjacielem sobie w weekendy z trunkami) więc mam świeżego save, postaram się umieścić wszystkie rodzaje jednostek w Legionie. Wiem że pomysł szalony z Cesarstwem Rzymskim w tej epoce, dlatego musiałem jakąś fabułę wymyślić.
[spoiler:2b35ffa0]http://img15.imageshack.us/img15/1739/rzymg.png (http://imageshack.us/photo/my-images/15/rzymg.png/)[/spoiler:2b35ffa0]Problem polegał na tym iż wcześniej z frensem graliśmy ostro w SS i tam miałem Templariuszy, w BC nie chciało mi się znowu to powtarzać a Zakonu Krzyżackiego tam nie ma, dlatego stworzyłem Wenecję która jakimś cudem odnajduje przodków starożytnego Rzymu [spoiler:2b35ffa0]http://img210.imageshack.us/img210/570/rzymj.png (http://imageshack.us/photo/my-images/210/rzymj.png/)[/spoiler:2b35ffa0] i pragną przywrócić im świetność, starałem się dać im herby rodzinne przypominające Rzymskich dynastii .. inspiracją moją był Konstantyn, cesarz który wprowadził chrześcijaństwo do Rzymu.
Polecam filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=4Yo3e_5DPtU
Jedno Cesarstwo, jeden Bóg, jeden cesarz! Wtedy jedyne państwo chrześcijańskie? Tak mi się wydaje, Rzym miał wtedy 4ech cesarzy o czym pewnie nie każdy wie.
Nie umiałem jedynie flag na mapie przekształcić na Juliuszy bo były połaczone w pliku z 3ma innymi... kaszaniło się przy próbach edytowania w Gimpie 2 to dałem sobie spokój, uznając że te skrzydełka Św. Marka symbol, to złoty orzeł rzymski hehe
Muszę też dodać, że wszelkie informacje i wskazówki zawsze czerpałem z Tego forum i postanowiłem w końcu się zarejestrować :) Tu też gdzieś znalazłem ten wspaniały poradnik do edycji medka:
http://medieval-workshop.pl/sws/m2tw/pmod1.html

Araven
23-08-2012, 17:24
Zdolny z Ciebie moder. Nieźle to wykombinowałeś.

Xysiek
23-08-2012, 20:46
BC jest chyba najbardziej elastycznym i najbardziej grywalnym modem pod medka.. można dosłownie wszystko, dlatego tak uwielbiam tą grę. Potrafi wiele godzin rozrywki obdarować fanatykom historii i strategii.
Chyba największym zmartwieniem w tych bitwach była dwufalowa inwazja Mongołów.. razem z Marcinem już opanowaliśmy wschód. Martin (Polska) kierował się na północny zachód - Norwegia (Przeszli na Odyna i napierdzielali Europę i to poważnie) a ja wywołałem wojnę z Syrią kiedy kolejne fale mongołów wtargnęły na nasze wschodnie prowincje.. bitwy były niemiłosierne, a z początku dostawaliśmy ładne manto. Atakowałem w hordach, czyli po 2-3 Legiony (Armie) na jeden ale oni zawsze stali w kupie. Wysyłaliśmy na nich krucjaty za krucjatą... Europa dostawała baty aż przykro było. Zastosowaliśmy taktykę... Hubala (JA to wymyśliłem hehe) Atakują 4ry armie mongolskie, oddajemy miasto niszcząc wszystko w środku. Gdy się rozproszą... niszczymy pojedynczo. Innego rozwiązania nie widziałem, nie byliśmy w stanie ich pokonać, zwłaszcza że zawsze figurowali w top w najbogatszych krajach. Po wielu krwawych walkach Rzymianie (JA) wymiękli.. rozbili mi wszystkie legiony elitarne które mogłem tam wysłać zapobiegając inwazji na Europę. Zostało im łącznie z 3y pełne armie i oddziały ze złotym dośw. Taktykę Hubala Marcin stosował dalej, aż ich prawie rozbił. Jeden z dynastii mongolskiej uciekł, ścigaliśmy go aż zwiał pod Mediolan o.O tam zakupił najemnych rycerzy i dalej szerzy spustoszenie pod Dijonem. BC mimo że podbijasz prawie cały świat, potrafi zaskakiwać do końca i to mi sie podoba.
[spoiler:27rfihuq]http://img703.imageshack.us/img703/3560/beztytuuemh.png (http://imageshack.us/photo/my-images/703/beztytuuemh.png/)[/spoiler:27rfihuq]
Ogólnie, gdy mielismy już kończyć grę, ture dalej nagle kraje chrześcijańskie przeprowadziły na nas ataki prócz Portugalii. Szczerze to bylismy zaskoczeni i musielismy reagować błyskawicznie. Przez pierwsze dwie, trzy tury pojechali Polskę i Rzym ale w kolejnych to już była masakra. Inna sprawa że Marcin (Polska) stosuje inne taktyki podboju czy wygranej bitwy. Polska Jak wygra bitwę, puszcza wolno jeńców lub okup, Rzym kosi do nogi wszystkich. Gdy Polska zdobywa miasto, plądruje, a Rzym morduje wszystko to co na drzewo nie sp...la. Mi to daje zawsze spokój religijny i społeczny na kilka tur. W przypadku inwazji obcej religii, zostawiam z Legionu 2ie kohorty i pruję armią dalej. Inna sprawa że hehe zostałem przez Marcina ogłoszonym Szalonym Generałem. Jak atakuję, 2a Legiony atakują tam gdzie muszą, a reszta od tyłu lub wbija się w głąb państwa szerząc spustoszenie i śmierć. Jesli mam tylko jeden legion a wojna nagle wybuchła.. od razu atakuję w czułe punkty państwa, na tyły i odcinam dochody państwa. Tak było z Sycylia która mnie zaatakowała a mogłem wystawić tylko jeden legion. Posłałem ich w głąb Italii podbijając na tyłach wroga im miasta i zostawiając zaledwie po 1 kohorcie (jak wyżynasz mieszkańców, to jest spokój) Na starcie byłem przegrany... Rzym na szybkiego 1 Legion przeciwko 5ciu Sycylijskim. Nagle przestali oblężeń a wrócili się do kraju, to dało mi czas zorganizowanie kontrataku.. to była jazda... postawiłem wszystko na jedną kartę i wygrałem :)
Dobrze że nie dowodziłem Armią Poznań w II Wojnie Swiatowej bo nieatakowany przez nikogo, ruszyłbym do kontruderzenia wbrew rozkazom na Berlin by dać Polsce czas, po Berlinie pewnie ruszyłbym na południe, musiałbym być ciągle w ruchu a Hitler pewnie by się zesrał ze wściekłości hehhehe

Araven
24-08-2012, 07:49
Na 6.3 nie chce Ci się zrobić podobnych zmian? Te Twoje zmainy działają i w kampanii dla pojedyńczego gracza, czy tylko w hot-seat?

Xysiek
24-08-2012, 12:37
Na 6.3 nie chce Ci się zrobić podobnych zmian? Te Twoje zmainy działają i w kampanii dla pojedyńczego gracza, czy tylko w hot-seat?
Może jak spatchuję do 6.3 z czasem, to pewnie zrobię. Pamiętam ile to mi czasu zeżarło, ale byłem zawzięty na maxa. Raz ze zmęczenia w jakichś nazwach pliku, niechcący jakąś literkę dodałem i sporo rzeczy mi się skopściło. Zanim to znalazłem to osiwiałem, ale jaka radośc była ze znaleziska haha lecz myślę że warto było.
Co do działania gry to gładko chodzi dla pojedynczego jak i dla dwóch graczy. Miło że ktos uważa, ze to ciekawy, fajny pomysł.

Araven
24-08-2012, 13:28
6.3 to samodzielna wersja nie patch i nie instaluj na poprzednie 6.2 bo masakra wyjdzie.

Xysiek
24-08-2012, 16:17
A to takie buty. Dziękuję za wskazówkę. Jak skończymy z Martinsem BC 6.2 to zaaplikuję 6.3 i zobaczę co da się zrobic :)
A to moje jednostki cesarskie w BC:
[spoiler:2qtghqck]http://img189.imageshack.us/img189/8751/67104983.png (http://imageshack.us/photo/my-images/189/67104983.png/)[/spoiler:2qtghqck]

wino
05-09-2012, 19:18
Zima 1175. Nad Tower of London powiewa jasnobłękitna flaga z krzyżem Św. Andrzeja. Szkocja jest Wolna.

W 1155 królem Szkocji zostaje młody Malcolm z klanu Mac Eanric. Wstępując na tron za namową kilu klanów poślubił angielską księżniczkę, co spowodowało poprawę stosunków tych od dawna zwaśnionych narodów. Kilka lat spokoju uśpiło Anglików. Wtedy Malcolm wraz z liczną armią szkockich górali łatwo zdobyli York. Szybko uzupełnione siły wsparte od strony Walii ruszyły na Nottingham i dalej na południe Anglii. Chwilę przed atakiem zniszczona została skromna flota angielska a droga do Francji zablokowana. Kompletnie zaskoczeni i odcięci od posiłków Anglicy zostali szybko podbici. Gdyby nie sprzeciw Papieża Adriano IV Anglia padła by w 2 lata.

York został napadnięty najwaleczniejszymi z walecznych - dumną szlachtą Szkocji. Z Walii wsparli ich budzący strach w Anglikach Gallowglassi dzierżący potężne dwuręczne topory.

I to wszystko bez Williama Wallace'a. Prawdziwe szkockie wojska muszą wracać na daleką północ, ażeby uzupełnić przetrzebione oddziały. Teraz, kiedy Szkocja jest wolna a Malcolm i wszyscy synowie Szkocji mogą spać spokojnie przyszedł czas na podbój europy. Tylko jak tego dokonać bez moich ludzi? Kiedy każą mi walczyć rycerzami angielskimi, angielskimi rozbójnikami i rycerzami feudalnymi. Kiedy w tle przygrywa szkocka ludowa muzyka. Nie po to walczyłem o wolność Szkocji, żeby teraz sprzedać się Anglii... Odechciało mi się grać, chyba zacznę grę inną nacją.

Thorin Dębowa Tarcza
17-11-2012, 17:58
Może i ja podzielę się przebiegiem kampanii ,którą jeszcze rozgrywam . Jest to moja druga kampania w BC ,pierwszej niestety nie udało się dokończyć ;)

Gram Anglią m/h kampania light bez money scriptu i mam pewien cel ,który jak na razie udaje się zrealizować ,czyli utworzenie a Anglii światowego mocarstwa ,kilka stuleci wcześniej niż miało to miejsce :D

Początek standardowy ,czyli budowanie ekonomi ,zajmowanie rebelii i wysyłanie kupców na dalekie podróże + szkolenie zabójców ,którzy dla mnie są bardzo ważnym elementem . Start był bardzo obiecujący w 4 turze moja księżniczce udało się usidlić Cesarza Niemieckiego ! Pierwszy raz mi się to udało ,zazwyczaj królowie i ich następcy byli "zajęci" . Następna tura to także dobre wiadomości bo udało się wydać mojego dziedzica za frankońską księżniczkę . Czyli po 5 turach miałem 2 sojusze ślubne a do 30 tury udało się pozyskać razem 9 sojuszników (Aragonia,Polska,Wenecja,Dania,Papiestwo,Jerozolim a ,Miasta Lombardi) .Założenie było takie żeby zebrać jak największą grupę sojuszników i grać spokojnie bez wypowiadania dużej wojny do czasu aż uda mi się na maksa rozbudować miasta . Niestety w 40 turze Kastylia zdradziecko zajęła mi Rennes , ale Francja spisała się w roli sojusznika i zgodziła się ich zaatakować i o dziwo leją ich od kilkudziesięciu tur .Pierwszy raz spotkałem się z tym żeby komp mi pomógł :D Na początku gry oddałem im Tuluzę i dzięki temu mieli dobrą bazę wypadową na półwysep iberyjski .

W międzyczasie( 30-40 tura ? ) zostaje zwołana krucjata na Urfę ,jako dobry katolik oczywiście odpowiedziałem na wezwanie 8-) Gdy już mój król dotarł na miejsce okazało się że "Królestwo Niebieskie" ledwo dyszy i Syryjczycy zajęli Akkę ,Antiochię i nawet oblegają Jerozolimę .Szybka kampania w Palestynie i Syrii zostają jedynie 2 miasta .Większość moich zdobyczy otrzymała oczywiście Jerozolima ,z wyjątkiem Edessy ,którą dostał Papież za to że ogłaszając krujatę zaoszczędziłem 30k bizantów :) W drodze idąc za przykładem Ryszarda Lwie Serce ,złupiłem Cypr i dodatkowo przejąłem także Rodos :D Zatrzymałem sobie także Adanę żeby ochraniać flankę krzyżowców przed Turkami oraz Akkę .Był to zalążek moich koloni ,teraz posiadam także jeden zamek w Hiszpanii przejęty od Maurów (swoją drogą dzięki mojej małej pomocy Portugalia radzi sobie bardzo dobrze i wyplenili Muślinów z Hiszpani) oraz Visby i ten zamek powyżej chyba Ugo ? Pełnię rolę takiego wujka sama i mogę reagować praktycznie w każdym konflikcie na mapie hehe . Plan na teraz to ogłosić krucjatę na rejon morze czarnego i się tam zadomowić .

Na obecną chwilę mam 96 turę ,23 prowincje średni przychód około 15k na turę (byłoby lepiej ale moje"kolonie" wraz z garnizonem kosztują dużo więcej niż dają kasy) ,duża zasługa w tym moich kilku kupców ,którzy osiągając 1,8k przychodu . Szkocja dość długa wstrzymywała się z agresją na mnie około 60 tury ruszyli i szybko zostali odparci oraz zwasalizowani posiadając tylko ,króla i jeden zamek :D Dodam że istnieją tylko dzięki temu że odparłem inwazję Norwegów ,którzy ich napadli .Możliwe że niedługo zmieni się rodzina panująca na francuskich Kapetyngów ,których ożeniłem z moimi pannami . Jeden to 9 gwiazdkowy generał ,drugi ma 8 i jest nim Filip Kapet ,ten który pojawia się z armią we Francji .

Ogólnie mod bardzo mi się podoba ,ciągle utrzymuje około 10 sojuszników ,do tej pory jedynie 2 państwa zdecydowały się mnie zaatakować Kastylia oraz Szkocja .Reszta chyba czuje respekt bo w rankingu ogólnym mam miejsce 1-2 .

Ps. Znalazłem też sposób na ataki buntowników ,jeżeli ktoś nie usunął tego skryptu to wystarczy po prostu w czasie ich napadu wczytać auto zapis i po problemie 8-)

Dunkel
18-11-2012, 04:01
Ps. Znalazłem też sposób na ataki buntowników ,jeżeli ktoś nie usunął tego skryptu to wystarczy po prostu w czasie ich napadu wczytać auto zapis i po problemie 8-)
Nie czaję, chodzi o te wjazdy do zdobytych prowincji bez gienka? Napisz krok po kroku...

Teraz moja kampania - nowa, na poprawionym pliku od twórcy moda + ze zmniejszonym znacznie ubytkiem za nadmiar prowów.
vh/vh
Pisałem o założeniach chyba w głównym temacie.
Liczy się przede wszystkim ranking państw. Jak masz top5-7-10 to nie atakują spamem. Wysoki ranking uzyskałem zdobywając prowincje rebelianckie tym, co miałem. Nie budowałem budynków(prócz podstaw, prośb z Watykanu o kościół czy jakieś kluczowe stajnie i najtańsze rynki), ale zbierałem kasę. Trzeba dobrze wyczuć moment ok. 22-23 tury i wtedy zacząć kuć wojo elitarne na potęgę, budynki. W rankingu od razu lecisz do góry z racji produkcji oraz zwiększonego woja. Kasy w pewnym momencie zabraknie to wiadomo. Trzeba dyplomatami w najlepszym momencie podpisać sojusze strategiczne, 2-3 max. Jak pisałem chciałem spokój na wschodzie, nie wyszło z racji Kijowa, ale Nowogród jest teraz mi wierny, bo wspólnie masakrujemy Kijów. Zamiast wojny na zachodzie miałem sojusz z HRE i Węgrami, a wojnę z ekskomunikowaną Danią (miałem za dużo woja, potrzebowałem zdobyczy terytorialnych).
Obecnie runda ok 65-70. posiadam Bremę, Roskilde, Lund, Uppsale, Skarę, Visby, Rygę, Wilno, Połock, Turow no i Polskę (bez Szczecina i Halicza) i Czechy. Bije sobie spokojnie Ruś Kijowską, choć zaczęli przysyłać elitarne armie. Dlatego ustawiłem się obronnie a jedną armią chodzę za Nowogrodem i rozgrywam ją wykorzystując zasoby sojusznika. Na zachodzie bez zmian, HRE niezmiernie zadowolone, że odbiłem Dunom Bremę, opłacało się - relikwia już idzie do Krakowa, gdzie może kiedyś wybuduje katedrę...
Reasumując wysoki ranking na vh/vh jest kluczem do trzymania spamu w ryzach. Trzeba jedynie być elastycznym i grać jak się sojusze ułożą. Np. papież mi kazał zablokować port ekskomunikowanej Anglii, uczyniłem to, podpisałem soj z walczącą z nimi Szkocją i następnie rozejm z Anglią. Miałem ślub z Danią, ale mimo to wybrałem sojusz z Niemcami, z którymi początkowo chciałem walczyć (jeszcze się nadarzy okazja myślę).
Obecnie jestem jakiś top5 w populacji i w wojsku, ostatni w kasie i produkcji, ale i tak wszyscy mnie szanują. Zobaczymy jak będzie potem, na razie wyczerpuję armię by odbić się od dna i zacząć coś zarabiać, a zatem podboje ciąg dalszy. Jedyne czego mi brakuje to fuzji z jakąś frakcją dzięki mariażowi. Moi mordercy trzebią rodzinę królewską na Węgrzech może to coś da... Danii nie ruszam, został król i adopcje, zobaczymy jak się ułoży. I tak tę kampanię traktuję szkoleniowo.

Araven
18-11-2012, 08:47
Ciekawa kampania Thorin.
Dunkel zgadzam się co do rankingu, im wyżej jesteśmy tym mniej narażeni na wraże ataki. Ale nawet jak jesteśmy pierwsi na VH nie możemy byc pewni bezpieczeństwa. Zostałem zaatakowany kilka razy. Gram Kumanami pogańskimi, nie przeszedłem na katolicyzm i tłukę się z Mongołami. Zaatakowali mnie Niemcy, niedawno Sycylia. Naprawdę ciekawa kampania na nowym dfs od Twórcy moda, oraz nowym ai bitewnym wersja 5.7 z października 2012 od Germanicu5. Pozdrawiam.

Dunkel
18-11-2012, 09:10
wiesz to jest przed 70 turą, spodziewam się zdrad. Zobaczymy kiedy i od jakiej nacji...
Węgrzy w tej kampanii są niegrzeczni, 2x ekskomunika...

Blood_187
18-11-2012, 10:23
Nie czaję, chodzi o te wjazdy do zdobytych prowincji bez gienka? Napisz krok po kroku...

Po prostu gdy Cię zaatakują w trakcie trwania tury nie godzisz się na walkę ani na poddanie, tylko wciskasz ESC i wczytujesz autosave który jest robiony przed wciśnięciem klepsydry ;) Prawdopodobnie po wczytaniu i następnym wciśnięciu klepsydry buntownicy nie zaatakują. Odnosi się to nie tylko do buntowników, także w czasie trwania tury gdy widzisz że ktoś oblega ci osadę, możesz wcisnąć ESC, wczytać autosave'a, wzmocnić garnizon, wynająć najemników i podczas trwania tury możliwe jest że ta sama armia nie zaatakuje już wzmocnionego miasta ;) Swoją drogą ten sposób pochodzi z podstawki ;)

Dunkel
18-11-2012, 10:29
aaa to znam, czyli generalnie wczytujesz sejwy. Ja robię tak jedynie, gdy koniecznie chcę jakąś postać pozbawić życia. Resztę szczegółów jak ataki, etc. zrzucam na karb gry, daję margines na swoje błędy, jest ciekawiej.

PlanB
17-12-2012, 17:45
Wróciłem do Bellum, i mój wybór padł na Portugalie.

Początek standardowy, rozbudowa gospodarki i już w pierwszych turach zablokowałem cieśnine Gibraltarską swoją flotą.Wyszkoliłem zabójcę i zacząłem zabijać Mauryjskich dowódców na Płw.Iberyjskim. Koło 15 tury wypowiedziałem Maurom wojnę i w szybkim czasie zająłem wszystkie ich ziemie (Poza Afryką oczywiście), kiedy miałem już w posiadaniu cała południową Hiszpanie zacząłem szybko rozwijać się gospodarczo, co pozwoliło mi wystawić kilka silnych armii. Dzięki temu krótko przed 30 turą zrobiłem desant na Afrykę, atak z trzech stron kompletnie zaskoczył Maurów, kolejne miasta padały wręcz bez walki, do tego moi zabójcy zbierali krwawe żniwo. O ile się nie myle w 39 turze zniszczyłem Maurów i prawie cała Zachodnia Afryka jest moja. Teraz przegrupowuje szyki bo zapowiada się wojna z Pizą, która ma ambicje dominować na Morzu Śródziemnym.
Sojusze mam z Kastylia, Aragonia, Francja, Anglia i Sycylią. Co ciekawe mam pewne szansę na przejęcie tronu Kastylii, kto wie może się uda :D

Później zapodam ss'y

Edit- Gram na Medium

Dunkel
17-12-2012, 17:52
Jaki poziom trudności?

Debski
22-12-2012, 11:19
Gram Polska na poziomie najwyzszym (ekstremalnym - cos pokrecilem z plikami i moj jezyk w grze to mieszanina wloskiego, polskiego oraz angielskiego) zarowno w przypadku dyplomacji, jak i potyczek zbrojnych.

Standardowo pierwszym moim celem staje sie Gdansk. Pelna armia, trace jakies 30% wojska, ale miasto zdobywam. Rozwijam handel i koncentruje wosjka na wschodzie. O dziwo przed uplywem 30 tury atakuja mnie Wegrzy. Kilka wygranych potyczek, oddaje im jencow, wysylam dyplomate, place trybut, oddaje mape i place jednorazowe sumy, az w koncu relacje podnosza mi sie do poziomu 6/10 i Wegrzy rezygnuja z moich terenow, a zaczynaja walczyc z Wenecja i Bizancjum, ktore ich atakuje na poludniu. Czekam az Nowogrod, Rus W-S i Polowcy wykrwawia sie w Wilnie i Haliczu. Najpierw podbijam Halicz i widze, ze wojska W-S wchodza na moje tereny. Oddaje Halicz Polowcom. Przyjmuje taktyke, ktora polega na tworzeniu sobie plecow, w tym przypadku u Polowcow, poniewaz wiem, ze kolo 1210-1220 pojawia sie Mongolowie i caly ciezar Polowcy przeniosa na nich. Oczywiscie caly czas dbam o dobre relacje. Nastepnie zdobywam Wilno, niszcze budynki (kasa) i oddaje miasto "Zielonym". Odgradzam sie od "Ruskich" i mam relacje z Polowcami na poziomie 7-8 na 10. Ksiezniczki oczywiscie same poganskie - Polowcow. Polowcy podbijaja prawie cale Wegry i mam ich na wschodzie oraz na poludniu, wiec w przypadku pogorszenia relacji jestem we de dupie. :D

Na razie mam je na poziomie 7/10. W miedzyczasie atakuje mnie Niemcy. Zabieram im pusty Olomuniec i oddaje Wegrom, by Niemcy nie zaatakowali mi Krakowa, wiec wybieraja sie na Wroclaw. Tam na moscie jedna armia z silna konnica rozbijam ich cztery armie. Prosta taktyka, ktora sie sprawdza w przypadku Niemcow, ktorzy stawiaja na piechota. Najpierw wpadaja konnica, wiec ja wysylam swoja, lucznikow i konnice strzelecka. Zanim dojdzie piechota ich konnica albo jest rozbita albo ucieka. Wycofuje wojska i atakuje konnica, ktora sieje postrach w szeregach wroga. Niemcy odpuszczaja, ale ja ryzykuje, bo nie mam juz pieniedzy, ani mozliwosci, wiec atakuje Prage, ktora zdobywam i bronie, bo nie chce jej niszczyc ani oddawac. Udaje mi sie to i przez tereny Danii (Szczecin) wysylam wojska na Magdeburg. Na wschodzie praktycznie bez oslony, wszystkie wojska przeniesione na zachod. Zdobywam Magdeburg, niszcze, poniewaz potrzebuje $ i zostawiam sobie, bo widze, ze fortec i miast z pelna zaloga komputer nie atakuje (wysoka inteligencja komputera wedlug mnie). Raz mu sie zdarzylo, ale dobrze na tym nie wyszedl. :D
Pomagaja mi Anglicy, z ktorymi od poczatku jestem w sojuszu i oni raz traca raz podbijaja tereny niemieckie.

Jest rok 1208. Mam Regensburg i Salzburg. Wczesniej podbilem Breme, zniszczylem, ale stracilem ja i cala armie, poniewaz przeciwnik zaatakowal trzema pelnymi i nie mialem szans na obrone. Niemcy odpuszczaja. Boje sie, ze zaatakuje mnie Sycylia i mozliwe, ze oddam Salzburg Francji lub Wegrom (moe chce by znikneli z mapy, a maja trudna sytuacje), by sie odciac od Sycylii.
Czekam az pojawia sie Mongolowie. Zdradze Polowcow, ktorzy walcza juz z Rusia W-S - co mnie bardzo cieszy - i bede chcial zdobyc Budapeszt, Halicz, Wilno oraz Ryge. Moze zaatakuje Dunczykow chcac zabrac im Szczecin, bo widze, ze malo wojska tam trzymaja.

Mam problem z kontynuacja kampani, poniewaz dochodze za kazdym razem do pewnego momentu, w ktorym zadne panstwo nie jest w stanie mi nic zrobic i mi sie gra po prostu nudzi. Mam nadzieje, ze tym razem bedzie inaczej.

Dunkel
26-12-2012, 07:41
Ciąg dalszy opisywanej przeze mnie kampanii Polską na vh/vh. Tura 80.
W rankingu jestem z góry na dół pierwszy - wyniknęło to ze spełnienia marzenia mego, czyli fuzji z Węgrami. Szkoda, że nie mogę zaprosić "bocznej" rodziny z Węgier do swojego drzewka, ładnie to by wyglądało. Brakuje mi trochę cech państwa "multi-kulti". np. postacie "urodzone" na terenie byłych Węgier powinny nosić przez długi czas węgierskie imiona, tymczasem tego nie widzę... no nieważne...
Także mam 34 prowincje (miałem 20, w tym 1 przejętą od Duńczyków mariażem, a wcześniejsze siłą oczywiście). I teraz nie wiem czy grami się zbugowała czy tak powinno być, ale ani w pierwszym, ani w drugim przypadku przejęcia państwa nie odziedziczyłem pełnych armii, a myślałem, że tak będzie (już miałem plany wobec niektórych). Przywitały mnie pustki w zamkach, więc wszędzie dałem na najniższe podatki i tak siedzę od 4 tur... prestiż spada, ale wszystko ogarnięte, bo lojalność miast węgierskich stale rośnie i już właściwie wszędzie jest na zielono. Bizancjum póki co nie atakuje, ale szykuję się na wojnę, bo soja podpisać nie chcą. Najlepsze jest to, że skarbiec od razu się zapełnił mimo niskich podatków, więc tak naprawdę nic mnie już nie zatrzyma (tfu, tfu).
A dlaczego? Trzecią frakcją, która już "nie gra" jest Ruś. Nie chcieli ze mną podpisać pokoju, zwłaszcza gdy wypowiedziałem wojnę ekskomunikowanemu Cesarstwu Niemieckiemu to nasłałem 2 zabójców, tak ich przetrzebili, że został im sam wielki kniaź. Zobaczywszy to Połowcy natychmiast oblegli Czernichów, w którym stacjonował ostatni przedstawiciel władzy ruskiej i zdobywszy go pokolorowali mapkę na wschodzie na szaro. Oczywiście Połowcy to moi sojusznicy obecnie, podobnie jak Nowogród.
Zasada wróg mego wroga jest moim przyjacielem obowiązuje także po zachodniej części mego państwa. Zerwawszy sojusz i wypowiedziawszy wojnę HRE przydałoby się mieć na wrogu karb krucjatowców. Polski popek się zgodził bez namysłu, choć mój skarbiec mocno na tym ucierpiał (szok!). No i dzięki temu mam podpisane sojusze z połową katolickich krajów, a część z nich nawet płaci mi za to. Minusem pierwsza przegrana bitwa pod Wurzburgiem - 2 flagi niemieckie na 3/4 flagi moje i pełną flagę papieską, papiescy rzucili się na posiłki z zamku, a ja rozwaliłem odsiecz, ale z takimi stratami, że nie dałem rady posiłkom. Efektem pizański Wurzburg. Ciekawe czy się zbuntuje ta enklawa. Znakomicie wykorzystałem fajny myk - szpiega otwierającego bramy słabo bronionego miasta/zamku. W ten sposób szybko zdobyłem Regensburg i Magdeburg. Teraz szykuję się na Salzburg i zobaczymy co zrobię po Wurzburgu. Wrzucę później mapkę - władam od Bremy po Kijów, od Uppsali po Raguzę. Jedyną dziurą na mapie jest norweski Szczecin, moi zabójcy zluzowani po akcji z Węgrami i Rusią się tym zajmują, ale... nigdzie nie widzę króla Norwegii, to chyba kolejny bug, bo od pewnego momentu moi zabójcy nie znajdywali w zamkach ani wielkiego kniazia ani najlepszego gienka węgierskiego (w sumie dobrze, bo teraz służy mi).
Także teraz okres testu wytrzymałości zawartych sojuszy - ja za cel stawiam równowagę na Węgrzech i wojnę z Bizancjum (tzn. obrałbym cel np. odnowę Francji, która jest lennikiem Anglii, ale nie wierzę, żeby Bizancjum nie zaatakowało, a teraz to już armie widzę często elitarne, więc trzeba się przygotować).

Dekat
29-12-2012, 16:28
Gram Danią i tylko Danią - jakoś inne państwa mnie nie kręcą. Tak więc historia jest krótka. Od 1 do około 100 tury spokojnie się rozbudowywałem i zbierałem kasę. Norwegia (z którą miałem sojusz) jeszcze wtedy istniała a HRE nie wtykało nosa w moje sprawy. Gdzieś w mniej-więcej 105 turze Cesarstwo razem z Norwegami zaatakowało. Wtedy nauczyłem się żeby zamki na granicy zawsze były obsadzone chociaż w połowie. Ale nie było tragedii, Niemcy zacieli się na Arus (w którym już narobiłem wojska, rychło w czas) i za cholerę nie mogli go zdobyć. A próbowali parę razy, atakując nawet po 2 czy 3 pełne flagi żołdaków. Z Norwegami było gorzej. Kilka sytuacji z których ledwo, ledwo udawało mi się wymknąć i oczywiście ciągły napływ ich wojsk. Już wtedy z jakichś 150 tys denarów byłem na minusie. Wyglądało to tak: wysyłam flagę wojska własnego, rozwalam flagę Norwegów, wracam do zamku na przeszkolenie i ponownie rozwalam Norwegów a potem ci wracają i tak dalej. Dwa razy robiłem inwazję na Tonsberg (należał do panów na N.) i dopiero za 3 razem mi się udało. Potem tylko zdobyłem ich ostatnie miasto i w końcu szlag ich trafił. Nastał czas pokoju i dobrobytu (Niemcy zacięli się na granicy, wojna trwała jeszcze z 20 tur chociaż nie doszło do żadnych walk). I tak od jakieś około 150 tury do około 210 rozbudowywałem państwo. W Europie jak zawsze każdy bił się z każdym. Szkocja rozjechała Anglików i Francję, kilka razy atakowali mnie i blokowali porty ale zawsze kończyło się to jedną bitwą, po czym zawieszenie broni. Polacy jeszcze ładnie się trzymali a Bizancjum rozwaliło Węgry (chociaż ci mają z jedną prowincję do teraz, nie wiem jakim cudem) i robiło się coraz większe. W tym samym czasie przyjechali Mongołowie i zaczęli robić rozróbę na Rusi. Gdzieś około 220 tury najechali mnie jacyś Knazie Władimira (?) i zdobyli dwa moje miasta na wschodzie państwa. Kilka tur później je już odbiłem i zaczął się okres wojny bez sensownej dla Danii bo mi nie przyniosła żadnych korzyści. Ratowałem Polskę, odbijając miasta zdobyte przez Knaziów i dając je Polakom. I tak przez kilkanaście tur. Teraz w okolicy 240 tury wracam z wojem, królem i następcą tronu do Danii. Zamierzam siąść wygodnie i przyglądać się rozwojowi sytuacji. Dania - bez odbioru!

W między czasie doszło do jakiejś unii Szwecji, Danii i Norwegi, dzięki czemu pojawiły mi się w zamkach nowe jednostki. Zaś w skarbcu siedzi kupa kasy.
[spoiler:12r8ilti]http://oi48.tinypic.com/5e9xls.jpg[/spoiler:12r8ilti]

PlanB
12-01-2013, 10:13
Odchudzona kampania Full (Min. brak money scriptu), AI Pitera w wersji 3.1, submod na dziedzica frakcji, poziom trudności Hard/Hard
Gram Nowogrodem.

Od początku za cel postawiłem sobie zrobić z Bałtyku wewnętrze jezioro mojego państwa, dosłownie dominius maris baltici (czy jakoś tak) :P
Przed 15 turą zdobyłem wszystkie rebelie (Połock, Wilno, Ryga, Lyndanise i Abo) poza Haliczem bo nie chciałem ryzykować wojny z Połowcami czy Węgrami. W międzyczasie podpisałem sojusze z Kijowem, Węgrami i HRE. Zająłem się rozbudową gospodarki żeby móc utrzymać jakąś porządną armię, bo z tym było wtedy kiepsko. W 20 turze Węgry wypowiedziały wojne Polsce, a turę później to samo zrobili Niemcy. Nie mogłem sobie odmówić i szybko zebrałem w Wilnie armię, która ruszyła na Płock. Bez problemu go zdobyłem, praktycznie nie był broniony, ale to nic dziwnego w końcu Polacy walczyli na trzy fronty. Nie chciałem na tym poprzestać i zacząłem oblegać Gniezno, powoli rozbiór Polski stawał się faktem i wtedy komputer niezwykle mnie zaskoczył. Kiedy już chciałem zdobyć owy zamek, Polska dałą się zwasalizować HRE i automatycznie zawarli ze mną rozejm. Zdobyłem jeszcze rebeliancki Gdańsk i teraz przygotowuje siły do kolejnej wojny, zastanawiam się jeszcze, ale raczej będzie to inwazja na Skandynawie. Poza tym staram się pomagać Węgrom, którzy sami walczą teraz z Polską, sabotując ich działania i zabijając kolejnych dowódców. Aktualnie 30 tura.

PlanB
14-01-2013, 07:43
Kontynuacja mojej kampanii Nowogrodem.
Kilka tur po rozejmie z Polską przestała ona istnieć, głównie na skutek działania moich zabójców i węgierskich wojsk, najważniejsze, że zdobyłem Gniezno i Wrocław, dwa ważne zamki. Krakowa nie próbowałem zdobyć bo był tam prawdziwy kociół, wojska Niemiec, Węgier i Kijowa chciały zagarnąć to miasto dla siebie.
Ostatnio zapowiedziałem inwazję na Skandynawię, tym samym przystąpiłem do przygotowań, z tego co pamiętam jeszcze przed 40 turą zacząłem wojnę z Danią od ataku na Visby. Opór był nie wielki i już dwie tury później zdobyłem Uppsalę. Kiedy jednak element zaskoczenia minął i Duńczycy się ogarnęli zaczęło się robić trudniej. Chciałem zdobyć Szczecin ale był zbyt mocno broniony, więc wykorzystałem swoją przewagę na morzu i szybko obległem Lund. Łatwo nie było ale udało się, zablokowałem swoją flotą wszystkie morskie przejścia i wojna weszła w fazę impasu. Duńczycy nie byli wstanie nic zrobić, a ja nie miałem wystarczająco sił żeby ich dobić. Stworzyłem na ziemiach polskich nową armię, która przy małym wsparciu sił znajdujących się w Dani zdobyła Szczecin. Od tego momentu było już zdecydowanie łatwiej, przed 50 turą padła ostatnia ostoja duńskiej państwowości Arhus. Od razu przystąpiłem do przgrupowania i uzupełnienia sił przed atakiem na Norwegów, którzy niedawno dostali króla z Wysp Owczych(?) i byli bardzo silni jak na tak małe państwo. Najpierw atak od strony Uppsali i zdobycie Skary, później morskie desanty na Tosnberg i stolicę Norwegii Bergen. Ale mimo to Norwegia nie została zniszczona, okazuje się, że zdobyli przyczułek we Francji, dokładniej miasto Gand z pełną flagą. Moi francuscy sojusznicy już się jednak tym zajmują, w przeciągu 2-4 owe miasto upadnie razem z Norwegią. To tyle jeśli chodzi o moje podboje, w międzyczasie HRE wypowiedziało wojnę Węgrom, poparłem najeźdźców bo mi się to bardziej opłacało po prostu, na wojnę z HRE nie byłem gotowy, a mam z nimi długą granicę. Teraz Węgry to wasal Bizancjum i mają tylko 1 prowincję. Na razie nie wiem co robić dalej, zastanawiam się nad inwazją na Wyspy Brytyjskie, atakiem na HRE i może atakiem na państwo Wołodzimierskie(aczkolwiek jest to najmniej prawdopodobna opcja i raczej sie na nią nie zdecyduje).

Mapka, aktualnie 57 tura. Toggle fow włączony tylko by zrobić screena, spokojnie :D
[spoiler:10je4iry]http://i.imgur.com/tXG1d.png[/spoiler:10je4iry]

Mam takie pytanie, bo nie wiele do tej pory grałem w Bellum i nie doszedłem jeszcze do momentu przybycia Mongołów. Kiedy miejwięcej się pojawiają, w jakiej sile i gdzie najczęściej?

sadam86
14-01-2013, 11:36
Mongołowie pojawiają się przynajmniej u mnie około 1212 roku w okolicach Bołgar 12 pełnych flag plus następca tronu z cała armią i chan z połową flagi, druga fala mongołów pojawia się około 30 tur później w okolicach Derbend 8 pełnych flag, trzecia fala z tego co wyczytałem na forum pojawia się w okolicy Bagdadu ale nie wiem w jakiej sile gdyż do tego momentu jeszcze nie dotarłem żadną kampanią:)

wino
14-01-2013, 11:50
W jaki dodatek grasz, że w 2012 masz Mongołów? UFO Invasion? ;)

sadam86
14-01-2013, 11:57
wino a taki chochlik się mi wkradł do posta :twisted: pomysł z UFO invasion całkiem niezły ciekawe jakby np. Bizancjum radziło sobie z marsjanami :mrgreen:

wino
14-01-2013, 12:34
A najlepszą Polską jednostką byłaby korweta Gawron i i F-16 za 1$ ;)

Dunkel
22-01-2013, 14:53
Kontynuacja mojej kampanii Nowogrodem.
Kilka tur po rozejmie z Polską przestała ona istnieć, głównie na skutek działania moich zabójców i węgierskich wojsk, najważniejsze, że zdobyłem Gniezno i Wrocław, dwa ważne zamki. Krakowa nie próbowałem zdobyć bo był tam prawdziwy kociół, wojska Niemiec, Węgier i Kijowa chciały zagarnąć to miasto dla siebie.
Ostatnio zapowiedziałem inwazję na Skandynawię, tym samym przystąpiłem do przygotowań, z tego co pamiętam jeszcze przed 40 turą zacząłem wojnę z Danią od ataku na Visby. Opór był nie wielki i już dwie tury później zdobyłem Uppsalę. Kiedy jednak element zaskoczenia minął i Duńczycy się ogarnęli zaczęło się robić trudniej. Chciałem zdobyć Szczecin ale był zbyt mocno broniony, więc wykorzystałem swoją przewagę na morzu i szybko obległem Lund. Łatwo nie było ale udało się, zablokowałem swoją flotą wszystkie morskie przejścia i wojna weszła w fazę impasu. Duńczycy nie byli wstanie nic zrobić, a ja nie miałem wystarczająco sił żeby ich dobić. Stworzyłem na ziemiach polskich nową armię, która przy małym wsparciu sił znajdujących się w Dani zdobyła Szczecin. Od tego momentu było już zdecydowanie łatwiej, przed 50 turą padła ostatnia ostoja duńskiej państwowości Arhus. Od razu przystąpiłem do przgrupowania i uzupełnienia sił przed atakiem na Norwegów, którzy niedawno dostali króla z Wysp Owczych(?) i byli bardzo silni jak na tak małe państwo. Najpierw atak od strony Uppsali i zdobycie Skary, później morskie desanty na Tosnberg i stolicę Norwegii Bergen. Ale mimo to Norwegia nie została zniszczona, okazuje się, że zdobyli przyczułek we Francji, dokładniej miasto Gand z pełną flagą. Moi francuscy sojusznicy już się jednak tym zajmują, w przeciągu 2-4 owe miasto upadnie razem z Norwegią. To tyle jeśli chodzi o moje podboje, w międzyczasie HRE wypowiedziało wojnę Węgrom, poparłem najeźdźców bo mi się to bardziej opłacało po prostu, na wojnę z HRE nie byłem gotowy, a mam z nimi długą granicę. Teraz Węgry to wasal Bizancjum i mają tylko 1 prowincję. Na razie nie wiem co robić dalej, zastanawiam się nad inwazją na Wyspy Brytyjskie, atakiem na HRE i może atakiem na państwo Wołodzimierskie(aczkolwiek jest to najmniej prawdopodobna opcja i raczej sie na nią nie zdecyduje).

Mapka, aktualnie 57 tura. Toggle fow włączony tylko by zrobić screena, spokojnie :D
[spoiler:gdo4p733]http://i.imgur.com/tXG1d.png[/spoiler:gdo4p733]

Mam takie pytanie, bo nie wiele do tej pory grałem w Bellum i nie doszedłem jeszcze do momentu przybycia Mongołów. Kiedy miejwięcej się pojawiają, w jakiej sile i gdzie najczęściej?
przyznasz, że Duńczyków fajnie się rozwala strzelecką konnicą, co nie?


tymczasem u mnie impasik:
Norwedzy bronią się przed zszarzeniem tak:
[spoiler:gdo4p733]http://i45.tinypic.com/11jlxth.jpg[/spoiler:gdo4p733]
I mój zabójca nie może wejść i dokończyć roboty...
z wojem już mam ok, wychodzę ok. 3k na plus na turę, ale nagle prestiż zaczął lecieć na łeb na szyję, bo wymienił się królik... obecny ma tylko 5 autorytetu i gorąco muszę coś robić... na razie lud zażądał budynku izby reprezentantów... z chęcią wybuduję w Kijowie, który ma problem z lojalnością...

a tak poza tym to nie wiem z kim się prać... waliłbym Bizancjum, ale grzecznie się na wojnę nie szykuje... więc na razie chciałbym mapkę "wyrównać" kolorystycznie - przeszkadza mi ten Szczecin i pizański Wurzburg - trzeba wyprodukować czarownicę i tam posłać, może coś zdziała...

Profesor
16-04-2013, 19:55
Odświeżę trochę temat i pochwalę się moją małą kampanią :)

http://www.bankfotek.pl/image/1470762.jpeg
http://www.bankfotek.pl/image/1470763.jpeg

Państwo którym gram to Mediolan. AI Pitera w wersji 3.4, MEGASUBMOD, odchudzony Money Script i kampania na m/m (nie znoszę gdy AI dostaje bonusy).
Jak na razie 52 tura. Idzie wolno, ponieważ lecą one jak krew z nosa, ale mnie się nigdzie nie śpieszy. Jak widać nie przyjąłem taktyki "co zobaczę to podbiję" i gram według moich własnych celów, tak w stylu RPG.
Oczywiście na początku gry do tej 10 tury gdy nieagresja się kończy, zdążyłem podbić okoliczne rebelie takie jak, Genua (na którą rzuciłem się szybko i chamsko, ponieważ pizańczycy już stali u jej bram), Asti, Bolonia i tak egzotycznie Majorkę (Weronę podbiłem dopiero gdzieś koło 15 tury). Wszystkie te prowincje zostały ujarzmione przez generała Ruggero Visconti'ego, który za swoje zasługi już w 12 turze posiadał dziesięć gwiazdek.
Zaraz koło 18 - 20 tury rycerstwo chrześcijańskie zostało zwołane na pierwszą krucjatę przeciwko Syrii. Pomyślałem, że to dobra okazja by jakoś poprawić stosunki z papieżem, które i tak były w opłakanym stanie. Swojego najlepszego generała mianowałem na przewodniczącego krucjaty, dostał armię i ruszyłem (o zgrozo) lądem w kierunku bliskiego wschodu. Podle wykorzystali to Pizańczycy, którzy gdy tylko Ruggero minął granicę Wenecji wypowiedzieli mi wojnę. Już w pierwszej turze zaatakowali Bolonię i fort graniczny między Pizą a Genuą. Oblężenie Bolonii zostało udaremnione, zaś fort utraciłem i jak na razie go nie odzyskałem, nawet po podpisaniu pokoju :) Gdy oblężenie Bolonii się im nie udało, wylądowali pełną flagą pod zamkiem na Majorce. I już w następnej turze miała miejsce Pierwsza Bitwa o Twierdzę Palma de Mallorca. Garnizon zamku składał się raptem z 5 jednostek bez generała w tym jeden oddział ciężkiej konnicy. Mimo to dzięki odwadze i opatrzności bożej zmasakrowali oni Pizańską armię, która rozpierzchła się po całej wyspie.
Jeszcze dobrze wojna się nie rozpoczęła, a już z drugiej strony napadli na mnie Aragończycy. W dwie tury rozpoczęli oblężenie Asti, którą niestety straciłem. Jednocześnie poległ jeden z moich zdolniejszych namiestników, nim jednak pozbawili go życia samotnie wyciął połowę oddziału lekkiej konnicy (aż byłem zaskoczony). Już w następnej turze posiłki, które haniebnie się opóźniły zdołały odbić Asti z rąk wroga. Tutaj zakończyła się Agresja Aragonii na następne kilkanaście tur jeżeli chodzi o włoskie prowincje. Swoją uwagę skupili teraz na Majorce, którą atakowali aż trzy razy z więcej niż pełnymi flagami i aż trzy razy ponieśli sromotną klęskę. Za każdym razem twierdzy bronili Ci sami wojacy, tj. 6/7 oddziałów w tym gdzieś dwie grupy kuszników, trzy włóczników jeden batalion piechoty flamandzkiej. Za ostatnim razem, obroniłem wyspę cudem, bo AI ruszyło w końcu "mózgiem" i użyło większej ilości drabin i wież oblężniczych. Po tych bitwach zapanowałem na morzu i pobiłem flotę aragońską po czym zablokowałem ich porty, które stoją tak do teraz.
W tym momencie opór wroga znacznie spadł, a ja mogłem dokończyć sprawę z Pizą. Podbiłem Florencję i szybko rzuciłem się na stolicę wroga. Jednak musiałem porzucić oblężenie. Papież w końcu ocenił moją wiarę na jeden krzyżyk i rozkazał natychmiastowo przerwać działania wojenne. Posłuchałem, ponieważ nie chciałem kolejnych wojen z sąsiadami. Na moje jednak szczęście Piza została ekskomunikowana po czym szybko zaatakowałem stolicę. Zdobyłem ją w dość krwawej bitwie zarówno dla wroga jak i dla mnie. Ich Doża zginął, a ja gdy już automatycznie wrócili do łask, podpisałem pokój kończący wojnę. Oczywiście był to bardzo uczciwy pakt z mojej strony, bo choć nie oddałem im straconych miast, to zrekompensowałem im to 12 turową daniną w wysokości chyba 400 florenów.
Papież nadal groził. Rozkazał by przerwać działania wojenne z Aragonią. Jednak i tutaj szczęście mi dopisało, ponieważ również i Aragonia została za chwilę wyklęta. Znów rozpoczęła się wojna. Co prawda wróg nie miał dostępu do morza, jednak dysponował silną armią, którą starał forsować się moje linie obrony na Asti. Nie udaje mu się to, aż do teraz. Zapowiada się ciekawa bitwa. Co prawda mam przewagę, jednak wszystko może się zdarzyć :)

http://www.bankfotek.pl/image/1470764.jpeg

W między czasie jeszcze wojnę wypowiedziała mi Sycylia, jednak po tym jak rozgromiłem ich 1/2 flagi oblegającą mój fort, bardzo szybko podpisali ze mną pokój na prostych warunkach.

Araven
17-04-2013, 06:34
Ciekawa kampania, to Full? A ai bitewne z moda czy od Germanicu5 wersja 5.7 ?

Profesor
17-04-2013, 15:41
Tak, kampania jest Full. Jeżeli chodzi o AI bitewnym to gram na podstawowym z Bellum. Miałem jakieś problemy z zainstalowaniem tego dodatkowego, więc nie strzępiłem sobie tym nerwów. Ale nie ma co narzekać, bo nie jest tak źle. Komp czasem potrafi zaskoczyć :P

PlanB
17-04-2013, 16:36
Masz plusa za nacje, bo w Bellum to moja ulubiona :D

Araven
17-04-2013, 17:02
Jakbyś chciał Profesor, to mam ai bitewne jakie ma być w 7.0 Bellum mógłbyś na nim pograć. Z włoskiej strony je mam. Nawet dobre. Ale ja się przyzwyczaiłem do Gemanicu5 wersja 5.7. Ale może w następnej kampanii pogram więcej na tym ai bitewnym z 7.0. Jak coś daj znać. Jak nie masz Germanicu5 to wystarczy pliki do data wrzucić.

K A M 2150
17-04-2013, 17:17
Jeżeli ktoś ma wątpliwości co do AI to nie ma AI nad najnowsze od Germanicus5a 5.7 :D

Dunkel
17-04-2013, 18:06
Tymczasem u mnie odziedziczyłem tron Anglii, co nie do końca mnie uradowało, bo kraj angielski był od Walii po Barcelonę. Tępiłem sobie delikatnie Anglików mordercami, bo chciałem im wojnę wypowiedzieć, a tu okazało się, że Ryszard Lwie Serce nie jest w gałęzi rodziny i ich odziedziczyłem. :D Przyznam, że odziedziczenie Danii i Węgier było miłe, choć nie podobało mi się to, że przejąłem jedynie strzępy armii tych krajów. Natomiast Anglii przejąć już nie chciałem. Z drugiej strony wysoko serduszkowane księżniczki przynoszą dużo dzieci, które potem mają ciekawe atrybuty...
W prowincjach postangielskich od razu nastąpiły tam niepokoje. Pogodziłem się z tym, że pojawi się Liga Baronów (obecnie Bordeu, Tuluza, Pamplona, a Saragossę z miejsca odbiłem). Nottingham się zbuntował, co skrzętnie wykorzystała Szkocja z miejsca oblegając i zdobywając to miejsce.
No i teraz mam dziwne coś: kasa na plusie, buduję, walczę sobie też z Bizancjum, zdobywam, na morzu też rządzę a prestiż cały czas na 0%. Za chwilę to sejm chyba postawię, bo za każdym razem spełniam życzenia społeczności, w stolicach byłych krajów są fundowane te izby reprezentantów itp. i dalej nic... jak zdechł mi królik (oczywiście max autorytet, szlachetność...) to następny miał przez chwilę 35%, po czym znowu 0%... Od paru tur nic się nie dzieje pomimo tych 0%... wojna z Baronami i Bizancjum.

Teraz chcę "wyrównać" mapkę, tj. wykorzystać każdą okazję do przejęcia pizańskiego Wurzburga, aragońskiego Staufen, może coś zrobię z jednoprowincjową Francją, wejść w Włochy... No i lecę zdobyć Bergen, które zszarzało z powodu wytrzebienia dynastii norweskiej przez moich morderców (którymi nie mam obecnie co robić, rzuciłem ich od niechcenia na Baronów i Bizancjum).
Generalnie czas na podboje, bo póki co żeniaczką i skrytobójcami podbiłem min. 3/4 obecnych posiadłości.

Araven
17-04-2013, 18:25
Niski prestiż królewski, to wynik niepokojów w przejętych ziemiach po Anglii, pewnie część się zbuntowała? sprzedaj część stolicę daj do środka państwa, buduj budynki od porządku publicznego w odziedziczonych ziemiach. Powiadasz, że wysokoserduszkowe księżniczki mają dużo potomstwa z ciekawymi cechami? Muszę sprawdzić.

Dunkel
17-04-2013, 21:03
Niski prestiż królewski, to wynik niepokojów w przejętych ziemiach po Anglii, pewnie część się zbuntowała? sprzedaj część stolicę daj do środka państwa, buduj budynki od porządku publicznego w odziedziczonych ziemiach. Powiadasz, że wysokoserduszkowe księżniczki mają dużo potomstwa z ciekawymi cechami? Muszę sprawdzić.
Obecnie nie mam żadnych buntów, Nottingham jest w rękach sojuszniczej Szkocji.
Gdzie byś dał stolicę przy tak rozstrzelonym państwie:
http://i46.tinypic.com/2upwhe1.jpg
A z tym sprzedawaniem prowincji to jeszcze nie wiem... zastanowię się, w końcu chodzi o to, żeby wygrać :D
Poza tym kusi mnie sprawdzenie, co się dzieje, gdy non stop jest 0%, choć rada królewska jest po stronie króla.


Edit: właśnie zniszczyłem mordercami Ligę Baronów jako frakcję... pozostaje mi podbić rebelię :lol: :lol:
Wnioski: wytrenowani zabójcy są w tej grze silniejsi niż jakakolwiek armia.

Profesor
18-04-2013, 10:50
Edit: właśnie zniszczyłem mordercami Ligę Baronów jako frakcję... pozostaje mi podbić rebelię
Wnioski: wytrenowani zabójcy są w tej grze silniejsi niż jakakolwiek armia.
Racja... dlatego ja wolę używać ich z umiarem, bo inaczej można sobie popsuć przyjemność z gry. Bo gdy już w pierwszych turach możemy kontrolować państwa, a w szczególności papiestwo to jest delikatna przesada :P
Co prawda ktoś wspominał, że w plikach można zmniejszyć szansę powodzenia agentów. Tylko nie wiem czy każdy rodzaj agenta ma swoją oddzielną linijkę, czy jednak działa to na wszystkich.
bójców.

Jakbyś chciał Profesor, to mam ai bitewne jakie ma być w 7.0 Bellum mógłbyś na nim pograć. Z włoskiej strony je mam. Nawet dobre. Ale ja się przyzwyczaiłem do Gemanicu5 wersja 5.7. Ale może w następnej kampanii pogram więcej na tym ai bitewnym z 7.0. Jak coś daj znać. Jak nie masz Germanicu5 to wystarczy pliki do data wrzucić.
Rozumiem, że trzeba rozpocząć nową kampanię, aby to AI zadziałało?

Araven
18-04-2013, 11:20
Raczej nowa kampania niekonieczna przy nowym ai bitewnym ale lepij tak, zacząć nową i usunąć map.rwm. Skuteczność zabójców można obniżyć w pliku descr_campaign_db plik jest w data moda. Jak dokładnie to napisze za jakiś czas jak potestuję zmiany. Ja też używam nieznacznie zabójców by ich nie nadużywać.

Edit: Po zasięgnięciu opinii Mietka77, ustaliłem, że należy zmienić: pogrubioną linię w pliku descr_campaign_db by znacznie obnizyć skuteczność zabójców. Nowa kampania raczej konieczna po takim zabiegu.

<assassinate_base_chance float="15"/>
<assassinate_attack_modifier float="0.5"/>
<assassinate_defence_modifier float="0.5"/>
<assassinate_public_modifier float="1.0"/>
<assassinate_personal_modifier float="1.0"/>
<assassinate_counter_spy_modifier float="1.0"/>
<assassinate_agent_modifier float="4.0"/>
<assassinate_own_region_modifier float="2.0"/>
<assassinate_assassinate_attr_modifier float="0.33"/>
<assassinate_chance_min int="5"/>
<assassinate_chance_max int="95"/>

Dunkel
19-04-2013, 01:17
Ja w tej kampanii koniecznie chciałem przejąć kraje mariażem, więc mordercy mieli sporo roboty.
Teraz sobie spokojnie czekam, aż wymrą i nie będę miał takiej armady. Inna sprawa, że na początku to było nawet dobre, szły flagi obcych wojsk na mój teren, ja pozbawiałem je przywódcy oraz najlepszej jednostki. Zabójcy w sytuacjach podbramkowych dają światło w tunelu.

Takedown
08-05-2013, 21:35
Z tego co widzę to w pozostałych tematach dyskusje dotyczą głównie Megasubmoda, zatem swoją historię opiszę tutaj...

Moja kampania przez ostatnie kilkadziesiąt lub kilkaset tur była dość nudna, właściwie to nic nadzwyczajnego się nie działo. Zwykłe wojny i zdobywanie prowincji, czasem jakieś państwo zostało wyeliminowane, czyli typowa gra. Nawet przez chwilkę grałem na Megasubmodzie Sycylią, ale jakoś brakowało mi polskich jednostek, więc jednak wróciłem do mojej nudnej Polski. Dziś grałem tylko jedną turę i chyba ona zmieniła najwięcej w całej mojej rozgrywce. Otóż po zrobieniu czynności typu zlecenie budowy, rekrutacja, przesunięcie wojsk i zakończeniu mojej tury mapa wyglądała tak:
[spoiler:ljdljby8]http://i39.tinypic.com/2iljzh1.png[/spoiler:ljdljby8]

W czasie gdy przebiegała tura komputera nie zwracałem większej uwagi na grę, tylko się rozglądałem po pokoju i nagle spojrzałem w monitor.
Pierwsze co zwróciło moją uwagę to czerwone znaczki przy jakiejś miejscowości. O dziwo patrzyłem na nazwę miejscowości i za nic jej nie mogłem skojarzyć, ale herb Polski był nad nią, więc musiała być moja. Patrzę na inną miejscowość w pobliżu i widzę niebieskie znaczki - pierwsza myśl "WTF?!, przecież wszędzie mam niskie podatki" i nagle zwróciłem uwagę na dziwne granice których także nie kojarzę... Wtedy spojrzałem na minimapkę i ujrzałem coś takiego:
[spoiler:ljdljby8]http://i42.tinypic.com/30kaiq9.png[/spoiler:ljdljby8]

Tak...
Dania straciła Wilno na rzecz Rosjan... :shock:
Nie, wróć! To dopiero teraz zauważyłem :mrgreen: ...
Wracając do tematu:
Przeżyłem niemały szok, zwłaszcza że w całej grze nigdy nie chciałem przejąć Węgier. Próbowałem z Danią - jak widać nie udało się. Tak czy inaczej wraz z nowymi ziemiami dostałem w prezencie wojnę z upadającym Bizancjum, i na dobry początek obroniłem się przed dwoma ich atakami.
Dzięki temu wydarzeniu nie będę miał już problemu "Co z Węgrami?" - nie chciałbym prowadzić z nimi wojny, a kiedyś mogłoby do tego dojść... No cóż teraz już nie dojdzie :D

I teraz część czysto informacyjna:
Nie żeniłem moich władców/następców tronu z księżniczkami Węgierskimi - tak jak wspomniałem próbowałem tylko z Danią. Jednak, bardzo wiele tur temu żeniłem moje księżniczki (te produkowane w mieście) z generałami Węgierskimi, którzy wówczas mieli bardzo ładne statystyki i zakładam, że to miało wpływ na to co się stało, zwłaszcza że do dziś mam wielu obcokrajowców jako członków rodziny i podejrzewam, że mój król jest z dynastii Arpadów (Węgry), ale sprawdzę to jeszcze.
Nie podoba mi się tylko to, że nie mogę rekrutować oddziałów węgierskich. Moim zdaniem po przejęciu w ten sposób innego państwa powinno się przejąć wszystkie wojska, i możliwość ich rekrutacji.
Mimo wszystko jestem bardzo pozytywnie zaskoczony - w końcu dzieje się tu coś ciekawego :mrgreen:

Dunkel
08-05-2013, 23:10
Sprawdź jeśli możesz, to ciekawe by było gdyby można było przejąć państwo w odwrotną stronę...
Ciekawe prowincje masz w Maroku i na wybrzeżach przy Oceanie. :D

Takedown
09-05-2013, 20:02
Właśnie sprawdziłem i jest dokładnie tak jak mówiłem. Jedyny sojusz ślubny przed przyłączeniem Węgier miałem z Danią.
Podejrzewam, że to wyglądało tak:
W Węgrzech zmarł władca z dynastii Arpadów.
Jednocześnie był to ostatni członek tej rodziny na Węgrzech.
Zatem komputer znalazł innego członka z dynastii Arpadów - czyli władcę Polski.

I w tym wypadku wszystko jest jasne i logiczne ;) .

Lwie Serce
11-05-2013, 15:01
Fajna sprawa, szybko zacząłem wojnę z Syrią grając Jerozolimą i mam niezłą przechadzkę, atakują cały czas :) Rozegrałem dopiero kilka tur a już wojna jest niezwykle ciekawa. Reynaldem oblegałem Adanę, długo bo za duże siły tam stały, żebym mógł pozwolić sobie na wykrwawianie atakując mury. Rajmund z Trypolisu ledwie co wybronił Antiochię przed mnóstwem Syryjczyków. Zrobiłem sobie grupę trzech elitarnych oddziałów rycerzy konnych, dwie chorągwie królewskie i jeden oddział Bożogrobców z ich wielkim mistrzem. Tymi rycerzami zaatakowałem ogromną armię syryjską, normalnie jak Baldwin pod Montgisard hehe. Zwyciężyłem ale poległ wielki mistrz Bożogrobców, a szkoda, najpierw Lazaryci a teraz oni stracili mistrza. Niepokoją mnie dwa słupki Turków plączące się przy mojej już Adanie, jakby czekali na moment do ataku :) Zdobyty Damaszek oddałem Abbasydom sprzymierzając się z nimi, i tak bym tego miasta nie utrzymał, a tak go splądrowałem i kasa naleciała. Nur ad Din siedzi sobie w mieście z wielką armią, korci mnie żeby zaatakować ale za mało ludzi mam, 3/4 milicji rozpuściłem bo pieniędzy mało a jak za dużo rycerzy natracę to Syryjczycy mi taki kontratak zrobią że się nie pozbieram :D

Dunkel
11-05-2013, 15:07
Wrzuć jakiś zrzut ekranu z mapki ;)

Lwie Serce
11-05-2013, 15:31
Proszę, dopiero trzynasta tura a już wojna na całego, teraz jak widać Syryjczycy przystopowali jak im dołożyłem, ale w miastach nadal silne załogi trzymają :) Cholera zrobiłem screena z nie załapała się oblegana Antiochia, jeszcze przypuszczają ataki :lol:
http://imageshack.us/a/img811/686/19992237.jpg

Dunkel
11-05-2013, 15:37
Trzymaj armie na ich terytorium, tylko uważaj na Egipt, może zaatakować wkrótce. Tj. 30 tura;)

Dunkel
07-07-2013, 18:03
Nikt się nie dzieli swoimi kampaniami?
U mnie chyba już z górki, Bizancjum po wojnie podjazdowej przełamane, padł Adrianopol, jeszcze jedna bitwa i oblężenie czeka Konstantynopol. Drugim klinem wbijam się w Ateny i Peloponez. Dacja i Saloniki pozostaną jedynymi europejskimi prowincjami nie licząc wysp.
Z szaraków oczywiście Bergen zajęte i z ex-Ligi Baronów zająłem póki co jedynie Bordeu.

inquisitor
21-11-2013, 10:38
Megasubmod IV z AI Germanicus, kampania light, królestwo Francji, poziom kampanii vh a bitwy med.
Początek standardowy, rozwiązuje armie i tworze ja od nowa, rozbudowywuje miasta pod, tworzac wszedzie wylesiania a pozniej budynki handlowe.
Zawieram sojusz z Szkocja, Aragonia i Papieżem.

Zajmuje Lion i Clairmont.
Jakims cudem udaje.mi.sie przejac poprzez mariaz ksiecia normandii z dynastii blois bolougne a chwile pozniej mlodego niemca z super statystykami z dynastii Lorraine.
Okolo 10 tury Cesarstwo mnie atakuje (jak to mozliwe?)
Rozbijam kilka ich armii ale trace Clairmont na rzecich sojusznika. - anglii.
po udaje mi sie przejac to miasto w normandii bo jest bez zalogi, pladruje je i za cene pokoju oddaje je brytyjczykom.
W miedzyczasie jest kruchata na Urfe i biore w niej udzial armia zlozona glownie z najemnikow bo w koncu czyms musze bronic kraju.
Po dotarciu do ziemii swietej nastepuje zonk, turcy zdobywaja urfe, nic to ide ja oblegac, niestety w heroicznej bitwie z 2 pelnymi flagami turkow przegrywam i trace cala armie, nie moge powolac nowej armii krucjatowej bo nibydlatego ze jest za pozno a urfa pozostaje nadal celem krucjaty, moje pytanie brzmi jak zakonczyc ta krucjate?

W kraju niemcy uderzaja ze zdwojona sila i zdobywaja Reims, na moje nieszczescie niezdazylem z odsiecza ale po chwili zdobywam miasto i niszcze ich armie.
Moja armia jest mocno przetrzebiona, skarbiec na minusie a niemcy jak atakowali tak atakuja, tylko przybycie Filipa moze mnie ocalic bo armia topnieje.

tomrwt
27-11-2013, 12:03
Jerozolima. poziom medium/medium . Megas IV.
Początek , to koncetracja sił na północy i szturm na Adanę, którą zajmuję. W miedzyczasie próbuje nawiązać jakiekolwiek relacje z sąsiadami .. niestety Ani Syryjczycy ,ani egipskie psy nie przyjmują nawet propozycji handlowej. O dziwo udaje mi się podpisać przymierzez Turczynami , którzy już pełną armią stali u bram Adany... Armia turecka sieje prawdziwe spustoszenie. Rozpoczyna wojnę z Bizancjum zajmując konstynatynopol i toczy wojnę z Gruzją...
Przerzucam swoją armię na dalekie południe ... i .. trzęsienie ziemi demoluje armię ... rozbity wracam do Jerozolimy.

Tym czasem , tak jak się spodziewałem Syryjczycy rusząją na moje północne ziemie...
Wypełniając papieską wolę otrzymuje kilka oddziałów cięzkiej jazdy, która to wraz chorągwiami nadwornymi rozbija syyjskie oddziały co chwila oblegające Antiochię , Adanę i Tripoli. Skutecznymi egezkucjami popisują się zabójcy , eliminując dowódców wroga.

Cios w plecy starają się zadać wojska spod piramid ... Oblegają Jerozolimę.. i znowu ciężka jazda rozbija przeważającą liczebnie armię wroga.
Z trudem udało mi się zorganizować małą armię - cel Damaszek ... niestety w obliczu zagrożenia mieszkańcy organizują się w armię , która pokonuje moje skromne siły ofensywne.
Aktualnie w Tripolisie udało mi się zebrać kilku generałów i parę oddziałów piechoty . Szykuje się do ofensywy .

Edit 1
II bitwa o Damaszek.
Zaatakowałem z 2 stron . Od północy mała armia z Tripoli od południa nadciągała armia z Keraku. Gdy krzyżowcy rozpoczęli budowę machin , niespodziewanie przeciwnik otworzył bramy i ruszył całą siłą na mą armię. Piechotę ogarnęła pańka... Generałowie wraz z chorągwią Rycerzy łacińskich szarrzują na przeważające siły wroga. To daje czas na ustawienie piechoty. Moje oddziały topnieją niczym sople na słońcu. Giną generałowie. Ratunek przychodzi niemal w ostatniej chwili . Cieżka konnica z Keraku rozbija rozproszone oddziały wroga , piechota zaś powoli wspina się na mury Damaszku . Zwycięstwo ... ale okupiona wysokimi stratami.
Na szczęście dopływ gotówki ze splądrowanego miasta pozwala mi zrekrutować jednostki w Jerozolimie, gdzie już się czają egipskie zastępy...

Nightwish
15-12-2013, 15:50
266 tura Polską m/m i CTD przy przechodzeniu na następną turę ciągle... nosz ku...

Andeo
16-12-2013, 01:16
Sprawdź drzewko dynastii czy nie pojawiła się księżniczka z przecinkiem zamiast nazwy i która właśnie osiągnęła 16 lat.

Nightwish
16-12-2013, 08:16
Sprawdź drzewko dynastii czy nie pojawiła się księżniczka z przecinkiem zamiast nazwy i która właśnie osiągnęła 16 lat.

Znalazłem z takim imieniem, jest ożeniona z Leszkiem z Krakowa (chyba) i ma 49 lat. Coś da się z tym zrobić czy nowa kampania?

Araven
16-12-2013, 12:23
Może ją utop, o ile to taka występująca jako agent i nie chajtaj jej z nikim.
Nie miałem tak, nie wiem jak to rozwiązać.

Nightwish
16-12-2013, 14:38
Może ją utop, o ile to taka występująca jako agent i nie chajtaj jej z nikim.
Nie miałem tak, nie wiem jak to rozwiązać.
Już ochajtana jest... zdechł pies...

wino
16-12-2013, 15:36
To utop gienka ;)

Nightwish
16-12-2013, 17:11
Zginął na polu walki a i tak wywala na rebeliantach przy przemyśleniu tury...

Araven
16-12-2013, 17:14
Masz savy wczesniejsze? To się cofnij.
Jak nie masz to rób je na przyszłość.
To temat o przebiegu kampanii.
Nie o błędach i ctd.

Nightwish
25-12-2013, 16:50
Masz savy wczesniejsze? To się cofnij.
Jak nie masz to rób je na przyszłość.
To temat o przebiegu kampanii.
Nie o błędach i ctd.

Cofnąłem się do wcześniejszych save'ów.
Co do relacji z przebiegu kampanii... mimo wgrania wcześniejszych save'ów zakończyła się błędem (ctd) na 266 turze (na obu save).
Obecnie gram Polską z Bad AI (z posta o AI Germanicu5, którego nie da się ściągnąć bo link wygasł) z nałożonym na nie AI Pitera bo na Bad AI bitwy były żałosne a na Pitera są lux!

94 tura, 19 regionów, ruskie moim lennikiem (niebieskie) obecnie tłukę ukraińców (żółtych), mozolnie idzie bo się rozbudowali w niezłe imperium:D O dziwo szkopy i dania są sojusznikami m.in :D No i wreszcie kampania, gdzie szkopy są potęgą (1 w rankingu) :)

Piter
25-12-2013, 18:14
W tamtych czasach nie było żadnych Ukraińców, jako pojęcie geograficzne termin ten zaczął funkcjonować chyba w XVI wieku, a jako narodowość w XIX wieku, a sami Ukraińcy odnoszą się do Wielkiego Księstwa Kijowskiego, którego nie ma w tym modzie ;) Spróbuj sobie zagrać z moim AI i oryginalnym bitewnym.

Nightwish
25-12-2013, 20:32
W tamtych czasach nie było żadnych Ukraińców, jako pojęcie geograficzne termin ten zaczął funkcjonować chyba w XVI wieku, a jako narodowość w XIX wieku, a sami Ukraińcy odnoszą się do Wielkiego Księstwa Kijowskiego, którego nie ma w tym modzie ;) Spróbuj sobie zagrać z moim AI i oryginalnym bitewnym.

Nowogród = ruskie, Wielkie ksiestwo włodzimiersko kijowskie = ukraińcy (tak to rozkminiłem, więc tak napisałem), obecnie połączenie Bad AI z nałożonym na nie Twoim AI BAAARDZO mi się podoba, oryginalne to dno, Twoje fajne ale wywaliło buga na 266, zobaczymy jak będzie teraz, bitwy trudniejsze niż z samym Twoim, dyplomacja trudniejsza niż na Bad AI ale SENSOWNA, na Twoim nie mogłem żadnego najemnika rekrutować, teraz są, ogólnie miodzik się zapowiada:D No i jak się chce to można i ze szkopami w pokoju żyć:) Nawet ich 10 serduszkową księżniczkę ożeniłem z moim księciem :) Oby do 267 tury...

Piter
25-12-2013, 20:54
W tamtych czasach nie było żadnych Ukraińców, jako pojęcie geograficzne termin ten zaczął funkcjonować chyba w XVI wieku, a jako narodowość w XIX wieku, a sami Ukraińcy odnoszą się do Wielkiego Księstwa Kijowskiego, którego nie ma w tym modzie ;) Spróbuj sobie zagrać z moim AI i oryginalnym bitewnym.

Nowogród = ruskie, Wielkie ksiestwo włodzimiersko kijowskie = ukraińcy (tak to rozkminiłem, więc tak napisałem), obecnie połączenie Bad AI z nałożonym na nie Twoim AI BAAARDZO mi się podoba, oryginalne to dno, Twoje fajne ale wywaliło buga na 266, zobaczymy jak będzie teraz, bitwy trudniejsze niż z samym Twoim, dyplomacja trudniejsza niż na Bad AI ale SENSOWNA, na Twoim nie mogłem żadnego najemnika rekrutować, teraz są, ogólnie miodzik się zapowiada:D No i jak się chce to można i ze szkopami w pokoju żyć:) Nawet ich 10 serduszkową księżniczkę ożeniłem z moim księciem :) Oby do 267 tury...
Ale oryginalne z moim to dno? :) Bad AI nie modyfikuje tych plików co ja więc, które pierwsze instalowałeś nie ma znaczenia (odnosząc się jeszcze do twojego poprzedniego postu).

Z tego co pamiętam to "żółci" nie mieli w nazwie "kijowskie" :) a Nowogród został podbity przez Moskwę w XV wieku.

Xysiek
27-02-2014, 20:36
Na 6.3 nie chce Ci się zrobić podobnych zmian? Te Twoje zmainy działają i w kampanii dla pojedyńczego gracza, czy tylko w hot-seat?

Hehe rozmowa była prawie dwa lata temu, ale dziś mogę powiedzieć, że zmianki na 6.3 z Cesarstwem Rzymskim prawie zrobione. poszedłem krok dalej dodając Zakon Krzyzacki, jednostki dla zakonu i Polski oraz zdjęcia postaci.
Rozmowa z postu: viewtopic.php?p=241333#p241333 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?p=241333#p241333)

Napotkałem jednak na problem pewien, a mianowicie chodzi o Herb Państwa w czasie gry, moze pokażę Zakon Krzyżacki i różnice na screenie. Przy wyborze państwa, herb jest ok, ale już w grze nie potrafię jego znaleźć i tu prosba, jesli ktoś wie w jakim folderze/pliku dorwę banery państwowe które się świecą w czasie gry (Herby bo flagi jednostek, fortów i miast znalazłem) to bedę bardzo wdzięczny.
Zakon:
[spoiler:2ikepotl]http://www.freeimagehosting.net/newuploads/9ckqs.jpg[/spoiler:2ikepotl]
[spoiler:2ikepotl]http://www.freeimagehosting.net/newuploads/weuu8.jpg[/spoiler:2ikepotl]
Jak widzicie, flagi jednostek, miast i fortów zmienione lecz pozostał herb Gruzji i nie wiem gdzie go dorwać :) Dorwałem jeden taki katalog z banerami państw, ale po zmianie jedynie widać Herb Zakonny tylko przy wyborze państwa, jak można zobaczyć na 1 screenie.
Polska:
[spoiler:2ikepotl]http://www.freeimagehosting.net/newuploads/vmhw4.jpg[/spoiler:2ikepotl]
Rzym:
[spoiler:2ikepotl]http://www.freeimagehosting.net/newuploads/nzhxj.jpg[/spoiler:2ikepotl]
[spoiler:2ikepotl]http://www.freeimagehosting.net/newuploads/7x2ik.jpg[/spoiler:2ikepotl]

Będę miał chwilę, to wkleję wszystkie jednostki imperialne, gdyż jest ich więcej niż dawałem w BC 6.2
Tłumaczyłem też Włoski język translatorem, ale... heh, jak to translator, oto próbka:
[spoiler:2ikepotl]http://www.freeimagehosting.net/newuploads/wneb5.jpg[/spoiler:2ikepotl]

A wracając do tematu, by spamu nie było "Relacje z przebiegu kampanii".
Pierwsze co zrobiłem to poszerzyłem granice o miasta/zamki pogańskie (bezkrólewskie), wzmocniłem armię, a na flote od razu załadowałem jeden legion by zdobył Mallorcę.. po co? Już tłumaczę. Co to za Cesarstwo Rzymskie bez stolicy.. Rzymu! Ryzyko jest spore, ale .. cóż. Krzyże rosną na tyle by móc zająć czymś Europę, wypowiadam krucjatę na dalekim wschodzie i legionami otaczam Rzym. Mallorca zdobyta, zostawiam tam dyplomatę - to przyszła siedziba Watykanu, nawet fajne miejsce, taki pępek świata na morzu Srudziemnym, źle nie będą mieli hehe. Podarować w prezencie Państwu Kościelnemu Mallorcę. W jednej kolejce od razu atak i obleganie Rzymu - Tu ważne by skilować papieża.. mówi się trudno, dlatego temu papiezowni dałem fotkę Papieża Benedykta - Niemca, no jak killować to szkopów hie hie. W następnej turze już najlepiej (jeśli się ma siłę min. 4 legionów) szturmować by ekskomunika trwała jak najkrócej. Po zdobyciu Rzymu, będą wybierali nowego papieża, mają mały chaos, Europa zajęta krucjatą, a Ty spokojnie czekasz aż w Watykanie pojawi się biały dym :) Gdy to nastąpi, masz już na Mallorce dyplomatę, prosisz o pojednanie nowego papieża i zostanie już tylko czysta przyjemność, przenieść stolicę z Wenecji do Rzymu. W BC 6.3 gdy testowałem zmiany, czy oby napotki nie wyskakują, to jak z czasem zobaczyłem najazd Mongołów to zbladłem. W BC 6.2 to było jako tako, ale tam nie mogłem się doliczyć ile ich się tam wysypało, ponad 20 armii spokojnie było.

Araven
27-02-2014, 20:42
Obecnie mamy Megasubmoda V a w nim dobry herb Polski.
Do Megasubmoda V jest zaś submod Exara dla Bizancjum i Gruzji.
Do końca czerwca 2014 może będzie BC 7.0.

Xysiek
27-02-2014, 20:57
Trochę z tyłu zostałem, ale cóż, sa i plusy :) Będzie w co grać z frensem jak się kolejnego moda przejdzie :)
Mogłem od razu Ciebie posłuchać i przejść na BC 6.3 co mi wspominałeś, ehh

Edit: Ok, znalazłem po długich poszukiwaniach, krzyże gotowe..
oto efekt hehe
[spoiler:mio4c88s]http://www.freeimagehosting.net/newuploads/vrr41.jpg[/spoiler:mio4c88s]

Dagorad
11-09-2014, 07:50
http://oi59.tinypic.com/bezxvc.jpg</a> (http://oi59.tinypic.com/bezxvc.jpg)

Dominium maris baltici na najnowszej wersji megasubmoda. Poziom trudności medium/medium więc banalnie prosto. Screen ukazuje serce kraju czyli Bałtyk ;) .

Skończyłem właściwie w tej chwili, czekałem licząc że może Mongołowie uderzą na Węgry a później na całej wschodniej granicy na mnie. Niestety wybrali na cel Gruzję. W chwili robienia screena mam więcej wojsk od nich, za turę pojawią się im jednak siły pod Bagdadem. Zaatakowałem więc ich i mam nadzieję że choć na koniec sobie stoczę z nimi kilka bitew po czym ostatecznie skończę grać.

Zbytnio nie ma co opisywać z tak łatwej kampanii. Po zdobyciu Gdańska się rozbudowywałem a później zacząłem "krucjatę północną" podbijając Visby i Szwecję. Duńczykom się to nie spodobało i mnie zaatakowali. Przegrali a ja dobiłem jeszcze Norwegię. Niemcy przegrywali z Wenecją i Francją zająłem więc Saksonię i Połabie. Na wschodzie w tym czasie podajże dopiero Rusini zajęli oddzielających mnie od nich buntowników. W pewnej chwili zdradziła mnie Wenecja więc armią która miała iść na Wschód zahaczyłem o Bawarię i Austrię oddając później te ziemie Francji i Węgrom. Później zaatakował mnie Nowogród, niestety nie dość że wysłał armie w większości bez generałów to jeszcze jedna im się zbuntowała i w ogóle musiałem ich przepuścić przez mosty bo inaczej jako jeszcze neutralni stali tylko w Prusach. Pokonałem ich i czekałem na Mongołów. W kwestii posiadanych ziem to w międzyczasie kupiłem od Węgrów Halicz, Pragę i Ołomuniec a od Rusinów włodzimierskich Grodno, Turów i Połock. Czysto fabularnie na północ od moich ziem swoje włości (od czasu zajęcia Szwecji) mają Bracia dobrzyńscy walczący z tamtejszymi ludami. Polska kontroluje główne siedziby gildii teologów (Płock), handlowców (Gdańsk) i odkrywców (Uppsala) więc fabularnie naturalnym następstwem jest Polska jako imperium kolonialne :) .

PlanB
22-10-2014, 20:04
Znalazłem ostatnio trochę czasu żeby sobie pyknąć ciut w tego wspaniałego moda :)
Na pierwszy ogień poszła Litwa, bo nowa frakcja bo fajne położenie i wgl. Niestety dość szybko zostałem zmieciony z mapy ;D
Drugie moje podejście to jedna z moich ulubionych frakcji, mianowicie Portugalia :D

http://i.imgur.com/TSxPTqE.jpg
(toggle_fow żeby pokazać ekspansję pozostałych)


Na wstępie zaznaczam, wirtuozem nie jestem więc pewnie efekt nie jest powalający albo nawet dobry.
Bellum 7.0 + spolszczenie + submod muzyczny vh/m

Ponieważ nie miałem nic do podbijania od razu zabrałem się za rozwój gospodarki i poprawienie jakości wojska. Kierunek walki był oczywisty, niewierni muszą spłonąć w piekle. Przygotowałem sobie w miarę porządną flage z królem na czele i czekałem na odpowiedni moment. Moment przyszedł w okolicach 15 tury jeśli dobrze pamiętam. Szybki atak i szybkie zdobycie Mauryjskiego zamku przy mojej granicy. Co się działo potem raczej wszyscy się domyślają - powolne acz sukcesywne wypieranie Muzułmanów z Iberii. Hiszpański etap konfliktu skończył się koło 30 tury. Blokada morska cieśniny gibraltarskiej to dosyć oczywista sprawa, tylko to pozwoliło mi na równi walczyć z taką potęgą.
Przegrupowałem siły i świeżymi wojskami przeprowadziłem desant na Marakesz (?) który od razu zdobyłem. Niestety, fakt mojej krucjaty przeciw niewiernym wykorzystała Kastylia, mój jedyny sojusznik, która atakując Porto wbiła mi nóż w plecy. Chcąc nie chcąc przerwałem kampanie afrykańską i całą machinę wojenną przeniosłem z powrotem do ojczyzny. Tu już tak w skrócie, prawie 30 tur zaciętej walki, masa poległych i śmierć władców po obu stronach. W momencie kiedy zacząłem przeważać do konfliktu skwapliwie włączył się mój nowy sojusznik - Aragonia. To zdecydowanie przechyliło szalę i zdradziecka Kastylia została wymazana z mapy Europy a jej ziemie podzielone.
No i na tym skończyłem swoją poranną grę, za chwile odpalam sobie Medka znowu. Jeszcze nie wiem co zrobie, ale chyba gospodarka + przygotowania do drugiej Kampanii afrykańskiej ;D


Rozpisałem się jak na nieco ponad 60 tury gry.
Słowem podsumowania, mod wybitny :D

wino
23-10-2014, 06:51
Super :) Dograj sobie koniecznie poprawkę dla Bułgarów, bo prawdopodobnie bez niej gra robi sobie czasem CTD. Dla pewności - AI oryginalne, nie Pitera?

Araven
23-10-2014, 09:51
Fajna kampania.
Oryginalne ai z tego co Kolega napisał. Ja też gram na oryginalnym teraz i super się gra. Jakoś tak bardziej historycznie jest, na oryginalnym w kwestii wojen, i tez trudno podobnie jak na ai Pitera. Poprawka związana z kultura Bułgarów, wymaga nowej kampanii.

Zaletą grania na oryginalnym ai, jest też pełna aktualność większości porad z poradników do 6.3, tych jakie opracował Szymczak69 i dużo krótszych moich. Pogram więcej kampanii, to zobaczę, ale oryginalne ai w BC 7.0 daje radę, nowy balans jednostek jest spoko jak na razie.

Edit: Jak na 60 turę wynik świetny i VH.
Wiesz o tym, że w oryginalnym ai jest 30 tur nieagresji, chyba, ze Gracz uderzy szybciej? Ale nieatakowany komp, przez 30 tur nie zaatakuje Gracza.
To czas na przygotowanie do wojny po nich. Wzmocnienie gospodarki, rozesłanie kupców i zebranie wojsk.

PlanB
23-10-2014, 20:00
No zapomniałem o tych 30 turach, przynajmniej szybciej się zaczęło ;D
AI oryginalne.

Mapa z 113 tury.
http://i.imgur.com/fGJ7wR6.jpg

Oj działo się działo, choć w sumie po mapie to aż tak chyba nie widać tych 50 tur.
Na początku tak jak pisałem ostatnio, przygotowania do Kampanii Afrykańskiej v2 i desant tym razem w okolicach dzisiejszej Tunezji, dwie elitarne flagi portugalskiego rycerstwa przeciwko hordom niewiernych. Wynik nie taki oczywisty. Oczywiście początek ofensywy należał do mnie i był bardzo dynamiczny, wszystko zapowiadało się że przed 80 turą nikt nie będzie już pamiętał o Almohadach. Niestety przeżyłem pieprzone deja vu. Otóż Aragonia postanowiła wypowiedzieć mi wojne. Co bardzo dziwne, równocześnie biła się z Francją i Pizą (które były małe ale jednak wojna to wojna). Na szczęście dla mnie, nie byli w stanie zaatakować mnie porządnymi siłami, dlatego przyjąłem strategie ciągłe odpierania ich ataków. Co prawda nie do końca bo wykorzystując okazje zdobyłem całkiem bogaty Leon. Jakby tego było mało wytraciłem swój początkowy impet w Afryce i przez pewien moment to muzułmanie przejęli inicjatywę odbijając kolejne miasta. Pełna mobilizacja wszelkich dostępnych sił uratowała sytuacje, choć taka Valencia była trzykrotnie oblegana i trzykrotnie cudem obroniona. Przechodząc do sedna, koło setnej tury było dla mnie jasne że Maurowie polegną, no i tak też się stało dosłownie przed kilkoma minutami ;D Teraz moja dyplomacja wygląda tak że mam silne sojusze z Sycylią i malutką Francją i planuje ogarnąć gospodarkę i ogólny burdel panujący w moim państwie. Myślę że nie będę się spieszył z niszczeniem Aragonii, nie chce zbyt szybko mieć granicy z Anglią i Cesarstwem.

A teraz mam takie pytanka.
Po pierwsze, jak widzicie z obrazka mam mnóstwo wojen.. lol. Co dziwne wszystkie to wojny morskie (blokady portów, atakowanie moich okrętów). Mieliście z czymś takim doczynienia? Moja i tak osłabiona wojnami flota została zmasakrowana. Oczywiście teraz gospodarka odetchnie więc te wszystkie szczury zostaną przegnane na drugi koniec Morza Śródziemnomorskiego ale i tak dziwne.

Pytanie drugie.
Dyplomacja. Jak podpisywać sprawnie sojusze? Zwłaszcza na początku. W 6.3 pamiętam że trzeba było rzucić trybutami itp. Tu to chyba nie działa? Nie mogłem na początku np podpisać sojuszu z Sycylią, dopiero kiedy zaczęli walczym z Almohadami, podobnie Francja.
No i jak utrzymywać dobre stosunki z sojusznikami? Niby z Sycylią mam teraz 10/10 dzięki małżeństwu ale wole dmuchać na zimne..

Chyba tyle ;D

Araven
23-10-2014, 21:32
Dyplomacja i ai są takie same jak w 6.3 poczytaj tamtejsze poradniki, w tym o dyplomacji oryginalnej. Próbuj zawierać zawieszenie broni i wymieniać prawa handlowe. walka ze wspólnym wrogiem podnosi relacje, muszą być nie mniej jak 5/10 by zawrzeć sojusz.

T&D TWC
25-10-2014, 08:20
Araven rzutnij ai oryginalne albo podaj link bo cumanami to hardcor na Pitera.

Araven
25-10-2014, 08:49
Jestem poza domem, a co nie zrobiłes kopii oryginalnego ai?

Piter
25-10-2014, 10:04
Araven rzutnij ai oryginalne albo podaj link bo cumanami to hardcor na Pitera.

Nie da się w tym modzie chyba kontynuować kampanii po zmianie AI, a jak zaczniesz od nowa to możesz grać przecież na normalnym albo trudnym :)

Ps: Ja nie mam oryginalnego AI na kompie to nie pomogę.


Araven daj znać czy czujesz różnice w zachowaniu BitewnegoAI.

ordenus22
25-10-2014, 13:23
Czy Litwa też ma namieszane z tymi kulturami co Bułgarzy wie ktoś?

PlanB
25-10-2014, 14:23
http://i.imgur.com/IQkYpTI.jpg

Jak na prawie 40 tur to w sumie nie wiele się zmieniło w porównaniu do poprzednich wpisów. Teoretycznie.
Sytuacja polityczna na świecie uległa małemu trzęsieniu, to chyba dobre określenie na takie wydarzenia jak upadek potęgi HRE (dwie krucjaty skierowane na ich państwo z pewnością nie pomogły). Do tego rosnącą potęga Bizancjum (zniszczenie Gruzji) które nieuchronnie zmierza do starcia z Mongołami, którzy od swojego pojawienia się dobili tylko Bułgarów i tak stoją w sumie. Teraz ich armie się ruszyły więc można oczekiwać ofensywy. Trzeba przyznać że Muzułmanie dostali ostry wpieprz, nie ma już żadnej liczącej się siły, Turcy jako wasal Bizancjum, Egipt z jedną prowincją, malutka Syria, Almohadzi i Abbasydzi już od dawna nie istnieją.
Natomiast wracając do mojej Portugalii. Zapowiadałem że nie chce szybko pokonać Aragonii i starałem się to realizować. Dziwi mnie, że komputer wciąż odmawia rozejmu, choć od dawna nie odniósł sukcesu militarnego. Ja natomiast rozwijam powoli gospodarkę, poza tym chrystianizuje Afrykę i ogólnie ogarniam państwo. Nudy w sumie.
Teraz postanowiłem przyjąć opracowany wcześniej plan, czyli:
Pełne flagi w moich zamkach na granicy w Tortosie i Pamplonie, w obu tych portach silne oddziały morskie + szpiedzy i zabójcy siejący zamęt tuż za granicami.
Zamierzam się póki co nie ruszać i obserwować wydarzenia w defensywie (uparta Aragonia dosyła siły + nieśmiałe ataki lądowe Anglii). Powód jest też taki że money script mnie przycisnął i chcę rozwijać gospodarkę jak najmocniej się da ;D
A no i dokonałem schizmy, jakie niesie to konsekwencje ?
Bo póki co nie odczułem ich specjalnie, poza tym że moge budować kapliczki i kościoły protestanckie oraz w moich prowincjach w Iberii religijność spadła do 60/70% (w Afryce jest ciut mniej, koło 50%). Może to dlatego że to Cesarstwo jest głównym wrogiem kościoła.

Araven
25-10-2014, 17:38
Mongołowie są dużo słabsi niż w 6.3 i kilka razy słabsi niż w Megasubmodzie.
Poczytaj poradniki, uzyskasz wiele odpowiedzi, w tym o schizmie.

wino
26-10-2014, 09:52
Czy Litwa też ma namieszane z tymi kulturami co Bułgarzy wie ktoś?
nie, u nich jest ok. Mają tą samą kulturę co Skandynawowie, a dla nich przewidziano i katolicyzm i pogaństwo. Z Bułgarami był syf, bo mieli wschodnioeuropejską, a dla niej nie przewidziano islamu. Przypominam tylko, że Bułgarzy są już naprawieni :)

T&D TWC
26-10-2014, 17:57
Jestem poza domem, a co nie zrobiłes kopii oryginalnego ai?
No właśnie nie, chyba albo wrzuciłem gdzieś gdzie oczy nie sięgają jak ktoś mógłby wrzucic to byłbym wdzięczny.
PS: może ktoś zrobi myk że parę oryginalnych plików wrzuciłby na serwer i by ludzie nieogarnięci (ja...) mogli sobie robić swobodnie podmiany???

Araven
26-10-2014, 18:13
W tym temacie w poście nr 1 na dole masz to ai: http://forum.totalwar.org.pl/showthread.php?10803-BELLUM-CRUCIS-7-SZYBSZA-BUDOWA-i-INNE

T&D TWC
27-10-2014, 06:45
Araven wszechmocny:P

PlanB
27-10-2014, 20:49
Mongołowie są dużo słabsi niż w 6.3 i kilka razy słabsi niż w Megasubmodzie.
Poczytaj poradniki, uzyskasz wiele odpowiedzi, w tym o schizmie.

Czytam czytam, choć tak od razu ogarnąć się nie da.

http://i.imgur.com/J0YSIsY.jpg

Bodaj 193 tura gry.
Troszkę zaskoczył mnie rozmach komputera w ostatnich turach. Francja i Szkocja znacznie przyczyniły się do upadki Anglii, a potem Francja w ekstremalnym tempie zajmowała post angielskie tereny, na tyle że nie spełniłem w 100% swoje planu terytorialnego. W ogóle Francja okazuje się bardzo silnym państwem, twardym na pewno. Jeszcze niedawno ledwo istnieli przygniatani przez ogrom cesarstwa, a teraz? Wschodząca potęga. Niby powinienem się cieszyć bo mój sojusznik, ale nie. Oczywiście postanowili mnie zaatakować (stosunki 7/10, no ale wiem że one jeszcze nic nie gwarantują), na co na szczęście tym razem byłem przygotowany więc z łatwością odparłem pierwsze oblężenia, ale to nic nie znaczy. Jeśli do wojny włączy się nowy francuski sojusznik - Szkocja, to będę miał gorąco. W każdym razie robie wszystko żeby utrzymać sojusz z Sycylią (najdłuższy w całej grze dodam, grubo ponad 100 tur) i będę się starał o wsparcie Polski. Ogólnie to nie narzekam, byłem na to gotowy dokonując schizmy. Teraz siedzę sobie armiami na granicy z Francją wyczekując na kolejny ich ruch, zaatakuje dopiero za jakiś czas, kiedy bede w pełni gotowy do poważnej ofensywy.
Światowa sytuacja polityczna dosyć stabilna - Jerozolima, Bizancjum i Połowcy dyktują warunki na wschodzie. Mongołowie potężni ale nic nie robią specjalnie, poza jakimiś walkami z Bizancjum skromnymi. Cesarstwo już na ostatniej prostej do upadku. Polska i Wenecja silne, czekają na swój moment. A potencjał militarny oba kraje mają bardzo duży.

No to sobie pokomentowałem troszkę.
Jutro sobie dalej pogram i zobaczymy co wyniknie z kolejnej wojny, oby dalej szło jak idzie ;D


Edit -
http://i.imgur.com/4eeHWhM.jpg

Jakieś 20 tur później.
Już miałem w gaciach kiedy Sycylia obległa mi miasto w Afryce ale oddając im chwile wcześniej zdobytą Perpinye załatwiłem sobie rozejm, przynajmniej na jakiś czas. Aktualnie wojna z Francja i Szkocją, sojusz z Danią która zwasalizowała HRE. Poprawiam stosunki z Polską cały czas.
W samej wojnie: ze Szkocja starłem się tylko na początku wypierając ich desant z okolic Bordeaux, poza tym rzadkie morskie potyczki. Z Francją walczymy bez pardonu. Wojna totalna. Całe siły rzucone na front praktycznie przez obie strony. O takie Lemoteges (czy jakoś tak) zginęło mnóstwo moich i francuskich żołnierzy. Śmiem twierdzić najkrwawsza z moich dotychczasowych wojen. Obie strony używają zabójców, szpiegów i całej możliwej machiny wojennej.
A no i mój król ogłosił się cesarzem :D

Ciężko ale fajnie.

wino
21-02-2015, 09:20
Sztuka dyplomacji.

Na me włości Aragońskie przybywa dyplomata z sąsiedniej Kastylii z żądaniem zapłaty 170 bizantów. W razie braku zgody przekazał mi wiadomość od swego władcy, że ten zaatakuje me ziemie. Po dość krótkich negocjacjach moja kontrpropozycja była następująca: "Wyraź zgodę albo zaatakujemy", zaś jako żądanie "Proszę, nie atakuj". Przebiegły wysłannik króla Kastylii ochoczo przyjął moje warunki.

sadam86
12-03-2015, 12:56
http://pics.tinypic.pl/i/00642/o171bovib9q2_t.jpg (http://www.tinypic.pl/o171bovib9q2)
Wgrany megasubmod, free_upkeep tylko w fortach
Tak jak obiecałem, relacja z kampanii Bellum7.0 Edu od wino, AI Pitera 4.1. W sumie obrazek sporo mówi, 85k w skarbcu bo mało buduję. 325 tura i dopiero 69 prowincji. Gdyby nie nowe założenia w AI Pitera i walka przeważnie na jeden front w wykonaniu AI to pewnie komp zmiótł by Mnie w 50 tur, gdyż na nowym EDU krucho z kasą. Mongolia w 100 tur spacyfikowana przez AI, padło strasznie mało nacji, wiem kilku nie ma, ale to głównie zasługa Moja, AI woli wasalizować. Może nie wszystko szczegółowo opisałem, jak coś dopytujcie. Naliczyłem 28 księżniczek Przecinek w toku kampanii. Mam 1,5 flagi armii, same gienki.

Edit: W trakcie odziedziczyłem Bizancjum, ale musiałem cofać się w savach bo nie podołałem finansowo, po zastrzyku 15 prowincji

wino
12-03-2015, 13:26
Czyli jakby do mojego EDU dorzucić money scripta łagodniejszego, tego z megasubmoda do BC 6.3 i podbić sakwę Mongołom to będzie ok?

sadam86
12-03-2015, 13:45
Co do kasy, to albo dać dwie darmowe jednostki do garnizony w osadzie lub łagodniejszy money_script. Mongołom na początek podnieść może sakiewkę 3 razy, nie wiem ile Araven zwiększał im w megasubmodzie do 6.3 ale proporcję stamtąd można dać i teraz.

Araven
12-03-2015, 18:02
Sakiewkę dałem im chyba 25 tysięcy i ze 3 miliony na start, tu są strasznie słabi ci Mongołowie w 7.0.

sadam86
12-03-2015, 18:08
Słabi jak się pojawią nie są, ale finansowo na nowym EDU nie wyrabiają, nie naprawiają uszkodzeń osad itd. Z początku zajęli prawie całą Azją Mniejszą i Bliski Wschód, ale zbankrutowali i AI im wtłukło

wino
12-03-2015, 18:35
Mają silne wojska, więc w moim EDU są one drogie. Dam im więcej siana to i będą silniejsi.

wino
12-03-2015, 19:27
Araven - w jakim pliku jest ta sakwa mongołów?

sadam86
12-03-2015, 19:31
W descr_strat w Ufficiale
faction byzantium, balanced stalin
ai_label default
denari 21000
denari_kings_purse 10114
settlement

Araven
12-03-2015, 19:31
W descr_strat pod mongols

Jolly
21-03-2015, 09:53
EEe holera,mi każdy mod chodzi fajnie ot taki stainless steel tury ładnie chodzą,ale bellum crucis i call of warhammer chodzą tak,że gdybym był pełnoletni mógłbym wypalić papierosa.Nic nie pomaga,zazdroszczę wam możliwości gry :)

wino
21-03-2015, 11:02
Dziwne, mi SS chodził 2 razy wolniej niż BC.

Jolly
22-03-2015, 16:05
Właśnie znowu instaluje BC-ka.Kyrie elejson matka boska in exelsis deo działajcie szybciej tury!

wino
27-03-2015, 07:25
60ta tura a w kolegium kardynalskim tylko dwaj klechowie, obaj moi. Mieliście tak?

sadam86
27-03-2015, 09:34
U mnie chyba nigdy nie spadło poniżej 6, z czasem niektóre frakcje miały nawet 7-8. Może część frakcji przeszła na schizmę, stąd tak mało kardynałów?

olek77
27-03-2015, 10:08
ja tak często mam, sami moi,ewentualnie z jeden z papiestwa and its all.

Coloman
27-03-2015, 17:49
U mnie jak już ci początkowi wymrą, to potem wszyscy kardynałowie pochodzą z mojej frakcji, w tej wersji moda AI z reguły wcale nie szkoli kapłanów, pojawia się tylko antypapież, inkwizytor i agenci buntowników typu rabin i heretyk.

wino
19-04-2015, 21:18
Aragonia, BC7 + megasubmod 1 - dogrywam kampanię zanim zasiądę przed megasubmodem 2. Medium/medium wg starego, błędnego nazewnictwa, wg poprawnego to norma/normal. AI Pitera, moje EDU.

Łatwizna, jednak ten poziom trudności jest za łatwy, Francja w ogóle moimi terenami niezainteresowana, Anglia niemal wyparta z kontynentu, półwysep Iberyjski mój. Podbijanie katoli zero trudności, a muzułmanie jeszcze łatwiejsi. Właściwie jedyny prorblem to kasa, bo na zwykłym money scripcie gram i mając jedną pełną armię, kilka oddziałów na drugim końcu królestwa do obrony przed Genuą no i po 2/3 oddziały garnizonów balansuję na granicy zera.

No ale nie o tym chciałem :) Córka mojego księcia, który zdobył Damiettę, hasała sobie po Egipcie, gdy przed jej obliczem stanął sam Saladyn. Długo się nie zastanawiałem i ochajtałem go z nią, hehe. Teraz Saladyn jest moim generałem i płynie statkiem wspomóc me wojska w rekonkwiście :)

adi10_5
21-04-2015, 18:08
Sułtanat Rumu, BC7 + megasubmod2, level: h/h (według najnowszego podziału). 50 tura.
Ogólnie kampania czad, wojna na 3 frontach (Gruzja, Jerozolima i Bizancjum).
Zauważalna spowolniona ekspansja w początkowych turach (do 20), komp prowadzi mało wojen, dłużej ostają się osady rebelianckie. Później wszystko się zmienia, chociaż z 3 rebelianckie prowincje nadal zostały niepodbite do 50tury! :D Bardzo sensownie komp prowadzi polityke, np wszystkie państwa, z którymi toczę wojnę mają wzajemny sojusz.
Ogólnie gra się bardzo przyjemnie, ale ja nie o tym - do sedna - uruchomiłem sobie toggle_fow by zbadać sytuację polityczna na mapie kampanii i zauważyłem coś co szczególnie przykuło moją uwagę: południową osadę Egiptu zatakował nijaki Moses Georgios. Jest to postać przedstawiona jako król frakcji a nie jako buntownik. Sprawdziłem kim był ten pan w historii i był On nubijskim królem! :D Ale czad, czyżby jakieś powstanie przeciw Egiptowi? Ja się spotykam z sytuacją pierwszy raz, miał już ktoś coś takiego wcześniej?

wino
21-04-2015, 18:16
No i super :) A tak z ciekawości na jakim EDU grasz? Tym podstawowym, lekko zmodyfikowanym, na moim, gdzie elita jest droga, czy może na KAMA? Jesli na moim to jak się gra? Masz trochę elity, nie są koszty przesadzone? Mało raportów mam od grających, dlatego pytam bo nie wiem czy coś modyfikować w tym EDU.

A co do tego niezidentyfiowanego jegomościa - król jakiej frakcji? Też pierwsze słyszę o takim myku w BC.

adi10_5
21-04-2015, 18:54
Gram na Twoim gdzie elita jest droga, plus wszystkie włączone opcje w instalce megasubmoda2. Gra mi się bardzo godnie, ale jednostki są faktycznie drogie a zwłaszcza ich rekrutacja, dlatego jeszcze nie mogę sobie na nie pozwolić. Zobaczymy jak w późniejszym etapie, ale mi to jak najbardziej odpowiada - powolny rozwój :) Mam kilka jednostek z elity, które dostałem z zadań i daje radę je utrzymywać i mieć stan skarbca na plus mimo prowadzenia wojen na 3 frontach - chociaż jest to raczej taktyka obronna plus szybka kontra by podbić nowe ziemie. Z taką Jerozolimą stoczyłem już z 15 bitew o Adanę w tym 3 razy przegrałem.
Do tego stać mnie by w każdej turze w każdej osadzie stawiać budynki więc chyba ogółem jest gitara :)

Ten nubijski ziomek gdy na niego najadę ma podpis tylko, że jest królem frakcji (nie wiadomo jakiej), wyślę tam szpiega by dowiedział się więcej info. Dam znać późniejszym wieczorem :D

Edit: Po poczciwym królu nubijskim chwilę później już nie było śladu. Egipt szybko się z nim rozprawił nim ten zajął jakąkolwiek osade, dlatego tez nigdy wcześniej go nawet nie zauważyłem. A szkoda bo to zawsze dodatkowy smaczek ;)