Medieval 2 Total War - data folder

[Dragon44]

Pomocy mam ogromny problem. Niechcący usunąłem folder data z głownego folderu M2TW a moja płyta się rozpadła na dzieśiątki części. Czy moglibyście wrzucić folder data na jakiś server i dać tutaj link??. BARDZO wszystkim dziekuje poniewaz nie chce kupowac tej gry jeszcze raz :( Wrzucenie na server nic ne kosztuje a możecie BARDZO pomóc innym.
Do zobaczenia.

[Errichto]

Ten folder to większość gry, ma prawie 4gB.
Raz, że uploadowałoby się bardzo długo (przy pomyślnych wiatrach 8h przy moim necie). Dwa, że to już właściwie piractwo trochę. Chyba nie różniłoby się to od ściągnięcia z diabelskich torrentów lub podobnych.

[Dragon44]

Wiem o tym, ale nie chce mi się kupować medievala dla 1 płyty która może się zaraz połamać w komputerze(jak u mnie).Nie wiem czy ci sie chce ale mogłbyś w partach co pare dni dawać jeżeli nie byłby to problem

[Samick]

Wiem o tym, ale nie chce mi się kupować medievala dla 1 płyty która może się zaraz połamać w komputerze(jak u mnie).

Każda płyta tak może skonczyć, idąc tym tokiem powinniśmy w ogóle przerzucić się na piraty, bo po co kupować gry skoro wydane pieniądze mogą być obrócone w wióry?
Patrząc tak jeszcze na Twoje słowa to wynika z tego, że nie masz zamiaru formatować w ogóle dysków. Jeśli dysk siądzie (odpukać) poprosisz o zamieszczenie całej gry? Czy może na pendrive wrzucisz? One też bywają zawodne. :)
Dlatego:
Medek i dodatek do niego zostały wydane w przystępnej cenie, więc zakup ich nie powinnien być traktowany jako wydatek, a inwestycja.

[Errichto]

I (z tego co pamiętam) empik daje gwarancję na zniszczenie płyty.
No ale pewny nie jestem (może nie wszystkie gry?).

[Avasil]

Wątpię, aby mu przyjęli gwarancję z tak zniszczoną płytą.. :P
Ale cóż, pozostaje próbować lub jednak zakupić grę ponownie(albo z niej zrezygnować), nikt ci tego nie zauploaduje, bo chociażby jak Errichto wnioskuje - to piractwo.

Ale przedtem proponowałbym wymienienie DVD-romu.

[Dragon44]

Wątpię, aby mu przyjęli gwarancję z tak zniszczoną płytą.. :P
Ale cóż, pozostaje próbować lub jednak zakupić grę ponownie(albo z niej zrezygnować), nikt ci tego nie zauploaduje, bo chociażby jak Errichto wnioskuje - to piractwo.

Ale przedtem proponowałbym wymienienie DVD-romu.


Płyta rozpadła się na setki częsci :)

[Samick]

Ale przedtem proponowałbym wymienienie DVD-romu.

O ile jeszcze działa napęd. U mnie siadł laser, koledze czytało co drugą płytę albo rzadziej.

[Dragon44]

Pirat piratem ale kiedy zniszczy się człowiekowi płyta i NIE dają mu żadnej gwarancji to chyba może sobie ściągnąć pirata?

[Samick]

Pirat piratem ale kiedy zniszczy się człowiekowi płyta i NIE dają mu żadnej gwarancji to chyba może sobie ściągnąć pirata?

Miałem w kieszeni 10 zł. Nosiłem ten banknot i nosiłem. Chodziłem, biegałem, siedziałem na nim. On tam niszczał. W sklepie nie mogłem nim zapłacić bo był w jednym miejscu podarty i tak w każdym sklepie. Czy to upoważnia mnie do kradzieży komuś dziesięciozłotowego banknotu? Chyba jednak nie.
Miałem długopis, który kupiłem. Wszystko było fajnie dopóki nie wrzuciłem do plecaka, tam się połamał. Czy to powód do kradzieży takiego samego długopisu?
Takich przykładów można mnożyć. Ściąganie pirackiego oprogramowania to kradzież. I jakbyś nie próbował justyfikować swojego postępowania to dalej będzie kradzież. Bez różnicy czy to Photoshop za 1000 zł czy Medek II za 25 zł, kradzież to kradzież.

[Errichto]

Nie jestem zwolennikiem pitactwa, ale nie zgadzam się z Twoimi przykładami, Samick. Ukraść komuś długopis to jak ukraść komuś medka (płytę). A tu mówimi o skopiowaniu. Trochę inny rodzaj kradzieży. Więc te przykłady są imho nietrafione.

[Samick]

Więc te przykłady są imho nietrafione.

Skoro tak twierdzisz to musi tak być. Nie zmienia to faktu, że kradzież dalej pozostanie kradzieżą bez względu na okoliczności.

[Dragon44]

Problem rozwiązany.Temat do zamknięcia