PDA

Zobacz pełną wersję : Armia Unii Europejskiej, i troche o samej Unii



EurocorpsPower
19-09-2009, 16:56
Witam.

Jesli nie spodoba sie jakiemus moderatorowi miejsce gdzie zalozylem temat, prosze go przeniesc, jednak ja uwazam ze jest to odpowiednie miejsce.

Mowiac o Armii Unii Europejskiej, mowie o silach Francji, Niemiec, Hiszpanii, Polski, Luksemburgu, Belgii, Wloch, Wielkiej Brytanii i Czech jako ze te kraje sa trzonem sil Unii Europejskiej.

Armia Unii Europejskiej to jedna z najsilniejszych armii swiata. Posiada bardzo nowoczesny sprzet i jest bardzo dobrze wytrenawana, a takze ma doswiadczenie bojowe. Wlasnie zamiezam to wytlumaczyc.

Sily pancerne Unii Europejskiej opieraja sie na czolgach Leopard 2, Leclerc i Challenger 2. Sa to czolgi niezwykle dobre, posiadaja bardzo dobry pancez i dobre dzialo. Najnowsze wersjie Leoparda 2 sa byc moze lepsze od Amerykanskiego M1A2 Abrams. Armia Unii Europejskiej posiada tez duzo nowoczesnych transporterow opancezonych, miedzy innymi Véhicule de l'Avant Blindé, TPz Fuchs i KTO Rosomak. Bron palna uzywana w Armii Unii Europejskiej zwykle uzywa tego samego kalibru(oczywiscie w swojej "lidze"). Owa bron palna jest zwykle celna i niezawodna, najlepszym przykladem jest karabin automatyczny G36.

Armia Unii Europejskiej na dodatek posiada doswiadczenie bojowe(o czym juz wczesniej pisalem) zdobyte w roznych misjach pokojowych na swiecie.

Zapraszam do dyskusji na temat Armii Europejskiej jak i samej Unii. Co myslicie o tym co napisalem?

Pozdrawiam.

KWidziu
19-09-2009, 17:15
Że ta armia nie istnieje. Nie ma jednolitego dowództwa, poza dowództwem podporządkowanym NATO, nie ma jednolitych struktur, nie ma zintegrowanego systemu obrony powietrznej. Mówiąc krótko jest wytworem twojej wyobraźni. Pominięcie Szwedów wydaje się również jakąś wielką pomyłką.

Furiusz
19-09-2009, 17:20
Armia Unii Europejskiej na dodatek posiada doswiadczenie bojowe(o czym juz wczesniej pisalem) zdobyte w roznych misjach pokojowych na swiecie.
Tych ONZtowski? Tam się nie zdobywa doświadczenia, błękitne hełmy nie walczą a jedynie obserwują, to najlepiej widac było kilka lat temu na czarnym lądzie, gdzie wojska ONZtu ustąpiły z miasta wojskom jednego plemienia które dokonało tam rzezi, nie oddając nawet jednego strzału. Ale doświadczenie jest choćby wojna o Falklandy czy wojna z Algierią o Indochiny czy Iracka i Afgańska (tu głównie Brytyjczycy i LC). Nie jest to jednak ten sam poziom co USA.


Mowiac o Armii Unii Europejskiej, mowie o silach Francji, Niemiec, Hiszpanii, Polski, Luksemburgu, Belgii, Wloch, Wielkiej Brytanii i Czech jako ze te kraje sa trzonem sil Unii Europejskiej.
Coś takiego nie istnieje, można mówić tylko o ewentualnej wspólnej armii.


Sily pancerne Unii Europejskiej opieraja sie na czolgach Leopard 2, Leclerc i Challenger 2. Sa to czolgi niezwykle dobre, posiadaja bardzo dobry pancez i dobre dzialo
To nie jest wszystko, ważna jest też masowość, umiejętność użytkowania w warunkach bojowych czy możliwości pokonywania terenu i szybkość z jaką to się robi. Francuski czołg z całej trójki jest najcięższy ale i najwolniejszy i ma dość słabe osiągi terenowe. Leopard jest rzeczywiście wielki i Abramsa raczej bije. Swoją szosą w Iraku zdarzył się przypadek ostrzelania Leclerca przez amerykańskie jednostki (co prawda działo było małego kalibru a strzał od czoła ale jednak) i Francuz wytrzymał. Potencjał więc jest.


Véhicule de l'Avant Blindé, TPz Fuchs i KTO Rosomak
ja tam nie jestem przekonany do wszelkiego typu KTO jako podstawowego transportera. Jednak BWP zwłaszcza w tej najnowszej wersji ma porównywalne osiągi jeśli idzie o prędkość, a jest znacznie łatwiejszy w obsłudze czy naprawie i może pokonywać w brud cieki wodne :D No ale KTO ma też wiele dobrych cech.

Bron palna uzywana w Armii Unii Europejskiej zwykle uzywa tego samego kalibru(oczywiscie w swojej "lidze")
Nie zawsze, amerykanie używają przede wszystkim całego spektrum broni z bardzo różnymi typami amunicji, broń armii europejskich jest też bardziej zawodna od amerykańskich odpowiedników (poza kałachem nieunowocześnianym oczywiście). Mówię o podstawowej broni francuzów FAMASie, który jest złożony ze znacznie większej liczby części i jest bardziej zawodny, łatwiej w nim o zabrudzenia, czy zapiaszczenia a co za tym idzie o zacięcie, brytyjscy żołnierze o swoich karabinach mówią dokładnie to samo. M-16 jest od nich lepsza bronią, a te są efektem szału na konstrukcje bezkolbowe, w czasach gdy je tworzono uważano, że jest to przyszłość broni palnej, dziś to tylko efektowna wersja.

Ogólnie twór pod tytułem Armia UE może być ciekawy o ile uda się przezwyciężyć różnice językowe i kulturowe, niechęć jednych do drugich, problemy i niekompatybilność elementów dowódczych itd itp

Wittmann
19-09-2009, 18:05
Witam


Mowiac o Armii Unii Europejskiej, mowie o silach Francji, Niemiec, Hiszpanii, Polski, Luksemburgu, Belgii, Wloch, Wielkiej Brytanii i Czech jako ze te kraje sa trzonem sil Unii Europejskiej.

Nie rozumiem w jakim kontekście rozpatrujesz całą sprawą - jako oddzielne potencjały militarne poszczególnych państw czy jako całość. Nie mniej jednak w obydwu przypadkach nie można mówić o żadnej armii. I z całą pewnością coś takiego jak armia UE nie ma szans bytu - kraje UE wspierać się mogą w potępianiu jakiegoś zamachu gdzieś w Afryce, jak idzie o wspólną armią czyli duże pieniądze (oraz inne sprawy w które zaangażowane są duże pieniądze) na 100% nie będzie wspólnego głosu.


Armia Unii Europejskiej to jedna z najsilniejszych armii swiata. Posiada bardzo nowoczesny sprzet i jest bardzo dobrze wytrenawana, a takze ma doswiadczenie bojowe. Wlasnie zamiezam to wytlumaczyc.

Trochę dziwnie jest tłumaczyć istnienie nieistniejącego tworu jakim jest ta armia UE.


Leopard jest rzeczywiście wielki i Abramsa raczej bije

W jakim aspekcie Leo 2 bija Abramsa? Jak dla mnie tylko w aspekcie ekonomicznym.


Swoją szosą w Iraku zdarzył się przypadek ostrzelania Leclerca przez amerykańskie jednostki (co prawda działo było małego kalibru a strzał od czoła ale jednak) i Francuz wytrzymał. Potencjał więc jest.

Takie zdarzenie nie świadczy akurat o niczym konkretnym w sensie możliwości rozwojowych tego francuskiego czołgu.


Ogólnie twór pod tytułem Armia UE może być ciekawy o ile uda się przezwyciężyć różnice językowe i kulturowe, niechęć jednych do drugich, problemy i niekompatybilność elementów dowódczych itd itp

A to wszystko da się przezwyciężyć jeżeli będą na to pieniądze - innymi słowy: ten pomysł jest tylko fantazją.

Pozdrawiam

Furiusz
19-09-2009, 19:35
W jakim aspekcie Leo 2 bija Abramsa? Jak dla mnie tylko w aspekcie ekonomicznym.
żeby daleko nie szukać zasięg :D Prędkość w terenie, bodaj o 10km/h wyższa u leo, możliwość pokonywania szerszych rowów, Abrams kończy na rowie w okolicach 2,7 m a Leopard na 3m, ot jest kilka aspektów.

Witia
19-09-2009, 20:39
W jakim aspekcie Leo 2 bija Abramsa? Jak dla mnie tylko w aspekcie ekonomicznym.

Czyli de facto najistotniejszym ;)


Ogólnie twór pod tytułem Armia UE może być ciekawy o ile uda się przezwyciężyć różnice językowe i kulturowe, niechęć jednych do drugich, problemy i niekompatybilność elementów dowódczych itd itp
Armia UE mogła by wypalić tylko jako pomysł sił pokojowych szybkiego reagowania. Jeżeli myślimy natomiast o scentralizowanej armii, to musiało by to iść w parze z centralizacją Unii jako organu politycznego, a do tego jeszcze daleko.

Wittmann
19-09-2009, 20:56
Hej


żeby daleko nie szukać zasięg :D Prędkość w terenie, bodaj o 10km/h wyższa u leo, możliwość pokonywania szerszych rowów, Abrams kończy na rowie w okolicach 2,7 m a Leopard na 3m, ot jest kilka aspektów.

Hmm, jak się popatrzę na te dwie strony:
http://www.inetres.com/gp/military/cv/t ... pard2.html (http://www.inetres.com/gp/military/cv/tank/Leopard2.html)
http://www.inetres.com/gp/military/cv/tank/M1.html

to wychodzi mi, że to jednak M1A2 ma większą prędkość w terenie niż Leo 2 (nie sprecyzowano wersji).


Czyli de facto najistotniejszym

Czyli po raz kolejny wracamy do kwestii finansowych, które to z oczywistych względów zawsze będą sporne pomiędzy krajami wspólnoty.

Pozdrawiam

Demand
20-09-2009, 13:10
Witam.

Jesli nie spodoba sie jakiemus moderatorowi miejsce gdzie zalozylem temat, prosze go przeniesc, jednak ja uwazam ze jest to odpowiednie miejsce.

Mowiac o Armii Unii Europejskiej, mowie o silach Francji, Niemiec, Hiszpanii, Polski, Luksemburgu, Belgii, Wloch, Wielkiej Brytanii i Czech jako ze te kraje sa trzonem sil Unii Europejskiej.

Armia Unii Europejskiej to jedna z najsilniejszych armii swiata. Posiada bardzo nowoczesny sprzet i jest bardzo dobrze wytrenawana, a takze ma doswiadczenie bojowe. Wlasnie zamiezam to wytlumaczyc.

Sily pancerne Unii Europejskiej opieraja sie na czolgach Leopard 2, Leclerc i Challenger 2. Sa to czolgi niezwykle dobre, posiadaja bardzo dobry pancez i dobre dzialo. Najnowsze wersjie Leoparda 2 sa byc moze lepsze od Amerykanskiego M1A2 Abrams. Armia Unii Europejskiej posiada tez duzo nowoczesnych transporterow opancezonych, miedzy innymi Véhicule de l'Avant Blindé, TPz Fuchs i KTO Rosomak. Bron palna uzywana w Armii Unii Europejskiej zwykle uzywa tego samego kalibru(oczywiscie w swojej "lidze"). Owa bron palna jest zwykle celna i niezawodna, najlepszym przykladem jest karabin automatyczny G36.

Armia Unii Europejskiej na dodatek posiada doswiadczenie bojowe(o czym juz wczesniej pisalem) zdobyte w roznych misjach pokojowych na swiecie.

Zapraszam do dyskusji na temat Armii Europejskiej jak i samej Unii. Co myslicie o tym co napisalem?

Pozdrawiam.
Wiesz co, jak to czytałem to się czułem jakbym się zapoznawał z ulotką zachęcającą do wstąpienia do armii."Jedna z najsilniejszych armii świata", "posiada doświadczenie bojowe", "niezwykle dobre czołgi i bardzo dobry pancerz oraz dobre (a jakże, w końcu to dobra armia, jedna z najlepszych na świecie :lol: )działo", "zwykle celna i niezawodna broń palna" no po prostu brakuje mi jeszcze szerokich perspektyw awansu, możliwości pracy w młodym, dynamicznym zespole i atrakcyjnego systemu wynagrodzeń... What's the point? Przecież, jak to przedmówcy zauważyli słusznie, taki twór nawet nie istnieje.

P.S. A Luksemburg z pewnością stanowi trzon sił wojskowych w UE :lol:

Witch King
28-09-2009, 22:07
Witam
Nie będę się wypowiadał na temat Samej UE ale niektóre państwa znajdujące się w niej wcale nie ustępują technologicznie Ameryce czy Rosji, mam na myśli Niemcy, Francję i Anglię, i nie chodzi mi o to kto by z kim wygrał, ale zakładając że wszystkie państwa UE złączyły by siły pod jednym sztandarem i walczyły ramię w ramie mogły by ustępować Ameryce tylko pod względem lotnictwa i marynarki( oczywiście nie chodzi mi tu o ilość wojska ale jego jakość). Wiec nie rozumiem twojego gadania Demand, o co ci dokładnie chodzi, podaj przykłady, konkrety. Ja nie mówię że UE ma "najlepszą armie świata" ale nie docenianie państw należących do niej było by sporym błędem, bo jeśli chodzi o nowe technologie to Europa nie odstaje tak od reszty świata.

Furiusz
28-09-2009, 22:42
Nie będę się wypowiadał na temat Samej UE ale niektóre państwa znajdujące się w niej wcale nie ustępują technologicznie Ameryce czy Rosji, mam na myśli Niemcy, Francję i Anglię, i nie chodzi mi o to kto by z kim wygrał, ale zakładając że wszystkie państwa UE złączyły by siły pod jednym sztandarem i walczyły ramię w ramie mogły by ustępować Ameryce tylko pod względem lotnictwa i marynarki( oczywiście nie chodzi mi tu o ilość wojska ale jego jakość). Wiec nie rozumiem twojego gadania Demand, o co ci dokładnie chodzi, podaj przykłady, konkrety. Ja nie mówię że UE ma "najlepszą armie świata" ale nie docenianie państw należących do niej było by sporym błędem, bo jeśli chodzi o nowe technologie to Europa nie odstaje tak od reszty świata.
znaczy chciałeś powiedziec pod względem jakości posiadanego sprzętu. A od tego jeszcze daleko do wygrywania wojen.

Witch King
28-09-2009, 23:24
Nie będę się wypowiadał na temat Samej UE ale niektóre państwa znajdujące się w niej wcale nie ustępują technologicznie Ameryce czy Rosji, mam na myśli Niemcy, Francję i Anglię, i nie chodzi mi o to kto by z kim wygrał, ale zakładając że wszystkie państwa UE złączyły by siły pod jednym sztandarem i walczyły ramię w ramie mogły by ustępować Ameryce tylko pod względem lotnictwa i marynarki( oczywiście nie chodzi mi tu o ilość wojska ale jego jakość). Wiec nie rozumiem twojego gadania Demand, o co ci dokładnie chodzi, podaj przykłady, konkrety. Ja nie mówię że UE ma "najlepszą armie świata" ale nie docenianie państw należących do niej było by sporym błędem, bo jeśli chodzi o nowe technologie to Europa nie odstaje tak od reszty świata.
znaczy chciałeś powiedziec pod względem jakości posiadanego sprzętu. A od tego jeszcze daleko do wygrywania wojen.

Sprzęt to tylko połowa sukcesu liczy się człowiek, ale tak masz racje chodziło mi o sprzęt, po prostu w moim mniemaniu UE ma sprzęt na wysokim poziomie.

Mac
29-09-2009, 12:57
Witam
Nie będę się wypowiadał na temat Samej UE ale niektóre państwa znajdujące się w niej wcale nie ustępują technologicznie Ameryce czy Rosji, mam na myśli Niemcy, Francję i Anglię, i nie chodzi mi o to kto by z kim wygrał, ale zakładając że wszystkie państwa UE złączyły by siły pod jednym sztandarem i walczyły ramię w ramie mogły by ustępować Ameryce tylko pod względem lotnictwa i marynarki( oczywiście nie chodzi mi tu o ilość wojska ale jego jakość). Wiec nie rozumiem twojego gadania Demand, o co ci dokładnie chodzi, podaj przykłady, konkrety. Ja nie mówię że UE ma "najlepszą armie świata" ale nie docenianie państw należących do niej było by sporym błędem, bo jeśli chodzi o nowe technologie to Europa nie odstaje tak od reszty świata.
Pod względem technologi militarnych to europa tylko w niektórych dziedzinach może się równać z USA. A Rosja to technologicznie jest jakieś 15-20lat w tyle. Poza tym niemożliwe jest powstanie dobrego samolotu wielozadaniowego bez wykorzystania amerykańskich technologii.

Witch King
29-09-2009, 19:55
Witam
Nie będę się wypowiadał na temat Samej UE ale niektóre państwa znajdujące się w niej wcale nie ustępują technologicznie Ameryce czy Rosji, mam na myśli Niemcy, Francję i Anglię, i nie chodzi mi o to kto by z kim wygrał, ale zakładając że wszystkie państwa UE złączyły by siły pod jednym sztandarem i walczyły ramię w ramie mogły by ustępować Ameryce tylko pod względem lotnictwa i marynarki( oczywiście nie chodzi mi tu o ilość wojska ale jego jakość). Wiec nie rozumiem twojego gadania Demand, o co ci dokładnie chodzi, podaj przykłady, konkrety. Ja nie mówię że UE ma "najlepszą armie świata" ale nie docenianie państw należących do niej było by sporym błędem, bo jeśli chodzi o nowe technologie to Europa nie odstaje tak od reszty świata.
Pod względem technologi militarnych to europa tylko w niektórych dziedzinach może się równać z USA. A Rosja to technologicznie jest jakieś 15-20lat w tyle. Poza tym niemożliwe jest powstanie dobrego samolotu wielozadaniowego bez wykorzystania amerykańskich technologii.

Podaj przykłady gdzie to USA jest takie bardzo zaawansowane, po drugie większość Amerykańskiej broni ręcznej jest opierana na Europejskiej technologii, mało wiesz o Rosji, bo wcale nie są 15-20 lat do tyłu, ty pewnie myślisz że u Rusków to się ciągle używa AK-47 CO ????

Wittmann
29-09-2009, 20:14
Witam


Podaj przykłady gdzie to USA jest takie bardzo zaawansowane,

Oj, to dla głupiego przykładu chociażby F-22 czy nawet F-35 (przewidziany na lata 2015-16-17). Zresztą jeżeli idzie o zaawansowanie technologiczne, to w grę wchodzą oczywiście pieniądze, a nie da się ukryć że USA wydaje na zbrojenia pewnie więcej niż łącznie wszystkie kraje UE (ale musiałbym poszukać).

Pozdrawiam

Witia
29-09-2009, 20:43
Podaj przykłady gdzie to USA jest takie bardzo zaawansowane, po drugie większość Amerykańskiej broni ręcznej jest opierana na Europejskiej technologii, mało wiesz o Rosji, bo wcale nie są 15-20 lat do tyłu, ty pewnie myślisz że u Rusków to się ciągle używa AK-47 CO ????
Nie, zmodyfikowanych wersji 100+.

Odnośnie 'potęgi' Rosjan, to sprawdź sobie ile wynosi ich budżet i poczytaj o problemach z utrzymaniem sowieckiego sprzętu. Co Rosjanie mogą wystawić przeciwko Abramsom czy Leopardom ? Ile czołgów i jakiej klasy ?

Podobne pytanie odnośnie samolotów, a o flocie nie wspominam.

Witch King
30-09-2009, 12:46
Rosyjski samolot piątej generacji Su-47, są też prototypy w drodze, karabinek szturmowy AK-108, co do czołgów rosjanie mogą wystawić T-80,T-90 czołg 3 generacji takie jak Abrams i Leopard, czołgiem czwartej generacji jest Black Eagle i koreański K2(nie w temat), co do ilości nie mogę powiedzieć bo nie mam tak odpowiednich książek a wszędzie są przekłamania, nie było mowy o budżecie, ale ilość rosyjskich czołgów 3 generacji jest na pewno większa niż leopardów:) Pozdrawiam

Brutus
30-09-2009, 14:13
Ha, przypomina mi się jak parę ładnych lat temu Sarkozy proponował utworzenie marynarki europejskie, oczywiście trzon miała stanowić Royal Navy :lol: .


czołgiem czwartej generacji jest Black Eagle

O nim mówisz:
http://www.altair.com.pl/start-3412

Wittmann
30-09-2009, 15:10
Witam


Rosyjski samolot piątej generacji Su-47

Nie chce być niegrzeczny, ale poczytaj cokolwiek o tym samolocie, a potem nie pisz o nim jako o myśliwcu w rosyjskich lotnictwie myśliwskim.


co do czołgów rosjanie mogą wystawić T-80,T-90 czołg 3 generacji takie jak Abrams i Leopard

Z tym że T-90S również nie są jakimś wybitnym osiągnięciem ze strony rosyjskiej broni pancernej - mimo wszystko w przeciwieństwie do Su-47 istnieją.

Pozdrawiam

Furiusz
30-09-2009, 15:14
Rosyjski samolot piątej generacji Su-47, są też prototypy w drodze, karabinek szturmowy AK-108, co do czołgów rosjanie mogą wystawić T-80,T-90 czołg 3 generacji takie jak Abrams i Leopard, czołgiem czwartej generacji jest Black Eagle i koreański K2(nie w temat), co do ilości nie mogę powiedzieć bo nie mam tak odpowiednich książek a wszędzie są przekłamania, nie było mowy o budżecie, ale ilość rosyjskich czołgów 3 generacji jest na pewno większa niż leopardów:) Pozdrawiam
rosja czołgi najnowsze swojej produkcji sprzedaje za granice - więcej sprzedała niż ma - bo ma ich chyba ze 200, tyle Abramsów to pływa w jednej flotyli amerykańskiej. W czym jest taki świetny ten ak-108? W tym, że zmienił nazwę i kaliber? Spójrz na amerykańską broń - testy nowych kalibrów - juz nie tylko 5,56 czy 7,62 ale i 6,8 czy 12,7 - Rosjanie czegoś takiego nawet nie testują. marynarka wojenna - najbardziej znany rosyjski okręt? Kursk. Amerykanie testuja teraz swoje paladyny uzbrojone w amunicje exkalibur dająca ponoć zasięg do 60 km (artyleria) - Rosja nadal korzysta z Goździka.

Witia
30-09-2009, 18:14
Rosyjski samolot piątej generacji Su-47, są też prototypy w drodze, karabinek szturmowy AK-108, co do czołgów rosjanie mogą wystawić T-80,T-90 czołg 3 generacji takie jak Abrams i Leopard, czołgiem czwartej generacji jest Black Eagle i koreański K2(nie w temat), co do ilości nie mogę powiedzieć bo nie mam tak odpowiednich książek a wszędzie są przekłamania, nie było mowy o budżecie, ale ilość rosyjskich czołgów 3 generacji jest na pewno większa niż leopardów:) Pozdrawiam
Poczytaj najpierw ile czego jest, albo czy projektów przypadkiem nie anulowano, itd.

Ja wiem, że na google grafika te maszyny ładnie wyglądają, ale nie o to chodzi.

Witch King
30-09-2009, 21:14
Z tym samolotem to nie ma racji, zgoda przyznaję się do błędu :oops: No ok, ale Amerykańska broń ręczna, pistolet M9(najpopularniejszy), karabin szturmowy M16A4, M4, FN SCAR(produkcji belgijsko-amerykańskiej), RKM M249 SAW(produkcji belgijskiej), KM M240B(produkcji belgijskiej), WKM Browning M2, karabnin wyborowy M24 SWS, WKW Barrett M82A1, to jest amerykańska broń ręczna(bez wyrzutni rakiet) tylko czemu nie wszystkie są produkcji amerykańskiej, to proste, Amerykanie nie mają najlepsze technologi, nie we wszystkim. Dla porównania niemiecki karabinek HK416 przewyższa parametrami i technologią amerykańskie odpowiedniki, jeśli chodzi wam o kaliber to najlepszy karabin wyborowy pod tym względem ma Chorwacja RT-20. Biorąc firmy(zakłady) produkujące broń wiodą prym firmy z Niemiec i Belgi. Gdzie tu Amerykanie tak bardzo przewyższają Europe, w którym miejscu.

Wittmann
30-09-2009, 21:44
Witam


Amerykanie nie mają najlepsze technologi, nie we wszystkim. Dla porównania niemiecki karabinek HK416 przewyższa parametrami i technologią amerykańskie odpowiedniki, jeśli chodzi wam o kaliber to najlepszy karabin wyborowy pod tym względem ma Chorwacja RT-20. Biorąc firmy(zakłady) produkujące broń wiodą prym firmy z Niemiec i Belgi. Gdzie tu Amerykanie tak bardzo przewyższają Europe, w którym miejscu.

Ehhh, wybacz, ale moje zdanie jest takie, że akurat w przypadku broni palnej nie można zbytnio mówić o jakiś zaawansowanych technologiach, takich które można spotkać w nowoczesnych myśliwcach czy w pojazdach opancerzonych.

Pozdrawiam

Witch King
30-09-2009, 22:45
Dobra, może tak, czy można porównać MIG 35 i F22 Raptor, czy te samoloty są porównywalne??
P.S Proszę uzasadnić swoją opinię.

Furiusz
Rosyjski Karabin Wielkokalibrowy KSWK 12,7 a pisałeś że rosjanie nie mają, więc nie mów jak się nie znasz, Interdynamic MKR Szwecki karabinek kaliber 4,5, na temat broni to trochę poczytaj, bo mało wiesz, 23mm samopowtarzalna strzelba śrutowa KS-23K, kolejna Rosyjska zabawka na dziwny kaliber:)

Furiusz
30-09-2009, 23:01
Z tym samolotem to nie ma racji, zgoda przyznaję się do błędu :oops: No ok, ale Amerykańska broń ręczna, pistolet M9(najpopularniejszy), karabin szturmowy M16A4, M4, FN SCAR(produkcji belgijsko-amerykańskiej), RKM M249 SAW(produkcji belgijskiej), KM M240B(produkcji belgijskiej), WKM Browning M2, karabnin wyborowy M24 SWS, WKW Barrett M82A1, to jest amerykańska broń ręczna(bez wyrzutni rakiet) tylko czemu nie wszystkie są produkcji amerykańskiej, to proste, Amerykanie nie mają najlepsze technologi, nie we wszystkim. Dla porównania niemiecki karabinek HK416 przewyższa parametrami i technologią amerykańskie odpowiedniki, jeśli chodzi wam o kaliber to najlepszy karabin wyborowy pod tym względem ma Chorwacja RT-20. Biorąc firmy(zakłady) produkujące broń wiodą prym firmy z Niemiec i Belgi. Gdzie tu Amerykanie tak bardzo przewyższają Europe, w którym miejscu.
Prosze Cie, nie rozbrajaj mnie :d Chorwaci maja najlepszy karabin snajperski? Dlatego, że ma 20mm? to chyba żart, przede wszystkim to karabin jednostrzałowy! Amerykańska broń ma pojemniejszy magazynek, jest dużo bardziej szybkostrzelna, lżejsza i łatwiejsza w obsłudze. poza tym to juz nie jest M82 a M107. Dalej Amerykanie coraz częściej stosują M40 jako karabin wyborowy. A broń palna ma też to do siebie, że tu nie da się stworzyć ni ewiadomo jakich technologii, amerykańskie karabiny są skuteczne i nie ma potrzeby ich zmieniania, choć ponoć prace trwaja nad zmianą naboju na 6,8.
Amerykańska technologia to nie tylko karabiny ale i statki, łodzie podwodne, rakiety dalekiego zasięgu, systemy naprowadzani i ostrzegania etc.

Witch King
30-09-2009, 23:12
Z tym samolotem to nie ma racji, zgoda przyznaję się do błędu :oops: No ok, ale Amerykańska broń ręczna, pistolet M9(najpopularniejszy), karabin szturmowy M16A4, M4, FN SCAR(produkcji belgijsko-amerykańskiej), RKM M249 SAW(produkcji belgijskiej), KM M240B(produkcji belgijskiej), WKM Browning M2, karabnin wyborowy M24 SWS, WKW Barrett M82A1, to jest amerykańska broń ręczna(bez wyrzutni rakiet) tylko czemu nie wszystkie są produkcji amerykańskiej, to proste, Amerykanie nie mają najlepsze technologi, nie we wszystkim. Dla porównania niemiecki karabinek HK416 przewyższa parametrami i technologią amerykańskie odpowiedniki, jeśli chodzi wam o kaliber to najlepszy karabin wyborowy pod tym względem ma Chorwacja RT-20. Biorąc firmy(zakłady) produkujące broń wiodą prym firmy z Niemiec i Belgi. Gdzie tu Amerykanie tak bardzo przewyższają Europe, w którym miejscu.
Prosze Cie, nie rozbrajaj mnie :d Chorwaci maja najlepszy karabin snajperski? Dlatego, że ma 20mm? to chyba żart, przede wszystkim to karabin jednostrzałowy! Amerykańska broń ma pojemniejszy magazynek, jest dużo bardziej szybkostrzelna, lżejsza i łatwiejsza w obsłudze. poza tym to juz nie jest M82 a M107. Dalej Amerykanie coraz częściej stosują M40 jako karabin wyborowy. A broń palna ma też to do siebie, że tu nie da się stworzyć ni ewiadomo jakich technologii, amerykańskie karabiny są skuteczne i nie ma potrzeby ich zmieniania, choć ponoć prace trwaja nad zmianą naboju na 6,8.
Amerykańska technologia to nie tylko karabiny ale i statki, łodzie podwodne, rakiety dalekiego zasięgu, systemy naprowadzani i ostrzegania etc.

Czy ty umiesz czytać, napisałem pod względem kalibru a nie pojemności magazynka, czy ty wiesz ile tak broń waży?? Ciekawe czy ty być pobiegał z M107 jak by miał magazynek na 15 czy 20 sztuk, to jest broń przeciw sprzętowa, takie ma zastosowanie, a zmieniać kaliber próbowali już niemcy swoim karabinkiem G11 kaliber 4,7 który potem wycofali, a ruscy super mocarstwo taki rzeczy nie ma, poczytaj o nich a nie wychwalasz amerykę w niebiosa

Furiusz
30-09-2009, 23:25
Czy ty umiesz czytać, napisałem pod względem kalibru a nie pojemności magazynka
uważasz, że większy kaliber oznacza od razu lepszy? spójrz na kwestie porównania 5,56 do 7,62. %.56 ma lepszą celność i większy zasięg (choć mniejszą siłę obalającą) - zatem lepiej sprawdza się na współczesnych polach walki.


czy ty wiesz ile tak broń waży??
Chorwacka 26 kg Amerykańska 12,5 kg jak dla mnie różnica jest ogromna. czy bym pobiegł nie wiem bo nie miałem jej w ręku.


M107 jak by miał magazynek na 10 czy 15 sztuk, to jest broń przeciw sprzętowa, takie ma zastosowanie
To jest broń do strzelania na długie dystanse - niedostępne dla karabinów o mniejszych kalibrach i do likwidowania celów żywych za ukryciami typu ściana, worki z piachem etc. Na sprzęt jest zupełnie inna broń.


a ruscy super mocarstwo taki rzeczy nie ma
W końcu :d a jeszcze chwile temu wychwalałeś ich armię i technologię :D


zmieniać kaliber próbowali już niemcy swoim karabinkiem G11 kaliber 4,7
Mówisz o amunicji bezłuskowej? karabin powstał w 77 a w 80 testowali go Amerykanie i wyszło im, że jest słabszy niz M-16, pomysł i projekt zabawy w taki typ amunicji został odrzucony, ogólnie uznano ta drogę za ślepa uliczke.


poczytaj o nich a nie wychwalasz amerykę w niebiosa
Ehh ty przeczytaj co napisałem i zastanów się, zwłaszcza nad ostatnim akapitem :D

Witch King
30-09-2009, 23:47
1. Pisałem jaka jest najlepsza broń biorąc pod uwagę kaliber, a nie pisałem o ty że im większy kaliber tym lepsza broń, nie zrozumiałeś mnie:)
2. Do strzelania na odległość 2,3 kilometrów potrzebne są dwie osoby, snajper i gość do mierzenia siły wiatru, itp, chyba wiesz o co mi chodzi. I waga broni się liczy niezależnie czy jest dalekosiężna czy nie. 3. Nie wychwalam ich technologi, tak ja wy wychwalacie technologię amerykańską, najbardziej wychwalam technologię Państw Europejskich, a Rosja uważana jest za super mocarstwo czy nam się to podoba czy nie.
4. To nie tylko ten powód, innym był taki że broń była za droga w produkcji i nie opłacało się jej produkować więc zaprzestano temu, a także komora nabojowa się wypalała co było wielkim minusem tej broni. A amunicja bez łuskowa jest(była) bardzo skuteczna na krótkich dystansach.
5. Moje zdanie się nie zmieniło, zachowujecie się jakby ameryka miała najlepsze wszystko i uparcie tego bronicie, tak mi się wydaje.

Furiusz
01-10-2009, 00:50
. Pisałem jaka jest najlepsza broń biorąc pod uwagę kaliber, a nie pisałem o ty że im większy kaliber tym lepsza broń, nie zrozumiałeś mnie:)
Przyznam, że dalej nie mogę zrozumieć. zatem zadam pytanie dlaczego jest najlepsza pod względem kalibru?


2. Do strzelania na odległość 2,3 kilometrów potrzebne są dwie osoby, snajper i gość do mierzenia siły wiatru, itp
Amerykanie stosują ten system i przy strzelaniu na mniejsze odległości np 200m


I waga broni się liczy niezależnie czy jest dalekosiężna czy nie.
zgadzam się dlatego też Chorwacki wynalazek który zachwalasz ważący dwa razy więcej od tego z USA uważam za niewypał.


A amunicja bez łuskowa jest(była) bardzo skuteczna na krótkich dystansach.
Wybacz ale na krótkich dystansach nie ma nieskutecznej amunicji. z 100m strzałem z 7,62 zabijesz człowieka. Przy jeszcze mniejszych w ogóle kaliber ma minimalne znaczenie. To dlatego wycofano się z tejże. Poza krótkimi dystansami nic nie daje, szukano wtedy naboju który miał zrewolucjonizować świat broni palnej i ten typ amunicji wydawał sie idealny - zrezygnowano z niego, bo w aspekcie wykorzystania go na szerszą skalę okazał się nieprzydatny - zatem nieudana próba.


5. Moje zdanie się nie zmieniło, zachowujecie się jakby ameryka miała najlepsze wszystko i uparcie tego bronicie, tak mi się wydaje.
bo mają :D chcesz porównania broni osobistej - zarówno Famas jak i brytyjski SA 80 są bronią dość mocno podatna na zabrudzenia i zacięcia, skomplikowana z dużą ilością części podczas gdy M-16 jest pod tym względem znacznie lepsze. Amunicja etc jest stosowana ta sama, zatem jest to porównywalna broń.
czołgi europejskie bynajmniej nie ustępują amerykańskim ale też nie są od nich lepsze. Tyle, że uSa ma więcej, to samo z okrętami czy samolotami.
Decyduja również i inne systemy - ostrzegania i wykrywania, kontroli pola walki etc, tu Europa zaczyna się rozwijać a w USA to już jest.
Najważniejsi sa poza tym ludzie - Amerykanie w przeciwieństwie do Europejczyków regularnie prowadzą wojny i mają doświadczenie którego brak państwom europejskim może poza Brytolami.

Wittmann
01-10-2009, 09:03
Witam


Dobra, może tak, czy można porównać MIG 35 i F22 Raptor, czy te samoloty są porównywalne??
P.S Proszę uzasadnić swoją opinię.

Cały problem w takim porównaniu polega na tym, że o ile F-22 już istnieje w pewnej liczbie (chyba 145 zdaje się), zaś MiG-35 to ciągle maszyna w trakcie rozwoju, i nie jest jeszcze produkowana seryjnie.

Czy maszyny są porównywalne pod względem osiągów? Dla F-22 był projektowany do wywalczenia przewagi powietrznej i operowania na obszarach 'bogatych' w broń przeciwlotniczą, i dlatego też wystarczy rzucić właściwie sloganami typu 'stealth, supercruise, nowoczesny radar i systemy WRE (oczywiście wszystko zintegrowane), wysoka manewrowość'. Potem ktoś wpadł na pomysł, aby z F-22 uczynić samolot wielozadaniowy, co się akurat niezbyt udało, ale mniejsza o to.

Mimo wszystko jedyną widoczną przewagą jaką MiG-35 ma w założeniach dysponować to system OLS.

Pozdrawiam

Witch King
01-10-2009, 11:53
bo mają :D chcesz porównania broni osobistej - zarówno Famas jak i brytyjski SA 80 są bronią dość mocno podatna na zabrudzenia i zacięcia, skomplikowana z dużą ilością części podczas gdy M-16 jest pod tym względem znacznie lepsze. Amunicja etc jest stosowana ta sama, zatem jest to porównywalna broń.
czołgi europejskie bynajmniej nie ustępują amerykańskim ale też nie są od nich lepsze. Tyle, że uSa ma więcej, to samo z okrętami czy samolotami.
Decyduja również i inne systemy - ostrzegania i wykrywania, kontroli pola walki etc, tu Europa zaczyna się rozwijać a w USA to już jest.
Najważniejsi sa poza tym ludzie - Amerykanie w przeciwieństwie do Europejczyków regularnie prowadzą wojny i mają doświadczenie którego brak państwom europejskim może poza Brytolami.

Jak już chcesz porównywać niezawodność broni to najlepszym przykładem nie zawodności jest stary dobry kałaszek. Najlepszym przykładem porównania M16 i Ak47 była wojna w Wietnamie i eksperci udowodnili że M16 częściej się zacinał, brudził i trzeba go była często czyścić i był mnie popularny w wietnamie od starszej amerykańskiej broni, no a kałach przeszedł próbę czasu i jest nadal najpopularniejszą bronią ze ze względu na prostotę wykonania i łatwość produkcji. Kraje które ja wychwalam za broń osobistą to Belgia, Niemcy, oni mają naprawdę solidny sprzęt, Amerykanie wykupili od Belgów licencję na niektóre egzemplarze broni. Amerykańskie konflikty na dużą skalę to Korea, Wietnam, Dwie Wojny w Zatoce Perskiej, to fakt mają doświadczenie, ale Ruscy też prowadzili wojny po 1945.

Furiusz
01-10-2009, 12:10
ak już chcesz porównywać niezawodność broni to najlepszym przykładem nie zawodności jest stary dobry kałaszek. Najlepszym przykładem porównania M16 i Ak47 była wojna w Wietnamie i eksperci udowodnili że M16 częściej się zacinał, brudził i trzeba go była często czyścić i był mnie popularny w wietnamie od starszej amerykańskiej broni, no a kałach przeszedł próbę czasu i jest nadal najpopularniejszą bronią ze ze względu na prostotę wykonania i łatwość produkcji.
Owszem zgadzam się tyle, że kałach w wersji ak-47 nie jest stosowany przez armie państw Unii Europejskiej zatem co to ma do rzeczy? stosowany jest francuski Famas a w warunkach polskich niezbyt udana przeróbka kałacha czyli beryl.


Perskiej, to fakt mają doświadczenie, ale Ruscy też prowadzili wojny po 1945.
dwa razy w czeczenii raz w gruzji, nie za wiele tego chyba, że za wojnę przyjąć interwencję w Czechosłowacji czy Węgrzech. Patrząc na skalę, to amerykanie odpowiedniki tych wojen to w sumie interwencja w Panami czy Grenadzie ew. walki w Somalii czy byłej Jugosławii.

Witia
01-10-2009, 19:36
Witch King

Oto link z danymi, które pozwolą Ci zrozumieć w czym leży siła USA:
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_co ... penditures (http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_and_federations_by_military_expe nditures)

Budżet USA 636,292,979,000 $

Budżet wszystkich państw UE razem wziętych 312,259,000,000 $


I o czym my tu rozmawiamy kolego ? USA są niekwestionowanym liderem zarówno jeśli chodzi o dzisiejszy charakter wojen, powiedziałbym, 'szybkiego reagowania', wojen regionalnych, wojen słabszego z silniejszym, jak i ewentualnych wizji wojny globalnej, światowej, a co za tym idzie wojny masowej. Tego kraju na chwilę obecną nie da się wygryźć.

Witch King
01-10-2009, 23:12
Witch King

Oto link z danymi, które pozwolą Ci zrozumieć w czym leży siła USA:
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_co ... penditures (http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_and_federations_by_military_expe nditures)

Budżet USA 636,292,979,000 $

Budżet wszystkich państw UE razem wziętych 312,259,000,000 $


I o czym my tu rozmawiamy kolego ? USA są niekwestionowanym liderem zarówno jeśli chodzi o dzisiejszy charakter wojen, powiedziałbym, 'szybkiego reagowania', wojen regionalnych, wojen słabszego z silniejszym, jak i ewentualnych wizji wojny globalnej, światowej, a co za tym idzie wojny masowej. Tego kraju na chwilę obecną nie da się wygryźć.

A powiesz mi czym według ciebie zakończyła by się wojna totalna w wykonaniu Rosji, na to pytanie każdy zna odpowiedź, Podałeś mi budżety państw i Ameryka jest niekwestionowanym liderem i z tym się zgodzę, ale my nie rozmawialiśmy o budżecie tylko o sprzęcie i w swoich postach podkreślałem że nie chodzi mi o ilość sprzętu ani o pieniądze, mi chodzi o sprzęt. Furiusz czy strzelałeś z beryla??

Witia
01-10-2009, 23:25
A powiesz mi czym według ciebie zakończyła by się wojna totalna w wykonaniu Rosji, na to pytanie każdy zna odpowiedź, Podałeś mi budżety państw i Ameryka jest niekwestionowanym liderem i z tym się zgodzę, ale my nie rozmawialiśmy o budżecie tylko o sprzęcie i w swoich postach podkreślałem że nie chodzi mi o ilość sprzętu ani o pieniądze, mi chodzi o sprzęt. Furiusz czy strzelałeś z beryla??


To sobie poczytaj o projektach wojskowych ZSRR i Rosji. Pomysły były zazwyczaj podkradane od Amerykanów, gdyż w ten sposób rząd sowiecki chciał zaoszczędzić na badaniach naukowych. Dzisiaj jest podobnie. Niezależnie od tego czy Rosjanie podpatrzą, czy wymyślą coś własnego, zazwyczaj kończy się do produkcją kilku sztuk, albo anulowaniem projektu z braku środków.

Zrozum jedno. Rosjanie ze swoim budżetem próbują utrzymać i modernizować sowiecki sprzęt wojskowy, który zalega im w magazynach. Nie są w stanie na utrzymywanie ciągłej gotowości bojowej każdej jednostki, jak czynią to Amerykanie, po prostu brakuje pieniędzy.

Na koniec jeszcze jedno. W ostatecznym rozrachunku wojna zawsze sprowadza się do spraw gospodarczych. Tu nawiążę do Twojego pytania o udział Rosji w wojnie masowej ( nie zawsze musi być totalna, jak to ująłeś ). Rosja po prostu nie wyrobiła by gospodarczo w starciu ze zjednoczoną Unią, nie mówiąc już o USA. To nie jest ten sam kraj co 40 lat temu.
I nie łudź się, że technologicznie jest dobrze, bo jest tragicznie.

Furiusz
01-10-2009, 23:35
Furiusz czy strzelałeś z beryla??
tak zdarzyło mi się, ale niezbyt intensywnie.

Witch King
01-10-2009, 23:38
Dobra, może i masz racje, ale ja jestem na tym forum po to aby się czegoś o Rosji i Europie dowiedzieć. Rosja gospodarczo stoi słabiej niż Ameryka, pewnie Japonia i Zjednoczona Europa, i sprzęt jest stary i słaby ale dalej jest uważana za super mocarstwo, dlaczego? Bo ma bomby atomowe, wiele krajów je ma. Zawsze mnie to zastanawiało, dlaczego się mówi o niej mocarstwo bo jest wielka? Teraz proszę mnie nie krytykować tylko pisać z sensem, bo jak powiedziałem jestem też tu oby się czegoś dowiedzieć o Rosji i Europie. Mam prośbę, jak ktoś zna książki o maszynach wojskowych po drugiej wojnie światowej, mógłby przesłać mi autorów, tylko naprawdę dobre książki. Dzięki za szybkie odpisanie na posta i rozsądną krytykę Witia. :)

Furiusz - i uważasz że jest aż tak słaby???

KWidziu
02-10-2009, 06:28
Rosja jest mocarstwem światowym, supermocarstwo w tej chwili jest tylko jedno -> USA. Mamy też rosnące supermocarstwo Chiny, może Indie też za jakiś czas.

Pozycja Rosji wynika nie tylko z jej rozmiarów i atomówek, są jeszcze wpływy pozostałe po ZSRR w różnych regionach świata głównie w Azji i Ameryce Łacińskiej, ale przede wszystkim potęga wynika z jej zasobów naturalnych. Choć nie wyobrażam sobie aby Rosja była supermocarstwem bez Ukrainy lub/i Mandżurii.

Furiusz
02-10-2009, 16:33
Furiusz - i uważasz że jest aż tak słaby???


Model który mi się trafił? (bo o ile mi wiadomo producent pod wpływem misji w Afganistanie i uwag użytkowników, zmienił to i owo :D)
nic nadzwyczajnego, ot trochę zmodyfikowane AK-47, rozbiera się ciężej, mniej szczelne (kwestia sposobu zdjęcia rury gazowej i tłoku) trochę udziwniony, jego jedyna przewaga nad kałachem to to, że na 300m jest celniejszy (niewiele ale jednak :D) i przełącznik ognia na serię, w kałachu jest tylko na pojedynczy i ciągły, choć ma to jak dla mnie tendencje do luzowania się i psucia.


Co do samej Rosji, to wielkim jej problemem i rzeczą która jak dla mnie określa jej możliwości militarne są środki transportu a zwłaszcza flota. USA może sobie pozwolić na uderzenia w zasadzie w każdym regionie na świecie m.in. dzięki flotom. Gdy opisuje się wojnę w Iraku mówi się o przesuwaniu flot operujących na innych akwenach (np morze śródziemne) w rejon zatoki. To jest siła której Rosjanie nie maja, każda taka flotylla jest w stanie zaatakować dowolny punkt oddalony od brzegu o mniej niż 150 km a zbombardować i dalej położone. Biorąc pod uwagę to, że większość ludności świata mieszka właśnie w pasie nadmorskim (do 100 km od brzegu) to jest to ogromny bonus.

KWidziu
02-10-2009, 17:08
Co do samej Rosji, to wielkim jej problemem i rzeczą która jak dla mnie określa jej możliwości militarne są środki transportu a zwłaszcza flota. USA może sobie pozwolić na uderzenia w zasadzie w każdym regionie na świecie m.in. dzięki flotom. Gdy opisuje się wojnę w Iraku mówi się o przesuwaniu flot operujących na innych akwenach (np morze śródziemne) w rejon zatoki. To jest siła której Rosjanie nie maja, każda taka flotylla jest w stanie zaatakować dowolny punkt oddalony od brzegu o mniej niż 150 km a zbombardować i dalej położone. Biorąc pod uwagę to, że większość ludności świata mieszka właśnie w pasie nadmorskim (do 100 km od brzegu) to jest to ogromny bonus.

Pytanie brzmi w jakim stopniu Rosja potrzebuje takich sił i takich możliwości. Może ktoś zna/jest w stanie określić cele strategiczne Moskwy w takim stopniu, że jest w stanie udzielić odpowiedzi na to pytanie?

Furiusz
03-10-2009, 18:10
Pytanie brzmi w jakim stopniu Rosja potrzebuje takich sił i takich możliwości. Może ktoś zna/jest w stanie określić cele strategiczne Moskwy w takim stopniu, że jest w stanie udzielić odpowiedzi na to pytanie?
O ile kojarzę, to jeszcze ZSRR zapowiedziało i zamierzało zrealizować postulat unowocześnienia i wzmocnienia swojej marynarki w latach 80. Putin tez parę razy wspominał o konieczności rozbudowy floty. Biorąc pod uwagę linie brzegową (jej długość), ciągle aktualny konflikt z Japonią etc flota jest im potrzebna. Poza tym supermocarstwo jak dla mnie charakteryzuje się możliwością wpływania na losy czy politykę w dowolnym regionie świata przy pomocy swojej siły militarnej i temu służy marynarka USA. Co prawda Rosja nie ma realnych szans na budowę czegoś więcej w tej materii (patrz porównanie budżetów). wszystko zależy jaki model swej polityki ma zamiar prowadzić Rosja - jako supermocarstwo/imperium nie mniejsze niż ZSRR, to flota jest potrzebna.

KWidziu
03-10-2009, 20:18
O ile kojarzę, to jeszcze ZSRR zapowiedziało i zamierzało zrealizować postulat unowocześnienia i wzmocnienia swojej marynarki w latach 80. Putin tez parę razy wspominał o konieczności rozbudowy floty. Biorąc pod uwagę linie brzegową (jej długość), ciągle aktualny konflikt z Japonią etc flota jest im potrzebna.

Tyle, że Rosja nie ma takich celów jak ZSRR - to są zupełnie inne twory polityczne i ideologiczne. Konflikt z Japonią zaś nie wymusza gigantycznej rozbudowy floty, jest na marginesie rosyjskich działań. Rosja to mocarstwo lądowe i zawsze takie będzie.


Poza tym supermocarstwo jak dla mnie charakteryzuje się możliwością wpływania na losy czy politykę w dowolnym regionie świata przy pomocy swojej siły militarnej i temu służy marynarka USA. Co prawda Rosja nie ma realnych szans na budowę czegoś więcej w tej materii (patrz porównanie budżetów). wszystko zależy jaki model swej polityki ma zamiar prowadzić Rosja - jako supermocarstwo/imperium nie mniejsze niż ZSRR, to flota jest potrzebna.

Supermocarstwo nie musi działać za pomocą sił zbrojnych, aczkolwiek byłoby to wskazane, na takiej zasadzie jak czyni to USA. Cele tych państw są zupełnie inne, a Rosja zdaje się praktykować politykę nacisków wraz ze wzrostem odległości od swych granic. Rozbudowa floty jest w tym aspekcie stratą sił i środków, lepiej utrzymywać swoje możliwości strategiczne niż ładować kasę bez sensu. O wiele ważniejsze wydaje się być lotnictwo i siły lądowe. Przynajmniej z punktu widzenia Rosji.

Furiusz
03-10-2009, 20:34
Tyle, że Rosja nie ma takich celów jak ZSRR - to są zupełnie inne twory polityczne i ideologiczne. Konflikt z Japonią zaś nie wymusza gigantycznej rozbudowy floty, jest na marginesie rosyjskich działań. Rosja to mocarstwo lądowe i zawsze takie będzie.
No cóż jak dla mnie to kwestia tego czy chcą jedynie utrzymać status mocarstwowy czy powróciż do czasów bycia supermocarstwem. Jak dla mnie odpowiedź druga jest prawidłowa. O rozbudowie rosyjskiej floty było głośno przed wypadkiem Kurska, po tej sytuacji całośc jakoś zamarła.


Supermocarstwo nie musi działać za pomocą sił zbrojnych,
No cóż - mamy jedno supermocarstwo i działa ono za pomocą siły militarnej. W okresie Zimnej Wojny Rosja również działała za pomocą siły militarnej. Wychodzi, że jednak jest to pewien konieczny warunek.


a Rosja zdaje się praktykować politykę nacisków wraz ze wzrostem odległości od swych granic.
Rozwiń bo nie wiem co masz do końca na myśli.


Rozbudowa floty jest w tym aspekcie stratą sił i środków
Nie o ile chcemy wrócić na stanowisko super-mocarstwa zdolnego straszyć każdego.


O wiele ważniejsze wydaje się być lotnictwo i siły lądowe
Niby tak, ale ostatnio (interwencja w Gruzji) zaczynają używać floty jakby aktywniej. Wiadomo, że przy ograniczonych możliwościach finansowych nie ma powodu dla którego mieli by inwestować w rozwój floty wojennej i to jest właśnie to co różni ich od USA i co sprawia, że są klasę niżej, przynajmniej jak dla mnie.

KWidziu
03-10-2009, 20:54
No cóż jak dla mnie to kwestia tego czy chcą jedynie utrzymać status mocarstwowy czy powróciż do czasów bycia supermocarstwem. Jak dla mnie odpowiedź druga jest prawidłowa. O rozbudowie rosyjskiej floty było głośno przed wypadkiem Kurska, po tej sytuacji całośc jakoś zamarła.

Tylko po co Rosja ma budować flotę? Rosja i ZSRR nigdy nie działały w ten sposób - wystarczyły siły strategiczne(flota podwodna).


No cóż - mamy jedno supermocarstwo i działa ono za pomocą siły militarnej. W okresie Zimnej Wojny Rosja również działała za pomocą siły militarnej. Wychodzi, że jednak jest to pewien konieczny warunek.

Mieliśmy dwa i działały one w różny sposób. Poza tym ZSRR będący supermocarstwem ile razy interweniował militarnie z dala od swych granic? I w jaki sposób to robił?


Rozwiń bo nie wiem co masz do końca na myśli.

Środki polityczne i ekonomiczne nad oddziaływanie militarne.


Nie o ile chcemy wrócić na stanowisko super-mocarstwa zdolnego straszyć każdego.

Rosja jest w stanie straszyć każdego.


Niby tak, ale ostatnio (interwencja w Gruzji) zaczynają używać floty jakby aktywniej. Wiadomo, że przy ograniczonych możliwościach finansowych nie ma powodu dla którego mieli by inwestować w rozwój floty wojennej i to jest właśnie to co różni ich od USA i co sprawia, że są klasę niżej, przynajmniej jak dla mnie.

Wyciąganie wniosków na podstawie działań w Gruzji, w kontekście floty, jest nieporozumieniem. Flota Czarnomorska nie miała przeciwnika. Jak napisałem powyżej ZSRR też nie miał odpowiedniej floty i był supermocarstwem.

Furiusz
03-10-2009, 21:30
ylko po co Rosja ma budować flotę? Rosja i ZSRR nigdy nie działały w ten sposób - wystarczyły siły strategiczne(flota podwodna).
Zdaje się, że za czasów zimnowojennych mieli pod względem wielkości drugą flotę na świecie. fakt stawiali głównie na okręty podwodne, ale nie tylko, w połowie lat 80 pojawił się ambitny plan rozbudowy floty o nowe lotniskowce i krążowniki.


Mieliśmy dwa i działały one w różny sposób. Poza tym ZSRR będący supermocarstwem ile razy interweniował militarnie z dala od swych granic? I w jaki sposób to robił?
Fakt głównie przez szkolenia i dostawy broni.


Rosja jest w stanie straszyć każdego.
Dopowiedzmy - użyciem broni jądrowej. US jest w stanie straszyć każdego i jeśli zajdzie potrzeba rozpoczęcia konfliktu konwencjonalnego z RPA to mogą to zrobić, Rosja nie bo zabraknie środków transportowych - okrętów.


Wyciąganie wniosków na podstawie działań w Gruzji, w kontekście floty, jest nieporozumieniem. Flota Czarnomorska nie miała przeciwnika
Podczas wojny o Falklandy Argentyna zatopiła jeden a jeden okręt uszkodziła i to bynajmniej nie za pomocą swoich okrętów :D Nowoczesna obrona wybrzeża to łączenie jednostek rakietowych z jednostkami lotniczymi. Nie wiem jak tam z tym stoją Gruzini co prawda.


Jak napisałem powyżej ZSRR też nie miał odpowiedniej floty i był supermocarstwem.
odpowiedniej nie ale miała ją na tyle liczna by stanowić zagrożenie federacja ma flotę znacznie mniejszą i mniejsze jest zagrożenie.

KWidziu
03-10-2009, 22:19
Zdaje się, że za czasów zimnowojennych mieli pod względem wielkości drugą flotę na świecie. fakt stawiali głównie na okręty podwodne, ale nie tylko, w połowie lat 80 pojawił się ambitny plan rozbudowy floty o nowe lotniskowce i krążowniki.


Mieli, ale wynikało to z ich celów strategicznych, Rosja ma je inne.


Fakt głównie przez szkolenia i dostawy broni.

O to chodzi.


Dopowiedzmy - użyciem broni jądrowej. US jest w stanie straszyć każdego i jeśli zajdzie potrzeba rozpoczęcia konfliktu konwencjonalnego z RPA to mogą to zrobić, Rosja nie bo zabraknie środków transportowych - okrętów.

Nie tylko. Może również straszyć ekonomicznie, politycznie i dostawami broni. Rosja dysponuje tym samym arsenałem środków co ZSRR. Poza tym Rosja nie musi angażować się wszędzie jak USA.


Podczas wojny o Falklandy Argentyna zatopiła jeden a jeden okręt uszkodziła i to bynajmniej nie za pomocą swoich okrętów :D Nowoczesna obrona wybrzeża to łączenie jednostek rakietowych z jednostkami lotniczymi. Nie wiem jak tam z tym stoją Gruzini co prawda.

Bez jaj. Gruzja miała siły powietrzne i opl. na takim poziomie, że ruscy złomem to zdusili. No flota Czarnomorska nie miała przeciwnika i tyle.


odpowiedniej nie ale miała ją na tyle liczna by stanowić zagrożenie federacja ma flotę znacznie mniejszą i mniejsze jest zagrożenie.

Nie wiem czy takie mniejsze, dalej siły strategiczne na wystarczającym poziomie.

Furiusz
04-10-2009, 08:02
Mieli, ale wynikało to z ich celów strategicznych, Rosja ma je inne.
inne bo inna maja sytuację gospodarczą - zatem nie są super-mocarstwem i o to chodzi.


Nie tylko. Może również straszyć ekonomicznie, politycznie i dostawami broni
Ekonomicznie? Kraje dalej położone od Rosji mogą sobie gwizdać na to jej straszenie ekonomiczne. Politycznie? A jak mogą straszyć politycznie taki Egipt powiedzmy? Co do dostaw broni ich sprzęt nie jest już najnowszy a sama armia Rosyjska ma pewne problemy z utrzymaniem standardów sprzętowych, mogą straszyć sprzedażą technologii jądrowych takiemu Iranowi ale dostawami broni?


Poza tym Rosja nie musi angażować się wszędzie jak USA.
Bo nie jest jedynym hegemonem, super-mocarstwem i o to chodzi.


Bez jaj. Gruzja miała siły powietrzne i opl. na takim poziomie, że ruscy złomem to zdusili.
A jednak parę jednostek stracili.


Nie wiem czy takie mniejsze, dalej siły strategiczne na wystarczającym poziomie
Jasne broń atomowa na poziomie, tylko jedna sprawa, od czasów Nagasaki nikt nie użył bomby atomowej, konflikty są konwencjonalne.

KWidziu
04-10-2009, 09:41
inne bo inna maja sytuację gospodarczą - zatem nie są super-mocarstwem i o to chodzi.


Bynajmniej. ZSRR miał jeden cel i go konsekwentnie realizował od początku swego istnienia. Rosja nie ma takich celów i nie dlatego, że ma inną sytuację gospodarczą.


Ekonomicznie? Kraje dalej położone od Rosji mogą sobie gwizdać na to jej straszenie ekonomiczne. Politycznie? A jak mogą straszyć politycznie taki Egipt powiedzmy? Co do dostaw broni ich sprzęt nie jest już najnowszy a sama armia Rosyjska ma pewne problemy z utrzymaniem standardów sprzętowych, mogą straszyć sprzedażą technologii jądrowych takiemu Iranowi ale dostawami broni?

Rosja dalej zachowała spore wpływy w krajach arabskich, czy też ogólniej bliskiego wschodu - powiedziałbym, że gdyby Rosja musiała coś wymóc na Egipcie to znalazłaby środki nacisku. A przykładem jak można oddziaływać eksportem broni niech będzie to: http://www.altair.com.pl/start-3500


Bo nie jest jedynym hegemonem, super-mocarstwem i o to chodzi.

ZSRR też nie musiał, a jak już to jak sam zauważyłeś wcześniej nie interweniował wszędzie militarnie. A ZSRR był supermocarstwem.


A jednak parę jednostek stracili.

Tak, ale na wojnie straty muszą być.


Jasne broń atomowa na poziomie, tylko jedna sprawa, od czasów Nagasaki nikt nie użył bomby atomowej, konflikty są konwencjonalne.

Ja bym z taką pewnością o użyciu broni nuklearnej się jednak nie wypowiadał.

Furiusz
04-10-2009, 16:45
Rosja dalej zachowała spore wpływy w krajach arabskich
czy ja wiem? Arabia Saudyjska i inne kraje podobne coraz bardziej ciążą ku USA. Państwem które ma jako takie stosunki z Rosja i każdy o tym wie to Iran. Sytuacja z dostawami broni się zmieniła - za ZSRR gdy chcieli tym sposobem wywrzeć nacisk, dawali broń o 50% taniej albo i w ogóle za darmo (Angola i okolice gdzie uzbrajano za darmo oddziały partyzancie etc), to już nie jest to samo.


czy też ogólniej bliskiego wschodu - powiedziałbym, że gdyby Rosja musiała coś wymóc na Egipcie to znalazłaby środki nacisku.
Nie jestem przekonany, zresztą po tym jak zachowała się Rosja w 73, stosunki z Egiptem troszkę oschły.
Twój przykład jest raczej dobry pokazem marketingu i umiejętności sprzedaży towaru a nie przykładem nacisków politycznych. Co do dostaw broni to bodaj niedawno podpisali kontrakty z Indiami na zakup i unowocześnienie samolotów - to jest lepszy przykład nacisków biorąc pod uwagę sojusz Pakistanu z USA, choć nie wiem czy nie ejst to też doskonały przykład wykorzystania koniunktury.


ZSRR też nie musiał
To dlaczego angażowała się w takich rejonach jak Karaiby (Grenada, Kuba etc) Indochiny (wojna wietnamska), stany azji - Afganistan, bliski wschód - poparcie dla państw arabskich, półwysep koreański - wojna, Afryka - walki w zairze, angoli etc?
Angażowali się militarnie (czy to pośrednio czy bezpośrednio) Na wszystkich kontynentach świata, tak jak USA - bo byli super-mocarstwem. teraz tego nie robią bo nie są i nie maja nawet możliwości.


a jak już to jak sam zauważyłeś wcześniej nie interweniował wszędzie militarnie
tak jak mówiłem, jedynym kontynentem w który nie ingerowali militarnie była Australia.


Ja bym z taką pewnością o użyciu broni nuklearnej się jednak nie wypowiadał
prosiłbym byś czytał uważnie - możliwość użycia broni atomowej istnieje, tak długo jak istnieje ta broń. Nigdzie nie pisałem, że jest inaczej, ba napisałem wręcz, że taka możliwość jest. A wypowiadał się będę pewnie co do tego, że broni atomowej nie uzyto od czasów Hiroszimy i Nagasaki, bo to napisałem.

nr.uno
04-10-2009, 22:53
Mam takie niewinne pytanie.
Według tych danych http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_co ... penditures (http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_and_federations_by_military_expe nditures) wydajemy na zbrojenia niecałe 2mld dolarów mniej niż Izrael. To dlaczego nasza armia nie nadaje się zupełnie do niczego oprócz pilnowania wiosek w Iraku? Działania w części zresztą sponsorowanego przez naszego sojusznika USA. Natomiast Izrael dawał radę wkopać koalicji wszystkich sąsiadów w rejonie. Czyżby dane z Teheranu były zaniżone, czy po prostu kryje się w tym jakaś prawda, której pojąć nie mogę.

KWidziu
05-10-2009, 07:51
Struktura wydatków - wystarczy spojrzeć w budżet MON.

Mac
06-10-2009, 20:51
Mam takie niewinne pytanie.
Według tych danych http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_co ... penditures (http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_and_federations_by_military_expe nditures) wydajemy na zbrojenia niecałe 2mld dolarów mniej niż Izrael. To dlaczego nasza armia nie nadaje się zupełnie do niczego oprócz pilnowania wiosek w Iraku? Działania w części zresztą sponsorowanego przez naszego sojusznika USA. Natomiast Izrael dawał radę wkopać koalicji wszystkich sąsiadów w rejonie. Czyżby dane z Teheranu były zaniżone, czy po prostu kryje się w tym jakaś prawda, której pojąć nie mogę.
Raz że struktura jak napisał Kwidzu, dwa wujek Sam, trzy tam nie wszystko idzie drogą oficjalną. Poza tym ich armia jest oparta na poborze i nie ma narośla w postaci wszelkiej maści niepotrzebnych pierdzistołków.