PDA

Zobacz pełną wersję : Heiligen Römischen Reiches



janker92
26-12-2011, 23:47
Padnij na kolana przed obliczem Imperatora Jankerusa XCII i mów z czym przybywasz!

Sojusze:
Nowogród
Anglia
Cesarstwo Bizantyjskie
Mediolan
Dania

Pakty o nieagresji:
Szkocja (20 tur)
Wenecja
Węgry

Wojny:
Francja
Polska

Andzia
27-12-2011, 08:11
Jego Królewska Mość Król Szkocji oraz Książę Północnej Irlandii - Andzia I pragnie podpisania paktu o nieagresje przez najbliższe 20 tur

Zachar
27-12-2011, 09:47
Basileus oferuje sojusz
niech kontynuatorów tradycji rzymskiej połączy przyjaźń

janker92
27-12-2011, 09:49
Cesarz przystaje na obie propozycje wysłanników.

Mariooooo
27-12-2011, 10:33
Doża Wenecji Mario II Contarini prosi o potwierdzenie sojuszu.
Proponujemy także wykup Bolonii za cenę 3500 dukatów , sprawa ta jest dla Republiki priorytetem

Pop517
27-12-2011, 17:31
Wielki książę Ruski proponuje sojusz aby nasze narody nie czuły się dłużej zagrożone najazdami duńskimi
razem damy radę

Andzia
27-12-2011, 19:45
Niech Polski Król stoi do swych wypowiedzi a nie kasuje ich po 1min

Domen
27-12-2011, 19:49
Zamieć śnieżna zabiła posłańca.

janker92
27-12-2011, 21:58
Do posłańca Republiki Weneckiej: z chęcią przyjmiemy propozycję sojuszu, lecz niestety Bolonii odsprzedać nie możemy...
Do posłańca Republiki Nowogrodu: jak najbardziej przystajemy na sojusz, niech nasi wrogowie drżą, widząc nasze potęgi połączone!

spikrambo
28-12-2011, 21:35
Król Anglii proponuje sojusz

janker92
28-12-2011, 21:43
Zgoda, sojuszy nigdy nie za wiele 8-)

Mariooooo
05-01-2012, 14:21
Witaj cesarzu
Łączy was sojusz zarówno z Republiką Wenecji jak i Cesarstwem Bizantyjskim , a trzeba wam wiedzieć,że nie ma zgody między nami a Grekami.Nie godzi się by Cesarstwo Niemieckie wspierało jednocześnie obie rywalizujące strony.Zatem wymagamy od was deklaracji kogo będziecie popierać a z kim zerwiecie sojusz

Zachar
05-01-2012, 14:28
warto dodać że nie ma zgody z winy samych Wenecjan, którzy planują agresję na naszych sojuszników
nie ma jednak stanu wojny więc Cesarz nie ma obowiązku się już teraz deklarować

Mariooooo
05-01-2012, 14:38
Grecy odrzucili naszą hojna pokojową propozycję ,tym samym zamiary ich są jasne ,a wojna nieunikniona .
Wojna oficjalnie owszem jeszcze się nie toczy niemniej nic nie stoi na przeszkodzie by Cesarz opowiedział się po czyjejś ze stron już teraz kiedy jest jasne że do niej dojdzie.


Wysłalibyśmy do Konstantynopola posłów z deklaracją wojny, nie chcemy jednak by historia zapamiętała nas jako agresorów, bowiem dobrze wiecie , że byliśmy w stanie droga zapłacić za pokój

janker92
05-01-2012, 16:58
Cesarstwo staje po stronie Bizancjum, lecz skłonne jest podpisać z Republiką Wenecji dłaugotrwały pakt o nieagresji.

Mariooooo
05-01-2012, 17:44
Rozumiemy waszą decyzję,nas również interesuje długotrwały pakt o nieagresji. Teraz kiedy opowiedzieliście po stronie Bizancjum tym samy wypowiadając sojusz nam, potrzebne są rozważne decyzje. Mamy jednak pewne warunki , jako że Cesarstwo nie jest już naszym sojusznikiem nie mamy prawa przemarszu przez wasze ziemię , a prawo takie jest nam niezbędne z powodu wojny z Mediolanem.

Zatem warunek pierwszy to uzyskanie prawa przemarszu przez wasze ziemie w Italii (chodzi tu o Bolonię)


Warunkiem drugim jest nie mieszanie się Cesarstwa w wojnę Wenecja-Mediolan .By doprecyzować, oddziały niemieckie w Italii nie będą utrudniać naszym wojskom przemarszu ( by nie było takiej np sytuacji ,że nie mogę odbić oblężenia fortu bo dojście do niego blokują mi niemieckie oddziały ). Czyli wymagamy aby uprzedzano nas o ewentualnych ruchach wojsk niemieckich we Włoszech, byśmy mogli uwzględnić je planując nasze działania.

jeśli zgadzacie się na powyższe warunki to proponujemy pon na 15 tur

Zachar
05-01-2012, 19:10
Basileus żąda jednak od Wenecji jasnej deklaracji o wypowiedzeniu wojny gdyż obecnie formalnie takowej nie ma

bez tego nie ma prawa żądać od HRE opowiedzenia się po którejś z stron
a najważniejsze
"Dodatkowo proponujemy Wam podpisanie traktatu zobowiązującego obie strony sygnujące do udzielenia sobie wzajemnej pomocy militarnej w przypadku agresji na jedną ze stron"

to część waszego traktatu sojuszniczego z Węgrami

W przypadku kiedy wy jesteście agresorami, Węgry chcąc przyjść wam z pomocą i zrywając pakt o nieagresji ze mną muszą czekać 2 tury a nie 1 jakby było w przypadku kiedy sami zostalibyście zaatakowani

Mefisto7
05-01-2012, 23:03
<off climate: O przepraszam: Regulamin przewiduje dla wybierającego strony niezobowiązujący PoN na 5 tur, by uniknąć sytuacji takiej jak np: moja w wko27, kiedy musiałem wypowiedzieć sojusz Maratowi, skazując się na natychmiastowy atak. Tedy nie masz praw żądać by Niemcy robili to czy tamto na swoich ziemiach w Bolonii. Z kolei stanięcie sobie po prostu jedną klatkę poniżej Bolonii nie jest wg regulaminu uznawane za pomoc wrogowi, tedy też nie masz praw tego oddziału, który tam stanie - zaatakować.>

Mariooooo
06-01-2012, 13:02
stanięcie sobie po prostu jedną klatkę poniżej Bolonii nie jest wg regulaminu uznawane za pomoc wrogowi,
Cieszy nas że diuk Mediolanu jasno przedstawia swoje zamiary, teraz jest chyba jasne dlaczego postawiliśmy takie , a nie inne warunki .

Określiliśmy dokładnie, gdzie są granice naszych bezpośrednich interesów i poza tą linią prowadzimy normalną politykę. Poniżej tej linii przychodzi nasze weneckie non possumus. To proste: będziemy się bić

janker92
06-01-2012, 14:48
Nie zgadzamy się rzecz jasna na weneckie propozycje, żaden wysłannik obcych krajów nie będzie rozkazywał wojskom Cesarza, gdzie mogą stacjonować, a gdzie nie. Mamy więc pona na 5 tur.

Mariooooo
06-01-2012, 17:00
Zatem zrywamy pona

Avasil
15-01-2012, 21:37
Król Filip ze smutkiem przyjął wieść, że takie działania aktualnego cesarza niemieckiego są dla niego jedyną drogą! Bardzo szybko zdradził swojego sojusznika w postaci Doży Weneckiego, a teraz panikując wobec przejęcia z rąk angielskich tajnych informacji, dotyczących również Cesarstwa decyduje się na inwazję na tereny swego zachodniego sąsiada!

Z tego względu ostrzegamy europejskich władców przed cesarzem niemieckim, bowiem może spiskować przeciwko każdemu oraz apelujemy o reakcję na tak agresywną politykę.

A Francja ze swojej strony nie będzie tolerowała obcych armii, rozbijających ufortyfikowane obozy na jej granicach, a Cesarstwo srogo pożałuje takiej deklaracji wojny!

Domen
16-01-2012, 02:06
Co to wszystko znaczy? Najpierw Cesarz zrywa zawarte wcześniej sojusze, później bez wcześniejszego wypowiedzenia wojny w ambasadzie napada na sąsiedni kraj?! Czy tak się godzi postępować Cesarzowi Świętego Cesarstwa Niemiec?! Czy to po rycersku?! Król Polski z niepokojem śledził już wcześniejsze wypadki, które zakończyły się zdradą Cesarza wobec dobrego katolika - Doży Wenecji - a stanięciem po stronie innowierców z Bizancjum! Zachowywał jednak milczenie ze względu na swój szacunek dla osoby Cesarza.

Ale te najnowsze wieści, które przekazuje wyżej Król Francji, są już po prostu szokujące.

Czy prawdą jest, że Cesarz naruszył terytorium Królestwa Francji i tym samym rozpoczął wojnę?

Faktycznie wg. informacji ze zwojów dyplomatycznych, zgromadzonych przez naszych dyplomatów, Francja i Cesarstwo są w stanie wojny. Potwierdzałoby to prawdziwość słów Króla Francji. W takich okolicznościach Król Polski widzi działania Cesarza jako zagrażające pokojowi wśród Chrześcijan i agresywne. Ponieważ słowa Króla Francji są najwyraźniej prawdziwe, to, choć z z ciężkim sercem, miłujący pokój Król Polski zmuszony jest wypowiedzieć sojusz Cesarzowi, nie z nienawiści do niego - bo takiej nie żywi - lecz w obronie napadniętego sojusznika...

Czyni to Król Polski - oprócz tego, że staje w obronie napadniętego sojusznika - także z obawy o własne bezpieczeństwo.

Wszak po Wenecji i Francji, następna w kolejce cesarskich intryg mogłaby być tylko Dania lub Polska...

janker92
16-01-2012, 10:41
Widzę, że obu władcom sąsiednich państw humory dopisują wybornie :lol:
Oto zjawia się wysłannik z Francji - państwa, które tak miłuje pokój, że aż pona nie chciała z Cesarstwem podpisać, pozostawiając propozycję naszego wysłannika bez należytej odpowiedzi, koncentrując wojsko na granicy z naszym państwem i stawia fort w strategicznym dla istnienia państwa miejscu, a jedno z z cesarskich miast było zagrożone szybkim atakiem. Cesarz takich posunięć nie zaakceptuje nigdy, dlatego wysłał jeden oddział, by fort ten zająć, bez złych intencji. Okropna to inwazja rzeczywiście :lol:
A do polskiego posłańca, który w imię pokoju zrywa z Cesarstwem pakty (warciściście siebie - "miłośnicy pokoju" jak widać) ma mowę krótką: Wasze języki równe są żmijowym, paktom Waszym ufać nie można, albowiem to, co zadeklarowaliście w prywatnych komantach, furdą u Was jest. Niech słowa te przestrogą będą, by słowa polskiego władcy traktować, tak jak traktuje on - czyli bez cienia powagi.

Domen
16-01-2012, 11:52
dlatego wysłał jeden oddział,

Cesarzowi też humor dopisuje. :mrgreen: Musiał być duży ten jeden oddział skoro wypełnił wskaźnik siły armii aż do połowy:

http://img32.imageshack.us/img32/1673/takwygldajedenoddzia.jpg

Poza tym nie jest to jedyny fort cesarski na ziemiach francuskich. Według Króla najnowszej wiedzy są już dwa :!:

janker92
16-01-2012, 11:59
Owszem, pomyliłem się, byłem pewien, że fort ten stoi na moim obszarze, stąd pomyłka. Widocznie polski władca ma jednak problemy z czytaniem ze zrozumieniem - pisałem o forcie francuskim, który postawiony został i zagrażał bezpośrednio mojemu miastu, a jakże ten miałby zagrażać? :roll:

Domen
16-01-2012, 12:02
Aha, czyli tych naruszeń granicy francuskiej było jeszcze więcej - dwa własne forty na ziemiach Francji, i jeden zajęty fort francuski :!: :shock:



byłem pewien, że fort ten stoi na moim obszarze


Czy żołdacy Cesarza nie zauważyli, w którym momencie przestali kraść żywność wieśniakom mówiącym po niemiecku, a zaczęli wieśniakom mówiącym po francusku?

Avasil
16-01-2012, 22:30
Oficerom francuskim wydało się naturalne zagrodzić dostęp do świeżo przejętej prowincji ze stolicą w Metz stronie niemieckiej i nic nie usprawiedliwia prewencyjnego naruszenia granic oraz sprowadzania armii z każdego księstwa! A doradcy królewscy wciąż zastanawiają się czym otruto zdradzieckiego generała, aby zgodził się poślubić Niemkę. Jednakże wyrok zapadł natychmiast, a wraz ze śmiercią zdrajcy odzyskano władzę nad placówką.

/w razie gdybyś miał wątpliwości co do mojego ruchu -> ustawiłem jednostki i atakowałem generała obok fortu w ten sposób, że przyłączał się ten oddział milicji, a jednocześnie pokonany członek rodziny nie wycofywał do niego tylko krążył dookoła, przy odrobinie cierpliwości udało się unicestwić garnizon fortu i wtedy go przejąć, chowając pozostałe jednostki/

Mefisto7
21-01-2012, 15:48
Ciao, Cesaro di Helligo Romano Empiro!
Aso le messagerrio di Liguri Republico, je voudres zapytallo, que ino neue circonstantettos avec Venezia Republico, podpiszemente Vous le Aliancette pacto avec nous?

janker92
04-02-2012, 13:20
Ja, ja, Kaiser z radością przyjmuje propozycję sojuszu w tych tak ciężkich dla Rzeszy czasach.

Domen
07-02-2012, 12:51
Wojna :!:

eleven
27-04-2012, 12:42
Dania proponuje zakończyć nierozpoczęty jeszcze na dobre konflikt i zaproponować stalowy pakt o nieagresji lub sojusz oraz obietnice, że pomoże z zgładzeniu wschodniej hieny zwanej królem Polski.

janker92
28-04-2012, 10:08
Tak więc niech rozpocznie się między naszymi państwami sojusz, wspólnymi siłami zniszczmy polski imperializm!