PDA

Zobacz pełną wersję : Popularność modowania M2



HellVard
19-02-2012, 20:03
Ciekawi mnie, dlaczego tyle modów tworzonych jest na poczciwego Medievala 2. Po nim mieliśmy 3 (jeśli zaliczyć Napoleona, w końcu jest stand-alone) części, szykuje się dodatek do Shoguna 2. Mimo to, mody do nowszych części można policzyć na palcach, te bardziej rozbudowane nawet na jednej dłoni :P Czemu tak jest? Czy te nowsze części są trudniejsze w modowaniu? Z Medkiem w wielu modach zrobiono rzeczy, o jakich jego autorm nawet się nie śniło :) Natomiast oprócz kolejnych wersji Darthmoda, niewiele się dzieje przy Napoleonie czy Shogunie.

Samick
20-02-2012, 00:46
Primo, Medek ma już te swoje sześć lat, wiec nie dziwota, że do niego zrobiono tyle modów.
Secundo, jeśli wierzyć (a nie mam powodów nie wierzyć) modderom, to kombinowanie przy nowszych produkcjach z serii TW jest bardziej skomplikowane i czasochłonne.
Tertio, przez pewien czas było tak, że wiele osób nie było stać na nowy sprzęt pod Empire, Napka czy Shoguna II, więc Medek dalej pozostawał w cenie ... i to dosłownie w cenie, bo wydatek 35 zł, za grę z dodatkiem, to naprawdę mało.
Quatro, te osoby, które zakupiły nowsze części TW, mogły się czuć w wielu miejscach ... zawiedzione, co spowodowało ich powrót do Medka, do którego jest sporo modów, z czego część dalej jest rozwijana.
I chyba ostatnim argumentem będzie ten zawód, że na nowsze części nie ma tylu wspaniałych modów, co do Medka. Twórcy czując popyt ciągle tworzą, przez co wzbogacają ofertę i Medek może dystansować inne gry z serii.

Lecz najlepiej będzie spytać kogoś, kto sam bierze udział w modyfikowaniu Medka.

Silesian_Noble
17-03-2012, 11:42
Kluczową sprawą w popularności modów do medka jest to, że była to ostatnia produkcja TW o charakterze 'modding friendly'. Po prostu od Empire wzwyż znacznie większa część gry była hardcoded - niedostępna moderom. MedievalII był chyba ostatnim, w którym można dodawać całkowicie własne modele wojów, animacje, miasta/zamki pola bitewnego, wstawić zupełnie nową mapę itd. Innymi słowy z MedievallaII można zrobić TW z dowolnego okresu historii (no może tak do I WŚ) i zakresu geografii. Zrozumieli to także sami twórcy TW i stwierdzili że nie opłaca im się udostępniać tak szeroko kodu gry, bo powstające mody są nieraz lepsze od oryginalnych produktów TW, tym samym zniechęcają do ich kupna. I po części mają rację. Z drugiej jedna strony mnie osobiście zrazili do kupna nowych TW wysoką ceną (zwłaszcza w dniu premiery), ale przede wszystkim marną jakością (ver. 1.0 zazwyczaj jest niegrywalna i dopiero po n-tym paczu zaczyna się robić przyjemnie) i niestety po macoszemu traktowaną historycznością (co boli zwłaszcza w odniesieniu do Polski).

Piter
17-03-2012, 11:55
Ta logika jest z drugiej strony bezsensu, bo dzięki modom starsze wersje total war wciąż się dobrze sprzedają. W innych grach jeśli wyjdzie nowsza wersja to starsza przestaje się sprzedawać, a dzięki modderom tu jest inaczej.

Amrod
17-03-2012, 18:40
Widocznie przychodzy z DLC są większe niż późniejsza sprzedaż.