PDA

Zobacz pełną wersję : KO z bitwami



Domen
04-03-2012, 18:45
Już kiedyś była na forum dyskusja o KO z bitwami rozgrywanymi na mapie bitewnej (albo przeciwko AI albo były też propozycje rozgrywania osobno między graczami - tyle, że z tym drugim rozwiązaniem byłoby dużo roboty za każdym razem, edytor i te sprawy). Padły głosy, że taka KO gdzie jeden (atakujący) gracz będzie walczył z armią drugiego gracza sterowaną przez AI będzie dawała dużą przewagę temu pierwszemu, w porównaniu do kampanii gdzie bitwy rozstrzygane są na automacie (gdzie i tak atakujący ma przewagę w postaci dozwolonego wczytaj/zapisz w nieskończoność). Postanowiłem przetestować, czy faktycznie tak jest. Okazuje się, że jeśli damy pewne "fory" AI (tzn. zwiększymy poziom trudności bitew na bardzo trudny), to wcale niekoniecznie musi być duża różnica. Pokażę to na przykładzie wyników bitew z Kampanii Brytania.

Odpaliłem Kampanię Brytania Anglią i Walią i stoczyłem kilka bitew próbnych jednostkami w pobliżu granicy.

Armie obu stron we wszystkich bitwach były te same (po 10 jednostek, jakich - zobaczycie na screenach). Przy czym armia walijska była lepszej jakości. Stoczyłem 4 bitwy - z tego 2 po odpaleniu kampanii na poziomie trudności bitew średnim i rozstrzygnięte automatycznie (czyli tak jak gramy wszystkie KO) i 2 po odpaleniu kampanii na poziomie bitew bardzo trudnym i na mapie bitewnej.

Pierwsza była bitwa w polu. W tej bitwie stosunek sił wynosił 10:7 dla broniących się Walijczyków:

Bitwa pierwsza A - armia angielska atakuje armię walijską w polu (automatycznie rozstrzygnięta - średni poziom trudności bitew):

http://s17.postimage.org/z1lms1qgf/Bitwa_Anglia_Walia_Auto.jpg

Bitwa pierwsza B - armia angielska atakuje armię walijską w polu (stoczona na mapie bitewnej - b. trudny poziom trudności bitew):

http://s15.postimage.org/uyqxhz4t7/Bitwa_Anglia_Walia_Walka.jpg

Wbrew pozorom wynik wcale nie jest dużo korzystniejszy niż w bitwie rozstrzyganej na automacie. Wziąłem 335 jeńców (głównie łuczników), ale po przegranej bitwie wszyscy jeńcy i tak wrócą do wojsk przeciwnika - czyli Walijczyków zostało tak naprawdę 983. Poza tym większość strat Walijczyka w tej bitwie, to jego łucznicy, kawaleria (1 oddział) i gorsza część piechoty. Jego piechocie niewiele mogłem zrobić, bo miał ją dużo silniejszą - tylko paru oddziałom udało się złamać morale szarżami kawalerii. Moje straty też byłyby dużo większe, gdyby Walijczyk miał więcej kawalerii - wtedy mógłby wziąć wielu jeńców, a tak nie był w stanie prowadzić skutecznego pościgu. Jak widać na screenie, angielska milicja i chłopscy łucznicy w końcu rzucili się do ucieczki i jedyne co zostało mi na polu bitwy do samego końca to kawaleria.

==============================================

Druga bitwa to był szturm fortu bronionego przez Anglików. Walijczycy atakowali, stosunek sił 5:4 dla nich:

Szturm fortu A - armia walijska szturmuje fort broniony przez armię angielską (auto rozstrzygnięta - średni poziom trudności bitew):

http://s17.postimage.org/f6ho6bynj/Szturm_Anglia_Walia_Auto.jpg

Szturm fortu B - armia walijska szturmuje fort broniony przez armię angielską (stoczona na mapie - b. trudny poziom trudności bitew):

http://s17.postimage.org/d69i4gw1b/Szturm_Anglia_Walia_Walka.jpg

Jak widać przy szturmach fortów / miast / zamków straty atakującego są zwykle mniejsze gdy rozstrzyga się bitwę na automacie - jest to spowodowane tym, że gra nie uwzględnia "walki do ostatniego żołnierza" obrońców (a gdy walczymy na mapie bitewnej, to prawie zawsze będzie trzeba zabić wszystkich lub prawie wszystkich obrońców, żeby zdobyć osadę - no chyba, że odciągniemy ich od centrum miasta i wszystkich zmusimy do ucieczki, ale to jedyny sposób). Na automacie zawsze spora część obrońców zostaje przy życiu (tylko teoretycznie - bo w praktyce w momencie zdobycia miasta / zamku / fortu, i tak cały garnizon ginie / znika). Pamiętam, że część osób na to narzekało - bo przez to praktycznie nie opłaca się zostawiać wojsk zamkniętych w osadach czy fortach (bonus do obrony / stosunku sił na większości modów jest niewielki, a w przypadku przegranej tracimy wszystko - gdy w bitwie w otwartym polu zwykle część się wycofa, chyba że armia jest całkowicie okrążona). Rozgrywanie bitew na mapie bitewnej ten problem częściowo rozwiązuje.

===================================

Podsumowując - myślę, że można spokojnie rozegrać taką kampanię z bitwami (na poziomie bitew very hard oczywiście). :)

Piszcie jeśli jesteście chętnie. Na potwierdzenie, że toczyło się bitwy na mapie bitewnej (zwłaszcza oblężenia - bo bitew w polu chyba i tak nie będzie się opłacało rozstrzygać na auto, jeśli poziom trudności bitew będzie bardzo trudny) będzie się wklejać na forum screeny. Ale do bitew z rebelią screeny oczywiście nie będą potrzebne.

Trzeba się jeszcze zastanowić na czym rozgrywać tą KO z bitwami - na początek proponuję może coś z Kingdomsów?

Domen
04-03-2012, 18:58
Dodam, że rozgrywałem te bitwy na mapie bitewnej nie "byle jak", tylko najlepiej jak umiem (a jestem dobry w RTW / M2TW w bitwach).

Majkello
04-03-2012, 19:13
ok, a jeszcze jak się ma sprawa gdy mamy dwóch "żywych' graczy i grają na vh ? Atakujący nie ma jakichś modyfikatorów ujemnych na automacie jak to jest z kompem ?

Errichto
04-03-2012, 19:15
Garstka piechoty tolerancyjnej i parę oddziałów kawalerii - to właściwie zawsze starczy do rozwalenia dużej armii AI. Z oblężeniami to różnie bywa. Umiejętne wykorzystanie katapult znacznie niweluje "bonus" dla obrońcy. Cytadelę i tak ciężko zawsze zdobyć, no ale takowe w KO za często nie występują. W każdym bądź razie oblężenia ok, bitwy w polu (jeśli nie będzie stosunku pokroju 1:3) zawsze zakończą się masakrą kompa. I to raczej przy symbolicznych stratach własnych i równie małej ilości ocalałych wrogów.


(a jestem dobry w RTW / M2TW w bitwach).skromność :D (powinieneś się domyślić, że ktoś się przyczepi tych słów)

Pomysł będzie miał sens przy bitwach na poziomie vvvh co najmniej (jakieś sztuczne mega-bonusy dla kompa).

janker92
04-03-2012, 19:27
Prześlij mi Domenie save'a z sytuacją sprzed bitwy na PW, dobrze? Gdy będę miał dostęp do Medka, to wrzucę wynik swojej bitwy i podejrzewam, że wynik w pewnym stopniu się zmieni, a to przez to, że jako jeden z niewielu graczy pogrywam nieco i w multi i wiem jakie manewry zastosować, by bez większych problemów wygrać bitwę, nawet przy niesprzyjającym układzie sił. ;)

Domen
04-03-2012, 19:41
ok, a jeszcze jak się ma sprawa gdy mamy dwóch "żywych' graczy i grają na vh ? Atakujący nie ma jakichś modyfikatorów ujemnych na automacie jak to jest z kompem ?

W Twojej turze inni gracze są traktowani w bitwach tak samo jak komp. Więc na automacie atakujący na pewno będzie miał ujemne modyfikatory na vh. Ale to nie ma znaczenia bo będziemy grali bitwy na mapie a nie na auto. W bitwach na mapie bitewnej też są te ujemne modyfikatory (głównie do morale) na vh.

No i właśnie o to chodzi - bo grać KO z bitwami na mapie bitewnej bez ujemnych modyfikatorów dla atakującego byłoby bez sensu. AI jest zawsze głupsze od człowieka* więc przynajmniej te ujemne modyfikatory dla człowieka jakoś balansują całość.

*Chociaż zauważyłem, że z różnymi rodzajami wojsk radzi sobie różnie - lepiej lub gorzej.



Prześlij mi Domenie save'a z sytuacją sprzed bitwy na PW, dobrze? Gdy będę miał dostęp do Medka, to wrzucę wynik swojej bitwy i podejrzewam, że wynik w pewnym stopniu się zmieni, a to przez to, że jako jeden z niewielu graczy pogrywam nieco i w multi i wiem jakie manewry zastosować, by bez większych problemów wygrać bitwę, nawet przy niesprzyjającym układzie sił.


Ok. Tutaj masz link do bitwy w polu (Anglia atakuje Walię):

http://www.speedyshare.com/file/73Tv6/Janker1.sav

Ale nastaw sobie minutnik czy coś na 20 minut, bo jeśli będziemy grali w KO z bitwami, to z limitem czasu na wygranie dla atakującego - a zapomniałem ustawić w grze.

Natomiast możesz chcieć próbować jakiegoś campienia, itp. ("manewry"), czego ja nie stosowałem. Dlatego licz sobie czas - 20 minut.



skromność


Ok, to jestem kiepski - należę do dobrego klanu ale jestem kiepski, przyjęli mnie przypadkiem. :P



Umiejętne wykorzystanie katapult znacznie niweluje "bonus" dla obrońcy.


To już kwestia zasad - można wprowadzić jakieś zasady ograniczające dla machin.



Garstka piechoty tolerancyjnej i parę oddziałów kawalerii - to właściwie zawsze starczy do rozwalenia dużej armii AI.


Zależy to też od składu armii AI. W KO skład armii będą dobierali sobie gracze, a nie AI.

BTW - z Mongołami miałeś przyjemność walczyć w kampanii podstawki Medka? Ale nie mówię to o bitwie na moście lub obronie zamku.



Pomysł będzie miał sens przy bitwach na poziomie vvvh co najmniej (jakieś sztuczne mega-bonusy dla kompa).


Też można nad tym pomyśleć - ale to już by wymagało grzebania w plikach. A zwykły vh nie. :P

========================================

A może jakiś mod poprawiający zachowanie AI by pomógł: :?:

http://www.jeuxvideopc.com/downloads/97 ... -20458.php (http://www.jeuxvideopc.com/downloads/9761-medieval-2-total-war/790-mod/details-20458.php)

http://medieval2.heavengames.com/m2tw/m ... ndex.shtml (http://medieval2.heavengames.com/m2tw/mod_portal/tutorials/ai_essay/index.shtml)

Mefisto7
04-03-2012, 22:16
Będzie krytyka:
Domen - Twoja idea z przed paru tygodni, w której szeroko rozpisałeś się o walkach z SI, dawaniu fory SI itd...dlatego została bez odzewu, gdyż mało kogo interesuje bawienie się ze sztuczną inteligencją na polu bitwy. KO miało dotąd atut taki, iż nikt się z tym debilem babrać nie musiał. Każdy się przyzwyczaił do automatów i życie przebiegało spokojnie..................................nie niwelując faktu niesprawiedliwości sytuacji, gdy całą armię tracimy z małymi stratami przeciwnika, fakt. Jednak powtarzam: raczej mało kto będzie miał ochotę grać w KO, w której będzie musiał w turze dodatkową godzinę poświęcać na zabawy z SI...Sztuczna inteligencja jest sprzeczna z ideą KO. Tego w ogóle nie powinno być! Dlatego takie MKO dawno przestały mnie rajcować (mimo, iż aktualnie gram jednak w jednej).

Jak już coś rewolucjonizować, to wprowadzić bitwy ONLINE. Stosowne zasady rozgrywki są mniej więcej opracowane. Nie zdradzam. (Od razu rodzi się mnóstwo przeciwności, ale w swoim czasie - zobaczymy.)




Ale pomysł Twój - nikt nie broni. Moim osobistym odczuciem jest bezsens.

Domen
04-03-2012, 23:13
Jednak powtarzam: raczej mało kto będzie miał ochotę grać w KO, w której będzie musiał w turze dodatkową godzinę poświęcać na zabawy z SI...

Niekoniecznie od razu godzinę. Z rebelią można walczyć na auto, jeśli chcesz. Tylko bitwy między graczami na mapie.

Poza tym odpada czas na wczytaj/zapisz - jakieś 15 - 20 minut lekko (w trudnych przypadkach).


Jak już coś rewolucjonizować, to wprowadzić bitwy ONLINE. Stosowne zasady rozgrywki są mniej więcej opracowane.

To też jest dobry pomysł ale jest to bardziej czasochłonne (raczej).

Mefisto7
04-03-2012, 23:18
W zaawansowanej wojnie z drugim graczem, może dojść nawet do kilku bitew w jednej turze. Nie ma też tak w zwykłych KO, że ktoś 20 min ciągle wczytuje jedną bitwę ( no, chyba, że ktoś ma słaby komputer i ładowanie mu się dłuży), a i tu nie można wykluczyć, że ktoś uparty będzie musiał wczytywać i wczytywać, aby "może osiągnąć lepszy wynik". Raczej na pewno można przypuścić, iż tak będzie. ;)

Domen
04-03-2012, 23:21
Nie ma też tak w zwykłych KO, że ktoś 20 min ciągle wczytuje jedną bitwę

Rozgrywasz, wczytujesz, zapisujesz, wczytujesz jeszcze raz, wpisujesz hasło, rozgrywasz. I tak kilkanaście razy (np.). To trochę zajmuje.



a i tu nie można wykluczyć, że ktoś uparty będzie musiał wczytywać i wczytywać, aby "może osiągnąć lepszy wynik".


Bardziej ekonomiczne byłoby używanie przycisku "pauza" w grze.

Mefisto7
04-03-2012, 23:27
Nie musisz mnie rozrysowywać schematu rozgrywania bitew na automacie. ;) Ale tyle to to raczej nie trwa. Zazwyczaj długo trwa kminienie ruchów, albo rozmaite ich zmiany, dążące do zmiany wyniku. Powiedz mi, kiedy następnym razem będziesz non-stop 20 min wczytywał jedną bitwę. ( I nie, że ja robię tury na chybcika, oj nieeee :) )


Co ma pauzunia do tego? Z pauzą, też takie sytuacje występować będą. "A nuż lepiej wyjdzie".

Avasil
05-03-2012, 00:01
Pomysł jest ok, może parę osób zagra na próbę na np. brytanii, ale tak właśnie sobie pomyślałem o przypadku robienia tury dość długo, rozegrania zwycięsko paru trudnych bitew, a potem nagle z jakiegoś powodu tura na nowo 8-) (ja dość często tak mam w ważnych przypadkach)

Joopiter
05-03-2012, 10:54
Tak jak poprzednicy jestem mocno sceptyczny.

1. Domen, to ze wyszly Ci takie a nie inne wyniki nie znaczy, ze ktos bardziej doswiadczony/lepszy w multi nie osiagnie lepszych. A nikt nie wymyslil jeszcze takiego AI, zeby bylo prawdziwym wyzwaniem dla gracza.
2. Czas, czas, czas. Jak zauwazyl Avasil czesto jest tak, ze rozgrywasz dana bitwe mnostwo razy nie dlatego, zeby osiagepszy wynik, ale dlatego, ze cos zauwazyles, cos sie zmienilo w Twoich planach itd. Bitwa automatyczna to kilka sekund, ale taka na polu bitwy moze trwac te kilkanascie minut, co bardzo wydluzy dlugosc robienia tury. Trzeba by dac czas na ture wiekszy, 2-3 dni co najmniej. A to z kolei totalnie zabije dynamike, ktora w KO i tak jest niska.

Ja juz predzej sklanialbym sie do tego pomyslu z bitwami online, ktory omawialismy w innym temacie. Tez sporo watpliwosci, ale jednak chyba ciekawsza i "uczciwsza" rozgrywka.

Mnil
05-03-2012, 12:45
super by bylo, ale to sie nie uda...

Mefisto7
05-03-2012, 17:14
Ponoć się ma udać. We'll see. ;)

Piter
05-03-2012, 17:32
Jakby grać na jakimś dobrym ai z moda i na vh to miałoby to sens. ale problem to właśnie jeńcu, bo komp nie potrafi ich brać do niewoli, gdyby zrobić modyfikację w której wszyscy jeńcy są automatycznie wypuszczani to miałoby to sens.

Rapsod
07-03-2012, 09:51
Ostatnie próby stworzenia kampanii z bitwami są odpowiedzią na pewien kryzys. Jak niegdyś doszliśmy do momentu, w którym zaczęliśmy przesadzać z liczbą szpiegów, zamieniając kampanię w wojnę agentów; tak obecnie gra stała się wojną pozycyjną na uciążliwe liczenie zasięgów. Potrzebna jest więc kampania z rozgrywaniem bitew, by w końcu móc skupić się na prawidłowej lokacji wojsk w strategicznych punktach i ich odpowiedniemu doborowi. Przygotowałem więc realny koncept rozegrania kampanii online z bitwami.

I. Kampania

1. Pierwsza gra obowiązkowo na Brytanii ze względu na małą liczbę państw i dobry balans kosztów jednostek.
2. Gracze łączą się w diady. Każdą frakcją grały będą więc dwie osoby. Pozwoli to na szybsze wykonywanie tur oraz na rozgrywanie większych bitew.
3. Wymaga zaangażowania. Lepiej, aby powstała tylko jedna taka kampania i zagrało w niej dziesięciu graczy, którzy nie rozgrywają obecnie wielu kampanii.

II. Tury

1. Kolejkę należy wykonać w ciągu 5 dni roboczych, czyli od poniedziałku do piątku.
2. Jeśli jeden z graczy nie może wykonać tury w ciągu 24 godzin, robi to drugi.
3. Weekend to czas na rozgrywanie bitew oraz na działania Mistrza Gry.

III. Ruchy wojsk

1. Wojsko musi zatrzymać się w strefie kontroli wrogiej armii, ale nie może jej atakować.
2. Zatrzymanie w strefie kontroli wrogiej armii oznacza chęć stoczenia z nią bitwy.
3. Pozostałe frakcje mogą dokładać swoje wojska do stref kontroli innych wojsk celem włączenia się do bitwy.

UWAGA: To niestety nieco faworyzuje frakcje będące później w kolejce, bowiem mogą one skuteczniej odpowiadać na ruchy przeciwników poprzez dostawianie swoich wojsk. Niemniej jest to jedyne realne rozwiązanie, zaś gracz będący w kolejce wcześniej może umiejętnie zablokować dostęp do pola kluczowej bitwy.

4. Bitwę można rozegrać automatycznie wyłącznie wtedy, gdy wroga armia składa się z jednego oddziału.

UWAGA: Wiem, że niektórzy będą się buntować, że dwa oddziały na brodzie będą zatrzymywać całą armię, ale tak było w rzeczywistości. Wojsko musiało się zatrzymać, aby zbadać jakie siły broniły brodu lub fortu, rzadko atakując z marszu. Dzięki temu ważniejsze będzie właściwe lokowanie wojsk i obrona strategicznych punktów.

IV. Bitwy

1. Po skończonej kolejce wszystkie sąsiadujące ze sobą wojska muszą stoczyć bitwy w systemie online.
2. W przypadku gdy armia A sąsiaduje z sojuszniczą lub neutralną armią B, lecz nie sąsiaduje z armią C, która jest wroga B i z nią sąsiaduje; to bitwa toczy się wyłącznie pomiędzy armiami B i C.
3. W przypadku, gdyby powyższa armia A była wroga armii B, to bitwa toczy się pomiędzy wszystkimi trzema armiami.

UWAGA: Należy unikać cwaniactwa związanego z sąsiadowaniem wojsk oraz ustawiania ich w linię, aby uniknąć takich problemów. Najlepiej by było, gdyby każda walcząca armia sąsiadowała z inną walczącą, a każda która by chciała dołączyć ponownie ustawiała się obok wszystkich innych.

4. Dla każdej bitwy zakładany jest odpowiedni temat przeznaczony do umówienia się na termin bitwy oraz do jej komentowania.
5. Wybór pola bitwy odpowiadać musi terenowi z mapy kampanii.
7. Jeśli jedna z frakcji posiada w bitwie więcej niż 20 oddziałów, to bitwę rozgrywają obydwaj jej gracze. Pozostałe frakcje biorące udział w bitwie również mają prawo wystawić do bitwy dwóch graczy, nawet jeśli posiadają mniej niż 20 oddziałów.
8. Po skończonej bitwie jej wynik jest zapisywany.

V. Działania Mistrza Gry

1. Po skończonych bitwach Mistrz Gry przeprowadza samodzielnie całą kolejkę na mapie kampanii, wykonując jedynie dwa działania: rozwiązując oddziały i wycofując pokonane armie.
2. Mistrz Gry ma czas na przeprowadzenie swoich działań do poniedziałku rano.
3. Mistrz Gry nanosi wyniki bitew na mapę kampanii rozwiązując odpowiednie oddziały.

UWAGA: Być może faktycznie da się modyfikować liczebność oddziałów poprzez zmiany w plikach, ale wciąż nie rozwiązuje to problemów bitew (chyba, że będziemy używać czasochłonnego edytora). Trzeba będzie ustalić tutaj sensowny system łączenia i likwidacji oddziałów wspierany podziałem oddziałów w bitwach: gra dwoma małymi oddziałami w bitwie (np. po 60 jednostek) mając jeden duży na mapie kampanii (120 jednostek).

4. Mistrz Gry wycofuje wszystkie pokonane armie na odległość całego zasięgu w kierunku najbliższego miasta frakcji.
5. Rozpoczęte w poprzednich kolejkach budowy mogą trwać nadal, jednak w kolejce Mistrza Gry nie można rozpoczynać nowej budowy, ani przemieszczać wojsk i agentów.

UWAGA: Kolejną wadą jest brak uzyskiwania doświadczenia w boju przez generałów.

Piter
07-03-2012, 11:01
Pytanie jeszcze jak będziemy dobierać bitwę, czy gramy na limit czasu. Dobór pola walki jest ważny, bo dużo łatwiej się bronić w górach niż na płaskim terenie. jestem chętny ;)

Mefisto7
07-03-2012, 11:04
Super sprawa. Tych dwóch graczy rozwiązuje problem armii posiłkowych. Nie pomyślałem nad takim rozwiązaniem nawet. (Chociaż niweluje radość z osobistego zwycięstwa ;) ) Trochę gorzej, jeśli w wyniku skomplikowanych ruchów dojdą do walki 4 armie posiłkowe, które połączyć się np: nie mogą... To trudno: się będzie łączyć w bitwie.

Rozpisałem się z kolei już o możliwej bezczynności ekonomicznej(stawianie budynków i rekrutacja) w kolejkach obrabianych przez MG, ale jednak dokładanie do kolejki budowania jednostek i budynków(zazwyczaj niestosowane przeze mnie) rozwiąże problem.

Mg oczywiście będzie w "swej" kolejce hamował ruchy "zaplanowane", tak? (Kiedy ktoś już ustalił punkt docelowy dla danej jednostki, liczący kilka tur ruchu...)

maryniasz
07-03-2012, 11:08
Ja mam inne pytanie, jak dobierzemy armie ktora posiada niepelne jednostki, sam powiedziales ze mozna atakowac pojedyncze oddzialy automatycznie, bede szedl 2-3 zaatakuje 1 - fakt wygram ale z duzymi strata, potem online pakuje pelne oddzialy do bitwy?

Mefisto7
07-03-2012, 11:09
Będziemy używać edytora bitew.



EDIT:

Może przy okazji tego, iż armie wycofywać będzie MG - to wreszcie pozbędziemy się tego "znikania armii" przez mechanikę gry, kiedy nie ma dookoła prowincji lub statku, na którą/y można by uciec. Armia po prostu będzie uciekać przez terytorium wroga.

Świetnie, że wreszcie skoczy wartość konnicy.

Domen
07-03-2012, 13:57
UWAGA: Należy unikać cwaniactwa związanego z sąsiadowaniem wojsk oraz ustawiania ich w linię, aby uniknąć takich problemów. Najlepiej by było, gdyby każda walcząca armia sąsiadowała z inną walczącą, a każda która by chciała dołączyć ponownie ustawiała się obok wszystkich innych.

Dlaczego? Skoro każdą frakcją gra 2 graczy, to można spokojnie toczyć bitwy z 4 pełnymi flagami (2v2).

Gdyby każdą frakcją grało 3 graczy, to nawet bitwy z 6 pełnymi flagami (3v3) dałoby radę toczyć.

Chyba, że nie do końca zrozumiałem co masz na myśli.

============================

Ok - miałeś na myśli jakieś dziwne sposoby ustawienia wojsk, a nie sam fakt ustawienia ich obok siebie.



UWAGA: Kolejną wadą jest brak uzyskiwania doświadczenia w boju przez generałów.


Chyba, że jakoś dałoby radę to zrobić poprzez zmiany w plikach.

Zachar
07-03-2012, 14:06
podoba mi się pomysł Rapsoda, także jestem zainteresowany w razie czego :)

Rapsod
07-03-2012, 14:15
Dobór pola walki jest ważny, bo dużo łatwiej się bronić w górach niż na płaskim terenie.

Jak napisałem: dobór pola bitwy uzależniony będzie od terenu na mapie kampanii. Kilka map to trochę mało, ale wystarczy.


(Chociaż niweluje radość z osobistego zwycięstwa ;) )

Ile razy widziałeś w KO indywidualne zwycięstwo?


Trochę gorzej, jeśli w wyniku skomplikowanych ruchów dojdą do walki 4 armie posiłkowe, które połączyć się np: nie mogą...

Dlaczego? Póki jedna frakcja nie będzie miała ponad 40 jednostek to problemu nie ma. A jeśli będzie miała ponad 40, to te powyżej 40 po prostu nie wezmą udziału w bitwie, bo będą za daleko.


Rozpisałem się z kolei już o możliwej bezczynności ekonomicznej(stawianie budynków i rekrutacja) w kolejkach obrabianych przez MG, ale jednak dokładanie do kolejki budowania jednostek i budynków(zazwyczaj niestosowane przeze mnie) rozwiąże problem.

Mg oczywiście będzie w "swej" kolejce hamował ruchy "zaplanowane", tak? (Kiedy ktoś już ustalił punkt docelowy dla danej jednostki, liczący kilka tur ruchu...)

Mistrz Gry będzie hamował wszystko, bowiem ta dodatkowa kolejka będzie tylko dla rozwiązywania oddziałów i ruchów pokonanych wojsk.


Ja mam inne pytanie, jak dobierzemy armie ktora posiada niepelne jednostki, sam powiedziales ze mozna atakowac pojedyncze oddzialy automatycznie, bede szedl 2-3 zaatakuje 1 - fakt wygram ale z duzymi strata, potem online pakuje pelne oddzialy do bitwy?

Są na to jeszcze sposoby z kampanii ,,excelowych". Wliczanie wyleczonych rannych, zaokrąglanie, etc. Spróbujemy jednak modyfikować pliki.


Ok - miałeś na myśli jakieś dziwne sposoby ustawienia wojsk, a nie sam fakt ustawienia ich obok siebie.

Tak. Na przykład po to, aby uratować kogoś przed bitwą. Wystarczy jednak dać Mistrzowi Gry władzę nad ustalaniem, które wojska wezmą udział w bitwie i po problemie.

Mefisto7
07-03-2012, 14:20
Ile razy widziałeś w KO indywidualne zwycięstwo?

W Kingdomsach dość często. Poza tym, chodziło mi o satysfakcję nie - zajęcia całej mapy...tylko satysfakcję zwycięskiego(wraz z innymi) poprowadzenia kraju indywidualnie. A zresztą: Czy daję to jako jakąś wadę? ;) Taki o, dopisek.


Dlaczego? Póki jedna frakcja nie będzie miała ponad 40 jednostek to problemu nie ma. A jeśli będzie miała ponad 40, to te powyżej 40 po prostu nie wezmą udziału w bitwie, bo będą za daleko.
Nie zacytowałeś mnie do końca... Napisałem dodatkowe zdanie, twierdzące to co napisałeś.

(Ostatni cytat - Domena)

Domen
07-03-2012, 14:31
Jak napisałem: dobór pola bitwy uzależniony będzie od terenu na mapie kampanii. Kilka map to trochę mało, ale wystarczy.

Dlaczego kilka? ;) W edytorze bitew (przynajmniej tym z Rome TW) można wybrać jako mapę bitewną dowolne pole z mapy kampanii.

Czyli możemy tak naprawdę walczyć dokładnie na tym samym terenie na którym armie spotykają się w kampanii.



[quote:euqj2psb](Chociaż niweluje radość z osobistego zwycięstwa ;) )
Ile razy widziałeś w KO indywidualne zwycięstwo?
[/quote:euqj2psb]

I jeszcze - ile razy widziałeś monarchię absolutną, gdzie jeden pan i władca decyduje o wszystkim, w feudalnej Europie?

Mefisto7
07-03-2012, 15:14
A czy powiedziałem, że widziałem? :shock: Co ma piernik do wiatraka? Po cholerę wciskasz mnie tutaj historyczne zależności, kiedy chodzi wyłącznie o styl grania. Zawsze ja mogę odbić, iż gdzie w feudalnej Europie widziałeś, żeby rządziło dwóch władców... Od zawsze jednym państwem grał jeden gracz i zawsze to było zwycięstwo tego jednego. A na koniec: Wyraźnie stwierdziłem, iż nie jest to jakiś mój argument przeciw takim zasadom. Generalnie wszystko mnie się podoba.

janker92
08-03-2012, 21:56
Dziś w końcu udało mi się dobrać do Medka i w końcu stoczyć bitwy, oto wynik:
http://img194.imageshack.us/img194/589/dladomena.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/194/dladomena.jpg/)

To jest wynik drugiej bitwy, za pierwszym razem poniosłem niewielką przegraną, bitwa pierwsza pozwoliła mi również zmienić ustawienie na dużo bardziej korzystne, a co do długości - trwała jakieś 5 minut...
Tu jest save już po wygranej bitwie: http://www.sendspace.pl/file/c23b2216e323e24f8982aa8.

Milanos
09-03-2012, 19:50
Może i nie gran teraz KO ale chciałbym zabrać głos. Powiem tak pomysł fajny lecz nie wyjdzie jeżeli wszyscy gracze nie będą na w miarę podobnym stopniu ogrania online. Dla większości ameryki nie odkryłem lecz naprawdę pod tym względem to pomiędzy nie którymi graczami to będzie niebo a ziemia. Jeżeli ktoś kto coś tam pogrywał online i wie z czym chleb jeść stanie na przeciwko kogoś kto przykładowo granie online traktował na poważnie czyli wiadomo jest w klanie i bitwy online to dla niego chleb powszedni to ja w ciemno wiem że ta 1 osoba ma tylko 20% szans na wygraną a te 20% to tylko wtedy gdy będzie miał naprawdę w miarę dobrą przewagę w postaci jednostek.

Mefisto7
09-03-2012, 19:59
Zagrają sobie KO z bitwami ci, którzy będą chcieli i będą ryzykować spotkanie z takim Jankerem ;) ... Nikt nie kasuje tradycyjnych. Jest to świetny dodatkowy wyróżnik... Zresztą: w grze tradycyjnej też się człowiek wprawia z czasem. Tak i tu - będzie to samo.

Domen
09-03-2012, 20:47
To jest wynik drugiej bitwy, za pierwszym razem poniosłem niewielką przegraną, bitwa pierwsza pozwoliła mi również zmienić ustawienie na dużo bardziej korzystne, a co do długości - trwała jakieś 5 minut...

No ładnie Janker, ładnie. Ja też rozegrałem sobie to jeszcze raz.

Za drugim razem znowu przegrałem. Ale za trzecim razem udało mi się spowodować mass route. Choć straty miałem większe niż tutaj.

W każdym razie zgoda - udowodniłeś, że z AI (przynajmniej z obecną jego inteligencją) nie ma sensu grać KO.

A swoją drogą - widziałem kiedyś program umożliwiający grę kampanii na wielu graczy w Rome Total War. Ktoś byłby może chętny zagrać KO w Rome? Nawet można KO w Rome z bitwami między graczami. Bo akurat edytor bitew do Rome mam obcykany, a do Medka ani razu nie używałem (wiem tylko, że też jest i że działa podobnie).

Więc mógłbym robić na edytorze wszystkie bitwy.

Rapsod
10-03-2012, 17:18
Zawsze gracz KO może zagrać w diadzie z graczem turniejów bitewnych.

Domen
10-03-2012, 17:32
Dobry pomysł. Monarcha i marszałek wojsk. ;)

Milanos
11-03-2012, 15:14
No to mogło by wyjść najlepiej to jakby właśnie jedna osoba zajmowała się turami jak napisał kolega wyżej jako monarcha i np do tego mieć 2 generałów którzy by toczyli bitwy bo wiadomo jeden nie zawsze może mieć czas, a jakby jeden miał tyle czasu żeby tyle grać no to też problemu by nie było. Myślę że z takim czymś można by było wystartować.

Jakby ta KO ruszyła w jakiś sposób no to mogę zagrać u kogoś takiego generała bo na same zagranie z 3 bitew w tygodniu znajdę czas. Najlepiej jeżeli osoby które chciały by w to zagrać a za bardzo się nie znają na bitwach online napisały w dziale multi czy ktoś by z nim nie chciał zagrać jako gracz od bitew myślę że na na takie bitwy na medku wiele osób będzie chętnych.

Edit wpadłem na jeszcze takie coś można by było zagrać naprawdę w 3 4 osoby do państwa jeden monarcha najlepiej ktoś dobrze grający w KO i teraz on przydziela do każdej z chorągwi swoich generałów wtedy taki generał mógłby toczyć tylko te bitwy które na mapie toczy jego chorągiew. Problemu ze złączeniem chorągwi także nie będzie bo wtedy monarcha decydować będzie który generał ją będzie miał. Oczywiście wszyscy razem mogliby się naradzać i decydować jaką bitwę lepiej by było w danym momencie zagrać.

Domen
11-03-2012, 15:29
A ewentualnie zawsze w sytuacji wyjątkowej monarcha można stoczyć bitwę, a marszałek / generał zrobić turę. ;)


wtedy taki generał mógłby toczyć tylko te bitwy które na mapie toczy jego chorągiew.

Dobry pomysł. Ale w sytuacji wyjątkowej, gdyby mu nie pasowało, mógłby stoczyć ktoś w zastępstwie (inny generał / monarcha).

Mefisto7
11-03-2012, 19:03
Eh. Jeśli na przykład o mnie chodzi: to ja bym chciał i rozgrywać turę na mapie, i grać bitwy. O to głównie chodziło. Tylko, że do armii posiłkowych trzeba takiego "drugiego". Jakbym w takiej KO dalej miał być turo-robem, a inni by się bili taktycznie, to śmietanka z tortu zdjęta...

Errichto
12-03-2012, 13:52
A swoją drogą - widziałem kiedyś program umożliwiający grę kampanii na wielu graczy w Rome Total War. Ktoś byłby może chętny zagrać KO w Rome? Nawet można KO w Rome z bitwami między graczami. Bo akurat edytor bitew do Rome mam obcykany, a do Medka ani razu nie używałem (wiem tylko, że też jest i że działa podobnie).A ten program dodawał hasła? Bo nietrudno zrobić hot-seata na Romku, ale bez haseł :?

Domen
12-03-2012, 20:59
A ten program dodawał hasła? Bo nietrudno zrobić hot-seata na Romku, ale bez haseł

Nie dodawał. Więc musieliby być ludzie uczciwi. Jak nietrudno to napisz jak, bo ja np. nie wiem jak zrobić nawet bez haseł.

A jak wygląda gra w kampanię przez Steam (bo słyszałem, że też można)?


Jakbym w takiej KO dalej miał być turo-robem, a inni by się bili taktycznie, to śmietanka z tortu zdjęta...

Dlatego lepiej żeby się ludzie kierujący daną frakcją wymieniali rolami. Raz ten toczy bitwę, raz robi turę.

Zresztą jak się KO rozkręci to będzie więcej niż jedna bitwa na turę do stoczenia. Więc starczy dla wszystkich.

Errichto
13-03-2012, 06:51
Z "nietrudno" to chyba trochę skłamałem. Ale nie za bardzo.

Na szybko znalezione:
viewtopic.php?t=4468 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?t=4468)
http://forums.totalwar.org/vb/showthrea ... gn-Release (http://forums.totalwar.org/vb/showthread.php?64876-Play-By-Email-Multiplayer-Hot-Seat-Campaign-Release)
http://www.twcenter.net/forums/showthread.php?t=128276

Brak haseł odstrasza. Ciężko znaleźć uczciwych ludzi w dzisiejszych czasach (sam bym pewnie nie mógł się oprzeć pokusie :D ).

Rapsod
13-03-2012, 07:12
Milanos, zupełnie nie rozumiem po co utrudniasz sprawę. Jeśli jeden gracz będzie chciał robić tury, a drugi rozgrywać bitwy, to niech tak robią. Pierwszy będzie wspomagał drugiego w większych bitwach. Jeśli podzielą sobie wojska na dwie chorągwie, to też niech sobie tak grają. Moja zasada jest prosta: frakcją gra dwóch graczy.

Domen
13-03-2012, 12:45
Moja zasada jest prosta: frakcją gra dwóch graczy.

IMO bardziej elastyczna byłaby zasada - minimum dwóch.

A jeśli ktoś chce, może sobie zwerbować więcej.

Z drugiej strony po przeczytaniu postu Mefista o satysfakcji z wygrywania w pojedynkę, naszła mnie myśl że można by też rozważyć opcję zezwolenia na grę samemu frakcją (ale pod warunkiem, że taki gracz dałby gwarancję że się będzie wyrabiał czasowo - że np. zawsze będzie miał czas, żeby w weekend usiąść i stoczyć 5 bitew, a wiadomo, że nie każdemu by to pasowało).

Mefisto7
13-03-2012, 13:11
Ale zawsze zostaje problem bitew z armiami posiłkowymi... Dlatego trzeba drugiego. (Chociaż mógłbym w takich przypadkach zapraszać kogoś, żeby wziął "drugą" moją armię)

Errichto
13-03-2012, 13:27
A przy kilku armiach posiłkowych?

Mefisto7
13-03-2012, 14:31
Raczej bardzo rzadko się zdarza, żeby w naszych bitwach brało udział więcej niż 40 jednostek. (Zdarza!...ale rzadko)

Errichto
13-03-2012, 17:47
Raczej chodziło mi o kilka mniejszych. Zdarza się, że tylko na to zasięg pozwala.

edit: nieważne, toć można to zbić w jedno przy bitwach oddzielnych

Mefisto7
13-03-2012, 20:38
Ja wiem, że o to Ci chodziło. Kilka mniejszych się złączy...

W przypadku kiedy będzie 14 jednostek jednej armii i 4 jednostki drugiej - rozegra się bitwę, w której będzie taki podział i obaj gracze państwa ją rozegrają.

Z kolei, jeśli będzie 14, 4 i 3 to bitwa będzie...hmm no właśnie: 17,4 czy 14,7?

A może zawsze, jeżeli jest możliwość złączenia - będzie się łączyć... i nie będzie nawet: 14,4 - tylko 18.

Domen
13-03-2012, 22:01
Z kolei, jeśli będzie 14, 4 i 3 to bitwa będzie...hmm no właśnie: 17,4 czy 14,7?

Wtedy myślę, że powinno być 14 i 7.


A może zawsze, jeżeli jest możliwość złączenia - będzie się łączyć... i nie będzie nawet: 14,4 - tylko 18.

Zależy. Jeśli np. obu graczom będzie pasowało, to można zostawić te 14 i 4. Jeśli nie, to złączy się do 18.

Rapsod
14-03-2012, 07:12
Ja naprawdę wypowiadam się bardzo precyzyjnie i wszystkie te Wasze ,,problemy" rozwiązałem regulaminem. Przestańcie w końcu spamować.

Domen
14-03-2012, 17:33
Ok. Odpaliłem sobie właśnie po raz pierwszy edytor bitew do Medka na Brytanii. Tak jak pisałem, bitew nie musimy rozgrywać na terenie podobnym do tego jaki jest w miejscu spotkania armii w grze, bo możemy na dokładnie tym samym terenie. Na początku po odpaleniu edytora zawsze pojawia się ekran wyboru pola bitwy:

[spoiler:27fs38oc]http://s11.postimage.org/awnmv2i43/ekran_wyboru_pola_bitwy.jpg[/spoiler:27fs38oc]

Dalej spotkało mnie miłe zaskoczenie - wszystko wygląda dokładnie tak jak w edytorze bitew do Rome. :)

Na początek tworzymy armie - wybieramy frakcję, kapitana, ustawiamy wiek, ilość gwiazdek dowodzenia, i tak dalej:

[spoiler:27fs38oc]http://s13.postimage.org/6m4ikdzfr/wyb_r_genera_a.jpg[/spoiler:27fs38oc]

Można też się pobawić w stworzenie generała i dodanie mu cech.

Ale to trzeba zrobić używając notatnika w pliku descr_battle w folderze stworzonej już bitwy. W samym edytorze można chyba tworzyć tylko kapitanów i dać im tylko podstawowe cechy jak dowodzenie i wiek - bez dodatkowych cech takich jak np. winning first, itp. - dodających np. bonus do morale lub do hp generała. Takie cechy trzeba dodać ręcznie.

Jak już mamy stworzonego kapitana - zaznaczamy obszar rozstawienia dla armii (te czerwone znaczki), wybieramy jednostki i ustawiamy w środku:

Pojawia się wtedy ekran gdzie możemy wybrać liczebność jednostki i upgrady (pancerz, broń, doświadczenie):

[spoiler:27fs38oc]http://s17.postimage.org/a8vf0pgi7/armia.jpg[/spoiler:27fs38oc]

Ot cała filozofia. Później trzeba jeszcze kilka rzeczy ustawić (jak sojusze między armiami, który team atakuje, że bitwa jest pod multiplayer, itd.). Po zrobieniu bitwy trzeba będzie wysłać folder bitwy z plikami w środku każdemu z graczy, którzy mają ją rozegrać. Gracze następnie wklejają folder bitwy do folderu data/world/maps/battle/custom dodatku Brytania.

Domen
20-08-2013, 13:12
Mapa 20 pierwszych bitew, w pierwszej KO z bitwami na forum (jest tura 32) - Rome KO 1: :)

http://s23.postimg.org/h2c6hdfl7/20_bitew.png

Czerwony - zwycięstwa koalicji Armenia-Germania-Juliusze
Niebieski - zwycięstwa koalicji Egipt-Macedonia-Kartagina

Zasady w tej KO mamy inne niż te proponowane przez Rapsoda, ale też gra się dobrze. :)