PDA

Zobacz pełną wersję : WKO XXXIV z krucjatami/dżihadami+ograniczenia krucjat itd



Piter
29-03-2012, 16:10
[spoiler:285be1ob]a) Prawo do zwoływania krucjaty ma wyłącznie Papież (tzn. osoba grająca Państwem Papieskim, MG). W razie jego braku, decyduje głosowanie nacji katolickich. Przy glosowaniu na krucjatę, należy podawać konkretna nację i zwoływać na jej miasto - by dołączyć się do krucjaty, należy w razie paktu z posiadaczem miasta-celu przed dołączeniem odczekać regulaminową ilość tur. To samo dotyczy dżihadu i państw muzułmańskich.
b) Zabrania się sprzedawania/oddawania miast wyznaczonych jako cel krucjaty/dżihadu.
Przepisy te mają zadanie utrudnić rozgrywkę i uczynić ją bardziej klimatyczną. Ich złamanie będzie karane wydaleniem z kampanii.
c) Bezwzględnie zabrania się atakowania krucjatą krajów chrześcijańskich ( w tym prawosławnych ). Wyjątki od tej zasady to:
1)państwo chrześcijańskie, które podczas krucjaty wspomaga muzułman, może być zaatakowane krucjatą na terenie muzułmańskim.
2) państwo chrześcijańskie może zaatakować krucjatą współwyznawcę, gdy ten przepuszcza na jego teren armie muzułmańskie w czasie krucjaty.
3) państwo chrześcijańskie, wspomagane na swoim terenie podczas krucjaty przez muzułman, może być zaatakowane krucjatą.
d) Zabrania się atakowania dżihadem państw muzułmańskich.
e) Zabrania się atakowania krucjatą państw pogańskich.
f) Zakazuje się używania jednostek stricte krucjatowych/dżihadowych, podczas trwania krucjaty/dżihadu na braci w wierze.[/spoiler:285be1ob]


Zmiany
Ad. 1 pkt a) Krucjat nie zwołuje papież tylko głosowanie frakcji katolickich.
4. Krucjata bądź dżihad mogą być zwoływane raz na 30 tur.
5. Nie wolno rekrutować jednostek krucjatowych/dżihadowych.
6. Frakcje które zagłosują i wygrają głosowanie muszą wziąść udział w krucjacie/dżihadzie w ciągu 5 tur od jej rozpoczęcia (jeśli cel zostanie zdobyty w ciągu 5 tur kara nie obowiązuje, kary wymierza mg). W przypadku braku chęci uczestnictwa gracz może się wstrzymać od głosu, może jednak zmienić zdanie i wziąść udział w krucjacie jednak nie ma już wpływu na cel krucjaty/dżihadu.
7. Nie możną wziąść udziału w krucjacie po upływie 7 tur od czasu jej rozpoczęcia.
8. Przez 3 tury po zakończeniu krucjaty/dżihadu nie wolno atakować innych frakcji nie będących celem krucjaty/dżihadu armią uczestniczącą w krucjacie/dżihadzie.
9. W krucjacie mogą uczestniczyć max 2 armie.
10. Armia krucjatowa będąca w podróży nie ma prawa blokować mostów i innych ważnych miejsc strategicznych (przesmyki, mosty, cieśniny) frakcji nie będących zaangażowanych w konflikt z wojskami krucjatowymi/dżihadowymi (musi stać w odległości minimum 3 pól od takich miejsc, prócz wyjątków- armie te:
1. Nie są sąsiadami celu krucjaty.
2. Nie są sprzymierzeńcami celu krucjaty.)


[spoiler:285be1ob]1. Zasada Joopitera(poprawka mefista)
a) Balistą można zdobyć jedynie fort, małe miasteczko lub drewniany zamek przeciwnika.
b) Katapultą można zdobyć to samo co balistą oraz zamek i większe miasteczko.
c) Trebuszami można zdobywać wszystko oprócz Cytadel.
d) Machinami prochowymi można zdobywać wszystko.
e) Punkty a)-c) nie dotyczą rebelii.
f) Wszystkie typy osad i forty można zdobywać za pomocą machin budowanych podczas oblężenia. (tarany, drabiny, wieże oblężnicze)[/spoiler:285be1ob]


Zasada flot:

Na flotę nie wolno wsadzać armii 10x większej od ilości załogi statków, czyli na kogę 50/10=5 (oddziałów)

1. Piter

PlanB
29-03-2012, 16:12
Nie ma szans według mnie,jak się orientuje to już jakiś czas KO są bez dzihadów i krucjat ponieważ psuły one rozgrywke
No ale założyć ci nikt zabronić nie może

Yaevinn999
29-03-2012, 17:04
Jako, że to wk a krucjaty mi osobiście nie przeszkadzają nawet jeśli psują balans i skazują pewne państwa na szybki koniec to z chęcią zagram ale wątpię by znalazła się na to ekipa.

Avasil
29-03-2012, 20:55
Problem z krucjatami/dżihadami raczej dotyczył wszelakiego cwaniakowania, wykorzystywania zasięgu tych armii do przygotowania się do ataku zaraz po spełnieniu celu krucjaty i tym podobne, ktoś z dłuższym stażem mógłby się szerzej wypowiedzieć.

Mefisto7
30-03-2012, 10:30
Trzy główne punkty:

1. up-Avasil - Tajne, cwaniackie przemieszczenia w stronę przyszłej linii frontu, gwałtowne tanie rekrutacje i pozostawanie poza pokrywaniem kosztów utrzymania.

2. Problem, kiedy z jednej strony atakuje państwo chrześcijanin, a z drugiej muzułmanin. (WKO27: Ja - Anglia, Joopiter - Francja, Janker - Maur ---> Wchodzę do południowej Francji, po paru turach zaciętej walki, a tu Joopiter stoi sobie w Lyonie, który chciałem zdobyć, na krucjacie. Okazuje się, że Maur Janker już stoi z jihadem w Tuluzie i w sytuacji jako takiej - czemu Joopiter miałby krucjaty nie używać(?)...) Taką sytuację można wcisnąć jeszcze do paru innych miejsc.

3. No i wspomniana sprawa... Zobaczcie MKO9 - w skończonych kampaniach. Dałem tam - pokazany na mapkach - przebieg tejże kampanii. (Szkoda, że cała kronika mnie się wtedy skasowała :? ) No... ale widać wyraźnie jaki power-up następuje dla muzułmanów na pierwsze 13/15 tur, żeby później mogli być zgnieceni w drugą stronę przez niszczycielską siłę krucjaty. Taka forma rozgrywki jest durna, mówiąc krótko. Nawet lepszy gracz - nie obroni się dobrze przed słabszym, mając 3 lub 4 razy mniejszy zasięg. (Oczywiście może się udać, ale jest to survival)

Piter
30-03-2012, 14:34
Trzy główne punkty:

1. up-Avasil - Tajne, cwaniackie przemieszczenia w stronę przyszłej linii frontu, gwałtowne tanie rekrutacje i pozostawanie poza pokrywaniem kosztów utrzymania.

2. Problem, kiedy z jednej strony atakuje państwo chrześcijanin, a z drugiej muzułmanin. (WKO27: Ja - Anglia, Joopiter - Francja, Janker - Maur ---> Wchodzę do południowej Francji, po paru turach zaciętej walki, a tu Joopiter stoi sobie w Lyonie, który chciałem zdobyć, na krucjacie. Okazuje się, że Maur Janker już stoi z jihadem w Tuluzie i w sytuacji jako takiej - czemu Joopiter miałby krucjaty nie używać(?)...) Taką sytuację można wcisnąć jeszcze do paru innych miejsc.

3. No i wspomniana sprawa... Zobaczcie MKO9 - w skończonych kampaniach. Dałem tam - pokazany na mapkach - przebieg tejże kampanii. (Szkoda, że cała kronika mnie się wtedy skasowała :? ) No... ale widać wyraźnie jaki power-up następuje dla muzułmanów na pierwsze 13/15 tur, żeby później mogli być zgnieceni w drugą stronę przez niszczycielską siłę krucjaty. Taka forma rozgrywki jest durna, mówiąc krótko. Nawet lepszy gracz - nie obroni się dobrze przed słabszym, mając 3 lub 4 razy mniejszy zasięg. (Oczywiście może się udać, ale jest to survival)


1. Przez 3 tury po zakończeniu krucjaty/dżihadu nie wolno atakować innych frakcji nie będących celem krucjaty/dżihadu.

2. Pytanie czy przy braku możliwości szkolenia jednostek krucjatowych/dżihadowych taka wyprawa będzie aż tak opłacalna? Jeżeli toczymy już z kimś wojnę wysyłanie armii gdzieś daleko może być mocno nieopłacalne dla frakcji, które nie toczą wojny z celem krucjaty/dżihadu więc ten survival nie byłby już taki wielki w dodatku, że krucjata będzie się odbywać tylko raz na 30 tur. Można również ograniczyć liczbę armii, które mogą wziąć udział w krucjacie do dwóch.

3. W ostateczności można ograniczyć cele krucjaty do wszelkich miejsc ziemi świętej, ale nie wiem czy nie byłaby to już przesada- choć mogłoby to urozmaić grę, bo chyba wiele frakcji jako cel ma zdobycie Jerozolimy- krucjata by to umożliwiła (choć i tak takie czyste zwycięstwa rzadko się zdarzają, to teraz byłyby możliwe).

Domen
30-03-2012, 15:19
1. Piter
2. Domen

Proponuję też zasadę z Papieżem (patrz temat Nowa KO - statki i pliki).

Piter
30-03-2012, 15:58
Wprowadziłem nowe zasady mające ograniczyć "cwaniactwo" .

Mefisto7
30-03-2012, 17:57
Trzy główne punkty:

1. up-Avasil - Tajne, cwaniackie przemieszczenia w stronę przyszłej linii frontu, gwałtowne tanie rekrutacje i pozostawanie poza pokrywaniem kosztów utrzymania.

2. Problem, kiedy z jednej strony atakuje państwo chrześcijanin, a z drugiej muzułmanin. (WKO27: Ja - Anglia, Joopiter - Francja, Janker - Maur ---> Wchodzę do południowej Francji, po paru turach zaciętej walki, a tu Joopiter stoi sobie w Lyonie, który chciałem zdobyć, na krucjacie. Okazuje się, że Maur Janker już stoi z jihadem w Tuluzie i w sytuacji jako takiej - czemu Joopiter miałby krucjaty nie używać(?)...) Taką sytuację można wcisnąć jeszcze do paru innych miejsc.

3. No i wspomniana sprawa... Zobaczcie MKO9 - w skończonych kampaniach. Dałem tam - pokazany na mapkach - przebieg tejże kampanii. (Szkoda, że cała kronika mnie się wtedy skasowała :? ) No... ale widać wyraźnie jaki power-up następuje dla muzułmanów na pierwsze 13/15 tur, żeby później mogli być zgnieceni w drugą stronę przez niszczycielską siłę krucjaty. Taka forma rozgrywki jest durna, mówiąc krótko. Nawet lepszy gracz - nie obroni się dobrze przed słabszym, mając 3 lub 4 razy mniejszy zasięg. (Oczywiście może się udać, ale jest to survival)


1. Przez 3 tury po zakończeniu krucjaty/dżihadu nie wolno atakować innych frakcji nie będących celem krucjaty/dżihadu.

2. Pytanie czy przy braku możliwości szkolenia jednostek krucjatowych/dżihadowych taka wyprawa będzie aż tak opłacalna? Jeżeli toczymy już z kimś wojnę wysyłanie armii gdzieś daleko może być mocno nieopłacalne dla frakcji, które nie toczą wojny z celem krucjaty/dżihadu więc ten survival nie byłby już taki wielki w dodatku, że krucjata będzie się odbywać tylko raz na 30 tur. Można również ograniczyć liczbę armii, które mogą wziąć udział w krucjacie do dwóch.

3. W ostateczności można ograniczyć cele krucjaty do wszelkich miejsc ziemi świętej, ale nie wiem czy nie byłaby to już przesada- choć mogłoby to urozmaić grę, bo chyba wiele frakcji jako cel ma zdobycie Jerozolimy- krucjata by to umożliwiła (choć i tak takie czyste zwycięstwa rzadko się zdarzają, to teraz byłyby możliwe).


1. Ta zmiana niewiele ograniczy, bo dalej można sobie za darmo trzymać armie.

2. Chyba mnie nie zrozumiałeś za bardzo... Jakie "daleko"? Wszystko było na własnych podwórkach, więc o żadnych wielkich odległościach mowy nie było. Ograniczenie armii do dwóch też w tym przypadku nic nie zmienia, bo Joopiterowi starczała jedna. Ostatecznie - nie trzeba mieć żadnych jednostek krucjatowych do rekrutacji, żeby czerpać z tego profity i przeszkadzać krucjatą przeciwnikowi chrześcijańskiemu.

3. A to też ma w jakiś sposób zmienić ten problem, o którym napisałem? Chodzi Ci o ATAKOWANIE jedynie oznaczonych miejsc? To też niewiele zmienia, bo armie krucjatowe zajmują się rozwalaniem bez-jihadowego przeciwnika, omijaniem go wielokrotnie większym zasięgiem i szybkim wracaniem do stanu bez-krucjaty by sobie coś oblec w innym miejscu. No problemo.


Ale sobie próbujcie... ;)

Mnil
21-04-2012, 13:09
nowe zasady co do krucjat/dżihadow byly niedawno dodane z tego co pamięam - te ktore napisales są beznadziejne.

zagralbym chetnie, ale nie na tych zasadach.

PlanB
21-04-2012, 16:51
Ja też chciałem WKO,ale tak jak napisał Marat,za dużo obecnych KO :)

Demon Hunter
23-04-2012, 10:34
czy to na wwme?

PlanB
23-04-2012, 14:10
To chyba oczywiste,poza tym od dawna temat martwy

janker92
23-04-2012, 15:56
czy to na wwme?

Zamiast tym tematem, bądź łaskaw zająć się turą w krzyżakach 43, bo oczekuje już od 3 dni.