PDA

Zobacz pełną wersję : Najgorsze Kampanie i frakcje.



Krzyzak
24-09-2009, 18:03
OskarX stworzył temat o najlepszej kamapanii wiec ja postanowilem stworzyc temat o najgorszych kampaniach i frakcjach :)

A wiec co do tematu moim zdaniem najgorsza kampania jest kampania Ameryk. Tubylców bije sie Hiszpanami dosc latwo. Grałem tez innymi frakcjami ale ta kampania najmniej mi przypadla do gustu :)
Za to moim zdaniem najgorsza frakcja w grze to Egpit i Turcja, to oni powinni rzadzic tym czasem "dostaje w dupe" brzydko mowiac od chrzescijan :D

24-09-2009, 18:44
Mi również najmniej do gustu przypadła Kampania Amerykańska. Według mnie jest niedopracowana, zbyt łatwa przy grze Hiszpanami, a co najgorsze wyprana z klimatu.

Nie zgodzę się natomiast, że Egipt jest słabą frakcją. Wręcz przeciwnie na poziomie trudności Vh/Vh i przy większości bitew automatycznych (tylko największe rozgrywałem samemu) Królestwo Jerozolimy nie zaznało z mojej strony litości.

OskarX
24-09-2009, 18:49
Co do twojego postu to masz rację ale zobacz grasz egiptem to 5 tur+dżihad i masz kupę woja by w kolejne 5 tur zrushowac całą jerozolimę tak jest również odwrotnie jak i u indian bijesz hiszpan i nimi indian zalezy kim grasz to tylko przez ai nic nie jest doskonale

24-09-2009, 19:01
Kolejny powód dlaczego nie lubię Kampanii Podboju Ameryki i Krucjaty, ja lubię rozbudowywać się, do najlepszych wojsk starać się uzyskać dostęp samodzielnie, czuć satysfakcję z mojego imperium i z tego, że sam mogę decydować o armii i jego rozbudowie. A tutaj wszystko podane na tacy, tylko za przeproszeniem rozpierdol wroga a wygrasz. Tylko wojna z Bizancjum może sprawić trudność, choć również nie na miarę Kampanii Teutońskiej.

OskarX
24-09-2009, 19:10
Kolejny powód dlaczego nie lubię Kampanii Podboju Ameryki i Krucjaty, ja lubię rozbudowywać się, do najlepszych wojsk starać się uzyskać dostęp samodzielnie, czuć satysfakcję z mojego imperium i z tego, że sam mogę decydować o armii i jego rozbudowie. A tutaj wszystko podane na tacy, tylko za przeproszeniem rozpierdol wroga a wygrasz. Tylko wojna z Bizancjum może sprawić trudność, choć również nie na miarę Kampanii Teutońskiej.
No to w sumie odwrotnie niż ja wole wielkie bitwy na pustynii na ogromnej skali super sie wali z bizancjum na koniec ale nie bede wypisywał zalet, czasy krucjat to moje ulubione za to dlamnie najgorsza krzyżaków nie przepadam za nia jest dużo powodów ale wszystkie kampanie sa spoko nawet jak nie przesadasz za amerykańska to skusisz sie gra hiszpania która jest super

Krzyzak
24-09-2009, 19:18
Ja tez lubie wielkie bitwy ale wole rozgrywac je w lasach lub w okolicach lasow szczegolnie :D Pustynie mnie mało kręcą lecz podoba mi sie klimat tamtej kampanii i fajni bohaterowie :twisted: Ale zgodze sie z kolega Oskarem gra Hiszpania też jest fajna, ale nic nie poradze na to ze to moja najmniej lubiana kampa :)

24-09-2009, 19:30
No to w sumie odwrotnie niż ja wole wielkie bitwy na pustynii na ogromnej skali super sie wali z bizancjum na koniec ale nie bede wypisywał zalet, czasy krucjat to moje ulubione za to dlamnie najgorsza krzyżaków nie przepadam za nia jest dużo powodów ale wszystkie kampanie sa spoko nawet jak nie przesadasz za amerykańska to skusisz sie gra hiszpania która jest super

Nie powiedziałem, że nie lubię wielkich bitew. Wręcz uwielbiam, ale tylko jeśli sam doszedłem do potęgi swojej armii a nie komputer od razu mi ją dał. Osobiście mam neutralny stosunek do czasów krucjat, nie mam nic przeciwko, lecz nie pasjonuję się tym.

Czy mógłbym mieć prośbę do Ciebie OskarX'ie? Nie mógłbyś pisać czytelniej, gdyż nie wygląda to estetycznie i świadczy o Tobie niepochlebnie. Idzie Twoje posty zrozumieć, lecz ciężko się je czyta.

OskarX
25-09-2009, 08:26
Pisze z telefonu, strasznie długo by było wstawiać co chwilę przecinki i kropki :/ sry

damciu
25-09-2009, 10:38
a dla mnie własnie kampania ameryk okazała się najlepsza, ze względu na mocno renesansowe jednostki, a najnudniejsza to zdecydowanie krzyzacka

Vickson
26-09-2009, 22:05
Najbardziej przypadła mi też Kampania Ameryk, a najgorsza wg. mnie to Brytyjska 8-)

Hunter23
27-09-2009, 10:05
Najgorsza kampania Ameryk.
Ta muzyka(?) jest nie do wytrzymania.
A poza tym brak klimatu.

Maharbal
27-09-2009, 11:34
Grałem we wszystkie dodatki. W Teutonic jedną kampanię, w Crusaders cztery, w Britannię dwie, w Americas trzy. Oczywiście nie liczyłem KO.
Bardzo ciężko jest mi dokonać wyboru, gdyż np: nie podoba mi się klimat Teutonic, a jednocześnie doceniam dopracowanie tego dodatku. Pokrótce więc streszczę, co sądzę o każdym z nich.

Teutonic

Ciekawa mapa, ciekawe usytuowanie nacji(w zasadzie tylko Norwegia ma wolne plecy). Taki Zakon Krzyżacki może mieć wojnę od razu na 3-4 frontach i na prawdę można się nieźle spocić przy grze nim(nawet w późniejszych fazach). Niezłe jednostki. Minusy za muzykę(po kilku godzinach grania zaczyna nudzić), dźwięki wydawane przez postacie(mocno wkurzają jw.) i słabość Mongołów(żadnego zamku na starcie; w mojej kampanii(Zakon Krzyżacki) przez około 160 tur nie zdobyli ani jednego).

Britannia

Interesująca pozycje wyjściowe, bardzo niewiele rebelii, eventy z Haakonem, Walleacem(Łolesem, jak kto woli :P ), królem Anglii i sojuszem baronów, nawracanie bez udziału księży, stałe forty, świetny klimat i nie nużąca muzyka. To wszystko plusy. Na minus tylko ,,Łoles" walczący przeważnie z norwegami 8-)

Crusaders

Na plus zdecydowanie najlepszy klimat i muzyka bijąca pozostałe na głowę, nie irytujące ,,odzywki" postaci, specjalne zdolności wybranych, przybywanie Filipa, Ryszarda, Wenecjan i Mongołów, łatwe zabójstwa agentów(szczególnie księży i szpiegów), siła muzułmanów. Żeby nie było, że podchodzę bezkrytyczne, to za minus uznam tworzenie przez komputer armii złożonych w dużej mierze z machin oblężniczych

Americas

Umm......moje ulubione klimaty, ale sama kampania dość skopana. Szczególnie bitwy automatyczne(w których wojska europejskie bardzo łatwo dostają od Indian). Ręczne granie jest straszną mordęgą, bo jeśli się nie ma koni, to wielu przeciwników ucieka z pola bitwy, i straty rzadko przekraczają 70 %. Muzyka i dźwięki w miarę. Nowa Hiszpania z kolei ma zbyt łatwą kampanię, z uwagi na kawalerię i inne. Granie Indianami to hardcore.....przyznam się, iż grałem trzy kampanie (Apacze, Tlaxcala i Chichimekowie), i żadnej nie dałem rady wygrać. Po jakimś czasie rzucają się na ciebie wszyscy sąsiedzi, a jest nieprawdopodobnie mało kasy, i często nie ma za co przeszkalać wojska......przeciwnicy jakby na to nie zważali, utrzymują bez problemu często nawet 15 pełnych armii, nierzadko mając mniejsze terytorium :roll: :roll:

Podsumowując: za najgorszą kampanię(mimo wszystko) uważam Americas.

27-09-2009, 15:55
Minusy za muzykę(po kilku godzinach grania zaczyna nudzić), dźwięki wydawane przez postacie(mocno wkurzają jw.)

A w innych Kampaniach nie zaczynają nudzić? Zawsze są to te same motywy i po jakimś czasie po prostu muszą znudzić. Według mnie najlepsze motywy i głosy ma właśnie Kampania Teutońska a tuż za nią Krzyżowców.


świetny klimat i nie nużąca muzyka

j.w.


eventy z Haakonem, Walleacem(Łolesem, jak kto woli :P ), królem Anglii i sojuszem baronów

Mam nadzieję, że zauważyłeś w innych kampaniach też bardzo ciekawe eventy, ciekawsze według mnie dużo bardziej.


Na plus zdecydowanie najlepszy klimat i muzyka bijąca pozostałe na głowę, nie irytujące ,,odzywki" postaci

Klimat zaprawdę, bardzo ciekawy, muzyka również, odgłosy postaci na pewno najlepiej pasujące do danych nacji.


przybywanie Filipa, Ryszarda, Wenecjan i Mongołów

W każdej innej kampani też ktoś zawsze przybywa.


specjalne zdolności wybranych postaci

To jest bardzo fajnie rozwiązane u tych postaci, według mnie każdy generał bardzo doświadczony, zależnie od statystyk i sposobu rządów powinien dostawać taką własną umiejętność.

Maharbal
27-09-2009, 16:29
Minusy za muzykę(po kilku godzinach grania zaczyna nudzić), dźwięki wydawane przez postacie(mocno wkurzają jw.)

A w innych Kampaniach nie zaczynają nudzić? Zawsze są to te same motywy i po jakimś czasie po prostu muszą znudzić. Według mnie najlepsze motywy i głosy ma właśnie Kampania Teutońska a tuż za nią Krzyżowców.


świetny klimat i nie nużąca muzyka

j.w.

To kwestia gustu. Mnie muzyka z Britanni i Crusaders nie denerwowała, nawet po wielu dniach rozgrywki. W Teutonic gram jakieś dwa tygodnie i słuchania tej mowy już po prostu nie zdzierżę 8-)

Kessair
01-10-2009, 20:46
Mnie denerwuje kampania Krzyżacka. Trochę dziwna gra, tutaj masz małe tereny [ok wioski], a tutaj duże. Tutaj nagle o Nowogród ma cały teren prawie od Rosji, a tutaj Aarhus ma cały półwysep Jutlandzki. A niektóre tereny [dużych miast] są skopane. U Krzyżaków też widzę, że bardzo szybko przenoszą oni stolicę z Malborka do Rygi, czy tylko u mnie tak jest? I myślałem, że pogańscy i broniący wiary Poganie z Litwy to barbarzyńcy, a tu patrzę niereligijni szlachetni ludzie... mieszanka wybuchowa ;)

OskarX
19-11-2009, 22:54
Jednak jako najbardziej nie dopracowana kampanie wybrał bym krzyżówcow jako ,ze najlepiej znam ten okres i test zrobiony "do dupy" chodz i tak to moja ulubiona kampa:) ktos by mógł ja dopracować;)

Argaleb
22-12-2009, 16:37
Jak dla mnie większość terenów w Teutonic jest zbyt kwadratowa co na mapie wygląda nieestetycznie. Ogólnie kampania Ameryk gdy gra się Hiszpanią jest za łatwa. Jednak według mnie najgorsza jest kampania British. Zdecydowanie najbardziej oklepana i najgorsza...mogli już dać motyw wojny stuletniej a tu dali wszystko to samo co w dodatku do Medka I, zmienili jedynie okres historyczny w którym rozgrywany jest dodatek. Mogli znaleźć jakiś lepszy okres historyczny, może Rekonkwista?

marcinus1002
22-12-2009, 18:58
Nie dość że za łatwa jest Ameryka to przez to nie da rady grać w KO a o rekonkwiście powstał mod 1134 prawie jak Brytania

OskarX
27-12-2009, 13:52
Nie dość że za łatwa jest Ameryka to przez to nie da rady grać w KO a o rekonkwiście powstał mod 1134 prawie jak Brytania

A grałes w ogole inna frakcja np Tlaxalanami czy jak im tam, czy stwierdzasz ,ze za łatwa po kilku bitwach Hiszpanią...

marcinus1002
29-12-2009, 14:50
tak ale chodzi mi raczej o to że np kampania Ameryk nie nadaję się do KO co mnie najbardziej boli

Soul of Night
05-01-2010, 16:27
tak ale chodzi mi raczej o to że np kampania Ameryk nie nadaję się do KO co mnie najbardziej boli

Bo Tobie są jeszcze ciągle potrzebne KO? Nie dość, że sobie nie radzisz to masz ich więcej niż połowa graczy razem zebranych. I przypomnę, że funkcja hot-seat nie była robiona z zamiarem udostępnienia jej graczom online... Tylko domownikom.

Ziemniak
02-03-2010, 18:06
To ja możę trochę odświeżę temat :D Wg mnie kampania ameryk jest najgorsza. Przede wszystkim dlatego, że gra Hiszpanami jest bardzo łatwa a jak spróbowałem gry Majami czy innymi indianami to była to katorga. Bawiłem się tylko w zabijanie generałów i innych, bo mają dobrych zabójców ;P Kampania krzyżacka mimo, że jest moją ulubioną kampanią ;) to też nie jest taka dobra :P Jak już ktoś napisał wyżej (nie chce mi się cytować :P) Mongołowie są słabi a Nowogród ma o dużo za dużo tych ziem na wschodzie :P Kampania krzyżowców jest fajna, tylko jak grałem Bizancjum to nie mogłem sobie poradzić z Wenecjanami, poprostu za mało czasu na wyszkolenie odpowiednich jednostek (a może nie umim grać :P). Poza tym to gra muzułmanami czy krzyżowcami jest nawet nawet :). Natomiast kampanię brytyjską oceniłbym dobrze między innymi za klimat :) "Łoles" może i tłucze się dobrze ale zawsze jak go ożenię to ma cechę "Żonie brak uroku" czy podobne :P Ogólnie to fajnie, chociaż dla mnie trochę dziwne jest nawracanie bez kapłanów :P Jeśli miałbym ułożyć kampanie od najlepszej do... najmniej dobrej ;) to byłoby to tak:

1.Kampania Brytyjska
2.Kampania Krzyżowców
3.Kampania Krzyżacka
4.Kampania Ameryk


To tyle :P

Radowid Srogi
05-03-2010, 06:32
najgorsza jest krzyrzacka

1.nie poprawiona polska
2.złe odzwierciedlenie faktów historycznych (pierwsze słyszę że krzyrzaków sprowadził bolesław krzywousty)
3.osady które nie powinny się pojawić np. Białystok założony w XVII czy XVIII wieku

Major
05-03-2010, 11:00
Mi bardzo spodobala sie Ameryka... Gralem Tarascanami i nie bylo tak zle jak chlopaki mowicie :P wrecz przeciwnie. Ta Kampania nalezala chyba do najlatwiejszych w jakie gralem. Jedynie z Aztekami, ktorzy mieli sojusz z Traxami mialem problemy. Krucjaty sa niezle, jednak jakos tak nie maja w sobie tego "czegos". Brytyjska jest przyjemna fajne tereny ale fakt. Na singlu szybko moze sie znudzic. Teutonic? Najgorsza z nich wszystkich zdecydowanie za:
-Wyglad mapy, kształt prowincji i ogolnie estetyka.
-Zrobiona jest tak jakby od dupy strony wiele faktow sie nie zgadza
-Oczekiwalem czegos wyrypanego w kosmos a dostalem Kampanie, ktorej nawet nie moglem rozegrac do konca.

OskarX
21-03-2010, 10:36
Jestem ciekawy jakie by byly głosy jak nie bylo by Ameryki;)

Krzyzak
24-03-2010, 15:53
Z ankiety można wyczytać, że wtedy najmniej podobały by się k. Brytyjska :P

OskarX
24-03-2010, 18:02
Krzyżacka jest feee

Salino
24-03-2010, 18:13
Amerykańska nie jest taka zła. Fakt, nie jest doskonała, ale lepsze to, niż paskudni Krzyżowcy -.-. Fuj, grając Egiptem zanudzałem się tam na śmierć, to samo Bizancjum i Jerozolima; w ogóle nie podoba mi się ta kampania...

Radowid Srogi
12-06-2010, 11:49
Jednak jako najbardziej nie dopracowana kampanie wybrał bym krzyżówcow jako ,ze najlepiej znam ten okres i test zrobiony "do dupy" chodz i tak to moja ulubiona kampa:) ktos by mógł ja dopracować;)
Może i niedopracowana, ale w porównaniu do Teutonica...

Radek120
15-06-2010, 17:05
Ja z koleji nie mogę rozgryść ameryk już drugi raz mine Aztecy rojechali grałem Hiszpanią na easy bitwa i kampania tych Azteków jest za dużo z koleji w krzyżackiej mam unie kalmarską gram Danią kończę Polskę Z zakonem w sojuszu. resztę nie grałem.

Evanger
16-06-2010, 09:26
Ja właśnie Aztekami podbiłem cały Meksyk, idę na Majów i za nich na resztę hiszpańskich, brytyjskich i rebelianckich prowincji. Nic trudnego, a muzyka z menu zbyt źle kojarzy mi się z ETW. Krzyżacy to jeszcze coś - można pograć w dopracowanej Polsce, Brytyjska ma jako tako całkiem niezłą muzykę i jakieś nowości jednostek kiedy tak bardzo skupiamy się na tamtych terenach z udziałem Norwegi i ich dopracowaniu. Ale Krucjaty... Wielka nuda. Każda ze stron po kolei może wystawiać wszystkie jednostki jakie ma w pierwszej turze i zaczynać podbijanie - udane lub nie. Po prostu jedna wielka nuda kiedy chodzimy po nieskończonej pustyni naszymi żołnierzami nabitymi w puszki, albo w górzystej Turcji gdzie można się bawić w strategię Bizancjum blokując np. wąwozy.

kuroi
16-06-2010, 09:40
[...]dopracowanej Polsce, [...]
WTF?! :o

Evanger
16-06-2010, 11:32
W porównaniu do podstawowej wersji tzn. tereny, miasta itd.

kuroi
16-06-2010, 12:28
W porównaniu do podstawowej wersji tzn. tereny, miasta itd.
Mapa może i tak, ale jednostki są dokładnie tak samo ahistoryczne jak w podstawce.
Równie dobrze mogli dać Husarię to i tak nie byłaby zbyt wielka ujma dla historyczności...

Evanger
16-06-2010, 12:29
Ahh za brak znajomości historii nie można już ich winić...
Od początku to pokazywali i nikt nie spodziewał się że poczytają kilka książek albo chociaż Wikipedię.

kuroi
16-06-2010, 12:31
Ahh za brak znajomości historii nie można już ich winić...
Od początku to pokazywali i nikt nie spodziewał się że poczytają kilka książek albo chociaż Wikipedię.
Nie rozumiem. Piszesz, że "nie można ich winić". Ale dlaczego? jak się robi grę opartą na historycznych dziejach to IMO powinna ona mieć w sobie coś historycznego... Ich trzeba winić za to, że och gry nie są historyczne.

Evanger
16-06-2010, 12:36
Chodzi mi o to że czekamy na to ich dokształcenie od początku i się nie doczekamy... Najlepiej nie zawracać sobie tym głowy bo w kolejnych odsłonach serii nadal będą błędy historyczne, a co do Polski to są wyjątkowymi ignorantami.

Highlam56
10-08-2010, 17:00
Wada w kampanii ameryk jest ta muza(mnie normalnie irytuje) ae wybrałbym brytanię jest dość trudna i duże terytoria co dłużej wschodzi przemieszczanie się wojskami według mnie najlepiej się gra w kampani Krzyżackiej

OskarX
13-08-2010, 14:37
Ostatnio się cholernie zawiodłem na kampanii Brytyjskiej. Niby klimat, niby cacy ale jednak syf. Myślałem żeby wrócić do medka i myslalem nad modami itp. Po zagraniu w Brytyjską frakcją Norwegia rozczarowałem się tak samo jak przy graniu Irlandią. Po pierwsze 0 realizmu w grze, na roznych poziomach, ale juz sie do tego przyzwyczailem. Cala kampanie mozna wygrac po 3 bitwach na automatikach^^ Irlandią tylko jednoczysz wyspy, potem robisz 15 armii i sle na każdą frakcję po czym automatik i win. Norwegią zajmujesz rebielię, rozwalasz Szkocję [2 razy rozwlailem szkocję w ten sam sposob-cala rodzina siedziala w stolicy jak zająlem to frakacja zniszczona] no i mozna z nudow bic rebelie. Potem też zrobimy 15 armii i slemy wszędzie. W tej kampie jest chyba najmniej dyplomacji, jest nudna i łatwa.
No i te forty...mam nadzieję ,że w KO okaże się lepsza

Mnil
05-11-2010, 08:20
ciekawe na jakim poziomie grałeś, ze utrzymałeś tyle armii :P

Krzyzak
05-11-2010, 13:16
Oskar już nas przyzwyczaił, że lubi bajki Mnilu :P

Kuzyn
06-11-2010, 13:51
Wg mnie najgorsza kampania to amerykańska. Mało frakcji jak na taki teren i mało interesująca rozgrywka.
Następie po niej kampania brytyjska. Jak dla mnie beznadziejny temat =p
Dość dobra jest krzyżacka. Można w nią długo grać, nie poprawność historyczną przeboleć można.
Najlepsza jest kampania z krucjatami. Jedno państwo neutralne i 2v2. Po drodze przewijają się jeszcze dwa, jak dla mnie najbardziej dopracowana i efektowna.

Czynczyl
27-12-2010, 19:30
Eee tam...właśnie najfajniejsza jest kampania amerykańska ;)
Na dodatek ja gra się jeszcze Indianami to dopiero gra się zaczyna :D

royal12
23-05-2011, 08:35
Ja uważam,że najgorsza jest kampania ameryk,za dużo frakcji indiańskich ,wktórych jest małe zróżnicowanie jednostek,pozatym niema tam nic co odawało by klimat naprzykład historycznych bohaterów indjańskich.Mnie najbardziej rozczarowała kampania krzyżacka,tzn.gra krzyżakami niema historycznych mistrzów,brak zaawansownych pancerzy płytowych rycerzy krzyżackich,zbyt mało prowincji(niema historycznych prowincji,takich jak np.ragneta,gniew)

Aro137
23-05-2011, 18:42
Wszystkie kampanie są dosyć ciekawe :D Jak już to najmniej podoba mi się kampania krzyżowców ;)

Tatary
30-06-2011, 12:14
W medieval kingdoms gram od niedawna ale wedlug mnie najgorsza kamapnia jest kamp ameryk chociaz nie zgadzam sie z niektorymi ze najlepsza jest kampania krzyzacka poniewaz kiedy grasz krzyzakami to łatwo jest calo litwe opanowac (ja tego dokonalem w godzine 8-) )

Ostrzwtlumie
01-04-2012, 00:37
Najgorsza kompania dla mnie to Brytania. Jakoś nie mogłem się wczuć;/ Później ameryki , grając Hiszpanami poszło mi dobrze póki mi sojusznicy w plecy nie wjechali;[ Na razie gram Krzyżacką Nowogrodem i gra się całkiem spoko;) Prawie po zakonie. Krzyżowców zagram jutro.

EDIT PO zagraniu kompanii krzyżowców muszę przyznać że jest najlepsza. Walki Bizancjum z turkami są zarąbiste. Wjazd wenecjan od tyłu na Konstantynopol się niestety nie udał :twisted: . Wreszcie przekonałem się żeby samemu grać bitwy;]

Kot
06-04-2012, 17:04
Najgorsza kampania to dla mnie Ameryka:P
niedopracowana jest nieco,monotonna i muzyka czasami może zabić poprostu.
A na drugim miejscu w najgorszej kampani zajmuje Brytania,soundracki jeszcze gorsze od tych z Ameryki,ogólnie nie ciekawa.

Helguson
08-01-2017, 18:53
Ameryka, bo nie czuję tego czegoś.