PDA

Zobacz pełną wersję : Sytuacje interesujące i zabawne



Strony : [1] 2

Maharbal
26-09-2009, 21:27
Cóż, odtwarzam stary temat.

Zacznę może w ten sposób:

http://img8.imageshack.us/img8/3852/wikerus.jpg (http://img8.imageshack.us/i/wikerus.jpg/)

Niby nic szczególnego. Ot, generał z 10 gwiazdkami i resztą średnich statystyk, jak wielu innych.
Ale wypada znać jego historię.
Zwerbowałem go do Zakonu. Na początku miał lojalność równą 0 :!: Szybko więc wsadziłem go na statek i wysłałem na Gotlandię. Po latach zmarło się trzem Wielkim Mistrzom, a następnym został właśnie ten. Ale najciekawsze w tym wszystkim jest to, że ten generał nie stoczył ani jednej bitwy :P :P

Biniu
26-09-2009, 21:36
Ja przedstawię moją potyczkę z moda Third Age:Total War. Moją malutką armijkę Elfów Wyższych zaatakowały gigantyczne siły Goblinów. Miałem 2 oddziały - 1 mieczników, 1 łuczników. Siły wroga wynosiły ponad 1000 woja. Miecznicy dzielnie próbowali powstrzymać nieprzyjaciela,ale nie mieli żadnych szans - zostali wybici do nogi. Widząc to łucznicy woleli zginąć z honorem. Zaszarżowali na wroga, uzbrojeni tylko w miecze,bez zbroi,tarczy czy nawet doświadczenia. I wtedy stało się coś dziwnego. Morale orków załamało się i mimo,że 90% jego armii nie zostało nawet ranione,wszyscy zaczęli uciekać. Łucznicy wzięli do niewoli ponad 700 nieprzyjaciół :D . Po zakończeniu tego kabaretu śmiałem się przez dobre 5 minut :)

Maharbal
26-09-2009, 22:04
Jak niefart to niefart....w jednej turze zbuntowała mi się elitarna armia(większość jednostek 3 złote belki), straciłem Dunaburg z kolejną doświadczoną armią w środku i jeszcze do tego wszystkiego Wielkiego Komtura z 8 gwiazdami :x :x

OskarX
27-09-2009, 11:04
Obroniłem w TA Osgiliath armią około 6k Gondorczyków na około 40k orków :)

theo
06-10-2009, 11:26
wczoraj w moda SS przyszedł do mnie Jihad. Na początku luzik 1 oblega i bez strat padli. Później przyszły 4 armie egiptu i wszystkie szturmowały. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to że wszystkie miały machiny i miałem szturm na miasto z czterech stron. Bez wciskania pauzy to bym poległ ale jakoś się udało teraz zostało 4 armie Kwazarmian empire i 1 turecka ale czuje że Jerozolima padnie raczej bo zostało mi tylko 1,5k ludzi :)

Fumanchu
06-10-2009, 22:26
Obroniłem w TA Osgiliath armią około 6k Gondorczyków na około 40k orków :)
I dlatego zamówiłem dziś nowego kompa wreszcie bo mi 2k na 3k cięło niemiłosiernie.Ave Saruman!
A mi 48 trolli i to nieopancerzonych zmasakrowało 3k uruk hai i klops.

Tom McClaris
08-10-2009, 16:47
Mój kolega miał generała Hernana Corteza gdy grał Hiszpanami.
Najlepsze jednak jest to że wrogi, angielski generał nazywał się... Harry Potter.

Zombie
11-10-2009, 18:50
Czy tez macie to ze w prawie kazdej kampanii Wenecja zajmuje Budapeszt? Mnie to smieszy. Wegry prawie zawsze traca swoja stolice juz we wczesnym okresie gry. Czesto jej nie odzyskuja(armia Wenecja zajmujaca to miasto jest liczna).

MateuszKL
11-10-2009, 19:29
Chyba raz mi się zdarzyło, że Wenecja zajęła całe Bałkany + Rumunia + Węgry, a tak to przeważnie właśnie ci ostatni wymiatają w rejonie, a więc nie mam twojego problemu (o ile można to tak nazwać).

Zombie
11-10-2009, 19:51
A jak sie u ciebie zachowuja inne frakcje Wloskie(chodzi mi zwlaszcza o Mediolan)? U mnie Mediolan zwykle podbija polodniowa Francje, i sie tam utrzymuje, mimo licznych ekskomunik. Za to Sycylia zwykle nie robi nic ciekawego, prawie nic nie podbija.

MateuszKL
11-10-2009, 20:37
Dokładnie tak jak mówisz.

Zombie
12-10-2009, 08:32
Zauwazylem tez ze Mediolan jest niezwykle nielojalny. Prawie zawsze zdradza mnie gdy jestem jego sojusznikiem, nawet jesli nie ma specialnego interesu w walce ze mna. Czytalem opinie na innych forach internetowych, w tym anglojezycznych, i ludzie czesto o takim zachowaniu Mediolanu wspominaja.

Vickson
13-10-2009, 17:47
Jeżeli Mediolan jest nielojalny, to co dopiero Wenecja? ;) U mnie w każdej kampanii jak mam z nimi sojusz, to okazują się zdrajcami.

Godfrid
14-10-2009, 09:31
Grając Polską w Twierdzy Sofia miałem tylko oddział świeżo kupionych bałkańskich łuczników. Zaatakowali mnie Węgrzy z oddziałem rycerzy feudalnych milicją kuszniczą włócznikami i kilku innych w sumie było ich około 460-500. Na początek zniszczyłem taran płonącymi strzałami. Później musiałem bronić się przed rycerzami wchodzącymi po drabinach na mur. Miałem szczęście zostało mi 9 łuczników i kilku rycerzy wroga nie mogli wyjść na mur. wysłałem ocalałą 9 ale jak na złość oni też mieli problem z drabinami i zostali wybici :( . Gdybym chwilę poczekał i wysłał ich przez bramę pewnie bym to wygrał. Miało być pięknie a wyszło jak zwykle :evil:

Fumanchu
21-10-2009, 14:10
Wytrzymałem zasadzkę prawie do końca z marnym oddziałkiem Isengardu,przeciw płonącym strzałom,trzem szturmom lekkiej jazdy i włócznikom w walce wręcz.Patrzę a mój dowódca zza drzewka i krzaczka obserwuje cwaniaczek.Zginął jako ostatni.
http://images48.fotosik.pl/217/917b7864ea848115m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=917b7864ea848115)

bzyk36
10-11-2009, 19:38
Nie wiem,czy ktoś zwrócił uwagę,ale jak się zaczyna w Medieval II Wielką Kampanię jako polska i ma się włączone porady,to witająca nas "lady"mówi łamaną polszczyzną "Dzień dobry panie"-jak dla mnie jest to dosyć zabawne ;)
Szkoda,że w grze wojacy nie krzyczą w naszym rodzimym języku(jak w Empire:TW).

OskarX
10-11-2009, 20:02
Ja miałem w jakim 1180 roku agenta "Zygmunt z Warszawy" A nie miałem miasta Warszawy ;)

Krzyzak
11-11-2009, 16:52
Ja miałem w jakim 1180 roku agenta "Zygmunt z Warszawy" A nie miałem miasta Warszawy ;)

To sie dosc czesto zdarza. Tez tak mialem i to nie raz. Ja mialem raz we Francji Louis z Lyonu czy cos takiego. :D

Pop517
11-11-2009, 17:51
Ja miałem w jakim 1180 roku agenta "Zygmunt z Warszawy" A nie miałem miasta Warszawy ;)

To sie dosc czesto zdarza. Tez tak mialem i to nie raz. Ja mialem raz we Francji Louis z Lyonu czy cos takiego. :D
a ja miałem abu Yusef(nie Yusuf) :lol: grałem turkami na modzie Falcon TW

Świętowit
12-11-2009, 09:53
To ja moze opowiem wam najciekawsza bitwe swojego zycia jaka rozegralem wczoraj. Otoz grajac Polakami Papiez zwołał krucjate na Kair a ja bedac Zagorzalym Katolikiem(przeciwienstwo co do rzeczywistosci) do owej krucjaty przylaczylem Pelna flage ktora dowodzil Krol i druga pelna flage ktora dowodzil jego syn. Do Kairu przedostalem sie dosyc szybko tam oczywiscie czekalo kilka pelnych flag egiptu(celowo nigdy nie zatrzymuje jego rozrostu by potem miec naprawde wymagajacego przeciwnika) do tego na miejscu czekala juz pelna flaga mojego sojusznika HRE. 3 Nasze Armie przystapily do oblezenia Kairu. Flagi egiptu ustawily sie do okola nas i czekalismy na rzez katolikow. Armia Egiptu liczyla okolo 13 tysiecy chlopa nasza zas zaledwie 7 Tysiecy. Bitwa sie rozpoczyna atakujemy z 3 stron. Za Druga moja Flaga sterowana przez AI ustawily sie 3 flagi Egipskich posilkow mysle sobie oho komputer da ciala i po bitwie. Ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu AI rozegralo to znakomicie zatrzymujac 3 pelne flagi egiptu(prawie polowe calej armii) do momentu az ja i HRE sforsowalismy mury zadajac im ogromne straty. Gdy zaczelismy dostawac sie do srodka zamku Następca Tronu juz nie zył. Zginal niczym Bohater poniewaz gdyby nie on zdobycie Kairu byłoby niemożliwe. HRE ponioslo ogromne straty(3/4 armii) scierajac sie z obroncami muru wschodniego jednak rowniez odnioslo ogromny sukces poniewaz cala flaga egipska poszla w zapomnienie(tak wedlug mnie dla AI to ogromny sukces) no i teraz pojawiaja sie schody... Moja Armia liczaca okolo Tysiaca jednostek + HRE z 500 Jednostkami(wszyscy wyczerpani) na okolo 5 Tysiecy Egipskich Wojow żądnych krwi. Z racji ze nie udalo nam sie jeszcze dotrzec do ratusza na rozwiazanie czasowe nie mialem co liczyc... Pozostawala mi jedynie walka do ostatniego zolnierza... Egipt nacieral ze wszystkich stron HRE padlo dosyc szybko (nie z winy AI a z powodu przytlaczajacej przewagi przeciwnika) ja postanowilem ustawic swoja armie dosyc nietypowo(bitwe rozgrywalem w uliczkach miasta) i po baaaardzo dlugiej i wyczerpujacej walce udalo mi sie wygrac. Z 3 naszych flag nie zostal prawie nikt:
Król(Jedna jednostka a nie oddzial)
około 15 Rycerzy
mniej niz 20 Lucznikow
4 Jednostki Milicji Miejskiej(Jednostki nie oddzialy)

Bitwa trwala poltorej godziny! Nigdy nie udalo mi sie rozegrac podobnej rownie zacietej i do teraz nie moge wyjsc z podziwu co do tego jak bardzo dobrze pierwszy podczas mojej przygody z Medievalem spisaly sie armie AI. Akcja jak z filmu normalnie ludziska;P Podczas bitwy Zgineli Sułtan, Dwaj jego Synowie, Krol Niemiecki, Nastepca Tronu Polskiego i 20 Tysiecy jednostek!! Oraz porcja frytek o ktorej calkowicie zapomnialem bedac w szale bitewnym co sprawilo ze troche sie przypalily "Stos kości był wielki niczym góra" taki cytat widnial na moim ekranie gdy bitwa sie wczytywala i po bitwie zrozumialem co ten gosc mial na mysli;) Najbardziej z tego wszystkiego zaluje ze nie mam zapisanej powtorki tej bitwy(wnerwiona kobieta okazala sie niesamowitym poganiaczem)

Krzyzak
12-11-2009, 14:38
To ja moze opowiem wam najciekawsza bitwe swojego zycia jaka rozegralem wczoraj. Otoz grajac Polakami Papiez zwołał krucjate na Kair a ja bedac Zagorzalym Katolikiem(przeciwienstwo co do rzeczywistosci) do owej krucjaty przylaczylem Pelna flage ktora dowodzil Krol i druga pelna flage ktora dowodzil jego syn. Do Kairu przedostalem sie dosyc szybko tam oczywiscie czekalo kilka pelnych flag egiptu(celowo nigdy nie zatrzymuje jego rozrostu by potem miec naprawde wymagajacego przeciwnika) do tego na miejscu czekala juz pelna flaga mojego sojusznika HRE. 3 Nasze Armie przystapily do oblezenia Kairu. Flagi egiptu ustawily sie do okola nas i czekalismy na rzez katolikow. Armia Egiptu liczyla okolo 13 tysiecy chlopa nasza zas zaledwie 7 Tysiecy. Bitwa sie rozpoczyna atakujemy z 3 stron. Za Druga moja Flaga sterowana przez AI ustawily sie 3 flagi Egipskich posilkow mysle sobie oho komputer da ciala i po bitwie. Ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu AI rozegralo to znakomicie zatrzymujac 3 pelne flagi egiptu(prawie polowe calej armii) do momentu az ja i HRE sforsowalismy mury zadajac im ogromne straty. Gdy zaczelismy dostawac sie do srodka zamku Następca Tronu juz nie zył. Zginal niczym Bohater poniewaz gdyby nie on zdobycie Kairu byłoby niemożliwe. HRE ponioslo ogromne straty(3/4 armii) scierajac sie z obroncami muru wschodniego jednak rowniez odnioslo ogromny sukces poniewaz cala flaga egipska poszla w zapomnienie(tak wedlug mnie dla AI to ogromny sukces) no i teraz pojawiaja sie schody... Moja Armia liczaca okolo Tysiaca jednostek + HRE z 500 Jednostkami(wszyscy wyczerpani) na okolo 5 Tysiecy Egipskich Wojow żądnych krwi. Z racji ze nie udalo nam sie jeszcze dotrzec do ratusza na rozwiazanie czasowe nie mialem co liczyc... Pozostawala mi jedynie walka do ostatniego zolnierza... Egipt nacieral ze wszystkich stron HRE padlo dosyc szybko (nie z winy AI a z powodu przytlaczajacej przewagi przeciwnika) ja postanowilem ustawic swoja armie dosyc nietypowo(bitwe rozgrywalem w uliczkach miasta) i po baaaardzo dlugiej i wyczerpujacej walce udalo mi sie wygrac. Z 3 naszych flag nie zostal prawie nikt:
Król(Jedna jednostka a nie oddzial)
około 15 Rycerzy
mniej niz 20 Lucznikow
4 Jednostki Milicji Miejskiej(Jednostki nie oddzialy)

Bitwa trwala poltorej godziny! Nigdy nie udalo mi sie rozegrac podobnej rownie zacietej i do teraz nie moge wyjsc z podziwu co do tego jak bardzo dobrze pierwszy podczas mojej przygody z Medievalem spisaly sie armie AI. Akcja jak z filmu normalnie ludziska;P Podczas bitwy Zgineli Sułtan, Dwaj jego Synowie, Krol Niemiecki, Nastepca Tronu Polskiego i 20 Tysiecy jednostek!! Oraz porcja frytek o ktorej calkowicie zapomnialem bedac w szale bitewnym co sprawilo ze troche sie przypalily "Stos kości był wielki niczym góra" taki cytat widnial na moim ekranie gdy bitwa sie wczytywala i po bitwie zrozumialem co ten gosc mial na mysli;) Najbardziej z tego wszystkiego zaluje ze nie mam zapisanej powtorki tej bitwy(wnerwiona kobieta okazala sie niesamowitym poganiaczem)

No to musiała być fajna bitwa. Miałem tez podobną ale ja byłem wtedy sam jedną armią krucjaty pod Jerozolimą a Jerozolimy bronil pełny garnizon a potem przyszly posilki Turków. Ale i tak wygrałem a bitwa trwala godzinę. :D

Biniu
12-11-2009, 22:35
A mam pytanie - jaki wy macie sprzęt, że tak duże bitwy wam chodzą? Mi w Medieval 2 walczy się komfortowo i bez zacinania do 7-9 tysięcy jednostek. Mam 4 gb RAM i GeForce 260 GTX, więc jestem zdziwiony tym że wszędzie słyszę o starciach z 20 tysiącami ludzi. Albo masz kompa potwora albo ustawiasz grafikę na minimum. Zgadłem? :D

Świętowit
13-11-2009, 00:57
A mam pytanie - jaki wy macie sprzęt, że tak duże bitwy wam chodzą? Mi w Medieval 2 walczy się komfortowo i bez zacinania do 7-9 tysięcy jednostek. Mam 4 gb RAM i GeForce 260 GTX, więc jestem zdziwiony tym że wszędzie słyszę o starciach z 20 tysiącami ludzi. Albo masz kompa potwora albo ustawiasz grafikę na minimum. Zgadłem? :D



Komp powtor ale grafika na minimum tez czasem musi isc wiadomo ze bitwy 20k nie walczylem na high detalach ;)

Krzyzak
13-11-2009, 12:46
No właśnie. Nie potrzebny komp " potwór " ustaw mniejsze detale na bitwę i bedzie porzadnie smigalo ;)

OskarX
13-11-2009, 13:15
Nie wiem jak możecie grać na ustawieniach mniejszych niz najwyzsze ;) Można oczywiście zmniejszyć ilość jednostek w oddziałach. Albo zwiększyć :twisted:

Świętowit
13-11-2009, 14:14
Nie wiem jak możecie grać na ustawieniach mniejszych niz najwyzsze ;) Można oczywiście zmniejszyć ilość jednostek w oddziałach. Albo zwiększyć :twisted:



osobiscie wole zmniejszyc ilosc detali niz ilosc jednostek :P Podczas ogromnych bitew nie patrze na walory graficzne a raczej na to jak wygrac to starcie

Krzyzak
13-11-2009, 17:01
No ja też, ale nie lubie patrzec na zrytą grafike. Jednakze lekkie zacinki da sie przebolec w koncu.

Świętowit
13-11-2009, 23:43
No ja też, ale nie lubie patrzec na zrytą grafike. Jednakze lekkie zacinki da sie przebolec w koncu.


Nie wiem jak u was ale u mnie na najnizszych detalach grafika jest calkiem spoko

OskarX
14-11-2009, 10:06
No ja też, ale nie lubie patrzec na zrytą grafike. Jednakze lekkie zacinki da sie przebolec w koncu.


Nie wiem jak u was ale u mnie na najnizszych detalach grafika jest calkiem spoko

No to chyba nie grałeś na max ;) Ja bym wolał grać w bitwie na 20k full detale z przycinaniem niż 20k zryta grafa i bez przycinania. Osobiście mogę grać przy 50k na full więc co ja tam wiem :lol:
Ale o tym chyba w innym temacie :D

Świętowit
14-11-2009, 11:42
No ja też, ale nie lubie patrzec na zrytą grafike. Jednakze lekkie zacinki da sie przebolec w koncu.


Nie wiem jak u was ale u mnie na najnizszych detalach grafika jest calkiem spoko

No to chyba nie grałeś na max ;) Ja bym wolał grać w bitwie na 20k full detale z przycinaniem niż 20k zryta grafa i bez przycinania. Osobiście mogę grać przy 50k na full więc co ja tam wiem :lol:
Ale o tym chyba w innym temacie :D


19 na 20 bitew gram na max detalach wiec wiem jak wyglada tam gra uwierz mi :P Moze po prostu tu chodzi o to ze dla mnie grafika jest malo istotna i nie przywiazuje do niej praktycznie zadnej uwagi

Krzyzak
14-11-2009, 15:34
No wlasnie grafika nie jest najwazniejsza. Osobiscie uwazam tez ze ta klotnia jest bez sensu troche :D Ale np. mi w Kingdoms nawet przy 30 tysiecy jednostek sie nie zacina w podstawce to bym nie mogl grac ( chyba ze na minimum detalach :evil: ) .

Danielos
24-11-2009, 08:45
Ja 2 dni temu grałem najdziwniejszą bitwę w całej mojej karierze w medku, ja pełną armią ( jakiśtam generał, 2 odziały bombard, 2 odziały dział, wiele odziałów polskich pancernych( ci rycerze polscy w zbrojach), i kilka odziałów ręcznych strzelców) vs 4 pełne armie mongolskie, bitwa w górach przy Jerozolimie. Najdziwniejsze było to że ja zajmowałem sam wierzchołek góry po przeciwnej stronie stało pół flagi mongołów(mogli do mnie podejść) a reszta niiiiiiissskoooo w dole :shock: szybko rozjechałem te 2 odziały piechoty mongolskiej i łóczników konnych.
Dobra chce zająć miejsce w którym można zejść na dół i blokować je... a tu wielkie zdziwko :shock: :shock:
Nie da sie zejść na dół, a pozostała armia mogngołów nie może do mnie wejść... :lol: dobra chce ściągać działa ale nie mogą podejść do najbliżeszej krawędzi bo do krawędzi jest mały stok(piechota przejść mogła) i nie moge do nich nawalać z dział, biore ręcznych strzelców i wchodzę na taki klif, ostrzeliwuje piechotę mogolską do której mam zasięg, dobra rozwaliłem ich a oni nawet nie strzelili do mnie. No i co dalej? Mongoły sie nie ruszają a ja nie mogę zejść :?: :shock: Ostatecznie ponisłem ,,miażdzącą klęskę" bo się wycofałem. To była najgorsza moja bitwa :? .

Świętowit
24-11-2009, 16:44
Ja 2 dni temu grałem najdziwniejszą bitwę w całej mojej karierze w medku, ja pełną armią ( jakiśtam generał, 2 odziały bombard, 2 odziały dział, wiele odziałów polskich pancernych( ci rycerze polscy w zbrojach), i kilka odziałów ręcznych strzelców) vs 4 pełne armie mongolskie, bitwa w górach przy Jerozolimie. Najdziwniejsze było to że ja zajmowałem sam wierzchołek góry po przeciwnej stronie stało pół flagi mongołów(mogli do mnie podejść) a reszta niiiiiiissskoooo w dole :shock: szybko rozjechałem te 2 odziały piechoty mongolskiej i łóczników konnych.
Dobra chce zająć miejsce w którym można zejść na dół i blokować je... a tu wielkie zdziwko :shock: :shock:
Nie da sie zejść na dół, a pozostała armia mogngołów nie może do mnie wejść... :lol: dobra chce ściągać działa ale nie mogą podejść do najbliżeszej krawędzi bo do krawędzi jest mały stok(piechota przejść mogła) i nie moge do nich nawalać z dział, biore ręcznych strzelców i wchodzę na taki klif, ostrzeliwuje piechotę mogolską do której mam zasięg, dobra rozwaliłem ich a oni nawet nie strzelili do mnie. No i co dalej? Mongoły sie nie ruszają a ja nie mogę zejść :?: :shock: Ostatecznie ponisłem ,,miażdzącą klęskę" bo się wycofałem. To była najgorsza moja bitwa :? .




Niestety tego typu Bugi w czasie bitew zdarzaja sie dosyc czesto. Dlatego tez nienawidze walczyc w gorach bo walka tam jest tak niesamowicie nierealistyczna ze po prostu plakac sie chce... Bitwe ktora na normalnym terenie wygralbym bez wiekszych strat w gorach albo przegrywam albo jest to pyrusowe zwycięstwo.

Czeslaus
04-12-2009, 20:12
Witam. Teraz na gorąco opiszę jedną z ciekawszych bitew jakie doświadczyłem w życiu. Grałem Mediolanem na V/H wsio i całkiem fajnie (wreszcie jakieś wyzwanie :D ) Moją Genuę zaatakowało 970 Francuzów (generał + 3 jednostki kuszników i parę oszczepników + 2 Rycerzy w zbrojach a ilość żołnierzy w jednostce ustawiłem na max) a broniłem się 300 żołnierzami (przypadkowa liczba ;) ) Podeszli z drabinami pod mur i 5 razy na niego wchodzili i 5 razy schodzili uciekając. Zamyśliłem się więc nie zauważyłem, że kompuś uznał że zdobył bramę ( a taran rozwaliłem i tylko troszkie piechoty stało). Weszli do miasta więc jednostką przywódcy frakcji kilkakrotnie szarżowałem aż bohatersko poległ, a jednostka kuszników i jedna włoskiej milicji włóczniczej zaatakowała schodząc z murów od tyłu Francuzów. Z jednostki generalskiej zostało 2 jeźdźców którzy wyłapywali pierzchających żabojadów :). Lista moich jednostek:
- jednostka generalska
- najemni kusznicy sztuk 1
- 2 jednostki włoskiej milicji włóczniczej

Teraz mam ostrą wojnę z .... Sycylią która podchodziła pod stolicę, trochę pograbiła i oblega teraz Bolonię. Przed 1.500 żołdaków mam się obronić jednostką generalską i 3 milicji włóczniczej ? :)

Izrafel
05-12-2009, 23:32
Wydarzenie nie z mojej kampanii, mojego znajomego, ale dam glowe, ze nikt go nie przebije. Armia papieska oblega miasto na sardynii. Ok, niby wszystko w porzadku. Kabaret zaczyna sie, gdy zobaczymy sklad owej armii. Jeden oddzial. Liczebnosc: 1. Sam papiez sie pofatygowal. I najwyrazniej uznal, ze pomoc jest mu zbedna. Chlopak nawet taran wybudowal. :shock:

Fumanchu
06-12-2009, 01:40
Wydarzenie nie z mojej kampanii, mojego znajomego, ale dam glowe, ze nikt go nie przebije. Armia papieska oblega miasto na sardynii. Ok, niby wszystko w porzadku. Kabaret zaczyna sie, gdy zobaczymy sklad owej armii. Jeden oddzial. Liczebnosc: 1. Sam papiez sie pofatygowal. I najwyrazniej uznal, ze pomoc jest mu zbedna. Chlopak nawet taran wybudowal. :shock:
Screeeeena.
P.S. w cuda wierzę :)

Fallen
06-12-2009, 09:49
jak mógł wybudować jak jest kawaleria?
Sciemniasz

OskarX
06-12-2009, 09:55
jak mógł wybudować jak jest kawaleria?
Sciemniasz

Jak masz w armii samą kawalerię, to możesz budować machiny oblężnicze, ale nie atakować;)

Maharbal
06-12-2009, 10:39
Do bitwy do oddziału generalskiego dołącza zawsze generał, czyli ten Papież miał jednego gwardzistę. Zresztą, nie on sam wybudował taran bo:

1)Zajęłoby mu to kilkanaście tur
2)Gwardia generalska sama się ,,regeneruje"

Izrafel
06-12-2009, 13:58
Eh, zaraz mu napisze maila z prosba o tego screena. Jesli go jeszcze ma, to zobaczymy, kto sie bedzie smial, niewierni (xd)

Prosze:


http://img215.imageshack.us/img215/5972/beztytuuuoe.jpg

Fallen
06-12-2009, 15:10
Matko na rysuneku jest tylko jeden papa a liczebność oddziału jest niewiadoma więc może tam być ich dwudziestu :roll: :roll: .
Mówiłem ściemniacz z twego kumpla.

OskarX
06-12-2009, 15:12
Tam przeciez nie pisze ,ze sam, bez staży:)

Izrafel
06-12-2009, 18:49
No, taki maly fail. Ale tak, czy tak, wyglada ciekawie : )

historyk977
11-12-2009, 11:11
Obroniłem w TA Osgiliath armią około 6k Gondorczyków na około 40k orków :)
I dlatego zamówiłem dziś nowego kompa wreszcie bo mi 2k na 3k cięło niemiłosiernie.Ave Saruman!
A mi 48 trolli i to nieopancerzonych zmasakrowało 3k uruk hai i klops.
A ja grając kiedyś Hiszpanią podbijałem Amerykę i posłałem tam księcia (który jeszcze przed wybiciem azteków został królem :lol: )i nazywał się ... Amerigo Groźny :D.

Tom McClaris
11-12-2009, 16:39
Mój kolega miał Hermana Horteza w Amerycę ib Harry'ego Pottera w Anglii.

Krzyzak
11-12-2009, 17:35
Ja w podstawce miałem Harrego Portera. :D
A raz pamiętam miałem bitwę, w której mój książe miał 0 gwiazdek dowodzenia . Po bitwie dodało mu 2 gwiazdki . 2 tury potem został królem i miał wszystkie statystyki na full . Niestety gdy robiłem reinstall podstawki, by zainstalowąc Kingdoms screen sie usunął :evil:

Herder
11-12-2009, 17:45
Ja też akurat miałem Harrego Pottera :p.
A to raczej bug jest :p :
Grałem Mediolanem, zaatakowało mnie HRE, w mojej armii był Król ( Dla Mediolanu bodajże chyba była inna nazwa, ale nie pamiętam ) już dobijałem niedobitków kawalerią, a tu nagle jeden oddział milicji miejskiej ( mimo że już był koniec bitwy, wziąłem kontynuację ) stanął i zaatakował :lol: zabili mi Króla... tak bynajmniej było w bitwie - wychodzę do mapy kampanii, patrzę na armię a tu Król, nie śpieszący się do grobu żyje :D

Tom McClaris
13-12-2009, 18:27
A zdarzył wam się kiedyś ksiądz kobieta? Właśnie gram Anglią i mój ksiądz ma cechę "skrywana kobiecość" a w opisie "Jej wiara jest na tyle mocna, że nie boi się surowej kary za udawanie mężczyzny". Niedokładnie tak ale podobnie.

Kessair
13-12-2009, 20:31
Mi papieżem została Polka kardynał w wieku 38 lat chyba. I dożyła spokojnej starości! A to gnida! Dobrze mi nawracała niewiernych :D

Soul of Night
15-12-2009, 15:45
Ja mam nałogowych oficerów z cechą:
Inteligentna (...najbystrzejsza z dam dworu...)

Nezahualcoyotl
15-12-2009, 17:28
Zas ja mialem(mam) chyba najdluzszy "dzihad" :lol: :lol:
Zajalem Krolestwem Polskim Konstantynopol.A tutaj Mongoly ze trza niewiernych tluc :!: Zwolali jeszcze Egipt i na wojenke ruszyli...Przeszli ladnie Azje Mniejsza i staneli nad polaczeniem ladowym z Europa :lol: (ktos zle zaparkowal stateczki ;) ),no to moze drugie bedzie czynne :?: ...tez satki stoja ;) :lol: .
Wiec sie chlopaki zawrocili na pietach i ida na :shock: okolo M.Czarnego :lol: .Ale ze tam na stepach juz bialo-czerwono a Jihady i Krucjaty nie walcza "w drodze" tylko ida do celu...a ze mosty sa zablokowane przez wojsko to sie misja lekko oddala :lol: ...widziano ich cos w okolicach Moskwy :mrgreen: :mrgreen:
Jeszcze trzy lata i bedzie okragle 100 :!: lat :!:

Soul of Night
16-12-2009, 19:23
Zas ja mialem(mam) chyba najdluzszy "dzihad" :lol: :lol:
Zajalem Krolestwem Polskim Konstantynopol.A tutaj Mongoly ze trza niewiernych tluc :!: Zwolali jeszcze Egipt i na wojenke ruszyli...Przeszli ladnie Azje Mniejsza i staneli nad polaczeniem ladowym z Europa :lol: (ktos zle zaparkowal stateczki ;) ),no to moze drugie bedzie czynne :?: ...tez satki stoja ;) :lol: .
Wiec sie chlopaki zawrocili na pietach i ida na :shock: okolo M.Czarnego :lol: .Ale ze tam na stepach juz bialo-czerwono a Jihady i Krucjaty nie walcza "w drodze" tylko ida do celu...a ze mosty sa zablokowane przez wojsko to sie misja lekko oddala :lol: ...widziano ich cos w okolicach Moskwy :mrgreen: :mrgreen:
Jeszcze trzy lata i bedzie okragle 100 :!: lat :!:

Grasz na modzie...?
Krucjata/Dżihad z braku efektów upada po 20-30 turach maksymalnie... Więc ciut niemożliwe.

Nezahualcoyotl
16-12-2009, 19:42
Sam jestem w szoku :shock: bo laza jak nawiedzeni po tej Mapie :lol:
Jedyny mod jaki mam to LOTR wiec przyczyna techniczna chyba odpada(nie znam sie na tym) ;)
P.S.Tak czy inaczej trza ich skierowac do Allaha ;) :evil: :evil:

Grandal
17-12-2009, 14:24
Hmm... długo trwa u Ciebie "dzihad". Najwyraźniej czekają aż ich połaskoczesz wojskami. Moim zdaniem wtedy upadnie. ;)

Altair
18-12-2009, 15:22
Ci muzułmanie muszą naprawdę kochać swojego Boga,wkońcu nikt bez powodu nie przechodzi na piechotę połowy świata hehe 8-) Najdłuższy dzihad u mnie trwał ok 20 lat.

Krzyzak
18-12-2009, 16:54
No właśnie, niemożliwe, że ten dżihad aż tyle trwa. U mnie jak u kolegi wyżej trwa najwyżej 20 tur, lub troszke więcej . Napewno masz coś w plikach pomieszane bo to jest niemożliwe przecież :roll: Wtedy nawet generał prowadzący armię dżihadu, by umarł nie ?

OskarX
18-12-2009, 18:56
Nie pliki, a mody.

Soul of Night
18-12-2009, 19:48
A mody zmieniają pliki. Jak na mój gust celowanie w pliki jest trafniejsze - jak zmieniasz parę linijek to raczej to trudno nazwać modem.

OskarX
18-12-2009, 20:00
Ale te pliki bywają bardzo gęsto.

Lucius Wagner
18-12-2009, 20:04
Ja miałem w jakim 1180 roku agenta "Zygmunt z Warszawy" A nie miałem miasta Warszawy ;)

Kiedyś (czysty Medieval 1.3) miałem bodaj szpiega o nazwisku Bolesław Chrobry.
Ciekawsza sytucja jeszcze gdy nie było patcha 1.2 (dawne czasy...) - po udanej krucjacie Francją wyprowadziłem armię z Jerozolimy, gdzie pozostał tylko generał, a wszyscy krzyżowcy zbuntowali się i ruszyli do jednego z buntowniczych miast, gdzie połączyli się z garnizonem... pod nazwą Arabskich rebeliantów :D

Krzyzak
19-12-2009, 08:38
Ale te pliki bywają bardzo gęsto.

Czasem możesz przypadkowo, coś pozmieniać w plikach i stąd mogą się brać takie rzeczy. Sam miałem podobne rzeczy jak mieszałem w plikach, teraz już ich nie mam. Bo nic nie zmieniam ;) A jeśli już to się robi kopie . I jak już powiedział Soul pozmienianie przypadkiem parę linijek to nie jest mod :twisted:

OskarX
19-12-2009, 09:32
Ale te pliki bywają bardzo gęsto.

Czasem możesz przypadkowo, coś pozmieniać w plikach i stąd mogą się brać takie rzeczy. Sam miałem podobne rzeczy jak mieszałem w plikach, teraz już ich nie mam. Bo nic nie zmieniam ;) A jeśli już to się robi kopie . I jak już powiedział Soul pozmienianie przypadkiem parę linijek to nie jest mod :twisted:
Chodzi mi o pliki zmienione przez mody... :roll:

Krzyzak
19-12-2009, 10:18
No, a mi chodzi o pliki, które ktoś sam zmienił przypadkowo, a nie zmienione przez mody :roll: .

Soul of Night
19-12-2009, 20:14
Chodzi mi o pliki zmienione przez mody... :roll:

Przy jednym modzie nie ingerującym w bebechy, raczej nie powstaną takie błędy...
Więc jak napisałem albo zmieniony wers w campaing_db albo kolejny z bugasów Medka.

Fallen
30-12-2009, 21:51
Dziś grając Hiszpanią zaatakowali mnie Portugalczycy ja miałem dwa oddziału feudalnych trzy ochotników oszczepników dwóch genków idwa odziały kuszników i jeden łuczników.
Wróg miał balistę więc zrobiłem rajd by ich rozdupczyć ;) .
Rajdzik zakończył się sukcesem.Więc chłopaki spierdzielają do zameczku.Zanim doszło całą armia portugalska. to moli się pięknie ustawili no rybacy :) się wbijają no moich włóczników i się mucą atakuje z flanki kawalerią i się mucą, mucą ,mucą i zostaje tylko mój król i kusznicy na murach :( .Więć królem spierdzielam na ryneczek.A że wiadomo AI to ciot-meni :) to stoją a moi kusznicy i wybili.No Gloria chwałą Hiszpanii patrze a tu zapieprze kolejna armijaka :shock: .Patrze na zameczek a tu Zonk włócznicy,feudalni,genek żyją i nie mają strat w ludziach[zostali wbici doszczętnie] :shock: :shock: :shock: .Po tym zdarzeniu nauczyłem się ,że Hiszpanie mają God moda :lol: :lol: :lol:

kuroi
31-12-2009, 19:13
Dzisiaj przyszedł Medieval... Włączam bitewkę. Biorę Polskę, 4 oddziały łuczników litewskich, 4 oddziały rycerzy bez koni(nie pamiętam jak to się tam nazywało) i oddział dla genka. Ustawiam łuczników w szeregu jako pierwszych i wbijam pale w ziemie. Czekam aż Niemcy przyjdą. Weszli w zasięg ostrzału! I ZONK! zatrzymali się... Czekali sobie beztrosko aż ich doszczętnie wystrzelam -.- Nie ruszyli się ani o krok od rozpoczęcia przeze mnie ostrzału. Wybiłem im prawie połowę wojska (ok. 45%) i skończyły się strzały. No to ruszyłem rycerzyków. Po kilkunastu sekundach walki ich mocno nadwątlone oddziały uciekły. Straty to około 30 jednostek. Byłem całkowicie zaskoczony tą sytuacją, bo w Rome takiego czegoś nie uświadczyłem ni razu.

Haller
31-12-2009, 19:22
Dzisiaj przyszedł Medieval... Włączam bitewkę. Biorę Polskę, 4 oddziały łuczników litewskich, 4 oddziały rycerzy bez koni(nie pamiętam jak to się tam nazywało) i oddział dla genka. Ustawiam łuczników w szeregu jako pierwszych i wbijam pale w ziemie. Czekam aż Niemcy przyjdą. Weszli w zasięg ostrzału! I ZONK! zatrzymali się... Czekali sobie beztrosko aż ich doszczętnie wystrzelam -.- Nie ruszyli się ani o krok od rozpoczęcia przeze mnie ostrzału. Wybiłem im prawie połowę wojska (ok. 45%) i skończyły się strzały. No to ruszyłem rycerzyków. Po kilkunastu sekundach walki ich mocno nadwątlone oddziały uciekły. Straty to około 30 jednostek. Byłem całkowicie zaskoczony tą sytuacją, bo w Rome takiego czegoś nie uświadczyłem ni razu.

Tak z cikawości spytam:

jaki patch? :D
ja pamietam jak miałem ten najstarszy to też tak było, ale na 1.3 było już lepiej :)
To jest naprawdę wkurzające :lol:

kuroi
31-12-2009, 19:23
Tak z cikawości spytam:
jaki patch? :D
ja pamietam jak miałem ten najstarszy to też tak było, ale na 1.3 było już lepiej :)
To jest naprawdę wkurzające :lol:
Nawet nie sprawdzałem, mam grę z topseller'a ;)

Krzyzak
01-01-2010, 00:05
Tzn, że masz wersję 1.0 . Spatchuj do wersji 1.3 to taki błąd nie powinien występować. Pomimo, że u mnie występował średnio raz na miesiąc :D

Fumanchu
02-01-2010, 07:54
Polowanie na Nazgula,ubiłem go i ON MA TWARZ, a myślałem że tylko czarną plamę.
http://img402.imageshack.us/img402/8590/nazgul.th.png (http://img402.imageshack.us/i/nazgul.png/)

firefly
03-01-2010, 18:29
http://img697.imageshack.us/img697/9281/medievaljag.png
Takie cus mi sie trafilo jak gralem Francją :lol:

Argaleb
08-01-2010, 22:40
http://img691.imageshack.us/img691/928/0219.png

kuroi
13-01-2010, 18:38
Może nie jest to nic szczególnego, ale książę Węgier kazał mi zabić ich własnego Króla O_o I to nie raz. Jak olałem zadanie to zaproponował mi to powtórnie... Dla mnie to było dziwne :D Kto normalny prosi inny kraj o wyeliminowanie swojego króla? xD

Soul of Night
13-01-2010, 19:13
Łaknący władzy książę :p

To normalne w grze ;)

Nezahualcoyotl
13-01-2010, 19:21
Mialem podobna sytuacje ale o przysluge poprosil mnie jakis...Mongol :shock: .Byla to juz dosc zaawansowana rozgrywka i Mongolowie mieli juz caly Bliski Wschod w swym wladaniu ;)
P.S.I bez tego na ich terrytorium az sie roilo od moich szpiegow,sabotazystow oraz skrytobojcow :lol: :twisted: :evil:

SanSanus
15-01-2010, 12:51
Zobaczyłem sobie w "staty" heretyka-wróg herezji.

Grandal
15-01-2010, 13:36
Łaknący władzy książę :p

To normalne w grze ;)

Jak najbardziej, ale nie tylko w grze. W realu takich przypadków było na kopy. :D

lopez7
23-01-2010, 11:28
Mi się raz zdarzyło grając Polską oblegałem ostatnie miasto Mediolańczyków właśnie Mediolan i po zwycięskiej bitwie miałem sporo jeńców i króla też złapanego za okup mogłem dostać ok 10-12 k wybrałem opcje okupu (co rzadko robię) oni zapłacili po czym ich frakcja przestała istnieć istna bajka , a tak z innej beczki czy mieliście inne opisy waszych dokonań w kampaniach kingdoms na zakończenie kampanii niż typu : Byłeś okrutnym władcą , głowy twoich przeciwników dumnie zdobią zamkowe mury itp. ... Tak się domyślam że w innym przypadku trzeba byłoby jeńców wypuszczać za każdym razem miast nie plądrować ani eksterminować jedynie okupacja no i poziom podatków na normal albo small poziomie co znacznie wydłużyłoby całą kampanie

Nezahualcoyotl
23-01-2010, 11:41
Gram sobie HRE grzecznie i nie starajac sie nikomu nie zawadzac :D Lecz Mediolan tradycyjnie bez wypowiedzenia wojny mnie zaatakowal.No i doszlo do bitwy rzecz jasna :evil:
Problem w tym ze w ich armii bylo 5 Generalow z Doza(czy jak to ich zwa) na czele :shock: ...bitwe wygralem a Mediolan...przestal istniec :mrgreen: :lol: bo nastepcow zadnych nie bylo :mrgreen: .No to hop na Rebeliantow ku chwale Cesarza ;)

yarpen
25-01-2010, 11:16
Pykam sobie Anglikami i taką przygodę mam z Portugalią.

Dysponując potęgą największą, oraz bogactwem niezmierzonym, dożyłem desantu 4 jednostek piechoty i jednego generała w okolicy Caernarvon. Już wtedy Portugalia straciła na rzecz Francji Pamplone i mieli jedynie Lisbonę. Nic to. Wpływali dostawali łupnia, i wracali z uporem maniaka. Na ich szczęście moje armie związane były obroną granic przed Niemcami i Francją, które to sojusze złamały i wtargneły na me ziemie. I nagle Portugalia pokój zaproponowała. Niewielkiego focha miałem to opłaty manipulacyjnej zażądałem - ledwie 500florenów całych, nieoberżniętych. Zapłacili i dwie tury później chyba po nie wrócili, ale że nikogo w twierdzy nie było chętnego do rozmowy, to stali pod wrotami i jakimś patykiem na kółkach pukali. W końcu odstąpili od wizyty. Zmokli przy tym od deszczu brzeszczotów i bełtów że większość z nich na jakąś odmianę grypy, która organizm dziurawi na wskroś, padła.
Jednak nie zrozumieli prostych komunikatów bo regularnie nawiedzać mnie zaczęli w grupkach niewielkich.

Dyplomatę z Portugalii z nadzieją powitałem, i aż brodę swą oplułem, bom akurat przy obiedzie był, gdym żądania usłyszał. Wstrzymają ogień gdy dam im, psubratom, 3600 florenów. Myśląc, że po tak długiej podróży szlachcic ów pomieszania zmysłów dostał, zaproponowałem mu za trudy jego- pokój, bezinteresowny. Niech świat się dowie, żem nie mściwy i pokój miłujący. W odpowiedzi jenom obelgi dostał i tylko zad konia pierzchającego Dyplomaty jeszcze z wieży oglądał.
Poczułem się jak legendarny wódz Polacy, którego państwo najechała malenka wyspa Piktu-Piktu
Dyplomata ten zhańbił mnie jeszcze dwukrotnie swymi propozycjami. Do trzech razy sztuka, pomyślałem - i niewygodnego Szlachetkę wraz z najgorszym wojskiem jakem miał do Portugalii żem posłał, z rewizytą i podziękowaniami za ostatnie ich życzenia ,jakich dostąpił z ust Dyplomaty.
I tak pieczenie dwie na jednym ogniu upiekłem. Nielojalny Generał poległ śmiercią bohaterską, Splądrowana Lisbona skarbiec mój zasiliła. Miasto splądrowane pozostawiłem same sobie, by świat widział żem nie zachłanny. A że przy tym ród Portugalskich władców wyginął? Cóż, zapewne Bóg tak chciał....

Nezahualcoyotl
25-01-2010, 16:04
Wiekszosc(a moze i wszystkie) frakcji w Medku ma to do siebie ze nawet majac tylko jedna osade stawiaja sie niczym klocek na mrozie :lol: ...
Bierz sie za pisanie AARow ;) bo talent bajarza masz spory :!: i szkoda bys go zmarnowal ;) Pozdrawiam

Dagorad
30-01-2010, 13:15
http://img229.imageshack.us/img229/8209/0007ms.jpg (http://img229.imageshack.us/i/0007ms.jpg/)

Wpisuje kod żeby zobaczyć jak sobie radzi AI a tu się okazuje że Węgrzy założyli kolonię :lol: .

Major
18-02-2010, 00:12
Gralem sobie kampanie Amerykanska no i w sumie troche mi sie nudzilo bo podbilem caly swiat i juz mialem konczyc gdy w mojej glowie zrodzil sie pomysl... Jaka armie jestem w stanie wyprodukowac zanim skonczy mi sie kasa w skarbcu... No i we wszystkich miastach koszary ruszyly pelna para i okazalo sie po kilku turach ze posiadam... Ponad 60 Pelnych Flagowych Armii :lol: Jak na mape gdzie jest 56 prowincji to chyba moj rekord. Kasa w skarbcu w 10 tur z 900 tysiecy spadla na -110k. Ale jak to przyjemnie wyglada gdy caly swiat jest Twoj i w kazdym miescie znajduje sie full garnizonu :oops:

Nezahualcoyotl
18-02-2010, 00:37
Fotki :!: Daj fotki :!: ;)

Pop517
18-02-2010, 12:32
mieliście kiedyś taką sytuacje :o ???

http://img19.imageshack.us/img19/3221/beztytuumyb.png

Vedymin
18-02-2010, 12:42
Nigdy, zamalowanego licznika florenów również nie miałem ;)

Pop517
18-02-2010, 12:52
bo to screen z jednej z moich starych ko(mk6 chyba) :P dopiero dzisiaj to znalazlem :P przecież teraz już tego "nieodmaluje" nie? :roll:

Major
18-02-2010, 15:22
Fotki :!: Daj fotki :!: ;)


Screenow wszystkich miast niestety chyba nie ma sensu wrzucac ale pokaze statystyki frakcji ;)


Armia:

http://img31.imageshack.us/img31/7608/armiaq.jpg (http://img31.imageshack.us/i/armiaq.jpg/)

Finanse

http://img96.imageshack.us/img96/886/finanse.jpg (http://img96.imageshack.us/i/finanse.jpg/)


Kodow zadnych nie uzywalem zeby nie bylo ;) Dobre dochody na tej Kampanii to nic trudnego... Pod koniec gry praktycznie kazde z moich miast mialo po 20k+ ludnosci :)

Nezahualcoyotl
18-02-2010, 15:23
Kiedys mialem podobna sytuacje ;)
Oblegala mnie francuska armia z Generalem ale moj zabojca go "poczestowal" kosa :twisted: i w nastepnej turze ta sama armia byla juz rebeliancka ;)

Czik
23-02-2010, 23:59
Nie wiem, jak częste to jest, ale pierwszy raz tak mam. Prosił was kiedyś dziedzic jakiejś frakcji o usunięcie króla gwarantując lepsze stosunki z naszym krajem, kiedy zajmie miejsce na tronie? Dostałem taką propozycję od księcia niemieckiego jak wojowałem z HRE. Ciekawe.

Podczas tej samej kampanii pojawił mi się też generał o najzajebistszym nazwisku jakie istnieje - Pakosław Miazga. No cholera, jak zobaczyłem propozycję małżeństwa to musiałem go mieć :D. Samo nazwisko brzmi tak, że przeciwnicy powinni szczać w majty na myśl o bitwie.

kuroi
24-02-2010, 06:29
Ja tak miałem dwukrotnie. Raz z Węgrami a raz chyba z Francją.

Czik
24-02-2010, 14:30
O to i Pakosław:
http://img692.imageshack.us/img692/8392/pakoslaw.png (http://img692.imageshack.us/i/pakoslaw.png/)
Niestety później dostał przydomek i już nie jest tak fajnie.

Krzyzak
06-03-2010, 14:19
Właśnie przed chwilą rozegrałem bardzo ciekawe bitwy o Jerozolimę i zapowiada, się że będzie ich więcej :D Turcja, Egipt już zaatakowały, ale idą jeszcze armie Jihadu od Maurów :P Owej Jerozolimy bronił i broni Bolesław Krzyżowiec [dawniej Bolesław Herman] . Oto screen wraz z sytuacją na mapie ( specjalnie użyłem kodu odkrywającego ją :D )
http://img130.imageshack.us/img130/6654/mapkapolska.jpg

kuroi
06-03-2010, 16:25
Pierwsze co rzuciło mi się w oczy na tym screenie, to to, że nie zdobyłeś Iasi i Kaffy :D

Krzyzak
06-03-2010, 17:00
No fakt nie zdobyłem tych prowincji, zostawiłem je moim wiernym sojusznikom Węgrom :D
Przed chwilą rozegrałem kolejną bitwę o Jerozolimę . Tym razem zginął w niej Bolesław, jednak gdyby nie on i jego drużyna to bitwa mogła by się potoczyć inaczej ...
http://img401.imageshack.us/img401/1489/boleslawmartwy.jpg
Za chwilę będę pod oblężeniem Maurów, którzy też wyruszyli z Jihadem :P Nastąpił też wybór nowego papieża, z Francji u którego mam 10 gwiazdek :D Rośnie potęga Wenecji, która niedługo pewnie dobije Mediolan ...

RAPORT Z TURY KOLEJNEJ :
Bo działo się w niej bardzo duużo . Maurowie zaczęli oblegać mi Jerozolimę, która tym razem może się już nie utrzymać bez swojego 10-gwiazdkowego generała . Wiedeń został zdobyty, po 2 ciężkich i długich bitwach . Dowódcą armii Polskiej był książe Świętowit . Król Zbigniew zebrał oddziały i wyruszył z nimi na Frankfurt . Warto dodać, że po biwie Świętowit dostał 2 gwiazdki dowodzenia :P . Po splądrowaniu Wiednia skarbiec znacznie się zasilił, więc Zbigniew wykorzystał to na rozbudowę gospodarki .

P.S Trochę mini AAR się z tego zrobił :D Pisać tutaj czy w dziale AAR - temat " Wasze mini AAR`y " czy coś takiego ?

wercio
09-03-2010, 21:51
Kuleczki pluszowe! Takiej jazdy jeszcze nie miałem. Bitwa wygrana, uciekają niedobitki. Dałem kontynuuj, żeby dobić resztki i... Jeden kapitan wroga wbiegł do chaty, z chaty wystaje sztandar i nic nie można zrobić. Strzelałem z łuków, kusz (nic cięższego nie miałem). Atak wręcz nic nie daje. Gość sobie siedzi w chacie. W końcu musiałem wycofać swoje oddziały z pola bitwy. Przynajmniej uratowałem turę, ale bug niezły :(

MateuszKL
10-03-2010, 06:40
Jak to wbiegł do chaty? :lol:

Jeśli nadal miał status odwrotu, to wystarczyło wyjść z bitwy, co dałoby zwycięstwo. A z tego co mi wiadomo, po komunikacie o zwycięstwie jednostki wroga nie zaprzestają już ucieczki. ;)

Czik
10-03-2010, 08:44
http://www.straferight.com/photopost/data/500/medium/Screenshot.JPG

wercio
10-03-2010, 18:51
Jak to wbiegł do chaty? :lol:


Nie wiem. Może jakaś dziura w poligonach? Nie wiem jak to zrobił. W dachu chaty była dziura, więc wystawał jeszcze sztandar przez tę dziurę. Bug w grze, ale rozwalający. Stoją moje oddziały bezradne wokół chaty, z dziury wystaje sztandar uciekającej jednostki. Zablokował się w tej chacie i nie ma przebacz.

Krzyzak
10-03-2010, 19:26
Też tak kiedyś miałem, ale wtedy moi łucznicy kolesia załatwili ( strzały przelatywały przez ściany :roll: ) . A jak Ci się nie udaje to po prostu zakończ bitwę, jak masz ucieczkę innych oddziałów to i tak wygrasz :P

kuroi
10-03-2010, 19:42
http://www.straferight.com/photopost/data/500/medium/Screenshot.JPG
Jaki to ma związek z grą...?

von Bratwursten
13-03-2010, 20:46
Jedna z moich potyczek z Mongolami. Doszlo do niej niedlugo po mongolskim come back'u, kiedy juz wszystkie prowincje stracili i rozpierzchli sie po okolicy (region Moskwy).
Moje wojska (Anglia - jedna pelna armia, druga przez nieuwage zostala w tyle) podchodza pod swiezo zdobyty na Polakach mongolski zamek (Bolgar). Na spotkanie ze mna wyrusza jedna trzecia pozostalych sil pod dowodztwem nastepcy tronu (jedna pelna choragiew). Walczymy na rowninie (ja w obronie). Ustawilem swoje wojska w poblizu jakichs zabudowan, tak ze jedno ze skrzydel mialem naturalnie osloniete przez drzewa i budynki. Gienka, dla pewnosci, schowalem za jednym z budynkow. Plan prawie doskonaly zrujnowala chyba druga seria z mongolskiej wyrzutni rakiet, ustawionej niemalze na wprost mojego dowodcy, ktora przeleciawszy przez budynki i drzewa znajdujace sie po drodze spowodowala jego przedwczesne zejscie. Dodam jeszcze ze nikt z jego przybocznego oddzialu w tym ostrzale nie ucierpial :D Na szczescie mongolski ksieciuniu w przyplywie fantazji "przyszarzowal" na moja palisade i wkrotce szanse sie wyrownaly. Bitwe wygralem, ale w nastepnej turze na moje przetrzebione oddzialy napadly pozostale dwie armie mongolskie pod dowodztwem chana (pozostawiajac w zamku jedynie niewielki garnizon). Uzupelnienia najemnikami (po bitwie pojawil mi sie w tej armii nowy general) nic nie daly i ponioslem druzgocaca kleske. Ciekawe bylo rowniez (poza oczywiscie "superpociskami") ze mongolski wladca, podobnie jak jego jedyny synus ture wczesniej, rowniez zaatakowal oddzialy znajdujace sie za palisada i dokonal przedwczesnie zywota. Skutek tego byl taki, ze po wygranej dla nich bitwie zamek Bolgar zostal opanowany przez buntownikow, a Mongolowie nie pojawili sie juz do konca gry. Nigdy wczesniej nie udalo mi sie calkowicie wyeliminowac tej frakcji. Dzialo sie to na jakies 60-70 tur przed pojawieniem sie Tatarow.

Czik
13-03-2010, 21:02
http://www.straferight.com/photopost/data/500/medium/Screenshot.JPG
Jaki to ma związek z grą...?

Taki, że jak ktoś mówi o dziwnych rzeczach, w które trudno uwierzyć, to niech lepiej da screena, bo bywają tacy, co chcą być fajni i wymyślają jakieś bajki. Stąd internetowe hasło "screen or didn't happen".

lordek
01-05-2010, 09:11
Otóż grałem kiedyś Anglią. W pierwszej turze postanowiłem zmienić Londyn w zamek. Wyobraźcie sobie moje zdziwienie i śmiech, gdy w ciągu niecałych 18 tur miałem gotową cytadelę :D

Lisek
09-05-2010, 19:22
Witam.
Ja także miałem śmieszną sytuację. Nieprzyjaciel zaatakował moje miasto (kamienny mur) sporą armią (10 oddziałów).
Ja miałem tylko 3 odziały chłopskich łuczników. Zbudowali sobie taran, mieli też jedną katapultę. Ruszyli taranem, ale
udało mi się go spalić. Katapulta, zamiast ostrzeliwać mury z bezpiecznej odległości, podjechała kawałek do przodu.
Moi łucznicy zaczęli ją zasypywać strzałami i cała obsuga zginęła. :o Bitwa zakończyła się moim zwycięstwem. :D
Niestety, było to dawno temu i niemam screena (zrobiłem, ale potem usunąłem). :( Był to pierwszy i ostatni raz, kiedy
przeciwnik podsunął mi katapultę pod nos.

Pozdrawiam.

Nezahualcoyotl
09-05-2010, 19:44
Bujda :lol:
Jezeli miales ustawiony limit czasowy w bitwie to wynik bylby remisowy ;) (Twoje wojska przezyly i przeciwnika tez dalej by trzymaly oblezenie-az do nastepnego ataku Twojego lub ich) ;)
Jezeli zas grales bez limitu czasowego to bitwa by trwala dopoki bys nie zmusil do ucieczki wszystkich wrogich jednostek co przy Twojej zalodze byloby niemozliwe :lol: ;)
Nawijac ten makaron mozesz innym ale nie tutaj :mrgreen:

MateuszKL
09-05-2010, 19:53
Niestety zajączku, wojska wroga wycofują się gdy stracą wszystkie katapulty/tarany i wygrywasz bitwę.

Lisek
10-05-2010, 13:09
Witam.
Jest dokładnie tak jak pisze kolega powyżej. Po straceniu machin oblężniczych przez atakującego zwycięstwo
odnosi obrońca. :roll:

Pozdrawiam.

Kitraiel
10-05-2010, 14:04
Warto dodać że gdy przeciwnik ma drabiny nie jest już tak kolorowo ;)

Pop517
10-05-2010, 14:19
jest kolorowo bo nawet dobry oddział rycerzy wspinających się na mury potrafią rozbić zwykli drwale gorzej z wieża oblężniczą...

Kitraiel
10-05-2010, 14:44
Chodziło mi o to że drabin nie da się zniszczyć (chyba że o czymś nie wiem).

Jeśli chodzi o kwestię wejść to po drabinie może wchodzić tylko jedna osoba na mur, więc jeden na kupę wiele nie zdziała, a przy wieży od razu pół oddziału, ale to już poza tematem ;)

OskarX
10-05-2010, 15:38
Ja zawsze biore taran i 2 drabiny xP

Przemysł II
10-05-2010, 16:30
Chodziło mi o to że drabin nie da się zniszczyć (chyba że o czymś nie wiem).

Jeśli chodzi o kwestię wejść to po drabinie może wchodzić tylko jedna osoba na mur, więc jeden na kupę wiele nie zdziała, a przy wieży od razu pół oddziału, ale to już poza tematem ;)

Odnośnie drabin to da się je zniszczyć. Kilka razy już to robiłem. Niestety trudno je zniszczyć i wydaje mi się, że czasami zniszczenie wieży i tarana jest łatwiejsze od całkowitego uszkodzenia darbiny.

Kitraiel
10-05-2010, 21:59
Tak, ale na pewno nie zrobisz tego strzałami jednostek czy wież ;)

By nie robić offtopu powiem że po niewielkiej modyfikacji plików, grając Polską przy Krakowie pojawiła mi się armia buntowników. Nie miałem w okolicy wojska, więc sprzymierzeni Węgrzy przyszli, buntowników spacyfikowali, po czym wrócili spokojnie do swoich spraw ;) Jak żywy gracz, jak żywy gracz...

OskarX
10-05-2010, 22:04
Tak, ale na pewno nie zrobisz tego strzałami jednostek czy wież ;)

By nie robić offtopu powiem że po niewielkiej modyfikacji plików, grając Polską przy Krakowie pojawiła mi się armia buntowników. Nie miałem w okolicy wojska, więc sprzymierzeni Węgrzy przyszli, buntowników spacyfikowali, po czym wrócili spokojnie do swoich spraw ;) Jak żywy gracz, jak żywy gracz...

Jesli chodzi o buntownikow, to komp ich nie lubi. Mialem wiele takich sytulacji, co wiecej nie daleko mojego miasta byla armia rebeliantow, ku zdziwieniu wrog ich zaatakowal, stracil polowe wojska i stal...dopiero w nastepnej turze mnie zaatakowal i przegral...wiele mialem takich sytuacji ;) Pewnie ustawiles reputacje :d

Kitraiel
11-05-2010, 09:34
Dokładnie, dałem Węgrom 0.8 (ach ten sentyment), podpisałem sojusz z obustronnym dostępem wojsk oraz zeswatałem księżniczkę (przy okazji zmieniłem jego cechy, to niby tylko kwestia budynków lub wojsk, ale chyba pewien wpływ na rozgrywkę ma). Dziwi mnie jednak taka "pomoc", bo o ile komputer nie lubi buntowników i chętnie ich bije, to przyjście specjalnie do drugiego państwa, pokonanie wspólnymi siłami rebelii oraz wrócenie do swoich spraw (natychmiast) jest już dla mnie trochę dziwne. No nic, pogram jeszcze, zobaczymy, własnie Niemcy zerwały sojusz z Węgrami oraz Papą by mnie najechać (mimo prawie zerowej armii), może i tym razem ruszą na odsiecz :)

olek77
16-05-2010, 15:21
Mieliście kiedyś taką sytuację? Statek na wodzie wewnętrznej. haha
http://img52.imageshack.us/img52/8381/0020jz.jpg

Fallen
17-05-2010, 14:26
nie raz nie dwa :)

Matatjahu
23-07-2010, 20:52
http://img691.imageshack.us/img691/928/0219.png

Panom z CA się nudziło :lol: a jednostek historycznych zrobić nie łaska :evil:


mieliście kiedyś taką sytuacje :o ???

http://img19.imageshack.us/img19/3221/beztytuumyb.png

Tyle kasy (mimo że zamalowałeś to widać że daleko sięgała) w sześć tur przy tak dużych armiach wskazuje na grzebanie w plikach (to by wszystko wyjaśniało) albo kody.



Mieliście kiedyś taką sytuację? Statek na wodzie wewnętrznej. haha
http://img52.imageshack.us/img52/8381/0020jz.jpg



http://img130.imageshack.us/img130/6654/mapkapolska.jpg

Ciekawe a tu screen z strony czwartej bodajże.

kuroi
23-07-2010, 21:11
Jak dla mnie bardziej podejrzane jest to, że gra w podstawkę bez żadnego moda. Kto normalny jeszcze gra w taki shit? Ta mapa jest tak paskudna, że mi się aż w brzuchu przewraca :mrgreen:

Matatjahu
24-07-2010, 16:05
:mrgreen: Ja na przykład (bo dopiero co kupiłem) ale już nie (od pół roku) bo kartę zryłem ehh trzeba się za nią wziąć.

JacobQ
24-07-2010, 19:23
Jak dla mnie bardziej podejrzane jest to, że gra w podstawkę bez żadnego moda. Kto normalny jeszcze gra w taki shit? Ta mapa jest tak paskudna, że mi się aż w brzuchu przewraca :mrgreen:

Będę ordynarny, choć jestem tu nowy. Może ktoś lubi podstawkę, więc dlaczego uważasz, że skoro nie gra na modach to jest nieNormlany? Nie gram w Medka pierwszy raz i lubie sobie pograć na nie przerobionej mapce, bo zawsze mi sie podoba jak moooozolnie się buduje włąsną potęgę na prawie prawdziwych mapkach :). Natomiast mody... nie, narazie nie.

Asuryan
24-07-2010, 19:41
Jak dla mnie bardziej podejrzane jest to, że gra w podstawkę bez żadnego moda. Kto normalny jeszcze gra w taki shit?
Wbrew pozorom pewno jeszcze sporo osób. Ja także gram w podstawkę bez żadnego moda, choć myślę nad zrobieniem własnego, ale to dla mnie nie taka prosta sprawa (chcę dodać Krzyżaków, Walię, Irlandię, Litwę, Zakon Templariuszy i Joannitów z Kingdoms do podstawki - ale że 1.5 różni się od 1.3 nawet fizyką jednostek podczas bitwy, jak choćby mniej liczebną ale cięższą kawalerią, to pozostaje to cały czas w kwestii zamiarów) Z modów używam tylko Third Age.

Adixis
26-07-2010, 19:17
Grałem sobie szkocją, zająłem odrazu york i caevernon i czekałem na to co anglicy zrobią (sojusz z nimi wziąłem), stali prawie pełną armią na granicy przy walii bez generała (dziwne bo to było vh/h) i po 3 turach zmienili się w rebeliantów, anglicy drugą armią przyszli rozgromić rebelię i przegrali, bitwa przeszła do historii i na mapie został naniesiony ten symbol "tu odegrała się wielka bitwa" (pierwszy raz mi się takie coś przydarzyło, mimo że miałem całe mnóstwa epickich bitew) oczywiście zaraz potem zajęłem angolom na luzie nottingam i londyn ale zostałem ekskomunikowany :x

FOXGrabarz
06-08-2010, 10:00
Dzisiaj stoczyłem własna bitwę grałem Papiestwem.
Niby miałem więcej wojska ale w większości moimi żołnierzami byli fanatycy religijni z ulepszona bronią czyli mohery z kijami a forsa była po równo ustawiona. I za ten moher atak dostałem heroiczne zwycięstwo.

Krzyzak
06-08-2010, 10:04
Tak się dzieje często, szczególnie w modach, że jak masz słabsze wojsko do dostajesz heroiczne zwycięstwo ;)

FOXGrabarz
07-08-2010, 08:27
Ja tam żadnych modów nie ściągałem to zwykły mediewal wersja 1.3 z dodatkiem.

Krzyzak
07-08-2010, 10:01
Dlatego napisałem szczególnie ;)

Jabułłek
07-08-2010, 18:39
Kuroi - Ja przykładowo ściągnąłem wszystkie najlepsze i najbardziej polecane mody (Stainless Stell 4.0, 6.0, 6.3, DLV, Thrid Age, Road to Jerusalem) i ŻADEN nie przypadł mi do gustu (może troszkę SS 4.0 bo mało zmieniał i godny polecenia jest TA ale nie dla mnie) i uznałem że najodpowiedniejsza jest podstawka. Myślę że dużo ludzi gra jeszcze w podstawkę.

Asuryan - Masz mój miecz ! Popieram twoją koncepcję i chętnie pomógłbym ci w realizacji tego zaiście zacnego pomysłu ;)

Adixis
07-08-2010, 20:35
Mi też ani SS ani DLV ani jakieś tam regionalne mody nie przypadły kompletnie do gustu. W 3rd Age fajne są bitwy ale mapa kampanii to totalna katastrofa. W filmie/książce jeźdzcy rohanu w ciągu 4 dni dotarli do minas thirit, a tutaj w 8 lat się wleką -,-
Za duża mapa, za małe pole ruchu.
Teraz gram na modzie Region & Provinces w którym mapa jest lekko powiększona, jest o wiele więcej regionów i jest nieco zmieniona mechanika gry, która lekko utrudnia i sprawia się bardziej realistycznie (jest kilka niedociągnięć, ale ciągle trwają prace) Wkurzają mnie te DLV i inne badziewa w których na siłę próbując utrudnić w nie wiadomo jaki sposób rozgrywkę, jednak kompletnie im to nie wychodzi.

Highlam56
11-08-2010, 06:40
Grałem bizantykami (to się zdarzyło na początku gry)wenecki dyplomata przybył do Salonik, Wenecja groziła mi atakiem jeżeli nie dam 5000 florenów ja się oczywiście nie zgodziłem i wolałem stanąć oko w oko z wenecją.
Już wielka wenecka armia znalazła się na mojej prowincji a tu nagle... zbuntowała się i nici z podbojów wenecji 8-)

Asuryan
12-08-2010, 21:57
Asuryan - Masz mój miecz ! Popieram twoją koncepcję i chętnie pomógłbym ci w realizacji tego zaiście zacnego pomysłu ;)

Spóźniłem się - http://www.twcenter.net/forums/showthread.php?t=139048

Michael_Marso
03-09-2010, 21:16
Hmm... ja dobrych parę lat temu gdy zaczynałem dopiero przygodę z Total War a Medieval 2 był moim pierwszym total warem miałem nieziemską wręcz sytuację. Grałem francuzami i miałem bitwę chyba z 800 moich ludzi kontra 1200 angoli plus posiłki chyba w liczbie 500. Udało mi się rozbić pierwszą armię wroga, ale został mi tylko generał, nikt inny tylko on sam jeden. Przybyły te ich posiłki na pole bitwy a ja miałem tylko gencia (dodam że był to król, chyba nawet ten pierwszy z którym się zaczyna kampanię). Nie miałem nic do stracenia w sumie ;p, więc puściłem go na armię wrogą. I teraz jest najbardziej niesamowite. Kiedy mój generał wbił się w oddziały angoli to oni wszyscy razem zwiali normalnie najbardziej niesamowita rzecz jakiej doświadczyłem z Total War'em.

To mój pierwszy post więc chciałbym wszystkich powitać i mam nadzieję że tutaj długo posiedzę.

kuroi
03-09-2010, 21:29
Ja miałem coś minimalnie podobnego w multi jak grałem z Krzyżakiem.
Ja grałem Bizancjum, głównie łucznicy konni zaś on Anglią i miał mix różnych jednostek, głównie piechoty.
Gdy poradziłem sobie z jego kawalerią i pieszymi łucznikami był duży problem. Skończyły się strzały.
Pomyślałem, że nie mam nic do stracenia, więc go jako-tak otoczyłem i szarżaaa! To, co stało się kilka sekund później było niesamowite.
Kiedy moja konnica wbiła się w jego dość mocno zgrupowane oddziały.... Anglicy zaczęli uciekać!
Panika była niebywała, oddziały z ponad połową stanu osobowego zaczęły wiać gdzie pieprz rośnie, a nie byli to chłopi czy milicja! :D
Potem się okazało, iż Krzyżak nie dawał nic w doświadczenie swoich jednostek, zaś jego generał padł dość wcześnie :D

Przed tą szarżą myślałem, że przegram ale postanowiłem zadać przynajmniej jak największe straty :)

Krzyzak
04-09-2010, 08:06
I przez tą bitwę daję jak mogę jedną belkę do jednostek conajmniej :D

Krzyzak
10-09-2010, 16:35
Sory za post pod postem ale chciałbym się z wami podzielić moją bardzo ciekawą sytuacją, w kampanii Anglią ;) Najciekawiej zrobiło się, gdy przyszli Tatarzy, którzy zaczęli w szybkim tempie podbijać Antiochię, Jerozolimę, Damaszek itd ;) Ruszyli na Turków, którzy padli po jakiś 10 turach, wojna z Bizancjum, przejmowanie miast trwa do teraz :P W między czasie ja walczyłem i nadal walczę, z krótkimi rozejmami z Mediolanem. Wojna jest długa, ponieważ żeby utrudnić sobie sytuację dałem im na starcie ogromną kwotę pienieżną ;) Dodam jeszcze, że na początku gry Mediolańczycy byli moimi sojusznikami. Jakieś 30 tur temu Maury rozwalili doszczętnie Hiszpanów, a kilkadziesiąt tur przed tym wydarzeniem Portugalczyków ;) Polska prowadzila o ile mi wiadomo ciekawą wojnę z Ruskami. Francja jest moim wasalem czyli Anglii, a Niemcy owej Francji :D Co do HRE to mają tylko Frankfurt ale są tam na tyle dobrze okopani, że Mediolan nie ma co myśleć o zdobyciu stolicy-miasta ;) Ruszyłem w między czasie na podbój Ameryki, z tylko jedną armią czego skutki teraz poznałem :D W czasie walki zginął mi generał, a Aztekowie co chwilę przysyłają armię do odbicia straconego miasta. Myślę, że utrzymam się jeszcze przez kilkanaście tur ale w razie czego wysłałem już statki po posiłki ;) Kolejna moja wojna to spór z Maurami, którzy urośli w niezłą potęgę ( m.in dzięki temu, że pożyczyłem im dużo kasy ;) ) Zdobyłem dla siebie jak na razie tylko Saragossę ale pod oblężeniem jest też Pampeluna, która powinna upaść przez długotrwałe oblężenie. Jakby ktoś był ciekaw jak dokładniej wygląda sytaucja na mapie to zamieszczam screena:
http://img819.imageshack.us/img819/7930/angolesytuacja.jpg
Również po save`y można się zgłaszać ;)

sefko1
11-09-2010, 07:54
Rzeczywiście zabawna i interesująca ta sytuacja. To forum robi się coraz bardziej spamerskie.

Krzyzak
11-09-2010, 07:58
Jeśli nie rozumiesz wyrazu w temacie "ciekawe" to najlepiej nic nie pisz ;) Bo jesteś 1, który w tym temacie spamuję :lol: Poza tym jeśli naprawdę chciałbym spamować to nie pisałbym całego wykładu tylko 1 zdanie ;]

sefko1
11-09-2010, 08:56
To zaspamuje jeszcze raz. Po pierwsze w temacie nie ma wyrazu "ciekawe", ale może jestem ślepy. Po drugie myślałem, że ten temat jest to dzielenia się sytuacjami rzadkimi, które akurat ktoś miał (nie)szczęście doświadczyć. Ty po prostu opisałeś swoja rozgrywkę w dodatku taką, w której nie ma niczego nadzwyczajnego. No chyba, że chodzi o to wasalstwo. Ale to powinieneś zobrazować innym obrazkiem.
Dobra koniec offtopu z mojej strony bo jeszcze warna zaliczę, a nie to było moim celem. Uważam, że dzielenie się swoimi rozgrywkami może być ciekawe, jednak to tego służy inny dział.
Choćby ten:
viewtopic.php?f=70&t=3152 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=70&t=3152)

Krzyzak
11-09-2010, 09:04
Ciekawe, to dla mnie synonim słowa interesujące ;) Moja sytuacja myślę jest o tyle ciekawa, że Mediolan podbił naprawdę spory obszar, podobnie jak Polska, która możliwe, że niedługo rozwali Ruś... Również Maurowie, Dania i Tatarzy w ciekawy sposób się rozrośli ale jeśli Ciebie to nie interesuje to ok ;)

Jak coś to moderator myślę, że może usunąć nasze posty... Sory za offtop ze strony mojej i kolegi :D

Adixis
13-09-2010, 14:12
Może mediolan podbił taki region dlatego że dałeś im kasę? tak samo maurowie... też tak moge zrobić ;s

eeerobert
19-09-2010, 12:25
Nie wiem czy to jest jakieś szczególnie, ale mi 2 razy zdażyła się sytuacja że miałem Portugalie w Irlandii. To znaczy na początku gry Portugalia zdobyła Dublin, ale później straciła Lisbone i Saragosse. W ten sposób powstało coś co możnaby określić jako państwo na uchodźcwie. Grałem za pierwszym razem jako Polska, a za drugim jako Bizancjum, więc na tą część Europy wpływu zbyt wielkiego nie miałem. Grając Bizancjum widziałem też Polske z samą Pragą. Wam też się to zdaża?

dawid96
19-09-2010, 12:53
Jak gram Anglią to Portugalczycy kręcą się w okolicach Covengoru(tak się chyba pisze) ale nie atakują.

Krzyzak
19-09-2010, 13:10
Nie wiem czy to jest jakieś szczególnie, ale mi 2 razy zdażyła się sytuacja że miałem Portugalie w Irlandii. To znaczy na początku gry Portugalia zdobyła Dublin, ale później straciła Lisbone i Saragosse. W ten sposób powstało coś co możnaby określić jako państwo na uchodźcwie. Grałem za pierwszym razem jako Polska, a za drugim jako Bizancjum, więc na tą część Europy wpływu zbyt wielkiego nie miałem. Grając Bizancjum widziałem też Polske z samą Pragą. Wam też się to zdaża?

Jak najbardziej ;) Widok Portugalii w Dublinie jest dość częsty ;) Podobnie Polska w Pradze, chociaż u mnie częściej ma ona też Kraków do tego :P Już bardziej zdziwiło mnie zdobycie Kijowa przez Bizancjum ;)

Dagorad
24-10-2010, 17:38
http://img697.imageshack.us/img697/8815/0000cx.jpg (http://img697.imageshack.us/i/0000cx.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

SS 6.1, poziom bardzo trudny. Pierwszy narodzony potomek, jej siostrze już brakowało 4 serduszek do fulla (w chwili dojrzenia :lol: rzecz jasna).

Witold
25-10-2010, 19:21
Nieletnia, ale już zaje :)

Krzyzak
25-10-2010, 19:23
Musiała po kimś odziedziczyć urodę :D Ciekawym czy po ojcu czy matce :D

Wojtek7060
30-10-2010, 10:55
Witam. Ja miałem nie tyle interesującą co dziwną bitwę. Cztery odziały chłopów(grałem Polską) broniło jakiegoś miasta przed falą(naprawdę dużo jednostek wroga,chyba Dania) spieszonych i ciężkich rycerzy. Ach,żebyście to widzieli... Nasi dzielni rolnicy odpierali falę za falą,stłaczani,siekani mieczami,stali jak mur. Gdy panika zakradła się w szeregi chłopów ci uciekali lecz ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu wracali(czasem w 9 osób) szarżując na wroga. Rycerze wroga co jakiś czas przegrupowywali szyki dając mi czas na uformowanie ciaśniejszego szyku moich chłopów. W końcu nadszedł ostateczny atak wroga. Zaskoczyłem go, rozkazując zaszarżować chłopom na cały tłum wrogów. Nerwowy tupot wojowników,krzyk przed zderzeniem i... Wróg ucieka! Ścigałem go aż do końca mapy,stosy trupów pokryły całą mapę. Chłopi zdobyli kilka belek doświadczenia. Ten opis nigdy nie opisze tego co tam się działo.

kuroi
30-10-2010, 10:59
Screen or didn't happened. ;)
Nie wierzę, by chłopi wygrali z rycerzami. To jest nie możliwe.

Krzyzak
30-10-2010, 10:59
Hmm, ciekawe o tyle, że walczyli chłopi. Tak się dzieje często, gdy wróg długo walczy lub traci genka. Widocznie w Twoim przypadku musiałeś długo odpierać ataki więc zmęczony przeciwnik zaczął zwiewać, mimo wszystko screen by się przydał ;)

Matisek
30-10-2010, 12:01
nie wiem czy akurat przy dobrych jednostkach przeciwnika się tak da, ale jeśli gramy bitwę i np. mamy:
*kilka jednostek chłopów,
*2 jednostki lepszej piechoty,
*2 jednostki łuczników.
To łuczników na mury. Lepszą piechotę też, po jednej i po drugiej stronie bramy (na murach), tak, że jeśli Ai pójdzie z drabinami/wieżami nasza piechota od razu ich biła (od razu- po wejściu na mur pojedynczych ludzi). A chłopów dajemy pod bramę jak najbliżej. Wtedy każdy wróg wbiegając przez bramę nadzieje się na kupę chłopów. Jeżeli Ai nie ma wieży/drabin wtedy wszystkich dajemy pod bramę, oprócz łuczników. Generała/kapitana oczywiście trzymamy z tyłu tłumu.
Tak można spokojnie wygrać np. grając polską z flagą niemiecką, ochotniczych oszczepników. Tyle że nie wiem, czy czasem z silniejszymi jednostkami nie będzie się tak dało.

Krzyzak
30-10-2010, 12:17
Ale on tam mówi o chłopach. Dobra jednostka piechoty w medievalu to dla mnie Spieszeni Kopijnicy Bizancjum, jeśli chodzi Ci o tradycyjną piechotę, a nie chłopów. Wtedy z taką armią można obronić zamek/fortecę przed ogromną armią przeciwnika.

OskarX
30-10-2010, 12:45
Może na poziomie łatwy/łatwy tak jest

Krzyzak
30-10-2010, 13:08
A Ty może napiszesz do którego i czyjego posta się zwracasz :P Jeśli o Wojtka to się z Tobą zgadzam ;)

Wojtek7060
30-10-2010, 13:15
Widzę że mój post wzbudził zainteresowanie więc opiszę bitwę dokładniej. Grałem na poziomie normalnym(średnim?),nie broniłem murów/bramy bo mam taki nawyk od Rome,tylko zgrupowałem(ścisnąłem) cztery oddziały chłopów na drodze(ulicy) od bramy do placu centralnego(to była główna,szeroka ulica). Jak pisałem wcześniej odpierałem ataki całymi falami tzn.biegły na mnie ok.3-4 oddziały wroga,walczyły z chłopami do otrzymania dość małych strat(ok 15 ludzi) i wycofywały się(nie uciekały!) do tyłu w celu przegrupowania. I ten schemat powtarzał się do momentu ostatecznego ataku kiedy wróg był już zmęczony,miał słabe morale ale nadal było go cholernie dużo. Przegrupowałem resztki chłopów i zaatakowałem szarżując. Wrogowie w większości uciekli,stoczyłem tylko małą potyczkę o bramę i ścinałem uciekających wrogów. Co ciekawe wróg miał konnicę a jej nie użył. Dodam tylko że były kolejne oblężenia tego miasta i chłopi odpierali kolejne ataki wroga tyle że walczył komputer(automatyczna bitwa). Pożyczę od kolegi Medievala 2,rozegram to jeszcze raz i dodam screeny(dla niedowiarków). Nie miałem generała... Ps. Może by ktoś się zainteresował moim postem ,,Generałowie'' w dziale Medieval Total War ?

Krzyzak
30-10-2010, 14:40
Nadal mnie nie przekonałeś. Chłopi pokonali Rycerzy ? Nie wierzę, tymbardziej w symulacji. Jak nie dasz screena to będzie dupa...
Tymczasem ja teraz coś opowiem :D

Kontynuacja mojej kampanii Anglią, rok 1596, lato, Ikonium, oblężenie Ikonium przez Tatarów

No więc tak jak wyżej Tatarzy przystąpili do oblężenia Ikonium, które zdobyłem 3-4 tury wcześniej. Dodam, że na to miasto zwołany był Dżihad, na który stawili się Tatarzy i Mongołowie ( armię Maurów rozbiłem w Iberii, gdy chciała wejść na pustynię, a dodam że była to doborowa armia z Sułtanem ). Z Mongołami miałem sojusz, ale że dla nich ważniejsza była misja zerwali go i zaatakowali. Po 2 turach oblężenia do Zagrzebia zawitał poseł z prośą o pokój. Zgodziłem się, bo wiedziałem, że trudno by było obronić miasto przed 3 armiami. Mongołowie odsunęli się na bok, wtedy zaatakowali Tatarzy dwiema armiami. Zaczekali 2 tury, by machiny oblężnicze się zbudowały i zaatakowali. Przesunąłem wojska na drugi okręg murów, a słonie artyleryjskie, bombardy i trebusz ostrzeliwały ten pierwszy pierścień. Potem do ataku przystąpiła piechota Ghazi jakieś 7 oddziałów. Lewego muru broniły 4 jednostki spieszonych rycerzy Angielskich więc wytrzymałem ataku. Gdy artyleria zrobiła wyrwę w murze do ataku przystąpiła wroga kawaleria [czyt. 2 oddziały słoni, straż generała ( Nayaga Święty Wojownik ) i 3 oddział mongolskich łuczników konnych. Moim łucznikom skończyły się strzały więc zesłałem ich na dół wraz z 2 niepełnymi oddziałami piechoty, które ( tu sam się zdziwiłem ) pokonały wszystkie jednostki i zabił jednego z najlepszych Tatarskich generałów. Dopiero po bitwie zrozumiałem, że słonie zaczęły uciekać od podpalonych strzał i zabiły kilkudziesięciu wojowników Tatarskich ;) Walka na murach trwała nadal, a 2 armia wroga okrążyła miasto i wkroczyła do walki. Tam było więcej oddziałów słoni więc po jakiś 5minutach walki, mój opór się złamał. Tatarzy wbili się na plac i walczyli tam z moim najlepszym generałem Francisem Krzyżowcem, a także uciekinierami z murów. Z około 3500 Tatarów przeżyło tylko nieco ponad 1000, a garnizon miasta Ikonium liczący 1500 ludzi został doszczętnie zniszczony. Był to przełomowy moment w wojnie, bo w końcu wyeliminowałem prawie wszystkie słonie Tatarów i mogłem przystąpić do zmasowanego ataku.

Btw ale się rozpisałem :D

kuroi
30-10-2010, 16:23
Jak pisałem wcześniej odpierałem ataki całymi falami tzn.biegły na mnie ok.3-4 oddziały wroga,walczyły z chłopami do otrzymania dość małych strat(ok 15 ludzi) i wycofywały się(nie uciekały!) do tyłu w celu przegrupowania.
Gram w Medka już długo, a ani razu podczas oblężenia atakujący komputer nie wycofywał się by przegrupować wojska. Zawsze napierał kupą przez cały czas, aż nie wyrżnąłem mu jednostek.
Stawiam na to, że całą sytuację po prostu zmyśliłeś zmyśliłeś.
Poza tym, Rycerze daliby radę wyrżnąć cały oddział chłopów tracąc 15 ludzi, więc nie widzę tu opcji abyś mógł takie starcie wygrać.

OskarX
30-10-2010, 17:27
Wojtek może nie możesz przyjąć do wiadomości ,że AI w medku jest tak słabe i w niczym odwzorowuje realistycznego oblężenia twoja fantazja dopisała kilka rzeczy w twojej historii :D Przegrupowanie sił przez kompa, chłopy biją rycerzy-nie ta gra stary ;0

Nezahualcoyotl
30-10-2010, 17:55
Widzę że mój post wzbudził zainteresowanie więc opiszę bitwę dokładniej. Grałem na poziomie normalnym(średnim?),nie broniłem murów/bramy bo mam taki nawyk od Rome,tylko zgrupowałem(ścisnąłem) cztery oddziały chłopów na drodze(ulicy) od bramy do placu centralnego(to była główna,szeroka ulica). Jak pisałem wcześniej odpierałem ataki całymi falami tzn.biegły na mnie ok.3-4 oddziały wroga,walczyły z chłopami do otrzymania dość małych strat(ok 15 ludzi) i wycofywały się(nie uciekały!) do tyłu w celu przegrupowania. I ten schemat powtarzał się do momentu ostatecznego ataku kiedy wróg był już zmęczony,miał słabe morale ale nadal było go cholernie dużo. Przegrupowałem resztki chłopów i zaatakowałem szarżując. Wrogowie w większości uciekli,stoczyłem tylko małą potyczkę o bramę i ścinałem uciekających wrogów. Co ciekawe wróg miał konnicę a jej nie użył. Dodam tylko że były kolejne oblężenia tego miasta i chłopi odpierali kolejne ataki wroga tyle że walczył komputer(automatyczna bitwa). Pożyczę od kolegi Medievala 2,rozegram to jeszcze raz i dodam screeny(dla niedowiarków). Nie miałem generała... Ps. Może by ktoś się zainteresował moim postem ,,Generałowie'' w dziale Medieval Total War ?
Moze pomyliles dzialy ...AARy sa gdzie indziej :lol: Tam mozesz dawac upust swej nieograniczonej fantazji ;)

Matisek
30-10-2010, 18:24
Nadal mnie nie przekonałeś. Chłopi pokonali Rycerzy ? Nie wierzę, tymbardziej w symulacji. Jak nie dasz screena to będzie dupa...
Tymczasem ja teraz coś opowiem :D

Kontynuacja mojej kampanii Anglią, rok 1596, lato, Ikonium, oblężenie Ikonium przez Tatarów

No więc tak jak wyżej Tatarzy przystąpili do oblężenia Ikonium, które zdobyłem 3-4 tury wcześniej. Dodam, że na to miasto zwołany był Dżihad, na który stawili się Tatarzy i Mongołowie ( armię Maurów rozbiłem w Iberii, gdy chciała wejść na pustynię, a dodam że była to doborowa armia z Sułtanem ). Z Mongołami miałem sojusz, ale że dla nich ważniejsza była misja zerwali go i zaatakowali. Po 2 turach oblężenia do Zagrzebia zawitał poseł z prośą o pokój. Zgodziłem się, bo wiedziałem, że trudno by było obronić miasto przed 3 armiami. Mongołowie odsunęli się na bok, wtedy zaatakowali Tatarzy dwiema armiami. Zaczekali 2 tury, by machiny oblężnicze się zbudowały i zaatakowali. Przesunąłem wojska na drugi okręg murów, a słonie artyleryjskie, bombardy i trebusz ostrzeliwały ten pierwszy pierścień. Potem do ataku przystąpiła piechota Ghazi jakieś 7 oddziałów. Lewego muru broniły 4 jednostki spieszonych rycerzy Angielskich więc wytrzymałem ataku. Gdy artyleria zrobiła wyrwę w murze do ataku przystąpiła wroga kawaleria [czyt. 2 oddziały słoni, straż generała ( Nayaga Święty Wojownik ) i 3 oddział mongolskich łuczników konnych. Moim łucznikom skończyły się strzały więc zesłałem ich na dół wraz z 2 niepełnymi oddziałami piechoty, które ( tu sam się zdziwiłem ) pokonały wszystkie jednostki i zabił jednego z najlepszych Tatarskich generałów. Dopiero po bitwie zrozumiałem, że słonie zaczęły uciekać od podpalonych strzał i zabiły kilkudziesięciu wojowników Tatarskich ;) Walka na murach trwała nadal, a 2 armia wroga okrążyła miasto i wkroczyła do walki. Tam było więcej oddziałów słoni więc po jakiś 5minutach walki, mój opór się złamał. Tatarzy wbili się na plac i walczyli tam z moim najlepszym generałem Francisem Krzyżowcem, a także uciekinierami z murów. Z około 3500 Tatarów przeżyło tylko nieco ponad 1000, a garnizon miasta Ikonium liczący 1500 ludzi został doszczętnie zniszczony. Był to przełomowy moment w wojnie, bo w końcu wyeliminowałem prawie wszystkie słonie Tatarów i mogłem przystąpić do zmasowanego ataku.

Btw ale się rozpisałem :D

to jest sytuacja interesująca czy zabawna?

Wojtek7060
30-10-2010, 18:27
Mówię wam pod Bogiem że tak było. Grałem w wersję podstawową bez żadnych łatek. Może to był tylko zwykły bug? Z mojej strony to tyle,kwestię wiary(w to co napisałem) pozostawiam wam. Nie rozumiem waszej agresji i przypominam że nie chcę kłótni. Postaram się jak najszybciej zdobyć Medka i zrobię screeny. Na marginesie proszę was(widzę że gracie dłużej niż ja) o radę na temat generałów w MTW(założyłem nowy temat ,,Generałowie"). Opisujcie swoje sytuacje.

Nezahualcoyotl
30-10-2010, 18:57
Mówię wam pod Bogiem że tak było. Grałem w wersję podstawową bez żadnych łatek[...] Postaram się jak najszybciej zdobyć Medka i zrobię screeny
Czyzby sie gralo na piraciku ;)

Krzyzak
30-10-2010, 19:10
Gdzie Ty masz temat generałowie ? Ja go widzę w dziale o 1 części medka.

Nadal mnie nie przekonałeś. Chłopi pokonali Rycerzy ? Nie wierzę, tymbardziej w symulacji. Jak nie dasz screena to będzie dupa...
Tymczasem ja teraz coś opowiem :D

Kontynuacja mojej kampanii Anglią, rok 1596, lato, Ikonium, oblężenie Ikonium przez Tatarów

No więc tak jak wyżej Tatarzy przystąpili do oblężenia Ikonium, które zdobyłem 3-4 tury wcześniej. Dodam, że na to miasto zwołany był Dżihad, na który stawili się Tatarzy i Mongołowie ( armię Maurów rozbiłem w Iberii, gdy chciała wejść na pustynię, a dodam że była to doborowa armia z Sułtanem ). Z Mongołami miałem sojusz, ale że dla nich ważniejsza była misja zerwali go i zaatakowali. Po 2 turach oblężenia do Zagrzebia zawitał poseł z prośą o pokój. Zgodziłem się, bo wiedziałem, że trudno by było obronić miasto przed 3 armiami. Mongołowie odsunęli się na bok, wtedy zaatakowali Tatarzy dwiema armiami. Zaczekali 2 tury, by machiny oblężnicze się zbudowały i zaatakowali. Przesunąłem wojska na drugi okręg murów, a słonie artyleryjskie, bombardy i trebusz ostrzeliwały ten pierwszy pierścień. Potem do ataku przystąpiła piechota Ghazi jakieś 7 oddziałów. Lewego muru broniły 4 jednostki spieszonych rycerzy Angielskich więc wytrzymałem ataku. Gdy artyleria zrobiła wyrwę w murze do ataku przystąpiła wroga kawaleria [czyt. 2 oddziały słoni, straż generała ( Nayaga Święty Wojownik ) i 3 oddział mongolskich łuczników konnych. Moim łucznikom skończyły się strzały więc zesłałem ich na dół wraz z 2 niepełnymi oddziałami piechoty, które ( tu sam się zdziwiłem ) pokonały wszystkie jednostki i zabił jednego z najlepszych Tatarskich generałów. Dopiero po bitwie zrozumiałem, że słonie zaczęły uciekać od podpalonych strzał i zabiły kilkudziesięciu wojowników Tatarskich ;) Walka na murach trwała nadal, a 2 armia wroga okrążyła miasto i wkroczyła do walki. Tam było więcej oddziałów słoni więc po jakiś 5minutach walki, mój opór się złamał. Tatarzy wbili się na plac i walczyli tam z moim najlepszym generałem Francisem Krzyżowcem, a także uciekinierami z murów. Z około 3500 Tatarów przeżyło tylko nieco ponad 1000, a garnizon miasta Ikonium liczący 1500 ludzi został doszczętnie zniszczony. Był to przełomowy moment w wojnie, bo w końcu wyeliminowałem prawie wszystkie słonie Tatarów i mogłem przystąpić do zmasowanego ataku.

Btw ale się rozpisałem :D

to jest sytuacja interesująca czy zabawna?
Raczej interesująca ;)

dawid96
30-10-2010, 20:11
Gdzie Ty masz temat generałowie ? Ja go widzę w dziale o 1 części medka.
No właśnie o ten mu chodziło ;)

Krzyzak
30-10-2010, 20:16
To niech nie pisze, że

Na marginesie proszę was(widzę że gracie dłużej niż ja) o radę na temat generałów w MTW(założyłem nowy temat ,,Generałowie") .
Bo ja np nie grałem ;] ale nie offtopujmy.

Wojtek7060
30-10-2010, 20:18
http://img294.imageshack.us/img294/5363 ... wiarkw.png (http://img294.imageshack.us/img294/5363/dlaniedowiarkw.png) Na początek w Medievalu I a jak już będę miał 2 to też dodam. Walczyłem 4 odziały chłopów na 4 odziały niemieckich rycerzy,grałem na średnim a jak wszyscy wiemy Medieval I jest trudniejszy od Medievala 2. Naprawdę nie kłamałem. Link działa?

Krzyzak
30-10-2010, 20:38
Zajebisty Medieval II :mrgreen: Jaki patch ? :lol:

dawid96
30-10-2010, 20:46
Tylko że to Medek I a nie II :roll:
Daj screena z Medka II ;)


Zajebisty Medieval II :mrgreen: Jaki patch ? :lol:
Nie no Krzyżak jaj se nie rób. Jaki patch?
Przecież to czysty Medieval II :lol:

Bronti
30-10-2010, 20:46
http://images45.fotosik.pl/360/f86f19b8496ea346m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f86f19b8496ea346)

A na multi wygrywam tak! ;) Fuck yea

Wojtek7060
30-10-2010, 20:49
Myślenie nie jest chyba waszą mocną stroną. We wcześniejszym poście napisałem ,,Na początek w Medievalu I a jak już będę miał 2 to też dodam''. Czepiacie się na siłę. Chyba znowu trafiłem na forum pełne cwaniaków...

Krzyzak
30-10-2010, 20:54
Pomyliłeś działy. Czytanie ze zrozumieniem nie jest chyba Twoją mocną stroną ;)

dawid96
30-10-2010, 20:57
Myślenie nie jest chyba waszą mocną stroną. We wcześniejszym poście napisałem ,,Na początek w Medievalu I a jak już będę miał 2 to też dodam''. Czepiacie się na siłę. Chyba znowu trafiłem na forum pełne
Spokojnie chłopie :)
Tylko se tak żartujemy ale przyznasz że z twojego screena wiemy tylko że Medku I chłopi mogą pokonać rycerzy( co też wydaje mi się dziwne) ;)
A poza tym jak wspomniał Krzyżak ro zły dział dla takich screenów ;)

Wojtek7060
30-10-2010, 21:20
Wygrana chłopów wydaje ci się dziwna? Ja powiem tak-po Medievalu 2 nic mnie już nie zdziwi.
1) Ciężka,elitarna jednostka kawalerii szarżując ze wzgórza ,,utyka" już w pierwszym(!) szeregu wroga(i nie są to pikinierzy)
2) Jednostki jak z gier cRPG np. łucznicy z Sherwood :|
3) Podczas oblężeń wróg nie potrafi zajść nas od tyłu bo pcha się na chama przez jedną ulicę zamiast przerzucić kilka oddziałów inną ulicą
4) Medieval 2 uczy nas że standardowym ruchem podczas obrony zamku jest szarża kawalerią przez bramę na wroga
5) Podbicie pół mapy wyłącznie 10 generałami i ich strażą osobistą(co zakrawa o żart)
6) Potężne armie mongołów zostały pokonane dzięki wbiciu pali przed bramą(z wewnętrznej strony) obleganego zamku na które z radością szarżują mongolscy kawalerzyści. A wybicie słabiutkiej piechoty to tylko formalność
7) Pamiętaj królu! Nigdy,przenigdy żaden z generałów cię nie zdradzi ani się nie zbuntuje.
8) Bunty chłopskie nigdy nie miały miejsca(chodzi mi o bitwy z nimi)
To by było na tyle.

dawid96
30-10-2010, 21:23
A ja powiem tak
to nie ten temat ;)

Krzyzak
30-10-2010, 21:24
Wygrana chłopów wydaje ci się dziwna? Ja powiem tak-po Medievalu 2 nic mnie już nie zdziwi.
1) Ciężka,elitarna jednostka kawalerii szarżując ze wzgórza ,,utyka" już w pierwszym(!) szeregu wroga(i nie są to pikinierzy)
2) Jednostki jak z gier cRPG np. łucznicy z Sherwood :|
3) Podczas oblężeń wróg nie potrafi zajść nas od tyłu bo pcha się na chama przez jedną ulicę zamiast przerzucić kilka oddziałów inną ulicą
4) Medieval 2 uczy nas że standardowym ruchem podczas obrony zamku jest szarża kawalerią przez bramę na wroga
5) Podbicie pół mapy wyłącznie 10 generałami i ich strażą osobistą(co zakrawa o żart)
6) Potężne armie mongołów zostały pokonane dzięki wbiciu pali przed bramą(z wewnętrznej strony) obleganego zamku na które z radością szarżują mongolscy kawalerzyści. A wybicie słabiutkiej piechoty to tylko formalność
7) Pamiętaj królu! Nigdy,przenigdy żaden z generałów cię nie zdradzi ani się nie zbuntuje.
8) Bunty chłopskie nigdy nie miały miejsca(chodzi mi o bitwy z nimi)
To by było na tyle.

Co masz do łuczników z Sherwood ? Jeśli takie jednostki kiedyś były to mają prawo znajdować się i w grze. AI komputera leży i każdy to przyznaje, ale komputer to komputer jest tak prawie w każdej grze. Jak używasz 10 generałów w jednej armii to gratuluję pomysłowości... Historyczność w Medku leży... Na armie komputera zawsze jest jakiś sposób, w tym przypadku palisady ale jak nie chcesz to kto Ci każe je stawiać ? ;)

Btw i to samo co Dawid.

Ulv
12-11-2010, 09:28
Gram Hiszpanią, około 110 tury doszedłem na północ Włoch. Co się okazało? Bolonia, Wenecja i Wiedeń były pod panowaniem... Sycylii. Nigdy wcześniej mi się nie zdarzyło, żeby Sycylijczycy doszli tak daleko :)

Całe Bałkany (oprócz Konstatynopola) są pod panowaniem Wenecji - Węgrom został tylko Kijów.

Mongołowie podbili cały Bliski Wschód.

Jedynie Konstantynopol został pod panowaniem Cesarstwa Bizantyjskiego.

Krzyzak
12-11-2010, 11:38
Save pls - PW.

tengri
10-12-2010, 10:57
Mnie zafascynowała polityka zagraniczna Turcji, która - jak sądzę - zawstydziłaby nawet polskich dyplomatów (tych prawdziwych). pomijam, że prośbę o oddanie mi (grałem Egiptem) Mosulu za 2000x5 uznawali rzekomo za bardzo hojną, ale już przy dowolnej wyższej sumie - za wymagającą. to akurat zwykły bug w napisach czy coś. w każdym razie Mosulu za tę kwotę nie dostałem. dostałem go natomiast - i to jest znacznie ciekawsze - "w zamian" za anulowanie sojuszu. jeszcze mi dopłacili. niby da się to od biedy wytłumaczyć - po prostu chcieli mnie dojechać i sojusz im ciążył (ludzie honoru się znaleźli, nie?;). ale wyobraźcie sobie, że mówimy dziś Amerykanom: dobra, budujcie sobie u nas jakie chcecie tarcze, wyrzutnie i inne bazy wojskowe, oddamy wam też te zje*_*ne F16... prosimy tylko o jedno - przestańcie być w końcu naszym sojusznikiem, bo ku*_*ca nas bierze!;) P.S. nie, nie Kubica;)

Sovereign21
10-12-2010, 22:08
po prostu chcieli mnie dojechać i sojusz im ciążył

Pytanie poza konkursem - grasz z Archaon's Loyal Allies?? Albo dyplomacją z DarthModa??

Wracając do tematu - Zabawnie może nie, za to interesująco.. Ja - Mediolan. Krucjata na Antiochię, która jest we władaniu Turków. Przybywam, staję pod miastem, wysyłam gadułę do sułtana z propozycją "dajcie Antiochię, dostaniecie 10k florenów" . Sułtan łasy na złoto to i bez szemrania się zgodził. Ja już zadowolony, że Papa pochwali moje szlachetne czyny i chęć bezkrwawego nawrócenia biednych zbłąkanych owieczek na Drogę Chrześcijaństwa.. a Papa mówi "No Antiochia już nie jest we władaniu Turków to odwołujemy krucjatę". I teraz moje pytanie - WTF ?!?!?!?! Znaczy... rozumiem, że skrypt itp. ale.. no nie spodziewałem się takiej reakcji papy :cry:

Matisek
11-12-2010, 10:16
poczytaj w instrukcji, kiedy krucjaty się kończą ;)
tengri, fajna sytuacja heh

Sovereign21
11-12-2010, 10:28
Nie czytałem instrukcji, dlatego takie zdziwienie z mojej strony -_- już nic nie mówię... :evil:

Nezahualcoyotl
11-12-2010, 10:48
Juz kiedys pisalem o niekonczacych sie jihadach.Oto kolejny ktory mi sie przydarzyl grajac Wegrami ;)
http://img220.imageshack.us/i/0036o.png/
Kilkadziesiat tur pozniej ci sami( :!: )generalowie wciaz stoja(no,czasem drepcza do drugiej ciesniny) w okolicach Konstantynopola
http://img843.imageshack.us/i/0038.png/
Dodam ze jihad zaczal sie dokladnie w 100 turze,z Mongolami mam prawa handlowe i nie jestem w stanie wojny z ta frakcja,Turcja ktora jest ich wasalem jest jednoczesnie moim sojusznikiem :lol: ...zakrecona sytuacja niczym w brazylijskim serialu ;)
P.S.Save na PW ;)

Adixis
11-12-2010, 13:30
Ten 2 screen mnie rozjebał :lol:

Kuzyn
11-12-2010, 14:04
Nie wiem czy to jest jakieś szczególnie, ale mi 2 razy zdażyła się sytuacja że miałem Portugalie w Irlandii. To znaczy na początku gry Portugalia zdobyła Dublin, ale później straciła Lisbone i Saragosse. W ten sposób powstało coś co możnaby określić jako państwo na uchodźcwie. Grałem za pierwszym razem jako Polska, a za drugim jako Bizancjum, więc na tą część Europy wpływu zbyt wielkiego nie miałem. Grając Bizancjum widziałem też Polske z samą Pragą. Wam też się to zdaża?

Jak najbardziej ;) Widok Portugalii w Dublinie jest dość częsty ;) Podobnie Polska w Pradze, chociaż u mnie częściej ma ona też Kraków do tego :P Już bardziej zdziwiło mnie zdobycie Kijowa przez Bizancjum ;)
Sorry, że nawiązuje do tak starego postu.

Ja grając Rusią, rozbiłem cesarza Bizancjum właśnie pod Kijowem. Stracił całą armię i sam atakował miasto :D A Polska u mnie jakoś zawsze zajmuje większość terenów Ukrainy i kieruje się do Rusi. Bywało, że zbliżali się do Kaukazu.

eeerobert
11-12-2010, 17:19
Juz kiedys pisalem o niekonczacych sie jihadach.Oto kolejny ktory mi sie przydarzyl grajac Wegrami ;)
http://img220.imageshack.us/i/0036o.png/
Kilkadziesiat tur pozniej ci sami( :!: )generalowie wciaz stoja(no,czasem drepcza do drugiej ciesniny) w okolicach Konstantynopola
http://img843.imageshack.us/i/0038.png/
Dodam ze jihad zaczal sie dokladnie w 100 turze,z Mongolami mam prawa handlowe i nie jestem w stanie wojny z ta frakcja,Turcja ktora jest ich wasalem jest jednoczesnie moim sojusznikiem :lol: ...zakrecona sytuacja niczym w brazylijskim serialu ;)
P.S.Save na PW ;)
I tak dobrze, że nie idą dookoła Morza Czarnego :D . A właściwie to jaki był cel tego dżihadu?

Matisek
12-12-2010, 10:12
strzelam że Konstantynopol :D

eeerobert
12-12-2010, 13:28
Jeżeli celem jest Konstantynopol to chyba jakiś bug, bo przy przyłączeniu do dżihadu automatycznie wypowiedziana jest wojna frakcji do której należy osada, a jak widać na pierwszym skrinie Mongołowie są neutralni.

kuroi
12-12-2010, 15:50
Jeżeli celem jest Konstantynopol to chyba jakiś bug, bo przy przyłączeniu do dżihadu automatycznie wypowiedziana jest wojna frakcji do której należy osada, a jak widać na pierwszym skrinie Mongołowie są neutralni.
A Jak myślisz, dlaczego dał screena z relacjami? By było widać, e to jest bug, dość logiczne ;)

Nezahualcoyotl
12-12-2010, 17:08
strzelam że Konstantynopol :D
Oczywiscie ze to byl Konstantynopol do ktorego mongolskie wojska nie mogly sie nijak dostac dzieki mojej blokadzie ladowych przejsc :lol: Zas gdy ich armie robily nawrotke i obieraly kurs przez Kaukaz moje okrety wplywaly do portow czyniac ciesniny mozliwe do przejscia...a Mongolowie wracali i tak wkolko :lol: ;)

tengri
12-12-2010, 17:50
po prostu chcieli mnie dojechać i sojusz im ciążył

Pytanie poza konkursem - grasz z Archaon's Loyal Allies?? Albo dyplomacją z DarthModa??

nie. gram na czysto. P.S. nie znam się na modach, więc jeśli to pytanie z podtekstem, to nie zrozumiałem;).

Sovereign21
12-12-2010, 18:36
No bo nie spotkałem się w podstawce z sytuacją kiedy AI za pomocą dyplomaty wypowiada sojusz.. chyba, że źle Cię zrozumiałem i to Ty sojusz wypowiedziałeś i dostaleś Mosul

tengri
12-12-2010, 21:21
No bo nie spotkałem się w podstawce z sytuacją kiedy AI za pomocą dyplomaty wypowiada sojusz.. chyba, że źle Cię zrozumiałem i to Ty sojusz wypowiedziałeś i dostaleś Mosul

a widzisz! dlatego jest to sytuacja interesująca;)
jeśli interesuje cię, kto był stroną wypowiadającą, to powiem, że w zasadzie zdarzyły mi się 2 podobne sytuacje. jedna to ta opisana powyżej: dawałem 2000x5 za Mosul, kliknąłem "złóż ofertę", a oni na to, że dadzą mi ten Mosul i coś tam nawet zapłacą, lecz - o ile dobrze pamiętam, ale raczej dobrze - po stronie ich żądań względem mnie pojawiło się "anuluj sojusz". wychodzi więc chyba na to, że to ja go anulowałem. innym razem prowadziłem bardzo podobne negocjacje - między tymi sami, zresztą, nacjami - które zaowocowały tekstem, że jeśli jest jakiś powód, by nasz sojusz trwał, to jest on znany tylko mi (czy jakoś tak) i rezygnacją z jakichkolwiek dalszych rozmów. po wyjściu z panelu negocjacyjnego okazało się, że rzeczywiście sojuszu już nie ma. w tym wypadku stroną zrywającą umowę byli więc Turcy.

Sovereign21
12-12-2010, 23:06
No tak to rzeczywiście ciekawe :)

I tak - jeśli wciśniesz Anuluj sojusz to pojawi się to jako Twoja oferta (cóż za ironia). Choć w tym przypadku, jeśli ich ofertą było - Daj:Mosul, a żądaniem wobec Ciebie - Anuluj Sojusz, to można też tę kontrofertę, w trochę pokręcony sposób, zrozumieć jako groźbę, że jeśli będziesz naciskał na oddanie Ci Mosulu to ulegną, ale ceną chciwości będzie zerwanie sojuszu :) Chociaż wątpię by AI potrafiło tak kombinować :roll:

Ulv
14-12-2010, 09:30
Gram Anglią. W pewnym momencie przyszła misja od papieża, żebym zabił heretyka - pana X. Pierwszy raz zdarzyło się, abym miał taką misję podczas rozgrywanej kampanii. Pan X chodził sobie po Hiszpanii, więc wziąłem najlepszego kardynała i podążyłem nim do Hiszpanii. Myślałem, że chodziło o spalenie pana X na stosie, okazało się, że jednak nie. Mój kardynał na spokojnie unicestwił pana X, a miał to uczynić wyszkolony zabójca. No i lipa, misja wygasła :(

Sovereign21
14-12-2010, 20:06
Niestety - normalka. W misji było zaznaczone że to ma być zabójstwo :) Papa też ma swoją ciemną stronę hehehe, Inkwizytora nie wysłał bo pewnie chciał rączki umyć od tego, pewnie jakaś sprawa osobista czy cuś :D

Ulv
15-12-2010, 09:26
Inkwizytorzy papieża sieją spusztoszenie na północy Europy, krążąc pomiędzy moimi armiami i miastami :P

Nezahualcoyotl
15-12-2010, 19:16
Inkwizytorzy papieża sieją spusztoszenie na północy Europy, krążąc pomiędzy moimi armiami i miastami :P
No rzeczywiscie wielce ta sytuacja jest interesujaca i zabawna :?

kuroi
15-12-2010, 20:35
Inkwizytorzy papieża sieją spusztoszenie na północy Europy, krążąc pomiędzy moimi armiami i miastami :P
No wai! Nie możliwe! Daj screena bo nie uwierzę! :roll:

MateuszKL
16-12-2010, 06:46
j/w To się nigdy nie zdarza, daj screena albo kłamiesz.

dawid96
16-12-2010, 06:54
Już przestańcie się znęcać nad biednym Ulv :D

Ulv
16-12-2010, 15:08
To zdanie odnosiło się do posta mojego przedmówcy :?

Matisek
16-12-2010, 15:14
gram Anglią na poziomie vh/m. Bitwy medium, bo rozgrywam je automatycznie.

Podbiłem już całą północą Europę (wyspy brytyjskie, Skandynawię, pół Francji, dzisiejszą Estonię, Łotwę i Finlandię, oraz pół hre i tereny Polski; niszcząc tym samym frakcje takie jak: Francja, Szkocja, Dania; zaś z Polską mam sojusz, bo walczyła ona z Węgrami, które ją pokonały [Polsce została tylko prowincja nad Morzem Czarnym, za dzisiejszą Ukrainą]) oraz całą ziemię świętą zamieniłem w rebeliantów (niszcząc Egipt i kilka miast Turcji).

O dziwo tylko 2 razy byłem ekskomunikowany (raz gdy chciałem dobić Francję, bo zostało im ostatnie miasto i raz gdy chciałem zająć kilka miast hre). Z pierwszej ekskomuniki wykupiłem się za Halicz, Toruń i Kraków (dając je za pojednanie papiestwu).

Ale co stało się dziwnego- mianowicie z drugiej ekskomuniki wykupiłem się za Nowogród (który jest bardzo rozbudowanym miastem) i 20k kasy. Po wykupieniu się, sprawdziłem stosunki z papieżem i mam full krzyżyków! :shock: Podsumowując- w tej samej turze zostałem ekskomunikowany, przywrócony do łask i mimo wojny z prawie wszystkimi państwami chrześcijańskimi mam full krzyżyków.

Krzyzak
16-12-2010, 16:03
Od kiedy to wszystkie państwa w grze są Papiestwem i stosunek z nimi jest określany za pomocą krzyżyków ?
Co do samej sytuacji to nic nowego. To logiczne, że jak obdarujesz papiestwo taką kasą to dorobisz się pełnej łaski. Nawet jeśli masz ekskomunikę. Trochę to nierealne ale do czego Medek nas już przyzwyczaja to wszyscy wiedzą :P

Matisek
16-12-2010, 16:32
Od kiedy to wszystkie państwa w grze są Papiestwem i stosunek z nimi jest określany za pomocą krzyżyków ?

Chyba nie ogarnąłeś ostatniego zdania: mam full krzyżyków mimo wojny z prawie wszystkimi państwami katolickimi...

Sovereign21
16-12-2010, 18:09
No, nie ogarnął. Ale nie czepiaj się go, pewnie zmęczony był po pracy, czy coś :D

dawid96
16-12-2010, 18:25
Krzyżak i praca :lol: :lol: <żart>
No ale do tematu
W kampanii Krucjat grałem Jerozolimą było to na średnim/średnim
(grałem pierwszy raz w krucjatę). Egipt budował potężne armię ale postanowiłem nie atakować. Wtedy pod Jeruzalem zobaczyłem zabójcę. Mówię a co tam, pójdę nim na jakiegoś egipskiego generała no i wtedy zaczęła się rzeźnia. Tylko raz nie zabił generała/księcia za pierwszym razem a tak to kosił wszystkich. No i po zabiciu króla Egipt stał się Rebelią no a po podbiciu paru prowincji wygrałem(krótka kampania)
Czy to ze względu na poziom trudności tak było?

eeerobert
16-12-2010, 19:38
To po prostu szczęście. Ja zazwyczaj gram na średni/średni i zabójcy są do dupy. O ile zabicie księdza czy dyplomaty zazwyczaj nie stanowi problemu (przy fortelu 5 powiedzmy), to zabójstwo generała to wyższa szkoła jazdy.

Matisek
16-12-2010, 19:57
heh a zapisywałeś przed każdą próbą zabójstwa grę i wczytywałeś gdy nie wyszło? Jeśli tak, to się nie dziw :D Jeżeli nie, to dziwna sprawa, bo u mnie tak samo jest, jak u eeeroberta. :?

Adixis
16-12-2010, 20:37
Zawsze możesz zabić kogo chcesz nawet jak ma 1% tylko, że więcej wczytywania.
I co 2 próby musisz jeszcze raz nadpisać save, bo później się będzie powtarzać poprzednia akcja, tak samo z bitwami ;p

dawid96
16-12-2010, 20:41
Tyle że ja nie wczytywałem :)
To chyba było szczęście albo bug bo przed chwilą sprawdzałem i mi przy pierwszym już zginął :)

tengri
16-12-2010, 21:50
sytuacja niewątpliwie zabawna;)
cóż, na moje oko zmarnowałeś slota na wygraną w totka;) to znaczy, nie wiem ilu było tych generałów i jakie mieli statystyki, ale generalnie takie koszenie to było możliwe w MTW1, zaś zabójcy z dwójki to już stanowczo nie ta moc. pomijając względy "ideologiczne", to właśnie stosunkowo niska skuteczność zabójców w MTW2 była głównym powodem, dla którego właściwie zupełnie z nich zrezygnowałem. to znaczy, nadal potrafią nieźle namieszać, ale akcje jak ta opisana przez dawida96 jeszcze chwilę temu uważałem za niezwykle ekwilibrystyczne.

dawid96
16-12-2010, 22:00
Sam w to nie mogłem uwierzyć :)
Dał bym wam save ale niestety robiłem reinstal dodatku i zapomniałem save schować ;)

Sovereign21
19-12-2010, 18:39
Sorry ale w to na pewno nie uwierzę :D
Chyba, że masz jakiś mod zwiększający szanse zabójców ;)

Teraz poczuj jak to jest jak Ci ktoś nie wierzy! :twisted: :twisted: :roll:

dawid96
19-12-2010, 18:52
Nie wierzysz. Twoja sprawa ;)
PS:Hm, mam deja vu :D

Sovereign21
19-12-2010, 21:06
PS:Hm, mam deja vu :D

O to chodziło :lol: Nie no, myślę, że ludzie nie wymyślają tu historyjek byle zwrocić uwagę na siebie, wierzę Ci ;)

eeerobert
20-12-2010, 16:33
Grałem sobie Anglią w wielką kampanię i postanowiłem usunąć mgłę, żeby zobaczyć jak sobie inne frakcje radzą. Patrzę na mapę, aż tu nagle Papiestwo podbiło Walencję.

Krzyzak
20-12-2010, 17:10
W takim razie co powiesz na Marrakesz i Tunis ? :P

MateuszKL
20-12-2010, 20:25
Tunis - często. ;)

eeerobert
21-12-2010, 17:36
No fakt Tunis też mi się zdażył chyba raz. Ale teraz tak patrze, że nasi (Polacy) zdobyli Jerozolime. W ogóle pierwszy raz mi się zdażyło, że katolicka frakcja SI zdobyłą Jerozolimę. Może dlatego, że zazwyczaj ja ją zdobywam na początku gry, albo za dużo czasu spędzam na forum, a za mało gram... ehh idę pograć.

eeerobert
25-04-2011, 20:24
Sorry za post pod postem, ale, że temat długo był uśpiony, to piszę tak, żebyście widzieli, że jest coś nowego. Do rzeczy, zapraszam do tego wątku: viewtopic.php?f=21&t=8370 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=21&t=8370) którego sam jestem autorem ;) , a w którym jest trochę interesujących sytuacji, a na pewno będzie, bo będą aktualizacje.

Raczej wszyscy go widzą. Więc nie potrzebnie tu jeszcze go polecasz :). - Krzyżak

24-05-2011, 06:46
Ja gram sobie kampanię polską, jestem w trakcie podbijania Niemiec, został im tylko Wiedeń. I tu takie faile: podczas oblegania wiednia (w środku król i jakieś 2 oddziały milicji) podszedł do mnie dyplomata i starał się mnie przekonać że ,,Wkrótce zostanę zmiażdżony przez potęgę Cesarstwa Niemieckiego" i mam zostać ich wasalem, co jak co ale koleś chyba za dużo wypił :lol:


A po drugie, jednym z silniejszych państw na mapie jest państwo papieskie :shock: , silniejsi są jedynie mongołowie i ja. Papież polak podbił cały but włoski + genua i Bolonia, a teraz jest w trakcie oblegania miasta Mediolan.

Dodatkowo Papież też chyba za dużo wypił, ten pierwszy papież Gregory. Widać że kaca miał i dla poprawy humoru ekskomunikował pół świata, jedynymi frakcjami pozostającymi w wierze katolickiej zostały : Polska(ja) i Dania. Reszta wszystko ekskomunika :lol: , no może jeszcze szkocja, bo nic nie robiła. na szczęście szybko zmarł i został papieżem polak, który wszystkich do łask przywrócił.

Bronisław_Wspaniały
03-08-2011, 16:46
Bitwa Milan vs HRE niedaleko samej stolicy Milanu. Milan miał świetne położenie na znacznym wzgórzu plus przewagę liczebną, jakość jednostek wyrównana, idealna pozycja defensywna, ja z samego dołu. Co by nie zwiększać niepotrzebnie strat wykręciłem armię by zaszła na wzgórze od boku w takim oddaleniu by katapulty wroga nic mi w międzyczasie nie zrobiły. I tak jak wejdę w ich zasięg będzie trzeba biec a lepiej to robić po prostej a nie pod górkę. No to idę sobie ani stoją w miejscu. Jak wszedłem na wzgórze w końcu, to posłali w moją stronę dwa oddziały katapult bez żadnej osłony, reszta armii stała jak ciołki w zbożu. Wysłałem oddział Rycerzy w zbrojach, skosiłem wszystkich i nakazałem całej armii marsz pod pozycje milańskie. I wtedy zrobili największą z możliwych głupot. Całą armią zeszli z wzgórza zostawiając na nim tylko dwa oddziały chłopskich łuczników. Po chwili łucznicy byli wyrżnieci a moja armia zajmowała wzgórze pod które zeszli Włosi. Moi najemni kusznicy waląc z góry zrobili rzeźnię, reszta już była czystą formalnością. Poziom trudności normalny.
Na wyższych poziomach trudności zdarza AI zachowywać się tak idiotycznie?

Herod
03-08-2011, 17:45
Tak.

Chcesz AI? To baw się modami na AI:

http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=32&p=189731#p189731

Nezahualcoyotl
06-08-2011, 09:17
Papa zwolal Krucjate(za moja namowa)
http://imageshack.us/photo/my-images/705/0027vm.jpg/
Kilka frakcji odpowiedzialo na wezwanie papy w tym i Milan
http://imageshack.us/photo/my-images/593/0029u.jpg/
choc HRE bylo jego wasalem :lol:
http://imageshack.us/photo/my-images/593/0029u.jpg/

Dagorad
16-10-2011, 11:58
http://img28.imageshack.us/img28/8017/kingdoms201110161248343.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/28/kingdoms201110161248343.jpg/)

Podajże kiedyś zdarzył mi się atak buntowników i to chyba też tylko w modzie, z tego co wiem taki atak jest niezwykle rzadki. Ale sytuacji żeby oddalona (nie widziałem jej atakując ani nawet szpieg który kręcił się w okolicy jej nie wykrył) armia buntowników ruszyła na pomoc oblężonemu miastu sobie nie przypominam. Mod BC. Możliwe że ta sama armia 2 tury prędzej ruszyła na pomoc temu miastu w walce z Nowogrodem, bo pełna armia Nowogrodu przestała oblegać miasto (żadnej pełnej chorągwi w odległości ruchu od miasta nie ma) a miastowi mocno nie oberwali.

Piter
16-10-2011, 12:42
Normalne w ai z bellum, w podstawce chyba też tak było.

kuba868
16-10-2011, 12:50
Ostatnio grałem Francją i, gdzieś tak około 40 tury, Mediolanowi zachciało się Marsylii. Oblega mnie ok. 8 oddziałami, ale moi szpiedzy donoszą, że druga armia już maszeruje im na pomoc. No to zrobiłem wypad. Jakie było moje zdziwienie, kiedy odkryłem, że genueńscy kusznicy zrobili krwawą łaźnię moim rycerzom feudalnym. Bitwa toczy się dalej kiedy zauważyłem, że z oddziału mojej najlepszej kawalerii pozostał :!: jeden :!: rycerz. Odłączył się jakoś od głównej bitwy i błąkał się w okolicach mojej prawej flanki. A jak wiadomo generał zawsze trzyma się lewej flanki, a moja prawa flanka to jego lewa. Jego generałem był zwykły, spieszony kapitan. Mój rycerz odjechał kawałek po czym zawrócił i z impetem uderzył w oddziały wroga. Zabił ok. 8 żołnierzy, w tym wrogiego kapitana. Dwie minuty później wojska wroga zaczęły uciekać. Bohaterski rycerz niestety nie przeżył tej szarży. :(

Innym razem kiedy grałem Francją (znowu) papież zwołał krucjatę na Jerozolimę. Krucjata jak krucjata. Mój król zebrał armię i zdobył Jerozolimę. Dostałem jakąś relikwię i max poparcia u papieża. Kilka tur później zaatakowała mnie Portugalia. W ciągu kilku tur zaatakowały mnie: Mediolan, Hiszpania, Niemcy, Anglia i na końcu dołączyła się Dania. Papież nie miał litości i ekskomunikował wszystkich. :lol:

Innym razem grałem Anglią. Była to jedna z moich pierwszych gier W Medievala. Miałem dość dobrego kupca (6 finansów) i przez wymianę map dowiedziałem się, że duże zyski dają przyprawy z Egiptu. No to wsadziłem go na statek i wysłałem. Płynął baaaardzo długo (tyle czasu, ile jest potrzebne by dopłynąć z Anglii do Egiptu) Gdy w końcu dopłynął dorwał się do tych przypraw i zaczął przynosić zyski. Turę później zmarł ze starości.

Princeps
08-12-2011, 13:19
Grając Szkocją zdobyłem całe wyspy brytyjskie. Cearnarvon przemieniłem na miasto, bo za dużo zamków miałem. Garnizon to x4 motłoch góralski (chłopi). Do miasta tego w pewnej turze przypłynęła prawdziwa kopalnia złota. :mrgreen: To znaczy Portugalia zrobiła desant i oblężenie. Nie miałem szans w bitwie, więc wysłałem dyplomatę z Londynu. Chciałem ich przekupić żeby zawarli rozejm i wzmocnić garnizon. Zaproponowałem "wstrzymaj ogień" i już miałem myśleć, co by im tu dąć, żeby się zgodzili. Zaraz, zaraz... sam rozejm propozycja "bardzo hojna". Więc zaproponowałem rozejm jeżeli dadzą mi 5k. "Ledwo odrzucony" ale mieli własną propozycję. "Wstrzymają ogień" i zapłacą mi regularny trybut - 1500 florenów przez 10 tur.^^ Po dziesięciu turach znowu zaatakowali i to samo, tylko suma większa. :D I tak kilka kolejek. W sumie zarobiłem z 80k (na tamte czasy i moje zarobki to DUŻO). :lol:

Errichto
10-12-2011, 08:38
save'em zarzuć, coś nie wierzę. Wprawdzie realne ale bardzo mało prawdopodobne.

Princeps
10-12-2011, 15:22
Juz ich sprzątnołem. Robili się upierdliwi. ^^ Ale mi się wydaje, żę to dzięki mojej reputacji - "Rzetelny". Dodam, że po kazdym takim rozejmie stosunki z portugalią się poprawiały.

tengri
12-12-2011, 23:54
Grając Szkocją zdobyłem całe wyspy brytyjskie. Cearnarvon przemieniłem na miasto, bo za dużo zamków miałem. Garnizon to x4 motłoch góralski (chłopi). Do miasta tego w pewnej turze przypłynęła prawdziwa kopalnia złota. :mrgreen: To znaczy Portugalia zrobiła desant i oblężenie. Nie miałem szans w bitwie, więc wysłałem dyplomatę z Londynu. Chciałem ich przekupić żeby zawarli rozejm i wzmocnić garnizon. Zaproponowałem "wstrzymaj ogień" i już miałem myśleć, co by im tu dąć, żeby się zgodzili. Zaraz, zaraz... sam rozejm propozycja "bardzo hojna". Więc zaproponowałem rozejm jeżeli dadzą mi 5k. "Ledwo odrzucony" ale mieli własną propozycję. "Wstrzymają ogień" i zapłacą mi regularny trybut - 1500 florenów przez 10 tur.^^ Po dziesięciu turach znowu zaatakowali i to samo, tylko suma większa. :D I tak kilka kolejek. W sumie zarobiłem z 80k (na tamte czasy i moje zarobki to DUŻO). :lol:

normalka. kolejny przykład beznadziejnego AI w tej grze. ma być "ciężko", więc płynie do Ciebie wszystko, co żyje, a potem - zapewne według innego skryptu - błaga o rozejm, bo stwierdza, że może jednak niepotrzebna mu ta prowincja z drugiego końca mapy, zwłaszcza, że ma wojnę z trzema sąsiadami:/ oczywiście nie dotyczy to naszych sąsiadów czy tzw. "naturalnych wrogów". zresztą, długo by pisać... takie wałki jak w MTW2 to nawet w PZPN nie odchodzą;)

Princeps
30-12-2011, 09:20
save'em zarzuć, coś nie wierzę. Wprawdzie realne ale bardzo mało prawdopodobne.

Skoro w to nie wierzysz to jak uwierzysz w to... ach te moje przygody dyplomatyczne. :mrgreen:
Grając Bizancjum prowadziłem wojnę z Egiptem. Przez kilka tur nie chcieli rozejmu.
W roku 1155 ich priorytetem byl "pokój". Zaproponowałem rozejm za Dongole i Allepo - zaakceptowali.
Następna tura. Prawa handlowe za Kair - zaakceptowali.
Po kilku turach mnie zaatakowali... ;)

Errichto
30-12-2011, 09:50
Oczywiście, że nie wierzę ;)
Chociaż dawno na singlu nie grałem, więc trochę już zapomniałem, co tam się wyprawia. Ale i tak nie wierzę :D

ManUtd
31-12-2011, 12:16
Miałem sojusz z papieżem i namówiłem go na krucjatę na Kordobę. Przystąpiłem do niej i w tej chwili dostaję wiadomość o zerwaniu sojuszu, poparcie mi spadło do 4 krzyżyków. Czemu? Bo papa miał sojusz z Maurami i wolał bronić niewiernych... Taki sam numer wyciął Wenecjanom. Nic mnie tak w totalwarach nie dobija jak dyplomacja.. albo raczej jej brak.

Neron
31-12-2011, 12:29
Miałem sojusz z papieżem i namówiłem go na krucjatę na Kordobę. Przystąpiłem do niej i w tej chwili dostaję wiadomość o zerwaniu sojuszu, poparcie mi spadło do 4 krzyżyków. Czemu? Bo papa miał sojusz z Maurami i wolał bronić niewiernych... Taki sam numer wyciął Wenecjanom. Nic mnie tak w totalwarach nie dobija jak dyplomacja.. albo raczej jej brak.
Niestety,czasem tak się zdarza,że Papierz odwołuje ekskomuniki,czy sojusze.
Te pierwsze głównie dlatego,że państwo nią obłożone, wykazało "poprawę",drugie zaś dlatego,że przestają mu pasować.
Choć mi się wydaje,że to jest uwarunkowane realiami historycznymi.
Wtedy najlepiej dać Papierzowi jakiś dar,wybudować kościół,lub zabić heretyka.
Od razu będzie skory,wejść w sojusz ponownie.
Piszę z własnego doświadczenia.

ManUtd
31-12-2011, 12:35
Pewnie, tylko śmieszne jest kiedy papa głowa chrześcijaństwa zrywa sojusz z chrześcijańską frakcją, która do tego rozpoczęła wojnę z powodu krucjaty, żeby wesprzeć muzułmańskich Maurów. Powinien raczej z nimi zerwać sojusz, co to ma być że papież sprzymierza się z niewiernymi :) Ale wiadomo, bug na bugu w tej grze i nie ma co się dziwić. :P

PlanB
31-12-2011, 13:47
Jeśli denerwuje was dyplomacja to zacznijcie grać w ko z nami ;)
Tam trzeba się namęczyć z dyplomacją,ale przynajmniej jest ciekawsza :D
Z tym że jak ktoś raz zacznie grać w KO,to granie w singlu będzie wydawało mu się nudne :lol:

Piter
31-01-2012, 12:22
Komp zrobił taką piękną zasadzkę, że naprawdę mógłbym mieć ciężko, a tu jakiś błąd i zamiast zasadzki droga zablokowana :lol:
http://img812.imageshack.us/img812/2728/94321725.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/812/94321725.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

WOJOWNIKH
10-05-2012, 18:09
Dziś komp wpadł na świetny pomysł.Jako,że w średniowieczu jestem początkującym graczem to gram na h/h.
Gra Anglią.Stałem koło Edynburga.Nagle komp wpadł na świetny pomysł - w stolicy zostawił dziedzica, a sam stał obok.Richard, mój szpieg był na tyle spoko, że otworzył bramy.Doszło do pewnego dziwactwa:
http://gyazo.com/88adf2eac349db44d5794d3e530e54c6.png?1336669648
Ta ramka to zaznaczenie Irfan Viev'a.
Komputer posiłkowy zdążył tylko obić sobie konnice o moich włóczników.
Na końcu okazało się, że to nie był koniec.Szkoci zajęli ledwo zamek na Północy, więc teraz muszę go zdobyć ;).

Piter
10-05-2012, 18:13
To nie będzie pierwszy i ostatni raz, radzę Ci lepiej ściągnąć moda, bo po prostu AI w podstawce jest b. debilne ;)

WOJOWNIKH
10-05-2012, 18:19
To nie będzie pierwszy i ostatni raz, radzę Ci lepiej ściągnąć moda, bo po prostu AI w podstawce jest b. debilne ;)
Hmmm, co więc polecasz?
Na razie chciałem się tak ogólnie przerzucić do średniowiecza, bo nadal czasami ciężko mi uzmysłowić sobie, że nie każdy mój oddział ma muszkiet(w Empka i Napka mam już spore dośw - głównie na modach zagranicznych).
Kingdomsów jeszcze nie mam zakupionych,a grę na razie chcę mieć po polsku.

Piter
10-05-2012, 19:06
Radze kupić kingomsy :P Planuje zrobić keidyś nowe AI do medka, ale to daleka przyszłość.

Kot
10-05-2012, 20:07
Kup kindomsa,zrobisz sobie tam 2 napoleona i o wiele wiele więcej:D na modach

Byakuyakuchiki
01-11-2013, 13:01
5 frakcji ma doskonałe stosunki z papieżem
3 frakcją brakuje tylko 1 krzyżyk
a 2 frakcją tylko 2 ;).
To wy było dziwne jak wy wszyscy mieli doskonałe stosunki z papieżem :D.

RockMiguel
24-11-2013, 11:32
Ja jak grałem Sycylią to służył mi kaptan, Bieda się zwał :lol:

GolbikDied
01-12-2013, 10:20
Rodzina Potter'ów w Anglii.. Później urodził się Chłopak który miał na imię Harry ^^

RockMiguel
02-12-2013, 18:31
http://img818.imageshack.us/img818/6489/devh.jpg
No cóż i tak nie został królem

JPRambo
11-12-2013, 19:58
Mialem 718 ludzi, glownie lucznikow (Polską), a Wenecja 319 (general, 3 milicje na fulla pancerz i rycerze spieszeni i trebusz). Sadzilem, ze bedzie jatka a tu nagle szarzuje generalem wprost na... pale :( (a byl to kanclerz, wiec myslalem ze ma wiecej oleju w mozgu) i skonczylo sie tak:

moje straty:83 ludzi (glownie piechota i lucznicy)
straty Wenecji:315 ludzi (wiekszosc zginela w walce :twisted: )
To bylo bardzo zabawne
P.S. kanclerz wylecial z konia na 5m...

GolbikDied
15-12-2013, 11:56
Mialem 718 ludzi, glownie lucznikow (Polską), a Wenecja 319 (general, 3 milicje na fulla pancerz i rycerze spieszeni i trebusz). Sadzilem, ze bedzie jatka a tu nagle szarzuje generalem wprost na... pale :( (a byl to kanclerz, wiec myslalem ze ma wiecej oleju w mozgu) i skonczylo sie tak:

moje straty:83 ludzi (glownie piechota i lucznicy)
straty Wenecji:315 ludzi (wiekszosc zginela w walce :twisted: )
To bylo bardzo zabawne
P.S. kanclerz wylecial z konia na 5m...

Ja to lubie jak tak wylatują z tych koni daleko :)

GolbikDied
26-12-2013, 18:49
A właśnie, przypominało mi się. Kapitan Robin który był w jednostkach Łuczników z sherwood.. :D szkoda że nie miał łuku. Szkoda. :D