Co robić?

[stepniarz124]

Co robić jak jestem frakcją katolicką żeby Cesarstwo niemieckie mnie nie atakowało i żeby przyjmowali sojusz ze mną?

Postaraj się o sojusz z papieżem. Niemcy będą cię atakowali ile wlezie . Pewnie im zająłeś miasto , które oni mają w skryptach zapisane . Jak uda ci się doprowadzić do zawieszenia broni to nie przerzucaj armii na drugi front , bo to ich prowokuje :)
Btw. Tytuł sugeruje przecież wojnę totalną(TOTAL WAR!) . :P

[stepniarz124]

Nawet jak nic im nie zajme to mnie atakują, np byłem polakami rok ok 1090 i kazało mi zająć Prage która należała do rebeliantów
dobra zająłem 2 tury później Niemce wkraczają do mnie i początek wojny.

[Arrim]

Frakcje mają już w skryptach zapisane cele kampanii (w tym miasta). Tak mi się przynajmniej wydaje. Jak ja grałem Polską i byłem w posiadaniu Pragi, to HRE też rozpoczęło oblężenie, za każdym razem tak miałem. Jak nie jesteś pewien zachowania sąsiadującej z tobą frakcji, to obładuj dobrze garnizon. Kiedyś grając Danią, musiałem zostawić w Arhus tylko zwykłą milicję, żeby przegonić Mongołów ze wschodniej granicy. Wtedy mój oddany sojusznik HRE rozpoczął ze mną wojnę. Możesz zostawiać zwykły garnizon przy granicach, tylko jeśli dana frakcja toczy z kimś zaciekłą wojnę i nie ma czasu na drugą.

[kuroi]

W praktyce żaden sojusznik nie jest godny zaufania. Prędzej bądź później i tak Cie zdradzi. Zwłaszcza, jeśli z nim graniczysz. Taki urok tej serii.

[Martini54]

Poza tym przygotuj się na to, że jeśli nie oni Ciebie to ty ich będziesz musiał zaatakować. Zawsze warto uprzedzać ataki, bo to ty wtedy decydujesz gdzie i o co będą odbywać się bitwy. Jeśli chcesz sie ustrzec przed "niespodziewankami" wysyłaj agentów i stawiaj strażnice na granicach. Zawsze zyskasz troche czasu na ściągniecie/rekrutacje posiłków :)

A wracając do tematu, to tak :) Frakcje mają zapisane w skryptach "priorytety" i będą brnąć w zaparte żeby swoje cele zrealizować :)