Zobacz pełną wersję : [PRZED PREMIERĄ] Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Strony :
1
2
3
4
[
5]
6
7
8
9
10
11
12
MichalKruk
27-01-2013, 15:13
Teraz tak sobie myślę. CA nieźle próbuje odwrócić kota ogonem i niektórych udało się trochę przekabacić. ;)
Tłumaczenie, ze ludzie nie znają hypaspistów i trzeba im dać nazwę na chłopski rozum to manipulacja. Jak słusznie zauważyliście hypaspiści są znani z mniej historycznej gierki a na dodatek z Total Wara od CA!
A nawet jeżeli nie znają, to co za problem poznają :P
Chyba nikt od dziecka nie wiedział kim są Hypsapiści, ja poznałem właśnie dzięki dodatku do Rome a jak ktoś nie zna to by poznał dzięki TW:R2 :P
Lwie Serce
27-01-2013, 15:16
Nawet jak nie znają to nie mogą poznać? Przecież jest opis jednostki, a jak się kurczę czegoś nie wie, to nie można się dowiedzieć? Gra może być tym źródłem, przyjemność z gry i jednoczesne poznanie faktów historycznych jest bardzo fajne moim zdaniem, i nie wymaga wielkiego wysiłku od CA. To tłumaczenie jest po prostu śmieszne.
KLAssurbanipal
27-01-2013, 15:24
Już jakiś klakier mi odpisał, że CA lepiej wie czego oczekuje klient.
Mają ludzi za idiotów? Myślą, że użycie prostej nazwy ułatwi grę? To dlaczego katafraktów tak już nie nazwą? Nie wydaje mi się, żeby więcej graczy nie znało hypaspistów niż katafraktów. Graczowi który nie interesuje się historią i nie gra w TW tak samo jest obca nazwa katafrakci jak hypaspiści. Z kolei kto grał w TW każdą część zna to i to. Więc jakie jest uzasadnienie CA? Głupie i żenujące.
Lwie Serce
27-01-2013, 15:50
Już jakiś klakier mi odpisał, że CA lepiej wie czego oczekuje klient.
Następny przykład mądrości tych klakierów : CA wie najlepiej co oczekują klienci, a klientami jesteśmy między innymi my, i my piszemy że oczekujemy czegoś innego, KLA również przedstawia zdanie wielu z nas na TWC, więc Lusted i CA dobrze wie co chcą normalni ludzie, w tym problem że nasze zdanie jest olewane zupełnie, najważniejsze są dzieciaczki które chcą tylko grafiki, krwi lejącej się strumieniami i tyle, a wszystko inne jest nieważne... To jest naprawdę żałosne...
KLAssurbanipal
27-01-2013, 16:17
Dokładnie, teraz sensownie napisał "przeciętny klient". Napisał, ze z jego punktu widzenia (osoby która jest graczem a nie zna historii) jest lepsza nazwa hypaspiści, bo gdy sobie przybliży to zobaczy jak wygląda i dopasuje do nazwy 'hypaspist', żeby jednostka była unikalna. Gdy będzie używał nazwy 'shiled bearers' to nie zapamieta jednostki bo połowa jednostek w grze ma tarcze i włócznie. Nazwa 'hypaspiści' sprawia że jednostka staje się unikalna.
Jest to już kolejny, jeden z wielu argumentów, że CA odwaliło głupotę z takim systemem nazewnictwa.
Pomyślał ktoś o tym że za tym wszystkim stoi to samo co za bezsensowną ilością prowincji? Sądzę że może chodzić o utrzymywanie równowagi i dlatego twórcy uznali że tak jak każdy będzie miał około tyle samo prowincji tak też każdy będzie miał takie same jednostki, jeżeli tak to każda frakcja będzie miała jakichś "łuczników", "włóczników" itd. którzy będą się różnili wyglądem ale umiejętności i statystyki będą mieli takie same. Jeżeli tak to faktycznie gracze będą mieli "łatwiej" bo po opanowaniu jednostek jednego państwa automatycznie będą znali jednostki innych.
Zwiastun
27-01-2013, 16:59
Pomyślał ktoś o tym że za tym wszystkim stoi to samo co za bezsensowną ilością prowincji? Sądzę że może chodzić o utrzymywanie równowagi i dlatego twórcy uznali że tak jak każdy będzie miał około tyle samo prowincji tak też każdy będzie miał takie same jednostki, jeżeli tak to każda frakcja będzie miała jakichś "łuczników", "włóczników" itd. którzy będą się różnili wyglądem ale umiejętności i statystyki będą mieli takie same. Jeżeli tak to faktycznie gracze będą mieli "łatwiej" bo po opanowaniu jednostek jednego państwa automatycznie będą znali jednostki innych.
Jeśli to prawda , to ta gra bardzo szybko ''umrze'', bo wtedy wystarczy zagrać jedną frakcją, a brak możliwości modowania przyśpieszy proces ''umierania''.
Dagorad nie jest tak, Shield Bearers, tak jak i Hoplici, Katafrakci, itp. mają być unikalną jednostką, a nazwa przetłumaczona ma być niby ułatwieniem dla graczy. Co jak już wielu zauważyło tym bardziej nie ma sensu, bo nazwy Shield Bearers przeciętny Kowalski w ogóle nie zapamięta, Hypaspist już tak, a funkcji jednostki i tak to nie wytłumaczy.
Oczywiście tragedii z tymi nazwami nie ma, ale naprawdę nie rozumiem tutaj CA. Podobnie z mapą.
Nie nie wieże że CA upadło by tak nisko aby wszystkich frakcjom dawać te same nazwy
adriankowaty
27-01-2013, 18:55
Nie nie wieże że CA upadło by tak nisko aby wszystkich frakcjom dawać te same nazwy
Upadnie jeszcze niżej.
Seba Fallus III Wielki
27-01-2013, 20:07
Pomyślał ktoś o tym że za tym wszystkim stoi to samo co za bezsensowną ilością prowincji? Sądzę że może chodzić o utrzymywanie równowagi i dlatego twórcy uznali że tak jak każdy będzie miał około tyle samo prowincji tak też każdy będzie miał takie same jednostki, jeżeli tak to każda frakcja będzie miała jakichś "łuczników", "włóczników" itd. którzy będą się różnili wyglądem ale umiejętności i statystyki będą mieli takie same. Jeżeli tak to faktycznie gracze będą mieli "łatwiej" bo po opanowaniu jednostek jednego państwa automatycznie będą znali jednostki innych.
Nie popadajmy w paranoje. Po prostu popełnili błąd i zamiast się przyznać i poprawić po raz kolejny próbują się jakoś wytłumaczyć. Jest to wręcz dziecinne zachowanie ale nie wyciągajmy od razu takich wniosków. Jak to się mówi nadzieja umiera ostatnia :)
W sumie cos w tym jest... taki schemacik: ludzik z tarczą i mieczem/dzidą, ludzik na koniu z dzidą/ mieczem, ludzik z łukiem. Pięc nazw a jest obstawione 3/4 jednostek każdej nacji, genialna ekonomika działania! Nominacja do Nobla.
Już jakiś klakier mi odpisał, że CA lepiej wie czego oczekuje klient.
Następny przykład mądrości tych klakierów : CA wie najlepiej co oczekują klienci, a klientami jesteśmy między innymi my, i my piszemy że oczekujemy czegoś innego, KLA również przedstawia zdanie wielu z nas na TWC, więc Lusted i CA dobrze wie co chcą normalni ludzie, w tym problem że nasze zdanie jest olewane zupełnie, najważniejsze są dzieciaczki które chcą tylko grafiki, krwi lejącej się strumieniami i tyle, a wszystko inne jest nieważne... To jest naprawdę żałosne...
Masz rację, my też jesteśmy klientami i to czego my oczekujemy jest również istotne. Gdyby większość chciałą tego czego chcemy my - historyczności, to takie by były te gry.
Ponieważ jednak, odbiorcami są w większości dzieci, chcące grafiki i krwi, jak to obrazowo ująłeś, to seria idzie w kierunku zaspokajania ich potrzeb.
I nie jest to ani trochę żałosne, tylko w 100% normalne. Jeżeli będziesz kiedyś prowadził jakiś biznes to uwierz mi, że będziesz chciał sprzedać taki produkt, który kupi więcej osób a nie mniej.
Lwie Serce
27-01-2013, 20:25
Chodziło mi raczej nie o politykę CA, którą wszak zrozumieć trzeba, ale żałośni są ci klakierzy, dający sobie wepchnąć wszystko, i w dodatku są szczęśliwi, nie dają skrytykować Lusteda i jego wytworów, czego oni pragną? Grafiki, nic więcej.
Więc sprostuję swą wcześniejszą wypowiedź, nie dziwi mnie to że CA chce trafić do jak największej grupy odbiorców, tylko uważam za żałosnych ludzi dla których w grze liczy się tylko grafika, ale cóż takie mamy czasy, z radością wspominam dni kiedy grałem sobie w np. takie Age of Wonders, grafika niby cienka (chociaż mi się tam podoba do dziś) ale jaka grywalność, ona sprawiała że ta gra mi się prawie wcale nie nudziła (a jeszcze parę tur, tylko rozwalę tamtych goblinów :D ), te starsze gry miały w sobie to coś, którego teraz już tak wiele osób nie docenia.
Ja się z Tobą zgadzam, co oznacza prawdopodobnie, że się zestarzeliśmy :)
Lord Wełnowór
27-01-2013, 23:22
Mi tam i tak się wydaje, że jeśli już to powinniśmy ostro zaatakować CA po całości, a nie wytykać im pojedyncze błędy. I przy okazji ostro pyskować tym głupim klakierom, bo się nie da czytać tego co piszą. Prowokować CA do dyskusji, wyśmiewać Lusteda za brednie, które opowiada, i jego przydupasów, co go tak zawzięcie bronią. I jak będą kasować posty to pisać o tym otwarcie, że kasują, powtarzać cały czas, nie poddawać się nawet jak usuwają. Wziąłbym się za to chętnie, bo lubię się kłócić, tylko właśnie nie wiem czy aż tak dobrze językiem władam. Ale myślę, że warto spróbować i stworzyć silny front przeciw nim.
MichalKruk
27-01-2013, 23:37
Mi tam i tak się wydaje, że jeśli już to powinniśmy ostro zaatakować CA po całości, a nie wytykać im pojedyncze błędy. I przy okazji ostro pyskować tym głupim klakierom, bo się nie da czytać tego co piszą. Prowokować CA do dyskusji, wyśmiewać Lusteda za brednie, które opowiada, i jego przydupasów, co go tak zawzięcie bronią. I jak będą kasować posty to pisać o tym otwarcie, że kasują, powtarzać cały czas, nie poddawać się nawet jak usuwają. Wziąłbym się za to chętnie, bo lubię się kłócić, tylko właśnie nie wiem czy aż tak dobrze językiem władam. Ale myślę, że warto spróbować i stworzyć silny front przeciw nim.
To zbierz pare osób i spróbujcie... na moje to dobry pomysł sam bym chętnie się w to włączył ale mój Angielski jest że tak to ujmę na niskim poziomie...
Pyskować tym głupim klakierom,
wyśmiewać lusteda za brednie
Pomysł jest tak głupkowaty i szczeniacki, że bardzo się cieszę że nie znacie języka.
Ktoś powyżej przytoczył wypowiedź Lusteda a' propos głosów jednostek, mianowicie że wszystkie będą się odzywać po angielsku. Przeczytałem całą jego argumentację, rozumiem i zgadzam się z nią. Fajnie by było gdyby Legioniści mówili po Łacinie, ale primo nie każdy współczesny gracz ją zna (więc nie rozumiałby co krzyczą do niego jego właśni żołnierze); secundo ciężko (i drogo) byłoby nagrywać te same dźwięki w różnych językach, w tym w językach obumarłych (np starogermańskim).
Ma to sens? Oczywiście, że tak.
Możecie tego nie akceptować i się z tym nie zgadzać, ale jedyna forma protestu która robi na sprzedawcy wrażenie jest spadek sprzedaży. Awanturnictwem ugracie jedynie tyle, że umocni się o nas opinia jako o awanturnikach.
Lwie Serce
28-01-2013, 00:20
Nie ma co się kłócić chłopaki wyluzujcie, rozumiem że wkurza was Lusted i CA ale powiedzcie sami, co te kłótnie dadzą? Jak Chmura napisał
Awanturnictwem ugracie jedynie tyle, że umocni się o nas opinia jako o awanturnikach.
Nie możemy postępować po chamsku, bo to spełznie na niczym, a poza tym chyba każdemu winno się okazać szacunek, Lustedowi też, mimo iż mnie i Was denerwuje. Możemy jedynie wysłać jakąś petycję czy coś, to CA rozpatrzy na pewno poważniej, a tak jak wparuje na TWC kilka osób zaczynających się awanturować to pomyślą że wpadła banda gówniarzy, chcących sobie jaja porobić, taka prawda, wtedy nikt by Was nie traktował na serio wtedy.
Także szanowni koledzy rozsądek, a nie działanie pod wpływem impulsu czy nerwów może coś dać, trzeba kulturalnie im wytykać błędy a nie zaraz nabijać się z nich.
nowy2142
28-01-2013, 07:17
Mi tam i tak się wydaje, że jeśli już to powinniśmy ostro zaatakować CA po całości, a nie wytykać im pojedyncze błędy. I przy okazji ostro pyskować tym głupim klakierom, bo się nie da czytać tego co piszą. Prowokować CA do dyskusji, wyśmiewać Lusteda za brednie, które opowiada, i jego przydupasów, co go tak zawzięcie bronią. I jak będą kasować posty to pisać o tym otwarcie, że kasują, powtarzać cały czas, nie poddawać się nawet jak usuwają. Wziąłbym się za to chętnie, bo lubię się kłócić, tylko właśnie nie wiem czy aż tak dobrze językiem władam. Ale myślę, że warto spróbować i stworzyć silny front przeciw nim.
Bo lubię się kłócić. da fak.
Teraz to ginąć za dziwną nazwę dla jednostki chcesz, a wyjdzie rome2, kupisz i gówno zrobisz. Będziesz napierdzielał dalej w ta casualowa serie z bananem na twarzy i rzucał pieniędzmi w monitor by dawali kolejne dlc zapominając było przed wydaniem gry.
Fakt że nazwa jednostki głupia. Hypaspist mogliby wkleić. Może jeszcze się nawrócą?
Byleby nie przegięli w obie strony. Bo nazw jak z moda europa barbarorum nie chcę mieć. Ciężko się to czyta ;]
Anyway co z modowaniem gry? Chyba będzie steam workshop na starcie rome2 i z większymi możliwościami niż teraz shogun2 yup?
~
Co kolejne informacje o drugim romku wychodzą tym bardziej przekonany jestem że simcity5 będzie grą roku ;]
W sumie przy odrobinie wysilku i dobrej woli CA mogloby zadowolic wszystkich. Historycznosc bowiem nie wyklucza dobrej grafiki... tak mi sie wydaje. Mialo by to sens biznesowy, bo zrobienie jednostki historycznie poprawnej z prawidlową nazwą i fikcyjnej kosztuje tyle samo, natomiast zadowala sie szersza grupe odbiorcow produktu.
Lord Wełnowór
28-01-2013, 15:06
Awanturnictwem ugracie jedynie tyle, że umocni się o nas opinia jako o awanturnikach.
I bardzo dobrze! A jak będziemy tak przyjmować wszystkie uzasadnienia Lusteda to CA sobie pomyśli, że ładne z nas są frajery, skoro można nam każdy kit wcisnąć, a kaska łatwo wpada do kieszeni. Lepiej niech zapamiętają nas jako tych, co nie pozwolą sobie w kaszę dmuchać i, że u nas takie kity, jak do tej pory nam wciskają, nie przejdą.
Nie możemy postępować po chamsku, bo to spełznie na niczym[...]a tak jak wparuje na TWC kilka osób zaczynających się awanturować to pomyślą że wpadła banda gówniarzy, chcących sobie jaja porobić, taka prawda, wtedy nikt by Was nie traktował na serio wtedy.
Także szanowni koledzy rozsądek, a nie działanie pod wpływem impulsu czy nerwów może coś dać, trzeba kulturalnie im wytykać błędy a nie zaraz nabijać się z nich.
Nie chodzi mi o bezpodstawne awanturnictwo, pisanie oszczerstw i paszkwili pod adresem CA jest bezsensu. Tu trzeba podjąć zdecydowane, ale i konstruktywne przeciwdziałanie na wszechmoc Lusteda oraz prowokować do dyskusji- już nie o pojedynczych defektach, ale o całokształt gry. Zaatakować CA ogólnie za owijanie potencjalnych klientów wokół palca, za kłamstwa. Wiem, że wcześniej może i pisałem, że nic im nie zrobimy, ale próbować jednak zawsze warto. Skoro wytykanie pojedynczych błędów nie pomaga to może lepiej zaatakować cały ich system polityki, który wraz z SEGĄ uprawiają. Nie wezmą nas na pewno za bandę gówniarzy jeśli przedstawimy im konstruktywne, racjonalne i na tyle silne i zdecydowane argumenty, że Lusted nie pozostanie obok nich obojętny. Dodatkowo sformułowane tak, żeby wprawić Lusteda i całą korporację w zakłopotanie. I oczywiście wszystko sformułowane w granicach przyzwoitości, przecież nikt nie będzie nikogo obrażał, mojego poprzedniego posta mogło tak wynikać, że mam taki zamiar, ale po prostu bardzo mnie zdenerwowały wypowiedzi tych klakierów(to to są dopiero gówniarze). Przecież wiemy czego chcemy,tylko musimy umieć to wyraźnie pokazać. I tak nic na tym nie stracimy, a teoretycznie możemy zyskać, nie tak?
Najgorsze jednak w tym wszystkim jest to, że gra- nieważne jaka by nie była- i tak się sprzeda :/
adriankowaty
28-01-2013, 15:49
[quote]Awanturnictwem ugracie jedynie tyle, że umocni się o nas opinia jako o awanturnikach.
I bardzo dobrze! A jak będziemy tak przyjmować wszystkie uzasadnienia Lusteda to CA sobie pomyśli, że ładne z nas są frajery, skoro można nam każdy kit wcisnąć, a kaska łatwo wpada do kieszeni. Lepiej niech zapamiętają nas jako tych, co nie pozwolą sobie w kaszę dmuchać i, że u nas takie kity, jak do tej pory nam wciskają, nie przejdą.
Nie możemy postępować po chamsku, bo to spełznie na niczym[...]a tak jak wparuje na TWC kilka osób zaczynających się awanturować to pomyślą że wpadła banda gówniarzy, chcących sobie jaja porobić, taka prawda, wtedy nikt by Was nie traktował na serio wtedy.
Także szanowni koledzy rozsądek, a nie działanie pod wpływem impulsu czy nerwów może coś dać, trzeba kulturalnie im wytykać błędy a nie zaraz nabijać się z nich.
Nie chodzi mi o bezpodstawne awanturnictwo, pisanie oszczerstw i paszkwili pod adresem CA jest bezsensu. Tu trzeba podjąć zdecydowane, ale i konstruktywne przeciwdziałanie na wszechmoc Lusteda oraz prowokować do dyskusji- już nie o pojedynczych defektach, ale o całokształt gry. Zaatakować CA ogólnie za owijanie potencjalnych klientów wokół palca, za kłamstwa. Wiem, że wcześniej może i pisałem, że nic im nie zrobimy, ale próbować jednak zawsze warto. Skoro wytykanie pojedynczych błędów nie pomaga to może lepiej zaatakować cały ich system polityki, który wraz z SEGĄ uprawiają. Nie wezmą nas na pewno za bandę gówniarzy jeśli przedstawimy im konstruktywne, racjonalne i na tyle silne i zdecydowane argumenty, że Lusted nie pozostanie obok nich obojętny. Dodatkowo sformułowane tak, żeby wprawić Lusteda i całą korporację w zakłopotanie. I oczywiście wszystko sformułowane w granicach przyzwoitości, przecież nikt nie będzie nikogo obrażał, mojego poprzedniego posta mogło tak wynikać, że mam taki zamiar, ale po prostu bardzo mnie zdenerwowały wypowiedzi tych klakierów(to to są dopiero gówniarze). Przecież wiemy czego chcemy,tylko musimy umieć to wyraźnie pokazać. I tak nic na tym nie stracimy, a teoretycznie możemy zyskać, nie tak?
Najgorsze jednak w tym wszystkim jest to, że gra- nieważne jaka by nie była- i tak się sprzeda :/[/quote:39vz93u4]
Niestety, znając życie, napiszecie, a administratorzy TWC i tak usuną, co napisaliście. Pamiętaj - cenzura na TWC trzyma się mocno.
Seba Fallus III Wielki
28-01-2013, 15:52
Z wcześniejszych wypowiedzi wynikało co innego ;)
Zwracanie uwagi na błędy oraz negowanie ich śmiesznych wymówek wystarczy i osoby które znają wystarczająco dobrze angielski i którym się chce robią to. I nie ma co krytykować ich polityki bo jest całkiem logiczna. Żeby dokładnie odwzorować historyczne jednostki trzeba zapoznać się z epoką lub zatrudnić ludzi którzy się na tym znają. Zbyt duży nakład pracy i środków niewspółmierny ze wzrostem sprzedaży. Chociaż wystarczyło by skonsultować się z fanami serii (tymi prawdziwymi nie tymi co kupili szoguna bo im się grafika podobała itd.) którzy znają się na wojskowości w starożytności albo podpatrzeć mody. Jednak Lusted jest po prostu... innym typem człowieka i nie szanuje opinii innych :|
Lwie Serce
28-01-2013, 15:57
Skoro wytykanie pojedynczych błędów nie pomaga to może lepiej zaatakować cały ich system polityki, który wraz z SEGĄ uprawiają
Chcą zyskać na tej grze i tyle, jakby na miejsce tych klakierów przyszli gracze pragnący dobrej, historycznej oraz grywalnej gry to CA by robiła wszystko by zadowolić tą dużą grupę, a skoro nie ma potrzeby się wysilać dla niewielkiej grupki graczy, to robią na odwal, przecież i tak się rzucą tłumami na tą grę, nic nie poradzimy niestety...
ale po prostu bardzo mnie zdenerwowały wypowiedzi tych klakierów(to to są dopiero gówniarze)
Mnie również denerwują, ale jak pisałem już wcześniej takie czasy, tylko grafika w głowie wielu potencjalnych graczy...
Dodatkowo sformułowane tak, żeby wprawić Lusteda i całą korporację w zakłopotanie
Usłuchają większości i tak, czyli klakierów przyklaskujących Lustedowi.
Podsumowując, można podejmować pewne kroki by CA nie robiła niektórych rzeczy na odwal, ale w skuteczność tych działań bardzo wątpię, oczywiście jak sam napisałeś możemy na tym zyskać, a nic stracić, próbować zawsze można coś zrobić.
Niestety, znając życie, napiszecie, a administratorzy TWC i tak usuną, co napisaliście. Pamiętaj - cenzura na TWC trzyma się mocno.
Prawdopodobne, usunięcie postów było posunięciem bezczelnym ze strony CA i TWC.
adriankowaty
28-01-2013, 16:03
[quote]Skoro wytykanie pojedynczych błędów nie pomaga to może lepiej zaatakować cały ich system polityki, który wraz z SEGĄ uprawiają
Chcą zyskać na tej grze i tyle, jakby na miejsce tych klakierów przyszli gracze pragnący dobrej, historycznej oraz grywalnej gry to CA by robiła wszystko by zadowolić tą dużą grupę, a skoro nie ma potrzeby się wysilać dla niewielkiej grupki graczy, to robią na odwal, przecież i tak się rzucą tłumami na tą grę, nic nie poradzimy niestety...
ale po prostu bardzo mnie zdenerwowały wypowiedzi tych klakierów(to to są dopiero gówniarze)
Mnie również denerwują, ale jak pisałem już wcześniej takie czasy, tylko grafika w głowie wielu potencjalnych graczy...
Dodatkowo sformułowane tak, żeby wprawić Lusteda i całą korporację w zakłopotanie
Usłuchają większości i tak, czyli klakierów przyklaskujących Lustedowi.
Podsumowując, można podejmować pewne kroki by CA nie robiła niektórych rzeczy na odwal, ale w skuteczność tych działań bardzo wątpię, oczywiście jak sam napisałeś możemy na tym zyskać, a nic stracić, próbować zawsze można coś zrobić.
Niestety, znając życie, napiszecie, a administratorzy TWC i tak usuną, co napisaliście. Pamiętaj - cenzura na TWC trzyma się mocno.
Prawdopodobne, usunięcie postów było posunięciem bezczelnym ze strony CA i TWC.[/quote:3anugxfd]
Pamiętajcie towarzysze, że ROME II jest robiony na rynek angielski, a tam klakierki sobie siedzą. :mrgreen: Jest niemal pewne, że sequel Rome TW będzie na podobnym poziomie, co Empire. :lol: Nie zdziwi mnie to, ale wkurzy i tak. :?
Awanturnictwem ugracie jedynie tyle, że umocni się o nas opinia jako o awanturnikach.
I bardzo dobrze! A jak będziemy tak przyjmować wszystkie uzasadnienia Lusteda to CA sobie pomyśli, że ładne z nas są frajery, skoro można nam każdy kit wcisnąć, a kaska łatwo wpada do kieszeni. Lepiej niech zapamiętają nas jako tych, co nie pozwolą sobie w kaszę dmuchać i, że u nas takie kity, jak do tej pory nam wciskają, nie przejdą.
Na szczęście nieznajomość języka sprawia, że Ciebie w ogóle nie zapamiętają. I bardzo dobrze, bo nie chciałbym żeby z uwagi na ten sam kraj pochodzenia ktokolwiek kojarzył mnie z Tobą.
bardzo mnie zdenerwowały wypowiedzi tych klakierów(to to są dopiero gówniarze)
Ciekaw jestem ile Ty masz lat.
Najgorsze jednak w tym wszystkim jest to, że gra- nieważne jaka by nie była- i tak się sprzeda :/
Ponieważ, jak napisał jeden z moich przedmówców, sam ją pewnie kupisz. Jak nie kupisz to się sprzeda mniej.
(...) nic nie poradzimy niestety...
Jest takie ładne angielskie powiedzenie "i'm voting with my wallet" - czyli głosuję portfelem - jedyny sposób w jaki konsument może dotknąć sprzedawcę. Niech Ci się nie wydaje, że jeden gracz im nie robi różnicy. Każdy klient się liczy.
Gaius Julius
28-01-2013, 16:36
człowiek na poziomie zamiast zniżać się do rzucania inwektywami zadziałałby w sposób, który na serio zaszkodziłby tym typom z CA a mianowicie bojkot ich produkcji. Jeśli zauważą, że do bojkotu przyłączy się coraz więcej ludzi to wyjdzie nagle, że jednak umieją zrobić grę historycznie z dopracowanym AI. Jako, że TWC włazi głęboko w d**ę CA to przestałem się tam udzielać, chyba, że potrzebuję jakiejś modyfikacji do poprzednich części a tak to mam zarówno w CA jak i TWC głęboko wylane i olewam ich równo ciepłym moczem. Oni mają mnie w d**ie to ja tak samo mam ich w d... . Proste.
Przemysł II
28-01-2013, 17:21
Nie lepiej zrobić ANKIETĘ na forum TWC w sprawie tego jakiego podejścia oczekujemy od nich? Rzucić hasło czego chcą gracze "shield barers" czy "hypaspistów". Wada jest w tym, że CA moze odnieść sukces, bo dla wielu liczy się tylko grafika i odpowiedź niezgodnie z naszą myślą utwierdziłaby tylko " słuszność" działań CA. Jeżeli wielu graczy zagłosuje na poprawnośc historyczną nazw jednostek to może w końcu CA się ugnie. Nie od razu Rzym zbudowano. Zacznijmy od małych kroków ( poprawność nazw), a skończmy w dalekiej przyszłości, lecz z CA dbajacą o graczy i zrefromowaną.
Demokracją nie wygrasz, bo ludzi głupich jest więcej, niż mądrych. kropka.
Po pierwsze Przemysł II bardzo dobry pomysł. Duża szansa że nic z tego nie wyjdzie ale jest o niebo lepszy od idiotyzmów Lorda Wełnowora. W każdym razie masz moje pełne poparcie.
Po drugie, trochę niektórzy przesadzasją myśląc że istnieją tylko dwie skrajne grupy klientów: fani (fanatycy?) poprawności historycznej i klakierzy. Problemem jest to że tych grup jest znacznie więcej.
Przeglądając wczoraj TWC natrafiłem na dobry przykład w dyskusji o Germanach, która wyglądała mniej więcej tak:
Forumowicz: Germanie będą używać toporów jak w jedynce?
Lusted: Nie, Germanie będą używać włóczni, mieczy, maczug, łuków i proc.
Forumowicz: Ale Germanie z toporami są cool.
Forumowicz 2: Można by dać paru w jednostce z maczugami.
Lusted: Zastanowię się nad tym.
Klakierstwa tutaj nie było bo to potencjalni klienci wychodzili z pomysłami. Po prostu są różni ludzie i różne potrzeby...
człowiek na poziomie zamiast zniżać się do rzucania inwektywami zadziałałby w sposób, który na serio zaszkodziłby tym typom z CA a mianowicie bojkot ich produkcji. Jeśli zauważą, że do bojkotu przyłączy się coraz więcej ludzi to wyjdzie nagle, że jednak umieją zrobić grę historycznie z dopracowanym AI. Jako, że TWC włazi głęboko w d**ę CA to przestałem się tam udzielać, chyba, że potrzebuję jakiejś modyfikacji do poprzednich części a tak to mam zarówno w CA jak i TWC głęboko wylane i olewam ich równo ciepłym moczem. Oni mają mnie w d**ie to ja tak samo mam ich w d... . Proste.
Naprawdę sądzisz, że dobre wyniki sprzedaży są przyczyną słabego AI i jak sprzedadzą 2x mniej egzemplarzy niż w przypadku Shoguna 2 to pacną się w czoło i powiedzą "Aaa.... no tak! To przez to, że AI jest słabe! Widzisz John, mówiłem Ci, żeby je poprawić, to twierdziłeś, że nie masz czasu, bo projektujesz płonące świnie!".
Według mnie, jeżeli gra by się nie sprzedała (a mają największy budżet w historii Total War) to Sega poklepie ich po plecach i powie "dość tego dobrego, mieliście swoją szansę, daliśmy wam dużo szmalu i mamy same straty - koniec z Total War, przechodzimy na fantasy/aplikacje na komórki/whatever." Oczywiście to tylko gdybanie (tak, jak i Wasze posty), bo gra i tak sprzeda się wyśmienicie, tego akurat jestem pewien. Pozdrawiam. ;)
Jeśli sprzedają mniej niż sobie założyli, to na pewno będzie spotkanie w trakcie którego padnie pytanie: Co zrobiliśmy nie tak?
Mogą uznać, że marketing był nie taki, że pomylili się przy badaniu rynku albo że nie trafili w oczekiwania stałych klientów.
Oczywiście to tylko domniemanie, bo nie wiem jaką część ich klienteli jest stara gwardia, która pamięta pierwszego Shoguna i Medka. Podejrzewam, że jednak większość to nowi gracze, którzy zagrają w serię Total War po raz pierwszy. To by wyjaśniało, dlaczego seria idze w tę stronę i to głównie ich wymagania starają się zadowolić producenci.
Mam pytanie czy to już pewne że nazwy nie będą takie same jak w pierwszej części ?
Lwie Serce
28-01-2013, 18:16
Raczej tak, a poza tym czemu takie same miałyby być?
Ponieważ niektórzy pisali że mogą być inne
Seba Fallus III Wielki
28-01-2013, 18:39
Chodziło tu o hypaspistów (tak naprawdę Peltastów :D ) których nazwali nosicielami tarcz... długa dyskusja o tym była ;) . Z grubsza chodziło o to że w RTW Aleksander była jednostka hypaspistów ,a w R2:TW nazwano ich nosicielami tarcz ponieważ gracze nie wiedzą kto to hypaspiści a wiedzą z 1 Romka ;)
KLAssurbanipal
28-01-2013, 19:07
Hypaspist mogliby wkleić. Może jeszcze się nawrócą?
Byleby nie przegięli w obie strony. Bo nazw jak z moda europa barbarorum nie chcę mieć. Ciężko się to czyta ;]
Hypaspists jest tak samo angielskie i używane jak np. hoplites lub cataphracts, więc nikt nie będzie nazw z EB dawał.
Chodzi o to, żeby chociaż używali nazwy jednostki a nie tłumaczenia tej nazwy. Coś takiego jak Shield bearers nie istnieje w użyciu. Wystarczy wpisać w google - pojawią się jedyniescreeny z RTW 2 oraz znaczenie słowa Hypaspist z wiki.
Lord Wełnowór
28-01-2013, 22:00
Na szczęście nieznajomość języka sprawia, że Ciebie w ogóle nie zapamiętają. I bardzo dobrze, bo nie chciałbym żeby z uwagi na ten sam kraj pochodzenia ktokolwiek kojarzył mnie z Tobą.
To chyba będziesz miał pecha, bo jednak angielski trochę znam i w miarę pokazywania nowych rzeczy od CA, jeśli będą coraz bardziej niepokojące, na pewno udzielę się na TWC i wtedy się wszystko okaże.
Ciekaw jestem ile Ty masz lat.
Jak już bardzo chcesz wiedzieć wszystko o mnie to mam 18 lat, za 5 miesięcy zdaję maturę z rozszerzonej historii, wosu i polskiego. Podstawy angielskiego opanowałem, co potwierdza zdanie egzaminu FCE, jednak uważam, że do oficjalnego porozumiewania się, są to absolutne podstawy. Jeśli jesteś starszy ode mnie to pewnie i tak będę Ci się wydawał gówniarzem, ale myślę, że jestem już na tyle poważnym człowiekiem, że wiem co wypada mówić, a co nie.
Ponieważ, jak napisał jeden z moich przedmówców, sam ją pewnie kupisz. Jak nie kupisz to się sprzeda mniej.
Na pewno nie kupię gry, gdy wyjdzie - nigdy mi się tak nie zdarzyło, dla ścisłości Rome dostałem w prezencie z 6 lat temu w platynowej kolekcji, Medka kupiłem w top sellerze, napoleona pożyczyłem od kolegi, nigdy nie miałem swojego, w Empire'a i Shoguna nie grałem. Po drugie mój komputer zasadniczo by na taką grę nie wyrobił, więc nie mam zamiaru jej póki co kupować. Coś jeszcze chcesz wiedzieć?
To teraz proszę mi wskazać gdzieś w moich postach, gdzie mówiłem o rzucaniu inwektywami w kierunku CA.
Bojkot to dobra strategia, ale po pierwsze - musielibyśmy czekać aż gra wyjdzie, potem czekać na ewentualne poprawki, a po drugie, na pewno nie będzie to możliwe na dużą skalę, bo i tak zdecydowana większość kupi. Ja jednak osobiście przyłączyłbym się do tego, gry i tak na pewno nie kupię za początkową cenę.
To teraz weźmy sytuację z życia. Mamy jakąś wątpliwą ustawę czy coś w tym stylu, która ludziom się nie podoba, np. o zwiększeniu wieku emerytalnego. Społeczeństwo pisało petycje, listy i inne sprawy. Ile czasu trwało rozpatrzenie takiego pisemka, a ile z nich w ogóle wylądowało na dnie szuflady? A potem mamy tych samych pewnie ludzi, którzy WSPÓLNIE organizują manifestację, w której otwarcie domagają się czego chcą. W takiej sytuacji ile trwa odpowiedź? Odpowiedzcie sobie sami. Raz jest korzystna, raz nie. Oczywiście nie pojedziemy pod siedzibę CA i manifestacji nie zorganizujemy, ale jeśli będziemy stosować zdecydowane środki(powtórzę to po raz kolejny - nie chodzi mi o oszczerstwa, paszkwile, inwektywy itp.), to może jakiś rezultat przynieść. Musimy używać konstruktywnych i twardych argumentów, opartych na atakowaniu działalności CA, bo to oni się mają bronić, a nie my - my jesteśmy potencjalnymi klientami i to CA powinno zależeć czego klienci pragną. Jednak na rozpaczliwe wołania jednego człowieka oni nie zwrócą uwagi, dlatego trzeba stworzyć wspólną opozycję, która będzie dysponować tak silnymi argumentami, że nawróci na swoją stronę i dotychczasowych klakierów. CA, widząc zdecydowany spadek popularności, zacznie się wreszcie bać. Więc samo wskazywanie błędów merytorycznych nie wystarczy. Najlepiej byłoby użyć takich argumentów, żeby się ośmieszyli i ich autorytet spadł, ale to może być ciężkie - tym bardziej dla jednej osoby.
Dla jednych to co mówię pewnie i tak jest całkowitym idiotyzmem i i tak będą w tym widzieć jedynie bezsensowne "wrzucanie" na CA, ale mam nadzieję, że są też tacy, którzy rozumieją o co mi chodzi.
KLAssurbanipal
29-01-2013, 12:34
Wczoraj i dziś trochę się naprodukowałem w tamtym temacie. Napisałem łącznie kilkanaście argumentów ale te barany nic nie przyjmują do siebie. Dalej piszą swoje błahe argumenty, jeśli tak to można w ogóle nazwać. Podają nawet argument, że "tak napisali ludzie z CA więc tak musi być". Albo inny, który ciągle się przebija przez różne dyskusje "są ważniejsze rzeczy i przez to że zajmą się ty nie zrobią ważniejszych rzeczy''. Większej bzdury nie słyszałem. Sądziłem że zmiana nazwy to kilka sekund. Czy się mylę?
Nie chodzi o samą nazwę, ale o to, że CA po raz kolejny popełnia banalny wręcz błąd i zamiast się przyznać tłumaczy się w absurdalny sposób, a broni ich stadko klakierów, których tak naprawdę nie jest tak dużo ale są niezwykle aktywni.
Spójrzcie w ten temat. Większość osób, którym to nie odpowiada ma po kilka postów w temacie i jest to spora grupa, a klakierów jest kilku, głównie tych dwóch: Haçli Sultan, torongill. Siedzą po kilka godzin dziennie w tym temacie i zagłuszają dyskusję przez co wydaje się ich cała rzesza.
Ten cały torongill to niezły klakier. Napisał wczoraj Lustedowi:
I just want to say I sincerely hope the giant screamfest over the "proper" name of a certain Macedonian unit that shall not be named will not dampen your spirits and make you stop responding to questions and posting updates and faction releases. Thank you and your entire team for your hard work, devotion to the task and incredible amount of patience when dealing with the community.
Podlizuje się, pisze, że ma nadzieję, że temat o nazwie jednostki nie wpłynie na to, że CA przestanie pokazywać screeny i odpowiadać na pytania. Nawet na ujawninanie frakcji... Żałosne to. Przecież człowiek z CA po to pisze bo chyba liczą na dyskusję. Poza tym idiotyzmem tego klakiera jest myślenie, że przestaną pokazywać frakcje jeśli będziemy krytykować grę na forum. Myśli że CA się obrazi i nic nie pokaże do dnia premiery? :lol: Oczywiste jest że musza pokazywać frakcje i screeny, bo to element marketingu.
Jeszcze na koniec te podziękowanie jacy są wspaniali. ;)
Lwie Serce
29-01-2013, 13:02
Kingu, obawiam się że Twoje starania i pisanie nic nie dadzą, szkoda im poświęcić kilka chwil na zmianę nazwy jednostki na bardziej poprawną, ja rozumiem że gra nie ma być w 100% historyczna, ale olewają takie podstawy nawet, które powinny być jak w pewnym stopniu chcą odwzorować epokę o której robią grę.
A to mnie normalnie rozwaliło:
"tak napisali ludzie z CA więc tak musi być"
uśmiałem się normalnie :lol:
I oczywiście torongill i jemu podobni, jakby mu dali legionistów w zbroi średniowiecznego rycerza to by powiedział że jest świetnie, i wychwalał Lusteda za jego mądrość...
Tak szczerze powiedziawszy powstają jakieś komedie na TWC, bo teksty klakierów potrafią ubawić, są żałosne ale przestałem się już frustrować z tego powodu, bo nie ma co :)
KLAssurbanipal
29-01-2013, 13:31
Kingu, obawiam się że Twoje starania i pisanie nic nie dadzą, szkoda im poświęcić kilka chwil na zmianę nazwy jednostki na bardziej poprawną, ja rozumiem że gra nie ma być w 100% historyczna, ale olewają takie podstawy nawet, które powinny być jak w pewnym stopniu chcą odwzorować epokę o której robią grę.
A to mnie normalnie rozwaliło:
"tak napisali ludzie z CA więc tak musi być"
uśmiałem się normalnie :lol:
I oczywiście torongill i jemu podobni, jakby mu dali legionistów w zbroi średniowiecznego rycerza to by powiedział że jest świetnie, i wychwalał Lusteda za jego mądrość...
Tak szczerze powiedziawszy powstają jakieś komedie na TWC, bo teksty klakierów potrafią ubawić, są żałosne ale przestałem się już frustrować z tego powodu, bo nie ma co :)
Widzę, że może jednak coś dadzą bo Will dziś regularnie czyta ten temat o hypaspistach. Wcześniej to robił sam Lusted. Widocznie rozgorzała dyskusja, ze popełnili błąd i teraz temat czyta aż dwóch członków CA. Mam taką nadzieję, że skumali ocb. Jak ktoś napisał, że tu chodzi o pewien kierunek działań a nie wyłącznie samą nazwą. Kto patrzy dalekowzrocznie to to zauważy.
Seba Fallus III Wielki
29-01-2013, 17:18
Tak trzymaj nie poddawaj się :D
Tak trzeba z tym walczyć spokojnie podawać racjonalne argumenty poparte źródłami i udowadniać im swoją racje. Żeby pokonać klakierów nie potrzebna jest agresja tylko spokój i dużo cierpliwości ;)
Sam chętnie bym się tam udzielił ale Angielski na niskim poziomie. Dał bym rade czegoś się dowiedzieć na ulicy czy wskazać drogę ale to za mało. :)
Tak trzymaj nie poddawaj się :D
Tak trzeba z tym walczyć spokojnie podawać racjonalne argumenty poparte źródłami i udowadniać im swoją racje. Żeby pokonać klakierów nie potrzebna jest agresja tylko spokój i dużo cierpliwości ;)
Sam chętnie bym się tam udzielił ale Angielski na niskim poziomie. Dał bym rade czegoś się dowiedzieć na ulicy czy wskazać drogę ale to za mało. :)
A od czego jest google tłumacz. ;)
Google tłumacza lepiej nie używac. Tylko się człowiek ośmieszy, a jak argumenty są napisane z błędami, to na ogół nikt ich nie bierze poważnie.
KLAssurbanipal
29-01-2013, 18:41
Pisałem łącznie temat przez 5-6 godzin, myśląc co jest nie tak i wrzucając obrazki, korekty, screeny na imageshack. Jutro zobaczymy co z tego wyjdzie. Muszę go jeszcze przetłumaczyć i wrzucić na TWC.
Tutaj zamieszczam prowizoryczną wersję polską (pewne rzeczy do poprawy). Zastosowałem prost słowa i nie rozwijanie wypowiedzi żeby łatwiej sobie przetłumaczyć na angielski. Trochę też to zajmie bo na translatora nie można tego wrzucić.
[spoiler:1k3p95wb]Witam,
Jestem wielkim fanem serii Total War. Gram w gry z tej serii od prawie 10 lat. Widzę duże postępy jakie czynią twórcy z ostatnimi grami.
Napoleon i Shogun 2 były bardzo dobrymi grami w mojej opinii. Postanoiwłem założyć ten temat z wielu powodów.
Postanowiłem proszyć kwestie odnośnie jednostek. Zarówno te mniej ważne jak i bardziej istotne. Wiele rzeczy takich jak mapa kampanii, frakcje, nazewnictwo były poruszane w innych tematach. Dlatego skupiam się na tym co do tej pory nie było poruszane.
Ten temat nie jest napisany złośliwie. Ten temat to wyłącznie konstruktywna krytyka i informacja "co jest źle".
Wymieniam tutaj mniej i bardziej ważne błędy. Nie proszę o zmienianie wszystkiego co wymieniłem. Ma nadzieję, że temat będzie przydatny i pomoże w niektórych kwestiach.
Mam nadzieję także, że ten temat pomoże w ciekawej dyskusji i analizie screenów.
Myślę, że większość punktów (korekty hełmów, tarcz, pteruges i ubrań) to kilka minut pracy przy modelach i teksturach).
Proszę o nieatakowanie mnie, ponieważ ja nie atakuję nikogo. To moja konstruktywna krytyka pewnych elementów.
I. HEŁMY
1. Hełm frygijski jest zdecydowanie najlepiej udanym hełmem jaki widziałem na screenach. Ten hełm nie ma błędów i jest proporcjonalny.
http://img6.imageshack.us/img6/3039/point1a.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/6/point1a.jpg/)
Widzę, że hełm ma bardzo dobre dwa warianty:
taki:
http://img7.imageshack.us/img7/3927/point1b.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/7/point1b.jpg/)
i taki:
http://img577.imageshack.us/img577/121/point1c.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/577/point1c.jpg/)
Oba warianty skałdają się z dwóch łączonych brył. Bardzo ciekawy pomysł. Nie jest to błąd.
Proponuję zrobić wariant trzeci, który będzie składał się z jednej bryły. Będzie dzięki temu różnorodnie.
Nie jest to trudne w wykonaniu ponieważ wystarczy na istniejącej teksturze wymazać kreskę łączącą obie bryły.
Tym sposobem otrzymamy trzeci typ hełmu frygijskiego.
Tutaj podaję przykłady takich hełmów:
http://img341.imageshack.us/img341/6867/helmetphrygiantypegreek.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/341/helmetphrygiantypegreek.jpg/)
http://img10.imageshack.us/img10/7586/casquemacedonien.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/10/casquemacedonien.jpg/)
http://img152.imageshack.us/img152/7924/agreekbronzehelmetofphr.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/152/agreekbronzehelmetofphr.jpg/)
http://img132.imageshack.us/img132/8280/greekhelmet4thcbc.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/132/greekhelmet4thcbc.jpg/)
Hełm, który zrobiliście jest naprawdę świetny i ma dopracowaną brodę. Jednak jest mała usterka graficzna. Przód powinien być gładki, nie powinno być tej linii:
http://img18.imageshack.us/img18/7898/point1d.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/18/point1d.jpg/)
Są dwa rodzaje hełmu: z brodą i bez brody. Można też dodać zwykłe cheekguards jako trzeci wariant. Tutaj jest przykład:
http://img820.imageshack.us/img820/9898/seleukusbfdust.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/820/seleukusbfdust.jpg/)
http://img850.imageshack.us/img850/9859/macedonianwarrior01seee.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/850/macedonianwarrior01seee.jpg/)
2. Dodanie do hełmu fenickiego grzebienia jest błędem.
http://img805.imageshack.us/img805/8919/point2a.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/805/point2a.jpg/)
Bazowaliście na tym obrazku:
http://img404.imageshack.us/img404/1781/point2b.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/404/point2b.jpg/)
Na obrazku jest hełm pilos a wasz hełm to hełm fenicki.
Teraz pokażę różnicę.
http://img818.imageshack.us/img818/5287/ssssseeee.png (http://imageshack.us/photo/my-images/818/ssssseeee.png/)
Pomyliliście hełm fenicki z hełmem pilos. Hełm pilos mógł mieć grzebień lub kitę. Do hełmu fenickiego raczej nie mocowano grzebienia, gdyż kształt hełmu w tym przeszkadzał.
http://img854.imageshack.us/img854/6922/trehjerjejerer.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/854/trehjerjejerer.jpg/)
Pilos - zaookrąglony czubek, a na dole rzeźbiona linia:
http://img694.imageshack.us/img694/2264/piloshelmet01.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/694/piloshelmet01.jpg/)
http://img839.imageshack.us/img839/5089/hmq49.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/839/hmq49.jpg/)
Fenicki - kształt bardziej stożkowaty, bez linii na dole (wasz hełm):
http://img689.imageshack.us/img689/1249/persianhelmet.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/689/persianhelmet.jpg/)
http://img823.imageshack.us/img823/4439/catphoto.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/823/catphoto.jpg/)
3. Uważam, że kita w tych hełmach trackich jest niepotrzebna. Nie ma żadnych źródeł na to. Dlaczego? Ponieważ mają one żelazny grzebień. Kitę mocowano kiedy nie było grzebienia. To kompletnie nie pasuje.
http://img577.imageshack.us/img577/4504/point3a.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/577/point3a.jpg/)
Sądzę, że wzorowaliście się na tym:
http://img16.imageshack.us/img16/7250/point3c.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/16/point3c.jpg/)
Jednak tutaj nie ma tego dziwnego zaczepienia (w stylu pikielhauby) i kita jest na początku grzebienia. Nie jest pewne czy w ten sposób noszono kiedykolwiek kitę na grzebieniach.
Ta rekonstrukacja jest oparta na tym (Nile Mosaic Of Palestrina):
http://img526.imageshack.us/img526/7909/nilemosaicofpalestrinas.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/526/nilemosaicofpalestrinas.jpg/)
Jak widzicie niewiele widać na tym obrazku. Nie widać na pewno takiego dziwnego zaczepu.
Grzebień powinien pozostać bez kity na nim.
Ten hełm ma poprawną kitę. Na tym hełmie kita mogła być, ponieważ nie ma on grzebienia:
http://img801.imageshack.us/img801/2194/point3d.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/801/point3d.jpg/)
Jednak mocowanie kity dziwnie wygląda (jak pikielhauba):
http://img849.imageshack.us/img849/9136/point3b.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/849/point3b.jpg/)
Tutaj jest przykład hełmu trackiego z kitą (bez grzebienia) i z grzebieniem (bez kity):
http://img829.imageshack.us/img829/9246/makedonikos.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/829/makedonikos.jpg/)
(The Macedonian Tomb of Lyson and Kallikles)
Proszę o korektę tych hełmów poprzez usunięcie kity z hełmów na których jest grzebień. To kilka sekund w 3ds max. :)
4. Ten hełm jest poprawny (poza kitą, o której pisałem wcześniej), ale ma złe napoliczniki.
http://img580.imageshack.us/img580/7158/point4a.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/580/point4a.jpg/)
Bazowaliście na tym hełmie:
http://img41.imageshack.us/img41/1227/71347931.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/41/71347931.jpg/)
Zwróćcie uwagę, że ma on podniesione do góry napoliczniki, których część zasłania hełm:
http://img11.imageshack.us/img11/5803/point4b.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/11/point4b.jpg/)
W tej sytuacji po co są napoliczniki? Ona mają taki kształt, żeby żołnierz dobrze widział i miał zasłonięty policzek.
W waszym hełmie żołnierz ma ogranicozne pole widzenia i odsłonięty policzek.
To powinno wyglądać tak:
http://img12.imageshack.us/img12/9585/eeeee1eee.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/12/eeeee1eee.jpg/)
Drugim błędem w tym hełmie jest za krótki grzebień.
Bazowaliście na tym zdjęciu, gdzie nie widać grzebienia:
http://img12.imageshack.us/img12/4360/eeeee1.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/12/eeeee1.jpg/)
Na innym zdjęciu tego hełmu widać, że grzebień jest długi:
http://img407.imageshack.us/img407/7861/eeeee1w.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/407/eeeee1w.jpg/)
5. Hełmy mają złą fizykę. Niektóre wyglądają jakby były w powietrzu. W rzeczywistości hełm był dopasowany do głowy.
Powody są następujące - powinien dobrze się trzymać i nie spadać z głowy, a także nie ruszać się na głowie w czasie uderzenia.
Te hełmy wyglądają jak w powietrzu. Powinien być bardziej przytwierdzony do głowy:
http://img267.imageshack.us/img267/6962/point5b.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/267/point5b.jpg/)
http://img145.imageshack.us/img145/7085/point5a.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/145/point5a.jpg/)
6. Napoliczniki powinny się trzymać twarzy. Na screenach widać, że niektóre luźno się trzymają:
http://img90.imageshack.us/img90/4665/point6a.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/90/point6a.jpg/)
One są po to, żeby przylegać do twarzy. Przykłady:
http://img89.imageshack.us/img89/2449/pyrrhus.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/89/pyrrhus.jpg/)
http://img194.imageshack.us/img194/9898/seleukusbfdust.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/194/seleukusbfdust.jpg/)
Powinny wyglądać tak:
http://img577.imageshack.us/img577/6387/point6b.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/577/point6b.jpg/)
II. TARCZE (i inne błędy graficzne w uzbrojeniu)
1. Tarcze są za bardzo pobrudzone. Domyślam się, że to zaschnięta krew. Jednak jest tego za dużo. Z daleka te tarcze są mało przejżyste.
Z bliska też - widać więcej brudu i "czarnej" krwi niż symbolu tarczy.
http://img705.imageshack.us/img705/4577/point7a.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/705/point7a.jpg/)
2. Tarcze mają wg mnie niedopracowane tekstury. Może brud jest po to, żeby zakryć niedopracowania?
Widać duże pikesle na promieniach słońca:
http://img268.imageshack.us/img268/8348/point7b.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/268/point7b.jpg/)
3. Tarcze są źle trzymane:
http://img23.imageshack.us/img23/2460/point7c.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/23/point7c.jpg/)
4. Ngolenniki są niedopadsowane i widać część nogi:
http://img856.imageshack.us/img856/9500/point7d.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/856/point7d.jpg/)
III. UBRANIE
1. Tuniki są poszarpane:
http://img268.imageshack.us/img268/8859/point8a.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/268/point8a.jpg/)
W starożytności krawcowie umieli szyć ubrania. Pod szyją i przy nogach tuniki były równo zakończone.
Możliwe, że CA chcieli pokazać że porawały się na wojnie. Prędzej te tuniki miałyby dziury i byłyby brudne niż równe zakończenie stałoby się poszarpane.
Jednak jak widzimy na screenach - tuniki nie mają na sobie brudu, są gładkie.
Przeciwnie - powinny mieć równe zakończenia, a zamiast tego być brudne.
Materiał w czasie ruchu nie układa się prosto. Niestety te tuniki są całkowicie gładkie mimo ułożenia na ciele.
2. Pteruges wyglądają niehistorycznie. Mają zakończenie z jakimiś kamykami.
http://img526.imageshack.us/img526/3063/point8c.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/526/point8c.jpg/)
Powinny być dwa rzędy pteruges, a nie jeden. Powinny być ułożone gęściej. Mogą być stosowane frędzelki:
http://img35.imageshack.us/img35/6489/point8g.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/35/point8g.jpg/)
3. Macedończycy na screenach mają szare, brązowe lub czarne ubrania:
http://img809.imageshack.us/img809/7521/macedonshieldbearers.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/809/macedonshieldbearers.jpg/)
Macedończycy nosili kolorowe ubranie czego dowodem są freski:
http://img191.imageshack.us/img191/3232/point8e.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/191/point8e.jpg/)
Prawdopodobnie lubowali się w kolorach: czerwonym, purpurowym i niebieskiem.
Prawdopodobne też, że nosili kolorowe hełmy i tarcze:
http://img849.imageshack.us/img849/1091/point8d.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/849/point8d.jpg/)
http://img585.imageshack.us/img585/2188/point8f.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/585/point8f.jpg/)
MAŁA SUGESTIA:
Podam kilka przykładów hełmów hellenistycznych, które warto użyć w grze:
a) tracki z grzebieniem stylizowanym na frygijski:
http://img593.imageshack.us/img593/4373/helmet1c.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/593/helmet1c.jpg/)
b) frygijsko-chalkidyjski:
http://img594.imageshack.us/img594/3900/helmet2a.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/594/helmet2a.jpg/)
c) frygijsko-beocki:
http://img21.imageshack.us/img21/4158/helmet4k.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/21/helmet4k.jpg/)
d) tracki:
http://img843.imageshack.us/img843/3008/helmet3v.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/843/helmet3v.jpg/)
e) zdobiony pilos:
http://img221.imageshack.us/img221/7844/helmet5.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/221/helmet5.jpg/)
f) przykład hełmu dla lidera frakcji:
http://img14.imageshack.us/img14/3830/helmet6.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/14/helmet6.jpg/)
Mam nadzieję, że ten temat się przyda. Może dzięki temu zostaną poprawione pewne rzeczy. Jeśli nie to trudno. :)
Pozdrawiam serdecznie,
KLA[/spoiler:1k3p95wb]
Lwie Serce
29-01-2013, 18:52
Bardzo dobra inicjatywa, zastanawia mnie jak CA podejdzie do tego tematu, powinni wziąć do siebie te rady, zwłaszcza że robisz to z dobrej woli a nie chęci dogryzienia im :) Jakby poprawili te błędy które im wyłapałeś byłoby bardzo fajnie, i nawet wizualnie lepiej bo nie byłoby niepotrzebnych zabrudzeń na tarczach itp.
Mam prośbę, jak już wrzucisz temat na TWC to dasz linka do niego? Myślę że wyniknie z tego ciekawa dyskusja i chciałbym się jej przyjrzeć :)
KLAssurbanipal
29-01-2013, 18:59
Część rzeczy jest istotna - wpływa na klimat całej frakcji lub charakterystycznych jednostek. Niektóre rzeczy to drobnostki. Nie muszą zmieniać przecież wszystkiego.
Chcę wiedzieć jaki kierunek obiera CA. Jeśli się tym zainteresują to już coś znaczy. Nie powiedzą wprost, bo chodzi o ich prestiż, ale wystarczy że pewne rzecyz przemilczą lub wypowiedzą się luźno w stylu ''pomyślimy'' (Lusted już tak robił w innych sprawach). Jeśli będą się wypierać i twierdzić że to co zrobili jest poparte źródłami (choć wiem że rzeczy które wypisałem zrobili źle z niewiedzy lub niedopatrzenia) to nie ma co im zawracać głowy czymkolwiek.
Co do klakierów z TWC to wiem, że będą się śmiać pisać, ze temat bezsensowny, ale ich zdanie mam w głębokim poważaniu. ;)
Jeśli uważacie, ze ciekawa inicjatywa to mile widziane posty na TWC jak założę ten temat (maksymalnie jutro po południu).
Seba Fallus III Wielki
29-01-2013, 19:06
Niektóre szczegóły hełmów to naprawdę drobnostki. Ja w życiu bym ich nie zauważył ale ja nie posiadam takiej wiedzy historycznej ;)
Temat zrobiony bardzo profesjonalnie :)
nowy2142
29-01-2013, 19:21
A żeś dowalił King Louise Assurbanipal. Popieram założenie takiego tematu na TWC by dowiedzieć się czegoś od CA. Ale że tak żartem. Ich budżet nie przewiduje szczegółowości na takim poziomie :D
Będę śledził temat. Cudów raczej nie oczekuję. Z jednej strony to ma być ich największa gra... z drugiej strony pewnie naciski segi na terminy i by gra się zwróciła.
MichalKruk
29-01-2013, 19:27
Pisałem łącznie temat przez 5-6 godzin, myśląc co jest nie tak i wrzucając obrazki, korekty, screeny na imageshack. Jutro zobaczymy co z tego wyjdzie. Muszę go jeszcze przetłumaczyć i wrzucić na TWC.
Tutaj zamieszczam prowizoryczną wersję polską (pewne rzeczy do poprawy). Zastosowałem prost słowa i nie rozwijanie wypowiedzi żeby łatwiej sobie przetłumaczyć na angielski. Trochę też to zajmie bo na translatora nie można tego wrzucić.
[spoiler:2ogwwvhy]Witam,
Jestem wielkim fanem serii Total War. Gram w gry z tej serii od prawie 10 lat. Widzę duże postępy jakie czynią twórcy z ostatnimi grami.
Napoleon i Shogun 2 były bardzo dobrymi grami w mojej opinii. Postanoiwłem założyć ten temat z wielu powodów.
Postanowiłem proszyć kwestie odnośnie jednostek. Zarówno te mniej ważne jak i bardziej istotne. Wiele rzeczy takich jak mapa kampanii, frakcje, nazewnictwo były poruszane w innych tematach. Dlatego skupiam się na tym co do tej pory nie było poruszane.
Ten temat nie jest napisany złośliwie. Ten temat to wyłącznie konstruktywna krytyka i informacja "co jest źle".
Wymieniam tutaj mniej i bardziej ważne błędy. Nie proszę o zmienianie wszystkiego co wymieniłem. Ma nadzieję, że temat będzie przydatny i pomoże w niektórych kwestiach.
Mam nadzieję także, że ten temat pomoże w ciekawej dyskusji i analizie screenów.
Proszę o nieatakowanie mnie, ponieważ ja nie atakuję nikogo. To moja konstruktywna krytyka pewnych elementów.
I. HEŁMY
1. Hełm frygijski jest zdecydowanie najlepiej udanym hełmem jaki widziałem na screenach. Ten hełm nie ma błędów i jest proporcjonalny.
http://img6.imageshack.us/img6/3039/point1a.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/6/point1a.jpg/)
Widzę, że hełm ma bardzo dobre dwa warianty:
taki:
http://img7.imageshack.us/img7/3927/point1b.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/7/point1b.jpg/)
i taki:
http://img577.imageshack.us/img577/121/point1c.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/577/point1c.jpg/)
Oba warianty skałdają się z dwóch łączonych brył. Bardzo ciekawy pomysł. Nie jest to błąd.
Proponuję zrobić wariant trzeci, który będzie składał się z jednej bryły. Będzie dzięki temu różnorodnie.
Nie jest to trudne w wykonaniu ponieważ wystarczy na istniejącej teksturze wymazać kreskę łączącą obie bryły.
Tym sposobem otrzymamy trzeci typ hełmu frygijskiego.
Tutaj podaję przykłady takich hełmów:
http://img341.imageshack.us/img341/6867/helmetphrygiantypegreek.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/341/helmetphrygiantypegreek.jpg/)
http://img10.imageshack.us/img10/7586/casquemacedonien.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/10/casquemacedonien.jpg/)
http://img152.imageshack.us/img152/7924/agreekbronzehelmetofphr.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/152/agreekbronzehelmetofphr.jpg/)
http://img132.imageshack.us/img132/8280/greekhelmet4thcbc.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/132/greekhelmet4thcbc.jpg/)
Hełm, który zrobiliście jest naprawdę świetny i ma dopracowaną brodę. Jednak jest mała usterka graficzna. Przód powinien być gładki, nie powinno być tej linii:
http://img18.imageshack.us/img18/7898/point1d.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/18/point1d.jpg/)
Są dwa rodzaje hełmu: z brodą i bez brody. Można też dodać zwykłe cheekguards jako trzeci wariant. Tutaj jest przykład:
http://img820.imageshack.us/img820/9898/seleukusbfdust.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/820/seleukusbfdust.jpg/)
http://img850.imageshack.us/img850/9859/macedonianwarrior01seee.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/850/macedonianwarrior01seee.jpg/)
2. Dodanie do hełmu fenickiego grzebienia jest błędem.
http://img805.imageshack.us/img805/8919/point2a.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/805/point2a.jpg/)
Pomyliliście hełm fenicki z hełmem pilos. Hełm pilos mógł mieć grzebień lub kitę. Do hełmu fenickiego raczej nie mocowano grzebienia, gdyż kształt hełmu w tym przeszkadzał.
Sądzę, że robiąc ten hełm bazowaliście na tym obrazku:
http://img404.imageshack.us/img404/1781/point2b.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/404/point2b.jpg/)
Na obrazku jest hełm pilos a wasz hełm to hełm fenicki.
Teraz pokażę różnicę.
Pilos - zaookrąglony czubek, a na dole rzeźbiona linia:
http://img694.imageshack.us/img694/2264/piloshelmet01.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/694/piloshelmet01.jpg/)
http://img839.imageshack.us/img839/5089/hmq49.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/839/hmq49.jpg/)
http://img341.imageshack.us/img341/3493/49916026538094bc49bbz.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/341/49916026538094bc49bbz.jpg/)
Fenicki - kształt bardziej stożkowaty, bez linii na dole (wasz hełm):
http://img689.imageshack.us/img689/1249/persianhelmet.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/689/persianhelmet.jpg/)
http://img823.imageshack.us/img823/4439/catphoto.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/823/catphoto.jpg/)
3. Uważam, że kita w tych hełmach trackich jest niepotrzebna. Nie ma żadnych źródeł na to. Dlaczego? Ponieważ mają one żelazny grzebień. Kitę mocowano kiedy nie było grzebienia. To kompletnie nie pasuje.
http://img577.imageshack.us/img577/4504/point3a.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/577/point3a.jpg/)
Sądzę, że wzorowaliście się na tym:
http://img16.imageshack.us/img16/7250/point3c.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/16/point3c.jpg/)
Jednak tutaj nie ma tego dziwnego zaczepienia (w stylu pikielhauby) i kita jest na początku grzebienia. Nie jest pewne czy w ten sposób noszono kiedykolwiek kitę na grzebieniach.
Ta rekonstrukacja jest oparta na tym (Nile Mosaic Of Palestrina):
http://img526.imageshack.us/img526/7909/nilemosaicofpalestrinas.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/526/nilemosaicofpalestrinas.jpg/)
Jak widzicie niewiele widać na tym obrazku. Nie widać na pewno takiego dziwnego zaczepu.
Grzebień powinien pozostać bez kity na nim.
Ten hełm ma poprawną kitę. Na tym hełmie kita mogła być, ponieważ nie ma on grzebienia:
http://img801.imageshack.us/img801/2194/point3d.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/801/point3d.jpg/)
Jednak mocowanie kity dziwnie wygląda (jak pikielhauba):
http://img849.imageshack.us/img849/9136/point3b.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/849/point3b.jpg/)
Tutaj jest przykład hełmu trackiego z kitą (bez grzebienia) i z grzebieniem (bez kity):
http://img829.imageshack.us/img829/9246/makedonikos.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/829/makedonikos.jpg/)
(The Macedonian Tomb of Lyson and Kallikles)
Proszę o korektę tych hełmów poprzez usunięcie kity z hełmów na których jest grzebień. To kilka sekund w 3ds max. :)
4. Ten hełm jest poprawny (poza kitą, o której pisałem wcześniej), ale ma złe napoliczniki.
http://img580.imageshack.us/img580/7158/point4a.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/580/point4a.jpg/)
Bazowaliście na tym hełmie:
http://img41.imageshack.us/img41/1227/71347931.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/41/71347931.jpg/)
Zwróćcie uwagę, że ma on podniesione do góry napoliczniki, których część zasłania hełm:
http://img14.imageshack.us/img14/5803/point4b.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/14/point4b.jpg/)
W tej sytuacji po co są napoliczniki? Ona mają taki kształt, żeby żołnierz dobrze widział i miał zasłonięty policzek.
W waszym hełmie żołnierz ma ogranicozne pole widzenia i odsłonięty policzek.
To powinno wyglądać tak:
http://img824.imageshack.us/img824/4481/point4c.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/824/point4c.jpg/)
5. Hełmy mają złą fizykę. Niektóre wyglądają jakby były w powietrzu. W rzeczywistości hełm był dopasowany do głowy.
Powody są następujące - powinien dobrze się trzymać i nie spadać z głowy, a także nie ruszać się na głowie w czasie uderzenia.
Te hełmy wyglądają jak w powietrzu. Powinien być bardziej przytwierdzony do głowy:
http://img267.imageshack.us/img267/6962/point5b.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/267/point5b.jpg/)
http://img145.imageshack.us/img145/7085/point5a.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/145/point5a.jpg/)
6. Napoliczniki powinny się trzymać twarzy. Na screenach widać, że niektóre luźno się trzymają:
http://img90.imageshack.us/img90/4665/point6a.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/90/point6a.jpg/)
One są po to, żeby przylegać do twarzy. Przykłady:
http://img89.imageshack.us/img89/2449/pyrrhus.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/89/pyrrhus.jpg/)
http://img194.imageshack.us/img194/9898/seleukusbfdust.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/194/seleukusbfdust.jpg/)
Powinny wyglądać tak:
http://img717.imageshack.us/img717/6387/point6b.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/717/point6b.jpg/)
7. Podam kilka przykładów hełmów, które warto użyć w grze:
a) tracki z grzebieniem stylizowanym na frygijski:
http://img593.imageshack.us/img593/4373/helmet1c.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/593/helmet1c.jpg/)
b) frygijsko-chalkidyjski:
http://img594.imageshack.us/img594/3900/helmet2a.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/594/helmet2a.jpg/)
c) frygijsko-beocki:
http://img21.imageshack.us/img21/4158/helmet4k.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/21/helmet4k.jpg/)
d) tracki:
http://img843.imageshack.us/img843/3008/helmet3v.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/843/helmet3v.jpg/)
e) zdobiony pilos:
http://img221.imageshack.us/img221/7844/helmet5.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/221/helmet5.jpg/)
f) przykład hełmu dla lidera frakcji:
http://img14.imageshack.us/img14/3830/helmet6.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/14/helmet6.jpg/)
II. TARCZE (i inne błędy graficzne w uzbrojeniu)
1. Tarcze są za bardzo pobrudzone. Domyślam się, że to zaschnięta krew. Jednak jest tego za dużo. Z daleka te tarcze są mało przejżyste.
Z bliska też - widać więcej brudu i "czarnej" krwi niż symbolu tarczy.
http://img705.imageshack.us/img705/4577/point7a.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/705/point7a.jpg/)
2. Tarcze mają wg mnie niedopracowane tekstury. Może brud jest po to, żeby zakryć niedopracowania?
Widać duże pikesle na promieniach słońca:
http://img268.imageshack.us/img268/8348/point7b.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/268/point7b.jpg/)
3. Tarcze są źle trzymane:
http://img23.imageshack.us/img23/2460/point7c.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/23/point7c.jpg/)
4. Ngolenniki są niedopadsowane i widać część nogi:
http://img856.imageshack.us/img856/9500/point7d.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/856/point7d.jpg/)
III. UBRANIE
1. Tuniki są poszarpane:
http://img268.imageshack.us/img268/8859/point8a.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/268/point8a.jpg/)
W starożytności krawcowie umieli szyć ubrania. Pod szyją i przy nogach tuniki były równo wykończone.
Możliwe, że CA chcieli pokazać że porawały się na wojnie. Prędzej te tuniki miałyby dziury i byłyby brudne niż równe wykończenie stałoby się poszarpane.
Jednak jak widzimy na screenach - tuniki nie mają na sobie brudu, są gładkie.
Przeciwnie - powinny mieć równe zakończenia, a zamiast tego być brudne.
Materiał w czasie ruchu nie układa się prosto. Niestety te tuniki są całkowicie gładkie mimo ułożenia na ciele.
2. Pteruges wyglądają niehistorycznie. Mają zakończenie z jakimiś kamykami.
http://img526.imageshack.us/img526/3063/point8c.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/526/point8c.jpg/)
Powinny być dwa rzędy pteruges, a nie jeden. Powinny być ułożone gęściej. Mogą być stosowane frędzelki:
http://img35.imageshack.us/img35/6489/point8g.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/35/point8g.jpg/)
3. Macedończycy na screenach mają szare, brązowe lub czarne ubrania:
http://img809.imageshack.us/img809/7521/macedonshieldbearers.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/809/macedonshieldbearers.jpg/)
Macedończycy nosili kolorowe ubranie czego dowodem są freski:
http://img191.imageshack.us/img191/3232/point8e.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/191/point8e.jpg/)
Prawdopodobnie lubowali się w kolorach: czerwonym, purpurowym i niebieskiem.
Prawdopodobne też, że nosili kolorowe hełmy i tarcze:
http://img849.imageshack.us/img849/1091/point8d.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/849/point8d.jpg/)
http://img585.imageshack.us/img585/2188/point8f.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/585/point8f.jpg/)
Mam nadzieję, że ten temat się przyda. Może dzięki temu zostaną poprawione pewne rzeczy. Jeśli nie to trudno. :)
Pozdrawiam serdecznie,
KLA[/spoiler:2ogwwvhy]
Hmmm.... Bardzo dobrze zrobione, to nie jest takie że "macie to zrobić i już" tylko takie "zróbcie to jak chcecie a jak to zrobicie to gwarantuje że gra będzie lepsza" wątpię że coś sobie z tego zrobią tym bardziej ten... Lusted (czy jak mu tam : P) ale trzymam kciuki bardzo mocno i liczę na to że jednak pójdą po rozum do głowy ;)
Poliorketes
29-01-2013, 20:21
Bardzo ciekawa inicjatywa, zdecydowanie popieram. Może taka ściąga pomoże CA w zrobieniu bardziej historycznej gry. Choć z drugiej strony ponoć mają w swoich szeregach historyka, więc albo go olewają (a co za tym idzie twoje uwagi KLA też oleją) albo ten ich historyk jest jakiś niezdolny ;)
Wow, jestem pod wrażeniem że Ci się chciało to robić .To jedyny sposób w jaki można coś zmienić i ma znacznie większe szanse powodzenia niż awanturnictwo proponowane przez niektórych ;).
Śledziłem dyskusję na TWC, naprawdę świetne podsumowanie!!
Lord Wełnowór
29-01-2013, 21:31
Wielkie wyrazy uznania z mojej strony za wytrwałość (chociaż spodziewam się, że teraz nikt nie będzie brał moich opinii na poważnie). I podziwiam w ogóle za wielkie zaangażowanie na TWC w celu działania na rzecz klienta - swoją drogą dziwi mnie to, że to potencjalni klienci muszą walczyć o swoje, a nie producenci o klientów, no, ale mniejsza o to. I naprawdę zazdroszczę Ci, KLA, tak szczegółowej wiedzy i znajomości tematu ;)
Bardzo ciekawa inicjatywa, zdecydowanie popieram. Może taka ściąga pomoże CA w zrobieniu bardziej historycznej gry. Choć z drugiej strony ponoć mają w swoich szeregach historyka, więc albo go olewają (a co za tym idzie twoje uwagi KLA też oleją) albo ten ich historyk jest jakiś niezdolny ;)
Raczej jest to po prostu historyk który nie specjalizował się w starożytnym uzbrojeniu z tego okresu, być może te różne błędy wynikają właśnie z tego że on uzupełnia swe "braki" w tym zakresie na bieżąco i "po łebkach". Całkiem możliwe że oni ogólnie mają cały czas tego samego historyka a wówczas to nie ma się co dziwić że wszystkiego nie wie.
W chwili obecnej sprawa wygląda pewnie tak że CA nawet jakby chciało coś zmienić to już tego nie zrobi choćby ze względów wizerunkowych (choć osobiście obstawiam że ugięcie się pod wolą graczy wyszłoby im pod tym względem na plus).
Moje uznanie dla Ciebie KLA !
To podsumowanie pewnych błędów jest dobrze przez Ciebie zrobione. Są to ważne detale, które CA może usunąć w dosłownie parę chwil. To czy to zrobią, czy jak się do tego odniosą, będzie świadczyło o ich profesjonalizmie. Żadną hańbą nie jest przyznanie się do błędu, lecz jest nią świadome tkwienie w nim. Czas czy pieniądze nie są tu przeszkodą bo profesjonalista grafik obeznany w programach graficznych, te drobne korekty wprowadziłby nawet w czasie przerwy na posiłek ?
Ktoś powie - "dobra, poprawią to, a gdy dadzą nowe previewy to zapewne znów będą musieli coś poprawiać, a czas ich goni". No i nie ma nic w tym złego. Ważne tylko by słuchali krytyki popartej argumentami i szybko poprawiali błędy, a nikt nie zauważy nawet że został na to poświęcony jakiś czas. Jeśli będą się wypierać i walczyć z argumentami to faktycznie później gdy już zechcą to naprawić, nagromadzonych błędów będzie już tak dużo że czasu poświęcić trzeba by było sporo...
P.S: ich historyk/historycy raczej są profesjonalni jednak sądzę że to CA nie wymaga od nich detali, a jedynie ogólników by z grubsza wyglądało to na historyczną grę...
KLAssurbanipal
30-01-2013, 14:36
Cieszę się, że podoba Wam się inicjatywa. Tutaj jest temat:
http://www.twcenter.net/forums/showthre ... st12524830 (http://www.twcenter.net/forums/showthread.php?p=12524830#post12524830)
;)
tomciopogromcio
30-01-2013, 14:47
Ledwo mi się chciało to przeczytać, a tobie wyłapać, napisać, przetłumaczyć, wielki szacun dla ciebie, aczkolwiek uważam, takie drobiazgi za wielką przesadę, musisz mieć pasję do wytykania każdego błędu innym :P.
preussen6
30-01-2013, 14:51
Wielki szacun za to iż chciało Ci się pisać !
Lwie Serce
30-01-2013, 14:56
musisz mieć pasję do wytykania każdego błędu innym :P.
Myślę że po prostu zasada "płacę i wymagam" jest tu obecna i bardzo dobrze, że jest ktoś kto wytyka błędy CA na TWC ;)
preussen6
30-01-2013, 15:03
http://www.twcenter.net/forums/showthre ... st12524906 (http://www.twcenter.net/forums/showthread.php?p=12524906&posted=1#post12524906) post 5 za to bym nieźle się wkurzył.
tomciopogromcio
30-01-2013, 15:15
zasada "płacę i wymagam"
Jak mógł zapłacić za coś co jeszcze długo nie wyjdzie? :) Nie musi płacić i wymagać, póki co to jest tylko wytykanie błędów. Firma nie wie, czy on to w ogóle kupi i krytykuje bo wymaga, czy ot tak sobie :P. Po za tym inni też płacą, a być może bardziej wymagają czegoś innego? Ja może chcę poszarpane tuniki czy brudne tarcze, a też płacę :/..... Bug z nagolennikami - wątpię czy da się zrobić tak by nigdy jakaś tekstura przez inną się nie przebiła, zwłaszcza w grze nikt nie będzie miał czasu na to spojrzeć, ale ok, bug z hełmami w powietrzu ok i tutaj dopiero po tym poście widzę, ale rzeczywiście wyraźnie widać, że to nie ładnie wygląda. Z tym na policzkach natomiast nie widzę problemu dla mnie może zostać. Kita jest tak czy tak umocowana, na tym czy na tym, też dla mnie nie ma różnicy ich wygląda ok. Natomiast też plus za zaproponowanie dodatkowych hełmów :).
Acha i kolor Macedończyków też chcę jaki jest :). A nie jakąś bujną tęczę.
A no i oczywiście on tak samo ma prawo wymagać co chce i to pokazać, mówię, tylko, że inni mogą chcieć co innego (nie tylko przyjmować co CA narzuci ale CHCIEĆ) i każdy nie powinien tak strasznie cisnąć na takie drobnostki jakby powinni za to sczeznąć, nikt ich gry nie powinien kupić, bo ona przez te "błędy" jest totalnie do kitu i gorsza od "Kozaków" bo tam lepiej zrobili hełmy (jakby było je w ogóle w tamtej grze widać :P).
Reznow45
30-01-2013, 17:57
tomciopogromcio
Ale przecież KLA nie pisze,że tak musi być, tylko proponuje. Robi to ze swojej dobrej woli, poświęca temu czas, poza tym uważasz,że
oni mogą nie wiedzieć czy kupi? Przecież on robi im przysługę, za nic, a nawet sam traci czas. Ew. poprawienie chociażby niektórych elementów
zwiększy estetykę i realność - a to wielu może się spodobać (poza tym, modowanie będzie prawdopodobnie trudniejsze, tak jak w S2TW, więc samodzielna poprawa może nie wchodzić w grę).
A co do tematu na TW Center, to już kilku klakierów hejtuje i daje 'niezłe' argumenty.
PS: czarny strój Macedończyków pasuje ;)
tomciopogromcio
30-01-2013, 19:58
No tak, ale ciężko ocenić czy więcej ludzi woli tęczową Macedonię czy czarną, brudne czy czyste tarcze, strzępione czy schludne ubrania. Może więc ich zdaniem nie robi im przysługi? Może jednak więcej osób przed całą dyskusją wolałoby ich wersję napisanych przeze mnie wariantów, a on robi im tylko bałagan na forum zniechęcając pewną część graczy do kupna? Może taki jest ich punkt widzenia? Nie byłoby tematu i więcej osób byłoby zadowolonych z ich pracy, jest temat i podział na chcących to i chcących to się bardziej wyrównał i teraz czy poprawią czy nie, grę kupi mniej osób, niż jakby wcale nie zaczynał tej dyskusji? Jaka firma powie, że tracąc przez pewną sprawę klientów zrobiło się jej przysługę? Poza tym znaczna większość na TYM forum twierdzi właśnie, że tak musi być, a nie tylko proponuje, a jak nie będzie to nie kupują gry (ale i tak kupią :P). A każdy kto woli brudne tarcze, postrzępione ubrania i czarną Macedonię jest (przez większość użytkowników tego forum) uważana pewnie za niespełna rozumu "klakierów" (kimkolwiek są), w tym ja :P.
Ale przecież w M2TW, niektóre jednostki przed bitwa "lśniły", a w trakcie i po były okrwawione, więc nie widzę problemu aby legioniści po bitwie byli brudni i obdarci. A jeśli ktoś chcę mieć podartych legionistów od początku bitwy to, niech się zastanowi bo istnieje takie coś jak, ładnie "mówiąc" i bardziej po cywilnemu, " zasady postępowania żołnierza" lub po prostu regulamin. I tam jest jeden taki punkt (i kilka podpunktów) dotyczących wyglądu, co również przenosiło się na tamte czasy,( wyłączając plemiona barbarzyńskie; "większość") A po za tym jakby legioniści reprezentowali imperium :lol:
Lwie Serce
30-01-2013, 20:41
Dokładnie, w Medku mi się to podobało, rycerze w lśniących zbrojach przed bitwą, a po bitwie zbroje w krwi a końskie kropierze w kurzu, skoro w dość starej już grze wyglądało to ładnie to efekt w najnowszej byłby świetny :)
Ktoś tam pisał, że mogłoby być takie coś, że za każdą belkę żołnierze otrzymywaliby lepsze uzbrojenie i tak dalej... To by było fajne xD
Lwie Serce
30-01-2013, 22:48
Raczej powinno być jak w Medku, że można ulepszać pancerze swoim wojakom :)
Drzewko technologiczne... np. wpierw zwykła jakaś skórzana... później już jakaś kolczuga i Lorica Segmentica(czy jakos tak)
Chyba się posłuchał
Back to the subject of the name. With the unit rosters in our games we strive to strike a balance between flavour, ease of understanding and variety. Generally we set ourselves a bucket of around 30 flavour words to use for unit names for each project. Experience over many games has shown that this is a nice number for people to understand without throwing lots of unknown names at people. For Shogun 2 that allowed us to use authentic terms for most units. With around 700 units for Rome II we have to spread those words around more. The people on this forum tend to represent the most hardcore part of our fanbase, and the most detailed knowledge of history. Very few of our fans have an in-depth knowledge of Macedonian unit names or their meaning.
This is not a decision that was made on one day, it was the result of many meetings between the lead designers to strike that balance. Not everyone will agree with it, that we know, but we think the unit names for Rome II will provide flavour with some authentic names sprinkled in without turning away the more casual parts of our fanbase. Our games appeal to a wide array of gamers and we want that to be true of Rome II as well. Hypaspist/Hypaspistai may be a well-known nameamong some of them, but it is not that well-known generally so we will not be using it.
Double name is something we also won’t do, such as Hypaspist (Shield Bearer), we would just use the name in brackets to keep things simpler.
I’m sure some enterprising members of the community will find a way to change the unit names once the game has released. People have always changed the unit names and I’m sure they always will,
Unit Design Lead on the Total War team.
Heh, KLA to świr :)...ale dobrze, że tacy jeszcze są. Wielki szacunek za ten temat!
Ktoś tam pisał, że mogłoby być takie coś, że za każdą belkę żołnierze otrzymywaliby lepsze uzbrojenie i tak dalej... To by było fajne xD
Dokładnie. Rozwalasz armię rzymską - bierzesz sobie jej uzbrojenie. Przecież wojownicy Hannibala tak się właśnie dozbrajali. Pod Kannami to już nie jeden galijski czy iberyjski wojownik z armii Hannibala miał na sobie rzymski hełm i rzymski pancerz, zdobyte we wcześniejszych bitwach.
Ktoś tam pisał, że mogłoby być takie coś, że za każdą belkę żołnierze otrzymywaliby lepsze uzbrojenie i tak dalej... To by było fajne xD
Dokładnie. Rozwalasz armię rzymską - bierzesz sobie jej uzbrojenie. Przecież wojownicy Hannibala tak się właśnie dozbrajali. Pod Kannami to już nie jeden galijski czy iberyjski wojownik z armii Hannibala miał na sobie rzymski hełm i rzymski pancerz, zdobyte we wcześniejszych bitwach.
To też może być... lecz np. Rzym nie mógłby się dozbrajać z armii grecji- chodzi tu o falangę no chyba, że triari
Raczej powinno być jak w Medku, że można ulepszać pancerze swoim wojakom :)
Zgadzam się,
a z tym zdobycznym uzbrojeniem powinno tak być, że jakie wysokie doświadczenie takie dostaną elementy, ale tylko takie jakie posiadał ich najczęstszy przeciwnik, żeby nie było że Galowie walczą, np. z grekami, a nie którzy wojowie chodzą sobie z rzeczami legionistów :D
Wątpie że dodadzą takie coś aczkolwiek nadzieje trzeba mieć.
Zbyt skomplikowane, prowadziłoby to tylko do różnych błędów i irracjonalnych sytuacji.
Ahh to TWC. Najpierw większość postów w temacie KLA to było ciśnięcie po nim, że się czepia, że zły, że be i w ogóle idź się zabij. Po tym, jak dałem pierdyliard argumentów i przywróciłem wątek orzełka, to nagle większość zgadza się z koniecznością wytykania błędów. :D
Udało się przebić przez beton tamtejszych klakierów. Ciekawe, czy będzie to miało jakiś wpływ na CA.
Reznow45
31-01-2013, 19:05
Dobra robota, oby wykorzystali to a nie tylko zapewniali :D . Trzeba im wytykać błędy, bo dopiero wtedy wgl zwrócą na to uwagę.
Lwie Serce
31-01-2013, 19:20
Najlepsze że KLA zaznaczył że nikogo nie atakuje, i prosił aby nie atakowano jego, a klakierstwo się czepiać zaczyna? :D Muszę poczytać jeszcze ten wątek.
Ciekawe, czy będzie to miało jakiś wpływ na CA
Myślę że co nieco poprawią, ale ze względu na swą godność nie napiszą tego raczej na TWC, albo po prostu będą bardziej się starać z przyszłymi frakcjami, bo skoro widzą że coraz więcej potencjalnych klientów i fanów serii to być może spróbują ich również zadowolić, przynajmniej mam nadzieję, bo może być tak że oleją wszystko, ale chyba nie :)
Co do dyskusji o mapie na stronie 50:
viewtopic.php?f=471&t=10786&start=980#p269308 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=471&t=10786&start=980#p269308)
Akurat CA ma trochę racji co do tej niejasności granic. Przeglądałem sobie 3 mapy historyczne Kartaginy z roku ok. 240 p.n.e. (po I wojnie punickiej) i każda podaje nieco inne granice. Np. wg. jednej z map Kartagina ma całe wybrzeże zachodniej Afryki, wg. drugiej tylko fragmenty, między którymi były przerwy na wybrzeże kontrolowane przez Numidię i Mauretanię. Podobnie w Hiszpanii - wg. jednej z map kontrolowali wtedy tylko bardzo cienki pas południowego wybrzeża Hiszpanii, wg. innej - całkiem spory obszar w głąb lądu. Ale Baleary i Tapsus już na każdej z map były zaznaczone jako pod kontrolą Kartaginy.
Co do Cyrty to nie pamiętam dokładnie, ale chyba faktycznie pod kontrolą Numidów. Tak samo jak część wybrzeża wg. jednej z tych map.
Przy czym wg. tych map istniały wtedy dwa królestwa Numidów - wschodnie i zachodnie. Dopiero potem połączyło się to w jedno.
W przypadku granic często jest pewien margines dowolności, bo zachowane źródła starożytne nie wszystko jasno określają.
Poza tym chyba nie wiemy jeszcze na 100%, w którym roku zaczyna się Rome 2 (chociaż słyszałem, że właśnie ok. 240 r. p.n.e.) :?:
PS:
Salvo - daj linka jeszcze do tej odpowiedzi na Twój post, bo nie mogę jej nigdzie znaleźć (chyba kilka stron dalej jest ta odpowiedź).
viewtopic.php?f=471&t=10786&start=980#p269308 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=471&t=10786&start=980#p269308)
================================================
Tak w ogóle to na podstawie tych kilku map, o których wspomniałem, zacząłem robić w GIMP-ie mapę Europy + kawałka Azji (aż do Indii), co by może wysłać później jako sugestię dla CA, podobną do tej w sprawie uzbrojenia jednostek, którą wysłał KLA. Na razie nie skończyłem (brak czasu), ale mam tyle:
"Pre-Alpha Stage": :mrgreen:
[spoiler:1753gmgl]http://s3.postimage.org/atjjjvzfn/mapla_pre_alfa.png[/spoiler:1753gmgl]
Domen, masz rację Odnośnie Kartaginy jak i RON- u naszego :D , jest dużo chciejstwa i mitomanii...Tak byśmy chcieli widzieć przeszłość i układamy ze znanej nam wiedzy swoista mozaikę przeszłości, by była nam bliska...Na naszym forum swego czasu była dyskusja o tym, bardzo moim zdaniem do rzeczy, gdzie okazuje się, no właśnie...
pozdrawiam
Ale co ma RON do Rome :?: Nie chodzi mi o żadne "chciejstwo i mitomanię" - tylko po prostu o to, że nie wszystko zachowane źródła z tamtego okresu podają. Ale ja pisałem o starożytności i wczesnym średniowieczu, a nie o RON - o XVII czy XVI wieku naszej ery jest raczej wystarczająca wiedza, żeby granice z dokładnością do każdej wioski określić...
BTW - edytowałem tamtego posta, dodałem jeszcze mapkę Europy + kawałek Azji do Indii z ok. 240 r. p.n.e. (wersja "pre-alfa").
Ale co ma RON do Rome :?:
Chodzi o podejście do tematu. To taki przykład podałem, mogłem inny ale jak dla mnie najlepiej obrazuje pewien trend w dyskusji na tematy związane z grami i odwzorowaniem ich w historii..Czy takie wyjaśnienie ciebie satysfakcjonuje, czy mam podać jakiś inny przykład? :D przecież przyznałem ci rację, więc czemu taka twa wypowiedź?
pozdrawiam
Satysfakcjonuje, ale chyba źle mnie zrozumiałeś.
Nie pisałem o żadnym "chciejstwie", tylko o zwykłej niewiedzy.
Jestem akurat zwolennikiem historyczności w grze historycznej (a nie grze fantasy lub fiction - jak np. słynna seria The Settlers). Tyle tylko, że spora część faktów dotyczących tak dawnych czasów to są teorie albo nawet hipotezy - i wystarczy, że CA zajrzało do innej książki niż Salvo, a zrobią trochę inne granice niż by Salvo chciał. :P Co nie zmienia faktu, że sądząc bo "grubości" popełnianych przez nich błędów, nie zaglądali chyba do żadnej książki. :P
przecież przyznałem ci rację, więc czemu taka twa wypowiedź?
Bo ni z gruchy ni z pietruchy wyskoczyłeś z RON-em (a rozmawiamy o starożytności) i z "biczowaniem postaw patriotycznych" - jeśli dobrze to odebrałem... Co - że niby jak stwierdzę, że Prusy Książęce były lennem RON-u, to to jest chciejstwo i mitomania, tudzież "okropieństwo patriotyczne" :?:
To akurat jest dobrze udokumentowany fakt.
Ale po prostu im dalej w przeszłość, tym mniej źródeł się zachowało i tym mniejsza wiedza historyków a więcej domysłów i archeologii.
Dlatego RON nie był jakimś super przykładem, bo to przecież tak dawno nie było (XVI - XVIII wiek). :P Trochę dalej w przeszłość i już jest więcej wątpliwości - np. granice Polski za Mieszka I (albo przynajmniej wiedza o tym, kiedy dokładnie poszczególne ziemie podbił). Zresztą nie tylko granice Polski z tego okresu.
Na naszym forum swego czasu była dyskusja o tym, bardzo moim zdaniem do rzeczy, gdzie okazuje się, no właśnie...
Ooo, podałbyś linka :?: Chętnie zajrzę. :P
Domen Zgadzam się że CA ma gdzieś historię i jej oddanie w grze...
------
Przykład z RON- em, źle odebrałeś ;)
---------
Odległość czasowa w źródłach nie zawsze wpływa na brak obiektywizmu w rekonstrukcji przeszłości :D Dalej uważam że masz rację.
pozdrawiam i już więcej nie podniosę głosu w tej dyskusji :D
pozdrawiam i już więcej nie podniosę głosu w tej dyskusji
Dlaczego :?: Nie no, podnoś proszę. :P
Odległość czasowa w źródłach nie zawsze wpływa na brak obiektywizmu w rekonstrukcji przeszłości
Na obiektywizm w rekonstrukcji też czasem wpływa odległość czasowa - ale w przyszłość (im później od wydarzenia, tym mniej emocji z nim związanych). ;)
Natomiast mi chodziło nie tyle o obiektywizm albo jego brak, co raczej o brak informacji albo dostępność informacji.
O obiektywizmie lub jego braku to możemy mówić dopiero jak już jakąś informację mamy - i mówimy o sposobie jej interpretacji. Natomiast przy braku jakichkolwiek informacji na dany temat to moim zdaniem ciężko mówić o obiektywnych lub nieobiektywnych ocenach czegoś, czego po prostu nie ma. :P
Przykład z RON- em, źle odebrałeś
Ok, to przepraszam.
"Złamałeś mnie"teraz się odezwę, proszę link do dyskusji, nie patrz na ilość postów, nie zawsze ma to przełożenie na merytoryczność...Sama dyskusja jest jaka jest, ale innej być nie może :D
viewtopic.php?f=388&t=10971 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=388&t=10971)
viewtopic.php?f=388&t=11015 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=388&t=11015)
Ten pierwszy temat kojarzę, już wcześniej go przeglądałem. Bardzo ciekawe porównanie największych potęg śródziemnomorskich tamtego okresu.
Ale faktycznie, każdy uczestnik tamtej dyskusji miał innego faworyta - a to Ptolemeuszy, a to Seleucydów, a to Kartaginę, a to Rzym.
Jadnak zerknij na mój post z zestawieniem liczbowym obrazującym Rzym i jak się miały inne tzw. potęgi tamtego okresu :D Stąd łatwiej zrozumieć moje wcześniejsze posty
viewtopic.php?p=238413#p238413 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?p=238413#p238413)
[quote]WitiaJa nie jestem żadnym znawcą i myślę, że ktoś inny uzupełni i poprawi bo sam jestem ciekaw. :D Piszę z głowy, żeby była jasność...
Jednak Rzym tym wyróżniał się spośród wszystkich swoich adwersarzy, że po okresie królewskim już w czasach Republiki, wyciągnął wnioski związane z nie zawsze udanymi działaniami militarnymi, a co za tym idzie i klęski zdarzały się też bardzo spektakularne...Jak tu wojny prowadzić jak mało wojska? wprowadzono politykę prorodzinną, która tak mocno zakorzeniła się w świadomości przeciętnego obywatela, że stały się czymś normalnym rodziny wielodzietne, miało to aspekt też religijny itp......Oczywiście nad tym pieczę sprawowało państwo które sobie dostępnymi środkami wspierało szarego obywatela...
Najbardziej sztandarowym już oklepanym przykładem zdolności mobilizacyjnych o które się pytałeś jest wspomniany sympatyk trąbiastych stworzeń i całej jego niestety przegranej batalii...Ile razy Rzymianie wystawiali pełne armie? Na tamte czasy w tym miejscu geograficznym nie mieli sobie równych, fakt jakieś liczby się przydały, ale może szlachetni inni podejmą i uzupełnią moją wypowiedź...
posłużę się cytatem z polskiej książki, hehe skoro promujemy nasze polskie piśmiennictwo :D
Jaczynowska Maria - Historia Starożytnego Rzymu.
Rzymianie po zakończeniu podboju Italii , byli w stanie zmobilizować ok. 700 tyś. żołnierzy (Rzymian i sprzymierzeńców). Była to siła, z którą nie mogła się równać żadna inna armia. Ani Kartagina, ani Macedonia nie były w stanie wystawić armii, która choć w przybliżeniu dorównywałaby liczebnością wojskom Rzymian. Liczebność armii rzymskiej decydowała o, zwycięskim wyniku nawet najbardziej krwawych wojen. Przeciwników zadziwiała zawsze zdolność Rzymian do wystawienia nowej armii po poniesionej klęsce. Te możliwości zadecydowały o powodzeniu w wojnach samnickich i w wojnie z Pyrrusem. Nawet ogromne straty poniesione w pierwszych latach drugiej wojny punickiej nie wyczerpały jeszcze rezerw armii rzymskiej, podczas gdy Hannibal miał tylko ograniczone możliwości uzupełniania szeregów kartagińskich.
**********W późniejszych latach
Liczby robią wrażenie, podam przykład jaką siłą dysponowali Anihilatorzy Cywilizacji- czasy już cesarstwa , cesarz Trajan osobiście idzie z armią wyrżnąć buntujących się mieszkańców Dacji. Dokładnie rok 106 n.e. i 120 tysięcy wojska, a nie była to pierwsza wyprawa na Dację.
Tylko tyle, więcej na ten czas nie napiszę, ale liczę na innych...[/quote:9uigw47z]
Fakt. Rzym miał bardzo wielkie zasoby ludzkie.
Zresztą od samego początku na tym budował swoją potęgę, pozwolę sobie zacytować fragment wykładu z prawa rzymskiego państwowego:
Społeczeństwo etruskie: arystokraci, warstwa niższa. Społeczeństwo oparte na więzach klienckich ("mafijne") - klienci prawie jak niewolnicy. W Rzymie inaczej - plebejusze też uzyskali prawa, szersze warstwy miały wpływy. W Rzymie nie było również ekskluzywizmu, nie wykluczano ze wspólnoty politycznej nawet wyzwolonych niewolników. Dzięki tej zdolności absorbcyjnej obywateli, rosła zdolność militarna Rzymu. Obszar miasta-państwa Rzymu:
1. Początek królestwa - ok. 80 km2
2. Koniec królestwa - ok. 1000 km2 - ok. 2/3 obszaru Lacjum (kolejne największe miasto-państwo po Rzymie - tylko 265 km2).
Czyli już w czasach królestwa Rzym był najsilniejszy "w swojej klasie" jeśli chodzi o możliwości mobilizacyjne / zasoby ludzkie.
Rzym to było imperium wyrosłe na "motłochu" - i Rzymianie tego nie ukrywali, a wręcz się tym chwalili. Tytus Liwiusz napisał:
http://s7.postimage.org/hb2wyhc8r/Liwiusz.png
Ile razy Rzymianie wystawiali pełne armie?
Jak dobrze policzyłem, to między 218 r. p.n.e. a 209 r. p.n.e. Hannibal zmasakrował Rzymian w co najmniej 11 wielkich bitwach.
Do tej liczby swoje "trzy grosze" dorzucił też Hazdrubal Barkas - który wygrał co najmniej 1 wielką bitwę z Rzymianami (w 211 p.n.e.).
Razem mamy około kilkunastu (a na pewno ponad dziesięć) wystawionych a później pokonanych armii.
I mimo to Rzymianie wystawili kolejne armie, pokonując wreszcie Hannibala pod Zamą (z innymi dowódcami Kartaginy mieli mniej problemów)...
Ale z drugiej strony nie jest też prawdą, że z kolei Kartagińczyków wystarczyło pokonać w jednej bitwie, żeby wygrać wojnę. W końcu dowódcy Kartaginy (oprócz "niepokonanego" Hannibala) w czasie II wojny punickiej przegrali wiele bitew i też uległo zniszczeniu wiele wystawionych przez nią armii.
https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/46690_419619804787950_1650924887_n.jpg
Brytowie :)
Jak Brytowie są w 8 grywalnych, to znaczy że na pewno zabraknie miejsca wśród nich dla jakiejś ważniejszej frakcji. :P
Chyba, że grywalnych będzie jednak więcej.
MichalKruk
01-02-2013, 15:28
https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/46690_419619804787950_1650924887_n.jpg
Brytowie :)
Z uzbrojenia starożytnego tym bardziej barbarzyńców to jestem noga ale oni nie mają czasami za dużych tarcz?
K A M 2150
01-02-2013, 15:31
Nie, wręcz mogą mieć nawet większe. Tylko dalej widać złą animację trzymania tarczy, całe przedramię powinno do niej przylegać, bo samą dłonią się jej nie utrzyma.
Lwie Serce
01-02-2013, 15:35
Tarcze mi się podobają (w ogóle twierdzę że do tej pory chyba najlepiej zrobiona jednostka), fajnie by było gdyby mogli formować mur tarcz :)
A co do trzymania to rzeczywiście trochę skopali, ale chyba już u poprzednich wojaków też tak było.
K A M 2150
01-02-2013, 15:40
A co do trzymania to rzeczywiście trochę skopali, ale chyba już u poprzednich wojaków też tak było.
I to mnie właśnie martwi ;P Jednak widać, że część jednostek trzyma tarcze poprawnie, tylko w takim razie nie wiem po co w ogóle dawali taką animację jednostkom z dużymi tarczami jak hypaspiści, czy owi barbarzyńcy, bo chyba powinny z niej korzystać tylko jednostki z najmniejszymi tarczami jak caetrati.
Mniejsze powinni tak trzymać, bo po prostu tak się trzyma takie tarcze, tradycja kultywowana w odpowiednich gałęziach fechtunku ;)
A może te duże trzymają tak bo będą nimi wyprowadzać ciosy :D
KLAssurbanipal
01-02-2013, 18:19
kuroi, Siwer, preussen6, Reznow45, Lwie Serce, Seba Fallus 3 Wielki, MichalKruk, Poliorketes, _yourself_, Kerdej, Lord Wełnowór, Salvo, nowy2142
Dzięki dla Was za wsparcie inicjatywy. Trochę tam naprodukowałem i starałem się napisać post, aby nie wyglądał na atak a luźne porady i sugestie. :P
Co prawda większość punktów to drobnostki, ale warto je poprawić. Po pierwsze dla ich grafika zajmie to kilka minut (niektóre rzeczy wystarczy zmienić kilku sekundowym przesunięciem na modelu lub teksturze), a po drugie będzie bardziej realna itwa. Nie chodzi o przesunięcie wąsa, piórka, jak to niektórzy złośliwi pisali na TWC, ale o jakiś realizm na polu bitwy. Przykładowo - dopasowanie hełmu ma znaczenie - kto brał udział w rekonstrukcji wie, że hełm nie może leżeć luźno jak garnek na głowie (bo spadnie, a jak ktoś przywali nawet dużą pałką to może nieciekawie się skończyć), albo napoliczniki, które są po to, żeby zasłaniać poliki i nie ograniczać przy tym pola widzenia, a nie odwrotnie. Jak mówię to raczej rzeczy o marginalnym znaczeniu, ale ich zmienienie nie kosztuje dużo czasu a pokaże czy CA rzeczywiście uważa to za "pre-alpha" jak się zwykli tłumaczyć każdą wpadką. Jeśli nic nie zmienią to żadna alpha i wszystko co widzimy jest ostateczne. No zobaczymy jak będą wrzucać jakieś serie screenów.
Ahh to TWC. Najpierw większość postów w temacie KLA to było ciśnięcie po nim, że się czepia, że zły, że be i w ogóle idź się zabij. Po tym, jak dałem pierdyliard argumentów i przywróciłem wątek orzełka, to nagle większość zgadza się z koniecznością wytykania błędów. :D
Udało się przebić przez beton tamtejszych klakierów. Ciekawe, czy będzie to miało jakiś wpływ na CA.
Na razie temat z TWC przeglądałem pobieżnie ze względu na mało czasu przez zapierdziel w pracy przed weekendem. Widziałem, że byłeś bardzo aktywny w tym temacie. :) Było wiele postów pisanych przez słynnych trolli z TWC, ale któryś z moderatorów je usunął.
Ktoś tam pisał, że Lusted mnie pocisnął z orzełkiem i zasypał dowodami. Co i wydało się trochę śmieszne. Jednak, co zresztą sam widziałeś, orzełki rzymskie jakie pokazał różniły się od tego ze screena, który niemalże jest identyczny jak ten napoleoński (co do pióra). ;)
Tak patrząc na temat to mniejszość jest negatywnie nastawiona, a część z nich ma po prostu multum postów (w temacie o hypaspistach też było widać, że większość osób chce normalnej, encyklopedycznej nazwy, ale ci przeciwnicy są w mniejszości a piszą mnóstwo postów). Fajnie ktoś podsumował, że niektórzy agresywni trolle są po prostu ślepo zapatrzeni w CA niczym w fani w idoli muzycznych - będą bronić, drzeć koty choćby nie mieli racji, bo to ich idol.
Pod koniec tematu o nazwie hypaspistów było widać wiele uzasadnionych erytorycznie postów pisanych przez "laików" którzy wolą nazwę hypaspistów ze względu na unikalność i zwykłą chęć poznania. CA nie powinni brać ludzi za dzieci i idiotów. :)
http://www.twcenter.net/forums/showthread.php?p=12524906&posted=1#post12524906 post 5 za to bym nieźle się wkurzył.
Nie ma co się przejmować. Tego trolla znam już od dłuższego czasu. Typowy klakier CA. ;)
EDIT: Nawet moderator uznał, że przegiął i skasował mu posta.
Firma nie wie, czy on to w ogóle kupi i krytykuje bo wymaga, czy ot tak sobie :P
Dlatego firma zamieszcza różne materiały żeby klientów zachęcić. Zależy im aby jak najwięcej osób kupiło więc powinni się starać dogodzić różnym gustom. Normalna marketingowa kolej rzeczy. ;)
. Po za tym inni też płacą, a być może bardziej wymagają czegoś innego? Ja może chcę poszarpane tuniki czy brudne tarcze, (...) bug z hełmami w powietrzu ok i tutaj dopiero po tym poście widzę, ale rzeczywiście wyraźnie widać, że to nie ładnie wygląda. Z tym na policzkach natomiast nie widzę problemu dla mnie może zostać.
Przecież pisałem, że to luźne sugestie. Mogą skorzystać z części, wszystkich lub niczego. Ich wybór co wyraźnie zaznaczyłem w poście.
Nie pisalem, że tarcze nie muszą być brudne, ale brudne w jakiś umiarkowany sposób, a nie tak że widać więcej brudu niż symbolu na tarczy.
Sam przyznajesz, ze nie widzisz problemu z napolicznikami. Więc co to za różnica dla Ciebie jeśli będą poprawione? Żadna. Czyli powiedzmy tak - błędny wygląd danej jednostki (dla jednych to obojętne, a dla drugich źle), a poprawny wygląd (dla jednych obojętne, dla drugich dobrze) - odpowiedź jest jasna.
(...)a on robi im tylko bałagan na forum zniechęcając pewną część graczy do kupna?
(...)Jaka firma powie, że tracąc przez pewną sprawę klientów zrobiło się jej przysługę?
Co za niedorzeczność. Myślisz, że ktoś się zniechęci do kupna gry bo kilka luźnych uwag odnośnie jednostek napisałem? Nie wiem skąd bierzesz takie pomysły. :lol:
Ale przecież w M2TW, niektóre jednostki przed bitwa "lśniły", a w trakcie i po były okrwawione, więc nie widzę problemu aby legioniści po bitwie byli brudni i obdarci.
To jest bardzo dobra myśl i też bym tak to widział. Jednak Lusted gdzieś się wypowiadał jakby te tarcze już tak wyglądały od początku.
niech się zastanowi bo istnieje takie coś jak, ładnie "mówiąc" i bardziej po cywilnemu, " zasady postępowania żołnierza" lub po prostu regulamin. I tam jest jeden taki punkt (i kilka podpunktów) dotyczących wyglądu, co również przenosiło się na tamte czasy,( wyłączając plemiona barbarzyńskie; "większość") A po za tym jakby legioniści reprezentowali imperium :lol:
Dokładnie. Żaden król hellenistyczny nie chciałby, żeby jego gwardia wyglądała jak te obdartusy ze screena. :)
Dowodem na to są różne ozdoby występujące w każdej epoce m.in. pióropusze, kity, rzeźbienia itp.
Tak w ogóle to na podstawie tych kilku map, o których wspomniałem, zacząłem robić w GIMP-ie mapę Europy + kawałka Azji (aż do Indii), co by może wysłać później jako sugestię dla CA, podobną do tej w sprawie uzbrojenia jednostek, którą wysłał KLA. Na razie nie skończyłem (brak czasu), ale mam tyle:
Masz moje poparcie i na pewno się tam odezwę gdy temat będzie gotowy.
https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/46690_419619804787950_1650924887_n.jpg
Brytowie :)
Jestem pewien, że większość źródeł CA stanowi GOOGLE. :lol:
Na praktycznie każdy hełm, zbroję, tarczę znalazłem obrazek na którym się wzorowali. Przykładowo ten hełm ze złymi napolicznikami był robiony na podstawie zdjęcia przodu hełmu, gdzie Lusted pomyślał - tak wyglądają napoliczniki i zrobił je zasłaniając żołnierzowi oczy a odsłaniając policzek. Dopiero widząc zdjęcie hełmu od boku widać o co naprawdę chodzi.
Spójrzcie na ten obrazek:
http://i841.photobucket.com/albums/zz332/Jegwettnorskbaralit/Celts/img060203-17.jpg
Nie wydaje Wam się że posłużył za inspirację do tego screena? Łatwo go znaleźć - wpisując Celtic warriors w google. :P
Niesmiertelnik
01-02-2013, 19:45
Mają zbyt słabo wyeksponowane sutki! Żądam większych sutków u Brytów! Nie kupuję gry bez sutków!
PS. Nie dyskutujmy o KLA, trzymajmy się sutków... tematu znaczy
ciiiiii.... voitek wszedł w okres dojrzewania......
Dobrze ze rozmawiamy na forum, a nie w auditorium.
Ja chętnie podążę temat pasiastych leginsów.
Chłopaki z CA strasznie się chyba nakręciły kiepską jakością kostiumów z ostatniej części Asterixa i Obelixa, a do tego pewnie ich mentor i boss Mike Simpson poczuł tęsknotę za czasami w których SEGA mogła mu co najwyżej pozazdrościć prężnie rozwijającego się studia.
Wtedy to w czasie jednej z imprez ustalili że gacie maja być w paski ..... i w RTW były. A skoro RTW2, to paski muszą być w inna stronę, żeby widać było jakąś różnicę.
Czekam na golfy i berety... no i jeszcze na Jacykowa z berłem i koroną :lol:
Jak na razie produkcja tytułu wszechczasów idzie jak po sznurku i zgodnie z planem.
Nawet przenieśli peruki z czasów Ludwika XIV. Widzieliście że włosy wyglądają jak hełm kiepsko przylegający do głowy?
Co za porażka.....
Prośba : Hetman , nie ....... , plz
Nieśmiertelnik nie ......., plz
Oczekujecie od gry nie wiadomo czego, a i tak kupicie. A Nieśmiertelnik może jak tak lubisz dziadować tutaj to może użyjesz swych WIELKICH wpływów w CA by wyprostować wszystkie nierówności, czy może jajka tak urosły po becie NTW, że to oni muszą do Ciebie wpierw napisać? Widzę, że nadal nie możesz przeżyć swojej porażki z klanem wotowskim i swoją frustrację po NTW, spotęgowaną jeszcze tym wotowym zajściem wylewasz tu w nic nieznaczących hieroglifach.
Skończcie pierdzielić farmazony o ubiorach, zachował się w całości jakiś? Czy tylko wyryty rysunek w kamieniu pozwala wam wysnuć kolory i styl pasów? A może jakiś wielki bajkopisarz z epoki co plemienia barbarzyńców to tylko z pijackich opowieści legionistów zasłyszał i sam domalował im portki, a wy wierzycie, że tak ma być. Tak samo Ospreye to tak zacne źródło, że jednego na pracy licencjackiej prof. wyśmiał. Rozumiem, części pancerza, brązowe, metalowe lub inne wykonane z metalu + broń, zachowały się i można się pluć o wygląd*, ale o tkaniny... Tak samo czepiacie się, że obdarci są, a co jeśli podczas walki wprowadzili deformację tkanin tak jak np w MTW krew po ciosach?
*pluć o wygląd ale jak na hełmie rzymskich zrobią krzyżacki pióropusz, a nie, że jest linia z przodu i takiej nie było, bo równie dobrze może być to końcówka po złączeniu całego Mesha, którego nie da się inaczej "wypoligonować" - to bardziej skierowane do KLA gdzie jego jednostki też mają sporo bugów graficznych a tego nie widzi a zresztą KLA to tylko kolorować w Adobe umie, nie słyszałem by jakiegoś wojaka modelował sam od podstaw.
3, 2, 1, Spam Niesa...
Ale nie przesadzajmy że dwie frakcje tak bardzo zmienią rozmiar gry. No i właśnie o różnorodność chodzi, fajnie byłoby móc wybrać i Germanów i Brytów.
Baal-Melkart
01-02-2013, 22:56
Z uzbrojenia starożytnego tym bardziej barbarzyńców to jestem noga ale oni nie mają czasami za dużych tarcz?
Nie, np. tarcza z Witham ma ok. 110 cm wysokości.
Nie, wręcz mogą mieć nawet większe. Tylko dalej widać złą animację trzymania tarczy, całe przedramię powinno do niej przylegać, bo samą dłonią się jej nie utrzyma.
To tarcze jednoimaczowe, a wojacy są w biegu - moim zdaniem w tym wypadku ułożenie nie jest złe.
MichalKruk
01-02-2013, 23:10
Z uzbrojenia starożytnego tym bardziej barbarzyńców to jestem noga ale oni nie mają czasami za dużych tarcz?
Nie, np. tarcza z Witham ma ok. 110 cm wysokości.
To trochę dziwne, w średniowieczu używano raczej mniejszych tarcz. (nie znam formacji która miała tak duże tarcze jak np: Rzymianie czy ci Barbarzyńcy) Takie duże tarcze były wręcz idealne na oblężenia, w średniowieczu też raczej królowie wiedzieli jak walczył kiedyś Rzym to dlaczego nie zastosowali taktyki np Żółwia? Taki oddział mógł podejść pod mur właściwie bez strat. (Bo raczej od tyłu podczas oblężenia by ich nikt nie zaszedł, chyba że by dostali z czegoś cięższego.)
To trochę dziwne, w średniowieczu używano raczej mniejszych tarcz.
A pawęże piechoty to co, albo tarcze migdałowate :?: Też były takie duże, a nawet większe.
Konnica owszem, używała mniejszych - dla wojownika na koniu taka duża tarcza jest nieporęczna.
MichalKruk
01-02-2013, 23:48
To trochę dziwne, w średniowieczu używano raczej mniejszych tarcz.
A pawęże piechoty to co, albo tarcze migdałowate :?: Też były takie duże, a nawet większe.
Konnica owszem, używała mniejszych - dla wojownika na koniu taka duża tarcza jest nieporęczna.
A racja zapomniałem o paężach, ale one to raczej do ochrony kuszników służyły rzadziej do użytku zwykłych piechurów. (O ile zwykła piechota je używała, chociaż mogę się mylić bo moja wiedza o historii jest raczej z internetu a nie z książek.)
Tarcze Migdałowe? Kojarzy mi się raczej jako tarcza murzynów, nie mam pojęcia nawet jak wyglądała.
Ale te dwie tarcze nie zmieniają faktu że w średniowieczu modniejsze były raczej mniejsze tarcze :D
edit: Dobra wiem jak wygląda ta tarcza migdałowa, po prostu po nazwie nie skojarzyłem.
Niesmiertelnik
02-02-2013, 00:00
Jak na razie wszystko idzie tak jak mówiłem. Mają community tam gdzie zwykle, realizują pomysły jakie by one nie były i wiedzą że grupa fanbojów takich jak Hetman kupi towar i będzie się jarała jak Chińczyk popsutą bateryjką chwaląc ich za wspaniałą grywalność i tłumacząc wszystko tym że to tylko gra i nie ważne że jest popsuta, niedokończona i na chorym silniku, bo i tak jest to "przełom epokowy".
Swoja drogą przełom trwa już od roku 2008, bo studia nie stać na nowy, mniej popsuty engine. Tym razem przełom będzie polegał na tym, że gracze dostaną mniej grywalnych frakcji, mniej prowincji na większej mapie, więcej fajerwerków, tak samo debilne AI i tak samo hardbugowany silnik... iiihaaaa. Cymes.
Możesz Hetman słodzić ile chcesz kolejnym produktom z serii, a mnie odsadzać od czci i wiary :D , ale forum jest od prezentowania różnych poglądów i ścierania opinii.
Powiedzmy że ty jesteś tym konsumentem optymistycznym, jak z dowcipu o matce, która miała dwóch synów.
Ja będę tym drugim - pesymistą.
A było to tak.
Miała matka dwóch synów. Pesymistę i optymistę i przy okazji Świąt Bożego Narodzenia chciała ich jakoś zmienić.
Oczywiście postanowiła sprawić to przy pomocy prezentów.
Pesymiście kupiła wspaniały prezent, bo był wiecznie niezadowolony - zestaw PIKO z super lokomotywą i wagonikami, pełno torów i zwrotnic.
Z optymistą miała problem i po długim zastanowieniu poszła do stajni z kartonowym pudełkiem i narzuciła do niego końskiego łajna.
Opakowała wszystko pięknie i położyła pod choinką.
Po wieczerzy dzieci poszły żeby wziąć swoje prezenty i matka pomna przywar pesymisty spytała go - Jak tam synku, podoba Ci się prezent?
Pesymista odpakowywał kolejkę z grymasem na twarzy mamrocząc, że to się zaraz popsuje, że do niczego, bo długo się rozkłada,a potem zaraz i tak prąd wyłączą i gdy matka obserwowała go w akcji kątem oka zauważyła też, że optymista tańczy rozradowany wokół choinki i pudełka z prezentem.
Zaintrygowana podeszła do niego i pyta:
-Z czego się tak cieszysz synku?
- Och mamo - odparł optymista z wyrazem bezbrzeżnego szczęścia na twarzy - Ty wiesz co ja dostałem?
-Co dostałeś synku?
-Ach mamusiu.... dostałem konika...... tylko gdzieś na chwile sobie poszedł.... :lol:
Konik dla Ciebie Hetman jest już we wczesnej alfie i jak Bóg da i kryzys finansowy pozwoli trafi pod Twą strzechę jako wypaśna i gotowa pod DLC beta ;)
A ja wolę sobie trochę ponarzekać nauczony doświadczeniem z ostatnich dwunastu lat zabawy w TW i mieć przy tym nadzieję, że kolejka się jednak nie zepsuje, a przynajmniej że nikt nie wyłączy prądu.
Co do trolowania Panowie to lepiej powstrzymajcie się z ferowaniem nieco pochopnych osądów. Każdy ma prawo do uzasadnionej krytyki. Nawet gdyby miał się przeciwstawiać stadom dupowłazów.
A Nieśmiertelnik może jak tak lubisz dziadować tutaj to może użyjesz swych WIELKICH wpływów w CA by wyprostować wszystkie nierówności, czy może jajka tak urosły po becie NTW, że to oni muszą do Ciebie wpierw napisać? Widzę, że nadal nie możesz przeżyć swojej porażki z klanem wotowskim i swoją frustrację po NTW, spotęgowaną jeszcze tym wotowym zajściem wylewasz tu w nic nieznaczących hieroglifach.
Przeczytaj to co napisałeś jeszcze raz człowieku i zmuś się do chwili refleksji - jeżeli potrafisz. Nic nie wiesz na temat o którym piszesz, a zabierasz głos tylko po to żeby ukłuć i choć debilizm twojej wypowiedzi bije tylko i wyłącznie w Ciebie to i tak nie odmówisz sobie tej radości w której możesz mnie popodgryzać po kostkach jak pekińczyk. Przez te wszystkie lata tak uwiera Cię że mogłem rozmawiać z dewsami o poprawkach Multi w ETW i o zmianach NTW przed premierą? Jakby co odetchnij - ja już o tym zapomniałem, tylko czasem Ty mi przypominasz i śmiać mi się chce jaki jesteś dziecinny w tej swojej zapiekłej i niezrozumiałej złości.
Skończcie pierdzielić farmazony o ubiorach, zachował się w całości jakiś? Czy tylko wyryty rysunek w kamieniu pozwala wam wysnuć kolory i styl pasów? A może jakiś wielki bajkopisarz z epoki co plemienia barbarzyńców to tylko z pijackich opowieści legionistów zasłyszał i sam domalował im portki, a wy wierzycie, że tak ma być. Tak samo Ospreye to tak zacne źródło, że jednego na pracy licencjackiej prof. wyśmiał.Rozumiem, części pancerza, brązowe, metalowe lub inne wykonane z metalu + broń, zachowały się i można się pluć o wygląd*, ale o tkaniny... Tak samo czepiacie się, że obdarci są, a co jeśli podczas walki wprowadzili deformację tkanin tak jak np w MTW krew po ciosach?
Poczytaj sobie najpierw ignorancie materiały źródłowe zanim się odezwiesz i wydalisz z siebie jakiś kolejny "merytoryczny" i "wiekopomny" post. Wiesz jaka była metoda barwienia strojów Icenów? Wiesz z jakiej rośliny korzystali?
Wiesz jakie spektrum kolorów uzyskiwali w trakcie barwienia odzieży?
Wróć jak się dowiesz......
Póki co jedyne co potrafisz to płodzenie bezsensownych postów pod adresem użytkowników którzy wazą się napisać złe słowo na temat gry którą postawiłeś na swoim ołtarzyku.
A tak swoja droga to stara komunistyczna i sprawdzona metoda w której Hetman się specjalizuje.
Jak nie masz jak merytorycznie spierać się z interlokutorem to go obraź, coś tam zainsynuuj, a na koniec napisz ze jest trollem i że już za chwile pewnie się odezwie :lol:
Z tego co się orientuję to zmniejszenie się tarcz w średniowieczu spowodowane było rozwojem zbroi i pancerzy. Nawet jak się porówna tarcze z XIIIw., gdzie głównym pancerzem była kolczuga, to są sporo większe od takich z XVw., kiedy używano już zbroi płytowych. W starożytności opancerzenie było dość skąpe, więc tarcza musiała zasłaniać praktycznie całe ciało.
Lwie Serce
02-02-2013, 00:15
To trochę dziwne, w średniowieczu używano raczej mniejszych tarcz.
A pawęże piechoty to co, albo tarcze migdałowate :?: Też były takie duże, a nawet większe.
Konnica owszem, używała mniejszych - dla wojownika na koniu taka duża tarcza jest nieporęczna.
A racja zapomniałem o paężach, ale one to raczej do ochrony kuszników służyły rzadziej do użytku zwykłych piechurów. (O ile zwykła piechota je używała, chociaż mogę się mylić bo moja wiedza o historii jest raczej z internetu a nie z książek.)
Tarcze Migdałowe? Kojarzy mi się raczej jako tarcza murzynów, nie mam pojęcia nawet jak wyglądała.
Ale te dwie tarcze nie zmieniają faktu że w średniowieczu modniejsze były raczej mniejsze tarcze :D
edit: Dobra wiem jak wygląda ta tarcza migdałowa, po prostu po nazwie nie skojarzyłem.
W armiach też występowali pawężnicy, np. w XV wiecznych kondotierskich oddziałach jeden szereg to pawężnicy, drugi kusznicy, trzeci spiśnicy. W oddziałach husyckich również często występowały, zarówno jako podpórka dla strzelców jak i byli żołnierze wyposażeni w pawęże, ciężkie zbroje + jakaś broń boczna (kord, miecz).
nowy2142
02-02-2013, 00:20
Tak tylko ile by to ważyło, jak Szogun już waży z 30 GB a jest mniej frakcji + mała mapa + jednostki prze kolorowane tylko.
Tylko że równocześnie rozwija się coś takiego jak kompresja danych... RTW2 może ale nie musi zajmować więcej niż shogun2.
:idea: Aaaaaaaa! Teraz rozumiem dostałem kupę by Cię nią obrzucić :mrgreen:
bo studia nie stać na nowy
Jaki nowy silnik mieli by kupić? Wymień jeden konkretny.
fanbojów takich jak Hetman
Nie piszę recenzji, nie wystawiam ocen na metascore, metacritic itd, chce tylko sobie pograć w GRĘ, to czyni mnie fanbojem, huh?
tak samo debilne AI
Od tego jest gra w kampanie online z kumplem co przejmie wojsko przeciwnika. Nigdy jak już kiedyś pisałem nie powstanie AI zdolne do pokonania gracza w grze strategicznej. No chyba, że masz już napisany SKYNET na własny użytek.
Możesz Hetman słodzić ile chcesz kolejnym produktom z serii
Znajdź jeden post, w którym dosłownie spuszczam się na widok ROME 2 a dam Ci spodnie pofarbowane w paski pionowe.
Wiesz jakie spektrum kolorów uzyskiwali w trakcie barwienia odzieży?
Wiesz jaka była metoda barwienia strojów Icenów? Wiesz z jakiej rośliny korzystali?
No i tu proszę państwa dochodzimy do drogocennych wniosków. Czym jest branża gier? Kierunkiem na studiach? Encyklopedią? Nie! Jest to zrzeszenie firm wypuszczająca rozrywkę multimedialną, która ma bawić, zadowalać, a nie uczyć. Oczekujesz Nieśmiertelniku, że to będzie przykładowa encyklopedyczna gra, w której portki będą barwione tym lub owym, mnie osobiście to ch** obchodzi, ja chce sobie pograć w GRĘ STRATEGICZNĄ, nie interesują mnie szczególiki, wystarczy mi ogólny zarys, bez przekłamań oczywiście ala takich jakby zrobili miecze dwuręczne dla Triari np. Za to ty atakujesz za szczególiki gdzie 1 mln kupujących ma to gdzieś. Skończyłem studia na wydziale historii ale nie pałam takim hejterstwem do gier osadzonych w epokach historycznych jak Ty. Skończyłem specjalizację dodatkową zwaną "Historia Wojskowości" i osobiście mi to zwisa, że robią to tak. Jak ktoś będzie chciał się więcej dowiedzieć o portkach i innych szczególikach to sięgnie po książki, a ten kto chce pograć to sięgnie po REDBULLA :lol: lub inny napój energetyczny by wytrzymać 9h z rzędu, proste! Jakby wydawca miał wszystko zapiąć na ostatni guzik to twoje jęki zapewne zaczęłyby się na temat dlaczego ta gra musi ważyć 450GB? Co za marna kompresja plików!!!
tomciopogromcio
02-02-2013, 00:40
Raczej pojemność dysków jak kompresja :P.
Tylko że równocześnie rozwija się coś takiego jak kompresja danych... RTW2 może ale nie musi zajmować więcej niż shogun2.
Nie wszystkie silniki/formaty mają wysoki poziom kompresji, zważ też na to, że wielkość tekstur się zwiększa z roku na rok najlepsze gry nie powstydzą się skórką 2048x2048 w formacie TGA, która waży notabene ~ ponad 12 - 14Mb mam na komputerze "texture" 1500x2048, która ma 9Mb. UnrealEngine 3 ma dość dobry poziom kompresji, ale gry typu ME2/3 ma textury o rozmiarach 512x512, a przy czołowych postaciach 1024x1024, nie wliczam w to rzeszę bumpów, normal map, textur dodających światła i wiele innych skórek, które tworzą postać, przedmiot itd. To i tak w ostatecznej ocenie wychodzi dość słabo pod względem miejsca na dysku, oba ME2i3 ważą po 14Gb.
Niesmiertelnik
02-02-2013, 01:40
Jaki nowy silnik mieli by kupić? Wymień jeden konkretny.
Jak na końcowego użytkownika odpowiem zdawkowo - jakikolwiek, byle mniej popsuty.
Zrobili silnik pod STW, zrobili pod RTW, zrobili zbugowany pod MTW2, wymęczyli silnik pod kolejnych 5 gier od ETW począwszy, więc powinni dać sobie radę z następnym.
Nie piszę recenzji, nie wystawiam ocen na metascore, metacritic itd, chce tylko sobie pograć w GRĘ, to czyni mnie fanbojem, huh?
Dla mnie fanbojem czyni Ciebie to, że bezkrytycznie przyjmujesz niedorobioną papkę i rzucasz się na wszystkich którzy maja odmienne zdanie na temat gry, choć powinieneś po prostu tolerować sytuacje w której Ty masz rację twierdząc że Tobie ta gra odpowiada, ale kto inny może ją również mieć podając powody dla których mu nie leży. W zamian za to wolisz po prostu odsyłać tych co grę krytykują, żeby sobie stąd poszli, zupełnie jakby to było forum fanbojów serii TW.
tak samo debilne AI
Od tego jest gra w kampanie online z kumplem co przejmie wojsko przeciwnika. Nigdy jak już kiedyś pisałem nie powstanie AI zdolne do pokonania gracza w grze strategicznej. No chyba, że masz już napisany SKYNET na własny użytek.
Masz rację, nie powstanie, ale wypuszczanie gry z rażącymi błędami, które może poprawić zaangażowany w temat moder <<Darth>> źle świadczy o wysiłkach dobrze opłacanych "speców" z CA/SEGA.
Gra jest produkowana również dla ludzi którzy chcą pograć bez kumpla, a może nawet przede wszystkim dla takich.
Znajdź jeden post, w którym dosłownie spuszczam się na widok ROME 2 a dam Ci spodnie pofarbowane w paski pionowe.
Jesteś mistrzem w rozgrzeszaniu programistów z ich niedbalstwa, bo to tylko gra. To wystarczy.
No i tu proszę państwa dochodzimy do drogocennych wniosków. Czym jest branża gier? Kierunkiem na studiach? Encyklopedią? Nie! Jest to zrzeszenie firm wypuszczająca rozrywkę multimedialną, która ma bawić, zadowalać, a nie uczyć. Oczekujesz Nieśmiertelniku, że to będzie przykładowa encyklopedyczna gra, w której portki będą barwione tym lub owym, mnie osobiście to ch** obchodzi, ja chce sobie pograć w GRĘ STRATEGICZNĄ, nie interesują mnie szczególiki, wystarczy mi ogólny zarys, bez przekłamań oczywiście ala takich jakby zrobili miecze dwuręczne dla Triari np. Za to ty atakujesz za szczególiki gdzie 1 mln kupujących ma to gdzieś. Skończyłem studia na wydziale historii ale nie pałam takim hejterstwem do gier osadzonych w epokach historycznych jak Ty. Skończyłem specjalizację dodatkową zwaną "Historia Wojskowości" i osobiście mi to zwisa, że robią to tak. Jak ktoś będzie chciał się więcej dowiedzieć o portkach i innych szczególikach to sięgnie po książki, a ten kto chce pograć to sięgnie po REDBULLA :lol: lub inny napój energetyczny by wytrzymać 9h z rzędu, proste! Jakby wydawca miał wszystko zapiąć na ostatni guzik to twoje jęki zapewne zaczęłyby się na temat dlaczego ta gra musi ważyć 450GB? Co za marna kompresja plików!!!
Nie. Nie jest to zrzeszenie. Branża to branża - pełna firm walczących o klienta i ta walkę wygrywających dbałością i pomysłem, lub ginących z powodu niekompetencji zarządu i pracowników.
Zgoda że ich produkt ma bawić a nie uczyć, ale przy tym nie powinien budzić zażenowania. Idź sobie na siłkę w dresiku i pantoflach z troczkiem i płotkiem. Pójdziesz? Nie.
A robiąc grę historyczną z 2WŚ dałbyś celowniki laserowe piechocie z 1939r? Ubrałbyś polskie wojsko w pidżamy w szkocką kratę podczas bitwy pod Mławą?
Pewnie byś tego nie zrobił, ale mówisz że to nie problem, że pacjenci od Brytów maja leginsy w biało-niebieskie paski :lol:
To niechlujstwo. Jak mogą dobrze zrobić Legiony, to mogliby i Brytów, tak dla porządku i wcale nie powoduje to zwiększenia wagi gry, bo każdy model musi mieć hełm, tarczę, miecz, włócznię, procę, lub łuk, twarz, portki czy inne rzeczy które pasowały zazwyczaj na potomka naczelnych.
Brak szacunku do detali pokazuje, że dewsi idą na skróty. A skoro skracają sobie tak ordynarnie przy detalach, to co dopiero musi się dziać w większej skali.
Leginsy i peruki mnie po prostu śmieszą.
Skoro tak kładziesz nacisk na grę STRATEGICZNĄ, która ma wciągać tak, żeby pić przy niej REDBULLA, to zwróc uwagę na to że ja przede wszystkim wytykam błędy powodujące że na multi o strategię coraz trudniej, a coraz więcej w tym arkadówki i przypadku.
Tarcza migdałowata:
http://img344.imageshack.us/img344/3162/knightonhorsebackjs7.jpg http://www.essentialnormanconquest.com/images/osehncimages/osehnc00701.JPG
Z tego co się orientuję to zmniejszenie się tarcz w średniowieczu spowodowane było rozwojem zbroi i pancerzy.
Dokładnie - ale to dopiero w późnym średniowieczu.
Jak ktoś ma pełną zbroję płytową, to tarcza aż tak ważna nie jest. Zamiast niej może sobie pozwolić np. na broń dwuręczną.
A powiedzcie mi czy te rzymskie, greckie, itd zbroje chroniły w o ogóle tych żołnierzy przed ciosem mieczem czy strałami? Mi się wydaje, że jedyną ochronę dawały i tarcze i hełmy, czasami parowanie mieczem...
Zbroje napewno chroniły przed ciosami prostymi.
Gdyby nie chroniły, to by ich nie używano przecież. Ale wiadomo - nie chroniły przed wszystkimi rodzajami ciosów (albo nie w 100% przed danym rodzajem), a poza tym nie chroniły całej powierzchni ciała (zresztą nawet pełna zbroja płytowa miała szczeliny pomiędzy poszczególnymi ruchomymi elementami).
Dobra zbroja płytowa prawie całkowicie chroniła przed strzałami z angielskiego długiego łuku, ale mimo to średnio jedna na 25 czy na 30 strzał robiła przebicie.
A co do ciosów mieczem, to większość pancerzy i zbroi lepiej chroni przed cięciami niż przed dźgnięciami (a np. gladius był głównie do pchnięć / dźgnięć).
Ale i tak legioniści starali się pchnąć mieczem w nieosłonięte lub słabiej osłonięte miejsce, zamiast celować np. prosto w napierśnik z brązu.
=========================================
Poza tym wiele zawsze zależy od jakości materiału, z którego wykonano pancerz / zbroję, jakości wykonania, grubości zbroi / pancerza. A w przypadku kolczugi jeszcze np. oprócz jakości materiału i wykonania - też od ilości warstw (grubości). Zresztą pod kolczugą często noszono jeszcze jakiś pancerz miękki np. ze skóry lub kaftan pikowany bawełną. Tak samo pod zbrojami płytowymi czy innymi metalowymi często noszono jeszcze inne warstwy pancerzy.
Głównie o średniowieczu teraz piszę, bo o starożytności mniej wiem - ale hoplici pod napierśnikami też chyba mieli pikowane kaftany :?:
Jak już o silniku gry do postu chyba Nieśmiertelnika - po co kupować jak można napisać? :D
Jak na końcowego użytkownika odpowiem zdawkowo - jakikolwiek, byle mniej popsuty. Zrobili silnik pod STW, zrobili pod RTW, zrobili zbugowany pod MTW2, wymęczyli silnik pod kolejnych 5 gier od ETW począwszy, więc powinni dać sobie radę z następnym.
Na rynku nie ma silnika odpowiedniego dla CA, ponieważ jak już dawno można było zobaczyć tak rozbudowane strategie wymarły, a te co wychodzą mają uproszczony. Po drugie silnik CA jest odpowiedni ma wszystkie działające w strategii potrzebne elementy - walka, zarządzanie itd. Nie ma sensu robić nowego skoro nowe technologie mogą wprowadzać nowsze animacje i grafikę. Obecny silnik jest w stanie udzwignąć wszystko co tam wymyślili. Oczywiście będą bugi w grze bo dowodzenie armiami to nie łatwe do napisania skrypty. Chcąc ustrzec wojsko od zablokowania na kamieniu, bramie lub szybkim ustawianiu się, musiałbyś dowodzić każdym wojakiem z osobna a jak wiadomo łatwiej jest poprowadzić 20 oddziałów (40 teraz) niż 16 tyś żołnierzy (Mogli by oczywiście zrobić coś ala Kozacy, ale wtedy Rome stałby się Starcraftem osadzonym w starożytności). Wystarczy tylko pozmieniać parametry nie trzeba robić od podstaw nowego, szkoda kasy.
Teraz podam fajny przykład wprowadzenia silnika na siłę koncern EA pomyślał, że Frosbite 2.0 jest tak zajebiaszczym silnikiem, że wszystkie gry koncernu będą na nim robione. Tak wyszedł nowy NFS, który jest totalnym badziewiem, ale cóż jak ktoś daje silnik przystosowany do gier FPS to taki skutek wychodzi z ocenami 5/10 i wyśmianiem Frosbita. Teraz oczekuję kolejnych fejli ze strony BioWare, ktróry porzucił bardzo dobry Unreal Engine 3 na rzecz... Frosbite'a. Super gry RPG na silniku do FPSów to będzie mieszanka wybuchowa (najlepsze jak to tłumaczyli, UE3 jest stary i brzydki, a tak naprawdę niech ktoś popatrzy na świat MMO TERA, nie da się wycisnąć więcej? Ale tak to jest jak się daje textury 512x512 i się płacze, że brzydka stara grafika <facepalm>).
Ty masz rację twierdząc że Tobie ta gra odpowiada, ale kto inny może ją również mieć podając powody dla których mu nie leży. W zamian za to wolisz po prostu odsyłać tych co grę krytykują, żeby sobie stąd poszli, zupełnie jakby to było forum fanbojów serii TW.
Nikogo nie odsyłam, wyśmiewam raczej błędy do ktorych się przyczepiają :oops:
które może poprawić zaangażowany w temat moder <<Darth>> źle świadczy o wysiłkach dobrze opłacanych "speców" z CA/SEGA.
Grałem w moda pod ETW, AI nadal nie błyska inteligencją, jest błąd z lawirowaniem wojsk przeciwnika, ale za to szarża na bagnety i jazdy wygląda tak jak powinna, tylko, że te udogodnienia wprowadzane przez emerytowanego już Dartha są tylko na SP, a programiści CA muszą uwarzać, by nie zrobić czegoś zbyt OP na multi, dlatego szarża konna w podstawce jest hmmm taka a nie inna.
Zgoda że ich produkt ma bawić a nie uczyć, ale przy tym nie powinien budzić zażenowania. Idź sobie na siłkę w dresiku i pantoflach z troczkiem i płotkiem. Pójdziesz? Nie.
A robiąc grę historyczną z 2WŚ dałbyś celowniki laserowe piechocie z 1939r? Ubrałbyś polskie wojsko w pidżamy w szkocką kratę podczas bitwy pod Mławą?
Pewnie byś tego nie zrobił, ale mówisz że to nie problem, że pacjenci od Brytów maja leginsy w biało-niebieskie paski :lol:
Porównanie trochę Ci nie wyszło bo danie celowników laserowych odbiłoby się mocniejszym echem niż źle ufarbowane portki. Tak samo w przypadku szkockich piżam to już nie jest rażący szczegół ale rażący "ogół" gdzie większość ludzi nawet ta nie znająca dobrze historii, wie że tak nie było, w przeciwieństwie do portek które skrojone są dobrze, ale paski nie takie jak trzeba, lecz ogólnie 95% jednostki jest w porządku. Jeszcze chciałbym uniknąć zwady szkocka piżama/mundur wojska polskiego a spodnie Iceonów. Wiadomo jaki standard panował tu i tu, więc szkocka piżama to uchybienie totalne a paski na spodniach Iceonów małe niedopatrzenie/nieważny szczegół.
To niechlujstwo. Jak mogą dobrze zrobić Legiony, to mogliby i Brytów, tak dla porządku i wcale nie powoduje to zwiększenia wagi gry, bo każdy model musi mieć hełm, tarczę, miecz, włócznię, procę, lub łuk, twarz, portki czy inne rzeczy które pasowały zazwyczaj na potomka naczelnych.
Brak szacunku do detali pokazuje, że dewsi idą na skróty. A skoro skracają sobie tak ordynarnie przy detalach, to co dopiero musi się dziać w większej skali.
Leginsy i peruki mnie po prostu śmieszą.
Wiesz ja sie bardziej specjalizuje w wizualizacji budynków prosto z planów budowlanych. Kiedyś bawiłem się postaciami i wiedz, że zrobienie odpowiedniego modelu ze wszystkimi detalami - włosy, ubranie itd.To jest rzecz iście hardkorowa. Problem jest głębszy, gdyż do gier strategicznych model jednostki jest w jednym SkeletalMeshu (w grach RPG masz rozczłonkowany model i bardziej dopracowany) podzielonym na elementy do otexturowania typu Głowa, Ciało, Zbroja, Hełm itd. Takie ujednolicenie stwarza "+" i "-". plusem jest np. mały rozmiar całości, mała waga, możliwość uniknięcia błędów występujący w RPG przy rozczłonkowanych Meshah. Minusem jest niestety, wygląd leginsy lub peruki.
Skoro tak kładziesz nacisk na grę STRATEGICZNĄ, która ma wciągać tak, żeby pić przy niej REDBULLA, to zwróc uwagę na to że ja przede wszystkim wytykam błędy powodujące że na multi o strategię coraz trudniej, a coraz więcej w tym arkadówki i przypadku.
Arkadówką był Szogun podstawka, ale już dodatek ten "Fall of the Samurai" nie. Tak samo super potyczki były w ETW i NTW, gdzie bitwy nieraz trwały nawet 1h (dla porównania w Szogunie góra 10 min - ale to taka bardziej hardkorowa).
KLAssurbanipal
02-02-2013, 16:05
KLA gdzie jego jednostki też mają sporo bugów graficznych a tego nie widzi a zresztą KLA to tylko kolorować w Adobe umie, nie słyszałem by jakiegoś wojaka modelował sam od podstaw.
3, 2, 1, Spam Niesa...
Słuchaj, co ma piernik do wiatraka? Oczekujesz ode mnie, moddera hobbisty tego samego co od profesjonalisty CA? Sorry, ale to nie mi się płaci, więc od nich się wymaga a nie ode mnie. Nie zrobiłem nawet żadnego kursu modelowania, a nauczyłem się to robić dlatego, żeby wg historycznych kryteriów porobić jednostki.
Moje jednostki mają bugi graficzne, ale jak mają ich nie mieć? Są robione na grę sprzed 8 lat, gdzie silnik gry nie udźwignie zbyt dużych modeli. Muszą być kanciaste. Moim zdaniem wypAdają i tak dużo lepiej od czystych jednostek z RTW, bo tam były jednostki gdzie brakowało np. jednej stopy a wiele tekstur wołało o pomstę do nieba.
W tych godzinach kiedy modeluje taki Lusted to ja jestem zwyczajnie w pracy, którą zresztą nieraz zabieram do domu.
Sporo dodałem od siebie, bo wiele hełmów, elementów uzbrojenia zrobionych od zera a ciała chociaż poprawione przeze mnie by były bardziej gładkie (podaję poniżej przykład poprawienia ciała). To że w ogóle nie umiem modelować to zwykłe pomówienie.
[spoiler:5lhhvx1f]http://img360.imageshack.us/img360/8026/amazon1pz7.jpg[/spoiler:5lhhvx1f]
Z graficznych rzeczy czepiałem się takich jak np. tekstura tarczy czy tuniki. No wybacz, ale jak na grę z 2013 roku z lepszym silnikiem od STW2 taka tarcza jest zwyczajnie słaba i za duże piksele, których nie powinno widać. Tunika wygląda jakby ją robiono w paincie - zero zgnieceń, fałd. MTW2 miał lepsze tekstury strojów. Z druguiej strony twarze są niezwykle dopracowane. To profesjonaliści i nie jest dla nich problemem zrobić jednostkę równomiernie, bo póki co to mają twarze dopieszczone a tarcze i tuniki odwalone. Nie ma co podawać argumentu, że taki dopracowany model będzie za ciężki dla silnika bo przecież gra ustawia różne poziomy grafiki i można grać na słabszym. Gdybym nawet wcale nie modelował mam prawo do krytyki czegoś co graficznie mi się nie zgadza. Słychać tyle jaki to ma być zaawansowany silnik graficzny, więc chyba do czegoś to zobowiązuje?
Hetman napisałeś totalne bzdury na temat KLA, zdziwiłbyś się człowieku ile jest modyfikacji z udziałem prac KLA, w modyfikacjach pod Rome Total War, więc nie pisz takich nieprawdziwych rzeczy, co do reszty KLA też ma rację, robi to za darmo i w swoim wolnym czasie, tak jak ja moderuję na forum czy też inni ludzie cokolwiek czyniący na nim...Jeszcze jest systematycznie powiększające się grono naszych rodzimych moderów, również robiący by gry CA były grywalne robi to za darmo, kosztem własnego czasu...
Z graficznych rzeczy czepiałem się takich jak np. tekstura tarczy czy tuniki. No wybacz, ale jak na grę z 2013 roku z lepszym silnikiem od STW2 taka tarcza jest zwyczajnie słaba i za duże piksele, których nie powinno widać. Tunika wygląda jakby ją robiono w paincie - zero zgnieceń, fałd. MTW2 miał lepsze tekstury strojów. Z druguiej strony twarze są niezwykle dopracowane. To profesjonaliści i nie jest dla nich problemem zrobić jednostkę równomiernie, bo póki co to mają twarze dopieszczone a tarcze i tuniki odwalone. Nie ma co podawać argumentu, że taki dopracowany model będzie za ciężki dla silnika bo przecież gra ustawia różne poziomy grafiki i można grać na słabszym. Gdybym nawet wcale nie modelował mam prawo do krytyki czegoś co graficznie mi się nie zgadza. Słychać tyle jaki to ma być zaawansowany silnik graficzny, więc chyba do czegoś to zobowiązuje?
1. A my mówimy o RPG czy o strategii? Bo chyba chcesz mi tu powiedzieć, że muszą zrobić grę ala Mount & blade, nie wiem kto gra na full przybliżonej kamerze podczas bitew, ale to drobnostka. To tak jakby zwracać uwagę CDV na piksel czerwony a nie srebrny na zbroi pikiniera w kozakach. Z daleka to tam nikt nie zauważy, że żelazkiem żołnierz ma tunikę gładziutką jak pupa niemowlęcia. W końcu to ma być strategia a nie wybieg dla strojów Pierdacze xD
2. Model będzie ciężki bo czy ustawisz na niską grafikę czy wysoką to i tak na dysku masz ten sam rozmiar pliku.
3. Silnik graficzny to nie tylko wygląd, lecz wszystko co widzisz wraz z animacjami, pierdołami i mikro pierdółkami.
Sporo dodałem od siebie, bo wiele hełmów, elementów uzbrojenia zrobionych od zera a ciała chociaż poprawione przeze mnie by były bardziej gładkie
Zwracam honor i przepraszam ;)
podaję poniżej przykład poprawienia ciała
Więc czepiasz się rysy na hełmie bo tam powinno być gładko a na zbroi niestety widzę zamiast okrągłości kąty proste. Wiesz, że modelowanie jest dość trudne, hełm to jeden mesh i gdzieś musi mieć połączenie (chyba, że ludzie od tekstur odwalają kichę i źle je tworzą).
A tak z ciekawości ta po lewej to Angelina? :twisted:
Hetman a teraz powiedz, jak to jest, CA zatrudnia historyków, którzy mają zrobić dla grafików research. I jak się okazuje, dają orła z czasów napoleońskich... to jest oczywiście pierdoła, ja nawet nie zwrócę na to uwagi jak będę grał i koordynował ruchy jednostek, mam to totalnie gdzieś. Tylko tutaj mamy przykład działań twórców. Wchodzę sobie teraz na wikipedie, wpisuje roman legionary eagle i co mi wyskakuje:
http://en.wikipedia.org/wiki/Aquila_(Roman)
I teraz powiedz, czy tak trudno jest zrobić maksymalnie historyczną grę w ramach tych kilkudziesięciu gigabajtów i biorąc pod uwagę ekspertów historycznych? Skoro byle łepek zrobiłby im lepszy research w samej wikipedii, która źródłem jest lichym? Czy prawidłowy orzeł zajmowałby więcej miejsca? Nie, ta sama wielkość. Czy wiele innych pierdół zajęłoby więcej kilobajtów? Nie. To dlaczego tego nie zrobić, skoro nie jest wiedza na ten temat i to łatwo dostępna.
Jadą po bandzie i odstawiają kolejną fuszerkę. Uratować może ich tylko grywalność, jak ta będzie licha, to dostaniemy kolejną gierkę której jedynym atutem są fajerwerki graficzne.
A jeszcze wracając do historycznosci - jak popieram w dużym stopniu KLA, tak w tym temacie ostro przesadzasz w niektórych aspektach
http://www.twcenter.net/forums/showthre ... st12524906 (http://www.twcenter.net/forums/showthread.php?p=12524906&posted=1#post12524906)
http://imageshack.us/photo/my-images/12/eeeee1eee.jpg/
Np. w tym screenie... to już jest ogromna przesada, żeby nie powiedzieć oszołomstwo.
Grafike w sumie panowie to olewam ale jak na połowę moich pytań odpowiedzą twierdząco to mogę sie skusić na pre-order :D:D:D
Ciekawi mnie dyplomacja i jej trwałość ? Na jakiej zasadzie będzie działać ?
Jak sojusznik podczas wojny się zachowa ?
Czy będzie pomocny przy wsparciu naszej armii na dużo dalszą odległość ?
Będzie asystował w wojnie czy tylko zajmował swoje miejsce ?
Wojna będzie się kończyć całkowitym unicestwieniem przeciwnika czy elementy np. "zmęczenia wojennego" będą wymuszać konieczność przyjęcia warunków pokojowych ?
Jeśli wojny będą się kończyć na warunkach pokojowych to czy będzie się to odbywać na zasadzie EU tzn. ustępstwa przegranej strony np. z części podbitych ziem przez przeciwnika ?
Zależność dóbr krajowych i sojuszników handlowych na wynik wojny ?
Handel z dalszymi krainami np. Kartagina z Macedonią ?
Tworzenie Szlaków handlowych międzynarodowych z możliwością łupienia i jednocześnie ochrony w wyznaczonych punktach ?
Technologie pozyskiwane podczas podbojów i rozwijanie (udoskonalanie) wygranych armii dzięki łupom wojennym np. po wygraniu dużej bitwy można ulepszyć część oddziałów zdobyczami (uzbrojeniem) od poległych wrogów ?
Hetman a teraz powiedz, jak to jest, CA zatrudnia historyków, którzy mają zrobić dla grafików research. I jak się okazuje, dają orła z czasów napoleońskich... to jest oczywiście pierdoła, ja nawet nie zwrócę na to uwagi jak będę grał i koordynował ruchy jednostek, mam to totalnie gdzieś. Tylko tutaj mamy przykład działań twórców. Wchodzę sobie teraz na wikipedie, wpisuje roman legionary eagle i co mi wyskakuje:
http://en.wikipedia.org/wiki/Aquila_(Roman)
Zapewne Ci historycy to Brytyjczycy a jak wiemy brytole to... straszne ignoranty. Orła natomiast zabrali zapewne z NTW, bo po co mają modelować od nowa jak mają już assetsy gotowe z poprzednich części. Sam bym tak zrobił wykorzystać to co jest/było zrobione. Mało kto zwróci uwagę na to, tzn 90% graczy, 10% to zapaleńcy/entuzjaści historii (czasami wręcz hardkorowi).
I teraz powiedz, czy tak trudno jest zrobić maksymalnie historyczną grę w ramach tych kilkudziesięciu gigabajtów i biorąc pod uwagę ekspertów historycznych? Skoro byle łepek zrobiłby im lepszy research w samej wikipedii, która źródłem jest lichym? To dlaczego tego nie zrobić, skoro nie jest wiedza na ten temat i to łatwo dostępna.
Dbając o każdy szczególik, wydłużamy czas pracy, wydłużając czas pracy, ponosimy koszty, ponosząc koszty, obrywamy od wydawcy. Poza tym gra będzie obejmować dużo lat, gdzie zmiany zachodziły w wyglądzie, rodzaju uzbrojenia itd. powiedz mi jak łatwo dogodzić wszystkim, by zmieścić się w czasie bo jeden chce to drugi tamto a zapaleńcy chcą jeszcze więcej? Po drugie 8 frakcji ok zapewne zrobią 2 DLC mamy 10, zrobienie więcej frakcji poszerzyło by tak tą grę, że huhu*. 700 jednostek to masa krytyczna już teraz mogę się założyć że gra ważyć będzie z 40 gb na starcie.
Czy prawidłowy orzeł zajmowałby więcej miejsca? Nie, ta sama wielkość. Czy wiele innych pierdół zajęłoby więcej kilobajtów? Nie.
zdziwiłbyś się jak różnie wyglądające przedmioty (nawet małe) mogą mieć różnice w wadze, ale w sumie orzeł mało by zajmował bo to jedna rzecz, ale już 1000 oczekiwań na różne aspekty to x1000 więcej :P
*Najlepszy przykład to DarthMod na ETW dodatkowe frakcje jednostki dało mi w sumie chyba prawie 50 Gb zajęte przez Empire. I teraz pytanko ściągałbyś gdyby płytka Ci gdzieś wsiąkła? :twisted:
maxcezar5
02-02-2013, 21:40
Chciałbym jeszcze powrócić do dyskusji o pancerzach.
Jak myślicie czy ciężki piechur(z pancerzem stalowym-kolczuga, locra segmentica)powinien wygrać w wlace z lekkim piechurem(posiadającym tylko tarcze)?
Brak pancerza daje przewagę w postaci mobilności i swobody ruch, ale z drugiej strony nie zapewnia ochrony?
Rozważmy 2 przypadki
1.Obaj posiadają takie same umiejętności w walce wręcz i uzbrojeni są w falcaty.
2.leki piechor jest o 1 stopień lepszy w u w walce wręcz
wydaje mi się, że w obu przypadkach wygra ten opancerzony , ponieważ jeśli każdy z nich, zada choć jeden celny cios, to logiczne, że mniej opancerzony poniesie większe obrażenia, widać to na przykładach zwykłych gier RPG, np. mają po 100 hp( "te same szanse") jeden posiada pancerz który redukuje obrażenia o 50% ciosy wyprowadzone przez , np. falcate( przykładowo 20 obrażenia) i każdy zadaje ich 5 -"uderzeń"; zakładając, że wszystkie są celne, to opancerzony traci tylko 50 hp a lekko- 100 :D
słabiej opancerzony ma szans wygrać w tedy, kiedy wykorzysta efekt zaskoczenia, zmęczenia oraz teren walki, można dodać do tego doświadczenie lub "ułomność" ciężkiego piechura w obronie tarczą lub w ataku :D
Lwie Serce
02-02-2013, 22:43
Chciałbym jeszcze powrócić do dyskusji o pancerzach.
Jak myślicie czy ciężki piechur(z pancerzem stalowym-kolczuga, locra segmentica)powinien wygrać w wlace z lekkim piechurem(posiadającym tylko tarcze)?
Brak pancerza daje przewagę w postaci mobilności i swobody ruch, ale z drugiej strony nie zapewnia ochrony?
Rozważmy 2 przypadki
1.Obaj posiadają takie same umiejętności w walce wręcz i uzbrojeni są w falcaty.
2.leki piechor jest o 1 stopień lepszy w u w walce wręcz
Oczywiście że ciężki piechur ma większe szanse, poza tym lorica segmentata nie obciąża tak ruchów, i też pewnie jedyny mankament ciężkozbrojnych to wolniejszy bieg będzie, a walczyć będa z taką samą prędkością co inni.
W grach Total War nie ma chyba systemu stopniowego zabierania HP, tylko procentowa szansa na zabicie.
MichalKruk
03-02-2013, 00:35
W grach Total War nie ma chyba systemu stopniowego zabierania HP, tylko procentowa szansa na zabicie.
O ile wiem każda jednostka ma 1HP (są wyjątki) jeżeli ktoś ma 2HP to nie zginie wtedy kiedy mu to "wylosuje" tylko obroni się i straci 1HP.
K A M 2150
03-02-2013, 00:42
Jednak jest też szansa, że padnie od razu :D Seria TW ma całkiem skomplikowany system obliczeń i co grę się trochę zmienia.
MichalKruk
03-02-2013, 00:52
No nie ma co, skomplikowany ciekawy jestem ile musieli się napracować żeby zrobić taki system, chociaż pewnie od Shoguna 1 go tylko ulepszają... bo po co sobie zawalać łeb robotą.
Gdzieś słyszałem że w TW:S2, 2 pancerza = 1HP ale nie wiem ile w tym prawdy...
W jakim celu cytujesz posta, który jest nad twoim wpisem? Hm? ~v
maxcezar5
03-02-2013, 08:22
jednak z drugiej strony lekki piechur nie jest bez szans.
Na pewno w starciach oddziałów lekkiej piechoty z ciężka ginęli jacyś ciężcy.
A np. bitwa pod kannami i walka legionista vs. piechur z Hiszpanii?
Seba Fallus III Wielki
03-02-2013, 10:39
Ale w czasie bitwy w gęstym szyku lekki piechur nie ma takiego pola manewru i tu pancerz robi różnice. Ciężka piechota rozgoni lekkozbrojnych samą swoją masą. ;)
Prawdę mówiąc, to lekkozbrojna piechota nigdy nie angażowała się w walkę wręcz z ciężkozbrojną, bo od razu była na straconej pozycji. Jeżeli się dało uciec, to uciekali, jeżeli nie, to dochodziło do masakry. (Vide przykład Kynoskefalaj 197 pne i Pydna 168 pne, gdzie po rozbiciu szyku macedońskiej falangi - formacji de facto lekko uzbojonej, poza sarissą - ciężko opancerzeni rzymianie dokonali masakry bezbronnych falangitów). Ciężka piechota w starciu en face powinna wdeptać w ziemię lekkich.
Niesmiertelnik
03-02-2013, 13:56
O ile dobrze pamiętam to o możliwości ubicia przeciwnika z 2HP decyduje Pushback.
Kiedyś mechanizm ten był opisany tak:
Pushback:
In an attack, the striker has a chance of pushing back his opponent which gives him a strong combat bonus on the next strike.
Factors affecting the chance of pushback are: kill chance, advantage in supporting ranks, mounted vs foot.
Algorytm decydujący o powodzeniu ataku funkcjonuje prawdopodobnie od samego początku serii, ale gdybym się mylił, to proszę zorientowanego lepiej o sprostowanie
Each man has an attack value and defend value used in calculating the chance to kill his opponent on each "strike" in a combat cycle. Each man who is fighting gets one "strike" within a combat cycle. Men can be double teamed in a combat cycle and will then have to parry twice, but they still only
get to stike at one of the two opponents.
ALGORYTM:
chance to kill = 1.9% * 1.2 ^ df
difference factor df = attack - defend + bonus
attack is the attack value of the striker
defend is the defend value of the opponent
bonus is any combat modifier that applies
charge is added in as a combat modifier
Charge (from the Strategy Guide):
Clicking on an enemy unit causes your unit to go to charge speed once it gets close to the enemy unit.
It takes 2 or 3 seconds to reach maximum charge speed (presumably from walking speed).
A charging soldier makes immediate strikes against all opponents he contacts.
Each time he fights a little momentum is lost.
When sufficient momentum is lost, the charge ends and the soldier looses the charge bonus.
(Note: we know now that running speed is above the momentum threshold for charge bonus.
So, men moving at full running speed get the charge bonus if they contact enemy men.)
@Hetman
Nie rozumiem jak można logicznie wywieść odpowiedź na kwestie związane z AI wplatając w to tryb Multi, w którym AI nie ma absolutnie zastosowania
Grałem w moda pod ETW, AI nadal nie błyska inteligencją, jest błąd z lawirowaniem wojsk przeciwnika, ale za to szarża na bagnety i jazdy wygląda tak jak powinna, tylko, że te udogodnienia wprowadzane przez emerytowanego już Dartha są tylko na SP, a programiści CA muszą uwarzać, by nie zrobić czegoś zbyt OP na multi, dlatego szarża konna w podstawce jest hmmm taka a nie inna.
To się kupy nie trzyma i nie wiem czemu błyskotliwy pomysł z wpleceniem OP na multi miałby uwiarygodnić resztę Twojej wypowiedzi - kiepsko "uwarzonej" :?
A swoją drogą jak już dotykamy balansowania rozgrywki na Multi, to co wspólnego z balansem ma awatar, ta premia dla nolifów, żeby jeszcze silniej pragnęli cyberchwały?
Jeszcze chciałbym uniknąć zwady szkocka piżama/mundur wojska polskiego a spodnie Iceonów. Wiadomo jaki standard panował tu i tu, więc szkocka piżama to uchybienie totalne a paski na spodniach Iceonów małe niedopatrzenie/nieważny szczegół.
No właśnie. Co wiadomo o tym jaki standard panował tu i tu. Jak tylko opiszesz nam standardy Icenów będzie łatwiej zrozumieć dlaczego szkocka piżama to uchybienie totalne, a leginsy w paski w IIIw. PNE to tylko nieważny szczegół. Kończyłeś Historię na studiach, czyli ..... dajesz 8-)
Arkadówką był Szogun podstawka, ale już dodatek ten "Fall of the Samurai" nie. Tak samo super potyczki były w ETW i NTW, gdzie bitwy nieraz trwały nawet 1h (dla porównania w Szogunie góra 10 min - ale to taka bardziej hardkorowa).
Czy twierdzisz tak dlatego, że po latach strzelaniny znowu wróciło melee?
Akurat "Fall of the Samurai" nabyłem, pograłem żeby sprawdzić jak wygląda interfejs gry i jak zachowują się jednostki i mogę spokojnie powiedzieć, że niedaleko padło jabłko od jabłoni.
Uważam, że nie można zastępować dobrego gorszym, a niestety interfejs gry i system modyfikatorów począwszy od ETW jest zdecydowanie gorszy i bardziej zbugowany niż w RTW i MTW2, choć akurat na MTW2 wystarczył jeden bug, żeby z dnia na dzień niemalże zabić Multiplayer i przetrzebić Community.
CA ma poprzeczkę postawioną bardzo wysoko. Odświeżają tytuł w który po niemalże dziesięciu latach nadal grywają tysiące ludzi, a Multi jest co wieczór pełne graczy.
Problem polega na tym, że odświeżają go przy użyciu Warscape, który przez cztery kolejne tytuły powodował frustrację graczy z powodu uznaniowo działającego zubożonego mocno interfejsu (STEAM tu pewnie nie pomógł), słabego trybu melee i źle zbalansowanego systemu morale. Że nie wspomnę o ciężkiej jeździe, która opadała z sił zanim dojechała do przeciwnika.
EDIT:
Pominąłem jeszcze pierwszą część odpowiedzi Hetmana, więc uzupełniam to czego zabrakło:
Na rynku nie ma silnika odpowiedniego dla CA, ponieważ jak już dawno można było zobaczyć tak rozbudowane strategie wymarły, a te co wychodzą mają uproszczony. Po drugie silnik CA jest odpowiedni ma wszystkie działające w strategii potrzebne elementy - walka, zarządzanie itd. Nie ma sensu robić nowego skoro nowe technologie mogą wprowadzać nowsze animacje i grafikę.
No właśnie. Nie ma. Z tego powodu zajmowali się tym chyba sami i do każdej kolejnej nieparzystej produkcji produkowali nowy silnik..... aż do ETW.
Problem polega na tym, że silnik nie jest jednak odpowiedni, ponieważ nie wszystkie jego elementy działają jak należy.
Stwierdzenie że nie ma sensu robić nowego, bo nowe technologie mogą wprowadzać nowsze animacje i grafikę jest nietrafione, bo nie grafika i sekwencje animacji są tu najważniejsze. Jeżeli uważasz że to animacje są miodem tej gry to sorry, ale nie mamy o czym rozmawiać
Obecny silnik jest w stanie udzwignąć wszystko co tam wymyślili.
To czemu nie dźwiga?
Niechlujstwo i oddanie procesu produkcji w małe azjatyckie rączki, outsourcingowanie pracy w celu obniżenia kosztów na tak ważnym etapie jak tworzenie nowego silnika dało skutki jakie dało. Pogubili kilka ważnych funkcjonalności interfejsu i się porobiło po raz pierwszy.
Oczywiście będą bugi w grze bo dowodzenie armiami to nie łatwe do napisania skrypty. Chcąc ustrzec wojsko od zablokowania na kamieniu, bramie lub szybkim ustawianiu się, musiałbyś dowodzić każdym wojakiem z osobna a jak wiadomo łatwiej jest poprowadzić 20 oddziałów (40 teraz) niż 16 tyś żołnierzy (Mogli by oczywiście zrobić coś ala Kozacy, ale wtedy Rome stałby się Starcraftem osadzonym w starożytności).
Wystarczy tylko pozmieniać parametry nie trzeba robić od podstaw nowego, szkoda kasy.
Problem zaczął się właśnie od tego, że odeszli od "klocków" jakimi były jednostki w poprzednich odsłonach TW na rzecz autonomii postaci skupionych w ramach jednostki i umocowanych do węzła różnymi parametrami. Osłodzili to super grafiką.... za cenę strategii. To dlatego są problemy, że pojedyncze osobniki potrafią ugrzęznąć na sęku drzewa, czy pod mchem kamienia. To po drugie.
Łatwiej poprowadzić było 20 oddziałów kiedyś, niż 5 teraz. Kiedyś można było wymusić szyk bojowy, którego Twoje jednostki nie złamały po byle kliknięciu. Teraz chodzą jak chcą i ustawiają się w linii jaka im się wydaje słuszna. To po trzecie
Kiedyś sześcioma kliknięciami mogłeś nakazać wojsku wykonanie manewru okrążającego i wiedziałeś że część drogi pobiegną, potem pójdą, a potem znowu zaczną biec.
Po dotarciu na miejsce nie gubili szyku jednostek w miejscu przeciągnięcia, a pathfinding nie posyłał ich po najkrótszej przekątnej.
To był interfejs strategiczny. Kiedyś.
Wystarczy tylko pozmieniać parametry nie trzeba robić od podstaw nowego, szkoda kasy.
A to już jest po prostu bluźnierstwo.
Pogubili w procesie produkcji kilkanaście ważnych parametrów i funkcjonalności interfejsu, co powoduje że gra straciła dużo na grywalności, a Ty piszesz co piszesz.
nowy2142
05-02-2013, 02:21
http://www.twcenter.net/forums/showthre ... st12548131 (http://www.twcenter.net/forums/showthread.php?p=12548131#post12548131) dobry post.
W sumie to ciekawą drogę CA drepcze, żeby hype na grę podtrzymywać fajnym "żywym" trailerem, a potem ujawniać co jakiś czas grywalną nację. Gdyby to było od EA to byśmy mieli już 20 trailerów i wiedzieli jakie będą edycje do kupienia na starcie.
A do tematu KLA dalej nie było odpowiedzi nikogo z CA :<
A powiedzcie mi czy te zbroje chroniły w o ogóle tych żołnierzy przed ciosem mieczem czy strzałami? Mi się wydaje, że jedyną ochronę dawały i tarcze i hełmy, czasami parowanie mieczem...
Takie wrażenie pewnie masz po obejrzeniu xxx liczby filmów "historycznych", gdzie każdy cios zadany przez "ważnego bohatera" przechodzi jak przez masło, nie ważne w co trafi (czy w nieosłonięte ciało czy w zbroję lub pancerz). Ale w rzeczywistości wyglądało to bardziej tak jak tutaj:
[youtube:pygmq49n]http://www.youtube.com/watch?v=IwUALmpmPOw[/youtube:pygmq49n]
A się przyczepie, ponieważ Rzym z roku na rok był coraz słabszy. Więc załóżmy, że minie 200lat od reformy Mariusza. Legiony nie wyglądały przecież jednakowo po takim czasie i Rzymu nie było stać na utrzymanie 30 legionów(bo tyle chyba miał) Więc koszta jednostek musiały by wzrastać co pare lat co myślicie?
A powiedzcie mi czy te zbroje chroniły w o ogóle tych żołnierzy przed ciosem mieczem czy strzałami? Mi się wydaje, że jedyną ochronę dawały i tarcze i hełmy, czasami parowanie mieczem...
Takie wrażenie pewnie masz po obejrzeniu xxx liczby filmów "historycznych", gdzie każdy cios zadany przez "ważnego bohatera" przechodzi jak przez masło, nie ważne w co trafi (czy w nieosłonięte ciało czy w zbroję lub pancerz). Ale w rzeczywistości wyglądało to bardziej tak jak tutaj:
[youtube:soj9hzas]http://www.youtube.com/watch?v=IwUALmpmPOw[/youtube:soj9hzas]
Nie ponieważ nawet w programach historycznych "mówili", że jak trafi załóżmy w naramiennik lorici segmentici xD To się przebije. A wiem że to głupoty, ale wolałem zapytać was...
Lwie Serce
06-02-2013, 16:29
Taka rada, nie ucz się z programów historycznych, czasem głupoty takie gadają że szkoda słów, radzę książki czytać, albo poszukać jakiegoś wypracowania historyka w necie :)
Nawet kolczugi (nie wszystkie - ale kolczugi solidnie wykonane i dobrej jakości tak) dobrze chroniły przed pchnięciami i strzałami:
Many of the techniques of armor-making have been lost, especially with mail. Much of it is butted (i.e. no rivets), which is virtually useless against thrusts. The mail that is riveted is usually low-quality Indian stuff with punched rather than drifted rivets, and the rivets aren't centered, and the material's wrong, and they forget the 10 or 20 layers of padding beneath the mail. The Ayyubid nobleman Usama ibn Munqidh once jumped his horse over a hedge and lanced a Frank in the side so hard he nearly fell off his saddle sideways and had his helmet knocked off. Usama later learned that the Frank was unhurt. He also thought he lanced clean through another knight and killed him, only to learn that, again, the knight survived. There are accounts of crusaders looking like hedgehogs from all the arrows sticking out of their armor, and yet they still moved undisturbed. And mail, despite being pricey, was very heavily used for thousands of years all across the Old World. Clearly, it was good stuff.
Dla tych, którzy nie czytają po angielsku:
Najpierw piszą, że egzemplarze pancerzy i zbroi używane współcześnie do testów są często źle wykonane i z kiepskiej jakości materiału. Dalej o przypadkach, kiedy kolczuga ochroniła przed nawet bardzo silnymi pchnięciami włócznią lub wczesną lancą, a także o przypadkach kiedy widziano krzyżowców w kolczugach wyglądających jak jeże, bo tak byli naszpikowani strzałami - a mimo to nadal żyli i byli w stanie się ruszać. Nie znaczy to, że taki "jeż" był całkowicie nietknięty - na pewno przynajmniej niektóre strzały przebiły kolczugę i poraniły - nawet poważnie - ciało, ale nie wbiły się dostatecznie głęboko, by zabić.
Czyli mimo, że taka kolczuga nie zapewniała "niezniszczalności" w 100%, to jednak często była kwestią życia lub śmierci, albo zranienia lub śmierci.
Podobno rzymska lorica segmentata mogła wytrzymać (nie ulec przebiciu) nawet strzał z balisty lub skorpiona (czyli już artylerii miotającej, a nie zwykłej broni miotającej). Przy czym żołnierz, który by dostał takim strzało-podobnym pociskiem balisty lub skorpiona, umarłby bo kilku godzinach z powodu obrażeń organów wewnętrznych, ale te obrażenia powstałyby raczej w wyniku wgniecenia (czyli obrażenia jak przy potężnym ciosie obuchem lub maczugą), a nie przebicia jej na wylot. Śmierć powolna i bolesna - ale jeśli był wystarczająco twardy, to przez te kilka godzin jeszcze mógł powalczyć, a przy przebiciu serca już by nie mógł.
Chociaż przy takich obrażeniach 90% ludzi leżałoby na ziemi zwijając się z bólu. Chyba, że mieli wystarczająco dobre środki przeciwbólowe.
Śmierć powolna i bolesna - ale jeśli był wystarczająco twardy, to przez te kilka godzin jeszcze mógł powalczyć, a przy przebiciu serca już by nie mógł.
Chociaż przy takich obrażeniach 90% ludzi leżałoby na ziemi zwijając się z bólu. Chyba, że mieli wystarczająco dobre środki przeciwbólowe.
"Berserkerzy" wybierani spośród wojowników Zulusów przed bitwą zażywali śmiertelną dawkę halucynogennych grzybów, które czyniły ich niezwykle odpornymi na ból (Brytyjczycy, którzy przeżyli spotkanie z nimi, opisywali, że nie przestawali biec w stronę ich pozycji nawet po otrzymaniu kilku trafień kulami Dum-dum, które powodują koszmarne rany). Aby byli całkowicie odporni na ból, musieli zażyć śmiertelną dawkę grzyba - ale śmierć następowała dopiero po kilku godzinach, a przez ten czas mogli zabijać Brytyjczyków (opowiada o tym wnuk jednego z wojowników, którzy brali udział w bitwie pod Isandlwana z 1879):
http://pl.wikipedia.org/wiki/Amunicja_Dum-dum
Amunicja Dum-dum - odmiana amunicji wykorzystująca pociski o wierzchołku pozbawionym płaszcza, ściętym płasko, rozciętym wzdłuż lub wydrążonym. Wnikając w ciało, deformuje się, tworząc rozległe rany. Dodatkowym czynnikiem rażenia jest wielokrotnie mocniejsza fala uderzeniowa niż w pociskach z płaszczem.
[youtube:13irrx7r]http://www.youtube.com/watch?v=eI5kC6KvPhQ[/youtube:13irrx7r]
Więc Legioniści byli dość mocno opanczerzeni bo w przypadku strzału ze skorpiona do galów mogła ona przebić kilku ludzi stojących za trafionym.
A teraz odpowie ktos na drugie pytanie?
w przypadku strzału ze skorpiona do galów mogła ona przebić kilku ludzi stojących za trafionym.
Raczej wątpię - nawet w przypadku nieopancerzonych Galów (chyba, że wyjątkowo chudych :P). A przecież część Galów nosiła kolczugi (kolczuga to celtycki wynalazek) czy pancerze łuskowe albo niewielkie metalowe napierśniki, podobne do tych jakie nosili rzymscy Hastati. Itp.
Ale galowie dość często walczyli nago, więc mogło Sie zdarzyc, że było tak jak mówię prawda?
Nago, walczyli fanatycy którym nie straszna była śmierć w boju. :D
I po części chodzi mi o nich...
Lwie Serce
06-02-2013, 22:41
Bez przesady, może i by ze dwóch przebił taki strzał ale musieli by stać blisko siebie gęsiego :D W końcu siła maleje bardzo kiedy się przebija przez ciało.
Jednakże galowie byli bardzo blisko rzymian kiedy ci strzelali więc pociski mogły nie stracić całej mocy prędkości....
Kilku ludzi skorpion raczej przebić nie mógł, 2 tak góraj 3. Jest kilka przyczyn, jw pocisk tracił swój pęd przy styczności z ciałem, nawet nieopancerzonym. Cele, które mógł przebić skorpion musiały by być bardzo blisko siebie. No i chyba najważniejszy, taki pocisk miał ok 1/1,5 metra, a nie przebijał na wylot. Tarcie oraz sama struktura ciała zatrzymało by pocisk w ciele. Widziałem skorpiona na żywo gdzie strzelano prawdziwymi pociskami.
Zawsze ktoś ma kontraargument xD
Zwiastun
07-02-2013, 17:20
Mam dziwne przeczucie że Rome 2 podzieli los Empire i rok po premierze wyjdzie osobna gra ALEXANDER TOTAL WAR. Ale to tylko moje przeczucie.
Jeszcze odnośnie pancerzy i ich wytrzymałości - przypomniał mi się fragment z Herotoda dotyczący Platejów (nie mam pod ręką, więc niestety nie zacytuję), gdzie autor opisuje przypadek dowódcy jazdy perskiej, który nosił pancerz pod tuniką i którego Grecy nie mogli przebić, aż w końcu uśmiercili go ciosem zadanym w oko. A biorąc pod uwagę, że perskie opancerzenie raczej nie należało do najcięższych (mogła to być co najwyżej zbroja łuskowa lub linothorax), wygląda na to, że porządny pancerz niejednemu żołnierzowi mógł ocalić życie.
KLAssurbanipal
07-02-2013, 19:51
Ostatnio mam urwanie głowy w pracy, więc mam mało czasu, żeby więcej poczytać i napisać.
Hetman, spoko, nie gniewam się. Mogłeś nie siedzieć w temacie akurat tych modów, żeby to wiedzieć. Modów pod starsze gry CA jest naprawdę sporo i sam nie ogarniam wszystkich. :)
P.S. Zgadza się. To Angelina. ;)
Mam nadzieję, że w Rome 2 będzie gęściejsza zabudowa i więcej możliwości przechodzenia miedzy budynkami.
Bardzo mnie denerwowało w shogunie brak budynków w zamkach, jedynie jeden główny i kilka chatek porozsiewanych wokół zamku. Miałem nadzieję na walki piechoty miedzy płonącymi budynkami. O Empire i Napoleonie nie wspomnę gdzie zabudowa to totalna porażka, kilka domków porozrzucanych jak leci, nie są wyznaczone główne ulice miast tylko po prostu "tu sobie walnę domek, tu krzaczek, a tu dróżkę" katastrofa.
Mam nadzieję, że w Rome 2 będzie gęściejsza zabudowa...
Gameplay'a z Kartagnią nie widziałeś? Mamy powrót do wielkich miast z czasów medka2/romka1, z jedną różnicą...miasta są o wiele większe :D
Kartagina to inna bajka... Bitwa zaprojektowana od zera ;p
pytanie co z przeciętnymi miastami? że będą tak samo wierne historycznym oryginałom nie ma co się łudzić ;p
Może będzie tak, że te ważniejsze miasta będą w jakimś stopniu odzwierciedlone, a te pomniejsze lub mniej znane przez przeciętnego gracza zostaną zaprojektowane jak w RTW/M2TW czyli szablonowo, zachowując stosunek budynków i populacji.
Mam nadzieję, że w Rome 2 będzie gęściejsza zabudowa...
Gameplay'a z Kartagnią nie widziałeś? Mamy powrót do wielkich miast z czasów medka2/romka1, z jedną różnicą...miasta są o wiele większe :D
widziałem:D ale to tylko Kartagina, dodatkowo posłużyła twórcą do prezentacji oraz promowania gry więc musieli się postarać. Bardziej interesuje mnie to jak zbudują miasta barbarzyńskie, które nie dorównywały miastom cywilizowanych frakcji, czy będzie to jedno wielkie miasto-gród, czy może kilka pomniejszych, lecz na większej mapie bitewnej. W sumie jest to możliwe bo teraz trzeba zdobyć więcej punktów by kontrolować miasto.
Przydała by się również możliwość interakcji z otoczeniem, np: żołnierze barykadują ulicę meblami z pobliskich domów, które zatrzymują konnicę ale piechota wroga może się przebić, lub katapulty ostrzeliwują budynek, który po zawaleniu się na ulice blokuję drogę.
KLAssurbanipal
09-02-2013, 17:27
Też trudno mi uwierzyć, że wiele miast będzie tak odwzorowanych. Już sam Rzym zostawia dużo wątpliwości - Koloseum i Panteon (w dodatku obok siebie).
Kartagina została stworzona do promocji, która przez pół roku służyła jako materiał na trailer, gameplay i jedyne screeny. ;)
Nawet jeśli mieliby odwzorować w ten sposób tylko główne miasta to nie wiem czy sprostają zadaniu bo jest ich naprawdę dużo jak na pół roku do skończenia gry: Rzym, Syrakuzy, Ateny, Sparta, Pergamon, Seleukia, Aleksandria, Antiochia - to tylko niektóre. Do tego potrzebny jest cały sztab grafików.
Pewnie ta Kartagina posłuży za bazę dla wielu miast np. Aleksandria będzie miała pomieszane budynki plus jakiś ptolemejski posąg i światynia.
Już nie przesadzajmy akurat na wiernym oddaniu układu zabudowy miast mi np. nie zależy.
Zwłaszcza, że gra zaczyna się w roku 240 p.n.e. a wtedy jeszcze ani Koloseum ani Panteonu nie było :!: :mrgreen:
nie chodzi mi o wierne odwzorowanie miast tylko o ustawienie budynków, mam nadzieję, że będzie bardziej zróżnicowane z większą ilością ulic :D
Gameplay'a z Kartagnią nie widziałeś? Mamy powrót do wielkich miast z czasów medka2/romka1, z jedną różnicą...miasta są o wiele większe :D
Nie mylmy oskryptowanego scenario battle z bitwami w kampanii :mrgreen:
A co z narzędziami dostępnymi dla moderów, bo coś obiło mi się o uszy, a nie zgłebiałem tematu. Czy to pomoże w całkowitym przerobieniu gry czy jedynie dodaniu jednostek?
Przy okazji każdej gry zapewniają, że udostępnią narzędzia modderskie. W przykładowym E:TW udostępnili po dwóch latach marny edytor statystyk, czyli coś co fani stworzyli już miesiąc po premierze. Do tego sami stworzyli edytor modeli, edytor mapy (niestety bez możliwości zmiany ilości prowincji)...
Nie mylmy oskryptowanego scenario battle z bitwami w kampanii
Powrót do fortów podczas, gdy mamy takie miasto w historycznej bitwie byłby kpiną stulecia ;)
KLAssurbanipal
10-02-2013, 16:18
W narzędzia modderskie nie ma co wierzyć. Nigdy tego nie zrobią. Zależy im na sprzedaży DLC. Gdyby grę można było łatwo modować to nikt DLC nie kupi, bo cokolwiek by wydali to fani zawsze zrobiliby lepszą mapę, statystyki i modele jednostek.
Ale te DLC w końcu i tak się skończą i co potem? Popyt na Rome II spadnie a tak ludzie chociażby kupowali dla modów....
Reznow45
10-02-2013, 16:45
No ale to już CA nie obchodzi, liczy się,że więcej zarobią a i tak większość graczy nigdy nie moduje gier, więc ogółu to nie zmartwi (choć oczywiście szkoda, własne modyfikacje były dobre).
Byłoby fajnie jak zostali by na descr_stat i tak dalej znacząco by to ułatwiło moderom robotę...
Poliorketes
10-02-2013, 17:12
Ja to bym widział tak: na początku ( powiedzmy przez rok od wydania gry ) CA nie daje żadnych narzędzi do modowania. Przez ten czas wydaje te swoje DLC. Po tym jak już oskubie klientów, daje wszystko co potrzebne dla moderów. Tym sposobem można by osiągnąć kompromis, CA zdążyłaby się obłowić na DLC, a fani modów w końcu dostaliby czego potrzebują.
KLAssurbanipal
10-02-2013, 17:36
Sami nigdy nie dali nic do było potrzebne dla modderów. Gry od ETW są dużo mniej modowalne od RTW i MTW2. Nawet tam różne edytory porobili fani a nie CA.
Tak jak Salvo napisał - oni dali jakiś skromny edytor pod ETW, a reszta to robota fanów.
Baal-Melkart
10-02-2013, 17:59
Ale te DLC w końcu i tak się skończą i co potem? Popyt na Rome II spadnie a tak ludzie chociażby kupowali dla modów....
Jak to co potem, np. Medieval III dla którego musi być miejsce i popyt a nie gracze grający na modach pod Rome II.
KLAssurbanipal
10-02-2013, 22:11
Kto chce może mnie poprzeć, bo pewnie znów klakierzy mnie zjadą. ;)
http://www.twcenter.net/forums/showthre ... st12570259 (http://www.twcenter.net/forums/showthread.php?p=12570259&posted=1#post12570259)
KLAssurbanipal
10-02-2013, 22:42
Bo zauważyłem pewien fakt na TWC - jak ktos zjedzie CA, lub ma zdanie inne od tamtejszej większości, to nie zawsze wychodzi dyskusja, lecz najazdy na tą osobę i wklejanie różnych memów.
Jak ktoś ma inne zdanie to może konstruktywnie uzasadnić zamiast jechać "argumentum ad personam" i na takie odpowiedzi tam liczę. ;)
Tylko że tutaj temat mocno zahacza o gusta, ktoś chce bardziej grać (z najróżniejszych powodów) Germanami od Seleucydów i tyle.
A CA i tak już nie zmieni zdania. ;)
KLAssurbanipal
10-02-2013, 23:09
Tak, ale wyraźnie napisałem, że to moje spojrzenie na te frakcje i jeśli ktoś jest tego samego zdania może mnie poprzeć. ;)
Nie wiadomo tak naprawdę jaki wpływ na decyzje CA ma pisanie forumowieczów. ;)
Nie wiadomo, ale jeżeli chodzi o frakcje grywalne w nieszczęsnej liczbie ośmiu, na pewno wszystko mają od dawna zatwierdzone. I stąd mamy takich Icenów.
KLAssurbanipal
11-02-2013, 00:48
Pewnie tak jest. Zaplanowali wcześniej. Jeśli chcą wrzucić Seleucydów na DLC ze względu to sądzę, że są w błędzie. Więcej zarobią wrzucając tam Germanów co widać na TWC.
Na takich molechach się powinni wzrorować karwasz twarz http://www.twcenter.net/forums/showthre ... 605&page=2 (http://www.twcenter.net/forums/showthread.php?t=578605&page=2)
Smutna prawda modah. Ja chciałem kupic gre odrazu ale po zastanowieniu hmm??? do shoguna niewszedł zaden mega mod bo twórcy srają beznadziejnymi dlc to jakas jednostka fryt 2euro tam 3euro i tak dalej np 1.Otomo Clan Pack DLC 3.99
2.Fall of the Samurai 30.00
3.Dragon War Battle 4.79
4.The Saga Faction Pack 2.49
5.The Obama Faction 2.49
6.The Tsu Faction Pack 2.49
7.The Sendai Faction Pack 2.49
8.Saints and Heroes Unit Pack 2.49
9.blod dlc 1.59
10.hattori clan 3.99
11.Sengoku Jidai Unit Pack 2.49
12The Ikko Ikki Clan Pack 3.99
13.Rise of the Samurai Campaign 7.99
14. Brady Guide 10.99
=83euro po kursie 4.00 =333,08zł + podstawka shogun 2 120zł =453 zzzzł!!!!!!!!!
To chyba wszstkie dlc ale pewnie cos jeszcze dadzą masakra nie .Dla Ca to maszynka do robienia kasy i dlatego moderzy nie mogom robic swojego a pamiętajmy ze bez modów taki np medieval 2 to była totalna klapa .A ciekawe ile dlc będzie do rome heeeeeee .Kocham tom serie ale robi sie straszna lipa i koniec modów przez te dlc .
Powtórzę to co napisałem ;)
Medieval 2 bez modów to klapa :?: :evil:
Jak ktoś zagra w mody pod medka II to raczej do vanilii wracać nie chce :) akurat tutaj popieram ,,tom" tezę :D
Ale Medieval 2 jest grą dobrą i bez modów:D przynajmniej według mnie
Co nie zmienia faktu, że mody naprawdę dużo wnoszą do gry.
strasznie mnie denerwuje skrót medek... brryy... :twisted:
P.S
Co do gry chciałbym również ujrzeć animację podczas oblężeń, jeśli nie w tej to kolejnej części Total War. Mam namyśli scenę w której łucznik stojący na murach ukrywa się za zębem muru i co jakiś czas się wychyla by strzelić, oraz opcja, która pozwoli by jednostki strzelały bez rozkazu, a nie falami. Miło by było również ujrzeć strzały odbijające się od powierzchni, w które wbić się nie mogą :mrgreen: Zawsze chciałem też zobaczyć pluteje w Total Warze, za którymi ukrywają się łucznicy strzelający do obrońców. Bitwa nabrała by filmowej epickości :)
Ale Medieval 2 jest grą dobrą i bez modów:D przynajmniej według mnie
Należysz więc do nieuświadomionej mniejszości :D
Durne AI, identyczne rostery jednostek, mniej prowincji niż w modach, mniej opcji, mniejsza różnorodność jednostek, tylko jeden start...ogólnie wszystko na gorzej/mniej.
Identyczne rostery, tak! A jak już wszyscy myśleli, że nie może być gorzej to pojawił się Empire :D
MichalKruk
12-02-2013, 21:18
Należysz więc do nieuświadomionej mniejszości :D
Durne AI, identyczne rostery jednostek, mniej prowincji niż w modach, mniej opcji, mniejsza różnorodność jednostek, tylko jeden start...ogólnie wszystko na gorzej/mniej.
To ja też do niej należę, mi się Medi 2 podoba też bez modów :P
Identyczne rostery, tak! A jak już wszyscy myśleli, że nie może być gorzej to pojawił się Empire :D
Nie wiem co wy macie do Empire.... prócz AI i tego że każda armia wygląda jak klony armii Brytyjskiej to jest spoko gra :P
To Ja też się zapisze to tych nieuświadomionych, M2TW też mi się bez modów podoba , mody traktuje jako dodatki.
Tak samo empire, kilka "modów uzupełniających" i pozbywamy się armii mundurowych klonów, śmiało można w tedy grać w samą podstawkę. A tak po za tym po to jest opcja "multiplayer" żeby się nie męczyć z AI :D
To Ja też się zapisze to tych nieuświadomionych, M2TW też mi się bez modów podoba , mody traktuje jako dodatki
Mi także, ale brak wrzącego oleju w kamiennych bramach i 2 lata na turę to krok wstecz w porównaniu z Rome
Tak samo empire, kilka "modów uzupełniających" i pozbywamy się armii mundurowych klonów, śmiało można w tedy grać w samą podstawkę. A tak po za tym po to jest opcja "multiplayer" żeby się nie męczyć z AI :D
Jeszcze żeby tylko była możliwość decydowania co zrobić z podbitą prowincją (pokojowa okupacja, plądrowanie, etc), tak jak w każdej innej grze z serii...
Ja tam nie rozumiem jak można grać w TW bez modów. Wymieniłem już czemu, to tak jak gra z patchem, lub bez, wersja grywalna i beta.
Nie licząc dwóch pierwszych TW grę bez modów uważam za ubogą, nudną, małowymagającą i prostą. Niby po co w to brnąć, skoro mamy wszystko to ulepszone w modach?
marko1805
13-02-2013, 09:41
Wszystko zależny od tego czego się oczekuje od gry. Jednym wystarcza to co oferuje CA, inni oczekują historycznego wyglądu jednostek, poprawnego oddania realiów historycznych na tyle na ile jest to możliwe w grze jeszcze inni poszukują świata fantasy. Dla takich właśnie ludzi są mody, które umożliwiają zaspokojenie rożnych gustów graczy. Sam osobiście od dłuższego czasu nie wyobrażam sobie gry w podstawkę i gra zaczyna nabierać dopiero smaku po ukazaniu się modów.
Niestety obecna polityka SEGI w moim odczuciu powoduje powoli zabijanie sceny modderskiej. Brak możliwości ingerencji w mapę kampanii tak jak to jest w ETW i NTW powoduje ograniczenie możliwości tworzenia modderom ,a perspektywa dziesiątków DLC nie napawa optymizmem jeśli chodzi o Rome II.
Dlatego nie dziwię się takim ludziom jak KLA który walczy jak lew :) o poprawność historyczną zarówno jednostek jak i mapy kampanii, gdyż nie wiadomo w jakim stopniu
będzie możliwa ingerencja w świat Rome II.
http://www.youtube.com/watch?v=-27_7Zxa ... e=youtu.be (http://www.youtube.com/watch?v=-27_7ZxauL4&feature=youtu.be)
Czyżby screeny z Lasu Teutoburskiego?
KLAssurbanipal
13-02-2013, 13:16
Tak, czyli wiadomo jakiej frakcji spodziewać się w piątek.
Teraz pytanie: kto odpada? Egipt, Seleucydzi czy Partia?
Egipt będzie, nie dość że najbardziej znany, to lokacje ma dobrą (bez niego, będzie ogromna "dziura" bez frakcji grywalnej tam). No i ogólnie, Egipt chyba ma ładną paletę armii do zaserwowania?
Seleucydzi raczej będą, tak jak w przypadku Egiptu, jeżeli ich nie będzie to na mapie się pojawi ogromny obszar bez frakcji grywalnej.
Więc na moja to Partia odpada, bądź będzie w DLC. (pewnie jak Sparta / jakaś inna "grecka").
Zawsze CA może iść w przeciwnym kierunku! Dodadzą Germanów, i jakąś frakcję z Dacji/Tracji + jedna "nowoczesna". Ot co się będą! :D
Mówiłem...dla ludzi Rome to w 100% gra o Rzymie i barbarzyńcach, których podbija, a nie o antycznym świecie...za to będziemy mogli zbudować europejskie mocarstwo jakimś plemionkiem, wszystko zgodnie z historycznymi aspiracjami tej frakcji oczywiście :P
Moim zdaniem odpadną Selucydy. Szkoda tylko, że szóste preview jest dla nas oczywiste (chyba, że Germanie będą tylko w historycznej bitwie...)
KLAssurbanipal
13-02-2013, 13:27
Na logikę powinni być Seleucydzi i Egipt, jednak CA nie pozwoli żeby zabrakło frakcji wschodniej. Partia musi być.
Szkoda, że bitwy pod Magnezją (Rzym vs Seleucydzi) popkultura tak nie utrwaliła jak w słynnym germańskim lesie.
Boję się, ze Seleucydzi odpadną (jedna z najważniejszych frakcji w okresie gry). Jeśli miałbym wybierać między Seleucydami i Egipcjanami to wolę tych pierwszych ze względu na bardziej zróżnicowaną technikę walki i większy roster unikatowych jednostek.
Lasek to prawie 300 lat później po startowej dacie gry więc spokojnie mógłby być to DLC na wzór Warpath Campaign lub Alexander Total War, ale nie... CA musi dać jednak dwie epoki w jednej grze. Żeby tylko nie było drugiego ETW... W STW2 konsekwentnie się trzymano epoki a inne czasy były w DLC i dodatku.
Dostaliśmy utwór, który nawiązuje do Bitwy w Lesie Teutoburskim
Zaczyna się, mniej więcej, w momencie, który wrzuciłem, potem leci sama muzyka
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... uL4#t=141s (http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=-27_7ZxauL4#t=141s)
Nie wiem czy dobrze widzę, ale rzymianie noszą lorica segmenta (na zachodzie w epoce augusta?) i owalne tarcze (to to już w ogóle nie wiem skąd się wzięło)? :shock:
W oddali już widać legionistów....
KLAssurbanipal
13-02-2013, 21:13
To było do przewidzenia. Nie ma raczej szans by to zmienili, bo powiedzą, że więcej się postarali niż przy "francuskim orle".
Plusem jest chociaż to, że wiedzieli jakie hełmy dać. ;)
cyborgowiec97
13-02-2013, 21:18
Pewnie te hełmy wyskoczyły im jako pierwsze na google i tyle.
Na logikę powinni być Seleucydzi i Egipt, jednak CA nie pozwoli żeby zabrakło frakcji wschodniej. Partia musi być.
I pewno będzie - w edycji kolekcjonerskiej.
Boję się, ze Seleucydzi odpadną (jedna z najważniejszych frakcji w okresie gry). Jeśli miałbym wybierać między Seleucydami i Egipcjanami to wolę tych pierwszych ze względu na bardziej zróżnicowaną technikę walki i większy roster unikatowych jednostek.
Biorąc po uwagę datę rozpoczęcia kampanii - 242 rok p.n.e. - zdecydowanie wolę Egipt, który powinien rozciągać się na całe wschodnie wybrzeże Morza Śródziemnego po Cyrenajkę i Trację. Choć patrząc jak potraktowano Kartaginę obawiam się, że i Egipt skopią pod względem zajmowanych prowincji.... Uważam jednak, że i Seleucydzi powinni być grywalni - w stanie wojny z Egiptem i rozpaczliwej próbie odzyskania terytorium.
Lasek to prawie 300 lat później po startowej dacie gry więc spokojnie mógłby być to DLC na wzór Warpath Campaign lub Alexander Total War, ale nie... CA musi dać jednak dwie epoki w jednej grze. Żeby tylko nie było drugiego ETW... W STW2 konsekwentnie się trzymano epoki a inne czasy były w DLC i dodatku.
To przypomnij sobie jakie ramy czasowe zawierała podstawka pierwszego Rome, a jakie dodatki do niego. Przecież dwójka to ma być taka jedynka z lepszą grafiką, podziałem krainy, prowincjami, etc... Dodatkowych kampanii pewno nie będzie więcej niż 2 (zmierzch cesarstwa i czasy wcześniejsze). Lasek był 259 lat później (300 lat później to było powstanie Icenów) ale 75 lat wcześniej (czyli 184 lata po rozpoczęciu kampanii) Cherusków spieszących na pomoc Galom pokonał Juliusz Cezar.
KLAssurbanipal
13-02-2013, 21:48
Na TWC to szkoda nerwów. Przed chwilą dyskutowałem z człowiekiem, który pisze, że nie może być Seleucydów bo to będzie 4. grecko-rzymska nacja (obok Rzymu, Kartaginy, Macedonii), a Germanie jako barbarzyńska dopiero jako 2.
Napisałem mu, że Germanie po Galach i Brytach to 3 nacja barbarzyńska, a nie mozna wrzucać do jednego worka Kartaginy, Rzymu i Macedonii. Odpisał mi że Galowie to nie barbarzyńcy, w dodatku z ironią na początku w stylu "zabawne.." dalej upierając się że bliżej Rzymianom do Kartaginy niż Arvernom do Icenów. Aż odchecieaw się dyskusji tam...
Zrobiłem temat o kolorach, żeby to zróżnicowali, bo Arwenowie mają różnorodność a Icenowie w jendym odcieniu:
http://www.twcenter.net/forums/showthread.php?t=589753
:roll:
Napisałem mu, że Germanie po Galach i Brytach to 3 nacja barbarzyńska, a nie mozna wrzucać do jednego worka Kartaginy, Rzymu i Macedonii.
Racja, ale Seleucydzi po Macedonii i Ptolemeuszach byli by 3 nacją hellenistyczną. I dlatego też wg mnie powinni być zarówno Germanie jak i Seleucydzi, a Partia jako DLC...
KLAssurbanipal
13-02-2013, 22:05
Ja podam łatwiejszą odpowiedź - powinno być 9 frakcji - wszystkie jakie były w RTW1, a nie cięcia. To CA są sobie winni, ze ludzie się przekrzykują na TWC o frakcje.
Jak już są cięcia to wolę żeby byli to barbarzyńcy ze względu na ich mały wpływ w III wieku p.n.e. i mniejsze zróżnicowanie.
No i pewno 9 będzie - z tym że ta ostatnia w edycji kolekcjonerskiej (tak jak Hattori w Shogunie 2)...
KLAssurbanipal
13-02-2013, 22:21
Wiesz, ja już wolę żeby była w DLC. Wtedy jest łatwiejszy dostęp dla ludzi. Frakcję DLC można zawsze dokupić, a kupować całą grę od nowa dla jednej frakcji jest chore (biorąc pod uwagę, że ktoś kupił zwykłą wersję nie wiedząc, że brakuje frakcji a przykładowo Partia to jego ulubiona z RTW1).
Jeśli będzie w kolekcjonerskiej, to po jakimś czasie będzie również w osobnym DLC (przynajmniej tak było w ETW, NTW i STW 2).
KLAssurbanipal
13-02-2013, 22:36
Jeśli będzie w kolekcjonerskiej, to po jakimś czasie będzie również w osobnym DLC (przynajmniej tak było w ETW, NTW i STW 2).
To za długi czas czekania - kwestia kilku miesięcy jak było do tej pory. Widocznie będę musiał zaopatrzyć się od razu w najdroższą z wersji. :roll:
Pamiętam, nawet że jeden pack (ETW lub NTW) do dziś pozostał nie wydany, własnie z jakiegoś pre-ordera czy kolekcjonerskiej.
Wszystkie zostały wydane. Choć na oddziały z pre-orderów do NTW faktycznie czekaliśmy bardzo długi czas (chyba ze dwa lata).
KLAssurbanipal
14-02-2013, 11:48
Mody o starożytności są na wyższym poziomie od tego co widzimy w RT2.
Odkryłem moda pod MTW2 na podobnym poziomie co EB, ale robi go team z Rosji:
viewtopic.php?f=31&t=12555&p=273408#p273408 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=31&t=12555&p=273408#p273408)
Natus ob Imperium
Frakcje:
[spoiler:x1poptij]http://www.gamedev.ru/files/images/76331_1330019733_menu.jpg[/spoiler:x1poptij]
Jednostki wyglądają niezwykle zachęcająco, spójrzcie ile rodzajów tarczy:
[spoiler:x1poptij]http://cs304113.vk.com/u110758685/152033800/z_b83ed27a.jpg
http://cs418528.userapi.com/v418528707/27cc/zl9aWG4gUlM.jpg[/spoiler:x1poptij]
Filmy:
[spoiler:x1poptij]Inwazja Cezara na Brytanię
[youtube:x1poptij]http://www.youtube.com/watch?v=K3H9Zp9eIHI[/youtube:x1poptij]
Bitwa w Lesie Teutoburskim:
[youtube:x1poptij]http://www.youtube.com/watch?v=ZzqdmuB1JMw[/youtube:x1poptij]
Barbarzyńcy:
[youtube:x1poptij]http://www.youtube.com/watch?v=pQvBHTFFgJ8[/youtube:x1poptij][/spoiler:x1poptij]
Reznow45
14-02-2013, 15:34
Witam. Ostatnio zastanawiałem się nad mapą Kartaginy (a właściwie jej rozłożeniem prowincji) i doszedłem do pewnego wniosku. Jak wszyscy zauważyli, Kartagina na starcie nie posiada rejonu dzisiejszej południowej Tunezji (miasta Tapsus) oraz Libii. Wielu forumowiczów to oburzyło i dziwiło, w tym mnie. Jednak ten stan rzeczy tłumaczy pewien fakt. Jak mi wiadomo, gra ma się rozpocząć mniej więcej w 240 r.p.n.e. W tym właśnie czasie (241-237) Kartagina toczyła wojnę ze zbuntowaną armią najemników, która opanowała powyższe terytoria. Tak więc uważam,że CA mogło zwrócić na to uwagę i pierwsze kroki, grając Kartaginą (oraz pierwsze misje jakie dostaniemy) będą dotyczyć właśnie pokonania buntowników. Na potwierdzenie linki dotyczące owej wojny: [spoiler:2opnsidc]http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_Kartagi%C5%84czyk%C3%B3w_z_najemnikami[/spoiler:2opnsidc] [spoiler:2opnsidc]http://www.historycy.org/index.php?showtopic=23760[/spoiler:2opnsidc]
Co o tym sądzicie?
Seba Fallus III Wielki
14-02-2013, 16:04
W takim razie Kartagina nie powinna mieć też Sardynii. Do tego Numidii i Mauretanii nigdy nie opanowali więc skąd nagle dali te ziemie Kartaginie ? Dlaczego nie mają żadnej kolonii w Iberii ? Dlaczego Rzym nie ma prowincji na Sycylii w Umbrii i Etrurii ? Dlaczego Macedonia ma Etolie ,a nie ma Eubei i Koryntu ? To nie ma nic wspólnego z historycznością po prostu się kompromitują :x
Te filmiki to trochę taki Rome 2 na niskich ustawieniach :)
Reznow45
14-02-2013, 17:23
W takim razie Kartagina nie powinna mieć też Sardynii. Do tego Numidii i Mauretanii nigdy nie opanowali więc skąd nagle dali te ziemie Kartaginie ? Dlaczego nie mają żadnej kolonii w Iberii ? Dlaczego Rzym nie ma prowincji na Sycylii w Umbrii i Etrurii ? Dlaczego Macedonia ma Etolie ,a nie ma Eubei i Koryntu ? To nie ma nic wspólnego z historycznością po prostu się kompromitują :x
Mi chodziło jedynie o te konkretne ziemie, co do reszty błędów to oczywiście je widzę i się zgadzam. Jedynie co do Sardynii - utracili ją w 238 (mamy jeszcze 2 lata na jej utrzymanie ;) )
Seba Fallus III Wielki
14-02-2013, 17:40
Jedynie co do Sardynii - utracili ją w 238 (mamy jeszcze 2 lata na jej utrzymanie ;) )
O słusznie mój błąd :oops:
Była jakaś informacja o hotseat czy CA nic na ten temat nie mówiło?
Wątpię by w ogóle brali pod uwagę hot seat w erze kampanii multi przez net.
Szkoda, bo myślę że dużo wysiłku by to ich nie kosztowało a przez część graczy na pewno byłoby wykorzystywane.
Szkoda, bo myślę że dużo wysiłku by to ich nie kosztowało a przez część graczy na pewno byłoby wykorzystywane.
Cóż przydało by się jeszcze. Opcja "Alone" Wyznaczas jakie frakcje i grasz. Konczysz ture i kolejna tez twoja bez wczytywania za kazdym razem...
Polakma, przecież to co opisujesz to klasyczny hot seat... Nikt Cię nie zmusi do ustąpienia miejsca przy kompie czy przesyłania save'ów drugiemu graczowi :P
Przy hotseat trzeba wczytywać za każdym razem...
To chyba tylko w Medievalu II. W takich np Heroes Of Might & Magic hot seat oznacza dokładnie to co napisałeś używając słowa "alone"...
Obojętnie. W każdym razie nie mówisz o typowym trybie hot seat, tylko o jego namiastce. Może dlatego też twórcy ją ukryli w pliku, by się nie kompromitować, że nawet porządnego trybu hot seat nie potrafią zrobić :mrgreen:
No bo hotseat w rome to trzeba bylo wczytywac quicksava za kazdym razem. Masz racje mogliby sie postarac
K A M 2150
17-02-2013, 08:08
Bo hotseat w Rome 1 został odkryty dopiero niedawno i jest to gra z 2004, a już hotseat z Medievala 2 nie wymagał żadnego wczytywania.
Wiadomo w końcu, kiedy rozpoczyna się rozgrywka? Jedni piszą od 240, inni o 242 p.n.e, a nie spotkałem się z wypowiedzią CA na ten temat nigdzie, więc byłbym wdzięczny za odpowiedź, najlepiej z linkiem. ;)
Przemysł II
17-02-2013, 13:37
Mnie cały czas zastanawia jaki upływ czasu bedzie odzwierciedlała 1 tura w grze? Za dużo to nie dobrze, a za mało też nie. Otymalne wydaje mi się pół roku.
Lwie Serce
17-02-2013, 13:41
Jako że zapewne okres będzie zbliżony do tego z Rome 1 obstawiam na pół roku, tak najlepiej według mnie, zważywszy na to że ze dwa wieki pewnie się będzie grać.
Hahaha a ja myślałem że przynajmniej skompletują wiedzę z modów i calą reszte :d podrasują i dopasują to do nowego engine ! Ulepszą AI i SI do imponującego :P Ekonomie rozdzielą na wiele gałęzi ;) hahahah a tu bedzie 100 % " hamburger " dla cywilizacji "HAMBURGEROS POSPOLITUS " hahah czyli lewy klik klik i kupą na wroga :D
Mam APEL ; muszą dodać płonące świnie :D jako historyczne wunderwaffe Rzymian !!!
" Płonąca świnia " z systemem naprowadzania i Trirema z systemem Agesis czy jakoś tak . Ale będzie rozwałka jak oni to dziadostwo skleją :P 9 lat po Rome 1 wypuszczą DLC do niego trochę okrojone ale jednak :D
Wiadomo w końcu, kiedy rozpoczyna się rozgrywka? Jedni piszą od 240, inni o 242 p.n.e, a nie spotkałem się z wypowiedzią CA na ten temat nigdzie, więc byłbym wdzięczny za odpowiedź, najlepiej z linkiem. ;)
242 p.n.e. wg informacji podanej przez Riko - viewtopic.php?f=471&t=10786&start=340 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=471&t=10786&start=340)
Nie jest to jednak data potwierdzona przez CA, nie wiem skąd ta niemiecka gazeta ma taką informację. Z previewów frakcji równie dobrze datą startową może być rok 270 p.n.e.
Hahaha a ja myślałem że przynajmniej skompletują wiedzę z modów i calą reszte :d podrasują i dopasują to do nowego engine ! Ulepszą AI i SI do imponującego :P Ekonomie rozdzielą na wiele gałęzi ;) hahahah a tu bedzie 100 % " hamburger " dla cywilizacji "HAMBURGEROS POSPOLITUS " hahah czyli lewy klik klik i kupą na wroga :D
Mam APEL ; muszą dodać płonące świnie :D jako historyczne wunderwaffe Rzymian !!!
" Płonąca świnia " z systemem naprowadzania i Trirema z systemem Agesis czy jakoś tak . Ale będzie rozwałka jak oni to dziadostwo skleją :P 9 lat po Rome 1 wypuszczą DLC do niego trochę okrojone ale jednak :D
Bardzo wysmakowana ironia, a swoją drogą AI i SI to to samo. :p Btw, jak nie widzisz postępu w mechanice kampanii (ekonomia, technologie, dyplomacja) od czasów Rome 1 to chyba bardziej Twój problem, niż CA. ;)
Asuryan: dzięki. ;)
Nie ma za co, z previewów frakcjii wynika nieco wcześniejszy okres czasowy:
Rzymu:
"The Roman Republic is in a period of major growth. Pyrrhus and his invading Greek warriors have been driven from the shores of Italy, and the burgeoning Republic boasts the military muscle to match its ambition. Rome is the dominant power on the Italian peninsula, and stands at a turning point in history. But to expand, she must conquer. To the North lies the Estruscan League, and beyond, the Barbarian lands. To the east lie the Greeks, and to the south and west, the Carthaginians…"
Kartagina:
"Since the 6th century BC, Carthage has enjoyed a commercial treaty with Rome. The nations even fought together during the Pyrrhic War, although this was a marriage of convenience to prevent Greek hegemony of Southern Italy and Sicily. The outcome of that war was perhaps better for Rome; Carthage gained a foothold in Sicily, but Rome achieved dominance over much of the Italian peninsula. Now, tensions run high between these mighty nations…."
Czyli gra może rozpoczynać się już między 272 p.n.e. (zdobycie Tarentu przez Rzymian), a 264 p.n.e (wybuch pierwszej wojny punickiej). Im wcześniejsza data startowa w tym okresie, tym bardziej tłumaczyła by brak Korsyki w rękach Rzymu lub Kartaginy (zajmowali ja Etruskowie, następnie Kartagina, a później Rzym). Trochę nie pasuje mi ta Liga Etrusków - po bitwie nad Jeziorem Wadymońskim (283 p.n.e.) nie powinna mieć regionu Toskanii (z miastem Volathrii - Volterrą) tylko Korsyki i Emilii-Romanii.
Mnie najbardziej interesuje jak bedzie wygladac dyplomacja.. a was?
MichalKruk
18-02-2013, 17:30
Mnie najbardziej interesuje jak bedzie wygladac dyplomacja.. a was?
Nie sądzę żeby różniła się od tej z Shoguna :P
Memnon[pl]
18-02-2013, 17:33
Tzn?Ta w Shogunie jest nawet calkiem dobra...przynajmniej do chwili podzialu krainy ;)
Nie gralem w shoguna powie ktos na czy ona polega?
brak dyplomaty, w sumie opcję dyplomatyczne nie wiele się zmieniły od poprzednich, jest to samo, nie pamiętam tylko czy była opcja przekazania członka rodziny jako zakładnika, chyba nie... a w Shogunie jest :D
MichalKruk
18-02-2013, 17:52
No to w Empire grałeś...? Tam jest podobna :P A właściwie taka sama : P Chyba w Napoleonie też podobna ale nie grałem to nie wiem.
cyborgowiec97
18-02-2013, 18:15
No ale przydałoby się jednak rozbudować dyplomacje, np. rozbudować handel(dodać możliwość sprzedaży nadwyżki żywności).
MichalKruk
18-02-2013, 19:03
Przypominam że TW to z założenia seria strategii bitewnych mapa kampanii to tylko "dodatek".
Mam nadzieję, że powrócą do opcji wymiany terenów - brak tejże mocno okulawił niezłą dyplomację S2TW.
Chyba w Napoleonie też podobna ale nie grałem to nie wiem.
W Napoleonie doszła opcja paktu agresywnego (władco państwa x wypowiedz wojnę państwu y).
Tylko że Rzym podajże do ostatniej wojny punickiej miał tylko protektoriaty(Chyba tak to się pisze) Więc taki protektoriat musiał dawać wojska na wezwanie, ponadto handelek kwitł i powolna romanizacja...
O i ciekawe jak będzie wyglądał proces romanizacji i jak będzie przebiegał
JanHetman
18-02-2013, 20:59
To chyba byli ,,sprzymierzeńcy'' tylko z nazwy, w tej grze by to nie wyszło.
Tylko że Rzym podajże do ostatniej wojny punickiej miał tylko protektoriaty(Chyba tak to się pisze) Więc taki protektoriat musiał dawać wojska na wezwanie, ponadto handelek kwitł i powolna romanizacja...
O i ciekawe jak będzie wyglądał proces romanizacji i jak będzie przebiegał
W naszym języku mówi się protektorat, nie protektoriat.
W naszym języku mówi się protektorat
A w dziecięcym Ojciec Wirgiliusz :lol:
Dlatego napisałem w nawiasie, że nie wiem xD
KLAssurbanipal
20-02-2013, 18:54
Miałem na coś odpisać odnośnie RTW2, bo nie miałem czasu. Teraz szukam i nie pamiętam co to było? :)
Post o tym, że nie masz co napisać? -v
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski support vBulletin©