PDA

Zobacz pełną wersję : Jak ochajtać tych gamoni ???



Spooter
01-10-2009, 13:52
Gram Polską polskim modem WWtE , rodzina królewska ma dwóch synów i królewnę .
Królewnę wysłałem na tour objazdowy po Europie ale że z niej negocjatorka jak z koziej dupy
trąba to przy okazji taki pażdzior się z niej zrobił ( 1 serce ) i na jej widok obcy generałowie
spiepszali szybciej niż przed stadem wściekłych słoni . Jedyny który chciał ją wybawić
ze staropanieństwa był 40 lat starszy od niej i tak wybitnie utalentowany że nie bałem się
że ich potencjalne potomstwo zamieni się w strzygi.
Braciszkowie Waćpanny nie lepsi następca tronu kuma trochę co to dowodzenie ale za to tak lojalny że
w opisie napisali że nie dają gwarancji że kolo w przyszłości będzie lojalny wobec siebie na dodatek
pijak , hulaka i furiat. Drugi też ostro pociąga z butelki a w kościele czy w jakiejś bitwie nikt go
nigdy nie widział za to w średniowiecznym psychiatryku jest częstym pacjentem.
A teraz na poważnie - jak ja mam rozmnożyć to zoo? Nie muszę chybać ze ci dwaj nie mają żadnych
propozycji martymonialnych. Już w desperacji chciałem pozabijać tych żulów ale mój zabójca nie
chciał ich eksterminować. Czytałem coś o mariażu królewskim może to ostatnia deska ratunku ale
nie wiem jak to zrobić.
Pomóżcie Hellpppppp !!!!!!

maryjan1001
01-10-2009, 13:58
wysłac na front z misją samobójczą na jakic pajkmenów.... :mrgreen:
a wtemczasie jakiegos kapitana adoptowac :geek:

Haller
01-10-2009, 14:14
Daj im jakieś miasto w ręce, zostaną namiestnikami, a przy okazji nauczą się czegoś.
Tych nielojalnych, wysyłaj w bitwy, tam mogą się zmienic, choc nie wiem, czy następca tronu chciałby się zbuntowac :) tron by mu umkną.

Gajush
01-10-2009, 15:09
Musisz znaleźć obcą księżniczke gdzieś na mapie i zaproponować jej zamąż pójście za dziedzica, lub króla. Innej możliwości nie ma! No i posmarować trzeba pewnie będzie, za taki układ. Im lepszą masz pozycję globalną tym tańszy będzie zabieg, a może okazać się że nawet za free

historyk977
05-10-2009, 15:29
No możesz też ich wysłać na długą wędrówkę, w końcu będą chodzić w rebelianckich barwach, a do ciebie pewnie przyjdą propozycje adopcji i jak gość będzie miał lojalność najmniej 4 lub 5 to przyjmij.


, choc nie wiem, czy następca tronu chciałby się zbuntowac :) tron by mu umkną.
Raz gdy grałem Polską to mój książe miał 7 gwiazdek dowodzenia i 2 lojalności i nawet był na krucjacie i to mu nic do lojalności nie dodało. Kiedy mi się antiochia zbuntowała, to mu kazałem ją podbić i na następną turę miał rebeliancką flagę xD

Bonc
05-10-2009, 15:36
Kiedy mi się antiochia zbuntowała, to mu kazałem ją podbić i na następną turę miał rebeliancką flagę
Co trzeba palic by wyslac bardzo dobrego, lecz nie lojalnego generala do walki z rebelia? ;)

Ja, Klaudiusz
05-10-2009, 16:01
Może był najbliżej ??:)

Bonc
05-10-2009, 16:07
Może był najbliżej ??:)
A czy nie lepiej bylo by poczekac na bardziej lojalnego generala, niz tracic tak doswiadczonego lecz nie specjalnie lojalnego?

historyk977
05-10-2009, 16:09
A czy nie lepiej bylo by poczekac na bardziej lojalnego generala, niz tracic tak doswiadczonego lecz nie specjalnie lojalnego?

Tu chodzi o to że go rebelia z Antiochii wywaliła innego mojego miasta w pobliżu jeszcze nie było...prędzej czy później by zdradził...

Bonc
05-10-2009, 16:20
Acha, na Krucjate wyslales generala z 2 punktami lojalnosci, potem pozwoliles by zbuntowalo ci sie miasto podczas gdy ty nie miales w okolicy zadnych innych lojalnych dowodcow...

historyk977
31-10-2009, 12:19
A czy nie lepiej bylo by poczekac na bardziej lojalnego generala, niz tracic tak doswiadczonego lecz nie specjalnie lojalnego?
No wiesz prędzej czy później by zdradził a wysłałem go tam bo myślałem że mu zwiększy lojalność. ;]