Zygmunt
27-04-2015, 21:44
Do Barsa
ps. Swoja drogą to nie rozumiem czemu Władysław IV w 1634 zgodził się na oddanie części wywalczonych wcześniej terytoriów Moskwie, zagrożenie tureckie?
Zwyczajnie po wyeliminowaniu zagrożenia Rosyjskiego w bitwie smoleńskiej nastąpił czas na odzyskiwanie utraconych (od 1632 do 1633) zamków, zameczków i niestety zdobycie twierdzy Biała było po za zasięgiem Władysława. Włąśnie to nieudane oblężenie (bo prowadzone niekonsekwentnie) osłabiło pozycje Polaków w negocjacji z Rosjanami (przyćmiło sukces smoleński) i wiązało się z utratą Sierpieńska. Jednak dużo bardziej karygodne było oddanie Trubecka praktycznie za darmo niewiele ponad 10 lat później.
W tamtych latach nie myślał raczej jeszcze o wojnie z Turcją... to już raczej o wojnie ze Szwecją.
W latach 1633-1634 byłą wojna z Turcją, więc myślał o wojnie
szczególnie w polityce wewnętrznej
Co masz na myśli?
Do Piner:
Turcją i nie chciał dopuścić do sojuszu obu tych państw?
Jak już to chciał załagodzić (udobruchać) Rosje a nie blokować sojusz rosyjsko-turecki
Zaraz co do Żółkiewskiego to on wygrał bitwę pod Kłuszynem i znał realia konfliktu, a Zygmunt oczekiwał jedynie sukcesów hetmana.
Zadaniem króla jest wyznaczanie do odpowiednich ludzi do odpowiednich zadań. Żółkiewski został wyznaczony do zatrzymania odsieczy i wywiązał się z tego zadania znakomicie. Nie otrzymał zaś instrukcji od króla w jaki sposób ma prowadzić negocjacje dlatego ich efekty były mizerne.
Sam Żółkiewski podjął słuszną decyzję wobec ugody z bojarami gdyż dawało to korzyści np: w przyszłości Władysław mógł ubiegać się o tron Polski jako car rosyjski na co szlachta patrzyłaby łaskawym okiem
W Rosji walczyło wojsko RONu za pieniądze RONu w interesie RONu a nie w interesie dynastii panującej tzn króla i królewicza. Rezygnacja ze smoleńska, a więc zgoda na układy podpisane między Żółkiewskim a Bojarami nic Polsce nei dawały a dawały iluzoryczną szanse dla domu wazowskiego (zwróc uwage na los 4 ostatnich carów). Co więcej szlachta rezygnacje ze smoleńska wiązałą się zaś z niemal pewnym rokoszem. Król , bowiem wykorzystał w Rosji siły , które pierwotnie miały trafić do inflant. Tylko w drodze wyjątku (z uwagi na traktat w Wyborgu) i zdecydowaną politykę króla udało się taka operacja stałą się możliwa.
Nie tylko te pomysłu Stasia były złe jeszcze gorszy był wybór posłów Bojarskich do Smoleńska i króla, które miały reprezentować (miały !) Bojarów Moskiewskich. Skutkiem tego było przedłużenie się oblężenia Smoleńska i zmniejszenie wpływów polskich w Rosji.
Po za tym Zygmunt to zaprzepaścił swoim uporem spowodowanym chęcią odzyskania tronu szwedzkiego i kierował się swymi interesami w trakcie Dymitriad
W jaki sposób? Skąd znasz motywy jego działania? Co źle zrobił podczas dymitriad?
Oskarżanie synów Zygmunta o zaprzepaszczenie jego ,,dokonań'' jest bezsensowne gdyż sami mieli inne problemy podczas swego panowania wobec których musieli stawiać czoło, i nie mieli wpływu na efekty działań swego ojca
Wiesz bezpośrednio Po panowaniu Zyzia RON była tak silna, że była wstanie obronić się przed Turcją, Rosją Szwecją niemal równocześnie. A po Zygmuncie Władzio odziedziczył świetna kadrę, autorytet dla tronu, liczne pomysły na reformy wojskowe. Po Panowaniu Władzia i Jana Kazimierza RON miałą wielkie problemy-o czymś to świadczy
Po za tym Władysław IV należy do tych lepszych władców w naszej historii
Rozumiem przyjałeś to jako dogmat? Wiesz wszystko zależy od tego jaką biografie przeczytasz po lekturze Wisnera możesz dojsć do wniosku, że był złym krolem,a po lekturze Czaplińskiego, że był dobrym.
wygrał wojnę z Moskwą w 1633-1634
Tylko stracił Sierpieńsk mimo wyeliminowania rosyjskich sił polowych.
oraz starał się działać dla Rzeczypospolitej
Przedewszystkim mało co udało mu się przeforsować. Cło nie wyszło, wojna ze Szwecją nie wyszła, wojna z Turcją nie wyszła itd.
ps. Swoja drogą to nie rozumiem czemu Władysław IV w 1634 zgodził się na oddanie części wywalczonych wcześniej terytoriów Moskwie, zagrożenie tureckie?
Zwyczajnie po wyeliminowaniu zagrożenia Rosyjskiego w bitwie smoleńskiej nastąpił czas na odzyskiwanie utraconych (od 1632 do 1633) zamków, zameczków i niestety zdobycie twierdzy Biała było po za zasięgiem Władysława. Włąśnie to nieudane oblężenie (bo prowadzone niekonsekwentnie) osłabiło pozycje Polaków w negocjacji z Rosjanami (przyćmiło sukces smoleński) i wiązało się z utratą Sierpieńska. Jednak dużo bardziej karygodne było oddanie Trubecka praktycznie za darmo niewiele ponad 10 lat później.
W tamtych latach nie myślał raczej jeszcze o wojnie z Turcją... to już raczej o wojnie ze Szwecją.
W latach 1633-1634 byłą wojna z Turcją, więc myślał o wojnie
szczególnie w polityce wewnętrznej
Co masz na myśli?
Do Piner:
Turcją i nie chciał dopuścić do sojuszu obu tych państw?
Jak już to chciał załagodzić (udobruchać) Rosje a nie blokować sojusz rosyjsko-turecki
Zaraz co do Żółkiewskiego to on wygrał bitwę pod Kłuszynem i znał realia konfliktu, a Zygmunt oczekiwał jedynie sukcesów hetmana.
Zadaniem króla jest wyznaczanie do odpowiednich ludzi do odpowiednich zadań. Żółkiewski został wyznaczony do zatrzymania odsieczy i wywiązał się z tego zadania znakomicie. Nie otrzymał zaś instrukcji od króla w jaki sposób ma prowadzić negocjacje dlatego ich efekty były mizerne.
Sam Żółkiewski podjął słuszną decyzję wobec ugody z bojarami gdyż dawało to korzyści np: w przyszłości Władysław mógł ubiegać się o tron Polski jako car rosyjski na co szlachta patrzyłaby łaskawym okiem
W Rosji walczyło wojsko RONu za pieniądze RONu w interesie RONu a nie w interesie dynastii panującej tzn króla i królewicza. Rezygnacja ze smoleńska, a więc zgoda na układy podpisane między Żółkiewskim a Bojarami nic Polsce nei dawały a dawały iluzoryczną szanse dla domu wazowskiego (zwróc uwage na los 4 ostatnich carów). Co więcej szlachta rezygnacje ze smoleńska wiązałą się zaś z niemal pewnym rokoszem. Król , bowiem wykorzystał w Rosji siły , które pierwotnie miały trafić do inflant. Tylko w drodze wyjątku (z uwagi na traktat w Wyborgu) i zdecydowaną politykę króla udało się taka operacja stałą się możliwa.
Nie tylko te pomysłu Stasia były złe jeszcze gorszy był wybór posłów Bojarskich do Smoleńska i króla, które miały reprezentować (miały !) Bojarów Moskiewskich. Skutkiem tego było przedłużenie się oblężenia Smoleńska i zmniejszenie wpływów polskich w Rosji.
Po za tym Zygmunt to zaprzepaścił swoim uporem spowodowanym chęcią odzyskania tronu szwedzkiego i kierował się swymi interesami w trakcie Dymitriad
W jaki sposób? Skąd znasz motywy jego działania? Co źle zrobił podczas dymitriad?
Oskarżanie synów Zygmunta o zaprzepaszczenie jego ,,dokonań'' jest bezsensowne gdyż sami mieli inne problemy podczas swego panowania wobec których musieli stawiać czoło, i nie mieli wpływu na efekty działań swego ojca
Wiesz bezpośrednio Po panowaniu Zyzia RON była tak silna, że była wstanie obronić się przed Turcją, Rosją Szwecją niemal równocześnie. A po Zygmuncie Władzio odziedziczył świetna kadrę, autorytet dla tronu, liczne pomysły na reformy wojskowe. Po Panowaniu Władzia i Jana Kazimierza RON miałą wielkie problemy-o czymś to świadczy
Po za tym Władysław IV należy do tych lepszych władców w naszej historii
Rozumiem przyjałeś to jako dogmat? Wiesz wszystko zależy od tego jaką biografie przeczytasz po lekturze Wisnera możesz dojsć do wniosku, że był złym krolem,a po lekturze Czaplińskiego, że był dobrym.
wygrał wojnę z Moskwą w 1633-1634
Tylko stracił Sierpieńsk mimo wyeliminowania rosyjskich sił polowych.
oraz starał się działać dla Rzeczypospolitej
Przedewszystkim mało co udało mu się przeforsować. Cło nie wyszło, wojna ze Szwecją nie wyszła, wojna z Turcją nie wyszła itd.