Zobacz pełną wersję : Flota
chochlik20
06-10-2009, 21:47
jak gracie rekrutujecie duże eskadry złożone z kilkunasty okrętów, czy macie po 1okręt przeznaczony do desantów???
Duże floty - przy podróżach na większe odległości, a takie są dość częste, choć zależy od nacji, piraci i wrogowie, potrafią zatopić cała zabawę. swoją szosa bardzo ciekawą "nacją" pod tym względem są Scipioni.
Ja zazwyczaj robię kilka średnich. Głównie po to, żeby rozpędzać te natrętne pojedyncze statki które co chwile blokują mi porty -.- Kiedy mam ponad 50k złota na koncie to nie ma to szczególnego wpływu na hajs, ale mnie to i tak irytuje.
Ja robię zawsze tak samo. 4 jednostki najlepszych jakich mogę mieć okrętów. Wtedy mało kto da rade podskoczyć. A w miejscach gdzie na małą odległość trzeba przewieźć wojo to 1 najsłabszy statek schowany w porcie :)
Ja używam floty tylko do desantów.
Robie wyjątki od tej zasady jeśli podróżuje na większe odległość i mam na statkach spore wojsko.
Ja, Klaudiusz
28-10-2009, 13:52
Flota dla mnie to :
1. Desant
2. Podróż
Blokowanie portów jest bardzo kiepsko dopracowane, praktycznie nie opłacalne.
Ituriel32
29-11-2009, 08:30
Ja nienawidzę floty od czasu gdy próbowałem zdobyć egipski Cypr, a Seleucydzi zatapiali mi każdą flotę przez 40 lat. :cry:
Ale zawsze mam w okręt w strategicznych obszarach do desantu.
A w późniejszym okresie mam największą, najdroższą, najnowocześniejszą flotę, gdyż okrętami zwiększam koszty by nie przekroczyć 50000 talentów :P :P :P :P .
Poza tym wnerwia mnie niemiłosiernie pojedyncze okręciki innych nacji na moich wodach wewnętrznych. :lol: :lol:
Seleucydzi? 40 lat? Po 40 latach od rozpoczęcia kampanii powinni już dawno nie istnieć xD
Pupcia, zależy kim grasz. Jeśli szybko odciążysz Selków na froncie Egipskim, z Pontem, Armenią sobie poradzą. To samo jeśli odciążysz ich od północy. Na niższych poziomach także wolniej umieraja chyba :D
Nie wiem, Ja jakoś nigdy ich nie odciążam. Zresztą, zabranie im Sardes raczej nie ma większego wpływu na ich przesądzony los ^^ I tak Pont zabrałby im to miasto, a tak to przynajmniej dostało się w ręce Greków ;) Chociaż to jest ciekawy pomysł. Sprawdzę, czy uda mi się uratować monarchie przed zniszczeniem gracją Grecją! :DD
Ituriel32
02-12-2009, 12:25
To były moje początki. Grałem chyba Brutusami, i chciałem odblokować sobie Egipt jako nacje grywalną. (A o edytowaniu pliku Dscr-start??? dowiedziałem się po pół roku. :( )
Zalezy od frakcji. Grajac Galia, poza atakiem na Brytanie, raczej nie ma po co budowac nie wiadomo jak wielich flot. Sytuacja odwraca sie o 180 stopni, gdy gramy Grecja, bo bez silnej floty ciezko bedzie trzymac Scypionow z dala od Aten.
Zalezy od frakcji. Grajac Galia, poza atakiem na Brytanie, raczej nie ma po co budowac nie wiadomo jak wielich flot. Sytuacja odwraca sie o 180 stopni, gdy gramy Grecja, bo bez silnej floty ciezko bedzie trzymac Scypionow z dala od Aten.
Scypionów? Aten? hahaha! Nie bądź śmieszny! Jeśli wyprze się ich z Sycylii to są niemalże bezbronni! Tak samo Brutusi(owie?), jak nie zdobędą Apolloni to się zatrzymują w rozwoju! xD
I tobie Scypioni nigdy nie robili desantow na Ateny, taa? A na jakim poziomie grasz?
I tobie Scypioni nigdy nie robili desantow na Ateny, taa? A na jakim poziomie grasz?
n/n. Chociaż czasem jak mi się nudzi to h/n. Nie daje mi przyjemności granie przy dużym poziomie trudności, jestem casualem ;) W każdym razie, u mnie Scypioni nie robią desantów na Ateny, raz z desantowali się na Krecie, ale ich szybko przepędziłem ;) Głównie dlatego ich nie robią, bo dość szybko atakuję południową część półwyspu Apenińskiego. (z Sycylii i okolic Apolloni, bodajże Epir?)
Sprobuj kiedys na neico wyzszym poziomie trudnosci, nie wiem, jak u innych, ale umnie chyba zawsze, gdy gralem Grecja, Scypioni desantowali sie przy Atenach.
Casual, nie casula, wazne, zeby czerpac z grania przyjemnosc. A najlepiej z grania w Total War, oczywiscie :D
Te miasta na poludniu Wloch tez z czasem atakuja, jesli je zajmiesz. Ja przewaznie radze sobie z Brutusami w ok 4 tury i pozniej po kilku latach spokoju trzeba sie bronic.
U mnie przez dobre kilkadziesiąt lat Scypioni nie zrobili żadnego kroku by pomścić upadek rodu Brutusów ;) Nawet się tam nie zbliżyli. Wysyłali tylko małe, śmieszne floty do blokowania moich niewiele nie znaczących portów na Sycylii.
A to sie dobrze miales : P U mnie czesto napadali na Tarent.
U mnie przez dobre kilkadziesiąt lat Scypioni nie zrobili żadnego kroku by pomścić upadek rodu Brutusów ;) Nawet się tam nie zbliżyli. Wysyłali tylko małe, śmieszne floty do blokowania moich niewiele nie znaczących portów na Sycylii.
A u mnie było trochę inaczej bo Scypioni polegli szybciej niż Brutusowie :D , którzy z reszta też nie chcieli pomścić braci, tylko siedzieli w swoim ostatnim mieście którym był...... Thermum :D
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski support vBulletin©