PDA

Zobacz pełną wersję : Islam - religia "pokoju", czy "wojny"?



Strony : [1] 2 3 4 5 6 7 8 9

11-10-2009, 20:54
Na starym forum na temat islamu często toczyły się kłótnie w róznych tematach

Jakie wasze zdanie? bo moje takie, ze ta religia nie jest religią pokojową, a wręcz jest wroga wobec innych religii, a tu taki mały dowód

http://fakty.interia.pl/prasa/przewodni ... 79730,4255 (http://fakty.interia.pl/prasa/przewodnik/news/ktokolwiek-zostanie-odstepca,1379730,4255)

najbardziej prześladowaną religią obecnie jest chrześcijaństwo, a najczęsciej prześladują muzułmanie, nie pamiętam danych ale rocznie kilkaset tys chrześcijan jest prześladowanych, ile mordowanych nie wiadomo, ale sporo

dziwne, że w islamie za konwersję grozi śmierć (taka pokojowa religia przecież), za to w chrześcijaństwie nic, a przecież tu jest inkwizycja

ThorGal77
11-10-2009, 22:08
Osobiście uważam, że Islam to najbardziej "bojowa" religia na świecie a wszyscy mówią : "Islam to religia pokoju i milości" ta jasne.... a koncepcja Dżihadu ?? U nas Krucjaty upadły u nich są do dziś i dopóki islam będzie, będzie i Jihad.

Adamsky
12-10-2009, 08:28
Islam nie jest problemem jeśli muzułmanie działają u siebie. Gorzej, kiedy swoje wzorce przenoszą na grunt europejski.

tomsn
12-10-2009, 08:40
Religie przechodzą pewne fazy rozwoju. Może akurat teraz różne koncepcje samego islamu walczą w swoim łonie, by ostatecznie zwyciężyła ta pokojowa?
Swoją droga chrześcijaństwo nie mniej jest prześladowane w Indiach czy nawet w Chinach...

Duqq
12-10-2009, 11:30
Swoją droga chrześcijaństwo nie mniej jest prześladowane w Indiach czy nawet w Chinach...

No tak tylko, ze w Indiach czy Chinach sa to kwestie polityczne. Chrzescijanstwo jest tam postrzegane jako zagrozenie dla ichniejszych religii/systemow wartosci/norm/systemow politycznych. Naturalna sytuacja. Natomiast radyklani islamisci, postuluja o walke z innym religiami (glownie z chrzescijanstwem) ze wzgledu na koran. Walcza o to aby na Swiecie byla tylko jedna religia, kosztem niewiernych, ktorzy albo sie nawroca albo maja zostac zgladzeni. Wiec musisz rozroznic te dwie kwestie, bo powolujesz sie na bledne przeslanki.

glaca
12-10-2009, 15:22
powtórzę to co na tamtym forum ;p

więcej muzułmanów=więcej świetnego żarcia=więcej mnie.
to są dopiero logiczne przesłanki!

no i prosze mi przypomniec jakie chrzescijanskie kraje są okupowane przez muslimów bo mi sie wydawalo zawsze cos odwrotnego...

Abu Yusuf
12-10-2009, 15:44
Więc, zaczne od tego że muzłumanie w przeciwieństwie do katolików mają absolutną dowolność w interpretowaniu koranu, dlatego pojawiają się ekstremistyczne odłamy , w katolicyzmie jest już ustalony wzorzec czytania bibli, (a propos http://m4ly.pl/?i0) kształtowany przez wieki , czego nie ma w islamie, tam każdy jeden wyznawca ma prawo podążać własną drogą do raju, prawda, jest to niebezpieczne, ale radykalne odmiany islamu szerzą się w krajach delikatnie mówiąc zacofanych - afganistan, pakistan,iran, niektóre kraje azji mniejszej itd, Wszystko zależy od imama mającego główny wpływ na swoich wiernych ; )

Co do konwersji, te egzekucje to sprawa dość kontrowersyjna, ważne jest to że nie odrazu skazują na śmierć każdego muzłumanina który przejdzie na chrześcijaństwo, skazywani są Ci którzy odmówią powrotu do islamu , co świadczy o osłabieniu radykalności islamu w niektórych państwach koranicznych , jest to drogą do pewnej liberalizacji w państwach islamu , zauważcie iż wschód coraz bardziej otwiera się na idee zachodu, liberalne idee, i dopiero zaczyna "gonić" europe. Przykładem takiego państwa "niemalże" europejskiego pod względem rozwoju jest Turcja, ze wschodnią cześcią konserwatywnego islamu i zachodnią "europejską" częścią ;]

Duqq
12-10-2009, 15:47
Co do konwersji, te egzekucje to sprawa dość kontrowersyjna, ważne jest to że nie odrazu skazują na śmierć każdego muzłumanina który przejdzie na chrześcijaństwo, skazywani są Ci którzy odmówią powrotu do islamu

A to łaskawcy :D

tomsn
12-10-2009, 16:16
no i prosze mi przypomniec jakie chrzescijanskie kraje są okupowane przez muslimów bo mi sie wydawalo zawsze cos odwrotnego...

na pewno w części Etiopia, Pewnie też Sudan i Nigeria. Oczywiście istnieją tam podziały, ale Islam jest najbardziej ekspansywny, bądź już u władzy...

Dagorad
12-10-2009, 16:24
Jak wyznawcy Islamu mogą być pokojowi skoro ich główny prorok (czy kto to tam był) podbił piękny kawał terenu. Tak jak chrześcijanie poniekąd automatycznie naśladują Świętych tak islamiści naśladują Mahometa. Zostaje jeszcze kwestia Dżihadu która na pewno wielokrotnie (mimo tego że każdy może ją na własny sposób interpretować) została przez dowódców duchowych jednoznacznie wytłumaczona (zresztą z tego co kojarzę to łatwo tak to zinterpretować). Na chłopski rozum też się można domyślić o co chodziło człowiekowi który podbił tereny równe podbojom Aleksandra. No i tak łatwiej pójść i się wysadzić i myśleć że będzie się żyć wiecznie.

Abu Yusuf a co to zmienia mamy ich pochwalać za to że pozwalają wrócić do religii na to samo wychodzi albo jesteś z nami albo cie nie ma.

Abu Yusuf
12-10-2009, 16:30
Pamiętaj eskal że mówimy o pakistanie o ile dobrze pamiętam w tamtym artykule.. nie jest to kraj całkowicie ucywilizowany ani demokratyczny do końca więc to tak jakbyś oczekiwał po bandzie radykałów czegoś innego ;) poprostu jest to kraj zacofany i tyle, jihad może być pojmowany jako właśnie nawracanie "niewiernych" na islam bądź na walke z nimi, jak i na 1000 innych sposobów wszystko zależy od interpretacji słów proroka, co do jego osoby to sam nie "podbił" tych terenów, raczej je nawrócił i zjednoczył pod religijnym sztandarem, chociaż jakieś wielkiej wiedzy w tym temacie nie mam ; )

Dagorad
12-10-2009, 16:39
Eskel, mówimy o Islamie ogólnie jak wskazuje temat Darek przedstawił tylko przykład. Każde zdanie można rożnie interpretować ale mi chodziło o to jak interpretują.

Krzyzak
12-10-2009, 17:03
No moim zdaniem Islam jest wojną. I zgadzam się oni kurde nie są sprawiedliwi. I te ich Jihady :roll:

Abu Yusuf
12-10-2009, 17:23
Eskel, mówimy o Islamie ogólnie jak wskazuje temat Darek przedstawił tylko przykład. Każde zdanie można rożnie interpretować ale mi chodziło o to jak interpretują.

Interpretują ludzie wg których to jest słuszne, bo tak wg. nich mówi koran, to że nie podzielają idei demokratycznej europy to nie nasza wina ;]

odnosząc się do tematu czy islam to religia pokoju czy wojny, to prawie każda religia ma 2 strony - islam też ma tą "ciemną , terrorystyczną" strone którą wszyscy tak piętnują i ogólniają do całego islamu i każdego muzłumana kimkolwiek by on był.

Dagorad
12-10-2009, 17:35
Właśnie o to chodzi że Islam ma tą stronę. Chrześcijaństwo może i ma tę stronę (chociaż od krucjat o niej nie słyszałem). Oczywiście że gdyby każdy islamista był terrorystą to by Irak zniknął od wybuchu aut pułapek :lol:. Należy też zauważyć że terroryści zabijają głównie swoich, chociaż u nich ten kto się nie wysadzi już nie jest "swoim" :roll:. Wszyscy bezdomni też są piętnowani (w jakimś stopniu) przez społeczeństwo, no i na 100% lepiej ma muzułmanin u nas niż my u nich. Wszyscy też uogólniając że politycy to złodzieje, straż miejska to idioci itd. jest to reputacja która nie wzięła się znikąd.

Abu Yusuf
12-10-2009, 17:43
ma, nie znaczy że jest wszędzie i zawsze "obecna" czy też szkodliwa, oczywiście że mają lepiej w europie niż europejczyk u "nich" czyt mówisz chyba dalszym wschodzie, pokroju iranu/pakistanu.. poprostu europa jest liberalna, ale powiem Ci że w tunezji czy turcji nie poczułbyś wielkiej różnicy spowodowanej religią, oprócz wzywań do modlitwy no i chyba że byś był ładną blondynką o niebieskich oczach, to w takim wypadku mógłbyś dosłownie "poczuć" inność, ale to bardziej kwestia kulturowo - społeczna niż religijna ;]

Czy zabijają głównie swoich. hmm w wtc chyba nie było samych muzłumanów, popraw mnie jak się myle ;) to samo w ambasadach USA podczas wielu ataków na nie w różnych krajach, w większości ofiarami są obcokrajowcy, chyba że mówimy o sytuacji w iraku/afganistanie gdzie terroryści nie koniecznie w imię islamu wysadzają się w powietrze, raczej to forma walki o wolność i walki przeciw okupacji przez "sprzymierzonych" na czele z usa.

Generał Scorpius
12-10-2009, 17:49
Tylko że dla nas jest to dziwne i złe to co robią, ale dla nich to my jesteśmy wrogiem i Europa jest tą fałszywą religią.
Kościół i Papież nie popisali się w kartach historii, mordowali setki tysięcy ludzi i szerzyli chrześcijaństwo siłą, więc czemu islam nie może tego robić?
Może po śmierci dostanę 72 dziewicę 8-)
Nie zapominajmy też że Jezus przez te parę lat opuszczonych na kartach Biblii siedział wśród tych, których dziś nazywamy wrogami i swoje nauki kształtował przez nich... Każdy prorok był po prostu chorym psychicznie człowiekiem, inaczej nie da się tego tłumaczyć czytając te wszystkie księgi i słuchając przedstawicieli innych religii po czym patrząc na naukę i mrucząc ''co za głupoty i kłamstwa''.

Abu Yusuf
12-10-2009, 17:58
Warto też wspomnieć że i islam i chrześcijaństwo mają wspólne korzenie, bo mahomet miał kontakt z chrześcijaństwem i judaizmem, świętym miastem i tu i tu jest jerozolima, jednym z proroków jezus, jeden Bóg, wielką różnicą jest tylko interpretacja ; )

Mateusz91
12-10-2009, 18:17
Myśle, że większość religii da się wypaczyć jeśli chodzi o islam to problematyczne jest to, że poza Koranem i Sunną wyznacznikiem prawa dla muzułmanów jest jeszcze kijas (jak najbardziej logiczny) i już według mnie prowadząca do nadużyć idżma, oraz prawo zwyczajowe. Powoduje to pewien chaos i istnienie wielu szkół prawa muzułmańskiego. Jednak jednocześnie taka sytuacja powoduje, że chyba nie powinniśmy mierzyć całego świata muzułmańskiego jedną miarą.
Tomsn- Etiopia ? możesz to rozwinąć. W Sudanie muzułmanie to zdecydowana większość, więc jest to raczej państwo muzułmańskie (na pewno nie chrześcijańskie ;) ).

Pamiętajmy, że arabowie byli tolerancyjni, wszystko zaczęło się zmieniać gdy najpierw przybyły na ich tereny Kaganaty tureckie, a później wyprawy krzyżowe i europejski kolonializm. Myślę, że Europejczycy w dużej mierze przyczynili się do powstania obecnego fundamentalnego odłamu Islamu.

random_user
12-10-2009, 18:54
A od kiedy to jakakolwiek religia jest pokojowa?

Skoro wszystkie systemy religijne są tworzone w oparciu o irracjonalny strach przed bóstwem a co za tym idzie wymuszenie przez to odpowiednich zachowań to o jakim pokoju mowa. Każdy system religijny tworzy wyimaginowane zło i zwalcza to zło "dobrem". Z tego powodu indoktrynowane religijnie społeczeństwo wykazuje dziwne zachowania:
- staje się agresywne dla innowierców
- marnotrawi czas i środki (potrzebne do przeżycia) na praktyki i budynki sakralne
- następuje jego pauperyzacja
- zwiększa się wpływ przywódców duchowych
- w imię abstrakcji jest gotowe zabić lub zginąć
Czy to islam czy chrześcijaństwo to nie jest istotne. Jest to tylko przykrywka do realizacji innych interesów, ale o wiele łatwiej jest spuścić legiony ze smyczy pod hasłem obrony wiary.

Dagorad
12-10-2009, 19:41
Abu Yusuf szczerze mówiąc chodziło mi właśnie o Irak i Afganistan ale przyznaje że tam chodzi o coś innego ale fakt pozostaje faktem że głowy które rządzą tym wybuchowym interesem powołują się głównie na walkę o religię, ogłosili też chyba dżihad o wyzwolenie Iraku ale pewny nie jestem. Słyszałem o walkach Sunnici-Szyici ale musiałby to rozwinąć ktoś kto bardziej się w tym orientuje.

Co to tego przenikania się religii i nawiązań to można powiedzieć że Mahomet ściągnął całą swoją religię od Chrześcijan i Judaizmu i dodał trochę swojego (jest to mój punkt widzenia i nie chce obrazić niczyich uczuć religijnych).

Fakt Europejczycy sami postarali się o tą nienawiść ale nie znaczy to że mamy uważać to co jest za dobre. Fakt że Krzyżowcy byli źli nie znaczy że terroryści dobrze robią atakując kolejne ambasady, zresztą Chrześcijaństwo pokazało swoją pokojowość i nie bawi się w oko za oko ząb za ząb.

Żeby nie było że jestem uprzedzony bardzo szanuje Arabów zwłaszcza z epoki krucjat.

random_user mylisz chyba religie z czarną mafią która buduje piękny Licheń (w ogóle po co powinni jakiś szpital postawić a nie) a co dziesiątą złotówkę przeznacza na cele własne (bo im się należy niby) i buduje fanatyzm jak np.Radio Maryja.

Abu Yusuf
12-10-2009, 20:13
Sunnici o ile się nie myle są zdecydowaną większością w świecie islamu(wyjątkiem jest szyicki od wieków iran) i zwalczają się od wieków z szyitami, których np w afganistanie o ile pamiętam jest ~1% ; ) sam spór bierze się ze zbieżności wyznawanych doktryn, szyici nie przyjmują "poprawek" do koranu zwanych sunnami

12-10-2009, 20:40
co do jego osoby to sam nie "podbił" tych terenów, raczej je nawrócił i zjednoczył pod religijnym sztandarem, chociaż jakieś wielkiej wiedzy w tym temacie nie mam ; )

nawrócił to piękny eufemizm, on podbił, na poczatku trudnił się rabunkiem, napadał na karawany, a przy okazji mordował Żydów, jak już zdobył Mekkę, ruszył na podbój Arabii, potem szedł dalej, wszystko było za pomocą miecza a nie perswazji


jihad może być pojmowany jako właśnie nawracanie "niewiernych" na islam bądź na walke z nimi, jak i na 1000 innych sposobów wszystko zależy od interpretacji słów proroka

tyle, ze to nawracanie jest za pomoca miecza, ba, Koran wręcz namawiał do mordowania niewiernych jesli odmówią, wiec wszystko sprowadza się i tak do jednego, do nawracania siłą i zwalczania niemuzułmanów, wychodzi na jedno, Koran zmusza dobrego muzułmanina do zabijania niewiernych, tu nie ma żadnych interpretacji


Interpretują ludzie wg których to jest słuszne, bo tak wg. nich mówi koran, to że nie podzielają idei demokratycznej europy to nie nasza wina ;]
Pamiętaj eskal że mówimy o pakistanie o ile dobrze pamiętam w tamtym artykule.. nie jest to kraj całkowicie ucywilizowany ani demokratyczny do końca więc to tak jakbyś oczekiwał po bandzie radykałów czegoś innego poprostu jest to kraj zacofany i tyle

sporo muslików poznałem w Europie, wszyscy uważali, ze demokracja jest zła i trzeba ją zniszczyć, ze Europa to dno i trza zniszczyć, ogólnie myśleli tak jak Ci w Pakistanie, mimo, ze urodzili się w Holandii, RFN, Francji, myślenie mieli dalej swoje


odnosząc się do tematu czy islam to religia pokoju czy wojny, to prawie każda religia ma 2 strony - islam też ma tą "ciemną , terrorystyczną" strone którą wszyscy tak piętnują i ogólniają do całego islamu i każdego muzłumana kimkolwiek by on był.


Jezus mówił o pokoju, i chrześcijaństwo miało ciezko w swoich początkach, potem zaczęto wykorzystywać tą religię do swoich celów zdobywania i poszerzania władzy
Mahomet od poczatku mówił o wojnie, sam był rabusiem, religia rozprzestszeniała sie dzięki podbojom.

Więc gdzie tu masz 2 strony?



ale powiem Ci że w tunezji czy turcji nie poczułbyś wielkiej różnicy spowodowanej religią, oprócz wzywań do modlitwy no i chyba że byś był ładną blondynką o niebieskich oczach, to w takim wypadku mógłbyś dosłownie "poczuć" inność, ale to bardziej kwestia kulturowo - społeczna niż religijna ;]

no, te głupie Polki co wyszły za Arabów i tam mieszkają nie widza róznicy


Czy zabijają głównie swoich. hmm w wtc chyba nie było samych muzłumanów, popraw mnie jak się myle to samo w ambasadach USA podczas wielu ataków na nie w różnych krajach, w większości ofiarami są obcokrajowcy, chyba że mówimy o sytuacji w iraku/afganistanie gdzie terroryści nie koniecznie w imię islamu wysadzają się w powietrze, raczej to forma walki o wolność i walki przeciw okupacji przez "sprzymierzonych" na czele z usa

:lol: oczywiście wcześniej Araby nie wysadzali się, nawet przed atakiem USA?? baa, w Indonezji tez pewnie mordują turystów w ramach walki o wolność, bzdura i tyle


Warto też wspomnieć że i islam i chrześcijaństwo mają wspólne korzenie, bo mahomet miał kontakt z chrześcijaństwem i judaizmem, świętym miastem i tu i tu jest jerozolima, jednym z proroków jezus, jeden Bóg, wielką różnicą jest tylko interpretacja ; )

i tu jest dziwna sprawa, mimo, ze Mahomet uznał Boga Żydów za swego, proroków też, to mimo to, po ucieczce z Mekki i zamieszkaniu w miasteczku żydowskim po czasie Żydów wymordował bo nie chcieli przyjac jego wiary, i każdego kto nie uzna jego za Proroka uważał za niewiernego


no i prosze mi przypomniec jakie chrzescijanskie kraje są okupowane przez muslimów bo mi sie wydawalo zawsze cos odwrotnego...

cóz, kiedyś sporo terenów obecnie islamskich należało do chrześcijan, i zostały podpite, jak choćby Afryka Pn, potem Iberia, dzisiejsza Turcja, Egipt, Bliski Wschód, przypominam, że to należało do Bizancjum i róznych Państw chrześcijańskich

wiele krajów w Afryce chrześcijańskich staje się muzułmaśkimi, dzięki przemocy a nie perswazji


Sunnici o ile się nie myle są zdecydowaną większością w świecie islamu(wyjątkiem jest szyicki od wieków iran) i zwalczają się od wieków z szyitami, których np w afganistanie o ile pamiętam jest ~1% ; ) sam spór bierze się ze zbieżności wyznawanych doktryn, szyici nie przyjmują "poprawek" do koranu zwanych sunnami

sunnici są większoscią, szyici głownie mieszkają w Iranie i na pd Iraku, przy okazji, w Iranie są potomkowie Persów, a sunnici to przeważnie Arabowie, i nienawidzą sie bardziej niż niewiernych, i tu nie chodzi o jakieś tam doktryny, a rozłam nastapił na samym początku, bo po śmierci mahometa pokłócono się o to kto będzie jego następca, wiec poszło o władzę, część była za kim innym i się odłączyli, stąd taka wielka nienawiść, że mordują się jak zwierzęta

I nie dziwi fakt, że więcej muzułmanów przechodzi na chrześcijaństwo niż na owrót, mimo, że grozi za to śmierć? przy czym byli muzułmanie mówią o tym, że zrobili to, bo islam to religia wojny

Co do Krucjat, była to głupota, ale tym tłumaczenie dzisiejszego Islamu to idiotyzm, Krucjaty szły na ziemie kiedys chrześcijańskie podbite przez muzułmanów, nie znaleźli się tam pokojowo, owszem, krzyżowcy mordowali, jak zdobyli miasto wyrzynali wszystko jak leci, muzułmanów, chrześcijan, Żydów, szli po równo, tak samo robili Mongołowie czy Turcy którzy byli muzułmanami, Mongołowie po zdobyciu Bagdadu wyrżnęli całą ludnosć ok 800 tys ludzi, jakoś to nie spowodowało nienawiści do nich do dzisiaj, bo byli swoimi

Abu Yusuf
12-10-2009, 21:34
Zaczniemy od tego draculu że mongołowie nie od "początku" byli muzłumanami, tylko przyjeli islam, bo nie mieli własnej religii, co do bagdadu to się zgodze, rzeź przednia.

Koran sam w sobie do niczego nie zmusza są nakazy , tak samo jak w dekalogu, jest w koranie wezwanie do obrony wiary przed jej "wrogami" nie ma ich sprecyzowanych jako katolików czy żydów, dowód na swobode interpretacji , sam jihad może być interpretowany na wiele sposobów, na walkę duchową jak i np jako przypomnienie o szaczunku wobec innych religii, naprawde interpretacji jest wiele.

Co do muzłuman urodzonych w europie, nie zgodze się, uczą się na europejskich uczelniach, żyją w europejskich miastach, napewno nie myślą tak jak ich bracia w wierze z pakistanu, i nie wiem gdzie spotkałeś takie przykłady..

Czy mahomet był rabusiem.. raczej trudno to udowodnić jednoznacznie i niezbicie.. ja np słyszałem że był kupcem i prowadził karawany..- ale w tej kwestii naprawde nie mam zbytniego pojęcia, nie będe się kłocił ;)

a "te" głupie polki chyba mają swoją wole i wiedziały na co się porywają , nie rozumiem w tym momencie Twojej wypowiedzi.

Zaraz mi powiesz że Irakijczycy tak 4fun się wysadzali w przeszłości np na środku ulicy w bagdadzie? kiedy tam nie było usa? ciekawe, owszem wcześniej dokonywali zamachów bombowych , zawsze mając na celu ambasady jakiś krajów bądź cudzoziemców (zamach na bali czy w manili)
Nawiązywałem do ataków samobójczych w iraku i afganistanie, gdzie "nagle" jednak zaczeli się wysadzać w powietrze.

Co ma upadek bizancjum do "siłowej" konwersji? Turcy podbili te terytorium, oczywiste że zaprowadzili tam islam, tak samo jak hiszpanie w meksyku, portugalia w brazylii i wiele innych chrześcijańskich państw na podbitych terenach ustanawiało swoją religie, to naturalny stan rzeczy.


wiele krajów w Afryce chrześcijańskich staje się muzułmaśkimi, dzięki przemocy a nie perswazji
bzzdura, stają się muzłumańskimi bo muzłumanie osiągają w nich większość więc są dominującą siłą głosu.

W sporach między szyitami a sunnitami też jest wątek doktryny wiary, co do sporu szyici nieuznali pierwszych 3 podajrze spadkobierców? No i kwestia "raju" wierzą iż tylko prawdziwy imam z galęźi alidów(? nie pamiętam dokładnie) może im zapewnić życie wieczne.

Przytocz mi jakiś tekst w którym muzłumanie razem , jednym głosem stwierdzają że ich religia to religia wojny, też co do kwesti konwersji bym się kłócił, dużo więcej chrześcijan przechodzi na islam niż na odwrót o odwrotnych danych nie słyszałem, ale chętnie je zgłębie..

Furiusz
12-10-2009, 21:46
Skoro wszystkie systemy religijne są tworzone w oparciu o irracjonalny strach przed bóstwem
wszystkie? Chrześcijaństwo ma chyba troszkę jednak inne podstawy.

- marnotrawi czas i środki (potrzebne do przeżycia) na praktyki i budynki sakralne
ew. odwrotnie, budynki sakralne i monumentalne, zwłaszcza w początkowym rozdziale historii czy protohistori były efektem bogactwa i tego, że ludzie mogli sobie na nie pozwolić.
inna jest sytuacja w południowym międzyrzeczu gdzie wokół świątyń właśnie wytwarzają się ośrodki administracji pozwalające na stworzenie całego systemu irygacyjnego i niebywały rozwój cywilizacyjny.

następuje jego pauperyzacja
Bynajmniej świątynie i inne budowle sakralne są/były budowane w momencie w którym ludzie mogli sobie na to pozwolić np świątynia Marsa Mściciela czy Jowisza Gromowładnego wybudowane przez Oktawiana Augusta właśnie w momencie gdy mógł sobie na to pozwolić ( z łupów etc) tak jest i było przez wieki. dodatkowo wielki centra kultowe zawsze przyciągały tłumy przybyszy zwiększając bogactwo okolicy. w czasach nam bliższych to właśnie średniowieczne zakony zwłaszcza cystersi wspomagali rozwój gospodarczy całych rejonów Europy - w zgodzie z ich doktryna zakładali klasztory w okolicach nie używany, przystosowując je powoli do gospodarki to wokół nich tworzyły się potem ośrodki miejskie.
Poza tym NAJWAŻNIEJSZE człowiek od początku potrzebował pewnych form kultu, jest to pierwotne. Zatem skoro czegoś potrzebuje to i utrzymuje ludzi zaspokajających te jego potrzeby.


- w imię abstrakcji jest gotowe zabić lub zginąć
To jest cecha człowieczeństwa jako takiego a nie religijności. Przykład DWŚ kiedy to ludzie byli w stanie się poświęcić dla jak uważali ratowania ojczyzny, czy dla dobra nauki etc. w czasach nam jeszcze bliższych to rożnego typu ludzie działający w organizacjach charytatywnych wyruszających w rejony konfliktu gdzie mogą zginąć po to by pomagać innym w imię abstrakcyjnej miłości bliźniego czy np polska Solidarność dla której ludzie też się poświęcali.


Czy to islam czy chrześcijaństwo to nie jest istotne. Jest to tylko przykrywka do realizacji innych interesów, ale o wiele łatwiej jest spuścić legiony ze smyczy pod hasłem obrony wiary.


o czym Ty w ogóle bredzisz?


Myślę, że Europejczycy w dużej mierze przyczynili się do powstania obecnego fundamentalnego odłamu Islamu.
W jaki sposób? jak dla mnie to kwestia upadku kultury czy cywilizacji na terenach muzułmańskich o ile Europa poszła do przodu i mogła decydować o losach świata o tyle Islam jako taki pozostał na niższym poziomie technicznym, politycznym etc i z podmiotu polityki stał się przedmiotem, a to prowadzi do frustracji i nienawiści do lepszych od siebie.


wielką różnicą jest tylko interpretacja
wielką różnica jest kwestia "twórcy" religii chodzi o różnice w pomiędzy historia Jezusa i Mahometa.


Kościół i Papież nie popisali się w kartach historii, mordowali setki tysięcy ludzi
W którym miejscu bo to kwestia na bardzo dłuugą dyskusje.

szerzyli chrześcijaństwo siłą
Znowu, kiedy? Gdzie? Chyba nie masz na myśli przymusowej chrystianizacji Swebów?


Nie zapominajmy też że Jezus przez te parę lat opuszczonych na kartach Biblii siedział wśród tych, których dziś nazywamy wrogami i swoje nauki kształtował przez nich
A to nowość, znaczy gdzie siedział? Przez kogo kształtował swoje nauki (choć poprawniej było by napisać Jego nauki były kształtowane przez kogośtam)?


był po prostu chorym psychicznie człowiekiem
daruj sobie takie żałosne teksty.


inaczej nie da się tego tłumaczyć czytając te wszystkie księgi
naprawdę? zatem co przez te kilka tysięcy lat robili ojcowie kościoła i całe rzesze czy to historyków czy teologów etc?

random_user
12-10-2009, 22:02
random_user mylisz chyba religie z czarną mafią która buduje piękny Licheń (w ogóle po co powinni jakiś szpital postawić a nie) a co dziesiątą złotówkę przeznacza na cele własne (bo im się należy niby) i buduje fanatyzm jak np.Radio Maryja.
a skąd - to jedno i to samo, te same zasady

Mamy Międzynarodowy Kongres dla Pokoju "Ludzie i religie", przyszli, odprawili modły a w tym samym czasie wyznawcy ich religii tłuką się w 80 miejscach na planecie, od Indii po Hiszpanie - gdzie "wojna" przybrała formę reklam na autobusach. A co mieli zrobić muslimy w Gazie w styczniu 2009, po tym jak Izrael tam wjechał, jihad i tyle. A pogrom chrześcijan w Indiach? - to nie muslimy. A pogromy muslimów przez hindusów w 2002 i odwrotnie.

Nie tylko islam jest "religią wojny". Jest nią każda religia. To, że obecnie świat chrześcijański okupuje połowę świata islamskiego to tylko stanowi przyczynek do kreowania takiego wizerunku religii islamskiej co z kolei powoduje taką a nie inną reakcję muslimów - kółko się zamyka.

tomsn
13-10-2009, 07:46
mongołowie nie od "początku" byli muzłumanami, tylko przyjeli islam, bo nie mieli własnej religii

Oto cała logika islamu. Zresztą, wszystkich religii "apostolskich". Otóż mongołowie mieli swoje wierzenia, i według mnie nie ma nawet podziału na religie "gorsze" i "lepsze". Po prostu niektóre są bardziej "atrakcyjne - oferują więcej. Zarówno islam, jak i chrześcijaństwo są właśnie atrakcyjne - zważcie że już inaczej jest z judaizmem...

Dagorad
13-10-2009, 12:19
To, że obecnie świat chrześcijański okupuje połowę świata islamskiego to tylko stanowi przyczynek do kreowania takiego wizerunku religii islamskiej co z kolei powoduje taką a nie inną reakcję muslimów - kółko się zamyka.

Głupie gadanie Islam powstał póżniej więc jak chrześcijanie mogą okupować jego tereny, i o jakie konkretnie ci chodzi. Nie ma teraz czegoś takiego jak okupacja religijna ponieważ jeżli by była to wszystkie religie okupują religie prechistoryczne.

Matatjahu
13-10-2009, 13:48
Islam - religia "pokoju", czy "wojny"? hmm to zależy od interpretacji Koranu. Istnieją skrajnie różne interpretacje jedne pokojowe drugie nie. Widziałem reportaż na ten temat i większość argumentów za wojną w koranie jest wręcz śmieszna. Islam jest pokojowy a właściwie koran co do islamu :roll: zależy od doktryny mówienie że islam jest religią wojny lub nie to tak jak równanie protestantyzmu z katolicyzmem i twierdzenie prawd katolickich sprzecznych z protestanckimi jako jedynych w całym chrześcijaństwie.

Może trochę poplątane ale starałem się zrozumiale napisać :D

Niklot
13-10-2009, 14:38
Wiele osób w tym wątku porównuje islam z chrześcijaństwem, w związku z tym i ja porównam te dwie religie.
Zarówno chrześcijanie jak i muzułmanie nie chcieliby pamiętać o pewnych elementach dotyczących historii twórców ich religii. Chrześcijanie chętnie zapomnieliby, że Maria z Nazaretu miała skok w bok z rzymskim żołdakiem Abdesem Panterą, w wyniku którego narodził się Jezus. Chrześcijanie najchętniej widzieliby Marię jako pannę. Problem w tym, że oprócz bękarta którym był Jezus, Maria miała jeszcze syna z prawego łoża, który nosił imię Jakub. Jakub był synem Józefa i Marii i wspólnie z Jezusem założyli sektę religijną. W tamtym czasie wiele było takich sekt w tamtym rejonie świata, które rywalizowały między sobą o wiernych. Chrześcijanie chętnie też zapomnieliby o tym że Jezus miał kochankę, którą była prostytutka - Maria Magdalena.
Muzułmanie chętnie zapomnieliby, że Mahomet mordował wyznawców innej wiary. Nigdzie, ani w Koranie, ani w hadisach nie widziałem aby namawiano muzułmanów do mordowania wyznawców innej wiary. Koran i hadisy niewiele piszą na temat historii Mahometa, a jeśli coś piszą, to czynią to w wyidealizowany sposób. Natomiast Nowy Testament Biblii niemal w całości jest poświęcony Jezusowi, który również jest tam przedstawiony w wyidealizowany sposób. Zasadnicza różnica między islamem, a chrześcijaństwem jest taka, że Mahomet jest tylko człowiekiem, tylko prorokiem, natomiast w chrześcijaństwie Jezus jest uważany za boga. Bóg musi być czysty i nieskazitelny, natomiast człowiek może sobie pozwolić na popełnianie błędów.
Padł tu argument, że muzułmanie ucinają głowy niewiernym, a chrześcijanie są niby pokojowo nastawieni. Chciałbym przypomnieć, że jeszcze nie tak dawno bo od 1941 r. do przegrania wojny przez nazistów, w Jasenovac istniał obóz koncentracyjny w którym katoliccy Ustasze wspierani przez Watykan ucinali głowy Żydom, Cyganom i przede wszystkim Serbom. Za co je ucinali? Za wyznawanie innej wiary niż katolicka i za odmowę przyjęcia wiary katolickiej. Jeden z przywódców Ustaszy powiedział kiedyś, że jedną trzecią Serbów wypędzą, jedną trzecią wymordują, a jedną trzecią nawrócą na katolicyzm. Liderem w ucinaniu głów był pewien katolik, zakonnik franciszkański, znany jako Fra Sotona, który szczególnie upodobał sobie mordowanie kobiet i dzieci. Jeszcze nie tak dawno mieliśmy kolejną wojnę religijną na Bałkanach. Chrześcijańscy Serbowie, wyznający prawosławie, dowodzeni przez Radowana Karadzicia mordowali muzułmańskich Bośniaków, głównie mężczyzn i młodych chłopców. Za co? Za wyznawanie innej religii. Podobnie czynili katoliccy Chorwaci. W nagrodę za dzielne mordowanie prawosławnych Serbów przez Chorwatów podczas ostatniego konfliktu bałkańskiego, Wojtyła beatyfikował chorwackiego zbrodniarza nazistowskiego Alojzego Stepinacia.
A słyszeliście o masakrze w Al-Hadisie? Takich masakr było więcej w Iraku. Tak, chrześcijanie okupują znaczą część świata muzułmańskiego. Bin-Laden jest Saudyjczykiem. O co on walczy? O niepodległość Arabii Saudyjskiej i świata muzułmańskiego. Obecnie w Arabii Saudyjskiej, w Kuwejcie rządzą pachołki Waszyngtonu. Wcześniej ziemie muzułmańskie były kupowane przez Wielką Brytanię i Francję, obecnie są okupowane przez Stany Zjednoczone i ich sojuszników. Do tego jeszcze Stany wspierają swoje głównego sojusznika jakim jest Izrael. O zbrodniach Żydów na Palestyńczykach chyba nie muszę pisać?
Na koniec dodam, że chciałbym odwiedzić Tatarstan i Kazachstan, kiedyś tam pojadę i nie obawiam się, że jakiś muzułmanin zetnie mi głowę.



sporo muslików poznałem w Europie, wszyscy uważali, ze demokracja jest zła i trzeba ją zniszczyć, ze Europa to dno i trza zniszczyć, ogólnie myśleli tak jak Ci w Pakistanie, mimo, ze urodzili się w Holandii, RFN, Francji, myślenie mieli dalej swoje
No popatrz, to może Ty i Elrond jesteście z jakiegoś Pakistanu bo poglądy macie takie jak "musliki"? :lol:

Grogmir
13-10-2009, 15:08
Chrześcijanie chętnie zapomnieliby, że Maria z Nazaretu miała skok w bok z rzymskim żołdakiem Abdesem Panterą, w wyniku którego narodził się Jezus. Chrześcijanie najchętniej widzieliby Marię jako pannę. Problem w tym, że oprócz bękarta którym był Jezus, Maria miała jeszcze syna z prawego łoża, który nosił imię Jakub. Jakub był synem Józefa i Marii i wspólnie z Jezusem założyli sektę religijną. W tamtym czasie wiele było takich sekt w tamtym rejonie świata, które rywalizowały między sobą o wiernych. Chrześcijanie chętnie też zapomnieliby o tym że Jezus miał kochankę, którą była prostytutka - Maria Magdalena.


Jakieś źródła, czy mamy wierzyć na słowo? Tylko bez 'Kodu Leonarda Da Vinci' i innych takich rewelacji proszę.. Swoją drogą, nie jest w Biblii jasno stwierdzone, że Maria Magdalena - uczennica Chrystusa - to prostytutka z jednej z poprzednich przypowieści.

@ random_user

To, że obecnie świat chrześcijański okupuje połowę świata islamskiego to tylko stanowi przyczynek do kreowania takiego wizerunku religii islamskiej co z kolei powoduje taką a nie inną reakcję muslimów - kółko się zamyka

Jaką to konkretnie połowę świata islamskiego okupują chrześcijanie? Jeśli już chcemy się bawić w taką retorykę, to raczej muzułmanie 'okupują' tereny niegdyś chrześcijańskie ;)

Jak dla mnie zasadnicza różnica w obu religiach jest taka - Jezus i jego uczniowie, oraz ich bezpośredni następcy nie prowadzili nawracania siłą, nie wprowadzali nowej wiary mieczem - podstawą miała być miłość bliźniego, co było raczej niespotykane w dotychczasowych religiach. Mahomet i jego nastepcy natomiast, od samego początku prowadzili szeroko zakrojoną ekspansję połączoną z szerzeniem swojej wiary, więc na pytanie, czy Islam to religia wojny, możemy bez problemy odpowiedzieć twierdząco - bez wojen nigdy bowiem nie zdołałby się rozprzestrzenić na tereny szersze niż Półwysep Arabski (choć i tam nie obyło się bez walk), Islam został przyniesiony światu na mieczach zdobywców. Dla kontrastu, chrześcijaństwo w swoich początkach rozprzestrzeniało się całkowicie pokojowo, a jedynymi, którzy ginęli byli sami wyznawcy Jezusa.

Dagorad
13-10-2009, 16:22
Niklot mam dla ciebie poradę albo dawaj jakieś źródła jeżeli oczerniasz religię 2,1 miliarda ludzi albo przestań czytać rewelacje zamieszczane na WP, Onet. Arabia Saudyjska jest okupywana jasne, i z tego biednego okupywanego państwa pochodzą najbogatsi ludzie świata. Irak nie jest oblegany przez Chrześcijan jest to kraj w miarę wolny jedyne co w nim jest okupywane to ropa.

Bałkany to zupełnie inna bajka można o nich założyć setki tematów a i tak nie pozna się wszystkich problemów jakie one mają. Zresztą temat jest o Islamie a jacyś fani Islamu ciągle gadają o chrześcijanach. My nie rozmawiamy tu o islamistach a o Islamie. Takie gadanie w stylu Stalin był dobry bo Hitler był zły jest bezsensu.

Kiedy Elrond i Darek popisali się tym że mają poglądy jak musliki ewentualnie napisz mi jak trzeba czytać cytaty (bo takie coś napisał Darek) osoby trzeciej zamieszczone przez osobę trzecią żeby poznać poglądy osoby która cytat zamieszcziła.

Niklot
13-10-2009, 16:33
Chrześcijanie chętnie zapomnieliby, że Maria z Nazaretu miała skok w bok z rzymskim żołdakiem Abdesem Panterą, w wyniku którego narodził się Jezus. Chrześcijanie najchętniej widzieliby Marię jako pannę. Problem w tym, że oprócz bękarta którym był Jezus, Maria miała jeszcze syna z prawego łoża, który nosił imię Jakub. Jakub był synem Józefa i Marii i wspólnie z Jezusem założyli sektę religijną. W tamtym czasie wiele było takich sekt w tamtym rejonie świata, które rywalizowały między sobą o wiernych. Chrześcijanie chętnie też zapomnieliby o tym że Jezus miał kochankę, którą była prostytutka - Maria Magdalena.


Jakieś źródła, czy mamy wierzyć na słowo?
Z Nowego Testamentu wynika, że Józef był ojczymem Jezusa, a nie ojcem. Teksty judaistyczne podają imię prawdziwego ojca Jezusa. Z pism Celsusa, cytowanych przez Orygenesa możemy dowiedzieć się kim był ojciec Jezusa. Niestety, ale Orygenesowi nie udało się obalić twierdzeń podanych przez Celsusa.
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,281 ... z.Nazaretu (http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,2815/q,Abdes.Pantera..w.poszukiwaniu.ojca.Jezusa.z.Naza retu)

Bliski związek Jezusa z Marią Magdaleną jest opisany w Ewangelii Judasza.

glaca
13-10-2009, 16:45
Niklot- wyslij mi na pw namiary na swojego dilera ;)

Mateusz91
13-10-2009, 16:50
W jaki sposób? jak dla mnie to kwestia upadku kultury czy cywilizacji na terenach muzułmańskich o ile Europa poszła do przodu i mogła decydować o losach świata o tyle Islam jako taki pozostał na niższym poziomie technicznym, politycznym etc i z podmiotu polityki stał się przedmiotem, a to prowadzi do frustracji i nienawiści do lepszych od siebie.

Do upadku kultury arabskiej / muzułmańskiej przyczynili się Turcy i Europejczycy.
Późniejsze opanowanie niemal całego świata przez Europejski kolonializm również nie sprzyjało odrodzeniu się kultury muzułmańskiej. Pamiętajmy jednak, że arabowie mieli duży wkład w rozwuj nauki i kultury, szczególnie w średniowieczu.


W którym miejscu bo to kwestia na bardzo dłuugą dyskusje.

Nawracanie słowian połabskich, albigensów, katarów, wojny husyckie i tak dalej. No ale to nie jest temat dyskusji


no, te głupie Polki co wyszły za Arabów i tam mieszkają nie widza różnicy

Ja znam kilka szczęśliwych małżeństw polsko- muzułmańskich, i są (wstaw sobie jakie kolwiek pozytywne słowo) normalne. Podstawa to tolerancja i wzajemne zrozumienie obydwu stron.


:lol: oczywiście wcześniej Araby nie wysadzali się, nawet przed atakiem USA?? baa, w Indonezji tez pewnie mordują turystów w ramach walki o wolność, bzdura i tyle

Tak ale wcześniej terroryzm występował na mniejszą skalę, nie tylko muzułmanie wysadzają ludzi w powietrze. Radykałowie zawsze są niebezpieczni, niezależnie od wyznania czy poglądów.


cóz, kiedyś sporo terenów obecnie islamskich należało do chrześcijan, i zostały podpite, jak choćby Afryka Pn, potem Iberia, dzisiejsza Turcja, Egipt, Bliski Wschód, przypominam, że to należało do Bizancjum i róznych Państw chrześcijańskich

A jeszcze wcześniej na tych terenach wyznawano jeszcze inne religie, w ten sposób do niczego nie dojdziemy

13-10-2009, 16:51
:lol: strony typu racjonalista to wiesz gdzie sobie można wsadzić

Niklot
13-10-2009, 16:53
glaca - Tobie to już nawet żaden diler nie pomoże ;)

Matatjahu
13-10-2009, 16:58
Chrześcijanie chętnie też zapomnieliby o tym że Jezus miał kochankę, którą była prostytutka - Maria Magdalena.


Eh Maria Magdalena i jawnogrzesznica czy jak wolisz prostytutka to dwie różne osoby. Widać że opierasz się na domysłach jakichś idiotów. Też kiedyś wierzyłem w różne brednie np łófo ale dojrzałem i zacząłem myśleć nie wiem ile masz lat ale zastanów się co piszesz.

Niklot
13-10-2009, 17:26
Chrześcijanie chętnie też zapomnieliby o tym że Jezus miał kochankę, którą była prostytutka - Maria Magdalena.


Eh Maria Magdalena i jawnogrzesznica czy jak wolisz prostytutka to dwie różne osoby. Widać że opierasz się na domysłach jakichś idiotów. Też kiedyś wierzyłem w różne brednie np łófo ale dojrzałem i zacząłem myśleć nie wiem ile masz lat ale zastanów się co piszesz.
No cóż... nie wiedziałem, że pierwsi ojcowie Kościoła, a w tym i papież Grzegorz I Wielki - święty Kościoła - byli idiotami, ale skoro tak twierdzisz...

Matatjahu
13-10-2009, 17:36
Pisząc o idiotach miałem na myśli tych "racjonalistów" z których strony wziąłeś te brednie a co do papieży nie zaprzeczę wtedy robili błędy później był dogmat o nieomylności 8-)

Furiusz
13-10-2009, 18:09
Nie tylko islam jest "religią wojny". Jest nią każda religia
Możesz to jakoś uargumentować, udowodnić etc? czy pozostaniesz przy pozycji jest tak bo jest?


zważcie że już inaczej jest z judaizmem...


Przynajmniej dla okresu starożytności to twierdzenie jest błędne, w czasach Trajana i okolicznych pewna cześć senatu rzymskiego mimo, ze nie żydowska przyjęła zwyczaje wyznawców judaizmu. Wśród elity politycznej cesarstwa były te praktyki dość popularne - choć raczej jako rodzaj fanaberii, to, że judaizm jest nieatrakcyjny w dzisiejszych czasach to efekt lat późniejszych i niechęci do żydów. Nikt z nimi nie chciał się identyfikować, słowo żyd stało się obraźliwe etc co nie oznacza, że nie jest to religia wiele oferująca już choćby sam status narodu wybranego przez Boga.


większość argumentów za wojną w koranie jest wręcz śmieszna.
śmieszna czy nie ale z tego co ja kojarzę to jest w Koranie parę fragmentów w pewien sposób nawołujących do wojny.


Chrześcijanie chętnie zapomnieliby, że Maria z Nazaretu miała skok w bok z rzymskim żołdakiem Abdesem Panterą, w wyniku którego narodził się Jezus.
Łał ale nowość, przypomina mi to próby Himmlera który twierdził, że Jezus był synem Germanki i Rzymskiego legionisty :D brednie. Albo wyprawy w poszukiwaniu mieszkającej pod ziemią rasy Ariów gdzieś w tybecie :D


Chrześcijanie najchętniej widzieliby Marię jako pannę. Problem w tym, że oprócz bękarta którym był Jezus, Maria miała jeszcze syna z prawego łoża, który nosił imię Jakub. Jakub był synem Józefa i Marii i wspólnie z Jezusem założyli sektę religijną. W tamtym czasie wiele było takich sekt w tamtym rejonie świata, które rywalizowały między sobą o wiernych. Chrześcijanie chętnie też zapomnieliby o tym że Jezus miał kochankę, którą była prostytutka - Maria Magdalena.
Skąd to wyciągnołeś, znów od myślicieli II Rzeszy :D? z chęcią bym to przeczytał.


Jezus jest uważany za boga
tak banalnego i prostackiego ujęcia Jezusa nie wymyślono nawet w antyku :D Szkoda, że nie udało Ci się przedstawić tej prawdy wcześniej może by nie doszło do schizmy z prawosławnymi :D


ucinali głowy Żydom, Cyganom i przede wszystkim Serbom.
Ten konflikt jest znacznie dłuższy niż 1941 i ma wiele odsłon nie jest to jakiś banalny konflikt bo jedni zaczęli mordować bez powodu drugich, rachunek krzywd Zresztą odwrócić można bo i muzułmanie służyli w SS etc :D Równie dobrze pogromy UPA na Wołyniu też można uznać za konflikt stricte religijny...


Chrześcijańscy Serbowie, wyznający prawosławie, dowodzeni przez Radowana Karadzicia mordowali muzułmańskich Bośniaków, głównie mężczyzn i młodych chłopców. Za co? Za wyznawanie innej religii. Podobnie czynili katoliccy Chorwaci. W nagrodę za dzielne mordowanie prawosławnych Serbów przez Chorwatów podczas ostatniego konfliktu bałkańskiego, Wojtyła beatyfikował chorwackiego zbrodniarza nazistowskiego Alojzego Stepinacia.
taa i co jeszcze, zapominamy, że i muzułmanie za fajnie się nie zabawiali na tej wojence i również mordowali, konflikt trwający od pokoleń, w którym jedna i druga strona chce wyrównywać rachunki krzywd ty sprowadzasz tylko do walk religijnych nie dośc, że głupota to jeszcze wręcz dialektyka marksistowska.


Bin-Laden jest Saudyjczykiem. O co on walczy? O niepodległość Arabii Saudyjskiej i świata muzułmańskiego.
ta na pewno o wolność Arabii Saudyjskiej od? Arabii saudyjskiej chyba :D Jeszcze zapomniałeś dodać wojowników czeczeńskich walczących o wolność z Rosją przy pomocy napadów na teatry i elektrownie, choć to by z twoimi poglądami pewnie nie licowało?


O zbrodniach Żydów na Palestyńczykach chyba nie muszę pisać?
Musisz jeśli nie dodasz o zbrodniach Palestyńczyków na Żydach ani słowa. O tym co robią i jak to robią


- podstawą miała być miłość bliźniego, co było raczej niespotykane w dotychczasowych religiach.
Czy ja wiem? wszak Rzymianie tez nie mieli w zwyczaju zarzynać za inna religie, woleli wtapiać inne religie we własną, adaptować obce kulty, poza pewnymi wyjątkami.


Z Nowego Testamentu wynika, że Józef był ojczymem Jezusa, a nie ojcem
Z tych samych tekstów wynika, że Ojcem Jezusa jest sam BÓG.


Bliski związek Jezusa z Marią Magdaleną jest opisany w Ewangelii Judasza
A wiesz co to apokryf, ile ich jest, kiedy wydano ostatni (zagadka dość banalna w latach 70 apokryf Panasa, słaby zresztą).


Z pism Celsusa, cytowanych przez Orygenesa możemy dowiedzieć się kim był ojciec Jezusa
tak a czytałeś kiedyś źródła pisane dla okresu wczesnego Cesarstwa? W którymś jest podana treść plotki na podstawie której to niby żydzi mieli spalić Rzym, konkretnie imię bardzo podobne do Joshuy :D Ot zagadka co to za źródło

Co do nawracania siła, to rechrystianizacji czy rekatolicyzacji nie nazwałbym chrystianizacja ale ok temat na inna dyskusje, może załozysz temat :D?

Przejdźmy do jakiejś merytoryczniejszej dysputy :D


Do upadku kultury arabskiej / muzułmańskiej przyczynili się Turcy i Europejczycy
Mateusz Turcy nie mogli się przyczynić do upadku kultury muzułmańskiej bo sami są muzułmanami. Kultura arabska sama zamkneła się w swoim świecie tak jak zrobiła to Europa w średniowieczu. Europa tylko to wykorzystała.

13-10-2009, 19:39
Niklot najśmieszniejszy użytkowniku tego forum, nie wiem czy ma sens odpisywać na Twoje rewelacje, bo to raczej strata czasu odpisywac na najśmieszniejsze posty najśmieszniejszego użytkownika.


Kiedy Elrond i Darek popisali się tym że mają poglądy jak musliki ewentualnie napisz mi jak trzeba czytać cytaty (bo takie coś napisał Darek) osoby trzeciej zamieszczone przez osobę trzecią żeby poznać poglądy osoby która cytat zamieszcziła.

czepia się tego, że ja i Elrond uważamy demokrację za głupi ustrój, który prowadzi często do łamania wolności, a UE uważamy za nowe ZSRR, wiec naciąga nasze poglądy.


Do upadku kultury arabskiej / muzułmańskiej przyczynili się Turcy i Europejczycy.
Późniejsze opanowanie niemal całego świata przez Europejski kolonializm również nie sprzyjało odrodzeniu się kultury muzułmańskiej. Pamiętajmy jednak, że arabowie mieli duży wkład w rozwuj nauki i kultury, szczególnie w średniowieczu.

cóz, taka jest propaganda, a prawda jest taka, że muzułmanie nic nie wymyślali nowego, owszem mieli wkłąd w rozwój nauki i kultury i stali wyżej cywilizacyjnie niż Europa, ale nie dlatego, że sami coś wymyślali, oni po prostu przejęli, podbili tereny, które od wieków były kolebkami największych cywilizacji, podbili tereny gdzie kwitła nauka, kultura, i jak podbili te obszary, to po prostu wchłoneli to co tam było, przecież to Blisko Wschód, Egipt, tam było Bizancjum (które nie upadło) to były najbogatsze obszary Cesartwa Rzymskiego, gdzie kwitł handel

a w Europie Rzym upadł, wiele rzeczy zostało zapomnianych, tu był regres, ale w końcu sie dogoniło muzlików i przegoniło, a muzułmanie stali w miejscu, bo ta religia nie sprzyjała rozwojowi


Ja znam kilka szczęśliwych małżeństw polsko- muzułmańskich, i są (wstaw sobie jakie kolwiek pozytywne słowo) normalne. Podstawa to tolerancja i wzajemne zrozumienie obydwu stron.

też znam, ale mieszkają w Polsce lub Europie, jak mieszkają w kraju muzułmańskim to te Polki mają ciezko, i o ta sytuację mi chodzi, zresztą parę lat byłem w Holandii i widziałem jak traktują Araby i Turcy Polki


A jeszcze wcześniej na tych terenach wyznawano jeszcze inne religie, w ten sposób do niczego nie dojdziemy

to a propo idiotycznego stwierdzenia że okupujemy połowę świata islamskiego

niedługo muzułmanie będa okupować całą zachodnią Europę, tylko czekać na Kalifat Francuski, Islamską turecką Republikę Niemiecką itd


Tak ale wcześniej terroryzm występował na mniejszą skalę, nie tylko muzułmanie wysadzają ludzi w powietrze. Radykałowie zawsze są niebezpieczni, niezależnie od wyznania czy poglądów.

na mniejszą to prawda, ale czy jego rozwój jest związany z interwencją uSA czy może interwencja USA była związana z ich atakami, bo o ile pamiętam to w latach 90 były ataki terrorystyczne na WTC, wcześniej atakowano ambasady USA, itd.

Mateusz91
13-10-2009, 20:48
cóz, taka jest propaganda, a prawda jest taka, że muzułmanie nic nie wymyślali nowego, owszem mieli wkłąd w rozwój nauki i kultury i stali wyżej cywilizacyjnie niż Europa, ale nie dlatego, że sami coś wymyślali, oni po prostu przejęli, podbili tereny, które od wieków były kolebkami największych cywilizacji, podbili tereny gdzie kwitła nauka, kultura, i jak podbili te obszary, to po prostu wchłonęli to co tam było, przecież to Blisko Wschód, Egipt, tam było Bizancjum (które nie upadło) to były najbogatsze obszary Cesartwa Rzymskiego, gdzie kwitł handel

Masz racje arabowie przejmowali od innych kultur ich osiągnięcia (co chyba nie jest zarzutem). Jednak wiele z nich rozwinęli, np. medycyna, matematyka, optyka, kartografia. Mają bardzo duży wkład w rozwój literatury (mogę wymienić wielu świetnych artystów). Rozwinęli kaligrafie i stworzyli ciekawą architektórę, (która co prawda czerpała z wielu innych kultur ale jest wyjątkowa, proponuje obejrzeć zabytki w południowej Hiszpanii i Maroku, warto).
Założyli również własne uniwersytety np. Fez (chyba w859 roku ). Zdaje się że Sylwester I się tam kształcił.


a w Europie Rzym upadł, wiele rzeczy zostało zapomnianych, tu był regres, ale w końcu sie dogoniło muzlików i przegoniło, a muzułmanie stali w miejscu, bo ta religia nie sprzyjała rozwojowi

Dogoniło a dzieła starożytnych filozofów przetrwały dzięki muzułmanom dzięki czemu Europejczycy mogli z nich później korzystać.
Kolumb dopłynął do ameryki dzięki statkom z ożaglowaniem wzorowanym na muzułmańskim.


też znam, ale mieszkają w Polsce lub Europie, jak mieszkają w kraju muzułmańskim to te Polki mają ciezko, i o ta sytuację mi chodzi, zresztą parę lat byłem w Holandii i widziałem jak traktują Araby i Turcy Polki

Po pierwsze z tej wypowiedzi wynika, że Holandia nie znajduje się w Europie. Po drugie nie neguje, że jest wiele małżeństw chrześcijańsko- muzułmańskich, kończyących się tragicznie dla małżonek, ale istnieje wiele szczęśliwych małżeństw tego typu. Istnieje wiele chrześcijansko-chrześcijanskich małżeństw w których kobiety mają niezłe piekło.


niedługo muzułmanie będa okupować całą zachodnią Europę, tylko czekać na Kalifat Francuski, Islamską turecką Republikę Niemiecką itd

Chyba trochę przesadzasz. Ja tam jestem zwolennikiem państw możliwie jednolitych etnicznie, jeśli te kraje zezwalały na imigracjie innych etnicznie ludzi to jest ich (tych państw) problem.


na mniejszą to prawda, ale czy jego rozwój jest związany z interwencją uSA czy może interwencja USA była związana z ich atakami, bo o ile pamiętam to w latach 90 były ataki terrorystyczne na WTC, wcześniej atakowano ambasady USA, itd.
Terroryzm związany jest ze skrajną biedą dużej części ludności muzułmańskiej podatnej na wpływy fundamentalistów .

Furiusz
13-10-2009, 20:51
Bin Laden chyba biedny nie jest.

13-10-2009, 20:59
Masz racje arabowie przejmowali od innych kultur ich osiągnięcia (co chyba nie jest zarzutem). Jednak wiele z nich rozwinęli, np. medycyna, matematyka, optyka, kartografia. Mają bardzo duży wkład w rozwój literatury (mogę wymienić wielu świetnych artystów). Rozwinęli kaligrafie i stworzyli ciekawą architektórę, (która co prawda czerpała z wielu innych kultur ale jest wyjątkowa, proponuje obejrzeć zabytki w południowej Hiszpanii i Maroku, warto).
Założyli również własne uniwersytety np. Fez (chyba w859 roku ). Zdaje się że Sylwester I się tam kształcił.

żaden zarzut, wręcz odwrotnie

to wina Europy, ze nagle cała nauka w świecie muzułmańskim zahamowała? bez jaj, jakiś muzułmanin kiedyś przyznał, ze ostatni wielki naukowiec muzułmański żyl gdzieś w XIII w., wg naszego kalendarza i sam przyznał, ze po prostu nastały wieki ciemne, i to zasługa religii, która nie sprzyjała nauce


Dogoniło a dzieła starożytnych filozofów przetrwały dzięki muzułmanom dzięki czemu Europejczycy mogli z nich później korzystać.
Kolumb dopłynął do ameryki dzięki statkom z ożaglowaniem wzorowanym na muzułmańskim.

chyba wspominałem, że muzułmanie po podbicu tych terenów przejmowali osiągnięcia tych cywilizacji?

to zarzut, że Europa korzystała z dzieł starożytnych, które ocalili muzułmanie?


Po pierwsze z tej wypowiedzi wynika, że Holandia nie znajduje się w Europie. Po drugie nie neguje, że jest wiele małżeństw chrześcijańsko- muzułmańskich, kończyących się tragicznie dla małżonek, ale istnieje wiele szczęśliwych małżeństw tego typu. Istnieje wiele chrześcijansko-chrześcijanskich małżeństw w których kobiety mają niezłe piekło.

niekoniecznie, jak muzułmanin z Polką mieszka w Polsce to jest ok, jak u siebie traktuje ją tak jak pozwala mu prawo czyli Koran, czyli jak sprzęt, a w Holandii bywa róznie, prawo koraniczne nie może jej wprowadzić, ale, że dziewczyna nie jest u siebie to traktuje ją gorzej niż jakby był w Polsce, wiec jest tak pośrodku, ale już i tak źle, a niech tylko zajdzie w ciąże, dostanie w ryj i wywali jak koleżankę i po wielkiej miłości


Chyba trochę przesadzasz.

jak wy z okupacją swiata islamskiego

poza tym Turcy często tak sami mówią, że RFN będzie ich :lol:


Terroryzm związany jest ze skrajną biedą dużej części ludności muzułmańskiej podatnej na wpływy fundamentalistów .

a to oczywiście wina krucjat, okupacji USa i innych bredni, nie tego, ze u nich nie ma liberalizmu w gospodarce, religia zwalcza naukę, przez to są to biedne i zacofane regiony, nie to przez Ryszarda Lwie Serce

Mateusz91
13-10-2009, 23:01
żaden zarzut, wręcz odwrotnie

to wina Europy, ze nagle cała nauka w świecie muzułmańskim zahamowała? bez jaj, jakiś muzułmanin kiedyś przyznał, ze ostatni wielki naukowiec muzułmański żyl gdzieś w XIII w., wg naszego kalendarza i sam przyznał, ze po prostu nastały wieki ciemne, i to zasługa religii, która nie sprzyjała nauce

Nauka przestała się rozwijać gdy zmienił się skład etniczny (Turcy), już o tym pisałem. Analogiczny przykład to zachamowanie rozwoju matematyki (możliwe, że całej nauki nie wiem) po podboju Indii przez państwo wielkiego mongoła. Przypomne, że upadek kultury arabskiej datuje się na 1258 czyli upadek polityczny kalifatu. Mimo to w XVI wieku powstało między innymi takie dzieło jak zbiór baśni „Tysiąca i jednej nocy”.


to zarzut, że Europa korzystała z dzieł starożytnych, które ocalili muzułmanie?

Nie zażut dla Europy tylko zasługa dla arabów



niekoniecznie, jak muzułmanin z Polką mieszka w Polsce to jest ok, jak u siebie traktuje ją tak jak pozwala mu prawo czyli Koran, czyli jak sprzęt, a w Holandii bywa róznie, prawo koraniczne nie może jej wprowadzić, ale, że dziewczyna nie jest u siebie to traktuje ją gorzej niż jakby był w Polsce, wiec jest tak pośrodku, ale już i tak źle, a niech tylko zajdzie w ciąże, dostanie w ryj i wywali jak koleżankę i po wielkiej miłości

Prawa państw islamskich nie możemy generalizować, bo się dość znacznie różni od siebie w różnych krajach. Poza tym pozycja kobiety w świecie islamu jest dość złożona. Znam coprawda tylko jedną Polkę mieszkającą w państwie islamskim, ale podobno jest zadowolona.
[/quote]


jak wy z okupacją swiata islamskiego

Przytoczysz taki mój post ?


a to oczywiście wina krucjat, okupacji USa i innych bredni, nie tego, ze u nich nie ma liberalizmu w gospodarce, religia zwalcza naukę, przez to są to biedne i zacofane regiony, nie to przez Ryszarda Lwie Serce
W tym przypadku to źródeł bym szukał w kolonializmie Europejskim- Francja, UK i tak dalej.

Abu Yusuf
14-10-2009, 11:03
Zeszliście z tematu wątku na jakieś oblegi i zbędne dyskusje, nie rozmawiamy o chrześcijaństwie, a o islamie, co do francji i rosnącej populacji arabów(muzłuman) tam, to jest to wina kolonialnej przeszłości francji, niczego więcej, to samo w niemczech, po wojnie nie miał kto pracować, więc sprowadzali na potęge turków, a oni się zadomowili i mają teraz w niemczech sytuacje taką a nie inną.

Właśnie dzięki muzłumanom i ich tłumaczeniom starożytnych pism przetrwały do naszych czasów dzieła platona, arystotelesa i wielu innych.., więc nie można tu mówić o religi hamującej rozwój.

Proponowałbym jednak wrócić do tematu dyskusji, a nie wzajemnie się cytować i kłócić w sprawach dot. muzłuman/chrześcijan, temat ten ma posłużyc do dyskusji nt Islamu..

Niklot
14-10-2009, 11:51
Większość z was, słysząc inną wersję historii Jezusa zachowuje się jak urażony imam, który dowiedział się od kogoś, że Mahomet nawracał innych mieczem. W końcu, nie bez powodu mówi się, że religia jest jak narkotyk. Jak ktoś za młodu zbyt dużo jej skosztował, to uzależnia się od niej i mimo, że rozum mu podpowiada, że jego nałóg jest głupi, to on i tak odrzuca głos rozsądku bo jest uzależniony. Prawdą jest to co wcześniej napisałem:
Zarówno chrześcijanie jak i muzułmanie nie chcieliby pamiętać o pewnych elementach dotyczących historii twórców ich religii. co udowodniły wasze powyższe posty.
To tyle z mojej strony na zakończenie dyskusji o chrześcijaństwie w tym temacie.
Słusznie zostało zauważone, że nie powinniśmy zaśmiecać tego tematu dyskusją na temat chrześcijaństwa. To jest temat o islamie, więc wróćmy do dyskusji o islamie.



jakiś muzułmanin kiedyś przyznał, ze ostatni wielki naukowiec muzułmański żyl gdzieś w XIII w., wg naszego kalendarza i sam przyznał, ze po prostu nastały wieki ciemne
A czy wiesz nieśmieszny użytkowniku, co wydarzyło się w centrum islamskiej kultury w XIII w.? I nie próbuj oszukiwać, że Hulagu-chan był muzułmaninem. Gdyby nim był, to by nie palił meczetów i innych świętych dla muzułmanina miejsc.

Brave
14-10-2009, 12:19
Mnie najbardziej w islamie irytuje traktowanie kobiet. Surowe prawa wprowadzane przez władze są niemoralne, ale cóż tam jest tak od dawna.

Ostatnio rozmawiałem na Skype po angielsku z kobietą z Arabi Saudyjskiej, twierdzącą, że kobiety mają sie dobrze i są tam szanowane. Jakoś niechce mi sie w to wierzyć.

Dagorad
14-10-2009, 13:23
Niklot słysząc kompletne brednie powtarzane przez osobę która nie ma pojęcia o czym pisze i kogo cytuje aż nas po prostu skręca. Oczywiście że czujemy się obrażenie skoro ktoś za pomocą głupot wymyślonych przez jakiegoś głupka próbuje nam udowodnić że wierzymy w chorego psychicznie człowieka nie próbując nawet dyskutować (oczywiście nie w tym temacie) choć powód dlaczego strzelasz wocha i wycofujesz się próbując zachować twarz jest oczywisty.

Oczywiste jest że Hulagu-chan podniszczył kulturę arabską co później kontynuowali Turcy i to im zawdzięczamy upadek tej kultury a nie Brytolom i Francuzom oni tylko przejęli ziemie od przegranego i upadającego Imperium Osmańskiego (i to dopiero w 1918) dając tym terenom okres około 50 letniego spokoju (w porównaniu z tym co jest teraz). To Seldżucy zniszczyli kulturę arabską (niestety).

Mam taką niepewną propozycję zmiany tematu na bardzie ogólny (np. Islam) gdyż nie ma chyba sensu zakładanie nowych tematów ocierających o ten.

Abu Yusuf
14-10-2009, 14:03
Przecież kultura arabska przetrwała i mongołów, i seldżuków i timura, przeżyła i się rozwijała - np tereny maghrebu, algeria,maroko itd, też coprawda były posiadłościami kolonialnymi, ale pozostały w swojej arabskiej kulturze.. Więc kultura arabska nie upadła, może została zastąpiona seldżukcką(turecką) kulturą na jakiś czas gdy istniało imperium osmańskie, ale chyba nie powiesz że egipt nie jest arabski? czy też syria bądź inne kraju lewantu z wyjątkiem izraela, Bo kiedyś rządzili nimi osmani?

Dagorad
14-10-2009, 14:56
Chodziło mi o Azję Mniejszą tylko (o Maroku i Algerii a także Tunezji mało wiem). Co to Azji to myślę ze kultura Arabska tam upadła (nie licząc Turcji gdzie nigdy jej nie było i Arabii Saudyjskiej z okolicami) chociaż zależy to oczywiście o jaką natężałość kultury (można tak powiedzieć?) nam chodzi.

Mateusz91
14-10-2009, 15:07
Przecież kultura arabska przetrwała i mongołów, i seldżuków i timura, przeżyła i się rozwijała - np tereny maghrebu, algeria,maroko itd, też coprawda były posiadłościami kolonialnymi, ale pozostały w swojej arabskiej kulturze.. Więc kultura arabska nie upadła, może została zastąpiona seldżukcką(turecką) kulturą na jakiś czas gdy istniało imperium osmańskie, ale chyba nie powiesz że egipt nie jest arabski? czy też syria bądź inne kraju lewantu z wyjątkiem izraela, Bo kiedyś rządzili nimi osmani?
Nie upadła, ale jej rozwój został zahamowany, aż do połowy XIX wieku jej rozwój właściwie staną w miejscu. Dopiero w ostatnich dwóch wiekach nastąpił dalszy rozwuj kultury arabskiej. Na przykładzie literatury. Rozwój rozpoczął się na na emigracji. Pisarze syryjscy i libańscy założyli w USA tzw. syryjsko-amerykańską szkołę, która stworzyła podwaliny pod nowoczesną prozę arabską (np. Amin Ar-Rajhani, Dżubran Chalil Dżubran). W Egipcie zaczął rozwijać się modernizmem popularność zaczęła zyskiwać powieść historyczna.
W okresie powojennym, wraz z odzyskiwaniem niepodległości przez państwa arabskie, zaczęły powstawać kultury narodowe , korzystające j ze wspólnej tradycji arabskiej. W Egipcie powstała m.in. poetycka grupa Apollo (Az-Zirikli, Adonis). W Palestynie tworzył Mahmud Darwisz. Pod wpływem literatury Egipskiej (Taha Husajn, Jahja Hakki) rozwinęła się proza społeczno-obyczajowa w Iraku, Syrii, Libanie (Suhajl Idris), Palestynie i Jordanii (Zijade) oraz Sudanie. W Tunezji, Algierii, Maroku, przez wiele lat pozostających w kręgu kultury francuskiej, powstawała literatura w językach francuskim i arabskim.
W II połowie XX wieku literatura muzułmańska powstawała również na emigracji, np. we Francji i Wielkiej Brytanii, Polsce (poeta iracki Hatif Janami). Wcześniej literatura arabska miała raczej charakter piśmienniczy, informacyjny itp. Pisze to dlatego by na przykładzie literatury pokazać, że rozwuj kultury w tych regionach nastąpił dopiero, gdy te państwa najpierw zrzuciły jarzmo tureckie a później Europejskie.

P.S. Też jestem zwolennikiem rozszerzenia tematu na wszystkie tematy związane z Islamem.

Baal-Melkart
17-10-2009, 17:21
śmieszna czy nie ale z tego co ja kojarzę to jest w Koranie parę fragmentów w pewien sposób nawołujących do wojny

Zdaje się, że znajdują się i takie, które można interpretować jako sprzeczne z tymi pierwszymi. Zatem znowu wracamy do punktu wyjscia, mianowicie interpretacji i rozkładania akcentów na takie lub inne fragmenty tekstu. W ST zresztą też można znaleźć passusy nawołujące do siłowego rozwiązania pewnych spraw.


Skąd to wyciągnołeś...

No Jezus brata miał. Jego pochodzenie nie jest do końca jasne. Być może pochodził z poprzedniego małżeństwa Józefa. Jednak sam fakt niejasności nie pozwala jednoznacznie stwierdzić, że Jakub nie był synem Marii, jak i odwrotnie. Ponadto zdrowy rozsądek nakazuje odrzucić przekonanie o "niepokalanym poczęciu" dokonanym przez Boga. W takim razie ktoś ojecem Jezusa być musiał...


Ten konflikt jest znacznie dłuższy niż 1941


Co nie zmienia faktu, że Ustasze wykorzystywali czynnik religijny w czym wydatnie wspierali ich chociażby franciszkanie.

Furiusz
17-10-2009, 17:47
No Jezus brata miał. Jego pochodzenie nie jest do końca jasne. Być może pochodził z poprzedniego małżeństwa Józefa. Jednak sam fakt niejasności nie pozwala jednoznacznie stwierdzić, że Jakub nie był synem Marii, jak i odwrotnie. Ponadto zdrowy rozsądek nakazuje odrzucić przekonanie o "niepokalanym poczęciu" dokonanym przez Boga. W takim razie ktoś ojecem Jezusa być musiał...
Wiara w niepokalane poczęcie, jest jak sama nazywa wskazuje wiarą a nie kwestią rozsądku, to jest podstawowy błąd.

Niklot
18-10-2009, 12:20
No Jezus brata miał. Jego pochodzenie nie jest do końca jasne. Być może pochodził z poprzedniego małżeństwa Józefa. Jednak sam fakt niejasności nie pozwala jednoznacznie stwierdzić, że Jakub nie był synem Marii, jak i odwrotnie. Ponadto zdrowy rozsądek nakazuje odrzucić przekonanie o "niepokalanym poczęciu" dokonanym przez Boga. W takim razie ktoś ojecem Jezusa być musiał...
Wiara w niepokalane poczęcie, jest jak sama nazywa wskazuje wiarą a nie kwestią rozsądku, to jest podstawowy błąd.
Jeśli nie ma niezbitych dowodów na coś wówczas pozostaje wiara. Wiara może być rozsądna, a może być też pozbawiona rozsądku. Wiara pozbawiona rozsądku, to inaczej ciemnota.
Nie ma żadnych niezbitych dowodów na to kto był ojcem Jezusa z Nazaretu zwanego Chrystusem. Jeśli nie ma niezbitych dowodów wówczas pozostaje wiara. Wiarą pozbawioną rozsądku jest wiara w niepokalane poczęcie. Każdy człowiek powstaje z męskiej spermy połączonej z komórką jajową kobiety. W zamierzchłych czasach nie było innego sposobu połączenia plemnika z komórką jajową jak stosunek mężczyzny z kobietą, wobec czego rozsądną wiarą jest wiara w to że rzymski żołnierz spoczywający w Nadrenii był biologicznym ojcem Jezusa zwanego Chrystusem.
Oczywiście, że można wierzyć w latającego potwora spegetti czy w jakiś latający czajniczek, można wierzyć w to że jak się zeskoczy z wieżowca z 20 piętra, to jakaś tajemna siła sprawi, że nie spadniesz tylko zaczniesz latać jak ptak, ale taka wiara jest pozbawiona rozsądku podobnie jak wiara w niepokalane poczęcie.
Kiedyś w mediach podano informację, że pewien człowiek uwierzył, że jak w zoo wejdzie do miejsca w którym przebywają lwy, to jego bóg obroni go przed ewentualnym atakiem ze strony lwów. Ten człowiek był człowiekiem silnej wiary i... skończył jako obiad dla lwów. Zdrowy rozsądek nakazywałby jednak trzymać się z dala od lwów i na pewno nie wchodzić do zagrody w której siedzą, ale wiara pozbawiona zdrowego rozsądku bywa ślepa.

18-10-2009, 16:39
http://konflikty.wp.pl/kat,1020303,titl ... caid=18f21 (http://konflikty.wp.pl/kat,1020303,title,17-latek-wygral-kalasznikowa-w-konkursie-wiedzy-o-Koranie,wid,11604485,wiadomosc.html?ticaid=18f21)

no Islam to religia pokoju

glaca
18-10-2009, 18:33
news z wp..? :lol:
a i somalia to przeca cywilizowany region. prawie jak taka katolicka Brazylia (z jej zamieszkami) i broń to nie jest dla nich codzienność..? mógł dostać komputer. emm... a jest tam prąd?

Sam Fisher
18-10-2009, 18:38
news z wp..? :lol:
a i somalia to przeca cywilizowany region. prawie jak taka katolicka Brazylia (z jej zamieszkami) i broń to nie jest dla nich codzienność..? mógł dostać komputer. emm... a jest tam prąd?
Mogę się mylić, ale przecież konflikty w Brazylii to zupełnie na innym podłożu, zupełnie inne przyczyny. Więc skąd te porównanie?

Abu Yusuf
21-10-2009, 22:33
Draculu, radykałowie z somalii to nie reprezentacja islamu.. nie kłóccie się w temacie o islamie w kwestiach chrześcijańskich omg :D zaraz temat przejdzie w "Religie świata itd" : P

glaca
21-10-2009, 22:36
edit: oddam lepiej głos tym co się znają na temacie.

Abu Yusuf
22-10-2009, 08:16
akurat chybiłeś z dubajem i warszawą,chyba że w warszawie toczą się walki ludożerców? nie wiem, nie mieszkam w wwawie :P , akurat dubaj jest jednym z najbogatyszych państw petrodolarowych, i powiem Ci że tam jak zobaczysz papierek na ulicy to już coś, a metro budują w 2-3tyg bo nad głupimi ruchomymi schodami pracuje ~40 osób :D

Pomijam fakt że albania jest w większości muzłumańska.. ale dobra :D

random_user
08-11-2009, 19:07
Raz na jakiś czas obejrzę sobie tv. Leci dziennik a w nim info jak to chrześcijanie są prześladowani. Ok, fakty powszechnie znane jak gwałty i morderstwa w Sudanie czy pogromy w Indiach są powszechnie znane i tu dyskusji nie ma. Natomiast odniosłem wrażenie, że akcent został postawiony na stosowane "barbarzyństwo" wobec wiernych tej czy innej religii. Tak sobie szukam w pamięci - wyznawcy jakiej religii nie mają krwi na rękach? Która z religii jest pokojowa? Pierwsze skojarzenie to .. buddyzm. Ale wystarczy kilka haseł rzeczowych jak ludzkie skóry z tybetańskich klasztorów czy edykty anty szamańskie, też zakazy dla wyznawców Shugdena (opozycja wobec Lamy) - zakazy wyjazdu za granicę, odmowa opieki społecznej czy emerytury i ... czar pokojowej wiary znika.

Na tej planecie nie ma pokojowej religii. Religia to zło.

Islam religią wojny czy pokoju? Może warto spytać się inaczej. Czy religia jest ciemną stroną absolutyzmu? To system religijny daje nieograniczoną władzę, nie ma tam kontroli. Wszystko zależy od jednostek, które stoją na czele stad wyznawców.

Furiusz
08-11-2009, 19:18
Sam jesteś zło :D
Potrafisz w jakikolwiek sposób uargumentować, swój punkt widzenia na temat religii czy od tak sobie piszesz bo lubisz?


To system religijny daje nieograniczoną władzę, nie ma tam kontroli.
W świecie człowieka nie ma nieograniczonej władzy, nawet Stalin czy Pol Pot takiej nie mieli. Zresztą, jeśli człowiek ma Wiarę, to wie, że kontrola jest, sprawowana przez samego Boga.

random_user
08-11-2009, 19:26
Zresztą, jeśli człowiek ma Wiarę, to wie, że kontrola jest, sprawowana przez samego Boga.
to jest dopiero kontrola :D

Niklot
08-11-2009, 19:37
Na tej planecie nie ma pokojowej religii. Religia to zło.
Mówisz jak ciemniak albo jak chrześcijanin. Świat nie jest podzielony na złe i dobre rzeczy. To niewłaściwe stosowanie czegoś powoduje, że coś jest złe, a właściwe stosowanie powoduje, że ta sama rzecz jest dobra. Poza tym dla każdego człowieka, co innego jest dobre, a co innego jest złe. Warto też pamiętać, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Ale najłatwiej być ciemniakiem, uwierzyć w dobrego boga oraz złego szatana i wychodząc z tego założenia, podzielić jedne rzeczy na dobre, a inne na złe. Tak jest najłatwiej. Przez takich głupców wilki stały się gatunkiem zagrożonym wymarciem.

random_user
08-11-2009, 20:18
Niklot
Mówisz jak ciemniak albo jak chrześcijanin. Świat nie jest podzielony na złe i dobre rzeczy.
tolkin?, a może miało być neiklot? ;)

Każda społeczność na przestrzeni wieków wypracowała swoją moralność. Pewne rzeczy są dla niej akceptowalne a inne nie. Uniwersalistyczna religia wprowadza jednolity kodeks moralny dla różnych społeczności. To z kolei prowadzi to różnic w ramach jednej religii. A w związku z tym, że celem każdej religii jest ekspansja i pozyskiwanie nowych duszyczek do zbawienia to zmiany wprowadzane są siłowo i przez indoktrynację.
I stąd takie bajki jak pogromy na tle religijnym.

Niklot
08-11-2009, 21:01
tolkin?, a może miało być neiklot? ;)Miało być Niklot. To taka postać historyczna. Ale widzę, że nie znasz historii północno-zachodniej Słowiańszczyzny.


A w związku z tym, że celem każdej religii jest ekspansja i pozyskiwanie nowych duszyczek do zbawieniaTo jest cel jedynie semickich religii. Nie sądzę żeby buddyści, hinduiści, szintoiści czy wyznawcy religii związanych z naturą, przejmowali się jakimś zbawieniem.

random_user
08-11-2009, 21:42
Wcześniej padło słowo uniwersalistyczne i w nim też zawieramy,np. buddystów, wystarczy popatrzeć na ich marketing po miastach w Polsce czy "darmowe wykłady", ale to może bardziej świadczy o biznesie niż o samej religii. Niemniej to są nierozerwalne rzeczy: z reguły mamy kapłana, który kontaktuje się z bóstwem, w zamian bierze opłatę.

glaca
24-03-2010, 09:51
Będzie protest przeciw meczetowi w Warszawie?

Jeszcze nie powstał, a już wywołuje skrajne emocje. Przeciwnicy budowy Ośrodka Kultury Muzułmańskiej będą w sobotę protestować przy placu jego budowy na Ochocie. W różnych punktach miasta porozlepiali plakaty wzywające do buntu.

Niedaleko ronda Zesłańców Syberyjskich w sąsiedztwie centrum handlowego Blue City wyrasta z ziemi nowa budowla. To Ośrodek Kultury Muzułmańskiej, który stawia Liga Muzułmańska w RP. W środku mają się znaleźć: biblioteka z salą multimedialną, galeria sztuki, kawiarnia, restauracja i przede wszystkim sala modlitwy. "Nad 12-metrową bryłą meczetu górować będzie 18-metrowa wieża - nowoczesna wersja minaretu" - pisaliśmy pod koniec lutego na łamach "Gazety". - Ale głos muezina nawołującego do modlitwy będzie słyszalny tylko w środku - zapewniał naszych reporterów Samir Ismail, przewodniczący Ligi Muzułmańskiej w RP.

Nie minął miesiąc od tego tekstu, a już szykuje się pierwszy protest przeciwko tej budowie. W sobotę 27 marca w samo południe przy ul. Żwirowej, tuż obok budowy, odbędzie się manifestacja przeciwników meczetu.

Stop meczetowi radykałów

Organizator - stowarzyszenie Europa Przyszłości - właśnie zgłosił pikietę w miejskim wydziale imprez masowych i zgromadzeń publicznych. Przewiduje udział 200 osób. Wczoraj, jak dowiedzieliśmy się w ratuszu, trwała rejestracja demonstracji.

- Protestujemy, bo Liga Muzułmańska w RP jest związana z Bractwem Muzułmańskim, a to organizacja, która skupia skrajnych islamskich fundamentalistów. Jest znana m.in. z antysemickich haseł - twierdzi Jan Wójcik, prezes stowarzyszenia. - Ich misją jest stworzenie w Europie państwa islamskiego. To są cele antydemokratyczne.

Wczoraj na warszawskich ulicach pojawiły się pierwsze plakaty zachęcające do wzięcia udziału w pikiecie. Wielkie litery na czerwonym tle krzyczą: "Stop! meczetowi radykałów w Warszawie". Powstała strona internetowa, na której organizatorzy protestu wyjaśniają: "Wszystko wskazuje na to, że w przeciągu kilkunastu do kilkudziesięciu lat kolejne państwa Europy Zachodniej będą stopniowo dominowane przez wyznawców islamu, którzy w przeważającej większości nie asymilują się. (...) Nie godzimy się na islamizację Polski. Choć nie jest to u nas jeszcze poważny problem, lepiej zawczasu przeciwdziałać, niż potem załamywać ręce. Sprzeciwiamy się kreowaniu fałszywego dialogu międzykulturowego i międzyreligijnego, gdzie jedna ze stron narzuca siłą i agresją swoje zdanie reszcie".

Założyli też profile na portalach społecznościowych, np. na Facebooku mają już prawie 2 tys. fanów. - Trochę martwi mnie, że część z nich to sympatycy Młodzieży Wszechpolskiej - przyznaje Jan Wójcik.

Ratusz zdziwiony

Czy taki protest nie będzie więc zachęcał do szerzenia nienawiści religijnej? - Nie jesteśmy przeciwko jakiejkolwiek religii, chodzi tylko o obronę czystych wartości demokratycznych - zapewnia Jan Wójcik.

Na stronie niemeczetom.pl czytamy też: "Nie propagujemy rasizmu wobec Arabów, Turków, Tatarów czy jakiejkolwiek mniejszości narodowej i etnicznej!". Zaś na euroislam.pl (portal prowadzony przez stowarzyszenie): "Manifestacja jest protestem zaniepokojonych obywateli. Jako organizatorzy nie dopuścimy do jakichkolwiek skrajnych haseł. Ewentualne próby wykorzystania naszej manifestacji dla celów politycznych będą zgłaszane ochraniającej nas policji".

Do przewodniczącej rady Ochoty i do prezydent miasta Hanny Gronkiewicz-Waltz trafiły już petycje przeciwko budowie meczetu. Rzecznik ratusza Tomasz Andryszczyk jest nimi nieco zdziwiony: - Decyzje i uzgodnienia dla tej inwestycji są już dawno zakończone. Jest realizowana zgodnie z zasadami. Co właściwie mielibyśmy w tej sprawie zrobić? - pyta. - Źle by się stało, gdyby ta budowa napotkała jakieś problemy. Szczególnie że to przedsięwzięcie o charakterze religijnym. Pozostaje mieć nadzieję, że to miejsce będzie przyciągało ludzi, a nie wywoływało antagonizmy.

Sianie nienawiści

Członkowie Stowarzyszenia Europa Przyszłości uważają, że inwestor mógł wprowadzić w błąd radnych, którzy wyrazili zgodę na budowę. - Meczet budowany jest zgodnie z prawem. Jeśli żyjemy w państwie prawa, nie możemy zakazać jego budowy. Wyznania religijne mają to zagwarantowane w artykule 53. Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej - podkreśla dr Agata Nalborczyk z Zakładu Islamu Europejskiego w Instytucie Orientalistycznym Uniwersytetu Warszawskiego.

Przypomina sytuację z Gdańska, gdzie w latach 80. wznoszono obok siebie kościół i meczet. - Obie społeczności nawzajem pożyczały sobie materiały budowlane, a w otwarciu meczetu w 1990 r. uczestniczył ówczesny metropolita gdański abp Henryk Gocłowski - mówi z żalem dr Nalborczyk.

Przewodniczący Ligi Muzułmańskiej w RP Samir Ismail o proteście dowiedział się od kolegów lekarzy. Sam jest pediatrą, pracuje pracuje w Szpitalu Dziecięcym przy ul. Kopernika. Od 24 lat mieszka w Polsce, pochodzi z Kuwejtu, ma żonę Polkę. - Członkowie naszej małej wspólnoty muzułmańskiej pytali mnie: "Co mamy robić? Organizować własną manifestację?". Odpowiadałem, żeby nie reagować - mówi Samir Ismail. - Organizatorzy protestu są niedoinformowani. To nie będzie klasyczny meczet, ale ośrodek kultury otwarty dla muzułmanów i nie muzułmanów. Będą tu organizowane kursy języka arabskiego, ale też języka polskiego dla dzieci dyplomatów. Mamy już ośrodki we Wrocławiu, Poznaniu, Białymstoku, Lublinie i nigdzie nie dochodziło do takich incydentów. We Wrocławiu współpracujemy z miejscową parafią katolicką. Budujemy zgodnie z prawem, mamy wszystkie pozwolenia, o które długo się staraliśmy. Żyjemy w wolnym kraju i nie mamy się czego obawiać. Jest mi naprawdę przykro, że ktoś mówi o nas "obcy". A przecież my jesteśmy z tej ziemi, pracujemy w polskich szpitalach, nasze dzieci chodzą do polskich szkół. Nasza społeczność stanowi jakieś 0,07 poc. ludności Polski. Komu przeszkadza garstka muzułmanów? Myślę, że protesty inspirują pojedynczy ludzie. Sieją nienawiść.

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95 ... awie_.html (http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95194,7694628,Bedzie_protest_przeciw_meczetowi_w _Warszawie_.html)

Adamsky
24-03-2010, 17:11
Prawnie to Polacy szans nie mają. No ale chwileczkę - przecież powołując się na te same standardy demokratyczne, to też Polacy mają chyba prawo:
a) protestować (jak to w demokracji...)
b) nie zgodzić się na budowę w swoim sąsiedztwie fabryki/sklepu/świątyni etc.
Chociaż tu sprawa jest skomplikowana. No bo jeśli brać zawsze pod uwagę zdanie sąsiadów to do żadnej budowy by nie doszło, a w końcu ziemia została sprzedana (?). Jestem monarchistą i szanuję prawo do prywatności i zarządzania nią jak się komu podoba.

Z drugiej strony dziwię się głupocie protestujących. Przecież wystarczy na placu budowy (oczywiście przy obecności mediów) zarżnąć świnię, co spowoduje, że ziemia stanie się dla muzułmanów miejscem nieczystym, na którym meczet powstać nie może. Jeśli mieliby to stawiać radykałowie - to by go wtedy nie postawili, a jeśli by im to nie przeszkadzało - to znaczy umiarkowani i nie ma się czym za bardzo przejmować.
Meczety naprawdę nie są niczym szczególnym. Rażą jedynie minarety, które na trwałe zmienią okolice. Jeśli ten minaret nie byłby widoczny z kilometra, a tym bardziej głos muezzina słyszalny na zewnątrz - też afery bym nie robił. No ale chyba powinni zasięgnąć rady mieszkańców okolicy w tak istotnej sprawie?


Komu przeszkadza garstka muzułmanów?
To akurat argument nietrafiony i może działać jak płachta na byka. Podobnie myślano na zachodzie - to tylko garstka muzułmanów, do tego z Turcji (przypadek Niemiec), przyjmijmy ich. I owszem - pierwsi przyjezdni zasymilowali się i zrobili kariery. Ich potomkowie - robią demolkę.
Poza tym skoro taka garstka, to nie wystarczają im meczety dla Tatarów? A już wiem dlaczego nie wystarczają - w końcu Tatarzy są zbyt dumni i zbyt kochają Polskę, by się o to dopominać. Zbyt zasymilowani. Do głosu dojdą muzułmanie z Azji i Afryki oraz wojujący nowicjusze, a Tatarzy jako dziwacy albo się do nich przyłączą albo odejdą w niebyt i niepamięć.

LEGION
25-03-2010, 23:08
Prawda jest taka, że czy chcemy muzułmanów w swoim kraju czy nie to przy dzisiejszym rozrodzie w naszym narodzie za parę dobrych lat będziemy się prosić i o nich i o chińczyków i o resztę mniej pokojowych nacji na tym świecie bo inaczej ludzie tacy jak Abu Yusuf, Adamsky, glaca, Niklot i cała reszta użytkowników tego forum będzie miała emerytury godne pożałowania lub nie będzie miała ich wcale.. Nie będzie miał kto na nas robić ludzie.. więc prędzej czy później Ci ludzie do nas przyjadą, przylecą lub przypłyną.. i nikt ani nic tej fali nie powstrzyma. Dlatego potrzeba nam się asymilować z ich kulturą i asymilować ich z naszą kulturą.. A co do nienawiści to czy zauważyliście jakiś wielki ruch mający na celu odebranie dóbr materialnych jakie zagarnął świat zachodni? Ja.. bynajmniej. Bo taka prawda.. Że Ci biedni ludzie z Afryki, Azji, Indii nie zaczęli jeszcze wielkiego exodusu do bogatej północy to mnie dziwi.. Nienawiść pomiędzy ludźmi zawsze była i zawsze będzie.. nic tego nie zmieni.. żaden papież ani nawet sam Bóg jeśli w swej glorii kiedykolwiek nas zaszczyci swoją obecnością.. pewnie gdyby z niebios zszedł Jezus to muzułmanie zaczęli by nas atakować i się mścić, że ich Bóg ich olał.. za to pewnie gdyby z nieba zlazł Allach to pewnie oprócz Watykanu (a i tego nie jestem pewien) Chrześcijanie masowo zaczęli by konwertować na "prawdziwą i jedyną wiarę" taka już ludzka natura wierzy w to co widzi.. jeśli zobaczyłby Allacha to byłby on ich Bogiem a Jezus pozostałby jedynie prorokiem.. Wracając jednak do tego od czego wyszedłem a więc ekonomii.. są dwa wyjścia dla współczesnego świata zachodniego, pierwsze: zacząć robić dzieci lub drugie "brać dzieci" od tych którzy je robią.. Na koniec dodam, że nie można czegoś bezosobowego jak religia oceniać w kategoriach dobrej/złej, wrogiej/pokojowej etc. To ludzie wyznający religię kształtują jej kierunek działania..

Adamsky
25-03-2010, 23:48
Zapomina się o najbardziej banalnym sposobie rozwiązania problemu jeśli chodzi o emerytury: (no, poza jeszcze banalniejszym - rozstrzelaniem emerytów) po prostu zlikwidować system emerytalny. Skoro ludzkość przez kilka tysięcy lat potrafiła żyć z oszczędności, to jakże łatwiej dziś, kiedy wojen tyle co na lekarstwo, przestępczość mocno ograniczona, a wyedukowanych ludzi cała masa. Kto chce będzie mógł oszczędzać do skarpety, do banku, inwestować etc. W końcu skoro pracodawcy nie będą musieć płacić na ZUS, to część z tych pieniędzy (no bo przecież nie 100% - pracodawca też człowiek) mógłby dodać pracownikowi do pensji. Są jednak pewne przeszkody:
1) znów ten liberalizm gospodarczy - a nienawidzi go cała Europa
2) państwowe spółki i nadmierna biurokracja to zbyt łakomy kąsek dla różnej maści przekrętów i wpływów, więc nikt z nich nie zrezygnuje
3) całkowicie zboczyło się z tematu

LEGION
26-03-2010, 00:10
1-nikt nie zrezygnuje z systemu emerytalnego..
2-całkowicie się zboczyło z tematu.. ;)

Kubilay
26-03-2010, 11:36
Zapomina się o najbardziej banalnym sposobie rozwiązania problemu jeśli chodzi o emerytury: (no, poza jeszcze banalniejszym - rozstrzelaniem emerytów) po prostu zlikwidować system emerytalny.

To może zacznij od siebie Adamsky. Jak? zalóż sobie firemkę z siedzibą gdzieś na antypodach i nie opłacaj skladek. Zyczenia wszystkiego najlepszego w jesieni zycia . No chyba że uda Ci sie osiagnąc poziom tych panow z top-100 najbogatszych Polakow :D


To akurat argument nietrafiony i może działać jak płachta na byka. Podobnie myślano na zachodzie - to tylko garstka muzułmanów, do tego z Turcji (przypadek Niemiec), przyjmijmy ich. I owszem - pierwsi przyjezdni zasymilowali się i zrobili kariery. Ich potomkowie - robią demolkę.

Nie robia żadnej demolki. Jezeli juz to polska NOWA emigracja bryluje w rankingach przestepczości na wyspach, Norwegii czy w Holandii. Po społu z Rumunami i Ukraińcami. Pracownicy z Turcji czy Maroka nie przyjechali na Zachód niechciani. W latach 60-tych nie było innej mozliwości dla Europy jak ściągac tania siłę roboczą z zewnatrz. Tak tez postapiono i to m.in. jeden z kluczy sukcesu tych krajów. Szczerze mowiąc, pracując przez jakis czas na tamtym terenie, wolałem miec za podwładnego Turka niz rodowitego Holendra, który tylko ogladal sie jak tu uniknac "przeciażeń" w pracy.. To, że sie mało asymilują na Zachodzie to fakt, ale nie wszyscy. Wiekszosc jednak to potomkowie emigrantów z zabitych dechami wsi w Anatolii lub pasterzy spod Atlasu. To tak, jak z ludźmi z naszych wiosek - patrz na asymilację polakow w USA np. Kiszą sie we wlasnym sosie na Jackowie i tyle. To nie kwestia jedynie religii.

A teraz odnośnie religia wojny czy pokoju: popatrzcie na żródła z jakich wyplywa agresja owych ekstremistycznych grup. Izrael, traktowany według "podwojnych standartów", zawierajacy sie w zdaniu - Oni mogą najeżdżać, ale nam nie mozna nic zrobić.. Jerozolima, przylaczyli sobie miasteczko do Izraela w calości i w zadzie mają, ze świat tego nie zaakceptowal. A Palestyna? a kogo ona ochodzi? Irak najechali bo ...podejrzewali posiadanie Broni MR (zresztą okazało sie to zwyklym kłamstwem aby mieć pretekst do wojny, tak jak to mialo miejsce w Gliwicach w 1939). Izrael nie wykonal natomiast jak dotąd żadnej rezolucji ONZ, ale jemu wolno, coż, ma wpływowego protektora. Iran jest bee..bo pracuje nad własna technologia nuklearna. Izrael najparwdopodobniej moze "zasypać" wszystkich sąsiadów atomowkami, ale oni to mają bo muszą sie bronic... Prześladowania chrześcijan: Arabia Saudyjska...rządzą tam wahabbici, bodaj najbardziej ekstremalny odłam islamu. Ale oni rządzą tylko tam. I nie przeszkadza to żadnemu krajowi z Zachodu :) Pakistan/Afganistan? Tam bardziej wpływowe sa nakazy i tradycje plemienne niż islamskie. A te tradycje mają tyle wspolnego z Islamem co Walentynki z chrześcijanstwem. Sudan? Ok, ale tam to..polityka a nie walka religijna. Chrześcijanie chcą oderwac sie od Sudanu (cale południe i kawał zachodu) i tu zawiera sie geneza konfliktu. Prosze podac mi inne kraje, gdzie krwiożerczy Islam maltretuje chrześcijan. Może Turcja?, gdzie kościołow kilkadziesiat jest w samym Stambule, Egipt? Czesto tam ścigaja sie chcrzescijanie z muzułmanami kto wybuduje wyższy minaret/wieżę kościelna, jak np w Asjut. To efekt braku tolerancji? Algieria? Syria z najstarszymi czynnymi kościolami na świecie?, Iran? Gdzie nawet "poganscy" zaraostyści moga praktykowac swoje zwyczaje? A żeby nie cofac sie daleko w historie kto popatrzcie tez kto kogo mordował więcej? Srebrenica, Sarajewo, Shabra i Shatila, Al-Hadisa, Deir Jassin i wiele innych z ostatniego półwiecza. Ale komu chce sie dochodzic prawdy? Lepiej posluchac codziennej propagandy w tv...i byc zadowolonym jacy to my sprawiedliwi jedyni na tym swiecie jesteśmy :lol:

KWidziu
26-03-2010, 12:19
To może zacznij od siebie Adamsky. Jak? zalóż sobie firemkę z siedzibą gdzieś na antypodach i nie opłacaj skladek. Zyczenia wszystkiego najlepszego w jesieni zycia . No chyba że uda Ci sie osiagnąc poziom tych panow z top-100 najbogatszych Polakow :D

Po co - starczy odkładać na zwykłej lokacie to co ZUS zabiera co miesiąc. Gwarantuję, że przez 20 lat wyjdzie większa kasa, dostępna w całości od razu, niż ta, którą państwo jest w stanie zaoferować ;]

cezarian
26-03-2010, 12:48
"Kiedy budowali meczety, milczałem - mamy przecież wolność wyznania.
Kiedy wzywali do zabijania niewiernych, milczałem - mamy przecież wolność słowa.
Kiedy wysadzili wieżowce, milczałem - to byli chorzy ekstremiści.
Kiedy wywołali zamieszki, milczałem - to wina systemu i błędnej polityki.
Kiedy uzyskali większość w parlamencie, milczałem - mamy przecież demokracje.
Kiedy wprowadzili w państwie prawo koraniczne a moja żona została ukamienowana za brak chusty na głowie, milczałem - już nie wolno było krzyczeć"

Co sądzicie o tym ??

LEGION
26-03-2010, 13:12
Po co - starczy odkładać na zwykłej lokacie to co ZUS zabiera co miesiąc. Gwarantuję, że przez 20 lat wyjdzie większa kasa, dostępna w całości od razu, niż ta, którą państwo jest w stanie zaoferować

I znowu muszę Ci KWidziu przyznać rację..

A co do..

Jerozolima, przylaczyli sobie miasteczko do Izraela w calości i w zadzie mają, ze świat tego nie zaakceptowal.

Chłopie to pojechałeś.. Jerozolima należy tak samo do Izraela jak do Palestyny.. problem jest taki, że najpierw żyli tam Żydzi później Arabowie.. jak rozsądzić komu ona ma przypaść? Od zawsze jest tak, że to silniejszy wypiera słabszego.. teraz Izrael wyprał "siły" Palestyńskie z Jerozolimy i zagarnął ją dla siebie.. Kiedyś Arabowie wyparli stamtąd Żydów, później Chrześcijańskich rycerzy i zagarnęli miasto dla siebie.. czy to sprawia, że do końca świata musiała ona pozostać w ich władaniu.. Obecna sytuacja jasno temu przeczy.. A co do ogólnie pojętej społeczności światowej to jakie ma ona prawo decydować co komu się należy.. gdyby tak było po wojnie wyszlibyśmy obcięci o ziemie wschodnie i gdyby nie Stalin nie dostalibyśmy ziem zachodnich.. bo zachodni przywódcy nie chcieli okrajać zbytnio Niemiec..


A Palestyna? a kogo ona ochodzi?

Mnie na pewno nie.. bo każdym na tym świecie musi sobie sam radzić.. odnajdywać się jakoś w danej rzeczywistości i iść do przodu. Jeśli niektórzy Palestyńczycy wybierają drogę terroryzmu aby osiągnąć swój cel to mają pecha.. obecnie Izrael jest silniejszy niż chyba wszyscy jego sąsiedzi.. z czego pewnie i nie wszyscy by wystąpili przeciw żydom bo dobrze wiedzą jaki interes ubijają w handlu z tym państwem.. Poza tym terroryści palestyńscy wybierając drogę przemocy krzywdzą po pierwsze swoich własnych pobratymców bo w wyniku ich działalności powstaje np takie coś jak mur dzielący Zachodni Brzeg od Izraela.. kto na tym ucierpi Żydzi.. oni nie mają po co jeździć na Zachodni Brzeg.. nie mają tam żadnych interesów.. co najgorsze, że ów mur spowoduje zastopowanie małego handlu granicznego z którego utrzymywali się głównie Palestyńczycy.. Żeby łatwiej było zrozumieć.. załóżmy, że ktoś codziennie podkrada Ci kilka kur spod domu.. po pierwszym dniu się na niego zasadzisz ale przyjdzie znowu i to uzbrojony.. co wtedy zrobisz? Zbudujesz zaporę nie do przejścia..


Prześladowania chrześcijan: Arabia Saudyjska...

Jeśli nie wiesz to w wydzielonych osiedlach dla europejczyków i amerykanów powstają kaplice na potrzeby tych społeczności i żaden Saudyjczyk nie ma o to większych pretensji.. problem pojawia się kiedy nie przestrzegają prawa tam panującego.. śmiesznym może być, że u nich nie można się publicznie całować ale taką wykształcili kulturę.. My mamy ten sam problem w Europie np z chustami we francuskich szkołach.. szkopuł w tym, że oni potrafią lepiej walczyć o poszanowanie swojego prawa.. my nie..

Na koniec.. wojny zawsze były i ludzie się zabijali nawzajem.. jest to tak naturalne jak rodzenie dzieci.. to tylko nasza zachodnia kultura wcisnęła nam kit że zabicie mordercy jest złe.. bo nie możemy decydować o czyimś życiu lub śmierci.. nikt nie patrzy na to, że w chwili morderstwa sprawca sam zdecydował o tym kto może decydować.. Wojny, epidemie, susze, klęski głodu i powodzi zawsze były i w naturalny sposób regulowały liczbę ludzi na ziemi.. obecnie zmierzamy w kierunku totalnego przeludnienia, permanentnego głodu i ubóstwa i tego nikt nie zauważa..

pestek78
26-03-2010, 14:50
Szanowni Panowie - ja to widzę tak:
1. To człowiek decyduje o kształcie religii a nie religia o charakterze człowieka, nie ma religii złych i dobrych - tacy są ludzie - wyznawcy;
2. Czy naprawdę myślicie, że ponad miliard muzułmanów na świecie ,myśli tylko o tym jak tu zabić chrześcijanina? Byłem w paru krajach muzułmańskich (w sumie 2 lata), nie tylko arabskich i ludzie naprawdę żyją tam innymi problemami niż mordy na chrześcijanach;
3. To głównie zakazy są przyczyną powstawania konfliktów (chodzi mi o kwestie budowy meczetu), zaraz znajdzie się jakiś chory muslim który z tej "okazji" zacznie wojować - a tak, wybudowane, bez rozgłosu i spokój.
pozdrawiam

Kubilay
26-03-2010, 14:53
Chłopie to pojechałeś.. Jerozolima należy tak samo do Izraela jak do Palestyny.. problem jest taki, że najpierw żyli tam Żydzi później Arabowie.. jak rozsądzić komu ona ma przypaść? Od zawsze jest tak, że to silniejszy wypiera słabszego.. teraz Izrael wyprał "siły" Palestyńskie z Jerozolimy i zagarnął ją dla siebie.. Kiedyś Arabowie wyparli stamtąd Żydów, później Chrześcijańskich rycerzy i zagarnęli miasto dla siebie..

W 100 % jest w granicach administracyjnych Izraela (co prawda bezprawnie, ale jest). Ponadto, zanim wejdziesz w polemike, postaraj sie zasiegnac nieco wiedzy o temacie - w tym przypadku o historii Jerozolimy. Praktycznie od VI w p.n.e Jerozolima i okolice były organizmem wielonarodowosciowym ( Żydzi, Kanaanejczycy, Filistyni, Fenicjanie i wiele wiele innych narodów). Arabowie jako tacy tez nie są potomkami beduinów z Półwyspu Arabskiego. Są (tak jak w wiekszosci regionow wczesnych kalifatów) mieszanina narodów które zamieszkiwały teren przezd podbojem arabskim. Wiec wspólcześni Palestyńczycy maja tyle samo wspólnego z starozytnymi Żydami (..a nawet znacznie wiecej) co społecznosc zydowska z diaspory, która zaczeła kolonizować Palestyne po 1945 roku. I prosze nie porównuj wyparcia z Jerozolimy krzyzowców do jakiegokolwiek "naturalnego" wysiedlenia, bo to byli po prostu zwyczajni awanturnicy ( po zdobyciu Jerozolimy wymordowali praktycznie wszystkich muzułmanów i Żydów mieszkających w tym mieście, gdy tymczasem Salah ad-Din po odbiciu miasta nie splamił sie tego rodzaju zachowaniem i tym ktorzy chcieli pozwolił odejśc a jeszcze innym pozwolił zostać - nawet chrześcijanom).


A co do ogólnie pojętej społeczności światowej to jakie ma ona prawo decydować co komu się należy.. gdyby tak było po wojnie wyszlibyśmy obcięci o ziemie wschodnie i gdyby nie Stalin nie dostalibyśmy ziem zachodnich.. bo zachodni przywódcy nie chcieli okrajać zbytnio Niemiec..

bo zyjemy w XXI wieku a nie w XII albo XIX. Idą twoim tokiem rozumowania Polska nie powinna istniec na mapie gdyż owa społeczność międzynarodowa stanęła w obronie Polski w 1939 roku, a nie pozwoliła na skonsumowanie kraju przez Niemcy i Rosje po wrześniu. Ostatecznie to przez sprawe Polski wybuchła II wojna swiatowa.


Jeśli niektórzy Palestyńczycy wybierają drogę terroryzmu aby osiągnąć swój cel to mają pecha..

zgadzam sie z Toba. Ale terror rodzi terror i nie inaczej jest w tym przypadku. Poczytaj sobie co to była Hagana. Poczytaj o akcjach osiedlenczych Żydow od 1948 do..2008, jak się to odbywało, o wysiedlaniach Palestyńczyków, o stawianiu osad żydowskich na terenach okupowanych (czyli prawnie nie należących do Medinat Israel, ale zdobywanych na zasadzie faktów dokonanych). Poczytaj sobie o blokadzie gospodarczej Gazy, gdzie pod pretekstem zagrożenia panstwa zydowskiego nawet soczewica podlega restrykcjom celnym (fakt, mozna nią strzelac z procy), że juz o tak prozaicznych sprawach jak paliwo czy leki nie wspomne. Mówisz o zaporze w postaci muru? Tylko czemu poprzez te zaporę, znowu zagarnięto hektary ziem nie nalezących do Izraela?


załóżmy, że ktoś codziennie podkrada Ci kilka kur spod domu.. po pierwszym dniu się na niego zasadzisz ale przyjdzie znowu i to uzbrojony.. co wtedy zrobisz? Zbudujesz zaporę nie do przejścia..

No to z innej strony.. a jak twoj sąsiad zabierze ci Twój własny dom, a potem bedzie go bronił w czasie gdy ty bedziesz mu te kury podkradał (bo nie bedziesz mu w stanie odebrac swojego własnego domu), a on w koncu wybuduje mur abys mu wiecej nie przeszkadzał..? jest to moralne uzasadnione? ..z punktu widzenia innego niz zaborcy?


Jeśli nie wiesz to w wydzielonych osiedlach dla europejczyków i amerykanów powstają kaplice na potrzeby tych społeczności i żaden Saudyjczyk nie ma o to większych pretensji.. problem pojawia się kiedy nie przestrzegają prawa tam panującego..

..a jednym z tych praw jest zakaz noszenia symboli religijnych nawet w postaci śmiesznego łańcuszka z krzyzykiem przez chrześcijan.


Na koniec.. wojny zawsze były i ludzie się zabijali nawzajem.. jest to tak naturalne jak rodzenie dzieci.. to tylko nasza zachodnia kultura wcisnęła nam kit że zabicie mordercy jest złe.. bo nie możemy decydować o czyimś życiu lub śmierci.. nikt nie patrzy na to, że w chwili morderstwa sprawca sam zdecydował o tym kto może decydować.. Wojny, epidemie, susze, klęski głodu i powodzi zawsze były i w naturalny sposób regulowały liczbę ludzi na ziemi.. obecnie zmierzamy w kierunku totalnego przeludnienia, permanentnego głodu i ubóstwa i tego nikt nie zauważa..

coz, widać że jestes zwolennikiem wymordowania "nadwyżki" ludzkiej na tej planecie :lol: współczuje Twoim sąsiadom, gdyz nie mogą oni być pewni dnia ani godziny, kiedy np. stwierdzisz, ze jest ich za wielu w okolicy :lol:

Hetman
26-03-2010, 17:10
Islam, islam i islam, wszyscy narzekają na lewo i prawo. Sama religia jest nawet bardzo "mądra", lecz trzeba przyznać dość surowa. Problem polega na tym, że wyznawają ją półgłówki kierowani przez duchowych przewodników religijnych. Przez stulecia katolicyzmu ludzie tak samo byli kierowani przez hierarchie kościelną, ale w przeciwieństwie od islamu my jakoś uwolniliśmy się spod jarzma.

My z wojen religijnych wyrośliśmy po ostatniej twierdzy zajętej przez muzułmanów a oni żyją nadal w zaściankowym przeświadczeniu, że walczyć trzeba nadal. Problemem może być poziom życia większego % muzułmanów. Zauważył choćby ktoś, że podtrzymywanie "staromodnych myśli" takich jak ta powyżej wynika z niskiego standardu życia niczym z średniowiecza. Nie możemy natomiast takiego ekstremistycznego myślenia zauważyć u arabów mieszkających w Arabii Saudyjskiej, Omanie i w innych dość rozwiniętych krajach półwyspu Arabskiego. Najbardziej zacofanymi są Irak, Afganistan i Iran. Drugim ważnym czynniekiem popychającym ludzi do złego jest gratyfikacja rodziny męczennika i kto oglądał dokument francuski wie, że ludzie chętnie na to idą.

Tak, więc jeśli kraje te nie będą się rozwijać a religia nie straci na sile, i ludność będzie uciskana dalej przez duchowych przewodników (bo prawdziwa władza jest im praktycznie posłuszna) nadal będziemy mieli zamachy, niezrozumienie i ogólną wojnę międzyludzką.

Baal-Melkart
26-03-2010, 18:55
Po co - starczy odkładać na zwykłej lokacie to co ZUS zabiera co miesiąc. Gwarantuję, że przez 20 lat wyjdzie większa kasa, dostępna w całości od razu, niż ta, którą państwo jest w stanie zaoferować ;]

Niby tak, ale nie każdego jest stać na takie oszczędzanie. To oczywiste, że gdy kasy brakuje to człowiek przede wszystkim zaspokaja bieżące potrzeby i nie myśli, a przynajmniej nie przywiązuje takiej wagi do tego co będzie za lat 50. Obawiam się, że powstaną wówczas rzesze ludzi, którzy nie odłożą, lub odłożą zbyt mało na emeryturę a będą jednocześnie zbyt starzy (lub wogóle nie zdolni) aby konkurować na rynku pracy.

KWidziu
26-03-2010, 19:13
Niby tak, ale nie każdego jest stać na takie oszczędzanie.

Bo na zus to nas stać tak?


To oczywiste, że gdy kasy brakuje to człowiek przede wszystkim zaspokaja bieżące potrzeby i nie myśli, a przynajmniej nie przywiązuje takiej wagi do tego co będzie za lat 50. Obawiam się, że powstaną wówczas rzesze ludzi, którzy nie odłożą, lub odłożą zbyt mało na emeryturę a będą jednocześnie zbyt starzy (lub wogóle nie zdolni) aby konkurować na rynku pracy.

Możliwe, że powstaną takie problemy - ale ludzie są dorośli, nie są dziećmi i powinni myśleć. Podejrzewam, że ludzie bardzo szybko nauczyliby się odkładać kasę - bo potrafią myśleć o swojej przyszłości lepiej niż robi to za nich państwo. Nawet 200 zł co miesiąc przez 30 lat przy braku oprocentowania to 72 tys. zł, 800 zł na takich samych warunkach to 288 tys. zł. Przy oprocentowaniu na poziomie 6% pierwsza kwota rośnie do ponad 162 tys. zł, a druga do ponad 648 tys. zł. Przy średniej emeryturze wynoszącej 1500 zł, przy czym większość ludzi dostaje mniej - pierwsza kwota starcza na 4 lata, druga na 16 lat. Kwoty z oprocentowaniem odpowiednio na ok 9 lat i 36 lat. Średnia długość życia w Polsce to 75,19 lat. Wniosek - za kasę na lokacie przy przejściu na emeryturę w wieku 65 lat(30 lat pracy - w rzeczywistości znacznie dłużej) da się wyżyć, zgodnie z obecnymi standardami emerytalnymi, do końca średniej długości życia odkładając 200 zł miesięcznie.

LEGION
26-03-2010, 23:49
W 100 % jest w granicach administracyjnych Izraela (co prawda bezprawnie, ale jest).

Czy ja napisałem, że nie jest.. napisałem, że należy się w równym stopniu i jednym i drugim a kto nad nią panuje sprowadza się do obecnej koniunktury politycznej na świecie.. tak się składa, że Izrael obecnie jest mocniejszy (co jest wynikiem szerokiego poparcia USA dla tego państwa) na arenie międzynarodowej..


Wiec wspólcześni Palestyńczycy maja tyle samo wspólnego z starozytnymi Żydami (..a nawet znacznie wiecej) co społecznosc zydowska z diaspory, która zaczeła kolonizować Palestyne po 1945 roku.

Czyli praktycznie rzecz biorąc zgodziłeś się z tym co napisałem w swoim poście o tym kto ma prawo rościć pretensje do miasta..
I sytuacji nie porównywałem do sytuacji z okresu krucjat.. po prostu chciałem Ci pokazać, że panowanie nad jakimś terytorium, ludem etc. sprowadza się do tego kto w danym momencie jest silniejszy.. tak było, jest i będzie bo narody zawsze walczyły o "przestrzeń życiową" (bynajmniej nie mam tu na myśli niemieckiego Lebensraumu z okresu 1939-1945).


Mówisz o zaporze w postaci muru? Tylko czemu poprzez te zaporę, znowu zagarnięto hektary ziem nie nalezących do Izraela?

Sprawa, o której piszesz toczy się o jakieś 15 kilometrów kwadratowych z hakiem.. bo cel uświęca środki.. w każdym razie na pewno nie hektary..


Poczytaj o akcjach osiedlenczych Żydow od 1948 do..2008

Sam więc zaprzeczyłeś swoim słowom.. akcja zakończyła się w 2008 i obecnie trwa (jeśli już się nie skończyło) usuwanie Izraelskich osad na Zachodnim Brzegu i w strefie Gazy..
Jeśli natomiast chcesz porównywać Haganę z Hamasem, Hezbollahem to ja nie mam słów.. i chyba Ty musisz doczytać czym była Hagana.. oczywiście podobieństwa są ale nie oszukujmy się Hagana nie była organizacją terrorystyczną i porównywanie jej z takową nic nie da..


owa społeczność międzynarodowa stanęła w obronie Polski w 1939 roku

Kolego naćpałeś się czy co? (przepraszam nie chciałem Cię urazić) Wysłanie kilku okrętów z pomocą wojskową przez Wielką Brytanię w 1939 r., które de facto nie dopłynęły nawet do cieśnin duńskich.. nie można nazwać reakcją społeczności międzynarodowej.. Jeśli nawiązujesz do 3 września i wypowiedzenia wojny Niemcom.. to przypomnę Ci tylko, że stan wojny pomiędzy Francją a Niemcami w tym czasie określano mianem "siedzącej wojny".. Polska nigdy nie obchodziła społeczności międzynarodowej i zapewne tak dalej będzie.. nie mamy nic co świat mógłby "kupić" za wzięcie nas na poważnie..


..a jednym z tych praw jest zakaz noszenia symboli religijnych nawet w postaci śmiesznego łańcuszka z krzyzykiem przez chrześcijan.


Jak już napisałem.. takie prawa u nich obowiązują i skrzętnie ich Saudyjczycy bronią.. to naszym problemem jest, że nie potrafimy twardo wyłożyć prawa zakazu obnoszenia się z symbolami religijnymi.. Gdybyśmy jedną czy drugą muzułmankę ukamienowali przykładowo :D nie było żadnych chust w szkołach.. zaręczam..


współczuje Twoim sąsiadom, gdyz nie mogą oni być pewni dnia ani godziny, kiedy np. stwierdzisz, ze jest ich za wielu w okolicy :lol:

Sąsiedzi mogą spać spokojnie.. chodziło mi o to, że wprowadzamy zasady humanizmu w XXI wieku a powinniśmy pogodzić się z tym, że wojny były i będą zawsze.. podobnie różnej maści choroby.. coś musi stabilizować poziom liczby ludności na ziemi.. bo inaczej kiedyś się obudzisz i nie będziesz mógł wstać z łóżka bo wkoło będą wszędzie ludzie..(przeważnie żółtej maści)..

Drago-cs
27-03-2010, 13:37
Jeśli natomiast chcesz porównywać Haganę z Hamasem, Hezbollahem to ja nie mam słów..


Masz racje. Swego czasu pisałem prace semestralna na temat m.in. Hagany z lat 1944 - 49. Nie mozna porownac Hamasu do Hagany. Zbrodnie hagany juz od roku 1944 (!) można przyrównac po prostu do ludobójstwa. To nie były ataki terrorystyczne tylko eksterminacja całych osiedli przez bojowki zydowskie (po 1945 także ataki na wojska brytyjskie w Cisjordanii). Natomiast nie rozumiem czemu przywołujesz hezbollah? Jakie akcje terrorystyczne maja oni na sumieniu? Wypedzenie armi izraelskiej z strefy na pld od rzeki Litani w 2000? Wiesz, że z wielkim trudem USA utrzymują Hezbollah na liście organizacji terrorystycznych?Z trudem, bo nie maja na poparcie tej tezy żadnych przykładów



Kolego naćpałeś się czy co? (przepraszam nie chciałem Cię urazić) Wysłanie kilku okrętów z pomocą wojskową przez Wielką Brytanię w 1939 r., które de facto nie dopłynęły nawet do cieśnin duńskich.. nie można nazwać reakcją społeczności międzynarodowej.. Jeśli nawiązujesz do 3 września i wypowiedzenia wojny Niemcom.. to przypomnę Ci tylko, że stan wojny pomiędzy Francją a Niemcami w tym czasie określano mianem "siedzącej wojny"..

Przepraszam, ale czytając Twoja wypowiedź, bardziej wydajsz sie być pod wplywem jakis ziol ;) ...we wcześniejszym poście piszesz cos innego, a w tym powyżej jeszcze cos innego. Porownaj swoje wypowiedzi i określ kontekst jednej i drugiej.


A sam fakt wypowiedzenia wojny nie był aktem poparcia? Po klesce wrzesniowej ani Francja ani Anglia nie podpisaly z Niemcami rozejmu uznającego status quo po 1939 ( a mogły, bo Hitler to oferował)

Witia
27-03-2010, 14:30
Wysłanie kilku okrętów z pomocą wojskową przez Wielką Brytanię w 1939 r., które de facto nie dopłynęły nawet do cieśnin duńskich.. nie można nazwać reakcją społeczności międzynarodowej.. Jeśli nawiązujesz do 3 września i wypowiedzenia wojny Niemcom.. to przypomnę Ci tylko, że stan wojny pomiędzy Francją a Niemcami w tym czasie określano mianem "siedzącej wojny".. Polska nigdy nie obchodziła społeczności międzynarodowej i zapewne tak dalej będzie.. nie mamy nic co świat mógłby "kupić" za wzięcie nas na poważnie..
Oczywiście, że obchodziła. Francuzi działali zgodnie z planem. Przestali w momencie, kiedy Polska zamiast utrzymać się pół roku ( zgodnie z obietnicą ) była militarnie skończona po dosłownie kilku dniach. Ale tego w podręcznikach szkolnych nie napiszą. Poprawność polityczna.

MateuszKL
27-03-2010, 15:32
Pół roku? To chyba był znacznie mniejszy okres czasu, tyle że z zaznaczeniem, że do wojny nie mogą się przyłączyć Sowieci. Tak przynajmniej kiedyś ktoś napisał na histerykach.ork i sporo osób mu przytaknęło...

A poprawności politycznej bym szukał w odwrotnych tendencjach...

Witia
27-03-2010, 15:35
Oczywiście Sowieci nie wchodzili w rachubę. Ich atak był jednoznaczny z załamaniem się z planu, ale to jest dla nas mało istotne, bowiem Francuzi przygotowywali się do realizacji planu zaraz po ataku Niemiec na Polskę. Innymi słowy - oni zobowiązania wypełniać chcieli tak długo, jak długo do wojny nie wplątali się komuniści. Swoją drogą, to zrozumiałe.

Ale nie róbmy może oftopa w tym dziale ;) Zresztą w historii jest już chyba odpowiedni temat.

glaca
27-03-2010, 15:47
jak sie komus nie podobają muslimy to zapraszam na akcję protestacyjną w sprawie ww. meczetu...
a jak odwrotnie to i kontrmanifa ma być ;]

PanItal
27-03-2010, 16:22
Taki drobny wtręt:


Sam więc zaprzeczyłeś swoim słowom.. akcja zakończyła się w 2008 i obecnie trwa (jeśli już się nie skończyło) usuwanie Izraelskich osad na Zachodnim Brzegu i w strefie Gazy...

W Strefie Gazy faktycznie nie ma osiedli. Jednak co do reszty - niestety mamy tu efekt propagandy "biednego, miłującego pokój Izraela". Nawet w czasie wizyty wiceprezydenta Bidena w Izraelu ogłoszono budowę 1000 czy 1500 nowych domów na obszarze należącym do Autonomii Palestyńskiej. Premier Netanjahu nie zgadza się na ustępstwa w tej kwestii, a Amerykanie są tak miałcy, że go nie zmuszą, bo przecież Obama nie chce ogromnej utraty poparcia wyborców żydowskich.

LEGION
27-03-2010, 17:09
Swego czasu pisałem prace semestralna na temat m.in. Hagany z lat 1944 - 49
Tak więc z tego powodu zacznę od gratulacji dla Ciebie za to że udało Ci się zdać, przejść etc. kolejny etap twojej marnej jak sądzę edukacji..


Zbrodnie hagany juz od roku 1944 (!) można przyrównac po prostu do ludobójstwa.
Jeśli to są Twoje badania to mam prośbę.. proszę kolego nie publikuj ich.. wystarczy, że napisałeś marną pracę semestralną..


To nie były ataki terrorystyczne tylko eksterminacja całych osiedli przez bojowki zydowskie
Tak więc gwoli ścisłości przyjacielu oraz dla Twojej wiedzy, żebyś więcej głupot nie wypisywał.. Do połowy 1945 r. (nie pamiętam dokładnie ale bodajże we wrześniu Hagana zerwała współpracę z Brytyjczykami) trwała bardzo zacieśniona współpraca Hagany z władzami brytyjskimi w Brytyjskim Mandacie Palestyny. Po zerwaniu stosunków Hagana traci dostawy broni, amunicji, systemy szkolenia oraz struktury wywiadowcze (opierała się na Brytyjskich) co wydatnie wpływa na jej wartość oraz możliwości.. Koncentruje swoje wysiłki na poszerzaniu nielegalnej imigracji ocalałych Żydów z Holocaustu w Europie. Wynikiem tego są ataki na brytyjskie obozy dla nielegalnych uchodźców (z których uwalniano ludzi, nie ich mordowano!), ataki na brytyjskie porty, linie kolejowe, posterunki policji, lotniska. Hagana zniszczyła także kilka mostów łączących Palestynę z innymi krajami (ale ludobójstwo!). Cały szkopuł w tym, że cieniem na tych akcjach kładzie się współpraca przy nich Hagany z Irgunem i Lehi. Obie były kontrowersyjnymi organizacjami, w dużej mierze działającymi nielegalnie, nierzadko działając nawet przeciw samym Żydom.. Tak więc wracam do swojego poprzedniego postu i powtarzam: nie można porównywać tych dwóch organizacji ba dodam nawet, że nie można porównywać pozostałych dwóch żydowskich bojówek z Hamasem lub Hezbollahem etc., które są organizacjami terrorystycznymi. Dodam jeszcze tylko na marginesie, że członkowie Hagany mieli także swój udział w złapaniu i przetransportowaniu Eichamanna do Izraela.. cała organizacja stworzyła zręby Izraelskiego lotnictwa i podłożyła niemałe zasługi pod powstanie Izraelskiej armii.
A a propos tego zdania:


Natomiast nie rozumiem czemu przywołujesz hezbollah? Jakie akcje terrorystyczne maja oni na sumieniu? Wypedzenie armi izraelskiej z strefy na pld od rzeki Litani w 2000?
Gdybyś się chociaż trochę postarał przy pisaniu rzekomej pracy semestralnej to wiedziałbyś, że Hezbollah a właściwie Hizb-allach, w swoim manifeście zawarł punkt o zwalczaniu wszelkich wpływów świata zachodniego, wszelkimi dostępnymi metodami. Jeśli pytasz jakie akcje mają oni na sumieniu to wspomnę.. doszczętne zniszczenie Libanu swoją "działalnością", kraju, który wcześniej był nazywany Szwajcarią Bliskiego Wschodu.. poza tym mają na sumieniu np. zamach na ambasadę USA w Bejrucie ale także kilka zamachów na koszary wojskowe czy to Francuzów czy najbardziej znany na Koszary Amerykańskiej Piechoty Morskiej. Do tego dochodzą porwania obywateli krajów zachodnich (takich jak Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Stany Zjednoczone) i to na szeroką skalę, trwające od połowy lat 80-tych XX wieku.


Wiesz, że z wielkim trudem USA utrzymują Hezbollah na liście organizacji terrorystycznych?Z trudem, bo nie maja na poparcie tej tezy żadnych przykładów
Myślę, że przykłady właśnie Ci przytoczyłem.. a dla amerykanów 240 żołnierzy marines jest wystarczającym dowodem na utrzymanie ich na liście organizacji terrorystycznych. W jednej części się jednak nie mylisz.. Unia Europejska nie uznała Hezbollahu za takową organizację.. Zapamiętaj też jedno to, że ktoś (organizacja lub poszczególny obywatel) pewnego dnia postanowił zerwać ze swoimi korzeniami jak np. Hezbollah i zajął się polityką nie oznacza, że zmazał swoje winy..
A jeśli piszesz, że z trudem utrzymują amerykanie Hezbollah na liście najgroźniejszych organizacji terrorystycznych to powiem Ci że obecnie znajduje się on na 14. miejscu, a cała lista obejmuje 42 organizacje.. więc biorąc to na chłopski rozum od najgroźniejszej do najmniej znaczącej.. Hezbollah jest wysoko..


...we wcześniejszym poście piszesz cos innego, a w tym powyżej jeszcze cos innego. Porownaj swoje wypowiedzi i określ kontekst jednej i drugiej.
Każdy post z założenia ma mówić o czym innym, poza tym w regulaminie uprasza się o nie powtarzanie postów jednego pod drugim, od tego jest edycja zostało napisane..


A sam fakt wypowiedzenia wojny nie był aktem poparcia?
Proszę Cie.. nie będę Ci już tłumaczył co zakładały wzajemne układy sojusznicze bo nie ma to najmniejszego sensu.. odsyłam do tematu na wikiepedii bo już i tak za bardzo się rozpisałem..

Wskazane jest powstrzymanie się od pojazdów personalnych. - KW


Jednak co do reszty - niestety mamy tu efekt propagandy "biednego, miłującego pokój Izraela". Nawet w czasie wizyty wiceprezydenta Bidena w Izraelu ogłoszono budowę 1000 czy 1500 nowych domów na obszarze należącym do Autonomii Palestyńskiej. Premier Netanjahu nie zgadza się na ustępstwa w tej kwestii
Netanjahu wyraził jedynie swoje szerokie poparcie w tej kwestii.. to wcale nie znaczy, że za cenę pokoju nie ustąpi z tego punktu..


Innymi słowy - oni zobowiązania wypełniać chcieli tak długo, jak długo do wojny nie wplątali się komuniści.
Zastanawiam się bo historii nie studiuję.. raczej jest to zamiłowanie ale czy można o Francuzach powiedzieć, że chcieli (chcę podkreślić tutaj słowo chcieli) wypełniać powinności sojusznicze? Nie odpowiem na to pytanie. Mam swoje zdanie ale nie jest ono teraz istotne.. Jedyną powinność jaką spełnili to wypowiedzieli wojnę i to ze swoistego przymusu(chociaż określenie nie jest idealne) bo zdecydowana na wypowiedzenie wojny była Wielka Brytania.. A Sowiety wkroczyły dopiero 17 września.. i jest to kupa czasu na rozpoczęcie działań na froncie zachodnim, który de facto nigdy nie powstał, co zapewne miałoby nie mały wpływ na decyzję Stalina odnośnie postanowień paktu Ribbentrop - Mołotow..

Ale koniec więcej się nie wypowiadam nie na temat.. znajdę odpowiedni dział.. :)

Baal-Melkart
27-03-2010, 18:27
Bo na zus to nas stać tak?

ZUS sie nie pyta czy nas stać, ZUS pobiera 18,71% z naszej pensji brutto ;)


Możliwe, że powstaną takie problemy - ale ludzie są dorośli, nie są dziećmi i powinni myśleć.

Będą myśleć i będą dokonywać wyboru. Obawiam się, że oszczędzanie na emeryturę znajdzie się w zbyt wielu przypadkach na końcu listy. I nie tylko dlatego, że ci ludzię nie będą myśleć, ale z powodu braków w domowym budżecie. Oczywiście to będzie ich wybór, ale stwierdzenie "było oszczędzać" nie rozwiąże ewentualnego problemu społecznego w przyszłości. Na tę okazję przypomina mi się stwierdzenie Cimoszewicza w czasie powodzi stulecia, który - jak pamiętamy - powiedział "trzeba się ubezpieczać". Nie spotkało się to ze zrozumieniem.


Obie były kontrowersyjnymi organizacjami, w dużej mierze działającymi nielegalnie,

Kontrowersyjne. Interesujący eufemizm. Powiedzmy wprost - to były organizacje terrorystyczne.


Zastanawiam się bo historii nie studiuję.. raczej jest to zamiłowanie ale czy można o Francuzach powiedzieć, że chcieli (chcę podkreślić tutaj słowo chcieli) wypełniać powinności sojusznicze? Nie odpowiem na to pytanie. Mam swoje zdanie ale nie jest ono teraz istotne.. Jedyną powinność jaką spełnili to wypowiedzieli wojnę i to ze swoistego przymusu(chociaż określenie nie jest idealne) bo zdecydowana na wypowiedzenie wojny była Wielka Brytania.. A Sowiety wkroczyły dopiero 17 września.. i jest to kupa czasu na rozpoczęcie działań na froncie zachodnim, który de facto nigdy nie powstał, co zapewne miałoby nie mały wpływ na decyzję Stalina odnośnie postanowień paktu Ribbentrop - Mołotow..

Co do Francji, to zdaje się, że wynegocjonowanymi przez polityków zobowiązaniami sojuszniczymi nie była zachwycona francuska kadra oficerska (oczywiście ta wtajeminiczona). W moim przekonaniu Francja nie była zdolna do przeprowadzenia ofensywy w 15 dni po rozpoczęciu mobilizacji. Postawa Polski była nie istotna, choć zdjęła ciężar odpowiedzialności z Francji za zbyt optymistyczne zapewnienia.

KWidziu
27-03-2010, 19:46
Będą myśleć i będą dokonywać wyboru. Obawiam się, że oszczędzanie na emeryturę znajdzie się w zbyt wielu przypadkach na końcu listy. I nie tylko dlatego, że ci ludzię nie będą myśleć, ale z powodu braków w domowym budżecie. Oczywiście to będzie ich wybór, ale stwierdzenie "było oszczędzać" nie rozwiąże ewentualnego problemu społecznego w przyszłości. Na tę okazję przypomina mi się stwierdzenie Cimoszewicza w czasie powodzi stulecia, który - jak pamiętamy - powiedział "trzeba się ubezpieczać". Nie spotkało się to ze zrozumieniem.


Ostatnio użyto na forum poniższego stwierdzenia aby pokazać nam, że złodziejstwo jest w jakiejś mierze uzasadnione w imię "wyższych celów: "Czy jest to sprawiedliwe, pewnie nie, ale kto mówił że świat jest sprawiedliwy...". Parafrazując klasyka: "Jak taki zaczyna od uzasadniania złodziejstwa to gdzie skończy?" ;)

Dlatego też - może to nie byłoby "humanitarne", czy społecznie poprawne, ale w końcu sprawiedliwe. Jak w przypowieści o pannach roztropnych i nieroztropnych, jak w przypowieści o talentach. I może w końcu mielibyśmy motywację do rozwoju demograficznego, a nie wymierania...


Co do Francji, to zdaje się, że wynegocjonowanymi przez polityków zobowiązaniami sojuszniczymi nie była zachwycona francuska kadra oficerska (oczywiście ta wtajeminiczona). W moim przekonaniu Francja nie była zdolna do przeprowadzenia ofensywy w 15 dni po rozpoczęciu mobilizacji. Postawa Polski była nie istotna, choć zdjęła ciężar odpowiedzialności z Francji za zbyt optymistyczne zapewnienia.

Odsyłam do działu historia, albo na forum dws.

Drago-cs
27-03-2010, 23:36
Tak więc z tego powodu zacznę od gratulacji dla Ciebie za to że udało Ci się zdać, przejść etc. kolejny etap twojej marnej jak sądzę edukacji..


Ok, bazujesz widze na wiedzy z wikipedii :) Wiec nie wiem dlaczego okreslasz moją edukację jako marną?... Wydaje mi sie, że postawiona ona jest nieco wyżej od wspomnianej "encyklopedii". Twoja natomiast nie wiem skad pochodzi, ale widac bardziej chyba z Holywood, bo o badaniu źródel historycznych i analizie faktów to kolego pojęcia nie masz jak widze. :lol:

Poniżej kilka przykladow działalności humanitarnej Hagany:

listopad 1947 roku - likwidacja milicji arabskich w rejonach ...osiedli żydowskich na terenach przyznanych państwu arabskiemu
grudzień 1947 roku - masakra wiosek Balad i Sheich -al Shum.
luty 1948 roku - masakra wsi Sasa (granatami rozerwano ponad 70 osób, głownie kobiet i dzieci)
kwiecień 1948 roku - masakra wsi Kassal
kwiecień 1948 roku - wypędzenia ludności arabskiej: z Chirbet-Azun, Ad Dumejra, Arab an-Nufejat i inne. W sumie około 11000 osób z ktorych to wypedzonych ponad polowa zmarła z wycienczenia.


Gdybyś się chociaż trochę postarał przy pisaniu rzekomej pracy semestralnej to wiedziałbyś, że Hezbollah a właściwie Hizb-allach, w swoim manifeście zawarł punkt o zwalczaniu wszelkich wpływów świata zachodniego, wszelkimi dostępnymi metodami. Jeśli pytasz jakie akcje mają oni na sumieniu to wspomnę.. doszczętne zniszczenie Libanu swoją "działalnością", kraju, który wcześniej był nazywany Szwajcarią Bliskiego Wschodu.. poza tym mają na sumieniu np. zamach na ambasadę USA w Bejrucie ale także kilka zamachów na koszary wojskowe czy to Francuzów czy najbardziej znany na Koszary Amerykańskiej Piechoty Morskiej

czyli atak na instalacje wojskowe jest terroryzmem? Gratuluje znajomości pojęcia... Bylem w Libanie i akurat na terenach nalezacych do Hezollahu. Wiec wiem z pierszej reki jak to oni zniszczyli kraj ...budując szkoły i drogi na tym zrujnowanym kawalku świata. Będąc obywatelem RP nie odczułem żadnej wrogości od terrorystów z hezbollahu do mnie, jako przedstawiciela świata zachodu 8-) Zresztą na koniec..., Alfo i Omego, używając argumentów typu "marnie wyksztacony", pozwolisz ze nie podejme już z toba wiekszej polemiki bo po prostu nie warto :? ..a szkoda, bo cos tam wiesz na ten temat, chociaz masz wyraźne luki w wiedzy

LEGION
28-03-2010, 00:51
W jednej chwili zarzucasz mi wiedzę z wikipedii w kolejnej piszesz, że nie wiesz jednak skąd ona pochodzi ale najprawdopodobniej z Hoollywood'u.. Mówisz o analizie faktów etc. a jeśli chodzi działania jednej organizacji to jej wyczyny przypisujesz innej.. Na koniec zauważ tylko, że nie stawiam żadnych pytań, nowych hipotez, twierdzeń na temat naszej rozmowy po prostu skomentowałem Twój ostatni post.. i nie brnijmy dalej w tym temacie a uszczęśliwimy moderatorów..
Jeśli w którymś momencie Cie obraziłem to był to mój zamiar, zrobiłem to z premedytacją ale przepraszam.. ;)
PS. jeśli interesuje Cie ten temat to polecam.. jest świetna książka Krew w Syjonie, jak żydowskie oddziały partyzanckie wypędziły Brytyjczyków z Palestyny. Niestety nie spotkałem się z polskim wydaniem.. Jej autorem jest Saul Zadka a angielski tytuł brzmi: Blood in Zion, How the Jewish Guerrillas drove the British out of Palestine. Książka łatwo można kupić przez polskie antykwariaty internetowe..

Baal-Melkart
28-03-2010, 14:19
Nie bardzo wiedziałem gdzie to dać, w każdym razie chrześcijaństwo też ma "swoich" fanatyków...

http://wprost.pl/ar/190828/Kongo-W-masakrze-zginelo-321-osob/


Wiem, że offtop, ale w końcu mam prawo do obrony...



Ostatnio użyto na forum poniższego stwierdzenia aby pokazać nam, że złodziejstwo jest w jakiejś mierze uzasadnione w imię "wyższych celów: "Czy jest to sprawiedliwe, pewnie nie, ale kto mówił że świat jest sprawiedliwy...". Parafrazując klasyka: "Jak taki zaczyna od uzasadniania złodziejstwa to gdzie skończy?" ;)

Nie spodziewałem się takich zarzutów z Twojej strony ;) . Abstrahując już od faktu, że progresywne skale podatkowe są powszechnie stosowane, więc żadnej "rewolucji" nie usprawiedliwiłem, to chce podkreślić, że pojęcie sprawiedliwości, podobnie jak i moralności jest względne i postrzegane przez pryzmat poglądów danej osoby. Ja osobiście ciesze się, że mamy różne poglądy. Po drugie zarzucasz mi wypaczone pojecie sprawiedliwości, co więcej zadajesz sugestywne pytanie na czym skończe. Wybacz KWidziu, ale ja "zaczynam" dość skromnie, za to Ty "z grubej rury" wyrażając oczekiwanie i zapewne poparcie dla jakiejś dyktatury a la Pinochet w imię "wyższych celów" ekonomicznych ;) . Wolałbym jednak nie sprowadzać dyskusji do obłożenia się wzajemną "ekskomuniką".

Rebelion62
28-03-2010, 14:33
Co do islamu. W sumie jest to religia,która nie nakazuje wojny,lecz tylko obronę wiary. Jak wiadomo Obronę wiary można bardzo szeroko interpretować. Pamiętajmy, że chrześcijaństwo zakłada miłość do bliźniego i pokój , lecz każdy z nas może to interpretować inaczej. Moim zdaniem sama religia w sobie nie jest zła. Wszystko zależy od ludzi.

Aquila
28-03-2010, 16:04
Ja po wizytach we Francji i w Niemczech, wiem jedno - nie chcę brudasów. O ile Niemcy sobie jakoś radzą i są dzielnice, gdzie brudasy nie mają wstępu. Zawsze mieli porządek i jak widać zbyt dużo tolerancji, demokracji itp. szkodzi.

Niedługo Francuzi wyginą śmiercią naturalną. Araby tylko mówią 'my chcemy, panstwo ma nam dac, nam sie nalezy' . To jest straszne, że rodowite francuskie dziecko nie może brudasowi oddać, bo ten to zaraz wykorzystuje. Dostają te swoje zasiłki lenie i jeszcze narzekają.

Muzułmanie w Europie mają takie same prawa jak Europejczycy - prawo do wyznawania swojej religii, nauki swojego języka, manifestowania swojej przynaleznosci etnicznej itp

A jakie prawa ma Europejczyk w krajach muzułmańskich, np. Arabii Saudyjskiej, Iranie itp?... Za wyznawanie wiary innej niż Islam - kara śmierci.

Więc lepiej żeby to wyglądało tak jak wygląda.
W Narodowym Spisie Powszechnym z 2002 r. ponad 96% ankietowanych zadeklarowało narodowość polską, 1,23% (471,5 tys. osób) zadeklarowało przynależność do innej narodowości, natomiast 2,03% ludności (774,9 tys. osób) nie określiło swej przynależności narodowościowej. Najbardziej liczne mniejszości narodowe i etniczne stanowią Ślązacy[29] (173,2 tys.) Niemcy (152,9 tys.), Białorusini (48,7 tys), Ukraińcy (31,0 tys), Romowie (12,9 tys), Rosjanie (6,1 tys.), Łemkowie (5,9 tys.) i Litwini (5,8 tys.).

Przybysze ze Wschodu Europy ? ok. Przybysze z Zachodu, no powiedzmy. Przybysze od Allaha ? nie.


Wiem, że nie fajnie jest być w swoim państwie mniejszością.

Witia
28-03-2010, 16:33
Nie generalizuj tak bardzo. Masz wypaczony punk widzenia.

glaca
28-03-2010, 16:47
po pierwsze: czego 'brudasy' mogą szukać w Polsce? w tym syfie? gdzie wbrew płaczom lyberałów zasiłki należą do najniższych w europie?
po drugie: muzułmanie od lat przyjeżdżają, osiedlają się w Polsce. głownie lekarze, dentysci i inni co konczą tu studia. takich 'brudasów' chcę więcej i wśród Polaków!

Aquila
28-03-2010, 18:34
Może dlatego tak generalizuję, bo piszę z doświadczenia. Nie ze słyszenia. Niedługo okaże się, że nie będzie można nosić krzyżyka, bo muslimy będą protestować.

Kubilay
28-03-2010, 19:24
Może dlatego tak generalizuję, bo piszę z doświadczenia. Nie ze słyszenia.

Doświadczenia? jakiego? O kimś mówisz "brudasy"?, czyli co? dzielisz populację ludzi na "brudasów" i "czyścioszków"? Kogo zaliczysz do "umytej" części ludzkości? Polaków? Pojedź na polskie lokacje w Niemczech Holandii i zobacz jak mieszkają co niektórzy robotnicy z Polski... nawet więcej niż tylko "niektórzy". Zaliczysz ich do "lepszej" połowy swiata? Ktoś tak "doświadczony" jak ty na pewno powie o wszystkich Polakach 'brudasy", bo jego pojmowanie rzeczy nie ogarnia całej rzeczywistości. A jest tam, na Zachodzie takich "doświadczonych inaczej" bez liku. Nigdy nie generalizuj, bo ludzie dziela sie na dwie zupełnie inne kategorię.. głupich i madrych.. I żeby ktoś nie zaliczył ciebie do tej pierwszej, to nie oceniaj pochopnie.

Aquila
28-03-2010, 19:58
Wyraziłem tylko moją opinię. Od tego jest forum.

Fumanchu
28-03-2010, 20:17
Doświadczenia? jakiego?

Swojego pewnie,ja też miałem z nimi do czynienia i dowiedziałem się jednego,krótko za pysk trzymać,jak byłem grzeczny to nie działało,"jak zacisnąłem piąchę" to był skutek dopiero :twisted:

Rebelion62
28-03-2010, 20:23
Można wyrażać opinie,ale bez obrażania jego poglądów, religii. Czemu uważasz ,że wszyscy z nich to "brudasy". Pamiętaj nigdy nie pakujemy wszystkich do tego samego worka.

Elrond
29-03-2010, 12:17
Swojego pewnie,ja też miałem z nimi do czynienia i dowiedziałem się jednego,krótko za pysk trzymać,jak byłem grzeczny to nie działało,"jak zacisnąłem piąchę" to był skutek dopiero :twisted:

To jest akurat naturalna cecha osobnika zwanego chamem - "pogłaszcz, to ciebie kopnie, kopnij, to ciebie pogłaszcze" ;) Odnosi się to też do bardzo wielu przedstawicieli naszej "master rasy" :lol:


Ja po wizytach we Francji i w Niemczech, wiem jedno - nie chcę brudasów. O ile Niemcy sobie jakoś radzą i są dzielnice, gdzie brudasy nie mają wstępu. Zawsze mieli porządek i jak widać zbyt dużo tolerancji, demokracji itp. szkodzi.

Ja tam wielu "brudasów" miałem okazję poznać w Polsce i wielu bym z chęcią tutaj przyjął(wielu akurat i tak tutaj mieszka), a naszą ludożerkę wysłał gdzieś do "dzikich krajów" :lol:
Problem jest tylko w tym, by imigrantów u nas asymilować. Tzn. pozwolić im zachować własną kulturę i tożsamość, ale ich jednocześnie "wytresować" na Polaków, tak jak robią z imigrantami u siebie Amerykanie. Druga sprawa to nie dawać im żadnego socjalu i opieki. Niech wiedzą, że w tu są szanse i możliwości, ale tylko jak ktoś potrafi o siebie zadbać. Jak nie potrafi, to się go deportuje. Tylko to zagwarantuje, że swoją nową ojczyznę potraktują z należytym szacunkiem. I do czegoś się przydadzą.

jozi02
29-03-2010, 13:05
po pierwsze: czego 'brudasy' mogą szukać w Polsce? w tym syfie? gdzie wbrew płaczom lyberałów zasiłki należą do najniższych w europie?
po drugie: muzułmanie od lat przyjeżdżają, osiedlają się w Polsce. głownie lekarze, dentysci i inni co konczą tu studia. takich 'brudasów' chcę więcej i wśród Polaków!
Pełna zgoda - ja też chcę takich więcej.

Za to nie miał bym nic przeciwko by pozbyć się takich sporej części takich Prawdziwych Genetycznych Polaków

kamilios
30-03-2010, 16:30
Jestem całkowicie przeciwko imigrowaniu muzułmanów. Jeśli to będzie postępowało tak jak postępuje to za 20 lat we Francji podstawową religią będzie Islam, a najczęściej spotykanym słowem lub zwrotem na ulicy: Bismillah czy Allah akbar. Mamy zbyt wspaniały kraj, kulturę i historię aby araby zmieniły nas w jakiś kalifat czy sułtanat!!! Powiedzmy im: STOP!!! Niech żyją sobie spokojnie w swoich krajach, a jak niektórym z Was tak bardzo się podoba ich kultura to pojedźcie do nich, ubierzcie się w podarte szaty i święćcie ramadan. Nic nie stoi na przeszkodzie.

Die Hard
31-03-2010, 08:38
Niech żyją sobie spokojnie w swoich krajach, a jak niektórym z Was tak bardzo się podoba ich kultura to pojedźcie do nich, ubierzcie się w podarte szaty i święćcie ramadan. Nic nie stoi na przeszkodzie.


Może to po prostu ukryta frustracja seksualna hehe :mrgreen: , bo gdyby tak byl tu szariat to wracanie o połnocy czy pozniej do domu nie kończyło by sie awantura ze stoajca w progu zona z wałkiem - przyszedłbyś wtedy normalnie jak maczo i rzucasz hasło - zona numer 4 i 7 szykowac kolacje , a 1 i 2 do łóżeczka , wasz włądca wrócił heheh - to by dopiero zamkneło jape tym feministkom.

Zreszta biorac pod uwage fascynacje polskich kobiet islamem to czemu tego nie wprowadzić , dostałby co chcą :twisted:

LEGION
31-03-2010, 20:11
Ja po wizytach we Francji i w Niemczech, wiem jedno - nie chcę brudasów.

Wstyd czuję jedynie, kiedy widzę, że używam takiego samego języka jak robak, który to napisał..
Za niedługo buractwo będzie pisało w dziale Rzeczpospolita XVII wieczna o tym jak to dobrze było u nas wtedy bo nie mordowaliśmy i gnębiliśmy ludzi o innym światopoglądzie..
A propos a ksenofobia jest dozwolona na tym forum? Bo chyba nazwanie kogoś brudasem ma jawnie pejoratywny wydźwięk i nie jest to żadna argumentacja swoich poglądów.. które oczywiście można na forum wygłaszać..

A i jeszcze jedno..
A tfuu na ciebie..

Witia
31-03-2010, 20:16
Wyraziłem tylko moją opinię. Od tego jest forum.
Żebyś nie przesadził i nie pokusił się o propagowanie treści rasistowskich. Mam uczulenie na punkcie lewactwa i propagowania idei głoszących nietolerancje, zawiść i agresję.

Wiesz... tylko uprzedzam. Zawsze lepiej być doinformowanym.

Elrond
31-03-2010, 22:07
Nie wiem, gdzie to pasuje, ale równie dobrze może trafić tutaj:

http://wiadomosci.onet.pl/2149505,12,pr ... ,item.html (http://wiadomosci.onet.pl/2149505,12,przyznali_sie_do_zamachow_w_moskwie_i_z apowiadaja_kolejne,item.html) - pytanie czy ludzie z tego "emiratu kaukaskiego" są rzeczywiście aż tak głupi :?:

Aquila
31-03-2010, 22:13
Witia, myślisz że mnie sprowokujesz ? ja jestem odporny na sposoby tak zwanej 'forumowej elity' niby dyskutantów. Żebyś sam się nie zdziwił.

Savo
01-04-2010, 11:00
http://wiadomosci.onet.pl/2149505,12,pr ... ,item.html (http://wiadomosci.onet.pl/2149505,12,przyznali_sie_do_zamachow_w_moskwie_i_z apowiadaja_kolejne,item.html) - pytanie czy ludzie z tego "emiratu kaukaskiego" są rzeczywiście aż tak głupi :?:

Choć od 4 lat przestałem sie interesować Czeczenia i nie wiem obecnie co tam sie dzieje ale domyslam sie ze sprawa jest trudna i skomplikowana , musimy pamietać ze wiele z poprzednich zamachów niemal po równo przeprowadzały FSB ale i czeczeńscy terrorysci , gdy Maschadow próbował negocjować Basajew bez skrupulów potrafił mordować dzieci w Bieslanie.

Tutaj sytuacja jest znow o tyle dziwna ze raz Umarow ( który notabene nie ma takiej władzy jaka mieli Basajew czy Maschadow) mówi ze to on stoi za zamachami a drugi raz , w mediach gruzińskich wystepuje w TV mówiac ze to FSB ( http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,7720282,Lider_czeczenskich_separatystow__z a_zamachy_odpowiada.html ) - albo wiec ktoś sfabrykował nagranie albo za zamachem moze stać FSB ? A moze gruzińskie siły specjalne wspieraja Umarowa na zasadzie wróg mojego wroga....

W kazdym razie zamach był opłacalny tylko dla Rosji badz Gruzji - dla Czeczenii nigdy nie kończyły sie one niczym z czego wyniosłaby jakakolwiek korzysć.. Koniec końców jesli zrobili to "ludzie z emiratu kaukaskiego" to fakt sa głupi - jesli jednak kto inny a tak mi sie wydaje to musi być za tym coś wiecej.

Gyras
01-04-2010, 19:06
http://wiadomosci.onet.pl/2149505,12,pr ... ,item.html (http://wiadomosci.onet.pl/2149505,12,przyznali_sie_do_zamachow_w_moskwie_i_z apowiadaja_kolejne,item.html) - pytanie czy ludzie z tego "emiratu kaukaskiego" są rzeczywiście aż tak głupi :?:

Choć od 4 lat przestałem sie interesować Czeczenia i nie wiem obecnie co tam sie dzieje ale domyslam sie ze sprawa jest trudna i skomplikowana , musimy pamietać ze wiele z poprzednich zamachów niemal po równo przeprowadzały FSB ale i czeczeńscy terrorysci , gdy Maschadow próbował negocjować Basajew bez skrupulów potrafił mordować dzieci w Bieslanie.

Tutaj sytuacja jest znow o tyle dziwna ze raz Umarow ( który notabene nie ma takiej władzy jaka mieli Basajew czy Maschadow) mówi ze to on stoi za zamachami a drugi raz , w mediach gruzińskich wystepuje w TV mówiac ze to FSB ( http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,7720282,Lider_czeczenskich_separatystow__z a_zamachy_odpowiada.html ) - albo wiec ktoś sfabrykował nagranie albo za zamachem moze stać FSB ? A moze gruzińskie siły specjalne wspieraja Umarowa na zasadzie wróg mojego wroga....

W kazdym razie zamach był opłacalny tylko dla Rosji badz Gruzji - dla Czeczenii nigdy nie kończyły sie one niczym z czego wyniosłaby jakakolwiek korzysć.. Koniec końców jesli zrobili to "ludzie z emiratu kaukaskiego" to fakt sa głupi - jesli jednak kto inny a tak mi sie wydaje to musi być za tym coś wiecej.

Dlaczego od razu głupi? Te kobiety które wysadziły się w Moskiewskim metrze ,prawdopodobnie były zgwałcone przez rosyjskich żołnierzy.Zgodzę się
że te zamachy są nie potrzebne,tylko wytłumacz mi co może zrobic zwykła ,zgwałcona czeczeńska kobieta?Napisac skargę do Putina o,o?

glaca
01-04-2010, 20:13
Witajcie towarzyszu. terroryzm tego typu to oznaka braku moralnosci. nawet muzulmanin ma jakies zasady, ale te dzikusy potrafią od setek lat tylko walczyć z Rosją. Są na wyginięciu więc się radykalizują- jeszcze za Basajewa nie było mowy o emiracie... Rosja sama ich sobie wyhodowała.

Savo
02-04-2010, 10:29
Dlaczego od razu głupi? Te kobiety które wysadziły się w Moskiewskim metrze ,prawdopodobnie były zgwałcone przez rosyjskich żołnierzy.Zgodzę się
że te zamachy są nie potrzebne,tylko wytłumacz mi co może zrobic zwykła ,zgwałcona czeczeńska kobieta?Napisac skargę do Putina o,o?

Dlaczego głupi ?
Prawda jest taka ze Czeczenia już od 1999 roku przesrała sobie wszystko o co walczyła i co wywalczyła własnie przez radykalizm i zamachy ( nota bene sytuacja podobna do Palestyny, islam widać zaslapia im zdolnosc myslenia ), teraz zostało juz im tylko albo podporzadkować sie Rosji albo zradykalizować i wyginać w zamachach które nic już nie zmienia a sympatii im na pewno nie przysporza. Bo o ile w czasach Jelcyna i Dudajewa jescze sympatia była po stronie Republiki Iczkerii a oni sami dysponowali spora siła teraz to państwo jest zdewastowane , wyludnione i na aranie miedzynarodowej traktowane jak terrorysci a Putin i Miediwiediew to nie to samo co sklonny do kompromisów Jelcyn.

Zwykle zgwałcona czeczeńska kobieta moze zrobić to samo co zwykla zgwałcona palestyńska kobieta - nic i nie sadze zeby opinia publiczna usprawiedliwiała te zamachy ( poza skrajnymi lewaczkami nieznajacymi historii ) , owszem mozemy załowac tego co im sie przytrafiło ze straciły dzieci itd ale to nigdy nie usprawiedliwia zamachów na cywilów - pamietaj ze przeciez Rosje tak specjalnie nikt nie kocha i sympatia długo była po stronie Czeczenów - czemu to sie zmieniło to chyba sie sam domyslisz co ?

Oczywiscie zakladajac ze za tym zamachem rzeczywiscie stoi Umarow bo moze byc tak ze to prowokacja Rosji...

kamilios
02-04-2010, 18:53
Hmmm... Zamachy w Moskwie to dość trudny temat do dyskusji. Niby to wręcz oczywiste, że to Czeczeni, ponieważ Umarow się przyznał, ale szczerze mówiąc gdybym był na jego miejscu i nie stał za zamachami to z jednej strony także bym się do nich przyznał. Ponieważ jak mnie już nienawidzą to lepiej aby dodatkowo się mnie bali, a z 2-giej strony takie publiczne potwierdzenie tego może jeszcze spotęgować nienawiść jaką czują do niego. Jednakże ciągle jest zbyt dużo sprzeczności i zbyt mało dowodów, aby można było stwierdzić kto to był,
FSB także mogło mieć w tym udział. Putinowi czy Miedwiediewowi opłaca się jak wszyscy Czeczenów znienawidzą, ponieważ będą mogli ich pozabijać zostając przy okazji nazwani bohaterami.

Savo
04-04-2010, 01:00
Niby to wręcz oczywiste, że to Czeczeni, ponieważ Umarow się przyznał,

Owszem przyznał , tylko musimy pamietać ze w jednej TV mówi ze to on zrobił ale w drugiej ( gruzińskiej ) oskarza Rosjan .

http://fakty.interia.pl/raport/zamachy- ... 59386,6901 (http://fakty.interia.pl/raport/zamachy-w-moskwie/aktualnosci/news/czeczenscy-bojownicy-to-nie-my-to-putin,1459386,6901)

Powołując się na źródło w Federalnej Służbie Bezpieczeństwa (FSB), "Kommiersant" przekazuje, że nie wyklucza ona, iż atak na metro w Moskwie był odwetem za zastrzelenie na początku tego miesiąca w Inguszetii przez rosyjskie służby specjalne jednego z liderów kaukaskich terrorystów Aleksandra Tichomirowa, znanego też jako Said Buriacki.
FSB obarczyła Buriackiego odpowiedzialnością za zamach na pociąg Newskij Ekspress relacji Moskwa-Petersburg w listopadzie 2009 roku, w którym zginęło 28 osób, a ponad 100 zostało rannych. Islamscy rebelianci z Kaukazu przyznali się do tego zamachu i zapowiedzieli następne.
Według rozmówcy gazety, Buriacki zwerbował w Czeczenii oraz Inguszetii 30 potencjalnych szahidek. Po odbyciu nauki w medrese w Turcji wszystkie wróciły na Kaukaz, gdzie ich dalszym szkoleniem zajął się osobiście Buriacki.
Dziewięć z nich już wysadziło się w powietrze. Pozostałe są poszukiwane. Informator "Kommiersanta" dopuszcza, że kobiety-samobójczynie mogły zostać przerzucone do Moskwy, by pomścić zabitego terrorystę.
Jego zdaniem, jeśli szahidki z moskiewskiego metra rzeczywiście są uczennicami Buriackiego, to poniedziałkowy atak, to zaledwie początek. Tym bardziej, że przywódca kaukaskich rebeliantów Doku Umarow, pod którego komendą operował Buriacki, odgrażał się, że przeniesie pożar wojny z Kaukazu do Rosji.

Jesli to Umarow i jego ludzie - wystapienie w gruzińskiej TV i zwalenie tego na Putina to moze być jakas zagrywka zeby zyskać coś w Gruzji ... zreszta niewykluczone ze Gruzja i ich siły specjalne też sa w to zamieszane.


P.S. swoja droga najlepsze sa komentarze tej dzieciarni z Onetu czy Interii heh i takie scierwa maja prawo głosu :twisted: :roll:

Elrond
22-04-2010, 09:28
http://wiadomosci.onet.pl/2159039,441,i ... ,item.html (http://wiadomosci.onet.pl/2159039,441,islamisci_groza_tworcom_popularnej_kre skowki,item.html) - i takie ćwierćmózgi robią później "reklamę" islamowi; chyba zupełnie nie zrozumieli treści odcinka, bo przekracza to zdolność ich intelektu, swoją drogą polecam wszystkim South Park :D

Regulus
22-04-2010, 17:31
Ta, ale najgorsze jest to, że na Zachodzie boją się tej ciemnoty i ustępują jej na każdym kroku. W dzisiejszym odcinku SP Comedy Central ze strachu wypikowało wszystkie kwestie mające związek z Mahometem.
A tym typkiem powinien zainteresować sie prokurator.

Napoleon7
22-04-2010, 18:27
Problem islamu to problem radykalnej, nietolerancyjnej, ortodoksyjnej religii (i tradycji!!!). Czyli raczej etapu jej rozwoju niż ona sama. Każda religia mogłaby być tak samo niebezpieczna jak islam dziś, gdyby miała tylu wyznawców, była tak radykalna i ortodoksyjna. Nawiasem mówiąc islam nie zawsze taki był. Swego czasu czytałem fragment wiersza jakiegoś islamskiego (perskiego) poety/filozofa, który narzekał, że Bóg przewrócił mu podmuchem wiatru dzban wina i pewno takie figle mu w głowie, bo sam jest pijany. To pisał mahometanin! Tyle, że w X lub XI wieku.
Nie zmienia to jednak problemu. Bo islam JEST problemem i chyba Europa zaczyna sobie z tego faktu zdawać sprawę. Myślę też, że islam jako religia problemem niekoniecznie być musi. Znałem paru muzułmanów, i każdy z nich z osobna był sympatycznym człowiekiem (no. może poza jednym), któremu zdarzało się coś wypić, był lekkim erotomanem (jak wszyscy młodzi, i nie tylko, ludzie ;) ), przejmował się cudzymi problemami itd. Wśród swoich stawali się jednak "inni" i mogli budzić niepokój. Indywidualnie nie przejmują się za bardzo (większość) ich tradycyjnym systemem wartości, w grupie - jak najbardziej. A to dla naszej cywilizacji może być niebezpieczne. Nie musi, ale może. Jeżeli już, to moim zdaniem problemem są duże skupiska emigrantów muzułmańskich. Kłania się tu błędna polityka emigracyjna krajów UE. Nadzieją jest to, że problem jest dostrzegany. Myślę, że problemem nie jest muzułmanin jako człowiek żyjący w naszej społeczności, ale muzułmanie jako grupa - ortodoksyjna i starająca się na siłę utrzymać odrębny styl życia - dodajmy, sprzeczny z naszym stylem życia i jemu wręcz przeciwstawny (nie dający się pogodzić).
Na dobrą sprawę nie widziałem bardziej wielokulturowego miasta niż Londyn. Nie razili mnie Kolorowi, ubierający i zachowujący jak europejczycy/Anglicy. Nawet Sikhowie w swych turbanach wydawali się "normalni" w tym kolorowym tłumie. Ortodoksyjni muzułmanie mnie jednak razili. Nawet do tak różnorodnego tłumu nie pasowali - i nawet nie próbowali udawać że pasują, wręcz podkreślali swą odrębność. A problem w tym, że na dłuższą metę nasze style życia się wykluczają. Czyli wniosek: mogą wyznawać taką wiarę jaka chcą, ale powinni akceptować nasz styl życia (szeroko rozumiany). Jeżeli tego nie chcą - będzie problem. A spora część nie chce - więc problem JEST. I optymizmem to nie nastraja. A sprawa Czeczenii to zupełnie co innego (jak to zresztą parę osób zauważyło).

KWidziu
22-04-2010, 18:45
Nasz kolektywizm jest słabszy od ich kolektywizmu?

Napoleon7
22-04-2010, 19:37
Nasz kolektywizm jest słabszy od ich kolektywizmu?
:) nie sądzę. Demokracja poradziła sobie z faszyzmem (i jego odmianami), poradziła sobie z komunizmem (choć pewno nie wszyscy na tym forum z taka tezą się zgodzą ;) ), poradzi sobie z wojującym islamem. Z tym, że to może kosztować, bo już popełnione zostały błędy (tak jak w przypadku tych dwóch wcześniejszych). Więc problem w tym, aby te błędy zminimalizować. Z samym zagrożeniem jakie za sobą niesie "wojujący islam" nasza cywilizacja (demokratyczna!) sobie zapewne prędzej czy później poradzi. Co nie znaczy jednak, że problem należy bagatelizować. I na pewno nie należy go wiązać z jakimiś konfliktami rasowymi. Za kilkaset lat bowiem większość populacji na ziemi może bowiem być "mieszańcami" ;) . Całkiem możliwe, że chodzącymi całymi rodzinami na Wawel szukając tam źródeł swej tożsamości narodowej (z naszego punktu widzenia, to może wyglądać zabawnie). Rzecz w tym aby zachowali oni nasz system wartości - oparty na tradycji grecko-rzymsko-chrześcijańskiej. Co się zapewne stanie.

KWidziu
22-04-2010, 19:43
:) nie sądzę. Demokracja poradziła sobie z faszyzmem (i jego odmianami), poradziła sobie z komunizmem (choć pewno nie wszyscy na tym forum z taka tezą się zgodzą ;) ), poradzi sobie z wojującym islamem. Z tym, że to może kosztować, bo już popełnione zostały błędy (tak jak w przypadku tych dwóch wcześniejszych). Więc problem w tym, aby te błędy zminimalizować. Z samym zagrożeniem jakie za sobą niesie "wojujący islam" nasza cywilizacja (demokratyczna!) sobie zapewne prędzej czy później poradzi. Co nie znaczy jednak, że problem należy bagatelizować. I na pewno nie należy go wiązać z jakimiś konfliktami rasowymi. Za kilkaset lat bowiem większość populacji na ziemi może bowiem być "mieszańcami" ;) . Całkiem możliwe, że chodzącymi całymi rodzinami na Wawel szukając tam źródeł swej tożsamości narodowej (z naszego punktu widzenia, to może wyglądać zabawnie). Rzecz w tym aby zachowali oni nasz system wartości - oparty na tradycji grecko-rzymsko-chrześcijańskiej. Co się zapewne stanie.

Kolektywizm zwycięży. Cieszy mnie ta wiara.

MateuszKL
22-04-2010, 20:02
Uważam, że trzeba być niesamowicie naiwnym by w to wierzyć. By wierzyć, że miliony takich Algierczyków z Francji, chcących zniszczenia łacińskiej Europy i hegemonii islamu, nagle, jakimś demokratycznym czarem, na drodze porozumienia i kompromisu, "przyjmą nasz-grecko-rzymsko-chrześcijański system wartości". Chciałbym żeby tak było. ;)

glaca
20-07-2010, 12:06
http://wyborcza.pl/1,75477,8154953,Horr ... noble.html (http://wyborcza.pl/1,75477,8154953,Horror_na_przedmiesciach_Grenoble. html)

Większość imigrantów identyfikuje się z Francją, głosują na francuskie partie w podobnych proporcjach co rodowici Francuzi (co w sumie też jest śmiesznym stwierdzeniem, bo Francja jest państwem imigrantów od dziesiątek lat, w latach 30. Francja była drugim w świecie, po USA, krajem do którego emigrowali ludzie - z ciekawostek to moi pradziadkowie emigrowali do Francji w latach 20. i wrócili do Polski niefortunnie latem 1939 roku...), organizacje radykalnego islamu nie mają wielkiego poparcia wśród mniejszości muzułmańskiej, a nawet większość badanych imigrantów uważa, że Palestyńczycy stracą przez wybór Hamasu, a Iran nie powinien mieć broni atomowej. Problemów jest jednak też cała masa: wysokie bezrobocie, getta wokół dużych miast, ogromne problemy z edukacją, dziedziczenie patologii i biedy itd.
dlaczego więc obarcza się Islam winą za te zamieszki? oczywiście są to muzułmanie - ale te powiedzmy kutwy muzułmanie, dla których Mohamed i bóg to tyle pretekst. Mimo zakazu piją i ćpają i odpie***ają chałę.
Te teksty o przyszłych kalifatach, które tu niektórzy wygadują to raczej blaga. Z jakichś-tam-badań wynika, że tylko 20% śmiga regularnie do meczetu, a to jest 20% z całej tej społeczności, więc pewnie ten odsetek wśród młodych jest jeszcze mniejszy. Myślę, że za parę lat jeszcze bardziej będzie zlaicyzowane to społeczeństwo, więc nie ma co straszyć emiratem ani sułtanatem.

Zapewne nie w tej skali, ale myślę, że gdyby u nas były takie wielkie blokowiska z takim dużym odsetkiem młodych ludzi (a nie jak jest obecnie) to moglibyśmy też mieć regularny rozpie**ol na ulicach. Choć nie da się zaprzeczyć, że poczucie jakiejś tam etnicznej wspólnoty wpływa istotnie na tę pewność siebie rozrabiaków.

glaca
23-09-2010, 10:00
bardzo ciekawy up

http://blog.newhumanist.org.uk/2010/09/ ... at-un.html (http://blog.newhumanist.org.uk/2010/09/someone-talking-sense-at-un.html)

Regulus
19-12-2010, 12:15
http://www.youtube.com/watch?v=rhUE2tg9igg

Ciekawy film o islamie, m.in. przedstawione są mało znane fakty z życia Mahometa, które ułatwiają zrozumienie charakteru tej religii.

glaca
20-12-2010, 12:26
równie dobrze możemy wybrać kilka ładnych kwiatków z Nowego i Starego Testamentu...
tylko co to ma wspólnego z dzisiejszą rzeczywistością?

CBA
22-12-2010, 17:14
równie dobrze możemy wybrać kilka ładnych kwiatków z Nowego i Starego Testamentu...
tylko co to ma wspólnego z dzisiejszą rzeczywistością?
Mógłbyś przytoczyć jakieś kwiatki z Nowego Testamentu?

Tu coś bardziej wspólnego z dzisiejszą rzeczywistością.
http://www.euroislam.pl/index.php/2010/ ... e-religii/ (http://www.euroislam.pl/index.php/2010/12/13-brytyjskich-studentow-muzulmanow-popiera-zabijanie-w-imie-religii/)

06-01-2011, 11:32
http://www.pkwp.org/news/2011/egipt_kop ... w_europie/ (http://www.pkwp.org/news/2011/egipt_koptowie_przesladowani_przez_muzulmanow_rown iez_w_europie/)


5.01.2011 Egipt/Europa: Koptowie czuja się zagrożeni atakami muzułmanów także w Europie


Egipscy chrześcijanie czują się zagrożeni nie tylko w swej ojczyźnie. Również kilkumilionowa diaspora otrzymuje w ostatnich dniach pogróżki od islamskich terrorystów. Dzieje się tak w zasadzie we wszystkich krajach zachodnich, w których żyją egipscy emigranci, przede wszystkim we Francji, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Holandii, Austrii i Niemczech. Terroryzm jest tu w istocie narzędziem misyjnym. Islamscy fundamentaliści stawiają bowiem chrześcijanom ultimatum: albo przyjmiecie wiarę Mahometa, albo zginiecie jak Koptowie w Aleksandrii.

Koptyjska diaspora żyje zatem w atmosferze strachu. Tym bardziej, że 7 stycznia b.r. będzie ona świętować Boże Narodzenie, co budzi obawy przed kolejnymi zamachami. Koptowie we Włoszech postanowili jednak zademonstrować swą odwagę. Na przyszłą niedzielę zapowiedzieli manifestację w centrum Rzymu (Piazza della Repubblica). Zwierzchnik prawosławnych Koptów w tym kraju, bp Barnaba El Soryani, wyraził nadzieję, że w demonstracji wezmą udział również włoscy politycy, a także reprezentanci innych Kościołów i religii. Zastrzegł jednak, że nie życzy sobie obecności muzułmanów. (RV

Pampa
06-01-2011, 20:48
proponuję IX krucjatę :P. W sumie strasznie bulwersujące jest to że w europie wszyscy mają być tolerancyjni, muzułmanie mogą sobie stawiać meczety itp i jest ok, ale jak tam postawić kościół to wara i półksiężyc na drogę. W myśl zasady ,, Jak Kali ukradnie krowe ro dobrze ale jak ktoś kalemu to źle"... :?

glaca
07-01-2011, 10:18
z tego co mi wiadomo dwie krucjaty jeszcze trwają: ta w Afganistanie i druga w Iraku. I póki co Zachód ma więcej killów ;]

Pampa
07-01-2011, 10:57
W Iraku już nie trwa, w afganistanie owszem, jednak jest to raczej krucjata ropna :)

Nezahualcoyotl
07-01-2011, 17:14
Czas na dyskusje juz dawno minal...zreszta z tymi kozimi synami nie ma o czym polemizowac podobnie jak z roznej masci lewakami gloszacymi puste slogany o tolerancji i zyciu w harmonii ludzi roznych wyznan i kultur.Wole byc posadzony o rasizm ale przynajmniej bede zyc we wlasnym kraju z swoja rodzima kultura,moralnoscia i religa.Wiec powiem ze miejsce muzulmanow jest w krajach islamskich a nie chrzescijanskich :!:
Zachod juz za daleko zaszedl w imie tolerancji zas Wschod wciaz siedzi w okowach Sredniowiecza ;)

glaca
07-01-2011, 18:07
w takim razie nie powinnismy się przejmować losem chrześcijan w krajach Bliskiego Wschodu- w końcu to ziemie muzułmanów. Tak samo nie ma co płakać za pogromami chrzescijan w Afryce- również co oni tam robią?! 8-)


z roznej masci lewakami gloszacymi puste slogany o tolerancji i zyciu w harmonii ludzi roznych wyznan i kultur.
najgorsi byli ci lewacy z XVI wiecznej Polski ;/ wszędzie palono odmieńców, a u nas?! jednego ateistę tylko :(

07-01-2011, 18:21
w takim razie nie powinnismy się przejmować losem chrześcijan w krajach Bliskiego Wschodu- w końcu to ziemie muzułmanów. Tak samo nie ma co płakać za pogromami chrzescijan w Afryce- również co oni tam robią?! 8-)


Zostali glaco, zostali na swoim;) Czyżbyś świadomie prowokował do dyskusji, bo może uważasz że historia tamtych rejonów rozpoczyna się od VII wieku n.e.? Nie sądzę byś nie wiedział podstawowych rzeczy z historii starożytności ;)

glaca
07-01-2011, 19:11
skoro oni zostali na swoim to co powiemy o chrześcijanstwie w Europie..? albo lepiej- o Słowianach w Europie. Dlaczego te brudasy i kozie brody nie mogli zostać u siebie, tam gdzieś pod Uralem ;)

oczywiscie, że kpię, ale kpię z takich tekstów jak 'Nie dla Islamu w Europie' czy innych nieśmiesznych żartów ignorantów co rozdają ulotki straszące nas Polaków przed muzułmańską kolonizacją :lol: . W ten sposób nastepuje tylko eskalacja, radykalizacja postaw... Nic dobrego z tego nie będzie jeśli 'oswieceni' Europejczycy zaczną naśladować Muslimów, o których zielonego pojęcia nie mają poza ujęciami z telewizji.

co gorsza jesli będą już mieli do czynienia to z uchodźcami z państw, które przez naszą ignorancję zamieniły się w piekło.
Od ludzi, którzy dorastali w takich warunkach jak wojna (Czeczenia, Irak itd) będziemy oczekiwać normalnych, zdrowych zachowań jeśli z powodu tego, że w ich kraju narobilismy burdelu lub nie zapobieglismy temu- zaczna szukac u nas schronienia?

Nezahualcoyotl
07-01-2011, 19:19
Wiec niechaj szukaja schronienia u swych islamskich braci a nie u nas ;) Ja ich wcale nie zapraszalem w gosci do Europy.Jako turysci prosze bardzo lecz jako osiedlency to nie na ten kontynent ;)
Europejczycy jakos sie nie pchaja z osiedlaniem sie posrod muzulmanow w ich panstwach ;)

Baal-Melkart
07-01-2011, 19:41
Zostali glaco, zostali na swoim;) Czyżbyś świadomie prowokował do dyskusji, bo może uważasz że historia tamtych rejonów rozpoczyna się od VII wieku n.e.? Nie sądzę byś nie wiedział podstawowych rzeczy z historii starożytności ;)
Ależ szacowny Eutychesie, Chrześcijaństwo to również element "napływowy" na tych obszarach ;) , ale takie cofanie się w czasie prowadzi do nikąd, więc z góry licytację można przerwać :)

Ja ich wcale nie zapraszalem w gosci do Europy.
No Polska nie zapraszała, ale takie Niemcy Turków jaknajbardziej. Albo Francuzi, Ci się sami wpierw wybrali w gości do Algierii. Ciekawa sprawa z Hiszpanami. Najpierw Muzłmanie odwiedzili ich przodków, potem z rewizytą wybrali się sami Hiszpanie do Maroka. I jeszcze tam siedzą! :)

Sprawa jest raczej prosta. Muzułmanie w Europie powinni stosować się do prawa kraju w którym żyją.

A propos innych kultur, pamiętacie może ten incydent z Sikhem na polskim lotnisku? Zmuszono go do zdjęcia turbanu, choć to podobno dla Sikha zniewaga. W sumie ciekawa sprawa jak postępować w takich sytuacjach.

Nezahualcoyotl
07-01-2011, 19:46
Troche latam po Starym Kontynencie i podczas kontroli gdy jestem proszony o zdjecie medalika(krzyzyka) nie protestuje i wcale nie czuje sie dyskryminowany pod zadnym wzgledem.Procedury bezpieczenstwa sa najwazniejsze i dotycza WSZYSTKICH :!:
Zreszta zaproponowanu temu hindusowi kontrole w miejscu odosobnionym na ktora sie tez nie zgodzil...wiec zawrocenie takiego goscia z odprawy jest logiczne i niechaj nie podnosi rabanu ze mu SG krzywde wyrzadzila ;)

Aquila
07-01-2011, 19:49
A propos innych kultur, pamiętacie może ten incydent z Sikhem na polskim lotnisku? Zmuszono go do zdjęcia turbanu, choć to podobno dla Sikha zniewaga. W sumie ciekawa sprawa jak postępować w takich sytuacjach.

Tak jak w kazdej innej - przyjezdzasz do innego kraju, to musisz sie dostosowac, nie podoba sie - nikt nie potrzebuje tutaj sikhow.

Janek
07-01-2011, 20:07
Tak jak w kazdej innej - przyjezdzasz do innego kraju, to musisz sie dostosowac, nie podoba sie - nikt nie potrzebuje tutaj sikhow.

Rozumiem, że gdyby ten Sikh był obywatelem PL to powien się czy prędzej wyprowadzić? :roll:

07-01-2011, 20:08
Baal-Melkart
Szlachetny, ale takie cofanie jest jak najbardziej na miejscu w tym wypadku i lepiej tłumaczy, to co spotyka tamtejszych chrześcijan. Jeżeli chodzi o Koptów o Czcigodny, nie jest to ludność napływowa, dlatego dla muzułmanów stanowią problem niewygodny od momentu ich wkroczenia na tamtejsze ziemie....Podobnie ma się z kościołami syryjskimi itp....Chrześcijaństwo przyjmowała ludność zamieszkująca tamte tereny, często lepiej rozumiejące idee chrześcijaństwa nim by się tzw. Zachodowi wydawało, więc wędrówka w przeszłość jest jak najbardziej na miejscu...Jeżeli się mylę, to cóż, nie ma osób nieomylnych, a ten co nie szuka i nie zadaje pytań to się nigdy nie pomyli :D

Co do reszty zgadzam się w stu procentach.

Hasharin
08-01-2011, 11:10
Tak jak w kazdej innej - przyjezdzasz do innego kraju, to musisz sie dostosowac, nie podoba sie - nikt nie potrzebuje tutaj sikhow.
A gdyby chrześcijance jakiejś kazali muzułmanie w jakimś Iranie czador założyć, to by od razu było darcie, że brudasy, barbarzyńcy i w ogóle ;)

Uprzedzając ewentualne insynuacje- nie czytuję GW i nie posiadam poglądów lewicowych.

08-01-2011, 11:30
Europejczycy jakos sie nie pchaja z osiedlaniem sie posrod muzulmanow w ich panstwach ;)

To Polacy nie mogą do USA jeździć, bo oni się do nas zbytnio nie pchają. :D

Nezahualcoyotl
09-01-2011, 11:27
Widze ze nalezysz do tej grupy ludzi wierzacych ze wyjazd do USA to spelnienie marzenia zycia :lol: ;)
Wracajac do tematu to uwazam ze nalezy troszke inaczej traktowac,w kwesti osiedlenczej,muzulmanow w Hiszpanii,Rosji,Polsce i w krajach bylej Jugoslawii-badz co badz zamieszkuja oni te tereny od setek lat ;)
Wspolczesnej wedrowce Nomadow do Europy trzeba postawic prawno-finansowa tame ;)

Baal-Melkart
09-01-2011, 16:03
Szlachetny, ale takie cofanie jest jak najbardziej na miejscu w tym wypadku i lepiej tłumaczy, to co spotyka tamtejszych chrześcijan. Jeżeli chodzi o Koptów o Czcigodny, nie jest to ludność napływowa, dlatego dla muzułmanów stanowią problem niewygodny od momentu ich wkroczenia na tamtejsze ziemie....Podobnie ma się z kościołami syryjskimi itp....Chrześcijaństwo przyjmowała ludność zamieszkująca tamte tereny, często lepiej rozumiejące idee chrześcijaństwa nim by się tzw. Zachodowi wydawało, więc wędrówka w przeszłość jest jak najbardziej na miejscu...Jeżeli się mylę, to cóż, nie ma osób nieomylnych, a ten co nie szuka i nie zadaje pytań to się nigdy nie pomyli :D
Zauważ Eutychesie, że nie pisałem o chrześciajanach a o Chrześcijaństwie. Te było religijną nowinką, która z czasem wyparła dawne kulty (również przy wsparciu państwa). Później rolę atrakcyjnej religi przęjął Islam, na który przechodziła ludność miejscowa. Jak wiemy nie cała. Ciekawi mnie natomiast kwestia podboju arabskiego. Dokładnie rzecz biarąc stosunków ilościowych. Osobiście raczej wątpię by najazd arabski na Egipt doprowadził do sytuacji, w której ludność rdzenna stała się mniejszością. Jednak trochę słabo się w tej kwestii orientuję, więc raczej pytam niż twierdzę.

09-01-2011, 17:34
Widze ze nalezysz do tej grupy ludzi wierzacych ze wyjazd do USA to spelnienie marzenia zycia :lol: ;)


Dla mnie jest i co, nie mogę? ;)

09-01-2011, 21:57
Baal-Melkart
Tak ujmując problem, nie zostaje nic innego, jak przyznać ci rację; co do stosunków ilościowych Arabów, jak się to odbywało, jak wyglądał podbój, bo było inaczej niżby chcieli wierzyć niektórzy apologeci tamtych czasów ;) ... ale to już inny temat. :D

Ouroboros
10-01-2011, 08:32
Później rolę atrakcyjnej religi przęjął Islam, na który przechodziła ludność miejscowa. Jak wiemy nie cała. Ciekawi mnie natomiast kwestia podboju arabskiego. Dokładnie rzecz biarąc stosunków ilościowych. Osobiście raczej wątpię by najazd arabski na Egipt doprowadził do sytuacji, w której ludność rdzenna stała się mniejszością. Jednak trochę słabo się w tej kwestii orientuję, więc raczej pytam niż twierdzę.

Płw. Arabski - "kolebka" islamu nie był krainą zbyt ludną i najeźdźcy stanowili w podbitych krajach kilka procent populacji. Ale szybko dochodziło do asymilacji najeźdźców z ludnością miejscową, która przejmowała w dużej mierze religię proroka. Jeśli idzie o armię, która zajęła Hiszpanię to stanowili nią w całości Berberowie Tarika, a jednym z nielicznych nie-Berberów był jego zwierzchnik Musa ibn Nusair. Arabski szybko stał się językiem porozumiewania się licznych grup imperium arabskiego, a sam islam religią niezwykle atrakcyjną dla tubylców z zasadniczego powodu. Przyjmuje się, że ludność miejscowa przechodziła na islam z powodu chłodnej kalkulacji. Jako chrześcijanie wszelkiego autoramentu musieli płacić dżizję, którego uiszczanie gwarantowało wolność kultu. Gdy z czasem dorzucono podatek gruntowy - charadż, przy swej religii zostawali tylko najbardziej gorliwi, najczęściej mieszkańcy miast, a konwertyci, najczęściej chłopi, jako muzułmanie zwolnieni byli automatycznie od dwóch uciążliwych dla kieszeni podatków.

Baal-Melkart
10-01-2011, 15:35
Płw. Arabski - "kolebka" islamu nie był krainą zbyt ludną i najeźdźcy stanowili w podbitych krajach kilka procent populacji. Ale szybko dochodziło do asymilacji najeźdźców z ludnością miejscową, która przejmowała w dużej mierze religię proroka. Jeśli idzie o armię, która zajęła Hiszpanię to stanowili nią w całości Berberowie Tarika, a jednym z nielicznych nie-Berberów był jego zwierzchnik Musa ibn Nusair. Arabski szybko stał się językiem porozumiewania się licznych grup imperium arabskiego, a sam islam religią niezwykle atrakcyjną dla tubylców z zasadniczego powodu. Przyjmuje się, że ludność miejscowa przechodziła na islam z powodu zimnej kalkulacji. Jako chrześcijanie wszelkiego autoramentu musieli płacić dżizję, którego uiszczanie gwarantowało wolność kultu. Gdy z czasem dorzucono podatek gruntowy - charadż, przy swej religii zostawali tylko najbardziej gorliwi, najczęściej mieszkańcy miast, a konwertyci, najczęściej chłopi, jako muzułmanie zwolnieni byli automatycznie od dwóch uciążliwych dla kieszeni podatków.
O właśnie, dzięki za słowa wyjaśnienia. Zresztą kwestia obciążeń podatkowych plus religijne urazy w chrześcijaństwie, sprzyjały ekspansji Kalifatu na obszary Bizancjum.

Regulus
10-01-2011, 19:57
Warto zaznaczyć, że chrześcijaństwo tak od razu nie zniknęło/nie stało się mniejszością na terenach podbitych przez Arabów. W Egipcie duży wpływ na zdobycie przewagi przez Islam miały brutalnie tłumione powstania Koptów w IX i X w. a także represyjna polityka Al-Hakima. Na terenach takich jak współczesny Liban chrześcijanie jeszcze stosunkowo do niedawna stanowili większość, podobnie jak w wielu innych pomniejszych regionach szeroko pojętej Syro-Palestyny. W średniowieczu miasta takie jak Antiochia czy Jerozolima miały mulikulturowy i multireligijny charakter i muzułmanie niekoniecznie w nich dominowali.
Ciekawe jest, że o ile Islam wobec tzw. ludów księgi był tolerancyjny to zoroastryzm czy hinduizm zwalczał bez litości. Zdobywcy tacy jak Mahmud z Ghazny dokonywali ludobójstwa i zniszczeń na szokującą nawet jak na średniowiecze skalę.

10-01-2011, 22:49
Skoro offtop, to się przyłączę :) Wspomniane przez Baala i innych reperkusje na tle religijnym w V wieku miało katastrofalne skutki w przyszłości gdy doszło do ekspansji muzułmańskiej... Rozdźwięk pomiędzy kościołami uznającymi Sobór Chalcedoński, a nie uznający jego nowych ustaleń, przełożył się na zwykłych wiernych nie związanych z polityką i teologicznymi dysputami...Wystarczy powiedzieć że wspomniany wcześniej Egipt to w większości byli wyznawcy teologii Eutychesa, i im podobnych w swoim wydźwięku, które miały trwałe podwaliny w teologii i Piśmie Świętym...Z kolei polityka władców Bizancjum nie sprzyjała kompromisowi i gdy wojska arabskie wkraczały na ziemie Egiptu ludność miejscowa, powiedzmy że Koptowie traktowała ich przyjaźnie...Wystarczy powiedzieć że ostatni z wielkich ojców chrześcijaństwa uznawany przez katolicyzm i prawosławnych- teolog itp. uznał islam za herezję podobną do innych, jakich nie brakowało w ówczesnym chrześcijaństwie...To tak w ogromnym skrócie, jest cała literatura na temat podejścia do spraw religijnych w wiekach V- VII, gdzie niestety ludzka nienawiść i chęć bycia u władzy uczyniła ten rejon w konsekwencji, tak podatnym na wpływy zewnętrzne. A może nowy temat wydzielić? Co na to moderator Agory? ;)

CBA
12-01-2011, 21:07
kpię z takich tekstów jak 'Nie dla Islamu w Europie' czy innych nieśmiesznych żartów ignorantów co rozdają ulotki straszące nas Polaków przed muzułmańską kolonizacją .
Ale co cię właściwie w tym śmieszy?

Zakapior-san
12-01-2011, 22:42
http://www.rp.pl/artykul/536929-Odsiecz ... lamu-.html (http://www.rp.pl/artykul/536929-Odsiecz-wiedenska-niemila-dla-islamu-.html)
O islamskim syndromie włoskich komuchów słów parę.

CBA
13-01-2011, 05:52
Ocena islamu przez klasyka.

“Jakże ohydną klątwą jest islam dla swego ludu. Prócz fanatyczności, która w człowieku jest równie groźna jak hydro-fobia w psie, istnieje w niej też ta straszna fatalistyczna apatia. Jej efekt jest widoczny w wielu krajach. Bezład obyczajowy, lenistwo w rolnictwie i handlu, oraz brak ochrony własności prywatnej istnieje wszędzie, gdzie żyją lub rządzą wyznawcy Proroka.

Zdegradowana zmysłowość pozbawia ziemskiego życia zarazem uroku jak i wyrafinowania, a życia pozaziemskiego godności i spokoju. Fakt iż w prawie islamskim każda kobieta musi być własnością jakiegoś mężczyzny, który ma nad nią władzę absolutną, czy to jako córka, żona czy kochanka, zapewne opóźni ostateczny kres niewolnictwa, póki islam nie przestanie być siłą wśród ludzi.

Pojedynczy muzułmanie może i wykazują się nadzwyczajnymi umiejętnościami, ale wpływ tej religii paraliżuje rozwój społeczny, tych którzy są jej wyznawcami. Nie ma na świecie bardziej zacofanej i reakcyjnej siły aniżeli islam. Z dala od umiaru religii kontemplacyjnej, islam jest religią bojową, narzucającą się. Już wychowała wielu bojowników w centralnej Afryce, i gdyby nie to że chrześcijaństwa chroni silna zbroja nauki ścisłej, tej samej nauki, przeciwko której kiedyś z takim uporem walczyło, to cywilizacja europejska zapewne by upadła, niczym upadł sam starożytny Rzym.”

Winston Churchill ”Wojna nad rzeką”, Tom II, strona 248-50 Londyn, 1899

Drago-cs
14-01-2011, 09:21
Akurat Pan W. Churchil nie jest obiektywnym źródłem informacji. On był w Afryce po to, aby utrwalać status posiadania kolonialnego W.Brytanii. Widać u niego traumę po kłopotach jakich Anglicy doświadczyli w Sudanie ( Powstanie Mahdiego)... Pewna chrześcijańska prawda mówi: „nie sądź abyś sam nie był osądzony”. Żeby kogoś choć próbować osądzać, trzeba najpierw tego kogoś poznać. Pojedź człowieku jeden z drugim do Emiratów, Izraela, Libanu, Turcji czy Bośni (tak drodzy Polacy i Słowianie – właśnie SŁOWIANIE to druga grupa etniczna w Europie jeżeli chodzi o liczbę wyznawców islamu „w swoich szeregach” – po Turkach, Albańczycy są dopiero na trzecim miejscu). Zamiast siedzieć przed kompem proszę pojedźcie, poznajcie mieszkańców (ale nie sklepikarzy jeno tylko, bo oni są nastawieni na zysk i raczej nigdy szczerze nie okażą jacy są naprawdę… ;) ) i wtedy, bez islamofobii – bo jak każda inna fobia jest to najzwyczajniejsza w świecie choroba i objaw kompleksów – niech każdy sobie odpowie sam: czy islam i muzułmanie to faktycznie „zło wcielone”??... Ktoś powie, że mając swoje bujne gastarbaiterskie doświadczenia z Anglii, Holandii, Niemiec poznał tych „brudasów”. To ja odpowiem – ok. ale owe „brudasy” produkują 20 – 30 procent PKB w tych krajach.. i nie są to jak pisała pani Oriana F. niechcianymi emigrantami. Zachód ich zachęcał do przyjazdu, bo gdyby nie oni, nie miałby de facto kto tam pracować. A co do wyrazu „brudasy” – popatrzcie jak wielu Polaków na Zachodzie również zasługuje na ten epitet. Muzułmanie są hermetyczni? Nie podlegają „trendom”? Kobiety chodzą w chustach? Zaraz zaraz, ale to jest zarzut?? Że są na tyle pewni swoich zasad etycznych i tradycji, że nie chcą ich zmieniać? I powiem, że wcześniej czy później w Polsce będzie to samo. Dzieci coraz mniej, ludzi starszych tymczasem coraz więcej. Ktoś będzie musiał na Was pracować i Was utrzymywać – tak, jak to się obecnie dzieje na Zachodzie. A czy będą to muzułmanie czy konfucjaniści z Chin to już inna para kaloszy. Ale spokojnie, na pewno dbający o „czystość” rasy i religii znajdą mrożące krew w żyłach przykłady okrucieństw i prymitywizmu Chińczyków, Hindusów czy Eskimosów. Po co? Aby ich wyrzucić z kraju :lol: Potem pozdychają z głodu bo za pięciu to robić im się na pewno nie będzie chciało :lol:
Wizerunek muzułmanów jaki rozpowszechniony jest u nas, to kontynuacją obrazów, jakie powstały dawniej. Mieszkańcy Europy swą wiedzę na temat religii muzułmańskiej czerpali z chrześcijańskich pism polemicznych, które w praktyce nie zawierały rzetelnej wiedzy, a pełno półprawd i mitów. Tak samo jest ze współczesną propagandą medialną. Z drugiej strony, historia Polski naznaczona była przewijającymi się, bezpośrednimi kontaktami ze światem islamu, które często nie były kontaktami pokojowymi. Z tego powodu muzułmanie postrzegani byli (i chyba dalej są) jako wrogowie, co nie sprzyjało tworzeniu ich prawdziwego wizerunku. Pewne wyjątki, które dawały w miarę prawdziwy obraz wyznawców islamu to obrazy podróżników i emigrantów politycznych w XVIII i XIX w (gen. Bem bo porażce Wiosny Ludów został osmańskim namiestnikiem Aleppo i muzułmaninem, Czajkowski – który stworzył Legion Polski w Turcji też przyjął islam, a jakie spojrzenie na muzułmanów miał Mickiewicz? A który to kraj wypowiedział Rosji wojnę w obronie Konfederacji Barskiej? I w kraju tym po dziś dzień w historiografii wojna ta jest zwana „Leh Muharebesi”, czyli Wojna Polska)
Obecny obraz islamu (głownie w mediach i głowach sporej części populacji) to stereotypy, postrzeganie ludzi jako prymitywnych (taa, cyfry póki co mamy „arabskie”, pierwsze tłumaczenia klasyków greckich były po arabsku, Renesans przyszedł do Europy z Granady), wojowniczych (to Irak przecież napadł na USA, używając sfałszowanych pretekstów rozpoczęcia działań bojowych – przebóg mnie to przypomina trochę Gliwice w sierpniu 1939 ), skłonnych do stosowania przemocy (obrazy w mediach okaleczonych kobiet muzułmańskich – idąc tym tropem poziom pedofilii w kulturze zachodniej winien prowadzić do wniosku, że jest to u nas norma społeczna), ..do tego zaś fanatycznie przywiązanych do swej religii (w Stambule ludzie dyskutują o islamie – bardzo często przy szklaneczce whisky). Tymczasem totalna indolencja naszych dziennikarzy pokazuje się nawet w używanym przez nich nazewnictwie. Wg nich „islamista” to fundamentalista i terrorysta islamski :lol: .. czyli mamy ich w Polsce ponad setkę jak mniemam!! :lol: bo „islamista” to nikt inny jak pracownik naukowy badający islam a nie psychopata z karabinem… Za tę kasę, którą otrzymują nasi dyżurni dziennikarze, redaktorzy i eksperci, powinni chociaż zainwestować w odpowiednie słowniki a nie w maryche ;)
Sumując – nie jest najistotniejsze czy to katolik, „islamista” czy arian, istotne jest czy to człowiek normalny czy idiota. I tyle.

CBA
15-01-2011, 08:16
Akurat Pan W. Churchil nie jest obiektywnym źródłem informacji.
Wskaż, gdzie się myli albo co przekręca. Poza bełkotem bez większej treści nic nie napisałeś.

Pewna chrześcijańska prawda mówi: „nie sądź abyś sam nie był osądzony”.
No pięknie. Nie sądźmy nazistów i komunistów, bo jeszcze nas osądzą.

Pojedź człowieku jeden z drugim do Emiratów, Izraela, Libanu, Turcji czy Bośni
Do Izraela? Może do USA? Liban też jest krajem gdzie znaczną część populacji stanowią chrześcijanie. Turcja to też nie tylko Stambuł ale i Anatolia z praktyką mordów honorowych. A może do Pakistanu? Ostatnio dziesiątki tys demonstrowało przeciw nowelizacji ustawy o bluźnierstwie za pomocą której wykańczają chrześcijan. Sam pomysłodawca został z miejsca rozwalony.

To ja odpowiem – ok. ale owe „brudasy” produkują 20 – 30 procent PKB w tych krajach..
No pięknie. Masz oczywiście na to kwit? Ludność stanowiąca 10-20% populacji wytwarza 20-30% PKB. Siedząc na socjalu albo sprzedajac arbuzy?

bez islamofobii – bo jak każda inna fobia jest to najzwyczajniejsza w świecie choroba i objaw kompleksów
Podobnie jak poprawnośc polityczna. Ale akurat Islamofobia to przejaw zdrowego rozsądku. W przeciwieństwie do postawy którą prezentujesz.

Zamiast siedzieć przed kompem proszę pojedźcie, poznajcie mieszkańców
Zamiast oceniać nazistów zapiszmy się do ich organizacji i podziałajmy trochę. Wtedy dopiero oceniajmy. A tak w ogóle to nie rzeba nigdzie jechać bo normalnymi muzułmanami są nasi Tatarzy. Którzy się kształtowali pod wpływem wartości europejskich. Ale i w Bośni i u nas zaczyna sie pranie mózgu przez gości znad zatoki z kieszeniami petrodolarów. Kwestia czasu kiedy będą to tacy sami zawodnicy jak szaleńcy w AS czy Pakistanie.

są na tyle pewni swoich zasad etycznych i tradycji, że nie chcą ich zmieniać?
Te zasady zakładają nierówność, segregację i rasizm. To że są jacyś szaleńcy którym to pasi, to tylko powód do niepokoju. Wątpliwości nie odczuwają tylko fanatycy.

wcześniej czy później w Polsce będzie to samo. Dzieci coraz mniej, ludzi starszych tymczasem coraz więcej. A czy będą to muzułmanie czy konfucjaniści z Chin to już inna para kaloszy. To ja wole konfucjonistów. Choć mam nadzieję, ze znajdzie się rząd który ułatwi osiedlanie choćby Polakom ze wschodu.

Obecny obraz islamu (głownie w mediach i głowach sporej części populacji) to stereotypy, postrzeganie ludzi jako prymitywnych
Nędza w krajach muzułmańskich i fanatyzm muzułmanów to fakt nie stereotyp. To że 40% studentów na uczelniach wyższych w WB popera zabijanie dla allacha a prawie połowa imigrantów nie chce się integrować ze społeczeństwem wysp to też fakt. Stereotypami posługujesz się ty. I gadasz bzdury przy okazji.

(taa, cyfry póki co mamy „arabskie”, pierwsze tłumaczenia klasyków greckich były po arabsku, Renesans przyszedł do Europy z Granady),
Cyfry są hinduskie. A a muzułmańskim pochodzeniu renesansu to najlepiej świadczy jego nazwa. Największy wpływ na nastanie renesansu to mieli muzułmanie przez to że zniszczyli cywilizację bizatyjską i wielu uczonych uciekało przed nimi w głąb Europy. A od tych tłumaczeń to już się nudno robi. W Bizancjum to nic nie mieli? Od muzułmanów pożyczali?

Drago-cs
15-01-2011, 20:44
Cyfry są hinduskie.
Ale Arabowie je zreformowali aby mogły być dopuszczone do powszechnego użytku. I dlatego nie nazywają się „hinduskie”

o muzułmańskim pochodzeniu renesansu to najlepiej świadczy jego nazwa. Największy wpływ na nastanie renesansu to mieli muzułmanie przez to że zniszczyli cywilizację bizatyjską i wielu uczonych uciekało przed nimi w głąb Europy. A od tych tłumaczeń to już się nudno robi. W Bizancjum to nic nie mieli? Od muzułmanów pożyczali?
Akurat jeżeli chodzi o ludzi nauki to ci uciekali z Europy do arabskiej Hiszpanii i Egiptu (chodzi o uczonych żydowskich, którzy byli prześladowani przez chrześcijan).. Nie znam żadnego znanego nazwiska okresu wieków średnich, którzy uciekli przed barbarzyńcami arabskimi do ówczesnej oświeconej Europy ;) Natomiast znam matematyka Al-Chuwarizmiego który był twórcą podstaw algebry i Omara Chajjama który matematykę udoskonalił . Znam Awicenne który był autorem Kanonu Medycyny… Al Hazenna i jego optykę geometryczną.. Astronomia to chociażby Al-Battani, Alpetragius czy Ulug Beg (Uzbek)…. Awerroesa ( Żyd) dzięki któremu cywilizacja muzułmańska przyswoiła sobie filozofię Arystotelesa, która później właśnie za pośrednictwem Arabów dotarła do Europy.
Poniżej ze źródła: http://www.historia.org.pl
Mowa tu o cywilizacji islamskiej:
„Powstała ona poprzez przejmowanie nauki i kultury ludów podbitych, oraz przez twórcze ich rozwijanie w duchu islamu. Uczeni muzułmańscy (ale także uczeni żydowscy i chrześcijańscy pozostający na usługach kalifów) osiągnęli mistrzostwo w wielu dziedzinach. Tworzyli wielotomowe dzieła, które swą tematyką sięgały medycyny, alchemii, astronomii, czy filozofii. Tłumaczyli z greki dzieła klasyków, ocalając przy tym od zapomnienia wiele z dorobku cywilizacji helleńskiej. Zapłodnili wreszcie umysły europejskie, które bardzo dużo mają do zawdzięczenia dokonaniom cywilizacji arabskiej.”

Te zasady zakładają nierówność, segregację i rasizm.
nierówność? Pewnie masz na myśli kobiety? Sytuacja kobiet w Ameryce Łacińskiej jest gorsza niż w Syrii, Iraku, Jordanii, Egipcie i nikt nie obarcza winą za to chrześcijaństwa, które jest tam najbardziej rozpowszechnioną religią. Nie mówi się o tym, że w islamie prawo nakłada na faceta obowiązek utrzymania żony i dzieci. Rozwody nie są bynajmniej tak proste jak to się mniema tutaj. W islamie kobieta MUSI posiadać środki do życia po rozwodzie. Co prawda prawo swoje a życie swoje – występują tu przecież również patologie, ale w kulturze chrześcijańskiej nie ma nawet wzmianki o traktowaniu kobiet pozostawionych samotnie. Być może dlatego, że prawo kanoniczne nie przewiduje rozwodów ( czy to nie jest anachronizm?) a skoro tak podpierasz się przykładem WBrytanii, to zapewne wiesz, ze większość z 1,5 -2 tysięcy neofitów przechodzących na islam rocznie stanowią kobiety? Swoją drogą, ciekawe czym to jest spowodowane?

No pięknie. Masz oczywiście na to kwit? Ludność stanowiąca 10-20% populacji wytwarza 20-30% PKB. Siedząc na socjalu albo sprzedajac arbuzy?

Próbka z konkretnych 2 firm które znam: Centrum dystrybucyjne MENLO WORLDWIDE Logistics w Ersel Holandia – załoga turecko-marokańska to ponad 50% ogółu zatrudnionych ( w tym również średnia kadra zarządzająca) , Polacy w okolicach 10%, rodowitych Holendrów i Belgów – może 20%, reszta to Surinamczycy, Albańczycy, Czesi, Afrykańczycy…
PartyLite Tilburg – załoga turecka to ponad 70% (głównie kobiety – taka specyfika pracy). Reszta to Holenderki i Polki. Cóz, islamskiego sprzedawcy arbuzów nie spotkałem żadnego, ubolewam :) ale może to dlatego, że za zimno w tej czesci świata jest :lol:


Do Izraela? Może do USA? Liban też jest krajem gdzie znaczną część populacji stanowią chrześcijanie.
Fajnie, że to zauważyłeś :) ..i jak im się udało przetrwać w tym Libanie, w morzu barbarzyńskiego, krwiożerczego islamu przez 15 wieków i wybudować tyle kościołów???? Obecnie wyznacznikiem islamu dla ludzi Tobie podobnych jest wahhabizm Saudyjczyków – który obowiązuje tylko i wyłącznie w AS. O dziwo tak wypaczony kraj (z obowiązującym prawem niezgodnym z założeniami Koranu, tam bardziej ważne są chyba Hadisy..) jest traktowany przez USA i Europe jako wspaniały sojusznik.. jakoś to chrześcijanom nie przeszkadza :lol: , …niestety

Turcja to też nie tylko Stambuł ale i Anatolia z praktyką mordów honorowych. A może do Pakistanu? Ostatnio dziesiątki tys demonstrowało przeciw nowelizacji ustawy o bluźnierstwie za pomocą której wykańczają chrześcijan. Sam pomysłodawca został z miejsca rozwalony.
Mordy honorowe w sytuacji gdy się czyjaś żonka „puści” zdarzają się nawet w Polsce.. poczytaj sobie kroniki policyjne (że nie wspomnę o takich obszarach jak Włochy, Hiszpania czy Ameryka Łacińska…) Hm, dziesiątki tysięcy demonstrantów w kraju bodaj ponad stumilionowym? Ogromny protest!


Ale akurat Islamofobia to przejaw zdrowego rozsądku.
:shock: Gratulacje…

Nędza w krajach muzułmańskich i fanatyzm muzułmanów to fakt nie stereotyp. To że 40% studentów na uczelniach wyższych w WB popera zabijanie dla allacha a prawie połowa imigrantów nie chce się integrować ze społeczeństwem wysp to też fakt. Stereotypami posługujesz się ty. I gadasz bzdury przy okazji.
Nędza: w Iraku do roku 1991 każda rodzina otrzymywała od państwa dofinansowanie do budowanego domu w wysokości 70% jego wartości. Jakbyś był w tamtym kraju, to zauważyłbyś, że bloki mieszkalne spotyka się nader rzadko ( Mosul, Bagdad, trochę w Irbilu - obecnie Hawler). W Syrii – podatki nie są pobierane od materiałów i budowy domu do momentu jej całkowitego zakończenia. W Egipcie szkoła podstawowa znajduje się nawet w najmniejszej zabitej dechami wiosce nubijskiej. Dzieci nie muszą gnać kilometrami do najbliższej wiochy. Celowo nie podaje przykładów bogatych krajów typu ZEA, Oman, Bahrajn, Malezja, Singapur. Jak widać nawet niezbyt bogaty kraj daje coś swoim obywatelom. A co do Twoich sondaży dotyczących studentów: gdyby tak było , to cała WB by płonęła… A tak swoją drogą, piszesz o „sprzedawcach arbuzów” a potem stwierdzasz, że „40% studentów z krajów muzułmańskich”? a, czyli jednak nie wszyscy to „socjal” i uliczni sprzedawcy? ;)

No pięknie. Nie sądźmy nazistów i komunistów, bo jeszcze nas osądzą. .
Przepraszsz… ale nazizm i komunizm nie jest chyba związany z islamem? Czy może jest? Aaa - porównujesz islam do nazizmu i komunizmu?! Przykro mi CBA, że prezentujesz sobą tak niski poziom. Ostatecznie zarówno nazizm jak i komunizm powstały w cywilizacji chrześcijańskiej, ale chyba nie powinno się porównywać ideologii uznanych za zbrodnicze do religii które mają po 1500, 2000 i więcej lat.

Napoleon7
16-01-2011, 19:49
Akurat jeżeli chodzi o ludzi nauki to ci uciekali z Europy do arabskiej Hiszpanii i Egiptu...
Arabowie przejęli dużo z kultury bizantyjskiej i perskiej. Powiedziałbym, że to "wystarczyło" na początek. Nie wytworzyli jednak takiego mechanizmu jaki wytworzyła kultura chrześcijańska, który generował szeroko rozumiany postęp. Skutek więc był taki, że o ile w X czy XI wieku świat islamu wyprzedzał w rozwoju cywilizacyjnym świat chrześcijański (bo zajął - siłą - akurat lepiej rozwinięto część tego świata oraz "świat perski"), to już w pięć wieków później zaczął wyraźnie zostawać w tyle. Przypadek? Moim zdaniem nie. Więc co miało na to wpływ? Czynniki obiektywne? Jakie? Dla mnie jest rzeczą oczywistą iż islam narzuca pewne ograniczenia, które w praktyce utrudniają, jeżeli nawet nie uniemożliwiają postęp.
W zasadzie, to sam sobie odpowiedziałeś:

Powstała ona poprzez przejmowanie nauki i kultury ludów podbitych, oraz przez twórcze ich rozwijanie w duchu islamu.
Ważna jest ta końcówka - "...w duchu islamu". Gdy ów "duch islamu" zaczął dominować, skończyły się, moim zdaniem, "dobre czasy".


Pewnie masz na myśli kobiety? Sytuacja kobiet w Ameryce Łacińskiej jest gorsza niż w Syrii, Iraku, Jordanii, Egipcie i nikt nie obarcza winą za to chrześcijaństwa, które jest tam najbardziej rozpowszechnioną religią.
Pomijając zasadność takiego twierdzenia (bo może dotyczyć co najwyżej tylko części owych kobiet), to nikt tego nie przypisuje religii, bo w innych państwach katolickich sytuacja jest zupełnie inna. I "na oko" widać, że religia nie ma z tym NIC wspólnego. Tymczasem w KAŻDYM kraju muzułmańskim ten problem się pojawia w mniejszym (przy laicyzacji) lub większym stopniu. I znów - rolę religii widać tu aż nazbyt wyraźnie.


Próbka z konkretnych 2 firm które znam...
Nie znam szczegółów dyskusji, ale chodzi tu chyba o religię a nie rasę lub narodowość. Nie jestem rasistą i nie sądzę, aby np. Biali byli mądrzejsi od Czarnych a Azjaci byli najpracowitsi z natury (choć też nie twierdziłbym, że wszyscy są dokładnie tacy sami, bo dlaczego Czarni dominują np. w biegach długodystansowych a w pływaniu ich nie uświadczysz? ;) ). Ale faktem jest, że gospodarki państw islamskich jeżeli błyszczą, to dzięki posiadaniu surowców. I nie sądzę, że to z powodu ich lenistwa lub braku zdolności ale obciążeń politycznych i m.in. religijnych. Co dość łatwo udowodnić.


.i jak im się udało przetrwać w tym Libanie, w morzu barbarzyńskiego, krwiożerczego islamu przez 15 wieków i wybudować tyle kościołów????
Ponieważ w "złotych czasach" islamu muzułmanie byli tolerancyjni wobec "ludzi księgi", później zaś ziemie te przejęła administracja osmańska, która w dobrze pojętym własnym interesie pozwalała chrześcijanom w miarę spokojnie żyć (pomijam tumulty i zamieszki). Potem Liban stal się francuskim terytorium mandatowym (i w sumie wtedy chyba rozwijał się najlepiej) po czym zaczęły się problemy. Wytłumaczyć się więc da. Co nie zmienia faktu, że chrześcijanie w Libanie nie czują się zbyt pewnie. Dlaczego?


Nędza: w Iraku do roku 1991 każda rodzina otrzymywała od państwa dofinansowanie do budowanego domu w wysokości 70% jego wartości. Jakbyś był w tamtym kraju, to zauważyłbyś, że bloki mieszkalne spotyka się nader rzadko ( Mosul, Bagdad, trochę w Irbilu - obecnie Hawler). W Syrii – podatki nie są pobierane od materiałów i budowy domu do momentu jej całkowitego zakończenia. W Egipcie szkoła podstawowa znajduje się nawet w najmniejszej zabitej dechami wiosce nubijskiej.
Czy to żart? W Iraku Saddama (wyczerpanym wojną), w Syrii, w Egipcie - gdzie spojrzysz (patrz teraz Tunezja - te rozruchy są na tle materialnym - tam jest po prostu biednie!), kraje muzułmańskie (pomijam krezusów z Arabii Saudyjskiej i ZEA, którym póki co udaje się utrzymywać względny spokój przy korzystaniu z bajecznych dochodów z ropy) są po prostu ubogie. Nie ma tam głodu czy totalnej nędzy, ale większość mieszkańców żyje skromnie. Więc dajmy sobie spokój z takimi uwagami...

Każde państwo wyznaniowe będzie utrudniało rozwój. Bo religia to dogmaty, a rozwój/postęp dogmatów nie toleruje. Chrześcijaństwo potrafiło się znaleźć w państwie świeckim i całkiem nieźle w nim funkcjonuje. Islam ma z tym poważne problemy. Nawet w Turcji (choć nie przesądzam - oceniam jednak to co jest do tej pory). I tu widziałbym główne przyczyny opóźnień państw islamskich. Czyli religia jednak ma, według mnie, wpływ na ich obecne zacofanie.

CBA
17-01-2011, 18:06
Strasznie to na raty pisałem, bo czasu brak.

Właściwie to Napoleon w znacznej mierze odpisał, wiec tylko dopowiem.
Rozumiem, że kwestię opinii Churchilla zamykamy?


Ale Arabowie je zreformowali aby mogły być dopuszczone do powszechnego użytku. I dlatego nie nazywają się „hinduskie”
Ależ właśnie tak się nazywają: "cyfry indyjskie zeuropeizowane". "Cyfry arabskie" to tylko jedna z potocznych nazw. Co nie zmienia faktu, że arabowie tylko je "przyswoili" i spopularyzowali.


Akurat jeżeli chodzi o ludzi nauki to ci uciekali z Europy do arabskiej Hiszpanii i Egiptu (chodzi o uczonych żydowskich, którzy byli prześladowani przez chrześcijan).. Nie znam żadnego znanego nazwiska okresu wieków średnich, którzy uciekli przed barbarzyńcami arabskimi do ówczesnej oświeconej Europy Natomiast znam matematyka Al-Chuwarizmiego który był twórcą podstaw algebry i Omara Chajjama który matematykę udoskonalił . Znam Awicenne który był autorem Kanonu Medycyny… Al Hazenna i jego optykę geometryczną.. Astronomia to chociażby Al-Battani, Alpetragius czy Ulug Beg (Uzbek)…. Awerroesa ( Żyd) dzięki któremu cywilizacja muzułmańska przyswoiła sobie filozofię Arystotelesa, która później właśnie za pośrednictwem Arabów dotarła do Europy.
Poniżej ze źródła: http://www.historia.org.pl
Mowa tu o cywilizacji islamskiej:
„Powstała ona poprzez przejmowanie nauki i kultury ludów podbitych, oraz przez twórcze ich rozwijanie w duchu islamu. Uczeni muzułmańscy (ale także uczeni żydowscy i chrześcijańscy pozostający na usługach kalifów) osiągnęli mistrzostwo w wielu dziedzinach. Tworzyli wielotomowe dzieła, które swą tematyką sięgały medycyny, alchemii, astronomii, czy filozofii. Tłumaczyli z greki dzieła klasyków, ocalając przy tym od zapomnienia wiele z dorobku cywilizacji helleńskiej. Zapłodnili wreszcie umysły europejskie, które bardzo dużo mają do zawdzięczenia dokonaniom cywilizacji arabskiej.”

Mógłbyś wskazać z jaką częścią mojej wypowiedzi polemizujesz? Bo, że tak powiem, twoja wypowiedź jest bez związku z podanym przez ciebie cytatem:


o muzułmańskim pochodzeniu renesansu to najlepiej świadczy jego nazwa. Największy wpływ na nastanie renesansu to mieli muzułmanie przez to że zniszczyli cywilizację bizatyjską i wielu uczonych uciekało przed nimi w głąb Europy. A od tych tłumaczeń to już się nudno robi. W Bizancjum to nic nie mieli? Od muzułmanów pożyczali?


Oczywiście, ja (i chyba nikt w tym wątku) nie kwestionuję, że kiedyś, w zamierzchłej przeszłości, tzw. świat islamu miał pewne osiągnięcia w sferze szeroko rozumianego dorobku cywilizacyjnego ludzkości.


[quote:134uqy94] Cytuj:

Te zasady zakładają nierówność, segregację i rasizm.

nierówność? Pewnie masz na myśli kobiety? Sytuacja kobiet w Ameryce Łacińskiej jest gorsza niż w Syrii, Iraku, Jordanii, Egipcie i nikt nie obarcza winą za to chrześcijaństwa, które jest tam najbardziej rozpowszechnioną religią. Nie mówi się o tym, że w islamie prawo nakłada na faceta obowiązek utrzymania żony i dzieci. Rozwody nie są bynajmniej tak proste jak to się mniema tutaj. W islamie kobieta MUSI posiadać środki do życia po rozwodzie. Co prawda prawo swoje a życie swoje – występują tu przecież również patologie, ale w kulturze chrześcijańskiej nie ma nawet wzmianki o traktowaniu kobiet pozostawionych samotnie. Być może dlatego, że prawo kanoniczne nie przewiduje rozwodów ( czy to nie jest anachronizm?)[/quote:134uqy94]

Oczywiście masz twarde kwity na sytuację kobiet w Ameryce Łacińskiej, zaraz sypniesz przepisami i paragrafami. No bo chyba masz czym wykazać to twierdzenie, nie?
To, że w niektórych krajach chrześcijańskich kobiety, (lepiej ogólnie ludzie żeby nie zniekształcać obrazu) mają źle w sposób oczywisty nie ma związku z religią chrześcijańską, bo jednocześnie w innych krajach chrześcijańskich mają się znakomicie. I zarazem ma to o tyle związek z chrześcijaństwem, że we wszystkich krajach chrześcijańskich sfera praw kobiet (i znowu lepiej ludzi, bo chrześcijaństwo o dziwo nie różnicuje tego) jest radykalnie większa niż w świecie muzułmańskim. W tym zakresie prawodawstwo muzułmańskie to w zasadzie w całości anachronizm i patologia. Nie wiem czy jest sens nawet wymieniać, począwszy od tego, że zakazują kobietom nawet wychodzenia samodzielnie z domu, zakrywanie całego ciała, ich zeznania są warte 1/2 zeznania mężczyzny. Kobiety są karane nawet za to, że zostały zgwałcone. Rozwód też nie jest prosty, ale głównie dla kobiet, bo choćby takie drobiazgi jak gwałty małżeńskie, czy bicie przez męża są zgodne z ichnią moralnością, więc nie mogą stanowić podstawy. Dla mężczyzny z kolei taką "wystarczającą" podstawę stanowi oświadczenie przy świadkach.

Oczywiście nie mam tutaj na myśli wyłącznie sytuacji kobiet ale ogólnie patologię i anachronizm całego prawodawstwa islamskiego. Segregacja dotyczy płci - choćby zakazy spotykania się obcych kobiet i mężczyzn, miejsca publiczne tylko dla kobiet albo tylko dla mężczyzn np baseny, legalna pedofilia, wieszanie homoseksualistów, kamieniowanie cudzołożnic (bo cudzołożników już nie bardzo). Kary chłosty za drobniejsze zbrodnie (typu założenie spodni przez kobietę) wykonuje się z miejsca na ulicy, tak jak u nas daje mandaty. Czasem przybiera to formy ataku jakiejś choroby psychicznej - ostatnio w Iranie specjaliści od moralności wzięli na cel manekiny w sklepach. Segregacja dotyczy również wiar - wyznawanie czegokolwiek innego niż islam w krajach islamskich to codzienne ryzykowanie życiem, wolnością i majątkiem. Jest to jednocześnie połączone z pogardą dla innowierców (nawet tutaj w Europie), dążeniem do likwidacji zastanych ustrojów państwowych i nienawiścią (eufemizm na zabijanie) dla konwertytów z islamu.


skoro tak podpierasz się przykładem WBrytanii, to zapewne wiesz, ze większość z 1,5 -2 tysięcy neofitów przechodzących na islam rocznie stanowią kobiety? Swoją drogą, ciekawe czym to jest spowodowane?


Tym samym czym niegdyś "konwersje" na komunizm/nazizm - proste odpowiedzi na trudne pytania. Nie tylko w Anglii ale wszędzie w Europie większość konwertytów to kobiety - widziałbym tu jeszcze dodatkowo wpływ egzotycznych habibi. Jeśli jakimś cudem chrześcijaninowi udałoby się wyrwać muzułmankę to też musiałby konwertować na islam (i się opłacić). Inaczej by ją bogobojna rodzina zarżnęła jak prosiaka a przy okazji i jego też. Ostatnio tacy pobożni ganiali jedną z aktorek grających w Harrym Potterze, bo ją jakiś paparazzi przyłapał na spotkaniu z niewiernym. Widziałem kiedyś w „rozmowach w toku” wypowiedź takiej polskiej konwertytki. W skrócie był tak, że „wcześniej prowadziłam się źle, teraz jak jestem islamistką (bodajże wahabitką) to się prowadzę dobrze". Osoba o zdrowej psychice może sobie tylko zadać pytanie WTF?


Nędza: w Iraku do roku 1991 każda rodzina otrzymywała od państwa dofinansowanie do budowanego domu w wysokości 70% jego wartości. Jakbyś był w tamtym kraju, to zauważyłbyś, że bloki mieszkalne spotyka się nader rzadko ( Mosul, Bagdad, trochę w Irbilu - obecnie Hawler). W Syrii – podatki nie są pobierane od materiałów i budowy domu do momentu jej całkowitego zakończenia. W Egipcie szkoła podstawowa znajduje się nawet w najmniejszej zabitej dechami wiosce nubijskiej. Dzieci nie muszą gnać kilometrami do najbliższej wiochy. Celowo nie podaje przykładów bogatych krajów typu ZEA, Oman, Bahrajn, Malezja, Singapur. Jak widać nawet niezbyt bogaty kraj daje coś swoim obywatelom.
Myślę, że w Korei Płn. też znajdą się podobne przykłady, PRL też od nich nie stronił. Sęk w tym, że to raczej nie są/były bogate państwa. Chcesz rozmawiać o bogactwie/nędzy to poszukaj danych o PKB, dochodzie narodowym etc.


A co do Twoich sondaży dotyczących studentów: gdyby tak było , to cała WB by płonęła…
To nie są moje sondaże tylko dane z art. w Washington Times, który opierał się na informacjach z Wikileaks. W WB wyniki nie zostały opublikowane. Tamten kraj jest toczony przez raka politycznej poprawności i gdyby komuś przyszło do głowy to opublikować oficjalnie, to by mu postępowcy zrobili z dupy jesień średniowiecza.
A tak generalnie nie wszystko na raz. Na razie płonie tylko przeciętnie 100 samochodów na dobę we Francji i 1000-5000 od święta. W WB w zamachach przeprowadzonych przez muzułmanów zginęło na razie tylko kilkadziesiąt osób. W Holandii jeden z ważniejszych polityków sugerował, żeby Żydzi wyjechali z kraju, bo rząd nie jest w stanie zapewnić im bezpieczeństwa. Tak, że dajmy chłopakom czas, jeszcze pokażą na co ich stać.


Obecnie wyznacznikiem islamu dla ludzi Tobie podobnych jest wahhabizm Saudyjczyków – który obowiązuje tylko i wyłącznie w AS.
Wierzaj mi, ze nie robię różnicy pomiędzy szaleńcami w Pakistanie, Iranie, Egipcie, Jemenie, Indonezji i gdziekolwiek zechcesz. Oni wszyscy solidarnie chcieliby poderżnąć mi gardło.


A tak swoją drogą, piszesz o „sprzedawcach arbuzów” a potem stwierdzasz, że „40% studentów z krajów muzułmańskich”? a, czyli jednak nie wszyscy to „socjal” i uliczni sprzedawcy?
Próbka z konkretnych 2 firm które znam: Centrum dystrybucyjne MENLO WORLDWIDE Logistics w Ersel Holandia – załoga turecko-marokańska to ponad 50% ogółu zatrudnionych ( w tym również średnia kadra zarządzająca) , Polacy w okolicach 10%, rodowitych Holendrów i Belgów – może 20%, reszta to Surinamczycy, Albańczycy, Czesi, Afrykańczycy…
PartyLite Tilburg – załoga turecka to ponad 70% (głównie kobiety – taka specyfika pracy). Reszta to Holenderki i Polki. Cóż, islamskiego sprzedawcy arbuzów nie spotkałem żadnego, ubolewam ale może to dlatego, że za zimno w tej czesci świata jest

Aż boję się zapytać co by było, gdybyś znał np. 4 firmy a nie 2. Wtedy pewnie, stosując prostą arytmetykę, wyszłoby ci nie 20-30% PKB ale 40-60%. A tak poważnie, to fizyczni mają to do siebie, że ich praca słabo przekłada się na wskaźniki PKB. To nie XIX w.
Nie wszyscy to socjal i uliczni sprzedawcy ale działalność handlowa to podstawa ekonomiczna społeczności muzułmańskich. Taki mam pogląd na podstawie moich obserwacji z WB i rozmów ze znajomymi mieszkającymi tam na stałe. Co do socjalu to też jest fakt, większość meczetów oferuje nawet poradnictwo nt tego jak najwięcej i najskuteczniej wyssać z systemu. To też jest powód dla którego muzułmanie, na szczęście, nie chcą się specjalnie osiedlać w Polsce. Ale bez obaw, jest projekt żeby Polska przyjmowała ich znacznie więcej, w ramach redystrybucji imigrantów i solidarności wewnątrz eurokołchozu. Zasiłki też mają dostawać europejskie, żeby nie mieli powodu się samowolnie relokować do krajów zachodnich.


Mordy honorowe w sytuacji gdy się czyjaś żonka „puści” zdarzają się nawet w Polsce.. poczytaj sobie kroniki policyjne (że nie wspomnę o takich obszarach jak Włochy, Hiszpania czy Ameryka Łacińska…) Hm, dziesiątki tysięcy demonstrantów w kraju bodaj ponad stumilionowym? Ogromny protest!

Czytasz w ogóle co piszesz? Nie słyszałem nigdy, żeby kiedykolwiek takie zabójstwo w Polsce traktowano jako honorowe. To, że sporadycznie zdarzają się zabójstwa w tzw. afekcie nie ma związku z mordami honorowymi muzułmanów i jest typowym odwracaniem kota ogonem.
50 tysięcy ludzi na demonstracji w jednym miejscu to jest ogromny protest, zwłaszcza w połączeniu z natychmiastową eksterminacją pomysłodawcy i barbarzyńskim charakterem samej ustawy.


jak im się udało przetrwać w tym Libanie, w morzu barbarzyńskiego, krwiożerczego islamu przez 15 wieków i wybudować tyle kościołów????

Biorąc pod uwagę fakt, że tamte tereny, a także tereny dzisiejszej Turcji oraz Afryka Płn. były kiedyś w całości chrześcijańskie może zadaj sobie pytanie, dlaczego do dziś przetrwały wyłącznie niedobitki?


ale nazizm i komunizm nie jest chyba związany z islamem? Czy może jest? Aaa - porównujesz islam do nazizmu i komunizmu?! Przykro mi CBA, że prezentujesz sobą tak niski poziom. Ostatecznie zarówno nazizm jak i komunizm powstały w cywilizacji chrześcijańskiej, ale chyba nie powinno się porównywać ideologii uznanych za zbrodnicze do religii które mają po 1500, 2000 i więcej lat.

Zanim zaczniesz oceniać czyjś poziom, to najpierw popracuj nad własnym. I tak, nazizm i komunizm jak najbardziej nadają się do porównania z islamem. Spośród wielkich religii tylko islam nie jest wyłącznie religią ale całą, kompletną, totalitarną doktryną polityczną z określonym kształtem instytucji państwa, precyzyjnym, okrutnym i nadrzędnym prawem oraz ideologią zakładającą potrzebę uszczęśliwienia wszystkich wokół, nawet wbrew ich woli, i eksport tego wynalazku na cały świat.

Nazizm i komunizm powstały w społeczeństwach epoki przemysłowej doby kryzysu. Nie mogły powstać w żadnym społeczeństwie islamskim, bo wówczas nie było takiego, które możnaby określić mianem przemysłowego. Jedna ideologia była pogańska, druga ateistyczna. Obie zwalczały chrześcijaństwo i w tym się przede wszystkim wyrażał ich związek z tą religią. Ich zbrodniczy charakter nie przeszkadza dzisiaj wielu muzułmanom fascynować się dorobkiem Hitlera. Wybryki prezydenta Iranu nie wzięły się znikąd.

Zakapior-san
17-01-2011, 18:38
Generalnie zgadzam się z argumentacją CBA ale z jednym zastrzeżeniem:

Ale bez obaw, jest projekt żeby Polska przyjmowała ich znacznie więcej, w ramach redystrybucji imigrantów i solidarności wewnątrz eurokołchozu. Zasiłki też mają dostawać europejskie, żeby nie mieli powodu się samowolnie relokować do krajów zachodnich.
Daj namiary na te niusy, co to za projekt itd. Jak nie masz linka to sprawy nie ma.

17-01-2011, 19:23
Dałem to kiedyś, tu bardziej akuratne, zapraszam do lektury...Dane są aktualizowane, strona CIA jest dostępna cały czas
https://www.cia.gov/library/publication ... -factbook/ (https://www.cia.gov/library/publications/the-world-factbook/)
:D
Islam nie jest ani religią, ani kultem - jest
pełnym, kompletnym ustrojem.

Islam ma religijne, polityczne, ekonomiczne oraz
militarne komponenty.
Komponent religijny jest podstawą dla wszystkich
innych komponentów.
Islamizacja następuje, kiedy w danym kraje jest
wystarczająco dużo muzułmanów,
aby zaczęli się domagać swoich tak zwanych "praw
religijnych". Kiedy poprawne
politycznie i multikulturalne społeczeństwa
zgadzają się na "rozsądne"
muzułmańskie żądania o ich "prawa religijne", po
cichu przechodzą także
pozostałe komponenty. Tak właśnie to działa:
(Źródło danych procentowych -
CIA: The World Fact Book (2007)).


Dopóki populacja muzułmanów pozostaje w okolicach
1%, są oni postrzegani jako
miłująca pokój mniejszość. W artykułach prasowych,
filmach podkreślana jest
ich barwna odmienność:

USA -- muzułmanów 1.0%
Australia -- muzułmanów 1.5%
Kanada -- muzułmanów 1.9%
Chiny -- muzułmanów 1% -2%
Włochy -- muzułmanów 1.5%
Norwegia -- muzułmanów 1.8%

W zakresie 2% do 3% muzułmanie zaczynają odróżniać
się od innych mniejszości.
Zaczynają być widoczni jako członkowie gangów
ulicznych iw więzieniach.
Pojawiają się pierwsze symptomy nadużywania
środków z pomocy społecznej.

Dania -- muzułmanów 2%
Niemcy -- muzułmanów 3.7%
Wlk. Brytania -- muzułmanów 2.7%
Hiszpania -- muzułmanów 4%
Tajlandia -- muzułmanów 4.6%

Powyżej 5% zaczyna być zauważalny silny
(nieproporcjonalny do ich liczebności)
wpływ na społeczeństwo. Naciskają na wprowadzenie
żywności halal (czystego wg.
islamskich standardów), dzięki czemu wymuszają
pojawienie się dużej liczby
miejsc pracy dla muzułmanów. Pojawia się seria
żądań do sieci handlowych o
wprowadzenie tej żywności na rynek, często
wzmocniona groźbami.

Francja -- muzułmanów 8%
Filipiny -- muzułmanów 5%
Szwecja -- muzułmanów 5%
Szwajcaria -- muzułmanów 4.3%
Holandia -- muzułmanów 5.5%
Trynidad & Tobago -- muzułmanów 5.8%

Powyżej 10% rząd państwa zmuszany jest do uznania
ich prawa do sądów Sharii
czyli wg. prawa islamskiego. Docelowo Islam dąży
do tego, aby cały świat był
sadzony wg. prawa Sharii. Wyraźny wzrost
bezprawia, pojawiają się muzułmańskie
getta, gdzie nawet uzbrojone patrole policji boją
się zapuszczać. Rząd zaczyna
tracić kontrolę nad sytuacja. Jakikolwiek pretekst
może doprowadzić do
rozruchów, palenia samochodów i napaści na
nie-muzułmanów.

Gujana -- muzułmanów 10%
Indie -- muzułmanów 13.4%
Izrael -- muzułmanów 16%
Kenia -- muzułmanów 10%
Rosja -- muzułmanów 10-15%

Powyżej 20% zaczynają się demonstracje siły,
podpalenia szkół, szpitali,
samochodów, synagog i kościołów. Większość
osadzonych w więzieniach to
muzułmanie. Dotychczas sporadyczne grupy
para-militarne dżihadystów zaczynają
działać w świetle dnia, często wypierając na
terenach zamieszkania muzułmanów
lokalne siły porządkowe.

Etiopia -- muzułmanów 32.8%

Powyżej 40% można się spodziewać regularnych
masakr i ataków terrorystycznych.
Organizacje para-militarne rządzą niektórymi
terenami wg. własnego widzimisię.
Trwają także uprowadzenia niewiernych kobiet,
gwałty oraz utajone jeszcze
niewolnictwo.

Bośnia -- muzułmanów 40%
Czad -- muzułmanów 53.1%
Liban -- muzułmanów 59.7%

Powyżej 60% następują niczym nie ograniczane
prześladowania niewiernych,
sporadyczne masowe mordy, wprowadza się prawo
Sharii w skali całego kraju.
Niewierni są zmuszani do płacenia podatku "za
ochronę" tzw. Jizja, często
rekwirowany jest ich majątek. Masowy exodus
nie-muzułmanów z kraju.

Albania -- muzułmanów 70%
Malezja -- muzułmanów 60.4%
Katar -- muzułmanów 77.5%
Sudan -- muzułmanów 70%

Powyżej 80% pojawiają się czystki i mordy
kierowane z poziomu państwowego.

Bangladesz -- muzułmanów 83%
Egipt -- muzułmanów 90%
Gaza -- muzułmanów 98.7%
Indonezja -- muzułmanów 86.1%
Iran -- muzułmanów 98%
Irak -- muzułmanów 97%
Jordania -- muzułmanów 92%
Maroko -- muzułmanów 98.7%
Syria -- muzułmanów 90%
Tadżykistan -- muzułmanów 90%
Turcja -- muzułmanów 99.8%
Zjednoczone Emiraty Arabskie -- muzułmanów 96%

W pobliżu 100% następuje tzw. muzułmański Pokój
(stad Islam jest znany jako
"Religia Pokoju") czyli "Dar-es-Salaam", co znaczy
"Islamski Dom Pokoju". Wg.
wojennej doktryny islamu powinien być wtedy pokój,
gdyż wszyscy są już
muzułmanami i nie ma powodów do walki.

Afganistan -- muzułmanów 100%
Arabia Saudyjska -- muzułmanów 100%
Somalia -- muzułmanów 100%
Jemen -- muzułmanów 99.9%"

Oczywiście tak się nie dzieje. Aby spełnić swoją
rządzę krwi, muzułmanie
zaczynają mordować siebie na wzajem z różnych
powodów.

"Zanim miałem 9 lat, nauczyłem się podstawowego
kanonu życia Araba. Ja
przeciwko mojemu bratu; ja i mój brat przeciwko
naszemu ojcu; moje rodzina
przeciwko naszym kuzynom i klanowi; klan przeciwko
plemieniu; plemię przeciwko
światu, i wszyscy spośród nas przeciwko
niewiernym. Leon Uris, The Haj"

Dobrze jest pamiętać, że w wielu, wielu krajach,
takich jak Francja, populacja
muzułmańska skoncentrowana jest w gettach,
określonych przez ich pochodzenie
etniczne. Muzułmanie nie integrują się ze
społeczeństwem w ogólności. Tym
samym, uzyskują miejscami znacznie większe wpływy
niż ich krajowy odsetek
mógłby wskazywać.

Te dane zmieniają się cały czas na niekorzyść innowierców..jak nazywają wszystkich innych islamiści

glaca
18-01-2011, 12:34
w takim może razie najlepszym rozwiązaniem jest ateizacja i świeckość państwa?
może powinniśmy zacząć od Polski? ;]


Widziałem kiedyś w „rozmowach w toku”
:lol: :lol: :lol:


Nazizm i komunizm powstały w społeczeństwach epoki przemysłowej doby kryzysu. Nie mogły powstać w żadnym społeczeństwie islamskim, bo wówczas nie było takiego, które możnaby określić mianem przemysłowego. Jedna ideologia była pogańska, druga ateistyczna. Obie zwalczały chrześcijaństwo i w tym się przede wszystkim wyrażał ich związek z tą religią.
buahaha
http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:IFtvw77RduSGrM:http://www.rumburak.friko.pl/img/godmitus.jpg&t=1
już nie wspominając o krzyżach żelaznych...
nie pogańska, a niemiecka- protestancka.
może powinieneś zacząć czerpać wiedzę nie tylko z rozmów w toku mój drogi CBA? ale domyślam się, że tak samo jak islamofobia tak i ignorancja jest powodem do dumy...
a wiesz, że Rosjanie chcą wynieść Stalina do rangi świętego prawosławnego? :lol: akurat komuniści ze swoim Kosciołem się dogadywali... (w sumie tak jak u nas ^^)

Drago-cs
18-01-2011, 14:41
Powyżej 60% następują niczym nie ograniczane
prześladowania niewiernych,
sporadyczne masowe mordy
to taki świeższy przypadek – mordy takie jak w Srebrnicy. Albo obozy uchodźców w Szabra i Szatila.


Powyżej 40% można się spodziewać regularnych
masakr i ataków terrorystycznych.
Organizacje para-militarne rządzą niektórymi
terenami wg. własnego widzimisię.
Milicje paramilitarne takie jak w Iraku? I kto te „milicje” zlikwidował np. w Basrah albo al-Anbar? Anglicy? Amerykanie?


W zakresie 2% do 3% muzułmanie zaczynają odróżniać
się od innych mniejszości.
Zaczynają być widoczni jako członkowie gangów
ulicznych iw więzieniach.
http://polonia.wp.pl/title,Polscy-imigr ... omosc.html (http://polonia.wp.pl/title,Polscy-imigranci-w-przestepczej-czolowce-w-Hiszpanii,wid,11714328,wiadomosc.html)
http://www.money.pl/archiwum/wiadomosci ... 60298.html (http://www.money.pl/archiwum/wiadomosci/artykul/londyn;polacy;najwiekszymi;rozbojnikami,202,0,2602 98.html)
.. czy przestępczość jest związana z narodowością albo religią?... Czy wg takiej informacji, ktoś ma prawo sądzić, że Polacy to naród predysponowany do przestępczości? Jeżeli ktoś uogólnia i wysnuwa fakty na podstawie takiej analizy to.. wyrazy współczucia..

Holandia -- muzułmanów 5.5%.
Jeden z wyższych wskaźników emigrantów w krajach europejskich i jak to się przekłada na bezpieczeństwo?
http://przewodnik.onet.pl/europa/holand ... tykul.html (http://przewodnik.onet.pl/europa/holandia/informacje/bezpieczenstwo-osobiste,1,3308836,artykul.html)



czyli "Dar-es-Salaam", co znaczy
"Islamski Dom Pokoju"

…yy Dar-es-Salaam oznacza „spokojny port” (trochę się to różni od jakiegoś wyimaginowanego islamskiego domu pokoju…)


"Zanim miałem 9 lat, nauczyłem się podstawowego
kanonu życia Araba. Ja
przeciwko mojemu bratu; ja i mój brat przeciwko
naszemu ojcu; moje rodzina
przeciwko naszym kuzynom i klanowi; klan przeciwko
plemieniu; plemię przeciwko
światu, i wszyscy spośród nas przeciwko
niewiernym. Leon Uris, The Haj"
Kanon dla Araba to np…
Koran 4:11 „I daje wam Bóg przykazanie co do waszych dzieci: synowi przypada udział podobny do udziału dwóch córek. A jeśli będzie córek więcej niż dwie, to pozostanie im dwie trzecie z tego majątku; a jeśli będzie tylko jedna, to dla niej będzie połowa. Jeśli zmarły ma syna, to każdemu z dwojga rodziców zmarłego przypadnie jedna szósta z pozostawionego majątku. A jeśli nie ma syna i dziedziczą po nim rodzice, to jego matce przypada jedna trzecia; a jeśli on ma braci, to jego matce przypadnie jedna szósta - po oddaniu legatu, jaki zalecił w testamencie, lub długu. Albowiem nie wiecie, czy rodzice wasi, czy synowie są dla was bardziej pożyteczni. To jest obowiązek ustanowiony przez Boga. Zaprawdę, Bóg jest wszechwiedzący, mądry!”


Biorąc pod uwagę fakt, że tamte tereny, a także tereny dzisiejszej Turcji oraz Afryka Płn. były kiedyś w całości chrześcijańskie może zadaj sobie pytanie, dlaczego do dziś przetrwały wyłącznie niedobitki?
Konwersja na inną religię… a dlaczego w Hiszpanii nie przetrwały nawet niedobitki? Bo tam były tylko dwa wyjścia. Jak nie chciał przyjąć chrześcijaństwa to musiał opuścić kraj – w przeciwnym razie ginął. Zrezstą, nawet jak przyjąl chrześcijaństwo to i tak organizowano rzezie konwertytów (moraskowie)


Czytasz w ogóle co piszesz? Nie słyszałem nigdy, żeby kiedykolwiek takie zabójstwo w Polsce traktowano jako honorowe. To, że sporadycznie zdarzają się zabójstwa w tzw. afekcie nie ma związku z mordami honorowymi muzułmanów i jest typowym odwracaniem kota ogonem.
ze statystyk polskiej policji wynika, że np. w 2007 roku odnotowano 848 zabójstw kobiet, będących wynikiem przemocy domowej. Swoją drogą, czy jest różnica dla ofiary czy ginie z powodu „honoru” czy „innych nieporozumień”? W Turcji najwięcej tego typu zbrodni ma miejsce w prowincjach Diyarbakir, Batman i Mardin (to turecki Kurdystan – najbardziej zacofana część kraju). W całym kraju natomiast notowanych jest ok. 250 morderstw honorowych na rok (traktowane są one w prawodawstwie tureckim jako wynik „przemocy domowej”, aczkolwiek ma się to zmienić i paragraf będzie bardziej dolegliwy dla sprawcy). Nie znam statystyk wszystkich zabójstw kobiet w Turcji z „innych” powodów, ale oceniając procentowo załóżmy, że będzie to dwa razy więcej. Żeby „poprawić” statystykę nie uwzględniam innych przypadków śmierci kobiet w Polsce (takie jak na podłożu seksualnym, zabójstwa na tle rabunkowym itp.) Teraz porównajcie liczbę ludności Polski i Turcji. 38 mln Polska vs. 78 mln Turcja. Patrząc na suche liczby widać skale problemu. Jeżeli w Polsce zabójstwa z przyczyn przemocy rodzinnej są sporadyczne, to w skali tureckiej zabójstwa honorowe są jeszcze bardziej sporadyczne (przypominam, że w Turcji zabójstwo honorowe jest klasyfikowane jako "przemoc w rodzinie") Procentowo w Polsce jest wyższa „śmiertelność” kobiet. A dlaczego? Bo do tego dochodzi alkohol, który "odpowiada" za około 1/3 zbrodni. Uważacie koledzy, że to wina religii? Nie, po prostu jedni upijają się alkoholem inni chorą tradycją. Ale efekt jest ten sam. Można za kontrprzykład użyć Pakistan i Afganistan czy Afrykę Wschodnią (Somalia). Tylko, że tam rządzą tradycje plemienne, które są starsze niż islam i chrześcijaństwo razem wzięte. I mieszanka jaka tam powstała jest wyjątkowo specyficzna. Ale nawet taki Pakistan zasługuje na rozdzielne traktowanie wg. prowincji. Inaczej sytuacja ma się w Beludżystanie, a inaczej na pusztuńskich rubieżach północno-zachodnich.


Aż boję się zapytać co by było, gdybyś znał np. 4 firmy a nie 2. Wtedy pewnie, stosując prostą arytmetykę, wyszłoby ci nie 20-30% PKB ale 40-60%. A tak poważnie, to fizyczni mają to do siebie, że ich praca słabo przekłada się na wskaźniki PKB. To nie XIX w.
Nie. Dałem przykład, że emigranci w swej masie to nie tylko „darmozjady” i mają też swój udział w dobrobycie państwa socjalnego jakim jest np. Holandia. A skoro uważasz, że fizyczni słabo przekładają się na wypracowany produkt, to zwolnijmy ich wszystkich z fabryk .. i zobaczymy, czy fabryka, albo centrum usługowe wypracuje jakikolwiek produkt.


Wierzaj mi, ze nie robię różnicy pomiędzy szaleńcami w Pakistanie, Iranie, Egipcie, Jemenie, Indonezji i gdziekolwiek zechcesz. Oni wszyscy solidarnie chcieliby poderżnąć mi gardło.
Oczywiście, że tak, ale chyba trzeba pamiętać, że psychopaci są wszędzie …i w WB i w Polsce i na wyspach Tonga. Dam przykład Al - Zarkawi’ego. Gdy walczył z Amerykanami ludzie go popierali. Gdy pokazał, jak jest zfiksowany – sami sunnici usunęli jego bandy ze społeczeństwa.


Wytłumaczyć się więc da. Co nie zmienia faktu, że chrześcijanie w Libanie nie czują się zbyt pewnie. Dlaczego?
Akurat w Libanie czują się pewnie. W Iraku do marca 2003 też czuli się pewnie (Tarik Aziz był chrześcijaninem) W ramach UNGCI w latach 1991/1992 miałem szczęście mieszkać w dużej enklawie chrześcijańskiej Ain Kawa. Bywałem też we wioskach chaldejskich na terenach stricte sunnickich (wokół Mosulu). Dlaczego teraz się to zmieniło? Bo są wyznawcami tej samej wiary co najeźdźcy. Niesłusznie utożsamiani są z Zachodem.. a Zachód ( przede wszystkim USA) w oczach bardzo wielu Arabów to zagrożenie dla ich egzystencji. I Amerykanie obraz ten sami utrwalają stosując szantaż militarny na Bliskim Wschodzie. A strach zawsze rodzi agresje i przy okazji staje się pożywką dla ekstremistów. Dlaczego w Egipcie taki kacyk jak Mubarak utrzymuje się przy władzy? Bo ludzie chcą mieć spokój. Boją się wojny, boją się Izraela i stojącego za nim USA. I wiedzą, że gdyby do władzy doszedł ktoś na miarę Nasera i zacznie prowadzić "swoją" politykę, Egipt natychmiast stanie się wrogiem publicznym nr 1 tak jak Irak wcześniej a Syria i Iran obecnie.


wprowadza się prawo
Sharii w skali całego kraju.
Niewierni są zmuszani do płacenia podatku "za
ochronę" tzw. Jizja, często
rekwirowany jest ich majątek. Masowy exodus
nie-muzułmanów z kraju.

Syria jest państwem świeckim, Turcja jest państwem świeckim, Irak do inwazji był państwem świeckim, Egipt jest państwem świeckim, Maroko jest państwem świeckim, Malezja jest państwem świeckim, Indonezja… itd. Itd. Jedyne kraje z całkowicie obowiązującym szarijatem to Arabia Saudyjska, chyba Mauretania i do niedawna talibski Afganistan. Nawet w ortodoksach znad Zatoki Perskiej szarijat obowiązuje tylko w części prawodawstwa. Jedyny exodus ludności chrześcijańskiej to Irak, z przyczyn które starałem się opisać powyżej… A masowe (o ile tak je można ocenić) exodusy miały miejsce jeszcze nie tak dawno w Europie i były na większą skalę (np. serbska Kraina, gdzie kilometrami mijało się w drodze na Knin całkowicie opuszczone wsie i miasteczka.)... I dlaczego historia nie zna masowych wyjazdów chrześcijan i Żydów z terenów opanowanych przez islam? Dlaczego przez tysiąclecie przetrwały społeczności chaldejczyków, asyryjczyków, koptów itp? Bo w samym Koranie jest m.in. to:

2:62 "Zaprawdę, ci, którzy uwierzyli, ci, którzy wyznają judaizm, chrześcijanie i sabejczycy, i ci, którzy wierzą w Boga i w Dzień Ostatni i którzy czynią dobro, wszyscy otrzymają nagrodę u swego Pana; i nie odczują żadnego lęku, i nie będą zasmuceni"

3:45 "Oto powiedzieli aniołowie: "O Mario! Bóg zwiastuje ci radosną wieść o Słowie pochodzącym od Niego, którego imię Mesjasz, Jezus, syn Marii. On będzie wspaniały na tym świecie i w życiu ostatecznym, i będzie jednym z przybliżonych"

Żydzi i chrześcijanie to Ludzie Księgi. Gdy w Koranie mowa o "niewiernych" to mowa o religiach politeistycznych ówczesnej Persji, Indii itp

Napoleon7
18-01-2011, 17:34
Akurat w Libanie czują się pewnie.
To żart? Przecież Liban to beczka prochu. Dlaczego w takim razie relatywnie dużo chrześcijan stara się z Libanu wyemigrować?


W Iraku do marca 2003 też czuli się pewnie...
Jeżeli godzili się z despotyczna władzą Saddama. W porównaniu z sytuacja obecną można w tym oczywiście dostrzec plusy, tylko jaki z tego wniosek? Jeżeli muzułmanie trzymani są za twarz jakoś jest. Jeżeli są wolni... Nie sądzę aby z twojego punktu widzenia był to dobry przykład. To samo mniej lub bardziej będzie dotyczyło innych świeckich rządów muzułmańskich - bo wszystkie (poza Turcją, gdzie jednak status quo pilnuje armia) to mniej lub bardziej autokracje.
Ciekaw teraz jestem jak się będzie rozwijała sytuacja w Tunezji. W sumie był to jeden z bardziej "zeuropeizowanych" (jeżeli można tak powiedzieć" krajów arabskich.


Gdy w Koranie mowa o "niewiernych" to mowa o religiach politeistycznych ówczesnej Persji, Indii itp
Zapomniałeś dodać, że mówi też o tym, że jeżeli te ludy nie zgodzą się na przyjęcie "jedynej wiary" to... No właśnie? Wiesz co się powinno wówczas stać?

CBA
18-01-2011, 18:16
nie pogańska, a niemiecka- protestancka.
może powinieneś zacząć czerpać wiedzę nie tylko z rozmów w toku mój drogi CBA? ale domyślam się, że tak samo jak islamofobia tak i ignorancja jest powodem do dumy...

Glaca, rozsądny człowiek stara się nie zabierać głosu gdy nie ma nic do powiedzenia.
Po prostu poczytaj coś o nazistach. O SS. Choćby o tym, że warunkiem wstapienia był akt apostazji. Do książek marsz, a smarkaty rechot zostaw sobie na deser.

@drago

.. czy przestępczość jest związana z narodowością albo religią?... Czy wg takiej informacji, ktoś ma prawo sądzić, że Polacy to naród predysponowany do przestępczości? Jeżeli ktoś uogólnia i wysnuwa fakty na podstawie takiej analizy to.. wyrazy współczucia..

Z ciekawości zajrzałem do jednego linka. Polacy najwiekszymi rozbójnikami w Londynie grzmi tytuł. Sęk w tym, że już w treści napisali, że statystycznie popełniamy tam mniej przestępstw niż rodowici wyspiarze. Przyznam, że coraz mniej rozumiem twoje wypowiedzi.


Konwersja na inną religię… a dlaczego w Hiszpanii nie przetrwały nawet niedobitki? Bo tam były tylko dwa wyjścia. Jak nie chciał przyjąć chrześcijaństwa to musiał opuścić kraj – w przeciwnym razie ginął. Zrezstą, nawet jak przyjąl chrześcijaństwo to i tak organizowano rzezie konwertytów (moraskowie)

Biorąc pod uwagę czas akcji i to w wyniku jakich procesów kształtowało się oblicze Hiszpanii, to specjalnie nie jestem zdziwiony. Pół tysiąclecia później w taki sam sposób dzielili się Turcy i Grecy (wojna a potem wyrzucono 1, 5 mln Greków z Azji Mniejszej), czy Turcy i Ormianie (ludobójstwo zorganizowane przez Turków). Tak samo działo się pomiędzy narodami Jugosławii (wojna i czystki). Wot i wsio.


ze statystyk polskiej policji wynika, że np. w 2007 roku odnotowano 848 zabójstw kobiet, będących wynikiem przemocy domowej. Swoją drogą, czy jest różnica dla ofiary czy ginie z powodu „honoru” czy „innych nieporozumień”? W Turcji najwięcej tego typu zbrodni ma miejsce w prowincjach Diyarbakir, Batman i Mardin (to turecki Kurdystan – najbardziej zacofana część kraju). W całym kraju natomiast notowanych jest ok. 250 morderstw honorowych na rok (traktowane są one w prawodawstwie tureckim jako wynik „przemocy domowej”, aczkolwiek ma się to zmienić i paragraf będzie bardziej dolegliwy dla sprawcy). Nie znam statystyk wszystkich zabójstw kobiet w Turcji z „innych” powodów, ale oceniając procentowo załóżmy, że będzie to dwa razy więcej. Żeby „poprawić” statystykę nie uwzględniam innych przypadków śmierci kobiet w Polsce (takie jak na podłożu seksualnym, zabójstwa na tle rabunkowym itp.) Teraz porównajcie liczbę ludności Polski i Turcji. 38 mln Polska vs. 78 mln Turcja.
Ciekawym tych statystyk. Zwłaszcza, że policyjne statystyki mówią też, że np wszystkich zabójstw w Polsce w roku 2008 było 750. A tu proszę - samych kobiet zabito w 2007 r. 848. Właściwie to mógłbym w tym miejscu skończyć ale jeszcze dopiszę coś.
W Polsce ofiarami przemocy domowej pada rocznie około 100 tys kobiet/dziewcząt. Jednocześnie ok. 14 % kobiet deklaruje, że padło przynajmniej raz ofiarą przemocy. To daje ok. 2, 8 mln kobiet-ofiar w ogóle. Tendencja ogólnie jest lekko spadkowa. Nie mam rocznych zestawień dla Turcji ale statystyki mówią o tym, że ofiarami przemocy pada 1/3 tamtejszych kobiet. Czyli ok 13 mln kobiet. Trochę nam jednak do stadndardów tureckich brakuje. To co podałeś jako mordy honorowe to są właśnie mordy honorowe a nie jakiekolwiek inne przypadki uśmiercenia związane z przemocą wobec kobiet. Warto zauważyć, że tendencja jest ostro rosnąca (w 2005 r. było to 150 przypadków).


Dałem przykład, że emigranci w swej masie to nie tylko „darmozjady” i mają też swój udział w dobrobycie państwa socjalnego jakim jest np. Holandia.A skoro uważasz, że fizyczni słabo przekładają się na wypracowany produkt, to zwolnijmy ich wszystkich z fabryk .. i zobaczymy, czy fabryka, albo centrum usługowe wypracuje jakikolwiek produkt.
Nie wszystkich - tylko tych co są zbyt, jakbyś to pewnie ujął, "pewni swoich wartości". Są też tacy, którzy uważają, że bilans imigracji muzułmańskiej jest ujemny ważąc z jednej strony ich wkład w gospodarkę a z drugiej strony koszty związane z opieką socjalną, radykalnym zwiększeniem nakładów na bezpieczeństwo, czy wzrostem przestępczości.


Oczywiście, że tak, ale chyba trzeba pamiętać, że psychopaci są wszędzie …i w WB i w Polsce i na wyspach Tonga.
Znasz jakieś osoby w Polsce nawołujące do zabijania muzułmanów? Podkładających bomby pod meczetami? Strzelajace np do muzułmanów siedzących na ławce w parku? (jak np ostatnio policjant egipski do kilku kobiet koptyjskich w pociągu) Jak nie znasz to ładnie przeproś.


Syria jest państwem świeckim, Turcja jest państwem świeckim, Irak do inwazji był państwem świeckim, Egipt jest państwem świeckim, Maroko jest państwem świeckim, Malezja jest państwem świeckim
Syria, Egipt, Libia, Tunezja i pewnie też Maroko to dyktatury. Zrobić tam normalne wybory i się świeckość rozwieje jak fatamorgana. Świeckość Turcji do niedawna gwarantowała armia ale już zaczęli to rozmontowywać. A Malezja to taka jest świecka, że każdemu wpisują do dowodu że jest muzułmaninem, a na zmianę tego zapisu musi się zgodzić sąd szariacki. Bo oczywiście "świeckość" państwa nie znaczy, że prawo szariatu nie jest w użyciu. Co najwyżej nie stosuje się wszystkich jego dobrodziejstw.

Drago-cs
18-01-2011, 20:25
Ciekawym tych statystyk. Zwłaszcza, że policyjne statystyki mówią też, że np wszystkich zabójstw w Polsce w roku 2008 było 750. A tu proszę - samych kobiet zabito w 2007 r. 848.
przepraszam, prostuje - 848 to wszystkie zabojstwa. Związane z przemocą w rodzinie to 271. Każdy się może pomylić i odczytać dane nie z tego "słupka" :)


Nie mam rocznych zestawień dla Turcji ale statystyki mówią o tym, że ofiarami przemocy pada 1/3 tamtejszych kobiet
a w Polsce średnio rocznie ok 70000 przypadków. Z tym , że OBOP w 2007 roku opublikował badania na ten temat z którego wyszło, iż procent populacji która doświadcza różnego rodzaju przemocy ze strony rodziny to: 31% - przemoc psychiczna, 17% przemoc fizyczna i 3% przemoc seksualna. Oczywiście, te trzy rodzaje "przemocy" łączą się i wystepują zazwyczaj razem.. Tak, 31% to prawie 1/3 :) Dobrze, może kończąc temat - jak wyjaśnisz, że we Francji gdzie jest najwieksza mniejszość "mordy honorowe" w praktyce nie występują?


Z ciekawości zajrzałem do jednego linka. Polacy najwiekszymi rozbójnikami w Londynie grzmi tytuł. Sęk w tym, że już w treści napisali, że statystycznie popełniamy tam mniej przestępstw niż rodowici wyspiarze. Przyznam, że coraz mniej rozumiem twoje wypowiedzi.

to doczytaj dokładnie ;) Polacy brylują w grupie IMIGRANTÓW.


Znasz jakieś osoby w Polsce nawołujące do zabijania muzułmanów? Podkładających bomby pod meczetami? Strzelajace np do muzułmanów siedzących na ławce w parku? (jak np ostatnio policjant egipski do kilku kobiet koptyjskich w pociągu) Jak nie znasz to ładnie przeproś.

Osobiście nie. Ale z widzenia i słyszenia już tak. Wystarczyło popatrzeć na niektóre osoby protestujące przeciw budowie centrum na Woli, albo osoby piszące na http://www.euroislam albo jakimś innym eurodzihadzie.. W Polsce ten problem fizycznie nie istnieje, mimo, iż wielu z tzw "beżowych" i "czarnych" nie raz i nie dwa znaleźli pobitych pod płotem przez nieznanych sprawców..ale to ich wina, po co łażą sami po osiedlu po zmroku;) . A na poważnie - popatrz na pogromy Żydów przed, co gorsza w trakcie, a nawet po II WŚ. Jeżeli w Polsce było by tylu muzułmanów co swego czasu Żydów - to na bank mógłbym Ci przedstawić liste osób nawołujących albo i nawet realizujących czystki....i to grubości ksiązki telefonicznej ;)


To żart? Przecież Liban to beczka prochu. Dlaczego w takim razie relatywnie dużo chrześcijan stara się z Libanu wyemigrować?

wojna domowa się skończyła tam lat temu wiele (ponad 20).. Z urzędu premierem wybierany jest tam chrześcijanin (trojpodział - raz sunnita, raz szyita, raz chrześcijanin)


Nie wszystkich - tylko tych co są zbyt, jakbyś to pewnie ujął, "pewni swoich wartości".
no tak, ale większość kobiet tam pracujących chodzi w chustach - wyraźnie dając do zrozumienia, że przynależą do tej bardziej "tradycjonalistycznej" grupy. I pracują, nie chodzą po socjal... Co gorsza, pracodawca bardzo sobie ich ceni, za fachowość, uczciwość (nie podkradają giftów które kompletują) i dyscypline pracy. Szok, nie?

glaca
18-01-2011, 21:48
CBA
ale to nie ja powołuję się na Rozmowy w toku...

Aquila
18-01-2011, 21:52
Osobiście nie. Ale z widzenia i słyszenia już tak. Wystarczyło popatrzeć na niektóre osoby protestujące przeciw budowie centrum na Woli, albo osoby piszące na http://www.euroislam albo jakimś innym eurodzihadzie.


zanim zaczniecie karac za gloszenie swoich pogladow trzeba korzystac z przywilejow, ktore poki co jeszcze mamy. za jakis czas mumia pewno wprowadzi odpowiednie regulacje w imie postepu.


ja nie wiem co was tak ciagnie do robienia z Polski drugiej Francji czy Anglii...

Nezahualcoyotl
19-01-2011, 17:50
Co sie tak "pucujecie" do muslimow :shock: :?:
Islam jako tolerancyjna religia :lol: Sorry ale jakos po tym co sie dzieje w Somalii,Nigerii,Indonezji i Pakistanie ciezko jest mi w to uwierzyc.
Co poniektorzy z Was przytaczaja przyklady matematyczno-medyczno-geograficzne(kartograficzne) jako przyklad wyzszosci islamu.Kogo to obchodzi?Po pierwsze dyskutujemy tutaj o religii a nie o dokonaniach cywilizacyjnych okreslonej spolecznosci.Po drugie takie "argumenty" sa dowodem na brak argumentow ;)
Czy system rachowania polepszyl byt arabskiego beduina,chlopa lub mieszkanca Kairu :?: Czy przecietny muzulmanin mial szanse bycia leczonym przez medyka praktykujacego owczesna nowoczesna medycyne :?: Kto oprocz waskiego grona kasty rzadzacej czerpal korzysci handlowe z odleglymi krainami :?:
Po drugiej stronie M.Srodziemnego te same nowinki przyczynily sie do zakonczenia Sredniowiecza i eksplozji Renesansu we wszystkich dziedzinach zycia...i tutaj juz widac roznice kulturowa Zachodu od Wschodu ;)
Gdzie byl 100 lat pozniej islam a gdzie chrzesciajnstwo ;) Ktora cywilizacja zapewnila lepszy zywot oraz lepsze perspektywy na przyszlosc swej populacji :?:
No lecz odchodze od tematu....
Wspolczesny islam to calkowity regres cywilizacyjny we wszystkich mozliwych formach.Czy w/w przeze mnie panstwach istnieje wolnosc slowa,wolnosc przekonan polityczno-religijnych jak i rowniez seksualnych,niezawisle sadownictwo,prawomocny aparat wladzy z prezna administracja dzialajaca wedlug spisanych ustaw i rozporzadzen zatwierdzonych przez pelnoprawny rzad ;) :?:
Czy tez to wszystko jest podporzadkowane jednej ksiedze odczytywanej przez "swietych mezow" i dowolnie przez nich interpretowanej :?:
Kiedys sam glosilem hasla o rownosci pomiedzy ludzmi bez wzgledu na zwlaszcza religie.Podobnie myslacym radze zamieszkac na Zachodzie na okres kilku lat...a potem odgrzebaniu ponizszego tematu na Forum ;)
P.S.Z muzulmanami jest tak ze najpierw osiedla sie jedna rodzina pozniej cala wies zeby nastepnie pojawila sie cala prowincja...zas pozniej jest juz za pozno :?

Napoleon7
20-01-2011, 09:10
Myślę, że w tej dyskusji najistotniejszym jest fragment, który przytoczył Eutyches:

Islam nie jest ani religią, ani kultem - jest pełnym, kompletnym ustrojem.

Islam jako taki nie zna innego państwa niż państwo wyznaniowe. Gdyż ta religia z władzą świcką jest nierozerwalnie związana.
Z tego by wynikało, że bez zastosowania siły/przymusu, państwo z większością ludności islamskiej nie będzie nigdy państwem tolerancyjnym i gwarantującym wolność jednostce.
Nie będzie też państwem, które stwarzać będzie warunki do rozwoju, gdyż jak wcześniej napisałem, religia to dogmaty, a dogmaty w polityce i gospodarce to stagnacja lub nawet regres. Stąd ciekaw jestem jak się rozwinie sytuacja w Tunezji (może jakieś zakłady? ;) ), choć ja bym optymistą nie był. Ale w końcu jest to naprawdę relatywnie jeden z bardziej "liberalnych" krajów muzułmańskich, więc doświadczenia tunezyjskie moga okazać się bardzo ciekawe. A chciałbym aby mój sceptycyzm okazał się pomyłką, bo źle Tunezyjczykom nie życzę.

CBA
23-01-2011, 09:07
@ Zakapior-san
To raczej nie był nius, którym się chwalono i bez szczegółów niestety.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... caid=1ba6a (http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Polska-odciazy-inne-kraje----przyjmie-wiecej-imigrantow,wid,12626430,wiadomosc.html?ticaid=1ba6 a)

@ Glaca
Relacja sfiksowanej kobiety, której się wydaje, że jest indonezyjską wieśniaczką, nie staje się z automatu niewiarygodna tylko dlatego, że jest w "rozmowach w toku". Może tylko bardziej żałosna.


to doczytaj dokładnie Polacy brylują w grupie IMIGRANTÓW.

Co też i tobie polecam. Brylują tylko w liczbach bezwzględnych. Biorąc pod uwagę, że to pewnie w tym czasie była największa mniejszość narodowa w Londynie (chyba większosć polskich emigrantów przewinęła się przez to miasto), to ten nius ma tyle sensu co stwierdzenie że Islandczycy popełnili w 2007 r. mniej przestępstw niż Niemcy. Innymi słowy jest bez sensu.


a w Polsce średnio rocznie ok 70000 przypadków. Z tym , że OBOP w 2007 roku opublikował badania na ten temat z którego wyszło, iż procent populacji która doświadcza różnego rodzaju przemocy ze strony rodziny to: 31% - przemoc psychiczna, 17% przemoc fizyczna i 3% przemoc seksualna. Oczywiście, te trzy rodzaje "przemocy" łączą się i wystepują zazwyczaj razem.. Tak, 31% to prawie 1/3 Dobrze, może kończąc temat - jak wyjaśnisz, że we Francji gdzie jest najwieksza mniejszość "mordy honorowe" w praktyce nie występują?
Po pierwsze nie mam szczegółowych danych, co badacze w Turcji mieli na uwadze pod pojęciem przemocy. Ale wiem co wymienili jako przykłady tejże przemocy. I nie chodziło tutaj o szlaban na kompa. Może przytoczę: "bicie po twarzy, oczach, głowie, klatce piersiowej, plecach i kolanach. Bicie pięściami, pasem, kopanie oraz chłostę. Ponadto zanotowano tak skrajne przypadki: oszpecanie twarzy kwasem, oblewanie wrzątkiem, gaszenie papierosów na skórze oraz używanie noży i broni palnej".
Po drugie jeżeli chcesz sie bawić w przemoc psychiczną to obawiam sie, że z dużym prawdopodobieństwem możemy przypuścić, iż w kulturze islamskiej wskaźnik takiej przmocy będzie oscylować wokół 90%. I to nie tylko dla kobiet ale i mężczyzn. Taki model wychowawczy, gdzie o życiu młodych w znacznej mierze decyduje starszyzna a próba sprzeciwu to jedna z najgorszych rzeczy jaką może zrobić młoda muzułmanka/nin.


Osobiście nie. Ale z widzenia i słyszenia już tak. Wystarczyło popatrzeć na niektóre osoby protestujące przeciw budowie centrum na Woli, albo osoby piszące na http://www.euroislam albo jakimś innym eurodzihadzie..
W Polsce ten problem fizycznie nie istnieje, mimo, iż wielu z tzw "beżowych" i "czarnych" nie raz i nie dwa znaleźli pobitych pod płotem przez nieznanych sprawców..ale to ich wina, po co łażą sami po osiedlu po zmroku;) .
Widziałem filmiki z pikiety przed meczetem (m.in. na euroislamie, skądinąd świetnej stronie) i nic z tych rzeczy nie zaobserwowałem. Komentarze bywają tam sporadycznie ostre, ale to też specyficzny profil strony nastawionej na informowanie o niegodziwościach muzułmanów i ich zwolenników. Tym niemniej bywają tam też ostre komentarze pochodzące od osobników podajacych się za reprezentantów religii pokoju. Ogólnie jednak nie zauważyłem, żeby ktoś tam nawoływał do zabijania muzułmanów, jak również nikt muzułmanów w Polsce nie zabija. A takie rzeczy to chleb powszedni w krajach islamskich, jak również istotna sprawa wśród społeczności imigrantów muzułmańskich. A sprzeciw wobec budowy meczetów to rzecz sama w sobie godna pochwały. Znak, że społeczeństwo jeszcze całkiem nie zdurniało. Beżowych, żółtych i czarnych i białych to biją niezależnie od ich wyznania, więc nie rozumiem tego wtrętu.


A na poważnie - popatrz na pogromy Żydów przed, co gorsza w trakcie, a nawet po II WŚ. Jeżeli w Polsce było by tylu muzułmanów co swego czasu Żydów - to na bank mógłbym Ci przedstawić liste osób nawołujących albo i nawet realizujących czystki....i to grubości ksiązki telefonicznej
To są tylko twoje konfabulacje odwołujące się do dalszej historii, szkalujące Polaków. Ja nie muszę konfabulować żeby przypuścić, że nawet znacznie mniejsza grupa muzułmanów, o ile pojawi sie w tym kraju, podejmie działania godzące w szeroko rozumiany kontytucyjny ustrój państwa. Bo tak jest wszędzie, gdzie się pojawią. Całkiem współcześnie.

Zakapior-san
23-01-2011, 16:25
@ Zakapior-san
To raczej nie był nius, którym się chwalono i bez szczegółów niestety.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... caid=1ba6a
Zwracam honor i respekt for You. Po prostu nie spodziewałem się aż takiego debilizmu POstępowców. Domyślam się dlaczego tematu w mediach nie rozgłaszano. Tusk gra tolerancyjnego w brukseli ale chce też władzy nad Polską. Jednak naród wie czym takie pomysły z imigrantami się kończą (zachód przykładem) więc trzeba takie fakty ukryć przed wyborami a zająć się męczonymi psami, krzyżami, haraczami itd.
Na razie jest to tylko program pilotażowy, współfinansowany przez Unię. Nasz rząd planuje jednak przyjmować więcej imigrantów. Pieniądze na to mają pochodzić z rezerwy budżetowej.
No super. Przyjeżdzają sobie czeczeni i murzyni, dostają mieszkania oraz inny socjalny stuff i 2000 zł na rękę za FREE. A Polacy w kraju muszą tyrać pół życia żeby się mieszkania dorobić, do tego płacą coraz wyższe podatki, z których zamiast na obywateli i rozwój państwa pójdzie kasa na socjal dla przyjezdnych. Najgorsze, że mamy takich, którzy powiedzą jeszcze, że to wola narodu LOL bo sobie takich przedstawicieli wybrał. Poje...e z popier...m. Rozumiem, że długu publicznego już też nie ma więc z kasą można szaleć?
Ps: Argumenty, że Polacy też jeżdzą za granicę są prymitywne i nieadekwatne do rzeczywistości. Z tego co wiem, Polacy wyjeżdzają za granicę żeby PRACOWAĆ a nie hulać na socjalu.

Kubilay
24-01-2011, 13:53
Ale Arabowie je zreformowali aby mogły być dopuszczone do powszechnego użytku. I dlatego nie nazywają się „hinduskie”
Ależ właśnie tak się nazywają: "cyfry indyjskie zeuropeizowane". "Cyfry arabskie" to tylko jedna z potocznych nazw.

alfabet łaciński to "etruski alfabet zlatynizowany" a cyrylica "bizantyjski zrusyfikowany"?? :lol:

Nezahualcoyotl
24-01-2011, 16:21
Ale Arabowie je zreformowali aby mogły być dopuszczone do powszechnego użytku. I dlatego nie nazywają się „hinduskie”
Ależ właśnie tak się nazywają: "cyfry indyjskie zeuropeizowane". "Cyfry arabskie" to tylko jedna z potocznych nazw.

alfabet łaciński to "etruski alfabet zlatynizowany" a cyrylica "bizantyjski zrusyfikowany"?? :lol:
Alez macie problem z tymi cyframi :lol: Majowie na dlugo przed Hindusami znali pojecie zera ale czy to jest wyznacznik wyzszosci jednej religii nad inna :?: Zalozcie temat o osiagnieciach cywilizacyjnych Arabow to pogadamy :lol: ;)
A teraz brutalna prawda o pedofilii powszechnej wsrod muslimow:
http://www.youtube.com/watch?v=0DD280OTE7I

glaca
24-01-2011, 17:36
Brutalna prawda o krwiożerczości Polaków
http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.d ... /969976142 (http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110123/POWIAT18/969976142)
;)

Nezahualcoyotl
24-01-2011, 17:57
glaca z calym szacunkiem lecz ten link to czysty debilzm z Twojej strony ;) Malzenstwa zawierane z dziewczynkami sa zjawiskiem "normalnym" i powszechnym w swiecie islamu.Zas ty wyjezdzasz z przykladem zwyrodnienia ktore jest marginalne choc przyznam ze szokujace :!:
Pedofilja jest tolerowana w swiecie muzulmanskim zas zabicie noworodka w naszym swiecie zostanie odpowiednio pociagniete do odpowiedzialnosci karnej.W swiecie chrzescijanskim nie toleruje sie zarowno zboczen natury seksualnych(pedofile) oraz zwyrodnien ludzkich ;)
Zapamietaj ze dla kazdego muslima jestes nie-muslimem co czyni Ciebie autumatycznie wroga i potencjalna ofiare.Zadne hasla o rownosci niestety Tobie nie pomoga gdy Ahmed wysadzi sie w powietrze w Warszawie lub na Teneryfie ;)

glaca
24-01-2011, 17:58
prędzej zabije mnie Polak-katolik niż Ahmed wysadzi...

Nezahualcoyotl
24-01-2011, 18:00
Efekt koncowy jednakowy ;)

glaca
24-01-2011, 18:01
że religia nie ma znaczenia? i że paranoja zwiazana z islamem jest paranoją? szczególnie w kontekscie naszego kraju? (Polacy pewnie mają pewnie wiecej muzułmanów na sumieniu niż oni Polaków...)

Zakapior-san
24-01-2011, 18:08
(Polacy pewnie mają pewnie wiecej muzułmanów na sumieniu niż oni Polaków...)
Polacy brali muslimów w jasyr czy odwrotnie :?:
:lol: :lol: :lol:

Nezahualcoyotl
24-01-2011, 18:14
Tolerancja nie oznacza przyzwolenia na panoszenie sie gosci we wlasnym domu....Zachod popelnil juz ten blad i dopiero teraz zaczyna lapac sie za glowe.Dlaczego w Europie,Amerykach,Australi nie ma problemow na tle religijnym z wyznawcami hinduizmu i buddyzmu.Ich populacje zyjace na emigracji sa zblizone liczebnie do muzulmanow :?: Jak to mozliwe ze wlasnie islam tak sie rozpycha lokciami gdziekolwiek sie pojawi we wspolczesnym swiecie :?:
Dlaczego Hindusi,Chinczycy(etc... inne "zoltki") tak latwo sie zaasymilowaly z otaczajacym ich srodowiskiem stajac sie jego wazna czescia zachowujac przy okazji swoja odrebnosc kultorowo-religijna zas muzulmanie jakos tego nie potrafia powtorzyc ;) :?: No czyja to wina ze chca zyc jak odludki pomiedzy innymi starajac sie jeszcze dodatkowo narzucic wiekszosci spoleczenstwa swoja wizje swiata :?:
Jak sie nie podoba to drzwi otwarte ;) Nikt nie bedzie przestawial moich rzeczy w moim wlasnym domu ;)

Zakapior-san
14-02-2011, 09:38
http://interia360.pl/artykul/niemcy-lik ... azin,43157 (http://interia360.pl/artykul/niemcy-likwiduja-sie-same-thilo-sarrazin,43157)
Oto do czego zmierza na siłę wprowadzana poprawność polityczna :lol:

glaca
14-02-2011, 10:21
do prawa do wypowiadania nawet największych bzdur? Przecież nikt mu tej książki nie zakazal wydać, nie cenzurował wypowiedzi.
więc o co chodzi zakapior?
od razu jednak nasuwa się skojarzenie: religia vs. XXI wieczna nowoczesność. co się za tym kryje tak wlasciwie? ateizacja? (narodowy) socjalizm? :twisted:
VS. ciemnota religijna? średniowieczna mentalność? to że Kosciół to ruina znaczy, że w Europie każda inna religia powinna zostać zniszczona?

poza tym: nikomu żyć na 'naszej' ziemi nie możemy zabronić prawda? Właściwie powinnismy się cieszyć jeśli jakiś nieświadomy niczego obcokrajowiec osiedli się w Polsce. Akurat z całej Europy musiał trafić do jej odbytu ;]
Ale skoro żyje już u nas to społeczeństwo dla własnego bezpieczenstwa powinno jak najmocniej zintegrować tego 'obcego' z kulturą Zachodu. Bo ciężko uwierzyć, że taki muzułmanim zacznie stawiać wyżej Koran nad bezproblemowe, wygodne życie swoje i swoich dzieci.
Inna sprawa co czeka taką społeczność pozbawioną religii, która stanowi o ich kulturze? Bez integracji i przejęcia lokalnej kultury stanie się z nimi to samo z francuskimi imigrantami- zostanie im życie na marginesie i wyrażanie swojego gniewu poprzez palone samochody.

tak czy inaczej nie zapobiegniemy imigrantom, ale przynajmniej możemy się uczyć na przykładzie Zachodu jak z nimi nie postępować- a izolacja i uprzedzenia to szkodliwa i niebezpieczna postawa dla nas wszystkim.

George
15-02-2011, 18:16
Inna sprawa co czeka taką społeczność pozbawioną religii, która stanowi o ich kulturze? Bez integracji i przejęcia lokalnej kultury stanie się z nimi to samo z francuskimi imigrantami- zostanie im życie na marginesie i wyrażanie swojego gniewu poprzez palone samochody.

Skąd pomysł o pozbawianiu imigrantów ich religii? W USA jest duża grupa muzułmanów, która jakoś nie pali samochodów i przy zachowaniu Islamu jako religii, deklaruje amerykańską narodowość.



tak czy inaczej nie zapobiegniemy imigrantom, ale przynajmniej możemy się uczyć na przykładzie Zachodu jak z nimi nie postępować- a izolacja i uprzedzenia to szkodliwa i niebezpieczna postawa dla nas wszystkim.

Wraz z postępującą zapaścią demograficzną może będziemy ich jeszcze sami zachęcać do przyjazdu. A co do izolacji imigrantów we Francji, to nie wydaje się uzasadnione zwalanie całej winy na władzę.

Napoleon7
16-02-2011, 09:15
Imigracja jako taka nie musi być zła - wręcz przeciwnie. Rzecz jednak w tym, by tak jak mówili moi poprzednicy, na bieżąco asymiliować imigrantów. Bo co najmniej ich dzieci czuły się już Polakami, mówiły po polsku (i myslały!) itd. Mnie nie razi Polak o czarnym lub żółtym kolorze skóry, byle czuł się jendym z obywateli III RP. Aby jednak cos takiego sie stało, imigracja nie może być nadmierna - bo po prostu wszyscy się nie zasymilują. No i nie mozna tworzyć gett. Nie można też na siłę starać się o zachowanie tożsamości przybyszów. Polityka "multi-kulti" dała skutki odwrotne do zamierzonych i nie można powtarzać jej błędów.
Z muzułmanami problem jest taki, że im religia podpowiada jak powinno wygladać państwo (jest z państwem związana). I stanowią oni praktycznie osobny problem. Znacznie trudniejszy niż w przypadku innych grup imigrantów.

Zakapior-san
16-02-2011, 11:32
Żadko mi się to zdarza ale popieram N7. Z tym, że są grupy narodowe/etniczne/kulturowe, które nawet przy małej imigracji i długoletnim próbom cywilizowania mają "swój świat" własny tryb zycia, którego za chol... nie chca zmienić np. cyganie.

George
16-02-2011, 17:54
Z muzułmanami problem jest taki, że im religia podpowiada jak powinno wygladać państwo (jest z państwem związana). I stanowią oni praktycznie osobny problem. Znacznie trudniejszy niż w przypadku innych grup imigrantów.

Ten problem nie jest uwarunkowany tylko przez religię. W południowych stanach USA jest liczna populacja meksykanów i oni, ani ich dzieci nie identyfikują się z narodem amerykańskim, głównie przez bliskość własnej ojczyzny i silne kontakty ekonomiczne i kulturowe z nią. A z takimi np. muzułmanami nie ma tam większych kłopotów, bo przynajmniej od drugiego pokolenia zdecydowana większość asymiluje się i uważa za amerykanów.

Nezahualcoyotl
16-02-2011, 18:27
Ten problem nie jest uwarunkowany tylko przez religię. W południowych stanach USA jest liczna populacja meksykanów i oni, ani ich dzieci nie identyfikują się z narodem amerykańskim, głównie przez bliskość własnej ojczyzny i silne kontakty ekonomiczne i kulturowe z nią. A z takimi np. muzułmanami nie ma tam większych kłopotów, bo przynajmniej od drugiego pokolenia zdecydowana większość asymiluje się i uważa za amerykanów.
Poludniowe stany USA byly czescia Meksyku ;)
Ciekawe ilu z tych"zasymilowanych" muzulmanow stacjonuje w Iraku i Afganistanie ;) Oni sie na tyle zasymilowali zeby zdobyc amerykanskie obywatelstwo i sciagnac reszte swych rodzin z Bliskiego Wschodu :lol:
Wrastanie w obco kulturowo grunt nie nastepuje po dwoch pokoleniach :lol: To zabiera nie kilkadziesiat lecz kilkaset lat.Nie wystarczy znac "na piatke" historie danego kraju i poslugiwac sie biegle jezykiem-to sa powierzchowne przeobrazenia jakim sie poddaja muzulmanie na calym Zachodzie(lewacy biora to wlasnie za asymilacje i chec zmiany).Ja tutaj mowie o calkowitej przemianie kulturowo-ideologicznej dokonujacej sie w umysle i sercu...a to zabiera troche czasu :?
Jedynym dobrym przykladem asymilacji muzulmanow w chrzescijanskim spoleczenstwie sa...polscy Tatarzy z Podlasia ;)

Kubilay
16-02-2011, 18:33
Ciekawe ilu z tych"zasymilowanych" muzulmanow stacjonuje w Iraku i Afganistanie

to se zając zobacz http://icasualties.org/

Nezahualcoyotl
16-02-2011, 18:45
Eeee...a gdzie tam podane ze ofiary sa TYLKO muzulmanami :? :?:

Kubilay
16-02-2011, 18:48
...poczytaj nazwiska i imiona poległych żołnierzy..chyba Mohammad to nie był żyd askenazyjski?

Nezahualcoyotl
16-02-2011, 18:56
Wiesz dla szukania jednego Mohameda nie bede czasu marnowal zwlaszcza ze lista jest dosc dluga i personalia raczej sa zachodnie ;)
http://icasualties.org/OEF/ByTheatre.aspx

Kubilay
16-02-2011, 19:00
"jednego" :lol: dobre! Jak byś chciał poszukać to najdziesz ich znacznie wiecej niz "jednego" :lol:

i personalia raczej sa zachodnie
no wiesz, jednak to są siły zbrojne USA, WB, Holandii, Niemiec a nie Brunei, Sudanu czy Bahrajnu :D

Nezahualcoyotl
16-02-2011, 19:05
Kiepsko stoisz z angielskim ;)
"Operation Enduring Freedom: U.S. Fatalities In and Around Afghanistan
Total Fatalities: 1399
Includes Fatalities that occurred in Afghanistan, Pakistan, and Uzbekistan.
This total also includes service members who died from wounds received in Afghanistan, Pakistan, and Uzbekistan(click Tab to view details)."
Pokaz gdzie sa tutaj wymienione ofiary z poza USA :lol: ;)..."WB, Holandii, Niemiec "

George
16-02-2011, 19:07
Poludniowe stany USA byly czescia Meksyku ;)

Już nie są ;) Chodzi o to, że zachowanie meksykanów, osiadłych blisko własnego kraju może z czasem stworzyć zagrożenie dla Stanów.



Ciekawe ilu z tych"zasymilowanych" muzulmanow stacjonuje w Iraku i Afganistanie ;) Oni sie na tyle zasymilowali zeby zdobyc amerykanskie obywatelstwo i sciagnac reszte swych rodzin z Bliskiego Wschodu :lol:
Wrastanie w obco kulturowo grunt nie nastepuje po dwoch pokoleniach :lol: To zabiera nie kilkadziesiat lecz kilkaset lat.Nie wystarczy znac "na piatke" historie danego kraju i poslugiwac sie biegle jezykiem-to sa powierzchowne przeobrazenia jakim sie poddaja muzulmanie na calym Zachodzie(lewacy biora to wlasnie za asymilacje i chec zmiany).Ja tutaj mowie o calkowitej przemianie kulturowo-ideologicznej dokonujacej sie w umysle i sercu...a to zabiera troche czasu :?
Jedynym dobrym przykladem asymilacji muzulmanow w chrzescijanskim spoleczenstwie sa...polscy Tatarzy z Podlasia ;)

Zapominasz o specyficznym charakterze USA. Amerykanie to naród imigrantów, przybywały i przybywają tam miliony ludzi, wszystkich narodowości, ras i religii a dla ich dzieci kraj przodków to tylko odległe wspomnienie. Dzieje się tak ze względu na odległość, dzielącą ich od dawnej ojczyzny i na specyfikacje amerykańskiej kultury, która łatwo wchłania imigrantów.



Wiesz dla szukania jednego Mohameda nie bede czasu marnowal zwlaszcza ze lista jest dosc dluga i personalia raczej sa zachodnie ;)

A szkoda, bo znalazłbyś też sporo polsko brzmiących nazwisk. Co do us-ańskich muzułmańskich żołnierzy, to jakoś nie wiem, dlaczego mieliby oni mieć opory przed walką z np.talibami. Wolą chyba jednak kraj, któremu zawdzięczają to do czego doszli, mając jednocześnie w pamięci egzystencję w sowich dawnych ojczyznach.

Kubilay
16-02-2011, 19:11
ehhh zajac zajac... ;) trzeba po prostu czytac co piszą ;)

holandia - Afganistan np tu http://icasualties.org/OEF/Nationality. ... etherlands (http://icasualties.org/OEF/Nationality.aspx?hndQry=Netherlands)
Kanada - Afganistan np tu http://icasualties.org/OEF/Nationality. ... Qry=Canada (http://icasualties.org/OEF/Nationality.aspx?hndQry=Canada)

;)

Nezahualcoyotl
16-02-2011, 19:13
Co do us-ańskich muzułmańskich żołnierzy, to jakoś nie wiem, dlaczego mieliby oni mieć opory przed walką z np.talibami. Wolą chyba jednak kraj, któremu zawdzięczają to do czego doszli, mając jednocześnie w pamięci egzystencję w sowich dawnych ojczyznach.
Zawsze jest to darmowe szkolenie sie w najlepszej armii swiata mogace przyniesc wielkie korzysci znajomym bojownikom z innych krajow.To rowniez warto brac pod uwage ;)
Kubilay wzielismy pod lupe USA a nie cala Koalicje :lol: ;)
Ubawilem sie Holandia...tam blisko polowa spoleczenstwa to muzulmanie :mrgreen:

George
16-02-2011, 19:19
Co do us-ańskich muzułmańskich żołnierzy, to jakoś nie wiem, dlaczego mieliby oni mieć opory przed walką z np.talibami. Wolą chyba jednak kraj, któremu zawdzięczają to do czego doszli, mając jednocześnie w pamięci egzystencję w sowich dawnych ojczyznach.
Zawsze jest to darmowe szkolenie sie w najlepszej armii swiata mogace przyniesc wielkie korzysci znajomym bojownikom z innych krajow.To rowniez warto brac pod uwage ;)

Jeśli odwołujesz się do znanej sprawy ze szkoleniem mudżahedinów, to jest to jednak mimo wszystko historia z zupełnie innej beczki. Tam chodziło o wyszkolenie partyzantów by mogli walczyć z najeźdźcą we własnym kraju, tutaj o dobrowolne wstąpienie do armii państwa, któremu zawdzięcza się możliwości i wzrost poziomu życia. Jeżeli założymy, że taki muzułmanin z USA nie jest fanatykiem, który wyłączył mózg, to nie widzę powodów, dla których miałby działać przeciwko swojej nowej ojczyźnie.

glaca
16-02-2011, 19:22
Ubawilem sie Holandia...tam blisko polowa spoleczenstwa to muzulmanie
http://wyborcza.pl/1,75477,9112673,Hola ... nami_.html (http://wyborcza.pl/1,75477,9112673,Holandia_boi_sie__polskiego_tsunam i_.html)
szczególnie zabawne jeśli pomysli się, że to Polacy są obciążeniem dla krajów zachodu, a nie muzułmanie :lol:
polak, muslim dwa (darmozjady)/bratanki?

Kubilay
16-02-2011, 19:35
aaaale bestyjka z ciebie zając hahahah najpierw piszesz:

Pokaz gdzie sa tutaj wymienione ofiary z poza USA ..."WB, Holandii, Niemiec "
a potem:

Kubilay wzielismy pod lupe USA a nie cala Koalicje
..grunt, to udowodnic swoja racje za wszelką cene nie? :lol:

glaca:
no wiesz, widzimy wyraźnie "dzyzgę" w oku blizniego, ale belki w swoim nie dostrzegamy ;)

Nezahualcoyotl
16-02-2011, 19:41
aaaale bestyjka z ciebie zając hahahah najpierw piszesz:
[quote]Pokaz gdzie sa tutaj wymienione ofiary z poza USA ..."WB, Holandii, Niemiec "
a potem:

Kubilay wzielismy pod lupe USA a nie cala Koalicje
..grunt, to udowodnic swoja racje za wszelką cene nie? :lol:

glaca:
no wiesz, widzimy wyraźnie "dzyzgę" w oku blizniego, ale belki w swoim nie dostrzegamy ;)[/quote:1vnwo3a8]
Bestyjka to z Ciebie jest niezla wycinajac txt w j.ang. zmieniajac tym samym sens mojej wypowiedzi ;)
P.S.Przede wszystkim sprawdz link w mym wczesniejszym poscie a zalapiesz moje zapytanie odnosnie WB,Holandii oraz Niemiec ;)

Elrond
16-02-2011, 21:18
szczególnie zabawne jeśli pomysli się, że to Polacy są obciążeniem dla krajów zachodu, a nie muzułmanie :lol:
polak, muslim dwa (darmozjady)/bratanki?

Jak się tworzy żerowisko dla pasożytów, to potem nie ma się co dziwić, że się pojawiają i mnożą ;)

glaca
16-02-2011, 21:32
ale w tym temacie walkuje się inną teze:
nie okazja czyni zlodzieja lecz kultura, religia i rasa.

Nezahualcoyotl
17-02-2011, 05:05
ale w tym temacie walkuje się inną teze:
nie okazja czyni zlodzieja lecz kultura, religia i rasa.
Dokladnie jak piszesz ;) Problem w tym ze takie "czarne owieczki" robia opinie dla wiekszosci:
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/ir ... omosc.html (http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/irlandia/polak-skazany-w-irlandii-za-handel-marihuana,1,4185837,region-wiadomosc.html)
Lekki offtop i...wracajmy juz do muslimow ;)

CBA
19-02-2011, 09:34
ale w tym temacie walkuje się inną teze:
nie okazja czyni zlodzieja lecz kultura, religia i rasa.

Nikt tu o rasie nie pisał. A, że kultura i religia (ideologia) mają wpływ na występowanie określonych zachowań to nie teza, tylko fakt.

glaca
20-02-2011, 12:02
znaczy, że i nasza kultura i religia promuje nieróbstwo, darmozjadztwo i dziecioróbstwo..? Bo chyba nasza kultura tak wcale sie nie rozni od tej ich? Szczególnie z perspektywy Zachodu.
Moze i jednak jest nadzieja dla Europy jesli zamkna granice dla brudasów z Polski i Afryki...

CBA
20-02-2011, 17:45
znaczy, że i nasza kultura i religia promuje nieróbstwo, darmozjadztwo i dziecioróbstwo..?
Nie wiem w jakiej ty kulturze i religii się obracasz, ale po tym co piszesz wnoszę, że nie ma ona zbyt wiele wspólnego z moją. I jeśli twoja kultura promuje dziecioróbstwo, darmozjadztwo i nieróbstwo, to w pewnie dałoby się wyszukać podobieństwa z islamem.

Pisz proszę o sobie, po pisanie "my" albo "nasza" wskazuje, że nasze kultury może coś łączyć, ale po tym co piszesz, nie uważam, żeby tak było.


Bo chyba nasza kultura tak wcale sie nie rozni od tej ich? Szczególnie z perspektywy Zachodu.

O jakiej "naszej" kulturze piszesz? I po czym wnosisz to, co napisałeś?

Presidente
25-02-2011, 21:22
W sumie to nie można jednoznacznie określić czy dana religia jest religią pokoju czy wojny. Patrząc na dzisiejsze czasy jest to religia wojny, która nam mówi, że zabijając ludzi wiary innej niż islam zdobędzie się odpuszczenie grzechów. Co jak co ale sens krucjat był bardzo podobny, ale to minęło. Islam jest o wiele młodszą religią niż chrześcijaństwo. Poza tym konkretnie nie rozumiem tej walki ze światem chrześcijańskim. Przecież islam wywodzi się między innymi od naszej religii - uważają oni, że Bóg dał nam misję a my jej nie wykonaliśmy. Skoro oni teraz mają ją wykonać to niech nam wyjaśnią co źle zrobiliśmy. Dodatkowo filar o tym zabijaniu ludzi innej w niemuzułmanów został dodany później.

glaca
23-07-2011, 10:44
zamachy bombowe w Norwegii- wspaniały przykład do czego prowadzi islamofobia i że nie tylko muslimy są terrorystami, ale i ci którzy mają świra na ich punkcie.

Sam Fisher
23-07-2011, 11:12
zamachy bombowe w Norwegii- wspaniały przykład do czego prowadzi islamofobia i że nie tylko muslimy są terrorystami, ale i ci którzy mają świra na ich punkcie.
Ostatnio w Ameryce skazano jakiegoś kolesia, który chciał się zemścić za 11/9. Doszło do "tragicznej pomyłki" (śmiesznie to zabrzmiało) i zabił nie tych co chciał. A zabił Azjatów.

Nezahualcoyotl
23-07-2011, 11:26
Powtorze kolejny raz i bede az do znudzenia:wykopac wszystkich muzulmanow z Europy,zburzyc meczety,zakazac ich zgromadzen,tym ktorzy chca jednak pozostac nakazac zmiane wiary,obciac im wszelkie dotacje oraz benefity a przede wszystkim wysylac do ciezkiej i maloplatnej pracy...czyli robic dokladnie to samo co muslimy czynia chrzescijanom w swych zacofanych panstewkach ;)
Jak sie nie podoba to drzwi otwarte ale tylko w jedna strone ;)
Szwajcarzy w powszechnym referendum jasno postanowili ze nie zycza w swym kraju meczetow i muzulmanie omijaja ich szerokim lukiem.Dziwne ze nikt ich nie posadza o rasizm i nietolerancje ;)
Szczerze powiedziawszy te zamachy w Norwegii ciezko jest dla mnie traktowac jako przejaw ekstermizmu religijnego,ot koles mial dostep do broni i ladunkow wybuchowych a ze jeszcze swirniety byl to na efekty dlugo czekac nie trzeba bylo :?
Ale ze sam jeden zastrzelil tyle osob na wyspie :shock: :?:

Witia
23-07-2011, 11:32
Ale ze sam jeden zastrzelil tyle osob na wyspie :shock: :?:
Z pomocą bożą wszystko jest możliwe...


Powtorze kolejny raz i bede az do znudzenia:wykopac wszystkich muzulmanow z Europy,zburzyc meczety,zakazac ich zgromadzen,tym ktorzy chca jednak pozostac nakazac zmiane wiary,obciac im wszelkie dotacje oraz benefity a przede wszystkim wysylac do ciezkiej i maloplatnej pracy...czyli robic dokladnie to samo co muslimy czynia chrzescijanom w swych zacofanych panstewkach ;)
Jakie to katolickie. Aż się serce cieszy.

Nezahualcoyotl
23-07-2011, 11:37
Katolikiem jestem z przymusu a z wlasnego wyboru ateista :lol:
Uzaje zasade:rob dokladnie im tak jak oni robia twoim ziomkom 8-)

Asuryan
23-07-2011, 11:53
Powtorze kolejny raz i bede az do znudzenia:wykopac wszystkich muzulmanow z Europy,zburzyc meczety,zakazac ich zgromadzen,tym ktorzy chca jednak pozostac nakazac zmiane wiary,obciac im wszelkie dotacje oraz benefity a przede wszystkim wysylac do ciezkiej i maloplatnej pracy...
Wystarczy nie dawać im socialu. Gro europejskich ekstremistów islamskich, to tworzący zamknięte enklawy lenie żerujący na socialu gościnnego państwa.

Barturus
23-07-2011, 14:28
Muzułmanie w swoich krajach nie mają demokracji, ale jak taki typ przyjedzie do Europy, to oburza się protestami, spowodowanymi budową jakiegoś meczetu.

CBA
30-07-2011, 05:48
zamachy bombowe w Norwegii- wspaniały przykład do czego prowadzi islamofobia i że nie tylko muslimy są terrorystami, ale i ci którzy mają świra na ich punkcie.
Statystycznie rzecz biorąc w towarzystwie brylują muslimy a zaraz po nich są miłośnicy lewicy. Cała reszta to margines.


Jakie to katolickie. Aż się serce cieszy.
Odnoszę wrażenie, że katolicy niestety są znacznie bardziej miękcy wobec islamu niż np. ateiści.

Asuryan
30-07-2011, 09:29
Statystycznie rzecz biorąc w towarzystwie brylują muslimy a zaraz po nich są miłośnicy lewicy. Cała reszta to margines.
Statystycznie rzecz biorąc, to pierwsze miejsce mają separatyści, a drugie lewacy. Muslimy zajmują trzecie miejsce w tej kategorii.

Piter
30-07-2011, 15:44
Katolikiem jestem z przymusu a z wlasnego wyboru ateista :lol:
Uzaje zasade:rob dokladnie im tak jak oni robia twoim ziomkom 8-)
Jak możesz być katolikiem z przymusu, a ateistą z wyboru? Rodzice Ci karzą? Czyli jesteś ateistą, a udajesz katolika ;)



Powtorze kolejny raz i bede az do znudzenia:wykopac wszystkich muzulmanow z Europy,zburzyc meczety,zakazac ich zgromadzen,tym ktorzy chca jednak pozostac nakazac zmiane wiary,obciac im wszelkie dotacje oraz benefity a przede wszystkim wysylac do ciezkiej i maloplatnej pracy...czyli robic dokladnie to samo co muslimy czynia chrzescijanom w swych zacofanych panstewkach ;)
Jakie to katolickie. Aż się serce cieszy.
To, że ktoś chce wykopać muzułamnów, to znaczy, że jest katolikiem? Według Ciebie jeżeli ktoś jest rasistą to jest automatycznie katolikiem?


Co do islamu to wystarczy popatrzeć na historie.

Co do tego Norwega to nie wiedziałem, że był katolikiem, chyba, że:


jeżeli ktoś jest rasistą to jest automatycznie katolikiem

Ps: Glaca, jesteś Polakiem?Bo to, że rasistą, to już zauważyłem, chyba, że rasizm nie dotyczy Polaków. W każdym razie jeżeli uważasz, że Polakowi w geny automatycznie wchodzą te wszystkie cechy o których jesteś łaskaw wspomnieć, to automatycznie piszesz o sobie.

Choć ja osobiście mam aktualnie "trochę" daleko do pobożnego katolika, to nigdy nie zauważyłem, żeby w XXI wieku kościół promował rasizm, może Rydzyk, ale nie jestem na tyle pojebany, żeby szukać jego głupkowatych wypowiedzi i czerpać radość z tego, "że Ci katolicy są nienormalni." Przynajmniej nie zauważyłem w Polsce.

Ps: W tych tematach w agorze niektórzy wypisują dużo nielogicznych rzeczy :)

Nezahualcoyotl
30-07-2011, 21:17
Jak możesz być katolikiem z przymusu, a ateistą z wyboru? Rodzice Ci karzą? Czyli jesteś ateistą, a udajesz katolika ;)

Rusz glowa "geniuszu" :lol: i powiedz kto decyduje za nas kiedy jestesmy niemowlakami do ktorej sekty religijnej zostaniemy przypieci :lol: ;) Dopiero z wiekiem przychodzi samoswiadomosc dzieki ktorej mozesz dokonac wlasnego i nieprzymuszonego wyboru odnosnie swego swiatopogladu ;)

30-07-2011, 21:31
Islam-religia pokoju moim zdaniem. Katolikiem musze byc (chociaz nie wierze..) Jakbym mial wybierac to wybralbym Islam, bo to co sie dzieje w szkole... po kiego oceniac modlitwy lub znajomosc Pisma Swietego? Jesli to religia to o kazdej religii trzeba sie uczyc. Po 6 latach to sie staje nudne ciagle gadanie o Bogu itp Cieszy mnie to ze w krajach, które wyznaja Islam jest kara smierci. Zaoszczedza na wiezieniu lub odcinanie reki za kradziez ;) (osobiscie bym odciął obie rece ;D). Wybaczyli byscie kolesiowi co wam 500zl ukradl? (na przyklad)

MateuszKL
30-07-2011, 21:32
Wypowiedź powyżej to prowokacja (daj Boże), nie odpowiadać.

30-07-2011, 21:39
Dlaczego prowokacja?

Nezahualcoyotl
30-07-2011, 21:52
Islam-religia pokoju moim zdaniem. Katolikiem musze byc (chociaz nie wierze..) Jakbym mial wybierac to wybralbym Islam, bo to co sie dzieje w szkole... po kiego oceniac modlitwy lub znajomosc Pisma Swietego? Jesli to religia to o kazdej religii trzeba sie uczyc. Po 6 latach to sie staje nudne ciagle gadanie o Bogu itp Cieszy mnie to ze w krajach, które wyznaja Islam jest kara smierci. Zaoszczedza na wiezieniu lub odcinanie reki za kradziez ;) (osobiscie bym odciął obie rece ;D). Wybaczyli byscie kolesiowi co wam 500zl ukradl? (na przyklad)
Koles nie wierzy ale chce byc muzulmaninem :lol:

30-07-2011, 21:57
Napisalem ze gdybym musial wybierac ;P Wole byc muzulmaninem niz katolikiem..

Asuryan
30-07-2011, 22:36
Dlaczego Hindusi,Chinczycy(etc... inne "zoltki") tak latwo sie zaasymilowaly z otaczajacym ich srodowiskiem stajac sie jego wazna czescia zachowujac przy okazji swoja odrebnosc kultorowo-religijna zas muzulmanie jakos tego nie potrafia powtorzyc ;) :?:
Potrafią, potrafią - jeśli tylko chcą. Ot choćby tacy polscy Tatarzy.

CBA
31-07-2011, 06:50
Statystycznie rzecz biorąc, to pierwsze miejsce mają separatyści, a drugie lewacy. Muslimy zajmują trzecie miejsce w tej kategorii.

Wydaje mi się że separatyzm to cel polityczny. A islamizm czy lewicowość to napędzająca ideologia. Zatem to inny punkt widzenia.


powiedz kto decyduje za nas kiedy jestesmy niemowlakami do ktorej sekty religijnej zostaniemy przypieci
Stosując podobną dziecinną argumentację powiem, że widziałem wiele chrztów ale nigdy sytuacji w której niemowlę się opierało. Trudno więc mówić o przymusie. A poważniej to chrzest jest po prostu jedną z rzeczy o jakich decydują za małoletnie dziecko jego rodzice. Czy chcesz, czy nie, element wyboru jest. Przy czym tak sie składa, że w islamie wyboru nie masz nigdy. Muslimem jesteś przez urodzenie a rozmyślić się nie można.

Piter
31-07-2011, 14:06
Jak możesz być katolikiem z przymusu, a ateistą z wyboru? Rodzice Ci karzą? Czyli jesteś ateistą, a udajesz katolika ;)

Rusz glowa "geniuszu" :lol: i powiedz kto decyduje za nas kiedy jestesmy niemowlakami do ktorej sekty religijnej zostaniemy przypieci :lol: ;) Dopiero z wiekiem przychodzi samoswiadomosc dzieki ktorej mozesz dokonac wlasnego i nieprzymuszonego wyboru odnosnie swego swiatopogladu ;)
No toś ameryki nie odkrył "geniuszu". Tylko nie rozumiem co ma przyjęcie za młodu do jakieś "sekty"? Przecież jeżeli jesteś mały i w to wierzysz, to nie jest to żaden przymus (jak sam wspomniałeś, to ta świadomość pojawiła się u Ciebie gdy byłeś już nieco starszy), a jeżeli jesteś starszy i nie wierzysz, to już nie ma dla Ciebie znaczenia, że byłeś ochrzczony, a jeżeli jesteś starszy i musisz udawać, że wierzysz, to znaczy, że jesteś tchórzem.

Witia
31-07-2011, 14:38
To, że ktoś chce wykopać muzułamnów, to znaczy, że jest katolikiem? Według Ciebie jeżeli ktoś jest rasistą to jest automatycznie katolikiem?

Nie. Zauważam tylko pewną prawidłowość, że ludzie deklarujący przynależność religijną często wykazują niespotykany wręcz poziom agresji, chęci bicia po mordzie innowierców, ksenofobii, deprawacji moralnej, hipokryzji.

Ale to tylko spostrzeżenia.

Piter
31-07-2011, 15:57
To, że ktoś chce wykopać muzułamnów, to znaczy, że jest katolikiem? Według Ciebie jeżeli ktoś jest rasistą to jest automatycznie katolikiem?

Nie. Zauważam tylko pewną prawidłowość, że ludzie deklarujący przynależność religijną często wykazują niespotykany wręcz poziom agresji, chęci bicia po mordzie innowierców, ksenofobii, deprawacji moralnej, hipokryzji.

Ale to tylko spostrzeżenia.

Ja nie dostrzegam czegoś takiego, przynajmniej u katolików. Co prawda w słuchaczach radia maryja, czy obrońcach krzyża ludzie widzą agresję, to jednak do takich kiboli, to ich porównać nie można ;) Co do ksenofobii, to ja dostrzegam ją często u ludzi nie wierzących: szczególnie przyglądając się stosunkowi do Polaków niektórych naszych sąsiadów, ale być może większość ksenofobów w Polsce to katolicy, co nie znaczy, że większość katolików ma ksenofobię, czy że katolicyzm powoduje ksenofobię :)

Jeżeli chodzi o bicie po mordzie innowierców, to nie wyobrażam sobie, żeby ktoś po wyjściu z kościoła następnie udawał się na lanie po mordzie, myślisz, że dresy chodzą do kościoła ? :mrgreen: Nie, oni na pewno nie dają wpierdolu "brudasom" ze względu na religię :P

Co do innych religii, to się nie wypowiadam, bo poza telewizją nie mam z nimi styczności.

Jarl
31-07-2011, 20:49
Nie. Zauważam tylko pewną prawidłowość, że ludzie deklarujący przynależność religijną często wykazują niespotykany wręcz poziom agresji, chęci bicia po mordzie innowierców, ksenofobii, deprawacji moralnej, hipokryzji.

Ale to tylko spostrzeżenia.

To raczej cecha ogółu społeczeństwa, wypadkowa dziejów, że mamy mentalność taką, a nie inną. Szczerze mówiąc uważam, że akurat wyznanie (czy sama wiara) ma się nijak do cech wymienionych przez Ciebie. Tak się składa, że taki np. Biedroń do najgorliwszych nie należy, a trzy spośród czterech (a na upartego i cztery) przytoczonych określeń jestem w stanie mu przypisać :) Po prostu ciemnogród nie ma żadnego bóstwa.

Witia
01-08-2011, 12:28
To raczej cecha ogółu społeczeństwa, wypadkowa dziejów, że mamy mentalność taką, a nie inną. Szczerze mówiąc uważam, że akurat wyznanie (czy sama wiara) ma się nijak do cech wymienionych przez Ciebie. Tak się składa, że taki np. Biedroń do najgorliwszych nie należy, a trzy spośród czterech (a na upartego i cztery) przytoczonych określeń jestem w stanie mu przypisać :) Po prostu ciemnogród nie ma żadnego bóstwa.
A ja jednak uważam, że wiara była od zawsze domeną ciemnogrodu. Historycznie rzecz biorąc, wiara powstała min. po to, aby garstka inteligentniejszych miała narzędzie do kontroli mas. Kontroli wykorzystującej najbardziej podstawowe lęki.

Oczywiście nie stwierdzam przez to, że każdy wierzący jest matołem - to byłoby nierozsądne i świadczyło o mojej arogancji. Ale podstawowa historia i wiedza ogólna mówi sama za siebie - Im głębiej wstecz, tym mniej wykształceni ludzie, tym słabsza wiedza o świecie, tym więcej ludzi wierzących. Innymi słowy, poziom religijności był proporcjonalny do poziomu niewiedzy i zacofania. Uważam, że to dosyć mocny argument za tezą postawioną na początku.

Wiadomo, że generalizuję. Temat jest rozległy. Ale bez generalizacji raczej w ogóle nie moglibyśmy nic powiedzieć.


Co do Biedronia - nie wiem ;) Nie śledzę poczynań tego kolorowego Pana na tyle, aby móc określić go sensowniej.

Zakapior-san
01-08-2011, 14:45
A ja jednak uważam, że wiara była od zawsze domeną ciemnogrodu. Historycznie rzecz biorąc, wiara powstała min. po to, aby garstka inteligentniejszych miała narzędzie do kontroli mas. Kontroli wykorzystującej najbardziej podstawowe lęki.
To się tyczy takich religii jak np. w starożytnym Egipcie gdzie wiara w bóstwo władcy legitymizowała cały porządek społeczny... Nie wiem jak powiążesz tą tezę np. z nauczaniem Jezusa. W którym momencie chciał on kontrolować masy wykorzystując "podstawowe lęki". Wręcz przeciwnie-sprzeciwiał się uznawaniu bóstwa cesarzy i stąd chrześcijaństwo było na początku uznawane za niebezpieczną dla porządku państwowego sektę. Ponadto Jezus stawiał na wolną wolę i dobrowolność. Chcesz- wierzysz, nie chcesz- nie wierzysz. Inna sprawa, że potem Kościół odszedł od nauki Jezusa w kierunku który opisujesz. Jednak sprzeciwiam się oskarżeniom przeciwko samej wierze- problemem jak zwykle są LUDZIE. A ludzie są, jacy są...

Jarl
02-08-2011, 04:33
Oczywiście nie stwierdzam przez to, że każdy wierzący jest matołem - to byłoby nierozsądne i świadczyło o mojej arogancji. Ale podstawowa historia i wiedza ogólna mówi sama za siebie - Im głębiej wstecz, tym mniej wykształceni ludzie, tym słabsza wiedza o świecie, tym więcej ludzi wierzących. Innymi słowy, poziom religijności był proporcjonalny do poziomu niewiedzy i zacofania. Uważam, że to dosyć mocny argument za tezą postawioną na początku.

Wiadomo, że generalizuję. Temat jest rozległy. Ale bez generalizacji raczej w ogóle nie moglibyśmy nic powiedzieć.
Jasne, ale odnoszę wrażenie, że wg Ciebie wiara w nadnaturalne bóstwa czy byty jest jedną z przyczyn głupoty i zacofania - nadrzędna siła tłumacząca wszelkie wydarzenia jest odpowiedzią na wszystko, w efekcie zwalnia ludzi z myślenia i odpowiedzialności.

Wg mnie religia (ale nie wiara, stuprocentowym ateistą nie jestem) jest właśnie efektem ciemnogrodu, a nie przyczyną, to chyba zasadnicza różnica pomiędzy naszymi punktami widzenia. Odważyłbym się nawet na stwierdzenie, że poglądy religijne nie mają większego wpływu na inteligencję (w końcu Einstein był wierzący :)). Statystyka jest bowiem nieubłagana - idioci zdarzają się zarówno wśród wierzących, jak i ateistów. Żadne z ugrupowań nie ma monopolu na prawdę.

Witia
02-08-2011, 10:10
Jasne, ale odnoszę wrażenie, że wg Ciebie wiara w nadnaturalne bóstwa czy byty jest jedną z przyczyn głupoty i zacofania - nadrzędna siła tłumacząca wszelkie wydarzenia jest odpowiedzią na wszystko, w efekcie zwalnia ludzi z myślenia i odpowiedzialności.
Bo jest. Wiara sama w sobie jest procesem sprzecznym z światopoglądem naukowym i racjonalistycznym. Wiara nie daje odpowiedzi, generuje jedynie pytania, a światopogląd religijny opiera się na założeniu, że na te pytania nie trzeba szukać odpowiedzi, gdyż są one zawarte właśnie w samej wierze i wymagają jedynie jej 'głębszego zrozumienia'. To właśnie powoduje, że wiara zwalnia z myślenia i poszukiwania odpowiedzi. Jest sprzeczna ze wszystkim tym, co prowadzi do rozwoju. Wiara i religie kuszą swoją prostotą ludzi, którzy nie chcą się wysilać, bo po cóż się wysilać, jeżeli doktryna 'wszystko wyjaśnia', wystarczy jedynie pogodzić się z 'faktami' ?



Wg mnie religia (ale nie wiara, stuprocentowym ateistą nie jestem) jest właśnie efektem ciemnogrodu, a nie przyczyną, to chyba zasadnicza różnica pomiędzy naszymi punktami widzenia.
Tylko warto sobie odpowiedzieć na pytanie, czy to przypadkiem nie wiara generuje religie.


Odważyłbym się nawet na stwierdzenie, że poglądy religijne nie mają większego wpływu na inteligencję (w końcu Einstein był wierzący :)). Statystyka jest bowiem nieubłagana - idioci zdarzają się zarówno wśród wierzących, jak i ateistów. Żadne z ugrupowań nie ma monopolu na prawdę.
Dlatego pisałem, że temat jest rozległy. Oprócz rzeczy o których rozmawiamy wyżej, jednym z podstawowych czynników 'religiogennych' jest strach. Zwykły ludzki strach. Kiedyś rozmawiałem z pewnym fizykiem, człowiek bardzo inteligentny, po wybitnej uczelni, z ogromną wiedzą. Kiedy zeszliśmy na temat wiary, zapytałem czemu właściwie wierzy, będąc naukowcem. Wiesz co odpowiedział ? że nie potrafi sobie wyobrazić, że po śmierci po prostu nie będzie istniał... Dyskusja w tym miejscu była zakończona.

Dlatego owszem, masz rację pisząc, że żadna ze stron nie ma monopolu na prawdę. Chodzi jedynie o to, że strona racjonalistyczna stara się szukać tej prawdy, poprzez ciągłą weryfikacje tez i założeń, na których owe tezy bazują. Religia zabrania weryfikacji, gdyż opiera się na założeniach, których weryfikacja doprowadziłaby do upadku całości. Tu jest pies pogrzebany.

Odnośnie wpływu wiary na inteligencję. Wiesz... byłbym skłonny sporo postawić w zakładach, że członkowie Mensy w znakomitej większości są ateistami i racjonalistami ;)



Zakpiorze


To się tyczy takich religii jak np. w starożytnym Egipcie gdzie wiara w bóstwo władcy legitymizowała cały porządek społeczny... Nie wiem jak powiążesz tą tezę np. z nauczaniem Jezusa. W którym momencie chciał on kontrolować masy wykorzystując "podstawowe lęki". Wręcz przeciwnie-sprzeciwiał się uznawaniu bóstwa cesarzy i stąd chrześcijaństwo było na początku uznawane za niebezpieczną dla porządku państwowego sektę. Ponadto Jezus stawiał na wolną wolę i dobrowolność. Chcesz- wierzysz, nie chcesz- nie wierzysz. Inna sprawa, że potem Kościół odszedł od nauki Jezusa w kierunku który opisujesz. Jednak sprzeciwiam się oskarżeniom przeciwko samej wierze- problemem jak zwykle są LUDZIE. A ludzie są, jacy są...
Wiesz... z punktu widzenia historycznego, Jezus był takim samym mesjaszem jak dziesiątki innych bolków przechadzających się po tej planecie. Jednym się udało wybić, innym nie. Poza tym, nie ma żadnego źródła historycznego, które potwierdza teorie zawarte w biblii. Nie ma ani jednego dokumentu wolnego od piór i atramentu średniowiecznego Watykanu, o który można by się oprzeć. A wiesz jaki ma sens opieranie się o źródło, które samo w sobie generuje argumenty, którymi operujesz ? ;)
Tzn. To że Jezus był taki i owaki jest napisane w piśmie, które napisali ludzie natchnieni duchem mądrości, powiązanym z bogiem, co jest potwierdzone... w tym samym piśmie ;)

Piter
02-08-2011, 11:02
Więc uważacie, że w takiej Francji czy we Włoszech ludzie są lepiej wykształceni i inteligentniejsi niż w Polsce? Bo w końcu w Polsce więcej katolików.
Co do wykształcenia, to ja nie zauważyłem, żeby wśród ludzi którzy nie zdają matur itp, idą do zawodówki byli jacykolwiek głęboko wierzący katolicy, a wśród lepiej się uczących już można było, choć rzadko takich co chodzą do kościoła znaleźć ;)

Zakapior-san
02-08-2011, 19:30
Poza tym, nie ma żadnego źródła historycznego, które potwierdza teorie zawarte w biblii. Nie ma ani jednego dokumentu wolnego od piór i atramentu średniowiecznego Watykanu, o który można by się oprzeć. A wiesz jaki ma sens opieranie się o źródło, które samo w sobie generuje argumenty, którymi operujesz ?
Konkretnie o jakie teorie w biblii chodzi?

04-08-2011, 23:11
http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2011/08/f6750b6c202249d2f4d83a4a91c90bb4.png?1312416172

kuroi
05-08-2011, 09:12
Poza tym, nie ma żadnego źródła historycznego, które potwierdza teorie zawarte w biblii. Nie ma ani jednego dokumentu wolnego od piór i atramentu średniowiecznego Watykanu, o który można by się oprzeć. A wiesz jaki ma sens opieranie się o źródło, które samo w sobie generuje argumenty, którymi operujesz ?
Konkretnie o jakie teorie w biblii chodzi?
Zapewne chodzi o istnienie takiego, a nie innego niematerialnego Boga w trzech osobach, który zabija własnego syna(de facto - część siebie) by w jakiś magiczny sposób odkupić ludzkie winy....
Nie ma żadnych nie-chrześcijańskich źródeł potwierdzających to, co znajduje się w biblii.

To trochę tak, jakby mówić, że Harry Potter istniał naprawdę, ponieważ tak jest napisane w książce i ta książka jednoznacznie stwierdza istnienie tego bohatera.
Czyli w tej sytuacji, zainspirowani pastafarianizmem możemy stworzyć religię "Potteryzm"(chociaż jak znam życie jacyś "chorzy" ludzie już takową gdzieś stworzyli), która powinna mieć dokładnie takie same prawa by być "tą poprawną" religią, co Chrześcijaństwo, Muzułmanizm czy Judaizm.

No, bracia, kiedy idziemy na krucjatę/Dżihad przeciw niewiernym?

Bronisław_Wspaniały
05-08-2011, 09:44
A ja jednak uważam, że wiara była od zawsze domeną ciemnogrodu. Historycznie rzecz biorąc, wiara powstała min. po to, aby garstka inteligentniejszych miała narzędzie do kontroli mas. Kontroli wykorzystującej najbardziej podstawowe lęki.

to że religia stała się narzędziem politycznym niemal u swego zarania jest oczywiste, ale nie sądzę by została ku temu celowi "stworzona", zaprojektowana. Religia była raczej skutkiem niemożności odpowiedzenia sobie na szereg pytań i zrozumienia świata, gdy brakowało nauki, racjonalizmu itd. A że przy okazji załapała się na zaspokajanie strachu przed śmiercią, zwolnienie od obowiązku myślenia nad moralnością i konsekwencjami własnych czynów to już inna sprawa, pochodna, która zapewniła jej sukces.

Piter
05-08-2011, 10:45
Poza tym, nie ma żadnego źródła historycznego, które potwierdza teorie zawarte w biblii. Nie ma ani jednego dokumentu wolnego od piór i atramentu średniowiecznego Watykanu, o który można by się oprzeć. A wiesz jaki ma sens opieranie się o źródło, które samo w sobie generuje argumenty, którymi operujesz ?
Konkretnie o jakie teorie w biblii chodzi?
Zapewne chodzi o istnienie takiego, a nie innego niematerialnego Boga w trzech osobach, który zabija własnego syna(de facto - część siebie) by w jakiś magiczny sposób odkupić ludzkie winy....
Nie ma żadnych nie-chrześcijańskich źródeł potwierdzających to, co znajduje się w biblii.

To trochę tak, jakby mówić, że Harry Potter istniał naprawdę, ponieważ tak jest napisane w książce i ta książka jednoznacznie stwierdza istnienie tego bohatera.
Czyli w tej sytuacji, zainspirowani pastafarianizmem możemy stworzyć religię "Potteryzm"(chociaż jak znam życie jacyś "chorzy" ludzie już takową gdzieś stworzyli), która powinna mieć dokładnie takie same prawa by być "tą poprawną" religią, co Chrześcijaństwo, Muzułmanizm czy Judaizm.

No, bracia, kiedy idziemy na krucjatę/Dżihad przeciw niewiernym?

Co do Biblii to są znaleziska archeologiczne mające dowodzić historię Żydów oraz przekazy z Rzymu dot. nowego Boga z Jerozolimy, oglądałem kiedyś o tym film w TV, ale nie znam się dokładnie, więc nie wnikam.

Co do ostatniego zdania to zastanawiam się o co chodzi :) Próbujesz kogoś obrazić ? :lol:
Krucjaty to XI wiek, a dżihad to coś co powtarza się ciągle od jakiś 2000 lat, poza tym temat jest o Islamie, nie Chrześcijaństwie.

Co do ofiary Jezusa to jeżeli chcesz się coś o tym dowiedzieć to nie pytaj tutaj, bo teologów tu nie znajdziesz, raczej ludzi o bardzo nikłej wiedzy na temat Biblii :)

Ouroboros
05-08-2011, 12:36
Do wypowiedzi powyżej. Historia Żydów jest przedmiotem gorącego sporu między "minimalistami", którzy twierdzą, że przekaz biblijny jest przede wszystkim inwencją, a "maksymalistami", którzy uważają, że przekazuje, jeśli idzie o czasu historyczne", informacje "tak jak właściwie było". To bardzo skomplikowany problem, spór tyczy się m. in. egzystencji dynastii wywodzącej się od Dawida. Sprawa była przez długi czas beznadziejnym sporem, ponieważ jedynym źródłem był przekaz biblijny. Rzecz jednak ruszyła w latach 90-tych zeszłego wieku wraz z nowym archeologicznym odkryciem. Chodzi o stelę z Tel Dan (IX wiek p. n. e.,), która wzmiankuje o zwycięstwie aramejskiego króla nad Izraelem najprawdopodobniej przytacza nazwę 'dom Dawida" - 'ród Dawida". Bardzo prawdopodobne jest również, że przekaz wyryty na steli potwierdza fragmenty 2 księgi królów 8:28 i 9:15-16.

Są oczywiście inne przykłady - króla Omriego potwierdza stela Meshy, wzniesiona z rozkazu króla Moabu, a więc pochodząca ze źródła nieżydowskiego.

Zważywszy, że Izrael to ulubiony obiekt wykopalisk archeologicznych prowadzonych przez wiele międzynarodowych ekip, wiele jeszcze można się spodziewać. Trzeba być niezwykle ostrożnym w takich sporach, zważywszy na stan i ilość tzw. przekazów źródłowych.

Co do samej alternatywy zawartej w temacie, ciężka sprawa by taki problem rozstrzygnąć hehe

Witia
08-08-2011, 17:23
Konkretnie o jakie teorie w biblii chodzi?

Zadam w takim razie pytanie. Jeżeli napiszę książkę, w której znajdzie się opis istnienia Czerwonego Smoka, będą różne fragmenty z rozmów między Smokiem i ludźmi, a na końcu pyknę tekst, że to co pisałem, pisałem pod natchnieniem samego Czerwonego Smoka, to uznasz ten opis za prawdę ?

Zakapior-san
08-08-2011, 19:42
Jeżeli napiszę książkę, w której znajdzie się opis istnienia Czerwonego Smoka, będą różne fragmenty z rozmów między Smokiem i ludźmi, a na końcu pyknę tekst, że to co pisałem, pisałem pod natchnieniem samego Czerwonego Smoka, to uznasz ten opis za prawdę ?
Łatwo udowodnić, że taki smok nie istnieje, co innego z Bogiem. Poza tym zależy co byłoby w tej księdze, bo raczej nie to co w biblii. Jak nie czujesz różnicy między bele jaką książką a biblią to sorry- koniec tematu.

A tak poza tym to sam żyjesz według zasad moralnych z biblii tylko Jesteś zbyt zadufany w sobie żeby to przyznać.

glaca
08-08-2011, 19:54
A tak poza tym to sam żyjesz według zasad moralnych z biblii tylko Jesteś zbyt zadufany w sobie żeby to przyznać.

no ja się przyznaję, ale tylko dlatego, że te zasady były nam wciskane od maleńkości. Nie dlatego, że są jakieś superuniwersalne. Poza tym nie wartości z Biblii- bo była pisana przez nomadów z Bliskiego Wschodu 3 tysiące lat temu, lecz mądrości ojców Kosciola takich jak Augystyn czy Tomasz, który zaadaptowali to na grunt europejski posiłkując się pogańskim Arystotelesem i całą starożytnością śródziemnomorską :P

Zakapior-san
08-08-2011, 20:05
no ja się przyznaję, ale tylko dlatego, że te zasady były nam wciskane od maleńkości.
Jesteś już dorosły- odrzuć je. Skoro są złe... Dlaczego ich nie odrzucisz? Czyżby były zgodne... z wewnętrznym głosem, który mówi co dobre a co złe- sumieniem?

08-08-2011, 22:19
A co ludzie przed biblią nie wiedzieli, że zabijanie, kradzież itp jest niedobre?

Po co mam kraść skoro będę miał przypał? :lol: Żaden bóg tego mi nie musiał wmawiać.