Zobacz pełną wersję : Husaria vs Samuraj co myślicie ?
Powiem tak już od dłuższego czasu zmagam się z kolega na ten temat w sumie moim zdaniem moje arugmenty na temat tego że husarz rozniósł by w pył samuraja nawet w walce wręcz są bardziej przekonujące od jego argumentów chciałbym abyście się podzielili zemną swoją wiedzą i zdaniem na ten temat ewentualnie poprawili mnie i moje arumenty.
A moje zdanie wygląda tak ;) mniej więcej troche nie wiem jak to przedstawić ale jak ktoś taki jak samurajowie miali by pokonac husarię najlepszą konnice świata która przewyższała ich nie tylko technologicznie ale też doświadczeniowo .Przykład argumentu mojego kolegi który mówił że samurajowie mieli ''wspaniałych łuczników konnych'' nie interesuje się nazbyt japonią ale uwieżyłem mu na słowo no i dobra mieli łuczników na koniach ale o ile się orientuje husaria walczyła z mongołami/tatarami itp oni też mają pewnie nawet lepszych łuczników konnych wkońcu to koczownicy . Mój kolega twierdzi również że samuraj i jego katana przecieli by husarza w pół podczas szarży no próbowałem tłumaczyć mu że między kopią a kataną jest jakieś 4m różnicy poza tym były odnotowane przypadki gdzie husarz nabijał po 5 ludzi na swoją kopię po prostu robił z nich szaszłyk jak samuraj miałby się przed tym obronić ? .No ale dobra powiedzmy że walczą wręcz już od samego początku husarz ma przewagę szable z paluchem 1 ręczna broń którą mógł robić cięcia obiema stronami ostrza gdzie samuraj miał 2 ręczną katane którą mógł wykonać 1 proste cięcie do tego husarz miał zbroje płytoową ( nie pełną ale była) i ją z kolei znowu nie tak łatwo przeciąć czy przebić sory że napisałem tak ogólnikowo ale nie chciałem sie narazie rozpisywac dopiero jak temat się rozkręci ;P
gdzie samuraj miał 2 ręczną katane którą mógł wykonać 1 proste cięcie
:lol: Dobry start w dzień
Chyba na serio nie myślisz że istniała tylko jedna wersja katany i basta ? Zwykła katana mogła być trzymana w jednej lub w obu rękach, zależało to od preferencji użytkownika. Wielkie katany które MUSIAŁY być trzymanie oburącz były tzw. no-dachi. Po za tym jeśli myślisz że katany są tylko z jednej strony ostre to się głęboko mylisz, istnieją także dwusieczne ale one należą do rzadkości.
Gama broni jakimi posługiwali się samurajowie była bardzo szeroka i były to tylko miecze, także włócznie, naginaty, łuki itd.
A co do wykonywania 1 prostego cięcia to akurat sobie zaskarbiłeś niełaskę sztuki która ma ponad 1200 lat na karku, wybacz nie sztuki ale sztuk walki które różniły się od siebie diametralnie w zależności od rodzaju broni oraz szkół walk gdzie dany Samuraj kształcił się.
gdzie samuraj miał 2 ręczną katane którą mógł wykonać 1 proste cięcie
:lol: Dobry start w dzień
Chyba na serio nie myślisz że istniała tylko jedna wersja katany i basta ? Zwykła katana mogła być trzymana w jednej lub w obu rękach, zależało to od preferencji użytkownika. Wielkie katany które MUSIAŁY być trzymanie oburącz były tzw. no-dachi. Po za tym jeśli myślisz że katany są tylko z jednej strony ostre to się głęboko mylisz, istnieją także dwusieczne ale one należą do rzadkości.
Gama broni jakimi posługiwali się samurajowie była bardzo szeroka i były to tylko miecze, także włócznie, naginaty, łuki itd.
A co do wykonywania 1 prostego cięcia to akurat sobie zaskarbiłeś niełaskę sztuki która ma ponad 1200 lat na karku, wybacz nie sztuki ale sztuk walki które różniły się od siebie diametralnie w zależności od rodzaju broni oraz szkół walk gdzie dany Samuraj kształcił się.
tak tak wiadomo ale mówimy tu o katanie standardowej mówimy tu o przykładzie normalnego samuraja :D i husarza jak mówiłem na japonii nie znam się aż nad to ale pierwsze słusze o obu siecznych katanach ;p wiem że posiadali takie duperel jak wakizashi,tanto czy coś w tym stylu .tu się nie będę kłócił o ich miecze ;D bo pewnie wymiękne no ale powiedzmy sobie szczerze nie było ostrza na świecie zdolnego przeciąć konia razem z jeźdźcem w zbroji ;p tu mój kumpel przesadził aż nad to :P ale o ile mi wiadomo i moje źródła nie kłamią katane była łatwa to zniszczenia nie wiem czy to prawda ale ponoć wystarczyło udeczyć w bok ostrza i rozsypałą by się i ponoć dlatego samuraj zamiast blokowac wolał unikać ciosów no i potrafił walczyć tą katana tak żeby jej nie rozwalić ale w sumie wątpie sam w to co teraz napisałem bo jak by były takie łatwe do rozwalenia to by nimi nie wlaczyli .Drugą rzeczą jest też to że Samurajowie zazwyczaj walczyli pieszo husaria na koniach więc nie ma co porównywac nie wiem czym ci samurajowie miely by zatrzymać tą szarżę chyba 2 metrowym murem ;P zgodze się z faktem że na terenie gózystej Japonii husaria na niewiele by się zdała ale na otwartym terenie samurajowie nie mieli by szans.Sory że pisze tak chaotycznie i ciągle zaczynam mówić o czymś innym ale niestety tak już mam . Proponuje ;P obejrzeć na yt filmiki pod tytułem ''Jędrek o Husarii'' tam dużo można się dowiedzieć i prawdą jest że nigdy podczas 1200 letniego bytu samurajów na tym świecie nie odnotowana 125 lat bez żadnej porażki husaria miała taki wyczyn od 1500 do 1625 poza tym nikgdy nie słyszałem o np 800 samurajach niszczących 10 000 wrogichi żołnierzy :p
He, he temat nad wyraz odlotowy aczkolwiek nie nowy, bo nie jeden już kiedyś takie rozważania snuć chciał.
Właściwie sprawa praktycznie nie do rozstrzygnięcia.
Teoretycznie to husaria powinna roznieść w pył jednego samuraja. :mrgreen:
W walce oddziału husarzy z podobną liczbą samurajów, wynik byłby bycmoże ten sam. Samurajowie leżą pokotem.
Możliwe, że nawet samurajowie w przewadze liczebnej nie dali by rady szarżującej husarii w dogodnym terenie.
Przeważa tu impet szarży opancerzonej jazdy uzbrojonej w długie kopie, posiadającej wiele innej broni dodatkowej.
Jednak w niedogodnym terenie, zaskakującej walce w zasadzce lub w indywidualnej walce 1 na 1 to już różnie mogłoby być.
Tu większą rolę odgrywają czynniki zewnętrzne oraz indywidualne wyszkolenie, umiejętności, a nawet różne losowe przypadki.
Autor wątku niech odpowie sobie na pytanie jakim cudem Szwajcarzy, którzy nie mieli nigdy dobrej jazdy, umieli odpierać ataki rycerzy na polach bitew.
He, he temat nad wyraz odlotowy aczkolwiek nie nowy, bo nie jeden już kiedyś takie rozważania snuć chciał.
Właściwie sprawa praktycznie nie do rozstrzygnięcia.
Teoretycznie to husaria powinna roznieść w pył jednego samuraja. :mrgreen:
W walce oddziału husarzy z podobną liczbą samurajów, wynik byłby bycmoże ten sam. Samurajowie leżą pokotem.
Możliwe, że nawet samurajowie w przewadze liczebnej nie dali by rady szarżującej husarii w dogodnym terenie.
Przeważa tu impet szarży opancerzonej jazdy uzbrojonej w długie kopie, posiadającej wiele innej broni dodatkowej.
Jednak w niedogodnym terenie, zaskakującej walce w zasadzce lub w indywidualnej walce 1 na 1 to już różnie mogłoby być.
Tu większą rolę odgrywają czynniki zewnętrzne oraz indywidualne wyszkolenie, umiejętności, a nawet różne losowe przypadki.
Oj zgodze się z tobą :D bo nie jestem fanatykiem husarii ale bardzo dosłownie niszczy mnie myślenie mojego kumpla który twierdzi że w żaden sposób husarz nie miał by szans ;p .Jako jazda jest ona najlpesza na świecie jako piechota pewnie sprawdzili by się średnio mówiąc o walce wręcz ciężko wyłonić zwycięzce ponieważ każdy w tej walce ma swoje wady i zalety nie znam tych samuraja ale za husarzem decyduje to ze jednak posługuję się szybszą i lepszą bronią ma lepszy pancerz (taka ciekawostka. Pancerz husarza testowano w sposób wystrzelenia z odleglości 0.5m-1m do niego z broni palnej tamtego okresu jak kula przebiła to pancerz był do wyrzucenia ) dlatego jestem pewien ze cios w korpus przynamniej 1 nie zabił by odrazu husarza nie wiem jak sie ma ze zbroją samuraja bo nawet nie wiem z czego je robili .gdyby miało dojsc do walki dystantowej to sam nie wiem długość ładowania samopału mogła by husarza po prostu zabić jeżeli on by nie trafił za 1 razem ale nie jestem pewien czy strzałą z łuku można przebić zbroje płytową :roll: .
Autor wątku niech odpowie sobie na pytanie jakim cudem Szwajcarzy, którzy nie mieli nigdy dobrej jazdy, umieli odpierać ataki rycerzy na polach bitew. odpowiadam na pytanie nie szwajcarów ale szwedzkich pikinierów husaria miażdżyła po prostu więc ;P zapewne z innymi było by podobnie poza tym orzmawiamy o japońskich samurajach :P
PaskudnyPludrak
21-02-2013, 13:51
Przyznam ,że na samurajach się nie znam ,ale odnoszę wrażenie ,że są mocno przereklamowani dlatego wydaję mi się,że nie tyle husaria co niemal każda ówczesna armia z kontynentu europejskiego poradziłaby sobie z samurajami bez większych problemów.
Radzę zastanowić się nad różnicami tego co robili Szwajcarzy w XIV wieku, a tym co prezentowali Szwedzi w XVII.
każdy w tej walce ma swoje wady i zalety nie znam tych samuraja ale za husarzem decyduje to ze jednak posługuję się szybszą i lepszą bronią ma lepszy pancerz (taka ciekawostka.
Szybszą i lepszą bronią? Czyli czym? I skoro nie wiesz z czego były pancerze samurajskie, to dlaczego z góry stwierdzasz, że były gorsze od europejskich?
Pomijam fakt, że dyskusja na takie tematy to niczym rozmowa dwóch podpitych studentów o wpływie kodeksu Hammurabiego na odzyskanie przez Polskę niepodległości.
Lwie Serce
21-02-2013, 15:55
No cóż, ciężko jest porównać formacje które nigdy ze sobą nie walczyły, nigdy się nie spotkały, w porównaniach nie wiem np. kirasjerzy vs ułani, bo ci wojacy walczyli ze sobą i można posłużyć się przykładami, tak to możemy co najwyżej oceniać taktykę, wyszkolenie oraz uzbrojenie.
Nigdy się nie interesowałem daleko-wschodnią wojskowością zbytnio, ale wiem że samuraje są mocno przereklamowani. Zarówno husaria jak i samurajowie byli elitą społeczną oraz na polu walki, ci drudzy też walczyli pieszo, więc jakby się uzbroili w jakies długie włócznie (yari? tak się one zwały?) to może by coś zdziałały, może bo czyż husarska kopia nie jest dłuższa od yari? Te japońskie włócznie miały długośc ze 3 czy 4 metry o ile pamiętam. A kopia husarza 4,5 do 6 metrów, coś koło tego więc tu i tak przewaga naszego kawalerzysty ;)
Szybszą i lepszą bronią? Czyli czym? I skoro nie wiesz z czego były pancerze samurajskie, to dlaczego z góry stwierdzasz, że były gorsze od europejskich?
Wbrew pozorom zbroja samurajska była wytrzymała, ciekawe czy katany je przebijały, biorąc pod uwagę fakt że pod pancerzami nosili kaftany z jakichś materiałów, zapomniałem jakich szczerze powiedziawszy, ale wiem że chroniły przez zabrudzeniem ran i mogły zapewne amortyzować cios który miał już małą siłę jeśli przeszedł przez zbroję.
wydaję mi się,że nie tyle husaria co niemal każda ówczesna armia z kontynentu europejskiego poradziłaby sobie z samurajami bez większych problemów.
Też tak myślę, armie europejskie np. szwedzka były chyba najpotężniejsze na świecie, bo wątpię czy ktoś mógłby się równać z wojskowością naszego kontynentu.
Co do starcia kawaleryjskiego husarii z samurajami, nasi rodacy mieli potężne szarże i świetnie walczyli, samuraje również słynęli z umiejętności, wynik według mnie to zwycięstwo naszej ciężkiej jazdy, ale nigdy się nie dowiemy jak by było naprawdę.
Lwie Serce
21-02-2013, 16:18
Oj dobra średniej, o to chodziło? :D I tak chyba nawet cięższej od Ironsides, a jak nie to podobnej ;)
K A M 2150
21-02-2013, 16:20
Husaria szarżą zmiotłaby Samurajów i to może nawet bez strat, dzięki przewadze jakie dawały kopie oraz pancerze. Trzeba jednak pamiętać, że Samuraje zbroje płytowe też posiadali, acz była to rzadkość:
[spoiler:2555rlhl]http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/2/2e/NanbanDo.jpg[/spoiler:2555rlhl]
[spoiler:2555rlhl]http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/d/d9/Kenshin_Uesugi's_armour.jpg[/spoiler:2555rlhl]
[spoiler:2555rlhl]http://www.artsofthesamurai.com/kabuto/images/20%20morion/Clip0005.jpg[/spoiler:2555rlhl]
[spoiler:2555rlhl]http://www.samuraisword.com/Jingasa_Kabuto/kabuto/namban/ATT00061.jpg[/spoiler:2555rlhl]
Co do skuteczności armii japońskiej to ciężko też coś ciekawszego wywnioskować, bo głównie lali się między sobą. W kampanii koreańskiej trwającej od 1592-1598 Japonia straciła prawie 150000 wojska i poniosła niezłą klęskę.
Samo porównanie husarii z samurajami jest co najmniej kuriozalne i stanowi jeden z najgorszych rodzai gdybologii ;P
Ze wszystkim co tu napisaliścię się zogdze założyłem ten temat ponieważ chciałem wiedzieć jaką opinie mają o tym inni bo większość moich kumpli są fanami japońskich samurajów i wiecie jak wygląda dyskusja przykładowo 1 na 8 ? nawet jak ten 1 ma racje to 8 i tak cos wymysli albo nie dadzą ci dojść do słowa :P . Prawdę mówiąc tak jak ktoś wyżej napisał samurajowie pewnie nie mieli by szans z większością jednostek europejskich .Tak samo jak ktoś napisał że oni tłukli się między soba to samo mówiłem jednemu kumplwi że oni w sumie nie mieli takiego zapotrzebowania na ''wojskowość'' co europa no bo w europie wojny były ciągle a kraje do tej pory prześcigają się w przemyśle zbrojeniowym . Prawdą jest pewnie to ze zbroja samuraja nie kosztowała rocznego dobytku 1 wioski tak jak to było w europie.
moim zdaniem amerykańskie filmy tak wypromowały samurajów i niestety nic tego nie zmieni troche mnie boli fakt że ludzie z mojego pokolenia ;d rocznik 96 a ci młodsi to juz wgl jarają się samurajami jak by to było nie wiadomo co i dosłownie porównując katane do miecza świetlnego z gwiezdnych wojen który przecioł wszystko . Dla mnie to jest po prostu ''Cudze chwalicie swego nie znacie''
Lwie Serce
21-02-2013, 19:42
Nie będę ujmował nic męstwu i umiejętnościom samurajów, oni byli naprawdę dobrymi wojownikami, ale są baardzo przereklamowani, taka prawda.
Nie będę ujmował nic męstwu i umiejętnościom samurajów, oni byli naprawdę dobrymi wojownikami, ale są baardzo przereklamowani, taka prawda.
Zgodze się bo taka jest prawda ale nie zapominajmy że główną siłą Husari było ich morale
No bo w sumie nie słyszałem poza pojedyńczymi przypadkami żeby np 200 ''chłopa'' mam na myśli husarie walczyło z 5000 do tego wygrało bez strat lub np 1-2 % strat .Zamiast np wiac po posiłki . Nie mówie ze np samurajowie by zwiali ;d
Czasami morale było tak wysokie, że odmawiali wykonywania rozkazów. :)
A no pewnie i tak było naprawde w tamtych czasach oni byli maszynkami do zabijania w sumie strzelajac do nich mogles albo trafic w głowe albo konia zastrzelic i to tyle ale kon i tak zawsze kończył szarżę ;p
Lwie Serce
22-02-2013, 15:00
Husarze rzeczywiście odważni musieli być, tak jak każdy kawalerzysta którego zadaniem często jest frontalna szarża, ale przypominam że szlachta głupia nie była, były sytuacje że nie wykonywali rozkazu ;)
oni byli maszynkami do zabijania
Kawaleria maszynką do zabijania w czasach nowożytnych? Był taki ładny cytat, cholera tylko żebym go dokładnie pamiętał, i kto go powiedział
"więcej bitew kawaleria wygrała batem niż szablą"
Mogłem coś przekręcić, tak czy siak chodzi o to że jeźdźcy strasznie oddziaływali na morale swoich wrogów którzy się bali masy koni, i weź tu utrzymaj pozycję :D
tak : P ale za czasów świetności husarii czyli choćby podczas potopu szwedzkiego :P no nie dało się ich tak po prostu zastrzelić jak pisałem zbroje husarza testowano strzelajac do niej z 1m i nie mogla zostac przebita :d . Muszkieter szwedzki mógł oddać celny strzał z odległosci jakiś 60 m więc nic dodać nic ująć . w sumie tak masa koni była przerażająca ;D ale porównując np konie Rajtarów do koni husarii :P to te husarskie były niczym kucyki :P
K A M 2150
22-02-2013, 20:50
tak : P ale za czasów świetności husarii czyli choćby podczas potopu szwedzkiego :P no nie dało się ich tak po prostu zastrzelić jak pisałem zbroje husarza testowano strzelajac do niej z 1m i nie mogla zostac przebita :d . Muszkieter szwedzki mógł oddać celny strzał z odległosci jakiś 60 m więc nic dodać nic ująć . w sumie tak masa koni była przerażająca ;D ale porównując np konie Rajtarów do koni husarii :P to te husarskie były niczym kucyki :P
Za czasów Potopu to już wypracowano metody skutecznej walki z husarią.
ale porównując np konie Rajtarów do koni husarii :P to te husarskie były niczym kucyki :P
I dlatego właśnie pod Kłuszynem husaria zepchnęła rajtarię na piechotę ruską.
Nie zgodze się że za potopu opracowane dobre metody walczenia z husarią jedyną rzeczą jaką szwedzi mogli zrobic to zasieki bo konie tam nie mogły przeskoczyć i tyle w polu nie mieli najmniejszych szans ;d
Lwie Serce
22-02-2013, 21:12
Według Ciebie fortyfikacje polowe + silny ostrzał nie powstrzymają kawalerii która nawet nie może podjechać? Husaria musiała mieć bardzo starannie dobrane warunki i teren, do tego wsparcie innych oddziałów by mogła skutecznie zaszarżować, to nie średniowiecze gdzie szarża rycerstwa zmiatała wszystko i nie musiała mieć wsparcia ;)
K A M 2150
22-02-2013, 21:22
Nie zgodze się że za potopu opracowane dobre metody walczenia z husarią jedyną rzeczą jaką szwedzi mogli zrobic to zasieki bo konie tam nie mogły przeskoczyć i tyle w polu nie mieli najmniejszych szans ;d
I właśnie to robili. Z wrogiem walczy się według własnych zasad, nie według jego zasad. To wojna, a Szwedzi byli jej mistrzami. Po co mieli wychodzić w pole skoro wiedzieli, że Polacy i tak poślą jazdę na ufortyfikowane pozycje piechoty.
nie zrozumiałeś chodzi o to że siedzieli sobie w tych swoich :D ''obozach'' bo bali się wyjść w pole więc w sumie walka sie wtedy nie odbywała ;P więc tak sie raczej wojny nie wygrywa nie na swoim terenie :d powiedzieć że byli mistrzami wojny to przesada :d tak zachwalam teraz husarie ale w nieskończoność można wyliczać przypadków gdzie 200-400 husarzy rozgramiało 10 000 regularnej armi szwedzkiej przykładowo 4000 rajtarów i 6000 piechoty
K A M 2150
22-02-2013, 22:01
nie zrozumiałeś chodzi o to że siedzieli sobie w tych swoich :D ''obozach'' bo bali się wyjść w pole więc w sumie walka sie wtedy nie odbywała ;P więc tak sie raczej wojny nie wygrywa nie na swoim terenie :d powiedzieć że byli mistrzami wojny to przesada :d tak zachwalam teraz husarie ale w nieskończoność można wyliczać przypadków gdzie 200-400 husarzy rozgramiało 10 000 regularnej armi szwedzkiej przykładowo 4000 rajtarów i 6000 piechoty
To Ty nie zrozumiałeś, oni nie bali się wychodzić w pole. Oni nie chcieli wychodzić w pole, bo ich strategia opierała się na fortyfikacjach, które Polacy chcieli na siłę zdobywać. Szwedzi walczyli skutecznie, a nie honorowo jak to by chciało wielu ludzi dziecinnie gloryfikujących chwałę wojenną. Wojna to wojna, nie pojedynek dwóch dżentelmenów. I jak tak nie da się wojny wygrać, a Potop to co? A wojny z Rosją, czy wojna trzydziestoletnia? Poczytaj sobie ile w XVII wieku Szwecja liczyła mieszkańców, a ile mieszkańców mieli jej wrogowie. Na początku XVII wieku RON miała więcej husarii niż Szwedzi szlachty.
Jak Szwedzi nie byli mistrzami wojny to kto według Ciebie był? Postać Gustawa II Adolfa, czy Karol X Gustaw są Ci znane?
I proszę, wymień mi tą nieskończoność przypadków gdy 200-400 husarzy rozgromiło 10000 Szwedów. Kircholm odpada.
Ja w większości cytuje pana Jędrka z yt ;p .wpisz wna yt jędrek o husarii i zobaczysz że z tymi fortami itd nie było tak pięknie a husaria była nie pokonana ;) sam fakt 125 lat bez przegranej potyczki o tym świadczy 1500-1625
Lwie Serce
22-02-2013, 22:40
A myślałem że dasz nam jakieś porządne źródło a nie youtube, no cóż, tak bywa...
K A M 2150
22-02-2013, 22:46
Ja w większości cytuje pana Jędrka z yt ;p .wpisz wna yt jędrek o husarii i zobaczysz że z tymi fortami itd nie było tak pięknie a husaria była nie pokonana ;) sam fakt 125 lat bez przegranej potyczki o tym świadczy 1500-1625
Jędrek to spoko koleś (urodził się w moich rodzinnych stronach), jednak dużo koloryzuje. Zresztą data 1500-1625 jest nieprawdą, bo husaria o którą Tobie chodzi pojawiła się wraz z reformami Batorego, czyli końcówka XVI wieku. Poczytaj sobie trochę książek to wiedza Ci się wzbogaci. Mnie to najbardziej w studiowaniu historii na UG boli, że słaby nacisk kładzie się na wojskowość, więc jak chce się zgłębić temat to nie dość, że trzeba przerobić tony książek z tzw. podstawy to trzeba znaleźć czas (i chęci) do czytania tego co naprawdę nas interesuje.
Zresztą ja nigdzie nie twierdze, że husaria była słaba, gdybyś prześledził forum to byś zobaczył jaką mocną husarię zrobiłem do moda Ogniem i Mieczem 2: Nihil Novi. Była to najlepsza jazda w historii, jednak była to pojedyncza formacja, podczas gdy Szwedzi mieli dopracowaną całą armie, która mogła walczyć w polu jak i oblegać. Zwracam po prostu uwagę na Twoje niedocenianie szwedzkiego mistrzostwa w wojennym rzemiośle, błąd który popełniło wielu polskich dowódców.
Co do potęgi husarii to poczytaj o tej bitwie, artykuł dr Radosława Sikory:
http://www.kresy.pl/kresopedia,historia ... iw-moskwie (http://www.kresy.pl/kresopedia,historia,rzeczpospolita?zobacz/200-husarzy-przeciw-moskwie)
Lwie Serce
22-02-2013, 22:47
Pragnę też zauważyć że nie ma formacji niezwyciężonej, nawet taka potęga jak husaria musiała mieć dobre warunki by móc skutecznie zaatakować a nie wrąbać się pod ostrzał i na fortyfikacje polowe. Szwedzi doskonale się przystosowali do walki z naszą dumą.
A ja wam coś napiszę. Samuraje byli bardziej stanem (jak rycerz czy wasal) niż jednostką wojskową. Ich uzbrojenie różniły się gdyż ekwipowali się osobiście i mieli częściową dowolność (bo musieli jednak jak Samuraj wyglądać). Husaria zawsze miała takie same pancerze (no może tam jeden nie miał zasłonki na twarz, drugi naramiennik zgubił :P). To tak samo jakbyście napisali "Który rycerz lepszy, Niemiecki czy Francuski?". Nie możliwe do odpowiedzenia bo rycerze się sami ekwipowali.
I tak, tworzono jednostki Samurajów wyglądających niemal jak "klony" w tych swoich maskach, ale było dużo odmian i rodzai tych że formacji, nie jak jedna możliwa Husaria.
K A M 2150
23-02-2013, 01:25
A ktoś pisał coś innego?
Nikt nie pisał, że stawiamy pieszego samuraja z kataną przeciwko szarżującemu husarzowi w kopią. Husaria w otwartym polu zmiotłaby samurajów zarówno konnych jak i pieszych, niezależnie jak by byli uzbrojeni. Sam temat i tak jest bez sensu, bo to czysta gdybologia.
A husaria takich samych pancerzy nie miała, były podobne, ale nie te same, baa nie wszyscy nawet kirysów płytowych używali. Polecam poczytać o opancerzeniu husarii, bo jest tego dużo więcej niż się wydaje z najbardziej utartych współczesnych przedstawień :)
No cóż, prawda. Ale nie było zwykłej formacji Samurai, husaria była bardziej ujednolicona, źle napisałem że prawie taka sama. Ale jeśli kolega pana który napisał ten temat nie powie jaka konkretnie samurajska formacja ma stanąć przeciw husarii to nie można jednoznacznie powiedzieć, choć jeśli ma używać katany to nawet jeźdźca nie dosięgnie jak będzie miał kopie w w brzuchu, a według mnie, jeśli husarz przebił zbroję szweda to i każdą samurajów przebije. Choć jeśli byli by to samurajscy strzelcy, choćby piesi a przed nimi ich oddziały z włóczniami mogło by to różnie wyglądać. Jeszcze też zależy czy są zbici w kupę czy rozproszeni.
Żeby sprawdzić twoje gdybania trzeba by było zrobić testy na wzór Vista vs. W7
W ogóle sam uważam, że ten temat jest dobry na książkę z gatunku, autora Jean'a Flori o np. "rycerzach" :)
bo wątpię czy ktoś mógłby się równać z wojskowością naszego kontynentu.
O jakim okresie historycznym mówisz :?:
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski support vBulletin©