PDA

Zobacz pełną wersję : mg



seba225
12-03-2013, 09:00
...

Ostrzwtlumie
31-03-2013, 12:39
Taka luźna sugestia, czy aby Szkocja nie za szybko zaatakowała Francję? Sojusz zerwaliście w 29 turze(dokładnie jak turę wstawiał szkot) i chyba powinno się czekać te 4 tury(Francuza) a mamy turę 32 czyli minęły 3 tury Francuza( w sumie to 2 bo w 31 nastąpił atak). Jakbym się w czymś walnął to mnie poprawcie.

maryniasz
01-04-2013, 15:49
g)W przypadku wojny pomiędzy dwoma sojusznikami, gracz jest zobowiązany opowiedzieć się po jednej ze stron. Musi on wybrać czy chce zerwać sojusz (z wszystkimi tego konsekwencjami)

Po przejeciu napisalem di ciebie zebys sie okreslil, nie zrobiles tego w dwie tury wiec w kolejnej musialem to zrobic za ciebie bo oczywiscie tak lepiej zeby nikomo sie nie narazac. Zrywajac sojusz z emna musialbym czekac 2 tury a nie 4 w tym przypadku. Tyle odczekalem. Sojusz nie byl zerwany z mojej winy tylko ty to powinienes zrobic. Poza tym napisalem specialnie ze wspieracie wroga wiec sojusz miedzy nami jest niemożliwy. Nawet nie odpisales... Odczekalem wedle regulaminu..
c)Jeśli państwo, z którym łączy nas pakt o nieagresji/sojusz zaatakuje naszego sojusznika, wypowiemy mu układ i chcemy je zaatakować, możemy to uczynić po wykonaniu 1/2 tur bez atakowania tego państwa.

Ostrzwtlumie
01-04-2013, 16:08
Dobra dobra ja tu nawet Francją nie gram więc popatrz do kogo pisałeś(Francją gra Janker do niego miej takie pretensje)... Taka sugestia to była.

A tak poza tym to dziwne że ten sojusz w ogóle był O.o

maryniasz
01-04-2013, 16:22
Sorki, mieszają mi się ko. W takim razie info poszło do Jankera. Jak widzisz mnie ten sojusz też dziwił bo nie widziałem nawet jego sensu. Poza tym wojna była baaardzo długo i nikt nie raczył się zając tym tematem. Ale jak widzisz odczekalem wedle regulaminu 2 tury.

Zachar
01-04-2013, 18:56
ale jak mógł istnieć sojusz Francji ze Szkocją , kiedy ja Dania jako sojusznik Francji miałem wojnę z Szkocją? :shock: :shock:

maryniasz
01-04-2013, 19:30
Tego to nie wiem, moze bylo podpisane zanim wybuchla wojna szkocja vs dania... cholera wie. W kazdym badz razie odczekalem zgodnie z regulaminem.

Domen
25-04-2013, 13:10
Sprawa do MG - złamanie pona, w dodatku stalowego pona, przez Bułgarię jedną turę przed końcem tego pona:

viewtopic.php?f=359&t=8265&p=291502#p291502 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=359&t=8265&p=291502#p291502)

viewtopic.php?f=515&t=13093 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=515&t=13093)

Jeszcze nie dostałem całej kasy w ramach odszkodowania za poprzednie przewinienie Nihilusa, a już kolejne przewinienie przeciw mojej frakcji... :roll:

Ludzie nauczcie się przegrywać, bo jak tak dalej pójdzie to też będę miał za nic regulamin i np. ruszę te pokonane wojska, które teraz pokonał Węgier...

Albo pozabijam wam zabójcami członków rodziny lub pozdobywam miasta szpiegami, i tyle będzie śpiewki. Wet za wet.

Nihilus
25-04-2013, 17:20
Jeszcze nie dostałem całej kasy w ramach odszkodowania za poprzednie przewinienie Nihilusa, a już kolejne przewinienie przeciw mojej frakcji...

Ludzie nauczcie się przegrywać, bo jak tak dalej pójdzie to też będę miał za nic regulamin i np. ruszę te pokonane wojska, które teraz pokonał Węgier...

Albo pozabijam wam zabójcami członków rodziny lub pozdobywam miasta szpiegami, i tyle będzie śpiewki. Wet za wet.

Takie zwycięstwo zapewni Ci mnóstwo satysfakcji, chwały i uznania na forum. Zrób tak. I jeszcze raz powtarzam. Wyburzenie zamku nie miało nic wspólnego z tym że nie umiem przegrywać. Umiem. Przegrałem już nie raz z Zacharem i się tego nie wstydzę. Nie mogłem się pogodzić z tym, że ktoś będzie korzystał z czegoś co budowałem przez xx tur. I mógłbyś już przestać przywoływać mnie przy każdej krzywdzie jaka Cię spotyka.

Domen
25-04-2013, 20:16
Nie mogłem się pogodzić z tym, że ktoś będzie korzystał z czegoś co budowałem przez xx tur.

A ja się nie będę mógł pogodzić z tym, że ktoś mi zabije nocnego wojownika i mistrza drylu, których adoptowałem do rodziny. Pasuje :?:


Wyburzenie zamku nie miało nic wspólnego z tym że nie umiem przegrywać. Umiem.

To może nie umiesz przegrywać w sytuacjach, kiedy tego się nie spodziewasz. Bo mój śmiały ruch polegający na obleganiu, zaskoczył Cię. Ale nie mów hop zanim nie przeskoczysz - teraz walczę na dwa fronty i szukacie wsparcia następnych frakcji, a do tego kolejne złamanie regulaminu na moją szkodę.


I mógłbyś już przestać przywoływać mnie przy każdej krzywdzie jaka Cię spotyka.

Mógłbym. Ale wiesz - to się stało w tej samej KO i z rąk tego samego "stronnictwa antybizantyńskiego".

Nihilus
25-04-2013, 21:03
A ja się nie będę mógł pogodzić z tym, że ktoś mi zabije nocnego wojownika i mistrza drylu, których adoptowałem do rodziny. Pasuje

Niezbyt. Kiepskie porównanie.


To może nie umiesz przegrywać w sytuacjach, kiedy tego się nie spodziewasz. Bo mój śmiały ruch polegający na obleganiu, zaskoczył Cię. Ale nie mów hop zanim nie przeskoczysz - teraz walczę na dwa fronty i szukacie wsparcia następnych frakcji, a do tego kolejne złamanie regulaminu na moją szkodę.

Mówiłem. Nie miałem czasu starannie przemyśleć tury i zrobiłem na chybcika. Teraz już nie popełnię tego błędu. Walczysz na dwa fronty? Ale Ci współczuje... Bardzo by mi było Cię żal gdyby nie fakt, że od dawna walczę na dwa fronty a trzeci front z Mediolanem był niepewny (zerwany pon, armia na granicy)


Mógłbym. Ale wiesz - to się stało w tej samej KO i z rąk tego samego "stronnictwa antybizantyńskiego".

Ty chyba na prawdę czujesz się przez wszystkich poszkodowany. Stronnictwo antybizantyjskie? Wydawało mi się że nie istniało zanim mnie nie zaatakowałeś. I dalej nie istnieje bo walczysz tylko ze mną. A z Bułgarią nie mam nic wspólnego.

Domen
25-04-2013, 21:07
Nie miałem czasu starannie przemyśleć tury i zrobiłem na chybcika.

Co w tym dziwnego :?: Większość porażek w KO wynika z błędów, a większość błędów z braku czasu / chęci.

Tak samo np. moja (Antiochia) klęska w Krucjacie 6 w walce z Zacharem (Turcja). Wynik wojny przesądziła lekkomyślna utrata przeze mnie 2 flag w pierwszych turach wojny. Później to trwało jeszcze 20 tur, ale już nie było szans na zwycięstwo - zwłaszcza, że on miał dżihad a ja nie miałem. Co prawda tam zrobiłem też błędy natury dyplomatycznej, bo trzeba było atakować Turcję od początku zamiast dać jej 10 tur na rozwój, ale to było do odrobienia w walce.

Dlatego nie rozumiem, po co te tłumaczenia - może jednak ciężko się przyznać do porażki :?:



Wydawało mi się że nie istniało zanim mnie nie zaatakowałeś.


No widzisz, jakie masz poparcie. Atak na Węgry przez potężne Bizancjum i od razu połowa frakcji staje murem za Węgrami. :D

A takie przecież jest prawo wojny, że silniejszy atakuje słabszego - ciężko się spodziewać ataku słabszego na silniejszego. :P



Bardzo by mi było Cię żal gdyby nie fakt, że od dawna walczę na dwa fronty a trzeci front z Mediolanem był niepewny (zerwany pon, armia na granicy)


Jeśli się nie mylę, to rozprawiłeś się już z obiema pełnymi flagami Polski i z pełną flagą Mediolanu.

Swoją drogą ja ich o pomoc nie błagałem - Polsce ZAOFEROWAŁEM pomoc w zniszczeniu Węgier (to dla Polski była jedyna możliwa droga ekspansji - zwłaszcza, że Bizancjum już od dawna jest sojusznikiem Polski), Mediolanowi zaproponowałem przejęcie części miast węgierskich w zamian za pomoc.

Domen
25-04-2013, 21:18
Co do Bułgarii - Bułgaria sama się prosiła o mój atak, a właściwie to ona sama planowała mnie zaatakować wraz z końcem pona.

Jak inaczej wytłumaczyć, że Bułgaria podpisała pon z Litwą, mimo że mogła łatwo zniszczyć dwie flagi litewskie, bo Litwin popełnił błąd :?: :!:

Poza tym byłem gotowy przedłużyć pona stalowego - ale Mnil nie odpisał, czy się zgadza czy nie. Więc cofnąłem propozycję. Najwyraźniej Mnil liczył na to, że nie zdążę przerzucić z frontu węgierskiego i zwerbować nowego wojska przed końcem pona i zajmie sobie moje niebronione prowy. Ale zdążyłem. :mrgreen:

Więc niech teraz Mnil nie jęczy, że w tej KO już nic nie ugra, bo sam się prosił o zniszczenie. I niech nie oszukuje, tylko przegra z honorem. :roll:

Mnil ma w tej KO politykę jak chorągiewka na wietrze. A najchętniej to by tylko walczył z wrogami 10 razy słabszymi od siebie...



I dalej nie istnieje bo walczysz tylko ze mną. A z Bułgarią nie mam nic wspólnego.


Bułgaria sobie nagromadziła kilka pełnych flag, m.in. dzięki kasie jaką sobie Mnil co najmniej kilka razy po kryjomu wysyłał od Papieża. :roll:

Ale został już za to ukarany, więc nie będę więcej mu tego wypominał (wyżej był ostatni raz). Teraz zrobił co innego - złamał pona. Na razie to walczę z Tobą faktycznie - albo raczej gonię Cię i próbuję wykończyć a Ty chcesz się przesiedlić na zachód i północ, gdzie połączysz się z armiami Zachara. :mrgreen:

Mefisto7
25-04-2013, 21:31
Co do Bułgarii i rzekomo złamanego PoNa: Napiszę to co w Kolejce:

To, że zazwyczaj tak jest nie tworzy z tego regulaminowej reguły. Umowa podpisana w wątku zostawia domysły :czy to jest do 32ej tury jako do jej końca, czy do jej początku i można do interpretować na własną modłę. Dlatego też kara w tym wypadku jest niewskazana.

Domen
25-04-2013, 21:33
To, że zazwyczaj tak jest

Zawsze tak jest, a nie zazwyczaj.

Ale to i tak nie ma znaczenia w tym przypadku, bo pon był podpisany NA OKRES CZASU, a nie do końcowej "daty". Patrz niżej:


Umowa podpisana w wątku zostawia domysły

Nie zostawia, bo umowa była podpisana jako pon stalowy NA 10 tur.

A została podpisana zaraz po turze 22. Policz sobie, ile to jest 10 pełnych tur licząc od tury 23 włącznie. Albo wyręczę Cię:

23 (raz), 24 (dwa), 25 (trzy), 26 (cztery), 27 (pięć), 28 (sześć), 29 (siedem), 30 (osiem), 31 (dziewięć), 32 (dziesięć)

Przykładowo kiedy podpisuję pona na rok, to podpisuję go na 12 miesięcy (pełny rok kalendarzowy).

Mnil zaatakował przed końcem dziesiątej tury, gdy pon był na 10 tur - to tak jakby zaatakował w listopadzie gdyby pon był na rok od 1 stycznia.

Treść umowy:

viewtopic.php?f=359&t=10492#p231526 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=359&t=10492#p231526)


2. Postanowienia bizantyjsko-bułgarskie:

(...)

c) Podpisujemy stalowy pakt o nieagresji na 10 tur

Nie ma nic o jakiejś "trzydziestej drugiej turze", jest o stalowym ponie NA 10 tur.

Koniec 32 tury wychodzi jako koniec tego pona efektem matematycznych obliczeń (licząc 10 pełnych tur od początku tury 23).


Umowa podpisana w wątku zostawia domysły :czy to jest do 32ej tury jako do jej końca, czy do jej początku i można do interpretować na włąsną modłę.


No i widzisz, nawet treści umowy nie chciało Ci się przeczytać - nie jest ona "do 32ej tury", tylko na 10 tur, od tury 23 licząc.

seba225
25-04-2013, 22:08
Sprawa w toku hehehe

Domen
25-04-2013, 22:10
Ale w sumie to i tak musimy zaczekać z wyrokami do mojej tury, bo nie wiem co dokładnie Mnil zaatakował.

No chyba, że przeklikasz sobie aż do tury Bizancjum i sprawdzisz. Mnil mi na GG pisał, że zaatakował armię z balistą pod Itilem.

Ale miałem też dwie pełne flagi obok siebie niedaleko Kijowa (miały zasięg balistą do Kijowa w następnej turze) - też je zaatakował :?:

Nihilus
25-04-2013, 22:11
Dlatego nie rozumiem, po co te tłumaczenia - może jednak ciężko się przyznać do porażki


Przegrałem kilka bitew, straciłem terytorium. Ale wojny jeszcze nie przegrałem.


No widzisz, jakie masz poparcie. Atak na Węgry przez potężne Bizancjum i od razu połowa frakcji staje murem za Węgrami.

Jak Ty ładnie potrafisz wyrwać zdanie z kontekstu. Napisałem: "Wydawało mi się że nie istniało zanim mnie nie zaatakowałeś. I dalej nie istnieje bo walczysz tylko ze mną" Gdzie więc to wielkie stronnictwo antybizantyjskie? Połowa frakcji stawiła się za Węgrami... Zaczynam się zastanawiać czy mnie nie trollujesz takimi tekstami. Sojusznicy mnie opuścili albo nie pomagają, sąsiedzi zaatakowali, nikt się specjalnie nie przejął rozbiorami Węgier a tu się okazało, że mam poparcie połowy frakcji. Dzięki!


Nie zostawia, bo umowa była podpisana jako pon stalowy NA 10 tur.

A została podpisana zaraz po turze 22. Policz sobie, ile to jest 10 pełnych tur licząc od tury 23 włącznie. Albo wyręczę Cię:

23 (raz), 24 (dwa), 25 (trzy), 26 (cztery), 27 (pięć), 28 (sześć), 29 (siedem), 30 (osiem), 31 (dziewięć), 32 (dziesięć)

Przykładowo kiedy podpisuję pona na rok, to podpisuję go na 12 miesięcy (pełny rok kalendarzowy).

Mnil zaatakował przed końcem dziesiątej tury, gdy pon był na 10 tur - to tak jakby zaatakował w listopadzie gdyby pon był na rok od 1 stycznia.

Jak kupujesz bilet MPK na miesiąc np. 4 stycznia to jest ważny od 4 stycznia włącznie do 3 lutego włącznie. 4 lutego płacisz mandat. Trololo

Domen
25-04-2013, 22:12
I dalej nie istnieje bo walczysz tylko ze mną


Tutaj się mijasz z prawdą bo na granicy z Bułgarią mam więcej wojska niż na Węgry, mimo że wojna miała się zacząć dopiero w turze 33.



Ale wojny jeszcze nie przegrałem.


Niedługo znikniesz z mapy i raczej nic tego nie zmieni. Chociaż poczekajmy, zobaczę w swojej turze czy coś wykombinowałeś.


Jak kupujesz bilet MPK na miesiąc np. 4 stycznia to jest ważny od 4 stycznia włącznie do 3 lutego włącznie. 4 lutego płacisz mandat. Trololo

A teraz policz ile dni jest od 4 stycznia do 3 lutego (mi wyszło 31 dni, czyli pełny, długi miesiąc).

Policz też, ile liczb jest od 91 do 100 (obie włącznie) a ile od 91 do 101 (obie włącznie). :roll:

Tak samo 10 tur jest od początku 23 do końca 32 (od początku 23 do końca 33 jest już 11 tur).



Połowa frakcji stawiła się za Węgrami...


Maurowie, Dania, Bułgaria, może Litwa też. Wenecję też próbowałeś nakłonić, ale zachowała neutralność.

A po mojej stronie masz Polskę i Genuę tylko. Pierwsza słabiutka i z każdej strony otoczona, druga atakowana zewsząd teraz.

Nihilus
25-04-2013, 22:27
Niedługo znikniesz z mapy i raczej nic tego nie zmieni. Chociaż poczekajmy, zobaczę w swojej turze czy coś wykombinowałeś.

Pożyjemy, zobaczymy.


A teraz policz ile dni jest od 4 stycznia do 3 lutego (mi wyszło 31 dni, czyli pełny, długi miesiąc).

Policz też, ile liczb jest od 91 do 100 (obie włącznie) a ile od 91 do 101 (obie włącznie).

Tak samo 10 tur jest od początku 23 do końca 32 (od początku 23 do końca 33 jest już 11 tur).
Nie każdy miesiąc ma tyle samo dni. Kupując bilet 2 lutego, ważny jest do 1 marca. Tylko 28 dni. Płacisz mniej? Nie. Ale to nie był przykład na serio. Myślałem, że zauważysz to trololo na końcu zdania :D


Maurowie, Dania, Bułgaria, może Litwa też.

Zacytuję klasyka: hehe - Piotr Żyła.


A po mojej stronie masz Polskę i Genuę tylko. Pierwsza słabiutka i z każdej strony otoczona, druga atakowana zewsząd teraz.

Taki na nich sprowadziłeś los. Niech to będzie przestrogą dla każdego kto zechce się bratać z Bizancjum.

Domen
25-04-2013, 22:31
Nie każdy miesiąc ma tyle samo dni.

Ale każdy ma między 28 a 31 dni.

Zresztą to właśnie powoduje, że ten przykład jest chybiony, bo tura / kolejka w KO - w przeciwieństwie do miesiąca - nie dzieli się na dni.

Jedna tura na modzie WWmwE to jedna tura - zawsze trwa dokładnie pół roku czasu gry (np. lato roku 1093, zima roku 1093, lato roku 1094, itd.).



Kupując bilet 2 lutego, ważny jest do 1 marca. Tylko 28 dni.


Bo kupiłeś bilet na luty (głównie), a luty to najkrótszy miesiąc. Poza tym w roku przestępnym też będzie ważny do 1 marca, ale już 29 dni.



Taki na nich sprowadziłeś los. Niech to będzie przestrogą dla każdego kto zechce się bratać z Bizancjum.


Znowu propagandę siejesz. Malutka Polska by padła dużo wcześniej, gdyby nie moje zabiegi dyplomatyczne. Przekonałem i Genuę i Litwę, żeby nie atakowały Polski. Poza tym chciałem Polsce pomóc odzyskać dawną siłę, poprzez pomoc w zdobyciu Węgier. Prowincjami mieliśmy się podzielić.

Co do Genui to jest na tyle potężnym imperium, że chyba wie co robi i sama decyduje o własnym losie, a nikt na nią niczego nie sprowadza.



Płacisz mniej?


Na MPK są bilety miesięczne (od 28 do 31 dni zależy od miesiąca) i 30-dniowe. Ja zawsze kupuję te 30-dniowe.

======================

Edit:


Ale to nie był przykład na serio. Myślałem, że zauważysz to trololo na końcu zdania :D

Cholera, przegapiłem. :P Mogłeś wstawić link do trololo na You Tube. :mrgreen:

Domen
03-05-2013, 00:46
Mnil oprócz ataku przed końcem pona, prawdopodobnie zdobył mi fort szpiegiem. Wygląda na to, że najpierw pokonał wojsko obok fortu, które wycofało się do środka, a potem zdobył fort szpiegiem (straciłem w wyniku tego generała, balistę i 10 oddziałów). Jeśli nawet miał balistę w tym forcie nad przeprawą przez rzekę (na jednym oddziale jest tam znak zapytania), to i tak nie powinien mieć nią zasięgu do mojego fortu i z powrotem, to za daleko.

Pytałem go na GG, w jaki sposób to zrobił, ale wcale nie odpowiada, więc daję screeny:

Screeny z tury 32:

[spoiler:3l4l5upz]Bułgarski fort na północ od tego mostu na rzece:

http://s14.postimg.org/ysgt3354x/Tura32a.jpg

Tutaj zaatakowałem przed zrobieniem screena, żeby sprawdzić jakie oddziały są w środku (często znikają znaki zapytania):

http://s24.postimg.org/dvppuoyyt/Tura32b.jpg

http://s11.postimg.org/o93o87jpv/Tura32c.jpg[/spoiler:3l4l5upz]
Screeny z tury 33:

[spoiler:3l4l5upz]http://s12.postimg.org/8it7luy2l/Tura33a.jpg

http://s23.postimg.org/5pmzop4hn/Tura33b.jpg

http://s21.postimg.org/a658t561z/Tura33c.jpg

http://s8.postimg.org/tnrhxqo2t/Tura33d.jpg[/spoiler:3l4l5upz]

Proszę to wyjaśnić / sprawdzić. Straciłem balistę, generała i ok. 10 oddziałów w tym ataku.

Oprócz tego jeszcze w innym miejscu zdobył mi pusty fort przy przeprawie przez rzekę i zablokował jeden z portów.

A co do tego fortu nad rzeką - w turze 32 miał w nim 7 oddziałów i generała - nie było wśród nich kuszników. W turze 33 w zdobytym moim forcie ma 6 oddziałów, a na polu obok 1 oddział i generała. Nie ma wśród nich balisty ani kuszników. W forcie nad rzeką ma kolejne 2 oddziały - w tym kuszników. Wniosek taki, że w turze 31 nie miał w tym forcie nad rzeką żadnej balisty. Jeśli nawet teraz ma, to dopiero wszedł tam razem z kusznikami, a tym co tam było poszedł do ataku.

Czyli nie miał nigdzie balisty w okolicy. Nawet w tym forcie (a ona i tak by nie miała zasięgu, żeby zdobyć mój fort i wrócić do tamtego).

Więc na 99% mój fort został zdobyty szpiegami... Niech MG ustali jak było.

Mnil
04-05-2013, 19:11
Bez balisty to zrobilem. niech MG sprawdzi, ze dalo sie tą armie rozwalac 10 razy, przy kilku kombinacjach fort mozna bylo do konca ubic a genka zabic w walce.

Proszę tylko po sprawdzeniu o wyciagniecie wnioskow co do Domena, ktory po raz nty zarzuca cos komuś i po raz kolejny sie myli.

Domen
04-05-2013, 21:10
Niby faktycznie dało się bez balisty. Ale nadal dziwię się, że cały garnizon fortu zginął, zwłaszcza biorąc pod uwagę niewielką siłę wojsk Bułgarii.

Ja teraz zrobiłem to samo (też kilkakrotnie pokonałem jego wojska pod fortem i w forcie), ale nadal trochę zostało i fortu nie zdobyłem.

Mimo wszystko atak był przed końcem pona - jako karę proszę o nakazanie Bułgarii rozwiązania wojsk w tym zdobytym forcie i jeszcze w tym wyżej, nad rzeką (gdyby nie zagłada mojej balisty, już w tej turze bym ten fort zdobył). No chyba, że MG ma swoją propozycję co do rozwiązania tej sytuacji.

seba225
04-05-2013, 21:23
Toż to dobra propozycja , jaką ugadaliśmy w prywatych komnatach jej królewskiej mości. A więc ogłaszam co następujące , Bułgaria Winna ! .Bułgaria rozwiązuje wojska w zdobytym forcie oraz tym wyżej
.

Ostrzwtlumie
04-05-2013, 21:27
Nie ma to jak kropka w nastepnej linijce :P

Nihilus
04-05-2013, 22:43
Toż to dobra propozycja , jaką ugadaliśmy w prywatych komnatach jej królewskiej mości.
A to Ty jesteś na jego usługach, że z nim konsultujesz karę? Od kiedy to sędziowie ogłaszają takie wyroki jakich chcą poszkodowani??

Domen
04-05-2013, 22:45
Od kiedy to sędziowie ogłaszają takie wyroki jakich chcą poszkodowani??


Od wtedy, od kiedy poszkodowani mają dobrych adwokatów. :P


A to Ty jesteś na jego usługach, że z nim konsultujesz karę?

Nie, Seba sam mi się spytał jaką karę bym zaproponował dla Bułgarii. No to dlaczego mam odmówić :?:

Poza tym chyba kara nie jest wygórowana - chodzi o rozwiązanie 4 oddziałów. Reszta i tak padła już w serii bitew.

Mefisto7
04-05-2013, 23:02
Sędzia sam ma wydawać wyroki, a nie się pytać, jaka kara odpowiadałaby pozwowi. :roll: Ale biorąc pod uwagę dzisiejsze sądy, to jako tako udało Wam się zrobić symulację.

Domen
04-05-2013, 23:09
Ale to nie sąd, tylko Mistrz Gry. :)

Poza tym - odwołanie do Kolegium stoi przed Bułgarią otworem, jeśli z wyrokiem MG się nie zgadza.

Marat
04-05-2013, 23:15
<nie znam sie to sie wypowiem mode on>sędzie Tuleja w akcji!<nie znam się to sie wypowiem mode off>

Domen
22-05-2013, 11:21
Czy MG w tej KO ma wszystkie hasła :?:

Jeśli nie to proponuję wstrzymanie kolejki na najbliższej turze Papieża do czasu nadesłania wszystkich haseł (tak jak to było w WKO 33).

Markus
13-10-2013, 09:06
A czy jest w ogóle MG ,jeśli nie to mogę zostać i pomóc wam pchać ten wózek do przodu.

Domen
17-10-2013, 20:17
Nie ma MG, zostań nowym. No chyba, że jednak czaisz się na to moje Bizancjum :?: Ale jeszcze nie mam 100% pewności, czy oddam.

Gdybym się zdecydował oddać, to masz zaklepane (chyba, że zostaniesz MG - wtedy inni chętni mogą się zgłaszać).