Zobacz pełną wersję : MG
Liczę że nie będzie zbyt dużo postów w tym temacie :mrgreen: . Ogólnie jestem łagodnym panem lecz jak ktoś coś zrobi inaczej niż powiem no to będzie sroga zemsta.
Na wstępie wszystkie państwa z Indii i Pakistanu mają dosłownie p... za przycięcie mnie na kasie za wczorajszą taksówkę, albo go powiesicie za jaja albo ja was.^^
Zwiastun
01-04-2013, 22:33
Wyrażasz zgodę na kupno Trebizondu przez Turcję od Bizancjum?
Jeżeli na sali nikt nie wnosi sprzeciwu to jak najbardziej ;).
Dobra, naniosłem potrzebne zmiany. Ale przydałoby się jeszcze pożyczyć kilka innych plików od MG w BC 17 (Avasila) - konkretnie to ten plik preference.cfg gdzie ustawia się hasło admina (tylko oczywiście zmień hasło żeby nie było takie jak MG z BC 17) i blokuje możliwość grzebania w plikach przez graczy.
Jeżeli na sali nikt nie wnosi sprzeciwu to jak najbardziej .
no skoro muszę być aż tak dosadny ,to tak wnosimy sprzeciw jesteśmy w stanie wojny.
Proszę w takim razie o wyjaśnienie czy ta prowincja bardzo wpłynie na przebieg wojny, jeżeli nie znacznie no to odrzucam sprzeciw, jeżeli natomiast w jakiś znaczący sposób to sprzeciw przyjmę.
Jest to prowincja granicząca i zamierzam ją zdobyć ,o czym informowałem już swojego sojusznika w jego ambasadzie.
W takim razie sprzeciw przyjmuje, nie można dokonać kupna.
Nie zgadzam się, ponieważ on wywołał wojnę po tym jak została podpisana przez Bizancjum i Turcję umowa o sprzedaży (umowa, która czekała tylko na potwierdzenie MG).
Markus jak chcesz tu wchodzić ze swoimi fanaberiami to weź zabawki i idź do innej piaskownicy.
Markus jak chcesz tu wchodzić ze swoimi fanaberiami to weź zabawki i idź do innej piaskownicy.
po tym poście mógłbym cie wydrwić,ośmieszyć sponiewierać słownie ale to jest zabawa co prawda nie w piaskownicy wieć ci odpowiem w klimacie tej zabawy:
na twe protesty możemy jedynie odpowiedzieć powieleniem noty jaką już otrzymaliście :wasze plany częściowo kolidują z naszymi ,ziemie owe z dziada pradziada gruzińskiemu ludowi przypisane i planem naszego majestatu jest do korony je przyłączyć.
To odkup je od turka, ta gra nie musi być do końca klimatyczna (np. sojusz Anglii z Francją w niektórych KO), więc to żaden argument.
Sorry, nie miałem neta przez jakiś czas.
Ten plik co trzeba już zmieniłem, ale jest pewien problem. Wszystko działa jak należy oprócz Rajputów Chauhan - gdy próbuję odpalić grę tymi Rajputami, to wywala do pulpitu. Ta frakcja chyba faktycznie jest "niegrywalna" i nie wystarczy jej przenieść z rubryki "grywalne" do "niegrywalne" w tym pliku.
Chyba, że jakoś da się to naprawić. Wygooglowałem, że ludzie grali tymi Chauhan - ale dotyczyło to BC 2.02 a my gramy na 1.05.
A ktoś ma Rajputów Chauhan czy nikt ich nie ma :?: Bo jeśli nikt nimi nie gra, to problem nie istnieje.
Zwiastun
03-04-2013, 15:23
Nie zależy mi tak bardzo na tej prowincji, bo w końcu to tylko gra, ale Turcja i Bizancjum uzgodniły kupno i MG to zatwierdził, a Gruzja dopiero po jakimś czasie zaprotestowała. Turcja jest pierwsza w kolejce, Biz drugie i potem gdzieś tam jest Gruzja. Więc można odwzorować to w grze tak: kupno przebiega zgodnie z planem, a Gruzja po tym jest w stanie wojny z Biz. I to tak naprawdę pierwsza sprawa dla MG, bo co jeśli w innych KO wymiany prowincji będą sabotowane przez coś w stylu ''kupiłeś prowincję, która jest blisko mnie, więc wypowiem wojnę któremuś z was i zgłoszę protest do MG''?
A ktoś ma Rajputów Chauhan czy nikt ich nie ma :?: Bo jeśli nikt nimi nie gra, to problem nie istnieje.
Nikt ich nie ma - wrzucaj wreszcie ta ture i napisz prosze jakie dokladnie zmiany wprowadziles.
Ja nie mogę wrzucić - Milanos jako MG musi to zrobić jak wróci (bo musi ustawić sobie hasło admina).
Wcześniej musi wgrać plik ode mnie (zastępując nim stary) i plik od Avasila (bc.preference.cfg).
Niżej zamieszczam potrzebny plik ode mnie (niech Milanos go wgra do folderu broken_crescent / data / world / maps / campaign / imperial_campaign):
http://www.speedyshare.com/eJnKa/descr-strat.txt
Zmiany jakie wprowadziłem:
- dodałem koszary pierwszy poziom do obu startowych osad (zamek i miasto) Sindhu
- dodałem każdej z dwóch startowych armii Sindhu po 2 kiepskie oddziały,
- zmniejszyłem garnizon najbliższego miasta rebelii (Kolachee) o 2 oddziały
maryniasz
03-04-2013, 21:10
ooooo to mi dowaliles:D
Nie zależy mi tak bardzo na tej prowincji, bo w końcu to tylko gra, ale Turcja i Bizancjum uzgodniły kupno i MG to zatwierdził, a Gruzja dopiero po jakimś czasie zaprotestowała. Turcja jest pierwsza w kolejce, Biz drugie i potem gdzieś tam jest Gruzja. Więc można odwzorować to w grze tak: kupno przebiega zgodnie z planem, a Gruzja po tym jest w stanie wojny z Biz. I to tak naprawdę pierwsza sprawa dla MG, bo co jeśli w innych KO wymiany prowincji będą sabotowane przez coś w stylu ''kupiłeś prowincję, która jest blisko mnie, więc wypowiem wojnę któremuś z was i zgłoszę protest do MG''?
Na to co obaj piszecie nie zamierzam odpisywać bo wypisujecie bzdury nie poparte faktami.
Mamy sojusz ,mamy z pewnych względów jest on dla mnie korzystny nie omawialiśmy swoich strategii w grze ani na nic sie nie umawialiśmy ,zgłosiłeś chęć zakupu prowincji napisałem ci że mam do niej plany olałeś mnie i poszedłeś ze sprawą w dalszy tok,Mg zapytał czy jest ktoś przeciwko jestem , powód chce ją zdobyć i zdobędę wojnę wypowiedziałbym normalnie w swojej turze ale skoro robicie chuć by to wypowiedziałem już .
Jeśli będziesz chciał kupić od bizantyjczyka Konstantynopol to uwierz mi nie będę protestował bo aż tam sie nie wybieram i jego nie planuje zająć ,tyle w temacie .
Miałem nie komentować ale rozłożył mnie ten tok myślenia:
Więc można odwzorować to w grze tak: kupno przebiega zgodnie z planem, a Gruzja po tym jest w stanie wojny z Biz.
to ma sens , być w stanie wojny której celem jest zdobycie prowincji której już Bizancjum nie będzie posiadać .
Ok jestem po pracy, wiec zraz siadam i będę składał wszystko do kupy i turkę puszcze.
Co do tej prowincji, dawno nie byłem MG ale z tego co wiem jeżeli ktoś zgłasza sprzeciw i go uzasadni panowie to chyba nie można dokonywać wymiany. Nurtuje mnie jeszcze fakt tego co było 1 ale chyba że tura jeszcze wogóle nie ruszyła no to Markus mógł zaprotestować. No cóż jak to w sądzie bywa muszę przy czymś przystać tak więc nie może dojść do wymiany.
Jest ogólnie to trochę zagmatwane i mogę się mylić, tak więc jak to w jakimś innym dziale dotyczącym wszystkich KO o to się zapytacie i ktoś bardziej kompetentny ode mnie i znający się na zasadach udowodni że macie racje to mogę zmienić decyzję 8-)
Myślę, że Milanos jest dostatecznie doświadczonym graczem. Ale skoro w momencie prośby o wymianę nie było wojny, to chyba powinna ona dojść do skutku. W końcu ta zasada powstała by ukrucić cwaniaczków, którzy po stracie wojska oddawali swoje prowincje sojusznikowi, a zwycięzca obchodził się smakiem. Ma to też zapobiegać utrzymywaniu innych nacji przy życiu, gdy te są blisko upadku. Tu nie chodziło o to, by jeden drugiemu bruździł i zakazywał rządzić - naszymi jak by nie patrzeć - miastami.
viewtopic.php?f=3&t=62&start=900 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=3&t=62&start=900)
Remo ustalenia jednych graczy nie mogą ograniczać gry innnym nie związanym ze sprawą ,gdybym miał z tobą POna lub sojusz to mój sprzeciw byłby nieuzasadniony ja nie mam z tobą żadnych układów a ty oczekujesz że twoje układy mają ograniczyć mi możliwości w grze.
Biorąc daną nację bierzesz ją z wszystkimi plusami i minusami nikt ci nie zabrania rządzić twoimi miastami nawet tymi które są trudne do rządzenia z racji odległości ale nie próbuj innym narzucać swoich układów i ustaleń .Sytuacja nie jest odległa moje prowincje nie leża w stosunku do twoich na drugim końcu mapy .
Nie, no a twoje "widzimisię" może mi ograniczać grę?
Było się sprzeciwić temu wcześniej, albo wcześniej wywołać wojnę, ale nie ty ją wywołałeś kiedy my już się zupełnie dogadaliśmy co do tej wymiany i czekaliśmy tylko na zgodę MG, nie zauważasz chamstwa w swoim postępowaniu? i czy nie widzisz odstępu czasowego?
Trochę pokory Markus, trochę pokory.
PS. O kraju z drugiego końca świata mówiłem co do twojego posta w "Kolegium", a aluzja nie musi dotyczyć wszystkiego w zdaniu.
Destro7er
04-04-2013, 15:00
Remo, kiedy wcześniej ? nawet nie było 1 tury, więc to jest jak najbardziej właściwy czas na sprzeciwy.
Czy wy tego nie widzicie, że najpierw była wymiana, a dopiero potem on wywołał wojnę, żeby zapobiec wymianie przecież jak każdy by tak robił to nie dałoby się wymieniać/kupować/sprzedawać prowincji!?
Rozumiem, że jak wojna by trwała już podczas wymiany, to mógłby coś powiedzieć, ale w sytuacji kiedy najpierw zaczęła zachodzić wymiana, a on specjalnie wywołał wojnę, żeby jej zapobiec?
Destro7er
05-04-2013, 09:47
A czy Ty nie czaisz pewnej sprawy, otóż jego planem było zdobycie tej prowincji, a Wy akurat zaplanowaliście sobie sprzedaż jej, więc on aby temu zapobiec ( bo chciał mieć wojnę z normalnym właścicielem prowincji) wywołał wojnę. Nie widzę w tym nic złego, po prostu konflikt interesów i z tego powodu wojna. Remo, pogódź się z tym, że nie zawsze wszystko będzie po Twojej myśli.
maryniasz
05-04-2013, 17:33
Macie szczęście że nie mam praw do MG bo bym was powarnował hehehehe
Destro7er
05-04-2013, 19:27
Haha warny, ja po prostu nie wiem jak trafić do tego dzieciaka :)
Dobra sytuacja jest na tyle skomplikowana że po części i jedna i druga strona ma racje panowie ale sorki już nie będę motał i zostawie jak jest (brak wymiany) w tej sytuacji zawsze będzie ktoś pokrzywdzony. Kolejnym razem może na waszą korzyść będę bardziej przychylny . Liczę że ta decyzja nie spowoduje jakiś tam wielkich konsekwencji w wojnie. Grajcie już i skończcie pisać odwołań już nie przyjmuję. 8-)
Było pytanie do Kolegium - jakby co, to podzielamy zdanie Milanosa i nie sugerujemy innej decyzji ;)
Dziękuję za odpowiedz ,chociaż intencją złożenie zapytania nie było rozpatrzenie decyzji MG -tym bardziej że była od początku korzystna ale rozpatrzenie tej niejasności na przyszłość bowiem sam uważam że jest ona niejasna i żadna że stron nie miała monopolu na pełną rację.
Ale dzięki .
Prosze MG o zgode przekazania Warny Kipczakom przez Bizancjum.
Ostrzwtlumie
03-07-2013, 17:11
Jak się już ktos porywa na robienie tury za kogoś, to niech zajrzy do amby tego kogoś...
Tak o to Kwarezm oblega Nishapur a ja z Sebą, w ambie ugadałem że ma byc mój... Więc proszę sebe aby odstąpił oblężenie. Tak oficjalnie...
Jak się już ktos porywa na robienie tury za kogoś, to niech zajrzy do amby tego kogoś...
Tak o to Kwarezm oblega Nishapur a ja z Sebą, w ambie ugadałem że ma byc mój... Więc proszę sebe aby odstąpił oblężenie. Tak oficjalnie...
A gdzie jest napisane ze Seba nie moze zdobyc Nishapur a potem oddac Tobie? :mrgreen:
A na powaznie - widzialem te ustalenia jednak oblegac to nie to samo co zdobyc wiec zostawilem tak Sebie - niech robi co chce.
http://speedy.sh/ezdZa/BC18t6k.sav
Ghazni
Destro7er
06-07-2013, 10:49
Hmm.. chyba zły temat ;D haha
Proszę Gruzję o usunięcie jednego z 3 fortów w prowincji Majar i większą uwagę na przyszłość.
Proszę o karę dla Gruzji za świadome (ukryte w lesie) łamanie regulaminu poprzez pozostawienie jednostek otrzymanych podczas wymiany Trebizondu.
http://img854.imageshack.us/img854/5193/zunv.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/854/zunv.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Zwiastun
11-08-2013, 16:22
Zgłaszam złamanie PONa przez Bizancjum. PON był do 13 tury. Oblegana jest Seleukeia. Nie mogę dać screena, bo mam czarny ekran zamiast screena z gry, ale MG niech sprawdzi turę.
Sorry, mój błąd, zapomniałem, o tym PON-ie, a w grze jeszcze Zwiastun nie podpisał pokoju/wstrzymania ognia, więc zaatakowałem go widząc, że mam z nim wojnę.
Zwiastun
11-08-2013, 19:13
OK. To nie pokonam ci tej armii, ale będzie mi musiał zapłacić za stracony dochód.
Spox, napisz ile i kiedy kończy się PON, bo nie wiem do której tury go podpisaliśmy, żebym czasem nie był zaskoczony atakiem, jak się skończy.
Gruzja w swojej turze ma natychmiast usunąć dane jednostki hmmm a co do kary to nie mam pojęcia jaką za takie coś dać, tysiąca powinien zapłacić dla papy ale go tutaj nie ma. W takim wypadku Gruzja ma poinformować mnie o swojej turze i ja najpierw wejdę i usunę te jednoski a potem wpiszę taką fajną komendę add_money -1000 :P .
Zwiastun
12-08-2013, 17:43
Spox, napisz ile i kiedy kończy się PON, bo nie wiem do której tury go podpisaliśmy, żebym czasem nie był zaskoczony atakiem, jak się skończy.
Długość PONa jest w mojej ambasadzie, a do zapłaty masz 354 florenów.
Rozumiem że panowie nie cwaniakują ze sztuczną wojenką w celu zdobycia tych specjlanych armi??
Zwiastun
13-08-2013, 09:55
Nie, do 3 tury walczyliśmy (zdobyłem Trebizond), ale potem zawarliśmy PONa, ale Remo nie wysłał dyplomaty, a mój już był daleko.
Destro7er
13-08-2013, 10:04
Czyli otrzymałeś armie i z nich dalej korzystasz ?
maryniasz
13-08-2013, 15:19
hehe
Zwiastun
13-08-2013, 17:21
Rozwiązałem, bo zbyt wielkie koszty utrzymania były.
adriankowaty
27-08-2013, 04:21
To niewybaczalne! Malik Sindhu miał czelność oblec moją Mumbę! I to bez wypowiedzenia wojny!
http://img802.imageshack.us/img802/5849/16ht.jpg
Żądam wycofania tej armii i zakazu atakowania mnie przez 2 tury!
Destro7er
27-08-2013, 09:34
Jak skończył się pon czy tam wcale go nie było, to nie ma przymusu aby wypowiadać wojny w ambasadzie.
Zwiastun
31-08-2013, 11:34
A Seleukeia dalej jest oblegana... Mimo PONu. Wiem, że ostatniej tury nie wykonywał Remo, no ale MG mógł o tym pamiętać.
Oblężenie zdjęte, ale kasy nie wpłaciłem bo obecnie biz jest na minusie, zlikwidowałem połowe armie aby te państwo jeszcze postawić na nogi to za 2 tury będzie kasa na +. Ten fort na terenie gruzji też usunięty.
adriankowaty
03-09-2013, 16:00
Dalej nie kryję swego oburzenia. Jest (niepowiedziany wprost) obowiązek wypowiadania wojen! Ów atak Sindhu należy ukarać!
b) Pakty podpisane na forum muszą być odzwierciedlone w grze, jeśli tylko pozwala na to jej mechanika. Oznacza to w szczególności, że nie można zerwać w grze sojuszu, jeśli nie uczyniło się tego wcześniej na forum, a także nie można odmówić przyjęcia propozycji sojuszu od dyplomaty, jeśli podpisano taką umowę na forum.
Jest to podpunkt b) działu dyplomacja. Jeszcze raz proszę o osądzenie maryniasza!
maryniasz
03-09-2013, 16:07
Chyba jesteś z innej planety... Miasto już upadło, Armia pokonana, twoich pokonanych jednostek nie mozna ruszac, a twoj koniec jest kwestia kilku tur. Nie mam obowiazku wypowiadac ci jakiegokolwiek paktu bo nic nie bylo. moge atakowac kiedy chce.
Maryniasz nie musiał nigdzie ci ogłaszać że wypowiada wojnę. Tak już tutaj jest że nie mając paktu z kimś albo wiedząc że takowy się kończy musisz być gotowy na atak. Sam chyba nigdy nie poinformowałem na forum że wypowiadam komuś wojnę :roll:
maryniasz
11-10-2013, 10:48
Mam pytanie bo mnie to nurtuje od dłuższego czasu....
d) Po rezygnacji gracza, jego zastępca, grający też innym państwem, do czasu znalezienia nowego gracza może podpisywać i zrywać sojusze/PONy oraz kontynuować dotychczasowe wojny, nie może jednak wypowiadać nowych wojen (oczywiście może się bronić, gdy to jego zaatakują).
Dlaczego Chorezm robiony w zastępstwie wypowiedział mi wojne i mnie zaatakował??
Ooo no to nie ładnie jeżeli to prawda, w takim razie muszę coś tutaj wymyślić. Oczywiście czekam na wyjaśnienia ze strony kapsula bo chyba on wykonywał teraz tury za Chorezm.
maryniasz
11-10-2013, 14:31
No tak :/ w sumie też bym o tym nie pomyślał ale wynikło to z rozmowy z inna osobą w tej ko, zapytał czy my wczesniej prowadziliśmy wojne. Nie, nie prowadziliśmy. Z mojej strony ataku żadnego nie było. Rozmawiałem z Kapsulem o stosunkach z Sebą, że zależy mi na jednym mieście i jeśli nie odstąpi to mogę zaatakować. Kapsul zablokował się fortem i nawet nie było mi w głowie atakować więc poszdłem dalej na Bam (czy jakos tak). Pełna armia oblegająca miasto została zaatakowana, pobita, czyli po pierwsze trace miasto, trace kase z plądrowania, trace wojsko i terytorialnie jest do dupy bo miałem fajnie wojska ustawione z możliwością ekspancji pomiędzy Chorezmem i Omanem a teraz pewnie się popierdoliło. Poczekam jeszcze na swoją turę czy napewno tak to wygląda ale z tego co pisał sam Kapsul to mnie zaatakował.
No chyba że Kapsul na stałe gra Chorezmem to wtedy nie było tematu.
Bym zawnioskował o to by Milanos przejął na czas znalezienia nowego gracza Chorezm i kierował nim tak jak własną nacją (a'la Egipt)
Ostrzwtlumie
11-10-2013, 15:06
Tak i tak po kolei, jak ktos odejdzie to milanos bedzie robił.... Prfoponuje poczekac na nowego gracza i tyle. Najwyzej zatrzymac kolejke.
Oooo od jak dlugiego czasu Cie to nurytuje? Od kiedy zdales sobie sprawe ze troche za bardzo przycwaniaczyles? :mrgreen:
Odp. 1 Cytat z Twojej wypowiedzi:
Nie mam obowiazku wypowiadac ci jakiegokolwiek paktu bo nic nie bylo. moge atakowac kiedy chce.
Odp. 2 Cytat z regulaminu:
h) Wejście na teren państwa z którym nie łączy nas sojusz (nawet przypadkowe), będzie uznawane za atak.
http://img13.imageshack.us/img13/7314/o4i1.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/13/o4i1.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Edit:
@Andzia
Moze grac Milanos - mi to obojetne, robilem jako sojusznik kiedy seba mi dal haslo a potem zniknal.
@adi
Nie przesadza, ze wzg na brak jednego gracza wstrzymywac kampanie :roll:
maryniasz
11-10-2013, 15:37
No dobrze, tylko że ja tam byłem wtedy kiedy Państwo było jeszcze rebelią. Dołożyłem jednostek i poszedłem dalej na zachód niczego nie atakując. kiedy Pierwszy raz miałem tam wojska miasto było rebelią i ty je atakowałes. Potem zdobyłes co prawda i jak widac na twoim ssie ja poszedlem z dołączonymi jednostkami dalej niczego nie atakując.
PS; nigdzie nie przycwaniaczylem. Zobaczymy w 20 turze kto bedzie cwaniaczyl. Zanim dociagne wojska ze wschodu to niestety troche potrwa. To chyba raczej tobie zaczal sie tylek palic i dlatego zaczales innym sojusze proponowac. ;)
Jak mowie po dodadniu kolejnych jednostek nie mialem zasiegu zeby zajsc dalej, gdybym mial to wiadomo ze staralbym sie atakowac wczesniej Bam. Nie wiem jak MG to zinterpretuje.
Destro7er
11-10-2013, 15:55
Tak czy inaczej Chorezmem powinien grać inny gracz, rozumiem zajmowanie się państwem przez 1-2 tury, ale nie przez połowe gry, a potem jeszcze dłużej.
No dobrze, tylko że ja tam byłem wtedy kiedy Państwo było jeszcze rebelią. Dołożyłem jednostek i poszedłem dalej na zachód niczego nie atakując. kiedy Pierwszy raz miałem tam wojska miasto było rebelią i ty je atakowałes. Potem zdobyłes co prawda i jak widac na twoim ssie ja poszedlem z dołączonymi jednostkami dalej niczego nie atakując.
PS; nigdzie nie przycwaniaczylem. Zobaczymy w 20 turze kto bedzie cwaniaczyl. Zanim dociagne wojska ze wschodu to niestety troche potrwa. To chyba raczej tobie zaczal sie tylek palic i dlatego zaczales innym sojusze proponowac. ;)
Jak mowie po dodadniu kolejnych jednostek nie mialem zasiegu zeby zajsc dalej, gdybym mial to wiadomo ze staralbym sie atakowac wczesniej Bam. Nie wiem jak MG to zinterpretuje.
Screen jest z tury 10 kiedy doszla do Chorezmu - nie interesuje mnie gdzie i jak szedles, nie mam daru czytania w myslach - prowincja zostala zdobyta w 9 turze a Ty pomimo to postanowiles sobie pochodzic po niej mimo ze miales mozliwosc wycofania sie. To chyba jasne ze mialem prawo obawiac sie ataku skoro nie chciales podpisac pona?
A zreszta - nad czym tu sie rozwodzic? Wszedles na ziemie Chorezmu (twoim wyborem bylo brniecie dalej kiedy prowincja zostala zdobyta zamiast wycofac sie na swoje lub rebelianckie ziemie) czyli zgodnie z regulaminem zaatakowales, czyli nieprawda jest ze to ja jako zastepca wypowiedzialem wojne i zaatakowalem.
@Destroyer
Tak jak pisalem - moze grac MG Chorezmem - mnie to grzeje, robilem za sebe raz kiedy jeszcze nie zniknal stad ciagnalem dalej po fakcie.
Tak z ciekawosci - moje panstwo jest daleko i nie ma zadnej wspolpracy pomiedzy nimi czemu moja osoba Wam nie odpowiada? :)
Wstępnie to będzie tak, nie chce mi się dzisiaj jakoś wymyślać czegoś niezwykłego a więc narazie kapsul wyciągną punkt z regulaminu po części ma rację oraz po części ma rację maryniasz czyli macie na remis. Od siebie dodam że nie, nie będę za tą nację robił tur jak za egipt, nie na tym gra polega żeby MG się angażował w grę, trochę porobiłem za egipt ale starczy. Tury może według mnie robić kapsul jako sojusznik to raz, dwa jest dość daleko więc nawet swoim rodowitym państwem nie ma jak wesprzeć chorezmu. Ciężko będzie znaleźć gracza do bc ale może się uda postaram się pomóc i popytać. Oczywiście temat jest nadal otwarty gdyż uważam że każda ze stron może coś jeszcze dodać, jutro ostatecznie podam na czym przystajemy.
Kurcze aż mnie korci aby zobaczyć jak wygląda sytuacja na tamtym froncie 8-) .
maryniasz
11-10-2013, 22:32
Ja nie mam co dodawać ze swojej strony. Szedłem dalej w tym kierunku w ktorym szedlem, czyli na zachod. Problem w tym ze wczesniej chcialem zajac miasto wyzej nad Bam ale braklo mi dwoch pol i Kapsul mnie ubiegl. Kiedy on zaatakowal ja doszedlem pod miasto, to byla jeszcze rebelia. Potem On zajal a ja chcialem isc dalej na zachod i schodzilem z jego terenow. Nie szedlem po najkrotszej drodze bo byloby to bez sensu. Armia byla podzielna na kilka grup nawet po 3 jednostki. Najdalsze jednostki mialy zasieg do miejsca gdzie stala moja armia jak poazal Kapsul. Moglem reszta zejsc dalej ale co by to zmienilo skoro 2 jednostki by zostały? wyszloby a to samo. Nic nie atakowalem tylko szedlem dalej schodzac z jego ziem. Kapsul atak argumentuje tym ze nie poszedlem po najkrotszej drodze jaka mialem. Moglem rowniez dobrze wyjsc 3 pola wyzej gdzie nie ma juz jego prowincji a jest do okola pustynia i nie mozna przejsc dalej... wtedy sam bym sie ugotowal i zablokowal jednostki...
Ja nie mam co dodawać ze swojej strony. Szedłem dalej w tym kierunku w ktorym szedlem, czyli na zachod. Problem w tym ze wczesniej chcialem zajac miasto wyzej nad Bam ale braklo mi dwoch pol i Kapsul mnie ubiegl. Kiedy on zaatakowal ja doszedlem pod miasto, to byla jeszcze rebelia. Potem On zajal a ja chcialem isc dalej na zachod i schodzilem z jego terenow. Nie szedlem po najkrotszej drodze bo byloby to bez sensu. Armia byla podzielna na kilka grup nawet po 3 jednostki. Najdalsze jednostki mialy zasieg do miejsca gdzie stala moja armia jak poazal Kapsul. Moglem reszta zejsc dalej ale co by to zmienilo skoro 2 jednostki by zostały? wyszloby a to samo. Nic nie atakowalem tylko szedlem dalej schodzac z jego ziem. Kapsul atak argumentuje tym ze nie poszedlem po najkrotszej drodze jaka mialem. Moglem rowniez dobrze wyjsc 3 pola wyzej gdzie nie ma juz jego prowincji a jest do okola pustynia i nie mozna przejsc dalej... wtedy sam bym sie ugotowal i zablokowal jednostki...
Zabrnales za daleko maryniasz w tych bezczelnych klamstwach.
Prosze bardzo - tutaj byles na poczatku tury 9. Strzalka oraz screen wczesniejszy pokazuja gdzie przeszedles i gdzie znalazles sie w 10. Nie byles 2 pola od miast, nie byles nawet w tej prowincji kiedy ja zdobywalem, nie miales armi podzielonej na grupy.
http://imageshack.us/a/img24/3434/niqv.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/24/niqv.jpg/)
Odmowiles podpisania pona, odmowiles rowniez kiedy zaproponowalem przekazanie prowicji o ktorej mowimy, szantazowales, groziles wojna i straszyles sojusznikami a kiedy dostales strzala przychodzisz, robisz z siebie niewiniatko, oskarzasz o lamanie regulaminu - jak to nazwac jesli nie hipokryzja, cynizmem czy cwaniactwem?
Regulamin jest jasny - nawet przypadkowe wtargniecie w granice jest atakiem, tutaj mamy wejscie z premedytacja (z przekonaniem ze armia Chorezmu jest za slaba aby mu zagrozic) - cos jeszcze trzeba dodawac?
adriankowaty
12-10-2013, 09:49
Heh, ktoś tu się bawi w Napoleona Wschodu i odstawia cyrki, gdy sąsiedzi biorą się za interwencję. Koło się zamyka, maryniasz. Zagrażasz stabilności regionu, napadasz na dwa kraje bez wypowiedzenia wojny, więc ją masz. Jesteś zbyt pewny siebie...
A na temat: niech Kapsul zostanie, konkretnie gra, nie robi cyrków, więc czemu nie? I tak zastępuje swojego exsojusznika, nawet, jeśli gra 2 nacjami. W wielu KO taki numer zadziałał - czemu wam przeszkadza tutaj?
Destro7er
12-10-2013, 14:59
Mi taki motyw przeszkadza nie tylko tutaj, w zasadzie wszędzie takie coś nie powinno działać, ale wiadomo, kampanie online powoli schodzą na psy, więc nie ma innego wyjścia...
maryniasz
13-10-2013, 19:57
Kapsul sorry moj blad. nie wczytywaem tego linku co powinienem. zapomialem o turze w ktorej sie cofnalem i caly czas bylem na miejscu o ktorym pisalismy wczesniej. ze stalem pod miastem.
adriankowaty... bez komentarza, ty za to nieproszony do tablicy bawisz sie kaczynskiego. Wina maryniasza.
Skoro czepiacie sie przemarszu przez ziemie chorezmu to dlaczego oman przechodzi sobie przez moje ziemie w momencie kiedy ma zakaz?? Sprawdzilem zasieg i przemaszerowal sobie po prostej przez moje ziemie. MG prosze o kare finansową dla papy?? niema - wiec dla mnie.
Ehhh dlatego nie lubie być MG, dobra to w 1 sprawie wychodzi na to że racja jest po stronie Kapsula, druga sprawa czekam na wyjaśnienie ze strony Omanu co to za chodzenie po ziemiach innego gracza.
Ostrzwtlumie
14-10-2013, 11:47
Nie trzeba dawac papie wystrczy uzyc magicznego kodu na odjecie kasy i nikt tu nic nie dostanie.
maryniasz
14-10-2013, 12:52
Jak powiedziałem tutaj był mój błąd bo ture. Sprawdziłem nie 9 tylko 8 i stad zamieszanie a potem mob błąd ze wszedłem na jego ziemię. Przeprosilem. Co do drugiej sprawy to jak napisałem. Oman po prostej przeszedł przez moje ziemie. Mala kara finansowa wystarczy. Nie będę się bardzo czepial ale skoro nie na tym łapią to czemu ja mam robić inaczej.
Nie Ciebie lapia tylko sam sie wkopales probujac oskarzac mnie.
Ja nie krzyczalem o zadna kare finansowa dla Ciebie dlaczego Ty chcesz takowej dla Omanu?
Nie jest w regulaminie napisane ze wejscie na czyjes ziemie jest zabronione, czyli nie jest zlamaniem regulaminu i nie podlega karze. Oznacza tylko zlamanie paktu i traktowane jest jak atak.
PS. A moze bys ture zrobil zamiast probowac ugrac cos wyszukujac kruczki w regulaminie?
maryniasz
14-10-2013, 21:57
jak znajde czas to zrobie. Nie moze mnie zaatakowac z powodu stalowego ponu o ktory sam zabiegal - proste jak budowa cepa. Skoro nie moze atakowac a lamie regulamin to nalezy sie kara. Bardziej lopatologicznie nie potrafie wytlumaczyc.
Profesor
14-10-2013, 22:30
Spokojnie misiaki, spokojnie.
Fakt, przemaszerowałem sobie przez ziemie Sindhu... Muszę się przyznać, ale nie wiedziałem, że łamie regulamin, ponieważ sądziłem, że karalne jest zatrzymanie się na terenie innego państwa, a nie zwykły przemarsz. Wiem, trochę to głupie, no ale człowiek uczy się całe życie :D
jak znajde czas to zrobie. Nie moze mnie zaatakowac z powodu stalowego ponu o ktory sam zabiegal - proste jak budowa cepa. Skoro nie moze atakowac a lamie regulamin to nalezy sie kara. Bardziej lopatologicznie nie potrafie wytlumaczyc.
Stalowy pakt jest przecież tym samym paktem co ten zwykły. "Stalowy" oznacza tylko honorową umowę miedzy graczami, nie ma o nim wzmianki w regulaminie. Równie dobrze mogłem zerwać pakt, ale skoro jest to stal, a sułtan omański to cholernie honorowy człowiek... los jest w rękach MG.
Jednak jeżeli faktycznie pakt został zerwany z powodu mojej niewiedzy na temat regulaminu, daję słowo, że do 15 tury, a choć pon nie istnieje i wojna już trwa - żaden z naszych żołnierzy nie postawi nogi na waszym terytorium! A niech mnie Piorun trzaśnie, jeżeli słowa nie dotrzymam!
maryniasz
14-10-2013, 23:33
Skoroście taki honorowy człek i jako jedyny z tego obozu w rozmowie znaleźć się potraficie nie czujemy urazu i niech wasze wojska brną dalej... jednak kiedy nastanie 15 rok nowej Ery, a Nasze miecze spotkają się w walce wiec Sułtanie że nie będzie dla Ciebie litości po tym jak sojusz z wrogami Naszymi podpisałeś.
PS: Dla mnie stalowy to kuźwa niezrywalny i skoro się takie coś podpisuje to żadne niehonorowe zagrywki nie powinny być dopuszczalne przez MG. decydujesz się na coś takiego to trzeba się liczyć z konsekwencjami....
Nie, żeby coś, ale wydaje mi się, że gdzieś wcięło Mg. Pisałem o hasło 2 razy - pw i gg, a tu dupa, nawet pw nie odczytane. Ostatniego posta ma 26 list. Wie ktoś co się dzieje?
Jakies rehabilitacje, uzdrowiska i te sprawy pisal Milanos w przeszlosci wiec moze znowu w Ciechocinku czy Tworkach :P
maryniasz
15-12-2013, 11:42
Taka sama sytuacja z Destro. Zniknął. pisałem kilka razy do niego ale cisza..
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski support vBulletin©