Zobacz pełną wersję : Tną się bitwy - oblężenie
Spalony24
22-04-2013, 21:08
Witam!
Gram w Total Wara już od wielu lat, zaznaczam, że większość czasu w ostatnich latach przesiedziałem na Medieval II i od roku na Shogun II. Miesiąc temu zacząłem Empire i mam pewien problem...strasznie upierdliwy zarazem. Gram POLSKĄ i gdy mam oblężenie, zrobię ze trzy dziury w murze to gra niemiłosiernie tnie się!! Nie pomaga zmiana ustawień graficznych. Zaznaczę, że w serii Shogun II grając na najwyższych detalach nie mam problemu z płynnością nawet przy bitwach dużych armii...Oblężenia w Shogunie tez nie zmieniają płynności gry....Nie wiem co jest z tym Empire...może gra jest aż tak niedopracowana technicznie? Ciekawie wygląda i zachęca do gry...jednak przez takie problemy całość wypada kiepsko....Ma ktoś pomysł co na to poradzić?
Witam i ja. Mam taki sam problem i chociaż nie znam jego rozwiązania, to mam coś co może (troszkę) pomóc...
Zauważyłem (lub tylko mi się tak wydaje), że to co powoduje straszne spowolnienie gry, to nie tyle zniszczenie danego odcinka muru, ale straszliwe zapętlenie rozkazów po stronie komputerowego dowódcy załogi, który próbuje zabezpieczyć powstałe w ten sposób wyłom/y. Jeżeli przeniesiesz kamerę na problematyczny odcinek i przybliżysz ją na ciasno zgrupowane (u mnie czestokroć wchodzące na siebie) formacje wroga, możesz usłyszeć padające co chwila rozkazy w jego języku i zauważyć jak część jego piechoty, tak jakby co chwila zrywała się do biegu. O ile dobrze pamiętam, czasami nawet się męczyły i po jakimś czasie miały status wyczerpanych... Ponadto gdy w końcu ruszałem do szturmu, lub podchodziłem jakąś jednostką by wywabić jego odziały, gra tak jakby przyśpieszała (o ile udało mi się w ten sposób skłonić do zmiany działania wszystkie lub większość jego ludzi z zapętlonymi rozkazami).
Gdy zdobywałem fortecę szturmem taki problem raczej się nie pojawiał. Kosztowny szturm wydaje mi się zatem jednym z rozwiązań. Jeżeli forteca jest zbyt dobrze broniona na otwarty atak, wykorzystaj niedoskonałości AI. Dysponując haubicami z pociskami zapalającymi (nie jestem pewien czy to prawidłowa nazwa) lub z wapnem, możesz zdobyć każdą fortecę niemal bez strat.
Ustaw całą swoją armię pod kątem 45 stopni względem któregoś z rogów twierdzy - wtedy wróg zacznie gromadzić swoje wojska głównie w jej narożniku. Podprowadź artylerię z niewielką eskortą (czasami wróg robi coś na kształt wycieczek) tak by miała go (narożnik ze stłoczonymi wrogami) w zasięgu i korzystając z wymienionych wcześniej typów amunicji (które niszczą dużą ilość piechoty, zadając relatywnie niewielkie uszkodzenia murom), i przyśpieszenia upływu czasu wybij/osłab mu załogę. Jeżeli będziesz uważał i nie zniszczysz samego narożnika lub przylegających odcinków muru, szybko zlikwidujesz przewagę do stopnia w którym będziesz mógł zacząć szturm bez obaw i oblężenie zakończy się bez zbędnych strat czasu...
Oczywiście nie gwarantuje to całkowitego uniknięcia problemu - fortece są tak skonstruowane, że problem z zapętleniem rozkazów i tak będzie się czasem zdarzał, lecz wydaje mi się, że w mniejszym stopniu. Pozatym jest to rozwiązanie tak kuriozalnie skuteczne (uwielbiam z niego korzystać :D), że ociera się niemal o stosowanie kodów. Ale gdy trzeba...
Mam nadzieję że choć trochę pomogłem. Pozdrawiam.
Spalony24
01-05-2013, 12:52
Nawet pomaga...przynajmniej jednostki wroga nie tlocza sie w jednym miejscu
Cieszę się, że pomogło... Ale chodziło ci o to że nie tłoczą się, czy też nie zapętlają im się rozkazy? Bo kiedy mówiłem o wykorzystaniu braków w AI, miałem na myśli właśnie stłoczenie wroga w jednym narożniku twierdzy, gdyż wtedy bombardowanie jest najskuteczniejsze (czytaj: najszybciej przynosi efekty).
Najprościej samemu zgromadzić całą swoja armię, stłoczyć ją ciasno w jednym rogu mapy i wysłać stamtąd do osłabienia garnizonu swoje haubice. Podejście do fortecy od strony narożnika było nie tylko po to, by komputer nie miał powodów do obsadzania ludżmi całej szerokości murów, ale też by nie narażać się na ostrzał armatek i żołnierzy na tych murach się znajdujących. Kiedy wspominałem o 45 stopniach nie chodziło mi o atak rozwiniętymi szykami ustawionymi w stosunku do twierdzy jak styczna do okręgu, a o zgromadzenie armii mniej więcej w linii wzdłuż jej przekątnej. Tak tylko na wszelki wypadek doprecyzowuję.
Nawiasem mówiąc jeżeli wyłączysz limit czasowy bitwy i wykażesz się cierpliwością, to w ten sposób można zdobyć w kampani każdą twierdzę niemal bez żadnych strat. Pamiętać tylko należy, że ostrzeliwując altylerię, kawalerię i piechotę walczącą wręcz (czyli to co nie siedzi na murach) nie należy nie atakować jej bezpośrednio, a teren przed nią (bo wtedy nie kontratakują tak chętnie) i by nie wchodzić samodzielnie w zasięg dział wroga.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski support vBulletin©