PDA

Zobacz pełną wersję : Frakcje w Dawn of War - dyskusja



McAbra
27-04-2013, 12:29
Która frakcja Dawn of War jest według Ciebie najlepsza?

Eldarzy, polegający na swojej technologii, walczący cicho i skutecznie?
Space Marines, żołnierze gotowi na wszystko dla Imperatora?
Dominium Tau, mistrzowie taktyki, walczący dla Większego Dobra?
Nekroni, zdeterminowani by dopełnić dzieło zniszczenia wszystkiego, co żywe?
Gwardia Imperialna, reprezentująca niezłomność ludzi?
Orkowie, gotowi by zmiażdżyć ludzi niezliczoną hordą wojowników?
Siły Chaosu, wzywające swych mrocznych bogów do walki?
Siostry Bitwy, najwierniejsze ze wszystkich oddziałów Imperatora?
Mroczni Eldarzy, polegający na swych rytuałach Spaczni?
czy może Tyranidzi, monstra które swą liczbą przytłoczą każdego dowódcę?

__________________________________________________ __________________________________________________ ___________________
Temat służy też do dyskusji o frakcjach ;)

Arroyo
27-04-2013, 12:40
Zdecydowanie Tau i Orkowie.
Tau za "honor" i silne jednostki.
Orkowie nie boją się walki, a wręcz ją kochają, mocne jednostki i świetne "dinozaury" oraz za ortografię orków :D

McAbra
27-04-2013, 22:12
Orkowie - sentyment, pierwsza frakcja, nią sprawdzałem wszystkie dodatki
Tau - są po prostu dobrzy, no i władają Kronusem ;)
Siostry Bitwy - Urzekły mnie :D. Fantastyczna frakcja, mają genialny "faction-tank" :)

MichalKruk
28-04-2013, 10:28
Tau - za super nie zbalansowane jednostki :D
Space Marines - Po prostu ich lubie :)

Ituriel32
28-04-2013, 14:05
Orkowie całkowicie podbili me serce, choć czasami ciężko się nimi gra.
Później są Nekroni i Gwardia

Aztec
28-04-2013, 14:36
Nekroni, jeśli umiejętnie się ich użyje to jest możliwość przekroczenia limitu jednostek :D poza tym to wolna machina zagłady

McAbra
28-04-2013, 14:55
Nekroni, jeśli umiejętnie się ich użyje to jest możliwość przekroczenia limitu jednostek :D
O ile dobrze pamiętam, to mój rekord to 32 :)

kuroi
28-04-2013, 19:39
Tau. Bardzo dobra walka na (naprawdę) długi dystans + jednostki do walki w zwarciu + fajne maszyny. Czego chcieć więcej? :)

Arroyo
29-04-2013, 14:38
Tau. ...fajne maszyny.

Tu ja nie wiem, czy takie dobre. O ile Hammerheady i wyrzutnie rakiet dają radę, to ich samoloty, sondy itp. są słabe. Ja tam uważam, że Tau ma oczywiście wytrzymałe, ale krootoxy i knarloki, ale maszyny?

McAbra
29-04-2013, 15:45
Wyznawca Kauyonu? :shock:
Maszyny Tau są świetne, o ile nie puszcza się ich na "avanti!", tylko trzyma z tyłu i wykorzystuje ogromną siłę ognia. Co do sond i samolotów - rzadko używam tego badziewia. Hammerheady i Skyray'e raczej wystarczają.

Asuryan
30-04-2013, 12:51
Waaaagh! I wszystko jasne :mrgreen: Może i gra się nimi trudno, ale mają swój unikalny, niepowtarzalny klimat.

MichalKruk
07-05-2013, 21:07
Ejj, Ejj, Ejj... Mam Dawn of War: Dark Crusader a żadnych "Sióstr Bitwy" "Mrocznych Elrandów" ani "Tyranidów" nie mam :P

McAbra
07-05-2013, 21:19
Są w SoulStorm, a Tyranidzi w DoW 2 :)

MichalKruk
07-05-2013, 21:42
Właśnie wyczytałem to na necie :) Myślałem że Dark Crusader to "najnowszy" dodatek :oops:

Arroyo
08-05-2013, 05:29
Tyranidów można mieć w Dark crusade jeśli zainstaluje się moda na tę frakcję. Swoją drogą Siostry Wojny też, tyle że pod nazwą Witch Hunters :) jako mod

MichalKruk
08-05-2013, 15:24
A te mody będą razem ze sobą działać? Znaczy czy będą kompatybilne ze sobą :)

Arroyo
08-05-2013, 15:30
Tak, wystarczy, że pobierzesz 4 mody na 4 frakcje, potem je złączysz Combiner Modem i masz 11 frakcji w całej grze :)

13-09-2013, 16:32
Tau super potężni nawet za bardzo
Gwardia za artylerie baneblade <3
Space marines tak jak ktoś ich już pisał są fajni a po zatem kojarzą mi sie z clonami z star wars.

Andrij Marszałek
19-11-2013, 13:28
Gwardia za niepowtarzalny klimat.

Arroyo
08-01-2014, 06:27
Poprawka - napiszę tu, jak mnie się podoba każda z frakcji (wezmę pod uwagę DoW 1 i DoW 2):
-Space Marines - 3/10 - szczerze, nie wiem, co o nich powiedzieć. Nie są ani fajni, ani mocni - orkowie wgniatają ich w parę sekund w ziemię dzięki Gadżeciarzom. Poza tym dialogi SM są w większości kiepskie, bez polotu i nudne. W grze Space Marines (tak, wiem, FPS) są Ultramarines, jeden z dwóch dobrych wg mnie zakonów SM. Reszta - cienizna.
-Orkowie - 9/10 - świetnie zrobiona frakcja, w obu częściach DoW wymiatają, ich wspaniała ortografia i siła już stwierdzają, z kim przychodzi nam się zmierzyć.
-Eldarzy - 7/10 - dość dobra frakcja. Jak dla mnie wgniata Chaos w ziemię, do tego może używać skoków między bramami Osnowy. Jak w DoW 2 grałem tą frakcją na multiplayer to bardzo szybko ogarnąłem ją i rozgniotłem Chaos.
-Chaos - 7/10 - ta frakcja winna być jedną z moich ulubionych, ale Kyras z Retribution wszystko zepsuł. Do tego dochodzi inny problem - w Dow 1 mamy tylko armię wierzącą w Khorne'a - a co z Tzeenchem, Nurglem i Slaaneshem? Przecież to też bogowie Chaosu, a nie mają swoich własnych oddziałów?! W DoW 2 na szczęście to poprawiono i dano Marines Zarazy i Kakofonii :mrgreen:
-Gwardia Imperialna - 8/10 - jeśli miałbym wybierać, którą frakcję z Imperium postawiłbym na piedestale to zdecydowanie Gwardię. Ma bardzo dobre pojazdy, Baneblade'a, piechotę (która po ulepszeniu w granatniki jedzie każdego). Do tego w DoW 2 pojawiają się Catahańskie Diabły (coś na miarę Rambo) i w DLC skinpack na Korpusy Śmierci z Krieg.
-Tau - 10/10 - zdecydowanie jedna z najlepszych frakcji w całym uniwersum. Ma bardzo wytrzymałe jednostki Krootoxów - dlatego biorę zawsze ambasadę Kauyonu. Pojazdy używam zawsze Skyray'e. Poza tym mają świetną piechotę i dobrego generała. Jedyne, co mnie śmieszy to to, jak taka zaawansowana frakcja mogła dać się sprać cieniasom z SM...
-Nekroni - 9/10 - niezwykle wkurzająca frakcja, z powodu "nieśmiertelności" ich Lorda (odradza się w minutę/dwie po śmierci). Poza tym jednak ma bardzo dobrą piechotę, a Pariasi potrafią nieźle przywalić.
-Siostry Bitwy - zdecydowanie 1/10 - frakcja ta ssie - i to nie dlatego, że to kobiety. Mają niezwykle słabe wojsko, ich czołgi są strasznie cienkie - już Rzeziblachy orków są 100x lepsze. Do tego ich Żyjąca Święta...
-Mroczni Eldarzy - 5/10 - średnia rasa - stają się mocni dopiero, gdy w armii masz Wiedźmy Slaanesha i używasz narkotyków bojowych. Do tego wkurzają mnie ich ogary - gdy je wysłałem do walki i zginął ich treser, to nic nie mogłem już z nimi zrobić. Zajmowali mi niezbędny limit wojsk.
-Tyranidzi - 7/10 - ich potęgą jest liczebność i zaskoczenie. Głównie mają dobrych bohaterów, co czyni ich wyjątkiem wśród Xenos.
-Łowcy Demonów - 6/10 - wybija się trochę nad frakcjami Imperium, ale na dłuższą metę nie są tacy mocni. Ich bohater jak dla mnie jest cienki trochę, a liczyłem na więcej.
-Stalowy Legion - 7/10 - niezwykle wytrzymałe te wojsko jest (dzięki doświadczeniach z wojen z orkami o ich planetę - Armageddon). O dziwo zaskoczyli mnie jednostkami konnicy (i to nie pancernej). Do tego ich pojazdy jakoś do gustu mi przypadły.
-Łowcy Wiedźm - muszę to powtarzać, co pisałem u Sióstr Bitew?

McAbra
08-01-2014, 14:24
Kauyon?
Krotooxy i Ogary nie mają w ogóle startu do Hammerhead'ów i Crisis'ów. Moim zdaniem posterunek Mont'ka jest o wiele lepszy.
Poza tym twoje oceny są bardzo subiektywne, Siostry Bitwy umiejętnie poprowadzone są świetne (potężni bohaterowie, podstawowe składy mocne w ataku), o opisie SM nawet nie wspomnę - słabsi od orków? Proszę. Lubię zielonych, ale boltery Marines to ich największy wróg. Gadżeciarzy miażdżą Terminatorzy albo zwykle składy z wsparciem Whirlwindów.
O frakcjach z modów tak mocno się nie wypowiem, ale Stalowy Legion kupił mnie całkowicie. :)

Arroyo
08-01-2014, 15:52
1. Ja bardziej wolę armię Krootów - jak dla mnie 100x lepsza od Mont'ka.
2. Ja uważam po prostu, że jednostki Sióstr Bitew są strasznie cienkie - tu nie ma co owijać w bawełnę.
3. SM nie lubię, bo to chała, jak dla mnie. W czym niby oni są świetni?
4. Grałem kilka meczy z paroma osobami i z tego, co widzę, to gdy miałem elitarne oddziały SM z najlepszymi czołgami to Orkowie wbili mi Gadżeciarzami i wyrżnęli wszystkich.
5. To jest moje zdanie i proszę mnie nie oskarżać o subiektywizm, bo to spostrzeżenie z palca wyssane ;)

nazgul3456
08-01-2014, 16:26
W większości zgadzam się z DM'em. Krootoxy są bardzo wytrzymałe na wszelki ostrzał i mogą spore obrażenia zadać, a Olbrzymi Knarlok może bezproblemowo poradzić sobie nawet z Baneblade'm. Za to SB powiedzmy sobie szczerze jest bardzo słabą frakcją. Umiejętności czasami mogą się przydać, ale w większości przypadków są bezużyteczne. Żadna jednostka nie jest dość dobra by mogła konkurować z ich odpowiednikami . Pokutniki mogą tam z kimś jedynie konkurować, ale reszta nie poradzi sobie nawet z jednym leman russem. Gażdeciarze mogą każdy podkreślam każdy oddział zniszczyć. Weź sobie byle co nawet terminatorów lub nieśmiertelnych, ale i tak gażdeciarze wygrają.

Arroyo
08-01-2014, 16:30
Potwierdzam, Pokutniki są jedyną dobrą jednostką SB. Uchroniło to tę frakcję od dania jej oceny 0. A umiejętności SB w niczym nie są lepsze od mocy Mrocznych Eldarów (ops, miało być Latającego Burdelu :mrgreen: )
Co do Kauyonu podzielam zdanie nazgula. Ja nim ubiłem jednego Krootoxa Gadżeciarzami to minęło trochę czasu (ale się w końcu udało).

McAbra
08-01-2014, 16:46
Jak z palca wyssane? Mówisz że to Twoje zdanie, a jednocześnie, że nie jest subiektywne? :roll:
Subiektywizm to żadna zbrodnia, spokojnie. :)

Możesz preferować Krootów, jednak wtedy Tau traci całą siłę ognia. Twój wybór.
Siostry Bitwy są dobre, tylko trzeba umieć dobrze wykorzystać ich dobre strony (bez skojarzeń proszę ;) ). Egzorcyści to mocna artyleria, immolatory to dobre czołgi szturmowe, w stylu Hellhoundów Gwardii. Podstawowy skład jest słabszy od np. Gwardzistów czy Marines, ale wyspecjalizowane drużyny jak Siostry Repentii czy Celestianki są dobre. Te pierwsze łatwo zniszczą mocne jednostki dystansowe, typu Niszczyciele czy nawet Marines. Drużyny Celestian z kolei świetnie nadają się do niszczenia pojazdów, Rzeziblachy czy Dreadnoughty nie zdążą nawet podejść. :) Oczywiście dysponowanie Wiarą jest kluczowe.
Space Marines to świetna rasa. Są bardzo słabi na początku - to fakt. Zwiadowcy wiele nie potrafią. Jednak Kosmiczni Marines to jednostka wszechstronna, która po prostu jest bardzo mocna! :) Dwa, trzy składy z bolterami załatwią Tau, Orki, czy Eldarów. Drużyny z rakietami na tyłach załatwiają pojazdy. Wsparcie Szarych Rycerzy czy Weteranów Deathwatch i ataki obszarowe(Bombardowanie Orbitalne, Powalenie, wszelkie granaty) nie dają się rozszaleć Nekronom czy strzelcom Tau.

Co do Gadżeciarzy, naprawdę są słabi wręcz. Zielonymi grałem za dużo, żeby mi wmówić że rozwalą SM :D
Terminatorzy, lub dowolny dowódca SM z niezłym wsparciem zniszczy ich. Byle szybko ich związać walką. Strzelając rozwalą w drabiezgi wszystko - tak, tak, jak najbardziej.

Tyle ode mnie.

Arroyo
08-01-2014, 18:36
Szczerze? Orkami jadę SM w parę dobrych sekund. Poza tym Siostry Bitwy poważnie - ssą. Nie dlatego, że to kobiety, a dlatego, że ich oddziały mają mało HP + małe obrażenia. Ogółem Soulstorm wydaje mi się niedorobionym dodatkiem. Dark Crusade najlepszy.


Co do Gadżeciarzy, naprawdę są słabi wręcz.
Thank You, Capitain Obvious

McAbra
08-01-2014, 19:08
Ja też mogę wygrać orkami z Marines, ale co to zmienia?
Kosmicznymi też mogę pokonać orków, zależy od dowódcy.
Na ten tekst

ich oddziały mają mało HPteż mogę odpowiedzieć "Thanks Captain Obvious". Przecież pisałem że Sisterki są słabe w obronie. Tu trzeba działać szybko, podobnie jak u Eldarów.

Przyznajesz mi rację, że Gadżeciarze są słabi wręcz. To skąd te gadki o tym, że zniszczą wszystko?
Równie dobrze mogę powiedzieć że 5 składów Wojowników Ognia rozwali wszystko o ile nikt nie podejdzie, a pentaki pokonają broadside'y jeśli nie będą strzelać. :lol:

Lwie Serce
02-02-2015, 19:03
Najbardziej lubię Kosmicznych Marines, ale najlepiej mi się sieczkę robi Chaosem. Świetna piechota, Marines Chaosu to wszechstronna i bardzo mocna jednostka, Opętani Marines masakrują w walce wręcz, Berserkerzy Khorna troche mniej ale też. :) Plugawiciele to moja ulubiona maszyna krocząca, bo poza świetnym atakiem wręcz robią za artylerię, przez co umocnienia niestraszne. Predator średniawy ale jako wsparcie nadaje się nieźle. No i demony, Krwiopijec to potęga.

Myślałem też, czy nie postawić na Nekronów bo oni po uruchomieniu Monolitu są prawie nie do pobicia, nie licząc innych, świetnych jednostek. W sumie na równi chyba te frakcje są jak dla mnie.

Gwardia jest potężna dopiero jak ma Baneblade'a, wcześniej jest ciężko bo piechota choć liczna to ma problem z pokonaniem innych odpowiedników, nie daj Boże jak się wrogowi maszyna krocząca trafi.

Ogólnie można wymieniać i wymieniać, bo każda frakcja jest na swój sposób mocna, tylko do Eldarów nie mogłem się przekonać. Za to uwielbiam do nich strzelać z Landridera. :cool:

Andrij Marszałek
03-02-2015, 07:15
Też się dołącze :)
Space Marines 6/10 - Mamy bardzo trudny początek, nasze jednostki są drogie i od np: Orków możemy szybko dostać. Za to jeżeli ogarniemy szybko sytuacje możemy sporo namieszać
Gwardia Imperialna - 10/10 - Moja ulubiona frakcja, nie tylko z racji klimatu. Już nasze podstawowe jednostki mająduży potencjał po ich ulepszeniu i dodaniu jakiejś postaci. Karskini i Ogry też są dobre. Jak w nasze ręce wpadnie Baneblade to praktycznie wygrywamy bitwe. Inne pojazdy też są bardzo dobre. - Świetna frakcja.
Tau - 8/10 - Frakcja z ogromną wręcz siłą ognia. - nie trzeba dużo tłumaczyć, Idziemy w ilość i dostajemy dużo mocnych oddziałów o dużej sile ognia. - Dodatkowo fajne jednostki ,,sojuszników'' :D
Orkowie 7/10 - Mimo iż też są niezywkle klimatyczni to jakoś ciężko mi się nimi grało - panowie wyżej opisali już ich dobrze więc sie nie wtrącam xD
Chaos 7/10 - ,,szybsza'' od SM a jenocześnie równie dobra czyni tą frakcje dobrą do gry - chociaż kiedyś bardzo dużo na multi grałem z kumplem gdy on był Chaosem to zwykle ja wygrywałem.
Eldarz 7/10 - Frakcja z ogromnym potencjałem którzy trzeba najpierw wykorzystać a to trudne :), Choć nasze jednostki z góry nie są najsilniejsze (raz mój Drednot prawie wygrał z Avaterem) - to możemy zrobić spory spam. Dodatkowo mamy dużą siłe ognia.
To tyle narazie - wymieniłem nacje którymi najwięcej grałem na multi - o innych nie chce się wypowiadać.

Lwie Serce
03-02-2015, 14:02
Space Marines 6/10 - Mamy bardzo trudny początek, nasze jednostki są drogie i od np: Orków możemy szybko dostać. Za to jeżeli ogarniemy szybko sytuacje możemy sporo namieszać
No właśnie grunt to na początek wystawić ze dwa oddziały Kosmicznych Marines kosztem nawet mniejszego rozwoju początkowego, bo wtedy można z powodzeniem walczyć z przeciwnikiem, jeśli ten zdecyduje się na szybki atak.


Tau - 8/10 - Frakcja z ogromną wręcz siłą ognia. - nie trzeba dużo tłumaczyć, Idziemy w ilość i dostajemy dużo mocnych oddziałów o dużej sile ognia. - Dodatkowo fajne jednostki ,,sojuszników'' :D
Owszem, ale Tau mają duże problemy z jednostkami wytrzymałymi i dobrymi w walce wręcz. Orkowi Burszuje chociażby z Mekaniakiem albo Opętani Marines i już mamy duży problem bo szybko dopadną nasze jednostki, wtedy zaś jest kicha. Choć można temu jakoś przeciwdziałać, np. dać ze dwa Krootoxy żeby się naparzały wręcz i powstrzymywały wroga, podczas gdy strzelcy będą robić masakrę. Wtedy rzeczywiście, Tau ma największą moc. :)

Andrij Marszałek
03-02-2015, 16:17
Największą moc i tak ma Gwardia :P - zapomniałem o tym dopisać do Tau - panicznie beznadziejni w walce wręcz - musimy mieć wsparcie ,,auxiliari'' xD
Jakoś ta ideologia ich nie przemawia do mnie :)

Lwie Serce
03-02-2015, 16:24
Ja też ideologicznie wolę Imperium. :) Gwardia oczywiście jest bardzo potężna, Baneblade i oddział Kasrkinów - wtedy mało co jest w stanie naskoczyć, a jak jeszcze ma się wsparcie Leman Russów i Hellhoundów to hohohooo.

Arroyo
03-02-2015, 16:39
Przypominam, że Gwardia Imperialna to takie Warhammerowe ZSRR za Stalina.
Siła Gwardii to liczebność oraz dyscyplina, jak dla mnie jest to najsilniejsza nacja. A co do Tau, już tu drążyłem dość ciekawą dyskusję z MaCiem :mrgreen: o przewadze Kayonu nad Mont'Ka, jak mówiłem Mont'ka to głównie roboty i czołgi, biorąc Kayonu wybierasz siłę Krootów (głównie dla wsparcia piechoty się przydają), jeśli Mont'ka, wybierasz silne czołgi i słabe roboty.

Lwie Serce
03-02-2015, 16:45
Przypominam, że Gwardia Imperialna to takie Warhammerowe ZSRR za Stalina.
Nonsensopedii się naczytałeś. ;) Gwardia to pancerna pięść, fakt że ogromną siłą jest liczebność ale największą jej potęgą są maszyny, cała masa gwardzistów nie zdziała tyle co jeden Baneblade z obstawą dwóch Leman Russów.

Co do Tau, ja też wolę siły Kayonu, mamy wtedy optymalnie - dużą siłę ognia i walkę wręcz. Armia nastawiona całkowicie na walkę dystansową może mieć duże problemy.

Arroyo
03-02-2015, 17:13
Nawet nie tyle naczytałem się, co nagrałem w DoW Gwardią :D Komisarze zabijający jednego z ludzi ze swego oddziału, by morale podźwignąć czy potęga armii czołgów ;) Do tego siła w liczebności ;)

Lwie Serce
03-02-2015, 17:23
Tak czy siak, nic nie sprawia tyle frajdy w tej grze co jeżdżenie Banebladem i sianie spustoszenia na polu walki. :D

Andrij Marszałek
03-02-2015, 17:28
Aktualnie w Soulstorm gram gwardią i każda moja bitwa wygląda tak że robie ze 3 oddziały gwardzistów podstawowych i czekam na Baneblada :) - potem jakoś samo się przechodzi - Jedyny problem dla gwardi to Nekroni op :)

Lwie Serce
03-02-2015, 17:45
Nekroni są wredni dla gwardii jak ten ich lord się transformuje w upiora, bo Baneblade nawet Monolit bez problemu rozwala. :D Właśnie sobie gram teraz gwardzistami, zaraz parę screenów do odpowiedniego tematu wrzucę. No cóż... Genialna frakcja rzeczywiście, z Eldarami walczę. :)

Asuryan
03-02-2015, 18:23
Przypominam, że Gwardia Imperialna to takie Warhammerowe ZSRR za Stalina. [...] Komisarze zabijający jednego z ludzi ze swego oddziału, by morale podźwignąć czy potęga armii czołgów ;) Do tego siła w liczebności ;)
Ruskie to tylko Vostroyanie z całej IG - a i to raczej za caratu. Takie Death Korps of Krieg niczym nie pasują do ZSRR, a tez są Imperialną Gwardią.

Arroyo
03-02-2015, 18:40
Korpus Śmierci z Krieg to tam inna bajka. Nie wiem, jak Stalowy Legion jednak, a jest to jeden z bardziej lubianych legionów GI u mnie.

McAbra
04-02-2015, 08:46
Co do Tau, ja też wolę siły Kayonu, mamy wtedy optymalnie - dużą siłę ognia i walkę wręcz. Armia nastawiona całkowicie na walkę dystansową może mieć duże problemy.
Muszę przyznać, że ostatnio się przekonałem do Kauyonu i teraz zależnie od frakcji wybieram posterunek. I tak na Orki i Eldarów wciąż wolę Mont'ka, ale np. Chaos łatwiej pokonać wybierając Kauyon. Jak dla mnie cała siła tej doktryny nie leży w Krootach, a w dostępnych dzięki niemu badaniach na zasięg i siłę Wojowników Ognia.

Andrij Marszałek
04-02-2015, 09:41
Lwie serce wspomniałeś o Hellhoundach. Ja jakoś nie jestem do nich przekonany. Wgl ogień jakiś słaby tutaj jest.

Lwie Serce
04-02-2015, 11:08
Akurat teraz w potyczce walczę z Eldarami, i powiem że przeciw nim spisują się znakomicie, to moja pierwsza większa akcja z ich udziałem. 3 Hellhoundy urządzają niesamowitą masakrę każdej ich piechocie, nawet elitarnej.

McAbra
04-02-2015, 12:46
Hellhoundy są nawet niezłe, ale ja wolę się bawić Basiliskami. :D
Wystarczy trzymać obronę gwardzistami, a Basiliskami wysyłać pociski w twierdzę wroga. :lol:

Lwie Serce
04-02-2015, 12:53
Wypróbowałem tylko raz Basiliska i byłem zadowolony, ustawiłem na wzgórzu do którego piechota miała bardzo ciężki dostęp (jedyna droga była broniona) a on strzelał zadając duże straty przeciwnikowi. :)

Il Duce
03-04-2015, 10:44
Pozwolę sobie ożywić temat, mianowicie mam problem z IG. To jedna z moich ulubionych armii tego uniwersum a w soulstormie zbieram nią straszliwe baty, gwardziści to jacyś żart, są piekielnie słabi i zadają małe obrażenia, możemy mieć tylko po jednym oddziale "elity" co również jest kpiną bo np. orkowie mogą już mieć dwa oddziały swoich wypasionych gadżeciarzy którzy robią sieczkę ze wszystkiego i wszystkich, a nasz dowódca jest najgorszym spośród wszystkich występujących w grze. Generalnie mam wrażenie że to jedyna nacja którą osłabiono w nowej części. I teraz pytanie: Jak Wy sobie radzicie, jakie taktyki przyjmujecie?

Henryk5pio
03-04-2015, 10:55
Yourself, z tego co pamiętam, to Gwardia jednak miała bardzo mocne jednostki mechaniczne (czołgi) i to one powinny być głównym rozgrywającym, piechota u nich była tylko i wyłącznie mięsem armatnim. Nadawała się tylko do pierwszych potyczek.
Natomiast w ankiecie zaznaczyłem Nekronów. Może i powolni, ale ta nacja dla Mnie jest świetna, zwłaszcza teleportacja podstawowej piechoty do ich dowolnej wieżyczki, dzięki czemu można szybko wrócić i bronić swoją bazę :) Wprawdzie w Dawn of War parę lat nie grałem i pisałem to z pamięci, ale chyba nic się nie pomyliłem.

Arroyo
03-04-2015, 11:17
Gwardia Imperialna to taka armia maszyn. Piechota GI to głównie mięso armatnie, a przynajmniej tak traktowani byli w armii Cadian. Nie porównywać ze Stalowym Legionem czy Legionem z Krieg. Maszyny takie jak Baneblade, Leman Russ czy Bazyliszki to siła Gwardii. Ale spam GI jest wprawdzie tak mocny jak Zerg Rush ze Starcraft 2 ;)

Lwie Serce
03-04-2015, 11:49
Powiem tak, jeśli chcesz ciachać wszystko i wszystkich Gwardią, to zdobądź jak najszybciej relikt, bez względu na straty. Zrób sobie Baneblade'a, dwa Leman Russy, Basiliska lub dwa jako wsparcie, nieco piechoty do zajmowania punktów, jakieś drużyny ciężkich broni (bardzo przydatne) oraz trzech Adeptus Mechanicus i nikt Ci nie podskoczy. ;)

Il Duce
03-04-2015, 12:14
Ok popróbuję w takim razie, z banebladem jest taki problem że nie jestem w stanie do niego dotrzeć bo wcześniej mnie wdeptują w ziemię :(. Leman Rusy też mnie jakoś nie przekonują, uważam że inne nacje dysponują lepszymi odpowiednikami swoich czołgów.

Lwie Serce
03-04-2015, 12:21
Ja lubię Leman Russy, mocne są i uniwersalne. Ogólnie zależy z kim walczysz, jak z Eldarami to możesz na początek zaspamić ich Chimerami i nie będą sobie radzić, pamiętaj też o wieżyczkach, buduj je na drodze marszu do reliktu. Z Chaosem jest trudniej już, tu warto zainwestować w Hellhoundy i drużyny cieżkich broni koniecznie, żeby wystrzeliwały ich Marines. Z Kosmicznymi Marines analogicznie, z Tau to trzeba liczbą na początku przygniatać i dążyć do walki wręcz, na orków na początku Chimery. Początek w Gwardii jest ogólnie dosć trudny ale później juz sieczka. :D

Henryk5pio
03-04-2015, 12:23
Nekroni i tak rządzą :D Fajna piechota, fajni generałowie, fajny Monolit, a nawet i dwa jak się uda :D Żyć nie umierać ;D

Lwie Serce
03-04-2015, 12:25
Nekronami jest świetna zabawa z Monolitem. :D Gorzej tylko jak trafisz na Baneblade'a, ten bez problemu go zdejmuje.

Il Duce
03-04-2015, 13:22
Właśnie zmiażdżyłem nekronów, co prawda na wysokim ale to i tak progres biorąc pod uwagę moje poprzednie wyczyny. Moje wnioski:

-drużyny broni są naprawdę świetne, pięknie robią za broń ppanc
-koniecznie trzeba dołączać do drużyn gwardzistów kapłanów i komisarzy, zwłaszcza ci pierwsi robią różnice,do psioników jakoś nie mogę się przekonać
-masa gwardzistów wspartych drużynami broni naprawdę daje radę
-dowódca gwardii to straszny syf, szkoda marnować na niego cenne surowce
-basiliski jak dla mnie zadają nieco za mało obrażeń żeby decydowały o losach bitwy
-Leman Rusy to świetne.... tanki, jak dla mnie najlepiej sprawdzają się do absorbowania obrażeń
-Baneblade wymiata, 10 000 hp i potężne obrażenia, jedyna wada to że jest ogromny i czasem potrafi się zablokować

McAbra
03-04-2015, 13:36
-koniecznie trzeba dołączać do drużyn gwardzistów kapłanów i komisarzy, zwłaszcza ci pierwsi robią różnice,do psioników jakoś nie mogę się przekonać
-basiliski jak dla mnie zadają nieco za mało obrażeń żeby decydowały o losach bitwy

Co do pierwszego mam dokładnie takie same odczucia, zaś Basiliski są dobre jak cały czas tłuką w jedno miejsce, najlepiej Eartshakerem, jeśli mają ten sam cel co reszta armii to są trochę zbyt wolne i przeszkadzają głównemu natarciu.

Lwie Serce
03-04-2015, 13:44
Basiliski są obowiązkiem przed szturmem, jak gram Gwardią. Przygotowują teren, z daleka niszczą punkty obronne i prowadzą z dystansu stały ostrzał bazy wroga. Tak jak McAbra pisze, tłuc w jeden punkt, zmieniając go co jakiś czas i mamy naprawdę świetne wsparcie.

A na wysokim zmiażdzyć Nekronów to duży sukces, mnie najbardziej irytuje ten ich Zwiastun Nocy... Co chwila się pojawia.

Il Duce
03-04-2015, 14:48
Nie pozwoliłem im na szczęście do niego dotrzeć, zaś przed chwilą pokonałem siostry bitwy za trzecim podejściem, też na wysokim. To już było naprawdę duże wyzwanie,mają dobrych bohaterów, niezłe maszyny i ta ich wielka światła...... A co do Basilisków to będę musiał je przetestować w takim razie, choć na razie największy użytek robię z Leman Rusów, do innych maszyn IG jakoś nie mogę się przekonać ale może po prostu źle ich używam.

Lwie Serce
03-04-2015, 15:54
Hellhoundy są mocne jak masz ich co najmniej 3 to piechotę pięknie przetrzebią. Jakiś czas temu jak grałem to zrobiłem sobie ich sporo, Eldarowie padali jak muchy, dopóki nie przylazł Awatar Khaina ale mniejsza o to. xD Dobra broń by powstrzymywać jak najdłużej masy piechoty albo je odepchnąć, bo morale lecą szybko od ognia.

Chimery są dobre też na piechotę i niezastąpione jako szybkie transportery, właśnie dzięki nim się zdobywa oddalone relikty. Zazwyczaj robię jednego Leman Russa, dwie Chimery, pakuję tam Gwardzistów, z jednego mechanika i jazda, szybko i skutecznie zazwyczaj.

Andrij Marszałek
03-04-2015, 20:24
yourself to coś słabo piechotą grałeś :)
Tu BARDZO DUŻO zależy od morale i dlatego nasz dowódca musi być obecny na polu walki. Pozatym jak ma świtę i bombardowania to wymiata i tak :)
Musisz mieć pełny stan oddziałów i tyle granatników ile się da to zwykli piechociarze stają się prawie op
Oprócz tego cała taktyka na gwardi to dojść do Baneblade i wygrywasz bitwie. Cała filozofia.

Lwie Serce
03-04-2015, 20:37
Potwierdzam, Gwardziści z granatnikami świetnie sobie radzą z inną piechotą. :)

Ja ostatnio się bawię sporo artylerią w postaci Plugawicieli, potęga. Nie dość że jak jest ich 5, to mają bardzo dużą siłę rażenia z możliwością ostrzału oddalonych obiektów, to i w walce wręcz radzą sobie wzorowo, nawet ogromna masa piechoty im fikać nie może.

815

:cool:

Il Duce
03-04-2015, 21:01
yourself to coś słabo piechotą grałeś :)

Nie potwierdzam nie zaprzeczam :P. Generalnie mój zestaw piechotny w ostatnich grach wyglądał tak: 4 oddziały gwardzistów(jeden z granatnikami, reszta plazmy),karskini, ogryni i 3 sekcje broni ciężkiej. Nie ukrywam że jestem dość zielony bo dopiero co wróciłem po długiej przerwie.

PS: Lwie to DC, prawda?

Lwie Serce
04-04-2015, 08:04
PS: Lwie to DC, prawda?
Dokładnie.

Il Duce
04-04-2015, 20:47
Niedawno chcąc zweryfikować Wasze peany na temat granatników u gwardzistów, wyposażyłem w nie wszystkie oddziały i muszę przyznać że naprawdę wymiatają i są lepsze niż karabiny plazmowe. Większy zasięg a przede wszystkim "zbijają z nóg" wrogich żołnierzy, może i mają trochę mniejsze obrażenia ale powyższe zalety rekompensują to w pełni. No i dużym plusem jest też to że są dostępne niemal od początku a na plazmy trzeba poczekać.