Zobacz pełną wersję : Polska walka stulecia
Już jutro ;) Ja uważam, tak jak wiele osób, że nie powinni ze sobą walczyć, ale cóż-to ich praca. Będę neutralny z nastawieniem na Adamka :)
chociaż może być, że obydwaj panowie znają już wynik walki...
http://sport.onet.pl/0,1248744,2065732, ... omosc.html (http://sport.onet.pl/0,1248744,2065732,,wazenie_przed_walka_stulecia_-_golota_o_blisko_20_kg_ciezszy,wiadomosc.html)
Ja głosuje że będzie remis po 2 sekundach meczu, stawiam wszystko!! :D:D
Paradise
23-10-2009, 21:07
Podobno w Teleexpresie mają pokazywać całą walkę na żywo :D
Jedno jest pewne obydwaj dobrze na tym zarobia i przede wszystkim o to w tym "ich konflikcie" chodzi :)
Gołota wytrzyma tylko 3 Wenty ;) :lol:
A tak na serioooo jestem za Andrzejem!
Bo ty Hetman jestes brodaty. Adamek Jedrusia rozniesie.
CO Z SESJAMI HETMAN!? :D
Sesje będą jak wrócę do Wrocka na moim laptopie z procem 1.8 ghz i 256 mb kartą graficzną ne widzę szans :)
MateuszKL
24-10-2009, 09:13
Zawsze byłem za Andrzejem i dzisiaj będzie tak samo. ;)
Maharbal
24-10-2009, 09:28
http://www.youtube.com/watch?v=q8SZUT9Bi4s 8-)
,,Andrew" ma przewagę wagową, i to być decydującym czynnikiem w tej walce. Adamek z kolei jest od niego lżejszy, szybszy i dużo młodszy. Ale zmiana kategorii wagowej z reguły ma ujemny wpływ na dyspozycję boksera. Popatrzymy jak to będzie.
Fumanchu
24-10-2009, 12:03
Jakoś nie lubię Gołoty ,wolę Adamka (kojarzy mi się z rodzinnymi stronami) ale niestety to chyba jest inna liga boksu.Gdybym miał postawić 1000zł ,dałbym na Adamka bo go lubię ale już 10k to na Gołotę.
,,Andrew" ma przewagę wagową, i to być decydującym czynnikiem w tej walce
hmm - to może działać w dwie strony. Na mój gust Andrzej powinien ważyć poniżej 110 kg - jak w swych najlepszych czasach. Trener zapowiadał 110-112. Jest 116 - te kilka kilo raczej nie wpłynie na siłę ciosu, ale na szybkość zwrotność już może. Zatem im mniej przewagi tym więcej? - zobaczymy już za kilka godzin..
Gołota nie walczy dla pieniędzy, to pewne - po co walczy? tego nie wie nikt.. Ma niestety uraz ręki - nabawił się go podczas wypadku samochodowego i poprawił w Chinach - kość pękła.. Czy teraz będzie uderzał na 100 proc? --- zobaczymy za kilka godzin.
Po stronie Adamka są wszystkie atuty, i pewnie lepiej dla polskiego boksu, by ten pojedynek wygrał i spokojnie kroczył w wadze ciężkiej. Dziś nie ma w niej nic, co czyni ją "królewską"
Dla tych co interesują się boksem to oczywiście nie niespodzianka, ale czekam na listopadową walkę Valujew-Haye. Ten drugi też przeszedł z junior ciężkiej. Co już wskazuje na dysproporcje zawodników. Ciekawostką jest fakt, że "Hayemaker" na 23 stoczonych walk, bodaj 21 zakończył przed czasem... are u ready to ruummblee??
Proponuję po walce w Lodzi zmienić tytuł tematu na po prostu "boks zawodowy". może znajdzie się kilku pasjonatów?
ps/ Adrew po prostu objadł się makaronu...
Dragonit
24-10-2009, 14:36
Do tych mówiących o wadze - chciałbym zauważyć, że człowiek ważący 90 - 100 kg jest w stanie znokautować przeciwnika o dowolnej masie. Ma się wtedy wystarczająco siły do tego celu, a Adamek waży niewiele poniżej 100. Tak więc nie będzie to czynnik wiodący, głównym problemem mojego faworyta (Tomka, rzecz jasna) będzie siła ciosu - nie jest to jego specjalność, a Gołota jest wytrzymały. Choć wiadomo, że trafienie w dobre miejsce ma największe znaczenie, tzn. nawet ja uderzając gołotę gdzieś w bok głowy, mógłbym go znokautować. Tak więc Adamek pewnie będzie latał po ringu walcząc szybko i technicznie, próbując zmęczyć Andrzeja. Ja nie mogę się już doczekać walki ;)
Sam Fisher
24-10-2009, 14:44
Mam nadzieję, że Adamek wygra. Gołota to stary pięściarz. Nie życzę mu źle, ale on już nic nie osiągnie. Swój czas miał i go nie wykorzystał w 100%. Adamek za to ma jeszcze przed sobą karierę i przyda mu się te zwycięstwo.
kretu19955
24-10-2009, 15:05
Mam nadzieję, że Adamek wygra. Gołota to stary pięściarz. Nie życzę mu źle, ale on już nic nie osiągnie. Swój czas miał i go nie wykorzystał w 100%. Adamek za to ma jeszcze przed sobą karierę i przyda mu się te zwycięstwo.
I środki finansowe za nie zdobyte ;)
http://www.sportfan.pl/artykul/12699/wa ... gra-glosuj (http://www.sportfan.pl/artykul/12699/walka-adamek-golota-ustawiona-wygra-glosuj)
Zobaczymy czy mieli racje :)
A ja mam tylko nadzieje, że ta walka nie została ustawiona.
To jest aż 20 kilogramów. Szybkość nie wiele pomoże przy tej klasie zawodników. Gołota zmiażdży Adamka.
Trudno mi ulokować swoje sympatie. Lubie Endrju i szanuje go ( mimo tych wszystkich jego wpadek ) i chciałbym żeby wygrał, z drugiej strony on juz nic nie ugra, a Adamek ma taką szanse, a przegrana ze schodzącym ze sceny bokserem nie pomogła by mu w wadze ciężkiej. Coś tak czuje, że może być remis i bedzie wilk syty, a owca cała.
Serce za Endrju, rozum za Adamkiem. Oby tylko Andrzej wytrzymał do końca i nie bił swoich sekundowych rekordów... ;)
No i Adamek wygrał.... jak dla mnie "przykro". Te wszystkie Adamki i Michalczewskie to nie to samo co Gołota... dla nich nie wstawało się o 3 rano (z tatą :lol: ), żeby ogladać Andrew, nawet jak walczył "dziwne" to jakos i tak "elektryzował".
Bylo dokladnie tak jak myslalem :) Stawialem na Adamka, ale pod koniec walki zrobilo mi sie troche szkoda Goloty, bo go za bardzo Tomek obijal :)
Szkoda Andrzeja, żal mi się go zrobiło, Adamek walił jak w worek treningowy, lepszego przeciwnika na wejście do ciężkiej nie mógł dostać. Ciesze się, ze Tomek przechodzi do cięzkiej, ale mam takie same odczucia co Barsa. Mimo, że nie jestem jakimś wielkim fanem boksu, to też "wychowałem" się na Endrju, pamiętam jeszcze walki z Bowe'm za szczeniaka, on na prawde potrafił elektryzować i to mimo tych słynnych "teleexpressowych" walk ;) Zostaje tylko życzyć powodzenia Adamkowi.
PS: Żeby ch... strzeli Polsat za te reklamy w każdej przerwie miedzy rundami :!:
http://www.youtube.com/watch?v=MrPD6U4UfAI
A tu coś dla fanów Endrju, ku pokrzepieniu serc 8-)
Dragonit
24-10-2009, 23:29
Lepiej się podniecać gołotą, zamiast cieszyć się, że jeszcze dość młody Adamek naprawdę ma talent? Widać Rafa, że nie miałeś racji 8-) Mówiłem, że masa tu nie będzie miała aż takiego znaczenia. Na początku się denerwowałem, ale jak zobaczyłem te ataki Tomka ... Tylko 3 runda trzymała mnie w niepewności. Najlepsze była ta wymiana ciosów w 4 czy 5 rundzie, ta co Adamek kilka razy zaatakował i Gołota też go sięgnął. Ogólnie Tomek po nabraniu masy jest w formie, mam nadzieję że za rok czy 2 zmierzy się z którymś z Kliczków. Fajnie, jakby nawiązał równorzędną walkę.
BTW - mi reklamy nie przeszkadzały specjalnie, krótkie były więc się nie nudziłem ;]
Edit - i tak miotą komenty na onecie xD
podoba mi się to co napisałeś- popieram cię. Dla mnie ...
... Adamek to ZERO!!!!
Coś mi się wydaje, że adamek straci wielu fanów w Polsce po tej walce.
Moim zdaniem adamek zachował się jak gówniarz, który za wszelką cenę chciał pokazać jaki to jest dobry,
"Gołota" to był swego czasu sport narodowy :roll: i dla niego ogladalo sie boks o 3 rano! Adamek to dla mnie "ktos tam"... boksu nie ogladam i tacy piesciarze jak Adamek nie sprawią, ze zaczne... poprostu inne czasy, dajmy na to Kliczkowie, a kto to jest przy Taysonach, Luisach itd (czy w lzejszych wagach De la Hojach, Pricach). Teraz poprostu przy tym co walczy na ringu boks mnie wcale nie interesi, jak juz sporty walki to cos bardziej "połamanego" ;)
ps. co do komentów to mojej narzeczonej "zachowanie" Adamka też sie nie podobalo, chodzi o to po walce... jakos dziwne to tak wyszlo, ale nie lubia sie poprostu i tyle.
Dragonit
25-10-2009, 00:17
Pamiętam czasy Gołoty, ale nie rozumiem jak można nie doceniać talentu Adamka. To już dwukrotny mistrz świata, rozegrał świetny pojedynek z Gołotą, a ludzie nadal że kiedyś trawa była bardziej zielona i w ogóle. I do tego jego przechwałki przed walką.
W jaki sposób nie lubią się? Znają się? ;p
Co do tych komentów, to niektórych ich autorów chętnie wpuściłbym z Adamkiem na ring. Jak można pisać jak to Gołota jest legendą a Adamek nikim, a ludzie jeszcze podpisują się pod tym w stylu "jedyny rozsądny komentarz na tym forum"?
Sam Fisher
25-10-2009, 06:28
Komentarze na onet.pl utrzymują równy, niski poziom.
A co do walki to tu nie ma wątpliwości - wygrał lepszy. Gołota praktycznie nic nie pokazał.
Maharbal
25-10-2009, 07:06
Cóż, ,,Andrew" dał się zaskoczyć w identyczny sposób jak w walkach z Louisem i Brewsterem-przeciwnik od razu doskok w pierwszej rundzie, seria ciosów i cały plan walki Gołoty się sypie. Pierwsze dwie rundy dla Adamka, trzecia moim zdaniem na remis albo nieznacznie dla ,,Endria", czwarta i piąta-ponownie dla ,,Górala".
Osobiście uważam, że Gołota mógłby skończyć karierę teraz, kiedy jeszcze jest uznawany za wielkiego.
Osobiście uważam, że Gołota mógłby skończyć karierę teraz, kiedy jeszcze jest uznawany za wielkiego.
Dla mnie to Gołota zawsze bedzie wielki.
No Andrew wielki jest, większy ode mnie na pewno. ;) A sama walka ? bardzo szybko Tomek zaczął obijał go jak chciał, po 1 rundzie już było widać, że będzie jak zawsze.
Jednak góral, to góral. ;) a te komentarze z onetu, to aż kurwica mnie bierze... Adamek nic nie osiągnął ? :lol:
Ludzie wstawaliscie w nocy dla Goloty, bo w tamtym czasie byl Golota, a nie Adamek. Jezeli, czego mu zycze, Adamek bedzie toczyc walki na takim poziomie i o takie stawki jak swego czasu Golota, to tez sie bedzie dla niego wstawalo w nocy i ogladalo. Nie jestem jakims znawca boksu, wiec nie wiem jakie szanse ma Adamek aby przebic sie w wadze ciezkiej, no ale aby mu sie udalo i skonczyl w ogolnym rozrachunku lepiej niz Golota.
.... czy ja mam coś do talentu Adamka i innych obecnych bokserów? Nie... pisze tylko, że dla mnie Kliczki nie umywają się do Luisa i Taysona, a np. :lol: Michalczewski nigdy nie wzbudzal u mnie takich emocji jak De la Hoya czy Prince... Tak samo Gołota i Adamek, a niech sobie Adamek walczy z Kliczką, Walujewem, Czagajewem czy jak mu tam i kim tam jeszcze(teraz nawet nie znam mistrzów w poszczegolnych federacjach, w kiedys orientowalem się) a dla tej walki nie wstane o 3 rano, mało tego niech nawet będzie o 22 a nie obejrze, bo mnie to nie interesi, nawet jak będzie o unifikacje pasów najwiekszych federacji.... Nigdy boks mnie nie interesil, ale Goloty walki ogladalem, bo to był poporstu fenomen, "wielka nadzieja białych"(:lol:), no i boks w ciezkiej był poprostu taki bardziej przyciągający... Moze dlatego, ze Golota był jeden(Michalczewski to przy nim zawsze byl dla mnie mały pikus), moze dlatego, że nie bylo tego w Polsce(umówmy się, gala za oceanem a gala w Polsce to dwie rózne sprawy)... nie wiem ale teraz nie chce mi sie patrzec na boks i malo mnie to intresuje.
Zawsze byłem po stronie Andrzeja, był wręcz czymś w rodzaju mojego bohatera z dzieciństwa, ale to już nie ten sam bokser i wczorajsza walka to potwierdziła. Gołota pokazał tylko ładne uniki tułowiem, zaś Adamek, że jest bokserem kompletnym, z szybkością, wyszkoleniem technicznym, siłą i wytrzymałością. Wróże mu dobrą przyszłość :)
pisze tylko, że dla mnie Kliczki nie umywają się do Luisa i Taysona,
A kim są te Tysony i Luisy przy Rockym Marciano (http://pl.wikipedia.org/wiki/Rocky_Marciano), Jacku Dempseyu (http://pl.wikipedia.org/wiki/Jack_Dempsey) czy Ray'u Leonardzie (http://pl.wikipedia.org/wiki/Sugar_Ray_Leonard)? ;)
Na Tysona nie było mocnego ;) później niestety poszło, jak poszło...
Na Tysona nie było mocnego ;) później niestety poszło, jak poszło...
Na Marciano nie było mocnych przez całą jego karierę bokserską ( 10 lat) :P
A mnie sie nie podobało zachowanie Adamka po walce. Ja rozumiem, że przed walka było ostro, że niby się nie lubią itp, a Gołota wypowiadał się lekceważąco o przeciwniku ( inna sprawa, ile w tym prawdy, a ile pozowania ), ale taki praktykujący katolik, który podkresla jaki to pobozny nie jest, mógł podejść i podziekować Andrzejowi za walke, a nie przejść jak koło ostatniego leszcza i wskoczyć do naroznika. Jak dla mnie, pokazał by wielką klase w tym momencie. No ale cóż, on wolał sie podniecać zwycięstwem i butnie zapowiadac jak to zdobędzie pas wagi cięzkiej ( po walce ze starym, za grubym, bez formy Gołotą ). Niech się facet cieszy, że dostał tak na prawde kelnera na wejscie do cięzkiej ( z calym szacunkiem dla Endrju, który dla mnie pozostanie legendą ). Ja wiem, taka jest formuła w boksie, każdy jest butny, twierdzi, że jest najlepszy i każdego rozwali, ale nie spodobało mi się to bardzo. Będe oczywiście kibicował Adamkowi w walkach o tytuł, ale w razie obskoczenia wp....u od Kliczki jednego czy drugiego, mała satysfakcja będzie.
PS: A tak w ogóle, Adamek wygrał wczoraj pas Polsatu !!! Ciekawe czy dali mu też paszport i mozliwość spotkania z Piaskiem :lol: Ogólnie jestem zażenowany Polsatem.
I jeszcze troche humoru na koniec, cytat z pewnego filmu :) ;)
Noc przed meczem poczujesz lekkie ukłucie. To twoja wku....a ambicja. P...l ambicję! Ambicja tylko boli... nigdy nie pomaga. Zwalcz tą j....ą ambicje w sobie. Bo za rok, kiedy się będziesz byczył na Karaibach, powiesz sobie: Marsellus Wallace miał rację.
Night of the fight, you might feel a slight sting. That's pride fucking with you. Fuck pride! Pride only hurts... it never helps. You fight through that shit 'cause a year from now, when you kickin' it in the Caribbean, you gonna say to yourself, "Marsellus Wallace was right". (ang.)
Tak satysfakcja będzie, bo to takie polskie...chcesz coś w życiu osiągnąć, to nie możesz być miętki :P co Adamek miał powiedzieć -'boję się każdego, lepiej popiszę komentarze na onecie' ?
Kliczków można pokonać, mówi wam coś nazwisko Brewster?, tego ruskiego małpoluda też (Czagajew). Choć na razie, tak jak mówią specjaliści-niech Adamek jeszcze kogoś pokona, niech się przyzwyczai.
edit: Andrew cały czas Tomka lekceważył, mówił coś o wstydzie w razie przegranej, generalnie miał młodego ustawić. Gdzie on wykazał się szacunkiem ?
Kliczków można pokonać, mówi wam coś nazwisko Brewster?, tego ruskiego małpoluda też (Czagajew). Choć na razie, tak jak
Wałujew przypomina raczej Neandertala, a Czagajew to wygląda jak zwykły rusek. :lol: A faktycznie jest prawdą, jak to Tomek powiedział: "wiara góry przenosi" i wszystko jest możliwe. Masz serce i zapal, to nic strasznego (podobno tak mówią :D)
Maharbal
25-10-2009, 16:09
Na Tysona nie było mocnego ;) później niestety poszło, jak poszło...
Tyson zaczął się sypać, kiedy zabrakło Cusa D'Amato.....ale to już inna historia.
Uważam, że Adamek powinien powalczyć jeszcze ze dwa-trzy razy, zanim stanie do walki o tytuł. Jednak wątpię, że dałby radę któremuś z Kliczków. Witalij prawdopodobnie pokonałby go bez problemów; ,,Szklana Szczęka" Władymir, mógłby mieć większe kłopoty, ale zapewne by sobie poradził.
Raku napisał o Rocky'm Marciano, Jacku Dempseyu i Rayu Leonardzie. A kojarzy ktoś takie nazwiska jak Johnson(,,Wielki Czarny Dym"), Liston, Clay czy Frazier :?:
Sam Fisher
25-10-2009, 16:13
A mnie sie nie podobało zachowanie Adamka po walce. Ja rozumiem, że przed walka było ostro, że niby się nie lubią itp, a Gołota wypowiadał się lekceważąco o przeciwniku ( inna sprawa, ile w tym prawdy, a ile pozowania ), ale taki praktykujący katolik, który podkresla jaki to pobozny nie jest, mógł podejść i podziekować Andrzejowi za walke, a nie przejść jak koło ostatniego leszcza i wskoczyć do naroznika.
A Gołota podszedł do Adamka? Nie oglądałem uroczystości po walce.
A kim są te Tysony i Luisy przy Rockym Marciano, Jacku Dempseyu czy Ray'u Leonardzie?
Chodzi o Joe Louisa?
Co do walki - każdy widział i własc. nie ma co komentować...
Co do wielkiej nadziei białych - oto się spełniła, murzynów w ciężkiej ze świecą szukać... no może przesada, ale przestali dominować czarnoskórzy bokserzy
Adamek od razu nie może walczyć z Kliczkami - do tej pory nie był nawet klasyfikowany w ciężkiej...
Waga ciężka jest w kryzysie...
A ma kto smoze linki do aktualnych rankingow poszczegolnych federacji w wadze ciezkiej?
Dragonit
25-10-2009, 17:35
Barsa - ale to nie moja wina, ani Adamka, że ludzie się podniecali Gołotą. Taka była wtedy moda, jakieś rokowania tej "nadziei" białych ... jednak tera trzeba patrzyć w przyszłość. Ja nigdy wielkim fanem boksu nie byłem, zawsze wolałem takie MT (choć po części to też boks, tyle że Tajski). Mimo tego będę oglądał wszystkie walki Adamka w wadze ciężkiej, do których dojdzie. Co do walk z Kliczkami, to nie wiadomo ile jeszcze masy nabędzie Tomek.
Ktoś coś mówił o powiedzeniu "i wilk syty, i owca cała", nie jestem pewien czy to na tym forum czy w którymś z komentów, ale żeby nie było, życzę Gołocie żeby rozegrał i wygrał jeszcze jakąś walkę przed zakończeniem kariery ;)
Nie wiem jak wy, ale ja chetnie bym zobaczyl nierealna walke Golota-Michalczewski.
Ktos chcial rankingi:
http://www.ibf-usba-boxing.com/ - IBF
http://www.wbo-int.com/revised/RANKINGS-WBO.asp - WBO
http://www.worldboxingfoundation.com/wb ... r-2009.pdf (http://www.worldboxingfoundation.com/wbf/wp-content/uploads/2009/09/wbf-world-ratings-october-2009.pdf) - WBF
To 3 z 4 "wazniejszych"... WBA sami sobie poszukajcie ;)
ps. jeszcze cos sie tam pamieta 8-)
Szkoda mi Gołoty, ale może i to lepiej by młody Adamek kroczył dawaną ścieżką Gołoty :)
tutaj przegląd rankingów plus specjalny ranking specjalistów
http://www.fightnews.com/?page_id=55
A mnie sie nie podobało zachowanie Adamka po walce. Ja rozumiem, że przed walka było ostro, że niby się nie lubią itp, a Gołota wypowiadał się lekceważąco o przeciwniku ( inna sprawa, ile w tym prawdy, a ile pozowania ), ale taki praktykujący katolik, który podkresla jaki to pobozny nie jest, mógł podejść i podziekować Andrzejowi za walke, a nie przejść jak koło ostatniego leszcza i wskoczyć do naroznika.
A Gołota podszedł do Adamka? Nie oglądałem uroczystości po walce.
Nie, nie podszedł. Adamek poszedł w jego narożnik ale tylko po to aby wejść na liny. Zresztą Gołota też wielkiej ochoty na obściskiwanie i podawanie rąk na pewno nie miał ;)
Jeśli chodzi o Adamka, to kibicuje i życzę mu jak najlepiej, ale czy waga ciężka to jest dobry wybór dla niego ? No nie wiem. Gołota ma już swoje najlepsze czasy za sobą i nie brałbym tej walki tak na poważnie. Przyjdzie czas Kliczki, Wałujewa i innych ciężkich i lepszych niż "Endrju" - postura Adamka raczej nie pasuje do walk z takimi bokserami, a czy w przypadku walki z tymi zawodnikami szybkość Adamka będzie miała takie wielkie znaczenie jak w przypadku walki z Gołotą - bokserem obecnie wolnym jak traktor w polu i już starym .
Witch King
26-10-2009, 13:47
Adamek po walce zachował się chamsko co mnie zabolało ale ok, góral był lepszy w tym pojedynku każdy wie, ale oklepać człowieka który ma 41 lat, brak szybkości, i już nie tą psychikę - to jest proste, ale po walce mógł się zachować lepiej. Jego walki z innymi bokserami wagi ciężkiej będą inne. Nie wieże w to że powali na deski wołujewa, on jest za słaby na wagę ciężką przeciwko tym najlepszym, a jeśli jeszcze przytyje to straci swoją szybkość bo to jest nieuniknione, jak straci szybkość to i swój największy atut. Żal mi Andrzeja bo to bokser emeryt i obrażanie go nie ma większego sensu, bo jak Gołota walczył to Adamek gówniarzem był i nie wiedział co to boks, mam nadzieje że Adamek będzie walczył z tymi najlepszymi swoich czasów i wtedy będziemy się wypowiadać czy on jest "NAJLEPSZY" bo teraz takie gadanie nie ma sensu. Ta walka wyglądała by inaczej, gdyby to był Gołota przed porażką z Lenoxem czy Taysonem, i Adamek miał by wtedy problem, gdyby byli równi wiekiem, wiele czynników miało wpływ na to że Adamek rozbił Gołotę. Jak już napisałem, będzie można uważać Adamka za najlepszego gdy pokona tych największych sowich czasów nie wcześniej. Śmieszy mnie pisanie o tym że Gołota to tępy dres, jak się o nim nic nie wie to się nie powinno pisać bo aż się kląć chce na takich ludzi którzy nie mają pojęcia na ten temat, i nie chcę aby ktoś to sobie brał osobiście do serca ale chciałem gdzieś to napisać bo jak czytam fora onetu czy interia, to mi żal jest, jakich tępych ludzi mamy w kraju, obrażających dobrego boksera. Ci co mówią że Michalczewski jest lepszy to niech najpierw pomyślą w jakiej kategorii(Federacji) walczył Michalczewski a w jakiej Gołota, i który z nich miał lepszych pięściarzy przeciwko sobie, jakiego pokroju. Moja wypowiedz może niektórych wkurzyć, mogą powiedzieć że jestem nienormalny bo tak bronię Gołotę, cóż jak ja byłem młody to Gołota z Michalczewskim byli znanymi bokserami a nie Adamek, i dlatego też bronię Gołotę bo uważam go za naprawdę dobrego boksera, i zobaczymy czy Adamek za 10 lat będzie taki super jak jest teraz i zobaczymy co osiągnie, mam talent i mam nadzieje że go nie pogrzebie tylko z powodu kasy jaką może zarobić walcząc w tej federacji, tak na marginesie prawdziwy polak powinien mieszkać w Polsce i to nie tyczy się tylko Adamka.
Pozdrawiam( za ewentualne błędy przepraszam ;) ) :)
Gołota po prostu czekał, aż Adamkowi spuchną łapy i wtedy miał kontratakować, taka była taktyka, a tu sędzia zepsuł wszystko. Szkoda :( :lol:
Ale co jak co Andrew to najbarwniejszy Polski bokser i mój ulubiony!
Fumanchu
26-10-2009, 21:57
Dobrze że nie stawiam ani zeta na zakłady,totka,1rękich bandytów i inny hazard,kart też nie lubię bo nie mam nosa i wtopiłbym.Stawiałem na Endrju a tu sru.Za to nie denerwowałem się nawet bo jak leciała walka byłem w robocie.
Dragonit
29-10-2009, 13:41
http://sport.onet.pl/0,1248744,2068822, ... omosc.html (http://sport.onet.pl/0,1248744,2068822,,adamek_do_goloty_nie_wygram_w_p amieci_milionow_fanow_twojego_talentu,wiadomosc.ht ml)
Nie wieże w to że powali na deski wołujewa, on jest za słaby na wagę ciężką przeciwko tym najlepszym
A widziałeś walkę Wałujewa z Holyfieldem? Czarny powinien ją wygrać, walczył przepięknie, od 5 rundy nie zaliczył ani jednego ciosu od Wałujewa, za to rusek był obijany niemiłosiernie, jest za duży i ciężki - nie ma tej szybkości i wytrzymałości. szybkość ma gigantyczne znaczenie, bo ciosy w próżnie męczą jak cholera. Najlepsze lata Gołoty to sytuacje w których potrafił opuścić gardę i gibiąc się tylko na korpusie unikać ciosów, to było piękne. Tak było i z Ridickiem B. i Lenoxem L.
a jeśli jeszcze przytyje to straci swoją szybkość bo to jest nieuniknione, jak straci szybkość to i swój największy atut
szybkości nie straci, straci cześć szybkości ale od takiego Wałujewa nadal będzie o niebo szybszy, mniej znany z braci Kliczko też będzie od niego wolniejszy.
Żal mi Andrzeja bo to bokser emeryt i obrażanie go nie ma większego sensu, bo jak Gołota walczył to Adamek gówniarzem był i nie wiedział co to boks, mam nadzieje że Adamek będzie walczył z tymi najlepszymi swoich czasów i wtedy będziemy się wypowiadać czy on jest "NAJLEPSZY" bo teraz takie gadanie nie ma sensu
Był taki pan który nigdy nie przegrał walki zawodowej, Michalczewski miał szansę wyrównać jego rekord, ale się nie udało. Holyfield po powrocie do boksu w wieku jeszcze większym niż Golota i stoczył piękną walkę z Wałujewem - silniejszym, cięższym, młodszym i o większym zasięgu ramion (przegrał bo trzeba było wypromować młodszego na gwiazdę, a czarny był już za stary)
ak już napisałem, będzie można uważać Adamka za najlepszego gdy pokona tych największych sowich czasów nie wcześniej
Adamek jest lepszy od Gołoty bo wygrał walkę, to chyba nie ulega wątpliwości. Endru też od największych sław dostawał baty i nie tylko od nich.
walczył Michalczewski a w jakiej Gołota, i który z nich miał lepszych pięściarzy przeciwko sobie
No właśnie zastanów się co piszesz, bo piszesz bzdury - jak chcesz porównać bokserów różnych kategorii? Masz jakiś niesamowity sposób?
polak powinien mieszkać w Polsce i to nie tyczy się tylko Adamka.
Z czego Ty robisz zarzut? Bo Gołota to w Polsce nie mieszkał.
zachowywać negatywnie to zachowywała się żona Gołoty, nic dziwnego ktoś pobił jej męża.
Maharbal
29-10-2009, 18:55
Każdy, kto choć raz widział walkę Wałujewa będzie wiedział, że poza olbrzymim wzrostem ten bokser to ,,zupełne drewno". Przemieszcza się powoli, technikę ma przeciętną i nawet pomimo swoich warunków fizycznych nie posiada ,,przemówienia w pięści". Każdy jeden choć trochę ,,ułożony" bokser, posiadający technikę i szybkość nie powinien mieć problemów z takim przeciwnikiem.
Adamek, jeśli chce walczyć o pasy, nie powinien na razie walczyć ani z Witalijem Kliczko, ani ze ,,Szklaną Szczęką"-jego bratem. Osobiście uważam, że mógłby stoczyć jeszcze ze 2-3 walki z różnymi przeciwnikami(różnymi stylami boksowania i warunkami fizycznymi).
A Michalczewski :?: Cóż, w jego 49 walce był przekręt, bo zdaniem wielu ,,Tygrys" wygrał na punkty. Zresztą, machloje z innych sportów nie umywają się do tego, co wyczynia się nieraz w boksie. O ile np: w piłce nożnej sędzia ma spory(a jednak ograniczony) wpływ na wynik spotkania, o tyle tutaj punktujący są praktycznie ,,panami sytuacji". Weźmy np: niedawną walkę niejakiego Marco Huck'a o pas w kategorii(chyba) juniorciężkiej. Bił się z jakimś Argentyńczykiem(nazwisko wyleciało mi z głowy). Latynos był niepodważalnie lepszy, Huck przez większość walki tylko się bronił, a jego ataki miały mizerny efekt. Cóż z tego, skoro pierwszą rzeczą, jaką czyni po (ewidentnie przegranej) walce jest pozdrowienie wszystkich kibiców, a drugą oczekiwanie na założenie mu pasa mistrzowskiego :?:
Starsi bokserzy z USA mistrzowie dawnych lat dziś wspominają, że walki bokserskie były ustawiane przez mafię i polityków! (Ci drudzy mnie dziwią trochę), teraz ustawia się na zasadzie przebicia, Wałujew wygrał bo jest młodszy i jak się go wypromuje to może być z niego niezła kasa a i kibice wrócą, Michalczewski przegrał bo nie mógł pobić rekordu Amerykanina itd.
No, panowie dziś Mariusz vs. Najman. Kto wygra ? ja szanuję Pudziana, bo na prawdę coś osiągnął. Taka rzeźba :)
Śmiać mi się chce, jak słyszę że Najman to bokser hahaha i spokojnie Pudzianowi da radę. Wawrzyk, ciekawe czy coś mu to mówi ? :D
I tak najbardziej z MMA lubię Mameda :) ten to dopiero jest wojownik .
Ja sie tym moze jakos nie emocjonuje, ale wole Pudziana;) Taki spoko chlopak;) No ale niestety to tylko kupa miesni wiec pewnie Najman go znokautuje. Szkoda, bo bubek nadety z niego straszny.
Dragonit
11-12-2009, 20:21
Tylko kupa mięśni? On nie jest jakimś klocem, co nie potrafi się podrapać po plecach, jest lepiej rozciągnięty niż większość osób z forum 8-) Nie mówiąc o tym, że zwinności mu nie brakuje, w końcu skoro taki koks nauczył się dobrze tańczyć, to jednak drewnem nie jest ;] Ćwiczenie karate, wiele walk ulicznych, a od paru miechów wszystkiego co najlepsze (w tym bjj) z jego psychiką musiało dać sporo, co przy jego warunkach fizycznych na pewno daje mu przewagę nad miernym "bokserem". :mrgreen:
Pudzianowski zdrowo przesadza z groźbami pod adresem Najmana. Szczególnie idiotyczny był tekst, że "zrobi z niego roślinę".
Dragonit
11-12-2009, 20:49
Co? :lol: :lol: :lol: Przecież to Najman zachowuje się jak kompletny burak, który od samego początku wyzywał Pudziana i robił z siebie najlepszego figtera na świecie. Był bardziej arogancji i wolę, by to jego buźka zmieniła kolor :D
Przecież ta cała niechęć to była promocja marketingowa :D
z drugiej strony nie da się uderzyć kogoś kogo się lubi, agresja i groźby przed walka to normalka :D
Dragonit
11-12-2009, 21:07
Taa? Najman zawsze był butny, nie tylko przed walką z Pudzianem 8-)
Ale Pudzian za to nie. Spokojny chłopak był ;)
Dragonit
11-12-2009, 21:13
Pudzian wydaje się całkiem sympatyczny, a na pewno nie był nigdy aż tak arogancki i żenujący jak Najman. Zresztą, głupio tak długo dyskutować o tym, kto się bardziej wymądrza :lol:
Wygra Pudzian, oto niezbite dowody:
1. Najman to arogancki buc
2. Pudzian jest silniejszy, nie jest co prawda bokserem ale to MMA
3. Najman ma pomarszoczna klate
4. Pudzian jest spoko
Dziękuję za uwage :D
Poza tym Najman wciaga brzuch jak pozuje do zdjec! :mrgreen:
To jest oczywiste, ze te gnojenie się w mediach to przykrywka, żeby więcej ludzi oglądąło jak Najman wjebie :D
hahahahhahaha 1 raz w życiu w mma widze taka walke hahahahahah :lol: :lol: :lol: :lol:
No i pajac dostał. Na kozaczeniu się skończyło :twisted:
Sam Fisher
11-12-2009, 23:05
Ostro :D :lol: Najlepsze jest to, że mój brat nie mógł mnie obudzić podczas walki i obejrzałem dopiero powtórkę :lol: Nieźle mu pojechał Pudzianowski...a miał przegrać ...
Ja ciesze sie podwojnie, bo Pudzian reprezentowal moj styl :) Odezwaly sie w nim korzenie hehe :P
Normalnie chamstwo, nawet dobrej powtórki nie było. Jak ktoś znajdzie linka to niech zapoda :D a walka świetna :D
PUDZIAN WIELKI! Teraz kariera w MMA stoi otworem.
Sam Fisher
11-12-2009, 23:13
W sumie nie znam się za bardzo na MMA, ale myślicie że tak będzie wyglądać każda jego inna walka?
Najlepsza walka jaką w zyciu oglądalem!!
hehehe mistrz ! jak szmate pojechał tego pajaca :lol: czas na poważniejszego przeciwnika
Maharbal
11-12-2009, 23:13
I tyle ich widzieli :!: Kilka miesięcy oczekiwania, na 44 sekundy akcji :!: :!: :mrgreen:
PS-Ta walka ma wielkie szanse, na pokazanie jej całej w teleekspresie :lol:
Dragonit
11-12-2009, 23:14
No nie spodziewałem się tego, ale Pudzian faktycznie może coś namieszać mma. Te lowkicki, ta agresja ... zupełnie nie było widać po nim amatorszczyzny. A Najman jak się tłumaczył xD Taktyka to było wytrzymać minutę, buahahaha
EDIT - 3 razy klikałem wyślij, i za każdym razem wychodziło, że nowy post się pojawił xD
Piękna walka ! :D Pudzian rozwalił go i nawet się nie zsapał. KLASA ;D Takie coś uwielbiam.
Najlepsze te "gwiazdy" na gali - Herbuś, M(h)roczek :lol:
Świętowit
11-12-2009, 23:22
Pudzian wygral ale co z tego? Jego przeciwnik nie byl mega wymagajacy sam tez nie pokazal zbytnio techniki aczkolwiek low kicki byly calkiem sprawne... A pamietajcie ze nie sila tu jest wazna lecz technika i wytrzymalosc... Jak dla mnie Kariera Pudziana w MMA bedzie przebiegala podobnie do kariery Boba Sappa... Sam "Troche" Fajtuje i wiem jak to wszystko wyglada:P z Crocopem czy GSP juz tak latwo by mu nie poszlo... Jako ogromny Patriota wierze w Pudziana ze moze cos osiagnac ale zanim zacznie sie pchac na salony niech najpierw potrenuje sobie chlopak troche bo moze sie bardzo bolesnie przejechac
http://www.youtube.com/watch?v=vOx9vRVVRQI
To tak na ostudzenie zapalu Polakow... Nie waga i sila sie liczy...
Walke oceniam na 5/10. Widywalem znacznie lepsze chlopaki.
Dragonit
11-12-2009, 23:28
le zanim zacznie sie pchac na salony niech najpierw potrenuje sobie chlopak troche bo moze sie bardzo bolesnie przejechac
Po co takie komentarze? Przecież cały czas trenuje, co ma w parę miechów ćwiczyć kilka lat? ... Zresztą, widać było odwagę i zaczepność godną zawodnika, takie coś jest ważne. I co to za porównywanie Pudziana do Bob Sappa, które jest jeszcze sporo większy, a walczyć kompletnie nie umie. Idzie nawet nie na siłę, a na masę. Nie mam wątpliwości, że Pudzian za parę miechów oklepałby BoB Sappa spokojnie. Zresztą, co to za wstyd przegrać z Cro Copem ...
5/10? To co miał zrobić Pudzian z Najmanem? Załatwić mu karawanę?
Świętowit
11-12-2009, 23:30
le zanim zacznie sie pchac na salony niech najpierw potrenuje sobie chlopak troche bo moze sie bardzo bolesnie przejechac
Po co takie komentarze? Przecież cały czas trenuje, co ma w parę miechów ćwiczyć kilka lat? ... Zresztą, widać było odwagę i zaczepność godną zawodnika, takie coś jest ważne. I co to za porównywanie Pudziana do Bob Sappa, które jest jeszcze sporo większy, a walczyć kompletnie nie umie. Idzie nawet nie na siłę, a na masę. Nie mam wątpliwości, że Pudzian za parę miechów oklepałby BoB Sappa spokojnie. Zresztą, co to za wstyd przegrać z Cro Copem ...
Bob Sapp juz teraz by dostal po pysku od Pudziana tego jestem pewien. Zycze Polakowi jak najlepiej ale to jest sport w ktorym kolejne propozycje walk trzeba przyjmowac z rozwaga bo jesli Pudzian pojdzie na kase a nie na klase to nic nie osiagnie bo dostanie bardzo szybko oklep...
Co do Mojej oceny Walki to obejrzyj Sobie kilkadziesiat walk z wiekszych turniejow a zobaczysz tam wiele znacznie lepszych walk niz ta z dzisiejszego wieczoru;) Takie Knock Outy zdarzaly sie juz nie raz.
http://www.youtube.com/watch?v=ioqkUcvs_Xw
Chociazby Pod tym linkiem znajdziemy kilka lepszych KO
Dragonit
11-12-2009, 23:33
Kto powiedział, że od razu Pudzian wystartuje do Fedora Emelianenko? Ma charakter, pewnie będzie się przykładał do treningów, a ma jeszcze parę lat czasu. Ma parę walk w kontrakcie, pewnie weźmie jakiegoś średniaka, a zależnie od tego, jak mu pójdzie, będzie brał coraz lepszych. Gdzie dojdzie, nie wiem, ale fajnie by było, jakby chociaż do ćwierćfinału jakiejś federacji.
Maximus XI
11-12-2009, 23:38
Walka dość sympatyczna, choć oczekiwałem ciut dłuższej. Gratki dla Pudziana za najprostszą i najlepszą taktykę: wyjść i rozwalić rywala. :P :mrgreen: Sędzia trochę krzepy musiał mieć, żeby odciągnąć Dominatora. Teraz możemy nazywać Mariusza "Masakratorem". 8-)
Świętowit
11-12-2009, 23:39
Kto powiedział, że od razu Pudzian wystartuje do Fedora Emelianenko? Ma charakter, pewnie będzie się przykładał do treningów, a ma jeszcze parę lat czasu. Ma parę walk w kontrakcie, pewnie weźmie jakiegoś średniaka, a zależnie od tego, jak mu pójdzie, będzie brał coraz lepszych. Gdzie dojdzie, nie wiem, ale fajnie by było, jakby chociaż do ćwierćfinału jakiejś federacji.
Zycze mu tego z calego serca. Ale wiemy jak to jest. Sport i Biznes to wielcy kompani i nie chcialbym kiedys zobaczyc Pudziana w sytuacji ze staje do walki z naprawde dobrym przeciwnikiem tylko dlatego ze dostal za to gruby hajs. Niech tez go nie zgubi pewnosc siebie no bo kurcze ludzie zastanowmy sie na chlopski rozum. Jest najsilniejszy na swiecie ale jesli nie obierze odpowiedniego tempa w drodze do wielkiej formy to wyrypie sie na pierwszej przeszkodzie bo okaze sie za wysoka. NIE jest najlepszy. Jeszcze. Ale moze byc. Czas Pokaze. Niech tylko nie zrobi najwiekszego bledu sportowca i nie nabawi sie syndromu "Wydaje mi sie ze sram dalej jak widze" bo to go zgubi
a sama walka - coś niesamowitego, szybciutki dojazd kick, kick, kick, kick i bomby :D gratulacje dla Mariusza. niech trenuje dalej i życzę Mu jak najlepiej :) jestem pod wrażeniem, walka jak na ulicy.
'dźwiganie żelastwa' hahaha ładnie dźwignął żelastwo Pudzian :D ta agresja w oczach :)
Pudzian to rozsądny facet, przynajmniej tak mi się wydaje po wywiadach i paru słowach z nim zamienionymi.
Post usera i riposta mRe usunięta - Jarl
Bob Sapp juz teraz by dostal po pysku od Pudziana tego jestem pewien. Zycze Polakowi jak najlepiej ale to jest sport w ktorym kolejne propozycje walk trzeba przyjmowac z rozwaga bo jesli Pudzian pojdzie na kase a nie na klase to nic nie osiagnie bo dostanie bardzo szybko oklep...
On ma w przeciwieństwie do innych ten bonus, że się już na wygrywał, na jakiś czas kasy mu starczy, więc nie musi rzucać się na nią jak głodny na ser.
Co do Mojej oceny Walki to obejrzyj Sobie kilkadziesiat walk z wiekszych turniejow a zobaczysz tam wiele znacznie lepszych walk niz ta z dzisiejszego wieczoru;) Takie Knock Outy zdarzaly sie juz nie raz.
To, że zdarzały się nie raz to w sumie nic. Liczy się szybkość i agresja. A to się podoba. Sam pamiętam parę dobrych walk w rugby etc, tyle, że to nie oznacza, że ta była słaba.
Ludzie nie uczmy go co ma robić. Ten koleś tak poprowadził swoja karierę, sportowe życie, że nie musiał ani w jakiś bzdurny sposób atakować TV i gazet ani nic, a w tym co robił był dobry. Uważasz, że po tylu latach nagle odwali mu sodów i uzna, ze jest bogiem?
no i nie zapominajmy że będzie (jest?) magistrem... he heh mpffff hehh (duszę się ze śmiechu)
Sam Fisher
12-12-2009, 09:11
On ma w przeciwieństwie do innych ten bonus, że się już na wygrywał, na jakiś czas kasy mu starczy, więc nie musi rzucać się na nią jak głodny na ser.
Powiedz to Warrenowi Buffetowi :P <dżołk>
Maharbal
12-12-2009, 09:43
Dla tych którzy nie mieli okazji widzieć całość walki http://www.youtube.com/watch?v=zFMNuVO7z3o
Pierwsze co mi przez myśl przeszło jak Pudzian robił low-kicki to to: http://www.youtube.com/watch?v=XqZ4UUDoZGs
Po tej walce można powiedzieć, że Pudziana mogłoby wyeliminować na początku rundy celne i mocne trafienie pięścią, które by go zamroczyło, ale to i tak musiałby to zrobić jakiś kolos. Po prostu Pudzian robi wrażenie człowieka ze stali :D
Jak wam się podobała walka Olivy? Taki utuczony chłopak, a zrobił na mnie wrażenie
Sam Fisher
12-12-2009, 10:15
Pierwsze co mi przez myśl przeszło jak Pudzian robił low-kicki to to: http://www.youtube.com/watch?v=XqZ4UUDoZGs
Po tej walce można powiedzieć, że Pudziana mogłoby wyeliminować na początku rundy celne i mocne trafienie pięścią, które by go zamroczyło, ale to i tak musiałby to zrobić jakiś kolos. Po prostu Pudzian robi wrażenie człowieka ze stali :D
Jak wam się podobała walka Olivy? Taki utuczony chłopak, a zrobił na mnie wrażenie
Byłem pewny, że przegra pierwszą walkę, ale chłopak ma odpowiednie walory i technikę. Druga walka ciężka, ale zasłużenie wygrał dzięki przewadze jaką uzyskał w pierwszej rundzie. Drugą rundę chyba przegrał?
Spodziewałem się, że Pudzian zrobi z tego "boksera" sałatę, co jak co ale zapowiedzi Dominatora, że z przeciwnika zostanie warzywo zrealizował w 100%. Najman nie zadał w tej walce nawet jednego ciosu, więc ciężko w ogóle skomentować jego postawę, po prostu bronił się przed huraganem ciosów. Szkoda, że wszystko trwało tak krótko, ale wcześniejsze walki trochę to zrekompensowały.
Zresztą tak samo było w przypadku Gołoty i Adamka, finał wieczoru okazywał się znacznie mniej ciekawy niż poprzedzające go pojedynki.
Dragonit
12-12-2009, 10:40
Świętowit - teraz dopiero zobaczyłem, bo z edytowałeś. Widziałem sporo nokautów, swoją drogą zobaczcie ten filmik http://www.youtube.com/watch?v=WmPgNCJue4A .
A to nagranie z walki Pudziana mnie zaskoczyło, bo ktoś w komentarzu napisał, by zobaczyć 27 sekundę - komentator krzyknął coś w rodzaju "ale pizdy lecą" :lol:
UP - Oliva 2 rundę przegrał, ale wygrał właśnie za 1 8-) Utuczony? Czy ja wiem, wątpię żeby był po prostu gruby, sumo wyglądają jak zupełne spaślaki, ale to przecież naprawdę wyszkoleni i wysportowani ludzie.
ThorGal77
12-12-2009, 10:58
Świętowit - teraz dopiero zobaczyłem, bo z edytowałeś. Widziałem sporo nokautów, swoją drogą zobaczcie ten filmik http://www.youtube.com/watch?v=WmPgNCJue4A .
A to nagranie z walki Pudziana mnie zaskoczyło, bo ktoś w komentarzu napisał, by zobaczyć 27 sekundę - komentator krzyknął coś w rodzaju "ale pizdy lecą" :lol:
UP - Oliva 2 rundę przegrał, ale wygrał właśnie za 1 8-) Utuczony? Czy ja wiem, wątpię żeby był po prostu gruby, sumo wyglądają jak zupełne spaślaki, ale to przecież naprawdę wyszkoleni i wysportowani ludzie.
On powiedział "ale pizdy spadają na głowę Najmana" ;) ale jak to oglądałem na żywo to zupełnie na to nie zwróciłem uwagi.
A co do samej walki Najman dostał słuszne baty od Pudziana, szydził z wszystkich strongmanów i twierdził, że to wstyd sportem nazwać hah i dostał co mu się należało chociaż podziwiam go za odwage, za to, że w ogóle stanął na ringu.
Irytująca jest ta populistyczna podnieta siłaczem. Z przyjemnością poczekam aż Pudzian zmierzy się z prawdziwym zawodowcem, a nie pseudo bokserem z wybujałym ego. Niech tylko trafi na jakiegoś prO^ mistrza muay thai, to zostanie z niego sałata.
Komentator powiedział 'hammerfisty', a nie 'ale pizdy' :roll: btw, nie znam się, ale dlaczego Pudzian walczył w butach (czy coś w ten deseń), a Najman boso?
to są buty zapaśnicze, które są dozwolone. możesz wybrać typ rękawic, albo bez. itp.
Witia, tu wpadł zaraz się zacznie...
Na mma się nie znam, wolę boks, zatem pytanie: czemu Pudzian bije z wewnętrznej części pięści (tam gdzie są paznokcie zaciśniętych palców?) to błąd czy często tak robią zawodnicy?
Dragonit
12-12-2009, 13:35
Irytująca jest ta populistyczna podnieta siłaczem. Z przyjemnością poczekam aż Pudzian zmierzy się z prawdziwym zawodowcem, a nie pseudo bokserem z wybujałym ego. Niech tylko trafi na jakiegoś prO^ mistrza muay thai, to zostanie z niego sałata.
Jak zawsze trafi się polaczek, któremu się wszystko nie podoba. A ja poczekam, aż jeszcze poćwiczy parę lat. Dobrze, że Pudzian leję na takie opinie. A ten pro mistrz muay thay musiałby ważyć przynajmniej z 80, bo to z niego by została sałata :lol: A jakby ważył więcej, to i tak w parterze miałby problemy, czysty tajski boks to stójka.
Irytująca jest ta populistyczna podnieta siłaczem. Z przyjemnością poczekam aż Pudzian zmierzy się z prawdziwym zawodowcem, a nie pseudo bokserem z wybujałym ego. Niech tylko trafi na jakiegoś prO^ mistrza muay thai, to zostanie z niego sałata.
Jak zawsze trafi się polaczek, któremu się wszystko nie podoba. A ja poczekam, aż jeszcze poćwiczy parę lat. Dobrze, że Pudzian leję na takie opinie. A ten pro mistrz muay thay musiałby ważyć przynajmniej z 80, bo to z niego by została sałata :lol: A jakby ważył więcej, to i tak w parterze miałby problemy, czysty tajski boks to stójka.
Zawsze trafi się polaczek, który idzie z populistycznymi hasłami : ] Prawda jest taka, że Najman rzeczywiście nie był zbyt wymagającym przeciwnikiem. Jak trafi na dobrego zawodnika, pokona jeszcze paru rywali to dopiero będzie można o czymś mówić. No i technikę musi poprawić na pewno, okładał go jakby rąbał drewno i praktycznie żaden cios nie dochodził.
:lol: żaden cios nie dochodził ? chyba spałeś. ale zawsze internetowi znawcy wiedzą lepiej.
Piotruś Oprawca
12-12-2009, 14:18
Prawda jest taka, że Pudzian miał w walce agresje, siłę i nieustępliwość, natomiast widać było braki w technice, wystarczyło, żeby sędzia założył mu dźwignie i po Pudzianie. Co do samej walki to tak jak ktoś pisał Najman to niezbyt wymagający przeciwnik. Jednak obu panom należy się szacunek za to, że w ogóle stają do walki, bo ja osobiście jakoś bym siebie i zakładam, że 90% z was w takim czymś nie widział, więc panowie trochę pokory. Życzę Pudzianowi jak najlepiej, niech ćwiczy dalej, przede wszystkim technikę i szybkość, to będą z niego ludzie, jak sam powiedział: "jak się za coś biorę to robię to dobrze", czy jakoś tak :D .
:lol: żaden cios nie dochodził ? chyba spałeś. ale zawsze internetowi znawcy wiedzą lepiej.
No chyba nie. Obejrzyj jeszcze raz, tylko dwa razy go trafił, a cała reszta szła po rękach.
to są buty zapaśnicze, które są dozwolone. możesz wybrać typ rękawic, albo bez. itp.
Witia, tu wpadł zaraz się zacznie...
I chyba w tym momencie nie wolno kopać powyżej pasa.
czemu Pudzian bije z wewnętrznej części pięści (tam gdzie są paznokcie zaciśniętych palców?) to błąd czy często tak robią zawodnicy?
Inny rodzaj ciosu - młotopięśc (ale mi wyszło :D) to nie jest jakiś jego wymysł
ak zawsze trafi się polaczek, któremu się wszystko nie podoba. A ja poczekam, aż jeszcze poćwiczy parę lat. Dobrze, że Pudzian leję na takie opinie.
Dokładnie. Witia on dopiero zaczyna i jak na początek to całkiem dobrze mu poszło. Uważasz, że jak żelazny Mike zaczynał to od razu z zawodnikami z najwyższej półki? Po 6 miechach to biegał z ręcznikami za innymi. Potem pokazał klasę. Coś się komuś udało i od razu jest źle, bo się mu udało.
A ten pro mistrz muay thay musiałby ważyć przynajmniej z 80, bo to z niego by została sałata
Swoja szosą mieliśmy w tej edycji ksw konfrontację w półfinale gościa własnie od muay z nie za wysokim, krągłym amerykaninem. Dobra walka była.
Prawda jest taka, że Najman rzeczywiście nie był zbyt wymagającym przeciwnikiem. Jak trafi na dobrego zawodnika, pokona jeszcze paru rywali to dopiero będzie można o czymś mówić
a wy co? Juz uważacie go za mistrza. Miał dobry debiut, ma szansę zaistnieć za jakiś czas, od razu przeszkadza i trzeba jechać, ze Najman nie za bardzo wymagający. Przed walka słychać było głosy, że Najman jest lepszy, bo ma doświadczenie w walce na ringu. Poczekajcie.
wystarczyło, żeby sędzia założył mu dźwignie i po Pudzianie.
Oglądałem na zywo parę poprzednich KSW. Raz, ze sędzia też się w to bawił, dwa, że doleciał do gościa całkowicie nieprzygotowanego na atak z te strony. Ale fakt, nad technika musi się skupic. Tyle, ze on o tym najpewniej wie.
to nie jest jakiś jego wymysł
wiem. biją tak największe lalusie w podstawówce (o ile pamiętam) hehe
Techniki to w ogóle w tej walce nie było żadnej. Zwyczajna rąbanina, ale z tego co obejrzałem na youtubie (broń boże żaden ze mnie specjalista) to sporo pojedynków sprowadza się do otwartej wymiany ciosów i naparzania kto mocniej po ryjach. W końcu częściowo o to chodzi w KSW, gdzie publika żąda jak najwięcej krwi i widowiskowości.
Zresztą jaką technikę pokazał Najman ? Walkę w stylu uciekające kurczaki i kilo strachu w gaciach.
Fajnie byłoby zobaczyć Pudziana w pojedynku z tym mistrzem MMA z Rosji. Póki co Fiodor to za wysokie progi dla Dominatora, ale jak nasz strongmen wykończy jeszcze kilku przeciwników jak Najmana to może obejrzymy kolejną w tym dziesięcioleciu walkę stulecia :lol:
A jakiej techniki uzywa sie przy uciekajacym przeciwniku? dajcie spokoj, Pudzian mial prosta taktyke - po nogach, do parteru i zabic. Wykonal to w 100%.. no w 99% bo sedzia przeszkodzil ;p Wiadomo ze z scisla czolowka nie ma co walczyc, aczkolwiek takiego Sappa to juz teraz smialo by jednym swoim lowkickiem powalil, bo kopa ma poteznego co bylo widac. Sapp by sie poplakal i po walce. Ogolnie walka fajna, sie usmialem i sporo emocji jak na w sumie 20sec walki (20chodzenia) :D
MiChAl I wspaniały
13-12-2009, 18:38
Walka rewelacyjna, Pudzian wykonał kawał dobrej roboty. Wiedział, że jest zbyt duży i dłuższa walka może doprowadzić do tego, że przegra. Ma gorszą wytrzymałość bo ma wielkie mięśnie, które "palą 100l na 100km". Dlatego jestem wielce podziwu dla Pudziana, że wykorzystał swoją siłę i szybkość (która mnie zdziwiła jak na tak dużego typa). Myślę, że chłopak może dużo osiągnąć w tym sporcie gdyż nie jest głupi i woli czynić niż gadać. A ci co twierdzą, że miał szczęście lub gdyby nie miał takiej siły to by przegrał to powiem, że są to jego zalety i nie pozwolił ujawnić się swoim wadom.
nr.uno najlepsza taktyka to ta, która jest najmniej skomplikowana ;)
Dragonit
18-12-2009, 21:42
http://sport.onet.pl/0,1248736,2098675, ... omosc.html (http://sport.onet.pl/0,1248736,2098675,,krzysztof_oliwa_stane_do_walki_ z_pudzianowskim,wiadomosc.html)
Śmieszny ten koleś, o ile faktycznie wypowiedział te słowa.
:lol: następny na 44 sekundy. ze swoją żoną nie będzie walczył, tylko z Pudzianem jak już, więc kiepsko to widzę :lol: kolejny szczekacz
http://bi.gazeta.pl/im/8/6518/z6518808X.jpg
Chris to jeden z moich sportowych idoli!
Oby wperniczył sterydowemu Pudzianowi (zawsze bardziej lubiłem Janka Cubera)
Notabene - bokser chyba ma marne szanse w mma? Tam chyba głownie liczy się walka w zwarciu, nogami czy chwyty, parter... Jeszcze pytanie do znawców (nie zaliczam sie do takich): czy w mma występował jakiś zawodnik sumo? Czy bokserzy zrobili jakąś większą karierę?
MateuszKL
20-12-2009, 10:51
Ja też bym był za Oliwą, ale jeśli rzeczywiście powiedział, że na pewno by wygrał, to nieco stracił u mnie sympatii.
Dragonit
20-12-2009, 10:58
Oby wperniczył sterydowemu Pudzianowi
:lol: Znowu zawiść :lol: Nie ma zawodowego sportu bez sterydów.
Ja też bym był za Oliwą, ale jeśli rzeczywiście powiedział, że na pewno by wygrał, to nieco stracił u mnie sympatii.
Według Ciebie miałby jakiekolwiek szanse? Jakiś hokeista, który powalczył na lodzie i myśli, ze coś umie? Porządny kop i leży. Ciekawe, skąd bierze się ta niechęć do notabene sympatycznego Pudziana.
Ciekawe, skąd bierze się ta niechęć do notabene sympatycznego Pudziana.
Być może z zazdrości, że Pudzian ciężką pracą ( 99%) i talentowi ( 1% ) coś w życiu już osiągnął a podejrzewam, że jeszcze wiele przed nim. To przecież takie typowo polskie.... ;)
A plecy same się nie zrobią :D
MateuszKL
20-12-2009, 11:15
Hehe. Już napinka. Po prostu od kiedy pamiętam zawsze kibicowałem Oliwie i jego drużynie. Do Pudziana nic nie mam.
Znowu zawiść
to już nie można mieć sympatii sportowych? Nie można kibicować?
To przecież takie typowo polskie....
jam Ślązak.
Dragonit
20-12-2009, 11:20
to już nie można mieć sympatii sportowych? Nie można kibicować?
Dobrze wiesz, że nie o to chodziło ...
A ja uważam Pudziana za wzór do naśladowania. Facet doszedł do wszystkiego co ma tylko i wyłącznie swoją ciężką pracą, nie sprzedaje dupy w telewizji i nie jest bucem, nigdy nie mówi o sobie na wyrost. Za to go lubie :)
nie sprzedaje dupy w telewizji
ja. A TzG, wszystkie programy od Kuby do innego Miśka? A z 10 reklam?
ok mogę zrozumieć, że ktoś lubi Pudziana. Jest silny i dobrze wygląda, ale nie róbcie proszę z niego bohatyra narodowego rangi Kościuszki abo innego Bohatyrowicza.
no właśnie, poczytajcie jakieś wywiady z Pudzianem. nie zobaczycie tam kolesia, który przechwala jaki to on nie jest.
nikt za niego nie trenował, ale zawsze najlepiej powiedzieć, że to głupi koks.
co takiego osiągnął Oliwa, że chce do niego startować ?
PS: to jest temat ogólnie o sportach walki, h** mnie obchodzi czy jesteś ślązakiem czy rumunem. a i to chyba forum polskojęzyczne, po co te wtrącenia ?
co takiego osiągnął Oliwa, że chce do niego startować ?
chociażby sięgnął po puchar Stanleya.
ale, pewnie mistrzostwo świata w przeciąganiu traktora jest ważniejsze... sorry
Ślonzok szkryflo się z wielkij litery. Jak już żeś je taki polskojęzyczny.
Dragonit
20-12-2009, 17:42
chociażby sięgnął po puchar Stanleya.
ale, pewnie mistrzostwo świata w przeciąganiu traktora jest ważniejsze... sorry
:lol: Najważniejsza są mistrzostwa w wypisywaniu bzdur na forum. Ale nie staraj się prześcignąć Igora, bo to niemożliwe.
zgadza się - nikt.
ponawiam pytanie o zawodnika sumo bądź pięściarzy w mma? ktoś się z tym spotkał?
Nasz Robert Paczków, który jest sumitą wystąpił raz na ringu MMA. Wygrał walkę z dosyć przeciętnym zawodnikiem. McSweeney, bo tak nazywał się oponent Roberta chybił pierwszym ciosem i dosyć łatwo dał się sprowadzić do parteru. Gdzie przez chwilę zawodnicy się szamotali, a potem sumita położył się częścią ciała na głowie McSweeneya i tamten musiał odklepać bo zaczął się dusić :lol: Dosyć niecodzienna technika 8-)
Generalnie w MMA najlepiej sprawdzają się zawodnicy dobrzy w parterze. Nie od parady na początku MMA wygrywał Ryce (czy jakoś tak ;) ) zawodnik brazylijskiego jujitsu. Oczywiście ścisła czołówka jest groźna w każdej sytuacji 8-) Pudzian, żeby w ogóle marzyć o zwycięstwach to musi oduczyć się nawyku obniżania rąk przy kopaniu. Jego lowkicki skończyłyby się błyskawicznie gdyby przeciwnik w czasie ich wyprowadzania zasadził mu bombę w szczękę.
Po walce Pudziana widzę, że każdy cwaniak chce stanąć do walki. Oliwa, albo trafi na takiego cieniasa jak Najman, albo przeciwnik go rozprasuje na ringu. Zresztą to pewnie czcze przechwałki.
Sam Fisher
08-05-2010, 06:01
Oglądaliście wczorajszą galę? :D Pudzian tym razem miał ciężką przeprawę. Jeśli myśli o zawojowaniu MMA to musi poprawić kondycję. Ja myślałem, że on tam padnie na ringu z wyczerpania.
Świetna walka Khalidova z Japończykiem. Bardzo wyrównana walka i wreszcie było na co popatrzeć. Świetna technika Khalidova, ale niestety Japończyk zaskoczył go swoim doświadczeniem i wolą walki. Całe szczęście, że nie zdyskwalifikowano Khalidova za 2 trafienia w kuśke Sakuraia :D
No, gratki dla Pudziana. A Mamed parę razy próbował dźwignię zalożyć i nic...zawsze samuraj się wyrywał :D Remis chyba jest sprawiedliwy.
Czekam na rewanż.
Prawdę powiedziawszy to ten remis Khalidova to mocno naciągany. Powinien Japończyk to wygrać. Co do sumo i bokserów, to na samym początku brali udział w pierwszych turniejach w klatce, które wygrywał Royce Gracie. Krążyła kiedyś fama, że Tysonowi proponowali 1mln USD za każdą przetrwaną rundę w klatce :), oczywiście do niczego nie doszło.
Prawdę powiedziawszy to ten remis Khalidova to mocno naciągany. Powinien Japończyk to wygrać.
Zgadzam się.
Co do Pudziana, zero kondycji, zero techniki, zero taktyki... przynajmniej ja to tak odebrałem. Schudnąć i więcej trenować, a nie śpiewać i tańczyć czy kij wie co jeszcze, bo się nam Dominator przekręci na ringu za dwa tygodnie :lol: Jedynie do Kułaka nie mam zastrzeżeń, szczególnie do ostatniej rundy w jego wykonaniu. Ogólnie była to raczej ostatnia gala MMA w Polsce jaką oglądałem, cała ta szopka z Mroczkami, Farną, wjeżdżaniem czołgiem :lol: itp. jakoś działa mi na nerwy, wracam do boksu ;)
Dragonit
08-05-2010, 13:49
Znalazł się specjalista, zero kondycji? :lol: Wiesz ile tlenu zużywa się z jego muskulatura? Wiele mięśni które ma w walce mu się nie przydaje, a tlen pompują strasznie. Z masą Pudziana po minucie biegu byś zemdlał, więc nie pieprz tu o tym. Jeśli kiedykolwiek się biłeś, to powinieneś wiedzieć, że jak adrenalina Ci skacze to po 20 sekundach walki polegającej nawet na staniu w miejscu i uderzaniu wzrok zaczyna się rozmazywać. Mówienie o zerowej technice to też przesada, a z tym 0 taktyki to mnie rozłożyłeś na łopatki ... taktyka była i to dobra, miał być huraganowy atak i był, tak że walka była do skończenia w 30 sekund przy odrobinie farta (jakby któryś z ciosów odpowiednio trafił), a że nie poskutkowało, to Pudzian odpoczywał sobie leżąc na Japońcu w parterze. I tak powinno być. Schudnąć ... jakby Pudzian był jakimś grubasem z fałdami tłuszczu :roll: Trenuje na pewno dużo, już dawno nie tańczy, więc nie rozumiem tej głupiej zawiści i marnych żartów.
A co do walki Khalidowa, to po kopnięciu w jaja, jak już ten Japończyk wstawał, powiedziałem sobie, że powinien być remis - bo nie chcę, by Polak przegrał, ale też "samurai" za determinację nie zasłużył na przegraną. I był remis ;)
Fanboy attack? ;)
Znalazł się specjalista, zero kondycji? :lol: Wiesz ile tlenu zużywa się z jego muskulatura? Wiele mięśni które ma w walce mu się nie przydaje, a tlen pompują strasznie. Z masą Pudziana po minucie biegu byś zemdlał, więc nie pieprz tu o tym.
Zdaje sobie sprawę ile tlenu potrzebuje taka masa mięśni, a to przekłada się na to, że pudzian wytrzymuje "tylko" ze 3 minuty walki i kolejne 7 leżenia na przeciwniku* ;) co i tak jest dosyć imponujące, ale i nie wystarczające w sportach walki, szczególnie jeżeli chce się coś osiągnąć.
Mówienie o zerowej technice to też przesada, a z tym 0 taktyki to mnie rozłożyłeś na łopatki ... taktyka była i to dobra, miał być huraganowy atak i był, tak że walka była do skończenia w 30 sekund przy odrobinie farta (jakby któryś z ciosów odpowiednio trafił), a że nie poskutkowało, to Pudzian odpoczywał sobie leżąc na Japońcu w parterze.
Jeżeli wystrzelenie jak z procy i rzucenie w doświadczonego przeciwnika wszystkiego co się ma z nadzieją, że może się uda, jest dla ciebie połączeniem dobrej techniki i przemyślanej taktyki to... :lol: Choć z drugiej strony jakie inne miał wyjście, każda kolejna minuta walki działała na jego niekorzyść. Z czasem może nabierze "ogłady" i pokaże nam coś więcej, mam przynajmniej taką nadzieję.
Schudnąć ... jakby Pudzian był jakimś grubasem z fałdami tłuszczu
Nie o tym mówie... jak wyżej wspominałeś, taka masa mięśni zżera zbyt dużo tlenu w efekcie Mariusz zbyt szybko opada z sił. Gdyby był lżejszy o 15 - 20 kilo byłby o wiele groźniejszym zawodnikiem, szybszym, mogącym dłużej walczyć, a i na sile tak dużo by nie stracił. Jak na razie za bardzo przypomina mi Bob'a Sapp'a, a to bardzo niedobrze :P
Trenuje na pewno dużo, już dawno nie tańczy, więc nie rozumiem tej głupiej zawiści i marnych żartów.
Co to za czasy, że człowiek nie może sobie pozwolić na drobne uszczypliwości :D Ogólnie nie oglądam za dużo telewizji a programów o śpiewaniu i tańczeniu to już w ogóle unikam jak ognia. Chodziło mi o to, że więcej pożytku miał by gdyby poświęcił ten czas, który zmarnował na śpiewanie na jakiś dobry trening cardio :P
Co do samej formy twojej wypowiedzi, rozumiem, że to ekscytujący temat, ale: mniej wycieczek osobistych i ironii w stronę dyskutantów o innych poglądach, bo to zmienia odbiór z "koleś mądrze gada" na "ale z niego burak" ;) no offence.
P.S.
*joke
Dragonit
08-05-2010, 15:45
Fanboy attack? ;)
:lol: Na pewno, mam w całym pokoju plakaty z Pudzianem ...
Zdaje sobie sprawę ile tlenu potrzebuje taka masa mięśni, a to przekłada się na to, że pudzian wytrzymuje "tylko" ze 3 minuty walki i kolejne 7 leżenia na przeciwniku* ;) co i tak jest dosyć imponujące, ale i nie wystarczające w sportach walki, szczególnie jeżeli chce się coś osiągnąć.
Trudno mi powiedzieć, jakie były proporcję, ale Japończyk przecież też był zmęczony, Pudzian ciężko oddychał, ale bez przesady, że umierał z braku tlenu. Kondycja będzie ulegała stopniowej poprawie, przydała się taka walka, by pokazać co i jak. Bob Sapp trochę walk wygrał mimo tego, że kondycyjnie był pewnie jeszcze słabszy od Pudziana.
Jeżeli wystrzelenie jak z procy i rzucenie w doświadczonego przeciwnika wszystkiego co się ma z nadzieją, że może się uda, jest dla ciebie połączeniem dobrej techniki i przemyślanej taktyki to... :lol: Choć z drugiej strony jakie inne miał wyjście, każda kolejna minuta walki działała na jego niekorzyść. Z czasem może nabierze "ogłady" i pokaże nam coś więcej, mam przynajmniej taką nadzieję.
Nie mówię o dobrej technice, nie popełniaj tak podstawowych błędów retorycznych. Napisałem, że mówienie o zerowej technice to przesada, choćby te proste którymi ładnie trafił Japończyka temu zaprzeczają. Tu nie chodzi o rzucenie się na kamikadze, tylko o siłę, szybkość i agresję, którą dysponuje Pudzian; widziałeś, jak parę ciosów i jedno kopnięcie poskutkowało, Japończyk nie wiedział co się dzieje, trochę więcej ogłady bądź szczęścia i mogło się to zakończyć szybko. A potem, jak już mówiłem, dobrze robił.
Nie o tym mówie... jak wyżej wspominałeś, taka masa mięśni zżera zbyt dużo tlenu w efekcie Mariusz zbyt szybko opada z sił. Gdyby był lżejszy o 15 - 20 kilo byłby o wiele groźniejszym zawodnikiem, szybszym, mogącym dłużej walczyć, a i na sile tak dużo by nie stracił. Jak na razie za bardzo przypomina mi Bob'a Sapp'a, a to bardzo niedobrze :P
20 kilo to zdecydowana przesada, wtedy byłby chyba lżejszy od tamtego Japończyka. Z tego co wiem, trochę zrzucił i pewnie jeszcze spali kilka kg, przecież trener Pudziana widział walkę i na pewno wyciągnie wnioski. Z szybkością nie ma problemu, wizja szybszego Mariusza jest wręcz lekko groteskowa. Najważniejszą zaletą takiego rozwiązania jest dłuższa walka, bo z tego co było widać, przeciwnik sam w sobie niewiele mu zrobił, kopnięcia praktycznie nic nie zdziałały, śladów na twarzy nie miał. Jak na razie, Pudzian walczy tylko z kondycją.
Co to za czasy, że człowiek nie może sobie pozwolić na drobne uszczypliwości :D Ogólnie nie oglądam za dużo telewizji a programów o śpiewaniu i tańczeniu to już w ogóle unikam jak ognia. Chodziło mi o to, że więcej pożytku miał by gdyby poświęcił ten czas, który zmarnował na śpiewanie na jakiś dobry trening cardio :P
Takie czasy, że tej uszczypliwości jest zdecydowanie za dużo, szczególnie w internecie. Treningi tańczenia na pewno dobrze wpłynęły na koordynację i nie były całkowicie bezproduktywne, a zaczął myśleć o walce stosunkowo niedawno, zaczął więc trenować niecały rok temu.
Co do samej formy twojej wypowiedzi, rozumiem, że to ekscytujący temat, ale: mniej wycieczek osobistych i ironii w stronę dyskutantów o innych poglądach, bo to zmienia odbiór z "koleś mądrze gada" na "ale z niego burak" ;) no offence.
Nie zauważyłem wycieczek osobistych i ironii, przynajmniej w jakieś szkodzącej ilości. To porównanie z biegiem to było ogólne i obrazowe, a nie w stylu "nie krytykuj Gołoty, bo byś nie wytrzymał z nim w ringu 10 sekund".
Napisałem, że mówienie o zerowej technice to przesada, choćby te proste którymi ładnie trafił Japończyka temu zaprzeczają.
Ile z tych ciosów "weszło", a nie zostało zebranych na gardę? Zdecydowanie za mało. Według mnie Mariusz musi jeszcze dużo poćwiczyć jeśli chodzi o techniki bokserskie. Więcej, mniejszych, dokładniejszych i bardziej przemyślanych ciosów, a to wiąże się z potrzebą polepszenia kondycji.
trener Pudziana widział walkę i na pewno wyciągnie wnioski
Mam taką nadzieję, bo jednak jest trochę do poprawienia ;)
Z szybkością nie ma problemu, wizja szybszego Mariusza jest wręcz lekko groteskowa.
Jak dla mnie bardziej przerażająca niż groteskowa, myślę że dla jego przeciwników też :P
Takie czasy, że tej uszczypliwości jest zdecydowanie za dużo, szczególnie w internecie.
W sumie trudno się nie zgodzić.
Dragonit
08-05-2010, 16:51
Ile z tych ciosów "weszło", a nie zostało zebranych na gardę? Zdecydowanie za mało. Według mnie Mariusz musi jeszcze dużo poćwiczyć jeśli chodzi o techniki bokserskie. Więcej, mniejszych, dokładniejszych i bardziej przemyślanych ciosów, a to wiąże się z potrzebą polepszenia kondycji.
Trudno się dostrzec na żywo, ile ciosów trafiło, a ile nie, ale po twarzy Japończyka widać, że niejeden doszedł do celu. Przy czym każde uderzenie mogło się zakończyć oszołomieniem. Wiadomo, że powinno wejść więcej, ale Pudzian trenuje od niedawna, z miesiąca na miesiąc powinno być odrobinę lepiej.
Jak dla mnie bardziej przerażająca niż groteskowa, myślę że dla jego przeciwników też :P
Mniej więcej o to chodzi, jak sobie wyobrażę kogoś z jego posturą walącego jak z ckm'a od razu mam skojarzenia z grami ;p
Drag, po co się spierać z kimś, kto MMA zainteresował się po walce z Najmanem ? Raku, a Tobie jak poszło na tej gali ?
bo nie pamiętam. Bez drobnych uszczypliwości. Serio pytam ?
Odnośnie Mameda już pisałem, próbował parę razy dźwigni, ale zawsze się Japończyk wyrwał, nie odpuszczał. Ale nie można powiedzieć by przegrał.
Drag, po co się spierać z kimś, kto MMA zainteresował się po walce z Najmanem ? Raku, a Tobie jak poszło na tej gali ?
bo nie pamiętam. Bez drobnych uszczypliwości. Serio pytam ?
Odnośnie Mameda już pisałem, próbował parę razy dźwigni, ale zawsze się Japończyk wyrwał, nie odpuszczał. Ale nie można powiedzieć by przegrał.
Nie no ale oprócz dźwigni nic praktycznie nie zrobił, w parterze japończyk go okladał, a pod koniec dogrywki, to jeszcze z minuta i niestety by go zdemolował.
Co do Pudziana, to niestety ale z tego co mówi Kosedowski, to niezbyt się przykłada. No nic zobaczymy za dwa tygodnie. Chociaż moim zdaniem to jak Pudzian tego nie rozumie, to po walce z Silvia zrozumie, że MMA to nie Taniec z gwiazdami. Obym się mylił, ale Tim to dla Mariusza jeszcze za wysokie progi, chociaż już raczej lata świetności ma za sobą.
Na pewno nie zgodzę się co do masy, Pudzianowski ważył do walki poniżej 130 kg. Tyle ważą zawodnicy wagi ciężkiej, tyle że ścinają do 265 funtów na ważenie. Musi po prostu wyrobić wytrzymałość i część mięśni przerobić. Przy zrzuceniu 20 kilogramów, już nie byłby dużym zawodnikiem jak na najwyższą kategorię wagową (chodzi mi tutaj o UFC, zresztą 265+ w ogóle nie istnieje raczej). Tak swoją drogą to w jakiej kategorii będzie walka z Timem Silvią? 265+ czy do 265?:)
No, ja będę kibicować Pudzianowi. Widziałeś jakie kolanka dostawał Japończyk ? Ja ciągle jestem za remisem. Mamed zawsze jakoś się ratował. Gdyby walka rozgrywała się w stójce, to było by wyraźne zwycięstwo.
haha, ale się cieszę Shogun pokonał Machide !!;D
Golota! Golota! Adamek to ciotaaa
Dragonit
12-05-2010, 22:33
A ten co, Gorbaczow?
Od razu gorbaczow .Tak sobie przypomnialem haslo dotyczace tej walki to napisalem.Przepraszam Tato juz wiecej nie bede.
Fumanchu
13-05-2010, 13:44
Fragomeni vs Włodarczyk
Będzie kopanina niebawem.Nie interesi mnie to bardzo więc :
Viva Fragomeni.
Dragonit
13-05-2010, 16:33
Od razu gorbaczow .Tak sobie przypomnialem haslo dotyczace tej walki to napisalem.Przepraszam Tato juz wiecej nie bede.
http://images47.fotosik.pl/293/b1b05df61c8f386a.jpg (http://www.fotosik.pl)
Ja najbardziej czekam na walkę Najmana z kułakiem, to będzie jazda :lol:
Fragomeni vs Włodarczyk
Będzie kopanina niebawem.Nie interesi mnie to bardzo więc :
Viva Fragomeni.
Mnie wręcz przeciwnie. Włodarczyk wygra przez nokaut<yes>, tym razem sędziowie nie pomogą panu Giacobbe :D
Aż się dziwię, że nikt nie pisze o Pudzianie. :P
A co tu pisać, sprzedał Timowi skórę tanio jak w biedronce... to co pisałem po ostatniej walce, brak kondycji.
Jeszcze o mnie usłyszycie - taką deklarację złożył dziennikarzom zgromadzonym w Worcester Mariusz Pudzianowski po porażce z Timem Sylvią. Polak wyjaśnił również przyczyny poddania walki.
- Wciąż się uczę MMA i to była dla mnie kolejna lekcja. Zaryzykowałem - stwierdził Pudzianowski, mając na uwadze, że zdecydował się na dwie walki na przestrzeni dwóch tygodni.
- Jeszcze o mnie usłyszycie. Na pewno - zapewnił po chwili.
- Wiedziałem, że mogłem przedłużyć walkę, ale z powodu kondycji, a raczej braku kondycji, zdecydowałem, że nie ma sensu tego robić - stwierdził Pudzianowski, który w drugiej rundzie poddał walkę po kilku ciosach Sylvii w parterze.
- Kondycja była powodem, dla którego postanowiłem przerwać walkę - cytuje słowa Pudzianowskiego serwis "sherdog.com".
Iron_Marcin
22-05-2010, 15:13
- Wiedziałem, że mogłem przedłużyć walkę, ale z powodu kondycji, a raczej braku kondycji, zdecydowałem, że nie ma sensu tego robić - stwierdził Pudzianowski, który w drugiej rundzie poddał walkę po kilku ciosach Sylvii w parterze.
- Kondycja była powodem, dla którego postanowiłem przerwać walkę - cytuje słowa Pudzianowskiego serwis "sherdog.com".
śpiewa, tańczy, walczy... jak ktoś jest do wszystkiego, to jest do niczego. taki jest powód jego porażki
Sam Fisher
22-05-2010, 15:14
Z tego co slyszalem to Pudzian zrzucil 5kg przed walka z Sylvia. Chyba czeka go wiecej zrzucania.
No, nikt się raczej wygranej Pudziana nie spodziewał...wiadomo, ze serce by chcialo, no ale coz...skoro Emelianenko rozwalił Sylvie w 5 sekund, to co by było z Mariuszem ? :lol:
ladnie za to Jurkowski :)
Dragonit
22-05-2010, 15:50
Akurat Fedorowi się wtedy udało, przecież nikt przy zdrowych myślach nie sądzi chyba, że Pudzian to dla niego przeciwnik na 5 sekund :roll:
Ten co napisał o sprzedaniu tanio skóry chyba sobie robi jaja :lol: parę kolanek na łeb, a i tak nie odpuszczał, ale na forum wszyscy najmądrzejsi. Kolejna przegrana przez kondycję, przecież gdy na początku miał siłę i napierał na Sylwię, to widać było, że zdecydowanie góruje siłowo. Raz go nawet obalił, tak że gdyby miał większe doświadczenie, to mógłby to nieźle wykorzystać. Najbardziej szkoda złamanej nogi, oby szybko się wykurował i nie zniechęcił, tylko dalej trenował.
Fumanchu
22-05-2010, 16:08
Znajomi gadają o tych walkach a ja klops.Nie mogę zmusić się do obejrzenia M.P. vs Kawamaguchi 2 x 10 minut,a co dopiero wczorajszej walki choć leciało w tv jak wczoraj z pracy wróciłem (żeby być w temacie).Tak to jest jak nawet finału mistrzostw świata w piłce kopanej sie nie ogląda. Te KWS czy MMA to taka barowa bójka tylko kufli i stołów brak,odrzuca mnie to(wiem że trenują jak wściekli i ciężkie to jest).To boks jest lepszy i taki sensowniejszo - ładniejszy. No chyba że jeszcze z 10 tyskich dziś wypije i po powrocie wieczorem obejrzę odpowiednio znieczulony,\.
Dragonit
22-05-2010, 16:17
Bzdura trochę, bo uszkodzenia w mma są o wiele mniejsze niż w boksie, co pokazują statystyki - bokserzy mają strasznie zryte ryje i psychy, w mma ciosy rozkładają się na różne części ciała, do tego walka w parterze, w efekcie jest to mniej szkodliwy sport niż boks. Chodź może się wydawać inaczej.
W MMA jest tak, że technika bokserska może się przydać, ale bez parteru nic nie zrobisz. Bokser z wyszkoleniem tylko bokserskim nic nie zdziała tam.
A ci z barow hehe :lol: to juz w ogole.
Baal-Melkart
23-05-2010, 14:24
Obejrzałem sobie tę walkę na you Tube i powiem, że Pudzian dostał łomot jak sie patrzy. Sylvia nic nadzwyczajnego nie pokazał, zresztą nie musiał. Ot, taki sparing miał z ruchomym workiem treningowym. Kondycji u Mariusza brak. A siła? No cóż, starczyło jej na przepchnięcie Tima i chwilowe sprowadzenie go do parteru. Potem było już tylko gorzej. Sorry, ale walki MMA to nie 10 sekundowy "spacer farmera".
turkopol
23-05-2010, 14:51
Wiekszy strach sie robi ze mu stanie pikawa i odwali kite w rungu niz ze kogos zabije strzałem.
Fumanchu
23-05-2010, 19:30
Zmusiłem się i obejrzałem,nigdy fanem tego czegoś nie będę o dziwo znalazłem bez problemu,a np walki z tym Japończykiem nie.(Lubię japońskie klimaty ostatnio przeszedłem Way of Samurai 1 na ps2 - jest po polsku) .Albo przeoczyłem na yotube albo zawiany już tak byłem.Podobno jakaś laska kiepsko hymn odśpiewała ale też tego nie znalazłem.Odnośnie boksu,to Sport przez duże S dawniej w angielskich szkołach tego uczono.I z dobrym efektem,poobijali pyski zgodnie z regułami ,czuli ten ból to fali i bijatyk po szkole nie było.
Sam Fisher
19-09-2010, 07:46
Szczerze to nie spodziewałem się zwycięstwa Pudzianowskiego, ale stało się zupełnie inaczej. Wygrał z łatwością. :shock: W sumie najbardziej podobała mi się walka Polaka z Japończykiem, który zakończył przez high kick i dołożył kilka ciosów pięścią. Zacięta walka :)
No wczorajsze walki były ok. Osobiście największe wrażenie zrobił na mnie fin. Koleś był jak maszyna - bez emocji, chłodny, kalkulował każde posunięcie jak program. Dla mnie bomba.
Co do walki Pudziana z Grubym. Tak na zdrowy rozsądek, co ten facet może zrobić jak już znajdzie się w parterze ? ;)
Mariusz pokazał jak biją polskie baby :D :D http://www.youtube.com/watch?v=OVXO3kfE ... re=related (http://www.youtube.com/watch?v=OVXO3kfEkYA&feature=related) piękne sprowadzenie, grubas leżał jak żółw, widać że Pudzian poprawił technikę, ładne kolanko poszło. Super :mrgreen:
Odnośnie Nejmana z Saletą...myślałem, że prawdziwy kickbokser wykończy tego, jak go określił Diablo, szołmena w stójce, ale Najman ruszył jak wtedy Pudzian, lecz sie zmęczył, Przemek odpoczął i go przechytrzył, mysle ze po tym Marcin zniknie ze sceny. ;) (wyp***)
Największe wrażenie zrobili na mnie Kułak, Góral, ten Holender i niesamowity Fin :shock: koleś jak robot. Fajna gala, dobre walki, czekam na next KSW, bo chciałbym już zobaczyć Mameda.
Sam Fisher
19-09-2010, 09:14
No wczorajsze walki były ok. Osobiście największe wrażenie zrobił na mnie fin. Koleś był jak maszyna - bez emocji, chłodny, kalkulował każde posunięcie jak program. Dla mnie bomba.
Co do walki Pudziana z Grubym. Tak na zdrowy rozsądek, co ten facet może zrobić jak już znajdzie się w parterze ? ;)
Przetoczyć się na brzuch ;)
Fajna gala, dobre walki, czekam na next KSW, bo chciałbym już zobaczyć Mameda.
A z kim będzie walczył?
Nie wiem, ale do następnej gali powinno się okazać. Moj faworyt, pamiętam, jak na wcześniejszych KSW mowili, ze to swietnie zapowiadajacy sie zawodnik, a dzis ? :D wymiatacz.
A nie ma to być czasem rewanż s Sakurai'em? Coś tam wczoraj mówili o tym.
Co do Pudziana, odnoszę jakoś dziwne wrażenie, że Butterbean przyjechał nie na walkę, a po wypłatę (zresztą, na zdrowy rozum, jaki interes miałoby KSW w tym, żeby ktoś po raz kolejny sklepał Pudziana? Pudzian to jest biznes, więc znaleźli pajaca, który robił dużo szumu przed walką, żeby ludzi przyciągnąć i jednocześnie przekonać ich, jak to się Pudzianowski zmienił na lepsze (choć coś mi się zdaje, patrząc na to, jak ciężko oddychał w rozmowie z reporterem, że dwóch rund znów by nie wytrzymał).
ale straszna ta gala była. oprawa - tragedia. występy tancerek do jakieś zjebanej muzy, wyjście pudzianowskiego i ten ziomek, co tam śpiewał - ubaw po pachy, ale i tak buttebean to przebił z tym hymnem. walka - brakowało jeszcze, żeby pudzian darł się 'zabiję cię ku**a', a ten drugi 'nie nie nie'.
w KSW brakuje jeszcze, żeby zawodników ubrać w dresy i założyć im łańcuchy na szyję - będzie profesjonalnie zorganizowane mordobicie na dyskotece.
w KSW brakuje jeszcze, żeby zawodników ubrać w dresy i założyć im łańcuchy na szyję - będzie profesjonalnie zorganizowane mordobicie na dyskotece.
Bo co ? bo łyse głowy i sportowe sylwetki ? nawet byś nie podszedł do tych zawodników. Od paru lat trenuję, więc tylko laikom się wydaje, aaa to tylko napi*** :lol: bez techniki nic nie zdziałasz.
Więc daruj sobie osądy.
edit: w tej chwili siedzę w dresie :lol:
Od paru lat trenuję, więc tylko laikom się wydaje, aaa to tylko napi*** bez techniki nic nie zdziałasz.
Więc daruj sobie osądy.
edit: w tej chwili siedzę w dresie
ja też w dresie i z ogoloną głową... nie chodzi o to.
osądy? może przeczytaj co ma do powiedzenia na ten temat Drwal:
http://sport.onet.pl/kickboxing-mma/ost ... omosc.html (http://sport.onet.pl/kickboxing-mma/ostre-slowa-o-polskim-mma-krew-mnie-zalewa-jak-wid,1,3573630,wiadomosc.html)\
albo jak Mamed skomentowal walke salety i tego drugiego:
- jak oceniasz walke w parterze?
- nigdy nie widzialem takiego 'duszenia' :lol:
jedyne jasne pkty to walka Kułaka i tego finlandzkiego naziola :twisted: bo nie powiesz mi, że pudzian czy saleta mają cokolwiek wspolnego z mma? to telewizyjni pajace, ktorzy tylko zostali zaproszeni dla promocji gali. i jeszcze te gadki po walce... omg
Glaca opanuj się...
Nie o poglądy chodzi, bo masz całkiem dobre ;) tylko dobór niektórych słów
Tak wogóle to nie za bardzo czaje całą tą napinkę. Przecież nie od dzisiaj wiadomo, że tego typu imprezy, pokazywane w stacjach takich jak Polsat, są publicznym show, przedstawieniem, a nie prawdziwym sportem.
Dragonit
19-09-2010, 10:39
Ta wypowiedź jest już dość stara. Gala w miarę, trochę fajnych walk, Saleta jak dla mnie trochę się upokorzył (ledwo wygrał, a kozaczył strasznie w wywiadzie), Pudzian dał radę z tą fasolą. Btw tylko mi się wydawało, że jak zaczęli grać polski hymn, to Esch zaczął bujać głową? :shock:
nie powiesz mi, że pudzian czy saleta mają cokolwiek wspolnego z mma? to telewizyjni pajace, ktorzy tylko zostali zaproszeni dla promocji gali. i jeszcze te gadki po walce... omg
No przeciez sam Przemek mowil, ze nie jest zawodnikiem MMA. Pudzian powoli będzie się stawał. A naziol chyba nie powinien Ci odpowiadac ;)
nawet naziol nie był aż tak straszny jak buterbin :lol:
brakowało mi tylko Ibisza... ehh... ton mojej wypowiedzi to efekt zmarnowanego czasu na tą galę ;/
najlepsze z całej gali były komentarze Mahmeda ;) Pojechał i sędziowanie, i walke Salety. Czekałem tylko az strzeli z obrotu tego typa co robił z nim wywiad i pojdzie do domu.
Dragonit
19-09-2010, 11:04
to telewizyjni pajace, ktorzy tylko zostali zaproszeni dla promocji gali. i jeszcze te gadki po walce... omg
No, Pudzian to pajac bez osiągnięć :( a moim zdaniem całe jechanie podobnych gali jest strasznie populistyczne "pojadę, to będę oświeconym i niezależnym umysłem, który nie daje się nabrać na to przedstawienie"; bo jak walk tego Fina czy Błachowicza można nie nazwać sportem, a ściślej mma?
Mi akurat najbardziej podobały się walki Macieja "Higlandera" Górskiego - w pełni zasłużony półfinał. A że w finale będzie walczył z Finem, to następna gala z tego powodu zapowiada się dla mnie bardzo interesująco.
Hmm nie wiem jak dla was ale dla mnie wygrana Pudziana była od początku pewna... Koleś grubas więc jak go przewrócisz to grubasek nie wstanie... No cóż ale dla mnie była to najsłabsza walka gali... Kułak powinien zmierzyć się z tym co rozwalił tego Hiszpana ;) Wiem, że to Polak ale imienia nie pamiętam :D A tak poza tym to Kułak, lub Błachowicz ( przypomniało mi się :D ) rozwalili, by Pudziana, który zawodnikiem może jest ale na szczyty nie dojdzie... Dobrze, że Najman dostał bo osobiście mnie wkurzał :D
Btw: glaca tu się udzielasz, a KO porzuciłeś :roll:
Dragonit
19-09-2010, 11:28
Kolejny krzykacz, który mówi, że ćwiczący od małego ludzie pokonali by kogoś trenującego koło roku :lol: :lol: :lol:
Ehh, czytanie ze zrozumieniem się kłania ;) Chodzi mi o to, że nie ma się co podnieć Pudzianem i jego walkami, a także tym, że pokonał Butterbeana, którego wystarczyło położyć... Mimo, wszystko Pudzian NIGDY nie będzie czołowym zawodnikiem MMA...
Maharbal
19-09-2010, 12:32
Walka Pudziana wyglądała na ustawioną. Esch(czy jak tam się go pisze) po sprowadzeniu go do parteru już praktycznie nie wyprowadzał uderzeń(proszę nie pisać że nie mógł, bo prawą rękę miał przez większą część ,,parteru" wolną...) i dawał się okładać.
Zresztą, jak już MicCal wspomniał, KSW ma większy interes w promowaniu Pudziana, niż w tym, żeby ktoś go pokonał. Niestety, obecnie spora część sportów walki(a najwięcej właśnie MMA oraz Boks) została w ogromnym stopniu skomercjalizowana, co przyniosło efekty, w postaci ustawianych walk.
a także tym, że pokonał Butterbeana, którego wystarczyło położyć...
Połóż 200 kg :?
:lol: Wygrał to z grubasem i walka przekupiona. Przegrałby to tez bylo by zle.
W sumie ciekawa walka, dwa ładne proste Esch'a na początku walki i chyba pierwszy raz w życiu widziałem uciekającego Pudziana ;) Na szczęście Mariusz pokazał, że myśli w ringu, ładnie wszedł w nogi Butterbeen'a i uruchomił "szał dzikiej świni" :P Jednak czekam na walki Pudziana z trochę mniej, że tak powiem, "niecodziennymi gabarytowo" przeciwnikami takimi jak Kawaguchi. Ładna była też walka Kułaka, Saleta vs Najman nie widziałem, wolałem obejrzeć "Opowieści n Narnii" :lol:
EDIT:
Link do wlaki jakby co :arrow: http://www.youtube.com/watch?v=rEnPEE8WtWQ
Zaś go musiał sędzia odrywać jak niedźwiedzia od ofiary :mrgreen:
Dragonit
19-09-2010, 13:03
Właśnie o to mi chodzi, już jakieś gadanie o podniecaniu, wyluzuj człowieku i nie czepiaj się wszystkich.
Co do grubasa, to sam upadek musiał być dla niego niezłym wstrząsem :lol:
Obalenie 200kg, hmm... To co zrobił Pudzian było najlepszym co mógł zrobić, jak dobrze chwycisz to nie ma szans, żeby dać radę ustać...
Nie czepiam się wszystkich, po prostu piszę, że walką Pudziana nie ma się co zachwycać. Jeśli brać pod uwagę jego walki, to najciekawsze były te z Kawaguchim i Sylvią...
Sam Fisher
19-09-2010, 13:23
Ech...spiski nawet w MMA :D Co za paranoja :P Niedługo to będzie sport narodowy :D
Dragonit
19-09-2010, 14:10
Wg mnie ciekawsza była wczorajsza (dzisiejsza?), ponieważ widać było lekki progres i zmianę w jego zachowaniu, a nie rzucanie się na siłę.
Najlepsze to było jak Najman zrobił Pudzian-charge, wykorzystaną wcześniej na nim samym. :lol:
Baal-Melkart
19-09-2010, 16:31
Njaciekawsze były walki turnieju i Dowdy z Kułakiem. Co do celebrytów to standardowo. Przerost formy nad tereścią.
A tak na marginesie, jak organizatorzy chcą aby hymn był odśpiewany na żywo to warto zatrudnić do tego jakiegoś profesjonalistę a nie chauturnika który śpiewał gorzej niż brat Pudziana i nie pamiętał tekstu.
A tak na marginesie, jak organizatorzy chcą aby hymn był odśpiewany na żywo to warto zatrudnić do tego jakiegoś profesjonalistę a nie chauturnika który śpiewał gorzej niż brat Pudziana i nie pamiętał tekstu.
Lol to ty nie wiesz, że hymn amerykański obcięto tak samo jak niemiecki i nie śpiewa się go całego xD :mrgreen:
Może właśnie to tak zmotywowało Pudziana, odwrotnie z Eschem :D
Odpłaciliśmy pięknym za nadobne :mrgreen: Odśpiewanie hymnu polskiego w USA przed walką Pudzianowskiego z Silvią też nie było wysokich lotów :P
A śpiewał Polak ? :D Jeśli tak to kto ? :P
Baal-Melkart
20-09-2010, 18:54
A śpiewał Polak ? :D Jeśli tak to kto ? :P
Jakiś Mateusz Krautwurst.
Dragonit
25-09-2010, 13:00
Podobno znaleźli do na nk i mu taki burdel zrobili, że zablokował dodawania komentarzy :lol:
Niech zrobią akcję : " I Ty możesz zaśpiewać hymn podczas gali KSW 15 " :P Ahh ciekawym jakie walki będą :D
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski support vBulletin©