1866:Western

[Lwie Serce]

Western 1866 jest modem opowiadającym o Dzikim Zachodzie, rewolwery, rabusie, napady na bank te sprawy ;) Można też zostać żołnierzem, lub indianinem. Jeszcze niektóre rzeczy są niedopracowane, ale gra się bardzo przyjemnie. Mamy do wyboru dużo różnych broni, od małych pistoletów aż po wielkie i niezwykle potężne strzelby.
Trailery:
http://www.youtube.com/watch?v=nf3rDGRO ... re=related (http://www.youtube.com/watch?v=nf3rDGROTNQ&feature=related)
http://www.youtube.com/watch?v=LGjAIlFG-yc
http://www.youtube.com/watch?v=b41dlZ26 ... re=related (http://www.youtube.com/watch?v=b41dlZ2677Y&feature=related)
Link do tematu na TW :http://forums.taleworlds.net/index.php/topic,30110.0.html
Forum moda: http://z9.invisionfree.com/1866_Wild_West_Mod/index.php?
Tawerna http://www.mountblade.info/forum/index.php?topic=3156.0
Download http://www.mbrepository.com/file.php?id=2714
Screeny:
http://imageshack.us/a/img849/2725/uifh.jpg
http://imageshack.us/a/img203/4849/zc4g.jpg
http://imageshack.us/a/img819/7995/eiy9.jpg
http://imageshack.us/a/img405/2056/hzfk.jpg
http://imageshack.us/a/img821/9384/ua9f.jpg

[Arroyo]

Mod dość ciekawy, tylko jedna rzecz mnie zastanawia:
dlaczego kukurydza zwie się tu kapustą? :D

[Kobrax]

Ooo. Mod, w którym można tłuc amerykanów Indianami. Jak wrócę to muszę zagrać.

[Lwie Serce]

Fajne są strzelaniny, tłucze się z rewolwerów gdzie można dostać takiego "szczała" że zostaje się od razu wykluczony z walki - ostrożność i manewrowanie konieczne :D Choć spektakularne szarże na białą broń na koniach też się zdarzają, a wtedy jest widowiskowo :D

[Kobrax]

To extra:) Teraz to się już napaliłem na tego moda. Nie wiem jak wytrzymam jeszcze te prawie 2 tygodnie. Ehh.Tylko najpierw będę musiał się zaopatrzyć w M&B. To sobie poczekam ponad 2 tygodnie:(

[Lwie Serce]

Kobrax i jak, zagrałeś? Jak wrażenia z gry? :)

[McAbra]

Ja trochę pograłem i muszę przyznać że mod rzeczywiście dobry. Robi wrażenie udźwiękowienie oraz wygląd miast. Jakże się zdziwiłem gdy chcąc wypróbować broń na mieszkańcach miast, ci rzucili się na mnie. :shock: W tym modzie jest interakcja z otoczeniem!
Bitwy to czysta przyjemność, fajny jest balans pomiędzy karabinami a rewolwerami. Nieźle można też się pobawić dynamitem.
Ten mod trafia do tych, do których będę wracać. Nie wiem jak często, bo konkurencja jest ogromna, ale nie zapomnę o nim. ;)
A, i jeszcze jedno:

Jeszcze niektóre rzeczy są niedopracowane, ale gra się bardzo przyjemnie.
Niestety już raczej na zawsze. Prace nad modem nie są kontynuowane, beta 0.9.1 to ostatnia wersja.

[Lwie Serce]

Jakże się zdziwiłem gdy chcąc wypróbować broń na mieszkańcach miast, ci rzucili się na mnie.
A próbowałeś wymuszać pieniądze od ludzi? Można wyjąć rewolwer, nasza ofiara podnosi ręce do góry i pojawia się nowa opcja dialogowa :D

Nieźle można też się pobawić dynamitem.
Ano, choć najlepszy jest jak podkomendni są z dala, bo nie raz przez przypadek już polikwidowałem swoich żołnierzy hehe.

Niestety już raczej na zawsze. Prace nad modem nie są kontynuowane, beta 0.9.1 to ostatnia wersja.
A szkoda, nie wiedziałem, ale cóż mod jest na szczęście jak najbardziej grywalny nawet w obecnej wersji :)

[McAbra]

A próbowałeś wymuszać pieniądze od ludzi? Można wyjąć rewolwer, nasza ofiara podnosi ręce do góry i pojawia się nowa opcja dialogowa :DTak. :D Jeden nawet oddał dolary, ale reszta znowu zaczęła zwiewać. Nie obyło się bez strzelaniny i zwiewania na koniec mapy. To znaczy ku zachodzącemu słońcu 8-)

[Lwie Serce]

Aż sobie ponownie odpaliłem moda, też się postrzelałem trochę jak Meksykańcom do miasta się zakradłem i zacząłem wymachiwać bronią :D I zaatakowali mnie, jak tak wszyscy ruszą to ciężko jest, uciekłem do saloonu :lol: Gram po stronie Unii, a Ty do kogo się przyłączyłeś? :)

[McAbra]

Również zacząłem jako żołnierz Unii, ale rozpocznę nową grę (w sumie po tej samej stronie). Zbytnio szalałem żeby grać z tego save'a. :D
Zastanawiam się czy grać jeźdźcem i korzystać z rewolweru... Wizja piechociarza strzelającego ze Springfielda kusi ;)

[Lwie Serce]

To prawda, fajnie jest sobie postrzelać z jakiejś strzelby na własnych nogach a nie kopytach ;) Choć ja teraz właśnie korzystam ze strzelby do walki konnej (66 obrażeń i 7 strzałów), do pieszej mam bardzo celny karabin do którego postać przyklęka przy strzale - bardzo fajnie zrobili :) No i nie można też niedoceniać broni białej, piechurów najlepiej kosić szabelką :D

[Kobrax]

Poczytałem sobie wasze ostatnie wypowiedzi i powróciłem do tego moda jako Indianiec w służbie Unii. Gra się fajnie tylko muszę sobie eq powiększyć bo co chwile wracać trzeba bo się momentalnie zapełnia. Nie mogę się też zdecydować czym walczyć. Konno, szabla+pistolet czy pieszo, karabin+szabla, a może jednak pieszo, karabin+pistolet? Ehh, trudne wybory są:) Moja postać wygląda teraz jak bandyta bo mnie takowi napadli i mi extra wyposażenie z nich wypadło(konia też mi dali, a w zasadzie 3). Przydało by mi się więcej miejsca na broń do założenia :)

[McAbra]

Ostatnio pograłem dłużej i mam radę dla tych, którzy jeszcze tego nie zrobili:
Wejdźcie w Modules/1866/languages i wyrzućcie folder "pl". W ten sposób znikną nazwy "Królestwo Swadii", "Dhirim", a pojawią się ładne nazwy (Apaches, USA, El Rio). :) Jeśli chodzi o rozgrywkę, używam teraz dość szybkiego karabinu do walki dystansowej, a gdy wrogowie się zbliżą, wyciągam rewolwer Lefaucheux i kończę sprawę.
I takie tam dwa screeny z początku:
http://e-fotek.pl/images/56608015602124172363.jpg
http://e-fotek.pl/images/36589027222890276394.jpg

[Lwie Serce]

O dzięki wielkie, z pewnością będzie się lepiej grać bez podstawkowych nazw :) W mojej kampanii udało mi się zdobyć miasto które miało podstawkową nazwę Jelkala, więc nie wiem jak naprawdę :) Choć później przybył przywódca Meksyku i musiałem wiać bo nie miałbym szans, choć walki miejskie są ciekawe, bardzo nawet, ważne by wykorzystywać budynki do osłony.

[McAbra]

Wyrzucenie tego folderu poprawia też inne rzeczy, choćby niektóre nowe dialogi, imiona NPC i nazwy przedmiotów - m. in. kukurydzy ;)
Walkę w mieście też mam już za sobą. Bardzo emocjonująca. Sam zostałem postrzelony w walce, ale moi strzelcy dali radę i podbiliśmy miasteczko. :)
W Cottonwood są dwa nowe questy. Są bardzo klimatyczne, niestety kończą się w połowie - twórcy mieli dokończyć je w następnej wersji.
Ostatnio wyruszyłem na poszukiwania bandyty. Bardzo fajnie to zrealizowano - zostałem wzywany na pojedynek. Trzeba cofnąć się na 8 kroków i czekać na dźwięk dzwonu. Gdy ten zabije, można wyciągnąć broń i strzelić. Jakiekolwiek naruszenie zasad skutkuje spadkiem honoru i obniżeniem relacji z miastem lub wioską.
Coraz lepiej idą mi bitwy. Moja taktyka - jazda atakuje, podczas gdy ja z piechotą zostaję z tyłu i ostrzeliwujemy wroga. Jeśli skończą mi się naboje siadam na konia i strzelam z rewolweru. :D
Coraz ciekawiej wygląda rozgrywka, bardzo dobry mod.

[Lwie Serce]

Tak, poszukiwanie bandyty zostało fajnie zrobione :) Teraz mam za sobą walkę z chmarą Apaczy, udało mi się uciec choć zdjęli mnie, mimo że zadaliśmy im duże straty.

choćby niektóre nowe dialogi, imiona NPC i nazwy przedmiotów - m. in. kukurydzy
Ano, ciekawe są historyczne postaci jak Custer czy Grant.
Zwróciłeś uwagę na ciekawe obrazy w saloonach, hotelach i pokojach dowódców? Można trochę nacieszyć oko w przerwach między strzelaniem :mrgreen:

[McAbra]

Widziałem, widziałem :D
A skoro o saloonach mowa, fajnie jest też pograć w Blackjacka.

Teraz mam za sobą walkę z chmarą Apaczy, udało mi się uciec choć zdjęli mnie, mimo że zadaliśmy im duże straty.
Jak dużą chmarą? ;)
Ja jako wasal... tfu, oficer Amerykanów również z nimi walczyłem. 60 Indian to jak na razie szczyt moich możliwości, bo sam mogę prowadzić ledwie 40 wojaków.

[Lwie Serce]

120 indianinów, moich było 30 - zgnietli nas :D A duże straty ponieśli bo zacząłem wywijać szablą - goniłem ich jak kowboj bydło :lol: Oberwałem dopiero jak konia pode mną ustrzelili.

60 Indian to jak na razie szczyt moich możliwości, bo sam mogę prowadzić ledwie 40 wojaków.

Oni są ciężcy do pokonania bo mają mnóstwo jazdy, piechota dostaje wtedy niezły łomot, choć gorzej z Meksykańcami chyba jest, mam niemiłe doświadczenia związane z szarżą ich lansjerów, jest niesamowicie potężna :D


A skoro o saloonach mowa, fajnie jest też pograć w Blackjacka.
Grałem, jedno z wielu urozmaiceń, ten mod ma świetny Westernowy klimat i mnóstwo nowości :)

[McAbra]

Moim zdaniem Meksykanie są jednak łatwiejsi do pokonania. Ich jeźdźcy używają broni dystansowej i łatwo ich zdjąć. Nawet jeśli są w ruchu to ich trafiam.
Z kolei Apacze walczą wręcz. Nie wiem dlaczego, ale takich jeźdźców kule się nie imają tak łatwo. Jednak jeśli już się uda, satysfakcja z trafienia jest ogromna. ;)

Jeszcze dwie wskazówki dla początkujących:
- biegłość "broń palna" odpowiada za rewolwery. Za karabiny z kolei biegłość... "kusze".
- amunicję do rewolwerów trzeba uzupełniać. Ta od karabinów magicznie się odnawia. ;)

[Lwie Serce]

Tych co szarżują to rzeczywiście lepiej szablą obciąć, bo zazwyczaj jest czas na jeden wystrzał tylko, a trafić ciężko jest galopującego wojownika :D

Moim zdaniem Meksykanie są jednak łatwiejsi do pokonania. Ich jeźdźcy używają broni dystansowej i łatwo ich zdjąć. Nawet jeśli są w ruchu to ich trafiam.
Pisałem nie o całości sił meksykańskich tylko o lansjerach, ci szarżują i piechota nie ma z nimi szans :)

[McAbra]

A, no tak. Co do lansjerów masz rację. Dobrze że jest ich dość mało. ;)
Szablą chętnie bym się odgryzł, tylko nie mam na nią miejsca^^ Chyba że przestawiłbym się na 20-strzałowy(tak, jest taki) rewolwer, rezygnując z amunicji podręcznej na rzecz szabli.

[Lwie Serce]

Tego rewolwera nie polecam raczej, bo strzałów ma dużo bardzo ale obrażenia cienkie :) Ale rzeczywiście, miejsca nie starcza na wszystko, jak się chce mieć karabin i rewolwer, to nie starcza miejsca na broń białą, dlatego ja korzystam z dwóch karabinów i szabli, choć chętnie bym postrzelał jakimś rewolwerem :D

[McAbra]

Rewolwer jest bardzo pomocny, zwłaszcza w sytuacjach gdy jazda szarżuje. Jeśli któryś jeździec nie przejedzie przez piechotę, tylko się na niej zatrzyma, dwa szybkie ruchy wystarczą by koń odzyskał wolność. :lol:
Rewolwer to świetna broń na krótki dystans, zwłaszcza przeciw kawalerii.

[Lwie Serce]

Postrzelałem trochę rewolwerem teraz, ale musiałem zrezygnować albo z karabinu albo z szabli, a ciężko się odzwyczaić od świetnej celności lub koszenia :D Dlatego wróciłem do poprzedniego zestawu, w sumie lepiej by było żeby amunicja była zarówno do rewolwerów jak i strzelb taka sama - by się ciekawiej grało :)

[Arroyo]

Ja głównie używam mojego topora i rewolweru, który się świetnie jak dla mnie używa, zwłaszcza te strzały w głowę zabijające czasem za 1 strzałem.

[McAbra]

Przerzuciłem się z mojego Sharpsa na Winchestera i muszę przyznać że jest to zdecydowanie najlepsza broń. Mniejsze obrażenia i (minimalnie) celność rekompensuje możliwość 17 strzałów. Do tego łatwo trafia się headshoty więc mniejsze obrażenia nie są tak widoczne. Amunicja znika jak szalona, więc aktualnie trzymam dwie paczki przy sobie, a w bagażu jeszcze dwie. W ten sposób musiałem zrezygnować z rewolwera, ale za to mam miejsce na szabelkę. ;)
Tym, którzy nie mogą się zdecydować jaką broń wybrać może pomóc ten poradnik http://forums.taleworlds.com/index.php/ ... 944.0.html (http://forums.taleworlds.com/index.php/topic,83944.0.html)

[T&D TWC]

Ja zawsze śmigałem moim Ombrem(meksykański bandyta) z winchesterem i rewolwerem i spory zasób amunicji jak chciałem szabelki to brałem z trupów...:P

[McAbra]

A ja mam kolejną top radę: zamiast jedynie wyrzucać folder 'pl' z languages, radzę zmienić też nazwę folderu 'en' na 'pl'. Wtedy gra będzie w pełni po angielsku. Wiąże się to z brakiem polskich menusów, ale za to miast biegłości "kusze" mamy "long guns", a "broń palna" to "pistols". Ceny są z kolei napisane wg wzoru x Cents, nie Denars. Wisienką na torcie są ciekawostki podczas wczytywania, których jest ponad setka. Moim zdaniem jest o wiele lepiej.

Oczywiście można to zastosować do każdego moda, np. Solid & Shade czy Europe 1805 mają swoje ciekawostki. ;)

[Lwie Serce]

I co tam panowie gracie jeszcze w tego moda? Ja sobie dzisiaj odpaliłem, i zdążyłem przyłączyć się do szturmu na meksykański fort, nawet mnie łajzy nie trafili nie licząc draśnięcia 8-)
http://imageshack.com/a/img199/1892/0lo9.jpg

Małą odskocznię od Prophesy of Pendor sobie zrobiłem, fajnie się gra w tego Westerna, nie ma to jak strzelać do indian, opcjonalnie Meksykanów :mrgreen:

[McAbra]

Hoho, świetny screen! :D
Czasem odpalam 1866 jak chcę sobie postrzelać.
Jednak jest ciężko, bo zdobyłem El Rio, a Indianie bardzo się na to miasto napalili. :( Na szczęście odkryłem pewnego buga, który mi bardzo pomaga. :D Przeciwnicy starają się zabić strzelców na murach i innych podwyższeniach. Gratuluję pomysłu, ale ja bym użył do tego broni palnej :lol: Indianie zaś machają bezradnie toporkami a wtedy łatwo ich wystrzelać z boku.
Może i nieuczciwe, ale za to jaka frajda. ;)

[Lwie Serce]

Hehe nie zauważyłem tego buga jeszcze :D Ale atak na jakieś miasto czy fort z dużym garnizonem, bez względu na to jaką mamy przewagę liczebną kończy się ogromnymi stratami po naszej stronie ale jest to bardzo ciekawe :)

[Wald]

Jako fan westernów obowiązkowo muszę zagrać :D Zdam relacje z moich pionierskich wypraw :D

[Lwie Serce]

Czekamy czekamy ;) Chętnie poznam każdą rzeczową opinię o jakimkolwiek modzie, bo na FW to głównie masa jednozdaniowych wypowiedzi hehe.

[Wald]

Ale to na weekend dopiero, ciekawi mnie tylko stabilność :?

[Lwie Serce]

Moda mam od dawna i regularnie do niego wracam, wywaliło kiedyś? Ani razu. Zachęcony? :D

[Wald]

Jak nie wywala to pewnie :D :D :D a jak z jednostkami? balans jakiś jest?

[Lwie Serce]

Ciężko tu mówić o balansie bo twórcy starali się "zrobić tak jak było" ;) Przykładowo Unia ma bardzo wszechstronną armię (dobra we wszystkim) a już indianie tylko kawalerię mocną dość. Meksyk z kolei ma podobną armię pod względem wyszkolenia do Unii, tylko ciut słabsza piechota a ciut lepsza kawaleria.

[Wald]

No to wiadomo, że "tak jak było" ale każdy musi jakieś tam szanse mieć :D

[Lwie Serce]

I każdy je ma, nie ma sie co przejmować jest bardzo dobrze zrobione ;)

[Wald]

Nie ma co pisać, trzeba zagrać :D