PDA

Zobacz pełną wersję : Nienawidzę walczyć flotą!!!!



Wujo123
28-10-2009, 11:20
No właśnie, pomimo że walki na morzu są świetnie zrobione od strony graficznej to nie jestem w stanie zakumać o co w nich chodzi. Jak sam prowadzę bitwy i mam podobną flotę co komputer to jeszcze nigdy nie udało mi się wygrać. Jak rozegram tą samą bitwę na auto to oczywiście wygrywam i to z dużą przewagą.
Poczytałem wiele poradników na TW jak walczyć flotą tylko co z tego :( . Nie wychodzi mi żadne "Crossing T" - jak chce przeciąć ich drogę to komp zawsze skręca i ładuje we mnie z burty. Zresztą odnoszę wrażenie że moje okręty stoją wręcz w miejscu. To chyba prze to że w 99% przypadków zawsze płynę pod wiatr co mnie doprowadza do szału. No chyba że będę płyną z wiatrem ale wówczas szybko kończy mi się mapa.
Oprócz tego nie wiem jak kierować flotą złożoną z kilkunastu statków. Najczęściej to robi się wielki galimatias i nad niczym nie panuję. Grupowanie okrętów w linię to dla mnie porażka. Komp zawsze tak się ustawia że wali we mnie z kilku okrętów na raz a ja strzelam tylko z pierwszego bo reszta jest gdzieś z tyłu poza zasięgiem. Jednocześnie to komp najczęściej mnie okrąża i dobija swoimi jednostkami. Zanim moje statki się ruszą to mijają wieki.
Nie wiem czy ktoś ma takie odczucia jak ja.

Prosiłbym o jakieś wskazówki na temat jak walczyć flotą - z góry wielkie dzięki. Może kiedyś nadejdzie taki dzień, że polubię ten fragment gry. Na dzień dzisiejszy walka flotą dla mnie nie istnieje.

DonVega
28-10-2009, 12:13
Zapraszam na multi - najlpiej pokazac w praktyce o co chodzi :) i jak walczyć :) - najlpiej przeciąć linie kompa jest to w miare proste :)- wtedy sie gubi..........choc teraz jest łatwiej bo mniejsze statki mają wiekszy zasieg na łańcuchowych wiec tylko sie wali z dystansu po żaglach a poźniej dobija :)

Bieniu
28-10-2009, 12:39
Rzeczywiście przy dużych ilościach okrętów w bitwach powstaje chaos. Jednak z kompem da się wygrać nawet, jeśli ma przewagę (może nie zawsze). Na przykład podzielić flotę, wysłać szybsze jednostki, które wezmą na siebie ogień, a trzon floty tłucze w rufy. Ewentualnym rozwiązaniem jest wprowadzenie naszego okrętu przed okręt przeciwnika i kierując się z wiatrem obracać na przemian prawą i lewą burtę walić w dziób. Nie jest to jakiaś błyskotliwa taktyka, ale na kompa działa.

Salvo
28-10-2009, 12:44
Ja jestem szczurem lądowym, ale bitwy morskie uwielbiam 8-)

Secret_Matrix
28-10-2009, 14:34
Ja stosuje taktykę linii i od razu próbuje kilkoma naraz okrętami zniszczyć przeciwnika.Również kecze bombowe i okręty rakietowe mogą się przydać chodz ich strzały są powolne to jeżeli trafia celnie to mogą zniszczyć prochownie i wtedy okret pieknie ,,rozwala" się na naszych oczach.Również w fazie testu próbuję stosować taktykę dwóch linii okrążając przeciwnika z dwóch stron.
PS Zgadzam się z tobą,płynięcie pod wiatr dobija,ale w singlu lek na to jest taki ze przyspieszamy gre
Pozdro ;)

Nagano
28-10-2009, 16:19
Trzeba też pamiętać, żeby rozstawić flotę na początku bitwy jak najbardziej z wiatrem. Przy okazji flota komputera będzie miała problem z dostosowaniem się do naszego kierunku ruchu.

Brzetek
28-10-2009, 16:47
Jeśli siły są dosyć wyrównane (tj. równowaga w sile ognia) to nie ma co kombinować. Ustalasz szyk liniowy (najlepiej by różnice w prędkościach poszczególnych okrętów nie były zbyt duże, w takim wypadku robisz dwa szyki, jeden dla tych wolniejszych, drugi dla szybszych). Następnie najlepiej zastosować Crossing T, choć głównie chodzi o to żeby salwy swoich okrętów pakować w dziób lub rufę, (najlepiej to drugie), głównie z tego względu, że wtedy torem lotu kul jest cała długość pokładu i powoduje to kilkakrotnie większe uszkodzenia i straty dział niż wpakowanie salwy w burtę wrogiego okrętu. Tym samym niezmiernie ważne jest to abyśmy i my unikali sytuacji w których wrogie okręty biorą nas od tyłu.
Jeśli mamy przewagę to nie ma się czym przejmować i wystarczy zmasowany ogień - okrążasz wrogie statki.
Natomiast jeśli znajdujemy się w sytuacji wręcz beznadziejnej tj. wróg ma olbrzymią przewagę w sile ognia to staramy się wyeliminować jego ożaglowanie, sami jak najmniej narażając się na wrogi ogień. Następnie, gdy wrogi okręt zostanie unieruchomiony i nie chce się poddać, ustawiamy się od strony rufy i pakujemy kolejne salwy aż do skutku. W ten sposób wygrałem bitwę z flotą angielską składającą się z bodajże dwóch liniowców czwartej klasy, kilku mniejszych okrętów i liniowca drugiej klasy, sam mając do dyspozycji dwa okręty piątej klasy oraz kilka szóstej. Ostatecznie ocalał mi jeden statek, jednak zdobyłem wszystkie większe jednostki wroga.
No i trzeba pamiętać, że mimo zmian w patchu 1.4 czy tam 1.5, olbrzymie jednostki mimo mniejszego zasięgu, niskiej celności i wolnemu przeładunkowi mają zabójczą siłę ognia, zwłaszcza względem mniejszych okrętów i nie powinniśmy się dziwić jeśli po jednej, dwóch salwach nasz statek pójdzie na dno.

Rue
28-10-2009, 17:17
Trzeba też regularnie niszczyć stocznie wrogich nacji.Wtedy komp rekrutuje floty tylko z portów kupieckich(brygi,slupy indiamany)które nie mają szans z moja flotą składającą się przeważnie z dwóch okrętów piątej klasy.Grając na very hard nie miałem kłopotów z opanowaniem mórz.

Wujo123
28-10-2009, 18:09
Dzięki za podpowiedzi, może jeszcze dzisiaj zastosuję się do wskazówek. Muszę bardziej zapoznać się z rodzajami okrętów, a szczególnie ich wadami i zaletami bo to ma duże znaczenie, a do tej pory nie zwracałem na to uwagi np. na szybkość statków.

nr.uno
28-10-2009, 18:21
No i trzeba pamiętać, że mimo zmian w patchu 1.4 czy tam 1.5, olbrzymie jednostki mimo mniejszego zasięgu, niskiej celności i wolnemu przeładunkowi mają zabójczą siłę ognia, zwłaszcza względem mniejszych okrętów i nie powinniśmy się dziwić jeśli po jednej, dwóch salwach nasz statek pójdzie na dno.

Naprawdę duże okręty w ETW mają mniejszy zasięg strzału oraz celność niż przeciętna? Przecież to debilizm, żeby potężne 30 i więcej funtówki dolnych pokładów strzelały bliżej i mniej celnie niż inne armaty :lol:
W rzeczywistości starcie fregaty i wszystkich mniejszych okrętów z jakimkolwiek sensownym liniowcem musiało się skończyć tragicznie dla tych pierwszych. Ze względu na ogólnie lżejszą i mniej solidną konstrukcję okręty nie przeznaczone do szyku liniowego zmieniałyby się w kilka chwil w stos drzazg.

Duqq
28-10-2009, 19:36
Ze względu na ogólnie lżejszą i mniej solidną konstrukcję okręty nie przeznaczone do szyku liniowego zmieniałyby się w kilka chwil w stos drzazg.

Albo sobie po prostu jezeli mogly uciekaly, czego w Empire niestety zrobic sie nie da :(

Brzetek
28-10-2009, 20:02
Ze względu na ogólnie lżejszą i mniej solidną konstrukcję okręty nie przeznaczone do szyku liniowego zmieniałyby się w kilka chwil w stos drzazg.

Albo sobie po prostu jezeli mogly uciekaly, czego w Empire niestety zrobic sie nie da :(

Dlaczego? o.O

Duqq
28-10-2009, 20:05
Bo uciekajac z wiatrem nagle zablokujesz sie na koncu mapy.

Rue
28-10-2009, 20:31
Bo uciekajac z wiatrem nagle zablokujesz sie na koncu mapy.

Wystarczy kliknąc przycisk z flagą(odwrót)i opuszczasz mapę. ;)

Duqq
28-10-2009, 20:41
Nie wiem czy tak jest na bitwach morskich, ale kiedys zrobilem tak w bitwie ladowej i mialem straty pomimo ze niby do walki nie doszlo.
Wiec niech ktos potwierdzi, czy jak moja flote np. 2 statkow zaatakuje flota wroga dajmy na to 8 okretow i nie mam juz szansy uciec na mapie kampani i musowo dochodzi do bitwy. To czy jak wtedy podczas bitwy wcisne biala flage, to czy przy podsumowaniu bitwy nie bede mial zadnych strat?

Rue
28-10-2009, 21:01
Nie wiem czy tak jest na bitwach morskich, ale kiedys zrobilem tak w bitwie ladowej i mialem straty pomimo ze niby do walki nie doszlo.
Wiec niech ktos potwierdzi, czy jak moja flote np. 2 statkow zaatakuje flota wroga dajmy na to 8 okretow i nie mam juz szansy uciec na mapie kampani i musowo dochodzi do bitwy. To czy jak wtedy podczas bitwy wcisne biala flage, to czy przy podsumowaniu bitwy nie bede mial zadnych strat?

Przy pierwszym odwrocie nic nie tracisz ale przy drugim dopadnięciu naszej floty przez kompa tracimy wszystko.Nie da się w nieskończoność uciekać

Ingen175
28-10-2009, 21:12
Co jest głupie bo takie brygi czy slupy nie powinny mieć problemów z ucieknęciem przed liniowcami !

Duqq
28-10-2009, 21:24
No i wlasnie o to mi chodzilo. To ze raz mozna uciec to ja wiedzialem i wiem.
Mi chodzi ze kiedy juz jestesmy w asamej bitwie, bzdura jest to ze majac szybkie statki, nie da sie uciec przed powolnymi kolosam, nie doprowadzajac wcale do starcia. Takie rzeczy byly na porzadku dziennym w tamtych czasach, w Empire sie nie da :)

Sedziwoj
29-10-2009, 10:38
oczywiscie ze sie da, powiem wiecej: w ten sposob w ETW zawsze mozna wygrac bitwe broniac sie nawet nawet szalupa kontra armada (wystarczy miec tylko wlaczony limit czasowy bitew); jest to jeden z najgorszych dla mnie osobiscie i najbardziej irytujacych bledow w grze; robi sie to tak:
- ustawiasz sie maksymalnie z boku pola rozstawiania, tak aby komputer mial jak najbardziej wiatr w oczy,
- plyniesz do brzegu mapy (ale nie az do Cienkiej Czerwonej Linii bo mozesz sie na niej zablokowac),
- czekasz az komputer podplynie blisko ale na tyle daleko ze bedziesz poza zasiegiem dzial,
- zaczynasz ucieczke po kwadracie wzdluz bokow akwenu (pola bitwy),
- caly czas trzeba pilnowac zeby komputer podazal za nami ale jednoczesnie by byc poza zasiegiem jego salw

rezultat:
- spore szanse ze w pewnym momencie wieksza czesc floty przeciwnika nagle sie "zawiesi" a ciebie bedzie scigal tylko okret lub dwa
- bitwa skonczy sie zanim przeciwnik bedzie mial szanse zrobic cos sensownego
- poniewaz sie bronisz to zostajesz zwyciezca, czyli... na mapie kampanii wroga flota ucieknie na spora odleglosc; pragne zauwazyc ze to i tak postep poniewaz do laty 1.4 komputer w przegranej bez jednego strzalu bitwie otrzymywal powazne straty (nawet 60-70% floty) a ty mogles zostac obdarowany niewiadomo kiedy przejetym okretem


oczywiscie w/w "taktyka" to oszustwo czystej wody ale swoja droga jak nazwac walke morska na akwenie wielkosci jeziora z zaspawanym wiatrem? bitwy morskie w obecnym wydaniu moga byc sensowne i realistyczne tylko dla kogos kto nigdy nie plywal zaglowcem; czy naprawde w dzisiejszych czasach to taki problem zaimplementowac wiatr o zmiennej sile i kierunku skoro starenki amigowy Pirates! nie mial z tym problemu? jak do tej pory najlepsze jakosciowo bitwy morskie byly chyba w Port Royale 2; dla mnie osobiscie ETW w tym temacie to oprocz grafiki jedno wielkie rozczarowanie;

EDIT:
aaaaaaaaaa chodzilo ci o "druga ucieczke", fakt

Brzetek
30-10-2009, 19:46
Cóż, ja tam nie wiem, ale mogę bez problemu uciekać dwa razy bez strat.
Raz normalnie daję flagę na mapie kampanii i odpływam na sporą odległość. Gdy dopadnie mnie po raz drugi wchodzę w bitwę ustawiam statki przy końcu mapy, daję rozkaz odwrotu i po kłopocie. Jeśli nasza flota na mapie kampanii nie była zablokowana przy jakimś brzegu to uciekniemy jeszcze dalej bez strat ;)

K A M 2150
02-11-2009, 12:05
Tutaj prezentuje moją uproszczoną strategię walki na morzu ;) Jest to metoda walki dla leniwych, ale ja jeszcze NIGDY nie przegrałem bitwy morskiej w kampanii, więc coś w tym jest :P

Okręty wroga wpadają w krzyżowy ogień. Ustawienie sprawia, że nasze okręty grzeją do wroga z kilku statków jednocześnie jeszcze zanim ten odda pierwszą salwę. Potem lewa kolumna zaczyna płynąć wzdłuż linii wroga, następnie okrążając go, a kolumna z prawej strony zatrzymuje statki wroga i zamyka okrążenie. Nawet jak statek wroga wyrwie się z pułapki to będzie na tyle uszkodzony, że długo i tak nie popływa :D

Fakt, moja strategia wymaga tego, żeby komp płynął 1 kolumną oraz po przekątnej pola bitwy, ale mi się nigdy nie zdarzyło, żeby płynął inaczej. Nie, nie gram na easy :P


http://img222.imageshack.us/img222/2152/empireh.th.jpg (http://img222.imageshack.us/i/empireh.jpg/)

Misioleon*
02-11-2009, 12:32
Tutaj prezentuje moją uproszczoną strategię walki na morzu ;)
Oj spróbowałbyś tego w grze na multiplayerze, a nie przeciwko głupiemu koniec-końców kompowi... ;)

K A M 2150
02-11-2009, 13:08
Ale kolega zakładający temat chyba miał na myśli właśnie kampanię :P

Wiem, że na multi by to nie zadziałało, bo podkreśliłem to pisząc, że przeciwnik musi płynąć 1 kolumną i to po przekątnej pola bitwy, tak jak to komputer robi ;)