Zobacz pełną wersję : Dyskusja o grze Total War: Rome II
Strony :
1
2
3
4
5
[
6]
7
8
9
10
11
12
13
Przecież to jest wspaniałe. Gdyby ktoś dałby mi wybór między tym, a tworem CA to nie zastanawiałbym się ani chwili. Szkoda, że CA czegoś takiego nie zrobi, jak zwykle możemy liczyć tylko na mody.
Przecież to jest żywcem zerżnięte z Shoguna 2. Więc z 'tworu CA'. Tylko teksturka zmieniona, nawet ikony są z części o samurajach.
No dobra ale kolega mial na mysli,ze nie ma tego w Romku 2. Wiadomo,ze zaden moder nie zrobi czegos nowego bo to bylaby nowa gra i moglby sobie ja sprzedac jako swoja gre;)
Przecież to jest wspaniałe. Gdyby ktoś dałby mi wybór między tym, a tworem CA to nie zastanawiałbym się ani chwili. Szkoda, że CA czegoś takiego nie zrobi, jak zwykle możemy liczyć tylko na mody.
Przecież to jest żywcem zerżnięte z Shoguna 2. Więc z 'tworu CA'. Tylko teksturka zmieniona, nawet ikony są z części o samurajach.
Przez "twór CA" (co chyba oczywiste) mam na myśli ich najnowsze, żałosne i paskudne UI które widzimy w TW:R2.
Fakt, że w oryginale zrobione przez CA nic nie zmienia, bo i tak nie ma szans, by przenieśli to do Romka.
Pisałem jakiś czas temu o problemie nagłego zablokowania możliwości toczenia osobiście bitew w trakcie kampanii. Nikt mi wtedy nie odpisał, pomyślałem sobie - zapewne to wina patcha (gra się zaktualizowała o ile mnie pamięć nie myli z patcha 3 do 4). Przerwałem więc grę Egiptem i nie byłem zadowolony z tego powodu bo naprawdę mi fajnie szło a rozgrywka przyniosła sporo frajdy.
Ale nic to.
Zacząłem więc nową kampanie, padło na Arwernów. Gram sobie gram i co nagle widzę - http://i.imgur.com/pARCqXF.jpg bitwy rozgrywane osobiście - wyłączone... po czym spadłem z krzesła.
Problem ten w przypadku Arwernów i Egiptu wyskoczył mniej więcej po takim samym czasie ok. roku 101 p.n.e.
Rzymem zaraz po premierze grałem jeszcze dłużej, także absolutną większość bitew rozgrywałem automatycznie a mimo to nic mi się nie zablokowało.
Skąd takie coś w ogóle się bierze? W opcjach nic kompletnie nie zmieniałem bo i przecież nie ma takiej możliwości żeby wyłączyć bitwy rozgrywane samodzielnie. Dodam tylko że 90% bitew rozgrywam automatycznie. Czyżby komputer po jakimś czasie uznawał, że nie będę do końca kampanii osobiście rozgrywał już żadnej bitwy? :lol:
Spotkał się już ktoś osobiście z takim problem? A może jakiś user widział podobne problemy na TWC? Bardzo proszę o pomoc.
W tym momencie zaczęcie kampanii jakąkolwiek frakcją traci sens jeśli ta sytuacja ma się pojawić ponownie... :|
Pogrzebałem w internetach za Ciebie, choć wybitnego angielskiego to nie wymagało i wynika na to, że nikt nie zna rozwiązania Twojego problemu, choć nie jesteś sam, jeżeli Cię to jakoś pocieszy. :p Raz koleś z CA napisał, że wiedzą o tym bugu, ale jak widać nie zrobili nic, żeby go naprawić.
Bronti :arrow: Spróbuj skasować folder Rome z AppData. Ja po drugiej wygranej Swebami, gdy wczytałem save'a by zakończyć ostatnim rodzajem zwycięstwa, miałem bug z agentami (brak możliwości dołączenia ich do armii). Bug ten niestety miałem już w każdej nowej kampanii, dopiero sprawdzenie spójności plików i skasowanie tego folderu rozwiązało problem.
marko1805
26-10-2013, 15:18
Przecież to jest żywcem zerżnięte z Shoguna 2. Więc z 'tworu CA'. Tylko teksturka zmieniona, nawet ikony są z części o samurajach.
@voitku jakże brakowało mi po premierze twych subtelnych wypowiedzi na tamat Rzymu :D " zerżnięte z Shoguna 2" i co z tego, dla mie bardziej czytelne niż to co zaserwowało CA. Grunt, że gościowi chciało sie to zerżnąć i przerobić na coś co ma ręce i nogi.
Ituriel32
26-10-2013, 15:28
Ja lubię w gruncie rzeczy bardziej wole słowo ewolucja niż rewolucja. :)
Niestety tyczy się kilku aspektów Roma2 które są zrobione dużo gorzej niż starsze części np. raporty budowy. Tak wiem powtarzam się z tym. Ale własnie to denerwuje mnie najbardziej. :evil:
Na najnowszym patchu wyskakuje mi taki bug. Zawiesza sie czesciowo dyplomacja tzn. nie moge wyslac propozycji innemu krajowi.Nie podswietlaja sie ikonki opcji.Dziwne bo reszta dziala jak klikanie na stolice kraju na mapie dypolo itp. Raz mi sie odblokowala ale najczesciej musze wychodzic z gry. Oczywiscie "nienormalnie":)Co zabawne ona(dyplomacja) dziala ale po ktoryms wejsciu w dyplo zwiecha ta :)
http://img850.imageshack.us/img850/9298/9437.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/850/9437.jpg/)
P.S. Mial ktos podobnie? Na 5 patchu takie cos tylko mam. Troche , to podobne do bugu kolegi Bronti, ktoremu sie nie podswietla ikona "walki osobiscie".
A i tez mialem podobny bug(chociaz juz dokonca nie jestem pewien czy to bug czy nie spelnilem jakichs wymogow)z agentami a mianowicie nie moglem wykonac zadnego dzialania chociaz kase mialem. Pozniej moglem. bodajze po nowym wczytaniu gry.
@ Adi
Atakuje Cie ktos na tym nowym paczu?Ja wczoraj przeklikalem jakies 50 tur na VH i dalej nic.AI chce tylko umowy handlowe podpisywac :( Zaatakowalem Sardynie,podczas szturmu komp nie ustawil wojska na murach tylko ztloczyl sie wokol flagi.Czyli oblezenia dalej sa skopane,komp dalej uzywa plonacych oszczepow do niszczenia bram i pewnie tak juz zostanie. Jednostki dalej jezdza na lyzwach,poza tym co jakis czas musze uruchamiac menadzera i ustawiac koligacje rdzenii bo rwie jak stara szmata.
No atakuja ale tak dosc slabo. Jak widac mam wojne prawie z kazdym. Gram na legendarnym. No dlatego napisalem o moich watpliwosciach co do prawdomownosci CA takze wzgledem patchy, tego co poprawiaja. Bo w sumie nie widze zmian. Zreszta nie chodzi zeby mnie kazdy atakowal i dzieki glupiej przewadze 10 do 1 wygrywal ale zeby to jakos sensownie wygladalo a tak mam wojne z kazdym nawet z krajami co nigdy nie dojda do mnie. I co chwila kolejny kraj mnie atakuje. Czyli bez zmian bo to juz bylo w poprzednich seriach. Gra raczej robi sie upierdliwa bo komunikatow dostaje co ture kilkanascie, wyslannicy wroga ciagle mnie bombarduja. Bitwy jak to bitwy dzieki Bogu za sensowny automat;)
kraven2000
27-10-2013, 07:03
Glowna kampania w koncu ukonczona. Koncowka byla trudniejsza poniewaz po ostatnich patchach AI zaczelo tworzyc pelne armie i sojusze. Tym samym to byla naprawde wojna totalna. Ciekaw jestem kolejnej kampanii ktora bedzie uruchomiona juz po patchach a z tego co wiadomo czesc poprawek wymagala restartu. Ogolnie niezle choc na mapie komp dalej jest bardzo pasywny a kilka razy tak zrobilem ze mogl mi spokojnie polowe ziem podbic.
Na najnowszym patchu wyskakuje mi taki bug. Zawiesza sie czesciowo dyplomacja tzn. nie moge wyslac propozycji innemu krajowi.Nie podswietlaja sie ikonki opcji.Dziwne bo reszta dziala jak klikanie na stolice kraju na mapie dypolo itp. Raz mi sie odblokowala ale najczesciej musze wychodzic z gry. Oczywiscie "nienormalnie":)Co zabawne ona(dyplomacja) dziala ale po ktoryms wejsciu w dyplo zwiecha ta :)
http://img850.imageshack.us/img850/9298/9437.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/850/9437.jpg/)
P.S. Mial ktos podobnie? Na 5 patchu takie cos tylko mam. Troche , to podobne do bugu kolegi Bronti, ktoremu sie nie podswietla ikona "walki osobiscie".
A i tez mialem podobny bug(chociaz juz dokonca nie jestem pewien czy to bug czy nie spelnilem jakichs wymogow)z agentami a mianowicie nie moglem wykonac zadnego dzialania chociaz kase mialem. Pozniej moglem. bodajze po nowym wczytaniu gry.
Wczoraj miałem to samo nic nie można było zrobić ... restart ... do tego jak do patcha 3 nie miałem żadnych CTD to od 4 co kilkadziesiat tur CTD( najczęsciej podczas przechodzenia do bitwy) . Nowy DLC to jak dla mnie porażka . Plemiona praktycznie takie same. Jedynie co fajnie to gra się Seleucydami. Ciekawe ile będzie takich DLC. CA będzie mogło naprodukować masę DLC jak tak będą podchodzić do sprawy . Przy niewielkich nakładach kaska sama będzie lecieć.
Ituriel32
27-10-2013, 14:14
Pakiety kulturowe właśnie mają być podobne. Co nie zmienia faktu że koczownicy nie są dla wszystkich. Grając Scytami nawet mi szło, do czasu jak doszedłem do Tracji. Niestety moi chłopcy z toporkami nie mieli najmniejszych szans z hoplitami. Inna sprawa to to że nie ma naprawdę unikalnych jednostek. Bo zawsze jakaś niegrywalna nacja je też ma.
K A M 2150
27-10-2013, 19:01
Spotkał się już ktoś osobiście z takim problem? A może jakiś user widział podobne problemy na TWC? Bardzo proszę o pomoc.
W tym momencie zaczęcie kampanii jakąkolwiek frakcją traci sens jeśli ta sytuacja ma się pojawić ponownie... :|
Hmm, mogę mieć rozwiązanie Twojego problemu, ale nie jestem pewien czy faktycznie coś to może dać. Otóż niedawno miałem problem z blokowaniem się kamery na mapie kampanii, rozwiązaniem było tylko i wylącznie edytowanie sejwa, gdzie przestawiło się coś przy blokowaniu się kamery. Rozwiązania Twojego problemu szukalbym w tym samym miejscu, czyli w sejvie ;) Pewnie coś gdzieś się w nim przestawiło i jeżeli buga można naprawić to własnie tam :D
Bronilem swojego miasta bez murow. Ustawilem na jednej drodze wlocznikow no i Ai rzucilo cala armie na nich oczywiscie nie zatrzymujac sie i biegnac do flagi. Zaraz mi morale padlo, szybko doslalem ostatnia jednostke wlocznikow ale tez zaraz uciekli (chyba moje jednostki wystraszyly sie tej masy woja co parla na flage :D) I po bitwie. Nie bylo sensu tego nawet rozgrywac. A tak swoja droga, to sa te obiecane mega-klimatyczne pojedynki miedzy jednostkami? Cos tam sie bija ale chyba to nie to? Nie wyglada, to na cos nowego a wyglada nawet gorzej niz np. w Szogunie 2. Co zabawne te male kraiki jednoprowincjonalne sa bardziej agresywne i grozniejsze niz taki Egipt. Egipt wystawil jedna armie a takie kraiki maja tych armii po 3-4:)I w sumie bez rozgrywania bitwy podbilem go:) Glowna armia Egipcjan gdzies tam sobie lazi i nie wie co robic.
Gram bez modow na najnowszych patchach(czyli 5) , poziom legendarny.
marko1805
28-10-2013, 11:21
@adi spróbuj modów, granie w podstawkę to strata czasu i nerwów. Moim zdaniem, jeśli w nadchodzących łatkach 6 i 7 nic się nie zmieni, to nie należy już liczyć, że cos z tego będzie.
@adi spróbuj modów, granie w podstawkę to strata czasu i nerwów. Moim zdaniem, jeśli w nadchodzących łatkach 6 i 7 nic się nie zmieni, to nie należy już liczyć, że cos z tego będzie.
Moim zdaniem większość modów kompletnie niszczy balans w tej grze, są zwyczajnie niedopracowane. Pomijam już "mody" typu no-food & public orders, które zostały zrobione chyba dla ludzi którzy nie potrafią rozbudować prowincji.
@adi
Wczoraj też wyłapałem tego buga z wyszarzanym oknem dyplomacji.
Co do samych bitew niestety tak to wygląda (też gram na legendarnym) jednostki przeciwnika dostają niesamowite bonusy (+7 atak,obrona i morale) przez co nie ma szans na wygranie w niektórych przypadkach (szczególnie małymi armiami, w dużych można taktycznie pokonać SI i wygrać heroika).
Proponuje włączyć sobie "Custom Battle" wybrać tą samą stronę, do tego 1 ten sam oddział (poziom trudności VH nie ma tam leg.) i puścić na siebie. Z moich testów a zrobiłem ich dużo zawsze ten sam wynik czyli
porażka definitywna
straty wroga 20-50 (oddział 160)
straty moje 100-120 (biała flaga przy 90)
przy 5 vs 5 oddziałów wygląda to o wiele gorzej :(. Szkoda ,że BAI jest takie słabe i aby dać graczowi wyzwanie dostaje ostre bonusy.
marko1805
28-10-2013, 12:56
Moim zdaniem większość modów kompletnie niszczy balans w tej grze, są zwyczajnie niedopracowane. Pomijam już "mody" typu no-food & public orders, które zostały zrobione chyba dla ludzi którzy nie potrafią rozbudować prowincji.
Tutaj nie chodzi o gracza, a o komputer który z tymi aspektami gry zupełnie sobie nie radzi i po pewnym czasie walczysz z armiami przymierającymi głodem. CA pomysł miała dobry, ale wykonanie niestety pozostawia wiele do życzenia . Mody jeszcze długo nie będą dopracowane, bo CA ciągle coś poprawia, ale do przyzwoitego poziomu gry jeszcze daleko.
Ja odnoszę wrażenie, że BAI w wersji 1.0 było bardziej ambitne niż po tych wszystkich paczach.
Nie było jakoś niesamowicie przebiegłe, ale robiło np. o wiele lepszy użytek z własnej kawaleri niż obecnie, bardziej wykorzystywało generała. Mozliwe, ze to tylko moje odczucia, ale teraz często zdarza się zaspać AI i nie reaguje na moje manewry okrążające itd.
Teraz BAI atakuje praktycznie wszystkimi jednostkami na raz, wcześniej biernie czekając na posiłki jeśli takowe są. Umiejętności generała zdobywanych za doświadczenie chyba w ogóle nie używa, za to używa wszystkich umiejętności "wrodzonych" jednostek jak tylko zejdą z cooldown'u.
@smooqu
Używasz jakiś modów bitewnych?. Jak testowałem [Ars Gratia] to zauważyłem ,że AI świrował i np. dla pikinierów nie stawiał falangi gdy puszczałem na niego moich falangitów przez co był masakrowany.
Ogólnie bitwy moim zdaniem są całkiem spoko, chociaż komputerowi brakuje finezji i gra schematycznie. Cyrki dzieją się przy oblężeniach mój rekord
armia atakująca 3600[ai - barbarzyńskie plemiona] vs lokalny garnizon około 700 [plebs,piki,proce,łuk]
zaczęło się od podjazdu drabinami pod mury, mimo mojego ostrzału podeszły 2x włócznie ze stratami może 10-20 po czym zostawili drabiny... wzięli kolegów włóczników do grupki i w 3 zaczęli podpalać bramę. Po podpaleniu bramy wycofał się, poczekał aż się wypali i puścił całą piechotę... Ustawiłem ciasno falangę zaraz przy bramie i tyle... piechota padła, później trochę zabawy z zasięgiem na jego łuki aby wciągnąć pod mury i znowu zakleszczenie pod bramą.
Skończyło się tym, że nie rozbił mi żadnej formacji ja zabiłem 500, a resztę 2800 zabiły mury (głównie chyba ta oliwa lana z bramy ;)).
poziom legendarny (chociaż skrypty ataku są identyczne na każdym, różnica tylko w bonusach dla ai).
Veritimus
28-10-2013, 15:54
Czy w Rome II występują wstawki z powiadomieniami historycznymi? Nie grałem w Shoguna II, ani Napoleona, ale w każdej poprzedniej grze co jakiś czas pojawiały się jakieś ciekawe wiadomości ze świata, dotyczące najważniejszych wydarzeń historycznych. Było to niezwykle ciekawe i uatrakcyjniało rozgrywkę (zawsze można było dowiedzieć się czegoś ciekawego z danej epoki). Tymczasem znajduję się w 48. turze i wciąż nie było żadnego tego typu powiadomienia i zaczynam się zastanawiać, czy one w ogóle włączone są w grę. :?
Czy w Rome II występują wstawki z powiadomieniami historycznymi? Nie grałem w Shoguna II, ani Napoleona, ale w każdej poprzedniej grze co jakiś czas pojawiały się jakieś ciekawe wiadomości ze świata, dotyczące najważniejszych wydarzeń historycznych. Było to niezwykle ciekawe i uatrakcyjniało rozgrywkę (zawsze można było dowiedzieć się czegoś ciekawego z danej epoki). Tymczasem znajduję się w 48. turze i wciąż nie było żadnego tego typu powiadomienia i zaczynam się zastanawiać, czy one w ogóle włączone są w grę. :?
Ja nic takiego nie zauważyłem . W Shoguna nie grałem nie wiem czy były takie opisy. Bodajże w którymś modzie ( EB chyba)pod Romka była cała masa różnych opisów wydarzeń danego roku . Nie powiem ciekawe się to czytało.
Veritimus :arrow: Raczej nie, zamiast tego są jakieś wydarzenia wymagające reakcji gracza. A to żona przyprawia rogi jednemu z wojów, a to córka się źle prowadzi, a to jakiś proroczy sen, czy też mało dyskretny członek rodu...
Veritimus
28-10-2013, 20:19
Do tej pory spotkałem się tylko z próbą szantażu i adopcji. Szkoda... Gra w tym momencie traci na walorach historycznych, przynajmniej dla mnie. Za to właśnie ceniłem gry z serii TW, że łączyły przyjemną formę rozgrywki z pożyteczną formą przekazywania ciekawostek historycznych. :(
Do adopcji i szantażu się przyzwyczaj, bo później w kampanii będziesz ich doświadczał średnio raz na 5 tur... Ja to już widzę bardziej jako: -2000 do skarbca, nawet nie czytam, tylko klikam przycisk po prawej. Oczywiście wszystko jest kompletnie z tyłka wzięte. Bo przecież nie ma drzew genealogicznych, nie ma żadnych rodzin. Są tylko bezimienne postacie należące do grup, które nic nie znaczą. Warstwa polityczna w tej grze ma głębokość kałuży. Na pustyni. W okresie suszy.
Co do wydarzeń związanych z "dylematami": jak na lekarstwo. Na ogół parę zaraz na początku kampanii a później kompletnie nic.
Veritimus
28-10-2013, 20:34
Odniosłem takie samo wrażenie. Może to pamięć szwankuje, albo wynika to z faktu, że nie grałem jeszcze Rzymem, ale w Rome I powiązania rodzinne i udział w stanowiskach państwowych, w moim odczuciu, miały większe znaczenie.
I nie wiem czy też macie takie odczucia, że agenci obecnie są przesadzeni? Jak dla mnie mają zbyt duży wpływ na rozgrywkę. Pomimo silnych armii wciąż przegrywam każdą bitwę z takiego samego powodu: agent AI sieje dywersję w jednej [armii], co powoduje, że ta oddala się od sojuszniczej i walczy osamotniona z przeważającymi siłami wroga. O ile podoba mi się pomysł, to uważam, że wykonanie w obecnym wymiarze psuje rozgrywkę.
Co do wydarzeń związanych z "dylematami": jak na lekarstwo. Na ogół parę zaraz na początku kampanii a później kompletnie nic.
Tutaj akurat się z kolegą zgadzam - miałem parę eventów na początku kampanii a im dalej w las tym coraz mniej (lub wcale) takich niespodzianek nie uświadczam.
Szkoda bo nadawały grze kolorytu.
Owszem, mało tych wydarzeń z dylematami, ale chociaż każda frakcja ma inne. Tylko żeby było ich więcej...
Historyczne są dodatkowe warunki zwycięstw (te podrozdziały w kolejnych celach), warto czytać ich opisy. Dzięki jednemu z nich dowiedziałem się że Swebowie wylądowali w Hiszpanii :D
Veritimus
28-10-2013, 21:37
Masz rację. Pisząc poprzedni post zapomniałem zupełnie o tych wpisach do zadań. One faktycznie wnoszą dodatkowy walor historyczny do gry i jeśli próbuje się je wszystkie wykonywać, to można poczuć powiew historii. :)
Ituriel32
28-10-2013, 22:02
Czy każda ma inne to nie jestem pewien. :roll: Handlarza jedwabiem i jakimś kolorem, genialnego kowalo-niewolnika to miałem chyba każdą nacją. Aż szkoda że po tych 30 turach niema już nic. :(
Czytając temat: "Community Questions and Answers" odkrywam smutne informacje. Okazuje się, że nie ma planów zmiany proporcji 1 tura = 1 rok ani dodania drzewka rodzinnego. W efekcie te dwie z bardziej chybionych decyzji pozostaną jeżeli nie liczymy modów. Dużo osób słusznie zwróciło uwagę, że CA powinna zatrudnić inne osoby od Public Relations bo przez zbyt długi czas nie było żadnych posunięć, które kontrolowałyby szkody powstałe po premierze w odbiorze produktu. Dodając do tego fakt, że miesiąc po premierze cena gry spadła w kraju ojczystym CA o 1/3... Im dalej w las tym bardziej mam wrażenie, że ten budżet nie był o 40% większy tylko po prostu oni dostali 40% budżetu. Nigdzie nie widać by te pieniądze przełożyły się na jakość gry :roll: Dodatkowo kwestia co tygodniowych patchy na chwilę obecną padła - minęło już sporo czasu od patcha 5, a bety patcha 6 nie widać. Sądząc po braku informacji dokładniejszych na ten temat ze strony CA myślę, że czekają nas okresy miesięczne między patchami. Jedyne więc co może poprawić mi humor to nadzieja, że te patche podobnie jak patch 5 będą duże, będą naprawiały bugi i dodawały coś do rozgrywki. Zastanawiam się jak przyszłość tej gry jak i studia będzie wyglądać. Pesymistycznie to widząc - Sega odetnie CA od poprawiania R2 i gra zostanie taka jaką każdy ją widzi. Ruszy za to produkcja kolejnej gry TW, która nie sprzeda się już pierwszego dnia tak dobrze jak R2 przy tej samej polityce wydawania gry (bez dema, pre-ordery).
Co myślicie na temat przyszłości tej gry (bez modów)?
Pozdrawiam
Veritimus
29-10-2013, 00:10
Na chwilę obecną nie wyobrażam sobie rozgrywki bez modów w żaden sposób.
Dla mnie zastanawiające jest o co w tym wszystkim chodzi, że modderzy potrafią naprawić coś, czego twórcy gry nie robią, a co ewidentnie psuje rozgrywkę. Dla mnie jest to śmieszne, że wystarczył jeden mod, by poziom AI w grze wzrósł. Może niech CA płaci modderom, skoro ich samych nie rwie do pracy. ;|
Na tę porę wiem jedno - nie kupię już żadnej gry z kuźni TW, zanim nie będę miał pewności, że nie płacę ponad 150zł za półprodukt. :?
manolito
29-10-2013, 07:40
Czytając temat: "Community Questions and Answers" odkrywam smutne informacje. Okazuje się, że nie ma planów zmiany proporcji 1 tura = 1 rok ani dodania drzewka rodzinnego. W efekcie te dwie z bardziej chybionych decyzji pozostaną jeżeli nie liczymy modów. Dużo osób słusznie zwróciło uwagę, że CA powinna zatrudnić inne osoby od Public Relations bo przez zbyt długi czas nie było żadnych posunięć, które kontrolowałyby szkody powstałe po premierze w odbiorze produktu. Dodając do tego fakt, że miesiąc po premierze cena gry spadła w kraju ojczystym CA o 1/3... Im dalej w las tym bardziej mam wrażenie, że ten budżet nie był o 40% większy tylko po prostu oni dostali 40% budżetu. Nigdzie nie widać by te pieniądze przełożyły się na jakość gry :roll: Dodatkowo kwestia co tygodniowych patchy na chwilę obecną padła - minęło już sporo czasu od patcha 5, a bety patcha 6 nie widać. Sądząc po braku informacji dokładniejszych na ten temat ze strony CA myślę, że czekają nas okresy miesięczne między patchami. Jedyne więc co może poprawić mi humor to nadzieja, że te patche podobnie jak patch 5 będą duże, będą naprawiały bugi i dodawały coś do rozgrywki. Zastanawiam się jak przyszłość tej gry jak i studia będzie wyglądać. Pesymistycznie to widząc - Sega odetnie CA od poprawiania R2 i gra zostanie taka jaką każdy ją widzi. Ruszy za to produkcja kolejnej gry TW, która nie sprzeda się już pierwszego dnia tak dobrze jak R2 przy tej samej polityce wydawania gry (bez dema, pre-ordery).
Co myślicie na temat przyszłości tej gry (bez modów)?
Pozdrawiam
wszystko się zgadza, ale co do Public Relations - tak jak w misiu:
"Jedziecie do stolicy kraju kapitalistycznego. Który to kraj ma być może nawet tam i swoje… plusy. Rozchodzi się jednak o to, żeby te plusy nie przesłoniły wam minusów!"
ja nie wiem, jak można się troszczyć oto, by CA zatrudniało gości od zawodowego uprawiania kłamstw? przecież taki PR mieliśmy przez ostatnie dwa lata, fałszywe obietnice, fałszywe filmiki, fałszywe screeny, fałszywe/kupione recenzje - zapomniałeś, że stoisz po przeciwnej stronie barykady i w twoim interesie jest jak najlepsza jakość produktu, a nie jak najlepsze o nim wyobrażenie!
a co do modowania, każdy kto kupuje to całe badziewne DLC wspiera zabijanie modowania - im więcej sega/CA dostanie kasy za jakieś badziewie (cultur paki) tym bardziej ograniczy modowanie by sprzedawać więcej tego badziewia.
marko1805
29-10-2013, 07:53
Jeśli chodzi o ilość tur na rok, tym się nie martwię, mody to zmienią, natomiast co do drzewka rodzinnego, nie bardzo rozumiem politykę CA, cos takiego można by wydać nawet jako DLC i przypuszczam ze znalazłoby się wielu kupców. Zresztą wydaje mi się tak jak niedawno pisałem, jeśli łatka 6 i 7 nie będą jakimś większym krokiem naprzód to nie należy już się spodziewać większego przełomu. Rzym II jest raczej moim pożegnaniem z seria TW, seria staje się coraz bardziej "hamburgerowata"( nie obrażając nikogo). Po premierze Rzymu II ciągle czuje niesmak i ogromny zawód , że zmarnowano jednak spory potencjał tej gry. Pozostaje nikła nadzieja, że ludzie jednak przy następnym tytule zagłosują portfelami i kunktatorstwo SEGI mocno się jej odbije.
Mi kierunek w którym idzie seria bardzo przypasował widać , że inspirowali się Civilization. Poprzednie TW były moim zdaniem zdecydowanie za proste pod względem zarządzania/planowania. Tutaj elementy Civ'a (food&public orders) oraz coraz lepsza dyplomacja stwarzają o wiele większe pole do popisu. Od CA oczekuje przede wszystkim patchy poprawiających wydajność na mocnych PC oraz usprawnień AI.
marko1805
29-10-2013, 09:08
Tutaj elementy Civ'a (food&public orders) oraz coraz lepsza dyplomacja stwarzają o wiele większe pole do popisu. Od CA oczekuje przede wszystkim patchy poprawiających wydajność na mocnych PC oraz usprawnień AI.
Tylko co z tego jeśli komputer sobie z żywnością i porządkiem nie radzi. Walka z przymierąjacymi głodem armiami nie przynosi specjalnej przyjemności.
No nie ma co kupowac gry w ciemno. Padlismy ofiarami oszustwa i manipulacji. Nastepny produkt CA na pewno nie kupie jako preorder czy zaraz po premierze. Bede czytal opinie graczy o nim i sciagne najpierw sobie z netu chyba,ze laskawie demo CA wyda. Jak mi sie spodoba po tych "testach", to kupie.
Na legendary ma chyba +20 do public orders bonusy do podatków +40% , ulgi, bonusy dla wysłanników itp. Bądź co bądź u mnie w którejś z kolei kampanii wszystkie frakcje mające 1 osadę mają 100 zadowolenia i maksymalne wojsko tj. 3x pełna armia + ewentualna flota. Po zdobyciu takich osad są one rozbudowane na maksa (w zależności jak szybko je podbije). W mojej aktualnej kampanii Kartagina ma całkiem dużo prowincji i wszystkie zielone 50-100% i dosyć ostro sobie pogrywają.
Na jakim poziomie trudności grasz?
@różnice CAI
http://www.google.pl/imgres?sa=X&biw=1102&bih=717&tbm=isch&tbnid=C_a7TQRISVv8qM:&imgrefurl=http://www.youtube.com/watch%3Fv%3Dto0N9pWBRs4&docid=dEEXCo72hFZo6M&imgurl=http://i1.ytimg.com/vi/to0N9pWBRs4/maxresdefault.jpg&w=1280&h=720&ei=kZNvUqvBFeGE4gTY3ICoCQ&zoom=1&ved=1t:3588,r:0,s:0,i:81&iact=rc&page=1&tbnh=168&tbnw=300&start=0&ndsp=12&tx=130&ty=91
nie wiem czy będzie widać tabelkę bo mi proxy blokuje ale powinno być ok.
Panowie ktos już grał kampanie Seleucydami? Ma pomysł na rozwój nimi? Bo zaczynam juz 3 raz na trudnym i niestety nie da rady grać koło 30 tury sojusznicy padaja, a wrogów mam dosłownie wszedzie po 3, 4 pełne armie, ja mogę sam wystawić maks 3. Także obrona " Minas Tirith" co chwile i niestety niewidziałem przyszlości w dalszym prowadzeniu kampanii.
marko1805
29-10-2013, 11:36
Na legendary ma chyba +20 do public orders bonusy do podatków +40% , ulgi, bonusy dla wysłanników itp. Bądź co bądź u mnie w którejś z kolei kampanii wszystkie frakcje mające 1 osadę mają 100 zadowolenia i maksymalne wojsko tj. 3x pełna armia + ewentualna flota. Po zdobyciu takich osad są one rozbudowane na maksa (w zależności jak szybko je podbije). W mojej aktualnej kampanii Kartagina ma całkiem dużo prowincji i wszystkie zielone 50-100% i dosyć ostro sobie pogrywają.
Na jakim poziomie trudności grasz?
@różnice CAI
http://www.google.pl/imgres?sa=X&biw=11 ... =130&ty=91 (http://www.google.pl/imgres?sa=X&biw=1102&bih=717&tbm=isch&tbnid=C_a7TQRISVv8qM:&imgrefurl=http://www.youtube.com/watch%3Fv%3Dto0N9pWBRs4&docid=dEEXCo72hFZo6M&imgurl=http://i1.ytimg.com/vi/to0N9pWBRs4/maxresdefault.jpg&w=1280&h=720&ei=kZNvUqvBFeGE4gTY3ICoCQ&zoom=1&ved=1t:3588,r:0,s:0,i:81&iact=rc&page=1&tbnh=168&tbnw=300&start=0&ndsp=12&tx=130&ty=91)
nie wiem czy będzie widać tabelkę bo mi proxy blokuje ale powinno być ok.
Ciekawe rzeczy prawisz.
Gram na bardzo trudnym. Rozumiem ze to co piszesz jest po 5 łatce bez modów.
Panowie ktos już grał kampanie Seleucydami? Ma pomysł na rozwój nimi? Bo zaczynam juz 3 raz na trudnym i niestety nie da rady grać koło 30 tury sojusznicy padaja, a wrogów mam dosłownie wszedzie po 3, 4 pełne armie, ja mogę sam wystawić maks 3. Także obrona " Minas Tirith" co chwile i niestety niewidziałem przyszlości w dalszym prowadzeniu kampanii.
Czesc ja gram(legendarny). Zostawilem walke z bylymi satrapiami jednemu sojusznikowi i poszedlem na Egipt. Okoliczni sasiedzi Egiptu wypowiedzieli mi wojny i atakuja dosc niemrawo ale maja jak mowisz przewage liczebna. Jak chce zdobyc kolejne terytorium, to musze zostawic jakies miasto bez obrony a wtedy ono przewaznie pada ofiara Ai. Byle satrapie po pokonaniu mojego sojusznika na wschodzie teraz zajmuja moje slabo bronione prowincje w tym regionie a ja zajmuje Egipt:)
Ogolnie gra nie sprawia mi zbytniej przyjemnosci z powodow,ktore juz nieraz wspominano. Gram raczej dla testu. Juz nie chce mi sie wymieniac co mi sie nie podoba ale lista jest dluga.
Tak samo jak w pozostalych czesciach tak i tu staje sie meczace rozbijanie kolejnych armii AI, ktore odbudowuje raz dwa.Do tego przyjemnosc z rozgrywania bitew z AI jest jak dla mnie slaba.
P.S. Ogolnie z tego co zauwazylem, to AI gloduje jak juz straci wszystkie miasta.
Czytając temat: "Community Questions and Answers" odkrywam smutne informacje. Okazuje się, że nie ma planów zmiany proporcji 1 tura = 1 rok ani dodania drzewka rodzinnego. W efekcie te dwie z bardziej chybionych decyzji pozostaną jeżeli nie liczymy modów.
Od samego początku było widać, już w trakcie produkcji gry, że CA jest absolutnie przekonana o słuszności swoich decyzji. Nie ważne jak głupie one by nie były, oni zawsze muszą mieć racje. Nie ważne jaki popełniliby błąd, ich racja jest "ichsza".
Nie oczekiwałbym od patchów niczego innego niż bugfixów, rebalansu i optymalizacji.
Tak bez modów na legendary i nie widziałem sytuacji aby jakaś frakcja miała problemy z f&po bez prowadzenia wojny. Jedyna sytuacja to gdy ktoś urwie jej osadę farmerską albo gdy zostanie rozebrana przez kilka wrogich frakcji.
Z czysto logicznego punktu widzenia można wyciągnąć wnioski, że CAI mając jedna osadę i max armię czyli 60 oddziałów, powinno mieć problemy z utrzymaniem i finansami (bo to są koszta na poziomie 60x100 a dochowy 2500+max 1000) co by się przekładało na niepokoje społeczne. Widocznie bonusy z legendarnego to niwelują.
Ja mam 60h na liczniku nie gram na innym poziomie trudności niż maksymalny (najbardziej mi się podoba brak opcji save'owania i to, że trzeba grać "bezpiecznie") i takich sytuacji które opisujesz nie widziałem. Jedyne co mnie drażni to mała ilość armii i taktyka walki CAI (podjazdowa unikanie starć, gdy nie ma przewagi).
Jak nie grasz na Legendarnym to odpal i daj znać czy coś się zmieniło.
K A M 2150
29-10-2013, 12:06
Z modem na żarcie nie chodzi o to, że armie AI nie głodują, tylko o to, że AI rozbudowuje miasta pod kątem wojska, przez co ma silne jednostki dosyć szybko, a nie skupia się na budowie farm. Dzięki temu już koło 20-30 tury armie AI to prawie sama ciężka piechota i konnica, a nie jak wcześniej milicja i procarze. Do tego wystawia rozsądnej wielkości armie, chociaż bez spamu, ot pełne stacki mocnych jednostek.
marko1805
29-10-2013, 13:02
@KR_ a jak ze składem armii ?
Tutaj to różnie, w zależności z jaką frakcją mamy do czynienia, jeśli mają 1 osadę, to szału nie ma bo AI stawia jeden budynek odpowiedzialny za wojsko i z modernizacja za bardzo się nie kwapi. Dużo też zależy rozwinięcia frakcji
np. Macedonią po 60 turach miałem podbite coś około 25 osad, bo barbarzyńskie jednostki z północy za dużo moim hoplitom (tier1 a strasznie mocna jednostka) (+3pancerz +falanga) nie mogły zrobić i szedłem jak burza jedynie niepokoje mnie zatrzymywały przed ekspansją.
Za to jak grałem galami to zanim podbiłem połowę dzisiejszej Francji musiałem siedzieć na 4 osadach i budować ekonomie przez 30tur bo nie byłem w stanie wystawić armii, która pokona barbarzyńców posiadających 1 osadę a w szeregach masę wschodnich włóczników i trochę kawalerii.
Ogólnie mi się gra przyjemnie ale tylko pierwsze 100 tur później rutynowe kończenie maluczkich. I najważniejsze ,żeby się nie wpierdzielić w wojnę totalną. Na początku lepiej oddać np. Cypr (grając Egiptem) Selucydom jeśli im wypowiedzą wojnę a nawet się do nich dołączyć :D a wykończyć ich dopiero w momencie gdy wpadną w tarapaty :). Problem z wojną totalną jest taki, że nie da się jej zatrzymać bez pokonania agresora... a agresorem będzie w pewnym momencie cały świat.
@poprawione :)
Veritimus
29-10-2013, 15:20
Nie grałem na podstawce na poziomie legendarnym, ale skoro w zaledwie 60 tur podbijasz 25 prowincji, to ja już mam jasny obraz jak rzeczywiście trudna jest rozgrywka w takim wydaniu. :?
PS W liczbie mnogiej pisze się "om": Seleucydom, hoplitom.
Nie napisałem prowincji tylko osad i chciałem zaznaczyć różnice między jakością wojsk Macedonii a Galów. Każdy widzę już opinie sobie wyrobił dla mnie nie ma tragedii czekam na patche AI + optymalizację i będę zadowolony.
Uwaga, proszę Państwa, wyszedł bloodpack do Rome II. Zaczyna się era DLC :roll:
Żałosne... teraz znają odpowiedź ci którzy po premierze pytali "Gdzie jest krew!?".
K A M 2150
29-10-2013, 17:33
Akurat tutaj muszę bronić trochę CA. Bloodpack dostępny dla wszystkich robiłby problemy z dopuszczalnym wiekiem, np w takich Niemczech gry z krwią są zabronione. O powiększaniu minimalnego wieku do 18nastki w wielu innych państwach nie wspomnę. Dla mnie akurat bloodpack w Shogunie był zbyt przerysowany i mało...realistyczny ;P
Co nie zmienia faktu że i tak jest dostępny dla wszystkich ;) Wystarczy założyć sobie konto na paypal. Zresztą, za 3 €? :roll:
K A M 2150
29-10-2013, 17:55
Jakby co DLC będzie dostępne od 31 października. Jeżeli ktoś teraz zakupił i się zastanawia skąd brak zmian to już wie ;)
preussen6
29-10-2013, 18:49
2 euro za krew w grze, żałosne ...
Fajne to DLC. Na pewno kupię, ale to co mnie nurtuje to czemu premiera jest dopiero 31.10? Może tego dnia wyjdzie od dawna wyczekiwany patch nr 6?
a może halloween, jest powodem takiej daty premiery?
Chciałem napisać coś na temat tego, że kupując DLC mam nadzieję na dalsze wspieranie CA w nadziei na poprawę gry. Dobrze, że się powstrzymałem do czasu informacji o tym nowym DLC. Ponoć te 3 dolary idą za zmienienie jednej wartości w pliku ustawień gry z false na true, bo krew jest już w plikach gry...
Trochę mi się śmiać teraz chce z mojej reakcji na ten DLC :lol: Momentalnie ze spokojnego miałem ochotę przez moment wyrzucić monitor przez okno. Dlatego też dalej twierdzę, że przydaliby się nowi ludzie od PR'u by nakierowali resztę studia na oczekiwania graczy oraz prowadzili z nami dialog. :roll:
Zamiast tego przez oficjalne forum CA znowu przetacza się ragestorm. No ale każdy ma to na co zasłużył :twisted: Gdyby odczekali ten miesiąc - dwa to byłoby ok. Nim jednak skończył się darmowy okres na Nomad DLC, dostajemy już informację o kolejnym płatnym DLC, kiedy w dodatku dużo osób pyta o dokładniejsze informacje na temat kolejnych patchy. To jest działanie tak złe wizerunkowo na tak wielu płaszczyznach, że powoduje u mnie śmiech z niedowierzania.
Pozdrawiam
Czy każda ma inne to nie jestem pewien. :roll: Handlarza jedwabiem i jakimś kolorem, genialnego kowalo-niewolnika to miałem chyba każdą nacją.
Handlarza jedwabiem miałem Icenami, niewierną żonę i niepokoje w lesie Swebami, puszczalską córkę i zbyt gadatliwego zabójcę Rzymem, Partią zaś sen o zaćmieniu słońca. Jeszcze nie powtórzyły się mi wydarzenia z jednej nacji u drugiej, ale poza Swebami mało innymi frakcjami grałem.
[TIN]_Cichy
30-10-2013, 07:55
Chciałem napisać coś na temat tego, że kupując DLC mam nadzieję na dalsze wspieranie CA w nadziei na poprawę gry. Dobrze, że się powstrzymałem do czasu informacji o tym nowym DLC. Ponoć te 3 dolary idą za zmienienie jednej wartości w pliku ustawień gry z false na true, bo krew jest już w plikach gry...
a może płacąc te 3 dolary docenisz pracę programistów, którzy napocili się tworząc wcześniej odpowiedni moduł blood pack, a potem tylko ułatwili sobie robotę tworząc dodatkowy interfejs łatwo włączający ów moduł? Co za różnica, czy zrobili to wcześniej, czy teraz mieliby to wszystko robić? Jakby nawet zrobili po twojemu, to być pewnie teraz płakał, że jedno DLC z prostą funkcjonalnością waży 400 MB i trzeba ściągać...
Gdyby odczekali ten miesiąc - dwa to byłoby ok. Nim jednak skończył się darmowy okres na Nomad DLC, dostajemy już informację o kolejnym płatnym DLC, kiedy w dodatku dużo osób pyta o dokładniejsze informacje na temat kolejnych patchy. To jest działanie tak złe wizerunkowo na tak wielu płaszczyznach, że powoduje u mnie śmiech z niedowierzania.
Pozdrawiamto, że płatne DLC wyjdą - wiadomo było odkąd robią gry na Steamie. Oprócz tego masz oficjalne patche prosto ze źródła, promocje na gry i darmowe już 8 frakcji, które nie musieli dać, tylko wypuścić w płatnych DLC, na które znowu byś płakał. To, że wypuścili płatnego DLC, którego nie musisz wcale kupić, dzień po wypuszczeniu darmowego DLC nie ma żadnego znaczenia.
Jedyny zły wizerunek tworzysz ty sobie samemu, lamentując nie wiadomo o co. I nie wyrzucaj monitora przez okno, bo mama z tatą ci go kupili.
Nie musisz wcale kupować tego DLC.
pozdrawiam
Poliorketes
30-10-2013, 08:44
Pocieszające jest, że wiara w narodzie nie ginie. Wypuścili grę niedokończoną, ale według przedmówcy mamy się cieszyć i docenić pracę programistów! Piszesz [TIN]_Cichy że dostaliśmy 8 darmowych frakcji, których nie musieli dawać. Ja na to patrzę inaczej, dostałem grę niegrywalną za którą zapłaciłem całkiem sporo i delikatnie rzecz ujmując nie jestem zadowolony z produktu, który jest wadliwy. A te 8 "darmowych" frakcji traktuję jako chwyt PR mający udobruchać co bardziej niezadowolonych graczy. Jak w branży motoryzacyjnej, któryś z Mercedesów przewracał się na teście łosia, to wybuchł skandal. Tutaj gra też "nie wyrabia na zakrętach" i jest ok?! Dzięki takim klientom jak [TIN]_Cichy niedługo będziemy kupować DLC stocz bitwę ręczną, bo w grze będą tylko te z automatu.
K A M 2150
30-10-2013, 08:55
Jakkolwiek nie lubię być adwokatem diabła, ale przy blood packu niech się ludzie nie dziwią, że już wyszedł, bo od pierwszego dnia premiery nawet na naszym forum były narzekania, że blood packa jeszcze nie ma i liczono na jak najszybsze wydanie. Tak czy siak co kto lubi, do Shoguna jakoś nie paliło mi się kupowanie tego dodatku ;)
[TIN]_Cichy
30-10-2013, 10:31
Pocieszające jest, że wiara w narodzie nie ginie. Wypuścili grę niedokończoną, ale według przedmówcy mamy się cieszyć i docenić pracę programistów! Piszesz [TIN]_Cichy że dostaliśmy 8 darmowych frakcji, których nie musieli dawać. Ja na to patrzę inaczej, dostałem grę niegrywalną za którą zapłaciłem całkiem sporo i delikatnie rzecz ujmując nie jestem zadowolony z produktu, który jest wadliwy. A te 8 "darmowych" frakcji traktuję jako chwyt PR mający udobruchać co bardziej niezadowolonych graczy. Jak w branży motoryzacyjnej, któryś z Mercedesów przewracał się na teście łosia, to wybuchł skandal. Tutaj gra też "nie wyrabia na zakrętach" i jest ok?! Dzięki takim klientom jak [TIN]_Cichy niedługo będziemy kupować DLC stocz bitwę ręczną, bo w grze będą tylko te z automatu.
z tego, co wiem to patche są regularnie wypuszczane i widać wyraźną poprawę w mechanice gry. Jednak abstrahując od tego, nie poruszałem aspektu grywalności/poziomu produktu Romka 2, tylko broniłem CA przed praktycznie bezzasadną* krytyką ludzi, którym nie podoba się blood pack...
* - argumenty typu "podmiana wartości w pliku tekstowym jest be", oraz "wydali zaraz po darmowym DLC, mogli się wstrzymać miesiąc-dwa" uważam za bezzasadne
Sprawa jest taka - nie mam konta bankowego ani karty kredytowej czy jakieś innej opcji umożliwiająca płatność internetową, a chciał bym kupić blood packa.
Czy jest jakaś szansa żeby to zrobić? Założyłem wczoraj konto na Paypalu ale kompletnie nie ogarniam tego. Czy jest taka opcja, że tradycyjnym przelewem wyślę kasę na swojego konto na Paypalu? Czy jakoś inaczej trzeba to rozegrać?
K A M 2150
30-10-2013, 11:41
O ile dobrze pamiętam możesz spokojnie tradycyjnym przelewem wrzucić kasę na paypal ;)
Szukam właśnie na necie i z tego co widzę to nie da się tak zrobić. Trzeba powiązać swoje konto bankowe z Paypalem.
Niech po prostu kupi ci ktoś inny, a ty oddasz kasę.
Veritimus
30-10-2013, 12:19
_Cichy]
Pocieszające jest, że wiara w narodzie nie ginie. Wypuścili grę niedokończoną, ale według przedmówcy mamy się cieszyć i docenić pracę programistów! Piszesz [TIN]_Cichy że dostaliśmy 8 darmowych frakcji, których nie musieli dawać. Ja na to patrzę inaczej, dostałem grę niegrywalną za którą zapłaciłem całkiem sporo i delikatnie rzecz ujmując nie jestem zadowolony z produktu, który jest wadliwy. A te 8 "darmowych" frakcji traktuję jako chwyt PR mający udobruchać co bardziej niezadowolonych graczy. Jak w branży motoryzacyjnej, któryś z Mercedesów przewracał się na teście łosia, to wybuchł skandal. Tutaj gra też "nie wyrabia na zakrętach" i jest ok?! Dzięki takim klientom jak [TIN]_Cichy niedługo będziemy kupować DLC stocz bitwę ręczną, bo w grze będą tylko te z automatu.
z tego, co wiem to patche są regularnie wypuszczane i widać wyraźną poprawę w mechanice gry. Jednak abstrahując od tego, nie poruszałem aspektu grywalności/poziomu produktu Romka 2, tylko broniłem CA przed praktycznie bezzasadną* krytyką ludzi, którym nie podoba się blood pack...
* - argumenty typu "podmiana wartości w pliku tekstowym jest be", oraz "wydali zaraz po darmowym DLC, mogli się wstrzymać miesiąc-dwa" uważam za bezzasadne
Chyba nie zrozumiałeś, o co chodziło Sanvone.
Patche nie są regularnie wydawane, bo następnego jak nie było, tak nie ma. Widzimy natomiast wypuszczanie DLC-ka po DLC-ku, co może sprawiać wrażenie, że obecnie tylko na tym skupia się CA. I owszem, z punktu widzenia PR-owego jest to jak strzelanie sobie w kolano, bo świadczy o zlewaniu dotychczasowych problemów i zrzucaniu ich na boczny tor, a co za tym idzie, o niezbyt poważnym traktowaniu swoich klientów.
Natomiast głupie teksty pokroju płakania i wyrzucania komputera proponowałbym zachować dla siebie. Jakiś szacunek wobec rozmówcy, hmm?
Czyli według ciebie nieważne, że patch nie jest gotowy, musi zostać natychmiast wydany? :lol:
Veritimus
30-10-2013, 12:43
Gdzie ja coś takiego napisałem?
[TIN]_Cichy
30-10-2013, 13:01
Chyba nie zrozumiałeś, o co chodziło Sanvone.
Patche nie są regularnie wydawane, bo następnego jak nie było, tak nie ma. Widzimy natomiast wypuszczanie DLC-ka po DLC-ku, co może sprawiać wrażenie, że obecnie tylko na tym skupia się CA. I owszem, z punktu widzenia PR-owego jest to jak strzelanie sobie w kolano, bo świadczy o zlewaniu dotychczasowych problemów i zrzucaniu ich na boczny tor, a co za tym idzie, o niezbyt poważnym traktowaniu swoich klientów.
"Patche nie są regularnie wydawane, bo następnego jak nie było, tak nie ma." - WTF?
Patche są wydawane niemal od początku wydania Romka, dosyć seryjnie. DLC wypuścili, bo chcieli na tym dodatkowo zarobić. W czym tkwi problem? Blood pack to rozwiązane znane z poprzedniej gry, na podobnym engine, więc go wydali. Kto chce, może go kupić, kto nie chce - czeka sobie na kolejne patche od CA. proste.
Wiadomo, że płatne DLC będą wydawane w czasie tzw. "największego hajpu" na grę, czyli miesiąc, dwa, trzy po jej wydaniu, kiedy wszyscy w nią grają. Zwlekać na wydanie prostego blood packa, który działał już w Szogunie2 byłoby zwykłą głupotą. Nie będą go trzymać w szufladzie, bo jakiemuś przeciętnemu gościowi z Polski klikającego myszą "może się wydawać", że tylko na nim się skupiają. Paranoja.
Szukam właśnie na necie i z tego co widzę to nie da się tak zrobić. Trzeba powiązać swoje konto bankowe z Paypalem.
Nie trzeba niczego powiązywać ja kasę na paypala wysyłam właśnie przelewem tradycyjnym. Zaloguj się na swoje konto na pp w zakładce moje konto masz poniżej opcje dodaj środki a później klikasz dodaj środki (w kilka dni) i będziesz miał dane na jakie musisz wpłacić kase.
Veritimus
30-10-2013, 13:28
Dla mnie paranoją jest, że gra, na którą wydałem ponad 150zł, zaczyna sprawiać mi przyjemność i satysfakcję dopiero po wgraniu paru modów. Gusta i guściki. Jedni zadowolą się tym co jest i w jakiej jest formie (nawet jeśli nieadekwatnej do ceny), inni nie.
I nie chodzi tu o BloodPacka.
[TIN]_Cichy
30-10-2013, 13:36
Dla mnie paranoją jest, że gra, na którą wydałem ponad 150zł, zaczyna sprawiać mi przyjemność i satysfakcję dopiero po wgraniu paru modów. Gusta i guściki. Jedni zadowolą się tym co jest i w jakiej jest formie (nawet jeśli nieadekwatnej do ceny), inni nie.
I nie chodzi tu o BloodPacka.
brawo, tylko chodzi tutaj o DLC blood pack, więc zrobiłeś złoty offtop. Po kiego grzyba więc się wtrącasz i jeszcze mi zarzucasz nieznajomość tematu?
ja wczoraj byłem w kinie i nie podobał mi się film, a za bilet zapłaciłem 22zł. to tak tytułem offtopu.
Veritimus
30-10-2013, 13:58
Zastanawiam się, czy potrafisz czytać ze zrozumieniem. Tyczyło się DLC jako takich, lecz nie BloodPacka w tym konkretnie przypadku.
Ochłoń trochę.
dawid621
30-10-2013, 14:11
_Cichy]brawo, tylko chodzi tutaj o DLC blood pack, więc zrobiłeś złoty offtop..
Wiesz kolego czym w ogole jest offtop? Z tego co wiem temat nosi nazwe "dyskusja ogolna o grze total war Rome II" a nie "dyskusja ogolna o blood pack'u" :D
W Szogunie 2 blood dlc mi sie podobal. Od razu strarcia nabraly realizmu. Bo on nie tlyko krew dodaje ale takze rece i glowy ucinaja, no i jednostki wygladaja jakby braly udzial w bitwie wreszcie(zakrwawione ubranie,miecze)W Medku 2 o ile dobrze pamietam, to "krew "byla juz dostepna od razu. Mozna bylo ja wylaczyc i wlaczyc(albo mi sie pomylilo). W sumie cwanie teraz zrobili,ze trzeba za to placic. Ciekawe jak ten dlc wyglada w Romku.
P.S. Oplaca sie kupowac gry total war jedynie wtedy gdy wydadza kolejna gre a wczesniejsza juz bedzie sporo mniej kosztowala i bedzie zawierac w sobie wszystkie DLC.
Wtedy mamy produkt o cenie sensownej i dopracowany(mniej wiecej;))Takze jak sie ktos pyta czy kupowac Romka 2, to wedlug mnie na tych zasadach:)Chyba,ze jestes graczem malo wymagajacym jak np. Ci co zachwalali gre od samej premiery, to sprawa jest prosta:)
dawid621
30-10-2013, 14:36
W shogunie IMO to akurat dosc malo realistycznie wygladala ta krew i przy niektorych animacjach bylo jej zbyt duzo. Aczkolwiek i tak starcia wygladaly o niebo lepiej z tym blood backiem niz bez niego. Ciekawe swoja droga czy dodadza jakies nowe animacje przy okazji wydania tego dlc do romka.
Żebyście się nie zdziwili jak wam fpesy spadną z 30 na 15 , przy teraźniejszej optymalizacji wszystko jest możliwe :D
Jestem trochę zdezorientowany, dlaczego niektórzy przedmówcy odnosili się do mnie cytując nie moje wypowiedzi :cry: Ale po kolei.
_Cichy]a może płacąc te 3 dolary docenisz pracę programistów, którzy napocili się tworząc wcześniej odpowiedni moduł blood pack, a potem tylko ułatwili sobie robotę tworząc dodatkowy interfejs łatwo włączający ów moduł? Co za różnica, czy zrobili to wcześniej, czy teraz mieliby to wszystko robić? Jakby nawet zrobili po twojemu, to być pewnie teraz płakał, że jedno DLC z prostą funkcjonalnością waży 400 MB i trzeba ściągać... Właśnie takiej argumentacji (wspieranie twórców gry) użyłem w swojej wiadomości. Nie przesadzałbym z tym "napoceniem się" programistów. Gra działa na pewnych płaszczyznach płynniej od Shoguna 2 ale za to na innych - gorzej. Jestem zwolennikiem DLC jako rzeczy tworzonych i dodawanych PO premierze gry. W ten sposób mam (być może mylne) wrażenie, że nad grą dalej prowadzi się prace dodające content. Akurat dla mnie problem wagi patcha nie istnieje - wole duże patche niż małe ale bardziej wolę częste patche niż sporadyczne lub ich brak. Na pewno nie nazwałbym bloodpacka "prostą funkcjonalnością" ponieważ sama fizyka tych fajerwerków robi na mnie wrażenie. Płaczę nad całą otoczką wizerunkowo-biznesową tego posunięcia twórców gry, która jest po prostu zła. Brak podjęcia szybkich reakcji wobec zaistniałej sytuacji związanej z premierą przez managment i PR team nie pomaga w żaden sposób tej grze. Co więcej taka polityka urzeczywistnia wiele negatywnych argumentów dotyczących tej firmy i powoduje pogorszenie jakości marki. Myślę, że osób które poprzez kupowanie DLC chciałyby wspierać dalszy rozwój gry jest więcej. Jestem przekonany, że osoby mi podobne mogą przestać zakupywać DLC. By dodać coś pozytywnego i wesołego powiem, że sam nie kupuje tego DLC z powodu jego efektu Gore. Moje oczy rzeczywiście zaczęłyby krwawić na widok ilości klatek na sekundę podczas nagrywania :D
to, że płatne DLC wyjdą - wiadomo było odkąd robią gry na Steamie. Oprócz tego masz oficjalne patche prosto ze źródła, promocje na gry i darmowe już 8 frakcji, które nie musieli dać, tylko wypuścić w płatnych DLC, na które znowu byś płakał. To, że wypuścili płatnego DLC, którego nie musisz wcale kupić, dzień po wypuszczeniu darmowego DLC nie ma żadnego znaczenia. (...)
pozdrawiam Nie jestem przeciwnikiem DLC. Lubię je i cieszę się nimi. Zdaję sobie sprawę, że są odkąd mam Steama ;). Nie zgadzam się, że wypuszczanie płatnego DLC w takim terminie nie ma znaczenia. Ostatnimi czasy coraz częściej mamy przejawy tego, że twórcy gier i jej wydawcy czy im się podoba czy nie ponoszą odpowiedzialność za swoje złe decyzje. Ea przez 2 lata otrzymywało nagrodę najgorszego przedsiębiorcy roku w USA, a ich pewne zmiany w StarWars online spowodowały nawet nagły spadek wartości akcji firmy. Sega po wydaniu Alien Colonial Marines też nie miała miło, główny szef zespołu (z tego co pamiętam) sam odczuł niezadowolenie fanów na własnym koncie Twiteer. Zgadzam się, że zakupienie tego DLC przeze mnie jest kompletnie irrelewantne z punktu widzenia CA ponieważ jestem tylko jednostką. Chciałbym też zauważyć, że polityka DLC jest inna niż przy poprzednim tytule. Dla porównania daty wydawań DLC do S2TW:
(S2TW 15.03.2011 - premiera)
Ikko-Ikki Clan Pack - 26.05.2011
Sengoku Jidai Pack - 28.7.2011
Rise of Samurai DLC - 27.9.2011
Hattori Clan Pack - 30.11.2011 (Dostępne także w edycji kolekcjonerskiej wcześniej)
Blood Pack DLC - 30.11.2011
S2TW: FOTS - 22.3.2012
Dragon War Battle Pack - 1.05.2012
The Saga/Obama/Tsu/Sendai Faction Pack - 30.05.2012
Total War: Saints and Heroes Unit Pack - 26.07.2012
Otomo Clan Pack - 30.11.2012
Pierwsze prawdziwe DLC otrzymaliśmy więc w przypadku S2TW ponad 2 miesiącach i potem kolejno co dwa miesiące. Pod względem cena/jakość tamte DLC do podstawki też wygrywają. Jeżeli spojrzymy na DLC do FOTSA to widać, że po premierze tego dodatku zaczęły się te zmiany DLC. Mimo wszystko nie było aż tak szybkiego robienia tych DLC'ków, a że było ich mało to wrócono do dalszego pracowania nad DLC do postawki. Tamta polityka mi odpowiadała. Obecna polityka coraz bardziej załamuje moje ręce. Resztę tamtego posta odbieram jako jakiś atak na mnie, z niewiadomych dla mnie powodów więc zostawię go bez dalszego drążenia.
(...)Ja na to patrzę inaczej, dostałem grę niegrywalną za którą zapłaciłem całkiem sporo i delikatnie rzecz ujmując nie jestem zadowolony z produktu, który jest wadliwy. A te 8 "darmowych" frakcji traktuję jako chwyt PR mający udobruchać co bardziej niezadowolonych graczy. Jak w branży motoryzacyjnej, któryś z Mercedesów przewracał się na teście łosia, to wybuchł skandal. Tutaj gra też "nie wyrabia na zakrętach" i jest ok?! Podzielam twoje zdanie - myślę, że każda strona ma prawo do wypowiedzenia się. Sam byłem do momentu ogłoszenia Blood DLC fanboyem CA. Niestety w ciągu ostatnich dni mój entuzjazm spada, a wraz z nią chęć wspierania gry. To na co zwracasz uwagę jest ważne - różne akcje powodują różne reakcje i dobra firma powinna dbać o swój wizerunek jak i markę. W gruncie rzeczy w końcu gdyby nam nie zależało na tej marce to zamiast wyrażać swoją frustrację czy niezadowolenie, zainstalowalibyśmy najpewniej nowszą grę i zapomnieli o tym niefortunnym zakupie.
Jakkolwiek nie lubię być adwokatem diabła, ale przy blood packu niech się ludzie nie dziwią, że już wyszedł, bo od pierwszego dnia premiery nawet na naszym forum były narzekania, że blood packa jeszcze nie ma i liczono na jak najszybsze wydanie. Tak czy siak co kto lubi, do Shoguna jakoś nie paliło mi się kupowanie tego dodatku ;) Ja akurat mam idealnie odwrotnie - w S2TW bardzo lubiłem bloodpacka ze względu na pseudo-mangowość krwii przylepiającej się do ekranu. Trzeba przyznać, że jest to DLC który na pewno jest ważny dla wielu. Pytanie tylko czy wydawanie tego w tak wczesnym terminie po premierze gry, gdy gra ma jeszcze swoje problemy z optymalizacją jest najlepszym rozwiązaniem. Ostatecznie chyba tak jak piszesz: co kto lubi ;)
_Cichy]* - argumenty typu "podmiana wartości w pliku tekstowym jest be", oraz "wydali zaraz po darmowym DLC, mogli się wstrzymać miesiąc-dwa" uważam za bezzasadne Znowu mamy odmienne zdanie na ten temat. Dla mnie jak i dla wielu osób na oficjalnym forum, którzy mają wrażenie bycia okradanym takie argumenty są zasadne. Mój punkt widzenia bazuje na wizerunku Creativy Assembly jako firmy i korzyściach związanych z faktem posiadania jak najlepszej marki. Oczywiście masz prawo do swojego zdania jak i do przekonywania mnie czy innych (i nawet do przekonania i usłyszenia tego, że się myliłem/myliliśmy). Jednak na chwilę obecną pomimo tego jak bardzo chciałbym móc uwierzyć w twoje argumenty, to nie mogę (a to już o czymś świadczy).
Chyba nie zrozumiałeś, o co chodziło Sanvone. Nie wiem czy to pomyłka czy też czegoś nie zrozumiałem albo czy źle się wysłowiłem ale :D
Patche nie są regularnie wydawane, bo następnego jak nie było, tak nie ma. Widzimy natomiast wypuszczanie DLC-ka po DLC-ku, co może sprawiać wrażenie, że obecnie tylko na tym skupia się CA. I owszem, z punktu widzenia PR-owego jest to jak strzelanie sobie w kolano, bo świadczy o zlewaniu dotychczasowych problemów i zrzucaniu ich na boczny tor, a co za tym idzie, o niezbyt poważnym traktowaniu swoich klientów. Z tym się zgadzam całkowicie. Próbowałem przekazać dokładnie to samo w poprzednim poście( i chyba nie do końca skutecznie :oops: ).
Natomiast głupie teksty pokroju płakania i wyrzucania komputera proponowałbym zachować dla siebie. Jakiś szacunek wobec rozmówcy, hmm?Ale tutaj to już jestem skonfudowany. Bo to wybitnie moje a nie użytkownika [TIM]_Cichy teksty, których użyłem żartobliwie. Nie do końca zdaję sobie sprawę w jaki sposób okazałem przez to brak szacunek wobec rozmówcy, kiedy odnosiłem to tylko do swojej osoby :shock: Czy aby na pewno nie pomyliłeś, co kto mówił? Bo inaczej to trudno mi będzie bez zrozumienia zachować odpowiednią kulturę dyskusji (nie mogę unikać tego o czym nie wiem/nie zdaję sobie sprawy)
_Cichy]Patche są wydawane niemal od początku wydania Romka, dosyć seryjnie. DLC wypuścili, bo chcieli na tym dodatkowo zarobić. W czym tkwi problem? Blood pack to rozwiązane znane z poprzedniej gry, na podobnym engine, więc go wydali. Kto chce, może go kupić, kto nie chce - czeka sobie na kolejne patche od CA. proste.
Wiadomo, że płatne DLC będą wydawane w czasie tzw. "największego hajpu" na grę, czyli miesiąc, dwa, trzy po jej wydaniu, kiedy wszyscy w nią grają. Zwlekać na wydanie prostego blood packa, który działał już w Szogunie2 byłoby zwykłą głupotą. Nie będą go trzymać w szufladzie, bo jakiemuś przeciętnemu gościowi z Polski klikającego myszą "może się wydawać", że tylko na nim się skupiają. Paranoja. Co do argumentu największego hajpu to patrz moja lista dat wydawania DLC do S2TW - myślę, że nie masz racji. Problem tkwi w tym, że CA nie robi wszystkiego by zarobić jak najwięcej na tej grze, a poprzez swoje działania zdaję się starać zarobić co się da na statku, który tonie. Nie wydaje mi się też abym ja czy Vertimus powiedzieli cokolwiek co mogłoby jednoznacznie wskazywać iż mamy personalne oczekiwanie wobec CA odnośnie dostosowania ich produktu pod nasze osobiste oczekiwania. Nie mogę mówić co Vertimus miał na myśli lecz sam mówiłem nie tylko w swoim imieniu ale też wielu osób na oficjalnym forum, które śledzę. Zgodzę się jednak, że obecna sytuacja to paranoja :D I w tej dyskusji też chyba doszło do jakiś pomyłek, w kwestii tego co kto powiedział :D
W Szogunie 2 blood dlc mi sie podobal. Od razu strarcia nabraly realizmu. Bo on nie tlyko krew dodaje ale takze rece i glowy ucinaja, no i jednostki wygladaja jakby braly udzial w bitwie wreszcie(zakrwawione ubranie,miecze)W Medku 2 o ile dobrze pamietam, to "krew "byla juz dostepna od razu. Mozna bylo ja wylaczyc i wlaczyc(albo mi sie pomylilo). W sumie cwanie teraz zrobili,ze trzeba za to placic. Ciekawe jak ten dlc wyglada w Romku. :shock: Jestem zaskoczony twoim postem. Nie będzie chyba wielkim zdziwieniem jeżeli powiem, że w kontekście ostatnich x stron spodziewałem się innej wypowiedzi. Dobrze wiedzieć, że są osoby którym ten DLC przypadł do gustu. ;)
Na koniec chciałbym powiedzieć, że nie zamierzałem/zamierzam obrażać ani atakować nikogo za posiadanie innej opinii. Jeżeli kogoś jednak uraziłem to przepraszam.
Pozdrawiam
Jestem zaskoczony twoim postem. Nie będzie chyba wielkim zdziwieniem jeżeli powiem, że w kontekście ostatnich x stron spodziewałem się innej wypowiedzi. Dobrze wiedzieć, że są osoby którym ten DLC przypadł do gustu. ;)
A czemu jestes zaskoczony? Z bloodem realistyczniej wygladaja walki przeciez:) Owszem krew na ekranie mogliby sobie podarowac ale mozna nie przyblizac zbytnio sie do walczacych jednostek.
Zerknij sobie tu;
[youtube:2xth4zpu]http://www.youtube.com/watch?v=Peq0l7iRsB8[/youtube:2xth4zpu]
Trzeba sie dokladniej przygladac by wychwycic takie smackzi jak obcinane czesci ciala;)
Ituriel32
30-10-2013, 16:48
Co do Stema to ja robię zakupy za pomocą paysafecard, i nie narzekam.
A czemu jesteś zaskoczony? Bo często krytykowałeś tą grę i firmę w tym temacie (był nawet okres, że co post to robiłeś). Trochę z przyzwyczajenia spodziewałem się podobnej treści tym razem. :mrgreen:
Z bloodem realistyczniej wygladaja walki przeciez:) Owszem krew na ekranie mogliby sobie podarowac ale mozna nie przyblizac zbytnio sie do walczących jednostek. No wygląda realistyczniej - nie zaprzeczam. Jestem posiadacza tego dlc do S2TW odkąd wyszedł i przez wiele godzin wielokrotnie poświęcałem czas by nacieszyć się pojedynkami i tryskającą posoką. Nie przeszkadzała mi ta krew na ekranie. Po prostu gdy zobaczyłem te screenshoty to jakieś wewnętrzne poczucie estetyki powiedziało mi, że nie chcę widzieć w tej grze fruwających kończyn i aż tak brutalnych scen. Można powiedzieć, że jestem za cienki bolek na takie GORE w grze :) Jeśli można(by) włączyć samą krew to zakupiłbym ten dlc, ale ta cała nowa fizyka raczej mnie odpycha. Nie powiem jednak, że nie wygląda to efektownie. Osobista preferencja i gust ;)
Pozdrawiam
He, no krytykiem staram sie byc obiektywnym;) Ano gusta sa rozne. Wedlug mnie ten blood dlc byl wywazony w miare poza ta krwia na ekranie(co to horror?;)) Ciekawe jaki bedzie do Romka 2 teraz spodziewam sie wszystkiego. Zepsuli gre, to i moga cos glupiego wymyslic i tam. Pozdrawiam rowniez.
Veritimus
30-10-2013, 17:26
_Cichy]
Jedyny zły wizerunek tworzysz ty sobie samemu, lamentując nie wiadomo o co. I nie wyrzucaj monitora przez okno, bo mama z tatą ci go kupili.
O ten fragment mi chodziło. Nie ma to już zresztą teraz wielkiego znaczenia. Chciałeś jednak, żebym wskazał o co chodziło, więc to czynię.
Tak jak napisałeś, Sanvone - nie mam żadnych oczekiwań personalnych, jeśli chodzi o dostosowywanie gry pod moje gusta, bo nie tędy droga. Jedyne czego chcę, to otrzymać wreszcie gotowy produkt Rome II, tak by nie było konieczne używać modów, bez których na chwilę obecną nie wyobrażam sobie gry.
Z bloodem realistyczniej wygladaja walki przeciez:) Owszem krew na ekranie mogliby sobie podarowac ale mozna nie przyblizac zbytnio sie do walczacych jednostek.
Zerknij sobie tu;
Dzięki za filmik, zaraz zakupię sobie blood pack do Shoguna 2. Do pełni szczęścia braknie mi tylko moda, który pokazywał by bardziej realistycznie zachowanie się jedwabiu przymocowanego do pleców gwardii generalskiej. Czyli tak jak w programie na kanale "History" pokazującym wyposażenie samuraja, które używał on w walce konnej. Otóż do pleców miał on przytwierdzony kawał jedwabnego materiału wielkości średniego prześcieradła o kształcie małego spadochronu. Podczas galopu "spadochron" ten wypełniał się powietrzem wydymając się jak balon. Strzała wystrzelona z łuku uderzała w jedwab, ale zwykle nie była w stanie go przebić, gdyż ten poddawał się jej uginając. Strzała pchała go oddając swoja energie kinetyczną aż docierając do pleców samuraja miała tylko tyle energii, że wystarczało, co najwyżej na niegroźne "pacnięcie". Na razie natrafiłem tylko na mod, który całkowicie likwiduje te "balony", a podczas galopu chciałbym by się one pojawiały i zapewniały dodatkową ochronę pleców od strzał.
Blood pack do Rome 2 kupiłem wczoraj :mrgreen:
No te balony to tylko mogli szpece z CA zrobic i nie zauwazyc,ze spartolili robote:)
Czy blood pack już działa?
Umbrecht
31-10-2013, 10:44
Za parę godzin, sprawdź sobie na steam store. Jakieś 5-6 godz.
Ja poczekam az beda rozdawac za free bloodpatch ;)
To się nigdy nie doczekasz ;) Próbowałem ostatnio tymi nomadami pograć, a dokładniej Scytią. Niby wszystko ładnie pięknie, ale muszę stwierdzić że niestety schemat rozgrywki jest taki sam, i nawet nie daje tyle radości co dawał mi Napoleon chociażby ;) No o optymalizacji nie wspominam, bo aktualnie wygląda to tak że na mapie może być 8 tysięcy i mogą sobie maszerować, stać obok siebie itp, biegać. Ale kiedy przyjdzie im podnieść miecze zaczyna niemiłosiernie ciąć. TYLKO przy podnoszeniu mieczy/włóczni etc :roll:
dawid621
31-10-2013, 17:15
I co panowie sadzicie na temat najnowszego DLC? :D Ja od siebie powiem tylko jedno, jak ktos go nie kupil, to niech go reka boska uchroni przed kupnem. Blood pack z shoguna mimo ze nie byl idealny, to jednak byl 100 razy lepszy od tego. Po 2 salwach przyjetych na klate pol oddzialu jest zalana krwia i wygladaja jak zombie... Ludzie z CA chyba za duzo horrorow sie naogladali.
Ja tam akurat lubię jak jest dużo juchy :D ale co kto lubi ;)
dawid621
31-10-2013, 18:22
Ja tez lubie, ale co za duzo to nie zdrowo, egipska piechota po intensywnej walce wyglada jak masa chodzacego miesa z bialymi przeswitami :P jedne co broni to DLC to animacje, calkiem ciekawe sa te z obcinaniem konczyn.
Kilka spostrzeżeń na szybko związanych z nowym DLC.
Nazwa jest idealnie dopasowana do zawartości bo krwi jest masa czasem nawet zbyt dużo. Zauważyłem, że po śmiertelnym ciosie ofiara jest cała skąpana we krwi, od stóp do głów, widoczne jest to zwłaszcza na jednostkach o jaskrawych kolorowych (jw, Egipska piechota). Po uderzeniu oszczepem, strzałami etc jest ten sam efekt masa krwi... Krew pokrywa również podłoże, lecz znika po pewnym czasie co nie jest zbyt dobrym pomysłem bo jest to jeden z lepszych efektów ;)
Konie się nie brudzą, w starciu konnicy jedynie jeźdźcy są we krwi. Kilka rzeczy do poprawy by efekt był jeszcze ciekawszy :D
Za bardzo narzekacie. Krwi nie było - narzekaliście. Krew jest - narzekacie.
Czy ktoś z przedmówców, walczył kiedyś z kimś na ostrza, że wie ile powinno być tej krwi???
Za bardzo narzekacie. Krwi nie było - narzekaliście. Krew jest - narzekacie.
Czy ktoś z przedmówców, walczył kiedyś z kimś na ostrza, że wie ile powinno być tej krwi???
Nie trzeba walczyć na ostrza by wiedzieć, ile mniej więcej tej krwi powinno być. Bo jak z każdego żołnierza krew leje się potokami to wiadomo już, że coś jest nie tak.
dawid621
31-10-2013, 20:58
Czy ktoś z przedmówców, walczył kiedyś z kimś na ostrza, że wie ile powinno być tej krwi???
No stary, jak dla Ciebie normalne jest zalanie sie krwia od stop do glowy kiedy masz strzale wbita w reke to pozdro :lol: Fakt chcielismy krwii, ale tez tego by te efekty byly robione jakos z glowa, bo gdybym chcial zagrac sobie w cos az tak dalekiego od rzeczywistosci to odpalilbym jakas gre fantasy. Prawda jest tez ze te efekty nieco lepiej wygladaja na jednostkach o ciemnych barwach gdzie ten efekt zombie nie rzuca sie az tak w oczy.
Pytanie zatem jest kto ta gre robi? Jakbym zobaczyl,ze krwi jest za duzo a pewnie bym zauwazyl, to bym , to zmienil. Chyba,ze oni maja tylko jedno podejscie i juz nie ma poprawek a produkt jest wypuszczany.Na moje oko, to raczej ci kolesie z CA nie sa zbytnio rozgarnieci i ich znajomosc tematyki jest dosc powierzchowna. Cos mi sie wydaje,ze musza zmienic ekipe. Wszedzie ta niekompetencja.
P.S. Znowu cos spartolili. Co za ciaptaki.
http://forums.totalwar.com/showthread.p ... is-awesome (http://forums.totalwar.com/showthread.php/108366-Blood-amp-Gore-DLC-is-awesome)!
Ale patrzcie tutaj. Zachwalaja to. I sie nie dziwcie,ze Rome 2 wyglada jak wyglada. Wystarczy,ze ekipe CA opanowali ludzie tego typu i macie gniota ;)
Czy jak już zainstaluje ten krwawy dodatek to można go włączać i wyłączać w menu czy jest na stałe włączony ?
Czy jak już zainstaluje ten krwawy dodatek to można go włączać i wyłączać w menu czy jest na stałe włączony ?
Zawsze mozesz go odinstalowac panie Bobrze.
Memnon[pl]
31-10-2013, 23:08
Czy jak już zainstaluje ten krwawy dodatek to można go włączać i wyłączać w menu czy jest na stałe włączony ?
Mozna go tez wylaczyc w opcjach gry-bez potrzeby odinstalowania.
Nie trzeba odinstalowywać. Wystarczy wyłączyć opcję blood w ustawieniach grafiki. Na pierwszy rzut oka mi ten blood pack się podoba... może dlatego że gram Macedonią. Według mnie jest zdecydowanie lepszy niż ten w Shogunie - tam to dopiero jest groteska :D
]
Czy jak już zainstaluje ten krwawy dodatek to można go włączać i wyłączać w menu czy jest na stałe włączony ?
Mozna go tez wylaczyc w opcjach gry-bez potrzeby odinstalowania.
o to właśnie chodzi
Umbrecht
01-11-2013, 10:13
Zapraszam Państwa : UPDEJT moda ALL FACTIONS PLAYABLE , informacje po polsku na naszym ukochanym forum totalwar.org.pl w dziale MERCATUS mody do ROme 2,
LINK:
viewtopic.php?f=577&t=14051&p=331448#p331448 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=577&t=14051&p=331448#p331448)
------------------------------------------------------------------------Na temat-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Pograłem wczoraj z bloodpackiem i bardzo to DLC dodało ducha starciom, wspaniale to wygląda, zwłaszcza krew na podłożu i odrąbywanie części ciała ;)
Widzę, że frakcja narzekaczy dalej trzyma się dzielnie, ehh. Nic to, wszystkiego dobrego, idę robić modele budynków i unitów pod moda AFP z góry posta, bo akurat mam chwilę, planujemy dodać parę submodów dla niektórych grup frakcji. Jeśli ktoś ma jakies pomysły prosze o wpis w dyskusji z linka powyżej!
Pozdrawiam
PS. Gra na najnowszym patchu na poziomie Legendary to już wyzwanie, zwłaszcza Nomadami z nowego DLC.
Narzekania, tak? Czytając forum widziałem na narzekania braku patcha. Patch wyszedł... narzekania, że jest taki a owaki. Pytanie retoryczne: ma znaczenie czy patch wyszedł czy nie wyszedł, skoro rezultat jest podobny? :)
PS. Gra na najnowszym patchu na poziomie Legendary to już wyzwanie, zwłaszcza Nomadami z nowego DLC.
Granie Nomadami musi być ciężkie i bez legendary. :P
Mam pytanie do osób, które więcej pograły na Bliskim Wschodzie, po tym patchu, DLC nomadów armie AI zaczęły korzystać z łupienia? Prosiłbym przy odpowiedzi podanie jaką frakcją się gra i na jakim poziomie. :)
Nie liczy sie sztuka a jakosc ;)
P.S. Skoro partia "malo wymagajacych" pozwolila sobie na zlosliwosc, to odbije pileczke przypominajac o jakze pochlebnej recenzji na tym portalu o Romku 2. I tak miedzy nami kolor zielony kojarzy mi sie juz z obroncami CA ;)
Skoro poprawiaja bugi na ktore narzekamy zatem mamy racje. Nie trzeba wielkiej logiki by wyciagnac taki wniosek.
A dlaczego recenzent miał narzekać, skoro wszystko mu śmigało jak złoto i grało mu się dobrze? Nie wszyscy mieli problemy z Romkiem po premierze. Serio, facet pisze dla Was za friko obszerny i - moim zdaniem - ciekawy i dobrze napisany tekst, nagrywa let's playe, żebyście sobie przed premierą poczytali i pooglądali, ale i tak źle... Może faktycznie zaczniemy jakieś diety pobierać od CA, przynajmniej by się serwer zwrócił. ;)
Nie liczy sie sztuka a jakosc ;)
P.S. Skoro partia "malo wymagajacych" pozwolila sobie na zlosliwosc, to odbije pileczke przypominajac o jakze pochlebnej recenzji na tym portalu o Romku 2. I tak miedzy nami kolor zielony kojarzy mi sie juz z obroncami CA ;)
Skoro poprawiaja bugi na ktore narzekamy zatem mamy racje. Nie trzeba wielkiej logiki by wyciagnac taki wniosek.
Mnie wersja recenzencka gry chodziła w miarę dobrze, a żadnych poważnych bugów czy glitchy nie uświadczyłem. Widać to zresztą na filmikach, które w żaden sposób nie były modyfikowane(poza ekranami ładowania). Widzieliście na nich dokładnie to samo co ja. Zresztą, ja do tej pory nie uświadczyłem większości problemów, na które niektórzy wciąż się tutaj uskarżają.
Jaki w ogóle miałbym mieć cel w zmyślaniu w recenzji? Nikt mi za to nie płacił, jedyną nagrodą była możliwość pogrania w Rome 2 kilka dni przed premierą. A moja robota nie wyglądała tak, że sobie po prostu radośnie odpalałem grę i cieszyłem się życiem. Dlaczego w ogóle miałbym pisać o problemach, których nie miałem i nie mam? Wyjaśnisz mi to może?
Wszystko robiłem na czuja, nigdy w życiu nie pisałem czegoś takiego jak ta recenzja, nie nagrywałem filmów z rozgrywki z komentarzem. A robiłem to tylko po to, żebyście przed premierą mieli jak najwięcej radochy.
Może następnym razem gra zostanie oddana tobie do recenzji, a ty będziesz miał tydzień na
- napisanie obszernej recenzji
- nagranie jak największej ilości filmów
- montowanie i obrabianie nagranych materiałów
- konwertowanie tych filmów przez kilka godzin(każdego z osobna)
- wrzucanie filmów przez kilkanaście godzin na kanał.
Bellic58
01-11-2013, 12:56
Myślę, że nikt Ci nie zarzuca czegos takiego jak specjalne wprowadzanie czytelników w błąd. Chwała, że Ci sie chciało pisać recenzję. Nie zmienia to faktu, że po przeczytaniu recenzji radośnie pobiegłem do sklepu. Teraz mam 50h i już nie odpale tej gry.
Nie mam do Ciebie żadnej pretensji, bo to była moja decyzja. Racją jest też, że gdy grałeś nic strasznego na filmikach nie było widać. Co więcej chyba przegrałeś nawet kampanie(co mnie ostatecznie przekonało do kupna).
Myślę, że był to po prostu taki dziwny zbieg okoliczności.
A po co odbijać piłeczkę, niech ugrzęźnie na siatce. W obronie jak i ataku trzeba mieć umiar, nic na siłę. A Voitek wykonał bardzo dobrą robotę dla polskiej społeczności TW. Poszedł na pierwsza linię frontu i walczył, jak cała reszta tylko oblizywała się ze smakiem, czekając na premierę. Po premierze dla niektórych wyszło smacznie dla innych nie. Ale odczepcie się od chłopa, bo wykonał zadanie bardzo dobrze. I kończąc napiszę, że nie jestem kolegą Voitka , ani sługusem CA za pieniądze (bo ich na mnie nie stać). Sam jestem administratorem i moderatorem , udzielając się społecznie. I współczuję tym co coś robią, bo ile byś pracy nie włożył zawsze będzie źle. No ale taka rola filantropa w sieci. Pozdrawiam
Cóż, po prostu i w tym przypadku sprawdza się powiedzenie, że ja się ma miękkie serce - to trzeba mieć twardy tyłek :mrgreen:
A mnie uderzyło coś innego. Od kiedy mam wersje 160 itd. i wczoraj wgrałem rzeź paka to zaraz włączyłem szybką bitwę żeby oczy nacieszyć flakami i co się pokazało że jakiś tam oddział Swebów w kilka chwil rozwalił moich principies :shock:
Mieli mniejsze parametry i mnie zniszczyli hmm ......
Czy ktoś zauważył że nagle po patchu jakiś konkretny oddział zyskał super moc ?
dziwne pytanie...... -oczekuje równie dziwnej odpowiedzi
Tzn widocznie AI dostało spore bonusy bo we własnej bitwie 3 oddziały Srebrnych Tarcz walczyły z Generałem Arwernów. Jeden cały mój oddział został rozbity, a dwa pozostałe miały ogromne problemy.
Ciekawy screen :D
[spoiler:rezo29gy]http://cloud-2.steampowered.com/ugc/488932624269909199/E4FCB2A11574AC1F05EC538568E9D147E27E1833/[/spoiler:rezo29gy]
dawid621
01-11-2013, 15:38
Wyglada to jakby gosc dostal mega okresu;D Swoja droga jaki masz ustawiony poziom efektow czasteczkowych? Chyba ze tak krew na ziemi od czego innego zalezy, bo ja czegos takiego u siebie nie uswiadczylem
Tzn widocznie AI dostało spore bonusy bo we własnej bitwie 3 oddziały Srebrnych Tarcz walczyły z Generałem Arwernów. Jeden cały mój oddział został rozbity, a dwa pozostałe miały ogromne problemy.
Ciekawy screen :D
[spoiler:2kplqqwl]http://cloud-2.steampowered.com/ugc/488932624269909199/E4FCB2A11574AC1F05EC538568E9D147E27E1833/[/spoiler:2kplqqwl]
He, obrazek jak z jakiejs gry o zombiakach:P O przypomniala mi sie taka genialna seria na 3 D dawno temu(koncowka lat 90 bodajze). Walczylo sie z silami ciemnosci(bitwy rozgrywane tez oddzialami), kto mi pomoze przypomniec sobie jej tytul dostanie wirtuane piwo ;)
P.S. No prosze jacy bohaterowie a my nic nie wiemy. Ja krytykuje, to co mi sie nie podoba i tyle; recka nie podoba mi sie, to krytykuje. Podciaganie tego pod jakies gurnolotne tematy jest zabawne jak robienie z Kaczynskiego wielkiego meczennika opozycji;)
Sam jestem administratorem i moderatorem , udzielając się społecznie. I współczuję tym co coś robią, bo ile byś pracy nie włożył zawsze będzie źle. No ale taka rola filantropa w sieci. Pozdrawiam
No zauwazylem juz dawno,ze moderatorom wydaje sie,ze zbawiaja swiat i sa niewiadomo kim :)
manolito
01-11-2013, 15:55
Nie liczy sie sztuka a jakosc ;)
P.S. Skoro partia "malo wymagajacych" pozwolila sobie na zlosliwosc, to odbije pileczke przypominajac o jakze pochlebnej recenzji na tym portalu o Romku 2. I tak miedzy nami kolor zielony kojarzy mi sie juz z obroncami CA ;)
Skoro poprawiaja bugi na ktore narzekamy zatem mamy racje. Nie trzeba wielkiej logiki by wyciagnac taki wniosek.
Mnie wersja recenzencka gry chodziła w miarę dobrze, a żadnych poważnych bugów czy glitchy nie uświadczyłem. Widać to zresztą na filmikach, które w żaden sposób nie były modyfikowane(poza ekranami ładowania). Widzieliście na nich dokładnie to samo co ja. Zresztą, ja do tej pory nie uświadczyłem większości problemów, na które niektórzy wciąż się tutaj uskarżają.
Jaki w ogóle miałbym mieć cel w zmyślaniu w recenzji? Nikt mi za to nie płacił, jedyną nagrodą była możliwość pogrania w Rome 2 kilka dni przed premierą. A moja robota nie wyglądała tak, że sobie po prostu radośnie odpalałem grę i cieszyłem się życiem. Dlaczego w ogóle miałbym pisać o problemach, których nie miałem i nie mam? Wyjaśnisz mi to może?
Wszystko robiłem na czuja, nigdy w życiu nie pisałem czegoś takiego jak ta recenzja, nie nagrywałem filmów z rozgrywki z komentarzem. A robiłem to tylko po to, żebyście przed premierą mieli jak najwięcej radochy.
Może następnym razem gra zostanie oddana tobie do recenzji, a ty będziesz miał tydzień na
- napisanie obszernej recenzji
- nagranie jak największej ilości filmów
- montowanie i obrabianie nagranych materiałów
- konwertowanie tych filmów przez kilka godzin(każdego z osobna)
- wrzucanie filmów przez kilkanaście godzin na kanał.
czyli bitwy były długie, nie było blobów, formacje trzymały szyki, AI nie pędziło na flagi na zbity pysk, używało machin obleżniczych, nie podpalało bram pochodniami, rzut pilum nie przypominał strzału laserem, transportowce trzeba było budować w portach i nie można było nimi wygrywać bitew morskich, tury leciały błyskawicznie, karty jednostek były małe, czytelne i nie zasłaniały połowy ekranu, optymalizacja była świetna, grafika była taka sama jak na tym filmie ? https://www.youtube.com/watch?v=EaDlihIqPws
wczoraj spierałem się z Asmodeuszem który zrobił reckę dla GOLa (dał jej notę 95/100)- on nie był podobnie jak ty skłonny do refleksji po dwóch miesiącach - u niego wszystko chodziło świetnie i bez błędów, na zarzuty o kiepskiej optymalizacji, o niezgodności gry z materiałami (vide film z linka)przed jej wydaniem, odpowiadał, że to nie jego wina, że ludzi grają na kalkulatorach i wierzą w reklamy - normalnie ręce opadają.
No podobnie tutaj staraja sie wmowic graczom; u mnie wszystko dziala, jestescie naprawde pechowcami. :D :D :D
Mnie wersja recenzencka gry chodziła w miarę dobrze, a żadnych poważnych bugów czy glitchy nie uświadczyłem. Widać to zresztą na filmikach, które w żaden sposób nie były modyfikowane(poza ekranami ładowania). Widzieliście na nich dokładnie to samo co ja. Zresztą, ja do tej pory nie uświadczyłem większości problemów, na które niektórzy wciąż się tutaj uskarżają.
Jaki w ogóle miałbym mieć cel w zmyślaniu w recenzji? Nikt mi za to nie płacił, jedyną nagrodą była możliwość pogrania w Rome 2 kilka dni przed premierą. A moja robota nie wyglądała tak, że sobie po prostu radośnie odpalałem grę i cieszyłem się życiem. Dlaczego w ogóle miałbym pisać o problemach, których nie miałem i nie mam? Wyjaśnisz mi to może?
Wszystko robiłem na czuja, nigdy w życiu nie pisałem czegoś takiego jak ta recenzja, nie nagrywałem filmów z rozgrywki z komentarzem. A robiłem to tylko po to, żebyście przed premierą mieli jak najwięcej radochy.
Może następnym razem gra zostanie oddana tobie do recenzji, a ty będziesz miał tydzień na
- napisanie obszernej recenzji
- nagranie jak największej ilości filmów
- montowanie i obrabianie nagranych materiałów
- konwertowanie tych filmów przez kilka godzin(każdego z osobna)
- wrzucanie filmów przez kilkanaście godzin na kanał.
P.S. Podejmuje wyzwanie. Chetnie zrecenzuje gre. Moze byc Romek 2 albo nastepna czesc(lepiej nastepna bo rozumiem,ze gra zostaje u mnie?:D)
Sory voitek ale sam sie przyznales,ze robiles recke na czuja? Czyli co? Czyli zrobiles recke jak CA Romka 2 :)
Czyli sugerujesz,ze grales w gre inna niz ta co maja inni? Czyli co? CA daje do recenzji znakomitego Romka 2 a sprzedaje bete? Jaki sens jest tego?Wy naprawde wierzycice w to co piszecie? :>
Na czuja, czyli nie mając doświadczenia w pisaniu recenzji gier. Teraz wystarczająco jasno?
Na czuja, czyli nie mając doświadczenia w pisaniu recenzji gier. Teraz wystarczająco jasno?
No ale co tu ma doswiadczenie do gadania? Chyba widzisz w co grasz i mozesz, to napisac, opisac? Takie recki portalowe, to nie artykul na nagrode Pulitzera.
Zloze wszystkie moje posty z tego forum i mam recke Romka 2 :D
Poza tym Voitek Twoja recke sie czytalo bardzo dobrze. STyl, gramatyka byla spoko ale opisywala inna gre;)
K A M 2150
01-11-2013, 16:38
Przykro mi adi, to że tobie gra nie działa, to nie znaczy, że innym też ;) I nie pisz mi tu bzdur, że jeteś obiektywny jak stronę, czy dwie temu, bo nie jesteś, Twoje opinie są najbardziej sugestywnymi jakie widziałem. Jak ktoś się nie zgadza z Tobą to od razu sługus CA, dzieciak czy inne ciekawe i jakże dojrzałe sugestie ;)
Przykro mi adi, to że tobie gra nie działa, to nie znaczy, że innym też ;) I nie pisz mi tu bzdur, że jeteś obiektywny jak stronę, czy dwie temu, bo nie jesteś, Twoje opinie są najbardziej sugestywnymi jakie widziałem. Jak ktoś się nie zgadza z Tobą to od razu sługus CA, dzieciak czy inne ciekawe i jakże dojrzałe sugestie ;)
Twojego postu nie musze komentowac bo sam sie komentuje i potwierdza moja krytyke:)
Jak przy każdej premierze odzywają się malkontenci. Gra robi ogromny krok w przód. Zawsze miałem pretensje do CA, że nie myśli o ludziach, którzy są od początku serii, czyli takich którzy traktują to jako rozrywkę intelektualną. Zawsze wybaczam im błędy bo wierzę w moderów. O TO MOZNA MIEĆ PRETENSJE, że nie dają narzędzi i to jest ich grzech za , który pójdą do księdza.
Sory voitek ale sam sie przyznales,ze robiles recke na czuja? Czyli co? Czyli zrobiles recke jak CA Romka 2 :)
Czyli sugerujesz,ze grales w gre inna niz ta co maja inni? Czyli co? CA daje do recenzji znakomitego Romka 2 a sprzedaje bete? Jaki sens jest tego?Wy naprawde wierzycice w to co piszecie? :>
Gra jest strasznie randomowa i ja się nie dziwie, że u voitka wszystko świetnie śmiga a u Ciebie są jakieś problemy. Gra jest jaka jest i już się nasłuchaliśmy od Ciebie i paru innych jakie życie jest trudne i niesprawiedliwe.
Przykro mi adi, to że tobie gra nie działa, to nie znaczy, że innym też ;) I nie pisz mi tu bzdur, że jeteś obiektywny jak stronę, czy dwie temu, bo nie jesteś, Twoje opinie są najbardziej sugestywnymi jakie widziałem. Jak ktoś się nie zgadza z Tobą to od razu sługus CA, dzieciak czy inne ciekawe i jakże dojrzałe sugestie ;)
Twojego postu nie musze komentowac bo sam sie komentuje i potwierdza moja krytyke:)
Ale jednak postarałeś się o komentarz :D
Niesmiertelnik
01-11-2013, 18:46
Panowie.
Odpieprzcie się uprzejmie od Voitka.
Wiem co czuje - miałem to samo jak próbował po mnie jechać ..... sic ..... jego kolega z klanu Hetman i kilku tam jeszcze pomniejszych napinaczy :D, po tym jak robiłem reckę Napoleona .
Proces testowania ma to do siebie, że dostajecie do reki grę, która jest "far from gold", ma ograniczone możliwości - czytaj "tylko to co nie powoduje większych problemów jest tam zawarte", kontakt z devsami na STEAM, żeby zagrać sobie bitwę następuje na zasadzie:
-A która tam masz wersję?
-&%#@$
-Ah, that's the old one and we got far more advanced version in studio now, but hey - i'll try to find Your version and let's try to have a game this evening.
Co oczywiście jest pierd...em, bo koleś ma na STEAM uploadowane wszystkie wersje - do tej pory mam Napoleona w trzech odsłonach.
Nawet jak zagrasz, to i tak grasz 1v1, jedną bitwę, którą musisz ocenić w natłoku innych obowiązków wynikających z Twojego społecznego nastawienia i chęci dogodzenia ziomkom dyszącym nadzieją na portalu.
Osobiście uważam, że Voitek zrobił recenzję bardzo profesjonalnie, okrasił ją fajnym filmem i komentarzem z którego oprócz walorów poznawczych gry wynikło, że jest bardzo inteligentnym facetem (deko się zdziwiłem, ale muszę to przyznać, że poza upierdliwymi szarpaninami na forum musi być spoko gościem w realu).
Widać było, ze zależy mu na bezstronnym przedstawieniu gry.
Zapewne zdziwił się podobnie jak ja te kilka lat temu, grając po premierze i konstatując nagle, ze to wszystko się jednak nie trzyma przysłowiowej kupy, no ale to już tylko moje przypuszczenia.
Ja włączyłem ostatnio grę widząc termin na darmowe DLC. Zagrałem Scytami Królewskimi (w końcu to nasi klanowi protoplaści, a nazwa klanu wzięła się z wyjątkowej zdolności Feldmarshala do operowania kawalerią w RTW/BI. Sprawdziłem roster jednostek, uprzytomniłem sobie jak spaprane są jednostki HA w grze i poszedłem dalej grać w BF3, bo od RTW2 niestety odrzuca mnie, gdy tylko próbuję zagrać dłużej niż 15 minut.
Gra robi ogromny krok w przód
To ja może zacytuję tow. Władysława
Wprawdzie stanęliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
CA poszło mocno do przodu w grafice i może trochę w opcjach kampanii, które i tak nie działają jak należy. Reszta jest buksowaniem owsika w zawiesinie niestrawnych idei.
Jest też inny jego słynny cytat i ten lepiej odzwierciedla możliwości CA
Gdybyśmy mieli blachy, to byśmy produkowali konserwy. Ale nie mamy mięsa.
Można to przetłumaczyć dla CA następująco
Gdybyśmy mieli wiedzę pozwalająca na zrealizowanie naszych idei, zrobilibyśmy dobrą grę. Ale nie mamy pieniędzy i czasu.
Gra jest strasznie randomowa i ja się nie dziwie, że u voitka wszystko świetnie śmiga a u Ciebie są jakieś problemy. Gra jest jaka jest i już się nasłuchaliśmy od Ciebie i paru innych jakie życie jest trudne i niesprawiedliwe.
No wy jednak nie jestescie normalni :D Tak gra mi nie smiga bo po prostu jedna kopia na milion jest taka i mam pecha bo ja dostalem. Co Ty panie pierniczysz. Gdzie wejde tak poza tym czy to forum amerykanskie czy mongolskie, to pociskaja CA. Ale tez na tysiac postow oczywiscie pojawi sie jakis sympatyczny gracz, ktory twierdzi,ze bugow nie ma. Moze powinni zaczac badac takiego gracza czy przypadkiem nie ma jakiegos stresu pourazowego po Romku Bugu ;) ;) A ja sie nasluchalem od kilka typa,ze to co widze to moje halucynacje albo mam pecha heh. Dodam,ze pewnie to jakas halucynacja zbiorowa.
Czyli Twoja gra nie ma tych bugow ani innych?;
czyli bitwy były długie, nie było blobów, formacje trzymały szyki, AI nie pędziło na flagi na zbity pysk, używało machin obleżniczych, nie podpalało bram pochodniami, rzut pilum nie przypominał strzału laserem, transportowce trzeba było budować w portach i nie można było nimi wygrywać bitew morskich, tury leciały błyskawicznie, karty jednostek były małe, czytelne i nie zasłaniały połowy ekranu, optymalizacja była świetna, grafika była taka sama jak na tym filmie ? https://www.youtube.com/watch?v=EaDlihIqPws
Stary. To sprzedaz mi swoja wersje? Dam milion.
P.S. Niesmiertelnik juz nie przesadzaj. Voitek, to duzy chlopak i da sobie rade ;)
He, a tak swoja droga, to kolega pozniej pociska CA znowu :)
Gra jest strasznie randomowa i ja się nie dziwie, że u voitka wszystko świetnie śmiga a u Ciebie są jakieś problemy. Gra jest jaka jest i już się nasłuchaliśmy od Ciebie i paru innych jakie życie jest trudne i niesprawiedliwe.
No wy jednak nie jestescie normalni :D Tak gra mi nie smiga bo po prostu jedna kopia na milion jest taka i mam pecha bo ja dostalem. Co Ty panie pierniczysz. Gdzie wejde tak poza tym czy to forum amerykanskie czy mongolskie, to pociskaja CA. Ale tez na tysiac postow oczywiscie pojawi sie jakis sympatyczny gracz, ktory twierdzi,ze bugow nie ma. Moze powinni zaczac badac takiego gracza czy przypadkiem nie ma jakiegos stresu pourazowego po Romku Bugu ;) ;) A ja sie nasluchalem od kilka typa,ze to co widze to moje halucynacje albo mam pecha heh. Dodam,ze pewnie to jakas halucynacja zbiorowa.
Czyli Twoja gra nie ma tych bugow ani innych?;
Za to ty jesteś w 100% zdrowy na umyśle pisząc takie komentarze?
Czytaj ze zrozumieniem, w ŻADNYM komentarzu nie chwaliłem Rome2.
Sympatyczny gracz, który twierdzi, że bugów niema.
Tutaj pozwolę sobie kogoś zacytować:
"Co Ty panie pierniczysz."
Z tą randomowością to chodziło mi o to, że u jednego jest mniej bugów lub nie ma niektórych a u innego one występują, co w tej grze jest jak najbardziej możliwe.
Ja już się wystarczająco nasłuchałem o tym jak gra jest słaba i niedopracowana w każdym szczególe, bo nie przeczę tak jest, ale jednak te kilkanaście stron o tym to już wystarczająco.
Tak na marginesie używajcie polskich znaków:
[youtube:22vaf61w]http://www.youtube.com/watch?v=T2iISWltdzc[/youtube:22vaf61w]
Powinni mi płacić za czytanie was ...............
Jakby gra była doskonała to byście nie mieli o czym gadać !
:|
Powinni mi płacić za czytanie was ...............
Jakby gra była doskonała to byście nie mieli o czym gadać !
:|
Znakomita puenta panie Bobrze :D
Czytaj ze zrozumieniem, w ŻADNYM komentarzu nie chwaliłem Rome2.
No czytaj, czytaj. Pisalem ogolnie. Ja Cie nawet nie znam ;)
"No wy jednak nie jestescie normalni :D Tak gra mi nie smiga bo po prostu jedna kopia na milion jest taka i mam pecha bo ja dostalem. Co Ty panie pierniczysz. Gdzie wejde tak poza tym czy to forum amerykanskie czy mongolskie, to pociskaja CA. Ale tez na tysiac postow oczywiscie pojawi sie jakis sympatyczny gracz, ktory twierdzi,ze bugow nie ma."
Pierwsze zdanie piszesz ogólnie do wszystkich ale jak to można zrozumieć potem jak wtrącasz takie coś "Co Ty panie pierniczysz" a potem "sympatyczny gracz" więc myślałem, że piszesz o mnie czyli o konkretnej osobie.
Do czego to doszło. Niesmiertelnik mnie broni na forum :D
"No wy jednak nie jestescie normalni :D Tak gra mi nie smiga bo po prostu jedna kopia na milion jest taka i mam pecha bo ja dostalem. Co Ty panie pierniczysz. Gdzie wejde tak poza tym czy to forum amerykanskie czy mongolskie, to pociskaja CA. Ale tez na tysiac postow oczywiscie pojawi sie jakis sympatyczny gracz, ktory twierdzi,ze bugow nie ma."
Pierwsze zdanie piszesz ogólnie do wszystkich ale jak to można zrozumieć potem jak wtrącasz takie coś "Co Ty panie pierniczysz" a potem "sympatyczny gracz" więc myślałem, że piszesz o mnie czyli o konkretnej osobie.
No wyrazenie ; co TY pierniczysz bylo jak najbardziej do Ciebie i ciagle sie pod nim podpisuje ;)
No Voitek glowa do gory wszyscy Ci tu przyjacielami wiec jak kazdy dobry przyjaciel kazdy Ci prawde powie :)
Adi nabijasz posty. Zaraz 1000 uzbierasz. Musiałem wrócić na forum, bo be zemnie się gubisz . Pisz na temat, czyli o grze. Odpowiadanie na posty, po to żeby tylko odpowiedzieć jest głupie. Pozdrawiam
Adi nabijasz posty. Zaraz 1000 uzbierasz. Musiałem wrócić na forum, bo be zemnie się gubisz . Pisz na temat, czyli o grze. Odpowiadanie na posty, po to żeby tylko odpowiedzieć jest głupie. Pozdrawiam
No wlasnie to samo zrobiles. Czemu nie mam odpowiadac na posty bo co? Bo Ty(i inni moga;Voitek, moderator przeciez odpowiedzial postem nie zwiazanym z gra, sic!) mozesz a ja nie? A co Cie obchodzi ile postow mam? Odpowiem Ci bo Cie draznie i o dziwo az tak,ze zamiast robic cos innego poswiecasz swoj czas by napisac to co napisales:)I to jest glupie.
@ Voitek
W to ze gra dziala " randomowo " ja wierze,bo rzeczywiscie u kumpla na 580 tce i jakims cpu od amd dziala lepiej niz na moim i5 + 770 gtx.Ale,czy recenzujac gre nie widziales ze komp nie radzi sobie z oblezeniami,ze wroga armia podbiega i ucieka,ze bitwy trwaja kilka minut,ze komp przymiera glodem w kampanii i jest calkowicie pasywny? Mowimy tu o wersji 1.0 bo taka dostales do recenzjii,prawda?
Wyładowywanie się na moderatorze który zrobił recenzje pokazuje że masz adi jakieś problemy sam ze sobą. Nie umiesz pogodzić się z tym że kupiłeś bubel, więc oskarżasz cały świat że to "ich" wina. Polecam udać się terapeuty który poukłada ci troszkę tok myślenia. Bo ta gra kosztowała tylko 140/150 zł.
A co zrobisz gdy kupisz tv za 2 tys. i nie spełni twoich wymagań ? Bo facet który go ci sprzedawał obiecywał cuda na kiju. Pójdziesz zrobić mu awanturę ? A jeśli on nie będzie chciał z tobą rozmawiać ? To co ? Zrobisz mu krzywdę ?
Sam jestem nie zadowolony, z Rome 2. Jestem zawiedziony i czuje się okłamany przez CA. Ale to jest tylko i wyłącznie moja sprawa. Powinnam się domyśleć że embargo informacyjne, oznacza że coś ukrywają przed graczami. No ale głupi byłem wydałem 140 zł. Napisałem już że czuje się zawiedziony i nigdy już nie kupie produktu CA w dniu premiery. Koniec. Po co mam psuć zabawę innym, jeśli są zadowoleni. Ale forum śledzę bo czekam jak grę naprawią na tyle aby można było sobie na spokojnie pograć.
Wiec radzę ci. Wyłącz komputer. Zadzwoń do przyjaciół i idź na piwko, kręgle albo na jakąś fajną dyskotekę. Daj innym się cieszyć grą jeśli mają takie powody.
ps. Trzeba również okazać zrozumienia dla osoby która pisała recenzje. Ja sam co jakieś czas mam okazje zagrać w jakąś Bete. Zazwyczaj ona jest tak ograniczona i jest się tak prowadzonym przez rączkę że człowiek pieje z zachwytu.
Ale adi tego nie zrozumie. Będzie krzyczał i płakał tu na forum zwracając na siebie uwagę. Więc po co z nim dyskutujecie ? Olejcie go. Cieszcie się grą. Ja się cieszę że komuś sie podoba. Na razie nie ma co tu zaglądać na forum aby czytać te kłótnie. Wiec do zobaczenia :)
manolito
02-11-2013, 08:07
Wyładowywanie się na moderatorze który zrobił recenzje pokazuje że masz adi jakieś problemy sam ze sobą. Nie umiesz pogodzić się z tym że kupiłeś bubel, więc oskarżasz cały świat że to "ich" wina. Polecam udać się terapeuty który poukłada ci troszkę tok myślenia. Bo ta gra kosztowała tylko 140/150 zł.
A co zrobisz gdy kupisz tv za 2 tys. i nie spełni twoich wymagań ? Bo facet który go ci sprzedawał obiecywał cuda na kiju. Pójdziesz zrobić mu awanturę ? A jeśli on nie będzie chciał z tobą rozmawiać ? To co ? Zrobisz mu krzywdę ?
Sam jestem nie zadowolony, z Rome 2. Jestem zawiedziony i czuje się okłamany przez CA. Ale to jest tylko i wyłącznie moja sprawa. Powinnam się domyśleć że embargo informacyjne, oznacza że coś ukrywają przed graczami. No ale głupi byłem wydałem 140 zł. Napisałem już że czuje się zawiedziony i nigdy już nie kupie produktu CA w dniu premiery. Koniec. Po co mam psuć zabawę innym, jeśli są zadowoleni. Ale forum śledzę bo czekam jak grę naprawią na tyle aby można było sobie na spokojnie pograć.
Wiec radzę ci. Wyłącz komputer. Zadzwoń do przyjaciół i idź na piwko, kręgle albo na jakąś fajną dyskotekę. Daj innym się cieszyć grą jeśli mają takie powody.
ps. Trzeba również okazać zrozumienia dla osoby która pisała recenzje. Ja sam co jakieś czas mam okazje zagrać w jakąś Bete. Zazwyczaj ona jest tak ograniczona i jest się tak prowadzonym przez rączkę że człowiek pieje z zachwytu.
Ale adi tego nie zrozumie. Będzie krzyczał i płakał tu na forum zwracając na siebie uwagę. Więc po co z nim dyskutujecie ? Olejcie go. Cieszcie się grą. Ja się cieszę że komuś sie podoba. Na razie nie ma co tu zaglądać na forum aby czytać te kłótnie. Wiec do zobaczenia :)
obecnie preordery i pierwsze dni od premiery decydują o ilości sprzedanych egzemplarzy (na przykładzie gta5, można nawet nie wypuścić gry by się ta zwróciła na samych preorderach) dlatego tak wielkie znaczenie ma w pierwszej kolejności hajp nakręcany przed premierą (tyle, że CA zwyczajnie okłamywało graczy, podrasowane screeny, spreparowane filmiki z gry http://www.youtube.com/watch?v=EaDlihIqPws , puste obietnice i zwyczajne kłamstwa) drugim czynnikiem decydującym o ilości sprzedanych egzemplarzy gier, który podtrzymuje nakręcony hajp są właśnie recenzje - skoro one tak bardzo odbiegają od tego co dostaliśmy to można mieć żale właśnie do recenzentów(i do CA oczywiście), że przyłożyli ręki do wyruchania nas w przysłowiowy zad! (nie zależnie od ich intencji, że chcieli dobrze, mieli mało czasu itd. - bo jak wiadomo intencje nie rozgrzeszają)
wyobraź sobie, czytasz recenzje gdzie chwali się nie mal każdy element, wydajesz 140złociszy i nagle rozpoczyna się festiwal problemów, od instalacji, poprzez ustawień grafiki (słynne textury) pierwsze co robisz, to odpalasz bitwę i widzisz na połowie ekranu te gigantyczne/beznadziejne/brzydkie/idiotyczne karty jednostek i dostrzegasz, że komputer nie domaga, obniżasz detale, gra zaczyna wyglądać jak jakaś kupa (choć shogun2 wyglądał i śmigał bez problemów) rozpoczyna się walka, która zamienia się w wielkie bloby i pokaz slajdów(co oznacza, że po prostu nie możesz zwyczajnie grać!), ciężka piechota która opiera taktykę na trzymaniu formacji, nie trzyma...formacji, pilum to strzał laserem, płonące strzały i dzidy zamrażają ci ekran zabijając framrate, odpalasz oblężenie, jest jeszcze gorzej, AI nie używa machin, podpala bramy i biegnie na flagi - a potem, kiepska/nudna kampania z pasywnym AI, jedna pora roku itd. - tak wyglądał pierwszy kontakt większości graczy którzy kupili rome2 - czy mają prawo czuć się wyruchani przez CA i recenzentów?
oczywiście są osoby które nie narzekają, z reguły mają dobre/nowe komputery i stałe 20 (sic!) klatek na sekundę podczas starcia i wybaczają te masę innych błędów, bo mogą cieszyć się grafiką - reszta nawet tego nie ma.
Wylukałem przed chwilą ciekawy mod do ekonomi i AI Kampanii( lepszy od radiousa bo daje bonusy tylko dla AI). I tu Pytanie czy ktoś już tego używał???
Link: http://www.twcenter.net/forums/showthread.php?624843-TheDuBMod-%28Superior-Campaign-AI-Real-Total-War%29-Patch4-2-UPDATED-10-16
Gogles moj drogi kolego co Ty wypisujesz. Przeczytales chociaz moje posty? Gdzie niby w nich "wyladowuje sie" na kimkolwiek? Z tego co zauwazylem, to ledwo skrytykuje gre a juz mam kilka atakow na swoja osobe. Dajcie sobie siana bo rzeczywiscie trzeba bedzie zalozyc specjalny temat gdzie bedziecie mogli sobie mnie sztorcowac :D
P.S. Dla mnie gra wedlug recencji forumowej bylaby idealna(idealna bo w recce glownym problemem Romka 2 byla optymalizacja) bo ja nie mialem i nie mam zadnych problemow z plynnoscia gry i gram na maksymalnych ustawieniach ;)Chociaz tez prawda,ze nie rozegralem maksymalnej wielkiej bitwy ale jak sobie normalnie gram, to nie zauwazylem niczego wkurzajacego z plynnoscia gry.
Mam pytanie,
Nie grałem w kampanie na poziomie legendarnym bo tryb realizmu w bitwach nie przypadł mi do gustu, lecz ostatnio zacząłem grę Egiptem. W poprzednich kampaniach na poziomie bardzo trudnym w kilka tur większość znanych mi frakcji wypowiada mi wojnę, to samo stało się w kampanii Egiptem.. W pierwszych wersjach gry AI było niezwykle pasywne, czy teraz to poszło w drugą stronę? Jest zbyt agresywne? Atakują mnie nawet frakcjie z którymi nie mam wspólnych granic, nie mam nic wspólnego bo leżą na drugim końcu mapy, a nie mają sojuszu z nikim więcej.
Jest 20 tura kampanii Egiptem, toczę wojnę z Cyrenejką, Nasamaosami Seleucydami i wszystkimi jego Satrapiami, Nabatea, i z wszystkimi krajami na południu... Na początku sobie radziłem, uczyniłem Cyrenejkę satrapią, podbiłem Meroe, ale teraz straciłem Jerozolimę, Perta oblegana przez 5 Seleucydzkich armii wraz z ich sojusznikami... Dodatkowe 5 armii Seleucydów maszeruje na Alexandrię....
Wydaje mi się, że po prostu Egipt, tak, jak Epir ma po prostu przekichane w kampanii. Za każdym razem te dwa państwa padają ekspresowo, nawet bez mojej ingerencji. Wszyscy się na nie rzucają od samego początku. tak więc nie sądze, żeby AI było bardziej agresywne, tylko po prostu wybrałeś państwo, które zawsze jest do odstrzału.
Też tak myślę, lecz nie wiedziałem czy tak jest bo miałem to samo grając Rzymem, Kartaginą, Seleucydami ;D
Umbrecht
02-11-2013, 13:08
W przypadku "trudnego" startu ( gram kampanie na legendary) polecam pierwsze dwie tury nie budować, nie rekrutować niczego, zwiększyć podatki na max i zaoszczędzone pieniądze poświęcić na dyplomację. Zaczynając od jak najbliższych relacji z najpotężniejszym sąsiadem, w powyższym przypadku imperium Seleucydòw. Mam na myśli doprowadzenie do paktu o nieagresji, paktu handlowego a nawet sojuszu defensywnego czy docelowo militarnego. Następnie stopniowo i miarowo inwestujemy w relacje z coraz dalszymi sąsiadami. Grając w ten sposòb Atenami z samych tylko manewròw dyplomacją (np. Pobieranie, wręcz wymuszanie opłat za traktaty handlowe, dołączanie na kilka tur do "bezpiecznych" wojenek moje polis zarabia od 1000 do 5000 talentòw (czy jaka tam waluta jest) na turę. Jednocześnie BARDZO spokojnie rozbudowywujemy technologie i armię , wojny otwarte prowadząc jedynie z osamotnionymi 1 regionowymi pañstewkami. W przypadku Egiptu polecam rzpocząć od zajęcia Krety, Rodos i Cypru.
Rola pieniędzy w dyplomacji jest ogromna i nawet Seleucydzi uznają zasadę pecunia non olet.
Także polecam Tobie wypròbowanie tej drogi, zwłaszcza w przypadku gry na legendary skomplikowanymi nacjami (pod kątem ugruntowania pozycji). Najgorsze co można zrobić to ruszyć na wojnę z potężnym, posiadającym liczne satrapie i sojusze pañstwem bez stworzenia własnej choćby niewielkiej grupy sojuszniczej (wystarczą 2,3 pañstwa) do walki z Seleucydami polecam przyjaźń z Pergamonem i Bitynią. Ale nim zaczniesz podbijać rozwiń trochę drzewko civil. Jest o wiele ważniejsze od wojennego. Bez dyplomacji będziecie mieć cały czas efekt domina bo Wasze państwo będzie samotne. A bez 3,4 sojuszników nie dotykałbym teatru wojny na wschodzie. No i flota, w basenie morza śròdziemnego flota jest wszystkim. Bardzo fajnie gra się też pomagając innym krajom w niektórych wojnach, lub stawiając sobie własne cele kampanii, np. G grając Atenami postawiłem sobie za cel stworzenie imerium handlowego i założenie kolonii na wyp. Bryt., nad bałtykem przy gibraltarze i odbudowę pañstwa minojskiego :) , takie małe Rpg jeśli wiecie co mam na myśli, nie jak najsprawniejsze podbicie calego swiata czy wypelnienie celów kampanii od Ca. Każda kampania układa się inaczej u mnie np. Raz rzym padl pod etruskami a za drugim razem zajal cala galie.
No i wspaniała metoda zajmowania niektòrych miast, podsyłamy szpiega dajemy przez parę tur incite revolt, a kiedy rebelianci zajmą miasto w czym mozna im pomóc sabotujac studnie , wkraczamy naszą armią jako wyzwoliciel :)
Ano, jak Ai jedno prowincjonalne dalo mi 8000 za pokoj, to je oszczedzilem ;)Mozna tez zrobic armie i zaatakowac Seleukidow gdy satrapie mu sie zbuntuja. AI jest gamoniowate wiec nie powinno byc problemow :)Egipt z tego co widzialem ma kilku wasali wiec tez sporo go wspomoga. Raczej nie ma czasu na takie dyplo(spokojne inwestowanie w realcje dyplomatyczne) bo zeby polepszyc stosunki dyplomatyczne z kilkoma krajami, to trzeba miec czas i kase a na legendarnym to raz dwa wojny wypowiada AI. Owszem, jeden kraj moze i mozna ustawic pod nas ale wiecej, cienko to widze :)
Ja nie mam floty bo nie mam kasy na nia a problemow zadnych nie mam(gram Selekuidami na legendarnym). Na szczescie AI smiga po mapie bez jakiejs wiekszej logiki.
Najwiekszym problemem jest to,ze nie mam kasy na to by w kazdym miescie trzymac armie do obrony. Mam tylu przeciwnikow,ze albo stane w miejscu i cala gre bede co ture meczace ataki odpieral albo zaryzykuje i zostawie niebronione miasta, podbije puste AI miasto oraz korzystajac z glupich ruchow Ai odbije utracone. Takie troche ganianie sie po mapie. No i taka strategie przybralem. Ide w Egipt a wschodnie prowincje zostawilem. Tam pomalu Ai mi zajelo dwa miasta. Ogolnie wkurza mnie to,ze AI z 1-2 prowincjami raz dwa odbudowuje armie. NIe ma chwili spokoju bo zaraz pobite armie wracaja.
Umbrecht
02-11-2013, 13:34
Hehe Adi, to se zacznij Persją na legendary. To jest większe wyzwanie od nomadów jeszcze. Do tego bardzo ciekawa perspektywa odbudowy dawnej świetności imperium perskiego.
A już za tydzień góra dwa będzie można zacząć zabawę plemionami z wysp brytyjskich wraz ze specyficznymi traitami i opisami albowiem zaczęliśmy z Turanianem robotę nad updejtem AFP moda. Np mały desant z Hibernii do Szkocji :)
Hehe Adi, to se zacznij persją na legendary. To jest większe wyzwanie od nomadów jeszcze. Do tego bardzo ciekawa perspektywa odbudowy dawnej świetności imperium perskiego.
No gra Persja dosc klimatyczna sie wydaje:) Ale wiesz jak to jest. Ciezko mi sie wciagnac w ta gre. Zagralem troche Seleukidami i juz mi sie nie chce. Mam 2-3 armie a sasiad z jedna prowincja 3-4. Wojen mam kilkanascie. I takie kombinowanie jakos mnie nie bawi. Plus gamoniowate Ai:)Daje glownie automat a jak mam rozegrac bitwe, to mna trzesie. Wiadomo dlaczego;)
Umbrecht
02-11-2013, 13:50
Adi tyle masz wojen to sam jesteś gamoń :) Ty wiesz że żartuję , ale jak się dba o wszystko to i wojny masz pod jako taką kontrolą. Grunt to zbyt do przodu się nie pchać i sprytnie osłabiać najmocniejszych konkurentów.
Bardzo łatwo doprowadzić do sytuacji gdzie ma się zbyt wiele frontów od obsłużenia, i od tego jest dyplo. Ale tu nie wystarczy dać propozycji i spodziewać się pozytywnej odpowiedzi. Trza se ją wypracować. I to jest fajne bo bez kombinacji się nie obejdzie. A to trzeba podeslac troche talentow, a to podpiąć sie do pozornie pozbawionej dla nas znaczenia wojenki na pare tur etc. I sledzic okladnie za co dany kraj nas lubi a za co nie plus jaka jest sytuacja w jego regionie. Nie taki Rome2 prostacki jak się wydaje. Trochę opcji dyplo by się przydało więcej ale póki co jest jak jest.
dawid621
02-11-2013, 13:58
Egipt nie jest taki straszny jak go maluja, poprostu trzeba byc dobrym dyplopmata, wkupic sie w laski panstw greckich co dla egiptu nie jest problemem i za wszelka cene ne dopuscic do wojny z seleucydami. Ekspansje kierowac na poczatku wylacznie na poludnie i zachod, przyznam ze mi w wojnach na zachodzie sporo pomogly Ateny, oni tez prowadzili wszelkie wojny na morzu, ja floty wbrew temu co kolega pisal kilka postow wyzej w ogole nie budowalem. Co do technologi to na samym poczatku trzeba powiekszyc wachlarz dostepnych jednostek bo te z koszar I poziomu zupelnie do walki sie nie nadaja. szczegolnie mam tu na mysli egipska piechote, dlatego na poczatku polecam zainwestowac w 2-3 technologie militarne, pozniej cywilne.
wyobraź sobie, czytasz recenzje gdzie chwali się nie mal każdy element, wydajesz 140złociszy i nagle rozpoczyna się festiwal problemów, od instalacji, poprzez ustawień grafiki (słynne textury) pierwsze co robisz, to odpalasz bitwę i widzisz na połowie ekranu te gigantyczne/beznadziejne/brzydkie/idiotyczne karty jednostek i dostrzegasz, że komputer nie domaga, obniżasz detale, gra zaczyna wyglądać jak jakaś kupa (choć shogun2 wyglądał i śmigał bez problemów) rozpoczyna się walka, która zamienia się w wielkie bloby i pokaz slajdów(co oznacza, że po prostu nie możesz zwyczajnie grać!), ciężka piechota która opiera taktykę na trzymaniu formacji, nie trzyma...formacji, pilum to strzał laserem, płonące strzały i dzidy zamrażają ci ekran zabijając framrate, odpalasz oblężenie, jest jeszcze gorzej, AI nie używa machin, podpala bramy i biegnie na flagi - a potem, kiepska/nudna kampania z pasywnym AI, jedna pora roku itd. - tak wyglądał pierwszy kontakt większości graczy którzy kupili rome2 - czy mają prawo czuć się wyruchani przez CA i recenzentów?
oczywiście są osoby które nie narzekają, z reguły mają dobre/nowe komputery i stałe 20 (sic!) klatek na sekundę podczas starcia i wybaczają te masę innych błędów, bo mogą cieszyć się grafiką - reszta nawet tego nie ma.
Są także ludzie którzy wydali około 240 zł na grę - 59 euro - i nie narzekają, choć gra nie spełnia ich wymagań. Ja tam wydanego na Romę ćwiartki patyka nie żałuję, choć kilka bugów i u mnie występuje. W zasadzie do pełnego zadowolenia z gry brakuje już mi tylko naprawianie problemu desynchronizacji podczas ręcznego rozgrywania bitew w stolicach prowincji w kampanii multi.
No z tego co widac , to glownie narzeakaja ci co wydali 59 e albo 59 $ ;)(patrz fora zachodnie). W ogole to skad masz takie wiesci,ze oni nie narzekaja? Hehe. Umbrecht moze i masz racje ale na starcie Seleukidom satrapie wypowiadaja wojny a reszta juz leci z gorki. Ale sprobuje zagrac mniej ofensywnie kiedys:)Chociaz co to za gra bedzie gdy bede mial tylko paru przeciwnikow? Spacerek.
Sam tyle wydałem i zbytnio nie narzekam. A inni - jakoś mało mnie obchodzą, choć znam parę osób które także tyle wydały tyle na preorder przez steam i nie płaczą na tym forum :mrgreen:
manolito
02-11-2013, 21:40
wyobraź sobie, czytasz recenzje gdzie chwali się nie mal każdy element, wydajesz 140złociszy i nagle rozpoczyna się festiwal problemów, od instalacji, poprzez ustawień grafiki (słynne textury) pierwsze co robisz, to odpalasz bitwę i widzisz na połowie ekranu te gigantyczne/beznadziejne/brzydkie/idiotyczne karty jednostek i dostrzegasz, że komputer nie domaga, obniżasz detale, gra zaczyna wyglądać jak jakaś kupa (choć shogun2 wyglądał i śmigał bez problemów) rozpoczyna się walka, która zamienia się w wielkie bloby i pokaz slajdów(co oznacza, że po prostu nie możesz zwyczajnie grać!), ciężka piechota która opiera taktykę na trzymaniu formacji, nie trzyma...formacji, pilum to strzał laserem, płonące strzały i dzidy zamrażają ci ekran zabijając framrate, odpalasz oblężenie, jest jeszcze gorzej, AI nie używa machin, podpala bramy i biegnie na flagi - a potem, kiepska/nudna kampania z pasywnym AI, jedna pora roku itd. - tak wyglądał pierwszy kontakt większości graczy którzy kupili rome2 - czy mają prawo czuć się wyruchani przez CA i recenzentów?
oczywiście są osoby które nie narzekają, z reguły mają dobre/nowe komputery i stałe 20 (sic!) klatek na sekundę podczas starcia i wybaczają te masę innych błędów, bo mogą cieszyć się grafiką - reszta nawet tego nie ma.
Są także ludzie którzy wydali około 240 zł na grę - 59 euro - i nie narzekają, choć gra nie spełnia ich wymagań. Ja tam wydanego na Romę ćwiartki patyka nie żałuję, choć kilka bugów i u mnie występuje. W zasadzie do pełnego zadowolenia z gry brakuje już mi tylko naprawianie problemu desynchronizacji podczas ręcznego rozgrywania bitew w stolicach prowincji w kampanii multi.
problem rome2 to nie jest cena, ale zawartość za którą zapłaciliśmy, i oczywiście są tacy którzy są zadowoleni, ale to jest taki procent jak ilość retardów w społeczeństwie 2 do 5% (nie mam na myśli ciebie, może po prostu bawią cię pochodnie spalające bramy itp.) - reszta dostała zabugowanego gniota - wystarczy wejść w byle jaki wątek na TWC, gdzie ludzie pytają czy już warto kupić grę po paczach, 90% graczy nadal odpowiada, że .......nie!
chlip chlip...... NIE MÓWCIE NIC O WYDAWANIU !!!
sprzedałem nerkę Bułgarom żeby kupić tę grę....... a wy płaczecie bo wam strzały nie dolatują .
he he he :lol:
Panie Bobrze znowu udany koment.
P.S. No nawet w komentach do bloodpatcha pytaja sie ; no dobra ale co z AI? JUz sobie odpusciliscie?
Powiem tyle. Gralem w kazda czesc i nawet sp , i sie zagrywalem. Pamietam jak Empire gralem na slabym kompie,ze skakala mi gra,ze hohoho. Jezdzcy bez koni byli ale gralem i czulem klimat. Jedynie w Romka 2 jak gram, to nic nie czuje a jak cos czuje, to wiecie co bo sie z Wami tym dziele :D
Pochodnie spalające bramy nie rażą mnie tak jak: Egipt faraonów, płonące świnie i wrzeszczące baby w jedynce; dwuletnie tury, słonioartyleria, Robin Hoody i brak oleju w bramach w Medku 2; system uzupełnień, rekrutacji generałów, zasięg kul łańcuchowych równy zwykłym w walkach morskich i komandosi w ETW; komandosi w NTW; "balony" w straży generalskiej i ludzie pająki w Shogunie 2. Są mi wręcz obojętne - nie bawią mnie, ale i nie przeszkadzają.
Mimo że gra ogólnie się mi podoba, to jeśli by ktoś spytał się mnie czy warto ją kupić, pewno stwierdził bym że to zależy czego od tej gry oczekuje... albo i odradził zakup ze względu na zrąbane multi (szczególnie kampanię).
manolito
03-11-2013, 00:02
Pochodnie spalające bramy nie rażą mnie tak jak: Egipt faraonów, płonące świnie i wrzeszczące baby w jedynce; dwuletnie tury, słonioartyleria, Robin Hoody i brak oleju w bramach w Medku 2; system uzupełnień, rekrutacji generałów, zasięg kul łańcuchowych równy zwykłym w walkach morskich i komandosi w ETW; komandosi w NTW; "balony" w straży generalskiej i ludzie pająki w Shogunie 2. Są mi wręcz obojętne - nie bawią mnie, ale i nie przeszkadzają.
Mimo że gra ogólnie się mi podoba, to jeśli by ktoś spytał się mnie czy warto ją kupić, pewno stwierdził bym że to zależy czego od tej gry oczekuje... albo i odradził zakup ze względu na zrąbane multi (szczególnie kampanię).
to ma być jakiś argument na obronę tej gry? czy po prostu stwierdzasz, że jesteś mało wymagający i zadowolisz się byle czym?
Dla mnie póki co najnowszy Romek jest wciąż niegrywalny,dlatego zagrywam się w moda do pierwszego Romka - Roma Surectum II,który dla mnie jest tym czym Rome II powinien od zawsze być.
dawid621
03-11-2013, 02:36
taki maly off top co do tego moda, to nie rozumiem czemu ludzie sie tak nad nim spuszczaja, jakis czas temu zainstalowalem go sobie i okazal sie nie grywalny, system morale praktycznie tam nie istnial, a walka ciagnela sie w nieskonczonosc w czasie bitwy. Gdyby Rome 2 taki byl, to bysmy dopiero mieli powody do narzekania :P
to ma być jakiś argument na obronę tej gry? czy po prostu stwierdzasz, że jesteś mało wymagający i zadowolisz się byle czym?
Po prostu stwierdzam że poprzednie gry z tej serii zawierają rzeczy bardziej mnie denerwujące.
kraven2000
03-11-2013, 12:25
to ma być jakiś argument na obronę tej gry? czy po prostu stwierdzasz, że jesteś mało wymagający i zadowolisz się byle czym?
Kolega chyba ma problemy ze sobą. Nie dosyć, że ludzie którym się gra podoba to kretyni w Twoim mniemaniu...to jeszcze zadowalają się byle czym. Kompleks jakiś?
manolito
03-11-2013, 13:26
to ma być jakiś argument na obronę tej gry? czy po prostu stwierdzasz, że jesteś mało wymagający i zadowolisz się byle czym?
Po prostu stwierdzam że poprzednie gry z tej serii zawierają rzeczy bardziej mnie denerwujące.
ok, rozumiem, tyle, że tym sposobem dajesz znak równości, pomiędzy najnowszą odsłoną, a tymi poprzednimi, choć prawda jest taka, że mimo swoich oczywistych wad (np. jak ładnie napisałeś, ludzie pająki w shogun2) nie miały tak fatalnej fałszywej i kłamliwej promocji przed jej wydaniem, beznadziejnej optymalizacji, a ilość ich błędów stanowiła jedynie procent tego co mamy w rome2 - ja oczywiście, rozumiem, że ktoś może czerpać przyjemność z tak zabugowanego produktu, jeśli ma małe wymagania i nowy komputer - to jest oczywiste - nie mniej to, że się komuś gra podoba nie stanowi argumentu nad jakością rome2, a jedynie dowodzi, że wymagania i gust są różne i tylko tyle.
Dla mnie póki co najnowszy Romek jest wciąż niegrywalny,dlatego zagrywam się w moda do pierwszego Romka - Roma Surectum II,który dla mnie jest tym czym Rome II powinien od zawsze być.
No ladnie wyglada. Szkoda,ze w Romka nie mozna grac mp kampanii. W Romka sie tez zagrywalem. Pamietam jak ogladalem na pauzie szczegoly bitwy. AI trzymalo linie i starcia byly dosc ciekawe jak na sp. Ba nawet w medku 2 przeciez uzywalo drabin:) A tak swoja droga, to AI uzywa w Romku 2 wiez oblezniczych? Czy tylko robi wylom jeden w murze i heja?:)Bo to,ze drabin nie uzywa, to pewnie nadal nie poprawili:)
ok, rozumiem, tyle, że tym sposobem dajesz znak równości, pomiędzy najnowszą odsłoną, a tymi poprzednimi, choć prawda jest taka, że mimo swoich oczywistych wad (np. jak ładnie napisałeś, ludzie pająki w shogun2) nie miały tak fatalnej fałszywej i kłamliwej promocji przed jej wydaniem, beznadziejnej optymalizacji, a ilość ich błędów stanowiła jedynie procent tego co mamy w rome2
Masz bardzo słabą pamięć. Takie ETW też miało kłamliwą promocję i sporo bugów. Medek 2 w chwili wydania był wręcz niegrywalny. Jedyne co wyróżnia Rome 2 z całej serii to czas jaki im zajmuje poprawianie bugów i fakt że najwidoczniej nie potrafią ich poprawić.
tomcio.123
03-11-2013, 14:09
Witam, czy wiecie gdzie się edytuje "siłę ciosu" w edytorze "Pack File Manager"?
No to wyglada na to, ze cala ta firma, to jeden wielki gniot;) No ale gralem w tamte czesci a w Romka 2 jakos nie moge. No i teraz jest taka roznica,ze kazdy sie spodziewal po Romku 2 czegos wspanialego . Mamy 21 wiek, kolejna czesc wiec logicznie kazdy sie spodziewal,ze bedzie wymiatac. Jak to stwierdzili psychologowie,ze im dalej od zlych wydarzen tym mniej o nich pamietamy a za to dobre wydarzenia z tamtych lat coraz lepiej. Zatem jakbym kiedys wychwalal Romka 2 a krytykowal Romka 3, to mi przypomnijcie!;)
No dokładnie niedawno pewien znany zagrajmer na YT powiedział że Empire jest jednym z najlepszych TW w historii i pewnie za pare lat ktoś powie że Rome 2 TW jest najlepszym TW w Histori.
preussen6
03-11-2013, 15:02
taki maly off top co do tego moda, to nie rozumiem czemu ludzie sie tak nad nim spuszczaja, jakis czas temu zainstalowalem go sobie i okazal sie nie grywalny, system morale praktycznie tam nie istnial, a walka ciagnela sie w nieskonczonosc w czasie bitwy. Gdyby Rome 2 taki byl, to bysmy dopiero mieli powody do narzekania :P
Na pewno grałeś w Roma Surrectum ? To właśnie na nim powinni wzorować robiąc Rome II, a nie wydając jakiś chłam.
dawid621
03-11-2013, 15:40
Na pewno grałeś w Roma Surrectum ? To właśnie na nim powinni wzorować robiąc Rome II, a nie wydając jakiś chłam.
Tak, napewno gralem wlasnie w tego moda. Pozniej pamietam wydali mini-moda ktory troche pomagal, ale ostatecznie i tak bitwy potrafily sie ciagnac nawet ponad godzine. Dlatego podarowalem go sobie wtedy. Byc moze od tego czasu cos sie zmienilo, bo gralem w to jakis rok temu bodajze.
Od kiedy bitwa ciągnąca się ponad godzinę to coś złego? Do dziś pamiętam jedno oblężenie w modzie do M2, które trwało prawie półtorej godziny. Takie zabawy w grze z serii TW nie miałem nigdy wcześniej, ani przez długi czas później, jak podczas tej bitwy.
Shay Ruan
03-11-2013, 16:09
Nie każdy ma ochotę i czas rozgrywać jedną bitwę przez godzinę...
No to wyglada na to, ze cala ta firma, to jeden wielki gniot;)
Zaryzykuję stwierdzenie, że prawie cała seria Total War przynajmniej od RTW to jeden wielki gniot ;) (choć są pewne wyjątki jak BI, MTW2 Kingdoms, czy Shogun 2 FoTS). RTW czy MTW 2 są świetnymi grami - ale jako podstawki pod mody, a nie czyste wersje. Shogun 2 bez moda poprawiającego "divide realm" jest na dłuższą metę niegrywalny...
No dokładnie niedawno pewien znany zagrajmer na YT powiedział że Empire jest jednym z najlepszych TW w historii i pewnie za pare lat ktoś powie że Rome 2 TW jest najlepszym TW w Histori.
ETW, jedyna gra w serii bez możliwości zdecydowania co zrobić ze zdobytym miastem :?: :!: Pierwsza gra w której miasto z murami było wielkości fortu :?: :!: :shock: Że już nie wspomnę o innych spierniczonych rzeczach, bo wymieniłem je we wcześniejszym poście :mrgreen:
No ale gralem w tamte czesci a w Romka 2 jakos nie moge.
Ja z gry w każdą część TW czerpię mniejszą lub większą przyjemność. R2 mimo swoich bugów, dostarcza mi jej całkiem sporo. Choć fakt, bez bugów dostarczało by jej o wiele więcej.
No i teraz jest taka roznica,ze kazdy sie spodziewal po Romku 2 czegos wspanialego . Mamy 21 wiek, kolejna czesc wiec logicznie kazdy sie spodziewal,ze bedzie wymiatac. Jak to stwierdzili psychologowie,ze im dalej od zlych wydarzen tym mniej o nich pamietamy a za to dobre wydarzenia z tamtych lat coraz lepiej.
Mamy 21 wiek, kolejną część - więc logiczne jest, że skoro żadna z poprzednich nie była doskonała, to i ta nie będzie. Będzie za to na pewno postęp graficzny, a więc i większe wymagania sprzętowe. A to że jesteśmy fanami serii, mimo jej widocznych niedoróbek, a jako tacy nie potrafimy się uczyć na własnych błędach - to już inna sprawa :mrgreen:
Shay Ruan
03-11-2013, 16:28
Asuryan, jeden błąd. W Empire czy też Napoleonie nie było miast. Miałeś walkę w fortach czy też w miasteczkach znajdujących się przed właściwym miastem. Wystarczy najechać na skraj mapy kamerą aby zobaczyć w oddali wielkie właściwe miasto.
Shay Ruan, ależ jak najbardziej były - dopóki nie zostały otoczone murami. Bo wtedy pomimo tego, że na mapie kampanii atakowałeś miasto - to bitwa toczyła się o fort. Minusem w NTW było to, że każde miasto (albo prawie każde) posiadało owe mury... i to jest jeden z nielicznych minusów tej gry. W ETW zdarzało się mi walczyć w miastach, niestety bardzo rzadko - ale za to reszta rozwiązań była zrobiona o wiele gorzej niż w NTW.
Shay Ruan
03-11-2013, 16:50
No nie zgodzę się :D To nie były właściwe miasta ale ich przedpola. Wystarczy przejechać na skraj mapy aby zobaczyć właściwe miasto. Wydaje mi sie to lepsze niż umieszczenie metropolii, w której ai totalnie zgłupieje.
Shogun 2 bez moda poprawiającego "divide realm" jest na dłuższą metę niegrywalny.
Troche panie Tygrysie przesadzasz. Nawet wiecej. W Szoguna 2 gram bez modow kampe mp:)
Moze dlatego,zeby sobie jakos wytlumaczyc podswiadomie dlaczego Romek 2 Ci sie podoba czy cos tam;) Obnizasz wartosc poprzednich tytulow zeby moc powiedziec; tamte byly tez kiepskie wiec ten nie taki zly;)
Cos Wam sie pokrecilo. Mogles wybudowac fort wtedy trzeba bylo fort zdobyc a jak nie bylo fortu, to atak na miasto.
Tak w Napoleonie wyglada obrona miasta, niebo a ziemia do Romka 2;
[youtube:3dh3riop]http://www.youtube.com/watch?v=KlpOTqJNB28[/youtube:3dh3riop]
P.S. Oczywiscie, to zart. Tam nie ma AI;)Az sie lezka w oku kreci; nie ma tofikow.
dawid621
03-11-2013, 17:08
Od kiedy bitwa ciągnąca się ponad godzinę to coś złego? Do dziś pamiętam jedno oblężenie w modzie do M2, które trwało prawie półtorej godziny. Takie zabawy w grze z serii TW nie miałem nigdy wcześniej, ani przez długi czas później, jak podczas tej bitwy.
No jezeli masz czas i cierpliwosc obserwowac jak oddzialy sie tluka i zatluc sie nie moga przez ta godzine to podziwiam. Juz nie wspomne o tym ze system morale tam praktycznie nie istnial, dlatego wjazd w tzw "dupsko" oddzialu nic nie dawal praktycznie.
Od kiedy bitwa ciągnąca się ponad godzinę to coś złego? Do dziś pamiętam jedno oblężenie w modzie do M2, które trwało prawie półtorej godziny. Takie zabawy w grze z serii TW nie miałem nigdy wcześniej, ani przez długi czas później, jak podczas tej bitwy.
No jezeli masz czas i cierpliwosc obserwowac jak oddzialy sie tluka i zatluc sie nie moga przez ta godzine to podziwiam. Juz nie wspomne o tym ze system morale tam praktycznie nie istnial, dlatego wjazd w tzw "dupsko" oddzialu nic nie dawal praktycznie.
No juz nie koloryzujcie. Ponad godzine bitwa chyba czasu rzeczywistego bo w grze maks godzine mozna ustawic. No jak grales na najwyzszym poziomie, to Ai stalo ostro w miejscu nawet okrazone. ALe przeciez w Romku2 to samo. Szczegolnie na modzie Radious. Poza tym bez przesady. Atak od tylu zawsze jest smiercionosny(pomijajac ,ze ktos uzyl jakichs ustawien i wojo trzyma sie jak zaklete)
dawid621
03-11-2013, 17:58
Adi uwierz ze nie koloryzuje, znajdz sobie tego moda w wersji sprzed roku (teraz pewnie juz cos z tym zrobili) i zagraj. w kampanie na tym modzie nie gralem, ustawilem sobei na poczatku wlasna bitwe zeby zobaczyc sobie wyglad jednostek, ale jak zobaczylem jak to wszystko tam dziala to sie poprostu zalamalem. Chcesz to wierz nie to nie, ale szarza jazdy w tyl jednostek rowniez nic nie dawala.
Adi uwierz ze nie koloryzuje, znajdz sobie tego moda w wersji sprzed roku (teraz pewnie juz cos z tym zrobili) i zagraj. w kampanie na tym modzie nie gralem, ustawilem sobei na poczatku wlasna bitwe zeby zobaczyc sobie wyglad jednostek, ale jak zobaczylem jak to wszystko tam dziala to sie poprostu zalamalem. Chcesz to wierz nie to nie, ale szarza jazdy w tyl jednostek rowniez nic nie dawala.
AAaa o modzie tym do Romka 1 piszecie. No to male nieporozumienie. Mialem na mysli czysta wersje i MTW.
Niesmiertelnik
03-11-2013, 18:22
Na starym forum wyczytałem kiedyś, że jeden z głównych pomysłodawców TW i programistów odszedł ze studia po Mongol Invasion w roku 2001 i udało się go ponownie ściągnąć, gdy nie radzili sobie z projektem MTW. Później zaczęło się odcinanie kuponów i zmiany silników. Silnik RTW był na początku strasznie krytykowany, ale się ludzie przyzwyczaili. Co ważne był łatwo modowalny i udał im się balans MP. Kolejny silnik pod MTW2 miał skasztanione kodowanie i bierne całkowicie AI bitewne w dniu premiery (skąd ja to znam....). Granie 3v3 i większych bitew było koszmarem, ale ostatecznie kilka łatek załatwiło sprawę, podobnie jak załatwiło skuteczność szarży - kangury fantazjowały na maksa. ETW i aktualny silnik były dramatem do tego stopnia, że Mike Simpson posypał sobie głowę popiołem in public, a Lusted biegał po forach i zbierał pomysły co zrobić z gorącym kartoflem. Reszta to tylko kontynuacja problemów okraszana coraz piękniejsza grafiką, większą ilością sekwencji animacji, uproszczeniami gameplaya, ograniczaniem liczby modyfikatorów pola walki, co pozwalało utrzymać wszystko we względnym ładzie.
R2TW osiągnęło kolejny poziom. Jałowość i brak emocji. Gra po prostu nie wciąga, a może nawet i odrzuca - mnie na pewno. Niestety.
W Szoguna 2 gram bez modow kampe mp:)
Co innego kampania multi, szczególnie z możliwością rozgrywania wszystkich bitew ręcznie z drugim graczem, a co innego single. Rome 2 w kampanii multi byłby świetny, gdyby nie desynchronizacje podczas walk w stolicach prowincji. Obecnie jest to jedyny bug, który doprowadza mnie do szewskiej pasji. Inny, nieco mnie denerwujący, to złe dobranie wad specjalnych umiejętności (np większe zmęczenie podczas szybkiego ładowania zamiast gorszej celności, czy podczas precyzyjnego strzału zamiast gorszej szybkostrzelności) czy płonące oszczepy.
Mogles wybudowac fort wtedy trzeba bylo fort zdobyc a jak nie bylo fortu, to atak na miasto.
Kłopot w tym, że większość miast już na starcie ma forty (w NTW więcej niż w ETW), a AI też zdarza się je budować.
dawid621
03-11-2013, 18:38
AAaa o modzie tym do Romka 1 piszecie. No to male nieporozumienie. Mialem na mysli czysta wersje i MTW.
Tak, chodzilo mi o moda do romka I ;)
Swoja droga jako ciekawostke powiem, ze spotkalem sie z konwertowaniem jednostek z pierwszego romana do cywilizacji V. Ktos nawet chyba wydal caly taki pack z jednostkami.
Od kiedy bitwa ciągnąca się ponad godzinę to coś złego? Do dziś pamiętam jedno oblężenie w modzie do M2, które trwało prawie półtorej godziny. Takie zabawy w grze z serii TW nie miałem nigdy wcześniej, ani przez długi czas później, jak podczas tej bitwy.
Z całym szacunkiem, ale dzięki Bogu, że bitwy w Rome 2 nie trwają tyle co Ty byś chciał. W życiu bym na to czasu nie znalazł. W Rome 2 (vanilla) bitwy są co prawda za krótkie, ale bodajże KAM polecał moda Ars Gratia Artis i z nim wygląda to już o wiele lepiej (ale nadal jest trochę bugów).
dawid621
03-11-2013, 19:20
Moim zdaniem kolega kuroi poprostu nie dokonca zrozumial o czym pisalem. Bo faktycznie fajnie kiedy bitwa trwa dlugo, ale kiedy w tym czasie np prowadzimy dlugotrwale oblezenie, badz stosujemy jakies wymyslne zagrywki taktyczne, natomiast w samym czekaniu na wynik starcia kilku oddzialow prawie godzine nie ma nic fajnego, uwierzcie ;)
Moim zdaniem kolega kuroi poprostu nie dokonca zrozumial o czym pisalem. Bo faktycznie fajnie kiedy bitwa trwa dlugo, ale kiedy w tym czasie np prowadzimy dlugotrwale oblezenie, badz stosujemy jakies wymyslne zagrywki taktyczne, natomiast w samym czekaniu na wynik starcia kilku oddzialow prawie godzine nie ma nic fajnego, uwierzcie ;)
To już tylko i wyłącznie kwestia gustu.Ja uważam tego moda za arcydzieło moderskie ale może już nie róbmy takiego off-topu.
marko1805
03-11-2013, 19:53
Łatka nr 6 do Rome II to dla mnie wielki zawód, myślałem, że bardziej się wysilą, dla mnie to fix, a nie pełnoprawny patch, myślę, że został on wydany, aby nieco uspokoić coraz większą krytykę na TWC.
Co do RS II długość bitew była odpowiednia dla kogoś, kto lubił stosować trochę taktyki w tym modzie, był czas by stosować manewry. Szarże konnicy trzeba było wyprowadzać kilkakrotnie nim przyniosły one określony skutek . Minusem był jednak spam armii, który powodował ze po pewnym czasie prowadzenie dłuższych bitew stawało się nużące.
Na starym forum wyczytałem kiedyś, że jeden z głównych pomysłodawców TW i programistów odszedł ze studia po Mongol Invasion w roku 2001 i udało się go ponownie ściągnąć, gdy nie radzili sobie z projektem MTW. Później zaczęło się odcinanie kuponów i zmiany silników. Silnik RTW był na początku strasznie krytykowany, ale się ludzie przyzwyczaili. Co ważne był łatwo modowalny i udał im się balans MP. Kolejny silnik pod MTW2 miał skasztanione kodowanie i bierne całkowicie AI bitewne w dniu premiery (skąd ja to znam....). Granie 3v3 i większych bitew było koszmarem, ale ostatecznie kilka łatek załatwiło sprawę, podobnie jak załatwiło skuteczność szarży - kangury fantazjowały na maksa. ETW i aktualny silnik były dramatem do tego stopnia, że Mike Simpson posypał sobie głowę popiołem in public, a Lusted biegał po forach i zbierał pomysły co zrobić z gorącym kartoflem. Reszta to tylko kontynuacja problemów okraszana coraz piękniejsza grafiką, większą ilością sekwencji animacji, uproszczeniami gameplaya, ograniczaniem liczby modyfikatorów pola walki, co pozwalało utrzymać wszystko we względnym ładzie.
R2TW osiągnęło kolejny poziom. Jałowość i brak emocji. Gra po prostu nie wciąga, a może nawet i odrzuca - mnie na pewno. Niestety.
No to nieciekawe wiesci. No ja czekam az poprawia ustawianie armii i te blooby(a moze poprawili)I gram kampe MP. Oczywiscie jakby jakis mod do tego co jeszcze balansuje jednostki i dodaje nowe (bo te z Romka jak zwykle bidne)i gra muzyka. A pozniej juz Wam daje linki z bitew Romka 2 a nie innych czesci;)
dawid621
03-11-2013, 20:21
Adi, przeciez modow dodajacych jednostki masz od groma na steam workshop.
I gram kampe MP
Z automatycznym rozgrywaniem bitew o stolice prowincji :?:
No to dobrze,ze sa te mody. No jak te zwiechy sa, to niedobrze. Trzeba bedzie cos wymyslic. Ja te zwiechy chyba mialem. Grasz chwile i zwiecha? Czy jak to dziala?
Gram i na początku zwiech nie ma. Prędzej czy później jednak ktoś atakuje stolicę prowincji - rozpoczyna się bitwa, trochę się ją toczy aż wyskakuje napis "desynchronize" i wywala z kampanii.
Asuryan mam pytanie odnośnie twojej desynchronizacji. W ilu kampaniach ciebie to spotkało? Czy próbowałem z współgraczem wymieniać się zapisami gry? Czy macie włączony SteamCloud?
A tak ogólnie to z 2 dni temu zacząłem nową kampanię Atenami (chyba na każdym patchu zaczynałem ale jeszcze ani jednej nie skończyłem) i już dużo ponad 100 tur przeklinałem (rekord). Parę spostrzeżeń:
-> Zmiana w dyplomacji doprowadziła do tego, że można prowadzić kampanię w zupełnie inny sposób niż "Wojna Totalna - zajmij cały świat). Koło 50 tury miałem 49 regionów do zwycięstwa z czego tylko 9 było moich, a reszta to były sojusze wojskowe. Generalnie prawie wszystko można załatwić (chyba tylko zrywania sojuszy przez frakcję x z frakcją y mi się nie udało ale nie oferowałem też wystarczająco dużo talentów zapewne). Dla mnie to naprawdę dziwna kampania ale chcę zobaczyć czy w ten sposób uniknę tego grindowania ostatnich prowincji. Co ciekawe z taką pomocą wczesną, paru moich sojuszników popodbijało sama potem jakieś dodatkowe regiony więc w efekcie mi ułatwili grę.
-> 1 tura=rok nie jest już dla mnie tak szybkim tempem jak było na początku. Od kiedy zacząłem co parę tur uważniej zarządzać polityką wewnętrzną to zrobiło się naprawdę ciekawie. Póki co jednak nie udało mi się wbić generała na wyższy niż na 5 poziom. Jeżeli chodzi o tradycje armii to jedna armia zdobyła już 3-ci bonus, a mogłoby być więcej gdybym nie powoływał tak wielu armii dla różnych obszarów mojego imperium. Z agentami jest największy luz jeżeli chodzi o wbicie maksymalnego poziomu. Wybudowanie zajazdu sprawia, że większość agentów nawet przy średnim zarządzaniu dobija do tego 7-mego poziomu.
-> Statki transportowe są już tam gdzie być powinny. Statki artyleryjskie, taranowania (z odkrytymi technologiami) i ogień (czy to w postaci pocisków czy dier ogniowych) młócą je z racji słabego kadłuba odpowiednio. Generalnie bitwy morskie najbardziej mnie cieszą pomimo faktu, że moje wyspecjalizowane w marynarce Ateny nie posiadają tanich statków do abordażu (posiadam tylko Heksaremę z Szermierzami w Kolczugach o utrzymaniu ~250; zamiast statków z milicją hoplicką mam 2x statki z lekkimi Peltastami co ma swoje plusy jak i minusy. Statek z Włócznikami z Theuros jest w bitwach multi/dowolnych ale w kampanii go nie widzę...) przez co moja lądowa dominacja na tym cierpi. Jestem skłonny zaryzykować, że obecnie balans w bitwach morskich jest najlepszy od momentu premiery.
-> Prawie nie widzę głodującego/bankrutującego AI z wyjątkiem tych, które nagle drastycznie zaczęły przegrywać swoje wojny. Całkiem nieźle poprawiono algorytmy CAI. W efekcie kompozycje komputerowych armii są coraz lepsze i zbalansowane. Ograniczenie ilości armii pomogło w tym sensie, że po tej 50 turze mam przynajmniej 1 dużą bitwę z nawet 1 małą frakcją. Aktywność AI jednak nie jest jakaś olbrzymia w mojej kampanii (nie wiem czy to z racji ogólnie AI czy też ich osobowości w tej kampanii). Plus jest taki, że duże frakcje dzielnie się trzymają, choć stoją w miejscu albo powoli zaczynają chylić się ku upadkowi.
-> Za każdym razem gdy myślę, że już opracowałem sobie jakiś schemat na armię Ateńską to po spotkaniu z jakimś innym przeciwnikiem okazuje się, że byłem w błędzie. Oduczyłem się już traktowania Hoplitów jako defensywnej jednostki. Brak utrzymania pozycji mnie dzisiaj bardzo zabolał. Z drugiej strony jeżeli wmontuje się hoplitom taką pasywność to otrzymamy piki sprzed patcha. Ten mechanizm powinien wrócić bo inaczej trudno będzie się bronić bez ciągłego wystawiania się oddziałów na oskrzydlenie.
-> Bitewna AI nauczyła się po ostatnich patchach inteligentnie reagować na wszystkie moje stare sztuczki z S2TW. Nie miałem co prawda żadnej bitwy o flagę ani oblężenia ale tak poza tym było ok.
-> Encyklopedia zaczyna się buntować i przestaje coraz częściej działać.
-> Pewne drobne błędy, które są od premiery cały czas irytują (przykładowo: Jazda Tarencka (odpowiednik jazdy harcowniczej) cały czas jest odblokowywany przez Koszary Hoplitów (czyli budynek do piechoty walczącej w zwarciu i jazdy...), budynek od harcowników pochłania jedzenie a koszary hoplitów produkują brud i inne)
-> Rozwój prowincji i cała mechaniki rozbudowy regionów niestety staje się na ogól martwa po 50 pierwszych turach. Mam nadzieję, że albo podwyższą progi albo wprowadzą jakieś akcje pozwalające na niszczenie slotów w regionach i ogólnie rozbudują zarządzanie populacją.
-> Bonus z nadwyżki jedzenia do rozwoju regionu i prędkości uzupełnień jest zdecydowanie za duży. Prędkość uzupełniania się floty (nawet w porcie) - za wolna.
-> Jest motyw jeszcze jednej tury, a nawet jeszcze jednego odpalenia gry po crashu :D
Generalnie to dobrze się bawię ale jest to doświadczenie zupełnie inne niż to do czego przyzwyczaił mnie Shogun2. Więcej patchy poprawiających nowo powstałe bugi jak i balansujące rzeczy mile widziane. Jednak dalej z niepewnością spoglądam na oficjalne forum bo jakaś nowa mechanika bardziej niż zawartość w postaci nowych frakcji bardziej by się przydała. Gra dojrzewa może w bólach ale dojrzewa.
Pozdrawiam
Klierowski
04-11-2013, 02:09
Ja już jestem pewien że nigdy nie kupie gry z serii total war. Po co mam płacić dużą kupe kasy za niestrawny produkt (gra chodzi po tych 5 patchach płynnie ale wszystko poczynając od bitwe trwających 3 minuty, skasowaniu rodów i wgraniu DEBILNEGO systemu politycznego na skretyniałym AI na poziomie ameby kończąc) - są inne firmy którym zapłacę za udany produkt a TW załatwię sobie inną darmową metodą :) .
Ho ho ho no to mamy kolego inną wersje bo śmiać mi się chcę jak czytam to :
"-> Zmiana w dyplomacji doprowadziła do tego, że można prowadzić kampanię w zupełnie inny sposób niż "Wojna Totalna - zajmij cały świat). Koło 50 tury miałem 49 regionów do zwycięstwa z czego tylko 9 było moich, a reszta to były sojusze wojskowe. Generalnie prawie wszystko można załatwić (chyba tylko zrywania sojuszy przez frakcję x z frakcją y mi się nie udało ale nie oferowałem też wystarczająco dużo talentów zapewne). Dla mnie to naprawdę dziwna kampania ale chcę zobaczyć czy w ten sposób uniknę tego grindowania ostatnich prowincji. Co ciekawe z taką pomocą wczesną, paru moich sojuszników popodbijało sama potem jakieś dodatkowe regiony więc w efekcie mi ułatwili grę.
-> 1 tura=rok nie jest już dla mnie tak szybkim tempem jak było na początku. Od kiedy zacząłem co parę tur uważniej zarządzać polityką wewnętrzną to zrobiło się naprawdę ciekawie. Póki co jednak nie udało mi się wbić generała na wyższy niż na 5 poziom. Jeżeli chodzi o tradycje armii to jedna armia zdobyła już 3-ci bonus, a mogłoby być więcej gdybym nie powoływał tak wielu armii dla różnych obszarów mojego imperium. Z agentami jest największy luz jeżeli chodzi o wbicie maksymalnego poziomu. Wybudowanie zajazdu sprawia, że większość agentów nawet przy średnim zarządzaniu dobija do tego 7-mego poziomu.
-> Statki transportowe są już tam gdzie być powinny. Statki artyleryjskie, taranowania (z odkrytymi technologiami) i ogień (czy to w postaci pocisków czy dier ogniowych) młócą je z racji słabego kadłuba odpowiednio. Generalnie bitwy morskie najbardziej mnie cieszą pomimo faktu, że moje wyspecjalizowane w marynarce Ateny nie posiadają tanich statków do abordażu (posiadam tylko Heksaremę z Szermierzami w Kolczugach o utrzymaniu ~250; zamiast statków z milicją hoplicką mam 2x statki z lekkimi Peltastami co ma swoje plusy jak i minusy. Statek z Włócznikami z Theuros jest w bitwach multi/dowolnych ale w kampanii go nie widzę...) przez co moja lądowa dominacja na tym cierpi. Jestem skłonny zaryzykować, że obecnie balans w bitwach morskich jest najlepszy od momentu premiery.
-> Prawie nie widzę głodującego/bankrutującego AI z wyjątkiem tych, które nagle drastycznie zaczęły przegrywać swoje wojny. Całkiem nieźle poprawiono algorytmy CAI. W efekcie kompozycje komputerowych armii są coraz lepsze i zbalansowane. Ograniczenie ilości armii pomogło w tym sensie, że po tej 50 turze mam przynajmniej 1 dużą bitwę z nawet 1 małą frakcją. Aktywność AI jednak nie jest jakaś olbrzymia w mojej kampanii (nie wiem czy to z racji ogólnie AI czy też ich osobowości w tej kampanii). Plus jest taki, że duże frakcje dzielnie się trzymają, choć stoją w miejscu albo powoli zaczynają chylić się ku upadkowi.
-> Za każdym razem gdy myślę, że już opracowałem sobie jakiś schemat na armię Ateńską to po spotkaniu z jakimś innym przeciwnikiem okazuje się, że byłem w błędzie. Oduczyłem się już traktowania Hoplitów jako defensywnej jednostki. Brak utrzymania pozycji mnie dzisiaj bardzo zabolał. Z drugiej strony jeżeli wmontuje się hoplitom taką pasywność to otrzymamy piki sprzed patcha. Ten mechanizm powinien wrócić bo inaczej trudno będzie się bronić bez ciągłego wystawiania się oddziałów na oskrzydlenie.
-> Bitewna AI nauczyła się po ostatnich patchach inteligentnie reagować na wszystkie moje stare sztuczki z S2TW. Nie miałem co prawda żadnej bitwy o flagę ani oblężenia ale tak poza tym było ok." .
Martinus123
04-11-2013, 07:35
Ja już jestem pewien że nigdy nie kupie gry z serii total war. Po co mam płacić dużą kupe kasy za niestrawny produkt (gra chodzi po tych 5 patchach płynnie ale wszystko poczynając od bitwe trwających 3 minuty, skasowaniu rodów i wgraniu DEBILNEGO systemu politycznego na skretyniałym AI na poziomie ameby kończąc) - są inne firmy którym zapłacę za udany produkt a TW załatwię sobie inną darmową metodą :) .
Ho ho ho no to mamy kolego inną wersje bo śmiać mi się chcę jak czytam to :
No to dość późno zajarzyłeś, że to seria nie dla Ciebie ;) chyba że w poprzednie części nie grałeś.
W tej grze prochu nie wymyślili, ma te same słabe strony co poprzednicy.
Jeśli ją coś wyróżnia na minus z serii to właśnie optymalizacją, czy pewne elementy graficzne jak karty jednostek czy drzewka budowy i rozwoju technologii, AI jest tak samo słabe jak w STW 2 a lepsze niż w starszych grach (może z wyjątkiem Napoleona).
Dziwię się tym, którzy tak wielbią Rome I czy Medieval II, a jednocześnie krytykują Rome II za słabe AI, przecież sztuczna inteligencja w starych TW to był śmiech na sali, jak już pisałem w innych wątkach, można było pokonać silniejszego przeciwnika tracąc kilku ludzi, albo podbić pół Europy jedną armią (oczywiście porównuję wersje bez modów, w RTW II mody też na pewno poprawią rozgrywkę).
Asuryan mam pytanie odnośnie twojej desynchronizacji. W ilu kampaniach ciebie to spotkało? Czy próbowałem z współgraczem wymieniać się zapisami gry? Czy macie włączony SteamCloud?
W każdej kampanii z jednym graczem. Nie próbowałem się niczym z Nim wymieniać, mam włączony SteamCloud (ale nie wiem czy drugi gracz to włączył). Możliwe że z kimś innym nie będę miał tej desynchronizacji - muszę sprawdzić, tylko na razie nie mam zbytnio z kim.
-> Encyklopedia zaczyna się buntować i przestaje coraz częściej działać.
Też mi ostatnio ześwirowała - po rozpoczęciu gry Atenami i nie działała na starym save Egiptem.
Co do AI z Romka i Medka 2 , to wspominam je lepiej niz te z Romka 2. AI obleznicze lepiej dzialalo chocby dlatego,ze uzywalo drabin:D.I te walki na murach plus" ponizej" murow a w Romku 2 tylko przez wylom w murze albo przez brame... I bitwy lepiej wygladaly pewnie przez trzymanie przez AI linii i zero blobow czy jak to sie zwie.
Pytanie zatem czy bloby nadal sa w bitwach? Jak sie zachowuje wojo w starciu? Nie pytam o AI. Panie TYgrysie jak Wam sie walczy?
AI w Medku 2 było takie, że głupim oddziałem najemnych kuszników mogłeś strzelać w polu do wrogiej piechoty jak do kaczek. Bo piechota reagowała dopiero jak miała oddział gracza w trochę większym zasięgu niż zasięg autoszarży... Dopiero pierwszy patch to naprawił. A smołę w bramach zamków przywrócili dopiero w dodatku.
Walczy się mi znośnie, nie bardzo wiem co rozumiesz pod pojęciem "bloba". Może dlatego, że liczebność oddziałów mam ustawioną na medium.
Martinus123
04-11-2013, 11:40
Bitwy na murach to było fajne zwłaszcza w pierwszym Romku, ale tylko jak gracz atakował, bo AI miał zwyczaj podchodzić całą armią pod mury nie zwracając uwagi na ostrzał. W dodatku jeśli nie było murów tylko palisada, to zawsze broniąc się spacerował wzdłuż niej pod ostrzałem, a ten był tak skuteczny jakby ich nie było żadnej palisady :D w rezultacie można było spokojnie wybić mu 80% armii bez strat własnych zanim się w ogóle weszło do miasta.
W polu był całkowicie bierny, jakiekolwiek zasady sztuki wojennej były mu obce, zero flankowania, zero czegokolwiek, falangą atakował od razu w szyku w żółwim tempie, pod naszym ostrzałem, zwykle nawet nie dochodził. Komp nie reagował na zmiany w trakcie rozgrywki, realizował z góry założone schematy, jazdą uderzał zawsze od frontu naszych jednostek.
Podsumowując nie mogę sobie wyobrazić głupszego AI niż w pierwszym Romku, ja też mam sentyment do tej gry, a przy grze na modach było dużo lepiej, ale AI w RTW 2 wyprzedza go o lata świetlne.
Walczy się mi znośnie, nie bardzo wiem co rozumiesz pod pojęciem "bloba". Może dlatego, że liczebność oddziałów mam ustawioną na medium.
No,ze nie trzymaja linii a walcza w kole.
A tu bloodpatch jak w Romku 2 ;)Kolega Bojaki przypomnial mi o jaka gre chodzilo mi. Myth z konca lat 90.http://pl.wikipedia.org/wiki/Myth ;
http://img853.imageshack.us/img853/2795/zpgf.png (http://imageshack.us/photo/my-images/853/zpgf.png/)
W sumie grafa niegorsza od Romka2 ;)
W każdej kampanii z jednym graczem. Nie próbowałem się niczym z Nim wymieniać, mam włączony SteamCloud (ale nie wiem czy drugi gracz to włączył). Możliwe że z kimś innym nie będę miał tej desynchronizacji - muszę sprawdzić, tylko na razie nie mam zbytnio z kim. No to SteamCloud włączony u jednej osoby może powodować desynchronizacje (miałem taki przypadek po premierze zaraz; od tego czasu wyłączyłem to na amen i jestem zadowolony). Jeszcze ważna sprawa - posiadanie różnych wersji językowych gry podwyższa szansę na desynchronizację. CA potwierdzało to już chyba z miesiąc temu i zalecało ustawienie tej samej wersji językowej.
Ho ho ho no to mamy kolego inną wersje bo śmiać mi się chcę jak czytam to : Żeby nie było, że zmyślam (gram bez modów; wysoki poziom trudności):
Agenci
[spoiler:2qweym7g]http://sv085.sendspace.pl/pic/2be52596748aa7228bb6098/1100x1100
http://sv085.sendspace.pl/cache/img/2013/11/04/11/09fac46ab358a2b253af249.1100x1100.jpg
http://sv070.sendspace.pl/pic/e221d2b1a0160613919e9c8/1100x1100[/spoiler:2qweym7g] Dyplomacja [spoiler:2qweym7g]http://sv068.sendspace.pl/pic/7f1ad98daebba80d02eae96/1100x1100
http://sv070.sendspace.pl/pic/effd40495448b096a2e53e0/1100x1100[/spoiler:2qweym7g]Bitwy Morskie [spoiler:2qweym7g][youtube:2qweym7g]http://www.youtube.com/watch?v=Rp9NqQY7mDM&feature=youtu.be[/youtube:2qweym7g]
(niestety Powtórki są cały czas zbugowane i ta bitwa w rzeczywistości poszła bardziej pomyślnie dla mnie bo na powtórce tracę 3/4 floty by zatopić 1/3 wrogów. W rzeczywistości i ja i przeciwnik straciliśmy po połowie swoich sił to jest ja 450 z 900 (straciłem w sumie całkowicie wszystkie Pentery z Łucznikami i 1 statek artyleryjski i admirała, którego poświęciłem dla wykonania odwrotu, a przeciwnik 2400 z 4800. Nie zagrałem wszystkiego najlepiej (mogłem szybciej zacząć wykonywać odwrót i w efekcie nie ponieść praktycznie żadnych strat).[/spoiler:2qweym7g]
Pozdrawiam
Nie będę zmieniał wersji angielskojęzycznej na polskojęzyczną tylko po to by pograć z kimś z tego forum :mrgreen: Za poradę w sprawie SteamCloud dziękuję, na pewno skorzystam.
Umbrecht
04-11-2013, 14:32
AS stary pryku, wiesz że ten tydzień to rozpoczęcie wiekopomnej kampanii multi ;).
Odnośnie dyplomacji:
Wczoraj znalazłem bardzo fajny mod na TWCenter, który umożliwia każdej nacji, lutowanie,rejzowanie etc oraz co najważniejsze tworzenie konfederacji z określonymi partnerami (przydatne przy modzie AFP), tworzenie państw klienckich oraz satrapii etc.
Mod działa doskonale z ostatnim DLC i patchem 1.60
Link do TWcenter:
http://www.twcenter.net/forums/showthre ... s-10-27-13 (http://www.twcenter.net/forums/showthread.php?623647-City-Sack-Liberation-and-Diplomatic-Options-Mod-v2-3-(New-Options-for-Seleucids-Nomads-and-Barbarians-10-27-13))
Adi, Myth był wspaniałą grą, zwłaszcza pierwsza część, pamiętam świetny klimat i doskonałe ręcznie rysowane przerywniki :).
Tak se czytam posty poniektórych i zastanawiam się dlaczego dzień za dniem praktycznie bez przerwy, spędzają czas krytykując grę na forum , praktycznie od 3 września ;) :lol:
Tak se czytam posty poniektórych i zastanawiam się dlaczego dzień za dniem praktycznie bez przerwy, spędzają czas żeby krytykować gre , praktycznie od 3 września ;) :lol:
A ja sie zastanawiam jak niektorzy moga grac w ta gre nonstop praktycznie od dnia 3 wrzesnia i ciagle to samo o niej pozytywnego pisac chociaz juz 7 patch w drodze :D
Do tego ciagle sie kloca na forum,ze gra jest super. Oczywiscie maja taka pzrewage,ze graja i stad ich mniejsza ilosc postow. Wiec masz Umberto odpowiedz; nie mamy w co grac, to piszemy na forum. Wy macie w co wiec nie macie tyle czasu co my;););)
dawid621
04-11-2013, 15:45
A ja sie zastanawiam jak niektorzy moga grac w ta gre nonstop praktycznie od dnia 3 wrzesnia i ciagle to samo o niej pozytywnego pisac chociaz juz 7 patch w drodze
Akurat ze przez 2 miesiacze czasu wydano tyle patchy jest zjawiskiem pozytywnym ;) juz nie wspominam o 2 darmowych dlc i masie modow ulepszajacych rozgrywke. Jak dla mnie gra by mogla zostac taka jak jest, mniejsze bugi jakie czasem sie zdarzaja juz bym przebolal. Chociaz przyznam ze po ostatnim patchu fps w czasie bitew spadl mi o kilka/nascie klatek :evil:
Ituriel32
04-11-2013, 16:53
Ja to w zasadzie postawiłem już taki mały krzyżyk na Rome2. Czekam sobie spokojnie na duży dodatek, bo zauważyłem że od Medka2 panowie z ca wydają jakąś tam podstawkę i dopiero w dodatku do niej pokazują pazur. Dzieje się tak bo wersja podstawowa jest taką małą bętą, poligonem doświadczalnym. Trochę szkoda bo ramy czasowe roma2 są moimi ulubionymi. :cry:
No to chyba trochę przesadził że podstawke odpuszczają bo np S2TW jako podstawka wyszedł bardzo dobry
AS stary pryku, wiesz że ten tydzień to rozpoczęcie wiekopomnej kampanii multi ;).
Jak tylko znajdę gdzie wyłącza się ten SteamCloud i to możemy spróbować rozpocząć ją nawet dzisiaj. Ale Ty chyba masz Rome 2 w wersji pl :?: Jak wywali nas z bitwy o stolicę z tego powodu, to pewno zagramy razem dopiero wtedy, kiedy zmienisz język gry na angielski :mrgreen:
W kampanii multi vs brakuje mi trochę celów pobocznych kampanii - ale chyba w żadnej z poprzedniczek tych celów nie było.
AS stary pryku, wiesz że ten tydzień to rozpoczęcie wiekopomnej kampanii multi ;).
Jak tylko znajdę gdzie wyłącza się ten SteamCloud i to możemy spróbować rozpocząć ją nawet dzisiaj. Ale Ty chyba masz Rome 2 w wersji pl :?: Jak wywali nas z bitwy o stolicę z tego powodu, to pewno zagramy razem dopiero wtedy, kiedy zmienisz język gry na angielski :mrgreen:
W kampanii multi vs brakuje mi trochę celów pobocznych kampanii - ale chyba w żadnej z poprzedniczek tych celów nie było. Steamcloud wyłączasz po takiej ścieżce: Rome2->właściwości->Aktualizacje->Na dole masz okienko z synchronizacją SteamCloud dla R2. Co do celów pobocznych kampanii to rzeczywiście lipa, że nie ma tych historycznych (jedynie tymczasowe pokroju: rekrutuj agenta/odkryj technologię). Z drugiej strony gdyby je dodać to musiano by dodać bardzo dużo kombinacji. Czemu? Posłużę się moją kooperacją z której nagrywam gameplaye - ja gram Atenami, kumpel Macedonią. W singlu Ateny w I rozdziale mają za cel rozpoczęcie wojny z Macedonią (czego nie da się zrobić w kooperacji). Ponadto problemy z nakładającymi się misjami - jeżeli jeden z graczy je wypełni albo obydwoje to kto ma otrzymać nagrodę i w jakiej ilości? Heh widzę, że Asuryana nikt do pl wersji chyba nie przekona :D A trochę szkoda bo nie jest aż taka zła (szczególnie po jednym z ostatnich patchy, w którym poprawili lokalizację). Pozdrawiam
http://i.imgur.com/Gags8Mz.jpg
Spójrzcie ile koleś ma spędzonych godzin przy Romie... Absolutne mistrzostwo świata :P Albo nie wychodzi z domu od 3 września albo nie wyłącza w ogóle gry - ale na multi mi wklepał ;)
Myślę, że gra mu się podoba :D
Myślę, że gra mu się podoba :D
Wszystko jasne...
Steamcloud wyłączasz po takiej ścieżce: Rome2->właściwości->Aktualizacje->Na dole masz okienko z synchronizacją SteamCloud dla R2.
Dzięki wielkie, działa - przy wyłączonym steam cloud i tej samej wersji językowej żadnego wywalania z kampanii multi. W trybie vs z ręcznym rozgrywaniem bitew za AI gra mnie wprost zachwyciła. Przy ustawieniu trudności na very high nie możemy się z Umbrechtem ruszyć ze startowych regionów :mrgreen:
Niestety w tej beczce miodu znajdzie się też łyżka dziegciu. Pierwszy minus to bitwy w deszczu - tnie jak cholera, mimo ustawieniu wszystkiego na low, za wyjątkiem liczebności oddziałów (te na medium). A w singlu zero ścinek z tego powodu przy ustawieniu very high (liczebność jednostek na medium, a ich wygląd na extreme). Drugi, dla mnie o wiele poważniejszy minus, to niemożliwość wybrania rozgrywania bitwy za AI, gdy ono atakuje drugiego gracza - w takim przypadku pozostaje tylko tryb wizytacji (ale to jeszcze muszę sprawdzić by być tego pewnym).
Przy okazji zauważyłem darmowe drabiny oblegając Kartaginą Kartubę z marszu - jest szansa że AI w singlu też będzie ich używała zamiast gnać z pochodniami do bram.
Poprawiono też plądrowanie po wygranej bitwie o osadę/miasto - teraz za pomocą tej opcji oprócz kasy i niewolników zdobywa się dany region.
Co do celów pobocznych kampanii to rzeczywiście lipa, że nie ma tych historycznych (jedynie tymczasowe pokroju: rekrutuj agenta/odkryj technologię). Z drugiej strony gdyby je dodać to musiano by dodać bardzo dużo kombinacji. Czemu? Posłużę się moją kooperacją z której nagrywam gameplaye - ja gram Atenami, kumpel Macedonią. W singlu Ateny w I rozdziale mają za cel rozpoczęcie wojny z Macedonią (czego nie da się zrobić w kooperacji). Ponadto problemy z nakładającymi się misjami - jeżeli jeden z graczy je wypełni albo obydwoje to kto ma otrzymać nagrodę i w jakiej ilości?
W co-op racja, ale w vs były by ciekawym dodatkiem.
Odpaliłem sobie ostatnio testową kampanię na modzie Ars Gratia Rzymem i jestem bardzo zadowolony. Pierwsza bitwa - szturm Velathri 1900v1700 żołnierzy - trwała ponad 20 minut. Umiejętności jednostek nie są juz przekokszone i nie ma klikfestu, legionistom można ustawić kilka sensownych formacji, jak ściana tarcz, co sprawia, że walczą w bardziej zdyscyplinowany sposób, niż np. barbarzyńcy. Bitwa pewnie potrwałaby dłużej, gdybym na tyły broniącego głównej ulicy przeciwnika nie posłał dwóch oddziałów włóczników, na co i tak zareagował prawidłowo, bo chyba po raz pierwszy w serii Total War zamiast wjechać miękko w anus wrogich oddziałów spotkałem się z kontrą, kiedy wróg odesłał dwa oddziały ze swojego zgrupowania do odparcia moich flankujących wojsk. Jak jeszcze uda mi się osiągnąć satysfakcjonującą mnie ilość klatek, to będzie doskonale. ;)
Btw, wszystkim narzekającym na karty jednostek polecam tego moda - zmienia karty na piękne w swej prostocie i niesamowicie klimatyczne, dla mnie jakość kampanii od razu wzrosła. http://www.twcenter.net/forums/showthre ... 8v-0-23%29 (http://www.twcenter.net/forums/showthread.php?622971-BullGod-Unit-Icons-project-%28v-0-23%29)
marko1805
05-11-2013, 13:59
Masz rację Grogmirze, mod Ars Gratia wprowadza nowa jakość w bitwach, zresztą jest ciągle udoskonalany. Bitwy przynajmniej dla mnie jesli chodzi o długość i dynamikę są w sam raz. To najlepszy mod bitewny na chwilę obecną. Znów moderzy górą ;)
royal1410
05-11-2013, 15:25
Będą jeszcze jakieś DLC z nowymi frakcjami?
Btw, wszystkim narzekającym na karty jednostek polecam tego moda - zmienia karty na piękne w swej prostocie i niesamowicie klimatyczne, dla mnie jakość kampanii od razu wzrosła. http://www.twcenter.net/forums/showthre ... 8v-0-23%29 (http://www.twcenter.net/forums/showthread.php?622971-BullGod-Unit-Icons-project-%28v-0-23%29)
Niesamowite rzeczy robią ludzie, a to przecież dopiero dwa miesiące po premierze
K A M 2150
05-11-2013, 16:24
Widzę, że moja kampania ku rozpropagowaniu Ars Gratia działa :D I dobrze, ważne że ktoś się porządnie za balans zabrał, bo inne mody tak szczerze g robią w tej kwestii, coś przestawią tu, coś tam i już opis, że mod poprawia bitwy ;D
Btw, wszystkim narzekającym na karty jednostek polecam tego moda - zmienia karty na piękne w swej prostocie i niesamowicie klimatyczne, dla mnie jakość kampanii od razu wzrosła. http://www.twcenter.net/forums/showthre ... 8v-0-23%29 (http://www.twcenter.net/forums/showthread.php?622971-BullGod-Unit-Icons-project-%28v-0-23%29)
Osobiście nie jestem wielkim przeciwnikiem obecnych kart jednostek, wg mnie ujdą, ale te z moda są przepiękne. Dzięki!
Jest tu na forum ten mod Ars Gratia, ponieważ byłem na subforum modów do rome 2 i nic tam nie ma :(
K A M 2150
05-11-2013, 17:22
Jest tam ładny temat, który sam założyłem ;) Zresztą wystarczy wejść w Steam Workshop i jest na liście do pobrania.
Jest tu na forum ten mod Ars Gratia, ponieważ byłem na subforum modów do rome 2 i nic tam nie ma :(
http://www.twcenter.net/forums/showthre ... 1-10-13%29 (http://www.twcenter.net/forums/showthread.php?623765-Ars-Gratia-Artis-Complete-Battle-Overhaul-v3-16-%28updated-11-10-13%29)
Jak nie ma :>
Dzięki wielkie, działa - przy wyłączonym steam cloud i tej samej wersji językowej żadnego wywalania z kampanii multi. W trybie vs z ręcznym rozgrywaniem bitew za AI gra mnie wprost zachwyciła. Przy ustawieniu trudności na very high nie możemy się z Umbrechtem ruszyć ze startowych regionów :mrgreen:
Niestety w tej beczce miodu znajdzie się też łyżka dziegciu. Pierwszy minus to bitwy w deszczu - tnie jak cholera, mimo ustawieniu wszystkiego na low, za wyjątkiem liczebności oddziałów (te na medium). A w singlu zero ścinek z tego powodu przy ustawieniu very high (liczebność jednostek na medium, a ich wygląd na extreme). Drugi, dla mnie o wiele poważniejszy minus, to niemożliwość wybrania rozgrywania bitwy za AI, gdy ono atakuje drugiego gracza - w takim przypadku pozostaje tylko tryb wizytacji (ale to jeszcze muszę sprawdzić by być tego pewnym).
Przy okazji zauważyłem darmowe drabiny oblegając Kartaginą Kartubę z marszu - jest szansa że AI w singlu też będzie ich używała zamiast gnać z pochodniami do bram.
Poprawiono też plądrowanie po wygranej bitwie o osadę/miasto - teraz za pomocą tej opcji oprócz kasy i niewolników zdobywa się dany region. To cieszę się, że pomogłem :mrgreen: Powiem tylko, że nie jest to rozwiązanie idealne bo wczoraj mnie zdesynchronizowało 3-krotnie :mrgreen: Fakt, że tnie wam podczas bitew w deszczu to wina multi. Nie wiem czy samej gry czy Steama ale w Shogunie 2 też niektóre ustawienia graficzne cięły na najwyższym poziomie tylko na multi. Co do faktu wizytacji to racja - mogliby dodać. Co do drabin to są już od patcha, a może nawet 2. Co nie zmienia faktu, że AI i tak z nich nie umie korzystać. Generalnie ten system budowania machin oblężniczych powinien dla dobra rozgrywki wrócić na stół kreślarski. Co do grabieży osady to też jest odkąd pamiętam więc chyba przegapiłem etap w którym to było zabugowane :mrgreen:
Będą jeszcze jakieś DLC z nowymi frakcjami?
Myślę (a raczej jestem pewien) że to tylko kwestia czasu.
Szczerze to jeszcze ani razu nie skorzystalem z maszyn oblezniczych bo albo mam kataplute ktora w trymigi rozwala nawet najwiekszy mur albo juz wole spalic brame. Maszyny obleznicze przede wszystkim zdecydowanie zbyt latwo sie pala a jezeli wrog ma lucznikow to w zasadzie nie ma szans dojechac do murow.
Wie ktoś może jak w modzie Artis Gratia zmienić żeby była nielimitowana liczba jednostek dla danej frakcji ? Prosiłbym o dokładny opis: program jakiego użyć itp. Bo np. dla Rzymu limit Pretorian to ok.18 jednostek na całą frakcje.
K A M 2150
06-11-2013, 02:13
Wow, jestem w szoku :D Dopiero dziś miałem okazję zagrać na nowym patchu. Od razu dograłem najnowszą wersję Ars Gratia plus No HDR mod (wbrew pozorom bez HDR ta gra jest duuużo ładniejsza, wreszcie coś widać ;)) Gra się świetnie, AI znowu ciut lepsze w bitwach, ale nie to mnie najbardziej ucieszyło, mianowicie gra chodzi tak dobrze jak nigdy! O ile do niedawna grałem dosyć płynnie na wysoko-ultra-ekstremalnych ustawieniach z wyłączonymi dodatkami, to teraz mogę mieć wszystko na maksa i nie tnie się w ogóle o_0 Oczywiście bardzo duże bitwy zwolnią, ale wystarczy wyłączyć dodatkowe efekty (w sumie prawie nie zauważyłem różnicy) i ponownie wszystko płynnie śmiga ;D
Jak to w szoku przeciez gre zachwalales od poczatku(pewnie zagrywalbys sie w podstawke do dzisiaj gdyby nie narzekania graczy i stad patche oraz mody :) ). To ja tak moge pisac ale na razie nie napisze bo musze to sprawdzic :D ;)
P.S. Na steamie smignal mi jakis mod ulepszajacy bloodpatcha.
K A M 2150
06-11-2013, 08:15
Gratuluję pamięci. Proszę Adi, ja pamiętam Twoje posty to pamiętaj moje. Podawałem błędy tej gry nie raz, jak osoba modująca tym bardziej jestem w stanie wyłapać różne braki w balansie itd. Nie, w ogóle nie grałbym w mody, przecież nie żebym grał w mody do serii TW od dobrych 8 lat i sam przy kilku pracował...Dobrze, że siedzisz mi w głowie i lepiej wiesz niż ja co bym robił i jak bardzo kierowałbym się opiniami innych ;) Zresztą z Twojego postu wynika jakby zaszła jakaś wielka zmiana, a jedyne co wynika z mojego postu to to, że gra która już u mnie chodziła bardzo dobrze, teraz chodzi doskonale. Przyznaj, masz jakąś chorą satysfakcję z atakowania osób, które śmią i mają czelność napisać, że ta gra to nie jest totalny badziew ;)
Tak, jest mod poprawiający krew, przykładowo kałuże krwi zostają cały czas, ciekawie to wygląda.
KAM, widzę po godzinie postu, że miałeś ten sam problem co ja ostatniej nocy - oderwać się od komputera. :)
Czy coś się zmieniło w systemie wojen domowych? Gram Spartą, buntownicy (Geronci) zajęli stolice, spoglądam na moje siły i wysyłam pełne 4 armie. Geronci wystartowali z 6-7 armiami, każda po 10 oddziałów (poziom o oczko wyżej od standardowego). Poprzednio grając Rzymem (poziom ten co jest standardowo) buntownicy mieli 5 pełnych armii i dwie floty. :|
Komfort gry u mnie ten sam co był. Ino gra się szybciej wczytuje i nie wyświetla za każdym razem, że jest mało pamięci w karcie graficznej.
marko1805
06-11-2013, 08:48
Wow, jestem w szoku :D Dopiero dziś miałem okazję zagrać na nowym patchu. Od razu dograłem najnowszą wersję Ars Gratia plus No HDR mod (wbrew pozorom bez HDR ta gra jest duuużo ładniejsza, wreszcie coś widać ;)) Gra się świetnie, AI znowu ciut lepsze w bitwach, ale nie to mnie najbardziej ucieszyło, mianowicie gra chodzi tak dobrze jak nigdy! O ile do niedawna grałem dosyć płynnie na wysoko-ultra-ekstremalnych ustawieniach z wyłączonymi dodatkami, to teraz mogę mieć wszystko na maksa i nie tnie się w ogóle o_0 Oczywiście bardzo duże bitwy zwolnią, ale wystarczy wyłączyć dodatkowe efekty (w sumie prawie nie zauważyłem różnicy) i ponownie wszystko płynnie śmiga ;D
Rozumiem ze grasz obecnie na czystej wersji tyko z tymi dwoma modami ?
K A M 2150
06-11-2013, 08:49
Tak, ale raczej z powodu prac Nicka Sekundy i bieżącego materiału na uczelnię ;D Dziś dopiero sobie kampanię znowu pogram. Jestem w trakcie robienia opisu i listy kilku ciekawych modów, niedługo wydam "recenzję" :) Co do buntowników to nie grałem ostatnio na tyle długo, żeby do nich dotrzeć ponownie, w mojej kampanii Rzymem miałem 12 armii buntowników.
Marko, obecnie mam 8 modów wgrane, z czego bitewny tylko Ars Gratia oczywiście, reszta to kampania i zmiany graficzne jak poprawiona krew, brak HDR, GEM.
Warto pamiętać, że sam Ars Gratia mocno się rozrósł i jest już niejako kompilacją modów, np zawiera sporo zmian w wyglądzie jednostek.
Wie ktoś może jak w modzie Artis Gratia zmienić żeby była nielimitowana liczba jednostek dla danej frakcji ? Prosiłbym o dokładny opis: program jakiego użyć itp. Bo np. dla Rzymu limit Pretorian to ok.18 jednostek na całą frakcje.
Ponawiam prośbę bo chciałbym zacząć nową kampanię Rzymem ale limity na jednostki są denerwujące. :? Tak jak mowilem Pretorian ok. 18, Legionistów Weteranów z 35-40. A przy walkach na kilku frontach np. Afryka, Mauretania, Iberia i płd Francja poprostu brakuje dobrych jednostek do walki. Przecież Hastati świata nie podbije.... :D
Na steamstore są mody które znoszą wszelkie limity różnych jednostek. Trzeba tylko tak pogrzebać :)
K A M 2150
06-11-2013, 14:23
Nie o to chodzi, Ars Gratia dla realizmu dodaje limity na elitarne jednostki. Także kolega wyżej niech o Hastati nie plecie, bo skoro ma do rekrutacji Pretorian to ma i zwykłych legionistów :) W mojej pierwszej kampanii w Rome armie Rzymu to byli sami pretorianie gwardii plus jazda pretorian. Ars Gratia nie dodaje limitu na podstawowe jednostki jak legioniści, tylko właśnie na elitę, zresztą limity rzędu 30-40 jednostek to wcale nie tak mało ;)
marko1805
06-11-2013, 14:30
Zresztą, co to za sztuka podbić świat pretorianami, trzeba nauczyc sie korzystac z tego co sie ma do dyspozycji.Ludzie troszkę pod górkę i już lament, nie dziwię się że CA coraz bardziej upraszcza swoje gry :evil:. Po to CA dałe tyle różnorodnych jednostek dla Rzymu, aby z nich korzystać.
Gratuluję pamięci. Proszę Adi, ja pamiętam Twoje posty to pamiętaj moje. Podawałem błędy tej gry nie raz, jak osoba modująca tym bardziej jestem w stanie wyłapać różne braki w balansie itd. Nie, w ogóle nie grałbym w mody, przecież nie żebym grał w mody do serii TW od dobrych 8 lat i sam przy kilku pracował...Dobrze, że siedzisz mi w głowie i lepiej wiesz niż ja co bym robił i jak bardzo kierowałbym się opiniami innych ;) Zresztą z Twojego postu wynika jakby zaszła jakaś wielka zmiana, a jedyne co wynika z mojego postu to to, że gra która już u mnie chodziła bardzo dobrze, teraz chodzi doskonale. Przyznaj, masz jakąś chorą satysfakcję z atakowania osób, które śmią i mają czelność napisać, że ta gra to nie jest totalny badziew ;)
Tak, jest mod poprawiający krew, przykładowo kałuże krwi zostają cały czas, ciekawie to wygląda.
Nie,nie mam u mnie wszyscy zdrowi :) . Za to mam ubaw jak czytam Twoje posty.Po prostu komentuje co piszesz. Takie jest moje zdanie :)
P.S. A ten mod do bloodpatcha nie koliduje z tym modem Ars Gratia? Mi sie wydaje,ze nie z tego co tam tworca moda Ars Gratia napisal. Ciekawe czy na dniach i ja bede w szoku ;)
Zresztą, co to za sztuka podbić świat pretorianami, trzeba nauczyc sie korzystac z tego co sie ma do dyspozycji.Ludzie troszkę pod górkę i już lament, nie dziwię się że CA coraz bardziej upraszcza swoje gry :evil:. Po to CA dałe tyle różnorodnych jednostek dla Rzymu, aby z nich korzystać.
Oby ogolnie nie byl limit jednostek. Ze masz kase a juz nie mozesz rekrutowac armii/jednostek.
marko1805
06-11-2013, 16:39
Oby ogolnie nie byl limit jednostek. Ze masz kase a juz nie mozesz rekrutowac armii/jednostek.
Limit jest tylko na część jednostek elitarnych , resztę możesz rekrutować w ilościach na jakie pozwolą Ci finanse.
dawid621
06-11-2013, 20:25
radzieccy pancernicy
cholera, chyba przegapilem jakies DLC :P
dawid621
07-11-2013, 14:26
Panowie czy u was lucznicy tez sa tak mega zajebiscie slabi? Dzisiaj zrobilem sobie test moda Better archers, szybka bitwa moich 10 oddzialow lucznikow kretenskich vs 4 oddzialy wojownikow z maczugami swebow i jaki efekt? Lucznicy zabili lacznie 28 wojownikow Swebow zanim Ci zdazyli do nich dobiec. Sprawdzalem tez bez tego moda, ale wtedy to juz w ogole tragedia jest bo nawet 20 nie ubija. Teraz nie wiem czy u mnie cos nie tak jest (mam sporo modow) czy to tak ma byc.
Jeśli używają muru tarcz, to tak ma być. Jeśli chodzi o jednostki strzeleckie - to procarze są najsłabsi (ale mają największy zasięg), łucznicy zaraz po nich, a najmocniejszy są oszczepnicy (zadają największe obrażenia, ale mają najmniejszy zasięg).
dawid621
07-11-2013, 16:41
Ale wlasnie nie uzywali muru tarcz, tylko biegli "na pale", nawet w pewnym momencie zrobilem pauze i jak sie okazalo strzaly trafialy ich normalnie w cialo, niektorzy mieli wbite po 2 i dalej biegli. Dopoki czegos z tym nie zrobia to rekrutacja lucznikow zupelnie nie ma sensu :(
Na steamie wyskoczyło mi, że mogę zainstalować: Total War Rome II Additional Depots co to jest ?
hellbilly
07-11-2013, 23:51
A ja zainstalowałem jakąś grę karcianą ze świata Might and Magic ze steama, chwilę po tym chciałem odpalić Rome 2 i okazało się, że nie działa. Podobnie Szogun 2, Civ 5 i kilka innych. Reinstalacja nic nie dała, przywrócenie systemu też nic.
Umbrecht
08-11-2013, 09:05
Żeby nie było, że tylko chwalę mój mem z twcenter , odnośnie Siege Ai :) , dla mnie to jedyny (z kategorii naprawdę upierdliwych) i najpoważniejszy bug tej gry, wciąż nie poprawiony jak należy.
Poza tym gra jest na tyle ok, że ma się dużo lepiej noż S2 czy Rome1 lub Empire miesiąc, dwa miesiące po premierze.
http://www.crktw.fora.pl/images/galleries/1388206890527c2f8b4d39e-870347-wm.jpg
Braveheart kaleczne serce
08-11-2013, 10:52
U mnie Rome 2 chodziło katastrofalnie natomiast od patcha 5 jest o niebo lepiej. Sztuczna inteligencja kompa to wciąż kpina ale mam nadzieje , że zostanie choć trochę poprawiona. Przydałoby się więcej bitew historycznych bo jest ich za mało jak na tak obfitującą w nie epokę ( Mam tylko nadzieje , że nie każą nam za to płacić). Gra w moim odczuciu bardzo zyskała na unit packach od Radiousa , który dodaje między innymi brakujących łuczników rzymskich i wiele innych fajnych oddziałów. Polskie spolszczenie jednostek jest naprawdę dobre. Jedyny błąd to przetłumaczenie germańskich jeźdźców z włóczniami na germańskich zwiadowców konnych co powoduje , że Swebowie mają dwie jednostki o tej samej nazwie. Oczekuje od twórców dodania drzewa rodziny w kampanii i wielu usprawnień , które spowodują , że gra nabierze rumieńców. Przydałby się mod dodający jakąś epicką muzykę bo ten aspekt w Rome 2 nieco kuleje.
No jedna z bolaczek serii Total War sa bidne unity w podstawowej wersji. Czekam ciagle na jakis mod co doda/ulepszy je. Powiadasz,ze Radious juz je ma? A jakis jeszcze?
P.S. Oho nawet Umberto wzial sie za narzekanie. Ej, za pozno. Chcecie teraz cala chwale sobie przypisac. Spad!! :D
royal1410
08-11-2013, 11:25
A teraz trochę po spekulujmy. Moim zdaniem w następnym DLC będą Piktowie. Choć ja wolałbym Iberów, Euduów- chyba pomyliłem pisownie;lub któreś z plemion Belgijskich. Co wy na to?
Według mnie Unit Packi Radiousa są robione na zasadzie "dajmy wszystkie możliwe jednostki wszystkim nacjom", przez co jakakolwiek historyczność, balans i zróżnicowanie frakcji zostają utracone. Poza tym w dążeniu do "super i cool" rosterów przebija nawet CA za czasów Rome 1, wolę germańską falangę niż konnych ciężkozbrojnych legionistów u Rzymu, czy perskich nieśmiertelnych sprzed 200 lat u Partów. Roster podstawowego Romka jest dosyć zróżnicowany (chyba najbardziej ze wszystkich części) i historyczny, choć wiadomo, że nikt by dodatkowymi jednostkami nie pogardził, ale narzekać nie ma na co moim zdaniem.
No jedna z bolaczek serii Total War sa bidne unity w podstawowej wersji. Czekam ciagle na jakis mod co doda/ulepszy je. Powiadasz,ze Radious juz je ma? A jakis jeszcze?
Nie ma na co czekać, bo już są mody poprawiające konkretne nacje (np. Epir) i dodające im sensowne, historyczne jednostki.
Gra w moim odczuciu bardzo zyskała na unit packach od Radiousa , który dodaje między innymi brakujących łuczników rzymskich i wiele innych fajnych oddziałów. Moim zdaniem regularni łucznicy są potrzebni dla Rzymu jak pięść do oka D: Nie mówiąc, że mogą sobie nająć jakiś albo uzyskać dostęp do nich poprzez baraki do oddziałów pomocniczych.
Oczekuje od twórców dodania drzewa rodziny w kampanii i wielu usprawnień , które spowodują , że gra nabierze rumieńców. To będziesz chyba długo oczekiwał bo ostatnio CA powiedziało, że nie zamierzają umieszczać drzewka rodziny :/.
Przydałby się mod dodający jakąś epicką muzykę bo ten aspekt w Rome 2 nieco kuleje. Podpisuje się pod tym. Ostatnio specjalnie odsłuchałem sobie na YT cały soundtrack do gry i z 33 utworów tylko jeden uznałem za wystarczający (Jest to utwór "Forever" (Rome Total War) i nie jestem pewien czy występują w samej grze.) Tak samo mam zdanie, że lepiej było wrzucić trailer "How far will you go for Rome?" jako trailer otwierający gry bo był o wiele lepszy od tego co mamy obecnie. Klimatyczniejszy, bardziej intrygujący i piękniejszy. Muzyka wyszła bardzo słabo ogólnie w grze. Mam wrażenie, że ja w 2 dni przygotowywania kanału YT znalazłem lepsze darmowe motywy muzyczne do serii niż całe studio :/
Co do spekulacji na temat następnego DLC -> coś na półwyspie Iberyjskim (najlepiej z jakimiś dodatkami w ramach patcha dla Kartaginy).
Pozdrawiam
A teraz trochę po spekulujmy. Moim zdaniem w następnym DLC będą Piktowie. Choć ja wolałbym Iberów, Euduów- chyba pomyliłem pisownie;lub któreś z plemion Belgijskich. Co wy na to?
Mogliby poprawic te jednostki co juz sa;) Glownie razi mnie to,ze wiekszosc jednostek zamiast jakichs pancerzy, zbroj czy tam kolczug ma ladne szatki a jedyna ich ochrona sa tarcze. Egipska piechota ma jakies kufajki, ktore ksztaltem niby przypomina jakas zbrojke. Jak to widze, to mna trzesie. Chociaz ta egipska piechota jeszcze jakos sensownie wyglada. Inne unity wygladaja jak cywile oderwani od pluga i wyslani na wojne. Najlepiej to wygladaja Rzymianie pozniej greckie wojska. Bo dodali im pancerze! :D
Co do DLC, to nie mam pojecia co wymysla. MOga sobie odkopac kazde jakies plemie i z niego zrobic DLC. Pewnie dodadza jakies troche znane plemie zeby ktos , to kupil. Boje sie,ze dodadza Amazonki :D
No, Kartaginie moga cos dodac.
Nie ma na co czekać, bo już są mody poprawiające konkretne nacje (np. Epir) i dodające im sensowne, historyczne jednostki.
A nie koliduja te mody z tym Gratia Artis? :>I jaka nazwa tych modow?
Kolidować bezpośrednio może nie kolidują, ale Ars Gratia jest zbalansowany pod istniejące już jednostki, a nie dodane w unitpackach, więc nie wszystko pewnie będzie dobrze współgrało. Nie pamiętam nazw, poszukaj sobie na TWCenter modów z frakcją w tytule, zazwyczaj zmieniają roster.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski support vBulletin©