Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Ateizm



Strony : 1 [2]

fenr1r
02-12-2013, 17:51
Zło jest wtedy, gdy człowiek(Tylko człowiek jest zdolny czynić prawdziwe zło)

Chyba miałeś mało do czynienia z kotami. Ci mali futrzaści sadyści czynią zło kiedy tylko mają okazje i kaprys. ;)

Nezahualcoyotl
02-12-2013, 18:02
Co to są naukowi ateiści?
Przeciez to logiczne ze ateizm naukowy neguje istnienie nauki.Poczekaj a niedlugo pojawia sie definicje ateizmu spolecznego,ekonomicznego,medycznego,etc.... :mrgreen:



Chyba miałeś mało do czynienia z kotami. Ci mali futrzaści sadyści czynią zło kiedy tylko mają okazje i kaprys. ;)
Kobitki sa jeszcze gorsze ale to nawet ma dobre strony 8-) :evil:

Zakapior-san
02-12-2013, 20:41
O ateistach ,którzy prowokują a potem wielce oburzeni:
http://starogardgdanski.naszemiasto.pl/ ... ,id,t.html (http://starogardgdanski.naszemiasto.pl/artykul/1721713,starogard-gd-ateisci-stracili-plakaty-na-jesieni-maja-byc,id,t.html)
Niby jaki przekaz miały te plakaty? Że wszyscy ateiści nie zabijają i nie kradną? Swoją drogą plakat idealnie zmieniony :lol:

fenr1r
02-12-2013, 20:58
Poszanowania cudzej własności to już wam w przykazaniach nie zapisali? ;)
Niby w jaki sposób to miała być prowokacja?

Dagorad
02-12-2013, 21:09
Strach wychodzić na ulicę kiedy się słyszy o takich prowokacjach, na szczęście jak widać znaleźli się tacy wierzący którzy nie prowokowali i wprost pokazali że są chuliganami.

No i w ogóle plakat bardzo śmieszny i bezsensowny, ostatnio podobnie się uśmiałem przy akcjach społecznych mówiących że można reagować na mobbing. Bo w końcu jaki niby przekaz miały te plakaty? Że nie wszyscy będą klaskali widząc że szef kogoś "prześladuje"?

Co ciekawe takie plakaty na pozór faktycznie mało sensowne poprzez swój "żywot" pokazują iż jednak są "potrzebne". Bo w końcu jeżeli opcja napisania że jest się niewierzącym powoduje zniszczenie ich to ateiści serio mogą mieć prawo czuć się zagrożeni, tym samym sens ma próba pokazania iż nie muszą wstydzić się swojej religijności czy też uświadomienia wierzącym iż ateiści to nie mordercy i złodzieje. W końcu to niedawno w tym temacie były sugestie iż ateiści nie mają żadnego kodeksu moralnego, nie odróżniają zła od dobra itd. Więc z wiedzą społeczeństwa na temat ateistów jest różnie, zwłaszcza jeżeli komuś wmawia się jacy to ateiści nie są źli. A chyba nikt nie powie że żadnym politykom czy księżom nie zdarza się ateistów demonizować.

PS. Swoją drogą przecież to stara sprawa.

Volomir
02-12-2013, 21:12
O ateistach ,którzy prowokują a potem wielce oburzeni:
http://starogardgdanski.naszemiasto.pl/ ... ,id,t.html (http://starogardgdanski.naszemiasto.pl/artykul/1721713,starogard-gd-ateisci-stracili-plakaty-na-jesieni-maja-byc,id,t.html)
Niby jaki przekaz miały te plakaty? Że wszyscy ateiści nie zabijają i nie kradną? Swoją drogą plakat idealnie zmieniony :lol:

Bób humor dziczyzna
Ten plakat jest skierowany własnie do takich ludzi jak Ty, którzy ślepo wierzą, że jedyna droga do słusznego postępowania to ta nabazgrana w dosyć przestarzałej i kiepskiej w momencie wydania, książce. Aczkolwiek nie jestem fanem takich plakatów. Wiadomo, gimbusy przyjdą i pomalują. Niszczenie cudzej własności tak bardzo z duchem "Bóg, honor, ojczyzna".

Ps: szkoda, że celtyka nie domalowali;)

chochlik20
03-12-2013, 09:24
No cóż w tym temacie dowiemy się jeszcze ciekawszy rzeczy, jacy to są ateiści.
Post Zakapiora z pierwszej strony:

Chochlik- sam zacząłeś temat a teraz się miotasz, że ludzie w nim polemizują i mają inne zdanie niż Ty.

Co do samej kwestii ateizmu to mam dla tego zjawiska tolerancję. Tolerancja moja kończy się (podobnie jak przy homosiach) gdy zaczynają próbować uświadamiać mnie jak żyć i że moje poglądy są "be".
Widocznie uświadamiamy naszego kolegę, jak ma żyć, i że jego poglądy są "be", bo jego tolerancja się skończyła.
Znalezione na necie, w odpowiedzi na nowego avatara :twisted:
http://img62.imageshack.us/img62/5328/tihc.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/62/tihc.jpg/)

Zakapior-san
03-12-2013, 16:12
Ten plakat jest skierowany własnie do takich ludzi jak Ty, którzy ślepo wierzą, że jedyna droga do słusznego postępowania to ta nabazgrana w dosyć przestarzałej i kiepskiej w momencie wydania, książce.
A zmieniona treść na tym plakacie jest dla takich jak Ty, żeby nie myśleli, że komuś wmówią, że są doskonali, nie zabijają i nie kradną :lol:

Wiadomo, gimbusy przyjdą i pomalują.
Złapałeś za rękę że wiesz, że z gimnazjum? Starsi też mają dość rozumu żeby to pobazgrać :lol:

Widocznie uświadamiamy naszego kolegę, jak ma żyć, i że jego poglądy są "be", bo jego tolerancja się skończyła.
To niby jakie przesłanie ma ten plakat oprócz prowokazji?

Znalezione na necie, w odpowiedzi na nowego avatara
Mój avatar jest odpowiedzią na prowokacyjny avatar Volomira. Szkoda, że nie pokusisz się o odpowiedź do jego avka ale czekaj... przecież reprezentuje Twoją opcję więc się nie godzi :twisted:
Skoro zaczynasz rzucać obrazkami to też sie pokuszę:
http://i1.celebixy.pl/c1349ca9893f24f5a2c8f32b8c4a69a46475deae/3387_de9c-jpeg
http://img2.demotywatoryfb.pl//uploads/201012/1293393219_by_Szarlejka_600.jpg
http://www.google.pl/url?sa=i&source=images&cd=&cad=rja&docid=p17XnDZml1DQ9M&tbnid=2_bktZ6oCu2qBM:&ved=0CAgQjRwwADhR&url=http%3A%2F%2Fwww.wykop.pl%2Framka%2F1382535%2F jak-z-katolika-stalem-sie-ateista%2F&ei=WPCdUv_YI-GI4ASJz4HwCw&psig=AFQjCNF6OHyEfNN_NXh32GDE47tKkntZNQ&ust=1386168792615606
http://sphotos-c.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/s480x480/550584_279848008798890_1942100924_n.jpg
http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRkKEVC-x87O3dbXAi5G7oxmsVbnN-43TS4_30H67txTQFAhxy0Hg
http://4.bp.blogspot.com/-bOGaT-t78zw/Twg4jty9QlI/AAAAAAAAAGc/j4i-0MeKt84/s1600/61d9e85ec97933f8267d9c4b9cf5ae50.jpg

chochlik20
03-12-2013, 16:18
Znalezione na necie, w odpowiedzi na nowego avatara
Mój avatar jest odpowiedzią na prowokacyjny avatar Volomira. Szkoda, że nie pokusisz się o odpowiedź do jego avka ale czekaj... przecież reprezentuje Twoją opcję więc się nie godzi :twisted:
Volomir ma swojego avatara od bardzo długiego czasu, Ty swój zmieniłeś nagle i jak się nie mylę pod wpływem toczącej się tu dyskusji :)


Widocznie uświadamiamy naszego kolegę, jak ma żyć, i że jego poglądy są "be", bo jego tolerancja się skończyła.
To niby jakie przesłanie ma ten plakat oprócz prowokazji?
A w niby jaki sposób on Cię prowokuje?
Odnosząc się do Twojego pierwszego obrazka, który wrzuciłeś :D katolicy podczas seksu krzyczą - O Jezu, o Boże? :twisted: :lol:

Volomir
03-12-2013, 16:22
A zmieniona treść na tym plakacie jest dla takich jak Ty, żeby nie myśleli, że komuś wmówią, że są doskonali, nie zabijają i nie kradną :lol:

Fascynujące, dopisywać ideologię do aktu wandalizmu.


Złapałeś za rękę że wiesz, że z gimnazjum? Starsi też mają dość rozumu żeby to pobazgrać :lol:

Nie wiesz co oznacza określenie gimbus, prawda?


To niby jakie przesłanie ma ten plakat oprócz prowokazji?

Prowokacja? Serio? Mówisz jak uczestnicy marszu, którzy twierdzili, że sam fakt, że policja tam stała to ich prowokowało.


Mój avatar jest odpowiedzią na prowokacyjny avatar Volomira. Szkoda, że nie pokusisz się o odpowiedź do jego avka ale czekaj... przecież reprezentuje Twoją opcję więc się nie godzi :twisted:

Po raz kolejny (czwarty? piąty?) powtórzę, nie masz pojęcia co ani kogo przedstawia mój avatar, więc proszę przestań pisać bzdury. No i oczywiście naczelne hasło prowokacja. Cóż, chyba każdy udzielający się w tym temacie sam sobie wyrobi zdanie na temat tego co wypisujesz.

I dajcie sobie spokój z tymi obrazkami bo są suche i pokazują bzdury, co zresztą zakapior jako gorliwy katolik powinien wiedzieć.


A w niby jaki sposób on Cię prowokuje?

Fajnie jakby sprowokował do myślenia, ale cóż... Wiemy jak jest i chyba wymagam za dużo ;)

Zakapior-san
03-12-2013, 16:40
Nie wiesz co oznacza określenie gimbus, prawda?
Nie wiem, oświeć mnie maluczkiego. :lol:

Prowokacja? Serio? Mówisz jak uczestnicy marszu, którzy twierdzili, że sam fakt, że policja tam stała to ich prowokowało.
Prowokacja? Serio? Mówisz jak posłowie Palikota, którzy twierdzili, że sam fakt, że w sejmie wisi krzyż to ich prowokowało. :roll:

Po raz kolejny (czwarty? piąty?) powtórzę, nie masz pojęcia co ani kogo przedstawia mój avatar, więc proszę przestań pisać bzdury.
Oświeć mnie więc co przedstawia Twój avatar :roll:

I dajcie sobie spokój z tymi obrazkami bo są suche i pokazują bzdury, co zresztą zakapior jako gorliwy katolik powinien wiedzieć.
Jakby to określenie dla mnie "gorliwy katolik" usłyszała moja matka to byłaby dumna :lol: :lol: :lol: Pisałem już, że do kościoła nie śmigam. A tutaj tylko polemizuję (chwilami drwię) z waszych teorii. Ale fajnie generalizować co nie Volomir?

Fajnie jakby sprowokował do myślenia, ale cóż... Wiemy jak jest i chyba wymagam za dużo
Lepiej nie prowokuj do czegokolwiek, ostatnio jak to robiłeś dostałeś osta :lol:

Volomir
03-12-2013, 16:59
Nie wiesz co oznacza określenie gimbus, prawda?

Nie wiem, oświeć mnie maluczkiego. :lol:

Gimbus oznacza osobę mentalnie na poziomie gimnazjum (czyli faza przejściowa między człowiekiem a zwierzęciem), a takie akty wandalizmu są na takim poziomie. Nie musi oznaczać osoby chodzącej do gimnazjum.


Prowokacja? Serio? Mówisz jak posłowie Palikota, którzy twierdzili, że sam fakt, że w sejmie wisi krzyż to ich prowokowało. :roll:

:roll: Tego co piszesz, też chyba nie czytasz. Jaki to ma związek ze mną, skoro to Ty widzisz wszędzie prowokację?


Oświeć mnie więc co przedstawia Twój avatar :roll:

Wokalistę zespołu Ghost, który rozczaruję Cię, nie jest antychrześcijański.


Jakby to określenie dla mnie "gorliwy katolik" usłyszała moja matka to byłaby dumna :lol: :lol: :lol: Pisałem już, że do kościoła nie śmigam. A tutaj tylko polemizuję (chwilami drwię) z waszych teorii. Ale fajnie generalizować co nie Volomir?

A gdzie ja generalizuje?


Lepiej nie prowokuj do czegokolwiek, ostatnio jak to robiłeś dostałeś osta :lol:

W końcu musi być pierwszy raz. Poza tym to nie mój problem, że wszędzie widzisz prowokacje.

Zakapior-san
03-12-2013, 17:31
Gimbus oznacza osobę mentalnie na poziomie gimnazjum (czyli faza przejściowa między człowiekiem a zwierzęciem)
Uuu nowy darwinizm tu szykujesz. Z ciekawości zapytam- faza przed gimnazjum to człowiek czy zwierzę bo niedookreśliłeś?
Ps: za ten text gimnazjaliści Cię mocno kochają :lol:

takie akty wandalizmu są na takim poziomie
Trochę przesadzasz, ten tekst znieniający nie był aż taki zły, nie było przekleństw tylko cięta riposta. :mrgreen:

Poza tym to nie mój problem, że wszędzie widzisz prowokacje.
Billboard to tylko emanacja. Uderzająca jest nazwa fundacji, która je wieszała - "Wolność od religii". Człowiek chce być wolny od czegoś, co jest złe. Jeżeli się przeciwstawia religię wolności, to automatycznie ustawia się przeciwnika w pozycji tego, któremu chce się dokopać.

Wokalistę zespołu Ghost, który rozczaruję Cię, nie jest antychrześcijański.
Naprawdę? Ubiera się jak trup w stroju kapłana, nosi odwrócony krzyż (jeden z symboli satanizmu) i podpisuje POPE? Faktycznie nie jest anty- :shock: A tu inna grafika tego nie-anty-chrześcijańskiego muzyka:
http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTxPFxUhhxaghSZ1kNMZ909cFNZfJyKI yi1LOysP0QyPRvNSiE7xw
Myslałeś, że nie sprawdzę o co kaman? I kto jest teraz gimbus?

A gdzie ja generalizuje?
Nazywając mnie gorliwym katolikiem na przykład? Wywnioskowałeś to z... no właśnie, z czego? Z tego, że nie lubię jak mi ktoś wciska kit jak powyżej z wokalistą?

Volomir
03-12-2013, 17:45
Trochę przesadzasz, ten tekst znieniający nie był aż taki zły, nie było przekleństw tylko cięta riposta. :mrgreen:

Gdzie tam masz ciętą ripostę?


Billboard to tylko emanacja. Uderzająca jest nazwa fundacji, która je wieszała - "Wolność od religii". Człowiek chce być wolny od czegoś, co jest złe. Jeżeli się przeciwstawia religię wolności, to automatycznie ustawia się przeciwnika w pozycji tego, któremu chce się dokopać.

Ciekawe czemu tak Ci nie przeszkadza sejmowa komisja ds. przeciwdziałania ateizacji. Czyżby hipokryzja?


Naprawdę? Ubiera się jak trup w stroju kapłana, nosi odwrócony krzyż (jeden z symboli satanizmu) i podpisuje POPE? Faktycznie nie jest anty- :shock: A tu inna grafika tego nie-anty-chrześcijańskiego muzyka:
Obrazek
Myslałeś, że nie sprawdzę o co kaman? I kto jest teraz gimbus?

Z tego co pamiętam to odwrócony krzyż to krzyż św. Piotra. Dwa co to znaczy "ubierać się jak trup"? Jak ubierają się trupy? Trzy, to jest stylizacja sceniczna, ale Ty oczywiście doszukujesz się prowokacji. Poza tym masz stare zdjęcie. No i brawo, skorzystałeś z wyszukiwarki, szkoda, że dopiero po którymś razie od zwrócenia Ci na to uwagi.

Nezahualcoyotl
03-12-2013, 19:01
Proponuje zalozyc nowy temat :arrow: Ring czyli 1vs1 zeby mozna tam bylo robic solowki dyskusyjne zamiast offtopowac poszczegolne tematy :evil: ;)

Volomir
03-12-2013, 19:20
Tez właśnie widzę, że daruję sobie odpowiadanie w tym temacie :P przynajmniej do czasu pojawienia się czegoś konkretnego.

Zakapior-san
03-12-2013, 19:36
Ciekawe czemu tak Ci nie przeszkadza sejmowa komisja ds. przeciwdziałania ateizacji. Czyżby hipokryzja?
A skąd wiesz że mi nie przeszkadza? Otóż przeszkadza jak każdy durny wymysł władzy w POlsce. Siedzą tam kolejne pociotki żerujące na podatkach a sam pomysł na urząd wyssany z dupy.

Z tego co pamiętam to odwrócony krzyż to krzyż św. Piotra.
Dobrze pamiętasz, współcześnie jednak odwrócony krzyż jest uznawany za symbol satanistyczny a nie chrześcijański.

Trzy, to jest stylizacja sceniczna, ale Ty oczywiście doszukujesz się prowokacji.
Bo to jest stylizacja sceniczna, która ma prowokować! Teraz nikt nie zostaje gwiazdą jeśli czymś nie zaszokuje. Motywy satanistyczne i/lub pałajace sexem są najprostszym sposobem. "Gimbusy" się na to łapią.

Poza tym masz stare zdjęcie.
Stare ale jare. Coś się nie zgadza? Teraz typiak przebiera się za anioła, czy co :mrgreen:

Tez właśnie widzę, że daruję sobie odpowiadanie w tym temacie przynajmniej do czasu pojawienia się czegoś konkretnego.
Dobra ja też już mam dość tej przepychanki. co za dużo to niezdrowo i coraz mniej śmiesznie. Mam nadzieję, że zaraz jakiś glaca albo Fenrir nie wyskoczą z czymś żeby dalej to ciągnąć ;)

Sanvone
03-12-2013, 20:53
Odnośnie plakatu z hasłem to myślę, że jego twórcy albo chcieli prowokować do ataków na ateistów albo zabrakło im wyobraźni co do tego jak taki układ graficzny może zostać odczytany. Gdyby zrobiono większy plakat i dodano tam znak równości względem tych co ostatni kwadrat mają wypełniony krzyżykiem albo była tylko wersja pisemna jak w moim mieście to myślę, że awantura byłaby mniejsza. A tak wyszło, że skoro jedna strona zrobiła takie hasło to druga odczytała to nie tyle za wybielenie się ich co za atak na siebie bo przecież ten konflikt często się radykalizuje do opozycji biel-czerń.
Pozdrawiam

Barsa
03-12-2013, 20:55
Dobrze pamiętasz, współcześnie jednak odwrócony krzyż jest uznawany za symbol satanistyczny a nie chrześcijański.

Wrzuć zamiast "odwróconego krzyża" swastykę. ;)

chochlik20
04-12-2013, 08:54
Ciekawe czemu tak Ci nie przeszkadza sejmowa komisja ds. przeciwdziałania ateizacji. Czyżby hipokryzja?
A skąd wiesz że mi nie przeszkadza? Otóż przeszkadza jak każdy durny wymysł władzy w POlsce. Siedzą tam kolejne pociotki żerujące na podatkach a sam pomysł na urząd wyssany z dupy.
Jakby przeszkadzało to byś wiedział, że władza nie ma nic z tym wspólnego :)

Zakapior-san
04-12-2013, 16:27
Jakby przeszkadzało to byś wiedział, że władza nie ma nic z tym wspólnego
Jak to? To ten śmieszny twór jest komórką Caritasu czy parlamentu RP?

chochlik20
04-12-2013, 17:11
Jakby przeszkadzało to byś wiedział, że władza nie ma nic z tym wspólnego
Jak to? To ten śmieszny twór jest komórką Caritasu czy parlamentu RP?
Ten twór został stworzony przez PiS i zasiadają tam wyłącznie jego posłowie, rząd nie ma tam nic do powiedzenia. Zasiada w nim 41 posłów z tej partii.

Zakapior-san
04-12-2013, 18:39
Ponawiam pytanie- czy to jest komórka Caritasu czy parlamentu RP?

Nezahualcoyotl
04-12-2013, 18:52
Jakby przeszkadzało to byś wiedział, że władza nie ma nic z tym wspólnego :)


Ten twór został stworzony przez PiS i zasiadają tam wyłącznie jego posłowie, rząd nie ma tam nic do powiedzenia. Zasiada w nim 41 posłów z tej partii.
@chochlik zastanow sie czasem co piszesz :?

Po pierwsze posel to przedstawiciel wladzy ustawodawczej.Po drugie ta komisja,ktora wciaz straszysz,ma tak potezne prawne instrumenty jak kolko gospodyn wiejskich :lol: Ta komisja ma charakter :arrow: parlamentarny wiec nic dziwnego ze nie ma niczego wspolnego z wladza wykonawcza-to trzy.Zas najwazniejsze ze nie ma zadnej wladzy podobnie jak komisja Palikota i inne juz istniejace lub bedace w planach poslow.Parlamentarzysci wola tam siedziec anizeli w sejmowych lawach...No i co glupsi wyborcy maja wrazenie ze poslowie ich reprezentujacy cos jednak robia ;)

Barsa
04-12-2013, 21:44
To nie jest żadna komisja tylko zespół... a tych jest pełno i czasem na bzdurne tematy.

chochlik20
05-12-2013, 09:25
Jakby przeszkadzało to byś wiedział, że władza nie ma nic z tym wspólnego :)


Ten twór został stworzony przez PiS i zasiadają tam wyłącznie jego posłowie, rząd nie ma tam nic do powiedzenia. Zasiada w nim 41 posłów z tej partii.
@chochlik zastanow sie czasem co piszesz :?

Po pierwsze posel to przedstawiciel wladzy ustawodawczej.Po drugie ta komisja,ktora wciaz straszysz,ma tak potezne prawne instrumenty jak kolko gospodyn wiejskich :lol: Ta komisja ma charakter :arrow: parlamentarny wiec nic dziwnego ze nie ma niczego wspolnego z wladza wykonawcza-to trzy.Zas najwazniejsze ze nie ma zadnej wladzy podobnie jak komisja Palikota i inne juz istniejace lub bedace w planach poslow.Parlamentarzysci wola tam siedziec anizeli w sejmowych lawach...No i co glupsi wyborcy maja wrazenie ze poslowie ich reprezentujacy cos jednak robia ;)
Straszę :) ja nikogo nie straszę, nie sądzę byś nie mógł spać z tego powodu :)
Tylko zadziwiający jest fakt, że tak wyczuleni na łamanie prawa w Polsce, nie zwracacie w ogóle uwagi na zespół, której istnienie łamie konstytucje:
A dokładniej Art. 25 punkt 2:
Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym.
Tym samym jak ma to się do regulaminu zespołu?
http://orka.sejm.gov.pl/opinie7.nsf/naz ... izacji.pdf (http://orka.sejm.gov.pl/opinie7.nsf/nazwa/zesp_przeciwdzialaniaateizacji/$file/zesp_przeciwdzialaniaateizacji.pdf)

Jak dla mnie władza w "POlsce" nie ma tu nic do gadania bo nie istnieje kraj jak POlska jest Polska i tego będę się trzymał.
To, że posłowie należą do władzy ustawodawczej to jak doskonale zdaję sobie z tego sprawę ;) gdyby Zakapior -san napisał nazwę kraju poprawnie w ogóle bym się nie czepił. Po drugie zdaję sobie sprawę, że ten zespół nie ma żadnej, ale sam fakt jej istnienia podważa konstytucję.
Jakbyś się czuł gdyby powstał parlamentarny zespół do propagowania zachowań homoseksualnych? Podniósł byś jeszcze większą wrzawę zapewne niż ja teraz.

Zakapior-san
05-12-2013, 10:18
Jakbyś się czuł gdyby powstał parlamentarny zespół do propagowania zachowań homoseksualnych?
Taki już jest- nazywa się Ruch Palikota. :mrgreen:

Domen
15-01-2014, 22:36
"Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę, zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
- Werner Heisenberg (jeden z twórców mechaniki kwantowej)

"Chociaż jestem biologiem, muszę przyznać, iż nie rozumiem w jaki sposób powstało życie... Uważam, iż życie zaczyna się dopiero na poziomie funkcjonalnej komórki. Najbardziej prymitywna komórka może wymagać przynajmniej kilkuset różnych specyficznych makromolekuł biologicznych. W jaki sposób takie już dosyć złożone struktury mogły się połączyć pozostaje dla mnie tajemnicą. Możliwość istnienia Stwórcy, Boga, stanowi dla mnie satysfakcjonujące rozwiązanie tego problemu."
- Werner Arber (genetyk i mikrobiolog - zdobywca nagrody Nobla w dziedzinie medycyny)

"Utrzymuję, iż tajemnica człowieka jest niesamowicie minimalizowana przez redukcjonizm naukowy, z jego obiecująco brzmiącym materialistycznym twierdzeniem o możliwości ostatecznego wytłumaczenia całości świata duchowego w kategoriach działalności neuronowej. Takie przekonanie musi być sklasyfikowane jako przesąd."
- John Carew Eccles (nagroda Nobla w dziedzinie medycyny)

"Nauka chce poznać mechanizm Wszechświata, religia - jego znaczenie / sens."
- Charles Townes (wynalazca lasera, nagroda Nobla w dziedzinie fizyki)

"Nauka jest wiarygodną metodą szukania prawdy. Religia jest poszukiwaniem satysfakcjonującej podstawy dla życia."
- Arthur Compton (odkrywca "efektu Comptona", nagroda Nobla w dziedzinie fizyki)

"Jeżeli chodzi o mnie, wiara zaczyna się wraz z uzmysłowieniem sobie faktu, iż wyższa inteligencja doprowadziła do powstania wszechświata, stworzyła człowieka. Nie jest mi trudno mieć tę wiarę, gdyż niezaprzeczalnym jest fakt, iż tam gdzie jest plan istnieje inteligencja - uporządkowany, rozwijający się wszechświat."
- Arthur Compton (nagroda Nobla w dziedzinie fizyki)

"Ułożenie Słońca, planet i komet może być dziełem Istoty wszechmocnej i rozumnej. A jeśli każda gwiazda jest ośrodkiem systemu podobnego do naszego, to wszystko zostało urządzone wg. podobnego planu i może być poddane jednej Istocie. Ta Istota nieskończona rządzi wszystkim."
- Izaak Newton

"Nie ma żadnej niezgodności pomiędzy Nauką a religią."
- Harold Richard Barton (chemik, zdobywca nagrody Nobla w dziedzinie chemii)

"Nasze dane na temat Wielkiego Wybuchu są dokładnie tym, czego bym się spodziewał, gdybym miał tylko Pięcioksiąg, Psalmy i Biblię."
- Arno Penzias (odkrywca mikrofalowego promieniowania tła)

"Astronomia prowadzi nas do unikatowego wydarzenia, do wszechświata stworzonego z niczego zachowującego bardzo delikatną równowagę niezbędną do spełnienia dokładnie takich warunków, które są wymagane dla istnienia życia oraz mającego przewodni - można powiedzieć - ponadnaturalny plan."
- Arno Penzias

"W każdym z nas żyją dwie osoby, osoba naukowca oraz osoba człowieka wiary albo człowieka wątpliwości. Te dwie sfery są od siebie ściśle oddzielone i biada temu kto by spróbował nawarstwić je wzajemnie na siebie choć odrobinę."
- Ludwik Pasteur (o sobie i innych naukowcach)

"Dla religii nie ma więcej przestrzeni w nauce, aniżeli dla nauki w religii."
- Ludwik Pasteur

"Mało wiedzy oddala od Boga. Dużo wiedzy sprowadza do Niego z powrotem."
- Ludwik Pasteur

"Wierzę w Boga i mogę z całą sumiennością stwierdzić, że nigdy w ciągu całego życia nie uznawałem filozofii ateistycznej (...). Moja religia jest pokornym uwielbieniem nieskończonej, duchowej istoty wyższej natury."
- Albert Einstein

"Jesteśmy w sytuacji małego dziecka wchodzącego do olbrzymiej biblioteki wypełnionej książkami w wielu językach. Dziecko wie, iż ktoś musiał napisać te książki. Ale nie wie jak. Nie rozumie języków, w których je napisano. Dziecko niewyraźnie dostrzega tajemniczy porządek w układzie ksiąg, ale nie wie, co to jest. Taki, wydaje mi się, jest stosunek nawet najbardziej inteligentnej istoty ludzkiej do Boga."
- Albert Einstein

"Dla mnie niepomyślanym jest, że ateista może być naukowcem. (...) Nigdy nie znałem myślącego człowieka, który nie wierzyłby w Boga."
- Robert Millikan (amerykański fizyk, zdobywca nagrody Nobla)

"Przeciwności, które musiałyby zostać pokonane, aby wszechświat taki jak nasz mógł wyłonić się z czegoś takiego jak Wielki Wybuch są niesamowicie olbrzymie. Uważam, że kiedykolwiek zaczynamy omawiać początki wszechświata dochodzimy do czysto religijnych wniosków."
- Stephen Hawking, astrofizyk i kosmolog, "Quest for a Theory of Everything", str. 93

"Prawdopodobieństwo tego, iż przy zwykłych temperaturach makroskopiczna ilość molekuł zostaje zgromadzona dając początek wysoce zorganizowanym strukturom oraz skoordynowanym funkcjom charakteryzującym żywe organizmy jest absurdalnie małe. Idea spontanicznego pochodzenia życia w swej obecnej formie jest więc wysoce nieprawdopodobna, nawet na skalę miliardów lat, podczas których nastąpiła prebiotyczna ewolucja."
- Ilya Prigogine (zdobywca nagrody Nobla w dziedzinie chemii, zmarł w 2003 roku)

"Im więcej wiemy o kosmosie i ewolucyjnej biologii, tym bardziej wydają się nam one niewytłumaczalne bez jakiegoś aspektu [inteligentnego] projektu. A w moim przypadku jest to natchnieniem dla wiary."
- Charles Townes (wynalazca lasera, nagroda Nobla w dziedzinie fizyki)

"Nie może istnieć religia bez wiary, lecz może istnieć wiara w byt wyższy (absolut / Boga) pozbawiona otoczki religijnej."
- moje własne przemyślenie :P

Domen
15-01-2014, 23:41
Jeszcze z poprzedniej strony - post z 1 grudnia:

viewtopic.php?f=26&t=14378&start=240#p335201 (http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic.php?f=26&t=14378&start=240#p335201)


wyobraźnia ludzka jest nieskończona

Ateista to napisał :?: Aż nie chce mi się wierzyć. Chyba nie trzymasz się ściśle ateizmu.

Przecież naszą wyobraźnię ograniczają połączenia nerwowe w mózgu, więc nie może być nieskończona. ;)

Poza tym nie możesz obwiniać ludzi, że wymyślili religię.

Musieli ją wymyślić, bo to było najwyraźniej zakodowane w ich DNA. Tak działały neurony w ich mózgach.

Podobno skłonność do określonych poglądów politycznych też jest dziedziczona w DNA. ;)

Volomir
16-01-2014, 00:40
No fajnie ale jaki związek z tematem mają te hasełka?



Volomir pisze:
wyobraźnia ludzka jest nieskończona


Ateista to napisał :?: Aż nie chce mi się wierzyć. Chyba nie trzymasz się ściśle ateizmu.

Przecież naszą wyobraźnię ograniczają połączenia nerwowe w mózgu, więc nie może być nieskończona. ;)

Co ma piernik do wiatraka? Kolejny , który nie przeczytał definicji ateizmu? Niestety tak...


Poza tym nie możesz obwiniać ludzi, że wymyślili religię.

Czy ja obwiniam kogoś?


Musieli ją wymyślić, bo to było najwyraźniej zakodowane w ich DNA. Tak działały neurony w ich mózgach.

:shock: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


"Nie może istnieć religia bez wiary, lecz może istnieć wiara w byt wyższy (absolut / Boga) pozbawiona otoczki religijnej."
- moje własne przemyślenie :P


FACEPALM - wiesz co to jest agnostycyzm? Poza tym to bardzo żałosne i przepełnione pychą podawać siebie jako cytat.

K A M 2150
16-01-2014, 02:03
Domen, otrzymujesz ostrzeżenie na double post i niezastosowanie się po raz kolejny do uwag moderatora na ich temat. Kilka upomnień i jeden ost już za to był, teraz leci kolejny.

hellbilly
16-01-2014, 07:23
Jeśli już ktoś cytuje Einsteina w kontekście wiary to może taki cytat, napisany na rok przed jego śmiercią w prywatnym liście:
"Słowo „Bóg” jest dla mnie niczym więcej niż wyrazem i wytworem ludzkiej słabości a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są ponadto dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić"
Inny: "Oczy*wiście kłam*stwem jest to, co pi*sano o moich re*ligij*nych prze*kona*niach i kłam*stwo to jest sys*te*matycznie pow*tarza*ne. Nie wierzę w oso*bowe*go Bo*ga i nig*dy te*mu nie przeczyłem, prze*ciw*nie, mówiłem o tym wy*raźnie. Jeśli jest we mnie coś re*ligij*ne*go, to bez*gra*niczny podziw dla bu*dowy świata, którą nasza nauka może odsłonić. "

chochlik20
16-01-2014, 10:21
wyobraźnia ludzka jest nieskończona

Ateista to napisał :?: Aż nie chce mi się wierzyć. Chyba nie trzymasz się ściśle ateizmu.

Przecież naszą wyobraźnię ograniczają połączenia nerwowe w mózgu, więc nie może być nieskończona. ;)

Poza tym nie możesz obwiniać ludzi, że wymyślili religię.

Musieli ją wymyślić, bo to było najwyraźniej zakodowane w ich DNA. Tak działały neurony w ich mózgach.

Podobno skłonność do określonych poglądów politycznych też jest dziedziczona w DNA. ;)
Ciekawy jestem co też jeszcze mamy zakodowane w DNA, wybuch 3 wojny światowej?, skoro już wymyślenie religii mamy zakodowane w DNA :lol:

Domen
16-01-2014, 13:14
Ciekawy jestem co też jeszcze mamy zakodowane w DNA
Jak to co, wszystko. Wydaje ci się, że masz na coś wpływ, a to li tylko reakcje chemiczne. Badania rozdzielonych między różne rodziny adopcyjne bliźniąt jednojajowych, i adoptowanych rodzeństw przybranych wskazują, że nawet wychowanie rodziców ma jakikolwiek wpływ tylko do ok. 19 roku życia. Później o przebiegu żucia decyduje DNA. Oczywiście to jest teoria, jednak zgodna z poglądami ateistów, więc powinniście ją znać.

Pisanie double postów mam widocznie zapisane w którymś segmencie DNA, więc proszę bez ostów. :)

Co do Einsteina to cytaty, jakie przytoczyłem wcale nie mówią nic o Bogu osobowym, co to siedzi na chmurce. :)

=======================

Co do wojen to kilka tysięcy lat historii wskazuje, że faktycznie mamy je "we krwi".

Jak nie wojny lokalne i światowe, to wojny na słowa lub o krzyż. :)

chochlik20
16-01-2014, 13:41
Ciekawy jestem co też jeszcze mamy zakodowane w DNA
Jak to co, wszystko. Wydaje ci się, że masz na coś wpływ, a to li tylko reakcje chemiczne. Badania rozdzielonych między różne rodziny adopcyjne bliźniąt jednojajowych, i adoptowanych rodzeństw przybranych wskazują, że nawet wychowanie rodziców ma jakikolwiek wpływ tylko do ok. 19 roku życia. Później o przebiegu żucia decyduje DNA. Oczywiście to jest teoria, jednak zgodna z poglądami ateistów, więc powinniście ją znać.
:? Ateiści to nie grupa ludzi zrzeszonych, nie mamy swojego światowego guru, który określałby nasze poglądy, każdy z nas ma swoje własne przemyślenia i poglądy na różne sprawy.
Czyli jak zacznę ćpać po 19 roku życia to znaczy, że mam to zakodowane w DNA? Jak kogoś zabiję to na moją obronę może przemawiać fakt, że zrobiłem to nieumyślnie, i zostałem zmuszony wręcz do tego przez DNA?

Domen
16-01-2014, 14:44
To wcale nie znaczy, że zrobiłeś to nieumyślnie - jak psychopata zabija - robi to umyślnie, ale skłonność do zabijania ma w genach, bo psychopatą się urodził i lekarstwa na to nie ma, tak jak nie da się zmienić orientacji seksualnej (chociaż akurat Kościół twierdzi co innego). Czyli poniekąd faktycznie nie jest to wina psychopaty, że nim jest. Ale jeśli nie wsadzisz go do paki, to zabije następną ofiarę, i następną, itd.

Dodajmy, że nie każdy psychopata zaczyna zabijać bo zależy to też od innych cech, np. od silnej woli, która też jest uwarunkowana genetycznie. Jak ma silną wolę, to może powstrzyma swoje instynkty i przez całe życie nikogo nie zabije.

Ćpanie i alkoholizm też dziedziczysz w genach. Dlatego dzieci lub wnuki alkoholików bardzo często nimi zostają. Można być alkoholikiem ale powstrzymać się od picia, przy silnej woli i / lub odpowiedniej terapii.

Mopek
16-01-2014, 15:17
Ćpanie i alkoholizm też dziedziczysz w genach. Dlatego dzieci lub wnuki alkoholików bardzo często nimi zostają. Można być alkoholikiem ale powstrzymać się od picia, przy silnej woli i / lub odpowiedniej terapii.

Taa? A to nie jest tak, że te dzieciaki się brzydzą takimi rodzicami i dążą do tego by nie być takimi samymi?

chochlik20
16-01-2014, 15:20
A skąd się ma wziąć ta skłonność do zabijania w genach? Geny dziedziczymy po rodzicach, czyli zgodnie z tym co twierdzisz, jeżeli w rodzinie mojej matki lub ojca zdarzyło się, że był zabójca, gwałciciel to oznaczałoby, że jestem już na wstępie obciążony tym genetycznie, i istnieje jakiś tam procent, że mogą mi się ten geny uaktywnić. Idąc tym tropem mogę zostać jednostką aspołeczną i powinienem zostać zlikwidowany.
Silna wola ma być genetycznie ukierunkowana? W jaki sposób? Przekazana przez DNA?
Nie można wszystkiego zrzucić na geny - bo idąc tym tropem powinienem lubić zupę grzybową ponieważ wszyscy w mojej rodzinie ją lubią, a ja jej nie zjem. I co jestem wyjątkiem od reguły?
Geny są tylko nośnikiem informacji dotyczącej Twego wyglądu - nie wpływają ni jak na silną wolę, zdolności matematyczne czy lingwistyczne. nikt nie odkrył genu odpowiedzialnego za takie coś.

Volomir
16-01-2014, 15:25
Ćpanie i alkoholizm też dziedziczysz w genach. Dlatego dzieci lub wnuki alkoholików bardzo często nimi zostają. Można być alkoholikiem ale powstrzymać się od picia, przy silnej woli i / lub odpowiedniej terapii.

Ćpanie i alkoholizm nie jest dziedziczny. Tendencja do zachowań ryzykownych jest. Jednak mamy bardzo istotny wpływ czynników środowiskowych, więc nie jest to taka prosta sprawa.


Taa? A to nie jest tak, że te dzieciaki się brzydzą takimi rodzicami i dążą do tego by nie być takimi samymi?

Może tak być, ale dzieci najszybciej uczą się i warunkują od rodziców. Jeśli rodzic używa przemocy jako metody wychowawczej to dziecko będzie uważać przemoc za coś dobrego i pożądanego. W domu w którym pije się dużo alkoholu dziecko będzie się uczyć, że to jest normalne i jest ok. Tak jest ze wszystkim, ale znowu mamy wiele czynników które sprawią, że to może nie zadziałać, dlatego lepiej mówić i zwiększonym ryzyku lub byciu w grupie ryzyka.


To wcale nie znaczy, że zrobiłeś to nieumyślnie - jak psychopata zabija - robi to umyślnie, ale skłonność do zabijania ma w genach, bo psychopatą się urodził

Proponuje douczyć się o psychopatach. Znikomy procent psychopatów dopuszcza się zabójstw Szerloku.


Jak ma silną wolę, to może powstrzyma swoje instynkty i przez całe życie nikogo nie zabije.

Za dużo filmów się naoglądałeś.

W ogóle dobry trolling Domen.

Domen
16-01-2014, 16:31
Geny dziedziczymy po rodzicach,

Tak naprawdę to w jeszcze większym stopniu po dziadkach i babciach.


powinienem lubić zupę grzybową ponieważ wszyscy w mojej rodzinie ją lubią, a ja jej nie zjem

Musiałbyś porządnie zbadać swoje drzewo genealogiczne gdzieś tak 10 pokoleń wstecz. Gwarantuję, że znajdziesz kogoś, kto jej nie lubił. Każdy z genów danego człowieka, ma swój początek u innego z jego przodków. Rodzice są przekaźnikami genów dalej. Sami też mają geny od różnych przodków.


jeżeli w rodzinie mojej matki lub ojca zdarzyło się, że był zabójca, gwałciciel to oznaczałoby, że jestem już na wstępie obciążony tym genetycznie,

A skąd, nie musisz akurat tego genu odziedziczyć po tej konkretnej osobie. No chyba, że każdy z twoich przodków był seryjnym zabójcą. :mrgreen:


Nie można wszystkiego zrzucić na geny

Dlaczego nie można - co nas odróżnia od bakterii czy zwierząt w ogóle :?: Bardziej rozbudowana i złożona struktura DNA.


Proponuje douczyć się o psychopatach. Znikomy procent psychopatów dopuszcza się zabójstw Szerloku.

Zależy, jaki procent uważasz za znikomy. Jednocześnie większość spośród wszystkich zabójstw popełniają właśnie psychopaci.

Jest znacznie więcej psychopatów wśród mężczyzn niż wśród kobiet. Mężczyźni w ogóle popełniają dużo więcej przestępstw, w tym zabójstw.

Swoją drogą - miałem przedmiot kryminologia na studiach, więc chyba nie muszę się już o psychopatach douczać.



Ćpanie i alkoholizm nie jest dziedziczny. Tendencja do zachowań ryzykownych jest.

Tendencja do uzależnień też jest dziedziczna, przynajmniej w dużym stopniu.

Masz rację, że nie dziedziczy się konkretnie alkoholizmu, tylko ogólnie tendencję do uzależnień.

A od czego się uzależnisz to już zależy od tego, z czym "fajnym" się w życiu zetkniesz.


Jednak mamy bardzo istotny wpływ czynników środowiskowych, więc nie jest to taka prosta sprawa.

Proporcje są mniej więcej takie. Wpływ czynników środowiskowych - ok. 30%, wpływ czynników genetycznych - ok. 70%.

Dzieci alkoholików adoptowane przez normalne rodziny dużo częściej zostają alkoholikami, niż dzieci normalnych adoptowane przez alkoholików.

Mowa tu o takich przypadkach, gdy dzieci odłączono od rodziców biologicznych jako noworodki - więc wpływu wychowania jeszcze nie było.


Taa? A to nie jest tak, że te dzieciaki się brzydzą takimi rodzicami i dążą do tego by nie być takimi samymi?

Jak są wychowywane przez rodziców biologicznych - alkoholików - to może się brzydzą.

Ale dlaczego takie dzieci zostają często alkoholikami wtedy, gdy wychowują je normalni rodzice adopcyjni a biologicznych nawet nie znają :?:

Tutaj właśnie wychodzi na jaw wpływ dziedziczenia cech.


Geny są tylko nośnikiem informacji dotyczącej Twego wyglądu - nie wpływają ni jak na silną wolę, zdolności matematyczne czy lingwistyczne. nikt nie odkrył genu odpowiedzialnego za takie coś.

Proponuję douczyć się o genach. Wpływają nie tylko na silną wolę, zdolności matematyczne, itp., ale też np. na skłonności do chorób.

Jeśli w twojej rodzinie wiele osób chorowało na coś, musisz także liczyć się z możliwością zwiększonego ryzyka zachorowania na to. Itd., itp.

Murzyni z Jamajki są najlepszymi sprinterami na świecie, bo akurat na Jamajce jest duży procent osób genetycznie do biegania uzdolnionych.

Potwierdzają to trenerzy tych biegaczy, którzy sami mówią, że ich metody szkoleniowe nie są wcale lepsze od tych w innych krajach.

Volomir
16-01-2014, 17:08
Zależy, jaki procent uważasz za znikomy. Jednocześnie większość spośród wszystkich zabójstw popełniają właśnie psychopaci.

Taki, że mieści się w granicach 1%. To że w serialach masz co drugiego przestępce niby psychopatę to nie znaczy, że w życiu tak jest. W ogóle to większą szansę na spotkanie psychopaty masz w wielkich korporacjach (kadra menadżerska), wśród lekarzy (chirurdzy) oraz wśród prawników.


Jest znacznie więcej psychopatów wśród mężczyzn niż wśród kobiet.

No i?


Mężczyźni w ogóle popełniają dużo więcej przestępstw, w tym zabójstw.

No i?


Swoją drogą - miałem przedmiot kryminologia na studiach, więc chyba nie muszę się już o psychopatach douczać.

Musisz, bo gadasz głupoty wyssane jakby z Dextera. Swoją drogą skończyłem psychologię.

Domen
16-01-2014, 17:17
W tzw. "nowoczesnych", ateistycznych społeczeństwach Zachodu już się pojawiały propozycje, by zamiast rozmów kwalifikacyjnych udostępniać pracodawcom badania DNA. Gdybyś chciał się ubezpieczyć od choroby, to także możesz zostać poddany badaniu DNA na ryzyko zachorowania i na tej podstawie ustalą wysokość stawki ubezpieczenia. Że o próbach patentowania genów nie wspomnę. Właściwie to już część genów została opatentowana.

Szykuje się nam świat taki jak w Elyzjum (oglądał ktoś :?:) albo powtórka z III Rzeszy.


To że w serialach masz co drugiego przestępce niby psychopatę to nie znaczy, że w życiu tak jest.

To nie są dane z seriali. Ale fakt - oprócz psychopatów wśród zabójców jest też np. dużo osób porywczych.

Jeśli jesteś porywczy i nie potrafisz zapanować nad emocjami, masz zwiększoną szansę zostać zabójcą.


W ogóle to większą szansę na spotkanie psychopaty masz w wielkich korporacjach (kadra menadżerska), wśród lekarzy (chirurdzy) oraz wśród prawników.

Tak, bo psychopaci często są inteligentni. Z drugiej strony wielu ma problemy z nauką bo choć są inteligentni to brak im systematyczności.

Uprzedzam zanim skomentujesz - to nie są dane z seriali, tylko z wykładu kryminologii na kierunku prawo.


Swoją drogą skończyłem psychologię.

Ale kryminologii nie miałeś. Co do psychologii to teorie np. takiego Freuda są mocno popieprzone i nieprawdziwe moim zdaniem.

Ale miałem tylko "podstawy psychologii", więc nie będę się akurat tutaj za bardzo wymądrzał.

chochlik20
16-01-2014, 17:21
Geny dziedziczymy po rodzicach,

Tak naprawdę to w jeszcze większym stopniu po dziadkach i babciach.
Jeszcze w większym stopniu po prababci i po pradziadku i w taki sposób można dojść nieskończenie daleko... Geny dziedziczymy po rodzicach, którzy odziedziczyli geny po swoich rodzicach.


Nie można wszystkiego zrzucić na geny

Dlaczego nie można - co nas odróżnia od bakterii czy zwierząt w ogóle :?: Bardziej rozbudowana i złożona struktura DNA.
Nie tylko.


Geny są tylko nośnikiem informacji dotyczącej Twego wyglądu - nie wpływają ni jak na silną wolę, zdolności matematyczne czy lingwistyczne. nikt nie odkrył genu odpowiedzialnego za takie coś.

Proponuję douczyć się o genach. Wpływają nie tylko na silną wolę, zdolności matematyczne, itp., ale też np. na skłonności do chorób.

Jeśli w twojej rodzinie wiele osób chorowało na coś, musisz także liczyć się z możliwością zwiększonego ryzyka zachorowania na to. Itd., itp.

Murzyni z Jamajki są najlepszymi sprinterami na świecie, bo akurat na Jamajce jest duży procent osób genetycznie do biegania uzdolnionych.

Potwierdzają to trenerzy tych biegaczy, którzy sami mówią, że ich metody szkoleniowe nie są wcale lepsze od tych w innych krajach.
Z wykształcenia jestem biologiem i masz pecha, że tak powiem.
Od kiedy to zdolności do czego kol wiek są chorobą? Bo o o nich była mowa a nie o obciążeniach genetycznych.
Murzyni są w ogóle lepszymi biegaczami, co może wynikać z faktu, że od tysięcy lat w Afryce sposób przemieszczania sie nie zmienił, w przeciwieństwie do reszty świata.
-------------------------------------------------------------------
I znów odeszliśmy od właściwego tematu....

Domen
16-01-2014, 17:22
Nie tylko.

Jeśli odrzucasz religię, to tylko.


Z wykształcenia jestem biologiem

Może warto zaktualizować swoją wiedzę, bo wygląda na to, że kończyłeś biologię wiele lat temu.

Zdolności do czegokolwiek nie są chorobami - ale to nie znaczy, że nie są w ogóle związane z genami.

Możliwe, że na waszym wydziale uczyli poprawności politycznej a nie biologii.


Murzyni są w ogóle lepszymi biegaczami

To prawda.

Murzyni są - statystycznie - lepszymi biegaczami niż biali. Za to w testach inteligencji wypadają - statystycznie (jako grupa) - gorzej.

Co nie znaczy, że nie ma w ogóle Murzynów np. wśród członków Mensy, albo że nie ma w ogóle Murzynów wśród naukowców.

chochlik20
16-01-2014, 17:50
Nie tylko.

Jeśli odrzucasz religię, to tylko.
Czyli to religia jest jedyną rzeczą jaka odróżnia nas od zwierząt? Nie znajdzie się inne kryterium?



Z wykształcenia jestem biologiem

Może warto zaktualizować swoją wiedzę, bo wygląda na to, że kończyłeś biologię wiele lat temu.

Zdolności do czegokolwiek nie są chorobami - ale to nie znaczy, że nie są w ogóle związane z genami.

Możliwe, że na waszym wydziale uczyli poprawności politycznej a nie biologii.
:roll: Sam najpierw zacząłeś, że genu od samego początku uwarunkowują nasze zachowanie, nasze zdolności i to dopiero od 19 roku życia.
Najpierw była mowa o zdolnościach, potem nagle o chorobach genetycznych, i nigdzie nie twierdziłem, że umiejętności to choroba.
Nie słyszałem by moje predyspozycje do czegoś były zależne od genów, skąd masz w ogóle takie informacje?



Murzyni są w ogóle lepszymi biegaczami

To prawda.

Murzyni są - statystycznie - lepszymi biegaczami niż biali. Za to w testach inteligencji wypadają - statystycznie (jako grupa) - gorzej.

Co nie znaczy, że nie ma w ogóle Murzynów np. wśród członków Mensy, albo że nie ma w ogóle Murzynów wśród naukowców.
A jak tak twierdzę? :shock:

Domen
16-01-2014, 18:02
Twierdzisz, że Murzyni w wyniku ewolucji trwającej tysiące lat, stali się lepszymi biegaczami od reszty, a jednocześnie utrzymujesz, że umiejętności nie są w ogóle zależne od genów. Jedno zdanie przeczy drugiemu. Chyba, że zaraz zaczniesz twierdzić, że ewolucja nie ma nic wspólnego z genami.

Albo, że szybkie bieganie to cecha wyglądu (wcześniej twierdziłeś, że jedynie wygląd zależy od genów).


Sam najpierw zacząłeś, że genu od samego początku uwarunkowują nasze zachowanie, nasze zdolności i to dopiero od 19 roku życia.

Nie no. Pisałem, że wychowanie ma wpływ do 19 roku życia, a po 19 roku życia geny biorą górę nad czynnikami środowiskowymi.

To jest jedna z teorii naukowych. Nie twierdzę, że się z nią całkowicie zgadzam. Przedstawiam "ateistyczny punkt widzenia", choć sam ateistą nie jestem.

Dobra - poprawka: ateiści mają różne punkty widzenia. Ale to samo odnosi się do chrześcijan (nie, nie jesteśmy bezmózgim stadem - surprise :?:).


Czyli to religia jest jedyną rzeczą jaka odróżnia nas od zwierząt? Nie znajdzie się inne kryterium?

Inne kryterium to DNA.

Nezahualcoyotl
16-01-2014, 18:02
Reasumujac ten offtop ateizm jak i religijny fanatyzm mamy w DNA :lol:

Domen
16-01-2014, 18:06
Są pewne badania naukowe, które wykazują dziedziczne powiązania między poglądami politycznymi i religijnym. :)

Swoją drogą - ciekawa mapa: granica Cesarstwa Niemieckiego z 1914 roku i mapa wyborcza Polski z 2007 roku:

http://img442.imageshack.us/img442/7249/poland2007electionresul.jpg

Zabór pruski / niemiecki głosuje na Tuska a zabory austriacki i rosyjski na Kaczyńskiego. :lol:

chochlik20
16-01-2014, 18:11
Twierdzisz, że Murzyni w wyniku ewolucji trwającej tysiące lat, stali się lepszymi biegaczami od reszty, a jednocześnie utrzymujesz, że umiejętności nie są w ogóle zależne od genów. Jedno zdanie przeczy drugiemu. Chyba, że zaraz zaczniesz twierdzić, że ewolucja nie ma nic wspólnego z genami.

Albo, że szybkie bieganie to cecha wyglądu (wcześniej twierdziłeś, że jedynie wygląd zależy od genów).
Zastanów się przez chwilę, nim coś komuś zarzucisz.
Zdolności murzynów do tego, że są lepszymi biegaczami wykształciły się w toku ewolucji, która wpłynęła na fakt, że są bardziej wytrzymali fizycznie do białych, i to mają zapisane w genach, a w genach zawarta jest informacja o ich budowie anatomicznej. W przeciwieństwie do białych murzyni przemierzali połacie Afryki pieszo a nie przy pomocy konia czy powozu, a co za tym idzie musieli być bardziej wytrzymali fizycznie.
Nie badałem czy ich powierzchnia pęcherzyków płucnych jest większa i czy przez to mogą dostarczać większej ilości tlenu do mięśni to są moje przypuszczenia.
Tak szybkie bieganie to cecha wyglądu, również anatomii, weź pod lupę zwierzęta choćby.

Domen
16-01-2014, 18:15
Sorry, double post.

chochlik20
16-01-2014, 18:23
Idąc tym samym tropem rozumowania:

Inteligencja też może być cechą wyglądu - a konkretnie cechą anatomii mózgu. Ilość szarej materii, stosunek objętości mózgu do wielkości ciała, itp.

Skoro zaczynasz wygląd odnosić do budowy organów wewnętrznych (pęcherzyki płucne, itp.) to nie widzę różnicy.
Na silę widzę próbujesz przeforsować swoja teorię, że od genów wszystko zależy.
Jeśli chcesz uważać, że tak jest proszę bardzo, bo ja już nie mam siły na takiego rodzaju słowne przepychanki, które zresztą ni jak mają się do tematu.
Inteligencja to cecha osobnicza, na którą nie ma wpływ wielkość mózgu (naukowcy już to udowodnili) tylko środowisko w jakim przyszło nam żyć, szybkie bieganie to cecha gatunkowa bardziej, uzależniona całkowicie od struktury anatomicznej.

Domen
16-01-2014, 18:26
Idąc tym samym tropem rozumowania:

Inteligencja też może być cechą wyglądu - a konkretnie cechą anatomii mózgu. Ilość szarej materii, stosunek objętości mózgu do wielkości ciała, itp.

Skoro zaczynasz wygląd odnosić do budowy organów wewnętrznych (pęcherzyki płucne, itp.) to nie widzę różnicy.

Pewne przypadłości typu psychopatia, socjopatia, itp. wykazują związki np. z nadmierną aktywnością niektórych części mózgu, ich anormalną budową, itp.

Za zdolności matematyczne odpowiedzialna jest inna część kory mózgowej, niż za zdolności np. poetyckie. Za mowę inna niż niż za słuch. Itp., itd. Co jeśli wygląd (anatomia) mózgu danego człowieka różni się tym, że ma więcej połączeń nerwowych w części odpowiedzialnej za zdolności matematyczne :?:

Czyli dochodzimy do wniosku, że jednak od genów to zależy.

Z drugiej strony niektóre umiejętności można kształtować - np. ćwiczenie pamięci powoduje, że w mózgu powstają nowe połączenia nerwowe.

To tak samo jak z ćwiczeniem mięśni na siłowni.

Ale jednak predyspozycje są różne, bo nie każdy może sobie wyrzeźbić ciało tak jak Pudzian, choćby ćwiczył latami. I to samo jest z mózgiem.


Inteligencja to cecha osobnicza, na którą nie ma wpływ wielkość mózgu (naukowcy już to udowodnili)

Ja wiem, że wielkość mózgu nie ma wpływu na inteligencję. Ale ma wpływ na nią anatomia mózgu (która nie sprowadza się tylko do wielkości).


tylko środowisko w jakim przyszło nam żyć

Murzyni i Azjaci w Stanach Zjednoczonych żyją w tym samym środowisku - w Stanach Zjednoczonych.

Testy IQ wykazują przeciętne IQ u Murzynów amerykańskich 85 a u Azjatów amerykańskich 110 (u Białych 100).

Volomir
16-01-2014, 19:06
Tak, bo psychopaci często są inteligentni. Z drugiej strony wielu ma problemy z nauką bo choć są inteligentni to brak im systematyczności.

Nie ma związku między psychopatią a inteligencją. Psychopaci zostają menadżerami bo wiedzą jak manipulować ludźmi, oczywiście jeśli piastują takie stanowiska to są inteligentni ale nie ma to związku z psychopatią.


Uprzedzam zanim skomentujesz - to nie są dane z seriali, tylko z wykładu kryminologii na kierunku prawo.

Tą są dane i wymysły z seriali.


Ale kryminologii nie miałeś.

:shock: miałem kryminologię, agresję i przemoc, psychologie sądową oraz psychapotologie. To przede wszystkim psychologia zajmuje się badaniem psychopatów, a nie prawo.


Co do psychologii to teorie np. takiego Freuda są mocno popieprzone i nieprawdziwe moim zdaniem.

Bo nie są prawdziwe, bo żadną tajemnicą nie jest, że Freud fałszował badania, bo Freuda się nie bierze na poważnie itd.

Domen
16-01-2014, 19:12
miałem kryminologię, agresję i przemoc

Jako jeden przedmiot :?: Ja miałem kryminologię (bez agresji i przemocy) jako jeden przedmiot - więc chyba większy stopień szczegółowości...


Psychopaci zostają menadżerami bo wiedzą jak manipulować ludźmi

Miło wiedzieć... :lol: W takim razie aż strach pomyśleć, ilu psychopatów jest wśród polityków...


To przede wszystkim psychologia zajmuje się badaniem psychopatów, a nie prawo.

Badaniem psychopatów - w ogóle przestępstw i przestępców - zajmuje się kryminologia, a na jakim kierunku studiów to chyba nie ma znaczenia.

Ale kryminologia zajmuje się psychopatami raczej pod kątem przestępstw przez nich popełnianych, a w mniejszym stopniu ogólnie samym zjawiskiem.

Zresztą - ta dyskusja też jest mocno popieprzona, tak jak Freud...

=================================

Wracając do ateistów:

Moim zdaniem, gdyby byli bardziej skłonni do dialogu i nie obrażali uczuć religijnych innych ludzi, to sami też by się spotkali z większym zrozumieniem.

Volomir
16-01-2014, 19:19
Jako jeden przedmiot :?: Ja miałem kryminologię (bez agresji i przemocy) jako jeden przedmiot - więc chyba większy stopień szczegółowości...

To co wymieniłem to różne przedmioty.


Moim zdaniem, gdyby byli bardziej skłonni do dialogu i nie obrażali uczuć religijnych innych ludzi, to sami też by się spotkali z większym zrozumieniem.

Fascynujące, odsyłam do definicji ateizmu. Poza tym od kiedy ateiści są nierozumiani? Chyba przez ultrakatoli ale to chyba dość oczywiste.

Domen
16-01-2014, 19:21
Poza tym od kiedy ateiści są nierozumiani?

Jak to? Przecież cały czas marudzicie o tym w tym temacie. Jacy to dyskryminowani i niezrozumiani jesteście w Polsce (rzekomo).


Fascynujące, odsyłam do definicji ateizmu

Dlaczego mnie odsyłasz do definicji ateizmu? Coś z tym dialogiem nie tak napisałem? Ateiści nie prowadzą dialogu?


Chyba przez ultrakatoli ale to chyba dość oczywiste.

I znowu atak na katolików... A przez ultramuzułmanów, ultraluteranów, ultraświadków jehowy i ultrażydów jesteście zrozumiani :?: :)

Volomir
16-01-2014, 19:27
Jak to? Przecież cały czas marudzicie o tym w tym temacie. Jacy to dyskryminowani i niezrozumiani jesteście w Polsce (rzekomo).

To że katolicyzm sobie rządzi wbrew konstytucji to nie równa się temu że ateiści są nierozumiani.


Dlaczego mnie odsyłasz do definicji ateizmu? Coś z tym dialogiem nie tak napisałem? Ateiści nie prowadzą dialogu?

Bo jesteś kolejnym który przypisuje jakieś cechy ateistom kiedy to TYLKO pogląd na istnienie bogów.


I znowu atak na katolików... A przez ultramuzułmanów, ultraluteranów, ultraświadków jehowy i ultrażydów jesteście zrozumiani :?: :)

:shock: nawet nie mam już sił komentować tego trollowania.

Domen
16-01-2014, 19:32
kiedy to TYLKO pogląd na istnienie bogów.

Większość postów ateistów w tym temacie nie odnosi się do bogów, tylko do krucjat, inkwizycji, Kościoła, księży, wiernych, prawa w Polsce, itp. ;)


To że katolicyzm sobie rządzi wbrew konstytucji

Ja jakoś nie zauważam tych rządów katolicyzmu. Może masz mylne wrażenie :?:

chochlik20
03-02-2014, 15:23
http://www.wprost.pl/ar/434567/Ateisci-pozwa-ks-Oko/
Z jednej strony, dobrze z drugiej strony źle... Dobrze, ponieważ może przestaną być rzucane epitety pod ateistów, z drugiej strony źle ponieważ ks. Oko w końcu będzie miał podkładkę pod swoje brednie, że niewierzący są tacy i tacy.

Volomir
03-02-2014, 16:30
Ciekawe za co go pozwą? Szkoda że nie można karać głupoty;) Jak dla mnie to pozew jest zbędny, ten koleś im więcej mówi tym bardziej się kompromituje, więc lepiej go zostawić samemu sobie.


"ateiści, jak to pokazują badania, są mniej moralni, mniej duchowi, bardziej zdolni do rzeczy złych i najgorszych, bardziej prymitywni, brutalni. Oni najbardziej poniżają godność człowieka"

Ciekawe jakie badania. Pewnie przeprowadzone w Watykanie :mrgreen: Inna sprawa, że fajnie się słucha człowieka, który mówi o poniżaniu godności człowieka, a sam jedzie innych na wszystkie strony. Nie ładnie, proszę księcia! Nie ładnie! To takie nie chrześcijańskie! Chociaż nie przypominam sobie, żeby biblia mówiła coś negatywnego o hipokryzji.

glaca
03-02-2014, 17:06
[spoiler:36em5vcx]https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/t1/1507819_260326197464605_1833407320_n.jpg[/spoiler:36em5vcx]

Volomir
03-02-2014, 17:23
Tez mnie to dzisiaj urzekło! Ach grało się, grało;)

chochlik20
03-02-2014, 17:26
Ciekawe za co go pozwą? Szkoda że nie można karać głupoty;) Jak dla mnie to pozew jest zbędny, ten koleś im więcej mówi tym bardziej się kompromituje, więc lepiej go zostawić samemu sobie.
Szkoda tylko, że niewiele osób dostrzega prawdę ;)


Ciekawe jakie badania. Pewnie przeprowadzone w Watykanie :mrgreen: Inna sprawa, że fajnie się słucha człowieka, który mówi o poniżaniu godności człowieka, a sam jedzie innych na wszystkie strony. Nie ładnie, proszę księcia! Nie ładnie! To takie nie chrześcijańskie! Chociaż nie przypominam sobie, żeby biblia mówiła coś negatywnego o hipokryzji.
No cóż, ostatnio dowiedziałem się, że w Watykanie dopiero niedawno zmieniono prawo, które zezwalało na seks od 12 roku życia, jeżeli osoba ta wyraziła na niego zgodę :shock: no cóż ludzie jeżdżą do Bangkoku by tam uprawiać seks z nieletnimi a tu się okazuje, że praktycznie pod nosem jest podobnie.

Gajusz Mariusz
03-02-2014, 17:57
Jeszcze całkiem niedawno Watykan był za KS-em. Tyle się mówi o 2000 lat tradycji i dogmatach, a te zmieniają jak rękawiczki...

glaca
04-02-2014, 21:15
https://www.youtube.com/watch?v=jyFX7joOfck
pierwszy jawny ateista pochodził z Polski. Słyszeliście o Łyszczyńskim? został skazany za to na śmierć przez sejm.

hellbilly
04-02-2014, 21:52
I dlatego jako ateista jestem zadowolony, że żyjąc w 21 wieku, w Europie, w kraju w znacznym stopniu katolickim śmierć za ateizm mi nie grozi. Nie grozi mi żadna forma prześladowania czy dyskryminacji. W przeciwieństwie do między innymi arabii saudyjskiej.

chochlik20
05-02-2014, 11:02
Tyle, że między naszym krajem o choćby wspominaną Arabią Saudyjską istnieje istotna różnica hamująca takie zachowanie czy jawną dyskryminację.

hellbilly
05-02-2014, 11:44
Jakimś trafem w żadnym kraju z większością chrześcijan (poza bodaj jakimś małym krajem w afryce gdzie Islam jest od niedawna nielegalny i stanowi to próbę obrony przezd islamizacją) nie ma takich praktyk. A Arabia Saudyjska to tylko jeden z przykładów krajów muzułmańskich. Na pewno nie ma państwa nazwijmy to chrześcijanskiego, w którym oficjalnie, wręcz systemowo są mordowani konwertyci, innowiercy czy ateiści.
A informacja o Łyszczyńskim. Cóż, zawsze warto poczytać o historii ale mam wrazenie, że w tym kontekście był podany jako przykład barbarzynstwa chrześcijan ogólnie. Niekiedy mam wrażenie, że antyklerykałowie nadal żyją w czasach wojen krzyżowych albo walczą z kontrreformacją ( której zapewne Łyszczyński był ofiarą. Zresztą protestanci zrobiliby z nim wowczas to samo zapewne.) U nas i tak na tle zachodu przemoc religijna była znikoma.

chochlik20
05-02-2014, 14:43
Jakimś trafem w żadnym kraju z większością chrześcijan (poza bodaj jakimś małym krajem w afryce gdzie Islam jest od niedawna nielegalny i stanowi to próbę obrony przezd islamizacją) nie ma takich praktyk. A Arabia Saudyjska to tylko jeden z przykładów krajów muzułmańskich. Na pewno nie ma państwa nazwijmy to chrześcijanskiego, w którym oficjalnie, wręcz systemowo są mordowani konwertyci, innowiercy czy ateiści.
Nie ma tu się zgodzę, takiego kraju, ale zapomniałeś o jednej rzeczy - większość krajów islamskich w tym Arabia Saudyjska nie są demokracjami. Polska jako taki kraj, dodatkowo jeszcze będący w Europie i znajdujący się w strukturach UE nie może jawnie dyskryminować żadnej grupy społecznej. Nie wiem jak jest w innych krajach chrześcijańskich, ale doskonale widzę jak ateiści są traktowani w naszym kraju.
Nie spotkasz u nas jawnej dyskryminacji czy prześladowań, bardziej mam na myśli stosunek naszych kapłanów i prawej strony do ludzi niewierzących.


A informacja o Łyszczyńskim. Cóż, zawsze warto poczytać o historii ale mam wrazenie, że w tym kontekście był podany jako przykład barbarzynstwa chrześcijan ogólnie. Niekiedy mam wrażenie, że antyklerykałowie nadal żyją w czasach wojen krzyżowych albo walczą z kontrreformacją ( której zapewne Łyszczyński był ofiarą. Zresztą protestanci zrobiliby z nim wowczas to samo zapewne.) U nas i tak na tle zachodu przemoc religijna była znikoma.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kazimierz_ ... y%C5%84ski (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kazimierz_%C5%81yszczy%C5%84ski)
Jak podaje wiki Łyszczyński spłonął za swoje przekonania, sąsiad wykradł i przekazał sądowi rękopis traktatu De non existentia Dei ("O nieistnieniu Boga") na podstawie, którego opierało się oskarżenia. Nie powiedziałbym, że jego śmierć była wynikiem kontrreformacji, bardziej faktem, że jako ateista śmiał podważyć istnienie boga, którego nawet innowiercy się śmieli zrobić.

hellbilly
05-02-2014, 15:05
Ateizm również podpadał pod działania kontrreformacyjne, choć takie poglądy jawnie głoszone były zapewne niesamowicie egzotyczne. Zresztą jeśli wierzyć w informacje ogólnodostępne w sieci wyrok został uznany za przesadzony nawet przez władze kościelne.

chochlik20
05-02-2014, 15:16
Ateizm również podpadał pod działania kontrreformacyjne, choć takie poglądy jawnie głoszone były zapewne niesamowicie egzotyczne. Zresztą jeśli wierzyć w informacje ogólnodostępne w sieci wyrok został uznany za przesadzony nawet przez władze kościelne.
Znalazłem coś takiego:
Po 11 latach od egzekucji, opisując zdarzenie, kanclerz wielki koronny – biskup Załuski raczył o tym zapomnieć, wychodząc najwyraźniej z założenia, że zasądzona kara była najsprawiedliwszą za zbrodnię, jakiej rzekomo dopuścił się Łyszczyński. I większą stanowiła przestrogę dla innych „potworów” i „bezbożników”.
http://to-ci-historia.blog.pl/tag/kazim ... szczynski/ (http://to-ci-historia.blog.pl/tag/kazimierz-lyszczynski/)

glaca
06-02-2014, 15:57
(poza bodaj jakimś małym krajem w afryce gdzie Islam jest od niedawna nielegalny i stanowi to próbę obrony przezd islamizacją)
zasmucę cię ;) ten news o zdelegalizowaniu Islamu w Angoli to była zwyczajna kaczka dziennikarska :)

hellbilly
06-02-2014, 22:00
Właśnie, Angola. Cóż, o czym to świadczy. Nawet ten jeden chrześcijański afrykański kraj nie zakazuje muzułmanom ich wyznania :) A myślałem, że są takimi zamordystami ;)

chochlik20
05-03-2014, 09:04
No i mamy tych wojujących ateistów, niektórzy pewno się ucieszą ;)
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,48724, ... #LokLubTxt (http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,48724,15565177,Jan_Pawel_II_z_konkubina_i_synem_ na_billboardzie_.html#LokLubTxt)

Zakapior-san
28-03-2014, 12:30
No i mamy tych wojujących ateistów, niektórzy pewno się ucieszą ;)
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,48724, ... #LokLubTxt
Najlepszy komentarz do tego billboardu i wogóle antyteistów z tego forum:
http://fakty.interia.pl/felietony/ziemk ... st73055746 (http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news-boze-bron,nId,1399483#pst73055746)

Volomir
28-03-2014, 13:34
No cóż, widać ból dupy u pana Ziemkiewicza wspiął się na nowe poziomy :D Ale czego wymagać od kogoś, kto z neutralności światopoglądowej robi jakiś demoniczny atrybut walki z "dobrem".

chochlik20
28-03-2014, 14:13
:lol: kolejny, który na ateistów patrzy przez perspektywę Hitlera i zakonu Thule, który bardziej był związany z SS a nie z nim. Hitler odcinał się od niego - małym offteopem. Oraz najlepsza rzecz - patrzenie przez komunistów. Brawa! Dla pana redaktora, który nie potrafi nawet napisać obiektywnego artykułu dotyczącego współczesnego ateizmu, wyciąga jakieś tam historię, zapominając, że jakże podobne rzeczy występują u katolików czy muzułmanów.
I co to za podział na ateistów i antyteistów :?: :lol:

Z dzisiejszego punktu widzenia oczywiście zupełnie zatraca się sens tej kaźni - w wieku XVII Bóg był podstawą całego porządku społecznego, i nie za to karano, że ktoś Jego obraził (za to Wszechmogący miał, w przekonaniu ówczesnych ludzi, swoje sankcje i mógł je stosować), ale za to, że negując Jego, nawoływał tym samym do wywrócenia całego świata do góry nogami, obalenia tronu, odrzucenia wszelkich praw i tak dalej.
Brawa za argumenty dla tego pana. Tak samo można powiedzieć, że ludy wierzące w politeizm robiły dobrze gdy mordowały kapłanów innych religii, próbujących ich nawrócić. Przecież ich pojęcie świata opierało się na czymś innym, i ktoś chciał ich nawrócić.

Natomiast owładnięci wiarą w nieistnienie Boga mają potrzebę robienia temu, w którego istnienie nie wierzą, na złość i narzucania swojej wiary - pod hasłem "neutralności światopoglądowej" *- wszystkim innym.
Ateizm nie jest wiarą! Po drugie co jest złego w "neutralności światopoglądowej"? To, że ktoś jest bezstronny jest złem?
Pan Ziemkiewicz zapomniał staropolskiego przysłowia: "zapomniał wół jak cielęciem był"....

Zakapior-san
29-03-2014, 02:57
Uderz w stół a nożyce się odezwą :D

Volomir
29-03-2014, 07:00
Mhm, jak napiszę, że wierzący to debile i ktoś się odezwie to też powinienem powiedzieć "uderz w stół a nożyce się odezwą"? Poza tm zdradzę Ci sekret, bo chyba nie wiesz tego, to jest forum. Tutaj, zazwyczaj, odpowiada się na posty.

Zakapior-san
29-03-2014, 10:26
Kolejna błyskotliwa odpowiedź, tylko w tobie znanym stylu. Beka :D

adriankowaty
29-03-2014, 10:53
Ja też jestem ateistą i mnie tego typu papistowskie teksty tylko wkurzają, Zakapior!

chochlik20
29-03-2014, 11:11
Kolejna błyskotliwa odpowiedź, tylko w tobie znanym stylu. Beka :D
Brawa dla Ciebie. Liczyłeś, że będziemy milczeć, no cóż przykro mi, że Cię zawiedliśmy. Błędy należy prostować.
A przy okazji w Polsce po raz pierwszy (w Polsce!) odbywają się Warszawskie Dni Ateizmu:
http://lyszczynski.com/
Oczywiście nie obeszło się bez wypowiedzi ze strony posła(!) Pawłowicz:
http://natemat.pl/93511,krystyna-pawlow ... icy-polski (http://natemat.pl/93511,krystyna-pawlowicz-wysyla-ateistow-na-bialorus-nie-maja-prawa-organizowac-dni-ateizmu-w-centrum-stolicy-polski)

Relacja z marszu:
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... #LokWawTxt (http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,15708002,Marsz_Ateistow_przeszedl_Krakowsk im_Przedmiesciem.html#LokWawTxt)

Zakapior-san
29-03-2014, 19:17
Widzę że polscy ateiści (a raczej antyteiści) upodabniają się coraz bardziej do homosiów z tymi marszami i wykrzyczeniem swojej obecności. Oczywiście (typowe dla obu grup) nie obyło się bez podkreślenia prześladowań ze strony Kościoła :roll:

Baal-Melkart
29-03-2014, 19:58
Procesja Ci nie odpowiada? ;) Ale Pawłowicz jaki dała popis :lol:

Volomir
29-03-2014, 20:50
Kolejna błyskotliwa odpowiedź, tylko w tobie znanym stylu. Beka :D

Myślę, że powinieneś sobie uzmysłowić kto jest forumową "bekową maskotką" ;)


Widzę że polscy ateiści (a raczej antyteiści) upodabniają się coraz bardziej do homosiów z tymi marszami i wykrzyczeniem swojej obecności. Oczywiście (typowe dla obu grup) nie obyło się bez podkreślenia prześladowań ze strony Kościoła :roll:

Jesteśmy ateistami, a to że Ziemkiewicz sobie wprowadza jakieś nazewnictwo to tylko jego problem. Poza tym nie bardzo rozumiem Twojego działania. Najpierw odświeżasz temat, potem masz pretensje, że odpowiadamy. Dosyć biedna taka prowokacja.

chochlik20
30-03-2014, 08:32
Widzę że polscy ateiści (a raczej antyteiści) upodabniają się coraz bardziej do homosiów z tymi marszami i wykrzyczeniem swojej obecności. Oczywiście (typowe dla obu grup) nie obyło się bez podkreślenia prześladowań ze strony Kościoła :roll:
Brawo Zakapiorze! Jak rozumiem katolicy w Boże Ciało, w Święto Trzech Króli jak maszerują ulicami miast nie manifestują swej obecności? Dla Twojej wiadomości jesteśmy państwem demokratycznym gdzie każdy nawet Ty ma prawo wyrazić swoje poglądy, wyjść na ulicę i zamanifestować swoja obecność.
Skoro katolicy w Polsce są prześladowani to inne grypy tym bardziej.

Kard Nycz:

Metropolita uważa, że to wydarzenie nie miało nic wspólnego z prawdziwym dialogiem wierzących z niewierzącymi.
Według niego dialog byłby wtedy gdybyśmy się wyrzekli "diabła" runęli na kolana pocałowali go w pierścień i stalibyśmy się gorliwymi wierzącymi. Nie wierzę, w możliwość pojednania pomiędzy tymi dwoma obozami, tak długo jak w Polsce siedzą ludzie jemu podobni. Wszyscy co jest niezgodne z Pismem Świętym jest tylko dla nich godne potępienia. Ciekawe, że Jezus jakoś miał do tego inne podejście...
http://fakty.interia.pl/religia/news-ka ... Id,1400438 (http://fakty.interia.pl/religia/news-kard-nycz-to-nie-byl-marsz-ateistow,nId,1400438)

Zakapior-san
30-03-2014, 10:18
Według niego dialog byłby wtedy gdybyśmy się wyrzekli "diabła" runęli na kolana pocałowali go w pierścień i stalibyśmy się gorliwymi wierzącymi. Nie wierzę, w możliwość pojednania pomiędzy tymi dwoma obozami, tak długo jak w Polsce siedzą ludzie jemu podobni. Wszyscy co jest niezgodne z Pismem Świętym jest tylko dla nich godne potępienia. Ciekawe, że Jezus jakoś miał do tego inne podejście...
Powiedział antyteista znający lepiej od wszystkich pismo święte i doktrynę Kościoła :lol:

Myślę, że powinieneś sobie uzmysłowić kto jest forumową "bekową maskotką"
Niech zgadnę- prześladowani przez katolików, księży pedofilów i krzyż w sejmie ateiści? :shock: :lol:

Jesteśmy ateistami, a to że Ziemkiewicz sobie wprowadza jakieś nazewnictwo to tylko jego problem.
Rozgraniczenie ateistów od antyteistów akurat się Ziemkiewiczowi udało, Chochlik i ty jesteście klinicznym tego dowodem. Wielcy znawcy pisma świętego, krytykanci wewnętrznych spraw instytucji "podobno" was nie obchodzącej. Cyrk, żenada, hipokryzja. Brakuje jakiegoś określenia?

Procesja Ci nie odpowiada?
Procesja nie ma znamion agitacji politycznej jak marsze gejów czy antyteistów. Ps: wiem że nie dotrze :roll:

Witia
30-03-2014, 10:37
Powiedział antyteista znający lepiej od wszystkich pismo święte i doktrynę Kościoła
To akurat nie nowość. Większość katolików zna swoją wiarę jedynie 'z gęby do gęby'. Jak przyjdzie porozmawiać o meritum to z reguły dowiadują się dużo nowych rzeczy, o których babcia nigdy nie mówila.

szwejk
30-03-2014, 11:07
Większość katolików zna swoją wiarę jedynie 'z gęby do gęby'. Jak przyjdzie porozmawiać o meritum to z reguły dowiadują się dużo nowych rzeczy, o których babcia nigdy nie mówila.
Hmm, powiadają, że największym znawcą i interpretatorem religii, jest sam diabeł (zwany też ostatnim PRAWDZIWYM HUMANISTĄ) ;)
Już Lenin mówił, że kino jest najważniejszą ze sztuk... 8-)
[youtube:2xn7rr4m]http://www.youtube.com/watch?v=CXTYqJvyozI[/youtube:2xn7rr4m]
[youtube:2xn7rr4m]http://www.youtube.com/watch?v=Xo64VDN8meA[/youtube:2xn7rr4m]

Baal-Melkart
30-03-2014, 13:34
Procesja nie ma znamion agitacji politycznej jak marsze gejów czy antyteistów. Ps: wiem że nie dotrze
Bo agitacja polityczna odbędzie się w kościele ;) . Swoją drogą cóż z tego, że marsz równości czy ten ateistyczny nawiązuje do polityki? Znamiona agitacji politycznej nosi też Marsz Niepodległości, i co z tego?

Andzia
30-03-2014, 14:19
Ech, czytając wypowiedzi Pawłowicz i jej wiedzy na temat Konstytucji RP (patrząc na to z pozycji teoretycznej jak i praktycznej) to automatycznie czuję potrzebę wypuszczenia powietrza z jelit ^ ^

KK chroniony na poziomie Konstytucyjnym :D ? Może tylko w jednej kwestii, że Polska jest zobowiązana by umowa z KK była międzynarodową z pomocniczymi ustawami i rozporządzeniami, w praktyce daje to KK równouprawnienie podmiotowe względem państwa polskiego, co uniemożliwia Polsce tworzenia jednostronnych aktów prawnych wobec KK.

Jeśli ktoś kombinuje z pozwem wobec niej (i to nie pierwszy raz) to życzę powodzenia. Sytuacja nie zmieni się póki w ramach Sejmu działa zespół ds. przeciwdziałania ateizacji PL....

chochlik20
30-03-2014, 14:40
Według niego dialog byłby wtedy gdybyśmy się wyrzekli "diabła" runęli na kolana pocałowali go w pierścień i stalibyśmy się gorliwymi wierzącymi. Nie wierzę, w możliwość pojednania pomiędzy tymi dwoma obozami, tak długo jak w Polsce siedzą ludzie jemu podobni. Wszyscy co jest niezgodne z Pismem Świętym jest tylko dla nich godne potępienia. Ciekawe, że Jezus jakoś miał do tego inne podejście...
Powiedział antyteista znający lepiej od wszystkich pismo święte i doktrynę Kościoła :lol:
Czasem sam wiedza nie wystarcza, trzeba ruszyć tym co dała natura(dla innych Bóg/bogowie) pomiędzy uszami.
Jeśli ktoś atakuję mnie i wytyka mi błędy lub grzechy jakie popełniam w jego mniemaniu, to wolę odpowiedzieć na jego zarzuty tą samą bronią, który godzi we mnie.
Ilu katolików przeczytało całe Pismo Św. - Stary i Nowy Testament? Chyba bardzo niewielu sądząc z wypowiedzi. Większość w swych interpretacjach opiera się na tym co powie kapłan. Myślenie zostawiają w piwnicy, bo skoro powiedziała to osoba podobno namaszczona przez boga to musi to być prawda.



Jesteśmy ateistami, a to że Ziemkiewicz sobie wprowadza jakieś nazewnictwo to tylko jego problem.
Rozgraniczenie ateistów od antyteistów akurat się Ziemkiewiczowi udało, Chochlik i ty jesteście klinicznym tego dowodem. Wielcy znawcy pisma świętego, krytykanci wewnętrznych spraw instytucji "podobno" was nie obchodzącej. Cyrk, żenada, hipokryzja. Brakuje jakiegoś określenia?
Tak, na określenie Twojego sposobu myślenia. Ktoś Ci bronić pisać posty w tamtym temacie? Sprawy wewnętrzne tej instytucji jakby nie patrzeć odbijają się na każdej praktycznie osobie - wierzącej czy niewierzącej. Instytucja ta pcha swojej lepkie palce w każdą dziedzinę życia, narzucając całej rzeszy ludzi sposób myślenia i postrzegania świata, nie ważne czy ta osoba jest katolikiem, prawosławnym czy ateistą. To, że w Polsce procent ludzi wierzących jest większy od reszty to nie znaczy, że każdy myśli tak samo. Ma być tak, a tak... ponieważ tak powiedział biskup. Nie ważne czy jaką wiarę wyznajesz, jakie wartości, wszyscy mamy się podporządkować jednej słusznej doktrynie. Normalnie państwo totalitarne, do tego odnoszące się praktycznie do komunizmu. Wszystko ma być zgodne z duchem partii. Ps. i tak nie zrozumiesz ;)



Procesja Ci nie odpowiada?
Procesja nie ma znamion agitacji politycznej jak marsze gejów czy antyteistów. Ps: wiem że nie dotrze :roll:
:lol: na marszu ateistów agitowała Polska Partia Ateistów :lol: co boisz się, że wejdą do sejmu? Jak na Jasnej górze przemówi po biskupie do ludu jaśnie oświecony prezes to agitacji nie ma :lol: :lol:
Nawet miasteczko wybudowane pod Sejmem nosi znamiona agitacji politycznej bo pojawiają sie tam politycy.

Andzia
30-03-2014, 17:43
Może nie ateizm do końca ale...

Znajomy który jest jednym z czołowych działaczy Pastafarianów (wyznawcy latającego potwora spaghetti) powiadomił mnie że ich skarga przed WSA (Wojewódzki Sąd Administracyjny) na decyzję ministra ds. wyznaniowych o nie przyznanie im statusu związku wyznaniowego (z racji tej iż uznał tą wiarę za żart) zostanie rozpatrzona. Dla zainteresowanych :D

https://www.facebook.com/events/525551330899349

Celt
30-03-2014, 22:58
Szkoda że nie można karać głupoty;)
I szkoda, że głupota nie boli. Gdyby głupota bolała, to Krystyna Pawłowicz, Anna Sobecka, Mariusz Błaszczak, Antoni Macierewicz, Andrzej Jaworski, Kazimierz Jaworski, Marzena Wróbel, Krzysztof Gawkowski, Andrzej Rozenek, Piotr Natanek, Marek Bałwas, Marek Czachorowski, Czesław Bartnik i Aleksander Posacki już dawno umarliby z bólu.

Glaca: Łyszczyński był najwyżej pierwszym jawnym ateistą od zapanowania chrześcijaństwa na subkontynencie europejskim, bo już starożytni filozofowie, jak Tales z Miletu, Anaksymenes, Demokryt byli materialistami, a więc i ateistami. A Gorgiasz nawet twierdził, że nic nie istnieje.

Polska oczywiście nie jest państwem wyznaniowym, ale poglądy Kościoła katolickiego mają pewien wpływ na prawodawstwo - np. Polska ma najsurowsze ustawodawstwo aborcyjne w Europie z wyjątkiem Irlandii i takich maleńkich państewek jak Malta, Watykan, San Marino, Andora i Liechtenstein. Polscy posłowie w większości boją się głosić poglądy etyczne jawnie sprzeczne ze stanowiskiem KK, i nie wystąpią z inicjatywą, by wprowadzić aborcję na życzenie kobiety, jak np. w Niemczech, Szwecji, Norwegii, Danii, Francji, Czechach, Hiszpanii, Portugalii, Włoszech, Grecji.

szwejk
31-03-2014, 15:24
I szkoda, że głupota nie boli.
Przypominam, że głupota jest "demokratyczna" i dotyczy w RÓWNEJ mierze prawicy i lewicy, wierzących i niewierzących :) .

poglądy Kościoła katolickiego mają pewien wpływ na prawodawstwo
Czy przewaga wpływów ateistycznych na prawodawstwo byłaby lepsza? DLA KOGO lepsza? 8-)

Nezahualcoyotl
31-03-2014, 17:17
Dobra cos na rozluznienie tej napinki obecnej w ostatnich postach.Niechaj ateisci przemowia ;) :mrgreen:
[youtube:2ob1xonk]https://www.youtube.com/watch?v=x_70uySTScg[/youtube:2ob1xonk]

Zakapior-san
31-03-2014, 22:01
Ewidentny zlot antyteistów czego świadczą udzielane wywiady. Nie wiem czy celowo filmowali takich gogusiów czy to typowi przedstawiciele środowiska ateisto-palikociarni :lol: :lol: :lol: Po Biedni ludzie z problemami. Volomir byłeś? :lol:

Volomir
31-03-2014, 23:00
Dobra cos na rozluznienie tej napinki obecnej w ostatnich postach.Niechaj ateisci przemowia ;) :mrgreen:
[youtube:3btty2ud]https://www.youtube.com/watch?v=x_70uySTScg[/youtube:3btty2ud]

Pyta ostatnimi czasy tak obniżyła poziom... Nie dało się tego marszu wyciągnąć czegoś ciekawego? Serio, pyrkon nuda, ateiści nuda, gdzie im do tego co zrobili na tym spotkaniu kobiet;)

chochlik20
07-04-2014, 13:32
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,1575 ... SlotII3img (http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,15753855,_Robia_z_ateizmu_posmiewisko__a_ z_nas__ateistow__pajacow_.html#BoxSlotII3img)
Pierwszy raz chyba zgodzę się z Frondą , tylko po części ;)
http://www.fronda.pl/a/internet-masowo- ... 36246.html (http://www.fronda.pl/a/internet-masowo-produkuje-ateistow,36246.html)

chochlik20
12-06-2014, 09:31
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,48724,16135717,Sad__ateisci_bez_1_procentu__bo_m aja_w_Polsce_dobrze.html#LokLubTxt
Skoro ateiści mają takie same prawa jak katolicy, to czemu wyrok nie był dla nich korzystny. Istnieją organizacje katolickie, które dostają 1%, to czemu "Fundacja Wolność od Religi" nie może go dostawać?

Pampa
12-06-2014, 11:51
Hmmm może dlatego że prawdopodobnie taka fundacja nic do społeczeństwa nie wniesie :) a po co sponsorować coś co ma niszczyć skoro lepiej budować. No ale cóż nie ma to jak szukać dziury w całym. Jakie to polskie.

chochlik20
12-06-2014, 13:35
Wniesie, bo walczy z państwem wyznaniowym, którego tak niektórzy bardzo pragną, a które jest szkodliwe.
I nie rozumiem - co ta organizacja ma niszczyć? Możesz wytłumaczyć?

Pampa
12-06-2014, 14:08
Jakie państwo wyznaniowe? Sugerujesz że Polska to Iran? I że ateistów się wiesza? Straszne dyrdymały bo nikt nikogo do niczego nie zmusza. A że krzyżyk gdzieś wisi to o MATKO! Jak tak można! PAŃSTWO WYZNANIOWE! O NIE! CO TERAZ! :rolleyes:

PS Serio, Polska ma większe problemy niż walka z krzyżem w sejmie, o czym chyba zapominają ,,wojujący ateiści". To jest tylko symbol, nikt nie każe ci się z nim utożsamiać.

BTW nawet w USA 396 kongresmenów dopuściło i będzie wspierać sentencje religijne w szkołach itp. :) (Ach ten Amerykański ciemnogród)

chochlik20
12-06-2014, 14:18
Polsce bardzo blisko do Iranu, skoro stawia się prawo boskie nad prawem ustanowionym przez człowieka.
Zależy co zrozumiemy przez zmuszanie - zmianę religii to nie ma, dostosowanie ustaw tak by zadowoleni byli "katole" i kapłani - to mamy.

Zresztą jaki krzyż? Czy ja coś wspomniałem o nim? Znowu mamy wałkować temat, który był rozwałkowany na wszystkie możliwe sposoby.

Pampa
12-06-2014, 14:25
W takim razie w jaki sposób ten nasz Iran jest szkodliwy? Powiedz że dlatego że na kościół idą pieniądze publiczne. A ja tam wolę żeby już szły moje podatki na kościół niż na naszego cesarza i jego dwór. No chyba że widzisz jakąś inną grozę? Może to że chce się chronić każde życia, albo (uchowaj Boże) podpisać deklarację wiary? No to jest zło. Okropne zło. I w jakim jeszcze względzie mamy blisko do Iranu? Wieszamy homoseksualistów? Ciekawe, gdzie takie egzekujce mogę zobaczyć? Kamienujemy kobiety? To samo. Każemy przestrzegać praw z Biblii bo jak nie to głowa do ścięcia? Chyba nie. No to faktycznie, straszne to nasze ,,państwo wyznaniowe".

chochlik20
12-06-2014, 14:43
Jak widzę, tworzenie ustaw tak by zadowolić tych najgłośniej krzyczących czyli - "katoli" jest dla Ciebie ok. Zakazywanie wszystkiego bo jest to niezgodne z moją wiarą, i cała reszta ma się do tego dostosować. Tak to jest groza dla mnie. Bo z demokracji stajemy się państwem autorytarnym religijnie, w którym pierwsze skrzypce ma grać jedna, prawdziwa i słuszna wiara. Nie ważne, że w naszym kraju żyją ludzie, których poglądy są inne. Nie ich głos się nie liczy, bo ważniejsze są sumienie "katoli"
:clap: za popieranie takiej wizji kraju, w którym zasada demokracji opiera się na sile większości, nie ma dyskusji ani porozumienia w kwestiach spornych.
Wieszamy homoseksualistów? Wieszamy ateistów? Nie, oczywiście, że nie. Mogą być, nam nie przeszkadzają jak to mówią "wielcy patrioci katolicy", tylko niech nie głoszą swoich poglądów publicznie tylko w 4 ścianach.
Kamienujemy kobiety? Nie, oczywiście, że nie. Tylko ich jedyną funkcją jest sprawianie mężczyźnie przyjemności i rodzenie dzieci.
A co do cezara i jego dworu. To zastanów się czy majątek KK w naszym kraju nie jest przypadkiem większy od majątku od majątku dworu.
A co do ochrony życia - poszukaj sobie na internecie ostatnią sprawę z Irlandii. Siostry naprawdę chroniły tam życie, wysyłając je od razu do Boga.

Nawet wyznawcy innych religii w Polsce dostrzegają jak katolicy zawłaszczają przestrzeń publiczną:

W przeddzień głosowania radni otrzymali list od przedstawicieli ełckich parafii chrześcijan baptystów, ewangelicko-metodystycznej i prawosławnej. Duchowni tych wyznań napisali, że Ełk był od wieków "domem wielu narodów i kultur", a pomysł uczynienia patronem miasta reprezentującego tradycję katolicką Jana Pawła II odbierają "jako próbę dzielenia mieszkańców Ełku na ważniejszych i tych mniej ważnych".

Pampa
12-06-2014, 15:05
Czemu od razu rzucasz skrajnościami? Kościół to potężna instytucja, a każda taka ma również złych ludzi. I takich powinno się bezlitośnie karać(ja nie wiem, to jest taki argument jakby każdy chrześcijanin chciał aby mordowano dzieci, a tylko tylko pojedyncze przypadki w instytucji która zrzesza setki milionów ludzi). Ja do ateistów ani nikogo nic nie mam za wyznanie. Dopóki nie każą mi zdejmować symboli dla mnie ważnych bo to jest brak poszanowania moich praw. A skoro jest się ateistą to to powinien być tylko taki tam zabobon. Zwykły znaczek który nic nie znaczy. Ateiści jak dla mnie mogą sobie spokojnie krzyczeć tak głośno jak tylko chcą że nie wierzą w Boga ale niech mi się nie wpieprzają w moją wiarę czy też tych lekarzy co podpisali niedawno deklarację. Skąd wytrzasnąłeś tą rolę kobiety? Serio polecam poczytać doktrynę kościoła a nie powtarzać to co paru świrów mówi w Polsce.

PS Tutaj list Jana Pawła II na ten temat http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/jan_pawel_ii/listy/mulieris.html

szwejk
12-06-2014, 15:15
Jaka jest różnica między ateistą, a antyteistą? ;)

chochlik20
12-06-2014, 15:23
Skąd wytrzasnąłem? Z Pisma Świętego, w którym masz pełno ustępów, o roli kobiet i ich powinnościach.
http://biblia.pismo-swiete.pl/kobiety.html

Zadziwiająco jak na instytucję w której są mln. ludzi takie lub podobne przypadki się mnożą, a nie zanikają i wychodzi ich coraz więcej. Jest to właśnie efekt tego, że świat przestał się bać KK a ludzie mają inne podejście do wiary. Są jednak ludzie - fanatycy, którzy będą widzieć samo dobro w działaniach, a wina leży po innej stronie.
Czemu rzucam skrajnościami? Bo skrajności krzyczą najgłośniej, i najbardziej domagają się ustanowienie prawa, tak jak oni go widzą.
Jacy ateiści wpieprz... się w Twoją wiarę? Uległeś jak widzę powszechnemu głosowi mówiącemu(krzyczącemu), że zabraniamy lekarzom wierzyć. Niech sobie podpisują co chcą, ale prawo jest prawem i obowiązuje ono każdego. Prof. je złamał! i za to należy mu się kara. Poszukaj sobie wypowiedzi ks. Szostka - który wykłada na KUL-u etykę. Jasno on stwierdził, że lekarz powinien szanować prawo, dostosować się do niego a jeżeli tego nie potrafi to nie powinien pracować w publicznym szpitalu.

Twoje prawa, a prawa innych grup wyznaniowych? Nie wszystkie grupy czczą krzyż. I co wtedy? Nie można zawłaszczyć przestrzeni publicznej dla jednej wiary. Krzyż to tylko symbol, nie modlisz się do kawałka drewna tylko do Jezusa, który siedzi po prawicy swego Ojca.

Nezahualcoyotl
12-06-2014, 16:19
Skąd wytrzasnąłem? Z Pisma Świętego, w którym masz pełno ustępów, o roli kobiet i ich powinnościach.
http://biblia.pismo-swiete.pl/kobiety.html

Jak te cytaty maja sie do zycia w dzisiejszej Polsce?



Kamienujemy kobiety? Nie, oczywiście, że nie. Tylko ich jedyną funkcją jest sprawianie mężczyźnie przyjemności i rodzenie dzieci.

Czy kobiety w naszym kraju sa zmuszane do bycia inkubatorami?Gledzisz aby gledzic...
W Polsce mamy do czynienia z rownouprawnieniem obu plci(poki jeszcze sa tylko dwie).Nikt nie dokonuje egzekucji za odmowe bycia matka lub zona.Kobiety maja pelne prawo kierowania sie swoim wlasnym sumieniem,przekonaniem oraz dobrem czy sie to podoba facetom lub nie.Maja dostep do pelnego uczestnictwa w zyciu publicznym i kreowania rzeczywistosci.Nikt oraz zadne "prawo boze" nie zakazuje kobietom edukacji,pracy,prawa glosu i bycia calkowicie wolna jednostka spoleczna.



Tylko ich jedyną funkcją jest sprawianie mężczyźnie przyjemności i rodzenie dzieci.

Tylko ich jedyna funkcja jest sprawianie kobiecie przyjemnosci i plodzenie dzieci:P


Zakazywanie wszystkiego bo jest to niezgodne z moją wiarą, i cała reszta ma się do tego dostosować.
Zakazuje sie pewne kwestie stojace w sprzecznosci z dana religia a nie wiara.Zas czy osoby sie do tego dostosuja jest juz ich prywatna sprawa.Nikt tego nie wyegzekwuje...


Nie ważne, że w naszym kraju żyją ludzie, których poglądy są inne. Nie ich głos się nie liczy, bo ważniejsze są sumienie "katoli"

W tym kraju ludzie o odmiennych pogladach religijnych zyja od stuleci i nikomu to nie przeszkadza.Roznica pomiedzy nimi a ruchem ateistycznym jest taka ze przez wieki nie naruszano cienkiej granicy oddzielajacej poszczegolne wyznania dzieki czemu ten kraj nie doswiadczyl konfliktow na tle religijnym.Ateisci przekroczyli ta granice i automatycznie nastapila reakcja najwiekszej grupy religijnej w tym kraju.Proste?



A co do cezara i jego dworu. To zastanów się czy majątek KK w naszym kraju nie jest przypadkiem większy od majątku od majątku dworu.

Tradycyjnie wszystko sie konczy na mamonie."Dlaczego oni a nie ja" ;)


. Niech sobie podpisują co chcą, ale prawo jest prawem i obowiązuje ono każdego.
Ta deklaraca o ktorej tak glosno krzyczysz ma taka moc prawna jak obietnice przedwyborcze kazdej partii.

chochlik20
12-06-2014, 17:01
Jak te cytaty maja sie do zycia w dzisiejszej Polsce?
Istnieją ludzie, którzy uważają, że status i role kobiety w życiu społecznym określa Pismo Św.



Czy kobiety w naszym kraju sa zmuszane do bycia inkubatorami?Gledzisz aby gledzic...
W Polsce mamy do czynienia z rownouprawnieniem obu plci(poki jeszcze sa tylko dwie).Nikt nie dokonuje egzekucji za odmowe bycia matka lub zona.Kobiety maja pelne prawo kierowania sie swoim wlasnym sumieniem,przekonaniem oraz dobrem czy sie to podoba facetom lub nie.Maja dostep do pelnego uczestnictwa w zyciu publicznym i kreowania rzeczywistosci.Nikt oraz zadne "prawo boze" nie zakazuje kobietom edukacji,pracy,prawa glosu i bycia calkowicie wolna jednostka spoleczna.
Mamy? "Prawo boże" zakazuje kobiecie usunięcia ciąży bez względu na okoliczności poczęcia oraz wpływ płodu na zdrowie oraz życie matki. To nie jest zmuszanie kobiet to bycia inkubatorami? Czemu nie damy w tej kwestii wypowiedzieć się samym kobietom? Większość Polaków jak pokazują sondaże są za aborcją w szczególnych wypadkach, tylko, że politycy tego nie dostrzegają kierując się poglądami "fanatycznych katolików". Jak się ostatnio wypowiedziała żona Terlikowskiego kobieta powinna urodzić choćby po to by nadać imię dzięcku i potrzymać go za rączkę. Poczytaj trochę, posłuchaj co mówią "katole" i jak pragną przełożyć to na obowiązujące prawo.



Tylko ich jedyna funkcja jest sprawianie kobiecie przyjemnosci i plodzenie dzieci:P
Według KK tak, seks jest po to by spełniał swoją funkcje naznaczoną mu przez naturę.
Abym nie był gołosłownym:
http://www.miesiecznik.znak.com.pl/1158/godne-bo-plodne-seks-malzenski-w-doktrynie-kosciola-katolickiego



Zakazuje sie pewne kwestie stojace w sprzecznosci z dana religia a nie wiara.Zas czy osoby sie do tego dostosuja jest juz ich prywatna sprawa.Nikt tego nie wyegzekwuje...
Wiara wynika z religii, człowiek wierzy w to co głoszą kapłani oraz to co jest napisane w świętych dla nich księgach.
Prywatna sprawa jest w domu, jeżeli wchodzisz w przestrzeń publiczną i zaczynasz zakazywać innym, którzy mają inne poglądy jest to sprawa publiczna. Oczywiście moją sprawą jest czy się do tego dostosuję, jednak osoba, która zakazuje może stworzyć prawo, które będzie obowiązywało i za łamanie, którego będzie kara. A do jej wyegzekwowania wystarczą dobre chęci, a gdy one będą to znajdą się środki by to zrobić.



W tym kraju ludzie o odmiennych pogladach religijnych zyja od stuleci i nikomu to nie przeszkadza.Roznica pomiedzy nimi a ruchem ateistycznym jest taka ze przez wieki nie naruszano cienkiej granicy oddzielajacej poszczegolne wyznania dzieki czemu ten kraj nie doswiadczyl konfliktow na tle religijnym.Ateisci przekroczyli ta granice i automatycznie nastapila reakcja najwiekszej grupy religijnej w tym kraju.Proste?
W jaki sposób ateiści naruszyli według Ciebie tą cienka granicę? Mówiąc głośno, że domagają się państwa świeckiego? Jeżeli tak, to największa grupa religijna w naszym kraju zareagowała ponieważ boi się utracić swoje wpływy i zostać automatycznie zrównana z innymi. Inne mniejsze religie jakoś nie reagują na wystąpienia czy poglądy ateistów.



Tradycyjnie wszystko sie konczy na mamonie."Dlaczego oni a nie ja" ;)
Tak kończy się, ale nie tak jak Ty to zrobiłeś. Finansowanie ogromnej instytucji z pieniędzy publicznych jest według mnie marnowaniem środków. Żadna religia nie powinna być finansowana z budżetu, od tego są jej wyznawcy. Dopuszczam jednak możliwość finansowania obiektów, które są w jej posiadaniu jeżeli są to obiekty o wartości historycznej, lub też finansowanie przedsięwzięć - jak żłobki czy domy dziecka przy kontroli państwa nad nimi.



Ta deklaraca o ktorej tak glosno krzyczysz ma taka moc prawna jak obietnice przedwyborcze kazdej partii.
Ta deklaracja powinna obowiązywać każdego, bez względu na wiarę czy poglądy.

Nezahualcoyotl
12-06-2014, 17:37
"Prawo boże" zakazuje kobiecie usunięcia ciąży bez względu na okoliczności poczęcia oraz wpływ płodu na zdrowie oraz życie matki.
Na szczescie w tym arcywyznaniowym kraju prawo ludzkie jest nad "bozym" i aborcja jest dopuszczalna:
-w przypadku zagrozenia zycia kobiety
-w przypadku nieuleczalnego uposledzenia plodu lub choroby
-w przypadku czynu zabronionego
Tak wiec klecha z ambony moze gledzic jedno a prawodastwo i tak stoi ponad jego naukami.


Mówiąc głośno, że domagają się państwa świeckiego?
Polska jest krajem swieckim tylko Tobie sie wydaje ze jest inaczej.



Inne mniejsze religie jakoś nie reagują na wystąpienia czy poglądy ateistów.

Dlatego ze ateisci na ruszt wzieli katolicyzm a nie pozostale wyznania.



W jaki sposób ateiści naruszyli według Ciebie tą cienka granicę?
Poddajac krytyce nauke gloszona przez KK oraz sama jego instytucje.Zatem jest logiczna konsekwencja ze musi nastapic reakcja srodowiska poddanego osadowi ateistow.Problem w tym ze instytucja koscielna traktuje obydwa przypadki jako jeden i ten sam a za nia odpowiednio ukierunkowani wyznawcy.

chochlik20
12-06-2014, 17:49
Na szczescie w tym arcywyznaniowym kraju prawo ludzkie jest nad "bozym" i aborcja jest dopuszczalna:
-w przypadku zagrozenia zycia kobiety
-w przypadku nieuleczalnego uposledzenia plodu lub choroby
-w przypadku czynu zabronionego
Tak wiec klecha z ambony moze gledzic jedno a prawodastwo i tak stoi ponad jego naukami.
Kapłan może głosić jedno, ale te same poglądy co on może głosić partia polityczna, którą będzie narzędziem do ich zrealizowania. A wtedy idea demokracji i stworzenia kompromisu zostanie pogrzebana.


Polska jest krajem swieckim tylko Tobie sie wydaje ze jest inaczej.
Gdyby tak było, nie istniałyby organizacje, które pragną takiego kraju. Nie było by ludzi głośno o tym mówiących. Czyli coś jest nie tak.


Dlatego ze ateisci na ruszt wzieli katolicyzm a nie pozostale wyznania.
W Polsce tak, na świecie nie sądzę. Zadaj sobie pytanie - Czemu ateiści wzięli na ruszt katolicyzm w Polsce?


Poddajac krytyce nauke gloszona przez KK oraz sama jego instytucje.Zatem jest logiczna konsekwencja ze musi nastapic reakcja srodowiska poddanego osadowi ateistow.Problem w tym ze instytucja koscielna traktuje obydwa przypadki jako jeden i ten sam a za nia odpowiednio ukierunkowani wyznawcy.
Odpowiem Ci cytatem z Pisma Św., o którym chyba zapomniał KK:

"Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku?" Mt 7,1-3

Barsa
12-06-2014, 17:55
Klecha może głosić jedno, ale te same poglądy co on może głosić partia polityczna, którą będzie dążyła do ich zrealizowania.

Zakażmy tego!! Dość tego!! Niech na scenie politycznej będą tylko lewacy namaszczeni przez Chochlika.... kieruj nami guru, pisz nam co jest dobre a co złe, po co my maluczcy mamy myśleć, Ty wiesz lepiej, bądź naszym sumieniem!!

ps. ot taka dygresja mnie naszła, że w dzisiejszych czasach to lewacy chcą ukierunkować bardziej ludzkie życie niż prawica, stawiać zakazy, mówić nam czego nam nie wolno robić, pisać, myśleć, co jest piknę a co jest feee...

Nezahualcoyotl
12-06-2014, 17:58
Kapłan może głosić jedno, ale te same poglądy co on może głosić partia polityczna, którą będzie narzędziem do ich zrealizowania. A wtedy idea demokracji i stworzenia kompromisu zostanie pogrzebana.

Wowczas taka partia bedzie glosna ale nawet nie przekroczy progu wyborczego.



W Polsce tak, na świecie nie sądzę. Zadaj sobie pytanie - Czemu ateiści wzięli na ruszt katolicyzm w Polsce?

Bo sie boja maczety w Pakistanie



Odpowiem Ci cytatem z Pisma Św., o którym chyba zapomniał KK:
To samo w druga strone i tak do us... smierci

chochlik20
13-06-2014, 07:49
Zakażmy tego!! Dość tego!! Niech na scenie politycznej będą tylko lewacy namaszczeni przez Chochlika.... kieruj nami guru, pisz nam co jest dobre a co złe, po co my maluczcy mamy myśleć, Ty wiesz lepiej, bądź naszym sumieniem!!

ps. ot taka dygresja mnie naszła, że w dzisiejszych czasach to lewacy chcą ukierunkować bardziej ludzkie życie niż prawica, stawiać zakazy, mówić nam czego nam nie wolno robić, pisać, myśleć, co jest piknę a co jest feee...
Po pierwsze - jest to moja prywatna opinia
Po drugie - nie rozumiem w jaki sposób zmusza Cię ona by zacząć myśleć tak jak ja?
Po trzecie - z moją opinią możesz się zgodzić lub nie, zgadzasz się - przytakujesz, nie zgadzasz się - wysuwasz własną opinię
Po czwarte - podobna opinię jak moją można usłyszeć z wielu ust. Oni również jak stają się jakimś guru?
Po piąte - wpadłeś jak burza do tego tematu, po raz kolejny pałając do mnie oburzeniem - widzę to po cytacie, który wrzuciłeś. Słowo klecha poprawiłem jeszcze wczoraj na słowo kapłan, jak tylko przeczytałem raz jeszcze mój post.
Po szóste - starasz się w bardzo chamski sposób wcisnąć we mnie słowa, których nie napisałem, ani których nigdy nie napisałem. Nie jestem wyrocznią moralną, która mówi co jest dobre a co złe. W przeciwieństwo do pewnej instytucji nie twierdzę, że mam wyłączność na kwestie moralne.
Już wielokrotnie pisałem, że ustawy powinny być tak skonstruowane by dać ludziom wybór w kwestiach istotnych. Jeżeli pragniesz żyć w państwie, w którym słowo kapłana przekuwane jest na ustawę - droga wolna. Masz prawo tak głosić, tylko, że ja będę walczył z takim państwem bo nie jest ono zgodne z moimi poglądami. Naprawdę polecam melisę, lub inne ziółka, bo nie widzę sensu rozmowy z osobą, która pojawiając się zaczyna dyskusję od obrażania innych.

ps. a mi się wydaje, że to prawica i konserwatyści z nią powiązani pragną ukierunkować życie całego narodu, lewica działa bardzo rzadko, a jej głos jest dość słaby


Wowczas taka partia bedzie glosna ale nawet nie przekroczy progu wyborczego.
Sondaże mówią jednak coś innego.


Bo sie boja maczety w Pakistanie
Nie wiem, nie byłem tam aby się zapytać. Jeżeli naszemu krajowi zagrażałaby islamizacja, równie mocno bym się jej sprzeciwiał jak katolizacji.


To samo w druga strone i tak do us... smierci
Można tak, jednak ten cytat jest prawdą uniwersalną, która obejmuje każdego. KK osądza wiernych bądź też ludzi o innych poglądach, tak on też jest osądzany przez nich.

I tak już na marginesie - znalazłem ciekawe dwa artykuły mówiące o roli KK w naszym państwie, oba trochę się wykluczają -
http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1517488,1,lewica-prawica-i-polski-kosciol.read
W pierwszym autor pisze, że rząd nigdy nie będzie chciał wprowadzić w życie poglądów KK, ponieważ będzie się kierował opinią społeczeństwa. Dużo w tym racji przyznam szczerze, jednak autor zapomniał o roli jaką kapłani odrywają i nadal to robią w kształtowaniu światopoglądów ludzi. W obecnych czasach wpływ KK się zmniejszył jednak nadal pozostaje silny, a rozdział państwa od Kościoła nigdy nie nastąpił i jakoś nic nie zmierza w tym kierunku. Dążenie przez ateistów do stworzenia państwa świeckiego jest tak naprawdę bolączką kapłanów, którzy obawiają się stracić realny wpływ na rządzących. A gdy to się stanie stracą przywileje.

http://www.newsweek.pl/polityka-koscielna---kosciol-polityczny,62705,1,1.html
Drugi artykuł to krytyka Kościoła, pokazujący jego silny związek z państwem. Czyli jednym słowem - została wywyższona jedna religia ponad wszystkie.

Witia
14-06-2014, 16:10
Polska jest krajem swieckim tylko Tobie sie wydaje ze jest inaczej.

W jaki sposób ma być krajem świeckim, jeżeli w państwowych szkołach istnieje wybór między nauczaniem religii katolickiej bądź etyką, a w instytucjach państwowych wisi krzyż katolicki?
Wiesz na czym polega problem? Na tym, że jedna ideologia próbuje zawłaszczyć przestrzeń publiczną. Takie działanie oczywiście musi się spotkać z kontrą, ponieważ są ludzie, którzy rozumieją istotą przestrzeni publicznej. Gdyby przestrzeń chciał zawłaszczyć islam albo komunizm, byłoby dokładnie to samo. W Polsce akurat chodzi o katolicyzm i na tym sprawa się zamyka.

Często stosowany argument, że katolików jest większość, więc to dobrze że powyższe naruszenia mają miejsce... no cóż... jeżeli czyjaś moralność pozwala stwierdzić, że skoro jestem w większości to mam prawo narzucać ogółowi swój pogląd, to naprawdę jest to moralność prymitywna i lekko żenująca. Ale na szczęście się z tym walczy.

Odnośnie zabierania głosu w kwestiach politycznych przez księży w trakcie mszy, to nikt księdzu nie zabroni tego robić, tylko zastanawia mnie sumienie takiego człowieka, który świadomie wykorzystuje wiarę i pobożność ludzi, do lobbowania własnych (w kontekście instytucji) interesów politycznych. To niestety jest przykre.

szwejk
15-06-2014, 15:42
jeżeli czyjaś moralność pozwala stwierdzić, że skoro jestem w większości to mam prawo narzucać ogółowi swój pogląd, to naprawdę jest to moralność prymitywna i lekko żenująca. Ale na szczęście się z tym walczy.

A czyż ogół nie składa się w większości z "większości"?;) Istotnie, lewactwo walczy z tym za pomocą cudownego narzędzia terroru intelektualnego zwanego "poprawnością polityczną" Jako ciekawostkę podam, że jej zręby wykonała tzw. "Szkoła frankfurcka",

http://pl.wikipedia.org/wiki/Szko%C5%82a_frankfurcka

której fundatorami byli UWAGA NIEPOPRAWNY POLITYCZNIE tekst z Wikipedii;) "...lewicujący niemiecko-żydowscy intelektualiści..." Nic zatem dziwnego, że lewica ma takie uczulenie na chrześcijaństwo...

Witia
15-06-2014, 16:17
A czyż ogół nie składa się w większości z "większości"?;) Istotnie, lewactwo walczy z tym za pomocą cudownego narzędzia terroru intelektualnego zwanego "poprawnością polityczną" Jako ciekawostkę podam, że jej zręby wykonała tzw. "Szkoła frankfurcka",

http://pl.wikipedia.org/wiki/Szko%C5%82a_frankfurcka

której fundatorami byli UWAGA NIEPOPRAWNY POLITYCZNIE tekst z Wikipedii;) "...lewicujący niemiecko-żydowscy intelektualiści..." Nic zatem dziwnego, że lewica ma takie uczulenie na chrześcijaństwo...
Ja nie wiem, czy Ty omijasz odpowiedzi dyskutantów świadomie czy przypadkiem, no ale jest to dosyć dziwne zachowanie...
Powtórzę. DLA MNIE (nie wiem jak dla innych), nie chodzi o walkę z kościołem jako takim, tylko o walkę z ideologią zajmującą siłą przestrzeń publiczną. W warunkach kulturowych Polski tą ideologią jest katolicyzm, stąd właśnie on jest na celowniku.

To jest nie tyle walka przeciw czemuś, co walka o coś. Chodzi o neutralność światopoglądową w przestrzeni PU-BLI-CZNEJ. Czyli tej, w której uczestniczy ogół obywateli. Nikt nie mówi i nie narzuca czegokolwiek w ramach przestrzeni prywatnej każdego obywatela, bo jak sama nazwa wskazuje, jest to przestrzeń PRYWATNA. Jeżeli natomiast ktoś stwierdza, że w polskim Sejmie powinien wisieć krzyż, bo 'większości to nie przeszkadza', to jest to po prostu intelektualnie prymitywne, bo taka osoba posługuję się tym samym rodzajem moralności, który pozwala skrajnym muzułmanom zamykać innowierców w gettach albo kamieniować kobiety, bo 'większości to nie przeszkadza'. Różnica między tymi przypadkami leży tylko i wyłącznie w skali działań, natomiast myśl jest taka sama, i to ona jest niebezpieczna sama w sobie.

Stąd naprawdę nie chodzi o propagowanie jakiś lewicowych poglądów, tylko zdrowych republikańskich myśli, które rozumieli już ludzie żyjący przed naszą erą (skoro nie rozumieją jej niektórzy dzisiaj, to może warto z tego wyciągnąć wniosek) - przestrzeń publiczna ma być neutralna ideologicznie. Może być naznaczona jedynie tymi symbolami, które są wspólne dla ogółu społeczeństwa. W przypadku państwa narodowego takiego jak Polska, tymi symbolami może być albo biało-czerwona flaga, albo orzeł w koronie. Koniec kropka.

Barsa
15-06-2014, 16:30
W innym temacie walczysz z "teorią liberalizmu", jako że to tylko teoria... dla mnie 100 % neutralność światopoglądowa w przestrzeni publicznej to też tylko teoria, i teorią pozostanie.


Klecha może głosić jedno, ale te same poglądy co on może głosić partia polityczna, którą będzie dążyła do ich zrealizowania.

Ty nadal chochliku nie rozumiesz.... wydźwięk tego jest taki, że partia nie może głosić i realizować tego co głosi jakiś klecha, kościół, religia czy co tam.... ano może to robić do momentu w którym nie przekroczy prawa. Ja mam taki sam stosunek do skrajności lewicującej, prawicowej, religijnej itd., ale jeżeli działają w obrębie prawa to nie mam z tym kłopotu... i jeśli ktoś skrajny wygra wybory, ot kurcze.... demokracja.

Witia
15-06-2014, 16:33
W innym temacie walczysz z "teorią liberalizmu", jako że to tylko teoria... dla mnie 100 % neutralność światopoglądowa w przestrzeni publicznej to też tylko teoria, i teorią pozostanie.
Co ma sprzeciwianie się definicyjnemu liberalizmowi do dyskusji na temat istoty świeckiego państwa?
100% neutralności światopoglądowej w przestrzeni publicznej to nie teoria, tylko standard praktykowany przez cywilizowane społeczeństwa od setek lat.

Barsa
15-06-2014, 18:42
To tylko teoria... nigdzie nie masz 100% neutralności światopoglądowej...

Witia
15-06-2014, 19:33
To tylko teoria... nigdzie nie masz 100% neutralności światopoglądowej...
Barsa no nie 'tylko teoria', a praktyka realizowana przez społeczeństwa rozwinięte i świadome społecznie.
Spróbuj w Stanach wywiesić na instytucji rządowej coś poza flagą USA lub flagą Stanu. W Kanadzie posuwają się do tego stopnia, że wymagają aby pracownicy instytucji publicznych nie nosili żadnych symboli religijnych w miejscu pracy, gdyż reprezentują KANADĘ, a nie swoje przekonania.
A u nas co się robi? U nas się dyskutuje nad kodeksem lekarza, czy jak się to badziewie nazywa... Bo taki jest właśnie prymitywizm intelektualny ludzi. Jak ktokolwiek mówi o idei świeckości, to od razu kontra w postaci 'chcą wprowadzić komunę'. Przecież to są argumenty na poziomie tak infantylnym, że wszelka próba dyskusji staje się bezcelowa.

Przecież to jest tak banalna koncepcja, że dziw bierze, skąd taki fanatyczny opór przeciwników. Barsa - nikt Ci nie zabrania chodzić do kościoła i wywieszać krzyże w domu. Możesz z nich nawet zrobić meblościanke, co komu do tego? Chodzi o to, żeby Twój krzyż nie wciskał się do instytucji publicznych, których NIE REPREZENTUJE. Miejsce krzyża jest w kościele, na szyjach osób wierzących i na ścianach ich domów. Na tym koniec. Jeżeli krzyż wisi w budynku instytucji państwowej, to jest to znak, że dane państwo jest podległe nie własnej konstytucji, tylko IDEOLOGI.

Barsa
15-06-2014, 20:08
Widzisz, dla mnie to, że nie można sobie nosić krzyżyka w pracy jest przegięciem w drugą stronę i przez to nie mam 100% neutralności... zawsze jest gdzieś się "przegina", mniej lub więcej.... ideał to teoria.

Mnie nie musisz do niczego przekonywać, mi krzyż w sejmie nie przeszkadza ale ściągnięcie go tak samo... Inna sprawa, że jak większość chcę żyć tak a nie inaczej (nie mówię, że ja), to mogą mieć w d**** "postępową mniejszość". Skoro sądy mają inny punkt widzenia niż "postępowa większość" to do kogo pretensję, że nie macie świeckiego państwa? Świat się zmienia i się zmieni w tym temacie, a nie przez parady i inne dyrdymały.

Witia
15-06-2014, 22:17
Widzisz, dla mnie to, że nie można sobie nosić krzyżyka w pracy jest przegięciem w drugą stronę i przez to nie mam 100% neutralności... zawsze jest gdzieś się "przegina", mniej lub więcej.... ideał to teoria.

Mnie nie musisz do niczego przekonywać, mi krzyż w sejmie nie przeszkadza ale ściągnięcie go tak samo... Inna sprawa, że jak większość chcę żyć tak a nie inaczej (nie mówię, że ja), to mogą mieć w d**** "postępową mniejszość". Skoro sądy mają inny punkt widzenia niż "postępowa większość" to do kogo pretensję, że nie macie świeckiego państwa? Świat się zmienia i się zmieni w tym temacie, a nie przez parady i inne dyrdymały.
W moim odczuciu to może też być lekkie przegięcie (mówię o zakazie noszenia krzyżyka), no ale trzeba zrozumieć myśl która za takim postępowaniem stoi - jeżeli ktoś jest urzędnikiem państwowym, to reprezentuje porządek konstytucyjny danego kraju. Chodzi po prostu o równe traktowanie obywateli względem prawa i stosowanie równych standardów. Buddysta przychodzący do polskiego urzędu ma wiedzieć, że znajduje się w instytucji publicznej, rządowej, że obsługują go urzędnicy państwowi reprezentujący konkretny kraj, a nie swoje własne postrzeganie świata. Ma wiedzieć, że decyzja urzędnika na jego prośbę będzie oparta o prawo państwowe, a nie jednostkową moralność urzędnika (tak jak w przypadku tego całego pseudo kodeksu lekarzy) No to jest dosyć prosta myśl...
Podobnie z ostatnią aferą w Warszawie, że na jakimś placu obok kościoła ktoś chciał wybudować burdel i oczywiście sprzeciw na poziomie publicznym i administracyjnym... no z jakiej racji obecność kościoła ma zabraniać powstawania w okolicy czegokolwiek innego? To mniej więcej tak jakby burdel powstał najpierw i potem jego właściciel sprzeciwiał się powstaniu kapliczki obok jego przybytku... Jeżeli kościół chce mieć przestrzeń i pole do wyciszenia emocjonalnego, zgodnego ze swoimi standardami etycznymi, niech wykupi hektar wokół i go ogrodzi. Jeżeli natomiast teren kościoła obejmuje jedynie budynek, to z jakiej racji ktoś ma komukolwiek zabraniać robić dowolnej rzeczy POZA tymi murami? Przecież to jest żenujące.

Po drugie, nie wiem po co ta nawiązka to jakiś parad? Nie wiem nawet o czym konkretnie mowa? O paradzie równości? Co mi do tego. Jest demokracja i musi istnieć wolność wyrażania siebie. Wszyscy mają prawo organizować się w grupy i manifestować swoje poglądy tak długo, jak długo nie łamie to prawa... kolejny truizm, z którym tylko ultra-bezmózgie społeczeństwa nie potrafią sobie poradzić. Ktoś nie lubi pedałów? trudno, jego sprawa - niech sobie kupi worek treningowy i na nim się wyżyje w domu. O czym tutaj w ogóle dyskutować? Jedna prosta zasada - równość wobec prawa. Ja nie wchodzę Tobie w butach do domu, Ty nie wchodzisz do mojego. Jeżeli obaj wychodzimy na ulicę - nie interesuje nas nasza wzajemna prywatność i jesteśmy traktowani na takich samych zasadach, bo jesteśmy członkami tego samego narodu i państwa. Koniec kropka. Jeżeli Ci się nie podoba parada gejów to zorganizuj własną, anty-homoseksualną, na takich samych demokratycznych i cywilizowanych zasadach jak poprzednicy. Co w tym trudnego?

chochlik20
16-06-2014, 07:54
Ty nadal chochliku nie rozumiesz.... wydźwięk tego jest taki, że partia nie może głosić i realizować tego co głosi jakiś klecha, kościół, religia czy co tam.... ano może to robić do momentu w którym nie przekroczy prawa. Ja mam taki sam stosunek do skrajności lewicującej, prawicowej, religijnej itd., ale jeżeli działają w obrębie prawa to nie mam z tym kłopotu... i jeśli ktoś skrajny wygra wybory, ot kurcze.... demokracja.
Najbardziej nie przeszkadza mi sam fakt głoszenia takich poglądów, ale fakt, że dana partia posługuje się tymi samymi argumentami co kapłan (nie mam na myśli tu odwołania do swojej religii). Jeżeli kapłan X powie, że rzecz Y ma odwołania do np. do szatana, to zaraz partia Z sięgnie po ten sam argument niczym nie różniący się od tego co powiedział kapłan X. Przykłady takiego zachowania wśród jednej partii można mnożyć, i mnożyć. Najpierw Kościół wyciąga wnioski potem ta partia wyciąga o dziwo te same wnioski powołując się jeszcze bezczelnie na słowa danego kapłana biorąc je za pewnik i wyznacznik spojrzenia na daną sprawę. I to mnie tak najbardziej wkurza i boli, bo jest to z jednej strony bezmyślność posłów, którzy w przyszłości mogą tworzyć rząd, z drugiej zaś strony całkowite ulegania wpływowi Kościoła by zdobyć poparcie społeczeństwa, które o danej sprawie ma tak zagmatwane pojęcie, że w ostatecznym rozrachunku kieruje się emocjami. Żyjemy w XXIw a ludzie bardziej są gotowi zaufać kapłanowi i jego osądowi niż nauce do, której mają tak szeroki dostęp i mogą szybko sprawdzić daną rzecz. Wychodzi na to, że ludzie w naszym kraju są jak barany, i wystarczy je tylko dobrze ukierunkować by beczały to co się im powie.

Już np. słyszę, że wkrótce mamy ratyfikować dokument pt. "Konwencja o przemocy wobec kobiet i przemocy domowej" ma zawierać gender i nie można dopuścić by taka rzecz została przyjęta. Teraz wystarczy tylko czekać aż o sprawie zrobi się głośno, a posłowie wyciągną gender na powierzchnię.

Barsa
16-06-2014, 08:00
O paradach ( nie tylko równości) i "innych dyrdymałach" było tylko ma marginesie.... ale to co jak z tym Twoim przykładem kościoła i burdelu. Sam piszesz dużo o moralności, ja dodam do tego "dobry smak i obyczaj" i teraz dwie rzeczy. 1. Tęcza, mi ona nie przeszkadza ale po grzyba było ją stawiać przy kościele i na placu o dość jednoznacznej nazwie? Chyba tylko dla prowokowania konfliktów, choć one i tak by było jakby nawet stała na "placu gierka", ale dla mnie ktoś tu nie miał dobrego smaku w tym wszystkim. 2. Odchodząc od przykładu tęczy, to jeśli społeczność okoliczna, w tym księża z kościoła będą mieli "ale" do baru, burdelu, czegokolwiek blisko kościoła, to nie mogą dać wyraz temu? Nie mogą postulować do wójta/burmistrza o blokadę pomysłu? Dla mnie taki "lobbing" jest jak najbardziej dopuszczalny i dlaczego w sferze "obyczajowo-religijnej" ma go nie być, bo to nie jest postępowe? Bo to nie jest "neutralne"? Poprawne politycznie? Na takim poziomie nie musi być! Jeżeli dana społeczność nie łamiąc prawa krajowego zablokuję coś obok kościoła ja nie mam z tym problemu... mam nadzieję, że Ty też nie.

Oglądając "Dzień świra" jest tak coś o partiach, coś w stylu "moja prawda jest lepsza", "moja jest najlepsza", wydaje mi się, że "społeczni postępowcy" chcą zawłaszczyć "prawdę" i mimo, że sądy wydają jakieś wyroki w sprawach związanych ze świeckością(nie mowie, że zawsze słuszne [to też moja prawda], ale mamy apelację) to oni/WY ;) i tak wiecie swoje. Dla mnie "prawda" w ujęciu obyczajowo-światopoglądowym może mieć różne oblicza i mimo, że mój umysł zgadza w większości z tym co piszesz, to dla Kowalskiego prawda jest taka, że tej neutralności w PL i tak jest za dużo ;) Dla mnie jednak skoro "trzecia władza", czyli sądy nie widzą w krzyżu w sejmie niczego złego i wpływającego niewłaściwie na świeckość państwa to jestem z tym ok, bo nie wszędzie muszą być standardy kanadyjskie, tak samo jak nie wszędzie muszą być te polskie i nie czuję się jako Polak z tym zapóźniony, bo jednak prawo i "standardy" są dla/pod ludzi a nie ludzie mają się dostosowywać do nich.

chochlik, posłowie mogą mieć poglądy jakie chcą i słuchać/kierować się osądem kogo chcą, zostali wybrani przez naród... jakby naród nie chciał mieć takich reprezentantów to był ich nie wybierał.... to tak na szybko.

chochlik20
16-06-2014, 08:17
Wychodzi na to, że mamy naród baranów, który nie potrafi korzystać z dobrodziejstw cywilizacji(nauki).
Nie pamiętam od kogo (gościa) w programie "Nie ma żartów" usłyszałem właśnie ciekawe stwierdzenie na temat naszego społeczeństwa i łatwości z jaką kapłani manipulują nim. Podobno jest to wina, że większość ludzi mieszkających w miastach ma korzenie wiejskie, a na wsi jak to na wsi kapłan jest pierwszy przed wójtem. I chyba do tej pory tak nam to pozostało. - tak to jakoś przynajmniej brzmiało.

A co do sądów - to dziwi mnie trochę wyrok w takiej sprawie, bo doszło do złamania wówczas prawa a mimo to sąd wydał wyrok zgodny z widzeniem KK i części posłów oraz społeczeństwa. Pewnie jeżeli dojdzie do procesu prof. Chazana usłyszymy podobny wyrok. Sondaże a propo krzyża mówią jasno, że większość chce. Tylko szkoda, że nigdy nie doszło w naszym kraju do ogromnej debaty publicznej, gdzie ścieraliby się zwolennicy i przeciwnicy. A następnie tuż po niej następnego dnia zorganizować sondaż jestem ciekawy jak wówczas ukształtowałyby się wyniki gdy zwolennicy nie zdążą przeprowadzić swojej ofensywy propagandowej.

A propo tęczy - przecież to symbol, którego genezę odnajdziemy w Biblii czy mitologii innych kultur. Przecież KK zamiast ją zwalczać mógł na nią patrzeć z swojego punktu widzenia. Nikt mu tego nie bronił.

Taki mały smaczek na koniec - okazuje się, że jedna osoba potrafi coś skutecznie zablokować, wystarczy tylko dobrze umotywować swoje podanie.
http://wiadomosci.onet.pl/bialystok/prezydent-odwolal-patronat-egzorcysta-zle-ocenil-plakat/5d182

Chyba w tym temacie pojawiła się afera z krzyżami w radomskiej policji.
- pierwszy wyrok przyznał rację komendantowi i stwierdził, że nie ma w tym (zdjęciu krzyża) czynu zabronionego i karalnego
-teraz oddalił zażalenia Ryszarda Nowaka, przewodniczącego Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą

Ciekawe jest uzasadnienie wyroku:

Należy podkreślić, iż umieszczanie bądź też usuwanie symboli religijnych, w tym znaku krzyża, w budynkach organów administracji publicznej, nie jest przewidziane w jakimkolwiek akcie prawa powszechnie obowiązującego. W świetle przepisów Konstytucji Rzeczypospolitej Polski, a także poglądów wyrażanych w doktrynie i orzecznictwie sądowym, nie jest aktem bezprawnym zarówno umieszczanie symbolu krzyża w urzędzie administracji publicznej, jak również jego usunięcie.
http://radom.gazeta.pl/radom/1,35219,16164027,Koniec_sledztwa_ws_zdejmowania_kr zyzy_na_komendzie.html#TRLokRadoTxt

Zakapior-san
16-06-2014, 16:26
Nie pamiętam od kogo (gościa) w programie "Nie ma żartów" usłyszałem właśnie ciekawe stwierdzenie na temat naszego społeczeństwa i łatwości z jaką kapłani manipulują nim. Podobno jest to wina, że większość ludzi mieszkających w miastach ma korzenie wiejskie, a na wsi jak to na wsi kapłan jest pierwszy przed wójtem. I chyba do tej pory tak nam to pozostało. - tak to jakoś przynajmniej brzmiało.
Takie dyrdymały może wypowiedzieć tylko miejski osioł co wieś widział tylko na "Janosiku" i "Chłopach".

A co do sądów - to dziwi mnie trochę wyrok w takiej sprawie, bo doszło do złamania wówczas prawa a mimo to sąd wydał wyrok zgodny z widzeniem KK i części posłów oraz społeczeństwa. Pewnie jeżeli dojdzie do procesu prof. Chazana usłyszymy podobny wyrok. Sondaże a propo krzyża mówią jasno, że większość chce. Tylko szkoda, że nigdy nie doszło w naszym kraju do ogromnej debaty publicznej, gdzie ścieraliby się zwolennicy i przeciwnicy. A następnie tuż po niej następnego dnia zorganizować sondaż jestem ciekawy jak wówczas ukształtowałyby się wyniki gdy zwolennicy nie zdążą przeprowadzić swojej ofensywy propagandowej.
Mnie bardziej martwi dlaczego nie doszło do debaty i referendum na temat podwyższania wieku emerytalnego i kradzieży kasy z OFE oraz na temat wieku szkolnego dzieci.

A propo tęczy - przecież to symbol, którego genezę odnajdziemy w Biblii czy mitologii innych kultur.
Nie kreć, już dawno sama autorka tęczy przyznała że jest to symbol LGBT.

Barsa
16-06-2014, 16:38
Takie dyrdymały może wypowiedzieć tylko miejski osioł co wieś widział tylko na "Janosiku" i "Chłopach".

Pełna racja... już nie raz Ci chochliku pisałem, że kapłani mają wpływ na bardzo małą część społeczeństwa, ludzie mają poglądy takie a nie inne i nie masz prawa ich nazywać za to "baranami", to tylko świadczy o tobie.

Co do tęczy do daj sobie człowieku spokój z biblią, wiadomo o co chodzi, dla "jednych" i dla "drugich", i tyle w temacie.

Powtarzam, "postępowcy" nie mają monopolu na prawdę... i na to, że ich poglądy są lepsza, a inne są poglądami "baranów", jak Ci się nie podoba w tym społeczeństwie to nara do Kanady lub Francji.

chochlik20
16-06-2014, 16:39
Jakby KK nie zawłaszczył na swoją stronę obrządków i świąt pogańskich, przekształcając je następnie na święta katolickie. A symbol ma to do siebie, że może mieć wiele znaczeń.


Pełna racja... już nie raz Ci chochliku pisałem, że kapłani mają wpływ na bardzo małą część społeczeństwa, ludzie mają poglądy takie a nie inne i nie masz prawa ich nazywać za to "baranami", to tylko świadczy o tobie.
Kapłani mają wpływ na ile 90% procent społeczeństwa (bo tyle jest chyba osób wierzących) z czego część bardziej kieruje się słowem kapłana i jego osądem w danej kwestii. Kapłan jest namiestnikiem Boga nie Ziemi, a wiec jakąś jego częścią, a z Bogiem się nie dyskutuje przecież. I dla mnie takie osoby są baranami, owcami, którzy zamiast kierować się również innym osądem w danej kwestii skupiają się tylko na słowach kapłana (pasterza). I nie charakteryzuje ich za poglądy tylko za sposób w jaki oni je formułują.
I nie nazywam ich baranami tylko porównuje ich do nich.
W KK są księża, którzy myślą zdroworozsądkowo i jest ich coraz więcej, ale nadal większość ludzi gotowa jest wierzyć na słowo(!) kapłanowi, którego głos jest głosem kurii lub diecezji.

A według mnie miał rację, większość miastowych ma korzenie wiejskie, a tam obszarach wiejskich ciągle pokutuje dawne patrzenie na kapłana.


Powtarzam, "postępowcy" nie mają monopolu na prawdę... i na to, że ich poglądy są lepsza, a inne są poglądami "baranów", jak Ci się nie podoba w tym społeczeństwie to nara do Kanady lub Francji.
A kto ma monopol na prawdę? Bo póki co widzę, że prawda często jest zakrywana przez stek kłamstw, pomówień i oszczerstw, a ludzie słuchają tego kto głośniej krzyczy.
Czemu mam wyjeżdżać? Nie mam prawa walczyć o Polskę taką jak ja widzę? Taki tekst może się tyczyć każdego - również Ciebie. Nie podoba mi się to zmieniam kraj.

Wcześniej oburzyłeś się za "katoli", teraz za "baranów" bądź "owce", sugerowałem gdzieś, że tyczy to się Ciebie? Jak inaczej mam określać fanatyków, których pełno jest w każdej religii?

Barsa
16-06-2014, 17:42
Nie oburzyłem się na katoli, wiszą mi Twoje sformułowania i nie odnoszę ich do siebie, Ty nadal nie rozumiesz o co chodziło poprzednio, i zostań sobie z tym sam... ale nie pisz mi tu przy "baranach", "owce", bo to nie ma takiego samego wydźwięku... Jak dla Ciebie tęcza to symbol wieloraki, to co Ci przeszkadza zbitek dwóch deseczek w sejmie z jakimś kolesiem przybitym, albo w urzędach bez tego kolesia... to też może być symbol wieloraki. Proszę nie kompromituj się dalej z tą tęczą, bo każdy wie o co w tym chodzi i czego to jest symbol a Ty dyrdymały prawisz.


Kapłani mają wpływ na ile 90% procent społeczeństwa (bo tyle jest chyba osób wierzących) z czego część bardziej kieruje się słowem kapłana i jego osądem w danej kwestii.

Brednie, brednie, i jeszcze raz brednie... po pierwsze wierzących, a może inaczej praktykujących jest mniej, a trzeba gdzieś te słowa kapłana usłyszeć, po drugie Ci już co chodzą dzielą się na tych co coś biorą do siebie i na tych co chodzą do kościółka alby chodzić albo klepać bezmyślnie modlitwy... Na to, że mamy konserwatywne społeczeństwo największy wpływ ma wychowanie, doświadczenie życiowe i nasza historia... i to dlatego społeczeństwo wybiera tak a nie inaczej, a że potem na górze polityk ugada się z batmanem w purpurze, to tak to w życiu bywa. Jednego społeczeństwo wybrało, drugi jest przedstawicielem religii większości.


Kapłan jest namiestnikiem Boga nie Ziemi, a wiec jakąś jego częścią, a z Bogiem się nie dyskutuje przecież

Średniowieczem pachnie.... oj jak Ty mało wiesz o kościele i ludziach w ogóle.


A kto ma monopol na prawdę?

Nikt. Dlatego nie formułuj tez jak kto ma głosować, żyć, w co wierzyć, bądź nie żeby żył zdroworozsądkowo czy tam nowocześnie, bo każdy obiera to inaczej...


Czemu mam wyjeżdżać? Nie mam prawa walczyć o Polskę taką jak ja widzę? Taki tekst może się tyczyć każdego - również Ciebie. Nie podoba mi się to zmieniam kraj.

Ja nie mam z tym problemu... jak w PL mi się nie spodoba to wyjadę, choć wątpię w to, bo zlewam to co się dzieję w sferze publicznej na górze... no chyba, że wprowadzą mi szariat albo coś jak po rewolucji francuskiej, ekstremów nie zniosę.

ps. tak dla Ciebie, to ze mnie dość słaby katolik, chodzę do kościoła katolickiego, wierzę w Boga, ale poglądami raczej mi bliżej do protestantów, ale mimo wszystko ja widzę, że kk może i takich ludzi "pomieścić", a właśnie takich jak ja jest coraz więcej...

Nezahualcoyotl
16-06-2014, 17:47
Spróbuj w Stanach wywiesić na instytucji rządowej coś poza flagą USA lub flagą Stanu.

Krzyzy moze nie wieszaja lecz przysiege na Biblie w urzedzie panstwowym skladaja ze o glowie panstwa juz nie wspomne.Taka w USA neutrealnosc swiatopogladowa.

Asuryan
16-06-2014, 23:06
Kapłani mają wpływ na ile 90% procent społeczeństwa (bo tyle jest chyba osób wierzących)
Nie żartuj proszę. 90% społeczeństwa to może być ochrzczone w obrządku katolickim (odjąwszy część, której chciało się dokonać aktu apostazji).

chochlik20
17-06-2014, 07:49
Nie oburzyłem się na katoli, wiszą mi Twoje sformułowania i nie odnoszę ich do siebie, Ty nadal nie rozumiesz o co chodziło poprzednio, i zostań sobie z tym sam... ale nie pisz mi tu przy "baranach", "owce", bo to nie ma takiego samego wydźwięku... Jak dla Ciebie tęcza to symbol wieloraki, to co Ci przeszkadza zbitek dwóch deseczek w sejmie z jakimś kolesiem przybitym, albo w urzędach bez tego kolesia... to też może być symbol wieloraki. Proszę nie kompromituj się dalej z tą tęczą, bo każdy wie o co w tym chodzi i czego to jest symbol a Ty dyrdymały prawisz.
Jest takie stwierdzenie - "prowadzić jak barany na rzeź", nie wiem czy o nim słyszałeś czy też nie, ale odniosłem się do niego porównując.
Krzyż nie ma tak wielorakich znaczeń jak tęcza, bo możemy go traktować już tylko jako narzędzie kaźni, jakoś nie kojarzę by krzyż w takiej formie występował w innych kulturach. Każdy wie doskonale czego to symbol... to, że ktoś uznaje go za taki symbol nie znaczy, że ja nie mogę patrzeć na niego inaczej. Symbol ma znaczenie wielorakie. Za kilkadziesiąt lat dawne znaczenie może ulec przekształceniu.



Brednie, brednie, i jeszcze raz brednie... po pierwsze wierzących, a może inaczej praktykujących jest mniej, a trzeba gdzieś te słowa kapłana usłyszeć, po drugie Ci już co chodzą dzielą się na tych co coś biorą do siebie i na tych co chodzą do kościółka alby chodzić albo klepać bezmyślnie modlitwy... Na to, że mamy konserwatywne społeczeństwo największy wpływ ma wychowanie, doświadczenie życiowe i nasza historia... i to dlatego społeczeństwo wybiera tak a nie inaczej, a że potem na górze polityk ugada się z batmanem w purpurze, to tak to w życiu bywa. Jednego społeczeństwo wybrało, drugi jest przedstawicielem religii większości.
Zgoda, tylko nie określisz procentowo jaka to jest wartość na tle wszystkich osób wierzących. Osoby, które ja prywatnie określam mianem "katoli" równie dobrze mogą stanowić bardzo mały procent jak i bardzo duży, ciężko jest to dokładnie określić.
Zauważ, że w telewizji czy na internecie coraz częściej można przeczytać/posłuchać opinii kapłana w danej kwestii niż opinii jakiegoś naukowca czy eksperta. Ludzie będą bardziej słuchać tego kto częściej występuje i jest bardziej medialny.
Zgoda w kwestii konserwatywnego społeczeństwa, ale na wychowanie i doświadczenie życiowe(wybory jakimi się w życiu kierujesz) ma wpływ religia/światopogląd jaki rodzice Ci zaszczepili. Oczywiście można się zbuntować i iść własną drogą ale można też brnąc w niego coraz dalej.



Średniowieczem pachnie.... oj jak Ty mało wiesz o kościele i ludziach w ogóle.
A jak Ciebie nauczali na religii? Mnie że kapłan jest spadkobiercą Św. Piotra czy reszty apostołów. Wybrał ich Syn Boży stali się jego namiestnikami na Ziemi, którzy mieli krzewić wiarę. Ja na religii słyszałem takie rzeczy.



Nikt. Dlatego nie formułuj tez jak kto ma głosować, żyć, w co wierzyć, bądź nie żeby żył zdroworozsądkowo czy tam nowocześnie, bo każdy obiera to inaczej...
Nie formułuje tezy lecz jedynie chce skłonić do przemyśleń. Co jest złego w tym, że powiem komuś by starał się patrzeć na daną kwestie trochę inaczej.



Ja nie mam z tym problemu... jak w PL mi się nie spodoba to wyjadę, choć wątpię w to, bo zlewam to co się dzieję w sferze publicznej na górze... no chyba, że wprowadzą mi szariat albo coś jak po rewolucji francuskiej, ekstremów nie zniosę.
Dlatego mam zamiar walczyć z ekstremistami z każdej opcji, nie mam ochoty by ktoś narzucał mi odgórnie swój światopogląd. Nie zgadzam się z kimś o coś, z wielka chęcią z nim podyskutuje jak rozwiązać problem.


ps. tak dla Ciebie, to ze mnie dość słaby katolik, chodzę do kościoła katolickiego, wierzę w Boga, ale poglądami raczej mi bliżej do protestantów, ale mimo wszystko ja widzę, że kk może i takich ludzi "pomieścić", a właśnie takich jak ja jest coraz więcej...
Było by bardzo fajnie, tylko ja się obawiam, że zakrzyczą Was fanatycy dążący do swojej idei KK, bo póki nie zmieni się nastawienie góry do zmian w Polsce tak długo pozostaniecie w cieniu.


Krzyzy moze nie wieszaja lecz przysiege na Biblie w urzedzie panstwowym skladaja ze o glowie panstwa juz nie wspomne.Taka w USA neutrealnosc swiatopogladowa.
Choćby w takiej Hiszpanii, która jest oficjalnie jest krajem świeckim, koronacja nowego monarchy ma się odbyć bez otoczki religijnej. Ma się odbyć tylko msza św w intencji nowego monarchy po całych uroczystościach. Dla podkreślenia książę Filip jest praktykującym katolikiem.