znikające jednostki

[zbigstar]

Grałem w TW od początku serii we wszystkie wydania i dodatki. Ale Rome 2 gra stała bardzo denerwująca. Na najłatwiejszym poziomie armia w swoim kraju topnieje w tempie błyskawicznym zanim w ogóle wejdzie do akcji!
W poprzednich wersjach w garnizonie wojska się regenerowały, a tu topnieją, jak śnieg na pustyni. Gdyby to działo się w podbitych regionach, to jeszcze jest zrozumiałe. Dezercje, braki żywności itp. Ale na własnym terenie?
Do tego dochodzą bezustanne bunty. Zrezygnowałem z trudniejszych stopni gry, ale na poziomie łatwym niewiele się zmieniło. Po latach gry w TW ta wersja będzie więc ostatnia. Szkoda czasu.
:evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

[( ͡º ͜ʖ ͡º)]

Mówisz o swoich armiach czy o AI?

[Aztec]

Może stacjonujesz armią na terenie w którym ponoszą starty ze względu na środowisko, tereny te są oznaczone czaszką przy kursorze, są to pustynie lub tereny pokryte śniegiem.

[( ͡º ͜ʖ ͡º)]

armie ponoszą straty także z powodu zarazy, głodu i chyba bankructwa(nie jestem pewien)

[K A M 2150]

Jak masz dezerce i braki żywności jeszcze to chyba oczywiste że nieistotynm jest czy stoją na wrogim, czy własnym terenie. Ogarnij finanse i produkcję żywności to armia Ci się będzie regenerować do pełnego składu w 2 tury.

[marko1805]

Grałem w TW od początku serii we wszystkie wydania i dodatki. Ale Rome 2 gra stała bardzo denerwująca. Na najłatwiejszym poziomie armia w swoim kraju topnieje w tempie błyskawicznym zanim w ogóle wejdzie do akcji!
W poprzednich wersjach w garnizonie wojska się regenerowały, a tu topnieją, jak śnieg na pustyni. Gdyby to działo się w podbitych regionach, to jeszcze jest zrozumiałe. Dezercje, braki żywności itp. Ale na własnym terenie?
Do tego dochodzą bezustanne bunty. Zrezygnowałem z trudniejszych stopni gry, ale na poziomie łatwym niewiele się zmieniło. Po latach gry w TW ta wersja będzie więc ostatnia. Szkoda czasu.
:evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Naucz się najpierw grać, a nie zwalaj na grę , masz za mało żywności to i armia we własnym kraju topnieje. Buduj więcej budynków przynoszących żywność, ale uważaj na brud.
W tej grze trzeba troszkę pogłówkować rozbudowując prowincję a nie budować budynki na pałę jak w poprzednich seriach.

[placek77]

stąd też plusem jest, że mozna wykształcić swoją strategię - ale nie ukrywam, ja swojej nie mogę znaleźć. jak skoncentruję się na pozyskiwaniu żywności to reszta mnie obniża w wydajności...

[zbigstar]

Nie daję rady widocznie. Równomierny rozwój tak, ale na poziomie łatwym to jednak powinno być prościej. Po tylu latach gry w TW raz jeszcze stwierdzam, że ostatnie wydanie stawia zbyt wielkie wymagania na poziomie dla nowicjuszy. A ja przecież grałem wszystkie poprzednie wersje TW, więc nowicjuszem napewno nie jestem. Odpadam, ale użyje jakiegoś trainera, choć to zerowa przyjemność z gry.

[K A M 2150]

Przecież ta gra na najłatwiejszym nie daje żadnego wyzwania, jest to pod tym względem chyba najłatwiejsza część TW. Robisz wojo, niszczysz wszystko, bo masz bonusy, budujesz farmy i areny, idziesz dalej itd. Nawet na trudnym nie czuć specjalnie wyzwania.