PDA

Zobacz pełną wersję : Szukam cRPGa



Janek
06-01-2014, 19:01
Z cyklu szukam ;-)
Jakiejś ciekawej gry RPG. Kilka ale:

1. W wiekszosc bardziej znanych gralem (seria Fallout, Baldur's, Torment, Icewind Dale, TES, Dragon Age, Gothic, Wiedzmin, NWN, gralem tez w Drakensanga, M&M X, Legend of Grimrock, Arcanum, Shadowrun mi jakos nie podchodzi).
2. Przez RPG rozumiem gre w ktorej wazny jest aspekt fabularny w zwiazku z czym:
a) Diablo (i pokrewne) to h&s a nie RPG a kto uwaza inaczej powinien smazyc sie piekle ;-)
b) Dark Souls i pokrewne to tez nie RPG a kto uwaza inaczej niech zajrzy do punktu A.
4. Gra nie musi miec pieknej grafiki ani byc nowa, ale nie chcialbym tez zeby byly to przygody pikseli (vide Wasteland :) ).
5. Chetnie zagralbym w cos w miare nowego ale mniej znanego - przegladalem dzis co jest dostepnego na Steam Early access ale glownie jakies klony minecrafta).

Zadanie nie jest chyba latwe, ale moze ktos gral w cos ciekawego i mniej znanego :)

Samick
06-01-2014, 19:04
unEpic. xD
Dungeon Defenders. :)

Volomir
06-01-2014, 19:13
Vampire: Bloodlines? Kotory? Mało co mi przychodzi do głowy, bo raczej nie robi się "mało znanych" cRPGów :P W ogóle w tym roku była taka tragiczna posucha w tym temacie:<

Janek
06-01-2014, 19:24
KOTORy i Vampira tez gralem tylko zapomnialem :)
Zaraz obadam te 2 od Samicka, bo nie slyszalem.

EDIT: OK, tez nie - poza tym ten Dungeon Defenders to tez jakas krzyzowka h&s z tower defensem :)

Baal-Melkart
06-01-2014, 19:26
Ze znalezieniem klasycznego RPG-a możesz mieć teraz problem. Nie wiem, może "Two Worlds", ale to podobno też bardziej w akcję idzie. Z nadchodzących premier "Divinity: Original Sin" ma być klasycznym RPG - http://www.gry-online.pl/S022.asp?ID=8894

Janek
06-01-2014, 19:32
Two Worlds (byl fatalny, a druga czesc jeszcze gorsza ;-) ) i Mass Effect tez gralem - Divinity wyglada ciekawei, musze sie przyjrzec, dzieki :)

Samick
06-01-2014, 19:35
unEpic Ci się nie podoba? To masz przegwizdane. Kto nie grał niech żałuje, bo to czyste kilkanaście godzin uśmiechu na twarzy.

Janek
06-01-2014, 20:15
Widze ze jest demo, chyba jednak zobacze co i jak :)

EDIT: Zwracam honor - niezle :D

diesirae92
10-01-2014, 19:08
To ja polece Ci:
-Fable I/II/III (niby jakaś fabuła tam jest, ale w ramach relaksu grało mi sie bardzo przyjemnie)
-Mass Effect (jak dla mnie świetna klimatyczna gierka, gorąco polecam)
-The Elder Scrolls Morrowind (klasa sama w sobie, jeśli nie grałeś koniecznie musisz)
-Icewind Dale I/II (fajny erpeg widok jak w Baldur's Gate)
-Planetscape Torment (klasyk ale pewnie grałeś)
-Divine Divinity
-Divinity II


Zdaje sobie sprawe że niektóre propozycje się powtarzają ale może ktoś bedzie chcial skorzystać.

Janek
12-01-2014, 18:54
We wszystkie poza DD gralem.
Anyway jakby ktos byl ciekawy wynalazlem cos ciekawego -> http://aterdux.com/projects/legends-of-eisenwald/

To taki pseudo miks RPG+Mount&Blade z walka w stylu Disciples. Czyli zbieramy ekipe (rozne rodzaje zolnierzy z innymi sciezkami rozwoju) i zdobywamy zamki, wykoujemy zadania itp.
Aspekt RPGowy jest raczej slaby - sa tylko klikalne dialogi a gra jest zupelnie liniowa (mozna co najwyzej nie wykonac jakiegos zadania). Ale same walki i rozwoj zolnierzy sa na tyle fajne, ze dodajac do tego troche fabuly gra sie wysmienicie. Na ta chwile gra jest w fazie beta i czasami jeszcze ptorafi sie cos wykrzaczyc albo scrashowac, ale zazwyczaj dziala.
Dzwiek - jest, grafika - jest czytelna, ale bez fajerwerkow (animacje w walce sa mocno srednie, ale da sie przezyc).

fenr1r
12-01-2014, 19:50
Dark Souls ma rozwinięty aspekt fabularny, tylko jego poznanie wymaga jak wszystko w tej grze sporo wysiłku.

Bastion jest świetny fabularnie, warunkiem koniecznym jest jednak dobra znajomość angielskiego. Swoją drogą grę można było wyrwać już kilka razy za śmieszne pieniądze.

Janek
12-01-2014, 21:33
Dark Solus kupilem kiedy na jakiejs promocji za 10 zl bodajze, ale jak teraz patrze na steama to mam przegrane cale 38 minut - nie lubie gier w ktorych ginie sie srenio 60 razy na minute ;-)

Volomir
12-01-2014, 22:32
Ale Dark Soul jest jedyne w swoim rodzaju! :P

A ostatni Deus Ex? Teraz jest w nowym cd-action. Sporo tam akcji, ale klimat i fabuła bardzo przyjemne;) Mogę jeszcze podać Ci Alpha Protocol. Ma wprawdzie trochę błędow, a raczej niedoróbek ale grało mi się bardzo przyjemnie.

Janek
12-01-2014, 22:33
Chyba za duzo gier gralem bo Deus Ex'a i AP tez gralem :P
Zaczekam na Divinity Orignial Sin :) Dzieki za porady.

Volomir
13-01-2014, 15:24
To nie kwestia grania za dużo. Po prostu mało teraz dobrych cRPGów i w cRPGów w ogóle wychodzi:<

fenr1r
15-01-2014, 20:31
Aż tu nagle i zupełnie niespodziewanie...

The Banner Saga
http://www.gram.pl/artykul/2014/01/15/the-banner-saga-recenzja.shtml

Volomir
15-01-2014, 21:09
No właśnie dzisiaj wylądowało na moim kompie :P zaraz będę badać!

Janek, a grałeś w gry Telitale? Wprawdzie to bardziej przygodówki, ale mają świetną fabułę, bardzo żywe NPC, bardzo fajnie prowadzą akcję, dają spore miejsce do popisu jeśli chodzi o wybory i w ogóle jako hejter przygodówek i fan cRPGó uwielbiam ich twory! Mam tutaj na myśli The Walking Dead (właśnie zaczął się sezon drugi) i The Wolf Among Us (chyba nawet lepszy niż TWD).

Samick
15-01-2014, 21:15
Odświeżcie sobie Bards Tale. :)

nowy2142
16-01-2014, 09:08
Rozumiem że japońskie erpegi i gry na konsole odpadają bo tak to był niektóre Final Fantasy polecił czy też Dragons Dogma.
Co do punktu a i b to te gry są erpegami ale z innej gałęzi.

Volomir
16-01-2014, 11:07
Co do punktu a i b to te gry są erpegami ale z innej gałęzi.

Nie, nie są. CRPG to cRPG, hack'n'slash to hack'n'slash. Dzisiaj wszystko co ma rozwój bohatera wrzuca się do wora cRPG, a one się w to nie łapią.

Janek
16-01-2014, 18:54
Wobec tego Rome Total War to tez RPG ale z innej galezi ;-)
Czy warto zagrac w Bioshock Infinite albo Bioshock 2? W jedynce podobala mi sie wlasnie fabula, w 2 jakos nie gralem a o Infinity sa bardzo mieszane zdania (w CDA zdobyla jednoczesnie tytul jednej z najgorszych i najlepszych gier roku :-))

EDIT:

Zagralem w 2 gry:

- alpha Original Sin (OS)
- Blackguards

W OS gralem bardzo krotko, bo jak to w alfie raczej wiecej rzeczy nie dziala niz dziala i nie chcialem sobie psuc pelnej gry. Ale to co widzialem zapowiada sie naprawde wysmienice! Walka przypomina Temple of Elemental Evil a dodatkowo dodane fajne rozwiazana np. mozliwosc wplywania na elementy otoczenie, wywolywania pozaru na przyklad albo ugaszenia go jesli wyczarujemy deszcz :) Dodatkowo wiele z tego przydaje sie takze podczas normalnej gry - monza cos saplic, rozbic, przesunac. Dialogi (przynajmniej w alphie) sa nieudzwiekowione, ale gra sie ok - ciekawym rozwiazaniem jest to, ze w grze single player (bedzie tez co-op) pojawiaja sie dialogi pomiedzy glownymi postaciami (sa dwie) w ktorych mozna udzielac odpowiedzi z obu stron i samemu ksztaltowac sytuacje. Naprawde czekam z niecierpliwoscia :)

Blackguards - to dosc dziwna gra. Polega ona na poruszaniu sie pomiedzy lokacjami za pomoca mapy a wiekszosc dialogow toczy sie na statycznych lub malo aniomwanych planszach (moze i dobrze bo grafika z bliska jest dosc paskudna - nie oldschoolowa tylko po prostu brzydka). W praktycznie kazdej lokacji czeka nas walka ktora rozgrywa sie na heksach w turach i jest calkiem ciekawa, choc interfejs jest fatalny. Natomiast to co mi sie w tej grze nie podoba to system rozwoju bohatera - jak rozumiem jest oparty na systemie RPG Dark Eye i jest tak skomplikowany i nieintuicyjny, ze moglby konkurowac z 2-ga edycja AD&D. Jako ze w grze jest duzo walki to slaby rozwoj nieco psuje mi gre jak na razie, ale pogram jeszcze to moze sie przyzwyczaje i dam znac jak wtedy sprawa wyglada.

Volomir
16-03-2014, 19:58
Od siebie dodam jeszcze South Park: Stick of Truth. Mega gra od Obsidian! Nie będę się rozpisywać, długo się przed nią broniłem, ale na szczęście uległem! Kojarzy mi się trochę z GTA:Vice City, w sensie przy każdym queście miałem banana na twarzy. Jeśli lubicie kontrowersyjny humor i/z south parku to jest to wasz "must have"!

kirlan
17-03-2014, 09:27
Z klasyki:
Wcześniejsze części Might& Magic : 6, 7, 8,
Szóstka to stara rzecz ale już da się oglądać
Na 7 niektórzy wieszają psy, ale ja ja najbardziej lubię, ładna grafika choć oczywiście to nie dzisiejsze 3D
8 specyficzny klimat, technologicznie 7 bis
=============
Morrowind - wiem już było wskazane, ale jeszcze nie dość dobitnie.
10 innych gier sobie odpuść a w Morrowind zagraj!!
No i oczywiście dalsze jego części też godne uwagi, ale sam Morrowind - KLASA!
----------
Gothic - 1, 2 warto! (choć moim zdaniem to na pograniczu gatunku)
=========================================
A na przyszłość od razu piszcie cRPGa bo to ZUUUUPEŁNIE co innego niż RPG
Znam takich co by się śmiertelnie za to pomieszanie obrazili.
Mnie to zwyczajnie zmyliło i dziwiłem się czytając treść wątku. A tak szczerze to przeczytałem z obowiązku bo już... już patrząc na tytuł miałem przenieść wątek poza dział "inne gry KOMPUTEROWE".
-----------------
Zgadzam się całkowicie ze spostrzeżeniem Volomira i autora wątku: w branży panoszy się poplątanie gatunków i wrzucanie do byle pierwszego gatunkowego wora. Z drugiej strony wiele jest wybitnych gier z pogranicza gatunków albo wymykających się podziałom. Sam Shogun 1 jest trochę turowy trochę RTS.

Volomir
17-03-2014, 09:42
10 innych gier sobie odpuść a w Morrowind zagraj!!
No i oczywiście dalsze jego części też godne uwagi, ale sam Morrowind - KLASA!

Morrowind to klasa, choć jest parę lepszych cRPGów;) No i kolejne części, niestety, słabiutkie.

Janek
18-03-2014, 16:34
Morrowinda jak juz wielokrotnie bylo zaznaczane gralem i to zreszta bardzo duzo - jak zreszta we wszystkie gry z serii TES poza Arena. Nimniej w mojej ocenie najlepszy TES to Skyrim (jest moze nieco mniej klimatyczny miejscami niz Skyrim, ale ma wiele duzo lepszych rozwiazan gameplayowych, wiekszy swiat, lepsze questy i duzo innych technicznych, rozwiazan kotre powoduja ze IMO jednak wpyprzedza Morrowinda). Obliviona pomine, bo jedyne co ta gra miala rewolucyjnego to grafike jak na swoje czasy.
Wydawalo mi sie, ze jest to oczywiste, ze skoro temat jest w "Innych grach komputerowych" to nie chodzi o papierowego RPGa ;-)
Niemniej na razie rezerwuje czas na Original Sin - South Park moze sie zainteresuje za jakis czas jak bedzie w jakiejs duzej przecenie.

Volomir
18-03-2014, 16:48
Nimniej w mojej ocenie najlepszy TES to Skyrim (jest moze nieco mniej klimatyczny miejscami niz Skyrim, ale ma wiele duzo lepszych rozwiazan gameplayowych, wiekszy swiat, lepsze questy i duzo innych technicznych, rozwiazan kotre powoduja ze IMO jednak wpyprzedza Morrowinda).

Tylko wiesz, różnica tylu lat robi swoje i nie można tak porównywać gier zupełnie różnych generacji. Trzeba patrzeć czym były w momencie wydania. Morrowind był czymś niesamowitym. Zaczynając od grafiki, przez questy, świat jak i na klimacie kończąc. Skyrim byl... był nudny w momencie premiery i nadal w sumie jest, przynajmniej dla mnie. Poza tym tak na prawdę nie oferował aż tak wiele nowości w porównaniu do staruteńkiego Morrowinda. BYŁ "bardziej" ale po tylu latach mogli się bardziej postarać. No i ten klimat. Jednak Morrowind ze swoimi pustkowiami, robakami transportowymi i burzami piaskowymi zmiata tego Skyrima. Ostatnia część to w sumie tylko questy deadr, bractwa i mniej złodziei. Reszta do zaorania.

No a ja czekam na tego Sina również ale i na DarkSouls2! Szczególnie na to drugie! Dawno na żadną grę tak nie czekałem;) Może to bardziej hack'n'slash ale ciekawego i klimatycznego świata nie można mu odmówić.

Janek
19-03-2014, 19:42
Jak to mawiają o gustach się nie dyskutuje - przyznam, że od Skyrima się odbiłem za pierwszym razem bo się znudziłem (po 30+h grania więc to i tak b. dobry wynik), ale po jakimś roku wróciłem i przegrałem następne 70+ godzin, zwłaszcza że gra mocno zyskuje z dodatkami :) Ale fakt, że Morrowind to było coś niesamowitego - do tej pory mi się przypomina intro "Fear not, for I am watchful. You have been chosen." Na tyle niesamowitego, że wcale mi nie przeszkadzał brak dialogów z NPC, fatalna walka, jeszcze gorsza magia, te nieszczęsne latające potwory itp. W sumie to była gra, krórą jeśli kogoś nie urzekł otwarty świat mógł śmiało ocenić na powiedzmy 5/10. Jak dla mnie Skyrim ciągle ma właśnie to w sobie - po prostu zwiedzane okolicy (główny quest jest strasznie słaby, to już bardziej pamiętam o co chodziło z Dagoth Urem niż z tym powrotem smoków), znajdowanie różnych smaczków itp. Z drugiej strony w Skyrimie w końcu poprawiono wiele bolączek Morrowinda (dobra walka, skradanie - ok to już było w Oblivionie, trochę ciekawszych NPCów, większe zróżnicowanie lochów itp.), przez co nawet jak komuś nie do końca podpasowałby otwarty świat to gra mogła śmiało dostawać lepsze recenzje ze wzlędu na lepszą stronę techniczną. Jak dla mnie to Skyrim miał po prosty wszystko to co Morrowind i jeszcze więcej, ale już bez tego "wow!". Do dziś pamiętam wiele lore'u z Morrowinda :) Niemniej kierunek zmian jest dobry - mam nadzieję, że REDzi zrobią rewolucyjnego Witchera i Bethesda będzie musiała podgonić z rozwojem TESa :)
BTW, ostatnio udało mi się zdobyć klucz do TES:O - odpadłem chyba po 20 minutach grania (najfajniejsze w tej grze są filmiki promujące). Mam nadzieję, że gra jak najszybciej padnie i Bethesda zrobi prawdziwego TES VI - liczę na coś bardziej tropikalnego Black Marsh albo Valenvood i Elsweyr :)

@ DS to kiedyś kupiłem na jakiejś przecenie DS: Prepare to Die Edition za coś koło 10 zł i mam na steamie przegrane kilkadziesiąt minut podczas których zginąłem z 20 razy :D Gra nie była zła, ale jakoś nie podchodzą mi gry w których mam zbyt często wyrzucić ochotę wyrzucić pada przez okno ;-)

BTW nr 2, ostatnio rozwiązałem swój problem z brakiem dobrego RPGa odpalając ponownie Wiedźmina 2, którego wcześniej przedłem tylko po stornie Rochea :)

BTW nr 3 - pograłem chwilę w Bioshock Infinite - nawet gra dawała radę dopóki się nie zaczęła część w której trzeba bylo strzelać (pierwsze ok. 20 minut gry to głównie zwiedzanie) a która się prawie nie zmieniła od czasów Bioshocka 1, przez co jak na dzisiejsze standardy jest mocno nieświeża.

Volomir
19-03-2014, 20:15
Jak to mawiają o gustach się nie dyskutuje

A grzyby po deszczu rosną jak grzyby po deszczu. :mrgreen:

Nie będę się jakoś mocno rozpisywać co do Skyrima. Dodam tylko, że irytują mnie te otwarte światy jakby żywcem wyciągnięte z generatora poziomów :P O ile to w Morrowindzie działało, bo było to lata temu to już po tylu latach wypadałoby coś z tym zrobić. Bo umówmy się, ani fabularnie anie technicznie Skyrim nie był jakimś gigantem. Generalnie chodzi mi o to, że jak się stawia na otwarty świat, to należałoby się na tym aspekcie skupić. Zresztą, jakby wziąć tego starego Morrowinda to pewnie znalazłoby się tam więcej ciekawych i charakterystycznych lokacji niż w skrimie.


Z drugiej strony w Skyrimie w końcu poprawiono wiele bolączek Morrowinda (dobra walka,

WUT? Przecież walka w Skyrimie się pratycznie nie różni od tej w Morrownidzie, a na pewno niena tyle ile oczekiwano by po tylu latach. Reszta ok, skradanie itd. poprawiono. WoW! :P


większe zróżnicowanie lochów itp

Lepsze niż Oblivon, gorsze niż Morrowind :p


"Fear not, for I am watchful. You have been chosen."

Nooo to było mega, nadal mam ciary na plecach od tego:D W ogóle ten ciężki klimat morrowinda! Burze, noce, charkotliwe głosy, ruiny!


Niemniej kierunek zmian jest dobry - mam nadzieję, że REDzi zrobią rewolucyjnego Witchera i Bethesda będzie musiała podgonić z rozwojem TESa :)

Ja mam nadzieję, że Redzi nie pójdą w stronę Skyrima :P


BTW, ostatnio udało mi się zdobyć klucz do TES:O - odpadłem chyba po 20 minutach grania (najfajniejsze w tej grze są filmiki promujące). Mam nadzieję, że gra jak najszybciej padnie i Bethesda zrobi prawdziwego TES VI - liczę na coś bardziej tropikalnego Black Marsh albo Valenvood i Elsweyr :)

Wytrzymałem chyba z 30 min... Dosyć, że strasznie toporne i nudne to jeszcze Ci gracze biegający od questa do questa wyglądają śmiesznie.



@ DS to kiedyś kupiłem na jakiejś przecenie DS: Prepare to Die Edition za coś koło 10 zł i mam na steamie przegrane kilkadziesiąt minut podczas których zginąłem z 20 razy :D Gra nie była zła, ale jakoś nie podchodzą mi gry w których mam zbyt często wyrzucić ochotę wyrzucić pada przez okno ;-)

albo się to kocha albo nienawidzi;) po prostu gra która się nie cacka, a ginięcie jest częścią tej gry. Wałkowanie taktyk na bossów, ćwiczenie umiejętności. Specyficzna gra, ja ją pokochałem;)


BTW nr 3 - pograłem chwilę w Bioshock Infinite - nawet gra dawała radę dopóki się nie zaczęła część w której trzeba bylo strzelać (pierwsze ok. 20 minut gry to głównie zwiedzanie) a która się prawie nie zmieniła od czasów Bioshocka 1, przez co jak na dzisiejsze standardy jest mocno nieświeża.

Bioschock 1&2 byłt mega, a to nowe wesołe miasteczko zupelnie nie przypadło mi do gustu. Już by lepiej zrobili prequel Bioschocka.

Tits
23-03-2014, 13:10
Mars: War Logs

Jakbyś miał pytania to pytaj.