PDA

Zobacz pełną wersję : Wasze armie i floty



Bojaki
29-01-2014, 13:00
Pograłem trochę Rzymem (poziom legendarny) i doszedłem do w miarę rozsądnej, uniwersalnej konfiguracji:
1 x wódz (jazda)
1 x orla kohorta
9 x kohorta weteranów (można też wrzucić na ich miejsce legionistów i po jakimś czasie ulepszyć do legionistów opancerzonych - staty podobne)
4 x Socii Equites Extraordinarii - najlepsza na pewnym etapie jazda rzymska, wybudowałem też koszary wojsk pomocniczych w Galii i czasem mieszam te oddziały z galijskimi oddziałami pomocniczymi
4 x Velites - rozważam zwiększenie tej liczby do 5 z uwagi na szybko kończącą się amunicję, ale w tym celu muszę zlikwidować poniższe
1 x slot na maszynę oblężniczą - trochę potestowałem - zarówno balista jak i skorpion są marne, aktualnie szansę dostał polybolos

Rekrutacja wygląda tak: w Italii postawiłem koszary legionu i koszary wojsk pomocniczych. Podczas szkolenia wojacy dostają bonusy ze świątyni Marsa 3 poziom (morale) oraz z dwóch placów ćwiczeń rozbudowanych do poziomu 4 (jeden do walki w zwarciu/szarży, drugi do obrony w zwarciu - nie pamiętam nazw). Taka konfiguracja zapewnia maksymalną efektywność wyjściową dla nowych oddziałów. Można by jeszcze rozbudować świątynię Marsa, ale bonus jest niewielki a koszt "brudu" i czas wymagany na odpowiednie technologie stawia opłacalność pod znakiem zapytania. Balisty / polybolosy otrzymują z warszatu w Magna Grecia.
Następnie świeżo zwerbowane oddziały wędrują na Sardynię i Korsykę, aby udoskonalić miecze i pancerze do poziomu gold (dwa warsztaty na poziomie 3). Warsztaty te można budować poza bazą rekrutacyjną, gdyż w przeciwieństwie do placów ćwiczeń jednostki można udoskonalić w dowolnym momencie.

Osobna sprawa to tradycje legionu i umiejętności wodza. Zawsze gdzie mogę stawiam na zasięg ruchu, prędkość uzupełnień (walki są naprawdę mordercze) oraz ilość amunicji. Reszta zależnie od nastroju.

Dalej nie mam ani jednej "zestandaryzowanej" floty. Jeśli ktoś ma pomysły to zapraszam do wymiany doświadczeń. Moje 4 dotychczasowe floty poszły na dno, a z uwagi na legendarny poziom nie stać mnie na częste testy :)

marko1805
29-01-2014, 13:28
U mnie armia po reformie Mariusza wyglada następujaco:
1 x wódz (jazda)
1 x orla kohorta
9 x kohorta legionistów
2 x kohorta weteranów
4 x kawaleria ( tu róznie najczęściej 2x ekwici + 2x kawaleria pomocnicza
3 x jednostki pomocnicze

Tylko w Italii znajdują się koszary legionów natomiast koszary jednostek pomocniczych w pozostałych regionach. Ulepszenia broni gównie w Italii oraz w Galii Przedalpejskiej.
Balist nie używam w ogóle, dla mnie najważniejsza jest manewrowość armii ,a wszelkie tego typu wynalazki ją spowalniają.

Flota składa sie najczęściej z 4 duzych skorpinów a reszta to mieszanina.

czisu
30-01-2014, 06:49
Moje legiony składają się:) (poziom legendarny)
1. wódz (pretorianie)
2. od 2 do 3 pierwszych kohort (tylko kilka legionów posiada te jednostki) :x
3. ok. 10 legionistów weteranów lub legionistów
4. od 4 - 6 oddziałów jazdy
5. od 4 - 6 oddziałów velites
6. brak artylerii w DEI nie opłaca się jej rekrutować.

Nie posiadam jednakowych legionów:D
gorzej z flotą , też jeszcze nie ustaliłem jeszcze odpowiedniego składu:)
poziom trudności gry wymusza luźne trzymanie się składu legionu.

Gnejusz
30-01-2014, 10:09
Ja gram:
1 x wódz - jazda
6 x miotacze oszczepnicy
2 x jazda
3-4 x piechota pomocnicza z włoczniami
reszta ciężka piechota do walki w zwarciu
+ 90% bitew rozsztrzygam na autom.

Bojaki
30-01-2014, 12:10
Wczoraj podbiłem kawałek Germanii i zrekrutowałem auxilla - tamtejsi germańscy łucznicy sporo wnoszą, zwłaszcza podczas walk w Hiszpanii, gdzie Luzytanie aktywnie korzystają z procarzy. Znacznie lepszy zasięg, szybkostrzelność i amunicja kosztem siły ostrzału. Na razie ograniczyłem oszczepników do 3, na to miejsce dodałem po 2 oddziały łuczników. Jeśli dobrze pamiętam, w vanilli łucznicy nie byli zbyt silni, tutaj chyba im podbito statystyki :)

czisu
30-01-2014, 13:21
Dobra myśl z tymi łucznikami:D
Właśnie 6 legionów stoi na granicy z Germanią i czeka na rozkaz do inwazji: :D :D :D :D

Bojaki
30-01-2014, 13:44
Ja jeszcze wczoraj o 21 miałem ich siedem, z czego pięć na granicy z Luzytanią. O 2:30 miałem już o dwa mniej, a kolejny mocno się poszczerbił ;)

czisu
30-01-2014, 13:50
Wczoraj uporałem się z ostatnim miastem Kartaginy w Hiszpanii :D
Obecnie mogę posiadać 10 legionów, 8 pełnych a 2 w budowie.
Spodziewam się sporych strat w Germanii, dlatego docelowo przeznaczyłem do walki 8 legionów. Zobaczę jak to praktycznie, uda się wprowadzić.

Bradley
30-01-2014, 13:54
Wczoraj podbiłem kawałek Germanii i zrekrutowałem auxilla - tamtejsi germańscy łucznicy sporo wnoszą, zwłaszcza podczas walk w Hiszpanii, gdzie Luzytanie aktywnie korzystają z procarzy. Znacznie lepszy zasięg, szybkostrzelność i amunicja kosztem siły ostrzału. Na razie ograniczyłem oszczepników do 3, na to miejsce dodałem po 2 oddziały łuczników. Jeśli dobrze pamiętam, w vanilli łucznicy nie byli zbyt silni, tutaj chyba im podbito statystyki :)

Dodatkowo warto w trakcie walki włączyć germańskim (i/lub galijskim) łucznikom "zatruty strzał". W trakcie bitwy czerwone światełko oznaczające spadek morale u przeciwnika miga jak choinka na święta :D Nie wiem na ile to spadające morale wpływa na statystyki wroga ale wygląda obiecująco. U mnie łucznicy dużo wnoszą i powoli przezbrajam moje legiony z oszczepników/welitów/peltastów właśnie na ten rodzaj wojsk miotających. Notabene procarze w DeI też są przyzwoici, szczególnie Ci z Balearów. Zgadzam się ze stwierdzeniem, że łuczników w DeI jakby wzmocniono w porównaniu z podstawką. U mnie w bitwach wyglądają na niepozornych ale po bitwie w statystykach mają (EDIT: na swoim koncie ) niezwykle wielu zabitych.

Bojaki
31-01-2014, 14:26
Zatruty strzał to rewelacja, ale warto go włączyć dopiero jak już się nieco przetrzebi szeregi wroga, bo obrażenia lecą na łeb na szyję. Velitów bym jeszcze zostawił, dobrze sprawdzają się stojąc w drugiej linii, podczas gdy ciężka piechota przejmuje impet uderzenia. Mam wrażenie, że oszczepy są znacznie skuteczniejsze przeciw ciężko opancerzonym oddziałom. W miarę testów powrzucam jeszcze swoje przemyślenia :)