Zobacz pełną wersję : Gotowanie
Piotr Akallondor
17-09-2013, 18:41
Czołem wszystkim!
Postanowiłem założyć temat w którym każdy będzie mógł, jeśli zechce, podzielić się z innymi forumowiczami własnym przepisem kulinarnym. Ja na początek wstawiam przepis na pieczonego kurczaka z nadzieniem będący moją własną modyfikacją kilku innych modyfikacji wyczytanych w sieci i zasłyszanych od znajomych. Przechodzi właśnie fazę testowania.
A więc tak:
1. Kupujemy kurczaka, 30 dag mielonego mięsa drobiowego (ja użyłem indyczego), 20 dag drobiowych wątróbek (ja kupiłem kurze), dwie cebule, dwie bułki kajzerki, pęczek natki pietruszki, cytrynę, oraz przyprawy suszone:majeranek, zioła prowansalskie, czosnek granulowany, pieprz czarny (najlepiej ziarnisty do mielenia w młynku - dłużej zachowuje świeżość), słodką paprykę, oraz jeśli nie mamy pod ręką: jajko, masło, oliwę z oliwek (można zastąpić olejem, choć kurczak straci nieco na smaku) i sól.
2. Kurczaka dokładnie myjemy wodą (odcinamy szyję i kuper), oraz nacieramy zewnątrz i wewnątrz marynatą składającą się z soli, słodkiej papryki, majeranku, czosnku granulowanego, soku z cytryny, masła i oliwy, po czym wstawiamy na minimum dwie godziny do lodówki aby aromaty się zdążyły przeniknąć.
3. Robimy nadzienie z mięsa, wątróbek, zrumienionych na maśle cebuli, bułek namoczonych w wodzie (i dobrze odciśniętych) - wątróbki, cebule i bułki przepuszczamy przez maszynkę do mielenia, surowego jajka, drobno posiekanej natki pietruszki, ziół prowansalskich oraz soli i pieprzu do smaku.
Pamiętajcie ! Wątróbki trzeba najpierw oczyścić usuwając woreczki żółciowe, jeśli są nie usunięte pilnując przy tym aby nie uszkodzić woreczków gdyż wówczas wątróbki będą do wyrzucenia!
4. Nadziewamy kurczaka i zaszywamy bawełnianą nicią bądź spinamy wykałaczkami po czym wstawiamy w brytfance do piekarnika nagrzanego do 200 stopni Celsjusza. Aby kurczak się nie przypalił nalewamy do brytfanki pół szklanki wody (w trakcie pieczenia pod wpływem temperatury wytworzy się sos, którym od czasu do czasu polewamy kurczaka). Niektórzy aby kurczak się nadmiernie nie wysuszył i był soczysty na dolnej platformie poniżej brytfanki z kurczakiem umieszczają blachę z wodą która paruje w trakcie pieczenia i zapewnia należytą wilgotność powietrza. Dla bardziej wykwintnego aromatu możemy wodę zastąpić piwem. Kurczaka pieczemy ok. godziny.
5. Porcjujemy (najlepiej porcjuje się na zimno, przed podaniem w takim przypadku trzeba oczywiście odgrzać), zapraszamy przyjaciół lub rodzinę, dodajemy gotowane ziemniaczki, surówkę i kompot i delektujemy się wspaniałym smakiem w dobrym towarzystwie :)
Przepis na chleb z masłem:
1. chleb
2. masło
nazgul3456
17-09-2013, 18:58
Przepis na płatki:
Potrzebne składniki:
mleko, płatki, miska, łyżka duża.
1. Weź miskę.
2. Nalej do niej mleka i nasyp płatków.
3. Weź łyżkę i powolnym ruchem nabieraj z miski płatki (możesz też nabierać mleko)
4. Skieruj łyżkę do jamy ustnej.
5. Zjedz zawartość łyżki.
6. Powtarzaj proces 3, 4, 5 aż mleko i płatki się skończą w misce.
Smacznego.
Bardzo dobry temat, na trolli pokroju nazgula się patrz. Sam lubię nawet "przypichcić", ale idę bardziej na wyczucie.
nazgul3456
17-09-2013, 19:02
Marat, przepraszam, ale to nie jest trollowanie tylko oficjalny przepis na płatki.
Nezahualcoyotl
17-09-2013, 19:29
"Cynamonowki"
1.2-3 zwykle bulki ewentualnie bagietka
2.luskane pestki dyni lub slonecznika
3.2-3 jajka
4.cynamon,cukier,maslo,dzem truskawkowy,mleko
Bulki kroimy w plastry,jajka rozbijamy i mieszamy dodajac cynamon oraz cukier(wedle upodobania ale zachowajcie umiar).Plastry pieczywa zanurzamy w jajku a nastepnie obtaczamy w pestkach i na gorace maslo.Bulki smazymy az przybiora apetyczny rumiany kolor.Smarujemy dzemem i zapijamy zimnym mlekiem ;)
Czas przygotowania-20min
Przepis znaleziony kiedyś w prasie. Zapiekanka makaronowa z sosem pomidorowym i pesto. Danie szybkie i banalnie proste, a jednocześnie bardzo smaczne. Porcja na dwie osoby.
Do odrobiny bulionu wlewamy przecier pomidorowy albo pomidory w kawałkach z puchy (ok. 400g). Kroimy oliwki i wrzucamy, dodajemy pesto (ok. 90g). Gotujemy to na małym ogniu nie dłużej jak 10 min (albo i mniej). Przyprawiać nie trzeba bo pesto ma bardzo wyraźny smak. W międzyczasie gotujemy makaron, ja najczęściej stosuje muszelki albo penne. Naczynie żaroodporne nacieramy masłem, wrzucamy ugotowany makaron i mieszamy z sosem, na wierzch kładziemy plastry mozzarelli i do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni na 20 min (albo do czasu roztopienia się sera).
Proporcje podaje z głowy, więc może być coś nie tak. ;)
Piotr Akallondor
17-09-2013, 22:58
Dzięki, z powyższych przepisów na pewno skorzystam. Co do kurczaka to można wydłużyć nieco czas pieczenia ale max. do półtorej godziny, nie więcej, nadzienia może być w nadmiarze, zależy od wielkości kurczaka. Z tego co zostanie można zrobić pieczonego klopsa albo też zamrozić jeśli jest wystarczająca ilość do następnego kurczaka.
Ps. Już upieczony, wyszedł soczysty i pyszny, nadzienie po upieczeniu również super :) Tym razem użyłem wody, następnym razem użyję piwa :)
Genialny temat. Właśnie tego nam brakowało :) Od października wyprowadzam się "na swoje" więc wypadałoby podszkolić swe zdolności kulinarne ;D
Przepis na błyskawicznego kurczaka.
Potrzebne:
filet z kurczaka
curry
śmietana 18%
trochę oleju
sól, pieprz
ryż
Kurczaka smażymy doprawiając uprzednio solą i pieprzem. Gdy osiągnie odpowiedni stopień wysmażenia, dodajemy śmietanę, curry i mieszkamy. Zmniejszamy ogień i dusimy przez chwilę.
Całość podajemy z ugotowanym uprzednio ryżem.
Dodawajcie więcej przepisów bogatych w białko to będę happy :D
Okej to ja zapodam parę przepisów, sorry że w formie zdjęciowej ;)
Pierwsze lepsze przepisy z mojego zeszyciku :D
http://www.img.pl/KXld.png
http://www.img.pl/JXld.png
http://www.img.pl/HXld.png
http://www.img.pl/CXld.png
http://www.img.pl/DXld.png
http://www.img.pl/FXld.png
http://www.img.pl/GXld.png
Dodam ze swojej strony jeszcze jedno, nieraz warto dołożyć kilka (a nawet kilkanaście) zł żeby kupić znacznie lepszej jakości składniki i cieszyć się jedzeniem pierwszej klasy :D
Przepis na jajecznicę ze wszystkim :mrgreen:
Kilka jajek wedle uznania
Serek topiony
sól
ketchup
parówki/kiełbasa
Najpierw polecam pokroić serek topiony tak żeby w kilku miejscach w jajecznicy się rozpuścił w trakcie już smażenia :D do tego pociąć na plasterki parówki/kiełbasę, po czym również wrzucić do smażącej się jajecznicy. Po usmażeniu posypać solą, i zalać ketchupem również wedle uznania. Prosty przepis a jak ktoś nie ma czasu, to można się dobrze i szybko najeść :D I w sumie cąłkiem niedrogo. Ja tak robię często przed wyruszeniem do robotaju :P
Cukinia z grilla :mrgreen:
wybieramy średniej wielkości kaliber, najlepiej od prywatnych hodowców lub ze swojego gruntu bo wyhodować zielonego potwora nie jest aż tak trudno :mrgreen:
kiedy już mamy pacjenta to zabieramy go na stół i kroimy na plastry wedle gustu grubość
grill lub patelnia powinna być wtedy już gotowa i z wrzącym olejem a my nakładamy "plastry" smażymy aż w środku miąszu będzie brązowo-złoty nalot no i tu powinien być koniec ale teraz są jeszcze dwa podstawowe sposoby tworzenia smaku:
1) albo zwykła panierka jak do schabowego z klasycznymi przyprawami,
2)albo pokropienie plastrów oliwą z oliwek, posypanie ostrą papryką itp.
tak mamy gotową przeciwwagę dla karkówek, boczków podczas grillowania
Dodawajcie więcej przepisów bogatych w białko to będę happy :D
Wszystko co będzie oparte na filecie z piersi kurczaka, indyka, rybach morskich, wołowinie czy wątrobie drobiowej będzie zawierać dużo białka :) i nie zapominajmy o jajkach, które mają najwyższą wartość biologiczną białka, a wokół których narosło wiele obalonych już dziś mitów.
Dodawajcie więcej przepisów bogatych w białko to będę happy :D
Wszystko co będzie oparte na filecie z piersi kurczaka, indyka, rybach morskich, wołowinie czy wątrobie drobiowej będzie zawierać dużo białka :) i nie zapominajmy o jajkach, które mają najwyższą wartość biologiczną białka, a wokół których narosło wiele obalonych już dziś mitów.
Kurczak, ryż i kreatyna
zrobią z ciebie skur... :P
Ja robię sobie często takie danie:
- pierś z kuczaka (500g) w kostkę i na patelnię z przyprawami wedle uznania (ja tam lubię, żeby piekło dwa razy) + warzywa
- 4 torebki ryżu (albo 5) ugotowanego w wodzie z kostką rosołową
Jak mięsko dojdzie, to podgrzewam trochę ryż na patelni i mieszam to. Jednakowoż nie mam takiej dużej patelni, wiec mieszam to w garnku. I koniec! Akurat na dwie porcje :mrgreen:
Co ty człowieku wciągasz 2 torebki ryżu na raz? :shock:
Mnie tam pół szklanki spokojnie wystarczy...
Muszę wypróbować patent z kostką rosołową.
Co w tym dziwnego? Dwie torebki z mięsem jestem w stanie na spokojnie zjeść, jedna to stanowczo za mało żebym czuł się najedzony. Chyba, że mięsa jest dużo więcej, ale i tak dwie torebki to tak norma. I wyprzedzając, nie jestem gruby/otyły ;) Mam całkiem dobry metabolizm plus staram się systematycznie ćwiczyć.
I wyprzedzając, nie jestem gruby/otyły ;)
Skisłem xDD
Ja tam jem jedną torebkę i mam wystarczająco dosyć ;)
Ale jedzenie Volomira jest jak najbardziej ok. Warzywa z biedronki bardzo dają radę :D
Ja w sezonie letnim najbardziej lubie robić sobie spagetti. Kiedy mam swoje pomidory z folii, nie te sztuczne kupne bez smaku.
Biore takie 2 i obieram ze skórki, na patelni w tym czasie podsmaża się cebulka, dodaję trochę czosnku i skrawam te pomodoro.
To się wszystko gotuje dodaję przyprawy (bazylię zioła transylwańskie) i czekam aż woda odparuje i sos będzie trochę gęstszy.
Polewam makaron (nie lubie długiego, wolę jakieś rurki, świderki) i zajadam!
Piotr Akallondor
20-09-2013, 08:56
Dzięki wszystkim za przepisy :)
Ja teraz przygotowuję schab na imprezę więc po zakończeniu procesu wytwórczego, podam Wam na niego przepis.
Ps. Wczoraj przyrządziłem sobie pampalinexową jajecznicę, tylko że ser topiony zastąpiłem zwykłym serem żółtym a kiełbasę szynką bo to akurat miałem pod ręką. I wyszło pycha :)
I wyprzedzając, nie jestem gruby/otyły ;)
Skisłem xDD
Ja tam jem jedną torebkę i mam wystarczająco dosyć ;)
Ale jedzenie Volomira jest jak najbardziej ok. Warzywa z biedronki bardzo dają radę :D
Ja w sezonie letnim najbardziej lubie robić sobie spagetti. Kiedy mam swoje pomidory z folii, nie te sztuczne kupne bez smaku.
Biore takie 2 i obieram ze skórki, na patelni w tym czasie podsmaża się cebulka, dodaję trochę czosnku i skrawam te pomodoro.
To się wszystko gotuje dodaję przyprawy (bazylię zioła transylwańskie) i czekam aż woda odparuje i sos będzie trochę gęstszy.
Polewam makaron (nie lubie długiego, wolę jakieś rurki, świderki) i zajadam!
jeszcze tarty parmezan na to :P
To dam jeszcze jeden przepis na spaghtti z tuńczykiem :P Problem z nim jest taki, że trzeba lubić tuńczyka - bo będzie to dość "suche". No i zapycha straszliwie.
Robimy makaron wedle uznania.
Na patelni grzejemy cebulkę pokrojoną wedle uznania i ilości.
Do tego dorzucamy tak ze dwie puszki tuńczyka. Tutaj biedronka przoduje;) Mamy tuńczyka w sosie w własnym albo oleju roślinnym, ja preferuje ten drugi.
Jak już nam się to wszystko ładnie podgrzeje to wlewamy kubek (nie wiem jak to nazwać :P taką się kupuje) śmietany i mieszamy to wszystko razem dodając pieprzu i soli.
I już! Prosto, szybko i smacznie :P
Piotr Akallondor
20-09-2013, 13:46
Fajny przepis :)
Ja od siebie (w oczekiwaniu na schab) podam przepisy na trzy proste smaczne sałatki:
Sałatka 1 (Warzywna)
Obieramy kilo ziemniaków, kroimy na ćwiartki i gotujemy w lekko osolonej wodzie, wodę odlewamy, ziemniaków nie odparowujemy.
Kiedy ziemniaki wystygną dodajemy do nich pokrojone w cząstki pół kilo pomidorów, pół kilo ogórków kiszonych i dwie pęczki rzodkiewek.
Dodajemy ziół prowansalskich, tymianku, oraz majonezu i śmietany.
Lekko wszystko mieszamy i gotowe :)
Sałatka 2 (Owocowa)
Kroimy na cząstki po cztery brzoskwinie, nektarynki, pomarańcze i banany.
Dodajemy małą łubiankę malin. Mieszamy i gotowe :)
Sałatka 3 (Mieszana)
Bierzemy 15 dag rodzynek, dodajemy trzy puszki zielonego groszku, jedną puszkę kukurydzy konserwowej.
Dodajemy majonez i śmietanę, mieszamy i gotowe :)
Sałatki? Fuj! Na moim talerzu jest tylko miejsce dla mięsa i narkotyków! :P Idę robić żurek z torebki na dwa dni :P
Volo, Ty to musisz być srogim koksem, ja tam po siłowni zawsze wtrząchałem co najwyżej 200g cyca z kury (kroimy w kostkę, do michy, podlewamy oliwą, do tego sól, świeżo zmielony pieprz, może być słodka/ostra papryka i DUŻO przyprawy gyros - dla mnie nie ma nic lepszego do kuraka) + torebka ryżu i piwko.
Proste i romantyczne danie - krewetki na maśle z czosnkiem (2 osoby)
Kupujemy mrożone i obrane krewety, tak z 300g. Może być ich i więcej, byle nie kupować tych paczkowanych w supermarketach, bo cena 70zl/kg to jakiś żart (wyjątek: Biedronka), dużo lepsze i tańsze są na wagę w Realu/Auchanie (czasem nawet 30 zł/kg, czyli grosze). Niemrożone i całe są duuuużo lepsze, ale w Polsce są z racji położenia geograficznego zawsze mocno opryskane konserwantami, więc co kto lubi. Ja lubię. :p
Podgrzewamy na patelni masło, wrzucamy czosnek (2-3 ząbki), jak zacznie ładnie pachnieć to wrzucamy krewety, solimy lekko. Jak były już obgotowane (są różowe), to smażymy minutkę z każdej strony, bo zrobią się gumowe. Pod koniec smażenia wyciskamy na nie trochę limonki i przysypujemy dużą ilością pietruszki (też jej nie lubię, ale tutaj pasuje obłędnie, może być też kolendra). Podawać najlepiej w pojedynczym głebokim talerzu (zlać do niego całe masło z patelni, wyczyścicie potem bagietkami) z wcześniej podgrillowanymi kromkami z bagietki, pokrytymi majonezem i rukolą. Do tego chłodne białe winko, świeczki i...
[youtube:2tslwp3z]http://www.youtube.com/watch?v=xGEx13nMB24[/youtube:2tslwp3z]
Volo, Ty to musisz być srogim koksem, ja tam po siłowni zawsze wtrząchałem co najwyżej 200g cyca z kury
Kurde własnie nie wiem, bo ja chyba mam zabójczy metabolizm :P Bo wprawdzie jakiś czas temu dostałem mięśnia piwnego - ale to wina raczej złego trybu życia niż jedzenia, bo jem tak od jakiś 5 - 6 lat i nie widać jakiś mega efektów. Przy wzroście 178 ważę 73 kg :p A bebziola już prawie zrzuciłem! 3 kg już schudłem :P
Kupujemy mrożone i obrane krewety,
Kurde ja nie mogę się do krewetek przekonać :p Jadłem dwa razy, podobno dobrze wyszły a dla mnie smakowało to jak bardzie galaretowate jajko bez smaku :mrgreen: Cóż chyba będzie to rzecz jakiej nigdy nie polubie.
No to nie były zrobione dobrze, powinny być mięsiste i słodkawe (coś pomiędzy rybą a kurczakiem). Jak będziesz kiedyś w krajach śródziemnomorskich, to zamów sobie świeże, na pewno nie będą galaretowatym jajkiem. ;)
Ostatnio bawię się czasem w smażenie stejków wołowych, ale ciężko strasznie dobre mięsko dostać z mięsnej krowy. Póki co najlepsze były te z Biedronki (!), a właściwie z Sokołowa (do wyboru antrykot i rostbef), bo to jego mięsko. Co ciekawe w Carrefourze były takie same, tylko 50% droższe. Kolejny powód, by lubić Biedę. ;) W każdym razie najlepszy wyszedł mi z grilla elektrycznego - niby bliżej mu do patelni, niż do normalnego grilla, ale wyszedł dużo mniej żylasty, niż normalnie smażony. Muszę jeszcze spróbować z normalnego grilla. ;)
No to nie były zrobione dobrze
No nie wiem, były jedzone przeze mnie i przez ludzi którzy się lubują w owocach morza i im smakowało :P
GandalfLvl80Wizard
25-09-2013, 10:03
Omm, ciekawe dania, trzeba będzie przetestować, zwłaszcza że jedzenie ziemniaków/spagethii/dań z kurczaka i ryżu ewentualnie kebsa na zmianę się znudziło :D Od siebie polecę:
Makaron z sosem beszamelowym i kurczakiem: kupujemy paczkę makaronu (osobiście preferuje świderki, ale jak kto lubi), z ćwiartkę kurczaka (chyba że ktoś, jak ja woli jeść tego więcej), na sos: masła, z 1/3 kostki, z 1/2-1/3 litra mleka, z 1/4 szklanki mąki, sól, biały pieprzy, gałka muszkatałowa: wszystko po kolei wrzucamy (po szczypcie każdego) i mieszamy, kurczak wiadomo, kroimy, smażymy, makaron gotujemy, potem wszystko nakładamy, pół godziny roboty, a smaczne jak nic :D
Dla mnie odpada, nie trawię laktozy :P Jak jesteśmy przy jedzeniu, to mam pytanie. Jadł, a raczej pił ktoś, mleko sojowe? Czy smakuje jak mleko normalne i czy można je stosować jako zamiennik? Chodzi mi przede wszystkim o wartości odżywcze.
Raz piłem, smakuje soją, nie przypomina to normalnego mleka. Co do wartości odżywczych... zajrzyj na opakowanie. ;)
Jadł, a raczej pił ktoś, mleko sojowe? Czy smakuje jak mleko normalne i czy można je stosować jako zamiennik? Chodzi mi przede wszystkim o wartości odżywcze.
No to zależy, białko sojowe to nie kazeina, więc na tym polu niestety z mlekiem przegra. Jeżeli chodzi o smak, to "naturalne" mleko sojowe ma taki trochę, hmm... ziemisty? posmak, ale ogólnie mi smakuje.
Z mojej strony przepis na chilli con carne - czasowo mi to wychodzi różnie, zazwyczaj ok. 30 min, przy czym nie siedzę non stop w kuchni.
Większość składników do kupienia w Biedrze:
500g mięsa mielonego (wp-woł, albo najlepiej sama wołowina) - jak kupujecie w markecie, to sprawdźcie czy nie kupujecie jakiegoś gówna mielonego z białkiem roślinnym - w Leclercu w Gdańsku sprzedawali kiedyś za parę zł 500g takiej mielonki, a mięsa tam było ok. 50%. Lepiej dołóżcie tego piątaka i kupcie normalne, naprawdę jest różnica (mielonki są takie "papierowe")
1 puszka pomidorów, albo 3-4 średnie zwykłe, na wagę
1 puszka fasoli czerwonej
1 cebula średnia (ja, jako typowy cebulak, wkrajam dwie, bo lubię cebulę)
czosnek - 2-3 ząbki
oliwa z oliwek (albo zwykły olej)
1 bulionetka (warzywna, wołowa - zależy jaką lubicie) - albo 3/4 szklanki bulionu, jak macie (można dać więcej bulionu żeby nadać bardziej intensywny smak, ale będzie się dłużej odparowywać, więc daję z lenistwa bulionetkę), ew. kostka rosołowa
przyprawy: sól, pieprz, oregano, papryka słodka/ostra (zależy od tolerancji na kapsaicynę), kumin (kmin rzymski) - bardzo fajna przyprawa, można kupić zazwyczaj w sklepach typu Piotr i Paweł, albo marketach pokroju Leclerca, jak nie będziecie mieli, to krzywda się nie stanie, ale kumin bardzo podkreśla smak mięsa, nawet takiego mielonego z biedronki
jak się komuś chce: 1 papryka, pokrojona w kostkę, jakieś jalapenos, kukurydza...
Najpierw w garnku na oliwie/oleju zeszklić skrojoną w kostkę cebulę, potem wrzucić mięso (najlepiej wrzucać nie od razu całe, tylko po trochu cały czas, żeby potem łatwiej szło rozdrabnianie drewnianą łyżką), wymieszać. Jak już białko się zetnie (mięso zrobi się szare), to wrzucamy fasolę z puszki (najlepiej odlać wcześniej zalewę), pomidory (jak macie całe, to pokrojone w kostkę, jak nie trawicie skórek, to wcześniej trzeba je sparzyć i obrać), wyciskamy do gara czosnek, wrzucamy bulionetkę/wlewamy bulion i resztę dodatków, jak ktoś np. lubi kukurydzę.
Teraz przyprawy: oregano wystarczy łyżeczka-dwie, papryki wsypuję pół opakowania, kuminu łyżeczka. Pieprzu do woli, z solą jeszcze czekamy (jeżeli damy teraz, a potem danie odparuje, to może okazać się, że przesoliliśmy i dupa zbita). Z racji tego, że to danie kuchni meksykańskiej - jak ktoś ma jaja, to można dolać trochę tabasco (polecam tabasco habanero - naprawdę ma, nie boję się użyć tego słowa, pierdolnięcie)
Wszystko dokładnie mieszamy i na małym ogniu zostawiamy do odparowania (pomidory są dość wodniste). Co jakiś czas (ok. 10 min) wpadamy do kuchni, żeby zamieszać i sprawdzić konsystencję - mięso powinno być względnie suche, tzn. nie takie jak sos boloński. Po prostu nie wyschnięte na wiór, tylko wilgotne - zresztą, sprawdzajcie sobie co jakiś czas, jakie najbardziej odpowiada. Jak już będzie ok, to wtedy można posolić - przy czym należy pamiętać, że zawsze lepiej zrobić trochę niedosolone, niż przesolone :P bo dosypać szczyptę soli to nie problem, ale pozbyć się soli z żarcia już się tak łatwo nie da.
Najlepiej podawać z ryżem, ale jak mam akurat odgrzewane i mi się nie chce gotować ryżu, to jem z chlebem :P
Jak wam zostanie i będziecie chcieli odgrzać, to po prostu wlejcie szklankę wody i wtedy podgrzejecie na nowo.
odi.profanum
06-10-2013, 18:37
Dodawajcie więcej przepisów bogatych w białko to będę happy :D
Wszystko co będzie oparte na filecie z piersi kurczaka, indyka, rybach morskich, wołowinie czy wątrobie drobiowej będzie zawierać dużo białka :) i nie zapominajmy o jajkach, które mają najwyższą wartość biologiczną białka, a wokół których narosło wiele obalonych już dziś mitów.
Kurczak, ryż i kreatyna
zrobią z ciebie skur... :P
Ja robię sobie często takie danie:
- pierś z kuczaka (500g) w kostkę i na patelnię z przyprawami wedle uznania (ja tam lubię, żeby piekło dwa razy) + warzywa
- 4 torebki ryżu (albo 5) ugotowanego w wodzie z kostką rosołową
Jak mięsko dojdzie, to podgrzewam trochę ryż na patelni i mieszam to. Jednakowoż nie mam takiej dużej patelni, wiec mieszam to w garnku. I koniec! Akurat na dwie porcje :mrgreen:
Ja robię podobnie tylko można wsadzić kurę w papirusa winiary a później ryż usmażyć z odrobiną curry i vegetką. Jest to bdb żarełko, można jeszcze ogarnąć jakąś sałatkę do tego albo warzywa na patelnię.
Heeej
Chciałbym odświeżyć temat o gotowaniu :) Od niedawna, próbuje swoich sił w kuchni, więc potrzebuje łatwych do przyrządzenia rzeczy na początek :) Polecicie coś? :)
Hej, bezpiecznie będzie zacząć od makaronów, czyli łazanki, spaghetti, kluski z serem. Potrawy proste i popularne ;)
Hej, bezpiecznie będzie zacząć od makaronów, czyli łazanki, spaghetti, kluski z serem. Potrawy proste i popularne ;)
Hej, taki temat już jest! Bezpiecznie będzie tam pisać!
polecam ten blog:
http://eat-this-blog.blogspot.com/
pisany przez siostrę mojej przyjaciółki ;) Polecam przepis spaghetti ze szpinakiem i serem gorgonzola :D
PS.Jak nauczysz się podstaw i będziesz chciał celować w bardziej ambitne rzeczy, jedna rada: bierz ze sobą dziewczynę do boju w kuchni ^^
Hej, bezpiecznie będzie zacząć od makaronów, czyli łazanki, spaghetti, kluski z serem. Potrawy proste i popularne ;)
Hej, taki temat już jest! Bezpiecznie będzie tam pisać!
Jaki temat?
Przepisów na zwykły makaron z sosem jest multum i zwykle są bardzo banalne. Coś dla nowicjusza :)
polecam ten blog:
http://eat-this-blog.blogspot.com/
pisany przez siostrę mojej przyjaciółki ;) Polecam przepis spaghetti ze szpinakiem i serem gorgonzola :D
PS.Jak nauczysz się podstaw i będziesz chciał celować w bardziej ambitne rzeczy, jedna rada: bierz ze sobą dziewczynę do boju w kuchni ^^
A po co dziewczyna w kuchni jak się gotuje? Tylko się wymądrza, lata i przeszkadza! :P
Co do szpinaku i sera gorgonzola to uwielbiam! Ale ja robię to z kurczakiem, w sensie smażę plastry piersi kurczaka (bez panierki), do tego pieczone ziemniaki i sos szpinakowy z gorgonzolą!
Nezahualcoyotl
01-03-2014, 16:34
Volomir juz myslalem ze bedzie jakis skrypt na kotlety z Godzili :(
polecam ten blog:
http://eat-this-blog.blogspot.com/
pisany przez siostrę mojej przyjaciółki ;) Polecam przepis spaghetti ze szpinakiem i serem gorgonzola :D
PS.Jak nauczysz się podstaw i będziesz chciał celować w bardziej ambitne rzeczy, jedna rada: bierz ze sobą dziewczynę do boju w kuchni ^^
A po co dziewczyna w kuchni jak się gotuje? Tylko się wymądrza, lata i przeszkadza! :P
Co do szpinaku i sera gorgonzola to uwielbiam! Ale ja robię to z kurczakiem, w sensie smażę plastry piersi kurczaka (bez panierki), do tego pieczone ziemniaki i sos szpinakowy z gorgonzolą!
A zapomniałem dodać że nie bierze się dziewczyny która jest "pro" w kuchni ;) Volomirze drogi, a z kim wtedy miałbym się obrzucać mąką :D Nie ma nic lepszego jak wspólne gotowanie :)
Nie, ja się nie wtrącam jak kobieta jest w swoim żywiole. I nie, obrzucanie się mąką nie jest fajne. Mama nie uczyla, że jedzeniem się nie bawi? :P
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski support vBulletin©