-
Czego wina?
Witam wszystkich i zapytuję.
Otóż... Pogrywam sobie w Attylę, lecz w niektórych momentach bitew odczuwam spadki płynności gry. Zastanawiam się, gdyż przekraczam rekomendowane wymagania, a sam Wiedźmin numer 3 został w całości ukończony na ustawieniach Ultra. Sama nasuwa się więc myśl ,,Zła optymalizacja". Mógłby mi ktoś objaśnić, jak to jest z tą grą? Tylko ja mam takie problemy, czy może jest to wina samego tytułu? Jeżeli wiecie, co warto wyłączyć w grafice, to prosiłbym o radę, huh.
Dodam również, że na domiar złego, gra nie widzi jednego GB pamięci graficznej. W Rzymie jest natomiast normalnie.
Grafika; GTX 970
Procesor; Intel Core I5 4690 3,5Ghz
Ram - 8GB
Dysk SSD
-
Witam wszystkich, Podpisuję się pod pytaniem. :)
-
Przywróć ustawienia systemowe a nie indywidualne i zobacz jakie będa tego efekty.
-
Poprzez ustawienia systemowe mam rozumieć zalecane w grze, czy może coś innego? Jeżeli chodzi o to pierwsze, to na Zalecanych w benchmarku wychodzi 33 Fps, a ustawienia Ultra oddają do moich rąk 27 klatek. Jest to zaledwie sześć klatek różnicy, więc w zasadzie żaden to cud. Nawet zejście na wysokie ustawienia, oraz wyłączenie cieni i odbić niewiele daje. Górny próg może jest większy, ale to tylko stan przejściowy, gdyż po chwili potrafi spaść z powrotem do granic 30. Co jest nie tak z tą grą, no? ;_;
Nie siedzę w temacie optymalizowania gier od czasu Rome II na starym komputerze, więc może znajdą się jakieś sposoby, o których nie wiem?
-
Mam bardzo podobną konfigurację i u mnie też są spadki fpsów. Użyłem potem ten program nvidii do optymalizacji i działa dużo lepiej. :)