-
[ROME 2] Multiplayer - opinie, uwagi, dyskusja
Cześć,
Z zakupem gry się wstrzymałem, znając historie poprzednich części począwszy od ETW. Chciałbym poznać wasze opinie na temat nowej odsłony, jak się wam gra, czy się nie tnie, czy nie ma za dużo bugów itp.
Druga sprawa ale to już do adminów czy nie da się jak to było przed utratą danych na forum zrobić całego działu dotyczącego multi Rome 2 Total War?
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Przed chwilą wraz z Ultrechtem zagrałem quick match multiplayer - 2 vs 2. Mi nic się nie przycinało, wszystko śmigało jak na singlu. Z tym że na 2 vs 2 dość długo szuka przeciwników.
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
No i przedewszystkim walka trwa zdecydowanie dłużej niż na singlu.
Tylko tyle mogę póki co powiedzieć, bo jestem jeszcze multi-noobem.
PS
Mam na myśli starcia pojedynczych oddziałów, a nie ogólny czas bitwy.
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Mam pytanie bo mało osób się wypowiedziało, dużo osób gra obecnie na multi w nową odsłonę, jest znacznie więcej graczy niż na poprzednich odsłonach czy scena multi zamarła?
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Ludzie powiedziałbym zaczynają grać ale wydaje mi się, że póki co gra odpycha swoją optymalizacją.
Wygląda na to, że jeżeli ktoś chciałby się cieszyć w pełni tą grą, to musi posiadać naprawdę wypasionego kompa.
Nie chcę tu lamentować i osobiście nie lubię narzekania ale nie spodziewałem się, że na średnich detalach będę miał ściny, gdzie na shogunie mogłem spokojnie w pełni płynnie grać na ultra...
Mam również zastrzeżenia co do interfejsu i przejrzystości gry:
- kolory jednostek (nie sztandarów) nie różnią się zbytnio od siebie i kiedy oddalimy kamerę, jest spory problem z rozróżnieniem własnych wojsk,
- sztandary jednostek również nie powalają różnorodnością, naprawdę trzeba się chyba nauczyć na pamięć jaki rodzaj jedn. ma dany sztandar, bo aktualnie nie jestem w stanie czasem rozróżnić z daleka czy np. naciera na mnie piechota czy cav,
- karty jednostek na moim monitorze 19 cali tworzą się w 2 szeregi, co skutkuje tym, iż mam je na 1/3 ekranu i przysłaniają mi całą bitwę :D ,
- mapy a szczególnie jej kolory - czasami czuje się jakbym grał na marsie lub księżycu, zero naturalności...
Jest też trochę plusów:
- nie uświadczyłem żadnych crushów w trakcie bitew multi,
- nie ma żadnych "zamrożeń" ekranu trybu multi, które zdarzały się często w poprzednich częściach Empire - Shogun,
- duża różnorodność jednostek,
- jednostki dobrze trzymają szyk w trakcie ruchu po uprzednim zgrupowaniu,
Oczywiście są to pierwsze spostrzeżenia, za mało grałem żeby więcej coś opisywać, zdaje sobie sprawę że w przypadku lepszego sprzętu wiele z tych niedogodności pewnie bym nie uświadczył ale pewien niesmak pozostaje i tylko mieć nadzieję, że patche przyniosą pozytywne zmiany ;)
Pozdrawiam.
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Trochę mnie podłamałeś Piterusie... Czyli jest jak zwykle... No ale nic to - jutro odbieram prawdopodobnie swój egzemplarz i, jak napisałeś, pozostaje mieć nadzieję na patche...
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Ja mam podobnie jak Piterus - tylko że mam 17`. Z tego powodu chowam karty jednostek - i uczę się grac bez nich polegając tylko na flagach i ewentualnie najechaniem na jednostkę przeciwnika - pokazująca tylko nazwę - trzeba sobie jakoś radzić :)
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Spartan - kupuj. Jest ok. Oczywiście - jak napisałem na naszym forum - fenomenu MTWII to już raczej żadna gra TW nie powtórzy... Ale gra się dosyć przyjemnie i myślę że warto wydać kasę oraz stracić nerwy przy instalacji...
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Też tak myślę. A jeszcze jak wydadzą patcha poprawiającego optymalizację to juz nie ma o czym mówić. Największym problemem multi sa chyba niezbalansowane mapy w bitwach dobieranych, czasami ciężko się połapać w unit cardach i sztandarach, ale poza tym jest ok. Długość trwania starcia jest jak dla mnie optymalna, od frontu nie da się zbyt prędko złamać nawet słabszej jednostki. Nie wiem ile tak jeszcze będzie, bo już na oficjalnych forach narzekają że walka trwa za długo (za bardzo się wszyscy przyzwyczaili do zręcznościówki w shogunie moim zdaniem) ale na razie z multi jestem zadowolony. Jak jeszcze naprawią grafikę i optymalizację i przyjdzie więcej graczy to będzie super.
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Multiplayer praktycznie nie ma sensu jeśli gra się szybkie mecze dla rankingu. Spam najlepszych jednostek i na tym gra się kończy.
Armią bardziej zróżnicowaną nie ma co zaczynać.
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Moje starcia ma multi trwają średnio 7-10 minut więc nie wiem o co chodzi z tą długością trwania za dużą...
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Wczoraj po raz pierwszy odpaliłem nowego Romka i oczywiście od razu wbiłem na multi. Niestety - pomimo wyczekiwania 7 lat na nową odsłonę najlepszego mutli w historii serii Total War i ogromnego entuzjazmu – potwierdziły się wszystkie pesymistyczne opinie kolegów klanowych.
Bardzo słabo zbalansowane jednostki co na ten moment sprawia, że większość rodzajów wojsk jest bezużyteczna.
Duże problemy z rozróżnieniem jednostek przy „bitewnym”, standardowym na Romku I oddaleniu kamery. Co z tego, że w przybliżeniu prezentuje się to nieźle, jeżeli jest to bezużyteczny bajer.
Jak na razie rola łuczników jest dla mnie nieodgadniona. Chyba przede wszystkim jako zachęta do ataku przeciwnika na ustawioną falangę.
Rydwany, które rządziły i dzieliły na Romku I, obecnie bez większej roli.
Mimo wszystko entuzjazm nadal pozostał, bo… to jest jednak Romek. Co prawda nie umywa się na razie do swojego przodka, ale mimo wszystko. Potrzeba czasu, żeby odkryć nowe taktyki umożliwiające skuteczne postawienie się obecnie wyniszczającym pikom. I oczywiście, jak przy większości premier TW, wszyscy już czekają na patche.
Ale cholera jednak nie ogarniam, że grając Egiptem nie ma sensu brać rydwanów. I na dodatek jest tylko jeden ich rodzaj do wyboru. Trudno to przełknąć jak się latami waliło na Romku I.
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Jestem za wprowadzeniem kar za wyjście z gry jak to było w Shogunie 2.
Znalazłem sposób na cholernych spamerów piechotą do wwz. Spamuję kawalerią :D Niestety jak delikwent zobaczy moją armię po prostu sra i wychodzi z gry i nie mogę się nacieszyć zmiażdżeniem jego śmiesznej armii..
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Pytanie do lepszych graczy w multi. Jak najlepiej radzić sobie z hoplitami czy jak tam się zwą Ci z wielkimi dzidami? Nie mam z nimi żadnych szans, jak się ustawią tak, że nie można ich zajść od tyłu. Łucznikami próbować?
-
Re: Dyskusja ogólna o grze Total War: Rome II
Konnymi łucznikami najlepiej i wogóle przegoń ich troche po mapie przed zwarciem niech sie zmecza , najlepiej graj tak żeby rozerwać armię wroga z jednej stałej formacji na dwie i więcej mniejszych.
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Cytat:
Zamieszczone przez Hawkx
Znalazłem sposób na cholernych spamerów piechotą do wwz. Spamuję kawalerią :D Niestety jak delikwent zobaczy moją armię po prostu sra i wychodzi z gry i nie mogę się nacieszyć zmiażdżeniem jego śmiesznej armii..
Absolutnie nie mam pojęcia w jaki sposób miałbyś wygrać takim setupem, może Arwernami coś byś pozabijał, ale ogólnie piechota w tej grze rządzi.
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Trochę jeszcze minie zanim gra będzie grywalna, a niektóre rzeczy są wręcz nie do usunięcia.
1. Małe mapy. Są rzeczywiście zbyt małe. Deployment zone jest jedna i wspólna.
2. Grę 3v3 mogą grać tylko ludzie o silnych nerwach ..... laaaaaaggg. Zarówno na moim starym kompie, jak i na lapku syna z i5, GTX660 i 8GB RAM DDR3 miałem to samo. Czysta porażka, choć net jest dość silny 30/6Mb.
3. System morale leży i kwiczy. Jednostki piechoty są nagminnie rozciągane przez graczy w 2 rzędy, co powoduje że obejście, czy objechanie tego jest czystym SF, ale najgorsze jest to, że w takiej formacji są w stanie wytrzymać szarżę trzech jednostek kawalerii + ostrzał łuczników i dalej idą na falangę, która są w stanie połknąć pomimo że została ich połowa .... LOL. Oczywiście nie wszystkie, ale doborowa piechota tak.
4. Zmęczenie po prostu nie występuje. Bitwy trwają tak krótko, że nie ma najmniejszego znaczenia czy ktoś biegnie czy idzie, a w zasadzie musi biec, bo inaczej będzie po bitwie zanim się doczłapie .... :)
Warstwa strategiczna to niestety wyrzyg i po rozmowach z kilkoma klanami wiem jedno - wszyscy twierdzą że gra jest padalsko optymalizowana pod multi i muszą to poprawić.
EDIT: Pozytywnie zaskoczyli mnie tym, że do interfejsu wróciła możliwość ustawiania szyku mieszanego wskazanych jednostek i jest ona później utrzymywana w ustalonym na początku porządku przy dragowaniu na kolejne pozycje.
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Cytat:
Zamieszczone przez Niesmiertelnik
Warstwa strategiczna to niestety wyrzyg i po rozmowach z kilkoma klanami wiem jedno - wszyscy twierdzą że gra jest padalsko optymalizowana pod multi i muszą to poprawić.
Albo i nie. W końcu zapowiedzieli Arenę. Cokolwiek to ma być.
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Dla uzupełnienia kilka screenów:
Takim szykiem walczą teraz prawdziwi bogowie strategii 8-)
http://imageshack.us/a/img845/6578/f1ps.jpg
Na Boga.... to Rzym.... a tu tyraliery jak z Napoleona 8-) . jaki silnik, takie granie.
Wpadają na to trzy jednostki piechoty, strzelają łuki..... cool, walczą
Morale leży i kwiczy.... podobnie jak efektywność szarży.
Weźmy na przykład szarżę Królewskiej jazdy pontyjskiej na tak skomplikowaną formację rzymską jak na obrazku powyżej^
Efekt:
http://imageshack.us/a/img13/3950/82pa.jpg
http://imageshack.us/a/img31/9878/wlu5.jpg
Frontalna szarża kawalerii na biegnących Pretorian kończy się tym, że ginie 22 doborowych jeźdźców i tylko 8 pieszych gwardzistów? WTF is it? :shock:
http://imageshack.us/a/img843/6417/4p97.jpg
A tu z kolei może i nie ma strat w kawalerii, ale co to..... dwóch zabitych Pretorian?
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Co ci przypomina co ci przypomina widok znajomy ten... :D http://www.twitch.tv/coreofexistenz/c/2889313
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
A ja narzekałem na balans w s2 eh. To co jest na ten czas w r2 to śmiech na sali. Albo spam predatorów rzymskich albo spam tej ciężkozbrojnej piechoty celtyckiej (pozapominałem nazw ;) ). Czasem koleś dorzuci elitarną kawalerię bądź jakąś artylerię. W drugim przypadku kampi. Albo dadzą limit na pewne jednostki i to spory albo niech je znerfią.
Ogólnie multi leży i kwiczy (nie wiem jakim casualem albo klakierem trzeba być żeby się podobała ta strona gry). Szkoda że wycieli ciekawe pomysły i funkcje które dali w s2.
@up
Dobry absurd :D
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Nieśmiertelnik , przecież to screeny z Rome 1 :lol:
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Warto jeszcze dodać takie smaczki jak choćby peltaści dziesiątkujący najpierw łuczników, a potem falangę od frontu. :lol: Amunicji że fiu fiu, pękające morale u przeciwnika przy użyciu ognistych pocisków. W skrócie - jak na razie nie widzę sensu używania jakichkolwiek łuczników.
I gdzie jest rozproszony szyk? To jest przecież podstawa podstaw. Po cholerę tworzyć "nową jakość", kiedy pierwowzór na patchu 1.5 był cudny.
Z tego co zauważyłem u nas w klanie - ludziom po kilku dniach odeszła ochota gry na multi, większość siedzi na kampanii. I na ts-ie zamiast nerwowych stwierdzeń typu "ale mi wjechał kawalerią" jest "u mnie znowu głód". :(
Cytat:
Cytat:
Zamieszczone przez piterus
Niestety to prawda. Dopóki ten bug nie zostanie naprawiony jakikolwiek turniej nie ma sensu.
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Hmmmm jak żyw Medieval 2 tylko troszkę wolniej - może coś poradzą - tam tego bugu nie naprawili........ i znowu się powtarza :)
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Cytat:
Zamieszczone przez Scooter
Nieśmiertelnik , przecież to screeny z Rome 1 :lol:
To samo miałem napisać :shock: już abstrahując od tego czy MP da się grać i co tam się dzieje(piękne formacje)
To do cho;ery co to za grafika już w starym "romku" była lepsza
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
LOL. Niemalże jak w Romku 1. Ale takie są realia jak chcesz płynnie pograć na starym sprzęcie 2v2. Wszystko na minimum.
EDIT: dodajcie do tego format zdjęcia, żeby się nie ładowało na Imageshaka i tu nie wiadomo ile.
Generalnie syf z gilem i balans do centrum wszechświata ulokowanego wpół drogi pomiędzy lewym i prawym kolanem 8-)
EDIT2: dzięki Piterus za odebranie mi resztek wiary że z tym gównem da się cokolwiek zrobić :(
W MTW2 zajęło to ponad rok, albo i więcej, zanim zrozumieliśmy dlaczego niektórzy są tak diabelsko skuteczni. Tu potrzeba było dwóch tygodni, żeby PUSH THRU bug zniszczył ponownie radość z grania, a Warscape i jego możliwości posypały ugór popiołem.... co za LOL
EDIT3: nie strzymałem. Napisałem mail do Lusteda. Pewnie i tak podetrze sobie nim dupsko po wydrukowaniu, bo teraz to oni są skupieniu na sprawdzaniu raportów sprzedaży.
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Taki push na falangi nie przejdzie, jak wyda się falangom rozkaz ataku
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Cytat:
Zamieszczone przez Niesmiertelnik
LOL. Niemalże jak w Romku 1. Ale takie są realia jak chcesz płynnie pograć na starym sprzęcie 2v2. Wszystko na minimum.
EDIT: dodajcie do tego format zdjęcia, żeby się nie ładowało na Imageshaka i tu nie wiadomo ile.
Generalnie syf z gilem i balans do centrum wszechświata ulokowanego wpół drogi pomiędzy lewym i prawym kolanem 8-)
EDIT2: dzięki Piterus za odebranie mi resztek wiary że z tym gównem da się cokolwiek zrobić :(
W MTW2 zajęło to ponad rok, albo i więcej, zanim zrozumieliśmy dlaczego niektórzy są tak diabelsko skuteczni. Tu potrzeba było dwóch tygodni, żeby PUSH THRU bug zniszczył ponownie radość z grania, a Warscape i jego możliwości posypały ugór popiołem.... co za LOL
EDIT3: nie strzymałem. Napisałem mail do Lusteda. Pewnie i tak podetrze sobie nim dupsko po wydrukowaniu, bo teraz to oni są skupieniu na sprawdzaniu raportów sprzedaży.
Nieśmiertelnik mam pewną sugestie. Warto byłoby poruszyć ten temat na ich fanpage-ach, to jest na prawdę siła i gdybyś umieścił taki tekst jaki skierowałeś do jakiegoś ich pracownika to mógłbyś zyskać poparcie innych którzy mają fb i tak samo ubolewają nad traktowaniem graczy przez Twórców. Podam przykład, bloger robił test mięsa, dwóch czy iluś tam firm i Sokołów pozwał go za to na 150 tys zł kary, w środowisku społecznym - ludzi mocno używających internetu, firma Sokołów jest mocno negowana, ich fb wręcz jest zalewany negatywnymi obelgami w ich stronę. Przez co zrezygnowali z pozwu przeciw temu bllogerowi i do tego nie są w stanie odwrócić póki co negatywnej tendencji wobec ich firmy. Ludzie to zapamiętali. Ja bym Twój tekst poparł i do tego swój komentarz na ich Funpage-ach dodał. Sądzę że zrobiłoby to więcej osób.
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Ja nadal będę optymistą i czekam na patcha (patche) które poprawią błędy. Przypomnijcie sobie jak było na początku z mtwII - a po patchach zrobiła się z tego najlepsza gra z serii TW.
A w kwestii tego pushu - to jednak tak to nie wychodzi. Wykonałem ten manewr przypadkiem - zbyt zajęty byłem walką na skrzydle gdzie próbowałem ratować swoją cav. Gówno to dało - koleś i tak mnie pokonał - co prawda 1 czy 2 oddziały się przedarły bez strat praktycznie - ale co z tego jak nie potrafiły zawrócić i uderzyć w plecy...?
Mnie najbardziej wkurza bug z cav związany...
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Na chwilę obecną ludzie grają 5-cioma frakcjami: Rzym, Egipt, Sparta, Arwenowie i Epirus. Słyszałem, że top100 jest zdominowany przez Rzym i jakoś to mnie nie dziwi. Sam grałem przez ostatnie 2 dni Atenami i na 15 bitew wygrałem może z 5 (z czego 3 przeciwko Partii więc powinno się nie liczyć bo ta frakcja jest tak słaba, że szok). Grając przeciwko którejś z wymienionych na początku postu frakcji (prócz barbarzyńców) wygranie moją frakcją graniczy z cudem jeżeli osoba po drugiej stronie nie jest o wiele gorsza ode mnie pod względem mikro. Gdy wygrywam to czynię to dzięki mikrowaniu łucznikami ale nie wiem jak długo tak będę mógł grać bo ludzie grający rzymem płaczą, że tetsudo jest popsute oraz, że ich ciężka piechota za szybko ginie od łuków :D Najśmieszniejsze jest to, że skirmishując potrzebuję z dobrych 8 minut strzelania w wroga by zacząć mu rejterować oddziały, połączone z szarżami na plecy moją kawalerią szturmową. Często po blisko 17-18 minutach i wygraniu moje pozostałe przy życiu jednostki strzeleckie mają góra 130 zabitych ale średnio jest koło 90. Jeżeli sprawią, że Rzymianie/ciężka piechota będzie jeszcze bardziej odporna na pociski to ja już nie wiem co zrobię Atenami by do moich jednostek o tym samym koszcie i typie co rzymskie muszę średnio dołożyć 400 talentów/denari w postaci belek by moje jednostki miały szansę na wygraną :D. Póki nie zmieni się parę rzeczy w balansie to będziemy mieli frakcje które na multi wygrywają i te które nie wygrywają bo mają za słabe jednostki/mechanikę (Partia - i zanim ktoś mi powie, że full armia kawalerii jest trudna do pokonania to powiem, że mam replay na którym wystarczyły mi 4 jednostki peltastów i 2 łuczników by praktycznie zniszczyć blisko 12 jednostek łuczników konnych, a Hoplici w Kirysach (z mieczami) w walce wręcz wytłukli katafraktów). Granie więc będzie odbywało się dalej metodą: kliknij prawym przyciskiem myszy za wrogiem/na wrogu bądź też wymagają diabelsko dużych umiejętności tylko po to by po walce usłyszeć od przeciwnika epitety na H i określenia Nooba :) oraz wykład, że nie umie się grać bo w tej grze trzeba walczyć w zwarciu, a nie uciekać i się ostrzeliwać. Żeby nie było ja sam gram i przegrywam dalej Atenami choć ludzie często pytają się po co skoro w ich opinii gram lepiej od nich, a i tak jestem miażdżony :D (Inna sprawa, że uważam się za cieniasa w multi i wątpię by się to zmieniło to jednak niekiedy są bitwy gdy gram zdecydowanie lepiej od mojego przeciwnika, a i tak ponoszę porażkę)
Pozdrawiam
P.S - co do push through to widziałem już, że część ludzi uważa to za cheatowanie (głównie gracze opierający się na pikinierach) inni za uczciwą taktykę (ci którzy nie opierają się na nich i jest to dla nich jedna z nielicznych metod na szansę na wygraną ale wymaga dobrych jednostek do jej przeprowadzenia). Podobają mi się argumenty i płacze z oficjalnego forum, gdzie ludzie nie chcą się ubezpieczać przed tym i inwestować w drugą linię pik bo: "Dlaczego musimy wydawać więcej kasy by zabezpieczyć się przed tą taktyką?", a takie np Ateny, (nie wiem jak inne frakcje) muszą wydać często 2x więcej kasy by pokonać jedną jednostkę pik co i tak nie zawsze wychodzi. :lol: Wszystko na luzie ale chciałem zaakcentować, że obecnie w multi pkt widzenia zależy od tego jaką frakcją gramy. Dużo osób się przyzwyczaiło do ciągłego wygrywania i będzie bronić pewnych rzeczy :roll:
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Sanvone - zagraj z Jarlem (jak będzie miał czas i ochotę), to przekonasz się, że na multi można wygrać praktycznie każdą frakcją. ;) Wystarczy rozsądna taktyka, która z reguły sprowadza się do rusha. Wystarczy wykorzystać podstawowy mankament "wszechwładnych" pików - falangi nie możesz włączyć w trakcie walki w zwarciu, a z włączoną jesteś wolniejszy. Więc przy oskrzydleniu jest cholernie trudno odpowiednio szybko zareagować. Proste i skuteczne. A Rzym sam w sobie jak dla mnie jest przeciętny.
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Cytat:
Zamieszczone przez Pirx
Sanvone - zagraj z Jarlem (jak będzie miał czas i ochotę), to przekonasz się, że na multi można wygrać praktycznie każdą frakcją. ;) Wystarczy rozsądna taktyka, która z reguły sprowadza się do rusha. Wystarczy wykorzystać podstawowy mankament "wszechwładnych" pików - falangi nie możesz włączyć w trakcie walki w zwarciu, a z włączoną jesteś wolniejszy. Więc przy oskrzydleniu jest cholernie trudno odpowiednio szybko zareagować. Proste i skuteczne. A Rzym sam w sobie jak dla mnie jest przeciętny.
Tak to brzmi w teorii, ale kiedy walczysz z kimś na +/- swoim poziomie to staje się to prawie niemożliwe. Żeby kogoś oskrzydlić to trzeba zdobyć przewagę w kawalerii (bo dobry gracz nie da oskrzydlić swojej falangi piechotą. Poza tym nawet kiedy wpadniesz na plecy falangi to i tak długo zajmie ci zanim zdołasz wybić elitarnych falangitów (powinni imo zwiększyć szybkość ginięcia okrążonej kompletnie jednostki). Falanga włącza się bardzo szybko (możecie to zobaczyć na najnowszym multi materiale od HeirOfCarthage (gdzie walczył akurat przeciwko mojej osobie i mnie zniszczył :D)), a zresztą dużo osób po prostu porusza się w falandze bo nawet jak im jedna się wysunie naprzód dzięki przyblokowaniu innej to szybciej jednostka, którą się poświęciło zginie niż oflankowana falanga padnie. Poza tym poza Spartą na spamie pik to każda inna frakcja oparta na pikach, wydaje dużo na kawalerię o czym należy też pamiętać. Raz z jednym grekiem jak grałem to zrobiliśmy test - moja armia z corem strzeleckim na masowe piki i 2-3 oddziały jazdy obywatelskiej. Ustawił się najszerzej jak się dało i po prostu przemaszerował przez mapę, a moi harcownicy maksymalnie 30-40 pik odstrzelili.
Co do Rzymu to jak mówiłem - pkt widzenia zależy od pkt siedzenia. Dla mnie jako gracza, który uparł się tylko na Ateny Rzym jest OP. Może nie jest OP rzeczywiście ale moja frakcja wymaga jakiegoś buffu (tak samo jak Parthia). I na pewno nie wierzcie ludziom co mówią, że Ateny mają obecnie najlepszą efektywność za koszt bo w szybkich meczach przy ograniczeniu do 20 jednostek nie ma to wielkiego znaczenia ponieważ można wystawić tą "efektywną" piechotę i zostać z kasą z którą nie ma co zrobić (bo wrzucanie poziomów doświadczenia nie jest najlepszym pomysłem).
Nie piszę tego by wyrażać swoje święte oburzenie. Piszę jak jest mając za sobą blisko 20 meczy online tą samą frakcją na kilku już ustawieniach, w tym może 5-6 wygranych. W żadnym wypadku nie jestem hardkorem multiplayera ale to bez znaczenia bo grałem z gorszymi od siebie przeciwnikami, którzy wygrywali nie przez kompozycję swojej armii czy mikro ale przez przewagę frakcji nad moją frakcją. Ale będę dalej grał Atenami. Piszę to co napisałem by podzielić się swoimi odczuciami na temat balansu multi i jego problemów. I zapewne za parę patchy nie będę miał już żadnych wątów :oops: Jestem też ciekawy tego co inni twierdzą na ten temat.
Co do grania z panem Jarlem to nie mam nic przeciwko - mogę być niszczony przez lepszych graczy bo może się czegoś nauczę (tak długo jak będzie kulturalnie). Niestety przez następne parę dni krucho u mnie z czasem bo powinienem wreszcie powrzucać trochę tych materiałów z multi na kanał (bo zaniedbałem ale to wina Multi R2 - nawet jeżeli przegrywam 5-6 meczy pod rząd to jest to zbyt uzależniające :oops:)
Pozdrawiam
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
to może jednak warto pomyśleć nad innym turniejem ? :P
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Robienie turnieju po to żeby oglądać Rzymian sunących tyralierą jest chyba słabym pomysłem, choć w sumie niech się każdy bawi jak lubi.
Spartan - dzięki za pomysł, ale ja już nie mam ani czasu ani siły na użeranie się z kimkolwiek w kwestii czegoś co kosztowało 139,99 PLN i miało być epokowo-przełomowe, a chyba znowu nie jest.
Mówiąc krótko wisi mi to, a chwilowe zrywy frustracji wyciszam (a przynajmniej się staram) w zarodku.
Pamiętasz tą intensywność bitew z MTW2. Ja pamiętam jeszcze dodatkowo tą z RTW i BI.
Tym z ETW (poza TROM) czy NTW daleko do tego co było kiedyś. Teraz silnik pozwala graczom rozciągnąć się na przymałej mapie jak stringom Jacykowa bez żadnej kary do morale. To chyba najbardziej lamerski element rozgrywki MP w RTW2. Nie trzeba już nic umieć, szczególnie że jazda jest słaba, a łuki potrzebują zbyt wiele czasu na to żeby zrobić różnicę w bitwie (właśnie ze względu na system morale). Trzeba po prostu mieć silniejszą nację i lepszy setup armii i iść na chama do przodu, a reszta zrobi się sama.
Patrząc tymi kategoriami - jestem bardzo daleki od wzięcia udziału w jakimkolwiek turnieju.
Najgorsze że dwa patche są już za nami. Zawsze gry z serii były grywalne na multi w okolicach czwartej łatki, a tu coś się na to nie zanosi so far.
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Cytat:
Zamieszczone przez Niesmiertelnik
Robienie turnieju po to żeby oglądać Rzymian sunących tyralierą jest chyba słabym pomysłem, choć w sumie niech się każdy bawi jak lubi.
nie miałem na myśli R2......... ;)
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Nieśmiertelniku - grałeś już na patchu beta?
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Ostatnio mam tak mało czasu na granie, że beta patche nie są w stanie mnie zmotywować.... niestety.
Wczoraj za to zagrałem w teamie z trzema przypadkowymi świeżynkami 4v4 na Rapax.
Świeżynki padły, ja swoje skrzydło zjadłem i znowu niestety reakcją na moje zagrania było rozciąganie stringów w falangach dowodzonych przez włoskich gladiatorów.
Najfajniejsze w bitwie było to, że 4v4 z lagiem ale poszło.
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Po rozegraniu około 50 bitew na multi stwierdzam, że Rome 2 jest krokiem w tył w stosunku do Rome 1. Oddziały ruszają się topornie jak wagon z węglem, brak informacji o zabiciu wrogiego generała i raczej niewielki wpływ tego faktu na morale. Optymalizacja frakcji leży na całej linii- gra się Egiptem /Rzymem/Epirem żeby mieć jakieś szanse z przeciwnikami używającymi zresztą którejś z w/w frakcji. W Rome jedynce każdą frakcją można było wygrać, tutaj biorąc partię czy Ateny można tylko chwalebnie polec niezależnie od obranego składu i umiejętności. Miotacze są niewykorzystywani- bo i po co, skoro są efektowni tylko w stosunku do innych miotaczy a tych nikt nie bierze. Zresztą choćby obelkowani procarze czy łucznicy pękają po 2 sekundach styku z wrogą kawalerią. Rydwany są bez znaczenia, nie warto ich brać tak samo jak łuczników. Irytuje jak zwykle masa kamperów lokujących się po górkach i rogach mapy, którzy dostali nowe zabawki do ręki- oprócz klasycznych balist do gier "no art" mają dodatkowe wyposażenie od jaśnie oświeconego CA (wilcze doły, paliki itp). Ruscy jak zwykle są niezawodni- grają frakcją najbardziej "raszerską" czyli Egiptem i biegają spamem królewskich peltastów+ królewskich szermierzy w kirysach. Jak wezmę Egipt to wychodzą albo biorą Epir i walą niemal identycznym zestawem (czego się nie robi dla rankingu). Jak napisałem wcześniej- wzięcie na nich choć jednego oddziału łuczników gwarantuje klęskę. No i jak w to grać? Mnie się już znudziło.
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
Ruch w temacie....lol...jak i na multi...
-
Re: Multiplayer - opinie na temat gry
No właśnie, ja wciąż mam nadzieję że jeszcze się coś ruszy... ;)
Chyba największym problemem w tej chwili są nieustannie pojawiające się patche, które wywracają balans do góry nogami.
Przypomina mi się podobna sytuacja jak w przypadku Empire, gdzie festiwal łatek (zresztą nie tylko) potrafił zniechęcić bardzo skutecznie do gry.
Ludzie tracą cierpliwość i często odwracają się przez to od serii, a szkoda bo w moim odczuciu gra robi się coraz bardziej ciekawa.
Co raz większy pożytek z różnorodnych jednostek daje również większe możliwości taktyczne w grze.
Przede wszystkim poprawiono optymalizacje, np. na moim leciwym kompie w tej chwili gram na jednostkach ustawionych - ultra, gdzie wcześniej na średnich miałem ciągłe ściny kamerą. W tym momencie można spokojnie pograć bez lagów 2v2 czy 3v3.
Oczywiście kuleje również wiele spraw - w dalszym ciągu nie ma możliwości poprawnie odtworzyć powtórki po bitwie :roll: , a ostatni patch wzmocnił skrajnie kilka jednostek przez co jest konieczność stosowania dużych ograniczeń w trakcie turniejów.
Teraz co dalej? Czy zająć się organizacją turniejów po wyjściu patcha 8.1, czy czekać aż do momentu ogłoszenia przez CA końca łatania gry?
Tak czy inaczej chętnie widziałbym znowu rozgrywki na forum orga najlepiej w takiej kolejności: Mistrzostwa Polski 1v1, Mistrzostwa Polski 2v2 i na koniec Liga na Rome2:)
Pozdrawiam.