Nie zrobi, bo nie dojdzie do władzy :PCytat:
Zrobi pewnie jak Kaczyński, postawi figuranta, który zrobi dobrą minę do narodu, a jak stanie się za bardzo popularny to go wywalimy i postawimy na siebie, albo od razu mianu się królem :D
Wersja do druku
Nie zrobi, bo nie dojdzie do władzy :PCytat:
Zrobi pewnie jak Kaczyński, postawi figuranta, który zrobi dobrą minę do narodu, a jak stanie się za bardzo popularny to go wywalimy i postawimy na siebie, albo od razu mianu się królem :D
Dokładnie. Niestety póki co, większość wyborców zna jedynie pana Korwina, nie jest w stanie wymienić innych członków KNP i dlatego często kojarzą tę partię z niejednokrotnie kontrowersyjnymi wypowiedziami prezesa, celowo jeszcze podkręcanymi przez media. Na szczęście Kongres coraz częściej promuje swoich młodszych przedstawicieli.
I co z tego, że promuje młodszych? Uważasz, że dopuści ich przed szereg? Korwin jako głowa partii powinien umieć się zachować, i dawać swym zachowaniem przykład młodszym kolegom, a tak obwinia Tuska, który naruszył jego dobra osobiste.
A gdzie dobre imię "zgwałconej kelnerki"?
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,1...tml#BoxWiadTxt
Od człowieka tak starej daty, który chodzi elegancko ubrany należałoby się spodziewać manier i zachowania godnego dżentelmena a nie prosiaka, który uciekł z chlewu.
Niestety jest tak że czym lepsze fury, droższe stroje, tym więcej słomy z butów wystaje. I to dotyczy nie tylko polityków, niestety... Oni po prostu są w mediach.
Jak słucham tego gościa mam ochotę reagować tak: :wall:
Dziambo stwierdził twierdzi, że jakby Korwin powiedziałby cokolwiek innego, mniej chamskiego i obrażające inne osoby było by niezauważone. Brawa dla kolejnego idioty, który zauważył, że nasza polityka to chlew do, którego należy dołożyć kolejne ekskrementy. Ci ludzie pragną zmienić Polskę... błagam Was ludzie nie głosujcie na nich, bo skoro ktoś chce zmieniać kilku mln naród, zmienić zasady nim rządzące a nie umie zmienić języka, którym się posługuje ani też odejść od chlewu to zasługuje chyba tylko na to o nim i o jego partii zapomnieć.
Jak się czyta komentarze pod filmikiem to ręce opadają...
Jeden z nich:
Cytat:
Ven russel
Gwatł to największy komplement jaki mężczyzna może zaoferować kobiecie.
Zabawne jest to jak można się "czepić" zwykłego zdania, które w dodatku należało traktować jako żart, a kłamstwa lejące się z ekranów TV traktować jak rzecz normalną. Taka rola polityka?
W rządzie od wielu lat te same gęby, których mam serdecznie dosyć.
Proponuję powiedz tak do jakieś swojej koleżanki, jestem ciekawy czy nie dostałbyś w twarz za takie coś.
Porównanie rzeczy, która jest tak naprawdę uwłacza tylko dobremu zachowaniu przy stole do faktu, że robimy krzywdę drugiej osobie uważasz za żart?!
To może wykreślmy od razu z kodeksu pojęcie gwałtu a karajmy za picie z gwinta przy stole!
Wolę te same gęby , niż patrzeć na gębę człowieka, które żarty są niesmaczne, i nawet nie potrafi wyrazić skruchy za nie!
"Wolę te same gęby , niż patrzeć na gębę człowieka, które żarty są niesmaczne, i nawet nie potrafi wyrazić skruchy za nie!"
Czyli nie oglądasz wiadomości?
Nie wiadomości nie oglądam, bo nie ma tam nic ciekawego. Nawet jeżeli przeprosił, to i tak zostało to już powiedziane, człowiek, który kandyduje do sejmu, twierdzi, że jest lepszy od innych bo chce dobrze jest niczym więcej jak chamem, którego należy prać po .... by nauczył się, że takich porównań się nie stosuję.
Ocenianie elektoratu po anonimowych komentarzach nie jest najlepszym pomysłem. Często przeglądam fora internetowe i komentarze w stylu: "***** Tuska", "pisowskie oszołomy", "TuSSek", "zboczony Cejrowski", "*** się żydowska *****" są naprawdę na porządku dziennym. Sam ubolewam nad faktem, że większość ludzi w Polsce kieruje się emocjami a nie kalkulacją. Zresztą nigdy nie wiadomo, czy są to opinie prawdziwych sympatyków. Rafał Ziemkiewicz ładnie opisał metodę na ośmieszaniu wrogiej frakcji politycznej poprzez przyłączenie się do niej i odgrywaniem w niej osoby o najbardziej radykalnych poglądach. "To był zamach", "dla Tuska pluton egzekucyjny" itp. Wyznaje zasadę ograniczonego zaufania i prawie nigdy nie traktuje takich komentarzy na poważnie.
Akurat ja jestem przyzwyczajony do gorszych wypowiedzi. Być może Korwin przesadził, ale duża część polityków w sejmie ma na koncie większe przewinienia.