Lubili czy nie i tak ją mieliśmy :D to tym bardziej utwierdza mnie w przekonaniu że wywyższają kraje zachodnie... Francja ma silniejszą jazdę od Polski.... ehhh ;<
edit: A tak właściwie mogli by dodać Braci Dobrzyńskich :P
Wersja do druku
Lubili czy nie i tak ją mieliśmy :D to tym bardziej utwierdza mnie w przekonaniu że wywyższają kraje zachodnie... Francja ma silniejszą jazdę od Polski.... ehhh ;<
edit: A tak właściwie mogli by dodać Braci Dobrzyńskich :P
Każdy miał, to żaden argument ;P Nasza szlachta nie chciała walczyć na pieszo, dlatego to co składało się na piechotę nie było najlepszej jakości. A kopijnicy są silniejsi, ale nieznacznie, zresztą byli lepszą jednostką od tego co Polska mogła wystawić, czego przykładem jest polski zaciąg kopijników na dużą skalę ;)
A braci dobrzyńskich było tak mało, że byś z nich nawet jednej jednostki w medku nie wystawił ;)
Może i tak :P ale i tak mnie dobija to że muszę na granicy trzymać co najmniej 2 pełne armie... i to najlepiej rycerstwo... bo oczywiście moi zachodni sąsiedzi srają tymi rycerzami....
edit: To prawda wielu ich nie było xD ale tak pójść se drogą.... że nagle dostali powera i dołączyło do nich 500 chłopa ;P
To przynajmniej masz wyzwanie :D A jaki poziom trudności masz? Bo SS to jeden z tych modów, gdzie nie można grać np: na najwyższym poziomie trudności bitwy.
I tu jest właśnie problem! gram na średnich ;_; już się boje co by się działo na trudnym... już to widzę ;) Norwegowie zajmują pomorze.... Litwini i ZK wchód... Niemcy zajmują cały zachód a Ruś Kijowska zajmuje wschód.... marzenie ;)
Nie pamiętam mojej taktyki jak Polską grałem, ale chyba leciałem prosto na najbogatsze miasta, czyli Kijów itd. Szczecin chyba nawet Norwegom oddałem, z Litwą problemów nie było, Krzyżaków jakoś trzymałem, Niemcy nie atakowali. Trzeba rozważniej ekspansję kierować, bo atakowanie wszystkiego wkoło może doprowadzić do tego, że atakujemy cele innych nacji i wtedy AI będzie walczyć ;)
Właśnie o to chodzi że ja prowokuje tą Ruś Kijowską.... zajmując ten "Żytomir" czy jak mu tam po polsku by było :P ale to nic nie zmienia... nawet jak bym nie kierował się tam ekspansją to Halicz by sami zaatakowali... ehhh.... a najgorsze jest to że Kijów i "Żytomir" to siedlisko heretyków ;_; nie da się zniszczyć tego gówna ;_;
Tu się nie zgodzę, da radę wygrać kampanię Polską na VH/VH. Koło 90 tury miałem już wojnę chyba z 9 państwami czyli Niemcy,Ruś,Nowogród,Dania,Norwegia,Zakon,Litwa,W ęgry i chyba Wenecja no i niestety to był moment w którym już nie dawałem rady. Jedynie co mi przyszło na myśl to oddać !!!! wszystkie moje ziemie Papieżowi, zebrać armie i ruszyć do Skandynawii. Mając ją całą podbitą miałem swego rodzaju ścianę od północy, a i morzem niewiele desantów było. Oczywiście doszli nowi wrogowie w postaci Anglii i Szkocji którzy lubili czasem zrobić desant na północy dawnych norweskich prowincji. Gdy już uspokoiłem sytuację gospodarczą i stworzyłem wreszcie porządne armie przyszedł czas na zemste :twisted:Cytat:
Zamieszczone przez K A M 2150
A ja ni cholery nie oddam Polski dla psów z Niemiec i Rosji!
Nikt Ci nie każe ich oddawać Niemcom czy Rosjanom. Oddaj papieżowi w razie konieczności. Lepiej jemu niż naszym wrogom. Wtedy masz pewność że nikt ich nie odbierze bo wojna przeciwko papieżowi na tym poziomie trudności to już samobójstwo.