a ile tak MNIEJ WIĘCEJ się same uzupełniają na początku gry?
2 tury, 4 tury czy może 10?
Wersja do druku
a ile tak MNIEJ WIĘCEJ się same uzupełniają na początku gry?
2 tury, 4 tury czy może 10?
Jeśli jednostki znajdują się na sojuszniczym lub twoim terytorium, to w czasie automatycznego uzupełniania w lewym górnym rogu karty jednostki znajduje się zielony krzyż.Jak na niego najedziesz ,wyświetli się liczba tur wymaganych do uzupełnienia.Długość zależy od tego co inni już wcześniej wspomnieli oraz od liczby strat w oddziale.Właśnie sprawdzałem początek kampanii Rzymem.Powiedzmy strata połowy takich hastati albo velites przy stratach 50% 4 tury. Generała o 1 więcej. Około 70% 5 tur itd.
W mieście/osadzie turę szybciej. No i oczywiście armia w polu nie może mieć symbolu czaszki (brak żywności, niesprzyjające warunki klimatyczne w kompletnej dziczy) czy zielonego obłoczku (zatrucie lub zaraza). Siły lądowe dość szybko potrafią się uzupełnić (ja teraz Macedonią (100 tura kampanii) 50% strat uzupełniłem w przeciągu jednej tury w osadzie (poza osadą by trwało to 2 tury). Najdłużej uzupełnia się flota (na własnych i sprzymierzonych morzach oraz najszybciej w naszych portach).
Jeżeli zamierzam grać Rzymem to który ród najlepiej wybrać???
bo nie mogę się zdecydować - w sumie żaden nie jest doskonały... :)
bardzo proszę o radę :)
Kornelii, bo Scypion:D.
Masz opis trzech rodów w ich bonusy oraz minusy. Jak planujesz konkretną drogę podboju oraz rodzaj zwycięstwa, patrz i wybierz ten najbardziej odpowiadający. Ja aktualnie gram Julkami i celuję w zwyciestwo kulturowe, z tym że nie wybierałem patrząc na bonusy, tak jakoś wyszło. Więc się nie sugeruj!
Tak się głupio spytam. Zdobycie placu nie powoduje już wygranej w bitwach o miasta z portem?
Od któregoś z nowych patchy trzeba, po prostu, wybić lub przegonić przeciwnika. O ile dobrze pamiętam to przejęcie punktu daje teraz jakieś bonusy zdobywającemu, albo minusy tracącemu.
Pytam bo teraz komp gra jeszcze gorzej w obronie. Zamiast bronić placu, do którego jest utrudniony dostęp (w przypadki barbarzyńców). SI rusza do bitwy w polu, gdzie bardzo łatwo go okrążyć.
Też zauważyłem że zamiast bronić wylotu ulicy naprzeciw naszych wojsk (i placu) jak do tej pory, praktycznie zawsze wychodzi i ... atakuje nawet najlichszym garnizonem:eek:.