Ależ wiadomo - tylko i wyłącznie współwyznawców.
Wersja do druku
Do tego tylko płci męskiej.
Przywodca ISIS amerykanskim agentem z izraelskimi korzeniami?Zadna nowosc gdyz Abu Bakr al-Baghdadi to Elliot Shimon:
http://americanfreepress.net/?p=19176
http://syrianfreepress.wordpress.com...ks-collection/
Niesamowicie 'wiarygodne' stronki, można się z nich dowiedzieć m.in, że za zamachy 11 Września też odpowiada Mossad :F
Wszystko jasne.
http://i1162.photobucket.com/albums/...ps6bd51a05.jpg
http://fakty.interia.pl/raport-panst...wa_block=facts
"To dziwne, że to wezwanie pojawiło się tak późno - mówi IAR Monika Bartoszewicz. Politolog przypomina, ze Polska jest jednym z głównych sojuszników USA w Europie. Jej zdaniem, to wezwanie pokazuje na bezsilność Stanów Zjednoczonych wobec Państwa Islamskiego. Oni po prostu nie wiedzą, co trzeba zrobić - dodaje ekspertka."
To sobie "ekspertka" pocisnęła, USA nie wie co robić więc wzywa Polskę...
NATO da Ukrainie tyle co nic ale jak widać myśmy za to weszli do koalicji i pewnie obiecali już konkretną pomoc :rolleyes: . Polska, jeden z najmniej zagrożonych przez islamskich terrorystów krajów z agresywnym państwem u granic pcha się tam gdzie nabroiło USA. Nie to żebym straszył ale by się pewnie na Zachodzie poniekąd ucieszyli gdyby tak nagle u nas zorganizowano jakiś zamach terrorystyczny, problematyczny partner przestałby gadać o jakiejś tam Ukrainie i zaczął o Bliskim Wschodzie.
USA wycofuje się z Afganistanu, ciekawe czy Talibowie po tym jak już przejmą broń którą Amerykanie dali swoim kukłom dołączą w jakimś zakresie do zabawy z ISIS. Bliskość do poradzieckich republik i Pakistanu z bronią atomową komplikowałaby dodatkowo sytuację. Z drugiej strony problem zacząłby pewnie dotykać Rosji, więc i nic dziwnego gdyby się okazało że USA już dawno uznało że Rosja jest potrzebnym sojusznikiem i nie ma co za bardzo się angażować na Ukrainie.
Dokładnie tak, przecież już tygodnie temu Rosjanie wysyłali samoloty w trybie alarmowym do Bagdadu. Śmigłowce Mi-28 też, ale to był wcześniejszy kontrakt.
http://www.defence24.pl/news_rosyjskie-samoloty-szturmowe-su-25-trafily-do-iraku
"Błędy młodości" :lol2:
http://wiadomosci.onet.pl/wielka-bry...djecia-z/5h6q5
Wszystkie ostatnie wojenki USA przypominają to co było w Wietnamie... tylko tam nie było Islamu, a tylko "komunizm", który w końcu i tak upadnie, lub przeistoczy się w "dziki kapitalizm"...
Barsa, jest kilka powodów dla których nie można porównywać islamu do komunizmu.
1. Komunizm - istnieje w realnej formie niecałe 100 lat (od momentu rewolucji październikowej), a islamowi zaraz dobije 1400 lat...
2. Komunizm funkcjonował dzięki służbom państwowym/policyjnym/wojsku. Ludzie na to przyzwalali bo się bali. Gdy potęga aparatu państwowo-policyjnego słabnie ludzie przestają się bać i komunizm stopniowo upada. Z islamem jest odwrotnie. To nie silna władza i wojsko kontroluje jego rozpowszechnianie, a zwykli ludzi, którzy się stają fanatykami. Tego komunizmowi zabrakło - tam jak upadanie władza to ludzie się wyzwalają. Tutaj w islamie na odwrót - władza trzyma w ryzach fanatyzm, co udowodniło niepotrzebne obalanie dyktatorów w Płn Afryce (Libia, Egipt - gdzie wprowadzają nekrofilię (sic!). Tych fanatyków można pokonać dając im silną dyktaturę, ponieważ nie są w stanie być wolnymi. Wolność to dla nich co innego niż dla nas - to święta wojna z niewiernymi.
Dlatego po cholerę obalać dyktatury, które to trzymają jak powinny. Moim zdaniem Panowie z Zachodu powinni Assada wspierać. Gdyby nie ciche wspieranie rewolucjonistów to dziś nie byłoby "państwa islamskiego" w Syrii. Chyba się dopiero teraz opamiętali, że osłabianie Syrii było błędem.