No i znów jest problem, bo Technika i Pancesza nie ma i raczej już nie będzie. Trzeba szukać zastępstwa :(
Wersja do druku
No i znów jest problem, bo Technika i Pancesza nie ma i raczej już nie będzie. Trzeba szukać zastępstwa :(
ja bym sie chętnie zamienił nacją a tych czarnych moich może wziąć MG :DCytat:
No i znów jest problem, bo Technika i Pancesza nie ma i raczej już nie będzie. Trzeba szukać zastępstwa
Jeżeli twoja nacja kończy życie to moim zdaniem jako MG można tak zrobić, przynajmniej jednego gracza do szukania mniej, a ja wolę już robić za dogorywającą nację niż kolejne tury za zdrowych Ghazni/Ghorydów, z którymi nie bardzo wiem co zrobić, szczególnie że są w stanie wojny... Jeśli inni gracze nie mają nic przeciwko, to po prostu zdecyduj, czy wolisz Ghazni, czy Ghorydów :)
Jeśli nie będziesz stawiał zbyt dużego oporu Makurią, to nie mam nic przeciwko :)Cytat:
Zamieszczone przez Avasil
Tyle, żeby nie było zwykłą rebelią :P Lepsze to niż granie za Ghazni/Ghorydów, toczenie wojny z samym sobą jest... co najmniej dziwne.
Makuria jako tako kąsa egipt ale w obecnej sytuacji politycznej w regionie nie ma szans tym bardziej gdy egipt prowadzony przez obytego gracza.
Będę strzelał w ciemno i biorę Ghorydów .
To robić jeszcze teraz za Ghazni, czy ktoś ma na oku nowego gracza? Bo prawdę powiedziawszy, to średnio mi się to uśmiecha, dobra nacja, dużo można zrobić, a nawet jeśli nie przeklikuję, to jednak stoi w miejscu.
Avasil to jest turka dla Ghazni.Albo zapomniałeś klepsydry ;)
Przepraszam, złą zauploadowałem, tu jest dla Ghorydów:
http://www.speedyshare.com/7959t/BC17t4.sav