Thori Bruksson
Mówi do Talwi pomóż mi przywrócić dawną dumę mojemu ludowi i zabrać mu ten przedmiot ani elf ani on nie może go mieć . (z smutkiem to powiedział )
Po czym wychodzi i szuka strażników .
Wersja do druku
Thori Bruksson
Mówi do Talwi pomóż mi przywrócić dawną dumę mojemu ludowi i zabrać mu ten przedmiot ani elf ani on nie może go mieć . (z smutkiem to powiedział )
Po czym wychodzi i szuka strażników .
Talwi Frostig
Talwi zamyślił się. Niczego nie mogę Ci na razie obiecać. Przyspieszmy nieco kroku, żebyśmy ich nie zgubili. Powiedział Cyrulik i kontynuował marsz w stronę bramy miejskiej.
Thori Bruksson
Thori idzie za talwi i po drodze szuka tych strażników .
Fjol Khazdrin Ognioręki
Doprawdy? - Odparł Krasnolud.
Tak się składa, że kierunek eskorty jest mi na rękę, właśnie zamierzałem udać się do tego miasta...
Czy mógłbyś mnie zaprowadzić do człowieka, który cię zwerbował?
Na prośbę MG zamykam temat na jakiś czas.
Fjol Khazdrin Ognioręki
Tak, jak tylko sam go znajdę. odparł Kislevita. Gdy doszliście do strażników przed wlotem do tunelu, zagaił jednego z nich - Gdzie znajdę Sigfrida Alzhannera?
O, kolejny który go szuka. Tamten elf się o niego pytał strażnik wskazał ręką w stronę zbliżającego się Glamdringa z Mithrandirem ale jeszcze nie przybył na spotkanie. Dam znać jak się pojawi.
Za elfami zauważyłeś idących znajomych ci ludzi wraz z Thorim.
Mithrandir Glamdring
Fjol wraz ze swym ludzkim towarzyszem dotarli do miejskiej bramy i rozmawiają ze strażnikiem, który wskazał kogoś z was ręką.
Heinrich Arberic Talwi Frostig Thori Bruksson
Elfy zwiększyły odległość od was do 750 metrów. Widzicie daleko Fjola z Kislevitą jak rozmawiają ze strażnikiem, który wskazał ręką w waszym kierunku.
Fjol Khazdrin Ognioręki
Dobrze zatem pozwolisz, że zaczekam wraz z tobą nieznajomy...
Chwilę później zwraca się do strażników.
Uważajcie na tą niską szkaradę, co zmierza w naszym kierunku..- Mówiąc stara się wskazać na Thoriego.
Same z nim problemy, jeszcze dziś rano próbował na mnie napaść w karczmie, wyobrażacie to sobie napaść na Krasnoludzkiego rzemieślnika...
Następnie zaproponował Kislevicie odejść gdzieś nieopodal i zaczekać na Sigfrida.
Thori Bruksson
Thori idzie szybciej w stronę strażników . (Rozgląda się do okoła czy nie ma gdzieś bliżej strażników )
Mithrandir
Dalej idąc w stronę bramy zadał pytanie Glamdringowi
Cytat:
Jak to jest być elfem z lasu? Jak wasz lud nazywcie? I w jakich bogów wierzycie? Jeżeli nie chcesz nie odpowiadaj na wszystkie pytania, po prostu jestem ciekaw skąd tu elfy i jak bardzo mogą się różnić od Asurów.
Glamdring
"To proste przyjacielu. Wystarczy, że przestaniesz uważać się za wyjątkowego i odpowiedzialnego za losy świata i wszystkich jego istnień. Odrzucając swoją pychę, dumę staniesz się prawie jak byłbyś z lasu. Co do reszty to jako uczony chyba znasz naszą historię, wątpię byś przez tyle lat nie usłyszał nawet wzmianki o moim ludzie.". Elf uśmiechnął się i poklepał Mithrandira po ramieniu.
Mithrandir
Odwzajemnił uśmiech
Cytat:
Jestem adeptem magii, nie uczonym. Ja poznaje tajemnice magii, a nie historię ras czy ich wierzeń. Więc słucham jak to zwami jest, elfami z lasu.
Heinrich Arberic
Nie podoba mi się to, Talwi. Jak będzie trzeba, porozmawiam z tymi strażnikami. - rzekł Heinrich, przy okazji rozglądając się za Elfami.
//Do MG - jak daleko znajdują się Mithrandir i Glamdring?
Glamdring
"Ehh no dobrze... Wszystkie Leśne Elfy czczą Kurnousa oraz Ishę. Święto Kurnousa odbywało się wczoraj, aby uczcić ten dzień organizowane jest wielkie polowanie. Z tego też powodu chciałem wygrać turniej łuczniczy by móc zapolować w orszaku hrabiego ku czci Kurnousa. Jednak sam wiesz jak to się skończyło. Co do samego życia w lesie to żyjemy w nim w harmonii. Bronimy go zimą gdy drzewa są pogrążone w śnie. Las odwdzięcza się dając memu ludowi schronienie jak i pożywienie."
Mithrandir
Wskazał palcami jakiś dystans od do
Spojrzał za siebieCytat:
Tylko tyle brakowało do celu, za rok pójdzie pewnie lepiej..
Nagle przyspieszył krok zostawiając leśnego elfa w tyleCytat:
...ehhh męczy mnie to już tempo chyba możemy pójść już naszym elfim krokiem...
// no to z kroku krasnoludów na elfów zmiana a nawet na taki szybszy krok, zaraz będziemy przy bramie xDCytat:
... Panie Łowco, czy krok adepta magii jest zbyt szybki dla Łowcy z Lasu?
Glamdring
Elf zaśmiał się i pobiegł za Mithrandirem. Gdy dorównał mu kroku powiedział "Ostatni przy bramie taszczy irokeza gdy ten znowu straci przytomność!" Kończąc zdanie zaczął biec sprintem w kierunku bramy.
Mithrandir
Gdy Asur usłyszał słowa "Ostatni przy bramie..." wiedział co zaraz się wydarzy, wziął swój kostur pod pache by nie przeszkadzał mu pod czas biegu. W momencie gdy Glamdring ruszył jak strzała Mithrandir także ruszył
Śmiejąc się dodał
// to co jakieś rzuty będą kto szybszy? XDCytat:
Hańba by zmuszać adepta magii do biegu...
Talwi Frostig
Talwi zwrócił się w kierunku Heinricha. Spokojnie przyjacielu. Nie zrobiliśmy nic złego. Jeśli nie zaczniemy zachowywać się podejrzanie to nie będziemy mieć problemów. Talwi spojrzał na Thoriego. To tyczy się również ciebie Thori. Jeszcze będziesz miał okazję żeby przegarbować Fjolowi skórę, ale na razie zachowuj się jak przykładny obywatel. Powiedział Talwi i przyspieszył nieco kroku.
Fjol Khazdrin Ognioręki
Elfy nagle rzuciły się do biegu w kierunku straży miejskiej. Dwóch strażników ruszyło im naprzeciw, ale ich minęli i poszli dalej. Zatrzymali się dopiero przed Thorim i znajomymi ludźmi.
Mithrandir Glamdring
W pędzie minęliście dwóch strażników, Glamdring dobiegł pierwszy do bramy. Zaszczyt noszenia nieprzytomnego Thoriego przypadł Mithrandirowi. Jesteście równie szybcy, zadziałał element zaskoczenia. Jeden z pozostałej przy brami trójki strażników rzucił - Jeszcze się nie pojawił, tamten krasnolud z Kislevitą też na niego czekają - wskazał ruchem głowy Fjola z jego ludzkim towarzyszem.
Heinrich Arberic Talwi Frostig Thori Bruksson
Nie dość, że nigdzie nie widać innych innej grupy strażników, to dwójka tych z którymi rozmawiał Fjol ruszyła w waszym kierunku dobywając pałek. Thori rozglądając się dokładnie zobaczył tylko patrole żołnierzy na zamkowych murach i fortyfikacjach wykutych w skałach nad bramą. Strażnicy minęli biegnących elfów i zatrzymali się przed Wami. Jeden z nich rzekł stając naprzeciwko Thoriego. Jesteś waść aresztowany, prosimy z nami po dobroci.
Thori Bruksson
Stop puszczaj mnie jestem wysłannikiem karaz ankor i chciał bym wam przekazać o przedmiocie który jest własnością karaz ankor ten gruby krasnolud to ma .
Działam w imieniu wysokiego króla thorgrima strażnika uraz . I w jego imieniu prosił bym o zatrzymanie tamtego krasnoluda który zdradził karaz ankor . (Jak by strażnik nie wiedział co to karaz ankor to tłumaczę wieczne królestwo gór )
Glamdring
Hmm czyli nieznajomy również oczekuje na kupca. Co robimy Mithrandirze? Skoro Fjol ruszy z nami to najlepiej będzie uwolnić go od tego przedmiotu w nocy gdy smacznie zaśnie. Nie ma sensu robić burdy przy strażnikach.
Mithrandir
Cytat:
Narazie niech ją ma, trzeba Irokeza pilnować. Przyjdzie czas na przejęcie tego czegoś. Musimy obserwować Fjola i jego towarzysza.
Moc tego przedmiotu może zmieszać ich umysły. Co może być problematyczne, lecz najpierw trzeba się dowiedzieć komu w Imperium komu można zaufać. Może gdzieś w okolicy twoi rodacy się znajdą? Może oni by znali odpowiedź związane z zawartością paczki
Glamdring
Możliwe, że wiedzieliby co to jest. Problemem jest to, że jeśli dowiedzą się, że przedmiot pochodzi od ludzi to go nie przyjmą. Skoro był znaleziony tutaj to problem tutejszych, moi rodacy nie będą chcieli mieszać się w sprawy innych ras... Czy w miejscu do którego zmierzamy nie ma jakiegoś kolegium magów? Moglibyśmy im przekazać przedmiot. Opcjonalnie wydaje mi się, że Heinrich jest godny zaufania.
Talwi Frostig
Talwi wyciągnął przed siebie obie ręce pokazując, że nie stanowi zagrożenia. -Wybaczcie, że się wtrącę dobrzy panowie ale dlaczego chcecie aresztować mojego towarzysza?
Fjol Khazdrin Ognioręki
Myślałem, że już prawo jest wyłącznie na papierze, jak dobrze widzieć je w praktyce.
Śmiejąc się, zaproponował Kislevicie dodatkową robotę, która będzie mu po drodze.
W razie zainteresowania chce przedstawić oraz omówić kilka dodatkowych spraw na osobności, w czasie oczekiwania na karawanę.
Heinrich Arberic
Podchodząc do strażników z wyciągniętymi rękoma i pokazując, że nie stanowi zagrożenia, rzekł:
Wybaczcie, ale chyba zaszło jakieś nieporozumienie. Czy istnieje jakiś powód, by aresztować tego krasnoluda? O ile wiem, do niczego raczej nie doszło, a przynajmniej, póki towarzyszyliśmy temu jegomościowi z krasnoludzkich królestw.
Heinrich Arberic Talwi Frostig Thori Bruksson
Dostaliśmy zgłoszenie o próbie napadu na tamtego krasnoludzkiego rzemieślnika, dla Ostermarczyka to może nic, dla nas taka próba to już przestępstwo. strażnik odparł ludziom wskazując pałką Fjola. Następnie spojrzał się na Thoriego i kontynuował To co rzekłeś wyjaśniało by powody tej próby, ale tu jest Talabheim, stolica Talabeclandu i panują tu prawa naszego elektora, a nie waszego króla gór. A te stanowią, że karą za ten czyn jest grzywna pięć złotych koron lub publiczna chłosta po pół setki batów. Czyżbyś miał przy sobie odpowiednią sumę by pokryć grzywnę?
Techniczny:
- 1PS dla Heinricha za powtórkę testu wiedzy o Imperium, drugi test udany, zna imię i nazwisko władcy miasta
Fjol Khazdrin Ognioręki
Dodatkowy zarobek zawsze się przyda, ale to musiał bym znać szczegóły zadania którego mam się podjąć odparł Kislevita. Skoro mamy razem podróżować, a może i walczyć ramię w ramię, to przydało by się przedstawić. Andriej Gromyłko, dla przyjaciół Grom dodał wyciągając prawicę.
Heinrich Arberic
Zaczekajcie. Rozumiem, że Helmut Feuerbarch, wielki książę Talabeclandu, przestrzega innych, ustalonych przez siebie i Imperatora praw. Niemniej musicie zrozumieć, że mimo tego, co się stało, Thori miał czyste intencje. Ten drugi krasnolud miał sprawę do załatwienia z naszym krasnoludem, ale to raczej nie winno było wychodzić poza nich. Nie ma więc sensu ingerować w ten niepotrzebny spór.
Thori Bruksson
Wiesz kim jest wysoki król ? człowieku on też ma władze w imperium i kislevie . Powodem ataku było zdrada tego krasnoluda i zabranie przedmiotu który w imię wysokiego króla Thorgrima mam zarekwirować a przy okazji ja tu jestem ofiarą ten elf pokazuję palcem (na postać Mithrandira użył na mnie magii bez mojej zgody ). Wracają wy jako strażnicy miasta w imperium ludzkości macie obowiązek pomóc mi w zatrzymaniu tego krasnoluda i w imię całego Karaz Ankor proszę was o pomoc .
Talwi Frostig
Mój przyjaciel Heinrich ma rację. Nikt nie został poszkodowany. Zresztą nie nazywałbym tego próbą napadu. Bardziej sprzeczką w tawernie. Może po prostu rozejdziemy się wszyscy w pokoju?
Mithrandir
Spojrzał w kierunku krasnoluda i jego dwóch towarzyszy, gdy ten wskazywał palcem w ich kierunku..
Spojrzał na leśnego elfa czekając na jego zdanieCytat:
Przyjacielu czuję zamieszanie, spójrz Irokez już komplikuje sprawy. Tylko komu pytanie... szczerze mówiąc nie chcę wiedzieć chodźmy do Fjola i jego towarzysza, trzeba mieć go na oku...
Glamdring
Dobrze więc. Pośpieszmy się zanim Fjol zjedna sobie tego człowieka. Może to utrudnić zdobycie paczki...
Fjol Khazdrin Ognioręki
Fjol, zwany również Ogniorękim.
Ściska dłoń Andrieja.
Krasnolud kładzie plecak na ziemi, następnie go rozpina, aby człowiek mógł zobaczyć paczkę.
Zadanie jest dosyć proste, musimy zadbać o tę paczuszkę i przekazać w odpowiednie ręce.
Zamyka plecak i zarzuca na plecy.
Udając się w tym samym kierunku, zarobisz dodatkowe korony...
Mithrandir Glamdring
Dotarliście do celu gdy Fjol wypowiedział Udając się w tym samym kierunku, zarobisz dodatkowe korony...
Fjol Khazdrin Ognioręki Mithrandir Glamdring
Pokaż no dokładniej tą paczkę Fjolu. Czy dobrze widziałem, że widnieje na niej pieczęć Chaosu? Czy raczej wzrok spłatał mi figla? rzekł nieco pobladły na twarzy Kislevita kładąc dłoń na stylisku topora.
Heinrich Arberic Talwi Frostig Thori Bruksson
Gdyby ten rzemieślnik nie zgłosił nam próby napadu, to faktycznie była by to sprawa tylko między tymi dwoma krasnoludami. Gdyby do czegoś poważniejszego doszło, to znaczy napad się udał, to wtedy groził by stryczek, a nie chłosta z możliwością zamiany na grzywnę. Co prawda, to może być polityczna sprawa, nie na nasze głowy. Zaraz zawołam tutaj kogoś wyższego szarżą, niech on zdecyduje. Do tego czasu krasnolud niech się stąd nie rusza. Wam dwóm radzę odejść, chyba że chcecie odpowiadać za utrudnianie zatrzymania. odparł, obrócił się na pięcie i pobiegł w kierunku reszty strażników. Przy was został drugi ze stróżów, który jak dotąd nie powiedział żadnego słowa.
Mithrandir
Stanął obok człowieka
Cytat:
Podejrzewam że masz rację co do pochodzenia paczki człowieku, lecz uparty krasnolud widzi w tym tylko pieniądz...
Glamdring
Elf usłyszawszy "pieczęć Chaosu" wykorzystał nieuwagę rozmówców. Stanął za plecami Fjola w odległości około 1,5m by odciąć mu drogę ucieczki.
Fjol Khazdrin Ognioręki
Głupi elf widzi tylko czubek swego nosa...
Księga została mnie powierzona, a jej cel znam wyłącznie ja! - Krzyknął Krasnolud.
Nim dobędziesz broni Kislevito pomyśl wpierw, czy Krasnolud dałby się omotać kusicielskim mocom Chaosu.
Odbierając mi księgę stracimy szansę wykrycia wroga, który jak widać już dawno zamieszkał w naszych miastach.
Nie mogę pozwolić, aby księga trafiła w ręce ludzi, tym bardziej elfów...
Położył dłoń na toporze, aby użyć go w razie konieczności obrony.
Mithrandir
Dał znak by podszedł Glamdring do niego i kontynuowałCytat:
Taki przywilej mojej rasy, a co do księgi...
Spojrzał za siebieCytat:
...jeżeli twe intencje są prawdziwe będziemy Ci towarzyszyć. By zatrzymać rozprzestrzenie się wpływów chaosu, lecz jeśli kłamiesz mój druch zrobi użytek z swoich umiejętności.
Przerwał spojrzał na towarzysza FjolaCytat:
Jedynym problemem jest owy Krasnolud...
Cytat:
Spokojnie Nieznajomy, jestem Mithrandir, myślę że przyda się taki wojak przy tym zadaniu...
Glamdring
"Mithrandir dobrze prawi. Jeśli twoje intencje są prawdziwe to masz mój łuk..." Następnie elf odwrócił się w stronę Thoriego. "Widzę, że Irokez znów ma problemy. Nie jest zbyt bystry ale czuję, że ma jeszcze do odegrania jakąś rolę w naszej przygodzie... Chyba przydałby mu się pomoc."
Mithrandir
Słysząc słowa leśnego elfa dodał
Cytat:
Ważną rolę? Chyba jako tarcza lub by zajął strażników swym cielskien...
Glamdring
"Niemniej jednak nie chciałbym by rola żywej tarczy przypadła mnie." Wypowiadając te słowa Glamdring uśmiechnął się.