ja Ci dam:Cytat:
Zamieszczone przez Aquila
http://www.youtube.com/watch?v=x8_319agyM0
Wersja do druku
ja Ci dam:Cytat:
Zamieszczone przez Aquila
http://www.youtube.com/watch?v=x8_319agyM0
Wiadomo, że znam. Mam kumpla fanatyka ;)
Nie lubię skinów. The Analogs znam i cenię :D A co ma faszyzm do nietolerancji xD chyba sami krzyczą słowa których nie rozumieją ale to tak na marginesie, co do słowa faszyzm trudno się kłócić bo może to być użyte w różnych celach, interpretacjach, znaczeniach... ;)
Widzę, że nowe Radiohead jakoś bez uwagi na forum przemknęło, a szkoda, bo bardzo dobry album moim zdaniem, bardzo podoba mi się powrót do klimatów z Kid A. Ktoś jeszcze słuchał? Jak wrażenia?
http://www.youtube.com/watch?v=cfOa1a8hYP8
(i te kocie ruchy pana Yorke'a ;) )
Dezerter to nie skini :?Cytat:
Zamieszczone przez Matatjahu
Z wikipedii:Cytat:
Zamieszczone przez Matatjahu
"W niemieckiej wersji faszyzmu czyli narodowym socjalizmie ważnymi elementami był także rasizm, walka z religią, antysemityzm, homofobia i szowinizm które włoski faszyzm z czasem zaczął przejmować po współpracy Adolfa Hitlera z Benito Mussolinim"
A piosenka opowiada o ludziach, którzy nienawidzą innych, tylko temu, że idą za inną drużyną czy są z innego miasta, i o tych, którzy bezmyślnie krzyczą to, co krzyczą ich koledzy.
Ktos poza mna slucha tutaj RACu? Dla tych ktorzy nie wiedza o co chodzi RAC jest grany przez zespoly takie jak Honor, Konkwista 88, Gammadion(te zespoly akurat sa Polskie, jest wiele zagranicznych). RAC porusza temat patriotyzmu, antykomunizmu, nazizmu.
Tutaj kawalek czysto patriotyczny, bez nazi tekstow: http://www.youtube.com/watch?v=OwK9vy8Rm1k
;) Ja od jakiegoś czasu sprawdzam rozmaite zespoły sceny RAC. Z polskich szczególnie przypadły mi Honor i Szwadron 97, K88 też może być.
Z zagranicznych to zacząłem od Skrewdrivera ;) znalazlem perelke, mega mi wpadł w uszy ten kawałek http://www.youtube.com/watch?v=OWGELXvgkGc
Jeden z najbardziej syfiastych gatunków muzycznych. Wylęgarnia oszołomstwa i kiepskiego gustu.
Podobno o gustach się nie dyskutuje, no nie ? to nie pierwszy temat w ktorym odgrywasz mentora i znawce wszystkiego.
Jestes przezabwny! Nie bawi mnie granie mentora. RAC to wylegarnia antysemityzmu, rasizmu, homofobii itd. wiec mam prawo tego nie lubic.
No, spoko jakbyś krytykował zespoły przekazujące takie treści jak wymieniles, ale te narodowe ? ja też jestem rasistą, faszystą, skinem itp. bo bralem udzial w MArszu Niepodleglosci.
http://www.youtube.com/watch?v=p4qb8vyJb9w
tutaj bardzo pozytywny kawalek Honoru, jeden z lepszych obok 'Rudolfa Hessa"
O Gustach się nie dyskutuje. O muzyce jednak tak. Rac to kiepska muzyka (jak każda muzyka "zaangażowana"). Ziomki tworzące Rac tworzą muzykę głównie by trafiać swoimi poglądami do młodych nieobeznanych jeszcze ze światem ludzi (nigdy nie słyszałem by osoba słuchała Rac-u z innego powodu niż teksty) . Samo muzyka ma drugorzędne znaczenie, głównie używa się jednak takiej, która łatwo wpada małolatom w ucho - punk ( chociaż punków nie nienawidzą) i tępy metal.Cytat:
Podobno o gustach się nie dyskutuje, no nie ?
Dla mnie tekst w piosence ma drugorzędne znaczenie - genialna muzyka mimo kiepskiego tekstu się obroni. Na odwrót nie ( chociaż nie twierdzę, że teksty mieli szczególnie dobre jak dla mnie to poziom http://w468.wrzuta.pl/audio/3uzToKbWWiL ... rdz_wrogom).Cytat:
Jestes przezabwny! Nie bawi mnie granie mentora. RAC to wylegarnia antysemityzmu, rasizmu, homofobii itd.
.Cytat:
No, spoko jakbyś krytykował zespoły przekazujące takie treści jak wymieniles, ale te narodowe ?
Im dalej muzyce od ideologi tym lepiej dla muzyki. Dlatego najlepsza muzyka to jazz i klasyka - muzyka pozbawiona głębszych treści.
dlatego słucham 2 zespołów:
*AC/DC- świetna muzyka,
*Dezerter- świetne teksty.
Ale nie jest powiedziane, że dobry tekst musi mieć złą muzykę. ;)
Na youtube widziałem kiedyś "Jaka to melodia PUNK EDITION", co prawda to nie był punk, tylko skin, ale i tak fajnie parodiowało ten program. Widział to ktoś? Koleś chyba już usunął to z yt.
Na Woodstocku będzie w tym roku ponoć Airbourne- hard rockowy zespół (mają kilka fajnych piosenek).
Jak ktoś nie wie, co to za zespół to proszę bardzo:
http://www.youtube.com/watch?v=2T6e_mk0O24
http://www.youtube.com/watch?v=K_9RhJI955w
Wybiera się ktoś?
Woodstock to punkt obowiązkowy każdych wakacji ; D
Najbardziej cieszę się z faktu, że Kontrust będzie ; D Dobry, cross-overowy austriacki zespół z polską wokalistką ; )
http://www.youtube.com/watch?v=eUO9SNCBL6U
RAC to jest nazi ;P patrz główny twórca, oczywiście są wyjątki np późny Legion czy Forteca ale to powiedzmy sobie szczerze dosyć mierne. Haha Aquilla najpierw mówisz że słuchasz Konkiwsty 88! (88 sobie zobacz choćby na wiki co znaczy) a później że to jest cud, miód i patriotyzm...jak już to w większości skrajny nacjonalizm BTW Irydion czy owy Legion, Forteca mają mało wspólnego z tak pojmowanym RAC IMO i tak cienkie zespoły.
P.S. Military Inustrial !!!
eeee. może pomyśl zanim coś napiszesz. bo ciężko rozgryźć o co ci chodzi :? skrajny nacjonalista nie jest patriotą ? szkoda, ze nie ma bazy ze starego forum, to bym ci przypomnial troszke twoich kwiatkow do spolki z historykiem997
z mojej strony EOT.
Może być patriotą ale nie musi.Cytat:
skrajny nacjonalista nie jest patriotą ?
Patriotyzm (łac. patrio = ojczyzna, gr. patriates) – postawa szacunku, umiłowania i oddania własnej ojczyźnie oraz chęć ponoszenia za nią ofiar.
Naród i państwo nie są pojęciami tożsamymi. Nie raz "interes narodowy" może być inny niż państwa np: państwo potrzebuje rąk do pracy więc otwiera się na emigrantów. Narodowcom to nie pasuje ponieważ ściąga się ludzi innych (tych gorszych) narodów, którzy mogą doprowadzić nas do wynarodowienia. Jeszcze należy wsiąść pod uwagę sytuacje gdy jakaś narodowość kontestuje byt państwowy, w którym się znajduje.Cytat:
Nacjonalizm (z łac. natio – naród) - postawa społeczno-polityczna uznająca naród za najwyższe dobro w sferze polityki. Nacjonalizm uznaje sprawy własnego narodu za najważniejsze.
Wróćmy jednak do wartościowej muzyki.
Piosenka da wszystkich lewaków, faszystów, nacjonalistów, masonów i cyklistów http://www.youtube.com/watch?v=OFGgbT_VasI
Przyznasz jednak, że są ponadczasowe hity, w których ważniejszy od muzyki jest tekst i przesłanie, jak choćby: http://www.youtube.com/watch?v=sHQ_aTjXObs ;)Cytat:
Zamieszczone przez Limon
W Simple menie nie ma zbyt dużej dysproporcji między poziomem muzycznym i tekstowym ( zajebisty riff, jedno z najlepszych wejść jakie znam).Cytat:
Przyznasz jednak, że są ponadczasowe hity, w których ważniejszy od muzyki jest tekst i przesłanie, jak choćby: http://www.youtube.com/watch?v=sHQ_aTjXObs
Dobrze jest jak piosenka rockowa ma dobry tekst (jak choćby Simple Man) jednak sam tekst to nie wszystko. Gdyby ten tekst był zagrany w taki (http://www.youtube.com/watch?v=CeLD60p0dxM) sposób nie zrobiłby nam mnie wrażenia. Za to ten utwór zagrany instrumentalnie lub z tekstem bezsensownym jak ten http://www.youtube.com/watch?v=hUE_OSxeUPI i tak powodowałby u mnie zamulę (może troszkę mniejszą)
Oj zaraz wypominają czasy jak się było młodszy i głupszy :P BTW może ciut skrótów myślowych ale nie znowóż nie wiadomo co. Limon już Ci wyjaśnił resztę.
gra ktoś z Was na gitarze?
Owszem, ja gram, parę osób na forum chyba też, jeśli dobrze kojarzę. A skąd pytanie? :)
Coś tam się gra, chociaż ostatnio to ani czasu ni ma, ani zespołu. :p
The Wall to jednak klasyk nad klasyki ;) Słucham też trochę The Clash - London Calling i choć o punku raczej nie słyszę zbyt wiele dobrego, tak ten album raczej jest doceniany i mi osobiście też się podoba, słuchałem też trochę Thin Lizzy, album koncertowy, muszę sprawdzić jakiś "normalny. Z post Rocka muszę się zabrać za Godspeed You Black Emperor! - Yanqui U.X.O., bo ponoć to esencja tego gatunku.
Dla mnie Ściana to świetny album jednak nie najlepszy z Pinkowej kolekcji.Cytat:
The Wall to jednak klasyk nad klasyki
Ja słyszałem dużo pozytywnych opinii na temat tego albumu, przesłuchałem go. Niestety nic mi nie zostało w pamięci.Cytat:
Słucham też trochę The Clash - London Calling i choć o punku raczej nie słyszę zbyt wiele dobrego, tak ten album raczej jest doceniany i mi osobiście też się podoba
Czyżby Live And Dangerous?Cytat:
łuchałem też trochę Thin Lizzy, album koncertowy,
co jest lepsze?Cytat:
Dla mnie Ściana to świetny album jednak nie najlepszy z Pinkowej kolekcji.
mi z reguły wiele w pamięci nie zostaję, jeśli chodzi o całość albumu, tylko pojedyncze melodie ;) pomijając płyty, które ostro katowałem.Cytat:
Ja słyszałem dużo pozytywnych opinii na temat tego albumu, przesłuchałem go. Niestety nic mi nie zostało w pamięci.
takCytat:
Czyżby Live And Dangerous?
Wtrącę się ;) Najbardziej lubię The Piper At The Gates Of Dawn i pierwszą płytę Ummagummy, ale to trochę inne granie niż The Wall.Cytat:
Zamieszczone przez Dragonit
EDIT: Jeszcze tam wcześniej o GYBE! było... w zasadzie każda ich płyta to esencja post-rocka, ale znam ludzi, którzy bardzo lubią ten gatunek, a GYBE! im nie podchodzi :)
Z późnych Floydów to chociażby: The Dark Side of the Moon, Wish You Were Here, Animals. Ze wczesnych The Piper at the Gates of Dawn, Ummagumma..Cytat:
co jest lepsze?
Świetny album, mój ulubiony z twórczości Thin Lizzy (chociaż przyznam się bez bicia, że specjalistą w ich dziedzinie nie jestem).Cytat:
Zamieszczone przez Dragonit
Edit:Trochę ;)Cytat:
ale to trochę inne granie niż The Wall.
Jaka zgoda co do wczesnego PF ;)
Jeszcze bardzo lubię znienawidzony przez samych muzyków Atom Heart Mother :D
Też jest bardzo w porządku (ma mistrzowską okładkę :D ), ale tamte dwa nieco bardziej lubię.
Okazuje się, że prawie wszystko od Pink Floydów warto przesłuchać :lol: cóż, niedługo będę miał wolne, może zrobię sobie rockowy tydzień, także chętnie przyjmę jeszcze jakieś albumy z rocka progresywnego na listę płyt oczekujących na przesłuchanie 8-)
Ciężko się z tym twierdzeniem nie zgodzić ;)Cytat:
Okazuje się, że prawie wszystko od Pink Floydów warto przesłuchać
Mówisz masz :DCytat:
także chętnie przyjmę jeszcze jakieś albumy z rocka progresywnego na listę płyt oczekujących na przesłuchanie
Tak na początek:
Pink Floyd - wcześniej wspomniane plus Meddle, Live at Pompeii
Jethro Tull - Thick as a Brick (moja ulubiona płyta), Aqualung, Song From the Wood, Live Bursting Out
Wishbone Ash - Argus, Wishbone Ash
King Crymison - In The Court Of The Crimson King, Lizard
Kansas - Song for America, Point Of Know Return
Mike Olfield - Tubular Bells
Frank Zappa - Hot Rats
Genesis - Selling England By The Pound, Foxtrot
Camel - Miage, Snow Goose.
Na wstępie ostrzegam, że większość z tych rzeczy nie będzie przypominała grania Floydów.
Debiut King of Crimson i Lizard słyszałem, chyba nawet coś jeszcze, ta 1 płyta nawet moja ulubiona z rocka ;) dzięki za listę, zachowam ją gdzieś.
Tak w ogóle czytałem trochę o rocku i jak zauważyłem nazwę jazz rock, to od razu mi się oczy zaświeciły, będę się musiał wgłębić, jara mnie wszystkie podgatunki związane z jazzem, od jazz rapu do dubstepu z takowym :lol:
Jak chcesz bardziej ugryźć jazz rocka to na pierwszy ogień polecam:
Miles Davis - In a Silent Way , Bitches Brew.
Santana - Abraxas
Colosseum - Valentyne Suite
Soft machine - Third, Fourth.
Ja bym jeszcze dorzucił Mahavishnu Orchestra - The Inner Mounting Flame, Birds of Fire.
pytałem się o gitarę, bo szukam tabów do http://www.youtube.com/watch?v=PowL31xmg1c
Jednak ani nie ma nigdzie na internecie, ani nikt nie odpisuje na forach, gdzie pytam w działach "szukam opracowania". Jakby ktoś potrafił tabować, to zrobi mi ktoś tą piosenkę (najlepiej w guitar pro)? Byłbym bardzo wdzięczny ;)
Szkoda że nie ma wokalu, ale fajnie grają ;)
http://www.youtube.com/watch?v=nPGA3vjMLgE
http://www.youtube.com/watch?v=ES1RypBww_g&NR=1
Dziękować, dziękować, inny znajomek polecił mi kolejne, inne niż tu wymienione albumy, więc będzie tego sporo, ale postaram się wyrobić 8-) Miles Davis to jeden z moich ulubionych jazzmanów, więc o ten projekt jazz rockowy jestem spokojny. Ze swojej strony, podobno niezły jest polski zespół post rockowy Tides from Nebula, też muszę przesłuchać. Jakiś czas temu Furvus polecał If these trees could talk, jakby ktoś nie słuchał, to też rekomenduje ;) http://www.youtube.com/watch?v=nLa3XOzdE3Y
Tidesi są w porządku, szczególnie na koncertach. Ale jeśli posłucha się trochę post-rocka, to w ich muzyce nie znajdzie się niczego nowego ;) Słucham sobie właśnie koncertówki Mogwai o nazwie Special Moves z zeszłego roku i muszę przyznać, że świetnie im to wyszło. Trochę takie the best of, tylko że w wersji live, dzięki czemu brzmi to 2 razy lepiej niż na płytach studyjnych ;) A w tym roku wydali już nową płytę, ale jeszcze jej nie słuchałem.