Cytat:
Hhmmm już nie oglądam z takim zacięciem nie oglądam studiów wyborczych ale wydaje mi się, że PIS raczej wygrywał w mniejszych miastach i na wsi oraz wśród gorzej wykształconych... te pierwsze nie oznacza braku inteligencji/"ogarnięcia", te drugie też nie musi ale jednak już jest lepszym drogowskazem... Trochę chyba "pojechałeś za daleko". Nie wiem też czy w dzisiejszych czasach w ogóle konserwatyzm może dominować wśród tych "bardziej ogarniętych"...szczególnie młodych.
Cytat:
Chadecje gdzie byś w tym umieścił? Polityczna doktryna krk jest o krok od socjalizmu. Zresztą PiS jest bliżej właśnie chadecji niż poglądów konserwatywnych.
Ok, tutaj się 2x zgadzam.
Cytat:
Akurat słowo "pijawka" bardziej pasuje do instytucji Krk
Dlaczego?
Cytat:
ten pan natomiast ma po prostu pożyteczne hobby :)
Ciekawe jakby ktoś takie wjazdy w przebraniu wielkiego penisa robił na zjazdy pedałów, czy też byłoby to pożyteczne hobby.
Cytat:
Za wąski wycinek, by budować na nim tendencję. Wg sondaży po wyborach do PE z 2009 r. PiS miał ponad 2.5 krotnie większe poparcie wśród osób z wykształceniem podstawowym względem tych z wyższym.
Wykształcenie wykształceniu nie równe. Dzbany z magistrem wfu też mają wyższe wykształcenie ( nikogo tu nie dyskryminując ). Co do wąskiego wycinka, może i faktyczne ale to tylko moja opinia. Z resztą PiSowcem w obecnych czasach jest być trudno; trzeba uzasadniać własne zdanie a nie tylko je mieć jak u PO ;)
Cytat:
Od razu prawicowcy. Powiedzmy wprost, byli wśród nich katolicy z Niemieckiej Partii Centrum ;)
Byli też wśród nich żołnierze, którzy nie wiedzieli czemu Niemcy skapitulowały. pracownicy fabryk, farmerzy, ogólnie pojęta biedota. Hitler budował swój elektorat na niezadowoleniu ludu, na wszystkich, którzy chcieli Wielkich Niemiec - ale zgoda, byli też wśród nich katolicy.
Cytat:
Faktom zaprzeczyć nie sposób - Socjaldemokratyczna Partia Niemiec głosowała przeciwko specjalnym pełnomocnictwom dla Hitlera.
Ok.
Cytat:
Pewnie zaproponuje mniej wyznaniowy model. Słusznie zresztą.
Niby dlaczego?
Cytat:
Akurat religia chrześcijańska niesie za sobą pewne wartości, dobre wartości i nauczacie tego w szkole "do złego nie prowadzi".
Tak.
Wiedza o kulturze, plastyka, muzykę akurat lubiłem, wf ( też spoko ale mimo wszystko ),przyroda albo ochrona środowiska, ekologia i tego typu pierdoły.
Cytat:
Religia może wywołać u dziecka dezorientację. Gdy nauczyciel biologi opowiada o ewolucji; nauczyciel geografii wspomina coś o powstaniu ziemi z obłoku materii aż tu nagle przychodzi katecheta i twierdzi, że ziemię i człowieka stworzyło bóstwo i to całkiem niedawno.
Małoletni do lat 13 nie różni się zbytnio od downa - przynajmniej w rozumieniu prawa, więc nie jest w stanie samodzielnie decydować nad tak złożonym problemem jak wybór przyszłej drogi i poglądy, które mu się podobają. Pobiera nauki ogólne a religia się do takich powinna zaliczać. Dopóki rodzicom przysługuje władza rodzicielska nie ma nic do gadania i mieć nie może. Po prostu pewnych spraw nie rozumie. Jeżeli rodzice chcą go posyłać na lekcję religii ( mogą tego nie robić - o ile mi się wydaje bez konsekwencji ), to niech go posyłają. Jeżeli szkoła publiczna to zapewnia, to tym lepiej.
A taki Biedroń co przychodzi i opowiada o pingwinach dezorientacji nie wywołuje rozumiem?
Cytat:
Człowiek nieco już doświadczony szybko odsieje ziarno od plew, ale mały dzieciak może może mieć z tym problem.
Właśnie. Przecież w gimbazie może sobie olać bierzmowanie i Kościół. Nie ma jakiś konsekwencji za. W lo to już w ogóle nie musi chodzić na religię - jak nie chce albo jak rodzice nie chcą lub jedno i drugie.
Cytat:
Co się tyczy wartości to od tego jest etyka, tylko ta z prawdziwego zdarzenia (tak po prawdzie to w tym względzie i tak największy wpływ mają rodzice).
Od przekazywania dziecku wartości są przede wszystkim rodzice.
Cytat:
A najlepiej filozofia. .
Taki prywatny Arystoteles to byłaby fajna rzecz. Rozkminiać o metafizyce z dziećmi, które dobrze czytac nie umieją - brzmi spoko.
Właśnie religia w początkowym okresie dla dziecka jest bardzo dobra, bo tłumaczy prosto złożone problemy. Ja tam pamiętam swoją Biblię obrazkową ;)
Cytat:
Dla religii nie widzę miejsca w szkole
Inni jednak widzą.
Cytat:
Czy w tych bardzo liberalnych poglądach zawarty jest sprzeciw wobec funkcji wychowawczej państwa? Tzn czy państwo w tym szkoła powinno mieszać się w wychowywanie dzieci, czy jest to wyłączność rodziców?
Odpisałem w sumie wyżej.
Cytat:
Otóż to. Dzieciak na lekcji biologii uczy się o ewolucji, a 10 min później katecheta wciska mu chrześcijańską mitologie o stworzeniu świata w 6 dni jako prawdę objawioną i wersje właściwą. W systemie oświaty nie ma miejsca na zabobony.
Nigdy na religii nie spotkałem się, żeby ktoś mi coś wciskał jako wersję właściwą i to na siłę. Było mówione o literackim stworzeniu świata.
Tak btw.
http://www.tvn24.pl/wideo/magazyny/reli ... t_id=12703
Cytat:
Tak państwo powinno się "mieszać", bo ludzie a co za tym idzie rodzice są "różni" i czasem może pomóc te "prostowanie państwowe"... no ale, że ludzie są różni,to i nauczyciele są różni więc może i zaszkodzić ale właśnie wtedy wkracza rodzic. Ogólnie wychowywać powinni rodzice, ale szkole może coś dołożyć...
Wychowywać powinni rodzice. Chyba, że w rażący sposób zaniedbują swoich obowiązków. Państwo zbytnio nie powinno mieszać się w wychowanie - przynajmniej nie sprzeciwiać się woli rodziców. A jeżeli wolą rodziców jest, by w publicznej szkole była ta religia, to niech będzie.
Cytat:
Tzn, że mamy się godzić na propagowanie przez państwo kościelnych poglądów na takie tematy jak homoseksualizm, eutanazja, in vitro itd?
Bardzo dobry pomysł. Widzę, że się tu zgadzamy. :) Jeszcze aborcję dodaj.