Zamieszczone przez
Barsa
Tylko, że ja jako katolik oburzam się na takie rzeczy na forach czy w rozmowach a muslimy robią co robią... I nie, nie ma "świętości" w państwie świeckim (szczególnie jeśli chodzi o coś takiego jak karykatura), jak mi nie pasuję co dana gazeta drukuję to jej nie czytam.
ps. Stosujesz też podwójne standardy, bo np. tęcza na Placu Zbawiciela Ci nie przeszkadza, ale dla mnie jako katolika może to być bardziej "obrażające" niż karykatura Chrystusa w jakieś gazetce. Jakby iść tropem, który proponujesz to niczego nie można by robić w przestrzeni publicznej związanego z religią, bo znalazłby się ktoś kogo by to coś obrażało, a kto ma być wyrocznia decydująca, że dana rzecz/sprawa jest dość obraźliwa czy nie.... Sądy? Nie wyrobiłby się.