Bandyci i tak mogą być, zobacz wydarzenia
Wersja do druku
Bandyci i tak mogą być, zobacz wydarzenia
Mało takich biega po pustyniach ;p
Od prawie początku kampanii zastanawiałem się nad zadaniem tego pytania, ale bałem się wyjść na czepiacza albo malkontenta.
@Turek @Rancor
Jak działają bitwy morskie?
W zasadach jest napisane, że rozgrywana jest bitwa lądowa, ale te zasady są chyba skopiowane od Hadvara. Natomiast u Hadvara nie statki nie było różnych rodzajów statków, statki nie wymagały koszar...
Weźmy przykład. Flota leśnego elfa - dwa statki lvl 1(zawierające po 1 wardancerce) napotyka wrogą flotę Bretonii - 3 statki lvl 5 (dwa puste, jeden tylko z chłopami na pokładzie). Kto wygra bitwę?
Gdyby liczyły się tylko jednostki znajdujące się aktualnie na statkach, to jaka byłaby różnica w statku lvl1 i lvl2 oraz między lvl3 i lvl4? Byłoby to z resztą bez sensu bo w uniwersum warhammera o zwycięstwie bitew nie decydował abordaż, a raczej manewry okrętów i ostrzał oraz taranowanie(patrz Man'O'War), a ogólnie nie wszystkie jednostki lądowe nadają się do walki na statkach (kawaleria, mocno opancerzona piechota, potwory)
Co innego jeśli istnieje osobny system bitew morskich, o czym może świadczyć fragment zasad TurkaUprzejmie proszę o wyjaśnienie i sprecyzowanie zasad. Pozdrawiam.Cytat:
Okręty wojskowe mają swoje poziomy dzięki czemu możemy zwiększyć ich ładowność i siłę militarną:
Podejrzewam że Turek chciał zrobić rozpiskę pojemności okrętów wojennych ale jeszcze nie dodał do wpisu. Jak będzie dostępny postaram z nim to wyjaśnić i określić, jeżeli macie jakąś ciekawą propozycje do tej zasady chętnie poczytam. Myślę że do 5 tury uda się coś stworzyć bo w tej chwili Turek jest delikatnie mówiąc po za zassięgem.
rozpiska jest:
Cytat:
Okręt handlowy - 300g.
Okręt I - 150g, wymaga Koszar I i Małego Portu (1 slot na jednostkę)
Okręt II - 200g, wymaga koszar II i Małego Portu (1 slot na jednostkę)
Okręt III - 300g, wymaga koszar III i Portu Miejskiego (2 sloty na jednostkę)
Okręt IV - 400g, wymaga koszar IV i Portu Miejskiego (2 sloty na jednostki)
Okręt V - 500g, wymaga koszar V i Portu Miejskiego (3 sloty na jednostki)
brakuje po prostu systemu bitwy
Ja coś tam wymyśliłem, nawet mówiłem o tym na discordzie, ale było to zbyt długie i skomplikowane....
Myślę że git ale bym to przerobił tak
a bitwy morskie to chyba się wykona w taki sposób że np. kawaleria i jakieś wielkie potwory by nie brały udziału, ale to jeszcze obgadam z Turkiem. Może ktoś by miał ciekawszy pomysłCytat:
Okręt handlowy - 300g.
Okręt I - 150g, wymaga Koszar I i Małego Portu (1 slot na jednostkę)
Okręt II - 200g, wymaga koszar II i Małego Portu (2 slot na jednostkę)
Okręt III - 300g, wymaga koszar III i Portu Miejskiego (3 sloty na jednostkę)
Okręt IV - 400g, wymaga koszar IV i Portu Miejskiego (4 sloty na jednostki)
Okręt V - 500g, wymaga koszar V i Portu Miejskiego (5 sloty na jednostki)
No ale wtedy znowu bitwa morska byłaby zredukowana do walki żołnierzy na pokładzie
i np elfi statek z 1 oddziałem waystalkerów zniszczy 5 bretońskich galeonów.... trochę to bez sensu.
Miałem kilka pomysłów, zarówno używające rng jak i nieużywające.
Na przykład: używające monet
Cytat:
System uproszczony:
Przed bitwą Gm sumuje lvl wszystkich statków we flocie, będzie to siła floty
Następnie używając http://www.roll-dice-online.com/ albo https://www.random.org/coins/ gm rzuca jedną monetą za każdy punkt siły floty
każdy sukces (orzeł) odejmuje od siły floty przeciwnika
flota, która po bitwie ma mniej punktów ucieka na najbliższy wolny akwen albo chowa do portu
otrzymane obrażenia gm rozdziela na poszczególne statki. (losowo lub nielosowo, mogę wymyślić system)
Po bitwie utonie też część przewożonych oddziałów. Flota bo bitwie morskiej może przewozić max siła floty/2 (zaokrąglone w górę) jednostek
zalety: może zrobić sam gm, bez obecności graczy
wady: dość mocno zależne od rng.
Cytat:
System skomplikowany:
Każdy statek ma tyle ataku, ile ma lvl i dwa razy tyle obrony.
W pierwszej rundzie starcia gm sumuje atak i obronę wszystkich statków walczących flot.
Następnie używając http://www.roll-dice-online.com/ albo https://www.random.org/coins/ gm rzuca jedną monetą za każdy punkt ataku floty.
Sumę sukcesów(orłów) odejmuje od sumy obrony floty przeciwnika.
Straty obu flot rozpatrywane są w tym samym momencie.
W drugiej i każdej następnej turze starcia siła ataku floty będzie wynosiła obrona/2 zaokrąglone w dół
Po każdej turze każdy z walczących ma prawo się wycofać, jednakże przeciwnik wykonuje wtedy jedną "salwę" dodatkowo.
Flota przegrana ucieka na inny połączony akwen, chowa się do portu, chyba że jest coś co uniemożliwia taką ucieczkę.
Po bitwie utonie też część przewożonych oddziałów. Udźwig floty po bitwie wyniesie max obrona/4 zaokrąglona w górę.
Na podstawie pozostałej obrony gm określi straty (do tego też mogę wymyślić jakiś system).
zalety: gracze mają kontrolę nad przebiegiem bitwy
wady: wymaga spotkania się 2 graczy i gma
W najprostszym systemie nielosowym następuje jedna wymiana ognia: każdy statek ma 2*lvlstatku życia i lvlstatku ataku. Następuje jedna wymiana ognia, obrażenia są rozdzielone między statki a przegrana flota(ta z mniejszą siłą) ucieka, max udźwig po bitwie to lvlstatku/2 zaokrąglone w góręCytat:
Można by na przykład monety zamienić kośćmi sześciennymi. Wynik salwy byłby wtedy sumą wyrzuconych oczek. Jednakże wtedy obrona floty musiałaby zostać potrojona
wydaje mi się, że taki system zmniejszyłby nieco zależność od rng
Jeszcze bardziej zależność od rng zmniejszy jakiś stały modyfikator np: gdyby siła floty była sumą leveli statków, obrażenia mogłyby wynieść 1/3 siły floty +1/2liczby orłów przy rzucie jedną monetą na każdy punkt siły floty. Analogicznie zamiast k6 za level to 2+k3 za level(w opcji kostkowej). Oczywiście dokładne cyferki/kostki są do ustalenia
Podobnie, gdyby łączna wytrzymałość statków wynosiłaby np. 2x level albo 3xlevel, to rzutem ataku mógłby być wynik 1k2 (lub 1k3) za każdy level (czyli od 1 do 2 za level). Wymyśliłem to na końcu, ale widzę że takie rozwiązanie ma fajny potencjał - rng jest tutaj tylko składową częścią sukcesu. Zależnie od wzajemnego stosunku ataku do wytrzymałości floty, można by tego używać w opcji uproszczonej i zaawansowanej.
Po przemyśleniach opcja z k2(może k3) wydaje mi się najciekawsza. Daje pole do RNG ale nie uzależnia wyniku starcia tylko i wyłącznie od niego. Jednocześnie liczby będą stosunkowo małe i łatwe w liczeniu, łatwo będzie też oszacować straty w statkach, jak i w przewożonych jednostkach. Niedługo rozpiszę dokładniej wersje uproszczoną tylko dla GM i tą z udziałem graczy.
Pomysł ciekawy według mnie jeszcze poruszę ten temat z Turkiem, się naradzimy. Ale niech inni się wypowiedzą który byłby git. Ten ostatni najciekawszy, lecz w moim przypadku to było by różnie
Jako krasnolud mam okręty podwodne, więc mam was na hita.
Pomysł Marcela ma dużo więcej sensu niż walka na lądzie...Osobiście nie wyobrażam sobie tego żeby trzeba było walki morskie rozgrywać na lądzie i to jeszcze wyłącznie poprzez załadowane jednostki.