Chyba waść w niewiele gier grałeś ! Choćby kozacy 2 lepiej wojny te odwzorowują o HistWar już nie wspominając. Jednak przed premierą na sądy takie za wcześnie.Cytat:
Zamieszczone przez Grenadier
Wersja do druku
Chyba waść w niewiele gier grałeś ! Choćby kozacy 2 lepiej wojny te odwzorowują o HistWar już nie wspominając. Jednak przed premierą na sądy takie za wcześnie.Cytat:
Zamieszczone przez Grenadier
Taaa... lepiej, zwłaszcza swoją grafiką... :lol:
Grafika nie jest najważniejsza ;)Cytat:
Zamieszczone przez Grenadier
A poza tym jest 9 grywalnych państw w tym ks. Warszawskie i jest duże zróżnicowanie jednostek w każdej nacji. No może poza Anglią :D
Nie najważniejsza ale według mnie bardzo ważna. Czasy gdy Mario wymiatało już minęły. Seria Total war to również delektowanie się pięknymi bitwami z bliska nie tylko ze sfery strategicznej i taktycznej. Dla miłośników pięknych bitew 'Total Wary' są czymś więcej niż tylko grami strategicznymi.
Co przez to rozumiesz? Efekt wizualny czy wymierną skuteczność na polu bitwy?Cytat:
Zamieszczone przez exNowy
Również jestem entuzjastą tzw. "epoki napoleońskiej" jednak nie mam aż tak krytycznego podejścia do najnowszej odsłony serii Total War ponieważ jeszcze nie miałem okazji w nią zagrać. Być może (a raczej na pewno ;) ) te wybuchy są przesadzone, jednak chyba nie o to w tej grze chodzi. Nie należy nigdy oczekiwać, że twórcy gry "historycznej" są historykami, bo można bardzo się rozczarować efektem ich pracy.
Na obecnym poziomie ujawnionych informacji na temat "Napoleona", jedynie nie podoba mi się dobór a raczej niedobór bitew historycznych. Dlaczego w indeksie zabrakło Marengo, Wagram, Jeny, Smoleńska czy Lipska? Batalii niezwykle ważnych dla ówczesnej Europy (no ale twórcy gry nie są historykami ;) )Dobrze chociaż, że jest Austerlitz, Borodino i Waterloo...
A właśnie: exNowy, pod Waterloo Anglicy zastosowali "wybuchowe" kule armatnie (były to raczej granaty z zapalonym lontem wystrzelone z armat). Wellington użył tej "nowinki" podczas szarży kawalerii mrsz. Neya i piechoty Starej Gwardii na centrum angielskie.
Chodziło mi o mocno przesadzone efekty wizualne, bo temat dotyczy screenów. Niemniej miało to też znaczenie na polu bitwy np. ograniczając widoczność, utrudniając celowanie, czy też źle wpływając na oczy ludzi i zwierząt.Cytat:
Zamieszczone przez Ferrou
Nie muszą być historykami, wystarczy jak będą profesjonalistami i perfekcyjnie będą podchodzić do swojej pracy. Mogli chyba choć troche poszperać w necie. Z łatwością znajdą opis interesujących kwestii z epoki. Unikną wtedy ewidentnych głupot. No chyba, że idzie o te celowe efekty specjalne, wielkie fajerwerki, które lubią nie tylko dzieci. :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Ferou
Anglicy i nie tylko oni używali tzw. ganatów artyleryjskich także wcześniej, tylko co to zmienia w kwestii przesadzonych ognistych wybuchów?Cytat:
Zamieszczone przez Ferrou
Poza tym Anglicy pod Waterloo, podobnie jak pięć lat wcześniej pod Busaco użyli chyba raczej udoskonalonej wersji kartaczy tj. szrapneli, a nie granatów.
Artyleria epoki napoleońskiej używała pare typów amunicji, ale podstawowe, powszechnie używane były kule lite, a te nie wybuchały, jedynie rozbryzgiwały ziemie, kamienie, bądz wzniecały czasem kurz i pył. Nie były to wielkie ogniste gejzery.
Kule lite (pełne) służyły do niszczenia budynków, fortyfikacji, były zabójcze także dla zwartych szeregów wojsk, bo potrafiły uśmiercić lub ranić wielu na swej drodze. Nadawały się do strzelania z wykorzystaniem rykoszetów i mogły razić na znaczne odległości.
Do niszczenia siły żywej na krótsze dystanse używano kartaczy. Te wypełnione były kulkami, bądź innymi kawałkami metalu, rozpadały się po wystrzale i raziły tymi kawałkami. Ich skuteczność malała wraz ze wzrostem odległosci. Tu wielkiego ognia wybuchu raczej nie uświadczysz, jedynie rozbłysk wystarzału, a potem leci rozpadająca się puszka z rojem kawałków metalu.
Wymyślono w 1803 r. (Shrappnell) coś jak kartacz na większe dystanse. Nie było on jednak powszechnie stosowany. Używano przeciw celom stacjonarnym, powoli poruszającym się, bądź w trudnym terenie.
Granaty (shell) to właśnie amunicja "wybuchowa" gdzie pocisk mógł rozpadać się na kawałki w promieniu ok. 10-30 m. Używano tego np. przeciw palisadom, barykadom, czy do przetrzebienia drzew. Mogły być używane przeciw sile żywej, ale problemem były tu czas aktywacji "zapalnika - lontu", niska celność artylerii i to że głównie tego rodzaju amunicje używały haubice, które były ogólnie mniej liczne. Używanie tych granatów nie było łatwe i bezpieczne, zdarzały się liczne niewypały, zbyt wczesne lub zbyt późne wybuchy. Procedura ładowania i odpalenia granatów (shell) była też powolna. Nie zawsze były one skuteczne. Opisywane jest zdarzenie, kiedy Napoleon pod Arcis sur Aube celowo najechał na granat artyleryjski, który upadł obok. Kiedy ten granat eksplodował zabił konia, ale cesarz przeżył bez większego szwanku. Napoleon był artylerzysą i wiedział co robi, granat może i wybuchał, ale nie zawsze zabijał.
Dlatego przeciw szarzującej kawalerii czy piechocie używano kartaczy, bo były one prostrze w użyciu.
Tu można przejrzeć więcej ciekawych informacji o artylerii z epoki.
http://napoleonistyka.atspace.com/artil ... ammunition
http://www.nexusboard.net/showthread.ph ... hreadid=27
Nie wiem czy to już było, ale tutaj jest parę zdjęć z Napoleona plus Achievmenty :D
Ciekawa wydaje się Polska lekka piechota ;)
http://empiretw.ru/board/index.php?s...1&st=0&start=0
rostery jedostek z gry.
Niewiem czy ja dobrze widzę ale francuska piechota liniowa ustępuje we wszystkim angielskiej?
http://foto.totalwars.ru/napoleon/napol ... land09.jpg
http://foto.totalwars.ru/eos/napoleon-s ... ance11.jpg
Rakiety u wszystkich mnie rozjeb...ły :roll:
Ale już wiem co będzie w kolejnych DLC u żabojadów: Strzelcy Konni Gwardii, Szwoleżerowie Gwardii, czerwoni ułani, mamelucy, może piechota morska gwardii 8-)
widocznie CA wyszło z założenia, że jeśli w epoce wcześniej były to teraz też muszą być :D pewnie celniejsze z większym zasięgiem :DCytat:
Zamieszczone przez roman zabawa