Z okazji najnowszego patcha postanowiłem sprawdzić jak tam stoi WoT. Okazuje się, że generalnie bez zmian.
Mam kilka pytań do bardziej doświadczonych graczy. Grałem VK3001H z armatą KwK 40 L/48, której pocisk teoretycznie powinien przebijać pancerz <80,100>mm. Oddałem 5 strzałów w stronę KW-1, wszystkie w bok i przód kadłuba w tym 2 strzały pod kątem prostym. Wszystko rykoszety. Czy to jest normalne i czy tak powinno być? To nawet JS-2 udało mi się uszkodzić w podobnych warunkach. Inny ciekawy przypadek, 3 strzały z tej samej armaty w bok ISU-152. Strzelec 3-krotnie zgłasza przebicie pancerza. 3 razy z rzędu 0 zadanych obrażeń! Później i tak go ubiłem strzałem w przednią płytę pancerza, ale no k... .
Czy w ogolę jest sens brnąć dalej w średnie? Teoretycznie czołgi średnie powinny mieć przewagę nad ciężkimi w mobilności i powinno się to wykorzystywać w walce manewrowej. Tylko taka przewaga nie istnieje ze względu na małe mapy!
Niestety chyba już nie ma szans na zmiany w absurdalnym drzewku technologicznymi. Jest to kompletnie bezsensowne, że pojazdy stosowane na polu walki są zamieniane przez prototypy, które albo zostały odrzucone w fazie testów na rzecz tych pierwszych, albo nawet nie przekroczyły fazy projektu. KwK 42 o długości 100 kalibrów? Przecież to wygląda komicznie i chyba nie istniało nigdzie poza głową Hitlera. Zrozumiałbym to wszystko, jeśli byłoby to podyktowane balansem rozgrywki...
