Słuchajcie, wchodzę dzisiaj po kilku mies. przerwy od SS, zaczynam nową kampanię na vh/vh Portugalią, pierwsza bitwa o osadę bandytów. Przeraziłem się totalnie. Kompletnie nie mogłem zapanować nad moimi oddziałami, zatrzymywali się na ścianach, blokowali, nie chcieli atakować/wchodzić na mury, jak klikałem np. na jakąś alejkę w mieście to oni szli w alejkę obok.. Po prostu porażka i kabaret, to Rome 2 kiedy wychodził nie był aż tak upośledzony jak to co teraz doświadczyłem. Wcześniej przed przerwą grałem jakieś tam kampanie innymi frakcjami na średnim i trudnym, mod działał świetnie. Nic nie zmieniałem/grzebałem, instalowałem tylko Third Age. Nie mam pojęcia o co chodzi, idiotyczne zachowanie AI moich jednostek, najlepszy był generał, który się zbugował w bramie mimo moich 200 kliknięć aby wyjechał poza nią, padł i po bitwie. Łucznicy tragedia, jak po 20 min. udało mi się jakimś cudem wprowadzić ich na mur, to weszło pół oddziału w dodatku krzywo, a połowa została pod murem i biegła w miejscu. Dodatkowo sytuacja z morale też nieco idiotyczna. Przeciwnik wjechał 2 konnymi w ponad 100 moich żołnierzy, którzy zaczęli uciekać. WTF? Też jakiś błąd czy poziom bardzo trudny jest aż tak hardkorowy na tym modzie, że strzał z ognia czy 1 żołnierz płoszy pół naszej armii? Gram od ponad 5 lat na różnych modach itd. wiem mniej więcej jak sprawa z morale wygląda, na SS w poprzednich kampaniach też było z tym raczej w porządku. Jakieś sugestie o co może chodzić? Będę wdzięczny za pomoc.

