Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Elrond, staram się dopisać jak mogę, ale na bieżąco coś dochodzi ;) bądź cierpliwy ;) EDIT. Już odpisałem w starym poście.
Cytat:
ale i tak podoba mi się odpowiadanie na argumenty: jestescie fanatykami, chamami, bez uczuć etc. :D
Jeżeli nie widzisz oznaki niedojrzałości w stawianiu rydzykowych tez o totalitarnym państwie polskim, to to jest po prostu śmieszne i żałosne. Raz, że nie masz szacunku do ofiar spowodowanych istnieniem tych systemów, dwa, że celowo lub nieświadomie manipulujesz faktami. Jak to inaczej nazwać, jeżeli nie chamstwem ? Masz lepsze słowo ?
Cytat:
Tylko na wolnym rynku zawsze istnieje możliwość powstania nowego podmiotu, który będzie "poza układem" w tej
http://images.okazje.info.pl/p/ksiazki/ ... dego-1.jpg książce jest podanych wiele przykładów na to jak "prawie" wolny rynek amerykański radził sobie z firmami dążącymi do monopolu. O większości z "prawie monopolistów" pewnie nigdy nie słyszałeś bo też wiele z tych firm już nie istnieje.
Myślisz, że stosowną odpowiedzią będzie 'poczytaj Marska' ? czy poziom ironii będzie zbyt przesadzony ?
Tak, idealnym przykładem nie osiągania monopolu są firmy takie jak Microsoft. Aha. Zapomniałbym. Microsoft powstał już w latach kolektywizmu. W złotym XIX wieku nie było monopoli, wróćmy więc do tych czasów. Wtedy też ludzie zdychali pod fabrykami z braku środków do życia, ale co tam. W końcu będzie wolny rynek.
Cytat:
Przy państwowej służbie zdrowia zdecydowanie. Oczywiście wg Ciebie należy założyć także, że prywatnym szpitalom będzie się bardziej opłacało by ludzie umierali w domach niż korzystali z ich usług (które będę miały zbyt wygórowaną cenę). Oczywiście dla części szpitali taki wariant jest możliwy (szpitale luksusowa, dla bogatych) jednak bogatych jest mniejszość.. Cały czas tez trzeba pamiętać o ubezpieczeniach -nawet stosunkowo biedna osoba jeśli była przezorna i wykupiła dobra polisę może być atrakcyjnym klientem nawet dla najdroższych szpitali
Cytat:
Kończenie się limitów jest wynikiem tego systemu. Jest jakby wbudowany w system. Nawet gdyby nie biło limitów to i tak zostaje kwestia finansowania. Budżet wbrew opinii socjalistów nie jest bez dna. I możliwości pożyczkowe mogą się kiedyś skończyć..
Ty chyba nie rozumiesz na czym polega teoretyczne rozumowanie. Powtarzam ci jeszcze raz. Przeczytaj sobie pojęcie wolnego rynku i postaraj się zrozumieć, że założenia tej ideologii nie dają ŻADNEGO realnego, a jedynie ideologiczne, ograniczenia przez opisaną przeze mnie sytuacją. Mówienie że firmy zawsze będą obniżać ceny i podwyższać jakość usług w walce o klienta jest tym samym rodzajem głupoty, co gadanina czerwonych, że jak znacjonalizujemy gospodarkę to wszystkim będzie można dać po równo.
W sytuacji którą mamy obecnie opieka medyczna JEST zagwarantowana. Limity wynikają z błędnego funkcjonowania systemu i są powodem, dla którego powinno się do modernizować. Nie zmieni to natomiast podstawowej tezy, że opieka jest zapewniona. Jej odłożenie w czasie jest złe, ale samo zdanie jest prawdziwe. Przykro mi.
Cytat:
Nie mam prawa nikogo do swojego zdania zmuszać ale dlaczego pozbawiasz mnie mojego przyrodzonego prawa do wolności, poglądów i opinii? To już nawet nie o krok od totalitaryzmu tylko czysty zamordyzm :D Oczywiście w imię większości.
Pisałem już na ten temat dziesiątki razy w tym temacie z kilka. Poszukaj, przeczytaj, jak będziesz miał pytania to pisz.
Cytat:
Odbiór świata jest subiektywny. Jednakże pewne zjawiska tyle osób jest w stanie potwierdzić, że można się pokusić o wnioski obiektywne. Np: "w Demokratycznej Republice Konga standard życia jest niższy w Republice Federalnej Niemiec". Oczywiście zawsze znajdzie się jakiś wariat, który będzie twierdził inaczej co chyba nie zmienia faktu, który kraj jest bardziej zamożny. Tak samo można z duża dozą obiektywizmy stwierdzić, że "ta kosiarka kosi" lub "System ochrony Zdrowia jw Polsce jest niewydolny". Tak samo po sprywatyzowaniu całego sektora medycznego moglibyśmy się przekonać, który system byłby lepszy.
:lol: No, broń błędu broń.
Powiedz mi filozofie, gdzie jest obiektywizm i prawda w zdaniu "w Demokratycznej Republice Konga standard życia jest niższy niż RFN" ? Czy Ty naprawdę do tego stopnia nie rozumiesz używanych pojęć ? Czy tylko chcesz mnie zaczepić ?
Nie ma czegoś takiego jak obiektywne postrzeganie świata, uniwersalne, słuszne poglądy. Postrzeganie świata i opinie są zawsze subiektywne. Opinie stoją w oddali od faktów, a nauki w obrębie których się poruszamy raczej nie operują na faktach sensu stricte.
Tak więc zrozum, że nie możesz stworzyć uniwersalnych reguł i prawa. System polityczny czy prawo, zawsze wymagają jakiegoś rodzaju legitymizacji. Można legitymizować wolą bożą, wolą króla, wolą ludu - nieważne. Ważne jest to, że inaczej się nie da. Nie da się stworzyć prawa 'neutralnego'. Prawo jest tworzone w oparciu o konkretną etykę, ta jest zawsze subiektywna i również określona przez człowieka. Jeżeli nie potrafisz wyciągnąć z tego prostych wniosków to może nie zabieraj głosu.
Cytat:
Stosujesz dychotomiczny podział systemów politycznych
demokracja (tam gdzie władza jest zależna od ludzi - ogółu) i i inne (ludzie zależni od władzy). Uzmysławiam Ci, że jest jeszcze trzecia możliwość gdzie władza w pewnym stopniu jest zależna od ogółu i ogól jest w pewnym sensie zależny od władzy.
A ja ci uzmysławiam, że możliwość o której mówisz nie wyklucza się z podziału o którym wspomniałem. Co z czym kombinujesz w dalszym ciągu trzeba zaklasyfikować do systemu demokratycznego, lub niedemokratycznego. Inaczej się nie fizycznie nie da. Co to za gadanina 'ogół jest w pewnym sensie zależny od władzy i władza od ogółu'. W totalitaryzmach też tak było. W każdym systemie tak jest. Nie łapiesz idei.
Cytat:
Tylko pytanie na ile wola większości jest warunkowane obiektywnym spojrzeniem na sprawę a nie rozumowaniem "bo chcę". Zresztą system,którego jestem zwolennikiem polega na kompromisie między większością i mniejszością.
Na część odpowiedziałem. Twoja wizja obiektywnego spojrzenia wynika z niewiedzy.
Odnośnie drugiej części, obecny system jest jak najbardziej kompromisem. Nie można zbudować większego kompromisu w systemie innym niż republice demokratycznej. Ideą demokracji rozumianej jako reżim i ustrój jest kompromis. Jakbyś znał definicję demokracji i przeczytał o niej coś poza wywodami Korwina to byś takie fundamentalne rzeczy wiedział.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Limity wynikają z błędnego funkcjonowania systemu ...
Dodaj jeszcze, że braku pieniędzy, których w tym przypadku ZAWSZE będzie za mało.
Cytat:
W złotym XIX wieku...
To też raczej uwaga dla Elronda i innych podobnych "liberałów": W XIX wieku wolny rynek nie był silniejszy niż obecnie. Powiedziałbym nawet, że był słabszy (miał się gorzej). Wiem, że Witia napisał to z przekąsem, ale wiele osób może zrozumieć to dosłownie - a to byłby błąd.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Kończenie się limitów jest wynikiem niesprawności systemu, ale nie zmienia to faktu, że usługa jest zagwarantowana.
Już teraz ludzie tracą życie i zdrowie czekając w kolejkach a będzie tylko gorzej. Niestety- za "gwarancje" się do zdrowia nie wraca...
Cytat:
Nie ma czegoś takiego jak obiektywne zasady. Zasady i normy są zawsze ustalane przez człowieka w oparciu o pewną moralność i etykę.
Ależ nie ma nic bardziej subiektywnego niż moralność i etyka...
Cytat:
Jeżeli nie widzisz oznaki niedojrzałości w stawianiu rydzykowych tez o totalitarnym państwie polskim, to to jest po prostu śmieszne i żałosne.
Dla mnie to Ty Jesteś w tym wątku niedojrzały bo ewidentnie nie znasz realiów polskiej służby zdrowia i lecisz z jakimiś ideałami "bo tak powinno być" (np. z moralnością lekarzy itd.). Zupełnie oderwałeś się od rzeczywistości.
Cytat:
celowo lub nieświadomie manipulujesz faktami. Jak to inaczej nazwać, jeżeli chamstwem ? Masz lepsze słowo ?
Ty z kolei wszystkie wywody opierasz na własnej moralności i ideałach, w które np. ja przestałem wierzyć już w gimnazjum konfrontując je z realem. Jak nazwać Twoją postawę? Wiecznym marzycielstwem czy niedojrzałością i niewiedzą?
Cytat:
Ty chyba nie rozumiesz na czym polega teoretyczne rozumowanie.
A Ty nie potrafisz skonfrontować swoich poglądów z rzeczywistością.
Cytat:
Nie ma czegoś takiego jak obiektywne postrzeganie świata, uniwersalne, słuszne poglądy.
Przyjmij więc do wiadomości, że w tym wątku możesz się mylić.
Cytat:
Twoja wizja obiektywnego spojrzenia wynika z niewiedzy.
Twoje marzycielstwo i szczytne ideały też.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Już teraz ludzie tracą życie i zdrowie czekając w kolejkach a będzie tylko gorzej. Niestety- za "gwarancje" się do zdrowia nie wraca...
Próbuję ci przekazać informację, że jest to wynik błędnego działania systemu. W przypadku 'wolnego rynku' nie ma gwarancji, czy usługa będzie udzielona WO-GÓ-LE.
Cytat:
Ależ nie ma nic bardziej subiektywnego niż moralność i etyka...
Jeżeli to miała być ironia, to musisz nad tym popracować.
Oczywiście, że nie ma nic bardziej subiektywnego niż moralność i etyka. O tym świadczy chociażby mnogość wyznawanych zasad moralnych i doktryn etycznych.
Cytat:
Dla mnie to Ty Jesteś w tym wątku niedojrzały bo ewidentnie nie znasz realiów polskiej służby zdrowia i lecisz z jakimiś ideałami "bo tak powinno być" (np. z moralnością lekarzy itd.). Zupełnie oderwałeś się od rzeczywistości, przynajmniej w tej kwestii.
Cytat:
Ty z kolei wszystkie wywody opierasz na własnej moralności i ideałach, w które np. ja przestałem wierzyć już w gimnazjum konfrontując je z realem. Jak nazwać Twoją postawę? Głupotą czy wiecznym marzycielstwem? A może tylko niedojrzałością i niewiedzą?
Cytat:
A Ty nie potrafisz skonfrontować swoich poglądów z rzeczywistością.
Nie nie nie. Problem ludzi o twoich poglądach polega na tym, że konfrontujesz rzeczywistość z IDEOLOGIĄ i stwierdzasz, że trzeba dobijać do tej ideologii za wszelką cenę. Ja natomiast mam świadomość, że takie postępowanie prowadziło w historii jedynie do przemocy, wojen, i ogólnie mówiąc zła. Mam świadomość, że jeżeli kogoś się wystrzegać, to ideologów. Ty tej świadomości nie masz, bo sam na ideologii się opierasz.
Moje poglądy wynikają jak najbardziej z analizy rzeczywistości i jak najbardziej opierają się na wiedzy i rozumieniu używanych pojęć. Jak ludzie tacy jak ty mają stawiać sensowne tezy, jeżeli są zbyt uparci, żeby zapoznać się z używanymi pojęciami, w zamian za co tworzą sobie własne wyjaśnienia, które lepiej oddają ich ideologiczne spojrzenie na świat ? To jest właśnie postawa, z którą trzeba walczyć.
Osoba mówiąca że żyjemy w totalitarnym państwie wykazuje głupotę i prostactwo niewyobrażalnego poziomu. Z chęcią wysłałbym takiego inteligenta na miesiąc do gułagu albo innego zasranego obozu pracy, żeby 'skonfrontował poglądy z rzeczywistością', jak ładnie raczyłeś to nazwać.
Kto jest oszołomem, ja czy wy ? Kto jest bezczelny, ja czy wy ? Jak ktoś jest autentycznie przekonany, że demokracja oznacza kanibalizm, a polska jest krajem totalitarnym, to jedyne co należy zrobić to udać się do specjalisty, bo z takim człowiekiem nie można nawiązać dyskusji innej, niż prześmiewczą.
Cytat:
Cytuj:
Nie ma czegoś takiego jak obiektywne postrzeganie świata, uniwersalne, słuszne poglądy.
Przyjmij więc do wiadomości, że w tym wątku możesz się mylić.
Oczywiście, że mogę się mylić. Ja zakładam to w przeciwieństwie do was. Problem polega jednak na tym, że pewne rzeczy można uznać za pewnik w oparciu o logiczną analizę, a przynajmniej nie powinno się podważać zdania A, jeżeli nie umiesz wykazać w nim sprzeczności i nieprawidłowości, bo to świadczy o głupocie i ignorancji. Przedstawiłem wielokrotnie rozumowanie, w oparciu o które postawiłem taką tezę.
1. Moralność jest zbiorem norm i zasad mówiących co jest dobre a co złe.
2. Ponieważ pojęcia dobra i zła są pojęciami względnymi i subiektywnymi, oznacza to, że nie można mówić w kategoriach faktu, obiektywizmu, na tematy operujące takimi pojęciami.
3. Z tego wynika, że zdanie "można stworzyć obiektywne zasady" jest po prostu fałszywe, ponieważ stworzenie takich zasad musiało by polegać na stworzeniu uniwersalnej i słusznej moralności.
4. W ten sposób wracamy do punktu pierwszego i zamykamy koło.
Rozumiesz to proste wnioskowanie ?
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Próbuję ci przekazać informację, że jest to wynik błędnego działania systemu.
To "błędne działanie" jest w niego wmurowane. :roll:
Cytat:
Jeżeli to miała być ironia, to musisz nad tym popracować.
Oczywiście, że nie ma nic bardziej subiektywnego niż moralność i etyka.
Najpierw zaprzeczasz a potem potwierdzasz. :roll:
Cytat:
Problem ludzi o twoich poglądach polega na tym, że konfrontujesz rzeczywistość z IDEOLOGIĄ i stwierdzasz, że trzeba dobijać do tej ideologii za wszelką cenę.
Właśnie problem polega na tym, że ja tu konfrontuję Twoje poglądy z rzeczywistością...
Cytat:
Ja natomiast mam świadomość, że takie postępowanie prowadziło w historii jedynie do przemocy, wojen, i ogólnie mówiąc zła.
A Twoja postawa to oczywiście prowadzi do dobra i ogólnej szczęśliwości... Żal. :?
Cytat:
Osoba mówiąca że żyjemy w totalitarnym państwie wykazuje głupotę i prostactwo niewyobrażalnego poziomu. Z chęcią wysłałbym takiego inteligenta na miesiąc do gułagu albo innego zasranego obozu pracy, żeby 'skonfrontował poglądy z rzeczywistością', jak ładnie raczyłeś to nazwać.
Dla Ciebie totalitaryzm kojarzy się tylko z obozami pracy i mordowaniem ludzi a niestety nie samym discovery żyje inteligentny człowiek i zapewniam Cię, że nasz obecny system ma wiele wspólnego z totalami jakie znasz. I to nie jest tak, że jak ktoś porównuje nasz system do np. hitleryzmu to mówimy tylko o obozach zagłady. Trzeba być ograniczonym żeby total tylko do obozów sprowadzać a nie widzieć innych jego objawów np. rozdmuchaną biurokrację kontrolującą obywateli, masę niejasnych przepisów, które można interpretować na kilka sposobów, cenzurę itd.
Swoją drogą pokazałeś swoją moralność jak chcesz innych do gułagów wysyłać. Tacy hipokryci jak Ty chcą prostować poglądy innych ludzi na swoje "szczytne idee" bo przecież oni błądzą, są oszołomami, durniami i wogóle trzeba z nimi
W jaki sposób- już podałeś- wysyłając ich na kurację do obozu. Żeby przejrzeli na oczy. Już tu jeden taki był o nicku Arindal co to dla wolności gejów chciał wprowadzić dla reszty przymusowe "uświadamianie". Dla porównania Elrond proponował Ci tylko pójście na wizytę do lekarza i zobaczenie jak wygląda nasza SZ z bliska.
Cytat:
Kto jest oszołomem, ja czy wy ?
To już wiadome.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
To "błędne działanie" jest w niego wmurowane. :roll:
Jest wmurowane ? Definicyjnie ? Pokaż gdzie albo przestań gadać od rzeczy.
Cytat:
Dla Ciebie totalitaryzm kojarzy się tylko z obozami pracy i mordowaniem ludzi a niestety nie samym discovery żyje inteligentny człowiek i zapewniam Cię, że nasz obecny system ma wiele wspólnego z totalami jakie znasz. I to nie jest tak, że jak ktoś porównuje nasz system do np. hitleryzmu to mówimy tylko o obozach zagłady. Trzeba być ograniczonym żeby total tylko do obozów sprowadzać a nie widzieć innych jego objawów np. rozdmuchaną biurokrację kontrolującą obywateli, masę niejasnych przepisów, które można interpretować na kilka sposobów, cenzurę itd.
Swoją drogą pokazałeś swoją moralność jak chcesz innych do gułagów wysyłać. Tacy hipokryci jak Ty chcą prostować poglądy innych ludzi na swoje "szczytne idee" bo przecież oni błądzą, są oszołomami, durniami i wogóle trzeba z nimi
Problem takich jak ty polega na tym, że dla ciebie totalitaryzm jest zupełnie czym innym niż jest w rzeczywistości. Nie mogę znaleźć w naszym państwie elementów charakterystycznych dla totalitaryzmu. Wskażesz mi je ? czy może brakło propagandy ?
Ja doskonale wiem czym jest totalitaryzm bo w przeciwieństwie do ciebie znam definicję tego pojęcia, którą zresztą w tej dyskusji już podawałem. To, że masz niską efektywność wyciągania wniosków nie jest moim problemem. Przykłady dajesz sam. Kim trzeba być, żeby uznać biurokrację 'kontrolującą obywateli' za oznakę państwa totalitarnego. Kim trzeba być, żeby mówić o cenzurze. Przecież ty żyłeś w komunie ( ponoć ) i wiesz co to cenzura. Jak możesz wogóle mówić takie rzeczy ?
Niestety, ale doświadczenia empiryczne są najlepszymi argumentami. Normalny człowiek myśląc o totalitaryzmie pomyśli o tworach takich jak ZSRR czy III Rzesza, bo to są sztandarowe modele państwa totalitarnego. W porównaniu do poziomu zła wyrządzonego przez takie twory nikt nie szuka drugiego, trzeciego i setnego dna w urzędnikach jako nowym środku trzymania obywateli za mordę. Tragedia...
Nie będę nawet komentował tego obozu pracy. Idź do jakiegoś więźnia politycznego z czasów PRL-u, albo do kogoś kto przeżył gułag i powiedz, że w Polsce jest totalitaryzm. Szczyt bezczelności.
Cytat:
A Twoja postawa to oczywiście prowadzi do dobra i ogólnej szczęśliwości... Żal. :?
Moja postawa jest postawą gardzącą ideologią jako źródłem wszelkich konfliktów i przemocy. Ty jesteś osobą o dokładnie przeciwnym profilu więc błagam, nie wypowiadaj się na ten temat. Ideolodzy nigdy nie będą poważnie traktowani, bo tak naprawdę nie mają nic do powiedzenia. Syndrom Korwina. Facet gadający o liberalizmie za czasów Hitlera i góralu sprzedającym oscypki. Boże. Dziękuję za republikę.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Sprawa numer jeden. Zwracam się do Ciebie z dużej litery a Ty do mnie z małej. To znaczy, że ja Cię szanuję jako rozmówcę a Ty mnie nie chociaż masz się za kulturalniejszego i bardziej moralnego.
Sprawa numer dwa. Nie wiem dlaczego się tak bulwersujesz. Mam inne doświadczenia i inne spojrzenie na świat. Nie staram się nikogo przekonywać siłą do swoich poglądów. Chcę aby każdy do tego doszedł po swojemu- np. drogą obserwowania i analizowania naszej polityki i gospodarki. Nie żądam kategorycznie uznania moich poglądów za własne a co najwyżej nalegam do użycia swoich szarych komórek przy ocenie różnych informacji.
Skoro wyjaśniłem kwestie formalne to mogę kontynować.
Cytat:
Jest wmurowane ? Definicyjnie ? Pokaż gdzie albo przestań gadać od rzeczy.
Zarówno braki w służbie zdrowia jak i systemie emerytalnym są od zarania wpisane w ich działalność.
Przykładowo taki system emerytalny- wprowadzili go jako pierwsi Niemcy za Bismarcka bo był po prostu dobrym biznesem. Ludzie opłacali składki i przechodzili na emeryturę w wieku 60 lat. Średnia życia wynosiła wtedy około 45 lat więc większość tych ludzi nie dożyła do emerytury= państwo miało zarobek. Niestety ludzie (jak na złość) zaczęli coraz dłużej żyć więc coraz więcej emerytur trzeba było wypłacać. Dodatkowo pojawiły się problemy z demografią skoro ilość dzieci przestała mieć wpływ na poziom życia człowieka na starość (w wiekach wcześniejszych dzieci opiekowały się rodzicami więc warto było mieć więcej dzieci). Dziadek opowiadał mi jak pradziadek był zdziwiony kiedy dostał emeryturę ("pracowałem na siebie i rodzinę i jeszcze państwo dało mi darmowe pieniądze"- wypowiedź oryginalna pradziadka.) Oczywiście nie twierdzę, że to jedyna przyczyna niżu demograficznego ale jedna z głównych. Wróćmy do meritum- mój pradziadek jak i wiele setek tysięcy osób dostało emeryturę chociaż nie płacili na to żadnych składek. Skąd państwo wzięło na to pieniądze? Ano od początku zaczęto obarczać kolejne pokolenia wypłatami bieżących emerytur. W tym wypadku mój dziadek zaczął opłacać składki, z których była wypłacana emerytura pradziadka. System się kręcił bo w tamtym pokoleniu mało która rodzina miała mniej niż 4 dzieci. Ale z biegiem czasu obciążonych składkami ludzi nie było już stać na posiadanie tylu dzieci i życie na poziomie przysłowiowego "sąsiada". Zaczęły dominować rodziny w systemie 2+2 a po reformach AWS-UW to wogóle ludzie mają jedno dziecko lub odkładają macierzyństwo na bliżej nieokreśloną przyszłość. Emerytów jest coraz więcej i coraz dłużej żyją. Pracujących i opłacających składki coraz mniej= składki bedą coraz wyższe. Pomyśl tylko- obecne świadczenia są w połowie opłacane ze składek a w połowie z budżetu. Czyli idą na to pieniądze za które możnaby np. zbudować w kilka lat zaje... sieć autostrad. Ja się nie łudzę jak N7- pieniądze które budżet dopłaca do FUSów tak samo obciążają podatnika- wykłada je tylko w innych od składek opłatach. Koszty pracy są wysokie. Pracodawcę nawet jakby chciał zatrudnić ludzi- nie stać na to albo zatrudnia na czarno. Każdy unika jak może płacenia podatków i składek bo ten system jest po prostu społecznie niewiarygodny i niemiłosiernie drogi. Dodatkowo jest cała masa pobocznych patologii typu ludzie, którzy całe życie pili i leniuchowali a dostali rentę " bo się należy" itd. Poszukaj licznika długu i zobacz ile finanse publiczne są w plecy. Nie trudno się teraz domyśleć w czym rzecz. Podnoszenie podatków nie zawali tej dziury bo im wyższe podatki tym niższe wpływy budżetowe zgodnie z krzywą Laffera (m.in. dlatego że więcej ludzi ucieka wtedy w szarą strefę/wyjeżdza za granicę, pracodawcy robią zwolnienia itd).
To tylko system emerytalny. Służba zdrowia działa bardzo podobnie. A gdzie jeszcze biurokracja zajmująca się tym czy ściąłem sobie drzewko koło domu czy nie, gdzie reszta chorych instytucji? Obecna władza próbuje na różne sposoby się ratować- podnosi podatki, sprzedaje wszystko co jeszcze zostało, przejmuje kasę z OFE, łasi się na tzw. przywileje emerytalne i szuka tym podobnych księgowych sztuczek. Aby do wyborów. Aby dziś. Niestety poprawianie dachu niewiele da skoro fundament jest zgnity. Prędzej czy później czeka nas "wariant grecki". Czytając ten przykład systemu emerytalnego już widzisz dlaczego uważam, że deficytowość i wynaturzenia są w niego wmurowane (w zasadzie od zarania). I jeszcze coś- absolutnie nie oczekuję, że przyjmiesz moje myślenie i się z nim zgodzisz- raczej przewiduję, że znowu wyzwiesz mnie od takich czy siakich. Ludzie już tacy są, że nawet jeśli się mylą to wolą brnąć w błędzie żeby tylko nie wyjść przy kimś na przegranego (sam taki jestem). Dlatego jeśli czegoś pragnę to nie tego żebyś mi przyznawał jakąś rację czy coś w tym stylu ale tylko tego, żebyś przemyślał moją powyższą wypowiedź.
Co do reszty Twojego posta to zaznajomiłem się z treśnią ale nie bedę komentował bo kłócić mi się nie chce. ;) Ani ja Ciebie ani Ty mnie nie przekonasz więc bez sensu. Czego pragnę- napisałem wyżej.
EDIT: problem totalitaryzmu poruszył Ouroboros w temacie o Platformie 8-)
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Cytat:
Sprawa numer jeden. Zwracam się do Ciebie z dużej litery a Ty do mnie z małej. To znaczy, że ja Cię szanuję jako rozmówcę a Ty mnie nie chociaż masz się za kulturalniejszego i bardziej moralnego.
Sprawa numer dwa. Nie wiem dlaczego się tak bulwersujesz. Mam inne doświadczenia i inne spojrzenie na świat. Nie staram się nikogo przekonywać siłą do swoich poglądów. Chcę aby każdy do tego doszedł po swojemu- np. drogą obserwowania i analizowania naszej polityki i gospodarki. Nie żądam kategorycznie uznania moich poglądów za własne a co najwyżej nalegam do użycia swoich szarych komórek przy ocenie różnych informacji.
Wybacz, często używam małych i dużych liter zamiennie. Jeżeli Cię to uraziło to sory ;)
Odnośnie meritum Twojego posta. Skupiłeś się na aspektach funkcjonowania systemu socjalnego i jego wadach. Ja również widzę wady i jak najbardziej mam świadomość potrzeby ich zmiany. Tylko powiedz mi, po co do tego wszystkiego dokładałeś przedtem te odzywki o totalitaryzmie, moralności, itd ? Ja przedstawiłem swoje stanowisko w tej kwestii i mam wrażenie, że wyjaśniłem kolegom typu Limon całkowity brak logiki w ich rozumowaniu. Jeżeli nie zgadzasz się z tym stanowiskiem to możemy o tym porozmawiać. Ale jeżeli mamy rozmawiać, to w oparciu o fakty i logikę, a nie wymysły, takie jak te o uniwersalnej moralności.
Po prostu, Twój poprzedni post został napisany w taki sposób, że nie za bardzo mam jak odpowiedzieć, bo nie do końca wiem co chcesz mi przekazać w kontekście tego, o czym rozmawialiśmy wcześniej.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Usunąłem jeden z dwóch takich samych postów Zakapiora, bo chyba niechcący wysłał go dwa razy.
Cytat:
Zamieszczone przez Witia
Furvus
Cytat:
Jeśli dziadek byłby w złym stanie zdrowotnym, to zabrałoby go pogotowie, ew. mógłby się od razu sam zgłosić się na oddział. Przypomniało mi się w jakim kraju istnieją takie drobne opłaty (równowartość kilku złotych) - w Czechach. Widocznie same bezczelne chamy tam mieszkają ;)
I ciebie naprawdę cieszy ( wnioskuję po tych wesołych minkach ), że staruszek, który dostaje marne grosze renty, musi z łzą w oku zastanawiać się, czy iść do lekarza i wydać te kilka złotych, czy zaryzykować i siedzieć w domu ?
Jak można osiągnąć ten stan znieczulenia ?
Wesołe minki odnoszą się do takich wspaniałych argumentów jak "bezczelność" i "szczyt chamstwa", które wyśmiał też glaca ;)
Cytat:
Zamieszczone przez Witia
nie napisałem, że państwo opiekuńcze jest najwyższym stopniem rozwoju cywilizacji. Znowu jak widać stawiacie sobie opinię fanatyków widzących to, co chcą widzieć. Napisałem, że na chwilę obecną nikt nie z idei państwa socjalnego nie zrezygnuje, ponieważ ludzie widza potrzebę istnienia pewnego poziomu zabezpieczenia socjalnego. Polityka będzie obracać się wokół partii, które będą to zabezpieczenie socjalne zwiększać, lub zmniejszać, ale nigdy nie będzie toczyła się wokół pomysłów, czy je zlikwidować, czy nie. Zlikwidowane było jeszcze całkiem niedawno i nikomu nie widzi się powrót do czasów, gdzie kapitalistyczny 'człowiek pracy' zdychał pod fabryką bo nie miał za co iść do lekarza.
Napisałeś
Cytat:
"Państwo opiekuńcze" jest ideą do której dążą wszystkie społeczeństwa na drodze swojego rozwoju. My już ten poziom osiągnęliśmy i głównym problem jest nie zmiana idei na inną, bo na to nikt się nie zgodzi, tylko dążenie do jej maksymalnie skutecznego funkcjonowania.
Skoro dążą do niego wszystkie społeczeństwa, to powstaje prosty wniosek, że jest to najwyższy znany nam stopień rozwoju cywilizacji ;) Nie neguję tego, że większość dąży do bezpieczeństwa i wygody, niestety często na cudzy koszt. Pytanie, czy takie podejście na dłuższą metę ma rację bytu? Ktoś w końcu musi finansować ten coraz bardziej rozbuchany tzw. "socjal". Przykłady ze znacznie bogatszych od nas krajów pokazują, że gdzieś jest ściana i jest ona coraz bliżej ;) Wcale nie uważam, że państwo opiekuńcze to jakaś utopia, czy całkowite zło. Sprawdza się ona lepiej lub gorzej w Szwecji i Norwegii, bo współgra tam z mentalnością ludzi. Poza tym Szwecja mająca swego czasu problemy z deficytem potrafiła wprowadzić dyscyplinę budżetową, dzięki której udaje się tam utrzymać ten system. Za to Norwegia dysponuje ogromnymi zasobami surowców naturalnych. Oczywiście jest więcej powodów, dla których tam ta idea jakoś funkcjonuje.
Wg mnie każde państwo powinno mieć system skrojony na miarę jego możliwości oraz mentalności społeczeństwa, czy jak to nazywają niektórzy, "charakteru narodowego". Uważam, że jesteśmy zbyt dużymi "kombinatorami", żeby fundować sobie rozbudowany socjal, a poza tym zwyczajnie nas na to nie stać ;) To "kombinatorstwo" objawia się też w bardzo pozytywny sposób, pod względem smykałki do przedsiębiorczości oraz umiejętności adaptowania się do nieprzychylnych warunków i tu widzę jeszcze niemałe pole do rozwoju.
Re: Jeżeli teraz jest źle, to jutro będzie jeszcze gorzej
Interesujący artykuł:
http://biznes.interia.pl/praca/news/kie ... ac,1662097
Cytat:
Polska należy do krajów, już nie tylko w Europie, ale na świecie, w których udział kosztów pracy w PKB jest najniższy. Inwestorów przyciąga tu tylko tania siła robocza (poczynając od robotnika skończywszy na inżynierze), której można zlecić produkcję i wytwarzanie prostych usług i prostych dóbr, które na świecie są już w fazie schyłkowej albo dojrzałej, a nie nowości. Niskie płace, brak środków na odtwarzanie i rozwój potencjału siły roboczej więc niskie kwalifikacje - stąd uplasowanie Polski na opóźnionej trajektorii ekonomicznej. Bo nowości tam się lokuje i rozwija, gdzie poziom kwalifikacji ludzi pracy jest wysoki.
Cytat:
W ciągu ostatnich 22 lat płace realne wzrastały w Polsce znacznie wolniej niż wydajność pracy i, oczywiście, niż wzrost dochodu narodowego. Udział płac w dochodach malał w szybkim tempie (ten spadek przez szereg lat był wśród krajów UE szybszy tylko w Irlandii). Wynikało to zarówno stąd, że władze już na początku transformacji zdecydowały się na politykę utrzymywania wysokiego bezrobocia (patrz II tom zbioru dokumentów Polskiej Transformacji wydanego przez "Scholar"), osłabiania związków zawodowych, a następnie na traktowanie niskich płac jako głównego sposobu utrzymywania konkurencyjności eksportu polskiego. Miało to daleko idące konsekwencje ekonomiczne, społeczne i kulturowe. Prowadziło do wydłużania czasu pracy kosztem czasu wolnego, a więc i obniżania możliwości kształcenia pracowników, obniżało motywacje przedsiębiorców do innowacyjności, wymuszało masową emigrację zarobkową itp.
Cytat:
Nawet najniższa kategoria zwykłych robotników powinna zarobić co najmniej dwa razy tyle, ile potrzebuje na własne utrzymanie, aby każdy był w stanie wychować dwoje dzieci